Postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie II Wydział Cywilny z dnia 16 maja 2022 r.

  1. Roszczenia oparte na jednakowej podstawie faktycznej to roszczenia, których podstawę stanowi taka sama podstawa faktyczna (przesłanka sensu stricto) lub roszczenia, których istotne okoliczności faktyczne są wspólne (przesłanka sensu largo). Istnienie nieznacznych różnic pomiędzy indywidualnymi podstawami roszczeń nie przekreśla możliwości dochodzenia roszczeń w tym postępowaniu, niemniej jednak niezbędne jest, aby istotne okoliczności faktyczne uzasadniały żądanie wspólne dla wszystkich roszczeń. Wymóg takiej samej podstawy faktycznej roszczeń nie oznacza, że wszystkie okoliczności faktyczne sprawy muszą być identyczne w przypadku każdego z członków grupy, gdyż zawsze – nawet w przypadku tej samej podstawy roszczenia – będą występowały okoliczności indywidualne, odnoszące się do poszczególnych członków grupy. Warunek jednakowej podstawy faktycznej spełniony zostaje wówczas, gdy fakty uzasadniające istnienie określonego stosunku prawnego, który jest podstawą roszczeń, są jednakowe w odniesieniu do wszystkich członków grupy. „Nie stoi temu na przeszkodzie istnienie innych jeszcze faktów, mieszczących się w podstawie faktycznej powództwa, jak charakter indywidualnych roszczeń, ich wymagalność czy wysokość. Istotą postępowania grupowego jest wspólność przejawiająca się w żądaniu, które musi być typowe (wspólne) dla wszystkich roszczeń. Wskazany warunek oznacza, że sytuacja prawna lub faktyczna członków grupy musi być jednakowa, natomiast dochodzone roszczenie musi być jednego rodzaju (jednorodzajowość roszczeń), gdyż tylko wówczas możliwe jest zgłoszenie wspólnego żądania.
  2. Z wykładni celowościowej art. 16 ust. 1 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym wynika, że w innych sprawach niż w sprawach o roszczenia pieniężne, do ustalenia przynależności członka do grupy wystarcza uprawdopodobnienie.
  3. Skoro żądanie ustalenia odpowiedzialności nie jest tym samym co żądanie zasądzenia świadczenia, to sąd musi mieć na uwadze odmienności między tymi roszczeniami i mając je na względzie oceniać, czy spełnione są warunki do rozpoznania powództwa w postępowaniu grupowym. Jeżeli okoliczności dotyczące szkody są zaś na tyle zróżnicowane, że ich ocena w postępowaniu grupowym byłaby niecelowa, za wystarczające należy wówczas uznać prawdopodobieństwo, że szkoda taka wystąpiła.

Sąd Okręgowy w Warszawie II Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:           SSO Eliza Kurkowska (spr.)

Sędziowie:                   SSO Katarzyna Waseńczuk, SSO Sylwia Urbańska

po rozpoznaniu w dniu 29 kwietnia 2022 r. w Warszawie na rozprawie sprawy z powództwa (…) sp. z o.o. spółki komandytowej z siedzibą w W., jako reprezentanta grupy w skład której wchodzą:

W., O. B., J. B., J. Z., (…) spółka jawna z siedzibą w P., M. M., A. K., (…) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K., (…) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S., Ł. G., B. G., D. T., M. C., H. K., M. N., M. O., W. W., M. R., (…) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W., Z. K., (…) sp. z o.o. spółka komandytowa z siedzibą we W., (…) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w L., (…) sp. z o.o. spółka komandytowa z siedzibą w P.

przeciwko Skarbowi Państwa – reprezentowanemu przez Radę Ministrów reprezentowaną przez Prezesa Rady Ministrów, Ministra Zdrowia i Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o ustalenie,

postanawia:

  1. ustalić wartość przedmiotu sporu na kwotę 5.833.618 zł (pięć milionów osiemset trzydzieści trzy tysiące sześćset osiemnaście złotych);
  2. ustalić wysokość opłaty sądowej od pozwu na kwotę 100.000 zł (sto tysięcy złotych);
  3. zobowiązać pełnomocnika powoda do uiszczenia uzupełniającej opłaty od pozwu w kwocie 85.000 zł (osiemdziesiąt pięć tysięcy złotych), w terminie 7 dni pod rygorem orzeczenia o obowiązku jej uiszczenia w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji;
  4. rozpoznać sprawę w postępowaniu grupowym.

UZASADNIENIE PKT 4 POSTANOWIENIA

(…) sp. z o.o. spółka komandytowa z siedzibą w W., działając jako reprezentant grupy w skład której wchodzą: D. W., O. B., J. B., J. Z., (…) spółka jawna z siedzibą w P., M. M., A. K., (…) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K., (…) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S., Ł. G., B. G., D. T., M. C., H. K., M. N., M. O., W. W., M. R., (…) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W., na podstawie art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (dalej: „u.d.p.g.”) wniosła o ustalenie, że pozwany Skarb Państwa reprezentowany przez Radę Ministrów reprezentowaną przez Prezesa Rady Ministrów, Ministra Zdrowia i Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji są względem członków grupy zobowiązani solidarnie do zapłaty odszkodowania tytułem naprawienia szkody obejmującej straty, które ponieśli oraz korzyści, które mogliby osiągnąć, gdyby im szkody nie wyrządzono, wyrządzonej przez:

I. niezgodne z prawem działanie przy wykonywaniu władzy publicznej polegające na wydaniu aktów normatywnych w postaci:

1. rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 13 marca 2020 r. w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego (Dz. U. z 2020 r., poz. 433), zmienionego następnie:

  1. rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 14 marca 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego (Dz. U. z 2020 r., poz. 441),
  2. rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 16 marca 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego (Dz. U. z 2020 r., poz. 461),
  3. rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 18 marca 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego (Dz. U. z 2020 r., poz. 478);

2. rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 20 marca 2020 r. w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 491), zmienionego następnie:

    1. rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 24 marca 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 522),
    2. rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 25 marca 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 531),
    3. rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 31 marca 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 565);

3. rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 31 marca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 566), zmienionego następnie:

    1. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 1 kwietnia 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 577),
    2. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 7 kwietnia 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 624);

4. rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 10 kwietnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 658), zmienionego następnie:

    1. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 15 kwietnia 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 673),
    2. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 16 kwietnia 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 674);

5. rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 19 kwietnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 697), zmienionego następnie rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 26 kwietnia 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 750);

6. rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 2 maja 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 792), zmienionego następnie rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 7 maja 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 820);

7. rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 16 maja 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 878), zmienionego następnie rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 21 maja 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 904);

8. rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 29 maja 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 964), zmienionego następnie:

    1. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 30 maja 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 966),
    2. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 3 czerwca 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 991),
    3. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 5 czerwca 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1006),
    4. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 12 czerwca 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1031);

9. rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 19 czerwca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1066), zmienionego następnie:

    1. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1161),
    2. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 2 lipca 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1182),
    3. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 24 lipca 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1292);

10. rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 sierpnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r. poz. 1356), zmienionego następnie:

    1. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 13 sierpnia 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1393),
    2. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 20 sierpnia 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1425),
    3. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 28 sierpnia 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1484),
    4. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 1 września 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1505),
    5. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 4 września 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1535),
    6. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 11 września 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1573),
    7. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 18 września 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1614),
    8. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 25 września 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1654),
    9. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 30 września 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1687);

11. rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 9 października 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1758), zmienionego następnie:

    1. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 14 października 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1797),
    2. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 16 października 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1829),
    3. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 23 października 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1871),
    4. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 30 października 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1917),
    5. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 2 listopada 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1931),
    6. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 6 listopada 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 1972);

12. rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 26 listopada 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 2091);

13. rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 1 grudnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r. poz. 2132);

II. niezgodne z prawem zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej polegające na:

1. niewydaniu przez Radę Ministrów aktu normatywnego, którego obowiązek wydania przewiduje przepis prawa, tj. rozporządzenia Rady Ministrów wprowadzającego, w związku z epidemią COVID-19, stan nadzwyczajny – stan klęski żywiołowej, o którym mowa w art. 228 ust. 1 i 2 i art. 232 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.,

2. zaniechaniu przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji inicjatywy opracowania polityki Rządu dotyczącej wprowadzenia, w związku z epidemią COVID-19, stanu nadzwyczajnego – stanu klęski żywiołowej i zaniechaniu przedłożenia projektu aktu normatywnego na posiedzenie Rady Ministrów dotyczącego wprowadzenia stanu nadzwyczajnego – stanu klęski żywiołowej, o którym mowa w art. 228 ust. 1 i 2 i art. 232 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.

Reprezentant grupy wniósł o rozpoznanie sprawy w postępowaniu grupowym.

W uzasadnieniu pozwu powód jako reprezentant grupy 20 przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą, polegającą na prowadzeniu klubów nocnych, muzycznych, dyskotek i innych obiektów, w których udostępnia się miejsca do tańczenia, podniósł, że w dniu 2 marca 2020 r. Sejm RP uchwalił ustawę o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. W dniu 13 marca 2020 r. Minister Zdrowia w drodze specjalnego rozporządzenia ogłosił na obszarze RP stan zagrożenia epidemicznego w związku z zakażeniami SARS-COV-2. W rozporządzeniu tym Minister Zdrowia m.in. wprowadził całkowity zakaz prowadzenia niektórych rodzajów działalności, w tym m.in. związanej ze sportem, rozrywkowej i rekreacyjnej (ujętej w Polskiej Klasyfikacji Działalności w dziale 93.0), w tym polegającej na prowadzeniu klubów i dyskotek, a co do niektórych rodzajów działalności istotne i daleko idące ograniczenia, jak w przypadku usług gastronomicznych.

Ustawą z dnia 2 marca 2020 r. Sejm dokonał nowelizacji ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (dalej: „u.z.z.z.c.z.l.”) poprzez dodanie do niej nowego art. 46a i 46b, które wprowadzały dla Rady Ministrów uprawnienie do wydania w czasie stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego specjalnego rozporządzenia, w którym Rada Ministrów może wprowadzić środki – ograniczenia i zakazy – o analogicznym zakresie i charakterze, jakich wprowadzenie przewiduje w stanie klęski żywiołowej ustawa z dnia 18 kwietnia 2002 r. o stanie klęski żywiołowej.

Zdaniem powoda ustawodawca wyposażył Radę Ministrów w kompetencję do wprowadzania ograniczeń, jednakże bez dostatecznego zakotwiczenia tej kompetencji w samej u.z.z.z.c.z.l. Funkcją rozporządzenia jest konkretyzacja ustawy i jest ono z nią ściśle związane poprzez odpowiednią delegację. Modyfikacja czy uzupełnianie ustawy w drodze rozporządzenia jest niedopuszczalne, a taki charakter w istocie miały rozporządzenia wydane później na podstawie art. 46a i 46b u.z.z.z.c.z.l. Podał, że w przepisach art. 46a i 46b u.z.z.z.c.z.l. nie wprowadzono w wymagany i dopuszczalny prawem sposób ograniczeń w zakresie korzystania z praw lub wolności jednostki poprzez przyjęcie stosownych, merytorycznych rozwiązań ustawowych przewidujących takie ograniczenia wraz z możliwością doprecyzowania jedynie zagadnień technicznych na poziomie rozporządzenia. Wskazał, że podane przez niego akty prawne wprowadziły ograniczenia polegające na całkowitym zakazie prowadzenia działalności, w tym m.in.

  1. związanej ze sportem, rozrywkowej i rekreacyjnej (ujętej w Polskiej Klasyfikacji Działalności w dziale 93.0), w szczególności polegającej na prowadzeniu miejsc spotkań, klubów, w tym klubów tanecznych i klubów nocnych oraz basenów, siłowni, klubów fitness,
  2. twórczej związanej z wszelkimi zbiorowymi formami kultury i rozrywki (ujętej w Polskiej Klasyfikacji Działalności w dziale 90.0),
  3. polegającej na przygotowywaniu i podawaniu posiłków i napojów gościom siedzącym przy stołach lub gościom dokonującym własnego wyboru potraw z wystawionego menu, spożywanych na miejscu (ujętej w Polskiej Klasyfikacji Działalności w podklasie (…)), z wyłączeniem realizacji usług polegających na przygotowywaniu i podawaniu żywności na wynos lub jej przygotowywaniu i dostarczaniu oraz działalności restauracyjnej lub barowej prowadzonej w środkach transportu, wykonywanej przez oddzielne jednostki,
  4. związanej z organizacją, promocją lub zarządzaniem imprezami, takimi jak targi, wystawy, kongresy, konferencje, spotkania, włączając działalności polegające na zarządzaniu i dostarczaniu pracowników do obsługi terenów i obiektów, w których te imprezy mają miejsce (ujętej w Polskiej Klasyfikacji Działalności w podklasie (…)),
  5. związanej z konsumpcją i podawaniem napojów (ujętej w Polskiej Klasyfikacji Działalności w podklasie (…)).

W przypadku grupy przedsiębiorców prowadzących kluby nocne, muzyczne, dyskoteki i inne obiekty polegające na udostępnianiu miejsca do tańczenia, sytuacja tej grupy przedsiębiorców pozostaje niezmienna od 13 marca 2020 r. Przedsiębiorcy ci, jako jedyna grupa, są objęci stałym i bezwzględnym zakazem prowadzenia działalności gospodarczej.

Podał, że wszystkie wymienione wyżej regulacje wprowadzały rozwiązania daleko wykraczające poza zwykłe środki konstytucyjne, zmieniły zasady działania organów władzy i w ekstremalny sposób ograniczyły podstawowe wolności i prawa człowieka, tj. w sposób naruszający istotę praw i wolności, w tym w szczególności zasadę wolności gospodarczej wyrażoną w art. 20 Konstytucji RP. Zgodnie z art. 2 ustawy Prawo przedsiębiorców podejmowanie, wykonywanie i zakończenie działalności gospodarczej jest wolne dla każdego na równych prawach. Z kolei art. 8 powyższej ustawy wskazuje, że przedsiębiorca może podejmować wszelkie działania, z wyjątkiem tych, których zakazują przepisy prawa. Przedsiębiorca może być obowiązany do określonego zachowania tylko na podstawie przepisów prawa. Są to jedne z podstawowych zasad obejmujących nie tylko prawo przedsiębiorców, ale także cały system prawa powszechnie obowiązującego w Polsce i nawiązujące w swojej treści do wyrażonej w Konstytucji zasady społecznej gospodarki rynkowej, której jednym z filarów jest wolność działalności gospodarczej (art. 20 Konstytucji RP). Strona powodowa podkreśliła też, że ograniczenia praw i wolności na gruncie art. 22 Konstytucji powinny być wprowadzane w drodze ustawy. Wadą omawianych rozporządzeń, rodzącą samodzielną podstawę do uznania ich za bezprawne, jest niezachowanie formy ustawy dla wprowadzanych ograniczeń, a w wielu wypadkach wręcz całkowitych zakazów, dla konstytucyjnych praw i wolności. Zdaniem reprezentanta grupy bezprawności nie uchyla fakt wprowadzenia do u.z.z.z.c.z.l. specjalnej regulacji w art. 46a i 46b, na podstawie których Rada Ministrów wydała przedmiotowe rozporządzenia. Niedopuszczalne jest przyjmowanie w ustawie uregulowań blankietowych, pozostawiających organom władzy wykonawczej swobodę normowania ostatecznego kształtu owych ograniczeń, a w szczególności wyznaczania zakresu tych ograniczeń. Wskazał, że dopiero w rozporządzeniach określono podstawowe elementy ograniczenia danego prawa i wolności i to dopiero rozporządzenia wyznaczały kompletny zarys wprowadzanych zakazów i ograniczeń. Rada Ministrów nie posiada szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie upoważniającego ją do wydawania aktów normatywnych zawierających tak daleko idące i szczegółowe ograniczenia i zakazy, jakie wprowadzono w omawianych rozporządzeniach.

Przywołując orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego reprezentant grupy wskazał, że w drodze rozporządzeń wydawanych na podstawie upoważnienia mogą być regulowane jedynie kwestie techniczne i wykonawcze dla ustawowych zakazów i ograniczeń praw oraz wolności konstytucyjnych, a regulacja ta musi być kompletna i precyzyjna. Rada Ministrów nie mogła wydać na ich podstawie rozporządzeń o takiej treści i zakresie, jak faktycznie wydawała począwszy od 31 marca 2020 r. Wskazał, że w upoważnieniu zawartym w art. 46b pkt 2-12 u.z.z.z.c.z.l. nie sposób ustalić wytycznych dla zagadnień przekazanych do uregulowania w rozporządzeniu. Zdaniem reprezentanta grupy przepis art. 92 ust. 1 Konstytucji RP naruszają rozporządzenia Ministra Zdrowia i Rady Ministrów, gdyż:

  1. nie zostały wydane w celu wykonania ustawy, lecz w celu uzupełnienia ustawy o treści jej nieznane,
  2. nie spełniają konstytucyjnych warunków wymaganych dla relacji zachodzących pomiędzy ustawą a rozporządzeniem.

Podniósł, że Rada Ministrów, wydając rozporządzenia, faktycznie korzystała z kompetencji prawodawczych, które nie służyły wykonaniu ustawy, lecz jej uzupełnieniu o treści, których brak było w u.z.z.z.c.z.l. Podejmowała zatem w tym zakresie samoistną działalność prawotwórczą, zastępując ustawodawcę, do czego nie jest uprawniona. W konsekwencji materia stanowiąca wyłącznie materię ustawową została uregulowana na poziomie rozporządzeń Ministra Zdrowia, Rady Ministrów, co stanowi rażące naruszenie art. 2, art. 7, art. 22. art. 31 ust. 3, art. 41 ust. 1, art. 52 ust. 1, art. 57, art. 70 ust. 1 oraz art. 92 ust. 1 Konstytucji RP. Wszystkie rozporządzenia wydane przez ww. podmioty począwszy od 13 marca 2020 r., regulujące zasady życia społecznego i gospodarczego w czasie epidemii, są już tylko z tego powodu bezprawne, niezależnie od ich szczegółowej treści w poszczególnych okresach i wprowadzanych zakazów i ograniczeń. Ponadto wprowadzany kolejnymi rozporządzeniami bezwzględny zakaz wykonywania określonych w nich rodzajów działalność gospodarczej, w tym w szczególności polegających na prowadzeniu dyskotek i klubów nocnych oraz innych udostępniających miejsca do tańczenia wkracza w istotę wolności działalności gospodarczej określonej w art. 22 Konstytucji RP. Co więcej, żaden z przepisów art. 46 ust. 4 i art. 46b u.z.z.z.c.z.l. nie zawierał umocowania do wprowadzania w rozporządzeniu zakazu prowadzenia działalności gospodarczej. Podkreślił też, że ograniczenie prowadzenia działalności gospodarczej nie może przybierać form zakazu, gdyż art. 22 Konstytucji RP zezwala tylko na ograniczenie wolności działalności gospodarczej. Dodatkowo, upoważnienie ustawowe wymaga, aby wprowadzone ograniczenie było „czasowe”, a kryterium tego nie spełnia używane w rozporządzeniach sformułowanie „do odwołania”. Zakaz prowadzenia branż klubów i dyskotek z pewnością nie jest czasowy lecz permanentny.

W ocenie reprezentanta grupy zakazy i ograniczenia wprowadzone rozporządzeniami Ministra Zdrowia i Rady Ministrów naruszają podstawowe zasady legislacyjne, zostały wprowadzone w sposób bezprawny, tj. naruszający istotę praw i wolności konstytucyjnych, co w konsekwencji rodzi odpowiedzialność odszkodowawczą Skarbu Państwa za bezprawne działania władzy publicznej wywołujące szkodę wśród przedsiębiorców. Zastosowanie środków przekraczających zwykłe środki konstytucyjne jest bowiem możliwe wyłącznie w przypadku wprowadzenia odpowiedniego stanu nadzwyczajnego: stanu wojennego, stanu wyjątkowego lub stanu klęski żywiołowej, co wynika z art. 228 ust. 1 Konstytucji RP, który to stan nie został formalnie wprowadzony. Strona powodowa podała, że nie kwestionuje faktu wystąpienia na obszarze całego kraju choroby zakaźnej wymagającej wprowadzenia odpowiednich regulacji o szczególnym charakterze. Jej zdaniem jednak powyższa sytuacja nie upoważnia organów władzy do wydawania aktów normatywnych naruszających Konstytucję RP. Reprezentant grupy podniósł, że Minister Zdrowia oraz Rada Ministrów wydali rozporządzenia nie tylko niezgodne z Konstytucją, ale także ze zmienioną u.z.z.z.c.z.l., która umożliwiała jedynie wprowadzenie czasowego ograniczenia określonych zakresów działalności przedsiębiorców, a nie do ich całkowitego zakazania, jak wskazano wprost w rozporządzaniach lub do czego sprowadzały się wprowadzane ograniczenia. Wskazał, że o ile konieczność zwalczania epidemii mieści się w kategorii ważnego interesu publicznego, uzasadniającego w drodze ustawy ograniczenie wolności działalności gospodarczej, o tyle ważny interes publiczny nie może uzasadniać bezprawnego działania władzy.

Reprezentant grupy zaznaczył, że bezpośrednim powodem wystąpienia z niniejszym pozwem jest okoliczność podejmowania przez organy władzy nieadekwatnych i nieodpowiednich środków naruszających konstytucyjne normy. Wskazał, że gdyby organy wprowadzające tak daleko idące środki ograniczające czy wręcz dotykające istoty wolności gospodarczej wprowadziły jednocześnie odpowiednie środki zapobiegawcze i rekompensujące straty, konieczność wystąpienia z niniejszym pozwem by nie zachodziła. Jeśli już organy sięgnęły po takie środki, powinny one być powiązane z adekwatną pomocą dla poszkodowanych, a takiego kryterium nie spełnia zwolnienie z obowiązku zapłaty składek ZUS ani świadczenie postojowe, czy pożyczka w wysokości 5.000 zł, bądź odroczenie płatności zaliczek na podatek dochodowy dla pracowników.

W ocenie strony powodowej przesądzenie odpowiedzialności Skarbu Państwa za niezgodne z prawem działanie przy wykonywaniu władzy publicznej, polegające na wydaniu niezgodnych z prawem rozporządzeń, nie jest uzależnione od wydania przez Trybunał Konstytucyjny wyroku stwierdzającego niezgodność rozporządzeń Ministra Zdrowia i Rady Ministrów z Konstytucją i/lub ustawami. Powyższe wynika przede wszystkim z braku kompetencji Trybunału Konstytucyjnego do badania zgodności z Konstytucją przedmiotowych rozporządzeń, a także z faktu, że kontrolę taką mogą – a w tym stanie faktycznym i prawnym powinny – przeprowadzić sądy cywilne sprawując tzw. rozproszoną kontrolę konstytucyjną. Uprawnienie sądów do jej sprawowania wynika z art. 8, art. 178 ust. 1 i art. 193 Konstytucji. Przepis art. 4171 § 1 k.c. wskazuje, że niezgodność aktu z Konstytucją powinna być stwierdzona we właściwym postępowaniu. Przepis nie uzależnia zatem wprost żądania naprawienia szkody po uprzednim stwierdzeniu niezgodności aktu z prawem przez Trybunał Konstytucyjny.

Uzasadniając odpowiedzialność Skarbu Państwa za niezgodne z prawem zaniechania przy wykonywaniu władzy publicznej reprezentant grupy wskazał, że wystąpienie wszystkich przesłanek uzasadniających wprowadzenie stanu nadzwyczajnego – stanu klęski żywiołowej oraz analiza poszczególnych działań organów i regulacji wprowadzanych w związku z koronawirusem wskazuje, że z dniem 31 marca 2020 r. Rada Ministrów ogłosiła na terenie całego kraju de facto stan klęski żywiołowej w formie stanu epidemii. Zaniechała jednak przy tym wydania odpowiedniego aktu prawnego, który wprost taki stan by wprowadzał. Wprowadzony rozporządzeniami stan zagrożenia epidemiologicznego czy stan epidemii nie jest wymieniony w konstytucyjnym katalogu stanów nadzwyczajnych, upoważniającym do zastosowania środków, jakie organy władzy faktycznie wprowadziły. W demokratycznym państwie działania organów władzy publicznej powinny mieć podstawę prawną, także w sytuacji szczególnego zagrożenia. W konstytucyjnym porządku prawnym nie może i nie powinien mieć miejsca nieformalny stan nadzwyczajny. Skoro organy państwa zdecydowały się na wprowadzenie środków wykraczających poza zakres zwykłych środków konstytucyjnych z uwagi na występujące szczególne zagrożenie tj. chorobę zakaźną zagrażającą życiu i zdrowiu w wielkich rozmiarach, wypełniające definicję klęski żywiołowej (art. 278 ust. 1 Konstytucji RP w zw. z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z 18 kwietnia 2002 r. o stanie klęski żywiołowej), to po stronie Rady Ministrów powstał prawny obowiązek wydania rozporządzenia i wprowadzenia stanu nadzwyczajnego. Zdaniem strony powodowej z dniem 20 czerwca 2020 r. (tj. z dniem wejścia w życie rozporządzenia Rady Ministrów z 19 czerwca 2020 r., którym uchylono rozporządzenie Rady Ministrów z 29 maja 2020 r.) zniesiono nieformalnie wprowadzony stan nadzwyczajny, bowiem zniesiono najdalej idące zakazy, ograniczenia i nakazy. Stan nadzwyczajny został ponownie wprowadzony z dniem 24 października 2020 r., tj. z dniem wejścia w życie rozporządzenia Rady Ministrów z 23 października 2020 r., wprowadzającego najdalej idące zakazy i ograniczenia w życiu społecznym i gospodarczym, wypełniające wszelkie podstawy do wprowadzenia stanu nadzwyczajnego. Stan ten trwa do dnia wniesienia pozwu.

Reprezentant grupy zaznaczył, że na Radzie Ministrów spoczywał uzasadniony obowiązek wprowadzenia stanu nadzwyczajnego, wynikający z prerogatyw – zadań i obowiązków Rady Ministrów. Wskazał, że konstytucyjnym obowiązkiem Rady Ministrów jest zapewnienie bezpieczeństwa wewnętrznego państwa oraz porządku publicznego (art. 146 ust. 4 pkt 7 Konstytucji RP). Obowiązkiem ministra kierującego działem administracji publicznej jest przeciwdziałanie skutkom klęsk żywiołowych i innym podobnym zdarzeniom zagrażającym bezpieczeństwu powszechnemu oraz usuwanie skutków klęsk żywiołowych i innych podobnych zdarzeń zagrażających bezpieczeństwu powszechnemu (art. 6 ust. 1 pkt 4b i 4c ustawy z 4 września 1997 r. o działaniach administracji rządowej). Obowiązkiem ministra kierującego działem spraw wewnętrznych jest zarządzanie kryzysowe (art. 29 ust. 1 pkt 3 ww. ustawy). Członek Rady Ministrów jest obowiązany w zakresie swojego działania do inicjowania i opracowywania polityki Rządu, a także przekładania inicjatyw, projektów, założeń projektów ustaw i projektów aktów normatywnych na posiedzenia Rady Ministrów (art. 7 ust. 2 ustawy z 8 sierpnia 1996 r. o Radzie Ministrów). Wskazał, że organy administracji publicznej są zobowiązane, a nie tylko uprawnione, do wykonywania powierzonych im zadań i obowiązków. Z punktu widzenia organu administracji kompetencja jest obowiązkiem.

Podał, że Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Rada Ministrów w sposób świadomy, motywowany uniknięciem odpowiedzialności finansowej, zrezygnowali z formalnego i pozostającego w zgodzie z art. 232 Konstytucji RP wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Brak wydania przez Radę Ministrów rozporządzenia, w którym formalnie i oficjalnie wprowadzono by stan nadzwyczajny, określono jego rodzaj, obszar obowiązywania i czas trwania stanowiło zaniechanie, o którym mowa w art. 4171 § 4 k.c., rodzącym odpowiedzialność finansową po stronie Skarbu Państwa. Strona powodowa wskazała, że wprowadzając stan nadzwyczajny, ograniczający prawa i wolności, osoby poszkodowane mogłyby dochodzić wyrównania części strat. Ustawa z 22 listopada 2002 r. o wyrównaniu strat majątkowych wynikających z ograniczenia w czasie stanu nadzwyczajnego wolności i praw człowieka i obywatela przyznaje prawo do dochodzenia odszkodowania adekwatnego do wysokości poniesionej szkody każdemu, kto poniósł szkodę na skutek wprowadzonych zakazów i ograniczeń, a nie wybranym podmiotom, jak zakłada regulamin PFR ubiegania się o udział w programie rządowym „tarcza finansowa polskiego funduszu rozwoju małych i średnich firm”.

Wskazano jednocześnie, że szkodę grupy przedsiębiorców występujących z niniejszym pozwem stanowi szkoda w ich majątku, powstała wskutek nakazów, zakazów i ograniczeń wprowadzonych rozporządzeniami Ministra Zdrowia z 13 marca 2020 r. w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemiologicznego, rozporządzenia z 20 marca 2020 r. w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii, rozporządzenia Rady Ministrów z 31 marca 2020 r. i późniejszych rozporządzeń w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Szkoda powstała również na skutek zaniechania Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji polegającego na niepodjęciu czynności zmierzających do wprowadzenia przez Radę Ministrów na terenie Rzeczpospolitej stanu klęski żywiołowej oraz na skutek zaniechania Rady Ministrów polegającego na niewydaniu przez Radę Ministrów rozporządzenia o wprowadzeniu stanu nadzwyczajnego – stanu klęski żywiołowej. Zaniechanie to wywołało po stronie przedsiębiorców szkodę, polegającą na nieuzyskaniu odszkodowań za szkody poniesione w związku z ograniczeniami i zakazami, które wprowadza się w stanie klęski żywiołowej, a które odpowiadają tym ograniczeniom i zakazom wprowadzonym przez Radę Ministrów poza stanem klęski żywiołowej. Podał, że szkoda obejmuje straty, które ponieśli członkowie grupy oraz korzyści, które mogliby osiągnąć w okresie od 13 marca 2020 r. do 27 grudnia 2020 r. Wskazał też, że pomiędzy niezgodnym z prawem zaniechaniem a szkodą istnieje adekwatny związek przyczynowo – skutkowy.

Reprezentant grupy podał, że spełnione zostały warunki do rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym. Powództwo wytoczyła bowiem przez grupa o odpowiedniej liczbie członków. Ich roszczenia mają charakter jednorodny, gdyż wszyscy członkowie grupy żądają ustalenia odpowiedzialności Skarbu Państwa za te same zdarzenia, które w ich ocenie są źródłem poniesionej przez każdego z nich szkody, i wszyscy członkowie grupy zachowują przeciwko Skarbowi Państwa roszczenie majątkowe – roszczenie pieniężne, tj. roszczenie o zapłatę odszkodowania. Roszczenia powodów są oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej, gdyż:

– wszyscy członkowie grupy domagają się ustalenia, że Skarb Państwa jest zobowiązany do naprawienia członkom grupy wyrządzonej im szkody wynikającej z niezgodnego z prawem działania przy wykonywaniu władzy publicznej oraz z niezgodnego z prawem zaniechania przy wykonywaniu władzy publicznej,

– żądanie wszystkich członków grupy odnosi się do zachowań stationes fisci Skarbu Państwa, które dopuściły się w związku i w czasie epidemii COVID-19,

– roszczenia wszystkich członków grupy powstały w związku z dokładnie tymi samymi okolicznościami, tj. wydaniem tych samych aktów normatywnych i tymi samymi zaniechaniami ze sfery władztwa publicznego,

– wszyscy członkowie grupy byli objęci nakazami, zakazami i ograniczeniami wprowadzonymi rozporządzeniami Ministra Zdrowia i Rady Ministrów – zakazy, nakazy i ograniczenia miały charakter powszechny. Rozporządzenia swoim zakresem obejmowały lub dotykały wszystkich osób przebywających na terenie RP, a także przedsiębiorców mających siedzibę w RP (przepisy nie zawierały żadnych wyłączeń podmiotowych). Wszyscy członkowie grupy są zaś przedsiębiorcami posiadającymi siedzibę w Polsce i są wpisani do właściwego polskiego rejestru przedsiębiorców lub ewidencji i na terenie Polski prowadzą działalność gospodarczą,

– roszczenia członków grupy dotyczą szkód wyrządzonych przez stationes fisci Skarbu Państwa w tym samym okresie, tj. od dnia 13 marca 2020 r. do dnia 20 grudnia 2020 r. ,

– wszystkich członków grupy łączy fakt, że każdy z nich prowadzi działalność gospodarczą o analogicznym charakterze – prowadzi klub nocny, muzyczny, dyskotekę lub innego rodzaju obiekty, w których udostępnia się miejsce do tańczenia,

– zakazem prowadzenia działalności gospodarczej był objęty każdy członek grupy, wskutek czego każdy członek grupy poniósł szkodę,

– wszyscy członkowie grupy zostali dotknięci skutkami zaniechania, a mianowicie nie podjęcia wymaganych prawem działań z zakresu formalnego wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Żaden z członków grupy nie uzyskał odszkodowania w trybie ustawy z dnia 22 listopada 2002 r. o wyrównywaniu strat majątkowych wynikających z ograniczenia w czasie stanu nadzwyczajnego wolności i praw człowieka i obywatela, pomimo poniesienia szkody z tytułu wprowadzenia zakazów, nakazów i ograniczeń charakterystycznych dla stanów nadzwyczajnych,

stationes fisci Skarbu Państwa postąpiły bezprawnie w stosunku do każdego z członków grupy reprezentowanej przez powoda w taki sam sposób – bezprawność względem każdego członka grupy polegała na tym, że stationes fisci Skarbu Państwa wprowadziły zakazy prowadzenia przez nich działalności gospodarczej, a ponadto zaniechały podjęcia działań mających na celu wprowadzenie stanu nadzwyczajnego – stanu klęski żywiołowej (pozew w postępowaniu grupowym, k. 3-147).

W piśmie złożonym w dniu 23 marca 2021 r. reprezentant grupy poinformował o rozszerzeniu składu grupy, do której przystąpili: Z. K., (…) sp. z o.o. sp.k. z siedzibą we W., (…) sp. z o.o. z siedzibą w L., (…) sp. z o.o. spółka komandytowa z siedzibą w P. (pismo k. 778-779).

Pozwany Skarb Państwa w odpowiedzi na pozew wniósł o odrzucenie pozwu, podnosząc, że członków grupy, którzy wystąpili z żądaniem objętym pozwem, nie łączy ta sama lub taka sama podstawa faktyczna. Podniósł, że powód nie wykazał prowadzenia przez członków grupy działalności uzasadniającej przynależność do grupy. Przyjmując założenie pozwu, że zasadniczym zdarzeniem stanowiącym podstawę faktyczną żądania jest wydawanie opisywanych rozporządzeń bądź zaniechanie legislacyjne, można stwierdzić, że w przedmiotowej sprawie dopuszczalne byłoby w zasadzie uznanie, że każda osoba/podmiot, która objęta jest opisywanymi w pozwie ograniczeniami (niezależnie od branży czy zakresu działalności), może przystąpić do przedmiotowego postępowania. Tymczasem, rozporządzenia miały charakter powszechnie obowiązujący i regulujący różne sfery życia publicznego, a więc swoim zakresem nie miały zamkniętego katalogu adresatów. W ocenie pozwanego przyjęcie takiego stanowiska, w którym podstawą faktyczną jest fakt wydania aktu prawnego, jest niezasadne, gdyż nie indywidualizuje sytuacji członków grupy w odniesieniu do każdego ze zdarzeń wskazanych jako podstawa faktyczna. Odmienność warunków prowadzenia działalności gospodarczej przez członków grupy i ich zakres, podlegają odrębnej analizie działalności gospodarczej każdego z członków grupy, a w konsekwencji roszczenia nie mogą być uznane za oparte na tej samej lub jednakowej podstawie prawnej. Nie jest właściwą podstawą faktyczną sam fakt wydania rozporządzenia przez właściwy organ. Wskazał, że skoro nie jest wiadome także, czy każdy z członków grupy prowadził i prowadzi działalność gospodarczą faktycznie w odniesieniu do każdego ze wskazanych zdarzeń, trudno stwierdzić tożsamość podstawy faktycznej w grupie. Pozwany wskazał ponadto na brak łączności wewnętrznej roszczeń oraz jedności zdarzenia, które mogłoby wyrządzić szkodę. Podkreślił, że powód powołuje się na różne zdarzenia oddziałujące w różnych okresach czasu. Nie można też jego zdaniem przyjąć, że wydanie rozporządzeń dotyczyło wszystkich członków grupy w jednym stopniu, gdyż skala prowadzenia działalności gospodarczej każdego podmiotu ma odmienny charakter. Wskazał, że każdy z członków grupy w odmienny sposób miał ukształtowany stan faktyczny mocą opisywanych rozporządzeń i odrębne normy ten stan regulowały. Sytuacja faktyczna członków różniła się w znaczący sposób. Każde ze szczegółowych zdarzeń opisanych w pozwie ma odrębnych charakter i odrębne konsekwencje dla poszczególnych członków. Nie każdego członka dane zdarzenie dotyczy i nie są one jednakowe (odpowiedź na pozew, k. 843-883).

Sąd zważył, co następuje.

W ocenie Sądu zgłoszone roszczenie spełnia przesłanki do rozpoznania go w postępowaniu grupowym.

Postępowanie grupowe uregulowane jest przepisami u.d.p.g. Zgodnie z art. 1 ust. 1 i 2 u.d.p.g., postępowanie grupowe może być przeprowadzone w sprawach cywilnych, w których są dochodzone roszczenia jednego rodzaju, przez co najmniej 10 osób, które to roszczenia muszą być oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej. Roszczenia te mogą dotyczyć m.in. odpowiedzialności za szkodę z tytułu czynów niedozwolonych.

Zgodnie z art. 2 ust. 3 i 4 u.d.p.g. – w sprawach o roszczenia pieniężne powództwo może ograniczać się do żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego za określone zdarzenie lub zdarzenia. W takim przypadku powód nie jest obowiązany wykazywać interesu prawnego w ustaleniu. Uwzględniając żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego za określone zdarzenie lub zdarzenia, sąd ustala okoliczności wspólne członkom grupy, stanowiące przesłanki dochodzonych przez nich roszczeń.

Z przedmiotowym pozwem wystąpiła grupa 20 przedsiębiorców (powiększona o dalsze 4 podmioty), prowadzących działalność gospodarczą polegającą na prowadzeniu klubów nocnych, muzycznych, dyskotek lub innego rodzaju obiektów, w których udostępnia się miejsca do tańczenia.

Członkowie grupy domagają się w niniejszej sprawie ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej wobec każdego z członków grupy za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie (wydanie określonych w pozwie aktów normatywnych) oraz zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej (brak wydania rozporządzenia wprowadzającego stan klęski żywiołowej przez Radę Ministrów oraz zaniechanie przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji inicjatywy opracowania polityki Rządu dotyczącej wprowadzenia stanu nadzwyczajnego – stanu klęski żywiołowej i brak przedłożenia projektu aktu normatywnego na posiedzenie Rady Ministrów). Członkowie grupy twierdzą, że w związku z powyższym doznali szkody obejmującej straty, które ponieśli oraz korzyści, które mogliby osiągnąć – w okresie od 13 marca 2020 r. do 27 grudnia 2020 r.

Skierowane przeciwko pozwanemu roszczenie ma charakter cywilny i podlega rozpoznaniu w postępowaniu sądowym przez sąd cywilny (art. 1, art. 2 § 1 k.p.c.).

Zgłoszone w pozwie roszczenie ma charakter jednorodny, albowiem wszyscy członkowie grupy żądają ustalenia odpowiedzialności Skarbu Państwa za te same zdarzenia, które w ich ocenie są źródłem poniesionej przez każdego z nich szkody. Wszyscy członkowie grupy zachowują przeciwko Skarbowi Państwa roszczenie majątkowe – roszczenie pieniężne, tj. roszczenie o zapłatę odszkodowania.

Roszczenia oparte na jednakowej podstawie faktycznej to roszczenia, których podstawę stanowi taka sama podstawa faktyczna (przesłanka sensu stricto) lub roszczenia, których istotne okoliczności faktyczne są wspólne (przesłanka sensu largo). Istnienie nieznacznych różnic pomiędzy indywidualnymi podstawami roszczeń nie przekreśla możliwości dochodzenia roszczeń w tym postępowaniu, niemniej jednak niezbędne jest, aby istotne okoliczności faktyczne uzasadniały żądanie wspólne dla wszystkich roszczeń (zob. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 14 maja 2013 r., I ACz 464/13, LEX nr 1324836). Wymóg takiej samej podstawy faktycznej roszczeń nie oznacza, że wszystkie okoliczności faktyczne sprawy muszą być identyczne w przypadku każdego z członków grupy, gdyż zawsze – nawet w przypadku tej samej podstawy roszczenia – będą występowały okoliczności indywidualne, odnoszące się do poszczególnych członków grupy. Warunek jednakowej podstawy faktycznej spełniony zostaje wówczas, gdy fakty uzasadniające istnienie określonego stosunku prawnego, który jest podstawą roszczeń, są jednakowe w odniesieniu do wszystkich członków grupy. „Nie stoi temu na przeszkodzie istnienie innych jeszcze faktów, mieszczących się w podstawie faktycznej powództwa, jak charakter indywidualnych roszczeń, ich wymagalność czy wysokość (vide: „Ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Komentarz”, A. Jaworski Legalis). Istotą postępowania grupowego jest wspólność przejawiająca się w żądaniu, które musi być typowe (wspólne) dla wszystkich roszczeń. Wskazany warunek oznacza, że sytuacja prawna lub faktyczna członków grupy musi być jednakowa, natomiast dochodzone roszczenie musi być jednego rodzaju (jednorodzajowość roszczeń), gdyż tylko wówczas możliwe jest zgłoszenie wspólnego żądania (tak: M. Sieradzka, Ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Komentarz, Warszawa 2010).

W przedmiotowej sprawie – jak wynika z zajętych przez strony stanowisk – sytuacja faktyczna członków grupy jest taka sama, przy czym istniejące różnice nie dotyczą okoliczności istotnych z punktu widzenia roszczenia o ustalenie odpowiedzialności pozwanego Skarbu Państwa.

Odnosząc się do listy wskazanej na stronie 117-118 pozwu, podzielić należało stanowisko strony powodowej, że roszczenia członków grupy oparte są na takiej samej podstawie faktycznej, gdyż:

  1. wszyscy członkowie grupy domagają się ustalenia, że Skarb Państwa jest zobowiązany do naprawienia członkom grupy wyrządzonej im szkody wynikającej z niezgodnego z prawem działania i zaniechania przy wykonywaniu władzy publicznej,
  2. żądanie wszystkich członków grupy odnosi się do zachowań stationes fisci Skarbu Państwa, których dopuściły się w związku i w czasie epidemii COVID-19,
  3. roszczenia wszystkich członków grupy powstały w związku z takimi samymi okolicznościami, tj. wydaniem tych samych aktów normatywnych i tymi samymi zaniechaniami ze sfery władztwa publicznego,
  4. wszyscy członkowie grupy byli objęci nakazami, zakazami i ograniczeniami wprowadzonymi rozporządzeniami Ministra Zdrowia i Rady Ministrów,
  5. zakazy, nakazy i ograniczenia miały charakter powszechny i obowiązywały na całym terytorium RP, a przepisy nie zawierały żadnych wyłączeń podmiotowych. Wszyscy członkowie grupy są przedsiębiorcami posiadającymi siedzibę w Polsce i są wpisani do właściwego polskiego rejestru przedsiębiorców lub ewidencji i na terenie Polski prowadzą działalność gospodarczą,
  6. roszczenia członków grupy dotyczą szkód wyrządzonych przez stationes fisci Skarbu Państwa w tym samym okresie, tj. od dnia 13 marca 2020 r. do dnia 27 grudnia 2020 r.,
  7. wszystkich członków grupy łączy fakt, że każdy z nich prowadzi działalność gospodarczą o analogicznym charakterze, tj. prowadzi klub nocny, muzyczny lub innego rodzaju obiekty, w których udostępnia się miejsca do tańczenia,
  8. faktycznym zakazem prowadzenia działalności gospodarczej był objęty każdy członek grupy, wskutek czego, zdaniem strony powodowej, każdy członek grupy poniósł szkodę,
  9. wszyscy członkowie grupy zostali dotknięci skutkami zaniechania, a mianowicie nie podjęcia wymaganych prawem działań z zakresu formalnego wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Żaden z członków grupy nie uzyskał odszkodowania w trybie ustawy z dnia 22 listopada 2002 r. o wyrównywaniu strat majątkowych wynikających z ograniczenia w czasie stanu nadzwyczajnego wolności i praw człowieka i obywatela, pomimo poniesienia szkody z tytułu wprowadzenia zakazów, nakazów i ograniczeń charakterystycznych dla stanów nadzwyczajnych,
  10. stationes fisci Skarbu Państwa zdaniem członków grupy postąpiły bezprawnie w stosunku do każdego z członków grupy reprezentowanej przez powoda w taki sam sposób – bezprawność względem każdego członka grupy polegała na tym, że stationes fisci Skarbu Państwa wprowadziły zakazy prowadzenia przez nich działalności gospodarczej, a ponadto zaniechały podjęcia działań mających na celu wprowadzenie stanu nadzwyczajnego – stanu klęski żywiołowej.

W niniejszej sprawie wszyscy członkowie grupy upatrują źródła szkody w tych samych działaniach i zaniechaniach Skarbu Państwa, przy czym strona powodowa zdecydowała się ograniczyć grupę wyłącznie do mających siedzibę w Polsce przedsiębiorców z branży przedsiębiorców prowadzących kluby nocne, muzyczne, dyskoteki, czy innego rodzaju miejsca, w których udostępnia się miejsca do tańczenia (choć omyłkowo wskazano na stronie 130 uzasadnienia pozwu, że krąg podmiotów został ograniczony do przedsiębiorców z branży turystycznej).

W ocenie Sądu nie zasługiwały na uwzględnienie zarzuty pozwanego, które miałyby uzasadniać odrzucenie pozwu.

Strona pozwana podnosiła, że powód nie wykazał, że członkowie grupy prowadzili działalność gospodarczą uzasadniającą przynależność do grupy. Zdaniem pozwanego przyjęcie stanowiska, w którym podstawą faktyczną jest fakt wydania danego aktu prawnego, jest niezasadne, bowiem nie indywidualizuje sytuacji członków grupy w odniesieniu do każdego ze zdarzeń wskazanych jako podstawa faktyczna.

Z powyższym nie można się zgodzić. Biorąc pod uwagę, że wszyscy członkowie grupy prowadzą zbliżony charakter działalności gospodarczej, a wskazane akty prawne w podobny sposób ograniczają (tu zakazują prowadzenia działalności tego rodzaju) należy przyjąć, że kwestionowanie akty prawne oddziaływały na ich działalność w podobny sposób.

Z wykładni celowościowej art. 16 ust. 1 u.d.p.g. wynika, że w innych sprawach niż w sprawach o roszczenia pieniężne, do ustalenia przynależności członka do grupy wystarcza uprawdopodobnienie.

Zastosowanie zatem znajdzie art. 243 k.p.c., zgodnie z którym zachowanie szczegółowych przepisów o postępowaniu dowodowym nie jest konieczne, ilekroć ustawa przewiduje uprawdopodobnienie zamiast dowodu. Uprawdopodobnienie – w przeciwieństwie do dowodu – nie stwarza stanu pewności, lecz jedynie uwiarygodnienie (prawdopodobieństwo) zaistnienia danej okoliczności faktycznej. Uwiarygodnienie jest środkiem poznania rzeczywistości niewymagającym sformalizowanego postępowania dowodowego, stąd bardzo przyśpiesza postępowanie i jednocześnie ułatwia sytuację procesową (dowodową) strony powodowej, która korzysta z tego uprawdopodobnienia, a pogarsza sytuację pozwanego. Jednocześnie uprawdopodobnienie, tak jak dowód, podlega swobodnej ocenie sądu (zob. T. Wiśniewski, Przebieg procesu…, s. 194; T. Demendecki, w: Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, Warszawa 2010, red. A. Jakubecki, s. 321).

Z powyższego wynika, że na obecnym etapie postępowania wystarczające było uprawdopodobnienie, że członek grupy prowadzi działalność gospodarczą w branży przedsiębiorców prowadzących kluby nocne, muzyczne, dyskoteki, czy innego rodzaju miejsca, w których udostępnia się miejsca do tańczenia.

Z dołączonych do akt sprawy zaświadczeń z Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej czy też wypisów z Krajowego Rejestru Sądowego wynika, że członkowie grupy są przedsiębiorcami. Z treści ich oświadczeń wynika, że prowadzą działalność gospodarczą we wskazanej w pozwie branży i w związku z podanymi w pozwie zachowaniami (wydanie określonych w pozwie aktów normatywnych oraz zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej) ponieśli szkodę.

Nadto, jak wynika z załącznika do pisma – wezwania do zapłaty z dnia 30 listopada 2020 r. (k. 1077) – 17 członków grupy przystępujących do pozwu złożonego w niniejszej sprawie – korzystało z pomocy Państwa w ramach tzw. tarcz antykryzysowych czy zwolnień z ZUS. Oczywistym jest zatem, że te podmioty musiały prowadzić działalność gospodarczą skoro Skarb Państwa wypłacał im środki/przyznawał zwolnienia z ZUS w ramach tzw. tarcz antykryzysowych. Warunkiem przyznania tej pomocy było bowiem prowadzenie działalności gospodarczej.

Nie można podzielić przy tym stanowiska reprezentanta grupy zawartego w pozwie, że w niniejszej sprawie do grupy mogliby przystąpić przedsiębiorcy, których przedmiot działalności jest inny niż obecnych członków grupy, ale wywodzący szkodę z wprowadzenia tych samych albo takich samych (podobnych) zakazów, nakazów i ograniczeń. Podkreślenia bowiem wymaga, że zakreślona w pozwie podstawa faktyczna roszczenia dotyczy grupy przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą, polegającą na prowadzeniu klubów nocnych, muzycznych, dyskotek i innych obiektów, w których udostępnia się miejsca do tańczenia. Dlatego też tylko osoby/podmioty prowadzące działalność z tej branży mogłyby przystąpić do grupy w niniejszej sprawie.

W ocenie Sądu również zarzut pozwanego, że skala prowadzenia działalności gospodarczej każdego podmiotu ma odmienny charakter – nie uzasadniał odrzucenia pozwu. Fakt, że każdy z członków grupy miał inny zakres prowadzenia działalności – wpływa w istocie na ewentualny różny zakres szkody. W niniejszym postępowaniu przedmiotem żądania jest jedynie ustalenie odpowiedzialności Skarbu Państwa, a nie żądanie zapłaty. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 28 stycznia 2015 r. sygn. akt I CSK 533/14, jednoznacznie wskazał, że jeżeli powództwo ogranicza się do żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego (art. 2 ust. 3 u.d.p.g.), to o dopuszczalności postępowania grupowego na podstawie art. 1 ust. 2 u.d.p.g. decyduje kwalifikacja prawna roszczenia, którego członkowie grupy zamierzają dochodzić w późniejszych procesach, z wykorzystaniem prejudykatu uzyskanego w postępowaniu grupowym. Jeżeli takie roszczenie mieści się w zakresie przedmiotowym ustawy określonym w art. 1 ust. 2 u.d.p.g., dopuszczalne jest postępowanie grupowe o ustalenie odpowiedzialności pozwanego. Sąd Najwyższy wyjaśnił, że ustalenie odpowiedzialności pozwanego na podstawie art. 2 ust. 3 u.d.p.g. nie jest równoznaczne z „uznaniem roszczenia za usprawiedliwione w zasadzie” w rozumieniu art. 318 k.p.c. i przez to nie wymaga zbadania odrębnie dla każdego z członków grupy, wszystkich indywidualnych przesłanek roszczenia. Podzielić też należy argumentację Sądu Najwyższego, że skoro żądanie ustalenia odpowiedzialności nie jest tym samym co żądanie zasądzenia świadczenia, to sąd musi mieć na uwadze odmienności między tymi roszczeniami i mając je na względzie oceniać, czy spełnione są warunki do rozpoznania powództwa w postępowaniu grupowym. Jeżeli okoliczności dotyczące szkody są zaś na tyle zróżnicowane, że ich ocena w postępowaniu grupowym byłaby niecelowa, za wystarczające należy wówczas uznać prawdopodobieństwo, że szkoda taka wystąpiła. Okoliczność, że indywidualne roszczenia o zasądzenie „będą wymagały badania indywidualnych okoliczności faktycznych właściwych poszczególnym członkom grupy, nie ma znaczenia dla oceny przesłanki tożsamości czy jednorodzajowości roszczenia, przewidzianej w art. 1 ust. 1 u.d.p.g. Postępowanie grupowe jest dopuszczalne także wtedy, gdy przesłanka wystąpienia szkody i jej wysokości jest zależna od indywidualnych okoliczności faktycznych dotyczących poszczególnych członków grupy” (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 3 czerwca 2015 r.” sygn. akt VI ACz 479/15, niepubl.; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 2015 r., sygn. akt I CSK 533/14, LEX). Tym samym nawet różnorodność indywidualnych okoliczności faktycznych właściwych poszczególnym członkom grupy (tj. związanych z wystąpieniem samej szkody, dokładny mechanizm jej powstania i jej rozmiary) nie może stanowić przyczyny do odmowy rozpoznania pozwu w postępowaniu grupowym. Argumentacja pozwanego co do zakresu szkody poszczególnych członków grupy i związku przyczynowo – skutkowego pomiędzy szkodą a wskazanymi w pozwie zdarzeniami jest chybiona i irrelewantna dla oceny dopuszczalności rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym.

Nie można też podzielić poglądu pozwanego, że o braku podstaw do rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym świadczy wielość aktów prawnych, stanowiących zdaniem strony powodowej źródło szkody, i różny zakres ich odziaływania na poszczególnych członków grupy.

Podnieść należy, że wskazane akty prawne wprowadzały ograniczenia w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej, dla których uzasadnieniem była zmieniająca się sytuacja epidemiczna w kraju. Były to zatem zdarzenia złożone, powiązane ze sobą, skutkujące brakiem możliwości prowadzenia określonych działalności.

W konsekwencji stwierdzić należy, że żądanie udzielenia ochrony prawnej wywiedzione w sprawie jest oparte na tej samej podstawie faktycznej i prawnej.

Zostały również spełnione wymogi formalne określone w art. 12 u.d.p.g. Do pozwu został załączony wykaz podmiotów, które przystąpiły do grupy. Każdy z nich jest przedsiębiorcą prowadzącym działalność gospodarczą, polegającą na prowadzeniu klubów nocnych, muzycznych, dyskotek i innych obiektów, w których udostępnia się miejsca do tańczenia, posiadającym siedzibę w Polsce. Każdy z nich poniósł szkodę wskutek opisanych wyżej działań i zaniechań pozwanych, co uprawdopodobnił w złożonym oświadczeniu. W załączonych oświadczeniach o przystąpieniu do grupy każdy z członków grupy określił swoje żądanie oraz wskazał okoliczności uzasadniające żądanie, przynależność do grupy (oświadczył o rodzaju wykonywanej przez niego działalności gospodarczej, celem uprawdopodobnienia przynależności członka do grupy), przedstawił wydruk z właściwego rejestru lub ewidencji (Krajowy Rejestr Sądowy, Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej), wskazujący m.in. na posiadany status przedsiębiorcy w okresie wystąpienia działań i zaniechań pozwanego wskazanych w petitum pozwu. Oświadczeniom tym przyznać należy walor dowodu (dokumentu prywatnego w rozumieniu art. 245 k.p.c.) wystarczającego do uprawdopodobnienia przynależności składających te oświadczenia do grupy.

W tym stanie rzeczy należało przyjąć, iż sprawa podlega rozpoznaniu w postępowaniu grupowym, o czym orzeczono w punkcie 4 sentencji postanowienia.


Postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie III Wydział Cywilny z dnia 10 grudnia 2021 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie III Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:           SSO Rafał Schmidt

po rozpoznaniu w dniu 10 grudnia 2021 r. w Warszawie na posiedzeniu niejawnym sprawy z powództwa (…) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P. przeciwko Skarb Państwa – Prezes Rady Ministrów oraz Skarbowi Państwa – Ministrowi Zdrowia

o ustalenie

w przedmiocie zawiadomienia Sędziego SO Joanny Bitner o potencjalnej podstawie wyłączenia Jej od rozpoznania niniejszej sprawy (k.1374),

postanawia:

nie uwzględnić wniosku sędziego referenta o wyłączenie od orzekania w niniejszej sprawie, ze względu na okoliczności wskazane w Jej oświadczeniu z dnia 15 listopada 2021 roku (k. 1374).


Wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie I Wydział Cywilny z dnia 21 grudnia 2021 r.

  1. Stosowanie art. 417 k.c. w brzmieniu obowiązującym przed 1 września 2004 r. musi jednak uwzględniać wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 4 grudnia 2001 r., SK 18/00 (OTK 2001, nr 8, poz. 256), w którym orzeczono, że art. 418 k.c. jest niezgodny z art. 77 ust. 1 Konstytucji RP, a art. 417 k.c. rozumiany w ten sposób, że Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie funkcjonariusza państwowego przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, jest zgodny z art. 77 ust. 1 Konstytucji RP. U podstaw tego wyroku legło założenie, że wskazany przepis Konstytucji RP ustanawia normę zapewniającą każdemu prawo do wynagrodzenia szkody wyrządzonej przez bezprawne działanie organu władzy publicznej. Treść art. 77 ust. 1 Konstytucji RP jest jednak na tyle niedookreślona, że nie daje podstaw do wywodzenia z niego roszczeń cywilnoprawnych. Z tego względu uzasadnione jest wskazanie jako podstawy prawnej art. 417 k.c. w zw. z art. 77 Konstytucji RP.
  2. Roszczenie odszkodowawcze, które powstaje po stronie akcjonariuszy w razie utraty wartości akcji wskutek ogłoszenia upadłości, to roszczenie odszkodowawcze typu lucrum cessans tj. odszkodowanie za utratę prawa do dywidendy. Akcjonariusze wskutek ogłoszenia upadłości (i następczo, w trakcie trwania postępowania upadłościowego) utracili (teoretycznie) prawo do dywidendy. Utrata wartości akcji jest natomiast de facto szkodą spółki, a nie akcjonariuszy. Konstrukcja prawna spółki akcyjnej i wynikający z niej pośredni udział akcjonariusza w jej działalności przesądzają tym samym m.in. o tym, iż szkoda wyrządzona spółce nie może być jednocześnie uznana za szkodę poniesioną przez akcjonariusza.

Sąd Okręgowy w Szczecinie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:           SSO Joanna Kitłowska-Moroz

po rozpoznaniu w dniu 21 grudnia 2021 r. w Szczecinie na posiedzeniu niejawnym w postępowaniu grupowym

sprawy z powództwa K. P. (1) przeciwko (…) o zapłatę

  1. oddala powództwo;
  2. odstępuje od obciążania powoda kosztami zastępstwa procesowego należnymi stronie pozwanej;
  3. nieuiszczonymi kosztami sądowymi w 100% obciąża powodów, ich szczegółowe rozliczenie pozostawiając referendarzowi sądowemu.

UZASADNIENIE

Powód K. P. (1) jako reprezentant grupy akcjonariuszy (…) Spółki Akcyjnej w S. wniósł w pozwie przeciwko Skarbowi Państwa – Ministerstwu Skarbu Państwa o: rozpoznanie sprawy w postępowaniu grupowym; zasądzenie od pozwanego na rzecz każdego z członków grupy wskazanych w spisie członków grupy, znajdującym się na kartach 6-32 pozwu, reprezentowanych przez powoda, żądanych kwot, stosownie do podgrupy, w której taki członek grupy się znalazł, wskazanej w spisie członków grupy, wraz z odsetkami ustawowymi od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty, przy czym powód wskazał, że roszczenia objęte niniejszym postępowaniem zostały ujednolicone ze względu na ilość akcji posiadanych przez powodów, a tym samym pod względem wartości dochodzonych przez członków grupy roszczeń w poszczególnych podgrupach. Zasada ujednolicenia roszczeń polega na przyporządkowaniu członków grupy posiadających identyczną ilość akcji do poszczególnych podgrup. Wysokość roszczenia każdego z członków podgrupy określa spis członków grupy, znajdujący się na kartach 6-32 pozwu. Wysokość roszczenia każdego z członków podgrupy została obliczona jako różnica pomiędzy iloczynem ilości akcji oraz wartości księgowej jednej akcji na dzień 31 grudnia 2001 r., tj. 21,47 zł, a wartością akcji na dzień złożenia pozwu, która wynosi 0,00 zł.

Nadto, powód jako reprezentant grupy akcjonariuszy wniósł o przyznanie na rzecz pełnomocników powoda wynagrodzenia na zasadach ustalonych w umowie zawartej pomiędzy reprezentantem grupy a pełnomocnikiem oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz każdego z członków grupy wskazanych w spisie członków grupy, znajdującym się na kartach 6-32 pozwu, reprezentowanych przez powoda kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powód/reprezentant grupy akcjonariuszy podał co następuje:

Powód jako reprezentant grupy, działając w imieniu własnym, na rzecz wszystkich członków Grupy dochodzi od Skarbu Państwa (…) należności z tytułu utraty przez akcje spółki (…) (zwaną dalej: (…) S.A.) ich wartości na skutek podjęcia do roku 2002 włącznie, przez osoby działające w imieniu Skarbu Państwa, działań mających na celu przejęcie przez Państwo Spółki – całego (…) (renacjonalizacja), a w sytuacji, gdy do tego nie doszło, doprowadzenie do upadłości Spółki, na skutek której akcje (…) S.A. utraciły swoją wartość.

Działalność ta była prowadzona przez Skarb Państwa na wielu płaszczyznach, zarówno jako akcjonariusza mniejszościowego (…) S.A., który podejmował działania na szkodę pozostałej części akcjonariuszy, jak i działającego w ramach posiadanego imperium.

Żądanie pozwu w łącznej kwocie 73.768.085,96 zł zostało wyliczone na podstawie wartości księgowej akcji (tj. poprzez podzielenie wartości kapitału własnego spółki wyliczonego na dzień: 31.12.2001 r. posiadającego wartość 268.433.235,97 zł przez ilość 12.500.000 akcji. Wynikiem tego działania jest ustalona kwota przypadająca na jedną akcję, tj. 21,47 zł. Wśród wielu możliwych metod wyceny wartości akcji (…) S.A. powyższa metoda jest zdaniem powoda najwłaściwsza, a przy tym ostrożnościowa. Należy przy tym zauważyć, że wartość akcji została zweryfikowana przez biegłego rewidenta na potrzeby niniejszego pozwu i jest niższa niż pierwotnie obliczona przez członków Grupy.

Niezależnie od powyższego, z uwagi na możliwość zastosowania różnych metod i kryteriów wyceny akcji, powód wskazuje, iż szczegółowa wycena, dokonana przez biegłego rewidenta z uwzględnieniem zmian w obowiązujących przepisach prawa wskazuje, iż wartość księgowa akcji może wynosić 16,36 zł. Należy przy tym wziąć pod uwagę, iż wartość nominalna akcji wynosiła 7,00 zł, jednak z uwagi na rozwój spółki, zakończenie w roku 2001 znacznych inwestycji, wartość kapitału własnego spółki, jej majątku, możliwości produkcyjne oraz ogólną kondycję gospodarczo – ekonomiczną w kolejnych latach, pozwala na twierdzenie, iż wartość akcji wielokrotnie przewyższyłaby żądaną przez stronę powodową kwotę.

Zdaniem powoda potwierdzeniem tej okoliczności jest chociażby istnienie niezależnych rankingów (…) światowych, w których (…) S.A. była klasyfikowana na czołowych miejscach w świecie (np. w roku 2002 miejsce 3. w Europie i 12. na świecie wg (…) in J.) oraz istnienie wyceny tych akcji, które przed ogłoszeniem przez (…) upadłości były wyceniane nawet na kwotę 168,00 zł za jedną akcję. W obecnej sytuacji Spółki (znacznie przedłużająca się upadłość likwidacyjna), wyprzedanie znacznej części jej majątku oraz zniszczenie majątku pozostałego na dawnym terenie (…), daje podstawy do twierdzenia, że Spółka nie będzie w stanie wznowić swojej działalności, a tym samym posiadane przez akcjonariuszy akcje nie przedstawiają żadnej wartości majątkowej.

W sytuacji, gdyby żądanie pozwu o zapłatę przez pozwanego na rzecz członków Grupy odszkodowania z tytułu utraty wartości akcji okazało się z jakichkolwiek przyczyn nieuzasadnione, strona powodowa wskazuje, iż co najmniej w granicach dochodzonego przez każdego z członków Grupy roszczenia przysługuje im prawo do żądania zasądzenia należności z tytułu utraty przez akcjonariuszy spółki (…) S.A. dywidendy za lata 2002-2011, która nie została akcjonariuszom wypłacona z uwagi na ogłoszenie upadłości Spółki, mającej na celu likwidacje jej majątku. Roszczenie w tym zakresie jest zgłaszane jedynie na wypadek, gdyby roszczenie o zapłatę z tytułu utraty wartości akcji okazało się nieuzasadnione.

Mając na uwadze powyższe, roszczenia strony powodowej oparte są na jednakowej podstawie faktycznej i prawnej, albowiem to na skutek podjętych przez Skarb Państwa jako akcjonariusza (…) S.A. działań, a nadto na skutek decyzji podjętych w ramach posiadanego imperium, znajdująca się w bardzo dobrej kondycji gospodarczo – ekonomicznej spółka (…) S.A. zmuszona została do otwarcia postępowania upadłościowego, a tym samym wartość księgowa posiadanych przez akcjonariuszy tej spółki akcji spadła z kwoty 21,47 zł do zera. Kwota ta stanowi zatem wysokość szkody poniesionej przez powodów, w przeliczeniu na jedną akcję.

Niezależnie od powyższego, na skutek ogłoszenia upadłości, akcjonariusze (…) S.A. utracili bezpowrotnie prawo do dywidendy za lata 2002-2011.

Roszczenia swoje powodowie (członkowie Grupy) wyliczyli w oparciu o iloczyn ilości posiadanych przez każdego akcjonariusza akcji i wartości utraconej przez każdą akcję.

Z uwagi na różną ilość akcji posiadaną przez poszczególnych akcjonariuszy, ich roszczenia zostały ujednolicone poprzez stworzenie podgrup, w których znaleźli się członkowie Grupy posiadający poszczególne ilości akcji. Szczegółowy wykaz podgrup oraz członków Grupy przyporządkowanych do każdej z podgrup zawiera Spis Członków Grupy, znajdujący się na kartach 6-32 pozwu.

W dalszej części uzasadnienia pozwu powód przedstawił chronologię zdarzeń (tzw. rys historyczny) dotyczących nie tylko spółki (…) S.A., lecz całego przemysłu (…) w Polsce. W ocenie powoda było to konieczne dla całościowej oceny działań pozwanego oraz rzeczywistej sytuacji gospodarczo – ekonomicznej (…) S.A. przed ogłoszeniem przez tę Spółkę upadłości. Powód przedstawił sytuację w jakiej znajdował się przemysł (…), w tym na terenie S. po upadku komunizmu, utracie rynku radzieckiego i transformacji gospodarczej. Następnie powód chronologicznie wskazywał na zdarzenia, jakie wiązały się ze zmianami w przemyśle stoczniowym, w szczególności takie jak założenia rządowego planu restrukturyzacji przedsiębiorstw stoczniowych, zakładającego powiązanie go z przedsiębiorstwami z innych branż i zabezpieczenie w ten sposób przed wahaniami cyklów koniunkturalnych, przekształcenia prawne, w tym komercjalizację i prywatyzację przy udziale grup menedżerskich zarządzających przedsiębiorstwem. Powód wskazał na powstanie nowych podmiotów gospodarczych, które stały się właścicielem majątku stoczniowego należącego dotychczas do Skarbu Państwa.

Dalej powód przedstawił zmiany w sytuacji finansowej nowego przedsiębiorstwa, które rozpoczęło tworzenie holdingu przemysłowego; jego sukcesy gospodarcze oraz pozycję jako czołowego przedsiębiorstwa w branży w skali światowej. Jednocześnie powód zwrócił uwagę na zmiany koniunktury prowadzące do konieczności wsparcia przemysłu (…) przez Rząd, zwłaszcza w formie poręczeń kredytowych. Następnie powód przedstawił relacje kierowanej przez siebie spółki z Ministerstwem Skarbu Państwa i Rządem oraz bankami. Powód wskazywał kolejno, zgodnie z chronologią, działania które ostatecznie doprowadzić miały do renacjonalizacji (…), będącej faktycznie przedsiębiorstwem należącym do podmiotu prywatnego, ze stosunkowo niewielkim udziałem Skarbu Państwa. Ostatecznym rezultatem działań Skarbu Państwa miało być powstanie (…) sp. z o.o., która mimo przejęcia części stoczniowej (…) S.A. i pomocy finansowej ze strony Rządu, z powodu złego zarządu – popadła w długi i stała się niewypłacalna na progu początku cyklu koniunktury w przemyśle stoczniowym.

Reasumując, powód wskazując na okres działalności (…) S.A. sprzed dnia ogłoszenia upadłości (lata 1999-2002), stwierdził, iż zarząd dążył do zbudowania struktury (…) produkcyjnej na wzór czołowych (…) europejskich, przy zachowaniu kontroli nad obszarem usług stoczniowych i jednoczesnej ekspansji spółek grupy (…) na rynki trzecie. Było to ekonomicznie w pełni uzasadnione, przynosiło korzyści bezpośrednie (…) (obniżenie kosztów), jak i jej akcjonariuszom (wzrost wartości aktywów).

Odnosząc się szczegółowo do kwestii udzielenia (…) S.A. poręczenia Skarbu Państwa, powód wskazał, że (…) S.A. zwróciła się w piśmie z dnia 29.03.2001 r. do Ministerstwa Finansów o udzielenie gwarancji Skarbu Państwa. Zgodnie ze złożonym wystąpieniem, wnioskowana gwarancja Skarbu Państwa do kwoty 200 mln USD miała mieć charakter regwarancji zabezpieczającej spłatę. (…) wskazała na fakt, iż udzielenie ww. regwarancji pozwoliłoby na wykorzystanie zaliczek armatorskich, które były zablokowane na koncie banku jako zabezpieczenie udzielonych gwarancji, zatem umożliwiłoby zastąpienie kredytów przeznaczonych na finansowanie budowy statków tańszym źródłem finansowania w postaci ww. zaliczek armatorskich.

W odpowiedzi na ww. pismo (…) dotyczące udzielenia gwarancji Skarbu Państwa, Ministerstwo Finansów, pismem z dnia 13 kwietnia 2001 r., poinformowało (…) S.A., iż uwarunkowania prawne regulujące zasady udzielania poręczeń i gwarancji Skarbu Państwa nie przewidują możliwości udzielenia regwarancji spłaty zaliczek armatorskich. Zgodnie z treścią ustawy z dnia 8 maja 1997 r. o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne (Dz. U. Nr 79, poz. 484 z późn. zm.) (dalej: „u.p.g.”), gwarancja Skarbu Państwa mogła być udzielona jedynie w sytuacji, gdy zobowiązanie, które miałoby zostać objęte gwarancją powstało wskutek zaciągnięcia przez wnioskodawcę kredytu. W związku z powyższym, brak było podstaw prawnych do udzielenia gwarancji Skarbu Państwa. Ponadto, (…) została poinformowana, iż zgodnie z art. 7 ust. 2 u.p.g., gwarancją Skarbu Państwa może zostać objęta spłata kredytu zaciągniętego na finansowanie zakupu materiałów lub wyrobów gotowych, przeznaczonych na realizację przedsięwzięć polegających na wykonaniu dóbr inwestycyjnych na eksport, o wartości kontraktowej powyżej 10 mln EUR.

Dalej powód odwołał się do stanowiska Rządu z 1995 r. zakładającego wykorzystanie gwarancji rządowych na potrzeby przemysłu stoczniowego i skonkludował, że Rząd kierowany przez premiera L. M. (1) nie podjął właściwych działań zmierzających do stworzenia warunków prawnych udzielenia wsparcia przemysłowi (…). Nadto, powód zwrócił uwagę że w tym samym czasie kiedy (…) starał się uzyskać poręczenie rządowe, przeprowadzone zostały liczne inwestycje oraz prace badawczo – rozwojowe dające przedsiębiorstwu nowe możliwości i perspektywy rozwoju.

Powód stwierdził, że od roku 1997 rysował się przyszły konflikt interesów pomiędzy urzędnikami państwowymi reprezentującymi Skarb Państwa a (…); rozpoczęły się zintensyfikowane działania mające na celu dokonanie renacjonalizacji (…) S.A., będącej prywatną spółką prawa handlowego z niewielkim, albowiem około 9%, udziałem Skarbu Państwa. Istotne jest przy tym, że działania te prowadzone były wielokierunkowo, na różnych płaszczyznach, za pomocą różnych instrumentów. Ich głównym celem była, co widać po latach, dekompozycja (…) zbudowanego przez jego zarząd w oparciu o zaufanie do Państwa reprezentowanego przez Skarb Państwa. Ponadto z uwagi na prowadzoną na szeroką skalę kampanię dezinformacji, do dnia dzisiejszego znaczna część opinii publicznej nie wie, z jakich przyczyn rzeczywiście doszło do ogłoszenia upadłości przez (…) S.A. i kto jest odpowiedzialny za ten stan. W tym kontekście należy zwrócić uwagę na skutki społeczne tej upadłości: wielotysięczne bezrobocie, które dotknęło nie tylko byłych pracowników (…), lecz zostało także spotęgowane przez falę upadłości przedsiębiorstw zajmujących się działalnością około-stoczniową. Jeżeli zestawi się to z wypowiedzią Premiera RP z czasu z przed ogłoszenia upadłości przez (…), iż „prywatnemu się nie pomaga”, obrazuje to zamysły, które w tym czasie kierowały osobami reprezentującymi Skarb Państwa. Należy przy tym zestawić sytuację (…) z sytuacją powstałej na bazie (…) spółki (…) sp. z o.o. (…) ta, będąc przedsiębiorstwem państwowym, od pierwszych dni po jej powstaniu korzystała z wielomilionowej pomocy ze strony Skarbu Państwa, pomimo oczywistej nierentowności tego przedsiębiorstwa oraz braku gospodarności w jego zarządzaniu, powodującej ogromne straty.

Powód jako niezwykle istotną ocenił kwestię specyfiki branży (…). W przypadku (…) kluczowym zagadnieniem jest długi cykl produkcji. (…) najpierw musi ponieść znaczne koszty, a dopiero po kilkunastu lub kilkudziesięciu miesiącach, po sprzedaży statku, może odzyskać nakłady i notować zyski. Dlatego armatorzy zwykle składają zaliczki na budowę statków, które lokowane są na rachunku banku i są traktowane jako zabezpieczenie kredytu udzielonego na budowę statków. Armator ma pewność, że jego pieniądze nie przepadną, a (…) posiada środki na budowę. Mając na uwadze powyższe, powód wskazał, iż w sytuacji, gdy banki kredytujące Stocznię powzięły informacje (przekazywane im przez osoby reprezentujące Skarb Państwa) o tym, że zarząd (…) jest niewiarygodny i dopuszcza się rzekomych malwersacji finansowych, zażądały gwarancji państwowych dla kontynuowania finansowania produkcji stoczniowej. Były to bowiem informacje przekazywane przez osoby pełniące funkcje publiczne (w ramach posiadanych kompetencji) i reprezentujące Skarb Państwa, będącego zarazem jednym z akcjonariuszy (…) S.A., dla którego branża stoczniowa była branżą strategiczną. Z tej przyczyny zarząd (…) S.A. starał się o gwarancje rządowe dla kredytów, które pozwoliłyby m.in. odblokować zaliczki armatorskie „zamrożone” na rachunkach bankowych, i wznowić produkcję. Rząd ostatecznie odmówił, a dnia 20 maja 2002 r. rada nadzorcza, na skutek nacisków ze strony osób reprezentujących Skarb Państwa, odwołała zarząd Spółki. Niespełna miesiąc później nowy zarząd, powołany na wniosek pełnomocników Skarbu Państwa, wystąpił do Sądu z wnioskiem o ogłoszenie upadłości. W ocenie powoda było to działanie nieuprawnione, niemające oparcia w sytuacji finansowej spółki, w szczególności w poziomie zadłużenia.

Powód stwierdził, że biorąc pod uwagę przedstawiony w pozwie stan faktyczny, w tym w szczególności dokonując porównania sytuacji gospodarczo – ekonomicznej spółki (…) S.A. przed dniem ogłoszenia upadłości z sytuacją spółki po dniu jej ogłoszenia, zdaniem powoda należy przyjąć, iż (…) S.A. została w sposób nieodwracalny wykluczona i wyeliminowana z rynku. Brak jest przy tym jakichkolwiek podstaw do uznania, że przedsiębiorstwo to będzie w stanie kiedykolwiek podnieść się z upadłości likwidacyjnej. Taki stan rzecz nastąpił zaś na skutek świadomej działalności Państwa jako akcjonariusza mniejszościowego działającego na szkodę pozostałych akcjonariuszy, realizowanej w ramach posiadanego imperium.

Mając na uwadze przedstawiony stan faktyczny, powód zauważył, iż na podstawie art. 443 k.c. powstaje w niniejszej sprawie zbieg roszczeń odszkodowawczych ex contractu – z uwagi na naruszenie przez Skarb Państwa zobowiązań wynikających ze zobowiązaniowego stosunku prawnego istniejącego w ramach (…) S.A., w tym nadużywania pozycji akcjonariusza (…) S.A. oraz ex delicto z uwagi na podejmowanie przez Skarb Państwa i organy władzy wykonawczej, a także inne zależne od niej instytucje, czynności władczych, o charakterze bezprawnym, które doprowadziły do wyrządzenia szkody akcjonariuszom (…) S.A. Powód wskazał dalej na regulacje norm Konstytucji, kodeksu cywilnego (art. 417 ust. 1) i konwencyjne – regulujące odpowiedzialność za działania podejmowana przez organy państwa czy innej władzy publicznej.

Dalej powód odniósł się do istoty akcji i praw które się z nią łączą. Powód wskazał, że akcje (…) S.A. nie były notowane na giełdzie papierów wartościowych. W konsekwencji, wartość tych akcji, jako dokumentów inkorporujących prawa akcjonariuszy, odpowiadała odpowiedniemu ułamkowi wartości przedsiębiorstwa spółki, rozumianego zgodnie z art. 551 k.c. jako zorganizowany zespół składników niematerialnych i materialnych przeznaczony do prowadzenia działalności gospodarczej. Wszelkie zatem zmiany sytuacji rynkowej Spółki, wpływające na stan jej majątku, i zdolność generowania zysku znajdowały z konieczności odzwierciedlenie w wartości akcji. Ponadto istnieje także zależność pomiędzy kondycją Spółki a wysokością wypłacanej przez nią dywidendy, albowiem na skutek upadłości (…) S.A. akcjonariusze bezpowrotnie utracili możliwość uzyskania dywidendy w latach 2002-2011, przypadającej na posiadane przez nich akcje. Powód podkreślił, że przepisy prawa nie wyłączają uprawnienia akcjonariusza do żądania naprawienia szkody, jaką poniósł na skutek bezprawnych (w szerokim rozumieniu tego pojęcia) działań wymierzonych przeciwko Spółce. W takiej sytuacji zastosowanie mają ogólne zasady prawa cywilnego. Z reguł tych wynika zaś, że uprawnienia powyższe mogą być zrealizowane, gdy poszkodowany podmiot wykaże przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej sprawcy tych działań.

Zdaniem strony powodowej podstawę normatywną jej roszczenia w takiej sytuacji należy wywieść z przepisów kodeksu cywilnego o odpowiedzialności kontraktowej, w sytuacji gdy zgodnie z przedstawionym stanem faktycznym jeden z akcjonariuszy (w tym przypadku Skarb Państwa) podjął działania godzące de facto i de iure w interesy pozostałych akcjonariuszy, m.in. zaskarżając czynności podejmowane przez nich w celu systematycznego wzrostu rentowności prowadzonej działalności Spółki i zapobieżeniu upadłości likwidacyjnej, a także z przepisów k.c. o czynach niedozwolonych (w tym art. 417 k.c.) w sytuacji, gdy osoby działające w imieniu Skarbu Państwa jako funkcjonariusze publiczni, wykorzystując posiadane kompetencje, doprowadzili do ogłoszenia przez (…) S.A. upadłości likwidacyjnej, a tym samym do utraty wartości akcji tej Spółki, a nadto z art. 77 ust. 1 Konstytucji RP, zgodnie z którym każdy ma prawo do wyrównania szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej (vide: B. Banaszak: Zakres podmiotów uprawnionych do dochodzenia wynagrodzenia szkody wyrządzonej przez niezgodne z prawem działania organu władzy publicznej – art. 77 ust. 1 Konstytucji RP, Monitor Prawniczy 2011/1, s. 5-11).

Powód wskazał, że pozbawienie Spółki w latach 2001-2002 możliwości uzyskania kredytów finansujących bieżącą budowę statków w wyniku działań podjętych przez przedstawicieli Skarbu Państwa odebrało Spółce możliwość dalszego rozwoju i stanowiło jedną z głównych przyczyn upadłości tej Spółki ogłoszonej w dniu 29.07.2002 r. Do ogłoszenia tej upadłości przyczyniło się w sposób istotny zaskarżenie przez Skarb Państwa jako akcjonariusza uchwał podjętych na (…) w dniu 7.05.2002 r. w celu ratowania Spółki., a następnie uznanie przez Sąd tych uchwał za nieważne. Uniemożliwiło to dokapitalizowanie Spółki w oparciu o kapitał pochodzący spoza sektora bankowego, na co godzili się, z wyjątkiem Skarbu Państwa, pozostali akcjonariusze. Istotne jest przy tym, iż Spółka doznała także, na skutek działań przedstawicieli Skarbu Państwa, niemożliwego do przecenienia uszczerbku w swoim wizerunku i wiarygodności biznesowej, choćby z uwagi na trwające latami postępowania karne przeciwko członkom jej zarządu, którzy ostatecznie zostali uniewinnieni od wszystkich stawianych im zarzutów.

Dodatkowo początek okresu prowadzenia przez przedstawicieli Skarbu Państwa powyższych działań nałożył się na początek bessy na globalnym rynku (…), co ma znaczenie o tyle, że okresy słabszej koniunktury, czy tym bardziej kryzysów, prowadzą do zaostrzenia konkurencji i eliminowania z rynku podmiotów słabszych kapitałowo. U progu spowolnienia gospodarczego Spółka została zatem pozbawiona możliwości konkurowania na rynku stoczniowym. Zarazem dobra koniunktura powróciła wkrótce po ogłoszeniu upadłości i trwała nieprzerwanie przez wiele lat, co pozwala sądzić, że dysponowanie przez (…) S.A. środkami, których jej odmówiono, pozwoliłoby Spółce nie tylko przetrwać kryzys, lecz dynamicznie rozwinąć działalność w kolejnych latach, na poziomie przewyższającym znacznie założenia przyjęte w Biznesplanie na lata 2001-2010, sporządzonym przez A.T.K.

Powód wskazał, że uprawnieniem majątkowym o charakterze podstawowym wchodzącym w skład akcji jest przy tym prawo do udziału w zysku rocznym (prawo do dywidendy). Zysk Spółki przeznaczony przez walne zgromadzenie na dywidendę rozdziela się co do zasady w stosunku do liczby akcji. Kwotę zysku przeznaczonego do podziału między akcjonariuszy wylicza się według zasad określonych w art. 348 § 1 k.s.h. Kwota ta nie może zatem przekraczać zysku za ostatni rok obrotowy, powiększonego o niepodzielone zyski z lat ubiegłych oraz o kwoty przeniesione z utworzonych z zysku kapitałów zapasowego i rezerwowych, które mogą być przeznaczone na wypłatę dywidendy. Punktem wyjścia określenia podstawy naliczenia potencjalnej dywidendy jest zatem zysk za ostatni rok obrotowy. Z uwagi na fakt, iż w 2002 r. doszło do ogłoszenia upadłości likwidacyjnej Spółki, akcjonariusze Spółki zostali pozbawieni możliwości uczestniczenia w zysku Spółki poprzez realizację prawa do dywidendy. Nastąpiło to po tym, jak Spółka poczyniła szereg inwestycji oraz przygotowana była do tego, aby przez kolejne lata (w których trwała koniunktura na europejskich i światowych rynkach usług stoczniowych oraz na rynku paliwowym), generować zyski. Istotne jest przy tym, że w latach wcześniejszych, od czasu objęcia akcji, akcjonariusze (…) S.A. nie uczestniczyli w podziale zysku, który był systematycznie inwestowany w ramach (…) w nowe technologie, rozwój Spółki oraz w zapewnienie dywersyfikacji ryzyka gospodarczego. Rok 2002 i następne, zdaniem powoda, przyniosłyby wymierne korzyści akcjonariuszom w postaci realizacji prawa do dywidendy. Należności z tego tytułu utracone przez akcjonariuszy w okresie lat 2002-2012 stanowią sumę nie mniejszą niż wartość dochodzonego roszczenia, tj. 21,47 zł przypadającą na jedną akcję; jest to jedynie kwota szacunkowa. Zasądzenia tej kwoty na swoją rzecz z tego tytułu członkowie Grupy wnoszą w niniejszym postępowaniu jedynie na wypadek, gdyby roszczenie oparte na ustaleniu utraty wartości akcji Spółki okazało się z jakichkolwiek przyczyn nieuzasadnione.

Niezależnie od powyższego, zdaniem powoda, należy stwierdzić, iż brak jest możliwości zaspokojenia akcjonariuszy (członków Grupy) z kwoty likwidacyjnej Spółki. Na skutek (…), której obecne zadłużenie przewyższa znacznie wartość jej majątku, nie jest jednak możliwe uzyskanie przez akcjonariuszy jakichkolwiek należności z tytułu uczestniczenia w podziale kwoty likwidacyjnej po zaspokojeniu wierzycieli.

Powód w uzasadnieniu adekwatnego związku przyczynowego między szkodą, a zachowaniem pozwanego powołał się na szereg działań, konsekwentnie realizowanych, w wykonaniu wrogiego (…) S.A. i jej akcjonariuszom planu, które łącznie doprowadziły do wyrządzenia powodom szkody i pozostawały z tą szkodą w adekwatnym związku przyczynowym. Zdarzeniem bezpośrednio wywołującym szkodę było ogłoszenie (…) S.A., jako że jej bezpośrednim skutkiem była utrata wartości akcji powodów z poziomu 23,34 zł do 0,00 zł (co wynika z charakteru i skutków upadłości likwidacyjnej) oraz utraty dochodów z dywidend, które mogliby otrzymać od (…) S.A. gdyby do upadłości nie doszło. Zdaniem powodów ogłoszenie tej upadłości nastąpiło z naruszeniem prawa, gdyż nie wystąpiły przesłanki ekonomiczno-finansowe do jej ogłoszenia. Dodatkowym elementem przemawiającym za szkodliwością działań pozwanego oraz niemożnością odzyskania przez (…) S.A. zdolności zarobkowych i możliwości udziału akcjonariuszy choćby w niewielkiej części jej majątku, była ogłoszona tego samego dnia upadłość najważniejszej z punktu widzenia zakresu działalności oraz struktury zatrudnienia spółki zależnej (…) S.A., tj. (…) S.A., która również spowodowana była bezprawnymi działaniami pozwanego.

W tej sytuacji zdaniem powoda upadłość (…) S.A. pozostaje więc w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą powodów. Sama zaś upadłość (…) S.A. pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym, jako skutek, z szeregiem bezprawnych działań pozwanego, realizujących plan przejęcia lub eliminacji Spółki z rynku – jako przyczyna. Należy przy tym podkreślić, iż działania pozwanego były od początku wymierzone w akcjonariuszy. Zdaniem powoda można tu mówić o winie umyślnej oraz animus laedendi – zamiarze szkodzenia, co według dominującego poglądu w tym zakresie skutkuje odpowiedzialnością sprawcy (zasada bezwzględnej odpowiedzialności za dolus/animus laedendi). Wskazuje na to przede wszystkim istnienie konsekwentnie realizowanego planu, cel pozwanego, którym jest przejęcie kontroli nad działalnością spółki (…) S.A. (w tym poprzez przejęcie akcji Spółki), a w sytuacji gdy to tego nie doszło, pozbawienie (…) S.A. znacznej części majątku, zdolności zarobkowych i płynności finansowej, tak aby doprowadzić (…) S.A. do upadłości likwidacyjnej, celem było tu „wyeliminowanie” dotychczasowych akcjonariuszy. Substytutem przejęcia kontroli nad (…) S.A. było wyprowadzenie z niej przed jej upadłością istotnej części działalności oraz majątku do spółki kontrolowanej przez Skarb Państwa ((…) sp. z o.o., późniejsza (…) sp. z o.o.), a także sprzedaż majątku podmiotom powiązanym ze Skarbem Państwa. Na marginesie powód zwrócił uwagę na brak efektywnej możliwości dochodzenia szkody przez Spółkę z uwagi na odwołanie dotychczasowego zarządu (…) S.A., aresztowanie jego członków (będących również akcjonariuszami) i prowadzenie przeciwko nim wieloletnich postępowań karnych, umieszczenie w ich miejsce zarządu sprzyjającego Skarbowi Państwa, uzyskanie wpływu na dobór niektórych członków rady nadzorczej (…) S.A., prowadzenie kampanii dezinformacji, a nadto liczbę i różnorodność podjętych przez pozwanego działań, przy niejasnym stanie prawnym (vide: liczne i wieloletnie postępowania sądowe), co uniemożliwiło skuteczne i w odpowiednim czasie uzyskanie odszkodowania.

Powód wskazał, że z uwagi na liczebność Grupy – oznaczenie członków Grupy, pogrupowanych w podgrupy według wartości dochodzonych roszczeń, znajduje się w Spisie Członków Grupy na kartach 6-32 pozwu.

Pozwany Skarb Państwa – Minister Skarbu Państwa w odpowiedzi na pozew (k. 569 i n.) wniósł o: odrzucenie pozwu w całości, a w razie nieuwzględnienia powyższego wniósł o oddalenie powództwa w całości; nadto w każdym wypadku pozwany wniósł o zwrot kosztów procesu, w tym o zwrot kosztów zastępstwa procesowego na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa w wysokości sześciokrotności stawki minimalnej określonej w odrębnych przepisach.

Pozwany zakwestionował kolejno istnienie podstawy odpowiedzialności Skarbu Państwa, w szczególności:

  1. istnienie zamiaru przejęcia akcji (…) S.A. (dalej powoływana jako (…) S.A.) już na przełomie 2001/2002 r.;
  2. istnienie zamiaru doprowadzenia (…) S.A. do upadłości celem przejęcia jej majątku przez pozwany Skarb Państwa;
  3. działania wspólnie i w porozumieniu z bankami kredytującymi (…) w zamiarze doprowadzenia (…) S.A. do upadłości celem przejęcia jej majątku przez pozwany Skarb Państwa;
  4. istnienia prawnego obowiązku udzielenia (…) S.A. przez pozwany Skarb Państwa – (…) pomocy i gwarancji kredytowych;
  5. rozsiewaniu przez funkcjonariuszy państwowych nieprawdziwych informacji o członkach organów władz (…) S.A.

Powód wskazał, że:

  1. przyczyną upadłości (…) S.A. były błędne decyzje biznesowe związane z zaangażowaniem środków w celu tworzenia holdingu, podczas gdy środków tych zabrakło w chwili kryzysu na rynku (…);
  2. przyczyną upadłości (…) S.A. były błędne decyzje biznesowe związane z wdrożeniem produkcji jednostek zbyt zaawansowanych technologicznie jak na możliwości (…) S.A. i poniesione z tego tytułu straty;
  3. przyczyną upadłości (…) S.A. była zmiana kursu dolara w stosunku do złotówki nieprzewidziana przez zarząd (…) S.A.;
  4. Skarb Państwa nie może odpowiadać za działania banków kredytujących działalność (…) S.A. stanowiących podmioty odrębne od Skarbu Państwa;
  5. Skarb Państwa nie może ponosić odpowiedzialności za działalność zarządu (…) S.A.;
  6. wniosek o upadłość został złożony nie tylko przez zarząd (…) S.A.;
  7. upadłość została ogłoszona przez Sąd Rejonowy w Szczecinie, a nie przez (…), (…) nie może odpowiadać za działania Sądu Rejonowego w Szczecinie;
  8. zasadność ogłoszenia upadłości została zbadana przez niezawisły sąd – prawidłowość tego orzeczenia nie została zakwestionowania w przewidzianym przepisami trybie;
  9. hipotetyczne działania pozwanego Skarbu Państwa – (…) opisane w pozwie miały być skierowane przeciwko (…) S.A. i dlatego akcjonariuszom tej spółki nie przysługują roszczenia odszkodowawcze wynikające z faktu wyrządzenia szkody (hipotetycznej) (…) S.A. przez Skarb Państwa – (…);
  10. Skarb Państwa – Minister Skarbu Państwa nie miał obowiązku prawnego finansowania działalności (…) S.A., działania Skarbu Państwa – (…) w 2002 r. zmierzały do zachowania produkcji (…) w S.;
  11. działania dokonane przez zarząd (…) S.A. czy syndyka tej spółki nie są działaniami Skarbu Państwa – (…) i nie mogą stanowić podstawy odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa — (…).

Nadto, pozwany zgłosił zarzut przedawnienia dochodzonego roszczenia na podstawie art. 441 § 1 k.c. w związku z upływem zarówno trzyletniego terminu liczonego a tempore scientiae, jak i 10-letniego terminu liczonego a tempore facti.

Jako fakty notoryjne wskazał wiedzę w 2002 r. wśród akcjonariuszy (…) S.A. o upadłości (…) S.A. ogłoszonej pod koniec lipca 2002 r., jak również o przeniesieniu do (…) sp. z o.o. części majątku (…) S.A. wraz z produkcją (…), wreszcie o braku pomocy Skarbu Państwa – (…) dla (…) S.A., która mogłaby doprowadzić do braku upadłości tego podmiotu.

Z uwagi na fakt, że roszczenie powoda K. P. (1) jest oczywiście przedawnione na podstawie art. 442 § 1 zd. 1 k.c. , gdyż miał on jako prezes zarządu (…) S.A. pełną wiedzę o stanie spraw spółki i hipotetycznych działaniach pozwanego już wiosną i latem 2002 r., zaś z pisma z dnia 23 marca 2006 r. (załącznik nr 1 do odpowiedzi na pozew) wynika, że znał wszystkie okoliczności przytaczane w uzasadnieniu pozwu najpóźniej w marcu 2006 r. i że powództwo w jego przypadku powinno zostać oddalone. Skutkuje to koniecznością oddalenia powództwa w całości, także w zakresie roszczeń zgłoszonych przez członków Grupy, bowiem tylko K. P. (1) jest stroną niniejszego postępowania – nie są stroną postępowania poszczególni członkowie Grupy, czy Grupa jako całość.

W uzasadnieniu wniosku o odrzucenie pozwu pozwany stwierdził, że kwestionuje dopuszczalność przeprowadzenia postępowania grupowego w niniejszej sprawie, co powinno zgodnie z art. 10 ust. 1 zd. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (dalej: „u.d.p.g.”) powinno skutkować odrzuceniem pozwu.

Strona powodowa jako okoliczności uzasadniające odpowiedzialność odszkodowawczą Skarbu Państwa podała liczne zdarzenia, które miały miejsce w okresie od 1995 od 2002 r. Dla przyjęcia jednolitości zdarzenia faktycznego stanowiącego podstawę faktyczną powództwa konieczne jest, aby te zdarzenia dotyczyły każdego z członków grupy. Tym samym każdy z członków Grupy powinien być akcjonariuszem spółki w okresie od 1995 do 2002 r. i obecnie. W innym wypadku nie będzie istniała możliwość uznania, iż związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniami z lat 1995-2002 jest taki sam dla wszystkich członków Grupy.

W uzasadnieniu wniosku o oddalenie powództwa pozwany w pierwszej kolejności wskazał na przedawnienie roszczenia. W zakresie uzasadnienia tego zarzutu pozwany wskazał co następuje:

  1. nie może budzić wątpliwości, iż pracownicy (…) i jej akcjonariusze (co do zasady były to grupy tożsame) wiedzieli o powstaniu szkody w postaci wynikającej z ogłoszenia upadłości (…) S.A. utraty wartości posiadanych przez siebie akcji na przełomie lipca i sierpnia 2002 r. (czyli jednocześnie i akcjonariusze – posiadacze akcji pracowniczych); wiedzieli, że pomoc rządowa nie została udzielona (…) S.A. w wysokości pożądanej przesz zarząd (…) S.A. Tym samym należy uznać, że dzisiejsi członkowie Grupy mieli już wówczas wiedzę o faktach, które w ich mniemaniu przesądzają o odpowiedzialności pozwanego Skarbu Państwa – Ministra Skarbu Państwa;
  2. w opinii strony pozwanej wiedza o upadłości (…) S.A. i o braku pomocy rządowej dla (…) S.A. powinny być potraktowane jako fakt notoryjny – powszechnie znany w S. latem 2002 r.;
  3. z ostrożności procesowej strona pozwana wskazuje dodatkowo, że w mediach przetoczyła się wówczas burzliwa debata na temat przyczyn upadłości (…) S.A., jednym z jej przejawów jest przywoływany artykuł z 9 marca 2003 r. z Gazety (…). Po kwerendzie w bibliotekach zostaną zgłoszone dalsze wnioski dowodowe odnośnie przebiegu tej debaty;
  4. oczywistym jest przy tym, że powód K. P. (1) jako prezes zarządu (…) S.A. wiedział o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, czemu dawał wyraz chociażby w przywoływanym artykule z dnia 9 marca 2003 r., czy też w piśmie z 26 marca 2006 r.;
  5. reasumując, powód i członkowie grupy wiedzieli o szkodzie i podmiocie obowiązanym do jej naprawienia (mieli wszystkie dane niezbędne do wytoczenia niniejszego powództwa) już w sierpniu 2002 r. Zgodnie z art. 442 § 1 zd. 1 k.c., roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym przedawnia się w terminie trzech lat od dnia dowiedzenia się o sprawcy i szkodzie — czyli w realiach niniejszej sprawy dochodzone pozwem roszczenie przedawniło się w sierpniu 2005 r.;
  6. zgodnie z art. 442 § 1 zd. 2 k.c. roszczenia odszkodowawcze z tytułu czynów niedozwolonych przedawniają się w każdym razie po upływie 10 lat od zdarzenia stanowiącego podstawę odpowiedzialności. W realiach niniejszej sprawy ostatnie zdarzenia, które poprzedzają skutek w postaci upadłości (…) S.A. to złożenie w dniu 12.07.2002 r. wniosku o upadłość (…) S.A. przez zarząd (…) S.A. (którego członkowie stanowią odrębny podmiot od Skarbu Państwa), zaś pozew został złożony w dniu 16.07.2012 r., a więc już po upływie 10 lat od daty ostatniego zdarzenia, które mogłoby rodzić odpowiedzialność odszkodowawczą;
  7. wreszcie należy wskazać, że ostatnie zdarzenie w którym brał udział Minister Skarbu Państwa opisane w pozwie to walne zgromadzenie akcjonariuszy z dnia 20.05.2002 r., zaś ostatnie zdarzenie, w którym brak udział funkcjonariusz państwowy to wiece w (…) i wystąpienia telewizyjne w dniu 18.06.2002 r. Oczywistym jest, że pomiędzy tymi zdarzeniami a wytoczeniem powództwa minęło ponad 10 lat, zatem roszczenie jest przedawnione także na podstawie art. 442 § 1 zd. 2 k.c.

W ocenie pozwanego w przypadku powoda K. P. (1) jego roszczenie jest oczywiście przedawnione w oparciu o art. 4442 § 1 zd. 1 k.c. (nie ma potrzeby wspierać się w zakresie jego wiedzy o szkodzie i osobach odpowiedzialnych za jej naprawienie konstrukcją faktów notoryjnych). Wiedza powoda K. P. (1) wynika z faktu pełnienia przez niego funkcji prezesa zarządu (…) S.A. i została potwierdzona złożonymi w sprawie dokumentami. Biorąc pod uwagę treść art. 21 u.d.p.g., los powoda, w zakresie czy nastąpi oddalenie czy zasądzenie, podzielić muszą członkowie grupy. Sąd nie może oddalić roszczenia od jednego członka grupy ani też zmienić jego przynależności do podgrupy w sytuacji gdy uwzględnia roszczenie powoda. W opinii skarżącego takie rozstrzygnięcie jurydyczne jest niemożliwe w postępowaniu grupowym, bo stoi w sprzeczności z zasadą, że sąd może orzekać tylko na rzecz strony postępowania (powoda). W konsekwencji konieczność oddalenia powództwa powoda K. P. (1) oznacza konieczność oddalenia roszczeń wszystkich pozostałych członków grupy.

Szczegółowo odnosząc się do twierdzeń faktycznych powoda, pozwany stwierdził i oświadczył, co następuje:

1. Strona pozwana zaprzecza istnieniu zamiaru przejęcia (…) S.A. już na przełomie 2001 i 2002 r. Zamiar taki pojawił się dopiero w maju 2002 r. i był jednym z elementów planu ratowania (…) S.A. przed upadłością. Należy wskazać, że (…) S.A. od lutego 2002 r. nie prowadziła produkcji, zaś od marca 2002 r. nie wypłacała swoim pracownikom wynagrodzeń. Innymi słowy, w maju 2002 r. Skarb Państwa podejmował działania (nieskuteczne) zmierzające do przejęcia przedsiębiorstwa znajdującego się w stanie rozkładu. Trzeba zauważyć, że istnienie zamiaru przejęcia (…) realizowanego już od jesieni 2001 r. przez pozwany Skarb Państwa – (…) musi zostać wykazane przez stronę powodową;

2. Strona pozwana zaprzecza także, aby dochodziło do rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o członkach zarządu (…) S.A. pod kierownictwem powoda K. P. (1), ciężar dowodu w zakresie tych twierdzeń obciąża stronę powodową;

3. Strona pozwana wskazuje, że brak środków obrotowych, który doprowadził do upadku (…) S.A. w pierwszym kwartale 2002 r. wynikał z okoliczności niezależnych od Skarbu Państwa, stanowił natomiast konsekwencję decyzji biznesowych zarządu (…) S.A. kierowanego przez powoda K. P. (1);

4. Znaczne straty spowodowała zmiana profilu produkcji (…), przejście z produkcji małych kontenerowców do produkcji jednostek bardziej wyspecjalizowanych. Być może była to decyzja co do zasady trafna, być może (…) S.A. w dłuższym czasie zarabiałby na takich produktach, niemniej przyniosły one w latach 2000-2002 około 460 mln zł straty, co walnie przyczyniło się do powstania problemów z finansowaniem bieżącej produkcji w pierwszym kwartale 2002 r., które to problemy stanowiły bezpośrednią przyczynę upadku (…) S.A. W tym miejscu należy wskazać, iż problemy dotyczyły przede wszystkim następujących jednostek:

  1. Prom nr 1 do przewozu ładunków tocznych (Ro-ro ferry): opóźnione terminy dostaw wynikające z początkowych problemów technicznych, które Spółka napotkała w roku 2000 i na początku roku 2001, mogły nie zostać uzgodnione z klientem. Po tych początkowych opóźnieniach pojawiło się nowe, 3-4 – miesięczne opóźnienie wynikające z pozostających poza kontrolą Spółki opóźnień w dostawie niektórych urządzeń przez włoskiego dostawcę, który został wybrany przez klienta. W oczekiwaniu na dostawę wspomnianych urządzeń, budowana jednostka zajmowała cumowisko, co uniemożliwiało Spółce korzystanie z dźwigów oraz innego sprzętu podnośniczego, który był niezbędny do budowy innych statków. Spowodowało to konieczność relokacji dźwigów, by móc wykorzystać je przy budowie innych jednostek. Spółka nie odzyskała od klienta kosztów relokacji dźwigów. Po zainstalowaniu dostarczonych urządzeń, okazało się, że budowana jednostka nie spełnia standardów włoskiej inspekcji sanitarnej w zakresie bezpieczeństwa i higieny. W celu dostosowania się do wymogów włoskiej inspekcji sanitarnej, Spółka poniosła koszty modyfikacji urządzeń i wyposażenia, których nie mogła odzyskać od klienta. Ostatecznie, statek był gotowy w lutym 2002 r., jednak armator odmówił jego przyjęcia. W związku z powyższym, Spółka straciła wpływy z przychodów na kwotę około 128.000.000 zł. Ponadto, dodatkowe koszty poniesione w związku z budową tej jednostki wynosiły około 96,5 mln zł. Spółka nie mogła odzyskać tych kosztów od armatora;
  2. Prom nr 2 do przewozu ładunków tocznych (Ro-ro ferry): opóźnienia na budowie pierwszego promu przyczyniły się do powstania opóźnień na budowie promu nr 2. Oddanie drugiego promu miało nastąpić w roku 2001, jednak pod koniec roku 2001 jednostka ta została ukończona w zaledwie 64%. W konsekwencji, w roku 2001 Spółka straciła około 128.000.000 zł wpływów z przychodów;
  3. Chemikaliowiec nr 1: problemy ze spawaniem stali (…) spowodowały, że Spółka musiała pociąć złożony już kadłub statku i ponownie go zespawać. W związku z tym, Spółka zaangażowała znaczącą ilość czasu oraz poniosła znaczące koszty usług zewnętrznych, a znaczące koszty usług wewnętrznych spowodowane zostały koniecznością zatrudnienia dodatkowej siły roboczej w celu dotrzymania wyznaczonych terminów. W związku z problemami spawalniczymi, armator zażądał prześwietlenia wszystkich zespawanych elementów. Zazwyczaj prześwietla się około 20% spawań. Ponadto, w celu dotrzymania wyznaczonych terminów, prace spawalnicze prowadzono w nocy. W konsekwencji, Spółka przekroczyła na tej jednostce zabudżetowane koszty o kwotę około 123.000.000 zł. Koszty te nie mogą być odzyskane;
  4. Chemikaliowiec nr 2: opóźnienia w budowie prototypu przyczyniły się do opóźnień na drugiej jednostce;
  5. Opóźnienia na chemikaliowcach oraz promach do przewozu ładunków tocznych spowodowały zajęcie pochylni, które nie mogły zostać wykorzystane do budowy innych statków i w konsekwencji spowodowały dalsze opóźnienia.

5. W ocenie pozwanego nie można wykluczyć, że inwestycje (…) S.A. w spółki zależne były co do zasady zasadne (strona pozwana zaprzecza temu faktowi), to jednak strona pozwana wskazuje, że środków które zostały zainwestowane w spółki zależne, które w 2001 i 2002 r. przynosiły zazwyczaj straty, zabrakło w krytycznym pierwszym kwartale 2002 r., co stanowiło bezpośrednią przyczynę upadłości (…) S.A.;

6. Trzeba także zwrócić uwagę na zdarzenia o charakterze makroekonomicznym, niezależne od Skarbu Państwa. Wzmocnienie polskiej złotówki spowodowało w drugiej połowie roku 2001 dodatkową utratę przychodów rzędu 102.000.000 zł. Są to kolejne środki, których zabrakło w pierwszym kwartale 2002 r., co stanowiło bezpośrednią przyczynę upadłości (…) S.A.;

7. Odrębnego omówienia wymaga kwestia zorganizowania pomocy rządowej dla (…) S.A. Brak jest przepisu prawa nakazującego administracji państwowej udzielania pomocy każdej firmie prywatnej, brak jest także przepisu nakazującego udzielenie pomocy (…) S.A. Innymi słowy, brak pożądanej i postulowanej przez (…) S.A. pomocy rządowej nie może być oceniany jako bezprawny – bezprawność polega bowiem na naruszeniu przepisu prawa powszechnie obowiązującego;

8. Skarb Państwa podejmował działania zmierzające do udzielenia gwarancji kredytu w wysokości 40 mln USD na rzecz (…) S.A. przez opisywane w pozwie konsorcjum banków, jednak zarząd (…) S.A. kierowany przez powoda K. P. (1) odrzucił (ostatecznie na walnym zgromadzaniu akcjonariuszy w dniu 7 maja 2002 r.) warunki konsorcjum banków;

9. Skarb Państwa udzielił w dniu 21 maja 2002 r. pożyczki na rzecz (…) S.A. w wysokości 8,5 mln zł w celu wypłaty zaliczek na wynagrodzenia pracownicze;

10. Działania Skarbu Państwa i Agencji Rozwoju Przemysłu miały na celu utrzymanie produkcji (…) w S. – co w dużej mierze udało się za pośrednictwem podmiotu (…) sp. z o.o. (dawniej (…) sp. z o.o.);

11. Należy wskazać, że banki komercyjne, (…) S.A., czy Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. nie stanowią jednostek organizacyjnych Skarbu Państwa i tym samym Skarb Państwa nie może ponosić odpowiedzialności za ich działania czy zaniechania;

12. Skarb Państwa działając jako akcjonariusz, miał prawo zaskarżać uchwały podejmowane przez walne zgromadzenia akcjonariuszy, w tym w szczególności uchwały z dnia 7 maja 2002 r. Należy wskazać, że pozwy Skarbu Państwa zostały uwzględnione (strona pozwana potwierdza w tym zakresie twierdzenia pozwu), zatem były zasadne. Podjęcie lub brak podjęcia obrony przez pozwanego nie ma decydującego znaczenia w przypadku pozwu o stwierdzenie nieważności uchwał zgromadzenia akcjonariuszy w sytuacji, gdy podnoszone są kwestie formalne – braki w ogłoszeniu o zwołaniu walnego zgromadzenia oraz braki w opinii uzasadniającej powody wyłączenia prawa poboru (co wynika z pozwu wniesionego w dniu 7 czerwca 2002 r. stanowiącego załącznik do pozwu w niniejszej sprawie);

13. Trzeba zwrócić uwagę, że wniosek o upadłość (…) S.A. został rozpoznany przez Sąd Rejonowy w Szczecinie, który nie jest przecież jednostką organizacyjną Ministerstwa Skarbu Państwa i co do którego Minister Skarbu Państwa nie ma kompetencji do wydawania poleceń odnośnie kierunku postępowania i zapadających rozstrzygnięć. Sąd zbadał istnienie przesłanek upadłości i uznał, że one zachodzą. Należy wskazać, że podstawową przesłanką upadłości nie jest bynajmniej przewaga długów nad majątkiem, lecz trwałe zaprzestanie płacenia długów. Nie może budzić wątpliwości, że (…) S.A. w lipcu 2002 r. trwale nie regulowała swoich zobowiązań – w stosunku do dostawców co najmniej od lutego 2002 r., zaś w stosunku do pracowników od marca 2002 r. Zostały zatem spełnione przesłanki do ogłoszenia upadłości (…) S.A.;

14.Nie jest prawdziwe twierdzenie pozwu, że to wniosek zarządu (…) S.A. stanowił wyłączną podstawę do ogłoszenia upadłości (…) S.A. Wniosek zgłosiło także Przedsiębiorstwo (…) i ten wniosek został uwzględniony;

15. Tak jak Sąd Okręgowy w Szczecinie nie podlega Ministrowi Skarbu Państwa, podobnie i działania prokuratury skutkujące najpierw tymczasowym aresztowaniem byłych członków zarządu (…) S.A., a następnie skierowaniem przeciwko nim aktów oskarżenia do sądów, nie może być uznane za działania (…). Ponadto budzi wątpliwość, czy te działania miały jakikolwiek wpływ na upadłość (…) S.A., skoro dotyczyły już osób prywatnych, szeregowych akcjonariuszy (…) S.A.;

16. Strona pozwana zaprzeczyła wartości akcji wskazywanej w pozwie. W opinii strony pozwanej nie jest prawidłowe metodologiczne określanie wartości akcji jako ilorazu sumy kapitałów spółki i ilości akcji według stanu na 31 grudnia 2001 r. Kapitały okazały się wielkościami wirtualnymi, skoro już w miesiąc później, w lutym 2002 r., (…) zaprzestała produkcji z uwagi na niemożność dokonywania płatności na rzecz swoich kontrahentów.

W kwestii dopuszczalność indemnizacji uszczerbku wynikającego z faktu poniesienia szkody przez inny podmiot, pozwany wyraził następujące poglądy:

Wskazywane w pozwie działania pozwanego Skarbu Państwa – (…) (strona pozwana nie potwierdza, aby miały one miejsce) miały skutek w postaci ogłoszenia upadłości (…) S.A. (strona pozwana nie potwierdza w tym miejscu istnienia związku przyczynowo – skutkowego). Dopiero skutkiem ogłoszenia upadłości była utrata wartości przez posiadane przez powoda i członków Grupy akcje. W opinii strony pozwanej, generalnie akcjonariusze nie mają legitymacji czynnej do dochodzenia odszkodowania za uszczerbek polegający na utracie wartości przez akcje w wyniku szkody poniesionej przez spółkę. W opinii strony pozwanej całokształt regulacji kodeksu cywilnego pozwala na postawienie tezy o funkcjonowaniu w polskim porządku prawnym takiego właśnie ograniczenia. W pierwszym rzędzie należy wskazać, że budząca wątpliwości kwestia indemnizacji uszczerbków wynikających z faktu poniesienia przez inną osobę szkody przestaje być wątpliwa przy przyjęciu koncepcji bezprawności względnej; pogląd o obowiązywaniu w prawie polskim koncepcji bezprawności względnej przyjął się w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Określone zachowanie może stanowić czyn niedozwolony wówczas, gdy narusza ono normę powszechnie obowiązującą, mającą przy tym na celu ochronę interesu wierzyciela. Według koncepcji bezprawności względnej, norma prawna chroni określone interesy. Dlatego narusza normę prawną, a więc jest bezprawne, tylko takie zachowanie, które godzi w chronione przez nią interesy. Zachowanie które nie godzi w interesy podmiotów chronionych przez określoną normę prawną nie może być zatem uznane za sprzeczne z nią i tym samym nie może uzasadniać uwarunkowanej bezprawnością odpowiedzialności odszkodowawczej wobec innych podmiotów niż chronione przez tę normę.

Zdaniem pozwanego, w przypadku odrzucenia koncepcji bezprawności względnej przywołać trzeba również przyjmowaną w orzecznictwie i doktrynie zasadę, że poszkodowanym w rozumieniu przepisów o odpowiedzialności deliktowej może być jedynie osoba, przeciwko której skierowane było działanie sprawcy.

Powód zwrócił uwagę, że do samej istoty spółki akcyjnej należy oddzielenie od wspólnika (ekonomicznego właściciela) z jednej strony ryzyka tejże działalności, z drugiej zaś profitów płynących z tejże działalności. Akcjonariusz nie uczestniczy w bieżącym funkcjonowaniu spółki, ma jedynie uprawnienie do uczestniczenia w walnym zgromadzeniu akcjonariuszy wyłaniającym (co do zasady) radę nadzorczą, która dopiero powołuje i nadzoruje organ zajmujący się bieżącymi sprawami spółki, czyli zarząd. Akcjonariusz przystępując do spółki (czy to na etapie jej tworzenia, czy to później nabywając akcje), akceptuje swoją ograniczoną rolę w spółce akcyjnej, konieczność polegania na profesjonalizmie osób wchodzących w skład rady nadzorczej i zarządu, a przede wszystkim fakt, iż działania (zaniechania) tych osób wpłyną na wartość przedsiębiorstwa spółki, co z kolei odbije się na wysokości dywidendy i wartości udziałów. Dalej pozwany wskazał na ryzyko kilkukrotnego obciążenia sprawcy kosztami naprawienia w istocie tej samej szkody (wyrządzonej spółce), a z drugiej strony uzyskania przez wspólników podwójnego odszkodowania za ten sam uszczerbek (raz na rzecz spółki, a następnie na rzecz samego akcjonariusza). W szczególności kilkakrotne wyrównanie tego samego uszczerbku (do którego dojdzie w razie dochodzenia odszkodowania najpierw przez akcjonariusza, a następnie przez spółkę) narusza podstawową zasadę prawa cywilnego, iż odszkodowanie nie może stanowić źródła wzbogacenia. O ile bowiem w sytuacji, w której najpierw spółka uzyska odszkodowanie, a dopiero potem o odszkodowanie wystąpi akcjonariusz, zapewne dojdzie do oddalenia powództwa akcjonariusza właśnie z uwagi na już wyrównaną szkodę spółki, a co za tym idzie – brak uszczerbku w majątku wspólnika, o tyle wystąpienie tych podmiotów do sądu w odwrotnej kolejności spowoduje, iż akcjonariusz uzyska najpierw odszkodowanie za swój uszczerbek związany z utratą wartości przez posiadane przez niego akcje, zaś potem pośrednio (za pośrednictwem spółki) uzyska dodatkowe przysporzenie majątkowe (z punktu widzenia spółki będzie to pierwsze i jedyne wyrównanie szkody). Jest przy tym niewątpliwe, że uzyskanie przez spółkę odszkodowania zwiększy wartość akcji. Brak jest podstaw do obniżenia odszkodowania należnego spółce o odszkodowanie uzyskane przez jej akcjonariuszy. Wydaje się także, iż brak jest podstaw do traktowania odszkodowania uzyskanego przez akcjonariuszy jako bezpodstawnego wzbogacenia, czy nienależnego świadczenia (zwłaszcza, że przecież zasądzone zostało przez sąd). Postępowanie zakończone wyrokiem zasądzającym odszkodowanie na rzecz akcjonariusza nie będzie mogło zostać wznowione z uwagi na fakt, iż spółka uzyskała wyrównanie swojej szkody.

Powód w piśmie z 25 lutego 2013 r. (k. 617 i n.) w imieniu własnym i członków Grupy – akcjonariuszy przedstawił argumenty dotyczące właściwości Sądu Okręgowego w Szczecinie do rozpoznania niniejszej sprawy, stwierdzając, że przeważająca część działań pozwanego prowadzących do powstania szkody po stronie powodowej została podjęta i przeprowadzona w S. Przyczyną tych działań, jak wskazano w pozwie, była chęć przejęcia spółki (…) S.A. oraz jej majątku przez pozwanego. Spółka zaś w obronie przed powyższymi działaniami złożyła wniosek o otwarcie postępowania układowego, które miało uchronić ją i jej akcjonariuszy przed powstaniem szkody. Dopiero zaś dalsze działania, opisane szczegółowo w uzasadnieniu pozwu, polegające m.in. na odwołaniu zarządu i aresztowaniu jego członków, zaskarżeniu uchwał z dnia 7.05.2002 r. podjętych przez walne zgromadzenie akcjonariuszy, doprowadziło bezpośrednio do ogłoszenia przez Spółkę upadłości likwidacyjnej i w konsekwencji do powstania szkody po stronie powodowej. Nie jest zatem prawdą, że kluczowe dla wyrządzenia szkody działania zostały podjęte przez pozwanego w W.

Powód wyraził również sprzeciw wobec żądania zapłaty kaucji w kwocie 97.200 zł, wskazując przy tym na koszty jakie mogą wystąpić w niniejszej sprawie, które nie uzasadniają żądania kaucji.

Przechodząc do uzasadnienia podstaw rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym, powód stwierdził, że postępowanie grupowe jest sądowym postępowaniem cywilnym, w którym roszczenia jednego rodzaju są dochodzone co najmniej przez dziesięć osób. Roszczenia wszystkich tych osób muszą być oparte na jednakowej podstawie faktycznej.

Warunki te zostały spełnione w niniejszej sprawie. Roszczenie dochodzone jest przez Grupę znacznie przekraczającą wymaganą liczbę 10 osób, wynika z jednej podstawy faktycznej i prawnej oraz jest wspólne dla wszystkich osób biorących udział w postępowaniu. Roszczenia tych osób zostały zaś ujednolicone, zgodnie z regułami obowiązującymi w postępowaniu grupowym – pod względem ilości akcji posiadanych przez członków Grupy, a tym samym pod względem wartości dochodzonych przez nich roszczeń w poszczególnych podgrupach.

Dochodzone w niniejszym postępowaniu roszczenia są jednego rodzaju, albowiem powstały na skutek tych samych zdarzeń spowodowanych działaniami (zaniechaniami) Skarbu Państwa, które doprowadziły spółkę (…) S.A. do upadłości i spowodowały powstanie szkody po stronie członków Grupy.

Mając na uwadze powyższe, uznać należy, że roszczenia strony powodowej oparte są na jednakowej podstawie faktycznej i prawnej, albowiem to na skutek podjętych przez Skarb Państwa jako akcjonariusza (…) S.A. działań, a nadto na skutek decyzji podjętych w ramach posiadanego imperium, spółka (…) S.A. zmuszona została do otwarcia postępowania upadłościowego, a tym samym wartość księgowa posiadanych przez akcjonariuszy tej spółki akcji spadła do zera. Osoby występujące w Grupie cechuje zatem określona więź o charakterze podmiotowym i przedmiotowym. Więź podmiotowa dotyczy osób z Grupy, które zostały poszkodowane wskutek szeregu tych samych działań i zaniechań ze strony pozwanego. Osoby te dochodzą przy tym roszczeń od jednego podmiotu (naruszyciela).

Wspólność przedmiotowa jest związana z rodzajem naruszenia, które sprawia, że uzasadnione i możliwe jest wspólne dochodzenie roszczeń przez grupę. Więź istniejąca pomiędzy członkami grupy musi być oparta na tej samej (co ma miejsce w niniejszej sprawie) lub takiej samej podstawie faktycznej. Kluczowe znaczenie ma zatem ustalenie jednorodzajowości roszczeń indywidualnych członków grupy, co pozwala objąć ich pozwem zbiorowym. W niniejszej sprawie taka jednorodzajowość zachodzi, albowiem roszczenie dotyczy utraty wartości akcji tej samej spółki, do czego doszło na skutek wystąpienia tych samych zdarzeń. Różna jest jedynie wysokość powstałej w ten sposób szkody, co zaktualizowało obowiązek pogrupowania roszczeń w poszczególnych podgrupach.

Wspólna podstawa prawna lub faktyczna dla grupy musi uzasadniać dochodzenie roszczeń w postępowaniu grupowym. W tym przypadku efektywniejsze jest prowadzenie jednego postępowania w trybie procesu grupowego niż wszczynanie wielu podobnych postępowań. Ustawodawca uznał przy tym, że warunkiem wszczęcia postępowania grupowego jest (oprócz spełnienia przesłanki podmiotowej) dochodzenie roszczeń spełniających pozostałe przesłanki wskazane w art. 1 ust. 1 u.d.p.g. Dochodzone roszczenia muszą zatem być jednorodne, czyli: jednego rodzaju oraz oparte na jednakowej podstawie faktycznej.

Roszczenia oparte na jednakowej podstawie faktycznej to roszczenia, których podstawę stanowi taka sama podstawa faktyczna (przesłanka sensu stricto), co mam miejsce w niniejszej sprawie, lub roszczenia, których istotne okoliczności faktyczne są wspólne (przesłanka sensu largo). Ponadto w postępowaniu grupowym żądanie musi być typowe (wspólne) dla wszystkich roszczeń. Zatem żądanie zgłaszane przez reprezentanta grupy w postępowaniu grupowym musi być typowe dla całej grupy, którą reprezentuje. Wskazany warunek oznacza, że sytuacja prawna lub faktyczna członków grupy musi być jednakowa. Mogą przy tym istnieć nieznaczne różnice pomiędzy indywidualnymi podstawami roszczeń, jednak niezbędne jest, aby istotne okoliczności faktyczne uzasadniały żądanie wspólne dla wszystkich roszczeń i to ma miejsce w niniejszej sprawie. Zdaniem powoda należy zatem stwierdzić, że żądanie objęte powództwem jest typowe dla całej Grupy. Zakresem przedmiotowym u.d.p.g. objęto zatem dochodzenie roszczeń jednego rodzaju, opartych na jednakowej podstawie faktycznej, i takie roszczenia są przedmiotem tego postępowania.

Ustalając znaczenie pojęcia „roszczenie oparte na jednakowej podstawie”, należy wskazać, że roszczenie jest przedmiotem postępowania cywilnego. Natomiast przedmiotem postępowania grupowego jest roszczenie oparte na jednakowej podstawie faktycznej lub prawnej. Wykazanie istnienia roszczeń opartych na jednakowej podstawie faktycznej lub prawnej oznacza istnienie pomiędzy roszczeniami więzi (powiązania) o charakterze prawnym bądź faktycznym. Duże znaczenie dla dochodzenia w postępowaniu grupowym roszczeń opartych na jednakowej podstawie ma istnienie istotnych okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie wspólne dla wszystkich roszczeń.

Z tych przyczyn w ocenie powoda brak jest zatem podstaw do przyjęcia, że droga pozwu grupowego w tej sprawie jest niedopuszczalna.

Powód w piśmie z 18 lipca 2013 r. (k. 682 i n.) w imieniu własnym i członków Grupy – akcjonariuszy oświadczył, że twierdzenia pozwanego o braku zamiaru przejęcia akcji (…) S.A. (dalej zwanej (…) S.A.) nie polegają na prawdzie. Już z dokumentacji złożonej do pozwu wynika, że Skarb Państwa podejmował w latach 2001 – 2002 czynności zmierzające bezpośrednio do tego, aby przejąć akcje (…) S.A. Istotne jest przy tym to, że działania te dotyczyły spółki prywatnej, w której Skarb Państwa był mniejszościowym akcjonariuszem (z ilością akcji na poziomie 9% wartości kapitału akcyjnego). Brak było przy tym jakiejkolwiek podstawy prawnej do podejmowania takich działań.

Dalej powód stwierdził, że to, czy istniał bezpośredni zamiar doprowadzenia (…) S.A. do upadłości jest bez znaczenia dla ustalenia odpowiedzialności Skarbu Państwa w niniejszej sprawie. Istotny jest fakt podjęcia działań, które w efekcie doprowadziły do zaistnienia takiego zdarzenia. Upadłość stała się przy tym faktem, a przejęcie tego majątku rzeczywiście nastąpiło.

Wskazać należy na to, iż (…) S.A. pomimo tak znacznego rozmiaru działalności produkcyjnej, implikującego konieczność zaangażowania środków finansowych na poziomie setek milionów USD, przez lata korzystała z kredytów obrotowych udzielanych przez konsorcja banków krajowych lub banki, nie posiadając gwarancji Skarbu Państwa. Takie gwarancje nie były wówczas wymagane, albowiem (…) S.A. stała się spółką o ugruntowanej pozycji na światowym rynku stoczniowym, zarządzanym w sposób nieodbiegający od najlepszych światowych standardów w tym zakresie, przy pomocy instrumentów finansowych oraz technologii produkcyjnych świadczących o wysokim profesjonalizmie kadry zarządzającej. W ten sposób wybudowano wszystkie ze 161 statków zbudowanych przez (…) S.A. Nie bez znaczenia w tym kontekście jest również to, iż w czerwcu 1998 r. analitycy E. S. ocenili wartość pakietu jednego miliona akcji (…) S.A., posiadanego przez (…) Bank (…) na kwotę 168 mln złotych, co stanowiło, iż wartość każdej akcji (…) S.A. wynosiła wówczas 168 zł (przy nominalnej wartości 7 zł za akcję oraz ówczesnej wartości księgowej na poziomie 18 zł za jedną akcję).

Powyższe okoliczność sprawiały, że banki udzielały kredytów dla (…) S.A., nie żądając gwarancji ze strony Skarbu Państwa.

Istotny jest tu również mechanizm działania tzw. zaliczek armatorskich, które znajdowały się każdorazowo na rachunkach bankowych i zabezpieczały finansowanie produkcji okrętowej.

Fakt zwrócenia się przez (…) S.A. do Skarbu Państwa o udzielenie gwarancji spowodowany był bezprecedensową sytuacją jaka miała miejsce w IV kwartale 2001 r., kiedy to banki nagle odmówiły finansowania produkcji (…). Zbiegło się to w czasie z wydaniem raportu przez A. T. K. (raport został załączony do pozwu), wskazującego konieczność dywersyfikacji ryzyka przez (…) m.in. poprzez rozwinięcie handlu paliwami, mającego zabezpieczyć (…) S.A. w przypadku przejściowego spadku koniunktury w branży stoczniowej (co miało mieć miejsce w najbliższych latach i na co zarząd był przygotowany, choćby z uwagi na treść wskazanego raportu).

Po latach okazało się, że zbiegło się to również z rzucanymi pod adresem zarządu (…) S.A. oskarżeniami ze strony osób sprawujących wysokie funkcje państwowe. Dopiero te działania doprowadziły do utraty zaufania ze strony banków wobec (…) S.A.

Niezależnie od tego należy zauważyć, iż na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy w dniu 7.05.2002 r. podjęto działania zmierzające do uniezależnienia się przez (…) S.A. od gwarancji Skarbu Państwa. Działania te zostały zaś następnie (w pełni świadomie) „storpedowane” przez Skarb Państwa, działający wówczas bezpośrednio oraz pośrednio, poprzez powołanych z jego rekomendacji członków zarządu (…) S.A.

Na marginesie jedynie wskazać należy, iż ustawa budżetowa na rok 2002 przewidywała poziom gwarancji Skarbu Państwa sięgający 29 mld zł, z których wykorzystano zaledwie 6,7 mld złotych, które w znacznej mierze zostały udzielone prywatnym przedsiębiorcom.

Reasumując, brak jest podstaw do uznania, iż jedynie fakt nieudzielenia przez Skarb Państwa gwarancji dla (…) S.A. stanowił przyczynę szkody wyrządzonej akcjonariuszom. Gwarancje te nie byłyby bowiem konieczne, gdyby nie wcześniejsze działania Skarbu Państwa, podważające wiarygodność (…) S.A. w oczach banków oraz późniejsze, dotyczące zaskarżenia uchwał z dnia 7.05.2002 r.

Odpowiadając na zarzut dotyczący błędnych decyzji biznesowych, powód oświadczył, że związanych z wdrożeniem do produkcji jednostek zbyt zaawansowanych technologicznie, powód wskazuje, iż wszystkie prototypy (w tym B 588, B 587, B 178) zostały zaprojektowane i zbudowane przez (…) S.A. Powód zaprzecza przy tym temu, aby trzeba było je poprawiać i aby uczyniła to (…) sp. z o.o. Przeciwne twierdzenia pozwanego nie polegają na prawdzie i świadczą jedynie o myleniu przez pozwanego działalności (…) S.A. z działalnością (…) sp. z o.o. ((…)). Powód zaprzecza również temu, aby (…) sp. z o.o. kończyła budowę prototypów statków oraz temu, aby zaprojektowała jakikolwiek nowy typ statku. Dokończono jedynie jeden projekt kontenerowca (Typ B 284), jest to jednak okoliczność bez znaczenia dla niniejszego postępowania.

Cała produkcja (…) była zaś kontynuacją produkcji w oparciu o projekty stworzone przez (…) S.A. i wykonane przez (…) S.A. prototypy.

Powód stwierdził, że nie nastąpiła wówczas zmiana kursu dolara w stosunku do złotego mogąca stanowić przyczynę ogłoszenia upadłości przez (…) S.A., jak sugeruje pozwany.

Powód stwierdził, że oczywistym jest to, że Minister Skarbu Państwa nie ogłosił upadłości (…) S.A. Faktem jest również to, że wniosek o upadłość został formalnie złożony i był popierany nie tylko przez powołany „z rekomendacji” Skarbu Państwa zarząd (…) S.A., lecz także przez innego wierzyciela (wspomnianego przez pozwanego), tj. Przedsiębiorstwo (…) sp. z o.o. Istotne jest przy tym to, iż wierzyciel ten posiadał wobec (…) S.A. wierzytelność w kwocie rzędu 30.000 zł – dokładnie w kwocie 31.615,37 zł, a „zadłużenie” (…) S.A. rzekomo uzasadniające umorzenie postępowania układowego i jednoczesne ogłoszenie upadłości w znacznej mierze stanowiły wierzytelności w ramach struktur holdingu, których istnienie w żaden sposób nie mogło stanowić podstawy do ogłoszenia upadłości, albowiem miały pokrycie w produkcji i majątku holdingu (istota holdingu).

Twierdzenia te nie polegają na prawdzie i nie wytrzymują krytyki w przypadku ich zestawienia z dowodami przedłożonymi wraz z pozwem. Powód zaprzecza nadto temu, aby były prowadzone działania w celu zachowania produkcji (…) w S. oraz temu, aby taki cel osiągnięto. Prowadzone były oczywiście działania pozorowane, choćby dotyczące rozmów prowadzonych z bankami przez ówczesnego Ministra Gospodarki J. P. (1), które miały na celu zaostrzenie (jeszcze) napiętej sytuacji pomiędzy bankami a (…) S.A. (wywołanej wcześniej przez funkcjonariuszy państwowych, w tym przez ww.). Brak jest bowiem innego wytłumaczenia dla niezasadnych z punktu widzenia zasad postępowania układowego i interesu wierzycieli „propozycji” składanych bankom przez wysokiego funkcjonariusza państwowego w imieniu spółki, w której Skarb Państwa posiadał jedynie udział mniejszościowy. Niezasadność tych propozycji polegała na żądaniu od banków redukcji zadłużenia (…) S.A. do absurdalnego, niemożliwego do zaakceptowania poziomu redukcji zobowiązań o 80% ich wartości, z ustalonego w toku postępowania układowego poziomu 40% redukcji.

Powód zwrócił uwagę, że zarząd, o którym mowa w odpowiedzi na pozew, został powołany z rekomendacji Skarbu Państwa i wykonywał polecenia swojego mocodawcy (choćby: sprzedaż terminala paliwowego w Ś. na szkodę (…), sprzedaż spółki (…) sp. z o.o. za 1,00 zł) oraz dopuszczał się zaniechań (vide: brak zaskarżenia wyroku zaocznego w sprawie uchylenia uchwał podjętych na zgromadzeniu akcjonariuszy w dniu 7.05.2002 r.).

W ocenie powoda brak jest jakichkolwiek podstaw do uznania tego, iż roszczenie powoda czy też członków grupy jest przedawnione. Należy zauważyć, iż, po pierwsze, do dnia złożenia pozwu nie upłynął 10-letni termin od dnia uprawomocnienia się postanowienia Sądu o ogłoszeniu upadłości przez (…) S.A. W tej dacie zaś dopiero można mówić o utracie wartości przez akcje (…) S.A. Istotne jest przy tym jednak to, iż obecnie nadal trwa postępowanie upadłościowe i dopiero w jego toku, po wyprzedaniu majątku i ustaleniu listy wierzytelności, z której obecnie wynika absolutny brak możliwości zaspokojenia akcjonariuszy w trybie art. 474 § 1 k.s.h. (vide: lista wierzytelności ustalona w toku postępowania upadłościowego (…) S.A.), okazało się, że akcje (…) S.A. posiadają wartość zerową.

Nie upłynął również okres trzyletni od dnia, w którym członkowie Grupy oraz powód dowiedzieli się o szkodzie oraz o sobie zobowiązanej do jej naprawienia. Należy bowiem zauważyć, iż dla opinii publicznej do dnia dzisiejszego nie jest jasne, kto ponosi odpowiedzialność za doprowadzenie (…) S.A. do upadłości. Nie mogło to być także jasne dla powoda K. P. (1) do dnia 18 grudnia 2010 r., w którym to dniu otrzymał postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5.10.2010 r. w sprawie V KK 22/10 o oddaleniu kasacji prokuratury. Dopiero bowiem z tą datą powód uświadomił sobie, że to wyłącznie Skarb Państwa w rzeczywistości doprowadził do upadłości (…) S.A. Wcześniejsza próba dochodzenia jakichkolwiek należności przez powoda z tytułu utraty wartości posiadanych przez niego akcji byłaby nieuzasadniona. W sytuacji bowiem toczącego się postępowania karnego przeciwko powodowi oraz nagonki medialnej na niego i pozostałych członków zarządu, związanej z faktem rzekomego doprowadzenia przez zarząd do upadłości (…) S.A., brak było jakichkolwiek podstaw do tego, aby wszcząć takie postępowanie. Przy czym subiektywne odczucia powoda, dotyczące tego, iż nie ponosi on odpowiedzialności za doprowadzenie (…) do upadłości, niepoparte wiarygodnymi dowodami, czy też dokładną analizą i zebraniem razem faktów dotyczących działań podjętych przez funkcjonariuszy państwowych w latach 2001-2002, nie mogą prowadzić do ustalenia, że powód posiadał wiedzę o szkodzie, jej rozmiarach oraz osobach zobowiązanych do jej naprawienia.

Również w tym kontekście niezwykle istotny jest trwający od 10 lat okres upadłości (…) S.A., w toku której okazało się, że brak jest podstaw do uznania, iż akcje (…) S.A. posiadając obecnie wartość zerową, kiedykolwiek odzyskają ją – choćby po zakończeniu postępowania upadłościowego.

Dodatkowo powód zwrócił uwagę, że zgodnie z przepisami u.d.p.g., reprezentant grupy jest powodem w znaczeniu formalnym, członkowie grupy są zaś powodami w znaczeniu materialnym i w tym kontekście zagadnienie materialnoprawnej podstawy i zasadności powództwa powinno być rozpatrywane indywidualnie wobec każdego członka grupy. Odmienne stanowisko pozwanego w tym zakresie jest niezasadne i nie znajduje oparcia w obowiązujących przepisach prawa.

Na marginesie jedynie powód stwierdził, że w okolicznościach niniejszej sprawy podnoszenie przez pozwanego zarzutu przedawnienia stanowi nadużycie prawa.

Odnosząc się do zarzutu pozwanego wyrządzenia ewentualnej szkody (…) S.A. a nie jej akcjonariuszom będącym powodami w niniejszej sprawie, powód wskazał na zasady odpowiedzialności Skarbu Państwa na podstawie ówcześnie obowiązujących art. 417 § 1 k.c. w zw. z art. 77 ust. 1 Konstytucji. Powód zwrócił uwagę, że Skarb Państwa podjął cały szereg niezgodnych z prawem działań przy wykonywaniu władzy publicznej, których celem było doprowadzenie do upadłości likwidacyjnej Spółki, i które dokonane zostały z zamiarem poszkodowania akcjonariuszy Spółki. Niektóre z tych działań miały charakter podżegania, pomocnictwa lub świadomego skorzystania z wyrządzonej drugiemu szkody, przy wykonywaniu powierzonej funkcjonariuszowi czynności (przy wykonywaniu władzy publicznej), przez co Skarb Państwa odpowiedzialny jest także na podstawie art. 417 § 1 w zw. z art. 422 k.c.

Zdaniem powoda działania Skarbu Państwa układają się w pewien konsekwentnie realizowany plan, który miał na celu:

  1. przejęcie przez państwo kontroli nad działalnością (…) S.A., a w sytuacji gdy do tego nie doszło –
  2. pozbawienie (…) S.A. części majątku (i przekazanie go do spółki kontrolowanej przez Skarb Państwa), zdolności zarobkowych i płynności finansowej, tak aby doprowadzić (…) S.A. do upadłości likwidacyjnej,
  3. odniesienie korzyści osobistych (przejęcie części majątku/działalności przez spółkę powiązaną z ówczesną władzą), które było możliwe tylko dzięki wykorzystaniu kompetencji służbowych i braku możliwości przeciwstawienia się przez poszkodowanych działaniom przy wykonywaniu władzy publicznej.

Plan ten wymierzony był więc przeciwko akcjonariuszom (…) S.A., a jego realizacja i poszczególne kroki ten plan obejmujące były niezgodne z prawem z następujących przyczyn:

Po pierwsze, Skarb Państwa podjął działania zmierzające do swoistej „nacjonalizacji”, co godzi w podstawowe interesy akcjonariuszy (…) S.A. i które naruszają art. 20, art. 21 ust. 1 i 2 oraz art. 64 ust. 2 Konstytucji.

Po drugie, realizowany przez Skarb Państwa plan opierał się na różnicowaniu w traktowaniu podmiotów prywatnych i państwowych (kontrolowanych przez Skarb Państwa), poprzez arbitralne przyjęcie, że gwarancje Skarbu Państwa udzielone mogą być jedynie podmiotowi kontrolowanemu przez państwo, podczas gdy podmiotowi prywatnemu się ich nie udziela (vide: gwarancje Skarbu Państwa udzielane spółce (…) sp. z o.o.). Działanie takie nie miało ani uzasadnienia ekonomicznego, ani jakichkolwiek podstaw w obowiązującej u.p.g. i w konsekwencji naruszało art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji.

Po trzecie, działania Skarbu Państwa wobec (…) S.A. stały w sprzeczności z przyjętym przez Radę Ministrów dokumentem z dnia 10 października 1995 r. Dokument ten wyznaczył zarządowi (…) S.A. kierunki działań i rozwoju Spółki. Dokument ten stanowił nadto swoistą umowę zawartą pomiędzy państwem a zarządem, która w myśl zasady pacta sunt servanda powinna zostać dotrzymana bez względu na zmianę opcji politycznych. W tym przypadku tak się jednak nie stało. Tym samym, Skarb Państwa naruszył art. 2 Konstytucji poprzez naruszenie zasady zaufania do państwa. Przyjęcie zaś przez Rząd dokumentu z dnia 16.07.2002 r., wyznaczającego kierunek dla przemysłu (…) diametralnie odmienny od ww., stanowi potwierdzenie naruszenia przez państwo wskazanej powyżej zasady.

Po czwarte, Skarbowi Państwa można zarzucić realizowanie niegodziwego celu, którym było doprowadzenie do upadłości likwidacyjnej prywatnej spółki, z pokrzywdzeniem akcjonariuszy, przy niezwykle wysokich kosztach społecznych upadłości i bez racjonalnego (ekonomicznego) uzasadnienia. Działania Skarbu Państwa były niezgodne z dobrymi obyczajami oraz z zasadami współżycia społecznego, które stanowią element porządku prawnego.

Po piąte, prowadzono konsekwentnie kampanię dezinformacji, w której uczestniczyło wielu wysokich funkcjonariuszy państwowych i która ze względu na powagę reprezentowanych przez nich instytucji i przekaz medialny miała istotny wpływ na losy (…) S.A. Konsekwencją tych działań było znaczne zmniejszenie zaufania do Spółki i jej zarządu oraz utrudnienie jej wyjścia z trudnej sytuacji gospodarczej, w tym uzyskania niezbędnego finansowania.

Po szóste, aresztowano członków zarządu (…) S.A. i postawiono im zarzuty. Zdaniem powoda doszło do podjęcia arbitralnej decyzji o doprowadzeniu do aresztowania członków zarządu (…) S.A. i postawienia im zarzutów karnych, w której kierowano się pozaprawnymi przesłankami, wpisującymi się w opisane wyżej cele realizowanego przez Skarb Państwa planu. W świetle powyższego można wnioskować o bezprawnym działaniu funkcjonariuszy państwowych, naruszających art. 2, art. 10, art. 30, art. 31 i art. 32 Konstytucji.

Po siódme, uzależniono udzielenie pomocy publicznej (gwarancji Skarbu Państwa) (…) S.A. od ustąpienia dotychczasowego zarządu Spółki oraz oddania akcji przez akcjonariuszy. Skarb Państwa przy tym wielokrotnie stwarzał uzasadnione oczekiwanie co do uzyskania gwarancji, by następnie (celowo) odmówić ich udzielenia w krytycznym momencie. U.p.g. nie dopuszczała stawiania takich warunków jak wyżej wymienione, a w sytuacji zagrożenia upadłością działanie takie narusza nadto art. 31 ust. 2 zd. 2 Konstytucji.

Po ósme, Skarb Państwa ułatwił nowym członkom zarządu (…) S.A. działania na szkodę Spółki. Działania nowych członków zarządu wyczerpują znamiona czynu niedozwolonego lub nawet przestępstwa z art. 23 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (przekazywanie tajemnic przedsiębiorstwa) oraz ówczesnego art. 585 § 1 k.s.h. (niekorzystna sprzedaż udziałów/akcji spółek córek; darmowe przekazywanie dokumentacji technicznej i technologii, udostępnianie magazynów; kierowanie do banków oświadczeń zniechęcających je do udzielenia (…) S.A. niezbędnego finansowania). Działania te zostały wskazane w pozwie oraz w (…). Skarb Państwa nakłaniał też banki do nieudzielania (…) S.A. niezbędnego finansowania. Powyższe działania skutkują zatem odpowiedzialnością Skarbu Państwa na podstawie art. 417 § 1 w zw. z art. 422 k.c.

Zdaniem powoda wszystkie opisane działania realizowane były w ramach wykonywania władzy publicznej, w wykonaniu kompetencji przyznanych poszczególnym organom lub funkcjonariuszom (przy wykonywaniu powierzonej funkcjonariuszowi czynności). Działania te należy ocenić jako naruszające szereg przepisów prawa i przez to bezprawne. Układały się one w konsekwentnie realizowany plan wymierzony w interesy akcjonariuszy, którego celem było przejęcie przez państwo kontroli nad działalnością (…) S.A., a w sytuacji gdy do tego nie doszło, pozbawienie (…) S.A. części majątku (i przekazanie go do spółki kontrolowanej przez Skarb Państwa oraz do spółki powiązanej z ówczesną władzą), zdolności zarobkowych i płynności finansowej, tak aby doprowadzić (…) S.A. do upadłości likwidacyjnej.

Działania te wykonywane były przez wielu funkcjonariuszy i organów władzy, jednakże z mocy art. 417 § 1 k.c. w zw. z art. 77 ust. 1 Konstytucji należy je wszystkie przypisać jednej osobie, tj. Skarbowi Państwa („bezprawność uogólniona”).

W ocenie powoda między działaniami organów państwa a szkodą w postaci utraty wartości akcji występuje adekwatny związek przyczynowy o jakim stanowi art. 361 § 1 k.c.

Zdaniem powoda, działania Skarbu Państwa stanowiły kumulatywne przyczyny (…) S.A., tj. upadłość ta była normalnym następstwem (szeregu) działań Skarbu Państwa. W uzasadnieniu tej tezy powód wskazał co następuje:

(…) S.A. dokonała szeregu inwestycji w latach 1998-2001, zwiększających jakościowo i ilościowo zdolności produkcyjne Spółki, wymagających wprawdzie zwiększenia finansowania, w tym finansowania kapitału obrotowego, jednak z uwagi na portfel zamówień opiewający na ok. 1,5 mld USD (październik 2001 r.) zapewniony był zbyt towarów i źródła dochodów Spółki, a poziom przedpłat armatorskich ulokowanych w bankach zagranicznych wynosił ok. 150 mln USD (listopad 2001 r.).

(…) S.A. na lata 2001-2010 przewidywała zapotrzebowanie na kredyt pomostowy w wysokości 150 mln USD, a także szybki wzrost przychodów z nowo podjętej działalności na rynku paliwowym. W tej sytuacji absolutnie nieuzasadnione (oraz nieracjonalne) było wstrzymanie finansowania przez banki produkcji (…) (od października 2001 r.) oraz uzależnienie dalszego kredytowania od uzyskania gwarancji Skarbu Państwa, tym bardziej zaś nieuzasadnione było zobowiązanie się przez konsorcjum złożone z aż 8 banków do udzielenia kredytu pomostowego w wysokości jedynie 40 mln USD przy zastosowaniu zabezpieczenia w postaci gwarancji Skarbu Państwa (kwiecień 2002 r.). W tej trudnej dla (…) S.A. sytuacji Skarb Państwa najpierw aprobuje ustalenia między bankami i udzielenie gwarancji, stwarzając uzasadnione oczekiwanie rychłego uzyskania niezbędnego finansowania, by następnie w krytycznym momencie (gdy zarząd (…) S.A. w marcu 2001 r. zdecydował o wstrzymaniu produkcji w (…) S.A ze względu na brak bieżącego finansowania) odmówić udzielenia gwarancji, kierując się arbitralnymi i dyskryminacyjnymi przesłankami. Skarb Państwa przy tym prowadził nieustanną kampanię dezinformacji (trwającą do dzisiaj), która bezsprzecznie podważała reputację (…) S.A. i jej zarządu oraz podmywała zaufanie do Spółki ze strony rynku i banków, tym samym utrudniając jej pozyskanie finansowania.

Podobny skutek tym bardziej miały publicznie głoszone zapowiedzi aresztowania członków zarządu (…) S.A. i postawienia im zarzutów, w tym ogłoszenie przez prokuraturę wszczęcia przeciwko nim śledztwa. To wszystko zaś przy otwartym konflikcie Skarbu Państwa jako akcjonariusza z zarządem Spółki. Skarb Państwa jednocześnie utrudniał przy tym postępowanie układowe oraz doprowadził do zmiany zarządu Spółki, co dalej podważało zaufanie do Spółki i utrudniało jej pozyskanie finansowania, a także ułatwił nowym członkom zarządu działanie na szkodę Spółki (bezpłatne przekazywanie tajemnic przedsiębiorstwa i technologii oraz udostępnianie infrastruktury, niekorzystna sprzedaż udziałów/akcji spółek-córek, zniechęcanie banków do udzielenia Spółce finansowania). Skarb Państwa publicznie popierał przeniesienie działalności (…) S.A. do innych podmiotów, a nawet samą upadłość Spółki, co w kontekście jego wyjątkowej pozycji prawnej, politycznej i gospodarczej, ostatecznie zniechęcało banki i inne podmioty do udzielenia (…) S.A. finansowania.

W ocenie powoda, w świetle powyższego nie powinno być żadnych wątpliwości co do tego, że działania Skarbu Państwa faktyczne pozbawiły (…) S.A. szans na uzyskanie niezbędnego finansowania, tym samym doprowadzając ją do stanu niewypłacalności, która skutkowała upadłością. Działania te stanowiły wiec kumulatywne przyczyny upadłości (…) S.A. i pozostawały z tą upadłością w adekwatnym związku przyczynowym.

Dalej powód podniósł, że (…) spółki akcyjnej, ze względu na jej charakter, skutki prawne i ekonomiczne, przyczynia się bezsprzecznie do utraty wartości akcji takiej spółki, których wartość spada do zera ze względu na brak praktycznej możliwości sprzedaży akcji (brak chętnych do ich nabycia po choćby minimalnej cenie) oraz brak perspektyw uzyskania dywidend ze względu na niemożność uzyskiwania nadwyżki ekonomicznej (spółka likwiduje swój majątek, a jej działalność ulega wygaszaniu ze względów prawnych, finansowych i handlowych).

Zdaniem powoda bez podjęcia opisanych wyżej działań Skarbu Państwa nie doszłoby do upadłości (…) S.A., a bez upadłości nie doszłoby do utraty wartości akcji Spółki.

Powód zaprzeczył, aby brak środków obrotowych w pierwszym kwartale 2002 r. stanowił konsekwencję decyzji biznesowych zarządu (…) S.A. Takie twierdzenia nie polegają na prawdzie i zostały podniesione w oderwaniu od dokumentacji finansowej (…) S.A. oraz wbrew ustaleniom sądów karnych w sprawach: III K 288/03, II AKa 142/08.

Powód zaprzeczył również temu, aby istniały jakiekolwiek nieprawidłowości w zwołaniu walnego zgromadzenia z dnia 7 maja 2002 r., a już samo zaskarżenie przez Skarb Państwa uchwał podjętych na tym zgromadzeniu stanowiło o zamiarze wyrządzenia szkody (…) S.A. i jej akcjonariuszom.

Odpowiadając na zarzut dotyczący tego, że (…) S.A. w lipcu 2002 r. nie regulowała swoich zobowiązań i stanowiło to podstawę do ogłoszenia upadłości, powód oświadczył, że należy zauważyć, iż w tym czasie trwało postępowanie układowe i istniały podstawy i możliwości jego realizowania, a w związku z tym brak było podstaw do ogłoszenia upadłości.

Odnosząc się do metodologii wyceny akcji wskazanej w pozwie, powód wskazał, iż jest to wycena wartości księgowej. Ta wartość wynika bezpośrednio z wysokości wartości kapitału własnego spółki podzielonego na ilość akcji.

Powód w piśmie z 5 marca 2014 r. (k. 768 i n.) oświadczył, że domaga się zapłaty w oparciu o następującą podstawę faktyczną: podjęcie przez osoby reprezentujące Skarb Państwa szeregu działań w latach 2001-2002, w tym w szczególności odwołania zarządu i aresztowania jego członków oraz zaskarżenia uchwał z dnia 7 maja 2002 r. podjętych przez zgromadzenie akcjonariuszy, albowiem te działania i wywołane nimi zdarzenia ostatecznie doprowadziły do utraty wartości akcji należących do powodowej Grupy.

Zaznaczenia wymaga przy tym, że zdarzenia z lat 1995-2001 stanowią jedynie tło historyczne sprawy i przedstawiają działania przedstawicieli Skarbu Państwa w tym okresie, które, nie wywołując bezpośrednio skutku w postaci utraty wartości akcji, potwierdzają istnienie zamiaru przejęcia majątku spółki bez względu na konsekwencje z tym związane.

Ogłoszenie upadłości spółki stanowiło natomiast wynik powyższych działań i skuteczną realizację ich celu.

Powód w piśmie z 6 września 2016 r. (k. 2745 i n.) wniósł o powołanie na biegłego sądowego dr M. B. (1), zajmującego stanowisko starszego wykładowcy w Katedrze Nauk Ekonomicznych Wydziału Prawa i Administracji na Uniwersytecie (…) w P. (telefon kontaktowy: (…)), ewentualnie o przeprowadzenie dowodu z opinii instytutu naukowego – ww. Katedry Nauk Ekonomicznych pod kierownictwem dr M. B. (1).

Powód wskazuje, że w wyniku podjętej przez niego inicjatywy mającej na celu dokonanie wyboru osoby biegłego sądowego w niniejszej sprawie, jedynie dr M. B. (1) wyraził zgodę na podjęcie się sporządzenia opinii sądowej, podając jednocześnie informację, iż dysponuje zespołem oraz innymi środkami umożliwiającymi rzetelne wyjaśnienie okoliczności mających istotne znaczenie dla jej rozstrzygnięcia. Nadto podał, iż dr M. B. (1) jest biegłym sądowym przy Sądzie Okręgowym w P. do spraw analiz i ocen prawidłowości funkcjonowania podmiotów gospodarczych, a zatem zarówno z deklarowanego przez niego zakresu spraw, odnośnie których orzeka, a także z dorobku naukowego wynika, że posiada on wiedzę i kompetencje niezbędne do wydania opinii w niniejszej sprawie.

Powód w piśmie z 14 listopada 2016 r. (k. 3017 i n.) sprecyzował tezy dowodowe dla biegłych sądowych z zakresu organizacji przedsiębiorstw ze specjalnością w zakresie przemysłu (…) i z zakresu księgowości i wyceny przedsiębiorstw. W przypadku biegłych pierwszej specjalności powód wnosił aby wydana opinia pozwalała na stwierdzenie, czy działalność gospodarcza (…) w latach 1998-2002, która charakteryzowała się wypracowaniem zysków w tym okresie, miała wpływ na wzrost wartości akcji, wraz z oceną kontynuacji działalności przez (…) sp. z o.o. Powód wnosił również, aby obie opinie dawały odpowiedz w zakresie: możliwości działania (…) w latach 1998-2002 i kontynuacji działalności w latach następnych; przyjętych kierunków inżynierii finansowej oraz efektów postępowania układowego dla kondycji ekonomiczno-finansowej (…); wyceny akcji na dzień 31 grudnia 2001 r. przy zastosowaniu określonej metody wyceny wraz z uzasadnieniem jej wyboru.

Wyrokiem z dnia 22 września 2017 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie oddalił powództwo, uznając, że nie ma podstaw do przypisania pozwanemu Skarbowi Państwa deliktu, o którym mowa w pozwie.

Wyrokiem z dnia 23 maja 2018 r. Sąd Apelacyjny w Szczecinie uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Szczecinie, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego, w wytycznych wskazując na konieczność, w pierwszej kolejności, prawidłowej rekonstrukcji stanu prawnego regulującego obowiązki władzy publicznej w zakresie udzielania pomocy publicznej w stosunku do spółki prawa handlowego prowadzącej działalność w sektorze przemysłowym uznawanym w latach 90-tych ubiegłego wieku i na początku obecnego stulecia za istotną dla gospodarki narodowej, przy uwzględnieniu argumentów wynikających z regulacji konstytucyjnej i prezentowanej w nauce oraz orzecznictwie wykładni dotyczącej podstawowych zasad państwa prawnego i istotnych (dla oceny granic kompetencji władzy publicznej w niniejszej sprawie) wolności chronionych przez Konstytucję, a zwłaszcza przy uwzględnieniu znaczenia pomocy publicznej dla zapewnienia pożądanego toku procesów makroekonomicznych i ograniczeń, jakie nakładane są na władzę publiczną przez konieczność ochrony praw i wolności jednostki. Wytyczne Sądu Apelacyjnego w Szczecinie obejmowały również ustalenie, jakie uzasadnione oczekiwania mogła mieć spółka kierująca się zasadą zaufania do władzy publicznej, zwłaszcza wobec nakreślanego w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku kontekstu historycznego (a więc ukierunkowywania przez władzę publiczną procesów gospodarczych w przemyśle (…) w związku z prywatyzacją upadających (…) państwowych i deklaracji wsparcia podmiotów przejmujących zobowiązania tych (…) i prowadzących działalność zgodnie z oczekiwaniami władz państwowych oraz ocenę zasadności tez powoda co do działania władz państwowych zmierzającego do przejęcia kontroli w radach nadzorczych i zarządach (…) S.A. po to jedynie, by doprowadzić do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości i otwarcia drogi do realizacji planu przejęcia majątku spółki i rozpoczęcia działalności przez nową (…) kontrolowaną przez Skarb Państwa. W przypadku przyjęcia bezprawności tych działań, Sąd Okręgowy winien przeprowadzić postępowanie dowodowe w niezbędnym zakresie dla ustalenia dalszych przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej (a więc przede wszystkim co do istnienia związku między działaniem uznanym za bezprawne a szkodą oraz wysokości szkody). W tym kontekście Sąd powinien też poczynić ustalenia, w oparciu o jakie dokładnie przesłanki merytoryczne podejmowali decyzje funkcjonariusze publiczni. Dotychczas zgromadzony materiał nie dawał bowiem przejrzystej odpowiedzi dotyczącej przebiegu procesu decyzyjnego po stronie władz państwowych i merytorycznych przyczyn przekonania o braku podstaw do udzielenia poręczenia (gwarancji).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 6 lipca 1989 r. powstała Spółka pod firmą (…) Sp. z o.o. Pierwszymi wspólnikami tej spółki były:

  • (…) w S. (…), która objęła 51% udziałów w Spółce,
  • spółka prawa niemieckiego M. and Co. (…) z siedzibą w H., która objęła 49% udziałów w Spółce.

Zarząd (…) Sp. z o.o. stanowiły: Z. P.; Z. K. (1); G. Z.; J. T.

Dowód: Biała księga Ministra A. G. (1) – 150-234 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

Dnia 26 sierpnia 1991 r. przedsiębiorstwo (…) im. A. W. w S. przekształciło się w jednoosobową spółkę akcyjną Skarbu Państwa. W skład zarządu weszli powód – K. P. (1) jako prezes oraz R. K. (1), G. H., A. G. (2) i Z. S. (1) jako wiceprezesi.

W momencie rozpoczęcia procesu restrukturyzacji w roku 1991, (…) znajdowała się w stanie bankructwa. Ocena bilansu stoczni na 31 grudnia 1991 r. wykonana w maju 1992 r. przez T. R. (…) wykazywała, że urealniona wartość aktywów wyniosła 778 mld (…) (około 82 mln USD), przy wielkości zobowiązań 2.627 mld (…) (około 280 mln USD), co oznacza, że nadwyżka zobowiązań nad rynkowo wycenionymi aktywami wynosiła 1.849 mld (…) (około 198 mln USD), lub inaczej – że zobowiązania były blisko 3,5 raza większe niż wartość aktywów. Skutkiem tej sytuacji był też brak jakichkolwiek rezultatów w kontraktacji. W 1991 r. armatorzy złożyli zamówienie na jeden statek. Sprzedaż w 1991 r. wyniosła 56 mln USD, a strata netto osiągnęła poziom bliski 1 bilion (…) (około 105 mln USD).

Na ówczesny moment sytuację (…) można określić jako: dług wielokrotnie większy niż aktywa, narastające straty, brak perspektyw na przyszłość.

Koncepcja restrukturyzacji (…) opierała się na założeniu, że nowy zarząd (…) będzie w stanie, poprzez wprowadzenie zmian w systemie zarządzania oraz organizacji produkcji, uzyskać taki poziom sprzedaży, przy którym (…) będzie efektywnym podmiotem gospodarczym. Redukcja zadłużenia była w tej koncepcji elementem wynikowym, o tyle, że samo zmniejszenie długu, przy braku zmian w zarządzaniu, nie mogło przynieść rezultatów.

Ostatnim elementem koncepcji restrukturyzacji była prywatyzacja (…) oparta o model „kontraktu menadżerskiego”, tzn. sprzedaży przez Skarb Państwa akcji po symbolicznej cenie w zamian za doprowadzenie (…) do stanu efektywności ekonomicznej (dodatnia rentowność, osiągniecie odpowiedniego poziomu sprzedaży, obsługa zredukowanego zadłużenia). Od początku przyjętą zasadą było, iż cena prywatyzacji (…) będzie minimalna. Założono jednocześnie, że załoga (…) otrzyma więcej akcji niż wynikałoby to z powszechnie obowiązujących przepisów, akcje obejmą też banki, które bądź to zredukują swoje wierzytelności w stosunku do (…), bądź też aktywnie będą wspierać proces restrukturyzacji (kredyty, gwarancje). Odrzucono także koncepcję, by w prywatyzacji niezbędny był udział kapitału zagranicznego, uznając, że całe niezbędne know-how jest w rękach samej (…), a finansowanie bieżącej produkcji może być skutecznie obsługiwane przez kredyt zewnętrzny.

Opisana powyżej trzyelementowa koncepcja restrukturyzacji (zmiana systemu zarządzania – redukcja długu – prywatyzacja) była dyskutowana wielokrotnie z przedstawicielami przede wszystkim Ministerstwa Przekształceń Własnościowych i Ministerstwa Finansów, przy wiodącej roli (…) Banku (…) S.A. (z ramienia którego projektem kierował R. P.), który instytucjonalnie odpowiedzialny był za sprawny przebieg całego procesu.

Proces prywatyzacji miał zostać przeprowadzony dwuetapowo. Docelowo struktura właścicielska (…) miała wyglądać następująco: załoga pracownicy – 30 %, w tym 5% związki zawodowe; banki – 30 %; zarząd spółki – 9%; Grupa Przemysłowo Finansowa – 15 %; inni akcjonariusze – 6%; Skarb Państwa – 10 %.

Niesporne, nadto: odpis zupełny KRS dla (…) S.A. – k. 2724-2728; dokument rządowy przyjęty przez Radę Ministrów w dniu 10 października 1995 r. pt. Stanowisko Rządu Rzeczpospolitej Polskiej w sprawie polityki państwa dla wzrostu konkurencyjności polskiego przemysłu okrętowego – k. 311- 330 zbioru załączników w segregatorze nr 14; pismo prezesa zarządu (…) S.A. z 13 września 1996 r. – k. 4711-4717 akt załączonych sprawy karnej III K 288/03; Biała księga Ministra A. G. (1) – k. 150-234 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

Dla restrukturyzacji (…) S.A. istotne znaczenie miało postępowanie układowe z wierzycielami, którzy zrezygnowali ze spłaty części zobowiązań. Spółka w ramach układu przyjęła na siebie obowiązek spłaty zobowiązań finansowych w rocznych ratach. Z tego tytułu w 1992 r. Spółka zapłaciła wierzycielom 49.567.572,30 zł, a w kolejnych latach: 9.020.462,13 zł, 24.187.369,87 zł, 19.886.955,29 zł, 21.618.926,88 zł, 10.663.976,49 zł, 2.606.087,21 zł. (…) S.A. zapłaciła w ramach układu i zgodnie z postanowieniem Sądu z 1992 r. 156.147.484,70 zł, co stanowiło 78 mln USD.

Dowód: dokument z dnia 14 lipca 1998 r. pt. Zwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy – k. 1-124 zbioru załączników w segregatorze nr 15; dokument z dnia 22.07.1999 r. pt. Zwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy – k. 146-186 zbioru załączników w segregatorze nr 15.

Dnia 8 października 1993 r. powstała Grupa (…) sp. z o.o. Wspólnikami – założycielami byli Z. G. (1) i M. W. (1). Kapitał zakładowy został ustalony na 4.000 zł po denominacji i dzielił się na 40 udziałów. Z. G. (1) objął 13 udziałów a pozostałe 27 przypadły M. W. (2). Spółka została zarejestrowana w dniu założenia w rejestrze handlowym Sądu Rejonowego w Szczecinie pod numerem (…).

Dnia 8 października 1993 r. została zawiązana Organizacja (…) sp. z o.o. w S. Wspólnikami założycielami byli: R. K. (1) – 168 udziałów, A. G. (2) – 35 udziałów, G. H. – 35 udziałów, Z. G. (1) – 34 udziały, A. Ż. (1) – 24 udziały.

Spółka została zarejestrowana w dniu założenia w rejestrze handlowym Sądu Rejonowego w Szczecinie pod numerem (…). Dnia 11 października 1993 r. dotychczasowi udziałowcy sprzedali swoje udziały:

  • G. (1) na rzecz (…) Banku (…) S.A.;
  • W. (2): 6 udziałów na rzecz Organizacji (…) sp. z o.o. w S., 14 udziałów na rzecz Towarzystwa (…) S.A. w W. i 7 udziałów (…) S.A. w W.

Dnia 11 października 1993 r. podniesione zostały kapitały zakładowe spółek Grupa (…) i Restrukturyzacja. W pierwszej ze wskazanych spółek udziały objęły: (…) Bank (…) S.A. – 470 udziałów, (…) S.A. – 346 udziałów, Organizacja (…) sp. z o.o. – 144 udziały.

W wyniku kolejnych transakcji do dnia 29 listopada 1993 r. Organizacja (…) sp. z o.o. nabyła 100% udziałów w kapitale Grupa (…) sp. z o.o.

Rządowa strategia dla przemysłu (…) w Polsce przewidywała powołanie Grup Przemysłowych, których zadaniem miało być zarządzenie (…). Jako wzór brano rozwiązania zastosowane przy Narodowych Funduszach Inwestycyjnych. Menagerowie mieli być wynagradzani akcjami stoczni będącymi w posiadaniu Skarbu Państwa.

Rządowa Strategia zakładała stworzenie holdingów w ramach których miały funkcjonować polskie (…).

W ocenie Rządowej Strategii rozwój przemysłu (…) miała zapewnić przewidywana koniunktura na produkty stoczniowe związana z rosnącym handlem międzynarodowym. Przewidywano, że w latach 1995-2000 wystąpi znaczny popyt na statki, który może się utrzymać w mniejszej skali do 2004 r. Polityka państwa wspierająca działania stoczni dla zwiększenia ich konkurencyjności zakładała:

  • zwiększenie możliwości finansowania produkcji (…),
  • zakończenie procesów oddłużania (…),
  • przyspieszenie procesów restrukturyzacji organizacyjnej (…) i modernizacji urządzeń technicznych,
  • rozwój wyrobów okrętowych i poziomu technicznego (…) poprzez intensyfikację badań naukowych i prac badawczo-rozwojowych dla wyrobów okrętowych,
  • rozwój struktur kapitałowych.

Realizacja celów miała się odbywać wg mechanizmów opisanych w załączniku do dokumentu, a stosowanie konkretnej pomocy państwa dla (…) miało być uzależnione od ich obecnego stanu ekonomicznego i szans realizacji programu i rozwoju. Monitorowanie realizacji polityki na rzecz wzrostu konkurencyjności miało być dokonywane przez Ministerstwo Przemysłu i Handlu.

Dowód: dokument rządowy przyjęty przez Radę Ministrów w dniu 10 października 1995 r. pt. Stanowisko Rządu Rzeczpospolitej Polskiej w sprawie polityki państwa dla wzrostu konkurencyjności polskiego przemysłu okrętowego – k. 311- 330 zbioru załączników w segregatorze nr 14.

W drugiej połowie 1996 r. doszło do drugiego etapu prywatyzacji (…) S.A. Dnia 19 i 21 kwietnia 2000 r. Organizacja (…) sp. z o.o. sprzedała posiadane udziały w Grupa (…) sp. z o.o. osobom fizycznym: G. H. – 100 udziałów, R. K. (1) – 135 udziałów, Z. G. (1) – 100 udziałów, Z. K. (2) – 75 udziałów, Ż. (2) – 100 udziałów, G. S. – 75 udziałów, K. P. (1) – 135 udziałów, G. (2) – 100 udziałów.

Dnia 16 września 2000 r. spółka Grupa (…) w S. dokonała zmiany formy prawnej funkcjonowania na spółkę akcyjną. Jej akcjonariuszami stali się: G. H. – 400 akcji, R. K. (1) – 540 akcji, Z. G. (1) – 400 akcji, Z. K. (2) – 300 akcji, Ż. (1) – 400 akcji, G. S. – 300 akcji, R. P. – 720 akcji, K. P. (1) – 540 akcji, G. (2) – 400 akcji.

W skład zarządu spółki weszli; K. P. (1) – prezes, R. K. (1) i Z. G. (1) – wiceprezesi w miejsce G. W skład rady nadzorczej weszli: G. H., Z. K. (2), A. Ż. (1), G. S. i A. G. (2).

Działania polegające na nabywaniu udziałów albo akcji spółek wchodzących w skład (…) S.A. jako jednego podmiotu gospodarczego nie podlegały obostrzeniom wynikającym z regulacji prawa antymonopolowego. Sytuacja ta pozwalała na swobodne łączenie albo przejmowanie spółek w ramach (…) S.A. w S.

Niesporne, nadto: Odpis z (…) S.A. – k. 3807; Dokumenty dotyczące pierwszego i drugiego etapu prywatyzacji (…) S.A. z 1993 r. oraz 1996 r., struktury właścicielskiej Grupy (…) S.A. oraz Organizacja (…) S.A. – k. 4601-4747 (tom 24) akt załączonych sprawy karnej III K 288/03; pismo Banku (…) w W. z dnia 8.06.1999 r. – k. 9829-9830 akt załączonej sprawy karnej III K 288/03; pismo oznaczone L.dz. (…) -I-061-15/237/02/RK – k. 50-51 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

W 1994 r. zarząd (…) S.A. nabył poradziecki terminal paliwowy w Ś. Przejęciem instalacji zainteresowane były również inne podmioty gospodarcze, między innymi (…) S.A. w S. w którym kierownicze funkcje pełnił Z. S. (1). (…) S.A. w S. w krótkim czasie po zakupie bazy paliwowej otrzymała propozycję jej zbycia na rzecz (…) S.A.

(…) S.A. w S. podjęła szereg inwestycji przekształcając poradziecką bazę paliwową w spełniający współczesne wymagania techniczne terminal paliwowy. Wskazane działania wpisywały się w koncepcję budowy gospodarczych struktur zdywersyfikowanych, opracowanej przez zarząd (…) S.A. i zaakceptowanej przez Radę Ministrów (rząd J. O.) dnia 10 października 1995 r. w dokumencie pod nazwą „Stanowisko Rządu RP w sprawie polityki państwa dla wzrostu konkurencyjności polskiego przemysłu okrętowego”.

Zgodnie z założeniami tego dokumentu, (…) winny zmierzać do działania w ramach grup kapitałowych przedsiębiorstw o zdywersyfikowanym profilu działalności. Taki model funkcjonowania stoczni dominuje w świecie i pozwala uniknąć zagrożeń wynikających z koniunkturalnego cyklu istniejącego w światowym przemyśle okrętowym i żegludze. Pożądane jest szczególnie kapitałowe łączenie (…) budujących statki z tymi rodzajami działalności, które istotnie różnią się od (…) długością cyklu koniunkturalnego, odmiennymi okresami obrotu gotówką. Powstające grupy kapitałowe winny być zarządzane przez grupy menedżerskie trwale zainteresowane wynikami działalności (…) przez posiadanie określonych pakietów akcji (…). Obroty sektora paliwowego docelowo miały powodować stabilizację, wspomaganie i wzrost produkcji okrętowej poprzez równoważenie bilansu eksportu statków importem paliw. To rozwiązanie było wzorowane na koreańskim.

Efektem inwestycji było powstanie subholdingu paliwowego pod nazwą (…) S.A. z siedzibą w Ś., który obejmował swym zakresem: handel paliwem, składowanie, produkcję biopaliw, uszlachetnianie paliw, logistykę. W tym celu powołano specjalistyczne spółki grupy P. jak: (…), B. (…), (…), (…) z (…) S.A. na czele.

Strategię holdingu do roku 2010, w tym strategię rozwoju branży paliwowej, zarząd (…) S.A. opracował we współpracy z amerykańską firmą konsultingową A. T. K. W obszarze zabezpieczenia zaopatrzenia w gaz (w (…) spółki (…)), w zakresie dywersyfikacji dostaw gazu w oparciu o transport morski, (…) S.A. przygotowywała strategię we współpracy z amerykańską firmą (…).

Dowód: Opinia prawna z 24 listopada 2003 r. sporządzona przez radcę prawnego B. D. na rzecz Syndyka Masy Upadłości (…) S.A. – k. tom 56 k. 609 i n. akt sprawy XII U 24/09; wniosek z dnia 8.11.2004 r. o zbadanie trybu przejęcie strategicznej dla Polski bazy paliwowej w Ś. i jego skutków dla bezpieczeństwa energetycznego kraju – k. 9904-9908 akt załączonej sprawy karnej III K 288/03; pismo do Ministra Sprawiedliwości Z. Z., Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji L. D., członka Rady Ministrów Z. W. oraz do Komendanta Głównego Policji gen. M. B. (2) z dnia 23.11.2005 r – k. 10512-10516 akt załączonej sprawy karnej III K 288/03; kopia pisma K. P. (1) z dnia 23 marca 2006 r. skierowanego do M. M. (1) Sejmu – k.590-596; Raport Roczny spółki (…) S.A. za 1998 r. – k. 39-59 zbioru załączników w segregatorze nr 14.

We wrześniu 1996 r. zakończony został drugi etap prywatyzacji (…) S.A. Struktura właścicielska w tym czasie była następująca: pracownicy 34,17 %; banki 30 %; Grupa (…) S.A. 15 %; Skarb Państwa 11,83 %; zarząd 4,5 %; średni management 4,5 %.

Dowód: kopia pisma K. P. (1) z dnia 23 marca 2006 r. skierowanego do M. M. (1) Sejmu – k.590-596.

W 1997 r. nastąpił kryzys w branży (…) w krajach azjatyckich, między innymi Korei Południowej. Dewaluacja W. w stosunku do dolara amerykańskiego sprawiła, że ceny statków na rynkach światowych spadły o 20-30%, co doprowadziło do problemów finansowych (…) europejskie. W Europie Zachodniej rządy wdrożyły programy pomocy dla rodzimego przemysłu (…); tego typu działania w Polsce nie były podejmowane.

Dla pozyskania kapitału (…) S.A. zdecydowała o emisji akcji (…) S.A. i zbyciu udziałów (…) sp. z o.o.

W czerwcu 1998 r. Grupa (…) S.A. odkupiła na wniosek (…) S.A. akcje tego banku w (…) S.A.

We wrześniu 1998 r. po rozliczeniu zobowiązań związanych z wcześniejszymi długami, Grupa (…) S.A. została przejęta przez (…) S.A., co miało być realizacją wcześniejszych uzgodnień ze Skarbem Państwa w przypadku ustabilizowania sytuacji finansowej (…) przez zarządzających nią managerów.

Dla poprawy konkurencyjności (…) S.A. zarząd tej spółki postanowił wprowadzić do oferty stoczni statki o takim stopniu zaawansowania technicznego, który nie był dostępny tańszej konkurencji z A. Program modernizacji technologicznej stoczni miał być zrealizowany w latach 1998-2001. Plan modernizacji wiązał się z wydatkami pogarszającymi płynność finansową Spółki. Dodatkowym utrudnieniem były żądania płacowe pracowników (…) i aprecjacja waluty polskiej w stosunku do dolara amerykańskiego.

Dowód: kopia pisma K. P. (1) z dnia 23 marca 2006 r. skierowanego do M. M. (1) Sejmu – k. 590-596; Opinia prawna z 24 listopada 2003 r. sporządzona przez radcę prawnego B. D. na rzecz Syndyka Masy Upadłości (…) S.A. – k. tom 56 k. 609 i n. akt sprawy XII U 24/09; Raport Roczny spółki (…) S.A. za 1998 r. – k. 39-59 zbioru załączników w segregatorze nr 14.

W kwietniu 1997 r. na dorocznym kongresie (…) w L. ogłoszono zamiar zainwestowania 75 mln USD w projekt konsolidacji polskiego przemysłu okrętowego wokół (…) jako lidera przedsięwzięcia. W procesie konsolidacji udział miała brać (…) S.A. Wskazana decyzja była następstwem decyzji R. z marca 1997 r. akceptującej program konsolidacji; 22 maja 1997 r. podpisane zostało porozumienie między Skarbem Państwa a (…) S.A. w sprawie sposobu konsolidacji branży stoczniowej w Polsce. Bank (…) w W., reprezentujący również (…) Bank (…) w S., odmówiły jednak (…) S.A. sprzedaży akcji (…) S.A. W konsekwencji odpadła możliwość konsolidacji wskazanych (…) oraz H. (…) S.A. W konsekwencji tej sytuacji zarząd (…) S.A. zwrócił się do (…) o przeznaczenie ww. środków na zakup akcji (…) S.A., co miałoby służyć zwiększeniu środków własnych tej Spółki. Rząd nie poparł transakcji, czego oczekiwał (…). Jednocześnie akcje (…) S.A. zostały zbyte na rzecz spółki inwestycyjnej założonej przez zarząd (…) S.A.

Powyższa sytuacja doprowadziła do przyjęcia przez (…) S.A. alternatywnej koncepcji rozwoju w której istotną rolę dogrywać miało zapewnienie bezpieczeństwa spółce poprzez dywersyfikację produkcji w ramach budowanego holdingu.

Dowód: dokument z dnia 20.07.2000 r. pt. Zwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy – k. 159-291 zbioru załączników w segregatorze nr 14; dokument z dnia 25.10.2000 r. pt. Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy – k. 60-158 zbioru załączników w segregatorze nr 14.

Dnia 30 grudnia 1998 r. nastąpiło zbycie przez (…) 49% udziałów spółki (…) Sp. z o.o. spółce (…) ((…)) GmbH z siedzibą w H.

Dowód: Biała księga Ministra A. G. (1) – k. 150-234 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

W 1998 r. (…) S.A. przekazała ostatnie trzy raty wierzytelności objętych postępowaniem układowym z wierzycielami. Łącznie spółka spłaciła 156.147.484,70 zł stanowiących równowartość 78 mln USD.

Dowód: dokument z dnia 20.07.2000 r. pt. Zwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy – k. 159-291 zbioru załączników w segregatorze nr 14.

Sposób zarządu (…) S.A. uzyskiwał wysokie oceny, a zarząd holdingu cieszył się zaufaniem tak środowiska gospodarczego związanego z przemysłem (…) i finansujących je banków, jak i administracji państwowej.

Dowód: pismo Ministerstwa Przekształceń Własnościowych z dnia 28.04.1995 r. oraz wyciąg z protokołu posiedzenia zarządu (…) S.A. z 29 kwietnia 1995 r. oraz tezy do listu intencyjnego – k. 12408-12411 akt sprawy karnej III K 288/03.

W 1999 r. w skład rady nadzorczej wchodziły osoby delegowane przez następujące podmioty: G. S. – Grupa (…) sp. z o.o.; T. G. (1) – wybrany przez (…) Ministerstwo Skarbu Państwa; D. C. – Bank (…) w W.; M. T. – przedstawiciel władz województwa/wojewody (do X 1999 r.); J. M. (1) – udziałowcy mniejszościowi uprzywilejowaniu co do głosu; U. D. – sekretarz rady nadzorczej – udziałowcy mniejszościowi pracownicy Spółki; L. P. – przewodniczący rady nadzorczej wybrany przez (…) Ministerstwo Skarbu Państwa; L. B. – zastępca przewodniczącego rady nadzorczej – Ministerstwo Skarbu Państwa – wybrany przez (…); B. M. (1) – wybrana przez (…); D. S. – wybrana przez akcjonariuszy uprzywilejowanych do głosu; K. G. – wybrany przez akcjonariuszy pracowników Spółki; E. S. – wybrany przez akcjonariuszy pracowników Spółki; M. L. (1) – przedstawiciel (…) Bank S.A.

W skład zarządu (…) S.A. w roku 1999 wchodzili: K. P. (1) – prezes; wiceprezesi: Z. G. (1), A. G. (2), G. H., R. K. (1), M. T. (od 1 października 1999 r.), A. Ż. (1).

Dowód: Sprawozdanie zarządu (…) S.A. z 1999 r. – k. 3 kserokopii akt rejestrowych (…) S.A. z 1999 r.; Raport Roczny spółki (…) S.A. za 1999 r. – k. 125-145 zbioru załączników w segregatorze nr 15.

We wrześniu 1999 r. nastąpiła zmiana nazwy przez (…) S.A. na (…) S.A., a 18 października 1999 r. nastąpiła rejestracja spółki-córki (…) S.A. pod nazwą (…) S.A. W grudniu 1999 r. Grupa (…) S.A. objęła ponad 50 % akcji (…) S.A.

W 1999 r. w ramach (…) S.A. najistotniejszymi spółkami prócz (…) S.A. były (…) S.A., (…) S.A., A. ship (…) Sp. z o.o., (…) Sp. z o.o. oraz spółka stowarzyszona C. S.

Dowód: Biała księga Ministra A. G. (1) – k. 150-234 zbioru załączników w segregatorze nr 12; kopia pisma K. P. (1) z dnia 23 marca 2006 r. skierowanego do M. M. (1) Sejmu – k. 590-596; kopia pisma K. P. (1) z dnia 23 marca 2006 r. skierowanego do M. M. (1) Sejmu – k. 590-596; informacja dodatkowa do skonsolidowanego sprawozdania finansowego za rok obrotowy 1999 – dokumenty rejestrowe (…) S.A. – płyta CD, dokument w pliku zdjęciowym (…).jpg, w kopercie na k. 2171.

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki wydał wobec (…) S.A. w S. szereg decyzji:

  1. z dnia 26 lutego 1999 r. Nr (…) o udzieleniu Przedsiębiorcy koncesji na obrót paliwami ciekłymi wraz ze zmianami z dnia 18 marca 1999 r. Nr (…)/92A/ (…) i z dnia 7 czerwca 2000 r. Nr (…)/92B/ (…)/ l/ (…);
  2. z dnia 26 lutego 1999 r. Nr (…) o udzieleniu Przedsiębiorcy koncesji na magazynowanie paliw ciekłych;
  3. z dnia 11 sierpnia 1999 r. Nr (…) o udzieleniu Przedsiębiorcy koncesji na wytwarzanie paliw ciekłych wraz ze zmianami z dnia 2 września 1999 r. Nr (…)/24A/ (…) i z dnia 7 września 2000 r. Nr (…)/24A/ (…)/1/2/2000/MS.

Na podstawie decyzji z 26 lutego 1999 r. Nr (…)/ (…) S.A. uzyskała koncesję na obrót paliwami ciekłymi na okres od 10 marca 1999 r. do 10 marca 2009 r. Działalność miała dotyczyć obrotu hurtowego benzynami silnikowymi innymi niż benzyny lotnicze; olejami napędowymi i olejami opałowymi. Decyzje z 18 marca 1999 r. i 7 czerwca 2000 r. rozszerzały zakres koncesji o odpowiednio paliwa lotnicze, w tym benzyny lotnicze i naftę oraz gaz płynny.

Na podstawie decyzji z 29 lutego 1999 r. Nr (…)/ (…) S.A. uzyskała koncesję na magazynowanie paliw ciekłych na okres od 10 marca 1999 r. do 10 marca 2009 r. Działalność miała dotyczyć magazynowania benzyn silnikowych innych niż benzyny lotnicze, olejów napędowych i olejów opałowych w przystosowanych do przechowywania tych paliw zbiornikach zlokalizowanych na terenie następujących baz paliw:

  1. Baza (…), zlokalizowana we wschodniej części wyspy U. nad cieśniną Ś. na obrzeżu kompleksu portowego w południowej części miasta Ś., o łącznej pojemności składowej (…);
  2. (…) Zakład (…), zlokalizowany w W., (…)-(…) W., o łącznej pojemności składowej 750 ton oleju napędowego;
  3. Oddział Lokomotywowni C. w O. o łącznej pojemności składowej 400 m3.

Na podstawie decyzji z 29 lutego 1999 r. Nr (…) P. P. uzyskała koncesję na wytwarzanie benzyn silnikowych innych niż benzyny lotnicze i olejów napędowych w:

  1. Bazie (…), zlokalizowanej we wschodniej części wyspy U. nad cieśniną Ś. na obrzeżu kompleksu portowego w południowej części miasta Ś.;
  2. (…) Sp. z o.o. Zakład (…), zlokalizowany w W., (…)-(…) W.;
  3. (…) Sp. z o.o. Zakład (…), zlokalizowany w M.

Decyzja Nr (…) została zmieniona przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki ww. decyzjami z 2 września 1999 r. i 7 września 2000 r. w ten sposób, że do wskazanych trzech lokalizacji dodane zostały dwie kolejne:

  1. (…) Sp. z o.o. Zakład (…), zlokalizowany w S.;
  2. (…) Sp. z o.o. Zakład (…), zlokalizowany w J.

Dowód: Decyzje Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki – k. 2195-2247.

(…) S.A. posiadając terminal i bazę paliwową w Ś., zamierzała w ramach swej struktury rozwinąć Grupę Paliwową, której kluczową część stanowić miała (…) S.A. Zadaniem (…) S.A. w ramach Grupy Paliwowej było wybudowanie a później eksploatacja terminalu paliwowego na potrzeby Grupy Paliwowej. W ocenie zarządu holdingu spółka posiadała szereg przewag konkurencyjnych, zwłaszcza położenie geograficzne i brak zależności od krajowych producentów paliw płynnych, które umożliwić miały uzyskanie znacznego udziału w imporcie paliw drogą morską do Polski (około 50 %). Dzięki położeniu geograficznemu zarząd holdingu liczył, że Grupa Paliwowa rozwinie ekspansję na rynku Polski zachodniej i południowo – zachodniej, a dalej w kierunku B. i okolic. Tego typu prognozy były oparte na założeniach stale rosnącego importu paliw do Polski i braku możliwości technicznych w przypadku innych terminali, a nadto wykorzystania barek do transportu rzecznego paliw.

P. (…) zamierzała pozostawić sobie 50 % udziałów w planowanej Grupie Paliwowej, a resztę zbyć na rzecz inwestora strategicznego. Do 2010 r. spółka planowała zainwestować w oparciu o kredyty, środki własne i pochodzące od inwestora 207 mln zł.

Zgodnie z biznesplanem Grupa Paliwowa miała zacząć osiągać zyski netto dla (…) S.A. w 2004 r. na poziomie 6 mln zł. We wcześniejszych latach planowana strata wynosić miała 35 mln zł w 2001 r., 22 mln zł w 2002 r. i 8 mln zł w 2003 r. W roku 2005 Grupa Paliwowa miała przynieść zysk netto w wysokości 20 mln zł, a w kolejnych latach w wysokości: 32 mln, 48 mln, 62 mln, 82 mln i 104 mln zł. Prócz importu i handlu paliwami Grupa Paliwowa zamierzała zainwestować w produkcję bioetanolu.

(…) S.A. na realizację inwestycji zaciągnęła 30 lipca 1999 r. w (…) Bank (…) S.A. kredyt inwestycyjny w wysokości 11.000.000 USD na podstawie umowy kredytowej nr (…). Kredyt był zabezpieczony hipoteką na nieruchomościach, na których zlokalizowany został terminal paliwowy. Dnia 2 sierpnia 1999 r. zawarto umowę przedwstępną ustanowienia zastawu rejestrowego na akcjach (…) S.A. o łącznej wartości 44.865.213,12 zł w celu zabezpieczenia kredytu z 30 lipca 1999 r.

Dowód: Biznes plan na lata 2001-2010 – k. 6-126 zbioru załączników w segregatorze nr 13 w tym biznes plan Grupy Paliwowej – k. 92 -103 zbioru załączników w segregatorze nr 13; Opinia prawna z 24 listopada 2003 r. sporządzona przez radcę prawnego B. D. na rzecz Syndyka Masy Upadłości (…) S.A. – k. tom 56 k. 609 i n. akt sprawy XII U 24/09; Zestawienie długoterminowych aktywów finansowych w jednostkach powiązanych(…) S.A. – k. 411 akt sprawy XII 24/09; dokument z dnia 05.03.2002 r. pt. Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy – k. 1-38 zbioru załączników w segregatorze nr 14.

Dnia 27 kwietnia 2000 r. nastąpiła sprzedaż przez M. S. P. ((…)) GmbH 49% udziałów (…) Sp. z o.o. na rzecz spółki pod firmą Grupa (…) Sp. z o.o. z siedzibą w S. Dnia 9 września 2000 r. powołani zostali nowi członkowie zarządu (…) Sp. z o. o.: A. P., Z. G. (2), G. Z., J. T.

Dnia 25 października 2000 r. nastąpiło nabycie przez (…) S.A od Grupy (…) Sp. z o.o. 49 % udziałów Spółki (…) Sp. z o.o. w zamian za zwolnienie z długu. Tym samym (…) S.A. stała się właścicielem 100% udziałów w Spółce.

Dnia 1 grudnia 2000 r. nastąpiło podwyższenie kapitału zakładowego Spółki (…) Sp. z o.o. do kwoty 2.859.011,43 zł. Ponadto ustanowionych zostało 23.127 nowych udziałów o łącznej wartości 2.846.702,43 zł, które zostały objęte przez dotychczasowego wspólnika Spółki, spółkę (…) S.A.

Dnia 17 lipca 2000 r. nastąpiło zbycie przez (…) S.A. na rzecz (…) S.A. jednego udziału w Spółce

Dnia 1 marca 2001 r. powołana została rada nadzorcza (…) sp. z o. o. w składzie: G. P. (1), R. K. (2), A. G. (2).

Dowód: Biała księga Ministra A. G. (1) – k. 150-234 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

Do czasu wejścia w życie przepisów ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. o pomocy publicznej, obowiązującej w okresie od 1 stycznia 2001 r. do 6 października 2002 r., polskie (…) i ich kooperanci nie kierowali do (…) wniosków o udzielenie pomocy w formie przewidzianej w dokumencie z dnia 10 października 1995 r. „Stanowisko Rządu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie polityki państwa dla wzrostu konkurencyjności polskiego przemysłu okrętowego”. Kryzys ogólnoświatowy w branży, który nastąpił na koniec 2001 r., konkurencja (…) z (…), a przede wszystkim aprecjacja złotego wobec kursu dolara amerykańskiego wpłynęły niekorzystnie na sytuację finansową sektora stoczniowego. Konsekwencją tego było uznanie przez banki jako działanie ryzykowne, angażowanie środków w finansowanie produkcji (…) i odsunięcie się od jej finansowania. Efekty takich działań odczuły w pierwszej kolejności stocznie, a następnie ich kooperanci.

Dowód: Informacja NIK o wynikach kontroli nr ewid. (…) wykorzystania środków publicznych w sektorze stoczniowym w latach 2001-2005 – k. 12248-12281 akt sprawy karnej III K 288/03.

Na 31 marca 2001 r. struktura własnościowa (…) S.A. przedstawiała się następująco: Grupa (…) – 52,17 % i 52,17 % głosów na (…); Skarb Państwa – 9,96 % i 6,29 % głosów na (…); P. E. C. sp. z o.o – 8,7 % i 10,98 % głosów na (…); akcjonariusze powyżej 10.000 akcji – 3,91 % i 12,36 % głosów na (…); akcjonariusze od 2.000 akcji – 3,56 % i 4,49 % głosów na (…); akcjonariusze do 2.000 akcji – 21,70 % i 13,71 % głosów na (…).

W skład (…) wchodziło 30 spółek należących do trzech branż podstawowych i pozostałych spółek:

  1. branża okrętowa: (…)S.A., (…) S.A., (…) sp. z o.o., (…) Sp. z o.o., (…) Sp. z o.o., (…) Sp. z o.o., (…) S.A., (…) sp. z o.o., (…) sp. z o.o., Sp (…) G. S.A., (…) S.A., (…) S.A.;
  2. branża paliwowa: (…) S.A., (…) S.A., P. (…) Sp. z o.o., (…) Sp. z o.o., (…) sp. z o.o., (…);
  3. branża logistyczna: (…) sp. z o.o., (…) sp. z o.o., (…) S.A., (…) sp. z o.o., (…) sp. z o.o.;
  4. inne spółki: P. Hotele sp. z o.o., (…) sp. z o.o., (…) sp. z o.o., (…) sp. z o.o., (…) sp. z o.o., (…) sp. z o.o.

Dowód: dokument z dnia 6.12.2001r. pt. Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy – k. 341-435 zbioru załączników w segregatorze nr 13.

Na dzień 28 maja 2001 r. w skład rady nadzorczej (…) S.A. w S. wchodziły następujące osoby: S. B. (1), D. C., K. G., E. G. (1), T. G. (1), M. L. (2), J. M. (1), B. M. (2), U. D., G. S., L. P., L. B., E. S.

Niesporne, nadto: Informacja dodatkowa do skonsolidowanego sprawozdania finansowego za rok obrotowy 1999 – dokumenty rejestrowe (…) S.A. – płyta CD, dokument w pliku zdjęciowym (…)- (…).jpg, w kopercie na k. 2171.

W 2001 r. (…) S.A. zakończyła inwestycje mające na celu poprawę jej zdolności produkcyjnych; wdrożyła również do produkcji zaawansowane technologiczne statki prototypowe, w tym chemikaliowce ze stali duplex. W tym też czasie potrzeby kredytowe (…) wynosiły około 150 mln USD, co w ocenie zarządu tego podmiotu pozwoliłoby go ustabilizować finansów do 2004 r.

Banki dotychczas zaangażowane w finansowania Spółki, mimo zakończenia przez (…) cyklu inwestycyjnego tak w ramach (…) S.A., jak i (…) S.A., oraz oddania nowoczesnej cynkowni – odmówiły dalszego kredytowania bez gwarancji rządowych.

Dowód: kopia pisma K. P. (1) z dnia 23 marca 2006 r. skierowanego do M. M. (1) Sejmu – k. 590-596.

W ocenie Związku (…) polityka rządu i Narodowego Banku Polskiego z Radą Polityki Pieniężnej, polegająca na utrzymywaniu wysokich stóp procentowych NBP, skutkująca aprecjacją złotówki w stosunku do dolara amerykańskiego jako waluty rozliczeniowej w światowej gospodarce morskiej, prowadziła do silnego spadku konkurencyjności polskiego przemysłu (…) i krajowych poddostawców pracujących na jego rzecz. Wskazany Związek zwracał jednocześnie uwagę na brak wsparcia ze strony rządu na wzór tego, jakie otrzymują (…) w krajach Europy Zachodniej. Stanowisko takie było prezentowane lipcu 2001 r.

Dowód: stanowisko Związku (…) z dnia 13 lipca 2001 r. – k. 12918-12920 akt sprawy karnej III K 288/03.

W dniu 4 października 2001 r. (…) spółki Grupa (…) S.A. podjęła uchwałę w sprawie zmiany składu Rady Nadzorczej. W wyniku zmian rada nadzorcza składa się z następujących osób: Z. K. (2), G. S., R. F., I. N., K. W.

Niesporne, nadto: opinia biegłego rewidenta – k. 9408-9423 akt załączonej sprawy karnej III K 288/03.

(…) S.A. tworzyły spółki zatrudniające łącznie 9.700 osób. Największą spółką była (…) S.A. która zatrudniała 4.600 wykwalifikowanych pracowników i realizowała budowę statków. Większość spółek zależnych pracowała na rzecz (…) S.A.

W roku 2000 zbudowano dziewięć statków o wartości 283 mln USD, co oznaczało spadek w stosunku do roku 1999 o 35%. Produkcja w 2001 r. to osiem statków o wartości 225 mln USD.

Grupa (…) S.A. w roku 2000 osiągnęła zysk brutto w wysokości 18,8 mln zł, natomiast (…) S.A. (której 100% udziałowcem była (…) S.A.) poniosła stratę brutto w wysokości 74,3 mln zł. Odpowiednio w 2001 roku: (…) zysk brutto 14,1 mln zł a (…) – strata 87,8 mln zł.

Dowód: dokument z dnia 16 lipca 2002 r. pt. Sytuacja w polskim przemyśle (…), proponowane kierunki działań i mechanizmy wspierania tego sektora – k. 80 – 93 zbioru załączników w segregatorze nr 12, k. 9794-9822 akt załączonej sprawy karnej III K 288/03.

Na 31 grudnia 2000 r. akcjonariuszami (…) S.A. były następujące podmioty w udziałach:

  1. Skarb Państwa – 9,96 %;
  2. Akcjonariusze osoby fizyczne – 29,17 %, w tym:
    • akcjonariusze po 10.000 akcji – 3,91%,
    • akcjonariusze od 2.000 do 10.000 akcji – 3,56 %,
    • akcjonariusze do 2.000 akcji – 21,70 %;
  3. Grupa (…) Sp. z o.o. – 52,17 %;
  4. E. C. – 10,98 %.

Na 31 grudnia 2000 r. w skład grupy (…) S.A. wchodziły następujące spółki zależne, a (…) S.A. posiadała w nich następujące pakiety akcji albo udziały: (…) S.A. – 54,83 %, (…) S.A. – 48,75 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) Sp. z o.o. – 100 % (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) Sp. z o.o. – 99,83 %, (…) Sp. z o.o. – 74,98 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) Hotele Sp. z o.o. – 79,87 %, (…) S.A. – 50,64 %, (…) Sp. z o.o. – 51,01 %, Sp. (…) S.A. – 60,62 %, (…) S.A. – 50,09%, (…) Sp. z o.o. – 89,09 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) S.A. – 99,90 % (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) S.A. – 88,02%, (…)S.A. – 99,99 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) Ltd. – 100 %, (…) Sp. z o.o. – 35 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %.

W ramach grupy spółek bezpośrednio zależnych (…) S.A. poszczególne spółki były akcjonariuszami albo udziałowcami innych w następujących wielkościach:

  1. (…) Sp. z o.o.:
    • 51,19 % akcji w (…) S.A.,
    • 0,08 % akcji w (…) S.A.;
  2. (…) Sp. z o.o.: 35 % udziałów w (…) Sp. z o.o.;
  3. (…) S.A.:
    • 10,13 % akcji w (…) S.A.,
    • 25,02 % udziałów w (…) Sp. z o.o.

Spółki bezpośrednio zależne (…) S.A. były udziałowcami albo akcjonariuszami spółek spoza własnej grupy w następujących wielkościach:

  1. (…) Sp. z o.o.:
    • 100 % udziałów w (…) Sp. z o.o.,
    • 40 % udziałów w Zakłady (…) Sp. z o.o.;
  2. (…) S.A.: 50 % udziałów w (…) Sp. z o.o.;
  3. (…) S.A.: 49 % udziałów w (…) Sp. z o.o.;
  4. (…) S.A.:
    • 100 % udziałów w (…) Sp. z o.o.,
    • 60 % udziałów w (…) Sp. z o.o.,
    • 55,56 % akcji w (…) S.A.,
    • 50 % udziałów w (…) Sp. z o.o.,
    • 30 % akcji w (…) S.A.,
    • 20 % udziałów w (…).

Niesporne, nadto: (…) S.A.- k. 2511 i 2412; dokument z października 2001 r. pt. Grupa (…) S.A. (…) plany spółek zależnych. Załącznik do biznes planu Grupy (…) na lata 2001 – 2010 – k. 235-476 zbioru załączników w segregatorze nr 12; (…) S.A. k. 3807.

Dnia 31 grudnia 2001 r. strata netto (…) S.A. wynosiła 97.933.753,70 zł; rok wcześniej – 57.721.905,58 zł.

Dowód: Rachunek zysków i strat – k. 14 akt sprawy XII U 20/09.

Dnia 8 sierpnia 2001 r. (…) S.A. uzyskała, w związku z zakończeniem budowy, pozwolenie na użytkowanie obiektów Bazy (…) w Ś. ul. (…) dz. Nr 209/2, obręb 10 Ś.

Dowód: Decyzja o udzieleniu pozwolenia na użytkowanie obiektu bazy paliw płynnych z 8 sierpnia 2011 r. – k. 2316.

Dnia 16 września 2001 r. spółka Grupa (…) zmieniła formę prawną przekształcając się ze spółki z ograniczona odpowiedzialnością w spółkę akcyjną.

Niesporne, nadto: (…) S.A. – k. 3807.

(…) S.A. za rok 2001 zanotowała stratę w wysokości 6,33 mln złotych, zaś zobowiązania krótkoterminowe spółki wyniosły 70,33 mln złotych, a długoterminowe 163,33 mln złotych. Sytuacja ta powodowała niepewność co do zdolności kontynuowania działalności spółki, o ile nie uzyska się dodatkowych źródeł finansowania, renegocjowania zobowiązań, a także rozpoczęcia działalności eksploatacyjnej bazy w zakresie umożliwiającym uzyskanie pożądanej płynności finansowej. Ostatecznie strata bilansowa za rok 2001 wyniosła 22,26 mln złotych (wskutek konieczności przeszacowania wartości akcji (…) S.A., które były w posiadaniu (…) S.A.).

Dowód: Opinia prawna z 24 listopada 2003 r. sporządzona przez radcę prawnego B. D. na rzecz Syndyka Masy Upadłości (…) S.A. – k. tom 56 k. 609 i n. akt sprawy XII U 24/09.

W 2001 r. (…) S.A. utraciła płynność finansową a od listopada 2001 r. banki zaprzestały udzielania kredytów na finansowanie budowy statków.

Na dzień 31 grudnia 2001 r. w ramach pasywów kapitał własny (…) wynosił 268.433.235,97 zł; rezerwy – 33.683.216,67 zł; zobowiązania długoterminowe – 164.435.058,88 zł; zobowiązania krótkoterminowe i fundusze specjalne – 1.830.252.191,30 zł.

Od 4 marca 2002 r. zatrzymano w (…) S.A. produkcję statków, zaś od 27 czerwca 2002 r. decyzją zarządu (…) S.A. spółka ta zaprzestała wszelkiej działalności gospodarczej.

W kwocie zobowiązań krótkoterminowych (…) S.A. na koniec 2001 r. około 1,4 mld zł stanowiły kredyty bankowe wobec: (…) S.A. – 500 mln zł, (…) – 250 mln zł, (…) – 230 mln zł, (…) – 100 mln zł, (…) – 150 mln zł, (…) – 120 mln zł, (…) – 82 mln zł. Kwotę 288 mln zł stanowiły zobowiązania wobec dostawców, z czego 108 mln zł wobec H. C.-P. Brak środków finansowych tworzył „dziurę płynnościową” na poziomie ponad 100 mln USD.

W celu udrożnienia systemu finansowania budowy statków przez Spółkę (…) – w oparciu o ustawę z dnia 7 lipca 1994 r. o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach eksportowych – udzieliła (…) S.A. od grudnia 2001 r. gwarancji na zaliczki armatorskie w wysokości 28 mln USD.

Uwzględniając rolę przemysłu (…) dla polskiej gospodarki, Rada Ministrów podjęła decyzję o dokapitalizowaniu Agencji Rozwoju Przemysłu akcjami Skarbu Państwa w celu zwiększenia możliwości finansowania budowy statków oraz procesów restrukturyzacji sektora.

Dowód: dokument z dnia 16 lipca 2002 r. pt. Sytuacja w polskim przemyśle (…), proponowane kierunki działań i mechanizmy wspierania tego sektora – k. 80 – 93 zbioru załączników w segregatorze nr 12; Wycena akcji na rok 2012 z załącznikami – k. 112-149 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

Na dzień 1 stycznia 2002 r. Grupa (…) S.A. posiadała finansowy majątek trwały o wartości 65.795.223,94 zł z tego: (…) S.A. – 28.058.767,88 zł, akcje (…) – 8.000,00 zł, (…) S.A. – 15.574.397,26 zł, (…) Spółka z o.o. – 10.088 zł, udziały (…) – 21.940.600 zł, (…) Spółka z o.o. – T. – 13.040 zł, (…) Spółka z o.o. – 190.330 zł.

Ponadto na dzień 1 stycznia 2002 r. Spółka wykazała: zobowiązania długoterminowe w wysokości 27.749.239,33 zł oraz zobowiązania krótkoterminowe w wysokości 12.357.633,63 zł.

Dowód: dwa pisma Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w S. – wynik kontroli w dniach 5.08.2002 r., 8.08.2002 r., 29.10.2002 r., 7.11.2002 r. i 8.11.2002 r. oraz w okresie od 29.05.2002 r. do 6.11.2002 r. – k. 9396-9407 akt sprawy karnej III K 288/03.

W styczniu 2002 r. banki kredytujące dotąd (…) S.A. i samą (…) S.A. podjęły działania w celu zawiązania konsorcjum dla finansowania tej Spółki.

Dowód: kopia pisma K. P. (1) z dnia 23 marca 2006 r. skierowanego do M. M. (1) Sejmu – k. 590-596.

Dnia 17 stycznia 2002 r. (…) wobec propozycji ze strony (…) S.A. zawarcia wieloletniej umowy ubezpieczeniowej, zaproponowała udzielenie wsparcia spółce polegającego na możliwie maksymalnym odroczeniu zapłaty składek oraz udzieleniu pożyczki.

Dowód: (…) S.A. o udzieleniu pomocy (…) S.A. – k. 3256.

W lutym 2002 r. G. P. (2) złożył wniosek o rejestrację (…) S.A., ze wskazaniem siebie samego jako prezesa zarządu tej spółki. Spółka obok (…) S.A. miała tworzyć Grupę Paliwową wchodzącą w skład (…) S.A. W skład Rady Nadzorczej tej spółki wchodzić mieli: K. M., Z. K. (1), K. P. (1). Stan zatrudnienia wskazanej spółki na 31 grudnia 2002 r. i 31 grudnia 2003 r. wynosił 0 osób. Na dzień 31 grudnia 2002 r. bilans spółki po stronie aktywów i pasywów wskazywał 381.010,70 zł; na dzień 31 grudnia 2009 r. – 233.105,66 zł.

W uchwale nr 10/2010 z 23 czerwca 2010 r. wspólnicy (…) S.A. postanowili rozwiązać spółkę.

Dowód: Wniosek o rejestrację (…) S.A.- dołączone kserokopie akt rejestrowych (…) S.A.; Opinie biegłego rewidenta dla (…) S.A. – dołączone kserokopie akt rejestrowych (…) S.A.; Protokół notarialny zwykłego (…) S.A. z 23 czerwca 2010 r. – dołączone kserokopie akt rejestrowych (…) S.A.; (…) S.A. – płyta CD – k. 2172.

Informacje medialne z lutego 2002 r. dotyczące rzekomego zaangażowania (…) S.A. w import i sprzedaż na terytorium Polski oleju opałowego jako oleju napędowego wywołały zainteresowanie i niepokój banków współpracujących z tą Spółką oraz ze (…) S.A.

Dowód: pismo (…) Banku (…) S.A. z 26 lutego 2002 r. – k. 3237.

Dnia 7 marca 2002 r. (…) S.A. reprezentowana przez K. P. (1) jako prezesa zarządu oraz R. K. (1) – wiceprezesa zawarła z (…) Bankiem (…) umowę przewłaszczenia na zabezpieczenie akcji (…) S.A. w Ś. której prezesem zarządu w tym czasie był A. G. (3). Do dnia zawarcia ww. umowy Bank udzielił następujących kredytów: (…) S.A. w S. na 48.300.000 zł, (…) S.A. w Ś. na 1.500.000 zł i 30.000.000 USD.

Wysokość kapitału zakładowego (…) S.A. na dzień 7 marca 2002 r. wynosiła 70.000.050,12 zł na który to kapitał składały się łącznie 557.414 akcji.

P. (…) była posiadaczem w tej dacie 85,70 % akcji o wartości 125,58 zł każda akcja.

W dniu 6 marca 2002 r. została podjęta uchwała o podwyższeniu kapitału zakładowego o 100.000.107,48 zł.

Bank był świadom podwyższenia kapitału zakładowego spółki (…). W celu zabezpieczenia ww. wierzytelności (…) S.A. w S. przeniosła na Bank prawa wynikające z posiadanych przez siebie akcji, a Bank to przeniesienie przyjął.

Dowód: Umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie z 7 marca 2002 r. – k. 2597-2601; Pełnomocnictwo z 7 marca 2002 r. – k. 2602.

Dnia 4 marca 2002 r. z uwagi na poważne trudności, jakie pojawiły się w 2002 r. z płynnością finansową, zarząd (…) S.A. podjął decyzję o zaprzestaniu produkcji w tej spółce. (…) S.A. przyspieszył wprowadzanie zamierzonego planu zmierzającego do skoncentrowania działalności stoczniowej w S. w rękach (…) sp. z o.o.

Dowód: Biała księga Ministra A. G. (1) – k. 150-234 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

Od dnia 7 marca 2002 r. prawa korporacyjne w spółce (…) S.A., w tym w szczególności prawo głosu z akcji wykonywał (…) Bank (…) S.A. Sytuacja ta wynikała z konsekwencji postanowień zwartej 7 marca 2002 r. umowy przewłaszczenia akcji (…) S.A. przez (…) S.A. na rzecz (…) Banku (…) S.A., jako zabezpieczenie spłaty kredytów udzielonych przez (…) Bank (…) S.A. zarówno (…) S.A., jak i (…) S.A. Umowa przewłaszczenia stanowiła zabezpieczenie kredytów udzielonych (…) w łącznej kwocie 48.3 mln złotych oraz (…) S.A. w kwocie 30 mln USD oraz 1,5 mln złotych. Zgodnie z postanowieniami § 5 umowy przewłaszczenia, z dniem zawarcia umowy bankowi przysługiwać miały wszystkie prawa korporacyjne związane z akcjami, w szczególności prawo do dywidendy oraz prawo wykonywania głosu. Zobowiązania w kwocie 30,3 mln zł były wymagalne według stanu na dzień 7 marca 2002 r. Termin spłaty umowy kredytowej nr (…) w kwocie 30,3 mln złotych przypadał na dzień 31 grudnia 2001 r.

Dowód: Opinia prawna z 24 listopada 2003 r. sporządzona przez radcę prawnego B. D. na rzecz Syndyka Masy Upadłości (…) S.A. – k. tom 56 k. 609 i n. akt sprawy XII U 24/09; Zestawienie długoterminowych aktywów finansowych w jednostkach powiązanych (…) S.A. – k. 411 akt sprawy XII 24/09.

Zgodnie ze stanowiskiem banków: Bank (…) S.A., Bank (…) S.A., Bank (…) S.A., (…) Bank (…) S.A., (…) Bank (…) S.A., (…) S.A., (…) Bank (…) S.A., (…) S.A., w sprawie (…) S.A. ], zakomunikowanym Ministrowi Gospodarki J. P. (1) w piśmie z 18 marca 2002 r., istniała ekonomiczna zasadność kontynuowania budowy statków w S. z uwagi na strategiczny i proeksportowy charakter przemysłu stoczniowego w Polsce.

W związku z tym banki zobowiązały się podjąć aktywnego uczestnictwa w procesie restrukturyzacji Grupy (…) S.A. umożliwiającego przywrócenie bieżącej płynności finansowej firmy, w tym wznowienie produkcji statków. Jednocześnie banki wskazały warunki pod którymi są gotowe na realizację ww. propozycji. Program restrukturyzacji Grupy (…) powinien zdaniem Banków obejmować siedem etapów:

  1. udostępnienie przez banki (…) kredytu konsorcjalnego w wysokości 40.000.000 USD na okres 3-5 lat. Kredyt miał być przeznaczony na wydatki niezbędne do uruchomienia produkcji, a w szczególności na finansowanie niezbędnych dostaw oraz zobowiązań wobec pracowników. Szczegółowy zakres miał być określony w umowie kredytowej. Do ustalenia udziału poszczególnych banków w kredycie konsorcjalnym przyjęte zostać miało zaangażowanie każdego z banków według stanu na dzień 28 lutego 2001 r.

Jako warunki udzielenia kredytu banki wskazały między innymi:

  1. uzyskanie zabezpieczenia spłaty kredytu w postaci poręczenia kredytu przez Agencję Rozwoju Przemysłu z jednoczesnym zastawem na akcjach spółek publicznych, akceptowalnych dla banków, które zostałyby wniesione przez Skarb Państwa celem dokapitalizowania Agencji Rozwoju Przemysłu. Rynkowa wartość zastawionych akcji w całym okresie kredytowania powinna wynosić 200% wartości kredytu, jednakże w przypadku ustanowienia zabezpieczenia na papierach wartościowych o stabilniejszej wartości (np. obligacji Skarbu Państwa), wartość zabezpieczenia może być odpowiednio niższa;
  2. ustanowienie prawnego zabezpieczenia tego rodzaju, że wyłączy ono wierzytelność z tytułu kredytu z ewentualnego postępowania układowego, w razie jego otwarcia;
  3. szczególne potraktowanie sprawy restrukturyzacji Grupy (…) przez Ministerstwo Finansów w kontekście tworzenia rezerw celowych przez banki i uznanie całej kwoty niezbędnych rezerw jako stanowiącej koszt uzyskania przychodu;

2. moratorium banków na działania windykacyjne wobec Grupy (…);

3. przeprowadzenie jak najszybszych zmian w strukturze zarządczej właścicielskiej Grupy (…) umożliwiających odzyskanie wiarygodności firmy w ocenie banków. Rezultatem tych zmian miało być m. in.:

    1. zobowiązanie zarządu (…) S.A. do natychmiastowego złożenia do sądu wniosku o otwarcie sądowego postępowania układowego oraz do dołożenia maksymalnej staranności celem jak najszybszego jego otwarcia;
    2. obniżenie kapitału akcyjnego (…) S.A.;
    3. rezygnacja in blanco członków zarządów Grupy (…) i spółek zależnych;
    4. rezygnacja członków zarządów z wszelkich praw do roszczeń, odszkodowań, odpraw związanych z rozwiązaniem kontraktów managerskich, umów o pracę i innych, jakie w Grupie (…) funkcjonują;
    5. oświadczenie dotychczasowych większościowych właścicieli o zobowiązaniu do zwołania (…) w jak najszybszym możliwym terminie, na którym zostaną podjęte decyzje m.in. o obniżeniu kapitału akcyjnego, o zmianach w zarządzie i radzie nadzorczej;
    6. przystąpienie Grupy (…) do renegocjacji warunków spłaty zaległych zobowiązań w formie zaakceptowanej przez banki;
    7. prawo banków do posiadania decydującego głosu w sprawie strategicznych decyzji dotyczących Grupy (…) a w szczególności zaciągania nowych zobowiązań, udzielania zabezpieczeń;
    8. udział banków w renegocjacjach kontraktów z armatorami;
    9. pełna kontrola banków nad przepływami finansowymi w Grupie (…);

Ponadto do czasu przeprowadzenia zmian w zarządzie (…) S.A., banki oddelegować miały osobę odpowiedzialną za bieżącą kontrolę pracy zarządu. Docelowo banki wspólnie z (…) i rządem RP miały dążyć do znalezienia strategicznego inwestora.

4. przeprowadzenie badania typu due diligence w Grupie (…). Banki zastrzegły sobie prawo wyłączności w zakresie wyboru audytora, zewnętrznych firm prawnych, doradczych;

5. przygotowanie koncepcji wprowadzenia strategicznego inwestora z uwzględnieniem ewentualnej konwersji części wierzytelności na akcje Grupy (…);

6. kontynuacja finansowania rozpoczętych statków;

Banki zobowiązały się do kontynuacji finansowania rozpoczętych statków. Poziom i sposób finansowanie rozpoczętych statków miał być określony przez banki po dokonaniu badania typu due dilligence. Warunkiem kontynuacji budowy statków było zatrudnienie zewnętrznego, niezależnego audytora technicznego oraz zapewnienie całkowitej kontroli przepływów pieniężnych.

7. finansowanie nowych statków, czego warunkiem było udzielenie przez (…) gwarancji kredytów przeznaczonych na ich finansowanie, rentowności kontraktów, zatrudnienie audytora technicznego. Banki zastrzegły sobie prawo zatrudnienia zewnętrznego doradcy w celu zweryfikowania opłacalności kontraktów.

W odniesieniu do pkt 6 i 7, zarówno kontynuacja finansowania rozpoczętych statków, jak i ewentualne finansowanie nowych statków, mogło być prowadzone poprzez wydzielenie spółek celowych.

Dowód: stanowisko Banków z dnia 18.03.2002 r. – k. 12916-12917 akt sprawy karnej III K 288/03.

Dnia 19 marca 2002 r. Rada Ministrów podjęła uchwałę o wyrażeniu zgody na dokapitalizowanie Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. poprzez wniesienie po wartości rynkowej według ceny wniesienia:

  1. 122.400 akcji (…) S.A. o wartości 36.478.000 zł;
  2. 616.663 akcji (…) S.A. o wartości 66.208.079,25 zł;
  3. 100 akcji Banku (…) S.A. we W.

Celem wskazanego dokapitalizowania (…) S.A. miało być umożliwienie w przyszłości poręczania przez (…) S.A. kredytów dla (…) S.A. (…) miała otrzymać trzy rodzaje kredytu: gwarantowany (161 mln zł), przywracający płynność finansową (ok. 500 mln zł) oraz na budowę nowych statków (ok. 670 mln zł). Wskazane kredyty miały umożliwić wznowienie produkcji statków i ustabilizować sektor okrętowy.

Zgodnie z (…) S.A. z 10 czerwca 2002 r. kapitał zakładowy (…) S.A. ostatecznie został podniesiony o kwotę 102.265.000 zł. (…) S.A. nie nastąpiło w pełnej wysokości; Skarb Państwa nie udzielił (…) S.A. skutecznej gwarancji.

Dowód: Biała księga Ministra A. G. (1) – k. 150-234 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

(…) S.A. złożyła wniosek o otwarcie w stosunku do siebie postępowania układowego z wierzycielami. W uzasadnieniu (…) wskazała, że znalazła się w trudnej sytuacji z przyczyn niezależnych od siebie.

Niesporne nadto: dokumenty rejestrowe (…) S.A. – płyta CD, 40. dokument, w kopercie na k. 2171.

Dnia 17 kwietnia 2002 r. banki dotychczas kredytujące (…) S.A., działając pod kierunkiem wiceprezesa (…) S.A., zawarły umową konsorcjalną polegającą na tym, że osiem banków: (…), (…) S.A., (…) S.A., (…) Bank (…) S.A., (…), (…) Bank S.A., Bank (…) w (…) Bank (…) S.A., zobowiązało się do udzielenia kredytu pomostowego w wysokości 40 mln USD po udzieleniu gwarancji Skarbu Państwa. Dnia 17 kwietnia 2002 r. banki kredytujące (…) S.A. w S. zobowiązały się do niepodejmowania działań egzekucyjnych przeciwko wnioskodawcy, co dawało pewność, iż do czasu zakończenia rozmów nie zostanie przeciwko niemu wszczęta egzekucja w celu ściągnięcia zaległości.

Dowód: pismo do (…) z 18 czerwca 2002 r. – k. 3238-3239; własny wniosek o ogłoszenie upadłości (…) S.A. – k. 606-611 i k. 3-8 akt sprawy XII U 24/09; kopia pisma K. P. (1) z dnia 23 marca 2006 r. skierowanego do M. M. (1) Sejmu – k. 590-596.

Na podstawie uchwały rady nadzorczej (…) S.A. z 26 kwietnia 2002 r. w związku ze zmianą koncepcji zarządzania (…), na wniosek P., rada nadzorcza (…) S.A. odwołała ze składu zarządu z dniem 26 kwietnia 2002 r.: Z. G. (1), G. H. i M. T.

Dnia 26 kwietnia 2002 r. Minister Skarbu Państwa wyznaczył P. M. do pełnienia funkcji członka rady nadzorczej (…) S.A. w S.

Dowód: uchwała nr 15/1 – k. 246 kserokopii akt rejestrowych (…) S.A.; pismo z 26 kwietnia 2002 r. – k. 247 akt rejestrowych (…) S.A.

Dnia 30 kwietnia 2002 r. do Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu wpłynęły materiały opracowane przez Wojewódzką Komendę Policji w S. o nieprawidłowościach w zakresie obrotu kapitałowego dokonywanego między (…) S.A. w S. oraz podmiotami zależnymi.

Niesporne, nadto: akt oskarżenia – k. 8227 – 8404 akt sprawy karnej III K 288/03.

(…) S.A. korzystała z finansowania udzielanego przez szereg banków. W związku ze zmieniającą się na niekorzyść spółki sytuacją ekonomiczną prowadzonego przez nią przedsiębiorstwa oraz wysokością udzielanych kredytów, banki stworzyły konsorcjum. W skład tego konsorcjum wchodziły: (…) S.A., Bank (…) S.A., (…) Bank (…) S.A., (…) Bank S.A., (…) S.A., (…) Bank (…) S.A. i (…) S.A.

Pierwszym liderem konsorcjum był (…) Bank S.A. zastąpiony w tej roli przez (…) S.A.; następnie na początku maja 2002 r. liderem konsorcjum stał się (…) S.A. W ocenie (…) S.A., po doprowadzeniu przez ten bank do podpisania porozumienia w dniu 17 kwietnia 2002 r., proces jego realizacji w zakresie udzielenia kredytu gwarantowanego utknął w martwym punkcie z powodu nieoczekiwanego i nieakceptowanego przez żaden bank podpisujący porozumienie żądania (…) zabezpieczenia swojego poręczenia na czterech najbardziej zaawansowanych statkach w budowie. Wiceprezes zarządu (…) S.A. w piśmie z 7 maja 2002 r. do prezesa zarządu (…) S.A. wskazał, że Skarb Państwa od ponad dwóch tygodni nie jest w stanie wspomóc procesu uzgadniania stanowisk pomiędzy bankami (…) w tej sprawie. Jednocześnie wiceprezes zarządu (…) S.A. wyraził nadzieję, iż bank (…) S.A, jako bank będący własnością Skarbu Państwa, łatwiej znajdzie drogę porozumienia zarówno ze Skarbem Państwa, jak i z (…) oraz znajdzie rozwiązanie możliwe do zaakceptowania przez banki.

(…) S.A. wyraził również stanowisko, że konsekwentnie opowiada się za koniecznością procesu restrukturyzacji (…) S.A., a w szczególności jak najszybszego udzielenia kredytu gwarantowanego oraz rozpoczęcia procesu poddania (…) S.A. wyczerpującej, wielopłaszczyznowej analizie pod względem jej kondycji handlowej, finansowej, prawnej i podatkowej (due diligence).

Dowód: Pismo wiceprezesa zarządu (…) S.A. z 7 maja 2002 r. do prezes (…) S.A. – k. 53 zbioru załączników w segregatorze nr 12, k. 12317-12318 akt sprawy karnej III K 288/03.

Banki tworzące ww. konsorcjum, mające na celu zapewnienie finansowania (…) S.A., ustaliły następujące warunki wobec (…) S.A., od których uzależnione było udzielenie kredytu w kwocie 40 mln USD:

  1. Zgoda akcjonariuszy, w tym Grupy (…) S.A., (…) S.A. oraz dotychczasowych menedżerów (…) – będących jednocześnie akcjonariuszami – na dokonanie na najbliższym walnym zgromadzeniu w dniu 7 maja 2002 r. zmian w radzie nadzorczej (…) S.A. Do rady nadzorczej zostać miało desygnowanych czterech kandydatów wskazanych przez banki uczestniczące w restrukturyzacji (…) S.A. oraz jeden wyznaczony przez Skarb Państwa, rada nadzorcza nie miała liczyć więcej niż siedem osób. Od akcjonariuszy banki oczekiwały, że do 6 maja 2002 r. złożą do (…) S.A. stosowne oświadczenia o nieodwołalnym wyrażeniu zgody na powyższy warunek. Oświadczenia winny były zawierać zobowiązanie do odszkodowania na rzecz banków w przypadku niewywiązania się z tego warunku, w formie nieodpłatnego przeniesienia na banki posiadanych przez tych akcjonariuszy akcji w kapitale akcyjnym (…) S.A. Oświadczenie zostać miało wydane w postaci aktu notarialnego z poddaniem się egzekucji z art. 777 k.p.c.;
  2. Członkowie zarządu (…) S.A. złożyć mieli do (…) S.A. oświadczenia o rezygnacji z zajmowanych stanowisk w (…) S.A. i spółkach Grupy (…). Oświadczenia zawierać miały klauzulę o nieodwołalności składanych rezygnacji i że zostały złożone dobrowolnie. Oświadczenia miały zostać sporządzone in blanco w formie aktu notarialnego w terminie do 6 maja 2002 r., a daty tych oświadczeń zostać miały wypełnione przez bank – lidera konsorcjum w terminie zależnym od potrzeb;
  3. Członkowie zarządu (…) S.A. złożyć mieli w terminie do 6 maja 2002 r. wraz z powyższym oświadczeniem zrzeczenie się z wszelkich praw do roszczeń, odszkodowań, odpraw związanych z rozwiązaniem umów na podstawie których zostali powołani do pełnienia swych funkcji (kontraktów menedżerskich lub umów o pracę) w rozmiarze większym aniżeli przewidują to odpowiednie przepisy prawa pracy. Oświadczenia takie – odrębne dla każdej osoby miały być wydane w formie aktu notarialnego;
  4. Akcjonariusze wymienieni w pkt 1 zobowiązać się mieli – w formie odpowiednich umów z bankami – do podejmowania uchwał na kolejnych walnych zgromadzeniach akcjonariuszy stosownie do oczekiwań banków. W przypadku niewywiązania się z tego warunku, akcjonariusze mieli zobowiązać się do nieodpłatnego przeniesienia posiadanych przez takich akcjonariuszy akcji w kapitale akcyjnym (…) S.A. Umowy miały zostać zawarte w formie aktu notarialnego z poddaniem się egzekucji z art. 777 k.p.c.;
  5. Akcjonariusze wymienieni w pkt 1 zobowiązać się mieli – w możliwie jak najkrótszym czasie – do zwołania kolejnego nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy na którym zostać miały dokonane zmiany w umowie spółki (…) S. A., w tym m.in. obniżenie kapitału akcyjnego o 6/7, wraz z obniżeniem nominalnej wartości jednaj akcji do poziomu 1 zł, oraz że będą głosowali za zniesieniem wszelkich uprzywilejowań związanych z posiadanymi przez siebie akcjami. Powyższe zostać miało zawarte w umowie w formie aktu notarialnego z klauzulą za niewykonanie tego obowiązku, o której mowa w pkt 1.

Niezależnie od ww. warunków, banki zastrzegły sobie prawo do żądania zawarcia innych umów niezbędnych do finansowania (…) S.A.

Jednocześnie podpisujący ww. umowy i oświadczenia na piśmie zobowiązać się mieli, że powyższe oświadczenia/umowy nie stanowią naruszenia ich praw (w tym również praw nabytych) i że nie wystąpią z tego tytułu z żadnymi roszczeniami pod adresem banków.

Dowód: Pismo zatytułowane (…) Banków (…) S.A. warunkujące udzielenie kredytu w kwocie 40 mln USD” – k. 45 zbioru załączników w segregatorze nr 12; k. 10318 akt sprawy karnej III K 288/03; dokument z dnia 17.05.2002 r. od (…) S.A. – k. 60 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

Na zlecenie powoda K. P. (1) została opracowana opinia prawna zgodnie z którą warunki udzielenia przez banki kredytu gwarancyjnego w kwocie 40 mln USD nie nadawały się do akceptacji, ponieważ zawierały elementy niedozwolonego nacisku, a także zamiar wykorzystania przymusowej sytuacji (…) i jej akcjonariuszy ze względu na wymagalne zobowiązania (…) wobec jej klientów, dostawców i pracowników. Banki tworzące konsorcjum faktycznie dążyły do przejęcia nie tylko kontroli, lecz również własności przedsiębiorstwa Spółki, którą miały kredytować. Działania te dokonywane miały być w związku z wielomiesięcznymi negocjacjami prowadzonymi w celu ukrycia faktycznego celu banków tworzących konsorcjum, tj. przejęcia kredytowanej Spółki.

Dowód: Opinia prawna – k. 47 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

Konsorcjum banków, którego liderem był (…) S.A., skierowało do zarządu (…) S.A. żądania związane z wprowadzeniem jako członków do rady nadzorczej tej Spółki czterech przedstawicieli banków (…) S.A., (…) S.A., (…) S.A. oraz wspólnego przedstawiciela pozostałych banków – członków konsorcjum. Przedstawicielami banków w konsorcjum miały być następujące osoby: (…) S.A., (…) S.A., (…) S.A., (…) S.A., (…) S.A. (…) S.A. oraz (…) S.A.

Lider konsorcjum banków domagał się również wycofania z obrad (…) kwestii podwyższenia kapitału zakładowego Spółki oraz splitu akcji.

Wskazane osoby nigdy nie zostały członkami rady nadzorczej (…) S.A.

Dowód: (…) S.A. z do K. P. (1) z 7 maja 2002 r. – k. 56 zbioru załączników w segregatorze nr 12, k. 10 325 v. akt sprawy karnej III K 288/03; Odpis zupełny (…) S.A. – k. 2724-2728.

W ocenie członka zarządu (…) S.A. kwota zobowiązań tej spółki na dzień 6 maja 2002 r. wynosiła 92.011.780,94 zł, a kwota odsetek 4.773.132,94 zł, co razem dawało 96.784.913,88 zł; jednocześnie w tej kwocie 47.754.882 zł stanowiło zobowiązania wobec spółek Grupy (…), co stanowiło 49,3 % zobowiązań (…) S.A.

Zarząd (…) S.A. przewidywał w swoim programie sanacji Grupy (…) redukcję zadłużenia przez banki o 40 %. W tym samym czasie Ministerstwo Gospodarki zakładało redukcję 80 %.

W założeniach do (…) S.A. na rok 2002 i 2003 zarząd tej Spółki przyjmował, że od 6 maja 2002 r. nastąpi wznawianie produkcji. W 2002 r. miało zostać sprzedanych dziewięć statków a w roku 2003 już 13. Dodatkowo w planie znalazło się wydzielenie ze struktury organizacyjnej części wydziałów i utworzenie samodzielnych podmiotów – P. Projekt (od 1 kwietnia 2002 r.) i P. G. (od 1 maja 2002 r). Zatrudnienie na koniec 2002 r. wynieść miało 3.600 osób, co miało być wynikiem redukcji. Jednocześnie zarząd przewidywał obniżenie funduszu płac docelowo o 40 % od listopada 2002 r., przy czym proces redukcji płac miał się rozpocząć od czerwca 2002 r. W takim samym procencie miała nastąpić redukcja kosztów firm obcych, co miało się rozpocząć od października 2002 r.

Plan redukcji liczby pracowników oraz funduszu płac był konsultowany ze związkami zawodowymi. Jednocześnie związki zawodowe wyrażały stanowisko, że postawa Ministra Gospodarki J. P. (1) wpływała na przeciąganie się negocjacji z bankami o pomoc dla (…).

Dowód: e-mail R. K. (1) obejmującym stan zobowiązań (…) SA na 6 maja 2002 r. – k. 3252; propozycje układowe (…) S.A. w S. z 8 maja 2002 r. – k. 3253; Założenia do (…) S.A. na rok 2002 i 2003 – k. 3257 – 3261; pismo przewodniczących związków zawodowych działających w (…) SA z 11 maja 2002 r. – k. 3262; wspólny komunikat zarządu (…) i związków zawodowych dotyczący spotkania z 22 kwietnia 2002 r. w sprawie nowego regulaminu wynagradzania – k. 3263; oświadczenie z rozmów ze związkami zawodowymi – k. 3264.

W dniu 7 maja 2002 r. w S. odbyło się nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy Spółki (…) S.A. w S., w której Skarb Państwa posiadał 9,96 % akcji dających prawo do 6,29 % głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. Podczas nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy podjęto uchwałę nr 2/2002 w sprawie zmiany § 8 Statutu Spółki polegającej na podziale wartości nominalnej akcji, obniżeniu wartości nominalnej jednej akcji z 7 zł do 1 zł oraz podwyższeniu ilości akcji przy niezmienionym kapitale zakładowym (split akcji). Na mocy § 1 Uchwały nr 2/2002 nowe brzmienie otrzymał § 8 Statutu Spółki, który stanowić miał:

  1. Kapitał zakładowy wynosi 87.500.000 zł. Wartość nominalna akcji wynosi 1 zł.
  2. Kapitał zakładowy dzieli się na: 63.000.000 akcji imiennych serii (…), 17.500.000 akcji imiennych serii (…) oraz kwotę 7.000.000 zł odpowiadającą wartości nominalnej akcji uprzednio umorzonych z czystego zysku, bez obniżenia kapitału zakładowego.

W związku ze zmianą wartości nominalnej jednej akcji, nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy podjęło uchwałę nr 4/2002 w sprawie wymiany dokumentów akcji w trybie art. 358 k.s.h., w której zobowiązało zarząd Spółki do wymiany dokumentów akcji w związku za zmianą treści Statutu dokonaną uchwałą nr 2/2002. Wymiana dokumentów akcji powinna była zostać przeprowadzona w trybie art. 358 k.s.h. w terminie do dnia 31 grudnia 2002 r.

Ponadto nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy podjęło uchwałę nr 5/2002 w sprawie podwyższenia kapitału zakładowego spółki oraz uchwałę nr 6/2002 w sprawie zmiany § 8 Statutu Spółki. Nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy (…) S.A. podjęło uchwałę nr 5/2002 o następującej treści:

  1. Podwyższa się kapitał zakładowy spółki o kwotę nie przekraczającą 406.000.000 zł.
  2. Podwyższenie kapitału dojdzie do skutku, jeśli objęte zostanie co najmniej 500.000 akcji na łącznej wartości nominalnej 500.000 zł;
  3. Podwyższenie kapitału następuje przez emisję odpowiedniej liczby akcji imiennych serii (…) nie mniejszej niż 500.000 akcji i nie większej niż 406.000.000 akcji o wartości nominalnej 1 zł każda akcja.
  4. Akcje nowej emisji są akcjami nieuprzywilejowanymi.
  5. Cena emisyjna akcji równa jest ich wartości nominalnej.
  6. Akcje emisji serii (…) uczestniczą w dywidendzie począwszy od 2003 r.
  7. W interesie Spółki wyłącza się w całości prawo poboru akcji przysługujące akcjonariuszom. Wyłączenie prawa poboru uzasadnione jest zamiarem zaoferowania akcji wybranym inwestorom w drodze subskrypcji prywatnej w celu pozyskania środków niezbędnych dla dalszego funkcjonowania Spółki.
  8. Akcje zostaną zaoferowane w drodze subskrypcji prywatnej inwestorom wybranym przez zarząd Spółki.
  9. Umowy o objęcie akcji zawarte zostaną do dnia 30 października 2002 r.
  10. Akcje obejmowane będą za wkłady pieniężne i powinny być opłacane przed zarejestrowaniem podwyższania kapitału w wartości nominalnej. Zarząd określi terminy dalszych wpłat na akcje.

Nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy w związku z podjęciem uchwały nr 5/2002 w sprawie podwyższenia kapitału zakładowego Spółki, podjęło uchwalę nr 6/2002 w sprawie zmiany § 8 Statutu Spółki. Po zmianie § 8 Statutu Spółki otrzymał brzmienie:

  1. Kapitał zakładowy wynosi od 88.000.000 zł do 493.500.000 zł. Wartość nominalna akcji wynosi 1 zł.
  2. Kapitał zakładowy dzieli się na: 63.000.000 akcji imiennych serii (…), 17.500.000 akcji imiennych serii (…), od 500.000 do 406.000.000 akcji imiennych serii (…), oraz kwotę 7.000.000 zł odpowiadającą wartości nominalnej akcji uprzednio umorzonych z czystego zysku, bez obniżenia kapitału zakładowego.

Przedstawiciel Skarbu Państwa na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy spółki (…) S.A. głosował przeciwko uchwałom nr 2/2002, 4/2002, 5/2002 oraz 6/2002, a po ich powzięciu zgłosił sprzeciw do protokołu. Przedstawiciel (…) na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy (…) S.A. miał zaproponować zmianę porządku obrad oraz powołanie w skład rady nadzorczej pięciu osób reprezentujących: (…) S.A., E. H. – Ministerstwa Skarbu Państwa, (…) S.A., R. G. – (…) i inne banki, (…) S.A. W przypadku braku zgody na zmianę porządku obrad – pełnomocnik Skarbu Państwa miał głosować przeciwko zmianie Statutu i podwyższeniu kapitału zakładowego ze sprzeciwem do protokołu.

Dowód: pozew z dnia 4.06.2002 r. – k. 71-75 zbioru załączników w segregatorze nr 12; uzupełnienie do notatki dotyczącej (…) S.A. – k. 11345 akt sprawy karnej III K 288/03; notatka z dnia 26.04.2002 r. – k. 11346-11349 akt sprawy karnej III K 288/03; dokument z dnia 07.05.2002 r. pt. Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy – k. 127-183 zbioru załączników w segregatorze nr 13.

Dnia 8 maja 2002 r. pojawił się komunikat prasowy (…) o tym, że banki tworzące konsorcjum mające na celu dalsze kredytowanie (…) S.A. podpisały dnia 17 kwietnia 2002 r. porozumienie w tej sprawie. (…) S.A. jako lider konsorcjum informował, że warunkiem udzielenia kredytu jest uzyskanie poręczenia spłaty od Agencji Rozwoju Przemysłu oraz niezwłocznego przeprowadzenie audytu technicznego i finansowego przedsiębiorstwa, a nadto przedstawienie przez stocznię programu restrukturyzacyjnego i obniżenia kosztów funkcjonowania.

Dowód: Komunikat prasowy (…) S.A. z 8 maja 2002r. – k. 3241 i k. 57 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

(…) S.A. w piśmie z 9 maja 2002 r. do K. P. (1) jako prezesa zarządu (…) S.A. oświadczył, że banki zrzeszone w konsorcjum, po ostatnich uchwałach (…) nie są skłonne do konwertowania swoich wierzytelności na kapitał zakładowy (…) S.A. Oczekiwaną przez banki formą kontroli nad Spółką jest wpływ na obsadę rady nadzorczej spółki. (…) S.A. oczekiwał również od członków zarządu: pisemnych propozycji porozumienia dotyczącego rezygnacji członków zarządu ze swoich funkcji; w ramach wniosku o ogłoszenie upadłości – otwarcia postępowania układowego. Bank domagał się również realizacji zobowiązań wobec poprzedniego lidera konsorcjum oraz zorganizowania spotkań w celu omówienia sytuacji spółki przy udziale głównych akcjonariuszy (…) S.A., w tym Grupą (…) S.A., (…) S.A. i P. E. C. Rozmowy miały być prowadzone z udziałem R. P. i przewodniczącego rady nadzorczej (…) S.A. Konsorcjum banków było przeciwne przeprowadzeniu splitu akcji (…) S.A. oraz podniesienia kapitału zakładowego tej spółki.

Dowód: (…) S.A. z do K. P. (1) z 9 maja 2002 r. – k. 58 zbioru załączników w segregatorze nr 12; dokument z dnia 02.05.2002 r. od (…) S.A. – k. 52 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

W piśmie z 9 maja 2002 r. do Prezesa Rady Ministrów L. M. (1) oraz w piśmie z 11 maja 2002 r. do Ministra Gospodarki J. P. (1) związki zawodowe działające w (…) S.A. oraz S.S. (…) S.A. wyraziły zaniepokojenie postawą przedstawicieli Skarbu Państwa oraz banków tworzących konsorcjum w sprawie udzielenia pomocy spółce oraz żądań dotyczących obniżenia wartości akcji, w tym akcji pracowniczych. Przedstawiciele związków zawodowych stwierdzili, że dostrzegają w działaniach Skarbu Państwa wolę przejęcia Spółki. Jednocześnie w ocenie związków zawodowych odpowiedzialność za stan spółki ponoszą R. i banki.

Dowód: pismo do Prezesa Rady Ministrów L. M. (2) – k. 9789 akt sprawy karnej III K 288/03; pismo do Ministra Gospodarki J. P. (1) – k. 3262; k. 9790 akt sprawy karnej III K 288/03.

Dnia 16 maja 2002 r. w Ministerstwie Gospodarki odbyło się spotkanie z udziałem przedstawicieli rządu, akcjonariuszy, zarządu i związków zawodowych (…) S.A. w toku którego ustalony został harmonogram postępowania w sprawie (…) S.A. Zgodnie ze wskazanym harmonogramem, do 22 maja 2002 r. miało nastąpić przekazanie akcji (…) S.A. Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez (…) przez dotychczasowych akcjonariuszy: Grupę (…) S.A., (…) S.A. i (…) S.A. Następnie rada nadzorcza (…) S.A. miała odwołać zarząd w dotychczasowym składzie i powołać zarząd w składzie uzgodnionym z przedstawicielami Skarbu Państwa i konsorcjum banków. Zarząd miał zwołać, a rada nadzorcza zaopiniować zwołanie nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy z porządkiem obejmującym: zmianę w składzie rady nadzorczej, uchylenie uchwał ostatniego walnego zgromadzenia, podjęcie uchwał zaproponowanych przez Skarb Państwa w zakresie zmian kapitałowych, zmiany do Statutu. Ministerstwo Skarbu Państwa zobowiązało się udzielić pożyczki (…) S.A. z przeznaczeniem na zaliczki wypłat za miesiąc czerwiec 2002 r.

Realizacja ww. porozumienia miała warunkować uruchomienie przez banki sfinansowania procesu zakończenia budowy trzech najbardziej zaawansowanych statków; decyzja sądu o otwarciu postępowania układowego warunkowała uruchomienie przez konsorcjum banków kredytu pomostowego gwarantowanego przez (…) S.A. i rozpoczęcie produkcji; Ministerstwo Skarbu Państwa i Ministerstwo Gospodarki złożyć miały wniosek do Rady Ministrów o dodatkowe dokapitalizowanie (…) S.A. w celu zapewnienia możliwości udzielenia kredytu pomostowego w pełniej wysokości.

Plan sanacji (…) S.A. miał być realizowany zgodnie z porozumieniem konsorcjum banków z 17 kwietnia 2002 r.

Dowód: dokument z dnia 17.05.2002 r. wraz z dokumentem z dnia 16.05.2002 r. – podpisane przez Ministra J. P. (1) – k. 61 i 62 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

Podsekretarze Stanu I. S. i T. S. (1) w Ministerstwie Skarbu Państwa, kierowanym przez ministra W. K. (1), w nawiązaniu do ustaleń poczynionych na spotkaniu w Ministerstwie Gospodarki 16 maja 2002 r., wezwali zarząd Grupy (…) S.A. w S. do przekazania do tego Ministerstwa do 12 czerwca 2002 r. do godziny 14:00 informacji o sposobie i terminie przekazania akcji (…) S.A. na rzecz Skarbu Państwa. Wezwania zostały skierowane również do K. P. (1) i R. K. (1).

Dowód: pismo Ministerstwa Skarbu Państwa z dnia 23.05.2002 r. wraz z załączonym projektem umowy darowizny – k. 11414 akt tomu 58. sprawy III K 288/03, k. 63 zbioru załączników w segregatorze nr 12; pismo Ministerstwa Skarbu Państwa z dnia 10.06.2002 r. wraz z załączonym projektem umowy darowizny – k. 11381-11384 akt tomu 58. sprawy III K 288/03, k. 64 zbioru załączników w segregatorze nr 12; pismo Ministerstwa Skarbu Państwa z dnia 12.06.2002 r. wraz z załączonym projektem umowy darowizny – k. 11397-11400 akt tomu 58. sprawy III K 288/03, k. 65 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

Dnia 16 maja 2002 r. w depeszy R. znalazła się informacja o zamierzonej renacjonalizacji (…) znajdującej się w S. Agencja podawał informację o krytycznej sytuacji finansowej przedsiębiorstwa i wypowiedzi Ministra Skarbu W. K. (1) o wycofywaniu się wspólników i planowanym przejęciu (…) przez Skarb Państwa. Dalej wskazana Agencja prasowa w depeszy donosiła, że (…) była uznanym producentem statków, ale mimo że ma liczne zamówienia, banki odmówiły finansowania tego przedsiębiorstwa.

Dowód: depesza z 16 maja 2002 r. – k. 3240.

Dnia 20 maja 2002 r. rada nadzorcza (…), na wniosek Skarbu Państwa, odwołała ze stanowisk dotychczasowych członków zarządu tej spółki, powołując do zarządu A. Ż. (1). Pełnomocnikami Skarbu Państwa do spraw uzgodnienia składu zarządu byli P. M. i P. R.

Dnia 20 maja 2002 r. na podstawie uchwały rady nadzorczej ww. Spółki, której przewodniczącym był L. P., na wniosek A. S. (1) – prezesa zarządu Spółki, powołany został do zarządu jako wiceprezes Z. S. (1). Na wiecu Stoczniowców 20 maja 2002 r., podczas którego przemawiał minister J. P. (1) oraz Wojewoda (…), ten pierwszy oświadczył, że odejście zarządu, oddanie akcji przez członków Zarządu oraz akcjonariuszy instytucjonalnych jest warunkiem skutecznej pomocy przez rząd.

Dowód: komunikat prasowy przewodniczącego rady nadzorczej (…) S.A. L. P. z 20 maja 2002 r.- k. 70 zbioru załączników w segregatorze nr 12; kopia pisma K. P. (1) z dnia 23 marca 2006 r. skierowanego do M. M. (1) Sejmu – k. 590-596; uchwały Rady Nadzorczej (…) S.A. z 20 maja 2002 r. nr 16/6,1,2,3 – k. 25-26 akt sprawy XII U 24/09.

Na 20 maja 2002 r. akcjonariuszami (…) S.A. były następujące podmioty w udziałach:

  1. Skarb Państwa – 9,96 %;
  2. Akcjonariusze osoby fizyczne – 29,02 % w tym:
  1. akcjonariusze po 10.000 akcji – 3,77%,
  2. akcjonariusze od 2.000 do 10.000 akcji – 3,56 %,
  3. akcjonariusze do 2.000 akcji – 21,69 %;
  1. Grupa (…) S.A. – 10,57 %;
  2. (…) S.A. – 17,40 % (w tej spółce (…) S.A. posiadała 50,5 % akcji);
  3. (…) S.A. – 24,35 %;
  4. E. C. – 8,7 %.

Na 20 maja 2002 r. w skład grupy (…) S.A. wchodziły następujące spółki zależne, a (…) S.A. posiadała w nich następujące pakiety akcji albo udziały: (…) S.A. – 27,21 %, (…) S.A. 85,7 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %, E. Sp. z o.o. – 100 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) Sp. z o.o. – 99,83 %, (…) Sp. z o.o. – 74,98 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) Hotele Sp. z o.o. – 79,87 %, (…) S.A. – 50,64 %, (…) Sp. z o.o. – 51,01 %, Sp. (…) S.A. – 60,62 %, (…) S.A. – 50,09%, (…) Sp. z o.o. – 89,09 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) S.A. – 99,90 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) S.A. – 88,02%, (…) S.A. – 99,99 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) Sp. z o.o. (…) Sp. z o.o. – 100 %, (…) Ltd. – 100 %, (…) Sp. z o.o. – 35 %, (…) Sp. z o.o. – 100 %.

W ramach grupy spółek bezpośrednio zależnych (…) S.A. poszczególne spółki były akcjonariuszami albo udziałowcami innych w następujących wielkościach:

  1. (…) Sp. z o.o.:
  1. 14,29 % akcji w (…) S.A.,
  2. 0,08 % akcji w (…) S.A.;
  1. (…) Sp. z o.o.: 35 % udziałów w (…) Sp. z o.o.;
  2. (…) S.A.:
  1. 10,13 % akcji w (…) S.A.,
  2. 25,02 % udziałów w (…) Sp. z o.o.

Spółki bezpośrednio zależne (…) S.A. były udziałowcami albo akcjonariuszami spółek spoza własnej grupy w następujących wielkościach:

  1. (…) Sp. z o.o.:
  1. 100 % udziałów w (…) Sp. z o.o.,
  2. 40 % udziałów w Zakłady (…) Sp. z o.o.;
  1. (…) S.A.: 50 % udziałów w (…) Sp. z o.o.;
  2. (…) S.A.: 49 % udziałów w (…) Sp. z o.o.;
  3. (…) S.A.:
  1. 100 % udziałów w (…) Sp. z o.o.,
  2. 60 % udziałów w (…) Sp. z o.o.,
  3. 55,56 % akcji w (…) S.A.,
  4. 50 % udziałów w (…) Sp. z o.o.,
  5. 30 % akcji w (…) S.A.,
  6. 20 % udziałów w (…).

Dowód: Struktura Grupy (…) – k. 2513.

Dnia 21 maja 2002 r. Rada Ministrów podjęła decyzję o wyrażeniu zgody na dokapitalizowanie Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. i (…) S.A. poprzez wniesienie po wartości rynkowej 11.265.429 akcji (…) S.A. celem umożliwienia w przyszłości poręczania przez (…) S.A. kredytów dla (…) S.A. oraz zapewnienia dalszego istnienia (…) S.A. Wartość aportu według ceny wniesienia wynosiła 129.439.779,21 zł.

Dowód: Biała księga Ministra A. G. (1) – k. 150-234 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

Dnia 21 maja 2002 r. Ministerstwo Skarbu Państwa, w którego imieniu działał Minister W. K. (1), udzieliło (…) S.A. pożyczki w wysokości 8.500.000 zł jako restrukturyzacyjną pomoc doraźną w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych (art. 16 ust. 1 pkt 1, art. 17 ust. 3 i 4 oraz art. 56 ust. 1 pkt 2). Pożyczka została udzielona na okres sześciu miesięcy od 21 maja 2002 r. Pożyczka została przeznaczona na wypłatę wynagrodzeń dla pracowników.

Dowód: odpisu aktu notarialnego z dnia 21 maja 2002 r. (rep. A nr 12075/2002) zawierającego umowę pożyczki na rzecz (…) SA reprezentowanej przez Z. S. (2) i J. G. udzielonej przez Skarb Państwa – (…) – k. 600-605.

Minister Gospodarki J. P. (1) w piśmie z 28 maja 2002 r. skierowanym do Sędziego Sądu Rejonowego w Szczecinie XIII Wydziału Gospodarczego A. S. (2), w nawiązaniu do pisma z dnia 21 maja 2002 r., sygn. akt XIII UKŁ 18/02, w sprawie (…) S.A. przekazał następującą informację:

(…) S.A. posiada wysoką ugruntowaną pozycję na światowym rynku statków. Kontrakty na budowę statków w (…) S.A. zawiera (…) S.A. i jest organizatorem procesów produkcyjnych w spółkach zależnych pracujących na rzecz budowy statków w (…) S.A. (…) S.A. posiada uprawomocnione kontrakty na budowę statków o wartości ponad 1 mld USD, co stanowi 30% posiadanego przez polskie stocznie portfela zamówień.

(…) tworzy obecnie 30 spółek zależnych działających w różnorodnych branżach, m.in.: okrętowa – 8 spółek, maszynowa – 5 spółek, paliwowa – 5 spółek, logistyczna – 3 spółki, hotelarsko-usługowa – 4 spółki, rolno-spożywcza – 2 spółki, informatyczna, konsultingowa. Większość ze spółek zależnych pracuje na rzecz (…) S.A. Spółka zatrudnia 9.700 pracowników, w tym 4.600 osób w (…) S.A. i 5.100 osób w pozostałych spółkach zależnych.

Spółka koordynuje i dokonuje zakupów materiałów oraz wyposażenia do statków. Zobowiązania krótkoterminowe na koniec 2001 r. wyniosły prawie 2 mld zł, z czego 71 % stanowiły kredyty bankowe (1.410 mln zł) i 15 % zobowiązania wobec dostawców materiałów i urządzeń na statki (288 mln zł). W minionym dziesięcioleciu, w latach 1992-2001, do budżetu państwa Spółka wpłaciła równowartość ponad 274 mln USD. Na przestrzeni tych lat Spółka osiągała zyski. Spółka począwszy od 1994 r. przeznaczała duże środki na modernizację majątku; nakłady na inwestycje w latach 1994-2001 wyniosły 200 mln USD.

W ocenie Ministra Gospodarki J. P. (1) na sytuację kryzysową (…) S.A. wpływ miały zarówno czynniki zewnętrzne, jak i powstałe w 2001 r. trudności w budowie statków, a także błędy w zarządzaniu i koordynowaniu działalności spółek zależnych wchodzących w skład (…). W związku z zaistniałą sytuacją koniecznym jest dokonanie głębokiej restrukturyzacji całego (…). Jednym z ważnych elementów restrukturyzacji Spółki miało być przeprowadzenie postępowania układowego. Przy braku zgody na przeprowadzenie postępowania układowego, zarząd Spółki zmuszony będzie do wystąpienia do Sądu z wnioskiem o ogłoszenie upadłości, co skutkować będzie nie tylko utratą wiarygodności na światowym rynku statków wszystkich polskich (…), ale także upadłością zakładów kooperujących, a tym samym utratą 60 tys. miejsc pracy.

Dowód: pismo do Kierownika Sekcji Układowo – Upadłościowej XII Wydziału Gospodarczego Sądu Rejonowego w Szczecinie A. S. (2) z dnia 28.05.2002 r. – k. 12915 akt sprawy karnej III K 288/03.

Dnia 28 maja 2002 r. Ministerstwo Skarbu Państwa wydało komunikat prasowy dotyczący (…) S.A. i działań podejmowanych w stosunku do tego podmiotu przez R. Wskazując na przyjęty na spotkaniu 16 maja 2002 r. harmonogram działań warunkujących, w ocenie ww. Ministerstwa, dalsze kroki mające na celu finansowanie działalności (…), Ministerstwo zakomunikowało, że do 28 maja 2002 r. dotychczasowi akcjonariusze nie przekazali akcji (…) Skarbowi Państwa, nie zwołano nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy Spółki, a ponadto przedstawiciele rządu obecni na spotkaniu 16 maja 2002 r. nie zostali poinformowani o obciążeniu zastawem rejestrowym akcji (…) należących do Grupy (…) S.A. i P. – (…) Sp. z o.o. na rzecz (…) Bank S.A. Wobec tego Ministerstwo Skarbu Państwa zwróciło się do akcjonariuszy (…) o wyjaśnienie wszystkich kwestii związanych z przekazaniem akcji na rzecz Skarbu Państwa. Ministerstwo wystąpiło także do przedstawicieli Skarbu Państwa w radzie nadzorczej i do zarządu (…) S.A. o podjęcie działań mających na celu zwołanie w terminie do 25 czerwca 2002 r. nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy i uwzględnienie w porządku obrad kwestii uzgodnionych na spotkaniu w dniu 16 maja 2002 r. w Ministerstwie Gospodarki.

Dowód: komunikat prasowy Ministerstwa Skarbu Państwa z dnia 28.05.2002 r. – k. 95 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

W związku z wezwaniami z Ministerstwa Skarbu Państwa, K. P. (1) w pismach z 31 maja 2002 r. postawił do dyspozycji Skarbu Państwa posiadane przez siebie akcje (…) S.A. Akcje oznaczone były numerami od 1 do 32.500 i od (…) do (…). Jednocześnie K. P. (1) udzielił pełnomocnictwa Ministrowi Skarbu Państwa do wykonywania prawa głosu z tych akcji na (…) według własnego uznania. Pełnomocnictwo było bezwarunkowe i nieodwołalne do dnia 31 maja 2003 r. K. P. (1) wskazał również Ministerstwu Skarbu Państwa ilość posiadanych akcji, związany z nimi udział w kapitale zakładowym, wartość i ilość przypadających na nie głosów na (…).

Pozostali członkowie zarządu(…) S.A. postąpili analogicznie.

Dowód: dokument z dnia 31.05.2002 r. od K. P. (1) wraz z pełnomocnictwem z dnia 31.05.2002 r. dla (…) – k. 66 i 67 zbioru załączników w segregatorze nr 12; dokument z dnia 4.06.2002 r. od K. P. (1) do Departamentu Nadzoru Właścicielskiego Ministerstwa Skarbu Państwa – k. 68 zbioru załączników w segregatorze nr 12; oświadczenie K. P. (1) z dnia 7.06.2002 r. – k. 69 zbioru załączników w segregatorze nr 12; pismo K. P. (1) do Prezesa Zarządu (…) S.A. z dnia 7.06.2002 r. – k. 11390 – akt załączonej sprawy karnej III K 288/03; pismo z dnia 3.06.2002 r. do Ministerstwa Skarbu Państwa Departamentu Nadzoru Właścicielskiego – k. 11385-11388 akt załączonej sprawy karnej III K 288/03; pismo Ministerstwa Skarbu Państwa Departamentu Nadzoru Właścicielskiego z dnia 22.05.2002 r. – k. 11391 akt załączonej sprawy karnej III K 288/03; pismo do Ministra Sprawiedliwości Z. Z., Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji L. D., członka Rady Ministrów Z. W. oraz do Komendanta Głównego Policji gen. M. B. (2) z dnia 23.11.2005 r. – k. 10512-10516 akt załączonej sprawy karnej III K 288/03; pismo do Ministerstwa Skarbu Państwa z dnia 12.06.2002 r. – k. 11401 akt załączonej sprawy karnej III K 288/03; akt notarialny z dnia 14.06.2002 r. – k. 11402 akt załączonej sprawy karnej III K 288/03; pismo do (…) z dnia 18.05.2002 r. – k. 11404 akt załączonej sprawy karnej III K 288/03; pismo do P. Komitetu Protestacyjnego z dnia 19.05.2002 r. – k. 11413 akt załączonej sprawy karnej III K 288/03; pismo Wiceprezesa Zarządu (…) S.A. do Delegatury Ministerstwa Skarbu Państwa w S. z dnia 31.05.2002 r. – k. 11415 załączonej sprawy karnej III K 288/03; pełnomocnictwo – k. 11416 załączonej sprawy karnej III K 288/03; zeznania powoda K. P. (1) – k. 3872-3874; transkr. k. 3918-3934 oraz k. 3954-3956; transkr. (…) – (…); zeznania G. H. – k. 3540-3546; transkr. (…) – (…).

Dnia 31 maja 2002 r. (…) S.A. posiadała w budowie 12 statków. Łączna wartość tych jednostek w takim stanie w jakim się wskazanego dnia znajdowały wynosiła 272.037.968,48 zł. Usługi wykonane przez Spółkę do 31 maja 2002 r. były wartości 42.625.455,54 zł. Pozostałe zlecenia – 666.226,05 zł.

Dowód: Produkcja w toku na 31 maja 2002 r. – k. 18 akt sprawy XII U 20/09; zeznania powoda K. P. (1) – k. 3872-3874; transkr. k. 3918-3934 oraz k. 3954-3956; transkr. (…) – (…).

Skarb Państwa w pozwie z 4 czerwca 2002 r. przeciwko (…) S.A. wniósł do Sądu Okręgowego w Szczecinie o stwierdzenie nieważności uchwał: nr 2/2002 w sprawie zmiany § 8 Statutu Spółki, nr 4/2002 w sprawie wymiany dokumentów akcji, nr 5/2002 w sprawie podwyższenia kapitału zakładowego Spółki, podjętych na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Spółki (…) S.A. w S. w dniu 7 maja 2002 r.

Skarb Państwa przedstawił stanowisko procesowe zgodnie z którym uchwała nr 2/2002 w sprawie zmiany § 8 Statutu Spółki została podjęta z naruszeniem art. 402 § 2 k.s.h. Wobec podjęcia przez nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy uchwały nr 2/2002 w sprawie zmiany § 8 Statutu Spółki z naruszeniem bezwzględnie obowiązujących przepisów art. 402 § 2 k.s.h., bezzasadne stało się również podjęcie uchwały nr 4/2002 w sprawie wymiany dokumentów akcji. Dalej Skarb Państwa stwierdził, że uchwała nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy nr 5/2002 w sprawie podwyższenia kapitału zakładowego została podjęta z naruszeniem przepisów art. 433 § 2 k.s.h. Skarb Państwa wskazał, że z art. 433 § 2 k.s.h. wynika, iż w interesie spółki walne zgromadzenie może pozbawić akcjonariuszy prawa poboru akcji w części lub w całości. Zarząd przedstawia walnemu zgromadzeniu opinię uzasadniającą powody wyłączenia albo ograniczenia prawa poboru oraz proponowaną cenę emisyjną akcji bądź sposób jej ustalenia. Zarząd nie przedstawił walnemu zgromadzeniu opinii uzasadniającej powody wyłączenia prawa poboru. Opinia taka powinna być sporządzona bądź przez zarząd, bądź na zlecenie zarządu, bądź przez inne podmioty, ale zarząd powinien się do niej ustosunkować. Opinia powinna zawierać wskazanie konkretnego interesu spółki, który przemawia za pozbawieniem akcjonariusza prawa poboru z uzasadnieniem jego interesu, analizę prawną potwierdzającą zgodność wyłączenia prawa poboru z ustawą i statutem, analizę korzyści, jakie spółka może osiągnąć na skutek wyłączenia prawa poboru. Nie został również wskazany inwestor do którego zostanie skierowana emisja nowych akcji. Ponadto, w ocenie Skarbu Państwa, uchwała o pozbawieniu prawa poboru nowej emisji akcji godzi w interesy Skarbu Państwa jako akcjonariusza Spółki, została podjęta z pokrzywdzenia Skarbu Państwa. Objęcie nowej emisji przez nieznanego inwestora powoduje znaczne zmniejszenie i marginalizację Skarbu Państwa jako akcjonariusza (…) S.A. Brak uzasadnienia dla wyłączenia prawa poboru dla Skarbu Państwa powoduje, iż nie ma możliwości ustalenia czy uchwala o podwyższeniu kapitału rzeczywiście jest w interesie Spółki. W ocenie Skarbu Państwa z uwagi na podjęcie uchwały nr 5/2002 z naruszeniem przepisów k.s.h., bezzasadne było również podjęcie uchwały nr 6/2002.

Dowód: pozew z dnia 4.06.2002 r. – k. 71-75 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

Dnia 6 czerwca 2002 r. zarząd Grupy (…) S.A. w S. w składzie (…), R. K. (1) i Z. G. (1) podjął uchwały o następującej treści:

Uchwała nr 1

Zarząd Grupy (…) SA postanawia udzielić Ministrowi Skarbu Państwa pełnomocnictwa do wykonywania na walnych zgromadzeniach akcjonariuszy według własnego uznania prawa głosu z następujących akcji:

  1. serii (…) uprzywilejowanych co do głosu na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy (na każdą akcję przypada 5 głosów) o numerach od 8.001 do 170.000, od 197.501 do 225.000, od 5.950.001 do 6.019.0, od 6.025.001 do 6.049.000, od 6.055.001 do 6.079.000, od 6.085.001 do 6.109.000, od 6.115.001 do 6.139.000;
  2. serii (…) uprzywilejowanych co do głosu na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy (na każdą akcję przypadają 2 głosy) o numerach od 1.950.001 do 3.450.000, od 6.400.001 do 7.400.000;
  3. serii (…) o numerach od 8.565.883 do 8.566.149;
  4. serii (…) o numerach od 10.000.001 do 12.500.000,

w kapitale zakładowym Spółki (…) S.A. należących do Spółki Grupa (…) S.A.

Udzielone pełnomocnictwo jest bezwarunkowe i nieodwołalne do dnia 31 maja 2003 r.

Uchwała nr 2

Zarząd Grupy (…) S.A. postanawia wystąpić do zarządu Spółki (…) S.A. z wnioskiem o wyrażenie zgody na przeniesienie na rzecz Skarbu Państwa lub wskazanego przez niego podmiotu własności następujących akcji:

  1. serii (…) uprzywilejowanych co do głosu na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy (na każdą akcję przypada 5 głosów) o numerach od 8.001 do 170.000, od 197.501 do 225.000, od 5.950.001 do 6.019.0, od 6.025.001 do 6.049.000, od 6.055.001 do 6.079.000, od 6.085.001 do 6.109.0, od 6.115.001 do 6.139.000;
  2. serii (…) uprzywilejowanych co do głosu na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy (na każdą akcję przypadają 2 głosy) o numerach od 1.950.001 do 3.450.000, od 6.400.001 do 7.400.000;
  3. serii (…) o numerach od 8.565.883 do 8.566.149;
  4. serii (…) o numerach od 10.000.001 do 12.500.000,

w kapitale zakładowym Spółki (…) S.A. należących do Spółki Grupa (…) S.A.

Uchwała nr 3

Zarząd Grupy (…) S.A. postanawia podjąć niezbędne czynności w celu zwołania w trybie art. 405 k.s.h. nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy na dzień 15.06.2002 r., na godzinę 10.00 w D., z następującym porządkiem obrad:

  1. otwarcie walnego zgromadzenia akcjonariuszy,
  2. wybór Przewodniczącego walnego zgromadzenia akcjonariuszy,
  3. stwierdzenie prawidłowości zwołania walnego zgromadzenia akcjonariuszy i jego zdolności do podejmowania wiążących uchwał,
  4. przyjęcie porządku obrad,
  5. podjęcie uchwały w sprawie uchylenia uchwały walnego zgromadzenia akcjonariuszy w sprawie zakazu zbywania majątku finansowego Spółki,
  6. podjęcie uchwały w sprawie przeniesienia na rzecz Skarbu Państwa lub wskazanego przez niego podmiotu własności wszystkich należących do Spółki akcji w kapitale zakładowym Spółki (…) S.A.,
  7. zamknięcie Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy.

Uchwała nr 4

Zarząd Grupy (…) S.A. postanawia podjąć czynności w celu uzyskania środków finansowych w wysokości 4.000.000 do 5.000.000 USD na pokrycie zobowiązań Spółki i jej dalszy rozwój.

Uchwała nr 5

Zarząd Grupy (…) S.A. upoważnienia wiceprezesa zarządu Spółki (…) do podjęcia czynności mających na celu znalezienie podmiotu, który nabędzie akcje w kapitale zakładowym Spółki (…). S.A. należące do Spółki.

Dowód: protokół posiedzenia Zarządu Grupy (…) S.A. – k. 11417-11418 akt sprawy III K 288/03.

Na dzień 7 czerwca 2002 r. w składzie zarządu Grupy (…) S.A. w S., zarejestrowanej przez Sąd Rejonowy w Szczecinie, XVII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, pod numerem KRS (…), zasiadali K. P. (1) (prezes zarządu), R. K. (1) i Z. G. (1) (wiceprezesi zarządu). Spółka posiadała 10,58 % akcji (…) S.A. w S., które dawały jej na (…) prawo do 12,51 % głosów.

Dowód: pismo z 7 czerwca Grupy przemysłowej do Ministerstwa Skarbu Państwa – k. 11423 i 11424, k. 11423 akt tomu 58. sprawy III K 288/03.

Na dzień 7 czerwca 2002 r. Grupa (…) S.A. w S. była właścicielem następujących akcji (…) S.A. w S.:

  1. milion akcji serii (…) uprzywilejowanych co do głosu na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy (na każdą akcję przypadają 2 głosy) o numerach od (…) do (…);
  2. 631 akcji serii (…) uprzywilejowanych co do głosu na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy (na każdą akcję przypada 5 głosów) o numerach od (…) do (…);
  3. 267 akcji serii (…) o numerach od 8.565.883 do 8.566.149;
  4. 000 akcji o numerach od (…) do (…).

Łącznie akcje stanowią 10,58 % w kapitale zakładowym Spółki (…) S.A.

Wszystkie akcje posiadane przez Grupę (…) S.A. dają prawo do 12 % głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Spółki (…) S.A. W ocenie zarządu Grupy (…) S.A. wartość jednej akcji na dzień 30 kwietnia 2002 r. wynosiła: emisyjna – 7 zł, nominalna – 7 zł, księgowa – 20,19 zł. Wartość nominalna wszystkich akcji wynosić miała 8.511.286 zł, a wszystkie akcje miały być w pełni opłacone.

Akcje serii (…) o numerach od (…) do (…) były obciążone zastawem rejestrowym na rzecz (…) Bank S.A. na podstawie umowy zastawniczej numer 08/152/99 z dnia 24 grudnia 1999 r., jako zabezpieczenie udzielonego przez (…) Bank S.A. Spółce (…) S.A. kredytu inwestycyjnego w wysokości 48.000.000 zł na podstawie umowy kredytowej numer (…) 2/99/Z/IN.

Dwaj członkowie zarządu Grupy (…) S.A. w S., w tym R. K. (2), w piśmie z 7 czerwca 2002 r. zadeklarowali wobec Ministerstwa Skarbu Państwa, że Skarbowi Państwa zostaną przekazane cztery odcinki zbiorowe: jeden na akcje w ilości 1.000.000 o numerach od (…) do (…), drugi na akcje w ilości 15.631 o numerach od (…) do (…), trzeci na akcje w ilości 267 o numerach od 8.565.883 do 8.566.149, oraz czwarty na akcje w ilości 200.000 o numerach od (…) do (…).

W tym samy piśmie z 7 czerwca 2002 r. członkowie zarządu poinformowali, że (…) w dniu 26.04.2002 r. przyjęło uchwałę zmieniającą uprzywilejowanie z 5 do 2 głosów na jedną akcję. Uchwała ta do 7 czerwca 2002 r. nie została zarejestrowana. W programie zwołanego na 25 czerwca 2002 r. kolejnego (…) przewidziano przyjęcie uchwały znoszącej istniejące uprzywilejowane akcji.

Dowód: (…) S.A. z 7 czerwca 2002 r. z informacją o posiadanych akcjach (…) S.A. – k. 11423 akt tomu 58. sprawy III K 288/03; pismo do Prezesa Zarządu (…) Bank S.A. z dnia 6.06.2002 r. – k. 11396 akt sprawy III K 288/03.

Dnia 11 czerwca 2002 r. Sąd Rejonowy w Szczecinie Wydział XIII Gospodarczy w po rozpoznaniu sprawy z podania dłużnika – (…) Spółki Akcyjnej w S. o otwarcie postępowania układowego postanowił: otworzyć postępowanie układowe w stosunku do dłużnika (…) Spółki Akcyjnej w S.; wyznaczyć Sędziego – Komisarza i Nadzorcę Sądowego, a nadto wyznaczyć terminy sprawdzania wierzytelności dla poszczególnych grup wierzycieli.

(…) S.A. ujawniała w Bilansie z 11 czerwca 2002 r. aktywa i pasywa na początek roku obrotowego w wysokości 2.894.504.314,25 zł oraz na koniec miesiąca obrotowego 2.804.809.676,34 zł. Na rachunku przepływów pieniężnych na dzień 11 czerwca 2002 r. (…) S.A. wskazywała: przepływy pieniężne netto z działalności operacyjnej – 27.841.356,09 zł; przepływy środków pieniężnych z działalności inwestycyjnej – 8.859.875,83 zł; przepływy środków pieniężnych z działalności finansowej – minus 72.198.429,73 zł.

Dowód: dokument z dnia 16 lipca 2002 r. pt. Sytuacja w polskim przemyśle (…), proponowane kierunki działań i mechanizmy wspierania tego sektora – k. 80 – 93 zbioru załączników w segregatorze nr 12; fotografia postanowienia SR w Szczecinie z 11 czerwca 2002 r. – płyta CD, 5. dokument, w kopercie na k. 2171; postanowienie SR w Szczecinie z 11 czerwca 2002 r. w sprawie XIII Ukł 18/02 – k. 61 akt sprawy XII U 24/09; Bilans na 11 czerwca 2002 r., rachunek zysków i strat i rachunek przepływów finansowych – k. 61-65 akt sprawy XII U 24/09; Spis wierzycieli – k. 66-201 akt sprawy XII U 24/09.

Biegli w opinii sporządzonej na potrzeby postępowania układowego wskazali, że symptomy kryzysu w branży (…) były dostrzegalne i faktycznie zostały zauważone przez zarząd (…) S.A. już w 1997 r. Zarząd zareagował poprzez podjęcie działań w celu dywersyfikacji przychodów, w szczególności z handlu paliwami, które to wpływy w trudnym dla działalności (…) okresie miały w ramach holdingu zbliżyć się do tych pochodzących z produkcji statków. Zarząd (…) próbował w ten sposób rozłożyć w czasie wydatki, aby się nie kumulowały. W praktyce wszystkie negatywne skutki decyzji zarządu zogniskowały się w 2001 r., co można uznać za sytuację wyjątkową i w znacznej mierze niezależną od (…). Kumulacji wydatków towarzyszył brak spodziewanych dochodów, w tym od spółek zależnych wchodzących do (…) obok (…) S.A., a nadto pojawienie się nieprzewidywanych strat związanych z pracami modernizacyjnymi (nowa pochylnia) i badawczo-rozwojowymi (prototypowe zaawansowane technologicznie statki). Równie nieprzewidywalna okazała się silna aprecjacja złotówki wobec dolara amerykańskiego, jako waluty rozliczeniowej zawartych kontraktów.

Pojawieniu się skumulowanych problemów towarzyszyła gwałtowana zmiana postrzegania (…) S.A. przez banki, które wcześniej, podobnie jak audytorzy, pozytywnie oceniały sposób funkcjonowania (…), a banki osiągały znaczne dochody z tytułu udzielanych pożyczek i kredytów oraz innych usług finansowych.

W związku ze ścisłym powiązaniem (…) S.A. i (…) S.A., problemy (…) miały automatyczne przełożenie na funkcjonowanie (…) sensu stricto.

Dowód: opinia biegłych – dotyczy przyczyn kryzysu stoczni – k. 8885-8933 akt sprawy III K 288/03; tabele kursu złotego wobec walut obcych – k. 702-703.

W czerwcu 2002 r. ówczesny Minister Spraw Wewnętrznych K. J. zapowiedział publicznie aresztowanie członków zarządu (…) S.A. Ta zapowiedź korespondowała z wcześniejszą wypowiedzią (…) W. K. (1) z maja 2002 r. oraz publikacjami medialnymi z maja i czerwca 2002 r. o rzekomej defraudacji środków (…) S.A. przez członków jej zarządu.

Dowód: Odpis wyroku SO w Szczecinie III Ko 42/10 wraz z uzasadnieniem – k. 2281-2298.

Dnia 15 czerwca 2002 r. akcjonariusze Grupy (…) S.A. w S. na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy podjęli następujących pięć uchwał:

Uchwała nr 1

Nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy Spółki uchyla Uchwałę numer 3 podjętą 7 maja 2002 r. na nadzwyczajny walnym zgromadzeniu akcjonariuszy, zaprotokołowanym aktem notarialnym Rep. A numer (…) przed D. N. w S. w sprawie zbycia i/lub obciążenia trwałego majątku finansowego Spółki. Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.

Uchwała nr 2

Nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy spółki wyraża zgodę na darowiznę na rzecz Skarbu Państwa będących w posiadaniu spółki 1.215.898 (jeden milion dwieście piętnaście tysięcy osiemset dziewięćdziesiąt osiem) akcji serii A i (…) (…) S.A. z siedzibą w S., o numerach:

  1. serii „A”:
  1. od numeru 6.400.001 (sześć milionów czterysta tysięcy jeden) do numeru 7.400.000 (siedem milionów czterysta tysięcy);
  2. od numeru 8.565.883 (osiem milionów pięćset sześćdziesiąt pięć tysięcy osiemset osiemdziesiąt trzy) do numeru 8.566.149 (osiem milionów pięćset sześćdziesiąt sześć tysięcy sto czterdzieści dziewięć);
  3. od numeru 60.001 (sześćdziesiąt tysięcy jeden ) do numeru 75.631 (siedemdziesiąt pięć tysięcy sześćset trzydzieści jeden)
  1. serii „B”: od numeru 12.300.001 (dwanaście milionów trzysta tysięcy jeden) do numeru 12.500.000 ( dwanaście milionów pięćset tysięcy).

Niniejsza Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia z tym, że w odniesieniu do akcji serii A o numerach od 6.400.001 (sześć milionów czterysta tysięcy jeden) do numeru 7.400.000 (siedem milionów czterysta tysięcy) przeniesienie własności nastąpi po otrzymaniu zgody (…) Bank S.A. wynikającej z umowy zastawniczej Nr 08/152/99 z 24.12.1999 r. pomiędzy (…) Bank S.A. z siedzibą w W. Oddział w S. a Grupą (…) Sp. z o.o., obecnie S.A. z (…) w S.

W punkcie dotyczącym wolnych wniosków zgłoszono projekty dwóch uchwał, które Przewodniczący poddał pod głosowanie.

Uchwała nr 4

Nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy Spółki zaleca zarządowi Spółki intensyfikację działań zmierzających do zmniejszenia istniejących zobowiązań Spółki, w tym poprzez zbywanie aktywów Spółki.

Uchwała nr 5

Nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy Spółki wyraża zgodę na zbycie wszystkich nieruchomości należących do spółki. Cena zbycia winna być przed transakcją zatwierdzona przez radę nadzorczą.

Na tym samym nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy w związku ze zgłoszoną rezygnacją dwóch członków rady nadzorczej z członkostwa w R., to jest K. W. i R. F., nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy Spółki postanowiło przyjąć ich rezygnację i ustalić trzyosobowy skład rady nadzorczej do końca bieżącej kadencji.

Dowód: akt notarialny z dnia 15.06.2002 r. – k. 11419-11422 akt sprawy karnej III K 288/03.

Dla zapobieżenia upadkowi produkcji (…) w S., (…) podjęła się opracowania koncepcji budowy statków w nowej spółce. Z uwagi na specyfikę produkcji (konieczność posiadania zezwoleń i certyfikatów na budowę statków), spółka taka musiała posiadać wszystkie niezbędne pozwolenia i certyfikaty. Do takich spółek należała (…) Sp. z o.o., która była zadłużona i posiadała nieściągalne należności, na które powinna utworzyć rezerwy, zatem jej kapitały na dzień 30 kwietnia 2002 r. były ujemne.

Dnia 17 czerwca 2002 r. nastąpiła wizyta delegacji (…) S.A. w (…) S.A. celem rozeznania możliwości budowy Nowej (…). W trakcie pobytu delegacja stwierdziła, że istnieje spółka „córka” (…) S.A. która posiada wszelkie zezwolenia i certyfikaty na budowę statków – tą spółką była (…) Sp. z o.o. Kapitał własny spółki na dzień 30 kwietnia 2002 r. po uwzględnieniu korekt wprowadzonych przez (…) wynosił – (minus) 7.090.300 zł. (…) S.A. postanowiła kupić 23.226 udziałów (…) Sp. z o.o. za kwotę 1 zł i na bazie tej spółki rozpocząć sanację produkcji statków w S. W dniu 25 czerwca 2002 r. (…) stała się jedynym właścicielem (…) Sp. z o.o.

Dnia 17 czerwca 2002 r. nastąpiło złożenie przez zarząd (…) S.A wniosku o upadłość. Tego samego dnia powołana została Rada Nadzorcza (…) sp. z o. o. w składzie: K. O. (Agencja Rozwoju Przemysłu S.A.), J. M. (2) (Agencja Rozwoju Przemysłu S.A.), P. M. (Ministerstwo Finansów).

Dnia 9 lipca 2002 r. dokonano rejestracji zmiany nazwy (…) Sp. z o.o na (…) Sp. z o.o.

Dowód: dokument z dnia 16 lipca 2002 r. pt. Sytuacja w polskim przemyśle (…), proponowane kierunki działań i mechanizmy wspierania tego sektora – k. 80 – 93 zbioru załączników w segregatorze nr 12, k. 9784 – 9822 akt sprawy karnej III K 288/03; Kronika Sejmowa Nr 34 – posiedzenie Sejmu z 17-19 lipca 2002 r. – k. 3300 – 3305; Biała księga Ministra A. G. (1) – k. 150-234 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

Członkowie zarządu (…) S.A., A. S. (1) – prezes zarządu i Z. S. (1) – wiceprezes zarządu, w piśmie z 17 czerwca 2002 r. do (…) W. K. (1) zwrócili się o rozważenie możliwości zmiany sposobu zaspokojenia wierzyciela, tj. Skarbu Państwa, z tytułu pożyczki w kwocie 8.500.000 zł udzielonej spółce w dniu 21 maja 2002 r., poprzez przejęcie przez Skarb Państwa udziałów w (…) sp. z o.o. Wnioskodawcy wyjaśnili, że (…) S.A. posiada udziały w ww. spółce o łącznej wartości nominalnej 2.858.888,34 zł (123,09 zł/udział). Księgowa wartość udziałów na dzień 30 kwietnia 2002 r. wynosi 8.363.902,85 zł. Wskazani członkowie zarządu (…) S.A. podali, że udziały te stanowią 99,9957% w kapitale zakładowym spółki. Ich przejęcie przez Skarb Państwa umożliwiłoby kontrolę nad tą spółką, w której – po upadłości (…) S.A. – koncentrować się ma proces produkcji statków w S. (…) sp. z o.o. zajmowała się wykonywaniem na rzecz (…) S.A. prac malarskich i antykorozyjnych.

W związku z restrukturyzacją procesu budowy statków, zarząd (…) S.A. zwrócił się do lidera konsorcjum banków (…) S.A. o wstrzymanie z decyzją w sprawie finansowania spółki do czasu przedstawienia pełnego rozwiązania problemu we współpracy z Ministrem Skarbu Państwa i Agencją Rozwoju Przemysłu.

Dowód: dokument z dnia 17.06.2002 r. od Zarządu (…) S.A. do (…) – k. 77 zbioru załączników w segregatorze nr 12; pismo do Prezesa Zarządu (…) S.A. – k. 9792 akt sprawy karnej III K 288/03; pismo członka Rady Nadzorczej (…) sp. z o.o. i odpowiedz zarządu k. 9238-9243, k. 9244-9246 akt sprawy karnej III K 288/03; (…) plan spółek zależnych na lata 201-2010 – k. 235-476 zbioru załączników w segregatorze nr 12; Kronika Sejmowa Nr 34 – posiedzenie Sejmu z 17-19 lipca 2002 r. – k. 3300 – 3305.

Dnia 17 czerwca 2002 r. do (…) S.A. w S. udała się delegacja (…) S.A. z zamiarem rozeznania możliwości stworzenia nowej (…) na bazie majątku ww. spółki. Taka koncepcja była zgodna z nową strategia rządu restrukturyzacji (…) S.A.

Dowód: Biała księga Ministra A. G. (1) – k. 150-234 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

Dnia 17 czerwca 2002 r. wniosek o ogłoszenie upadłości złożyli członkowie zarządu (…) S.A. – Z. K. (1) i T. Z. Jako przyczynę złożenia wniosku członkowie zarządu wskazali sytuację spółki dominującej (…) S.A. wynikającą z ogólnoświatowej sytuacji gospodarczej, kursu dolara amerykańskiego wobec złotego polskiego i konieczności przeprowadzenia w poprzednim okresie szeregu inwestycji. Jako ostateczną przyczynę wniosku o ogłoszenie upadłości członkowie zarządu wskazali niepowodzenie negocjacji z bankami, mimo istnienia przesłanek pozytywnej prognozy dla dalszego funkcjonowania (…)

Dowód: Wniosek z 17 czerwca 2002 r. o ogłoszenie upadłości (…) S.A. – k. 3 – 5 akt sprawy XII U 20/09.

Dnia 18 czerwca 2002 r. Ministerstwo Skarbu Państwa w komunikacie dotyczącym (…) S.A. poinformowało, że przejęcie przez Skarb Państwa akcji (…) S.A. było elementem koncepcji sanacji (…), która to koncepcja bazowała na umorzeniu przez banki 80 % wierzytelności. Wobec braku zgody wszystkich banków na umorzenie i wobec zgłoszenia wniosku o upadłość (…) S.A., realizacja ww. programu sanacji stała się niemożliwa, a wraz z nią niecelowym jest – na obecnym etapie -przejęcie przez Skarb Państwa akcji (…) S.A. Ministerstwo Skarbu Państwa oświadczyło, że na obecnym etapie rozważa inne warianty rozwiązań dotyczących kwestii właścicielskich wobec (…) S.A.

Dowód: pismo komunikat prasowy (…) S.A. z 8 maja 2002 r. – k. 3241; Kronika Sejmowa Nr 34 – posiedzenie Sejmu z 17-19 lipca 2002 r. – k. 3300 – 3305.

(…) S.A. nie była w stanie samodzielnie obsługiwać zaciągniętych kredytów bankowych i innych zobowiązań. Ze względu na trudności z uruchomieniem działalności bazy paliwowej oraz skomplikowaną sytuacją całego (…). W istniejącej sytuacji spłata części należności (…) S.A. miała nastąpić poprzez zastosowanie tzw. leasingu zwrotnego. Prace nad realizacją tej koncepcji trwały od początku 2002 r.

W tym zakresie podjęta została 10 czerwca 2002 r. uchwała przez radę nadzorczą (…) S.A. wyrażająca zgodę na zbycie nieruchomości przez tę spółkę oraz uchwały zgromadzenia wspólników z dnia 17 i 18 czerwca 2002 r. wyrażające również zgodę na zbycie nieruchomości. Na zgromadzeniu wspólników prawa korporacyjne z akcji (…) S.A. wykonywał (…) Bank (…) S.A. na mocy ww. umowy przewłaszczenia.

Ww. uchwała rady nadzorczej wskazywała, iż wykonanie uchwały przez zarząd (…) S.A. jest uzależnione od realizacji celu, czyli pozyskania środków na spłatę zadłużenia spółki wobec (…) Banku (…) S.A. oraz podpisania aneksu do umowy leasingu kapitałowego zwalniającego (…) S.A. z zobowiązań wobec (…) z tytułu poręczenia wekslowego. Podobnie ww. uchwały walnego zgromadzenia wskazywały, iż celem czynności prawnej polegającej na zbyciu nieruchomości jest spłata zadłużenia (…) S.A. oraz (…) S.A.

Dnia 18 czerwca 2002 r. zawarto warunkową umowę sprzedaży pomiędzy (…) S.A. w Ś. a Towarzystwem (…) S.A. z siedzibą w S. (…) S.A. (Morska Baza (…)) położonej w Ś. przy ul. (…). Na ww. nieruchomościach istniały dwie hipoteki w kwocie 19 mln i 11 mln USD na rzecz (…) Banku (…) S.A. Na Morską Bazę (…) składały się: grunt, budynki i budowle oraz nieruchome wyposażenie bazy.

Cenę sprzedaży Morskiej Bazy (…) ustalono na kwotę 159.461.349 zł. Obejmowała na cenę gruntu w kwocie 8.446.873 zł, cenę netto budynków i budowli w kwocie 115.641.883 zł oraz cenę netto wyposażenia nieruchomego bazy w kwocie 8.140.474 zł, a także podatek VAT w kwocie 27.232.119 zł.

Umowa sprzedaży z dnia 18 czerwca 2002 r. została zawarta pod warunkiem, że zarząd (…) nie wykona prawa pierwokupu przysługującego mu na mocy art. 4 ustawy z 20 grudnia 1996 r. o portach i przystaniach morskich, a w przypadku nie skorzystania z tego prawa przez tę spółkę, pod warunkiem, że Skarb Państwa nie wykona tego prawa.

Cena sprzedaży Morskiej Bazy (…) została przeznaczona między innymi na spłatę wierzytelności (…) S.A. wobec (…) Banku (…) S.A., w tym umów kredytu, oraz spłatę wierzytelności (…) S.A. również wobec (…) Banku (…) S.A. z tytułu umów kredytu, co do których (…) S.A. była współdłużnikiem.

W warunkowej umowie sprzedaży z 18 czerwca 2002 r. znalazł się również zapis, że strony zawierają umowy zwrotnego leasingu operacyjnego dotyczącego Morskiej Bazy (…).

Wobec nieskorzystania przez zarząd (…) oraz Skarb Państwa z prawa pierwokupu Morskiej Bazy (…), umowę sprzedaży zrealizowano w dniu 25 października 2002 r., przenosząc na (…) S.A. własność Bazy.

W dniu 18 czerwca 2002 r. zawarto trzy umowy zwrotnego leasingu operacyjnego: dwie umowy leasingu nieruchomości oraz jedną ruchomości. Zgodnie z tymi umowami finansujący, czyli (…) S.A., po kupieniu Bazy stanowiącej przedmioty leasingu od (…) S.A. zobowiązał się do ich przekazania (…) S.A. – korzystającemu – do używania (leasing zwrotny).

Dnia 18 czerwca 2002 r. zawarto aneks do umowy leasingu kapitałowego nr 260/08/99 z dnia 9 sierpnia 1999 r. pomiędzy (…) S.A. a (…) S.A. Strony dokonały zamian w harmonogramie płatności leasingowych w postaci przesunięcia wymagalności płatności.

Środki uzyskane przez (…) S.A. w ramach leasingu zwrotnego miały być przeznaczone na spłatę zobowiązań (…) S.A. wobec (…) Banku (…) S.A. w łącznej kwocie 26,6 mln USD oraz 1,24 mln zł. Ponadto środki te przeznaczono na spłatę zobowiązań (…) w łącznej kwocie 43,16 mln zł. Korzyści jakie miała odnieść (…) S.A. z tej transakcji to: spłata zobowiązań wobec (…) Bank (…) S.A., zwolnienie z przystąpienia do długów (…) S.A. wobec wskazanego banku, zwolnienie z poręczenia udzielonego (…) S.A. w ramach funkcjonujących umów leasingu.

Przedmioty leasingu przez cały czas trwania leasingu pozostawały własnością finansującego – (…) S.A. jako jego składniki majątkowe. Z tytułu korzystania z przedmiotów leasingu P. P. miała płacić opłaty leasingowe. Umowy zawarto na czas oznaczony do 31 grudnia 2012 r.

Dowód: Opinia prawna z 24 listopada 2003 r. sporządzona przez radcę prawnego B. D. na rzecz Syndyka Masy Upadłości (…) S.A. – k. tom 56 k. 609 i n. akt sprawy XII U 24/09; Zestawienie długoterminowych aktywów finansowych w jednostkach powiązanych (…) S.A. – k. 411 akt sprawy XII 24/09

Zarząd (…) S.A. w osobach prezesa zarządu Z. S. (1) oraz wiceprezesa zarządu J. G. w piśmie z 20 czerwca 2002 r. zwrócił się do nadzorcy sądowego o wyrażenie zgody na sprzedaż 23.226 udziałów (…) sp. z o.o. będących własnością (…) S.A., Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. za cenę wynoszącą 1 zł.

Wskazani członkowie zarządu (…) S.A. wskazali jako okoliczności uzasadniające tego typu posunięcie zaprzestanie produkcji oraz złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości przez (…) S.A. w S. (…) sp. z o.o. miała być alternatywnym podmiotem zdolnym do wykonania zawartych przez (…) S.A. kontraktów na budowę statków. W ocenie zarządu jedyną szansą utrzymania produkcji (…) w S. było przeprowadzenie procesu restrukturyzacji polegającego na budowie na bazie (…) sp. z o.o., której Skarb Państw zgodził się udzielić poręczeń i gwarancji kredytowych na budowę statków, nowej (…). Wskazani członkowie zarządu (…) S.A. oświadczyli, że wykazywanie przez (…) sp. z o.o. dodatniego wyniku finansowego netto oraz dodatniego kapitału własnego w kontekście ogólnej sytuacji grupy (…) S.A. jak też stopnia uzależnienia produkcji (…) sp. z o.o. od zamówień ze strony (…) S.A. i (…) S.A. – nie może stanowić podstawy do szacowania wartości udziałów tej spółki. Wskazując na wartość zobowiązań i wierzytelności spółki, zarząd wyraził pogląd, udziały spółki nominalnie warte 2,85 mln faktycznie są bez wartości.

Dowód: dokument z dnia 20.06.2002 r. – skierowany przez Zarząd (…) S.A. do Nadzorcy Sądowego – k. 96-100 zbioru załączników w segregatorze nr 12; Rachunek zysków i strat za rok 2001 (…) sp. z o.o. – k. 100 zbioru załączników w segregatorze nr 12; model powołania nowej (…) na bazie (…) sp. z o.o. – k. 111 zbioru załączników w segregatorze nr 12; (…) Sp. z o.o. – k. 97 – 99 zbioru załączników w segregatorze nr 12; opinia o prawidłowości bilansu, rachunku zysków i strat (…) sp. z o.o. wg stanu na 30.04.2002 r. – k. 109-110 zbioru załączników w segregatorze nr 12; Biała księga Ministra A. G. (1) – k. 150-234 zbioru załączników w segregatorze nr 12; Kronika Sejmowa Nr 34 – posiedzenie Sejmu z 17-19 lipca 2002 r. – k. 3300 – 3305.

Z uwagi na wagę przemysłu (…) Rada Ministrów podjęła szereg decyzji kierunkowych, w tym decyzję o udzieleniu poręczania na kredyt dla (…) S.A. w wysokości 40 mln USD. Poręczenie miało być realizowane poprzez dokapitalizowanie (…) S.A. przez Ministerstwo Skarbu Państwa akcjami spółek giełdowych. Agencja udzielić miała poręczenia bankom na kredyt dla (…) w postaci wniesienia pod zastaw rejestrowy ww. akcji. Dla zminimalizowania ryzyka związanego z udzieleniem poręczenia i jednocześnie zrealizowania celu, jakim jest uruchomienie działalności produkcyjnej w sektorze (…), w ocenie (…) S.A. należało skierować pożyczkę do firmy, która jest w stanie prowadzić budowę statków, to znaczy posiada wszystkie wymagane prawem pozwolenia i certyfikaty na budowę statków. Taką spółką miała być (…) sp. z o.o. ponieważ (…) S.A. zgłosiła wniosek o ogłoszenie upadłości. W ocenie (…) atutem dodatkowym podjęcia tego typu działania będzie wyprowadzenie ww. spółki ze struktury (…) S.A. i wprowadzenia jej do spółek (…) S.A. Zgodnie z wnioskiem Zespołu ds. (…) powołanego w ramach (…) S.A. z 20 czerwca 2002 r. W ocenie (…) S.A. – Departamentu Restrukturyzacji mimo wykazywania zysku netto przez (…) sp. z o.o., z uwagi na wielkość zobowiązań oraz zależność rynkową od zamówień składanych przez S.S. (…) S.A., czynią udziały w tej spółce faktycznie pozbawionymi wartości ekonomicznej.

Dnia 21 czerwca 2002 r. Zarząd Agencji (…) S.A. w uchwale nr 570/ (…) wyraził zgodę na zakup od (…) S.A. w S. pakietu 23.226 udziałów (stanowiących 99,9957 %) spółki pod firmą (…) Sp. z o.o. z łączną cenę 1 zł. Uchwała wchodziła w życie z dniem podjęcia.

Dowód: uchwała nr 570/ (…) Zarządu (…) S.A. z dnia 21.06.2002 r. – k. 105 zbioru załączników w segregatorze nr 12; wniosek z dnia 20.06.2002 r. do Zarządu (…) S.A. – k. 106-108 zbioru załączników w segregatorze nr 12; model powołania nowej (…) na bazie (…) sp. z o.o. – k. 111 zbioru załączników w segregatorze nr 12; Biała księga Ministra A. G. (1) – k. 150-234 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

Dnia 25 czerwca 2002 r. Rada Ministrów podjęła uchwałę o reasumpcji wcześniejszych uchwał dotyczących dokapitalizowania (…) S.A. Celem tej decyzji miało być, poprzez dokapitalizowanie Agencji, zwiększenie możliwości wspierania finansowego procesów restrukturyzacji sektora (…) oraz zakładów H. (…) S.A.

Tego samego dnia Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. nabyła 23.226 udziałów (…) Sp. z o.o. od (…) S.A. Od daty przejęcia (…) Sp. z o.o. rozpoczęła działalność w zakresie produkcji statków i realizowała kontrakty (…) zawarte przez (…) S.A. Spółka zawarła wówczas umowy dzierżawy majątku z Syndykiem Masy upadłości (…) S.A.

Dowód: Biała księga Ministra A. G. (1) – k. 150-234 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

Dnia 25 czerwca 2002 r. Zarząd (…) S.A., w składzie (…) jako prezes i wiceprezesi J. G. i A. Ż. (1), podjął uchwałę nr 1/71/IV/2002 o akceptacji projektu umowy przedstawionego przez Agencję Rozwoju Przemysłu S.A. w dniu 25 czerwca 2002 r. o zbyciu udziałów spółki (…) sp. z o.o., będących własnością (…), na rzecz Agencji Rozwoju Przemysłu S.A.

Podejmując uchwałę nr 1/71/IV/2002, zarząd (…) S.A. wskazał, że brał pod uwagę znaczenie umowy o sprzedaż udziałów (…) sp. z o.o. w aktualnej sytuacji Spółki. W ocenie zarządu przedstawiony przez (…) S.A. w dniu 25 czerwca 2002 r. projekt umowy dotyczący sprzedaży udziałów (…) Sp. z o.o. na rzecz (…) S.A. budzi zastrzeżenia z punktu widzenia wyrażania motywów zawarcia tej umowy. Zastrzeżenia te dotyczyły: niepowołania w treści preambuły okoliczności dotyczącej stanowiska banków co do dalszego finansowania budowy statków; niewyjaśnienia w treści preambuły, skąd biorą się ujemne kapitały własne (…) sp. z o.o.; brak zobowiązań (…) do udzielenia poręczeń bankom finansującym budowę statków. Jednocześnie członkowie zarządu (…) S.A. stwierdzili, że wobec faktu braku możliwości wniesienia jakiejkolwiek zmiany do przedstawionego projektu umowy, wobec odmowy przedstawicieli Agencji negocjowania wniesionych przez Spółkę zmian pod rygorem zerwania rokowań w sprawie sprzedaży udziałów oraz obciążenia odpowiedzialnością za to (…) S.A. – zarząd postanowił zaakceptować projekt umowy, kierując się zasadą wyboru mniejszego zła i ulegając naciskom ze strony (…).

Dowód: protokół z posiedzenia Zarządu (…) S.A. z dnia 25.06.2002 r. – k. 101-103 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

W dniu 25 czerwca 2002 r. (…) stała się jedynym właścicielem (…) Sp. z o.o.

Dowód: dokument z dnia 16 lipca 2002 r. pt. Sytuacja w polskim przemyśle (…), proponowane kierunki działań i mechanizmy wspierania tego sektora – k. 80 – 93 zbioru załączników w segregatorze nr 12, k. 9784 – 9822 akt sprawy karnej III K 288/03.

Dnia 27 czerwca 2002 r. (…) Bank S.A., a 28 czerwca 2002 r. (…) S.A. złożyły oświadczenia o wypowiedzeniu zawartych z wnioskodawcą umów kredytowych.

Dowód: własny wniosek o ogłoszenie upadłości (…) S.A. – k. 3-8 akt sprawy XII U 24/09.

Na dzień 30 czerwca 2002 r. Grupa (…) S.A. w ewidencji księgowej wykazała między innymi:

  • Inwestycje długoterminowe o wartości 39.829.353,23 zł, z czego :
    1. akcje – 17.675.294,43 zł,
    2. udziały – 22.154.058,80 zł;
  • Należności z zakresu działalności finansowej – udzielone pożyczki obejmujące m.in.:
    1. dla (…) Sp. z o.o. kwotę 2.819.747.38 zł oraz naliczone odsetki w kwocie 105.706,78 zł,
    2. dla (…) Sp. z o.o. kwotę 387.000 zł oraz naliczone odsetki w kwocie 24.920,25 zł;
  • Zobowiązania z zakresu działalności finansowej obejmujące m.in.:
    1. otrzymane od (…) L. Ż. Sp. z o.o. zaliczki na poczet zakupu udziałów Spółki (…) w kwocie 190.000 zł,
    2. zobowiązania przejęte w kwocie 1.278.669,60 zł,
    3. (…) S.A. z tytułu otrzymanych pożyczek w kwocie 10.970.545,83 zł,
    4. naliczonych odsetek w kwocie 272.691,02 zł.

Rozmowy z bankami, których przedmiotem było udzielenie kredytów na wznowienie produkcji oraz kontynuacja działalności, nie doprowadziły do rozwiązania sytuacji (…). W związku z problemami finansowymi zarząd (…) zwrócił się o pomoc do R. W działania mające na celu wyjście z trudnej sytuacji, w szczególności w zapewnienie środków finansowych pozwalających na funkcjonowanie (…), w negocjacjach z kilkunastoma bankami na prośbę zarządu (…) S.A. byli zaangażowani przedstawiciele Skarbu Państwa, w szczególności Minister Gospodarki J. P. (1), który był ich koordynatorem ze strony rządu. W tej sprawie dochodziło do licznych spotkań i rozmów, w szczególności w czasie napiętej sytuacji która była w maju 2002 r., w tym także jednego z udziałem premiera L. M. (2). W pomoc dla (…) miała zostać zaangażowana także Agencja Rozwoju Przemysłu.

Banki domagały się pełnej (…). W oparciu w dane, którymi banki dysponowały, kontynuowanie kontraktów nie gwarantowało im odzyskania zainwestowanych środków. Pojawiały się szacunki, że niezbędne jest ok. 400 mln USD na pokrycie bieżącego zadłużenia (…). Banki zgodziły się na finansowanie (…) pod warunkiem, że Skarb Państwa zagwarantuje spłatę kredytów. W ocenie banków uczestniczących w negocjacjach, w tym wyrażonych na jednym ze spotkań w Ministerstwie Gospodarki zwołanym z inicjatywy Ministra J. P. (1), szansa na uratowanie (…) istniała tylko przy 80% umorzeniu kredytów. Na taką redukcję nie było jednak zgody wszystkich banków uczestniczących w negocjacjach, m.in. Banku (…) S.A., co spowodowało, że do redukcji zadłużenia nie doszło.

Dowód: zeznania J. P. (1) – k. 2603-2611; transkr. k. 3666-3694; zeznania W. K. (1) – k. 2612-2616; transkr. k. 3695-3711; zeznania M. L. (2) – k. 2951-2955; transkr. K. 3208- (…); zeznania L. M. (2) – k. 2907-2909; transkr. k. (…)- (…); zeznania M. G. – k. 3101-3106; transkr. k. 3739-3745.

Pismami z dnia 20 czerwca 2002 r. i 27 czerwca 2002 r. zarząd (…) S.A. zwrócił się do banków o niepodejmowanie doraźnych decyzji w sprawie finansowania działalności Spółki oraz do zajęcia stanowiska, co do możliwości dalszego kredytowania budowy statków zakontraktowanych przez (…) S.A. przy założeniu, że wykonanie tych statków zostanie powierzone (…) Sp. z o.o. (tzw. (…) Sp. z o.o.).

W odpowiedzi na powyższe pisma, bank (…) S.A. pismem z dnia 3 lipca 2002 r. poinformował Spółkę, iż w związku ze złożeniem przez (…) S.A. wniosku o upadłość, banki – członkowie konsorcjum bankowego podjęły decyzję o zakończeniu działań określonych w porozumieniu międzybankowym z dnia 17 kwietnia 2002 r., mających na celu przeprowadzenie procesu restrukturyzacji (…) S.A. Ponadto, powołując się na dokonane w dniu 28 czerwca 2002 r. wypowiedzenie umów kredytowych, zapowiedział przejęcie na własność finansowanych przez siebie statków, obciążonych zastawem rejestrowym na jego rzecz – co nastąpiło w dniu 8 lipca 2002 r. – i ewentualne zlecenie ich dalszej budowy (…) Sp. z o.o.

Dnia 8 lipca 2002 r. Bank (…) S.A. przejął na własność dalsze cztery statki znajdujące się w budowie przez (…) S.A., a które stanowiły przedmiot zastawu rejestrowego ustanowionego na rzecz tego banku i zabezpieczały zwrot udzielonych kredytów. Wypowiedzenia umów kredytowych w dniu 27 czerwca 2002 r. dokonał również (…) Bank S.A. Bank ten nie wszczął jednak procedury windykacyjnej, lecz zapowiedział podjęcie takich działań w przypadku braku spłaty kredytów, przy czym ich spłata była zabezpieczona zastawami rejestrowymi ustanowionymi na środkach trwałych niezbędnych w toku produkcyjnym.

Dokonane już i zapowiadane przejmowanie przez banki statków oraz innych rzeczy, będących przedmiotem zastawu rejestrowego, w ocenie członków zarządu (…) S.A. pogarszało sytuację finansową Spółki. Spółka miała bowiem obowiązek odprowadzenia z tego tytułu wysokich kwot podatku od towarów i usług. W wyniku powyższych przejęć uległo i ulec miało zmniejszenie zadłużenia (…) S.A. wobec banków z tytułu udzielonych kredytów, jednak kwota przejmowanych przedmiotów zastawu nie pokrywała w całości wierzytelności banków. Niezaspokojona ich część powiększyła należności wchodzące do układu. Ponadto, przejmowanie na własność przez banki statków uniemożliwiło Spółce wywiązanie się z kontraktów zawartych z armatorami.

Dowód: dokument z dnia 10.07.2002 r. od Zarządu (…) S.A. do (…) – k. 3238-3239; k. 78-79 zbioru załączników w segregatorze nr 12; k. 9823 akt sprawy karnej III K 288/03; Pismo Ministra Gospodarki w sprawie przyczyn i skutków upadłości (…) – k. 2905.

W piśmie z 10 lipca 2002 r. do (…) W. K. (1) kolejny prezes zarządu (…) S.A. J. M. wraz z nowym wiceprezesem poinformowali o zamiarze złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości kierowanej Spółki. W ocenie członków zarządu ogłoszenie upadłości (…) S.A. skomplikuje rozpoczęcie działalności przez (…) Sp. z o.o. Po ogłoszeniu upadłości utrudnione będzie bowiem rozporządzanie majątkiem Spółki, w szczególności wydzierżawienie (…) Sp. z o.o. składników majątkowych niezbędnych do prowadzenia produkcji. Takie czynności wymagać będą bowiem zgody sędziego komisarza, jak również zgody rady wierzycieli, jeżeli zostanie ustanowiona. Ogłoszenie upadłości ograniczy także możliwość przejęcia kontraktów z armatorami przez (…) Sp. z o.o.

Dowód: dokument z dnia 10.07.2002 r. od Zarządu (…) S.A. do (…) – k. 78-79 zbioru załączników w segregatorze nr 12.

Dnia 9 lipca 2002 r. nastąpiła rejestracja przez sąd zmiany nazwy (…) Sp. z o.o. na (…) Sp. z o.o.

Dowód: Biała księga Ministra A. G. (1) – k. 150-234 zbioru załączników w segregatorze nr 12; odpis z (…) Sp. z o.o. – k. 3807.

Dnia 7 lipca 2002 r. dokonano zatrzymania K. P. (1), R. K. (1), G. H., Z. G. (1), A. Ż. (1). Dnia 9 lipca 2002 r. zatrzymany został M. T.

Na podstawie postanowienia Sądu Rejonowego w Poznaniu z 10 lipca 2002 r. tymczasowo aresztowano na okres trzech miesięcy do 7 października 2002 r.: K. P. (1), R. K. (1), G. H., Z. G. (1), a wobec A. Ż. (1) zastosowano poręczenie majątkowe w kwocie 50.000 zł.

Dnia 12 września 2002 r. Prokurator Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu uchylił środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania i zastosował poręczenie majątkowe w postaci kwoty pieniężnej wobec K. P. (1) – 100.000 zł. Wobec R. K. (1), G. H., Z. G. (1) tymczasowe aresztowanie zostało utrzymane na kolejne miesiące po wrześniu 2002 r.

Niesporne, nadto: akt oskarżenia – k. 8227 – 8404 akt sprawy karnej III K 288/03.

Aresztowanie byłych członków zarządu (…) S.A. wywołało żywe zainteresowanie mediów. Zarówno organy ścigania jak i politycy zajmujący stanowiska ministrów ówczesnego rządu kierowanego przez L. M. (1) (ministrowie J. P. (1) i W. K. (1)) wypowiadali się w sposób negatywny o aresztowanych, obwiniając ich wyłącznie o upadek (…) i spowodowanie dotkliwych strat na 70 mln zł. Przedstawiciele prokuratury na konferencjach prasowych szczegółowo informowali o śledztwie i o roli poszczególnych aresztowanych, którzy zdaniem prokuratury uczestniczyli w przestępczym procederze. Ze strony polityków padały zapewnienia o przykładnym ukaraniu winnych. Również dyrektor aresztu śledczego P. udzielił wywiadu, w którym opowiedział o warunkach bytowych wnioskodawców w areszcie. Opublikowane zostały również w mediach artykuły krytyczne pod adresem aresztowanych członków zarządu, których autorzy omawiali postawione zarzuty i sugerowali winę aresztowanych. W ten sposób bezpośrednio po aresztowaniu wywołane zostało w opinii publicznej przekonanie, że aresztowani są przestępcami, którzy doprowadzili (…) do upadłości dla osiągnięcia własnej korzyści majątkowej.

Dowód: Odpis wyroku SO w Szczecinie III Ko 42/10 wraz z uzasadnieniem – k. 2281-2298.

W dniu 12 lipca 2002 r. (…) S.A. złożyła pismo, w którym cofnęła wniosek o układ. W uzasadnieniu wskazała, że w dniu składania podania istniały realne możliwości odzyskania utraconej płynności finansowej. Toczące się z bankami rozmowy dotyczące uzyskania kredytu niezbędnego do kontynuowania produkcji nie przyniosły jednak rezultatu, a dodatkowo banki wypowiedziały już zawarte umowy kredytowe oraz przejęły na własność pięć statków będących przedmiotem zastawu rejestrowego. W tej sytuacji (…) S.A. oceniała, że nie ma możliwości dalszego prowadzenia działalności.

W tym czasie w ocenie Ministerstwa Gospodarki przedstawionej Radzie Ministrów dla zapobieżenia upadkowi produkcji (…) w S. konieczne było przeniesienie budowy statków do innej spółki, którą winna być (…) Sp. z o.o., która była zadłużona i posiadała nieściągalne należności, na które powinna utworzyć rezerwy, co sprawiało, że jej kapitały były ujemne, jednak posiadała konieczne zezwolenia i certyfikaty na budowę statków.

Niesporne, nadto: Notatka urzędowa – k. 2 akt sprawy XII U 24/09; dokumenty rejestrowe (…) S.A. – płyta CD, 40. dokument, w kopercie na k. 2171; Materiał Rady Ministrów – Sytuacja w polskim przemyśle (…) z 16.07.2002 r. (…) – k. 2582-2596; k. 2628-2656.

Dnia 12 lipca 2002 r. zarząd (…) w osobach J. P. (2) i wiceprezesi: J. G., A. Ż. (1) i L. P. – złożył wniosek o ogłoszenie upadłości tej spółki. We wniosku członkowie zarządu (…) S.A. wskazali na utratę płynności finansowej spółki jaka miała nastąpić w marcu 2002 r. jako wyniku splotu okoliczności na rynku wewnętrznym i zewnętrznym, w tym wysokiego kursu złotego i załamania koniunktury na rynku światowym. Zdaniem wnioskodawców od lipca 2002 r. zaprzestanie płacenia zobowiązań przez ww. Spółkę miało charakter trwały i nie wynikało jedynie z przejściowych trudności. Stan zobowiązań Spółki wynosił, zgodnie z ustaleniami zarządu, wynosił 2.002.781 833,80 zł, a wartość księgowa majątku Spółki na 11 czerwca 2002 r. miał wynosić 1.088.416.673,63 zł, a materiałów do budowy statków oraz produkcji w toku – 812.443.669,12 zł. W ocenie zarządu Spółki wartość księgowa nie odzwierciedlała jej faktycznej wartości w związku z koniecznością tworzenia rezerw i przejęciami przez banki statków w budowie po cenie niższej od kosztu ich powstania.

Dowód: własny wniosek o ogłoszenie upadłości (…) S.A. – k. 606-611 i k. 3-8 akt sprawy XII U 24/09.

W (…) S.A. w S. odnotowano w następujących datach, że skład rady nadzorczej tej spółki opuścili: 9 stycznia 2002 r. – S. B. (2), 15 kwietnia 2002 r. – M. L. (2), 15 kwietnia 2002 r. – E. S. M. L. (2) po odejściu z rady nadzorczej objął stanowisko wiceministra w Ministerstwie Skarbu Państwa Kierowanym przez J. P. (1). Jako członkowie rady nadzorczej (…) zostali ujawnieni w KRS: 9 stycznia 2002 r. P. R. – szef gabinetu politycznego ministra J. P. (1), 15 kwietnia 2002 r. R. F., 15 kwietnia 2002 r. J. M. (3).

Dnia 21 maja 2002 r. w skład zarządu (…) S.A. wchodził J. G. – wiceprezes, który nie został ujawniony w KRS. Dnia 12 lipca 2002 r. jako członkowie zarządu (…) S.A. występowali: J. M. (1) – prezes zarządu, J. G., A. Ż. (1), L. P. Wskazane osoby złożyły w piśmie z 12 lipca 2002 r. w imieniu (…) S.A. wniosek o ogłoszenie upadłości.

Dnia 16 lipca 2002 r., zgodnie z Krajowym Rejestrem Sądowym, w skład zarządu (…) S.A. wchodzili: A. G. (2), R. K. (1), K. P. (1) – prezes, A. S. (1), Z. G. (1), G. H., M. T.

Na 16 lipca 2002 r. członkami rady nadzorczej (…) S.A. byli: E. G. (2), D. C., P. M.

Dnia 18 lipca 2002 r. z (…) S.A. zostali wykreśleni figurujący tam jako członkowie zarządu: K. P. (2), Z. G. (1), A. G. (2), G. H., R. K. (1), M. T.

Dnia 18 lipca 2002 r. w (…) S.A. ujawniony został jako członek zarządu Z. S. (1) i A. S. (1).

Dnia 29 lipca 2002 r. z KRS ww. Spółki wykreślony został członek jej zarządu A. S. (1), jako prezes zarządu ujawniony został Z. S. (1), a jako wiceprezes L. P.

Dowód: Postanowienie Sądu Rejonowego w Szczecinie – k. 271-275 kserokopii akt rejestrowych (…) S.A.; odpis zupełny KRS dla (…) S.A. – k. 2724-2728; kopia wniosku zarządu (…) SA z dnia 12 lipca 2002 r. o ogłoszenie upadłości – k. 606-611; odpisu aktu notarialnego z dnia 21 maja 2002 r. (rep. A nr 12075/2002) zawierającego umowę pożyczki na rzecz (…) SA reprezentowanej przez Z. S. (2) i J. G. udzielonej przez Skarb Państwa – (…) – k. 600-605; kopia pisma K. P. (1) z dnia 23 marca 2006 r. skierowanego do M. M. (1) Sejmu – k. 590-596.

W wyroku zaocznym z 18 lipca 2002 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział VIII Gospodarczy w sprawie z powództwa Skarbu Państwa – (…) przeciwko (…) S.A. w S. o stwierdzenie nieważności uchwał walnego zgromadzenia akcjonariuszy stwierdził, że uchwały nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy (…) S.A. w S. z dnia 7 maja 2002 r.: nr (…) w przedmiocie zmiany § 8 Statutu Spółki, (…) w przedmiocie wymiany dokumentów akcji, nr (…) w przedmiocie podwyższenia kapitału zakładowego spółki, są nieważne. Ostatecznie wyrokiem z dnia 28 listopada 2019 r. w sprawie VIII GC 700/18 wyrok zaoczny uchylono, a powództwo oddalono.

Niesporne, nadto: wyrok zaoczny z dnia 18.07.2002 r. w sprawie o sygn. VIIIGC 398/02 – k. 94 zbioru załączników w segregatorze nr 12; Wniosek (…) o stwierdzenie prawomocności wyroku – k. 3075; postanowienie z dnia 29.08.2002 r. o stwierdzeniu prawomocności wyroku zaocznego z dnia 18.07.2002 r. – k. 3076 i 3077 i k. 1 zbioru załączników w segregatorze nr 13; dokumenty rejestrowe (…) S.A. – płyta CD, 27. 29. dokument, w kopercie na k. 2171; wyrok k. 5310, uzasadnienie wyroku k. 5311-5337.

Dnia 18 lipca 2002 r. na posiedzeniu Sejmu czwartej kadencji Prokurator Krajowy Zastępca Prokuratora Generalnego RP K. N. przedstawił okoliczności dotyczące aresztowania przez Prokuraturę Apelacyjną w Poznaniu byłych członków zarządu (…) S.A. w S. W swoim wystąpieniu G. N. przekonywał posłów o istnieniu poważnych dowodów wskazujących na dokonanie przez aresztowanych działań na szkodę (…) S.A. noszących znamiona przestępstwa. G. N. przekonywał, że o zasadności oskarżenia świadczy fakt zastosowania przez Sąd wobec byłych członków zarządu tej Spółki tymczasowego aresztowania. Jako wartość mienia uszczuploną działaniem aresztowanych G. N. wskazał kwotę 69 mln zł, natomiast zysk Grupy (…) S.A. miał wynieść na tych operacjach 23 mln zł. Jako przykład mechanizmu nielegalnego uszczuplania majątku (…) G. N. wskazał nabycie przez Grupę (…) S.A. nieruchomości za 3,5 mln zł i jej sprzedaż wskazanemu (…) za 13.220.000 zł trzy miesiące później. G. N. wskazywał również na działania zmierzające do zabezpieczenia roszczeń odszkodowawczych, które okazały się nieskuteczne z uwagi na brak znanego organom ścigania majątku aresztowanych w rozmiarze odpowiadającym ww. szkodzie.

W toku debaty sejmowej Minister Gospodarki J. P. (1) wskazywał na błędy zarządu (…) S.A. polegające na stworzeniu organizacji gospodarczej, która bez uzasadnienia i wbrew faktycznym potrzebom (…) S.A. prowadziła działalność w branżach nie mających związku z przemysłem (…), w tym w paliwowej.

Dowód: biuletyn sejmowy 4. Kadencji, 26 posiedzenie, 2 dzień 18 lipca 2002r. – k. 3298-3299; Kronika Sejmowa Nr 34 – posiedzenie Sejmu z 17-19 lipca 2002 r. – k. 3300 – 3305; wypowiedzi na forum obrad Sejmu RP z 18 lipca 2002 r. – k. 1998-2069; stenogram z 26. Posiedzenia Sejmu RP w dniach 17-19 lipca 2002 r. – k. 2076-2148.

Na dzień 26 lipca 2002 r. tylko jedna nieruchomość wolna była od obciążeń na rzecz banków lub innych wierzycieli (…) S.A. Część nieruchomości nie była obciążona w stopniu przekraczającym ich wartość, przy czym wartość księgowa części nieruchomości była wyższa od ich wartości rynkowej.

(…) S.A. przejmowane były przez Gminę M. S. w związku z zadłużeniem z tytułu zaległości podatkowych w podatku od nieruchomości. Działania Gminy dotyczyły nieruchomości niezwiązanych z działalnością produkcyjną spółek (…), zwłaszcza z produkcją (…).

Dowód: pismo pełnomocnika (…) S.A. z 26 lipca 2002 r. – k. 388-390 akt sprawy XII U 24/09; Pismo Urzędu Miejskiego w S. z 4 maja 2005 r. w sprawie przejęcia nieruchomości za zadłużenie podatkowe – k. 11319 akt sprawy XII U 24/09.

Dnia 26 lipca 2002 r. w KRS jako członkowie zarządu (…) figurowali: A. S. (1), Z. S. (1).

W skład rady nadzorczej ww. spółki wchodzić mieli: L. P., P. M., J. M. (1).

Dowód: postanowienie SR w Szczecinie Wydziału gospodarczego KRS z 26 lipca 2002 r. – k. 317-322 kserokopii akt rejestrowych (…) S.A.

Dnia 29 lipca 2002 r. Sąd Rejonowy w Szczecinie w postanowieniu w sprawie XIII U 156/02 z wniosku wierzycieli Przedsiębiorstwa (…) Sp. z o.o. w S. oraz (…) Sp. z o.o. w G. o ogłoszenie upadłości dłużnika (…) S.A. w S. i wniosku dłużnika – (…) S.A. o ogłoszenie upadłości postanowił: ogłosić upadłość dłużnika – (…) S.A. w S.; wezwać wierzycieli upadłego do zgłaszania swoich wierzytelności w terminie miesiąca do daty ukazania się obwieszczeń o ogłoszeniu upadłości. Wnioski wierzycieli wpłynęły do Sądu odpowiednio 6 i 12 czerwca 2002 r. Dnia 12 lipca wpłynął do Sądu wniosek dłużnika o ogłoszenie upadłości.

Podstawą ogłoszenia upadłości były obie przesłanki wskazane w art. 1 Prawa upadłościowego, tj. nieregulowanie wymagalnych zobowiązań oraz przerost pasywów nad aktywami.

Problemy z utrzymaniem płynności finansowej Spółki rozpoczęły się jesienią 2001 r. Trudności w regulowaniu zobowiązań powstały w listopadzie 2001 r. Do lipca 2002 r. regulowane były częściowo wierzytelności wynikające z umów o pracę oraz w niewielkiej części wierzytelności związane z budową statków. Od lipca 2002 r. ustały wszelkie płatności za wyjątkiem tych, które związane były z utrzymaniem samego przedsiębiorstwa (telefony, sprzątanie itp.). (…) S.A. zapadły 33 tytuły egzekucyjne. Ponadto przeciwko dłużnikowi toczyło się 11 postępowań egzekucyjnych. O trwałym zaprzestaniu płacenia długów świadczyły również ilość wierzycieli oraz wysokość ich wierzytelności. Według bilansu sporządzonego na dzień 11 czerwca 2002 r., zobowiązania długoterminowe zamykały się kwotą 154.329.167,97 zł, natomiast zobowiązania krótkoterminowe kwotą 1.848.452.665,83 zł. Według bilansu sporządzonego na dzień 30 czerwca 2002 r., kwoty te wynosiły odpowiednio 82.370.167,97 zł i 1.932.423.021,51 zł. Według oświadczenia dłużnika złożonego na posiedzeniu Sądu w dniu 25 lipca 2002 r., suma zobowiązań spółki wynosiła ok. 2.600.000.000 zł. Wśród tych zobowiązań, wymagalne zobowiązania pracownicze wynoszą ok. 1.000.000 zł.

Przerost pasywów nad aktywami spółki nastąpił pod koniec czerwca 2002 r., tj. z chwilą wypowiedzenia przez banki umów kredytowych oraz z chwilą przejęcia przez nie budowanych statków oraz materiałów.

Na dzień 11 czerwca 2002 r. oraz 30 czerwca 2002 r. suma aktywów wynosiła 2.894.504,314,25 zł. Według stanu aktualnego, na majątek dłużnika składają się nieruchomości o łącznej wartości 507.671.336,23 zł, w tym nieruchomości wolne od zabezpieczeń – 358.242.617,47 zł, ruchomości o łącznej wartości 49.811.609,52 zł, w tym wolne od zabezpieczeń o wartości 42.615.253,05 zł. Ponadto, w skład majątku dłużnika wchodziły udziały i akcje o nominalnej wartości 394.728.572,82 zł; przy czym realną wartość posiadały udziały o wartości ok. 12.000.000 zł (w spółce (…)). Należności dłużnika wynosiły 199.783.312,17 zł, przy czym (…) S.A. oceniała możliwość ich ściągnięcia na 10 %. Na kontach bankowych dłużnika znajdowała się w dacie wydania orzeczenia o ogłoszeniu upadłości kwota ok. 4.000.000 zł.

Od 29 lipca 2002 r. (…) Sp. z o.o. od czasu zakupienia majątku produkcyjnego dzierżawiła go od syndyka upadłych podmiotów.

Niesporne nadto: kopia odpisu postanowienia Sądu Rejonowego w Szczecinie z dnia 29 lipca 2002 r. (XIII U 156/02) – k. 612 i 613; własny wniosek o ogłoszenie upadłości (…) S.A. – k. 606-611 i k. 3-8 akt sprawy XII U 24/09; dokumenty rejestrowe (…) S.A. – płyta CD, 35. 36. 39. Dokument w kopercie na k. 2171; kopia wniosku zarządu (…) SA z dnia 12 lipca 2002 r. o ogłoszenie upadłości – k.606-611; Biała księga Ministra A. G. (1) – k. 150-234 zbioru załączników w segregatorze nr 12; wykaz majątku trwałego (…) S.A. (rzeczy ruchome) według stanu na 25 lipca 2002 r. – k. 410 akt sprawy XII U 24/09; Analiza nt. rzeczowych składników majątkowych (…) S.A. i (…) S.A. objętych zastawami, hipoteką i przewłaszczeniami z tytułu kredytów i papierów dłużnych według stanu na 22 lipca 2002 r. – dokument w zbiorze kserokopii z akt sprawy XII U 20/09.

Minister J. P. (1) przedstawiając Sejmowi sytuację związaną z działaniami R. zmierzającymi do sanacji sytuacji w przemyśle (…), zwłaszcza w (…) S.A. w S., wskazał na nieudaną próbę przejęcia przez Skarb Państwa akcji należących do największych prywatnych akcjonariuszy, którzy byli gotowi na takie wyzbycie się swych praw. Na przeszkodzie stanąć miało obciążenie tych akcji zastawem bankowym. W relacji ministra J. P. (1) z tej przyczyny zarząd (…) S.A. zgłosił wniosek o ogłoszenie upadłości największej spółki (…) S.A. (…) kupiła za symboliczną złotówkę jedną ze spółek (…) ((…) S.A.), która po wydzierżawieniu od (…) części majątku oraz renegocjacji kontraktów, pod firmą (…) będzie kontynuowała budowę statków. W ocenie Ministra J. P. (1) najważniejszą formą pomocy państwa dla branży okrętowej będzie dokapitalizowanie państwowych dostawców oraz zapewnienie gwarancji i poręczeń kredytowych. W celu zachęcenia banków do zaangażowania się w ten sektor gospodarki Minister J. P. (1) przewidywał modyfikację zasad przyznawania kredytów dla stoczni.

Dowód: Kronika Sejmowa Nr 34 – posiedzenie Sejmu z 17-19 lipca 2002 r. – k. 3300 – 3305.

(…) S.A. na 28 lipca 2002 r. po stronie aktywów i pasywów wskazywał 187.016.131,29 zł. Sprawozdanie finansowe ww. Spółki za okres od 1 stycznia 2001 r. do 28 lipca 2002 r. zamykało się stratą netto w wysokości 239.797.261,16 zł; sprawozdanie z przepływu środków pieniężnych wykazywało zmianę netto w ciągu roku obrotowego od 1 stycznia 2001 r. do 28 lipca 2002 r. minus 3.050.912,92 zł. Kapitał akcyjny (…) S.A. 29 lipca 2002 r. wynosił 240.000.000 zł i dzielił się na 24.000.000 akcji po 10 zł każda.

Dowód: Ekspertyza dotycząca sprawozdania finansowego za 28 lipca 2002 r., poprzedzająca postawienie (…) S.A. w stan upadłości – dokument w aktach sprawy XII U 20/09.

Dnia 29 lipca 2002 r. Sąd Rejonowy w Szczecinie w postanowieniu w sprawie XIII U 121/02 z wniosku dłużnika o ogłoszenie upadłości (…) S.A. w S. postanowił: ogłosić upadłość dłużnika – (…) S.A. w S.; wezwać wierzycieli upadłego do zgłaszania swoich wierzytelności w terminie miesiąca do daty ukazania się obwieszczeń o ogłoszeniu upadłości; wyznaczyć sędziego komisarza w osobie SSR T. Ż.; syndykiem masy upadłości wyznaczyć radcę prawnego T. S. (2).

Sąd w uzasadnieniu postanowienia wskazał, że upadła Spółka sama wskazała, że od marca 2002 r. trwale zaprzestała spłacania swoich zobowiązań. Opóźnienia w płatnościach przekraczające trzy miesiące pojawiły się już pod koniec 2001 r. Zgodnie z twierdzeniami prezesa zarządu spółki Z. K. (1), suma zobowiązań wynosiła 185 mln zł, w tym 30 mln zł wobec pracowników. Głównym majątkiem spółki był sprzęt służący do budowy statków. Spółka nie posiadała nieruchomości. W ocenie prezesa spółki wartość rynkowa majątku jest trudna do oszacowania, jednak jest niższa od wartości ewidencyjnej.

Wartość majątku trwałego (…) S.A. wynosiła 184 mln zł. Jednocześnie na majątku o wartości ewidencyjnej 62 mln zł, w tym na większości przedmiotów o znaczącej wartości jak suwnice i żurawie, ustanowiono zastawy rejestrowe lub przewłaszczono je na rzecz wierzycieli. Kolejny składnik majątku stanowiła produkcja w toku, z tym że wartość wykonanej produkcji (ok. 315 mln zł według zapisów księgowych) była w całości prawie pokryta wypłaconymi wcześniej przez (…) S.A. w S. zaliczkami na poczet umówionej usługi. Pozostała część ewentualnej należności nie była zabezpieczona. Według oceny prezesa zarządu, ewentualne zwiększenie umówionych kwot o część straty poniesionej na budowie statków przez (…) wymagałoby renegocjacji umów z (…) S.A., która obecnie znajduje się w postępowaniu układowym. (…) posiadała także należności w kwocie około 5 mln zł od kontrahentów, które były pokrywane poprzez kompensatę ze zobowiązaniami tych kontrahentów z tytułu dzierżawy majątku dłużnika. Środki pieniężne w kasie i na rachunkach bankowych dłużnika to około 30 tys. zł. Z wykazanej w bilansie kwoty 1,3 mln zł na rachunku bankowych, 1,27 mln zł stanowiły środki Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych – podlegające wyłączeniu z masy.

Wysokość zobowiązań wobec pracowników z tytułu wynagrodzeń według stanu na koniec maja 2002 r. stanowiło około 30 mln zł. Zobowiązania z tego tytułu za czerwiec, płatne do 10 lipca, to kolejne 10 mln zł. Suma pozostałych zobowiązań dłużnika stanowiła łącznie 188,5 mln zł.

Sąd wobec zaistniałej, w świetle wyjaśnień dłużnika, wątpliwości, czy majątek dłużnika wystarczy na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego, dopuścił dowód z opinii biegłych celem ustalenia wartości rynkowej aktywów dłużnika a w szczególności: wolnego od zabezpieczeń rzeczowych majątku trwałego oraz produkcji w toku i zapasów, przy uwzględnieniu aktualnego stanu zaawansowania prac i stanu rozliczeń z kontrahentami. W oparciu o treść opinii Sąd ustalił, że rynkowa wartość majątku dłużnika, jako zorganizowanego przedsiębiorstwa (…), wynosi około 116 mln zł. Sprzedaż natomiast jednostkowa poszczególnych składników tego majątku w trybie likwidacyjnym przynieść może dochód rzędu najwyżej 26,5 mln zł.

Łączna kwota zobowiązań dłużnika wobec pracowników wynosiła około 59,4 mln zł. Do kategorii I w postępowaniu upadłościowym zaliczyć można było kwotę rzędu 79 mln zł.

W ocenie Sądu wniosek o ogłoszenie upadłości zasługiwał na uwzględnienie z uwagi na obie przesłanki upadłości (zaprzestanie płacenia długów i niewystarczające aktywa dłużnika na zapłatę długów).

Wartość majątku upadłego wolnego od zastawu i hipoteki, kwota możliwa do uzyskania ze sprzedaży ruchomości oraz nadających się ewentualnego wyegzekwowania od dłużników – łącznie maksimum 1,16 mln zł, przy założeniu pomyślnej sprzedaży całości przedsiębiorstwa, w zestawieniu z kwotą 79 mln obecnych i przyszłych należności pracowniczych, pozwalała stwierdzić, iż istnieje teoretyczna możliwość, że majątek dłużnika wystarczy na pokrycie kosztów postępowania. Taka konstatacja wykluczała jednocześnie stwierdzenie, iż brak środków na przeprowadzenie postępowania ma charakter oczywisty.

Dowód: Postanowienie z 29 lipca 2002 r. o ogłoszeniu upadłości (…) – k. 3353-3355 oraz 476-478 akt sprawy XII U 20/09; Wniosek z 17 czerwca 2002 r. o ogłoszenie upadłości (…) S.A. – k. 3 – 5 akt sprawy XII U 20/09; Bilans sporządzony na 31 maja 2002 r. – k. 7 akt sprawy XII U 20/09; protokół rozprawy z 24 czerwca 2002 r. – k. 441 – 443 akt sprawy XII U 20/09; postanowienie dowodowe o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłych celem ustalenia wartości rynkowej aktywów – k. 447 akt sprawy XII U 20/09; pismo biegłych z 17 lipca 2002 r. z załączoną opinią – k. 458 i n. akt sprawy XII U 20/09; Analiza nt. rzeczowych składników majątkowych (…) S.A. i (…) S.A. objętych zastawami, hipoteką i przewłaszczeniami z tytułu kredytów i papierów dłużnych według stanu na 22 lipca 2002 r. – dokument w zbiorze kserokopii z akt sprawy XII U 20/09.

Dnia 29 lipca 2002 r. Sąd Rejonowy w Szczecinie Wydział XIII Gospodarczy w sprawie III Ukł 18/02 po rozpoznaniu sprawy z podania dłużnika – (…) S.A. w S. o otwarcie postępowania układowego postanowił umorzyć postępowanie.

Dnia 13 sierpnia 2002 r. zarząd spółki (…) S.A. złożył wniosek o ogłoszenie upadłości spółki. Dnia 28 marca 2003 r. ogłoszono upadłość spółki (…) S.A.

Niesporne nadto: dokumenty rejestrowe (…) S.A. – płyta CD, 40. dokument, w kopercie na k. 2171; Opinia prawna z 24 listopada 2003 r. sporządzona przez radcę prawnego B. D. na rzecz Syndyka Masy Upadłości (…) S.A. – k. tom 56 k. 609 i n. akt sprawy XII U 24/09.

Dnia 22 października 2002 r. wartość bilansowa majątku upadłej (…) S.A. wynosiła 175.743.386,53 zł, przy czym realna wartość przy uwzględnieniu zadłużenia (wysokość tylko wierzytelności pracowniczych – 80 mln zł) wynosiła około 20 % tej kwoty.

Dowód: Pismo syndyka (…) S.A. w upadłości z 22 października 2002 r. wraz z załącznikami – k. 833-870.

(…) Sp. z o.o. powstała z przekształcenia (…) Sp. z o.o., nie posiadała majątku produkcyjnego potrzebnego do budowy statków, który stanowił składniki masy upadłości (…) S.A. (rzeczy ruchome) i (…) (nieruchomości). Sytuacja ta wymagała dzierżawy ww. rzeczy, co generowało koszty po stronie (…) Sp. z o.o., pogarszające i tak trudną sytuację finansową.

W piśmie z 8 kwietnia 2003 r. Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. zwróciła się do Syndyka masy upadłości (…) S.A. o rozważenie możliwości sprzedaży masy upadłości w ramach zorganizowanego zespołu środków produkcji (…) Sp. z o.o. Jednocześnie Agencja zwracała uwagę na konieczność skoordynowania sprzedaży majątku ruchomego, należącego do masy upadłości (…) S.A., z nieruchomościami, które należą do masy upadłości (…) S.A. Zdaniem Agencji był to warunek konieczny powodzenia przedsięwzięcia mającego na celu korzystne zbycie majątku tych spółek i odtworzenie produkcji (…) w (…) Sp. z o.o.

Sprzedaż majątku (…) S.A. w toku postępowania upadłościowego okazała się trudna z następujących przyczyn:

  • zastosowania jedynie przy budowie statków i brak zainteresowania innych klientów prócz branżowych;
  • brak zainteresowanych kupnem składników majątku w regionie (…);
  • duży koszt demontażu;
  • oferta sprzedaży w krótkim czasie wielu rzeczy tego samego rodzaju, generująca nadwyżkę podaży nad popytem.

Powyższe okoliczności sprawiały, w ocenie Syndyka masy upadłości (…) S.A., że wartość aktywów przedsiębiorstwa upadłej spółki po korekcie wynosić winna 65.600.000 zł. Ocena Syndyka co do konieczności przeszacowania dotychczasowej wyższej wartości składników masy upadłości oparta była o wynik starań zmierzających do sprzedaży tych rzeczy osiągniętych do 29 kwietnia 2003 r.

Syndykowie masy upadłości tak (…) S.A. jak i (…) S.A. dążyli do takiego sposobu sprzedaży składników masy upadłości, który zachowywałby ją w funkcjonalnej całości z uwagi na potrzeby produkcji okrętowej. Tego typu postępowanie gwarantowało również wyższą cenę sprzedaży.

Dnia 18 grudnia 2003 r. odbyło się spotkanie Syndyka masy upadłości (…) S.A. i (…) S.A i (…). Na spotkaniu Syndyk poinformował, że ukazały się trzy ogłoszenia na sprzedaż przedsiębiorstwa upadłego, że dokonano obniżenia ceny z kwoty 111.750.000,00 zł do 65.600.000,00 zł i na ofertę syndyka dopiero w czwartym przetargu wpłynęła oferta (…) sp. z o.o, która ze względu na niską cenę została przez Syndyka odrzucona, ze wskazaniem, że w przypadku sprzedaży głównym wyznacznikiem jest wycena. (…) zaproponowała zakup wg wartości przedmiotu wyceny za 78.000.000,00 zł.

W piśmie z 12 listopada 2002 r. (…) S. A. zwrócił się do sędziego komisarza z wnioskiem o sprzedaż ruchomości z wolnej ręki oraz o wyrażenie zgody na sprzedaż statku nr B/178/I/4 za cenę 20.000.000,00 zł brutto jedynemu oferentowi, tj. (…) spółki z o.o. Komisja Przetargowa w dniu 8.11.2002 r. rozparzyła ofertę (…) sp. z o.o i wniosła o jej przyjęcie.

Dnia 20 lipca 2004 r. A. P. (…) zawarł z syndykiem masy upadłości (…) S.A. w sprawie przejęcia części majątku produkcyjnego upadłego holdingu. Posunięcie to pozwoliło nowej spółce na podjęcie i kontynuowanie działalności (…) w pełnym dotychczasowym zakresie wykonywanym przez (…) S.A. i inne spółki zależne (…) S.A.

Dowód: Pismo Prezydenta S. M. J. (1) z 27 lipca 2004 r. do posła L. M. (2) – k. 2903-2904; pismo Wojewody (…) z 30 stycznia 2004 r. do Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej J. H. – k. 2153 akt sprawy XII U 20/09; opinia nr (…) Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego w S. – k. 2157 akt sprawy XII U 20/09; pismo wiceprezesa Zarządu (…)Sp. z o.o. do Wojewody (…) – k.2158 akt sprawy XII U 20/09; pismo (…) S.A. z 8 kwietnia 2003 r. do Syndyka masy upadłości (…) S.A. – k. 1595-1596 akt sprawy XII U 20/09; pismo Syndyka masy upadłości (…) S.A. z 29 kwietnia 2003 r. – k. 1591 – 1593 akt sprawy XII U 20/09; opinia J. M. (1) – reprezentanta upadłej (…) S.A. do wniosku Syndyka o zezwolenie na obniżenie ceny sprzedaży przedsiębiorstwa upadłego z wolnej ręki do kwoty 65.000.000 zł – k. 1594 akt sprawy XII U 20/09; pismo Syndyka masy upadłości (…) S.A. z 25 maja 2004 r. – k. 1591 – 1593 akt sprawy XII U 20/09; uchwała nr 1/05/2004 z 24 maja 2004 r. Rady Wierzycieli (…) S.A. w upadłości w S. na sprzedaż przedsiębiorstwa upadłej spółki – k. 7906 akt sprawy XII U 24/09; projekt przedwstępnej umowy sprzedaży przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 551 k.c. (…) S.A. – k. 7908 – 7029 akt sprawy XII U 24/09; zestawienie budynków i lokali należących do masy upadłości (…) S.A. i przeznaczonych do sprzedaży dla (…) Sp. z o.o. – k. 7928 – 7929 akt sprawy XII U 24/09; protokół ze spotkania z syndykiem z dnia 18 grudnia 2003 r. k. 150-155 (segregator nr II kolor zielony); pismo syndyka k. 228-230 (segregator nr II kolor zielony); Ogłoszenie o przetargu k. 231 (segregator nr II kolor zielony); Pismo k. 232 (segregator nr II kolor zielony); Protokół posiedzenia komisji przetargowej k. 234-235 (segregator nr II kolor zielony); Pismo Syndyka – złożenie bilansu i inwentarza majątku masy upadłości k.251-261 (segregator nr II kolor zielony).

Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu w akcie oskarżenia z 15 października 2003 r. oskarżyła K. P. (1), R. K. (1), G. H., Z. G. (1), A. Ż. (1) i A. G. (2) o to, że w okresie od 30 września 1999 r. do 13 października 2001 r. w S., wspólnie i w porozumieniu oraz od dnia 1 października 1999 r. z inną osobą, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez podmiot prawa handlowego funkcjonujący pod firmą Grupa (…), będąc współwłaścicielami tego podmiotu oraz członkami jego organów statutowych i jednocześnie będąc zobowiązanymi na podstawie przepisów: rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 27 czerwca 1934 r. Kodeks handlowy (Dz. U. z 1934 r. Nr 57, poz. 502 z późn. zm.), statutu (…) S.A. (później (…) S.A.) i kontraktu menedżerskiego do zajmowania się, K. P. (1) jako prezes, natomiast pozostali jako wiceprezesi zarządu, sprawami majątkowymi wskazanej spółki akcyjnej, w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru polegającego na osiąganiu przez spółkę Grupa (…) zysku kosztem majątku (…) S.A. oraz na celowym, realizowanym etapami dążeniu do spłaty zobowiązań spółki Grupa (…) wynikających z przejmowania – mimo braku środków finansowych – pakietów akcji w kapitale akcyjnym (…) S.A., wyrażającym się w:

  • zakupie, w dniu 6 lipca 1998 r., przez spółkę Grupa (…) od (…) pakietu 500.000 akcji (…) S.A.;
  • zakupie, w dniu 28 grudnia 1998 r., przez spółkę Grupa (…) od Banku (…) S.A. pakietu 1.000.000 akcji (…) S.A.;
  • zakupie, w dniu 27 maja 1999 r., przez spółkę Grupa (…) od (…) Banku (…) S.A. pakietu 500.000 akcji (…);
  • zakupie, w dniu 12 lipca 1999 r., przez spółkę Grupa (…) od (…) S.A. pakietu 2.300.000 akcji (…) S.A.;
  • zakupie, w dniu 29 grudnia 1999 r., przez spółkę Grupa (…) od Banku (…) S.A. pakietu 1.000.000 akcji (…) S.A.;
  • zakupie, w dniu 4 maja 2000 r., przez spółkę Grupa (…) od (…) S.A. pakietu 200.000 akcji (…) S.A.

co spowodowało po stronie spółki Grupa (…) powstanie zobowiązania w łącznej kwocie (według wartości nominalnej) 66.057.510 zł, przy wykazywanym przez tę Spółkę, za rok 1999, niedoborze środków finansowych w kwocie 61.692.330,03 zł, a następnie:

działając na rzecz lub w interesie spółki Grupa (…) przez uczestnictwo w procesach decyzyjnych związanych z czynnościami prawnymi i innymi, dokonywanymi (bezpośrednio lub za pośrednictwem spółek zależnych) przez (…) S.A., a także w procesach decyzyjnych powodujących spłacanie powstałych zobowiązań spółki Grupa (…), bezpośrednio albo w sposób pośredni, środkami finansowymi (…) S.A., co w obrocie gospodarczym znalazło odzwierciedlenie w:

  • dokonaniu przez Grupę (…) Sp. z o.o. sprzedaży, w dniu 30 grudnia 1999 r., na rzecz zależnej od (…) S.A. Sp. z o.o. (…), prawa wieczystego użytkowania nieruchomości gruntowej położonej w N., przy ul. (…), własności budynków i budowli oraz środków trwałych za kwotę 11.000.000 zł – zakupionego przez Grupę (…) Sp. z o.o. wcześniej, tj. w dniu 30 września 1999 r., od (…) S.A. w N. i za kwotę 3.500.000 zł;
  • dokonaniu, w okresie od 3 grudnia 1999 r. do 11 stycznia 2000 r., podwyższenia kapitału zakładowego zależnej Sp. z o.o. (…) o kwotę 48.000.000 zł pochodzącą z kredytu inwestycyjnego zaciągniętego przez (…) S.A. w Banku (…) S.A. i przeznaczeniu następnie wskazanej kwoty kredytu i na:
    1. nabycie, w dniu 28 grudnia 1999 r., przez Spółkę (…) od spółki Grupa (…) 79.631 akcji serii (…) zależnej S.A. (…) za kwotę 13.000.000 zł – zakupionych przez Grupę (…) Sp. z o.o. tego samego dnia, tj. 28 grudnia 1999 r., za kwotę 11.077.676,42 zł od Banku (…) S.A.,
    2. nabycie, w dniu 11 stycznia 2000 r., przez Spółkę (…) od spółki Grupa (…) 1.000.000 akcji serii A (…) S.A. za kwotę 35.000.000 zł – zakupionych przez Grupę (…) Sp. z o.o. wcześniej, tj. 28 grudnia 1998 r., za kwotę 24.900.000 zł od Banku (…) S.A.;
  • dokonaniu przeniesienia przez Grupę (…) Sp. z o.o., w dniu 25 października 2000 r., na rzecz (…) S.A. własności 49 udziałów (…) Spółki z o.o. w S. za kwotę 11.000.000 zł w zamian za zwolnienie Grupy (…) Sp. z o.o. z długu w wysokości 10.200.000 zł, przy czym wskazane 49 udziałów zostało zakupione przez Grupę (…) Sp. z o.o. wcześniej, tj. w dniu 27 kwietnia 2000 r. od M. S. P. ((…)) GmbH w H. za kwotę 4.650.000 DEM, co stanowiło równowartość kwoty 9.396.720 zł;
  • dokonaniu przeniesienia przez Grupę (…) Sp. z o.o., w dniu 12 grudnia 2000 r., na rzecz (…) S.A. własności 90.738 akcji (…) S.A. w G. za kwotę 16.000.000 zł w zamian za zwolnienie Grupy (…) Sp. z o.o. z długu w wysokości 11.310.766,04 zł, przy czym wskazane akcje zostały zakupione przez Grupę (…) Sp. z o.o. wcześniej, tj. w dniu 7 listopada 2000 r., od (…) S.A. w G. za kwotę 6.300.000 zł;
  • dokonaniu przez Grupę (…) Sp. z o.o. sprzedaży, w dniu 13 października 2001 r., na rzecz (…) S.A. 100 % udziałów Sp. z o.o. (…) za kwotę 520.000 zł, przy czym wskazane udziały zostały zakupione przez Grupę (…) Sp. z o.o. wcześniej, tj. w dniu 9 czerwca 2000 r., za kwotę 240.000 zł od grupy dziewięciu osób fizycznych – dotychczasowych udziałowców;
  • podjęciu czynności bezpośrednio zmierzających do sprzedaży przez Grupę (…) Sp. z o.o. na rzecz (…) S.A. – na podstawie warunkowej umowy zawartej w dniu 5 marca 2001 r. – własności 100 % udziałów Sp. z o.o. (…) w N. za cenę 21.980.000 zł, na którą składa się głównie wartość gruntów rolnych o powierzchni 485,046 ha określona, według operatu szacunkowego, na sumę 21.739,000 zł, które to grunty zostały przez spółkę Grupa (…) zakupione wcześniej, tj. w dniu 14 listopada 2000 r. od zależnej od (…) S.A. spółki (…) za kwotę 2.667.610 zł,

nadużyli udzielonych im uprawnień i nie dopełnili ciążącego na nich obowiązku działania z najwyższą starannością i dbałością o interesy majątkowe (…) S.A., czym wyrządzili w mieniu tej Spółki szkodę majątkową w wielkich rozmiarach w łącznej kwocie 68.324.626,77 zł – tj. o popełnienie przestępstwa opisanego w art. 296 § 3 k.k. i art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 296 § 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i art. 12 k.k.

Niesporne, nadto: akt oskarżenia – k. 8227 – 8404 akt sprawy karnej III K 288/03.

Przygotowanie przez (…) Planu restrukturyzacji prowadzone było w uzgodnieniu z powołanym w 2002 r., z inicjatywy Prezesa Rady Ministrów, Zespołem ds. restrukturyzacji przemysłu (…), działającym pod przewodnictwem Ministra Gospodarki i Pracy.

Plan restrukturyzacji do projektu uruchomienia produkcji w (…) został sporządzony w dniu 16 grudnia 2002 r., a następnie kilkakrotnie zmodyfikowany przy uwzględnieniu uwag i zaleceń UOKiK. Restrukturyzacja (…) nie została poprzedzona postanowieniem o wszczęciu postępowania restrukturyzacyjnego oraz decyzją o restrukturyzacji P. (…), ponieważ nie została podjęta na podstawie ustawy restrukturyzacyjnej obowiązującej od 24 grudnia 2002 r. Plan restrukturyzacji (…) (oraz jego modyfikacja) został zatwierdzony przez radę nadzorczą (…).

(…) pozytywnie, choć z nieprawidłowościami, wykorzystała środki na realizację Planu restrukturyzacji. (…) nie osiągnęła zakładanych w Planie restrukturyzacji na lata 2002-2004 wyników ekonomiczno-finansowych (straty (…) wyniosły: 7.798,8 tys. zł – w roku 2002, 33.000,5 tys. zł – w 2003 r. i 65.629,3 tys. zł – w 2004 r.) oraz zadań w zakresie zmniejszenia zatrudnienia do zakładanej wielkości 4.800 pracowników. W 2005 r. (po zakończeniu w grudniu 2004 r. realizacji Planu restrukturyzacji) Stocznia osiągnęła dodatni wynik finansowy w wysokości 1 .575,3 tys. zł, rentowność w działalności gospodarczej oraz odpowiedni poziom kapitałów własnych, co pozytywnie wpłynęło na jej wiarygodność oraz relacje z bankami finansującymi.

Plan restrukturyzacji miał na celu rewitalizację przemysłu (…) po ogłoszeniu w 2002 r. upadłości (…) S.A. oraz upadłości (…) S.A., poprzez utworzenie nowego podmiotu gospodarczego i zapewnienie mu stabilizacji oraz zdolności do funkcjonowania w warunkach ekonomii wolnego rynku. Cele strategiczne Planu restrukturyzacji przewidywały m.in. odbudowę pozytywnego wizerunku firm, silnej pozycji na rynku kontenerowców oraz liczącego się producenta chemikaliowców i statków specjalistycznych (Ro-ro, Ro-P., C.-Ro), a także osiągnięcie trwałej rentowności.

(…) uzyskała pomoc publiczną na realizację Planu restrukturyzacji w wysokości 2.748,4 mln zł. Proces restrukturyzacji (…) wspierany był pomocą m.in. ze strony (…) w kwocie 994,4 mln zł udzielonej w postaci: poręczeń spłat kredytów na budowę statków (248 mln zł), gwarancji wykonania statków (115,6 mln zł), pożyczek (114,5 mln zł), ustanowienia zastawu (176,4 mln zł) oraz podwyższenia kapitału (340 mln zł) z przeznaczeniem m. in. na zakup majątku od syndyka masy upadłości (…) S.A. (zakup nieruchomości) i (…) S.A. (ok. 90% całkowitej ilości maszyn i urządzeń).

Ze strony Skarbu Państwa restrukturyzację wsparto 1.676,1 mln zł w formie: poręczenia i przedłużenia poręczenia spłaty kredytu (1.669,4 mln zł) oraz wniesienia kapitału (6,7 mln zł). Ponadto (…) otrzymała również pomoc publiczną od: ZUS w S. (w kwocie 4,1 mln zł) w formie rozłożenia na raty spłat należności z tytułu ubezpieczeń społecznych, Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (3,3 mln zł) w formie umorzenia wpłat oraz należnych odsetek od zaległych składek, PFRON (0,7 mln zł) w formie umorzenia wpłat wraz z należnymi odsetkami, Funduszu (…) sp. z o.o. (50 mln zł) w formie poręczenia spłaty pożyczki, Prezydenta Miasta S. (13,6 mln zł) w formie umorzenia zaległości z tytułu podatku od nieruchomości wraz z należnymi odsetkami oraz odroczenia terminu płatności tego podatku, Urzędu Skarbowego w S. (8 mln zł) w formie umorzenia zaległości z tytułu podatku dochodowego od osób prawnych wraz z odsetkami oraz umorzenia zaległości z tytułu podatku VAT wraz z odsetkami, Wojewody (…) (5,2 mln zł) w postaci przyrzeczenia odroczeń i ulg możliwych do zastosowania w odniesieniu do opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste gruntów w latach 2003-2004. Pozostała pomoc publiczna dotyczyła dofinansowania badań naukowych i prac rozwojowych oraz dopłat do budowy statków.

W wyniku realizacji Planu restrukturyzacji (…):

  • osiągnęła w 2005 r. dodatni wynik finansowy w wysokości 1.575,3 tys. zł i rentowność w działalności gospodarczej. Dodatni wynik finansowy uzyskano m.in. w wyniku renegocjacji kontraktów zawartych na 44 jednostki, skutkujących wzrostem planowanych wpływów o 845 mln zł, a także dzięki uzyskanym dopłatom do umów na budowę statków w wysokości 69,9 mln zł. Na uzyskaną w 2005 r. poprawę płynności finansowej (…) wpłynęło również pozyskanie dodatkowych zaliczek armatorskich (wynikających z wynegocjowanych przez (…) wyższych cen za statki) oraz utrzymywanie odpowiedniego poziomu kredytu kupieckiego. Osiągnięty w roku 2005 dodatni wynik finansowy oraz poziom kapitałów własnych pozytywnie wpłynęły na wiarygodność (…) oraz relacje z bankami finansującymi przemysł (…);
  • zakupiła w dniu 20 lipca 2004 r. majątek (…) S.A. i (…) S.A. za kwotę 171.813 tys. zł (133 mln zł – majątek (…) S.A. i 38,8 mln zł – majątek (…) S.A.);
  • ograniczyła zdolności produkcyjne o 5% w odniesieniu do produkcji (…) S.A. oraz majątek, zmniejszając długość nabrzeży wyposażeniowych z 1.639,4 m do 1.299,2 m (o 20,85%) i powierzchni placów składowych z 71.277,1 m2 do 40.535,9 m2 (o 43,1%);
  • zawarła kontrakty na budowę 68 statków o wartości 2,6 mld USD. Zgodnie z założeniami Harmonogramu (…) S. od momentu wznowienia produkcji w sierpniu 2002 r. do końca 2005 r. (…) przekazała armatorom 27 zbudowanych statków. Ponadto przekazała trzy statki w elementach (przewidzianych do montażu w (…)) oraz statek z przesuniętym na rok 2006 terminem realizacji zdania. Budowane statki jak: kontenerowce (20 szt.), chemikaliowce (5 szt.), wielozadaniowce (4 szt.) oraz jednostki typu Ro-P. (2 szt.) cechowały się wysoką złożonością technologiczną. Stwierdzono występowanie opóźnień w realizacji (…) i zdaniu statków, które były niezależne od (…) i związane głównie z trudnościami z uruchomieniem finansowania produkcji. Opóźnienia te nie powodowały ujemnych skutków finansowych w postaci kar nakładanych na (…);
  • przeprowadziła zmiany organizacyjne oraz zmiany w obszarze techniki i projektowania obniżające koszty budowy statków (kontenerowców o 2.327,8 tys. zł i chemikaliowców o 3.885,5 tys. zł);
  • zrealizowała 165 wniosków inwestycyjnych (koszty realizacji 18.676 tys. zł), mających głównie na celu obniżenie kosztów pośrednich i wzrost produktywności;
  • terminowo i w ustalonych kwotach regulowała wynikające z restrukturyzacji zobowiązania publicznoprawne. Z tytułu zobowiązań podatkowych oraz innych należności publicznoprawnych (w tym: ZUS, PFRON) (…) odprowadziła do 29 grudnia 2005 r. do budżetu państwa kwotę 298.965 tys. Zł;
  • wprowadziła nowe zasady wynagradzania, które spowodowały zmniejszenie kosztów pracy o blisko 20 % poprzez wzrost wydajności (z 38,09 (…) na jednego zatrudnionego w 2003 r. do 40,19 (…) w 2005 r.) i skrócenie cykli produkcyjnych (o 37 dni przy budowie statków wielozadaniowych i o 47 dni przy budowie kontenerowców);
  • zmieniła strukturę zatrudnienia poprzez zwiększenie liczby pracowników bezpośrednio produkcyjnych do 67% (3.576) i zmniejszenie udziału pracowników pomocniczych oraz administracyjnych.

Nie zrealizowano zadań Planu restrukturyzacji w zakresie zmniejszenia zatrudnienia do zakładanej wielkości 4.800 pracowników (na koniec 2004 r. i w latach następnych). Średnie zatrudnienie w 2005 r. wyniosło 5.301 osób (wyższe o ponad 10% od planowanego) i było spowodowane m.in. przejęciami części pracowników firm współpracujących ze (…), mającymi na celu zmniejszenie skali korzystania z ich usług (m.in. z uwagi na brak możliwości wykonania przez te firmy pełnego zakresu zleceń).

Podwyższenie kapitału o kwotę 61.752.652,83 zł (…) uzyskała na podstawie uchwały nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników z dnia 21 grudnia 2004 r. Ze względu na wątpliwości co do zgodności ww. pomocy ze wspólnym rynkiem, KE w dniu 1 czerwca 2005 r. wszczęła procedurę określoną w art. 88 ust. 2 TWE. Pomoc ta była ujęta w Planie restrukturyzacji i uzgodniona z UOKiK jako część pomocy publicznej w formie dekapitalizowania łączną kwotą 241.752,9 tys. zł.

Dowód: Informacja NIK o wynikach kontroli nr ewid. (…) wykorzystania środków publicznych w sektorze (…) w latach 2001-2005 – k. 12248-12281 akt sprawy karnej III K 288/03.

W grudniu 2005 r. postępowanie upadłościowe (…) nadal było w toku (sygn. akt XII U 156/02). Syndyk masy upadłości złożył projekt listy wierzytelności. Pierwsze posiedzenie w kwestii ustalenia listy wierzytelności zostało wyznaczone na dzień 15 grudnia 2005 r. Z uwagi na dużą listę wierzycieli Syndyk przewidywał, że ustalenie listy potrwa około dwóch lat.

Dnia 1 lutego 2007 r. trwała likwidacja majątku masy upadłości (…) S.A. w S. i ustalanie listy wierzytelności.

Dnia 7 maja 2007 r. postępowanie upadłościowe (…) S.A. w S. nadal było w toku; trwały końcowe prace nad ustaleniem listy wierzytelności w zakresie wierzytelności niezabezpieczonych.

Dowód: Zapytanie wierzyciela w toku postępowania upadłościowego – k. 3079, k. 3081, k. 3083; Informacja o stanie postępowania upadłościowego – k. 3080, k. 3082, k. 3084.

Sąd Okręgowy w Szczecinie w wyroku z 2 kwietnia 2008 r. w sprawie prowadzonej pod sygnaturą akt III K 288/03 uniewinnił K. P. (1), R. K. (1), G. H., Z. G. (1), A. Ż. (1) i A. G. (2) oskarżonych o to że:

  1. W okresie od 30 września 1999 r. do 13 października 2001 r. w S. działając wspólnie i w porozumieniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez podmiot prawa handlowego funkcjonujący pod firmą Grupa (…), będąc współwłaścicielami tego podmiotu oraz członkami jego organów statutowych i jednocześnie będąc zobowiązanymi na podstawie przepisów: rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 27 czerwca 1934 r. Kodeks handlowy (Dz. U. z 1934 r. Nr 57, poz. 502 z późn. zm.), statutu (…) S.A. (później (…) S.A.) i kontraktu menedżerskiego do zajmowania się, K. P. (1) jako prezes, natomiast pozostali jako wiceprezesi Zarządu, sprawami majątkowymi wskazanej spółki akcyjnej, w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru polegającego na osiąganiu przez spółkę Grupa (…) zysku kosztem majątku (…) S.A., oraz na celowym, realizowanym etapami, dążeniu do spłaty zobowiązań spółki Grupa (…) wynikających z przejmowania – mimo braku środków finansowych – pakietów akcji w kapitale akcyjnym (…) S.A., wyrażającym się w:
    • zakupie, w dniu 6 lipca 1998 r., przez spółkę Grupa (…) od (…) pakietu 500.000 akcji (…) S.A.,
    • zakupie, w dniu 28 grudnia 1998 r., przez spółkę Grupa (…) od Banku (…) S.A. pakietu 1.000.000 akcji (…)S.A.,
    • zakupie, w dniu 27 maja 1999 r., przez spółkę Grupa (…) od (…) Banku (…) S.A. pakietu 500.000 akcji (…) S.A.,
    • zakupie, w dniu 12 lipca 1999 r., przez spółkę Grupa (…) od (…) S.A. pakietu 2.300.000 akcji (…) S.A.,
    • zakupie, w dniu 29 grudnia 1999 r., przez spółkę Grupa (…) od Banku (…) S.A. pakietu 1.000.000 akcji (…) S.A.,
    • zakupie, w dniu 4 maja 2000 r., przez spółkę Grupa (…) od (…) S.A. pakietu 200.000 akcji (…) S.A.

co spowodowało po stronie spółki Grupa (…) powstanie zobowiązania w łącznej kwocie (według wartości nominalnej) 66.057.510,00 zł, przy wykazywanym przez tę Spółkę, za rok 1999, niedoborze środków finansowych w kwocie 61.692.330,03 zł, a następnie:

działając na rzecz lub w interesie spółki Grupa (…) przez uczestnictwo w procesach decyzyjnych związanych z czynnościami prawnymi i innymi, dokonywanymi (bezpośrednio lub za pośrednictwem spółek zależnych) przez (…) S.A., a także w procesach decyzyjnych powodujących spłacanie powstałych zobowiązań spółki Grupa (…), bezpośrednio albo w sposób pośredni, środkami finansowymi (…) S.A., co w obrocie gospodarczym znalazło odzwierciedlenie w:

  • dokonaniu przez Grupę (…) Sp. z o.o. sprzedaży, w dniu 30 grudnia 1999 r., na rzecz zależnej od (…) S.A. Sp. z o.o. (…), prawa wieczystego użytkowania nieruchomości gruntowej położonej w N., przy ul. (…), własności budynków i budowli oraz środków trwałych za kwotę 11.000.000,00 zł – zakupionego przez Grupę (…) Sp. z o.o. wcześniej, tj. w dniu 30 września 1999 r., od (…) S.A. w N. za kwotę 3.500.000,00 zł,
  • dokonaniu, w okresie od 3 grudnia 1999 r. do 11 stycznia 2000 r., podwyższenia kapitału zakładowego zależnej Sp. z o.o. (…) o kwotę 48.000.000,00 zł pochodzącą z kredytu inwestycyjnego zaciągniętego przez (…) S.A. w Banku (…) S.A. i przeznaczeniu następnie wskazanej kwoty kredytu na:
    1. nabycie, w dniu 28 grudnia 1999 r., przez Spółkę (…) od spółki Grupa (…) 79.631 akcji serii (…) zależnej S.A. (…) za kwotę 13.000.000,00 zł – zakupionych przez Grupę (…) Sp. z o.o. tego samego dnia, tj. 28 grudnia 1999 r., za kwotę 11.077.676,42 zł od Banku (…) S.A.,
    2. nabycie, w dniu 11 stycznia 2000 r., przez spółkę (…) od spółki Grupa (…) 1.000.000 serii A (…) S.A. za kwotę 35.000.000,00 zł – zakupionych przez Grupę (…) Sp. z o.o. wcześniej, tj. 28 grudnia 1998 r., za kwotę 24.900.000,00 zł od Banku (…) S.A.,
  • dokonaniu przeniesienia przez Grupę (…) Sp. z o.o., w dniu 25 października 2000 r., na rzecz (…) S.A. własności 49 udziałów (…) Sp. z o.o. w S. za kwotę 11.000.000,00 zł w zamian za zwolnienie Grupy (…) Sp. z o.o. z długu w wysokości 10.200.000,00 zł, przy czym wskazane 49 udziałów zostało zakupione przez Grupę (…) Sp. z o.o. wcześniej, tj. w dniu 27 kwietnia 2000 r. od „M. S. P. ((…))” GmbH w H. za kwotę 4.650.000,00 DEM, co stanowiło równowartość kwoty 9.396.720,00 zł,
  • dokonaniu przeniesienia przez Grupę (…) Sp. z o.o., w dniu 12 grudnia 2000 r., na rzecz (…) S.A. własności 90.738 akcji (…) S.A. w G. za kwotę 16.000.000,00 zł w zamian za zwolnienie Grupy (…) Sp. z o.o. z długu w wysokości 11.310.766,04 zł, przy czym wskazane akcje zostały zakupione przez Grupę (…) Sp. z o.o. wcześniej, tj. w dniu 7 listopada 2000 r., od (…) S.A. w G. za kwotę 6.300.000,00 zł,
  • dokonaniu przez Grupę (…) Sp. z o.o. sprzedaży, w dniu 13 października 2001 r., na rzecz (…) S.A. 100 % udziałów Sp. z o.o. (…) za kwotę 520.000 zł, przy czym wskazane udziały zostały zakupione przez Grupę (…) Sp. z o.o. wcześniej, tj. w dniu 9 czerwca 2000 r., za kwotę 240.000 zł od grupy dziewięciu osób fizycznych – dotychczasowych udziałowców,
  • podjęciu czynności bezpośrednio zmierzających do sprzedaży przez Grupę (…) Sp. z o.o. na rzecz (…) S.A. – na podstawie warunkowej umowy zawartej w dniu 5 marca 2001 r. – własności 100 % udziałów Sp. z o.o. (…) w N. za cenę 21.980.000 zł, na którą składa się głównie wartość gruntów rolnych o powierzchni 485,046 ha określona, według operatu szacunkowego, na sumę 21.739.000 zł, które to grunty zostały przez spółkę Grupa (…) zakupione wcześniej, tj. w dniu 14 listopada 2000 r. od zależnej od (…) S.A. Spółki (…) za kwotę 2.667.610,00 zł,

nadużyli udzielonych im uprawnień i nie dopełnili ciążącego na nich obowiązku działania z najwyższą starannością i dbałością o interesy majątkowe (…) S.A., czym wyrządzili w mieniu tej Spółki szkodę majątkową w wielkich rozmiarach w łącznej kwocie 68.324.626.77 zł,

przy czym:

  • P. (1), Z. G. (1), G. H., R. K. (2) i A. Ż. (3) działali wspólnie i w porozumieniu z M. T., podejmując w dniu 3 grudnia 1999 r. uchwałę zarządu (…) S.A. o podwyższeniu kapitału zakładowego zależnej Sp. z o.o. (…) w S.;
  • P. (1), Z. G. (1) i G. H. działali wspólnie i w porozumieniu z M. T., podejmując w dniu 13 października 2000 r. uchwałę zarządu (…)S.A. o nabyciu 49 udziałów stanowiących 49% w kapitale zakładowym Spółki z o.o. (…) ! (…) za kwotę 11.000.000 zł;
  • P. (1), Z. G. (1) i G. H. działali wspólnie i w porozumieniu z M. T., podejmując w dniu 13 października 2000 r. uchwałę zarządu (…) S.A. o nabyciu 4.800 udziałów (100%) w kapitale zakładowym Sp. z o.o. (…) za kwotę 520.000 zł;
  • P. (1), Z. G. (1), G. H., R. K. (2), A. Ż. (3) i A. G. (2) działali wspólnie i w porozumieniu z M. T., podejmując w dniu 14 listopada 2000 r. uchwałę zarządu (…) S.A. o nabyciu 27,17% akcji w kapitale akcyjnym (…) w G. za kwotę 23.000.000 zł;

tj.o czyn z art. 296 § 3 k.k. w zb. z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 296 § 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

a nadto sprawy: M. T. oskarżonego o to, że:

  1. w dniu 3 grudnia 1999 r. w S., działając wspólnie i w porozumieniu z K. P. (1), Z. G. (1), G. H., R. K. (2) i A. Ż. (3), w celu osiągnięcia korzyści majątkowej z tytułu posiadania przez wymienionych udziałów w (…) Sp. z o.o. w S. będącej właścicielem 100 % udziałów w kapitale Grupa (…) Sp. z o.o. w S., będąc zobowiązanym na podstawie przepisów rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 27 czerwca 1934 r. – Kodeks handlowy (Dz. U. z 1934 r. nr 57, poz. 502 z późn. zm.), statutu stoczni z dnia 27 maja 1999 r. oraz kontraktu menedżerskiego z dnia 1 października 1999 r. do zajmowania się, jako wiceprezes zarządu (…) S.A. w S., sprawami majątkowymi tej spółki akcyjnej, uczestnicząc w dniu 3 grudnia 1999 r. w podjęciu niezasadnej ekonomicznie uchwały zarządu (…) S.A. o podwyższeniu kapitału zakładowego zależnej Sp. z o.o. (…) w S., w następstwie czego w dniu 24 grudnia 1999 r. działający w imieniu (…) S.A., K. P. (1) i Z. G. (1) podpisali z (…) Bank S.A. Oddział w S. umowę o kredyt inwestycyjny w kwocie 48.000.000,00 zł z przeznaczeniem na podwyższenie kapitału zakładowego (…) Sp. z o.o. w S., która to kwota została w całości przeznaczona na zapłatę przez (…) Sp. z o.o. ceny nabycia od Grupa (…) Sp. z o.o. w S.:
    • w dniu 28 grudnia 1999 r. – 79.631 akcji zależnej S.A. (…) w S. za kwotę 13.000.000 zł oraz
    • w dniu 11 stycznia 2000 r. – 1.000.000 akcji (…) S.A. za kwotę 35.000.000,00 zł,

tym samym dopuszczając do przeznaczenia na wskazane operacje kapitałowe środków finansowych (…) S.A. uzyskanych na podstawie umowy kredytowej z (…) Bank S.A. z dnia 24 grudnia 1999 r. oraz działając wyłącznie w interesie Grupa (…) Sp. z o.o. w sytuacji, w której opisane pakiety akcji (…) S.A. i (…) S.A. nabyte uprzednio przez Grupa (…) Sp. z o.o. miały cenę odpowiednio: 11.077.676,42 zł i 24.900.000,00 zł,

nadużył udzielonych mu uprawnień i nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku działania z najwyższą starannością i dbałością o interesy majątkowe (…) S.A., czym wyrządził w mieniu tej spółki akcyjnej szkodę majątkową w wielkich rozmiarach w wysokości 48.000.000,00 zł

  1. o czyn z art. 296 § 3 k.k.
  • w dniu 13 października 2000 r., w S., działając wspólnie i w porozumieniu z K. P. (1), Z. G. (1) i G. H., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej z tytułu posiadania przez wymienionych udziałów w Grupa (…) Sp. z o.o. w S., będąc zobowiązanym na podstawie przepisów rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 27 czerwca 1934 r. – Kodeks handlowy (Dz. U. z 1934 r. nr 57, poz. 502 z późn. zm.), statutu stoczni z dnia 27 maja 1999 r., kontraktu menedżerskiego z dnia 20 lipca 2000 r., do zajmowania się, jako wiceprezes zarządu (…) S.A. w S., sprawami majątkowymi tej spółki akcyjnej, uczestnicząc w dniu 13 października 2000 r. w podjęciu niezasadnej ekonomicznie uchwały zarządu (…) S.A. o nabyciu 49 udziałów (…) Sp. z o.o. w S. przez (…) S.A. za kwotę 11.000.000 zł, w następstwie czego w dniu 25 października 2000 r. działający w imieniu (…) S.A. G. H. i Z. G. (1) podpisali umowę o przeniesieniu własności 49 udziałów (…) Sp. z o.o. w S. za kwotę 11.000.000,00 zł w zamian za zwolnienie Grupa (…) Sp. z o.o. (reprezentowanej przez K. P. (1) i R. K. (2)) z długu w wysokości 10.200.000 zł, tym samym dopuszczając do przeznaczenia na wskazaną operację kapitałową środków finansowych (…) S.A. w wysokości 11.000.000,00 zł oraz działając wyłącznie w interesie Grupa (…) Sp. z o.o. wynikającym z wiedzy o możliwości uprzedniego nabycia (prawo pierwokupu) opisanych udziałów przez (…) S.A. bezpośrednio od „M. S. P. ((…))” GmbH w H. za kwotę 9.869.032,59 zł

nadużył udzielonych mu uprawnień i nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku działania z najwyższą starannością i dbałością o interesy majątkowe (…), czym wyrządził w mieniu tej spółki akcyjnej szkodę majątkową w wielkich rozmiarach w wysokości 936.723,01 zł

  1. o czyn z art. 296 § 3 k.k.
  2. w dniu 13 października 2000 r., w S., działając wspólnie i w porozumieniu z K. P. (1), Z. G. (1) i G. H., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej z tytułu posiadania przez wymienionych udziałów w Grupa (…) Sp. z o.o. w S., będąc zobowiązanym na podstawie przepisów rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 27 czerwca 1934 r. – Kodeks handlowy (Dz. U. z 1934 r. nr 57, poz. 502 z późn. zm.), statutu stoczni z dnia 27 maja 1999 r., kontraktu menedżerskiego z dnia 20 lipca 2000 r. do zajmowania się, jako wiceprezes zarządu (…) S.A. w S., sprawami majątkowymi tej spółki akcyjnej, uczestnicząc w dniu 13 października 2000 r. w podjęciu niezasadnej ekonomicznie uchwały zarządu (…) S.A. o nabyciu 4.800 (100%) w kapitale zakładowym (…) Sp. z o.o. w S. przez (…) S.A. za kwotę 520.000 zł, w następstwie czego w dniu 13 października 2000 r. działający w imieniu (…) S.A. Z. G. (1) i A. Ż. (3) podpisali umowę o nabyciu 4.800 udziałów w kapitale zakładowym (…) Sp. z o.o. w S. za kwotę 520.000 zł od Grupa (…) Sp. z o.o. (reprezentowanej przez K. P. (1) i R. K. (2)), tym samym biorąc udział w przeznaczeniu na wskazaną operację kapitałową środków finansowych (…) S.A. i jednocześnie działając wyłącznie w interesie Grupa (…) Sp. z o.o. wynikającym z wiedzy o możliwości nabycia opisanych udziałów przez (…) S.A. bezpośrednio od dziewięciu udziałowców Sp. z o.o. (…) za kwotę 240.000,00 zł

nadużył udzielonych mu uprawnień i nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku działania z najwyższą starannością i dbałością o interesy majątkowe (…) S.A., czym wyrządził w mieniu tej spółki akcyjnej szkodę majątkową w znacznych rozmiarach, w wysokości 275.200 zł

  1. o czyn z art. 296 § 2 k.k.
  2. w dniu 14 listopada 2000 r., w S., działając wspólnie i w porozumieniu z K. P. (1), Z. G. (1), G. H., R. K. (2), A. Ż. (3) i A. G. (2), w celu osiągnięcia korzyści majątkowej z tytułu posiadania przez wymienionych udziałów w Grupa (…) Sp. z o.o. w S., będąc zobowiązanym na podstawie przepisów: rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 27 czerwca 1934 r. – Kodeks handlowy (Dz. U. z 1934 r. nr 57, poz. 502 z późn. zm.), statutu stoczni z dnia 27 maja 1999 r., kontraktu menedżerskiego z dnia 20 lipca 2000 r. do zajmowania się, jako wiceprezes zarządu (…) S.A. w S., sprawami majątkowymi tej spółki akcyjnej, uczestnicząc w dniu 14 listopada 2000 r. w podjęciu niezasadnej ekonomicznie uchwały zarządu (…) S.A. o nabyciu 27,17% akcji w kapitale akcyjnym Stoczni (…) w G. przez (…) S.A. za kwotę 23.000.000 zł, w następstwie czego w dniu 12 grudnia 2000 r. działający w imieniu (…) S.A. G. H. i Z. G. (1) podpisali umowę o przeniesieniu własności 90.738 akcji (…) S.A. w G. za kwotę 16.000.000,00 zł na rzecz (…) S.A. i zwolnieniu Grupa (…) Sp. z o.o. (reprezentowanej przez K. P. (1) i R. K. (2)) z długu w wysokości 10.000.000,00 zł, tym samym biorąc udział w przeznaczeniu na wskazaną operację kapitałową środków finansowych (…) S.A. i jednocześnie działając wyłącznie w interesie Grupa (…) Sp. z o.o. wynikającym z wiedzy o możliwości nabycia opisanych akcji przez (…) S.A. bezpośrednio od (…) S.A. za kwotę 6.300.000 zł

nadużył udzielonych mu uprawnień i nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku działania z najwyższą starannością i dbałością o interesy majątkowe (…) S.A., czym wyrządził w mieniu tej spółki akcyjnej szkodę majątkową w wielkich rozmiarach, w wysokości 9.639.500,00 zł

  1. o czyn z art. (…).

Dowód: Wyrok w sprawie karnej III K 288/03 – k. 13213 – 13219 załączonych akt sprawy III K 288/03; Apelacja Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu z 5 września 2008 r. – k. 14223-14277; Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 6 maja 2009 r. – k. 14660 i 14661 – oraz uzasadnienie – k. 14788-14851; kasacja Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu – k. 14867-14881; Postanowienie SN z 5 października 2010 r. o oddaleniu kasacji – k. 15081.

Sąd Okręgowy w Szczecinie w wyroku z 21 czerwca 2013 r. w sprawie prowadzonej pod sygnaturą akt III Ko 42/10 w sprawie z wniosku G. H., R. K. (1), Z. G. (1), K. P. (1) i M. T. o odszkodowanie i zadośćuczynienie za niewątpliwie niesłuszne tymczasowe aresztowanie w sprawie Ap. II Ds. 7/02 Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu (III K 288/03 Sądu Okręgowego w Szczecinie) na podstawie art. 552 § 4 k.p.k. zasądził od Skarbu Państwa na rzecz:

  • H. kwotę 200.000 zł tytułem zadośćuczynienia i 16.731,73 zł tytułem odszkodowania;
  • G. (1) kwotę 200.000 zł tytułem zadośćuczynienia i 9.245,86 zł tytułem odszkodowania;
  • K. (2) kwotę 200.000 zł tytułem zadośćuczynienia i 45.411,54 zł tytułem odszkodowania;
  • P. (1) kwotę i 150.000 zł tytułem zadośćuczynienia i 97.939,20 zł tytułem odszkodowania;
  • T. kwotę 250.000 zł tytułem zadośćuczynienia i 5.000 zł tytułem odszkodowania.

Dowód: Odpis wyroku SO w Szczecinie III Ko 42/10 wraz z uzasadnieniem – k. 2281-2298.

W styczniu 2013 r. syndyk masy upadłości (…) pozostawał na etapie częściowego wykonywania planu podziału funduszu masy upadłości tej spółki. Skarb Państwa – Sąd Okręgowy w Szczecinie posiadający wobec (…) S.A. wierzytelność w wysokości 1.000 zł otrzymał 250 zł.

Dowód: Informacja o przekazaniu środków z postępowania upadłościowego na rzecz wierzyciela – k. 3093.

Warunki rynkowe (dumpingowe ceny stoczni azjatyckich) uniemożliwiały konkurowanie (…) S.A. na rynku dużych statków o prostych budowach. Sytuacja (…) S.A. uległa pogorszeniu już w 2000 r., a główną przyczyną problemów finansowych było nagromadzenie się w krótkim czasie realizacji czterech prototypowych serii. (…) S.A w zakresie zmian strategii produktowej i dywersyfikacji działalności, a także postawienie na przekształcenia wewnętrzne w grupie były zgodne z panującymi trendami na rynku światowym na świecie, lecz wiązały się z podwyższonym ryzykiem i istotnym zapotrzebowaniem na kapitał. Nakłady inwestycyjne były związane z rozwojem zdywersyfikowanej grupy i inwestycjami m.in. w branżę paliwową, która w latach 1999-2001 nie generowała jeszcze istotnych przepływów pieniężnych. Zgodnie z biznes planem (…) S.A. na okres 2001-2010 ośrodki paliwowe miały stanowić główne źródło przepływów grupy. (…) S.A. i (…) S.A. przeprowadziły inwestycje na ponad 350 mln zł lokując środki w nowe kompetencje i technologie. W latach 2001-2004 (…) S.A. i pozostałe spółki z grupy (…) planowały wdać 72 mln zł na inwestycje w utrzymanie i modernizację majątku. Próba wejścia na nowe rynki wiązała się z ponoszeniem wyższych kosztów do momentu wypracowania know-how w zakresie budowy zaawansowanych typów jednostek. Narastające problemy w sektorze stoczniowym oraz trudności w procesie produkcyjnym, prowadzące do opóźnień w zdawaniu statków armatorom i kar kontraktowych, powiększały realne zapotrzebowanie na kapitał w (…) S.A. (…) stoczniowy należał do wysoce kapitałochłonnych gałęzi. Stocznie zmuszone były do ciągłego finansowania produkcji kredytami bankowymi, zabezpieczonymi na statkach, bez możliwości korzystania z zaliczek armatorskich, które były zablokowane przez banki pod gwarancje udzielone kontrahentom. W rezultacie ograniczeń związanych z systemem gwarancji dla polskich stoczni podstawowym źródłem finansowania majątku obrotowego były krótkoterminowe kredyty bankowe udzielane na finansowanie kosztów budowy statków. Kredyt statkowy spłacany był bezpośrednio po zdaniu konkretnej jednostki. Budowa kilkunastu statków jednocześnie oznaczała zatem bardzo wysoki poziom zadłużenia spowodowany koniecznością zaciągnięcia kilkunastu kredytów. Skala sektora bankowego w Polsce miała ograniczone możliwości finansowe i prawne polskich banków, które w celu zmitygowania podwyższonego ryzyka kredytowego branży były zmuszone do organizowania konsorcjów banków. Ze względu na specyfikę sektora stoczniowego, (…) S.A. nie była w stanie funkcjonować bez odpowiedniego wsparcia kredytowego. W momencie w którym banki zaczęły ograniczać swoje zaangażowanie w produkcję okrętową, próby zamiany programów emisji obligacji na kredyty, kolejne wnioski o nowe kredyty na budowę statków oraz próby przesunięcia spłaty już zaciągniętych kredytów nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, co bezpośrednio przyczyniło się do utraty płynności finansowej (…) w październiku 2001 r.

W 2001 r. następowały opóźnienia w budowie prototypowych jednostek, co z kolei pociągało za sobą konieczność ponoszenia kar kontraktowych.

W sprawozdaniach (…) S.A. największą pozycję w zobowiązaniach stanowiły kredyty bankowe. Wielkość tej pozycji dynamicznie się zwiększała, o czym świadczy wzrost o ok. 93% na przestrzeni lat 1999-2001. Długoterminowe kredyty bankowe w tym okresie zwiększyły wartość o 190%. Całkowita wartość zobowiązań długoterminowych na przestrzeni tych dwóch lat wzrosła o ok. 205%. Zarząd Spółki był zmuszony podpisać z bankami finansującymi budowę aneksy przesuwające termin spłat kredytów. W trakcie negocjacji z bankami aneksowano 19 umów i w 2001 r. (…) S.A. musiała spłacić tylko jeden kredyt w kwocie 30 mln zł wobec (…) Banku (…).

W latach 1999-2001 obserwowano w (…) S.A. negatywne tendencje w zakresie wskaźników płynności bieżącej, zadłużenia ogólnego i kapitału własnego, relacji długu netto do (…), rentowości, a także poszczególnych składników kapitału obrotowego netto i obrotowości majątku.

Luka finansowa, której wypełnienia potrzebowała (…) S.A żeby odzyskać płynność finansową, wynosiła w październiku 2001 r. 150.833 tys. zł i z każdym miesiącem zwiększała się, w kwietniu 2002 r. wynosiła 1,7 mld zł, w czerwcu 2002 r. wynosiła 1.994.413 tys. zł. Sytuacja finansowa (…) S.A. nie pozwalała na regulowanie większości wymagalnych zobowiązań od października 2001 r. Zdarzenia obserwowane w skali makro oraz głównego rynku działalności spółki nie pozwalały przypuszczać, że kondycja finansowa (…) S.A. ulegnie w krótkim okresie, bez dodatkowego wsparcia ze strony banków, właścicieli lub państwa, diametralnej poprawie umożliwiającej rozpoczęcie terminowej obsługi zadłużenia.

Gdyby założyć, że Spółka uzyskałaby kredyt konsorcjalny na 40 mld USD, gdyby wniesiono w maju 2002 r. wkłady na objęcie akcji nowej emisji oraz pod warunkiem kontynuacji produkcji statków do czerwca 2002 r. oraz przy założeniu sprzedaży spółek zależnych luka kapitałowa na koniec czerwca 2002 r. wyniosłaby blisko 1,3 mld zł. Szybka sprzedaż aktywów bez redukcji ich wartości nie jest możliwa.

Dowód: opinia zespołu biegłych k. 5514- 5643, opinia biegłej k. 5839-5847.

Rok 2001 był rokiem systematycznego pogarszania się koniunktury światowej na rynku stoczniowym. Wzrost gospodarczy w Polsce wyniósł 1,2% wobec 4,3% w 2000 r. i 4,5% w 1999 r. Prognozy na rok 2002 wykazywały dużą rozpiętość: od scenariusza globalnej recesji do powrotu na ścieżkę umiarkowanego wzrostu gospodarczego.

Utrzymujący się wysoki poziom kursu złotego w stosunku do dolara amerykańskiego pogłębiał trudności finansowe polskich stoczni oraz negatywnie oddziaływał na konkurencyjność rodzimego przemysłu okręgowego.

Zapoczątkowane w 2001 r. obniżki rynkowych stóp procentowych miały pozytywny wpływ na sytuację sektora, lecz ich odzwierciedlenie w wynikach finansowych przedsiębiorstw stoczniowych wymagało czasu.

Światowy przemysł stoczniowy był zdominowany przez K. i Japonię. Dynamicznie rósł rynek chiński. Kraje azjatyckie odpowiadały za ok. (…)% całego rynku okrętowego.

Przemysł stoczniowy podlegał ostrym cyklicznym trendom, przy czym przeciętny cykl koniunkturalny trwał 7,7 lat. Od roku 1995 rozpoczął się najdłuższy i najbardziej dynamiczny okres w branży, który trwał do 2008 r.

W 2000 r. poziom nowych zamówień statków na świecie osiągnął swój szczyt, czego skutkiem był malejący popyt w latach 2001-2002. W 2001 r. szacowano, że nadwyżka światowych zdolności produkcyjnych nad zapotrzebowaniem na statki wyniosła 25%. Przewidywano dalsze pogłębianie się tej różnicy, głównie na skutek szybszego przyrostu zdolności produkcyjnych w K. oraz C. Wykorzystanie mocy produkcyjnych w Polsce wyniosło 59%.

(…) bezpośrednie i pośrednie było zjawiskiem powszechnym w światowym przemyśle stoczniowym w latach 1999-2002, szczególnie w krajach azjatyckich. W Polsce, mimo wysokiej pozycji na globalnym rynku stoczniowym, nie występowały formy subsydiowania stoczni i armatorów. Polskie stocznie musiały przejmować na siebie cały ciężar finansowania budowy statków, co stawiało je w gorszej pozycji konkurencyjnej.

Dumping cenowy stosowany przez stocznie azjatyckie (głównie K.), szeroko wspierane przez państwo, spowodował, że statki sprzedawane były ok. 10-20% poniżej kosztów produkcji. W 2002 r. ceny statków znajdowały się na najniższym poziomie od wielu lat.

Europejski przemysł stoczniowy nie miał realnej możliwości konkurowania w masowej produkcji tanich i prostych statków. Stocznie europejskie, w tym polskie, zostały zmuszone do dywersyfikacji swojego portfolio produktów i wyspecjalizowania się w budowie statków zaawansowanych i prototypowych. Ponosiły jednak konsekwencje wyższych wymogów technologicznych w postaci rosnących kosztów i przedłużających się cykli produkcyjnych.

Biznes stoczniowy należał do gałęzi wysoce kapitałochłonnych. Polskie stocznie zmuszone były do ciągłego finansowania produkcji kredytami bankowymi, zabezpieczonymi na statkach, bez możliwości korzystania z zaliczek armatorskich, które były zablokowane przez banki pod gwarancje udzielone kontrahentom.

W ocenie Związku (…) skala sektora bankowego w Polsce nie zapewniała możliwości finansowania produkcji okrętowej porównywalnej do standardów światowych. Wpływały na to ograniczone możliwości finansowe i prawne polskich banków, które w celu zmitygowania podwyższonego ryzyka kredytowego branży były zmuszone do organizowania konsorcjów banków, co z kolei podwyższało koszty finansowe.

W rezultacie ograniczeń związanych z systemem gwarancji dla polskich stoczni podstawowym źródłem finansowania majątku obrotowego spółki były krótkoterminowe kredyty bankowe udzielane na finansowanie kosztów budowy statków. Kredyt statkowy był spłacany bezpośrednio po zdaniu konkretnej jednostki, w momencie otrzymania kwoty kontraktowej. Budowa kilkunastu statków jednocześnie oznaczała zatem bardzo wysoki poziom zadłużenia spowodowany koniecznością zaciągnięcia kilkunastu kredytów.

Od 1995 r. (…) dysponowała poziomem mocy produkcyjnych umożliwiających budowę 20-22 statków średniej wielkości (do 50 tys. D.) rocznie. (…) specjalizowała się w produkcji czterech typów statków: kontenerowców, produktowców, masowców oraz w mniejszym stopniu chemikaliowców.

W odpowiedzi na zmiany rynkowe planowano wprowadzenie do produkcji prototypowych, zaawansowanych technicznie statków. Spółka dążyła do uzyskania pozycji lidera w wybranych segmentach rynku kontenerowców i chemikaliowców, a także w sektorze statków specjalistycznych.

Na 30 września 2001 r. aktualny portfel zamówień grupy miał wartość ponad 1.350 mln USC i zawierał kontrakty na budowę 37 statków, lecz ich realizacja wymagała stałego dopływu nowego finansowania bankowego.

W analizowanych latach zarząd (…) realizował strategię mającą na celu stworzenie zdywersyfikowanej struktury holdingowej opartej w głównej mierze na segmencie stoczniowym i paliwowym. Zgodnie z biznes planem (…) na lata 2001-2010, ośrodki paliwowe miały w kolejnych latach stanowić główne źródło przychodów grupy.

Działania (…) były zgodne z panującymi trendami na rynku stoczniowym na świecie, lecz wiązały się ze znacznymi nakładami inwestycyjnymi w rozwój bazy paliwowej, która w latach 1999-2001 nie generowała jeszcze istotnych przepływów pieniężnych, a także w nowe kompetencje i technologie w segmencie okrętowym, na które przeznaczono 350 mln zł.

W 2000 r. sytuacja finansowa (…) uległa pogorszeniu. Nagromadzenie się w krótkim czasie (ok. 18 miesięcy) realizacji prototypowych serii było główną przyczyną problemów (…). Zarząd Spółki zaobserwował negatywne zjawiska przekładające się na kondycję finansową w roku sprawozdawczym oraz w latach nadchodzących. Należały do nich przede wszystkim: błędy konstrukcyjne i technologiczne na jednostkach prototypowych (…), (…), (…), skutkujące opóźnieniami w budowie statków i karami kontraktowymi, spadek zdolności produkcyjnych na skutek przebudowy jednej z posiadanych pochylni (Wulkan II), spadek wydajności pracy oraz nieprzekazanie do eksploatacji bazy przeładunku paliw płynnych w Ś.

Próba wejścia na nowe rynki wiązała się z ponoszeniem wyższych kosztów do momentu wypracowania know-how w zakresie budowy zaawansowanych typów jednostek. Narastające problemy w sektorze stoczniowym oraz trudności w procesie produkcyjnym, prowadzące do opóźnień w harmonogramach zdania statków i dodatkowych kar kontraktowych, powiększały realne zapotrzebowanie na kapitał w (…).

W momencie gdy banki zaczęły ograniczać swoje zaangażowanie w produkcję okrętową, działania (…) w postaci porzucenia programów emisji obligacji na rzecz kredytów bankowych, kolejne wnioski o nowe finansowanie na budowę statków oraz próby przesunięcia terminów spłaty nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, co bezpośrednio przyczyniło się do utraty płynności finansowej (…) w październiku 2001 r.

Z kalkulacji przeprowadzonej w oparciu o prognozowane przepływy pieniężne Spółki w okresie od października 2001 r. do czerwca 2002 r. – zakładającej kontynuację produkcji statków i terminową spłatę wymagalnych wierzytelności kredytowych – wynika, że saldo środków pieniężnych w scenariuszu rzeczywistym wyniosłoby na koniec czerwca 2002 r. 1.905.705 tys. zł.

W scenariuszu hipotetycznym, tj. przy założeniu uzyskania przez Spółkę kredytu konsorcjalnego w kwietniu 2002 r. w wysokości 40 mln USD, wniesienia wkładów na objęcie akcji nowej emisji w maju 2002 r. na kwotę 406 mln zł, saldo środków pieniężnych na koniec czerwca 2002 r. wyniosłoby 1.331.704 tys. zł.

Powiększając kwotę 1.331.704 tys. zł o środki wynikające z hipotetycznej sprzedaży spółek zależnych grupy o charakterze inwestycji kapitałowych w wysokości 47.404 tys. zł, luka kapitałowa (zapotrzebowanie na kapitał) (…) wynosiłoby w dalszym ciągu blisko 1,3 mld zł.

Według scenariusza rzeczywistego, ryzyko upadłości (…) kształtowało się następująco:

  • stopień zagrożenia upadłością mierzony modelem A wyniósł za 2001 r. 0,52, podczas gdy średnia branżowa kształtowała się na poziomie 1,11-1,15 w zależności od wariantu formuły (im niższy wynik, tym gorsza sytuacja finansowa spółki;
  • prawdopodobieństwo upadłości wg modelu Ż w 2001 r. wynosiło 70%, podczas gdy średnia i mediana branżowa wynosiły 50%;
  • prawdopodobieństwo upadłości wg modelu O w 2001 r. wynosiło 77%, podczas gdy średnia branżowa wynosiła 72% (mediana 81%).

W scenariuszy hipotetycznym, tj. przy założeniu uzyskania przez Spółkę kredytu konsorcjalnego w kwietniu 2002 r. w wysokości 40 mln USD, wniesienia wkładów na objęcie akcji nowej emisji w maju 2002 r. na kwotę 406 mln zł -ryzyko upadłości (…) kształtowało się następująco:

  • stopień zagrożenia upadłością mierzony modelem A wyniósł za 2001 r. 0,66 i był wyższy niż średnia i mediana dla pozostałych przedsiębiorstw z tej branży (1,11-1,15 w zależności od wariantu formuły; im niższy wynik, tym gorsza sytuacja finansowa spółki);
  • prawdopodobieństwo upadłości wg modelu Ż w 2001 r. wynosiło 54%, podczas gdy średnia i mediana branżowa wynosiły 50%;
  • prawdopodobieństwo upadłości wg modelu O w 2001 r. wynosiło 57%, podczas gdy średnia branżowa wynosiła 72% (mediana 81%).

Zarówno podejście oparte na prognozowanych przepływach pieniężnych, jak i stanowiąca jego uzupełnienie analiza modeli zagrożenia upadłością, wskazują na stan niewypłacalności (…) w rozumieniu braku trwałej zdolności do regulowania wymagalnych zobowiązań od października 2001 r. do czerwca 2002 r. i na podwyższone ryzyko upadłości na tle branży.

Prawdopodobieństwo upadłości dla (…) S.A. w scenariuszu rzeczywistym z roku na rok wzrastało, odpowiednio z 54% do 70%, co świadczyło o pogarszającej się sytuacji finansowej Spółki. W latach 2000-2001 Spółka miała istotnie wyższe prawdopodobieństwo upadłości od średniej i od mediany branżowej.

Hipotetyczne okoliczności w postaci uzyskania przez Spółkę kredytu konsorcjalnego w kwietniu 2002 r. w wysokości 40 mln USD, wniesienia wkładów na objęcie akcji nowej emisji w maju 2002 r. na kwotę 406 mln zł, braku naruszenia reputacji zarządu (…) S.A. nie wypłynęłyby na zmianę stanu majątkowego (…) S.A. w stopniu, który spowodowałby, że nie do doszłoby do powstania stanu niewypłacalności w rozumieniu art. 1 oraz art. 2 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 października 1934 r. – prawo upadłościowe. Pierwsze hipotetyczne przysporzenie dotyczące udzielenia gwarancji Skarbu Państwa na kwotę 40 mln USD odnosiło się w istocie do poręczenia przez Agencję Rozwoju Przemysłu kredytu konsorcjalnego w tej wysokości.

Faktyczne uzyskanie przez Spółkę kredytu mogło realnie nastąpić nie wcześniej niż po zawiązaniu konsorcjum przez banki w kwietniu 2002 r., kiedy to luka kapitałowa w (…) wynosiła ponad 1,7 mld zł. (…) S.A. znajdowała się w stanie niewypłacalności przed hipotetycznym wpływem kredytu, a skala nowego finansowania była niedostateczna, aby ten stan zmienić.

Uzyskanie kredytu konsorcjalnego w kwocie 40 mln USD i wniesienie przez zewnętrznego inwestora wkładu na pokrycie akcji nowej emisji w wysokości 406 mln zł nie byłoby wystarczające do zniweczenia stanu niewypłacalności powstałego przed wystąpieniem tych okoliczności. Szacowana luka kapitałowa narastała z każdym miesiącem i na koniec czerwca 2002 r. wynosiła 1.994.413 tys. zł (w maju 2002 r. wynosiła 1.858.987 tys. zł, w kwietniu 2002 r. – 1692.859 tys. zł, w marcu 2002 r. – 1.498.922 tys. zł, w lutym 2002 r. – 1.249.519 tys. zł, w styczniu 2002 r. – 937.091 tys. zł).

Zdarzenia obserwowane w skali makro oraz głównego rynku działalności spółki nie pozwalały przypuszczać, że kondycja finansowa (…) ulegnie w krótkim okresie diametralnej poprawie umożliwiającej rozpoczęcie terminowej obsługi zadłużenia. W celu stworzenia realnej szansy na kontynuację działalności banki finansujące Spółkę musiałyby odroczyć terminy spłaty zawartych umów kredytowych oraz istotnie zwiększyć skalę finansowania, aby pokryć koszty budowy kolejnych statków znajdujących się w portfelu zamówień (…).

Plany inwestycji dla samej bazy paliwowej w latach 2001-2004 zakładały poniesienie ponad 162 mln zł tytułem nakładów inwestycyjnych, a pierwszy zysk netto w wysokości 6 mln zł miał zostać osiągnięty dopiero w 2004 r. – w praktyce zatem przez wiele lat grupa paliwowa stanowiłaby istotne obciążenie dla funkcjonowania (…) S.A. i barierę dla jej skutecznej restrukturyzacji.

Dowód: opinia zespołu biegłych k. 5514- 5643, opinia biegłej k. 5839-5847.

(…) uzyskała pomoc publiczną na realizację Planu restrukturyzacji w wysokości 2.748,4 mln zł. Proces restrukturyzacji (…) wspierany był przez pomoc m.in. ze strony (…) w kwocie 994,4 mln zł, udzielonej w postaci: poręczeń spłat kredytów na budowę statków (248 mln zł), gwarancji wykonania statków (115,6 mln zł), pożyczek (114,5 mln zł), ustanowienia zastawu (176,4 mln zł) oraz podwyższenia kapitału (340 mln zł) z przeznaczeniem m.in. na zakup majątku od syndyka masy upadłości (…) S.A. (zakup nieruchomości) i (…) S.A. (ok. 90% całkowitej ilości maszyn i urządzeń).

(…) znajduje się obecnie w upadłości likwidacyjnej na podstawie postanowienia 13.12.2011 r., sygn. akt XII GU 118/11.

Fakty powszechnie znane: dostępna na stronie NIK „Informacja o wynikach kontroli Nr ewid. (…)” oraz na stronie KRS online.

Sąd zważył, co następuje:

Roszczenie powoda K. P. (1) – reprezentanta grupy w postępowaniu grupowym przeciwko Skarbowi Państwa – Ministrowi Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej i Ministrowi Finansów, którzy wstąpili w miejsce (…) o zapłatę okazało się nieuzasadnione.

Postępowanie toczyło się w oparciu o przepisy u.d.p.g., która normuje sądowe postępowanie cywilne w sprawach, w których są dochodzone roszczenia jednego rodzaju, przez co najmniej 10 osób, oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej. Postanowieniem z 23 grudnia 2014 r. (k. 1444/VIII) Sąd Apelacyjny w Szczecinie oddalił zażalenie na postanowienie Sądu Okręgowego w Szczecinie z 14 października 2014 r. (k. 1338/VII) o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu grupowym, a postanowieniem z 5 lutego 2016 r. (k. 1946/X) oddalił zażalenie na postanowienie z 23 października 2015 r. ustalające skład grupy (k. 17446/IX).

Grupa składa się z 2.166 członków, wskazanych w ww. postanowieniach z 23 października 2015 r. i 5 lutego 2016 r., przy uwzględnieniu sprostowaniu dokonanego przez Sąd Okręgowy postanowieniem z 4 grudnia 2015 r. (k. 1921/X).

Stosownie do art. 1 ust. 2 u.d.p.g., w brzmieniu obowiązującym na dzień wytoczenia powództwa oraz uprawomocnienia się postanowienia o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu grupowym (tj. 23 grudnia 2014 r.), ustawa ma zastosowanie w sprawach o roszczenia o ochronę konsumentów, z tytułu odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny oraz z tytułu czynów niedozwolonych, z wyjątkiem roszczeń o ochronę dóbr osobistych.

Powód dochodził na rzecz członków grupy odszkodowania z tytułu utraty wartości przez akcje spółki (…) S.A. Powód pierwotnie dochodził również, w ramach żądania ewentualnego, zapłaty z tytułu utraty przez akcjonariuszy (…) S.A. dywidendy za lata 2002 – 2011, która nie została akcjonariuszom wypłacona z uwagi na ogłoszenie upadłości Spółki, ale w tym zakresie postępowanie zostało umorzone prawomocnym postanowieniem z 11 marca 2015 r. (k. 1482/VIII).

Było już przedmiotem rozważań Sądu Okręgowego oraz Sądu Apelacyjnego w niniejszej sprawie w uzasadnieniu postanowienia z dnia 23 grudnia 2014 r., I ACz 1055/14, to, że ze względu na specyfikę postępowania grupowego roszczenie ewentualne czy też oparte na ewentualnej podstawie faktycznej w postaci utraty prawa do dywidendy nie może być rozpoznawane ze względu na specyfikę postępowania grupowego, którego dopuszczalność warunkuje m.in. ujednolicenie wysokości roszczeń ze względu na wspólne okoliczności sprawy, tymczasem powód upatrywał swojej szkody nie tylko w utracie wartości akcji, ale również w utracie dywidendy, ujednolicając zarazem wartość roszczeń w podgrupach tylko w odniesieniu do utraty wartości akcji. Z tych względów skuteczność wniesienia roszczenia ewentualnego została wykluczona przez oba te Sądy.

Sąd wyrokował zatem wyłącznie co do roszczenia o naprawienie szkody za utratę wartości akcji.

Rozstrzygnięcie oparto na ramowych wnioskach, że:

  • pozwany Skarb Państwa dopuścił się szeregu czynów niedozwolonych, a jego działania/zaniechania, ocenione przez Sąd jako działanie bezprawne, to żądanie przeniesienia własności akcji spółki, naruszenie reputacji członków zarządu, aresztowanie byłych członków zarządu, zaskarżenie uchwał o splicie akcji oraz nielojalność wobec (…) S.A. poprzez brak jednoznacznej i jasnej komunikacji co do deklarowanego wcześniej możliwego wsparcia przemysłu stoczniowego;
  • nawet gdyby przyjąć, że roszczenie powoda jest przedawnione, wówczas należałoby zarzut przedawnienia ze względu na działania Skarbu Państwa pominąć w związku ze sprzecznością zarzutu z zasadą sprawiedliwości społecznej;
  • datą w której nastąpiła utrata wartości akcji jest data ogłoszenia upadłości;
  • szkodę powoda (i reprezentantów grupy) stanowi nie utrata wartości akcji (która jest szkodą spółki), lecz utrata prawa do dywidendy, a żądanie odszkodowawcze powodów, obejmujące lucrum cessans w postaci utraty prawa do dywidendy, nie jest w związku z postanowieniem Sądu Okręgowego w Szczecinie z 11 marca 2015 r. (k. 1482/VIII) przedmiotem niniejszego postępowania i nie może być rozpoznawane;
  • wielkość szkody nie została zwiększona poprzez zaniechanie wystąpienia z actio pro socio, ponieważ środek ten w ogóle nie przysługiwał stronie powodowej (jako wyjątkowy środek nie może on służyć dochodzeniu wszelkich roszczeń odszkodowawczych przez akcjonariuszy na rzecz spółki, lecz ograniczony jest wyłącznie do odpowiedzialności za czynności opisane w rozdziale 8 k.s.h.) lub przysługiwał w ograniczonym zakresie;
  • brak jest związku przyczynowego między działaniami i zaniechaniami Skarbu Państwa a ogłoszeniem upadłości i w konsekwencji powstaniem szkody ze względu na tragiczną sytuację majątkową (…) S.A., ponieważ niezależnie od działań i zaniechań pozwanego doszłoby do ogłoszenia upadłości (…) S.A. również ze względu na uwarunkowania makroekonomiczne i systemowe;
  • brak jest adekwatnego związku przyczynowego między częścią działań i zaniechań pozwanego ze względu na niewielki upływ czasu między ich zaistnieniem a ogłoszeniem upadłości i przejęciem majątku (…) (naruszenie reputacji członków zarządu i ich aresztowanie);
  • większość działań i zaniechań pozwanego nastąpiła już po pogorszeniu się sytuacji (…) S.A. – poprzedzały je wstrzymanie finansowania przez banki, wstrzymanie wypłat dla pracowników (październik 2001 r.) i wstrzymanie produkcji (marzec 2002 r.)
  • brak jest dowodów zgłoszenia przez (…) S.A. wniosku o udzielenie gwarancji na kwotę 40 mln USD w trybie przewidzianym przez obowiązujące wówczas przepisy.

Na potrzeby dalszych rozważań trzeba wskazać, że uproszczona chronologia wydarzeń opisanych obszernie w stanie faktycznym była następująca:

  • październik 2001 r. – brak możliwości finansowania (…) S.A. – pierwsze problemy z płatnościami pracownikom, pierwsze problemy z uzyskaniem dalszego kredytowania;
  • grudzień 2001 r. – wstrzymanie wypłat dla pracowników;
  • marzec 2002 r. – wstrzymanie produkcji;
  • marzec-maj 2002 r. – rozmowy z bankami, zawiązywanie konsorcjum;
  • maj 2002 r. – spotkanie w Ministerstwie Gospodarki – żądanie przekazania akcji, rezygnacji członków zarządu w zamian za pożyczkę (…) S.A. z przeznaczeniem na zaliczki wypłat za miesiąc czerwiec 2002 r., decyzja sądu o otwarciu postępowania układowego warunkująca uruchomienie przez konsorcjum banków kredytu pomostowego gwarantowanego przez (…) S.A.;
  • maj 2002 r. – żądanie konsorcjum wycofania z obrad (…) kwestii podwyższenia kapitału zakładowego Spółki oraz splitu akcji;
  • maj 2002 r. – uchwały o podwyższeniu kapitału zakładowego i o splicie akcji;
  • czerwiec 2002 r. – delegacja (…) S.A. do (…) S.A. z zamiarem rozeznania możliwości stworzenia nowej stoczni na bazie majątku ww. spółki – powstanie nowej strategii rządu dot. restrukturyzacji (…) S.A. w oparciu o nowy podmiot;
  • maj-czerwiec 2002 r. – pierwsze negatywne wypowiedzi przedstawicieli pozwanego na temat zarządu Spółki;
  • czerwiec 2002 r. – zaskarżenie przez pozwanego uchwał o splicie akcji;
  • czerwiec 2002 r. – otwarcie postępowania układowego;
  • czerwiec 2002 r. – złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości;
  • lipiec 2002 r. – protesty pracowników (…);
  • lipiec 2002 r. – aresztowanie byłych członków zarządu;
  • lipiec 2002 r. – ogłoszenie upadłości.

Jest to o tyle istotne, że umieszczenie działań i zaniechań pozwanego na tej osi czasu uzasadnia wniosek, że niektóre z tych działań i zaniechań to skutek, a nie przyczyna problemów finansowych (…) S.A., o czym szerzej będzie mowa niżej.

Podstawa faktyczna powództwa została przez powoda wyjaśniona w jego piśmie z 5 marca 2014 r., w odpowiedzi na zarządzenie z 25 stycznia 2014 r. (k. 761/IV) skierowane z uwagi na stanowisko Sądu Apelacyjnego zawarte w uzasadnieniu postanowienia z 4 grudnia 2013 r. (k. 10). W związku z powyższym należy przyjąć, że podstawą faktyczną dochodzonego roszczenia są działania podejmowane przez przedstawicieli Skarbu Państwa w okresie od 1 stycznia 2001 r. do ogłoszenia upadłości (…) S.A. które miało miejsce 29 lipca 2002 r. i stanowiło kulminację procesu utraty wartości akcji. Wcześniejsze zdarzenia, które zostały obszernie opisane w części uzasadnienia dotyczącej stany faktycznego sprawy, stanowiły tło historyczne pozwalające lepiej zrozumieć uwarunkowania, w których funkcjonowała Stocznia.

Powód wskazuje jako podstawę prawną dochodzonych roszczeń zarówno przepisy kodeksu cywilnego jak i Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Odwołując się do utrwalonego stanowiska doktryny i judykatury, należy wskazać, że zgodnie z art. 77 ust. 1 Konstytucji RP: „Każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej”. Przepis ten wywołał zasadnicze rozbieżności interpretacyjne ze względu na przyjętą zasadę bezpośredniego stosowania Konstytucji RP. Z jednej strony twierdziło się, że jest to przepis pozbawiony jakiegokolwiek własnego znaczenia normatywnego, że jest to blankietowa deklaracja, której wypełnienie należy do ustawodawcy zwykłego; z drugiej strony – że przepis ten wnosił istotne treści, samodzielnie regulujące zakres i przedmiot odpowiedzialności państwa, a zatem mógłby stanowić wprost podstawę do zasądzenia odszkodowania. Należy zgodzić się z poglądem (por. M. Safjan, Odpowiedzialność państwa…, s. 3 i n.), że art. 77 ust. 1 Konstytucji RP wyznacza niewątpliwie kształt i model odpowiedzialności państwa – władzy publicznej – za wyrządzone szkody. Regulacja zawarta w art. 77 ust. 1 Konstytucji RP jest niewątpliwie związana z wykonywaniem funkcji władzy publicznej, przy czym pojęcie „władza publiczna” obejmuje tylko takie aspekty , które z natury swej przynależą do władzy publicznej i wynikają z kompetencji określonych w samej Konstytucji RP oraz w innych ustawach.

W niniejszej sprawie, o czym szerzej będzie mowa niżej, należy postrzegać działania i zaniechania pozwanego jako pewnej całości. W ramach interpretowanego art. 77 Konstytucji RP, szkoda ma być wyrządzona przez „niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej”. Oznacza to, że art. 77 ust. 1 Konstytucji RP z jednej strony nie normuje odpowiedzialności za działanie zgodne z prawem, tzw. szkody legalne, z drugiej strony zaś „działanie niezgodne z prawem” to zachowanie sprzeczne z porządkiem prawnym (obiektywna kwalifikacja zachowania – bezprawność). Po czwarte, wyrządzenie szkody oznacza każdy uszczerbek na dobrach danego podmiotu prawnie chronionych, zarówno o charakterze majątkowym, jak i niemajątkowym. Po piąte, określenie „działanie organu władzy publicznej” należy rozumieć szeroko (działanie lub zaniechanie), w rachubę wchodzą też zachowania czysto faktyczne (np. przekroczenie kompetencji przy zastosowaniu przymusu bezpośredniego), indywidualne rozstrzygnięcia (decyzje, zarządzenia, orzeczenia), akty quasi-normatywne, np. instrukcje i wyjaśnienia; nie sposób też wyłączyć odpowiedzialności za wadliwe akty administracyjne lub orzeczenia sądowe. Tak ukształtowany w art. 77 ust. 1 Konstytucji RP model odpowiedzialności władzy publicznej determinował rozwiązania przyjęte w tym zakresie w prawie cywilnym, w szczególności w kodeksie cywilnym. Dotychczasowe rozwiązania prawne przyjęte w art. 417-420 k.c. wymagały zatem zmiany, której dokonano ustawą z 17 czerwca 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 162, poz. 1692). Takie też stanowisko zajął Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 4 grudnia 2001 r., SK 18/00 (Dz. U. Nr 145, poz. 1638), stwierdzając, że regulacja zawarta w art. 77 ust. 1 Konstytucji RP nie jest powtórzeniem zasad ukształtowanych w ramach prawa powszechnego, ale wprowadza nowe, samodzielne treści, które muszą być uwzględnione na poziomie regulacji ustawowej, przede wszystkim zawartej w kodeksie cywilnym. Trybunał Konstytucyjny dokonał w powołanym wyroku określenia przesłanek konstytucyjnej odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej. Wśród tych przesłanek wymienił: 1) wystąpienie szkody, 2) wykonywanie funkcji władzy publicznej, 3) wyrządzenie szkody działaniem organu władzy publicznej, 4) działanie organu władzy publicznej wyrządzające szkodę jest niezgodne z prawem. W wyroku czytamy: „[…] Użyte w Konstytucji pojęcie „szkody” powinno być – zdaniem Trybunału – rozumiane w sposób przyjęty na gruncie prawa cywilnego jako tej gałęzi prawa, w której usytuowane są przepisy konkretyzujące mechanizm funkcjonowania odpowiedzialności odszkodowawczej. Zakres kompensacji, a zwłaszcza elementy szkody podlegające wynagrodzeniu, powinny być ustalone na podstawie odpowiednich regulacji kodeksu cywilnego, zwłaszcza zaś art. 361 k.c. Należy w konsekwencji przyjąć, że chodzi tu o każdy uszczerbek w prawnie chronionych dobrach danego podmiotu, zarówno o charakterze majątkowym, jak i niemajątkowym. Nie można zatem wykluczyć odpowiedzialności władzy publicznej z tytułu naruszenia dóbr osobistych obywatela, w tym także możliwości podniesienia przez pokrzywdzonego roszczeń z tytułu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę niemajątkową (por. art. 445 oraz art. 448 k.c.).

Pojęcie władzy „publicznej” w rozumieniu art. 77 ust. 1 Konstytucji obejmuje wszystkie władze w sensie konstytucyjnym . Nazwa „organ” władzy publicznej użyta w art. 77 ust. 1 Konstytucji oznacza instytucję, strukturę organizacyjną, jednostkę władzy publicznej, z której działalnością wiąże się wyrządzenie szkody, nie zaś organ osoby prawnej w kategoriach prawa cywilnego. Odpowiedzialność oparta na tym przepisie obciąża strukturę (instytucję), a nie osoby z nią związane (jej funkcjonariuszy). Podstawowe znaczenie ma ustalenie, czy działanie organu władzy publicznej związane jest z realizacją jego prerogatyw. Formalny charakter powiązań pomiędzy bezpośrednim sprawcą szkody a władzą publiczną jest mniej istotny. Pojęcie „działania” organu władzy publicznej nie zostało natomiast konstytucyjnie zdefiniowane. W pojęciu tym mieszczą się zgodnie z regułami języka polskiego zarówno zachowania czynne tego organu, jak i zaniechania. Pojęcie „zaniechania” władzy publicznej dotyczy tych sytuacji, w których obowiązek określonego działania władzy publicznej jest skonkretyzowany w przepisie prawa i można ustalić, na czym konkretnie miałoby polegać zachowanie organu władzy publicznej, aby do szkody nie doszło.

Art. 77 ust. 1 Konstytucji łączy obowiązek naprawienia szkody jedynie z takim działaniem organu władzy publicznej, które jest „niezgodne z prawem”. Pojęcie „działanie niezgodne z prawem” ma ugruntowane znaczenie. W kontekście regulacji konstytucyjnej należy je rozumieć jako zaprzeczenie zachowania uwzględniającego nakazy i zakazy wynikające z normy prawnej. Zgodnie z art. 77 ust. 1 Konstytucji podstawą odpowiedzialności jest wyłącznie „niezgodne z prawem” działanie organu władzy publicznej, nie ma zatem znaczenia, czy działanie to było subiektywnie zawinione. Przepis ten jest usytuowany w grupie przepisów regulujących konstytucyjne środki ochrony wolności i praw. Ewentualne uznanie dopuszczalności ustanowienia przez przepisy ustawowe dodatkowej przesłanki odpowiedzialności w postaci winy prowadziłoby do ograniczenia konstytucyjnie określonych ram ochrony tych wolności i praw. Znaczenie art. 77 ust. 1 Konstytucji polega na tym, że w odniesieniu do niezgodnych z prawem działań organów publicznych ustanawia surowsze przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej, w porównaniu z ogólnymi zasadami opartymi na przesłance winy (art. 415 k.c.). To odstępstwo od ogólnych reguł jest uzasadnione szczególną, służebną rolą organów władzy publicznej, które mają zapewnić ochronę wolności oraz praw człowieka i obywatela […]” (Bieniek G. (red.), Ciepła H., Dmowski S., Gudowski J., Kołakowski K., Sychowicz M., Wiśniewski T., Żuławska C., Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania. T. 1-2, LexisNexis, 2011: Gerard Bieniek – komentarz do art. 417 k.c., pkt 12-13).

W stanie prawnym regulującym odpowiedzialność Skarbu Państwa za szkody wyrządzone przez funkcjonariuszy przy wykonywaniu powierzonej czynności (obecnie za szkody wyrządzone przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej) można wyróżnić trzy okresy: pierwszy, „przedkonstytucyjny”, do 17 października 1997 r.; drugi – od 17 października 1997 r. do 1 września 2004 r.; trzeci – obecny stan prawny obowiązujący od 1 września 2004 r.

Przesłanki odpowiedzialności pozwanego należało przeanalizować w świetle obowiązującego między 17 października 1997 r. a 1 września 2004 r. stanu zgodnie z art. 3 k.c. i art. 5 ustawy z 17 czerwca 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny i niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 162, poz. 1692) i zgodnie z zasadą zastosowania tego stanu prawnego, który obowiązywał w dacie zaistnienia zdarzenia wywołującego szkodę. Jeżeli szkoda powstała na skutek niezgodnego z prawem działania lub zaniechania funkcjonariusza państwowego przy wykonywaniu władzy publicznej, zastosowanie ma art. 417 k.c. w zw. z art. 77 Konstytucji RP, z tym zastrzeżeniem, że odpowiedzialność ta nie jest uzależniona od winy funkcjonariusza.

Stosowanie art. 417 k.c. w brzmieniu obowiązującym przed 1 września 2004 r. musi jednak uwzględniać wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 4 grudnia 2001 r., SK 18/00 (OTK 2001, nr 8, poz. 256), w którym orzeczono, że art. 418 k.c. jest niezgodny z art. 77 ust. 1 Konstytucji RP, a art. 417 k.c. rozumiany w ten sposób, że Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie funkcjonariusza państwowego przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, jest zgodny z art. 77 ust. 1 Konstytucji RP. U podstaw tego wyroku legło założenie, że wskazany przepis Konstytucji RP ustanawia normę zapewniającą każdemu prawo do wynagrodzenia szkody wyrządzonej przez bezprawne działanie organu władzy publicznej. Treść art. 77 ust. 1 Konstytucji RP jest jednak na tyle niedookreślona, że nie daje podstaw do wywodzenia z niego roszczeń cywilnoprawnych. Z tego względu uzasadnione jest wskazanie jako podstawy prawnej art. 417 k.c. w zw. z art. 77 Konstytucji RP (G. Bieniek, j.w., pkt 41-50).

Do przesłanek odpowiedzialności deliktowej należą: bezprawne zdarzenie, z którym system prawny wiąże odpowiedzialność na określonej zasadzie, szkoda i związek przyczynowy między bezprawnym zdarzeniem a szkodą. Dla wyniku niniejszego postępowania kluczowe znaczenia ma zrozumienie pojęcia bezprawności w odniesieniu do działań Skarbu Państwa. W związku z tym należy wskazać, że zgodnie z ugruntowanych stanowiskiem „bezprawność” ujęta zarówno w art. 77 ust. 1 Konstytucji RP, jak i w art. 417 k.c. w formule „niezgodne z prawem” pozostaje podstawową przesłanką odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną działaniem lub zaniechaniem przy wykonywaniu zadań z zakresu władzy publicznej.

Powstaje zatem zasadnicze pytanie, jak rozumieć „niezgodność z prawem”, a w szczególności, czy chodzi tu wyłącznie o naruszenie przepisów prawa, z wyłączeniem norm moralnych, obyczajowych, zasad współżycia społecznego, czy też odwoływać się do przyjmowanego dotychczas szerokiego cywilistycznego pojęcia bezprawności, rozumianego jako działanie sprzeczne z prawem, jak również z zasadami współżycia społecznego. Trybunał Konstytucyjny w powoływanym wcześniej wyroku z 4 grudnia 2001 r., wyjaśniając pojęcie „niezgodne z prawem” użyte w art. 77 ust. 1 Konstytucji RP, skłaniał się ku ścisłemu ujmowaniu tego pojęcia, rozumiejąc je jako „zaprzeczenie zachowania uwzględniającego nakazy i zakazy wynikające z normy prawnej”. Jednak w ujęciu konstytucyjnym pojęcie „niezgodność z prawem” jest węższe od cywilnego pojęcia „bezprawność”, Trybunał wskazał jednak, że przy stosowaniu art. 417 § 1 k.c., w brzmieniu przed nowelizacją, nie ma przeszkód, aby w ramach odpowiedzialności odszkodowawczej „niezgodność z prawem” ujmować jako działanie naruszające przepisy prawa, normy moralne i obyczajowe. Bezprawność należało zatem w niniejszej sprawie szeroko, jako działanie lub zaniechanie sprzeczne nie tylko z przepisami prawa, lecz także z zasadami współżycia społecznego, normami moralnymi bądź obyczajowymi. Kwestię bezprawności działań/zaniechań pozwanego należało rozważyć na podstawie art. 7 Konstytucji RP , w której wyrażona jest zasada legalizmu i praworządności. Zgodnie z tą normą organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. Za bezprawne zatem należy traktować każde działanie (zaniechanie), którego nie można powiązać z odpowiednią normą prawną.

Z uzasadnienia faktycznego żądania wywodzić należy twierdzenie, że o bezprawności działania aparatu (funkcjonariuszy) państwa wobec spółki świadczy całość tych działań powiązana (według powoda) logicznie i przyczynowo (stanowiąca realizację określonego zamierzenia przejęcia – jak określa to strona powodowa – „renacjonalizacji” – przedsiębiorstwa). Skarb Państwa dokonał w trakcie pogarszającej się sytuacji finansowej (…) S.A. szeregu działań/zaniechań, i z pewnością winny one być traktowane jako czynności powiązane. Rozważyć jednak należy, czy niepodjęcie przez Radę Ministrów decyzji o udzieleniu pomocy publicznej, uzależnianie udzielenia tej pomocy od określonych decyzji właścicielskich (nieodpłatnego zbycia na rzecz Skarbu Państwa akcji spółki) czy też wewnątrzkorporacyjnych (akceptacji oczekiwanych przez funkcjonariuszy publicznych zmian we władzach spółki), działania przedstawicieli rządu powodujące trudności w negocjacjach z bankami (poprzez formułowanie propozycji ugodowych, które były dalej idące, niż oczekiwania spółki i ze względu na swoją radykalność trudne do zaakceptowania przez wierzycieli spółki, czy wreszcie przez wypowiedzi publiczne osób sprawujących eksponowane funkcje w strukturze władzy publicznej, podważające kompetencje zawodowe, rzetelność oraz uczciwość osób zarządzających do 2002 r. strukturą holdingu, a więc utożsamianych przez kontrahentów ze spółką), stanowiły w niniejszej sprawie delikt pozwanego.

Oceny tej należy dokonać w myśl zasady legalizmu, zgodnie z którą organy władzy publicznej po utworzeniu w drodze prawnej rozwijają aktywność na podstawie i w granicach prawa, które określa ich zadania i kompetencje oraz tryb postępowania; postępowanie to prowadzi do wydawania decyzji i rozstrzygnięć wpływających na prawa i obowiązki obywateli w przepisanej przez prawo formie, na należytej podstawie prawnej i w zgodności z wiążącymi dany organ przepisami materialnymi (por. np. L Garlicki, M. Zubik (red.) Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz. Tom. I. Wyd. Sejmowe 2016, Komentarz do art. 7 i tam cytowana literatura). Stan taki ma wynikać z sytuacji, w której każde działanie organu władzy publicznej jest oparte na ustawowym upoważnieniu: 1) do podjęcia działania w danej kwestii; 2) do zajęcia się sprawą w danej formie; 3) do nadania rozstrzygnięciu określonej szaty prawnej. Upoważnienie to odnoszone być musi do konkretnej osoby (organu).

Odnośnie kompetencji Ministra Gospodarki, polegające na pozaprawnym wywieraniu wpływu na decyzje innych podmiotów gospodarczych i ingerowaniu w sprawy spółki prawa handlowego, czy też Ministra Spraw Wewnętrznych, polegające na publicznym formułowaniu sugestii o przestępczym charakterze działań zarządu spółki, wskazać należy, że nie są to działania do których podmioty te były uprawnione na podstawie ustawy z dnia 8 sierpnia 1996 r. o Radzie Ministrów (tekst jednolity Dz. U. 20912 poz. 392) w brzmieniu obowiązującym w latach 2001 i 2002.

Podobnie uzależnienie wsparcia spółki przez państwo (udzielenia pomocy publicznej) od przeniesienia na rzecz Skarbu Państwa akcji spółki przez głównych akcjonariuszy jest w sposób oczywisty bezprawnym działaniem, jednak to nie uzależnienie wsparcia od tych czynności, lecz nieudzielenie wsparcia stanowiło, zgodnie z twierdzeniami pozwu, zasadniczy problem dla (…) S.A. (ostatecznie do przeniesienia akcji nie doszło) i w pierwszej kolejności Sąd rozważy zagadnienie nieudzielenia pomocy w takim zakresie, w jakim powoływała się na tę okoliczność strona powodowa.

Odnośnie kwestii możliwości udzielenia pomocy przez Skarb Państwa, której nieudzielenie stanowiło rdzeń podstawy faktycznej żądania, należało sięgnąć do u.p.g., zgodnie z której art. 5 ust. 20 Skarb Państwa mógł udzielać gwarancji – szczególnie przedsięwzięciom o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej.

Art. 7 ust. 1 u.p.g. stanowił, że poręczenia lub gwarancje mogą być udzielane pod warunkiem przeznaczenia objętego nimi kredytu na finansowanie przedsięwzięć inwestycyjnych zapewniających: 1) rozwój lub utrzymanie infrastruktury, 2) rozwój eksportu dóbr i usług, 3) ochronę środowiska, 4) wsparcie procesów adaptacyjnych i rozwojowych w prywatyzowanych przedsiębiorstwach państwowych, 5) wdrażanie nowych rozwiązań technicznych lub technologicznych będących wynikiem badań naukowych lub prac badawczo-rozwojowych.

Zgodnie zaś z art. 7 ust. 2, poręczenia lub gwarancje mogą być także udzielane pod warunkiem przeznaczenia objętego nimi kredytu na finansowanie zakupu materiałów lub wyrobów gotowych, przeznaczonych na realizację przedsięwzięć polegających na wykonaniu dóbr inwestycyjnych na eksport, o wartości kontraktowej powyżej 10 mln EUR.

Nie było zatem tak, że pomoc ze strony Skarbu Państwa była niemożliwa, przeciwnie, (…) S.A. spełniała warunki z art. 7 ust 1 pkt 1 i 2 u.p.g.

Czy zaszły przesłanki do udzielenia pomocy, należało rozważyć na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 5 sierpnia 1997 r. w sprawie szczegółowych warunków i trybu udzielania przez Skarb Państwa poręczeń i gwarancji oraz opłat z tytułu udzielonego poręczenia lub gwarancji (Dz.U.1997.99.606) (dalej: „Rozporządzenie”).

Zgodnie z § 1 lit a tego aktu prawnego, rozporządzenie reguluje szczegółowe warunki i tryb udzielania przez Skarb Państwa poręczeń i gwarancji spłaty kredytów. Zgodnie z § 2 Rozporządzenia warunkiem udzielenia poręczenia lub gwarancji jest złożenie wniosku o udzielenie poręczenia lub gwarancji. Z kolei § 3 ust. 1 przewidywał, że wniosek o udzielenie poręczenia lub gwarancji spłaty kredytu powinien zawierać, z zastrzeżeniem ust. 2:

  • ogólne informacje o kredytobiorcy,
  • opis sytuacji ekonomiczno-finansowej kredytobiorcy za okres ostatnich trzech lat lub za cały okres jego działalności gospodarczej, jeżeli jest on krótszy od trzech lat,
  • analizę wykonalności przedsięwzięcia, z którym związane jest poręczenie lub gwarancja, wraz z prognozą sytuacji ekonomiczno-finansowej kredytobiorcy w okresie realizacji tego przedsięwzięcia oraz w okresie wykonywania zobowiązania objętego poręczeniem lub gwarancją,
  • opinię organu założycielskiego lub organu uprawnionego do reprezentowania Skarbu Państwa, w wypadku gdy kredytobiorca jest państwową osobą prawną lub spółką, w której Skarb Państwa posiada większość udziałów lub akcji,
  • opinię urzędu skarbowego właściwego dla kredytobiorcy,
  • zaświadczenie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych dotyczące stanu płatności składek na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych i na Fundusz Pracy,
  • opinię banku prowadzącego rachunek bieżący kredytobiorcy,
  • opinię banku – kredytodawcy,
  • warunkową umowę kredytową lub, w wypadku kredytu zagranicznego, projekt umowy kredytowej wraz z określeniem wysokości oraz terminów spłaty poszczególnych rat kredytu i odsetek.

Z kolei § 8 ust. 1 Rozporządzenia stanowił, ze w wypadku gdy poręczenia lub gwarancji udziela Rada Ministrów, wniosek o udzielenie poręczenia lub gwarancji, z wyjątkiem poręczenia, o którym mowa w § 7, powinien zawierać opinię Ministra Gospodarki. Ust. 3 tego przepisu stanowił, że opinia, o której mowa w ust. 1, powinna zawierać w szczególności ocenę ekonomiczną przedsięwzięcia objętego wnioskiem co do zgodności z aktualną polityką gospodarczą.

Oznacza to, że w niniejszej sprawie (…) S.A. winna była złożyć w celu udzielenia gwarancji spłaty kredytu konkretny, spełniający ww. wymogi wniosek wraz z szeregiem załączników, którego jednak w aktach sprawy w ogóle nie ma. Trudno oceniać zaniechanie udzielenia gwarancji czy poręczenia jako bezprawne w sytuacji, w której nie został prawidłowo złożony wniosek.

Zgodnie z treścią u.p.g., gwarancja Skarbu Państwa mogła być udzielona jedynie w sytuacji, gdy zobowiązanie, które miałoby zostać objęte gwarancją, powstało wskutek zaciągnięcia przez wnioskodawcę kredytu. Brak jest choćby śladu rozpoczęcia tej procedury przez (…) S.A.

Wskazać należy, że przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd poczynił kroki zmierzające do ustalenia, czy dowód na jej rozpoczęcie istnieje i zarządzeniem I C 762/12 (tom 11 k.2151) zobowiązano pełn. powoda do wskazania sygnatur dokumentów z 29 marca 2001 r. i 13 kwietnia 2001 r., które mają być w posiadaniu Ministerstwa Finansów – w terminie 14 dni od otrzymania niniejszego wezwania, pod rygorem pominięcia dowodu z tych dokumentów.

Trudno uwierzyć, aby strona powodowa nie dysponowała ani wnioskiem ani szeregiem wymaganych do niego przez obowiązujące przepisy załączników w postaci m.in. opinii banku kredytującego oraz banku prowadzącego rachunek (…) S.A., analizy finansowej kredytowanego przedsięwzięcia, lub choćby śladem gromadzenia dokumentów wymienionych w § 3 Rozporządzenia, niezbędnych do dalszego procedowania tego wniosku.

Jedynym wytłumaczeniem tego stanu rzeczy jest to, że wniosek taki nie został ani przygotowany ani złożony, co należy ocenić przez pryzmat ciężaru dowodu i uznać, że nie wykazano, aby wniosek skutecznie złożono, a tym samym nienadanie mu biegu lub nadanie biegu niezbyt rychle nie stanowią deliktu pozwanego.

Na marginesie wskazać należy, że pogląd świadka J. P. (1), że wniosek o udzielenie gwarancji składa Minister Finansów, jest w oczywisty sposób błędny i sprzeczny z § 2 i § 10 Rozporządzenia, z których wynika, że z wnioskiem występuje wnioskodawca, a Minister Finansów dokonuje jego weryfikacji pod kątem spełnienia warunków formalnych (§ 11 i 12 Rozporządzenia).

Dopiero po uzyskaniu pozytywnej opinii Ministra Finansów na podstawie § 13 Rozporządzenia Minister Finansów występuje do Rady Ministrów, jednak aby dojść do tego etapu i przypisać Skarbowi Państwa-Ministrowi Finansów delikt nieprzedstawienia wniosku Radzie Ministrów należałoby ustalić, że wniosek został złożony, tymczasem w niniejszej sprawie tak się nie stało.

Można z pewnością ustalić, że wiosną 2002 r. były prowadzone rozmowy w przedmiocie gwarancji oraz kredytu i umorzenia zobowiązań kredytowych z bankami, które miały utworzyć konsorcjum na podstawie dokumentu znajdującego się w aktach karnych (opisanego jako „Stanowisko banków z 18.03.2002 r. – k. 12916-12917 akt sprawy karnej III K 288/03), co zresztą wynika również z zeznań powoda i zeznań części zawnioskowanych przez powoda świadków. Fakt prowadzenia zaawansowanych rozmów z bankami nie świadczy o wyczerpaniu przez powoda formalnej drogi złożenia wniosku o udzielenie gwarancji.

Dziwić musi fakt, że w sytuacji w której, zgodnie z twierdzeniami pozwu, (…) S.A. liczyła na pomoc Skarbu Państwa, mimo powiększającej się wielomilionowej luki kapitałowej nie podjęła żadnych formalnych czynności zmierzających do uzyskania gwarancji, a także żadnych innych czynności zmierzających do uzyskania gwarancji w bankach zagranicznych (co wg zeznań K. P. (1) miało miejsce już wcześniej) i ograniczyła się wyłącznie do nieoficjalnych rozmów z przedstawicielami Skarbu Państwa.

W tej sytuacji trudno ocenić terminowość postępowania pozwanego z wnioskiem o udzielenie gwarancji zgodnie ze wskazaniami Sądu Apelacyjnego, ponieważ brak jest w ogóle dowodu rozpoczęcia tej procedury przez (…) S.A. W tych okolicznościach, również w świetle zeznań powoda, który twierdził, że nikt nie poinformował (!) (…) S.A. o konieczności złożenia takiego wniosku, jedynym wytłumaczeniem jest to, że wniosek nie został złożony, a procedura go dotycząca nie została wszczęta.

Na marginesie wspomnieć należy, że nawet gdyby został złożony, to luka kapitałowa jesienią 2001 r. i wiosną 2002 r. była tak duża, że trudno uznać, by działania Skarbu Państwa mogły lukę tę wypełnić, ponieważ potrzeby finansowe (…) S.A. były ogromne. Luka kapitałowa w czerwcu 2002 r. wynosiłaby przy scenariuszu hipotetycznym 1.331.704 tys. zł (i to przy zachowaniu produkcji, która od marca była wstrzymana).

Ogromna suma zapotrzebowania (…) S.A. na środki finansowe nie mogła być wypełniona wyłącznie poprzez pomoc Skarbu Państwa w zakresie udzielenia gwarancji na 40 mln USD i zarząd (…) S.A. musiał mieć tego świadomość. Podstawowym problemem w finansowaniu działalności była dla (…) S.A. niemożność udzielenia regwarancji zaliczek armatorskich, a nie poręczenie kredytu przez Skarb Państwa.

Już wiosną 2001 r. w odpowiedzi na pismo (…) dotyczące udzielenia gwarancji Skarbu Państwa, Ministerstwo Finansów, pismem z dnia 13 kwietnia 2001 r., poinformowało (…) S.A., iż uwarunkowania prawne regulujące zasady udzielania poręczeń i gwarancji Skarbu Państwa nie przewidują możliwości udzielenia regwarancji spłaty zaliczek armatorskich (chodziło wówczas o gwarancję 200 mln USD jako regwarancji zabezpieczającej spłatę zobowiązań wynikających z udzielenia przez banki zagraniczne gwarancji zwrotu zaliczek armatorskich).

Zgodnie z treścią u.p.g., gwarancja Skarbu Państwa mogła być udzielona jedynie w sytuacji, gdy zobowiązania, które miałoby zostać objęte gwarancją powstało wskutek zaciągnięcia przez wnioskodawcę kredytu. W związku z powyższym wówczas brak było podstaw prawnych do udzielenia gwarancji Skarbu Państwa jako regwarancji zaliczek armatorskich. Natomiast zgodnie z art. 7 ust. 2 u.p.g. gwarancją Skarbu Państwa może zostać objęta spłata kredytu zaciągniętego na finansowanie zakupu materiałów lub wyrobów gotowych, przeznaczonych na realizację przedsięwzięć polegających na wykonaniu dóbr inwestycyjnych na eksport, o wartości kontraktowej powyżej 10 mln EUR. Już wówczas zatem (w kwietniu 2001 r.) (…) S.A. musiała mieć świadomość niemożliwości zrealizowania pomocy w oczekiwanym zakresie nie ze względu na działania czy zaniechania Skarbu Państwa co do regwaracji spłaty zaliczek armatorskich, ale ze względu na to, że system prawny RP przewidujący możliwość udzielania pomocy przedsięwzięciom o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej nie przewidywał możliwości udzielenia takiej pomocy, jaka była (…) S.A. potrzebna. Koreluje to ze wskazaną przez biegłych tezą, że subwencjowanie bezpośrednie i pośrednie było zjawiskiem powszechnym w światowym przemyśle stoczniowym w latach 1999-2002, szczególnie w krajach azjatyckich, lecz w Polsce, mimo wysokiej pozycji na globalnym rynku stoczniowym, nie występowały formy subsydiowania stoczni i armatorów. Polskie stocznie musiały przejmować na siebie cały ciężar finansowania budowy statków, co stawiało je w gorszej pozycji konkurencyjnej. Ponadto polskie stocznie zmuszone były do ciągłego finansowania produkcji kredytami bankowymi, zabezpieczonymi na statkach, bez możliwości korzystania z zaliczek armatorskich, które były zablokowane przez banki pod gwarancje udzielone kontrahentom – i to był jeden z powodów kapitałochłonności tego rynku. Niewątpliwie dnia 10 października 1995 r. powstał dokument sporządzony przez Radę Ministrów „Stanowisko Rządu RP w sprawie polityki państwa dla wzrostu konkurencyjności polskiego przemysłu okrętowego”. Zgodnie z założeniami tego dokumentu stocznie winny zmierzać do działania w ramach grup kapitałowych przedsiębiorstw o zdywersyfikowanym profilu działalności. Taki model funkcjonowania stoczni dominuje w świecie i pozwala uniknąć zagrożeń wynikających z koniunkturalnego cyklu istniejącego w światowym przemyśle okrętowym i żegludze. Pożądane jest szczególnie kapitałowe łączenie stoczni budujących statki z tymi rodzajami działalności, które istotnie różnią się od stoczni długością cyklu koniunkturalnego, odmiennymi okresami obrotu gotówką. Powstające grupy kapitałowe winny być zarządzane przez grupy menedżerskie trwale zainteresowane wynikami działalności stoczni przez posiadanie określonych pakietów akcji stoczni. Obroty sektora paliwowego docelowo miały powodować stabilizację, wspomaganie i wzrost produkcji okrętowej poprzez równoważenie bilansu eksportu statków importem paliw. To rozwiązanie było wzorowane na koreańskim. Nie wynika z niego, aby zakres pomocy Skarbu Państwa miałby być inny, niż wynikający z obowiązujących przepisów. Można jałowo rozważać, czy niewydanie aktu normatywnego, zrównującego szanse polskiego przemysłu stoczniowego z rynkami obcymi poprzez zastosowanie subwencji lub gwarancji na zaliczki armatorskie było czynem niedozwolonym, ale art. 4171 § 4 k.c. regulujący odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną niewydaniem aktu normatywnego nie obowiązywał w dacie powstania szkody, zaś do czasu w doktrynie wypowiadany był pogląd, że na podstawie przepisów kodeksu cywilnego nie można wnosić powództw o naprawienie szkody wyrządzonej przez organy prawodawcze państwa. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 kwietnia 1970 r., III CZP 4/70, stwierdził nawet, że między osobą fizyczną a organem państwa upoważnionym do wydania aktu prawotwórczego nie zachodzi stosunek cywilnoprawny. Również obecnie Sąd orzekający w sprawie o odszkodowanie nie może zatem stwierdzić obowiązku wydania aktu normatywnego przez odwołanie się np. do „porządku ponadustawowego lub ponadkonstytucyjnego”, gdyż wówczas sąd ustalałby obowiązek wydania oraz hipotetyczną treść nieistniejącej normy na podstawie własnych przekonań społecznych, politycznych czy gospodarczych, a niedopuszczalna jest sytuacja, w której sąd rozstrzygający sprawę o odszkodowanie ustaliłby, że obowiązek wydania aktu normatywnego wynika np. z ogólnych norm konstytucyjnych przewidujących działanie władzy publicznej w obszarach wynikających z konstytucyjnych zasad polityki państwa. W tych bowiem przypadkach zakres działania władzy ustawodawczej jest określony tak szeroko, że bez wkraczania w jej kompetencje nie można określić hipotetycznego brzmienia przepisów, których niewydanie miałoby stanowić przesłankę odpowiedzialności.

Jest to zresztą w istocie uboczną kwestią, ponieważ trudno uznać czynnik ten za jedyny i zasadniczy powód utraty wartości akcji – biegli podkreślali w swojej opinii również brak krajowej infrastruktury finansowej banków jako jedną z głównych przyczyn pogorszenia się stanu finansowego, a w konsekwencji, niewypłacalności (…) S.A.

(…) S.A. był nie tylko niski poziom kapitału banków i konieczność zawiązywania konsorcjów, ale również sam model finansowania produkcji. Produkcja stanowiła proces odnoszący się do przedmiotu o jednostkowej wartości kilkudziesięciu mln USD, budowanego przeciętnie w okresie od 6 do 12 miesięcy. Finansowanie odbywało się przez zapewnienie środków na budowę każdego ze statków z osobna – potrzebne były środki ok. 95% ceny kontraktowej. Wadliwość systemu gwarancji eksportowych w Polsce powodowała, iż wpłacone przez armatorów zaliczki pozostawały niskoprocentowymi depozytami w bankach, a stocznie musiały przejmować na siebie cały ciężar finansowania budowy statków, chociaż 30-45% ceny kontraktowej wpłacane było sukcesywnie po osiągnięciu kolejnych etapów budowy statku. W zamian za wpłacone zaliczki armator otrzymywał bankowe gwarancje ich zwrotu. Z kolei bank zabezpieczając swoje ryzyko, blokował wpłacone zaliczki do momentu zwrotu gwarancji przez armatora, co następowało w momencie zdania statku, a kredyt spłacany był przy odbiorze statku. Ponieważ w Polsce nie funkcjonował system gwarancji rządowych na uzyskanie zaliczki, nie było w ogóle możliwe włączenie zaliczek armatorskich do finansowania budowy statków. Brak krajowej infrastruktury finansowej w tej dziedzinie stanowił jeden z głównych mankamentów polskiego przemysłu stoczniowego. W związku z tym model działalności (…) S.A. był obarczony wysokim ryzykiem prowadzenia podstawowej działalności.

Reasumując powyższe wskazać należy, że odmowa udzielenia regwarancji zaliczek armatorskich nie była działaniem bezprawnym, ponieważ nie istniała wówczas podstawa prawna do udzielenia regwarancji zaliczek armatorskich. Z kolei wniosek o udzielenie gwarancji kredytu na kwotę 40 mln USD nie został skutecznie złożony i nie wykazano, aby procedura związana z jego złożeniem została w ogóle wszczęta.

Za okoliczność udowodnioną należało uznać żądanie rezygnacji dotychczasowych członków zarządu z funkcji oraz wszelkich roszczeń, a także żądanie wydania akcji. W zakresie żądań rezygnacji z funkcji wskazać jednak należy, że zgodnie ze stanowiskiem banków: Bank (…) S.A. Bank (…) S.A., Bank (…) S.A., (…) Bank (…) S.A., (…) Bank (…) S.A., (…) S.A., (…) Bank (…) S.A., (…) S.A., z 18 marca 2002 r. banki zobowiązały się podjąć aktywnego uczestnictwa w procesie restrukturyzacji Grupy (…) S.A. umożliwiającego przywrócenie bieżącej płynności finansowej firmy, w tym wznowienie produkcji statków. Jednocześnie banki wskazały, że udzielą Grupie (…) kredytu konsorcjalnego w wysokości 40.000.000 USD na okres 3-5 lat pod warunkiem m.in:

  • uzyskania zabezpieczenia spłaty kredytu w postaci poręczenia kredytu przez Agencję Rozwoju Przemysłu z jednoczesnym zastawem na akcjach spółek publicznych, akceptowalnych dla banków, które zostałyby wniesione przez Skarb Państwa celem dokapitalizowania Agencji Rozwoju Przemysłu. Rynkowa wartość zastawionych akcji w całym okresie kredytowania powinna wynosić 200% wartości kredytu, jednakże w przypadku ustanowienia zabezpieczenia na papierach wartościowych o stabilniejszej wartości (np. obligacji Skarbu Państwa), wartość zabezpieczenia może być odpowiednio niższa;
  • ustanowienia prawnego zabezpieczenia tego rodzaju, że wyłączy ono wierzytelność z tytułu kredytu z ewentualnego postępowania układowego, w razie jego otwarcia;
  • szczególne potraktowanie sprawy restrukturyzacji Grupy (…) przez Ministerstwo Finansów w kontekście tworzenia rezerw celowych przez banki i uznanie całej kwoty niezbędnych rezerw jako stanowiącą koszt uzyskania przychodu;
  • zobowiązanie zarządu (…) S.A. do natychmiastowego złożenia do sądu wniosku o otwarcie sądowego postępowania układowego oraz do dołożenia maksymalnej staranności celem jak najszybszego jego otwarcia;
  • obniżenie kapitału akcyjnego (…) S.A.;
  • rezygnacja in blanco członków zarządów Grupy (…) i spółek zależnych;
  • rezygnacja członków zarządów z wszelkich praw do roszczeń, odszkodowań, odpraw związanych z rozwiązaniem kontraktów managerskich, umów o pracę innych, jakie w Grupie (…) funkcjonują;
  • oświadczenie dotychczasowych większościowych właścicieli o zobowiązaniu do zwołania (…) w jak najszybszym możliwym terminie, na którym zostanę podjęte decyzje m.in. o obniżeniu kapitału akcyjnego, o zmianach w zarządzie i radzie nadzorczej;
  • przystąpienie Grupy (…) do renegocjacji warunków spłaty zaległych zobowiązań w formie zaakceptowanej przez banki;
  • prawo banków do posiadania decydującego głosu w sprawie strategicznych decyzji dotyczących Grupy (…) a w szczególności zaciągania nowych zobowiązań, udzielania zabezpieczeń;
  • udział banków w renegocjacjach kontraktów z armatorami;
  • pełna kontrola banków nad przepływami finansowymi w Grupie (…).

Ponadto, do czasu przeprowadzenia zmian w zarządzie (…) S.A. banki oddelegować miały osobę odpowiedzialną za bieżącą kontrolę pracy zarządu. Docelowo banki wspólnie z (…) i R. RP miały dążyć do znalezienia strategicznego inwestora (stanowisko banków z dnia 18.03.2002 r. – k. 12916-12917 akt sprawy karnej III K 288/03).

Ze stanowiska tego wynika, że pozafinansowe warunki udzielenia kredytu dyktowało (…) banków, a nie Skarb Państwa, reprezentowany przez oznaczone w sprawie stationes fisci, i to ze strony tegoż konsorcjum padło żądanie rezygnacji członków zarządów Grupy (…) i spółek zależnych, a także zastaw na akcjach spółek publicznych, akceptowalnych dla banków, które zostałyby wniesione przez Skarb Państwa celem dokapitalizowania Agencji Rozwoju Przemysłu o wartości 200% wartości kredytu. Rezygnacja in blanco członków zarządów Grupy (…) i spółek zależnych jest oczywistym szantażem korporacyjnym i niedopuszczalną ingerencją w strukturę władz spółki, jednak przypisywanie odpowiedzialności Skarbowi Państwa za przedstawienie (…) S.A. żądań banków czy też ich poparcie jest nadmierne, zwłaszcza, że trudno konsorcjum banków traktować jako osoby reprezentujące Skarb Państwa czy działające na jego zlecenie. Brak jest jakichkolwiek dowodów na inspirowanie tego żądania konkretnymi działaniami Skarbu Państwa, zaś fakt, że jednym z banków były banki (…) nie jest wystarczający do wysnucia takiego domniemania, jakie widziałby w tym miejscu powód, tj. że wszystkie działania banków z udziałem Skarbu Państwa były przez Skarb Państwa sterowane. Żaden z banków tworzących konsorcjum nie jest jednostką organizacyjną Skarbu Państwa, w związku z czym pozwany nie ponosi odpowiedzialności za działania podmiotów. Zeznania świadka M. W. (3) świadczyły zresztą o tym, że naciski Skarbu Państwa zmierzające do (zasadniczo, jak się wydaje, korzystnego dla (…) S.A.) zredukowania zadłużenia o 80% okazały się zupełnie nieskuteczne. Skarb Państwa nie miał zatem realnej możliwości wywarcia wpływu na banki w taki sposób, w jaki wyobrażał to sobie powód, tj. poprzez wywieranie wpływu na udzielanie kredytów czy żądanie zabezpieczeń.

Powód podniósł również, że „Minister J. P. (1), chcąc storpedować otwarte postępowanie układowe, nie posiadając upoważnienia zarządu, w imieniu spółki prawa handlowego jaką jest (…) S.A. przedkłada bankom irracjonalną propozycję 80% redukcji zobowiązań (…) S.A. Banki kategorycznie odrzucają owe „uaktualnione warunki układowe” i szansa zawarcia układu z wierzycielami zostaje definitywnie zniweczona. Należy w tym miejscu podnieść, iż dotychczasowy zarząd zaproponował w założeniach układu redukcję zobowiązań jedynie o 40%, co było propozycją realną i możliwą do przyjęcia przez banki” (pozew: k. 53). Bezspornie na wniosek (…) S.A. złożony 16 kwietnia 2002 r. przed Sądem Rejonowym w Szczecinie, XIII Wydziałem Gospodarczym toczyło się postępowanie układowe (sygn. XIII UKŁ 18/02), na podstawie przepisów rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 października 1934 r. prawo o postępowaniu układowym (Dz.U. nr 93, poz. 836 z 1934 r.) (dalej: „p.p.u.”). (…) S.A. jako przyczyny zaprzestania płacenia długów podała załamanie światowej koniunktury w przemyśle okrętowym w 1999 r., rozbudowę stoczni w K. i C., silną pozycję producentów wschodnioazjatyckich i stosowanie w tych krajach praktyk protekcjonistycznych, utrzymującą się od kilku lat silną pozycję złotego w stosunku do dolara USA, co spowodowało zmniejszenie wpływów w 2001 r. o około 160.000.000 zł i było podstawową przyczyną utraty płynności finansowej wnioskodawcy.

Postanowieniem z 11 czerwca 2002 r. Sąd otworzył postępowanie układowe (k. 734 akt XIII UKŁ 18/02), jednakże 12 lipca 2002 r., tj. już po decyzji rady nadzorczej o odwołaniu K. P. (1), wpłynął wniosek o umorzenie tego postępowania (k. 798 akt XIII UKŁ 18/02). Zarząd (…) S.A. wskazał, że w połowie lipca 2002 r. rozmowy z konsorcjum bankowym w celu uzyskania kredytu pomostowego zostały przerwane, banki odmawiają dalszego kredytowania spółki, wypowiadają zawarte umowy kredytowe oraz przejęły na własność pięć statków w budowie, które stanowiły przedmiot zastawu rejestrowego. W związku z odmową dalszego kredytowania, wnioskodawca nie widzi możliwości prowadzenia dalszej działalności pozwalającej na odzyskanie płynności finansowej. Postępowanie zostało zatem umorzone postanowieniem z 29 lipca 2002 r. (k. 877 akt XIII UKŁ 18/02) na wniosek – na podstawie art. 23 p.p.u. Stosownie do tego przepisu dłużnik może podanie o otwarcie postępowania układowego cofnąć aż do chwili przyjęcia układu przez wierzycieli. Jeżeli dłużnik cofnął podanie, sąd umorzy postępowanie. Sąd nie umorzył postępowania na podstawie art. 60 p.p.u., który przewidywał umorzenie w sytuacji, gdy układ nie dojdzie do skutku, na przykład na skutek nieuzyskania wymaganej większości przewidzianej w art. 57 p.p.u. Sąd umorzył postępowanie na wniosek zarządu (…) (zarządu już wówczas bezspornie zależnego od Skarbu Państwa), lecz powód nie wykazał, żeby to orzeczenie było wydane wskutek bezprawnych działań funkcjonariuszy Skarbu Państwa, w szczególności, żeby minister J. P. (1) reprezentował (…) S.A., nie mając w tym zakresie upoważnienia. Również zeznania powoda oraz powołanych przez niego świadków, w tym zeznania świadka J. P. (1), nie potwierdziły w sposób wiarygodny zarzutu o bezprawnym storpedowaniu układu przez przedstawiciela Skarbu Państwa. Sąd zwraca uwagę, że świadek J. P. (1) w sposób przekonujący wyjaśnił, że trzy z banków, które uczestniczyły w rozmowach (w tym Bank (…) S.A.), nie wyraziły zgody na redukcję zadłużenia o 80 % (transkr. k. 3666-3668) czego powód nie zdołał skutecznie podważyć i co ostatecznie uniemożliwiło zawarcie układu. Z zeznań świadka J. P. (1) wynika również wprost, że upadłość podmiotu, póki dawał gwarancje prowadzenia działalności, nie leżała w interesie rządu, ponieważ ogłoszenie upadłości oznacza kontrolę sędziego komisarza oraz syndyka i dysponowanie masą upadłościową nie przez rząd czy osoby zależne od Skarbu Państwa, ale przez te osoby (transkrypcja k. 3670). Ogłoszenie upadłości (…) S.A. do pewnego momentu nie leżało zatem w faktycznym interesie Skarbu Państwa, niezależnie od tego, czy uzasadnienie tego interesu było słuszne czy nie. Oczywiste jest również, że mogło zdarzyć się tak, jak miało to miejsce w niniejszej sprawie, że podmiot, który nie prowadzi produkcji, nie płaci pracownikom, nie spłaca swoich zobowiązań, nie ma źródeł finansowania w związku z niemożnością uzyskania kredytu, miesiąc po otwarciu postępowania układowego spełnia już przesłanki do ogłoszenia upadłości i nie świadczy to o ingerencji Skarbu Państwa w celu przejęcia majątku. Historia przepływów pieniężnych w (…) S.A. i proces narastania luki kapitałowej niezbędnej do odzyskania płynności finansowej między październikiem 2001 r. a lipcem 2002 r. obrazuje, w jaki sposób proces ten postępował, w związku z tym wysoce prawdopodobne było, że w czasie między złożeniem wniosku o otwarcie układu a złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości tak właśnie było. Odnośnie zarzutu powoda co do przedstawienia przez J. P. (1) niezrozumiałej propozycji redukcji zadłużenia, wskazać należy, że to w ocenie banków uczestniczących w negocjacjach, w tym wyrażonych na jednym ze spotkań w Ministerstwie Gospodarki zwołanym z inicjatywy Ministra J. P. (1), szansa na uratowanie (…) istniała tylko przy 80% umorzeniu kredytów. Z zeznań świadka M. W. (3) (transkr. k. 2830 i n.), która była wówczas prezesem (…) S.A. wynika, że były naciski ze strony Skarbu Państwa, aby wyrazić zgodę na taką redukcję zadłużenia. Świadek zeznał, że telefon chyba pochodził od J. P. (1) i „w takich sytuacjach jasno stawiałam sprawę, powiedziałam szanowny Panie Ministrze, to nie jest sposób podejmowania decyzji o restrukturyzacji zadłużenia i tyle i koniec dyskusji”. Oznacza to, że naciski na (…) były, ale zostały przez bank ocenione jako nakłanianie do złamania procedur odnośnie restrukturyzacji i naruszenie interesów jego klientów, ponieważ restrukturyzacja zawsze wymaga głębszej analizy, ale telefon ten pozostał bez wpływu na dalsze czynności – wpłynął jedynie na postrzeganie ministra, a nie na sytuację podmiotu restrukturyzowanego, ponieważ bank w dalszym ciągu rozmawiał z zarządem i przeprowadzał procedurę analizy aktualnej sytuacji (…) (jak to określił świadek M. W. (3) – „my dalej robiliśmy swoje”). W związku z tym telefon J. P. (1) został po prostu zignorowany i nie wpłynął w żaden sposób na dalszy tok wydarzeń. To, że odnośnie restrukturyzacji banki działały wg określonych procedur przewidzianych w ustawie z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe oraz przepisów branżowych, potwierdził również świadek M. G. i świadek H. R. Świadkowie ci reprezentowali w tamtym okresie banki tworzące konsorcjum.

Jako działanie bezprawne, nie znajdujące podstawy w żadnych przepisach, należało ocenić żądanie przeniesienia własności akcji w zamian za udzielenie wsparcia finansowego, pozostaje ono jednak bez wpływu na kwestię odpowiedzialności pozwanego z powodu braku związku przyczynowego między działaniami/zaniechaniami poszczególnych jednostek a powstaniem zdarzenia powodującego szkodę, czyli ogłoszeniem upadłości, o czym szerzej będzie mowa niżej. Żądanie przekazania akcji to działanie władzy publicznej zmierzające w swoich skutkach do naruszenia gwarancji konstytucyjnych jednostki, choćby posiadało pozory legalności, musi być uznane za bezprawne w świetle art. 8 ust. 2 w zw. z art. 7 Konstytucji RP. Jest ono jednak bez większego znaczenia dla niniejszej sprawy, ponieważ żądanie to ostatecznie nie zostało zrealizowane, a jak wynika z opinii biegłych, nie miało ostatecznie żadnego wpływu na fatalną sytuację finansową (…) S.A. już w dacie sformułowania tych żądań.

W ocenie Sądu nie można również mówić o zespole działań funkcjonariuszy pozwanego, które ostatecznie doprowadziły do upadłości (…) S.A., ponieważ, jak to pośrednio wynika z opinii biegłych, upadłość ta była nieunikniona i niezależna od działań pozwanego. To, że sędziemu sprawozdawcy w postępowaniu układowym wydało się dziwne, że został przeniesiony do innego wydziału w trakcie trwania tego postępowania, nie jest wystarczające do zbudowania domniemania o bezprawnym działaniu Skarbu Państwa. Powód unika refleksji co do podstawowej przyczyny ogłoszenia upadłości, tj. trwałego zaprzestania regulowania swoich zobowiązań przez (…) S.A., które nastąpiło i które było uwarunkowane wieloczynnikowo, zaś działania i zaniechania pozwanego, mimo znamion bezprawności, pozostały bez wpływu na ten fakt.

To że (…) S.A. przestała móc korzystać z kredytów wynikało nie tylko z tego, że system kredytowania bardzo kapitałochłonnej gospodarki stoczniowej w kraju był utrudniony, ani z niemożliwości udzielania regwarancji, lecz również z tego, że sytuacja finansowa tego podmiotu była już jesienią 2001 r. bardzo trudna i że osobami publicznie informującymi o tym fakcie byli członkowie zarządu, w tym powód. M. G. – ówczesny P. (…), w swoich zeznaniach na k. 3740 wskazał, że Stocznia nie miała zdolności kredytowej (k. 3740 transkr. tom 19) oraz że „pierwsza informacja o kłopotach (…) pochodziła od zarządu. Stocznia miała kłopoty ze spłatą kredytu. Sama o tym poinformowała (…). Wtedy zaczęły się problemy”. Jest to spójne z wnioskami opinii biegłych, wskazujących na lukę kapitałową w kwietniu 2002 r. wynosząca ponad 1 mld zł oraz z faktem, że większość kluczowego majątku Grupy była zabezpieczeniem pod finansowanie udzielone przez instytucje finansowe, zatem zdolność do dalszego zastawiania majątku była ograniczona. Zła sytuacja w (…) koresponduje również z zeznaniami S. W., ówczesnego wojewody, który wskazał, że „w listopadzie 2001 r. (…) Pan P. przyszedł do mnie (…) mówiąc, że jest bardzo trudna sytuacja”. Przedstawiona przez powoda idealistyczna wizja doskonale prosperującego przedsiębiorstwa, któremu nagle odmówiono z niejasnych przyczyn, zapewne z powodu nacisków Skarbu Państwa, kredytowania, nie wytrzymuje w tych okolicznościach krytyki jako oderwana od rzeczywistości. Ekonomiczny aspekt w postaci zdolności kredytowej jest okolicznością przesądzającą o tym, czy przedsiębiorcy udzielić kredytu, czy nie. Oceny tej dokonuje się na podstawie konkretnych wskaźników. To, że w przeszłości (…) S.A. otrzymywała kredyty, a w warunkach pogarszającej się sytuacji finansowej (którą dodatkowo komplikowały plany ryzykowne z punktu widzenia finansowania, tj. budowa prototypów statków) oraz zwiększające się z roku na rok ryzyko finansowania całej branży, nie oznacza, że można z problemów z uzyskaniem kredytu wysnuć domniemanie faktyczne odnośnie zaniechań czy działań Skarbu Państwa o bezprawnym charakterze. Brak dowodów na to, że pozwany wywierał jakiekolwiek naciski na banki; strona powodowa ich nie przedstawiła, opierając się wyłącznie na tezie, że skoro do października 2001 r. gwarancji Skarbu Państwa nie żądano, to jej zażądanie miało związek ze zmianą sytuacji politycznej jesienią 2001 r. Jest to rozumowanie oparte na wnioskowaniu redukcyjnym, zawodnym w swojej skuteczności.

W tym miejscu rozwinąć można dalszą krytykę rozumowania powoda opierającą się na założeniu, że zarząd uczynił wszystko, żeby ryzyko w branży zdywersyfikować, w tym zainwestować w bazę paliwową, że wystarczyłoby poręczenie kredytu na 40 mln USD i „nieprzeszkadzanie” w prowadzeniu działalności. Umknęło jednak uwadze powoda, że plany inwestycji dla samej bazy paliwowej w latach 2001-2004 zakładały poniesienie ponad 162 mln zł tytułem nakładów inwestycyjnych, a pierwszy zysk netto w wysokości 6 mln zł miał zostać osiągnięty dopiero w 2004 r. – w praktyce zatem przez wiele lat grupa paliwowa stanowiłaby istotne obciążenie dla funkcjonowania (…) S.A. i, jak wskazali biegli, barierę dla jej skutecznej restrukturyzacji. Nie ma to jednak zasadniczego znaczenia dla rozstrzygnięcia, zasadniczo bowiem działania zarządu oceniono w opinii biegłych jako prawidłowe, zgodne ze światowymi trendami.

Nietrafny w kontekście wniosków opinii biegłych jest wniosek powoda, że gdyby spółka z odpowiednim wyprzedzeniem wiedziała, że pomoc publiczna nie zostanie jej udzielona, to mogłaby odpowiednio wcześnie rozpocząć działania w celu poszukiwania innych sposobów zapewnienia płynności finansowej. Utrata płynności finansowej nie pozwalała już od jesieni 2001 r. na uzyskanie finansowania, zatem brak jest dowodów na uznanie, że w tych okolicznościach, mając na uwadze całe tło gospodarcze problemów z uzyskaniem finansowania, istniały „inne sposoby” na zapewnienie zachowania płynności finansowej i wypełnienie luki kapitałowej, niż kredyty, a tych z kolei spółka uzyskać nie mogła, ponieważ traciła zdolność kredytową, a banki odmawiały finansowania bez dodatkowych zabezpieczeń.

Problemy z utrzymaniem płynności finansowej spółki rozpoczęły się jesienią 2001 r. Istotne trudności w regulowaniu zobowiązań powstały w listopadzie 2001 r. Do lipca 2002 r. regulowane były częściowo wierzytelności wynikające z umów o pracę oraz w niewielkiej części wierzytelności związane z budową statków. Od lipca 2002 r. ustały wszelkie płatności za wyjątkiem tych, które związane były z utrzymaniem samego przedsiębiorstwa (telefony, sprzątanie itp.). (…) S.A. zapadły 33 tytuły egzekucyjne. Ponadto przeciwko dłużnikowi toczyło się 11 postępowań egzekucyjnych. O trwałym zaprzestaniu płacenia długów świadczyły również ilość wierzycieli oraz wysokość ich wierzytelności. Według bilansu sporządzonego na dzień 11 czerwca 2002 r., zobowiązania długoterminowe zamykały się kwotą 154.329.167,97 zł, natomiast zobowiązania krótkoterminowe kwotą i 1.848.452.665,83 zł. Według bilansu sporządzonego na dzień 30 czerwca 2002 r., kwoty te wynosiły odpowiednio 82.370.167,97 zł i 1.932.423.021,51 zł. W dniu 25 lipca 2002 r. suma zobowiązań spółki wynosiła ok. 2.600.000.000 zł. Wśród tych zobowiązań, wymagalne zobowiązania pracownicze wynosiły ok. 1.000.000 zł.

Zdecydowany przerost pasywów nad aktywami spółki nastąpił pod koniec czerwca 2002 r., tj. z chwilą wypowiedzenia przez banki umów kredytowych oraz z chwilą przejęcia przez nie budowanych statków oraz materiałów.

W opinii A. T. K. sporządzonej na zlecenie (…) S.A. jest zapis, z którego wynika pośrednio, że (…) potrzebuje 150 mln USD żeby osiągnąć równowagę, ale dopiero w 2004 r. L. finansowa została przez biegłych oceniona na podobnym poziomie już w roku 2002 i wskazywana była tendencja do jej powiększania się z miesiąca na miesiąc. Zapotrzebowanie na środki finansowe, które nie były dostępne na rynku bankowym, było podstawową potrzebą (…) S.A. i to nie w wymiarze jednego tylko kredytu na 40 mln USD. Podstawowym powodem dla którego finansowanie (…) S.A. nagle stało się utrudnione, były wskazane w opinii biegłych okoliczności: brak w kraju odpowiedniego systemu bankowego, który zapewniłby finansowanie (…) S.A. adekwatnie do stale wzrastających potrzeb i pogarszającej się koniunktury, pogarszająca się sytuacja na rynku stoczniowym w całym kraju, ryzykowna budowa prototypów i narastające problemy finansowe (…) S.A. Odnośnie kwestii finansowania, nie można zapominać o tym, że prywatna bankowość w Polsce była w 2001 r. jeszcze stosunkowo młoda, a system finansowania przemysłu stoczniowego był słabo rozwinięty. W kontekście pogarszającej się koniunktury na rynku stoczniowym i w kontekście niewielkiej siły kapitałowej polskich banków w tym okresie, konieczne było zawiązywanie konsorcjów, będących drogą do pozyskania kapitału i jednocześnie działaniem zmierzającym do ograniczania ryzyka, które mogło grozić depozytom powierzonym bankom.

Reasumując – problemy z finansowaniem (…) S.A. nie były powodowane przez działania i zaniechania pozwanego, lecz przez pogarszającą się sytuację ogólną na rynku i utratę płynności finansowej (…) S.A. jesienią 2001 r.

W krytycznej ocenie tych czynników przez pozwanego należy upatrywać zdystansowanego podejścia funkcjonariuszy państwowych do twierdzeń Spółki odnośnie jej potrzeb i możliwości przezwyciężenia kryzysu. W dacie kiedy rozmowy z bankami były już zaawansowane, (…) S.A. nie prowadziła już produkcji, nie płaciła pracownikom, nie miała zdolności kredytowej. Nie sposób także nie zauważyć, że raport „sytuacja w polskim przemyśle stoczniowym”, przygotowany w lipcu 2002 r. dla Rady Ministrów przez Ministerstwo Gospodarki wskazuje na fatalną sytuację w całym polskim przemyśle stoczniowym i zgodzić należy się z pozwanym, że pomoc Skarbu Państwa w tej sytuacji z przyczyn stricte ekonomicznych była niecelowa. W ocenie Sądu treść zebranych dokumentów oraz pozostałego materiału dowodowego świadczy, że banki od 2001 r. były przekonane (i przekonanie to w świetle wniosków opinii biegłych należy uznać za słuszne), że Stocznia nie będzie w stanie spłacić kredytu w wysokości 40 mln USD oraz niezbędnych dla jej uzdrowienia późniejszych kredytów i z oczywistych przyczyn domagały się zobowiązania, że to Skarb Państwa będzie spłacał kredyty udzielone (…). Nic nie wskazuje, że taka polityka była skutkiem bezprawnych działań ze strony funkcjonariuszy Skarbu Państwa, co przekonująco wyjaśnił świadek J. P. (1). Tym bardziej, że niektóre z banków które żądały gwarancji rządowych były bankami zagranicznymi, co wynika chociażby z zestawienia w piśmie powoda z 27 kwietnia 2016 r. (k. 2272/XII). Powód nawet nie wskazał, w jaki sposób Skarb Państwa mógłby w sposób bezprawny uniemożliwić tym bankom kredytowanie (…) bez uzyskania gwarancji rządowych. Zagadnieniu nieudzielenia (…) kredytu przez banki została poświęcona duża część postępowania dowodowego. W sprawie jest bezsporne, że (…) S.A. zabiegała o kredyty w bankach krajowych, ale w październiku 2001 r. banki zażądały gwarancji rządowych, co powód ocenia jako działanie nieracjonalne (pozew: k. 44). Materiał dowodowy dotyczy w szczególności jednego, znikomego w stosunku do potrzeb (…) (pozew: k. 48) kredytu w kwocie 40 mln USD, chociaż jest bezsporne, że poza tym jednym kredytem Stocznia potrzebowała dalszego kredytowania w wysokości ponad miliarda zł przez bliżej nieokreślony okres czasu (tj. do zakończenia bessy, prawdopodobnie do roku 2004). Powód jednak nie wykazał, że to funkcjonariusze Skarbu Państwa swoimi bezprawnymi działaniami doprowadzili do tego, że banki nie udzieliły kredytów pozwalających na dalsze funkcjonowanie (…) S.A. bez gwarancji rządowych. Stanowisko powoda, że to Skarb Państwa w sposób bezprawny spowodował, że banki żądały gwarancji kredytowych, nie potwierdziły zeznania świadków, którzy byli członkami zarządów banków (M. W. (3), E. G. (1), M. G., H. R.) oraz dołączone dokumenty, w szczególności powołany przez powoda dokument (…) Banków (…) S.A. warunkujące udzielenie kredytu w kwocie 40 mln USD” (zał. nr. 45; skor. nr 12, k. 45). Z dokumentu wynika jednak jednoznacznie, że banki tworzące konsorcjum konstytuujące się w kwietniu 2002 r. (Sąd nie zdołał uzyskać dokumentu powołującego to konsorcjum: k. 2756, 2827) dążyły do wprowadzenia daleko idących zmian w funkcjonowaniu (…) (m. in. zmian w radzie nadzorczej, w radzie nadzorczej liczącej maksymalnie siedmiu członków, czterech miało być wyznaczonych przez banki, a jeden przez Skarb Państwa, rezygnacji członków zarządu, zapewnienia podejmowania przez akcjonariuszy uchwał zgodnych z oczekiwaniami banków, obniżenia kapitału akcyjnego). Powyższy dokument oraz pozostałe dołączone dokumenty, w szczególności pismo (…) Banku (…) z 2 maja 2002 r. (zał. nr 52, skor. nr 12, k. 52), pismo Banku (…) z 7 maja 2002 r. wraz z aneksem (zał. nr 49, skor. nr 12, k. 53), pismo (…) z 7 maja 2002 r. (zał. nr. 50, skor. nr 12, k. 56), komunikat prasowy z 8 maja 2002 r. (zał. nr 51, skor. nr 12, k. 57), pismo (…) z 9 maja 2002 r. (zał. nr 52, skor. nr 12, k. 58), świadczą dobitnie o tym, że pierwszoplanową rolę w negocjacjach dotyczących udzielenia (…) pomocy finansowej odgrywały banki tworzące konsorcjum, które tę pomoc miały przekazać i które w związku z tym chciały mieć wpływ na jej zarządzanie, a Bank (…) występuje w tych pismach z pozycji lidera konsorcjum, co wynika z ww. komunikatu z 8 maja 2002 r. Bezspornie z przedstawicielami Skarbu Państwa były dokonywane intensywne konsultacje i uzgodnienia, o czym zeznała m.in. świadek H. R. (prezes Banku (…) w latach 2000-2002), a przedstawiciele Skarbu Państwa uczestniczyli w tych rozmowach na prośbę zarządu (…) S.A., który zwrócił się do nich o pomoc w ratowaniu (…). Brak jest jednak przekonujących dowodów na okoliczność tego, jakie konkretnie naciski były wywierane na konsorcjum lub na jego nieformalnego lidera przez Skarb Państwa i jakiego rodzaju bezprawne działania Skarb Państwa mógł podejmować. Nawet gdyby uznać, że działania takie były, i że to Skarb Państwa inspirował żądania zmian w składzie rady nadzorczej i zarządu, nie ma to większego znaczenia, ponieważ w kwietniu i w maju luka finansowa w (…) S.A. zbliżała się do 2 miliardów złotych. Skoro już w październiku 2001 r. banki zażądały gwarancji rządowych, w szczególności co do jednego, znikomego w stosunku do potrzeb (…) kredytu w kwocie 40 mln USD, i już wówczas (…) S.A. traciła zdolność kredytową (vide: zeznania świadka M. G.), to trudno uznać, by w świetle powiększającej się z miesiąca na miesiąc miliardowej luki finansowej, istniała możliwość zapobieżenia upadłości w przypadku niedokonywania zmian w składzie rady nadzorczej i zarządu. Ostatecznie jednak to nie zmiany personalne, tylko przyczyny ekonomiczne były przyczyną upadłości (…), a zmiany we władzach (…) S.A. i spółek holdingu, o których mowa, dokonywały się już w momencie niewypłacalności (…), która już wtedy ani nie prowadziła produkcji, ani nie płaciła pracownikom.

Sąd zauważa, że zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie powoda K. P. (1) i pozostałych członków zarządu 7 lipca 2002 r. niewątpliwie było działaniem bezprawnym, co bezspornie potwierdza prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z 21 czerwca 2013 r. w sprawie z wniosku G. H., R. K. (1), Z. G. (1), K. P. (1) i M. T. o odszkodowanie i zadośćuczynienie za niewątpliwie niesłuszne tymczasowe aresztowanie w sprawie Ap II DS. 7/02 Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu (III K 288/03 Sądu Okręgowego w Szczecinie) (sygn. akt III Ko 42/10: k. 2281-2298/XII). Brak jest ostatecznie dowodów na to, że utrata wiarygodności członków zarządu (…) S.A. wpłynęła na kwestię finansowania tego podmiotu przez banki. Nie istnieją żadne weryfikowalne narzędzia pozwalające zmierzyć lub ocenić wystąpienie tego zjawiska. Ponadto ostatecznie, mimo wypowiedzi medialnych W. K. niekorzystnych dla (…) S.A, doszło jednak ostatecznie do zebrania przedstawicieli banków, które miały utworzyć konsorcjum finansujące (…) S.A. Nie wiadomo jaki cel miałyby mieć spotkania z bankami i tworzenie konsorcjum, gdyby w istocie wypowiedzi medialne i aresztowania wpłynęły na opinię publiczną, w tym na przedstawicieli banków, jak twierdzi powód, i gdyby (…) S.A. straciła wiarygodność wizerunkową. W czerwcu 2002 r. ówczesny Minister Sprawa Wewnętrznych K. J. zapowiedział publicznie aresztowanie członków zarządu (…) S.A., co korespondowało z wypowiedzią W. K. (1) z maja 2002 r. oraz publikacjami medialnymi z maja i czerwca 2002 r. o rzekomej defraudacji środków (…) S.A. Te wypowiedzi medialne i tworzenie określonej atmosfery wokół członków zarządu (…) S.A. musiały wpływać w oczywiście negatywny sposób na postrzeganie wiarygodności danych dotyczących sytuacji finansowej i realności założeń co do przyszłej działalności holdingu prezentowanych przez pomawiane osoby, zdolność kredytowa (…) S.A. i konieczność uzyskania poręczenia Skarbu Państwa były zupełnie odrębnymi kwestiami od sposobu kształtowania wizerunku biznesowego (…) S.A., o czym świadczy to, że problemy z finansowaniem (…) S.A. zaczęły się na długo przed jakimikolwiek wypowiedziami krytycznymi odnośnie władz spółki, bo jesienią 2001 r., i jedynym dowodem, który miałby wskazywać na odmowę finansowania z tego powodu, są odosobnione zeznania R. K. (2). Prezesi banków jednoznacznie wskazywali na powody odmowy finansowania i żądania dodatkowych gwarancji i były to problemy z wywiązywaniem się ze spłat kredytów i trudna sytuacja finansowa w Spółce, a nie uwagi co do wadliwego zarządzania lub kwestie wizerunkowe. Co do zagadnienia tymczasowego aresztowania byłych członków zarządu, nie ma również dowodu na to, że w razie odbycia zaplanowanych spotkań w W. (które zostały uniemożliwione w wyniku aresztowania) doszłoby do ustania przesłanek do ogłoszenia upadłości. Wniosek taki przekreśla zresztą opinia biegłych.

Zresztą, jak wykazały wnioski opinii biegłych, brak związku przyczynowego między bezprawnym działaniem pozwanego a ogłoszeniem upadłości – odmowa finansowania działania (…) przez banki była spowodowana wieloma czynnikami, które nawarstwiały się od jesieni 2001 r. i czynniki wizerunkowe do nich nie należały (ponieważ pierwsze negatywne wypowiedzi dotyczące członków zarządu pojawiły się w mediach w maju 2002 r.), zaś gdyby należały, były nieweryfikowalne wobec braku jakichkolwiek badań czy opracowań dotyczących wpływu reputacji członków zarządu na działalność operacyjną i inwestycyjną oraz wiarygodność na rynku finansowym. Owszem, Sąd dostrzega, że wskazywano, że do zatrzymania doszło w momencie kiedy członkowie zarządu zmierzali na spotkanie z prezesem jednego z banków finansujących holding, a przedmiotem negocjacji prowadzonych z tym bankiem była próba podjęcia działań zmierzających do uchronienia przynajmniej części struktury holdingu od upadłości, która jednak, jak wykazała opinia biegłych, była nieunikniona wobec pogarszającej się sytuacji (…) S.A., wobec luki finansowej sięgającej przed aresztowaniem członków zarządu, tj. w kwietniu 2002 r. -1,7 mld zł, oraz wobec zaprzestania produkcji, utraty płynności finansowej już pod koniec 2001 r. Już wtedy (…) S.A nie miała de facto zdolności kredytowej, nie miała źródeł finansowania, nie spłacała swoich zobowiązań, nie prowadziła produkcji i stan ten był już wówczas utrwalony. Zatem działania W. K. (1) były tu indyferentnym czynnikiem, chociaż oczywista jest – zgodnie z domniemaniem niewinności obowiązującym w polskim prawie karnym – bezprawność przypisywania czynów o charakterze przestępczym przed ich osądzeniem.

Jako działanie bezprawne, nieznajdujące podstawy w żadnych przepisach, należało ocenić żądanie przeniesienia własności akcji w zamian za udzielenie wsparcia finansowego (co sygnalizowano już wyżej), pozostaje ono jednak ostatecznie bez wpływu na kwestię odpowiedzialności pozwanego z powodu braku związku przyczynowego między działaniami/zaniechaniami poszczególnych jednostek a powstaniem zdarzenia powodującego szkodę, czyli ogłoszeniem upadłości, o czym szerzej będzie mowa niżej. Nietrafny w kontekście wniosków opinii biegłych jest wniosek powoda, że gdyby Spółka z odpowiednim wyprzedzeniem wiedziała, że pomoc publiczna nie zostanie jej udzielona, to mogłaby odpowiednio wcześnie rozpocząć działania w celu poszukiwania innych sposobów zapewnienia płynności finansowej. Problemy z utrzymaniem płynności finansowej Spółki rozpoczęły się jesienią 2001 r. Trudności w regulowaniu zobowiązań powstały w listopadzie 2001 r. Do lipca 2002 r. regulowane były częściowo wierzytelności wynikające z umów o pracę oraz w niewielkiej części wierzytelności związane z budową statków. Od lipca 2002 r. ustały wszelkie płatności za wyjątkiem tych, które związane były z utrzymaniem samego przedsiębiorstwa (telefony, sprzątanie itp.). (…) S.A. zapadły 33 tytuły egzekucyjne. Przeciwko dłużnikowi toczyło się 11 postępowań egzekucyjnych. O trwałym zaprzestaniu płacenia długów świadczyły również ilość wierzycieli oraz wysokość ich wierzytelności. Według bilansu sporządzonego na dzień 11 czerwca 2002 r., zobowiązania długoterminowe zamykały się kwotą 154.329.167,97 zł, natomiast zobowiązania krótkoterminowe kwotą 1.848.452.665,83 zł. Według bilansu sporządzonego na dzień 30 czerwca 2002 r., kwoty te wynosiły odpowiednio 82.370.167,97 zł i 1.932.423.021,51 zł. Według oświadczenia dłużnika złożonego na posiedzeniu Sądu w dniu 25 lipca 2002 r., suma zobowiązań Spółki wynosiła ok. 2.600.000.000 zł. Wśród tych zobowiązań wymagalne zobowiązania pracownicze wynoszą ok. 1.000.000 zł.

Przerost pasywów nad aktywami spółki nastąpił pod koniec czerwca 2002 r., tj. z chwilą wypowiedzenia przez banki umów kredytowych oraz z chwilą przejęcia przez nie budowanych statków oraz materiałów. W opinii A. T. K. sporządzonej na zlecenie (…) jest zapis z którego można wnioskować, że (…) potrzebuje 150 mln USD żeby osiągnąć równowagę dopiero w 2004 r. Luka finansowa została przez biegłych oceniona na podobnym poziomie już w roku 2002, i podkreślana była przez nich tendencja do powiększania się tej luki z miesiąca na miesiąc. Zapotrzebowanie na środki finansowe, które nie były dostępne na rynku bankowym, było podstawową potrzebą (…) S.A., i to nie w wymiarze jednego tylko kredytu na 40 mln USD, a podstawowym powodem dla którego finansowanie to przestało płynnie następować były wskazane w opinii biegłych okoliczności: brak w kraju odpowiedniego systemu bankowego, który zapewniłby finansowanie (…) S.A. adekwatnie do stale wzrastających potrzeb i pogarszającej się koniunktury. Nie można zapominać o tym, że prywatna bankowość w Polsce była w 2001 r. jeszcze stosunkowo młoda, a system finansowania przemysłu stoczniowego był rozwinięty słabo. W kontekście pogarszającej się koniunktury na rynku stoczniowym i w kontekście niewielkiej siły kapitałowej polskich banków w tym okresie konieczne było zawiązywanie konsorcjów, będącym drogą do pozyskania kapitału i jednocześnie działaniem zmierzającym do ograniczania ryzyka, które mogło grozić depozytom powierzonym bankom. Jak wynika z opinii biegłych, 1,5 mld zł było niezbędne do odzyskania płynności finansowej przez Spółkę, a z akt nie wynika, aby (…) S.A. ubiegała się o pomoc Skarbu Państwa w takim zakresie. Przyjęcie, że Skarb Państwa sam powinien taką pomoc świadczyć i samodzielnie zaproponować, byłoby absurdem. Sąd dostrzega istnienie dokumentu rządowego przyjętego przez Radę Ministrów 10 października 1995 r.: „Stanowisko Rządu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie polityki państwa dla wzrostu konkurencyjności polskiego przemysłu okrętowego.” (zał. nr 16, k. 80; skoroszyt nr 14, k. 311), nazywanego przez powoda umową, i wskazać należy, ze dokument ten zawiera bardzo ogólne propozycje rządu (np. propozycje zmian przepisów w części A oraz wykorzystania instrumentów politycznych dla restrukturyzacji i rozwoju stoczni w części (…)) dotyczące działań w obszarze przemysłu okrętowego, wyznaczając ogólnie kierunki polityki państwa w ten sposób, że wskazuje cele, sposób ich realizacji oraz organy odpowiedzialne za realizację tych celów. Sąd podziela stanowisko powoda, że niestosowanie się przez pozwanego do tego dokumentu może stanowić podstawę odpowiedzialności Skarbu Państwa z tytułu czynów niedozwolonych w rozumieniu art. 1 ust. 2 u.d.p.g. (w brzemieniu obowiązującym w dacie wytoczenia powództwa), ale w dalszym ciągu nie można przyjąć, aby na jego podstawie pozwany był zobowiązany do świadczenia pomocy upadającemu podmiotowi, w sytuacji, w której podmiot ten nie złożył wniosku o jej udzielenie. Dokument ten na str. 3 zawiera zapis dotyczący tego, że konkretna pomoc dla stoczni ma być uzależniona od ich obecnego stanu ekonomicznego i szans realizacji programu i rozwoju, zatem za każdym razem udzielenie ewentualnej pomocy zależało od indywidualnych czynników, a te akurat wskaźniki, tj. sytuacja ekonomiczna i szanse rozwoju, w (…) S.A. były wówczas niekorzystne dla (…) S.A. Dokument ten nie przewidywał zatem bezwarunkowej pomocy stoczniom.

Błędnie powód przyjmuje, ze Sąd winien badać, czy w dacie ogłoszenia upadłości istniały przesłanki jej ogłoszenia – postanowienie o ogłoszeniu upadłości wiąże Sąd (art. 365 i 366 k.p.c.), chociaż o tym, że przesłanki te istniały, przesądziła w niniejszej sprawie opinia biegłych, która odczytywana łącznie z opinią A. T. K. wskazywała na możliwość odzyskania przez (…) S.A. płynności finansowej najwcześniej w roku 2004 i pod warunkiem wypełnienia luki finansowej o wartości ok. 1,3-1,7 mld zł. Tymczasem nie było jej jak wypełnić, ponieważ polski system finansowania budowy statków nie miał odpowiedniej infrastruktury finansowej, tj. nie było odpowiedniej ilości kapitału, w celu udzielania kredytów. Zresztą sam powód wskazał, że pracownicy przestali otrzymywać płace w grudniu 2001 r., natomiast w marcu nastąpił całkowity kryzys z tym związany, w marcu 2002 r. stocznia zaprzestała produkcji. Oczywiste jest jednak, że do tej sytuacji nie doszło z dnia na dzień, i że był to stopniowy proces, który postępował od 2001 r.; w tym samym roku (…) S.A. zaczęła mieć problemy z uzyskiwaniem kredytu, a problemy te były następstwem problemów z płynnością finansową. Powód w trakcie składania zeznań wskazał, że zmiana w zakresie współpracy z bankami nastąpiła w roku 2001 i że w tym roku nic – prócz wyborów – nie mogło być czynnikiem kształtującym tę zmianę. Wybory odbyły się jednak 23 września 2001 r., ich wyniki ogłoszono 24 września 2001 r., a rząd ukonstytuował się 4 października 2001 r. Zważywszy na to, że prognoza wpływów i wydatków pieniężnych w opinii biegłych obejmuje okres już od października 2001 r. (vide opinia k. 5617) i już wówczas w tej opinii wskazywano na ogromną lukę finansową i niewielkie wpływy, trudno powiązać kształtujący się już wówczas stan niewypłacalności (…) S.A. ze zmianą obsady politycznej państwa. Innymi słowy, upadłość tak dużego podmiotu w tak krótkim czasie nie mogła nastąpić, wbrew dowolnemu przekonaniu powoda, wyłącznie z przyczyn politycznych, tym bardziej, że pogarszająca się sytuacja (…) była widoczna w jej wynikach finansowych już w okresie tuż po wyborach. W uzasadnieniu postanowienia o ogłoszeniu upadłości (…) S.A. Sąd wskazał, że upadła Spółka sama wskazała, że od marca 2002 r. trwale zaprzestała spłacania swoich zobowiązań, a opóźnienia w płatnościach przekraczające trzy miesiące pojawiły się już pod koniec 2001 r. Nie jest zatem tak, że baza paliwowa stała się problemem dla nowej władzy, ponieważ przyczyny upadłości (…) S.A. były uwarunkowane wieloczynnikowo, na co wyraźnie wskazywała opinia biegłych.

Wracając do zasadniczego toku rozważań, należy również wskazać na takie elementy czynu niedozwolonego pozwanego jak sprzeczne z prawem działania władz publicznych w sferze udzielenia pomocy publicznej przy wykorzystaniu Agencji Rozwoju Przemysłu, miała zostać dokapitalizowana przez Skarb Państwa akcjami innych spółek, po to, by móc udzielić poręczeń kredytu bankowego dla (…) S.A. W świetle powołanej wyżej u.p.g. inne państwowe osoby prawne mogły udzielać gwarancji i poręczeń jedynie na podstawie odrębnych przepisów (art. 2 pkt. 3 u.p.g.) i brak było w dacie podejmowania decyzji podstaw do udzielenia poręczeń przez ten podmiot.

Dnia 21 czerwca 2002 r. Zarząd Agencji (…) S.A. w uchwale nr 570/ (…) wyraził zgodę na zakup od (…) S.A. w S. pakietu 23.226 udziałów (stanowiących 99,9957 %) spółki pod firmą (…) Sp. z o.o. z łączną cenę 1 zł i tę datę należy uznać za zalążek działania o niedozwolonym charakterze ze względu na samą konstrukcję prawną, jednak działanie to w tej dacie było już obojętne dla kwestii ogłoszenia upadłości (…) S.A., ponieważ to nie to działanie spowodowało ogłoszenie upadłości i w konsekwencji utratę wartości akcji.

Jest dużym uproszczeniem powtarzany obiegowo wniosek, że majątek (…) S.A. został nabyty za 1 zł. Za 1 zł zostały nabyte udziały (…) Sp. z o.o, a nie majątek (…) S.A. W dacie nabycia udziałów, tj. w roku 2002 r., (…) Sp. z. o.o. nie miała zaplecza do prowadzenia produkcji. (…) S.A. został nabyty dopiero w czasie trwania postępowania upadłościowego, w roku 2004. Jedynym dokumentem, znajdującym się w aktach, na tę okoliczność jest list Prezydenta Miasta S. k. 2903-2904, z którego wynika, że 20 lipca 2004 r. A. P. (…) podpisał z syndykiem umowę w sprawie przejęcia „części” (nie wiadomo jakiej) majątku produkcyjnego upadłego holdingu. Bez dostępu do umowy źródłowej, której powód jednak nie zaoferował, trudno ocenić to działanie jako bezprawne. Z dokumentów z postępowania upadłościowego z roku 2002 wynika, że 18 grudnia 2003 r. odbyło się spotkanie Syndyka masy upadłości (…) S.A. i (…) S.A i (…). Na spotkaniu Syndyk poinformował, że ukazały się trzy ogłoszenia na sprzedaż przedsiębiorstwa upadłego, że dokonano obniżenia ceny z kwoty 111.750.000,00 zł do 65.600.000,00 zł i na ofertę syndyka dopiero w czwartym przetargu wpłynęła oferta (…) sp. z o.o, która ze względu na niską cenę została przez Syndyka odrzucona, ze wskazaniem, że w przypadku sprzedaży głównym wyznacznikiem jest wycena. (…) zaproponowała zakup wg wartości przedmiotu wyceny za 78.000.000,00 zł. W piśmie z 12 listopada 2002 r. (…) S.A. zwrócił się do sędziego komisarza z wnioskiem o sprzedaż ruchomości z wolnej ręki oraz o wyrażenie zgody na sprzedaż statku nr B/178/I/4 za cenę 20.000.000,00 zł brutto jedynemu oferentowi, tj. (…) spółce z o.o. Komisja Przetargowa w dniu 8.11.2002 r. rozparzyła ofertę (…) spółki z o.o i wniosła o jej przyjęcie. Oznacza to, że prób sprzedaży przedsiębiorstwa upadłego było kilka i mimo kilkukrotnego ogłaszania sprzedaży i obniżania ceny, nie było chętnych do nabycia tego majątku. Nie można w tej sytuacji twierdzić, że zbycie majątku na rzecz (…) spółki z o.o w toku postępowania upadłościowego było działaniem bezprawnym, ponieważ taki jest ostatecznie cel upadłości likwidacyjnej – zbycie majątku i zaspokojenie wierzycieli. Nabycie majątku (…) S.A. nie odbyło się w toku postępowania upadłościowego nieodpłatnie. Przywołane jako ostatni element stanu faktycznego wyniki kontroli NIK świadczą o tym, że (…) S.A. udzieliło (…) pożyczek (114,5 mln zł), ustanowienia zastawu (176,4 mln zł) oraz podwyższenia kapitału (340 mln zł) z przeznaczeniem m.in. na zakup majątku od syndyka masy upadłości (…) S.A. (zakup nieruchomości) i (…) S.A. (ok. 90% całkowitej ilości maszyn i urządzeń). Skoro (…) korzystała z pomocy (…) S.A. na zakup majątku od syndyka w kwocie kilkuset milionów złotych, powtarzanie, że pozwany zmierzał do przejęcia majątku (…) S. A. za złotówkę jest ogromnym uproszczeniem. Z jakich powodów odpłatna czynność dokonana w toku postępowania upadłościowego – zgodnie z jego celem – przez (…) miałaby być czynnością bezprawną, nie jest zrozumiałe w świetle zamiaru Skarbu Państwa wspierania zachowania produkcji okrętowej w S. Oczywiste jest, że po powstaniu (…) miała ogromne wsparcie (…) S.A. i była w związku z tym w nieporównywalnie lepszej sytuacji finansowej niż (…) S.A., ale była również w sposób oczywisty już w punkcie wyjścia w znacznie lepszej sytuacji – była bowiem podmiotem nie obciążonym w chwili powstania żadnymi zobowiązaniami. Dla pozwanego w sposób oczywisty znacznie łatwiejsze (bo pozbawione kontroli sądu i syndyka), byłoby zarządzanie majątkiem (…) S.A. jako spółki zależnej od Skarbu Państwa, z pominięciem etapu ogłoszenia upadłości. Skoro jednak nowy podmiot, korzystający z infrastruktury (…) S.A., wymagał wsparcia rzędu kilkuset milionów złotych (co i tak ostatecznie w dłuższej perspektywie nie uchroniło (…) przed upadłością), trudno wyobrazić sobie, jak wielka musiałaby być skala pomocy podmiotowi, który trwale zaniechał spłacania swoich zobowiązań i którego luka kapitałowa wynosiła na miesiąc przed ogłoszeniem upadłości 1.994.413 tys. zł. Odnośnie (…) wskazać w tym miejscu należy, że działania władzy następowały przy eskalacji (w związku z pogarszająca się sytuacją szeroko rozumianej stoczni) niepokojów społecznych, a ostatecznie przyjęte rozwiązanie, tj. zachowanie produkcji i powołanie nowego podmiotu tj. (…), z uwagi na niepodważalne znaczenie ekonomiczne prowadzonej produkcji, zmierzało do ich uspokojenia i zachowania miejsc pracy, a nie do przejęcia majątku (ze sprzedażą którego syndyk w postępowaniu upadłościowym miał wyraźne problemy – jak wynika z ustaleń faktycznych, dnia 18 grudnia 2003 r. odbyło się spotkanie syndyka masy upadłości (…) S.A. i (…) S.A i (…). Na spotkaniu syndyk poinformował, że ukazały się 3 ogłoszenia na sprzedaż przedsiębiorstwa upadłego, że dokonano obniżenia ceny z kwoty 111.750.000,00 zł do 65.600.000,00 zł i na ofertę syndyka dopiero w czwartym przetargu wpłynęła oferta (…) sp. z o.o, która ze względu na niską cenę została przez syndyka odrzucona, ze wskazaniem, że w przypadku sprzedaży głównym wyznacznikiem jest wycena. (…) zaproponowała zakup wg wartości przedmiotu wyceny za 78.000.000,00 zł).

W tych okolicznościach nie wytrzymuje krytyki teoria o rzekomej zemście politycznej za utworzenie bazy paliwowej w celu przejęcia majątku, ponieważ Skarb Państwa nie odniósł żadnej wymiernej korzyści z upadłości (…) S.A., przeciwnie, zyskał podmiot zależny, (…), który wymagał wsparcia finansowego.

Odnośnie powstania tego podmiotu wskazać należy, że wiążąc art. 21 Konstytucji z treścią art. 7 Konstytucji stwierdzić oczywiście należy, że władza publiczna ingerując w prawa majątkowe jednostki (w tym także osoby prawnej), winna posiadać odpowiednią podstawę prawną (wykazać się odpowiednią kompetencją ustawową) i nie może przekraczać tych kompetencji (działanie intra vires). Przepisy konstytucyjne zakazują zatem przede wszystkim nie posiadających podstaw prawnych działań państwa zmierzających do przejęcia majątku innych osób, jednak zachowanie produkcji stoczniowej i zachowanie miejsc pracy należało do priorytetów pozwanego, a tych nie dało się osiągnąć bez skorzystania z majątku przedsiębiorstwa. Podzielić należy w całości wniosek opinii biegłych, że ochrona innych uczestników obrotu wymaga eliminacji z rynku podmiotów wypłacalnych, a nie ich dalsze kredytowanie. Poza tym stan w którym (…) S.A. zaprzestała płacenia pracownikom i zaprzestała produkcji nie był stanem, do którego przyczynił się Skarb Państwa – wynika to z chronologii wydarzeń przedstawionej na wstępie rozważań. To pogarszająca się sytuacja finansowa (…) S.A. była powodem nieuzyskania kredytów w listopadzie 2001 r., następczo spowodowało to problemy w regulowaniu należności pracowniczych, wreszcie zaprzestanie produkcji, w konsekwencji upadłość. Niemniej jednak koncepcja, aby nie wspierać podmiotu zagrożonego upadłością i zmierzać do ogłoszenia upadłości pojawiła się zgodnie z zeznaniami świadka M. J. (2) dopiero na miesiąc, dwa przed ogłoszeniem upadłości. Zważywszy na ustalenie w stanie faktycznym, że przedstawiciele (…) w czerwcu 2002 r. czynili rozeznanie co do możliwości prowadzenia działalności przez (…), jest wysoce prawdopodobne, że nie nastąpiło to wcześniej. Jesienią 2001 r. do marca 2002 r. nie widać praktycznie żadnych ewidentnych działań lub zaniechań Skarbu Państwa, które mogłyby być potraktowane jako czyn niedozwolony. (…) S.A wobec Skarbu Państwa – wobec wielokrotnie deklarowanej woli pomocy dla przemysłu stoczniowego – mogły obejmować wsparcie w postaci udzielenia poręczeń/gwarancji na podstawie przepisów o których szerzej była mowa wyżej, ale nie mogły obejmować nierealistycznych oczekiwań w postaci udzielenia takiego wsparcia, że wypełniłoby wielomiliardową lukę finansową (1.994.413 tys. zł wg stanu na czerwiec 2002 r.), a tego potrzebowała (…) S.A., by odzyskać płynność finansową, i to nie natychmiast, lecz w perspektywie kolejnych kilku lat.

Zgodnie z pismem powoda z 5 marca 2014 r. (k. 768/IV) kolejnym przykładem działań Skarbu Państwa które doprowadziły do utraty wartości akcji ma być zamiar przejęcia majątku spółki bez względu na konsekwencje z tym związane – powód nie wskazuje jednak, na czym konkretnie miała polegać realizacja tego zamiaru. Nie ma wątpliwości, że Skarb Państwa jako osoba prawna (art. 33 k.c.) może uczestniczyć w obrocie prawnym, w tym nabywać majątek innych podmiotów. O bezprawności możemy mówić tylko w odniesieniu do konkretnych zdarzeń i przepisów. Sam natomiast zamiar nabycia majątku, a nawet realizacja tego zamiaru, same w sobie nie są bezprawne. (…) S.A. jako spółka kapitałowa uczestniczyła w obrocie gospodarczym na takich samych zasadach jak inne podmioty gospodarcze. Podlegała ogólnym mechanizmom prawno-gospodarczym przewidzianym dla podmiotów gospodarczych, nie wykluczając możliwości ogłoszenia upadłości w razie niewypłacalności stosownie do art. 1 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 października 1934 r. Prawo upadłościowe (tj. Dz.U. nr 118, poz. 512 z 1991 r.), które wówczas obowiązywało. W związku z tym, przedmiotem obrotu mogły być poszczególne składniki jej majątku, na ogólnych zasadach, w tym mogły być zbyte w toku postępowania upadłościowego. Oczywiście budzi wątpliwości transakcja nabycia udziałów (…) za 1 zł, która to cena zdaje się nie odpowiadać cenie rynkowej, jednak stroną tej transakcji była Agencja Rozwoju Przemysłu, a nie Skarb Państwa, nie była to również okoliczność, która przesądziła o upadłości (…) S.A., a podmiotem dokonującym czynności powodujących ewentualną szkodę była (…), czyli państwowa osoba prawna, a nie pozwany. Co do zbycia majątku (…) S.A w toku postępowania upadłościowego – trudno uznać je za czyn bezprawny, gdyż zasadniczo zbywanie majątku upadłego w celu zaspokojenia wierzycieli jest jednym z celów tego postępowania. Takie działania same w sobie nie są jednak źródłem deliktu, a powód nie wykazał, żeby zachodziły szczególne okoliczności wskazujące na ich bezprawność w odniesieniu do pozwanego Skarbu Państwa.

Powód podnosi, że okolicznością wskazującą na delikt Skarbu Państwa polegający na celowym doprowadzeniu (…) S.A. do upadłości w celu dokonania nacjonalizacji jej majątku ma być następujący fragment dokumentu rządowego (na jego str. 16) przygotowanego w Ministerstwie Gospodarki, rozpatrzony przez Radę Ministrów w dniu 16 lipca 2002 r., pod nazwą „SYTUACJA W (…), (…)” (k. 2626-2656): „Przejmowanie kontraktów od (…) S.A. wiąże się z pewnym niebezpieczeństwem finansowym. Z uwagi na fakt, że na budowę niektórych statków pobrano gwarantowane przez (…) S.A. zaliczki armatorskie, które wykorzystano do budowy zupełnie innych statków, kwota uzyskana za statek będzie pomniejszona o taką zaliczkę. Proste przejęcie kontraktów z (…) S.A. jest równoznaczne z przejęciem ceny i wypłaconej przez armatora zaliczki (wykorzystanej przez (…) S.A. na inny statek lub w innym celu). Taka sytuacja doprowadziłaby do strat w (…) sp. z o.o. już na starcie. Wiadomo także, iż zawarte przez (…) S.A. kontrakty nie będą zrealizowane w wymaganym terminie, co grozi nałożeniu kar umownych. Wyjściem z tej sytuacji jest upadłość (…) S.A., a tym samym zerwanie zawartych kontraktów i próba ich ponownego zawarcia przez (…). (…) S.A. przyczyni się do rozwiązania kwestii majątkowych w stoczni, dotyczących przede wszystkim infrastruktury produkcyjnej – mediów, pochylni, suwnic, środków produkcji. Niejasność co do potencjalnych możliwości produkcyjnych nowo utworzonego podmiotu – (…) sp. z o.o. mogłaby podważyć wiarygodność stoczni wobec armatorów.” (pozew: k. 57-58).

Powyższy dokument należy traktować jako całość, a nie interpretować jeden z jego akapitów. Całość dokumentu zgodnie z tytułem opisuje sytuację polskim przemyśle stoczniowym w lipcu 2002 r. oraz proponowane kierunki działań. W dokumencie wskazano na duże znaczenie przemysłu stoczniowego dla polskiej gospodarki morskiej. W wyniku dokonanej restrukturyzacji finansowej i prywatyzacji tego sektora, wszystkie stocznie produkcyjne (z wyjątkiem PP – Stocznia Marynarki Wojennej) stały się spółkami prawa handlowego o różnorodnej strukturze własności, w większości ukształtowanej w wyniku przeprowadzonych postępowań ugodowych. Skarb Państwa w tych stoczniach posiadał mniejszościowe pakiety akcji, a mianowicie: w (…) S.A. 9,96%, w (…) S.A. 24,7%, w (…) S.A. 17,4%, w (…) S.A. 10,7%. Dokument przedstawia światowe uwarunkowania sytuacji w sektorze, sytuację ekonomiczno-finansową w stoczniach w 2001 r. i zwraca uwagę na znaczące pogorszenie rentowności polskich stoczni począwszy od 2000 r., a także na fakt, że w październiku 2001 r. (…) S.A. utraciła płynność finansową, a od listopada banki zaprzestały kredytowania (…), w marcu 2002 r. wstrzymana została budowa statków. Zawiera analizę sytuacji w (…) S.A. (str. 9-11), w tym wskazuje na wysokość zobowiązań krótkoterminowych na koniec 2001 r. i „dziurę płynnościową” na poziomie 100 mln USD oraz opisuje zagrożenia wynikające z trudności w funkcjonowaniu stoczni. Powołany przez powoda fragment znajduje się w dziale VI noszącym tytuł „Najpilniejsze działania sanacyjne”, który opisuje sposób wyjścia z dramatycznej sytuacji finansowej (…) S.A. w oparciu o (…) Sp. z o.o., aby nie doprowadzić do całkowitego załamania się sektora okrętowego w Polsce. Projektowane działania zakładały osiągnięcie pełnych mocy produkcyjnych, tj. 10-12 statków rocznie, w 2004 r. W ocenie Sądu powyższy dokument wskazuje, że w tamtym czasie Skarb Państwa podejmował próby ratowania sytuacji w polskim przemyśle stoczniowym i jako priorytet traktował zachowanie miejsc pracy w Spółce. Oczywiste wydaje się, że skoro wówczas „dziurę płynnościową” Skarb Państwa oceniał na poziomie 100 mln USD , to udzielanie pomocy takiemu podmiotowi było po prostu nieopłacalne. Koncepcja upadłości (…) S.A. i prowadzenia działalności przez nową stocznię, która została wyrażona w tym dokumencie, a pojawiła się w czerwcu 2002 r. (data pierwszej wizyty (…) w celu rozeznania możliwości prowadzenia działalności w oparciu o (…)), jest koncepcją adekwatną do okoliczności faktycznych w lipcu 2002 r.

Nielojalność Skarbu Państwa, podnoszona przez powoda, a polegająca na nienależytym wsparciu, na nieudzieleniu gwarancji, na zaskarżeniu uchwał o podwyższeniu kapitału zakładowego, naruszeniu reputacji członków zarządu i ich aresztowaniu, na żądaniu przeniesienia własności akcji, mimo tego, że faktycznie wystąpiła i mogłaby być traktowana jako czyn niedozwolony, była w istocie ostatecznie zjawiskiem pozbawionym znaczenia.

Z przeprowadzonej w sprawie z opinii biegłych, z analizy wskaźników i ryzyka upadłości, wynika bowiem, że (…) S.A. była niejako skazana na upadłość z powodu bardzo niekorzystnego splotu czynników gospodarczo-finansowych, zaś wielomiliardowa w dacie ogłoszenia upadłości luka finansowa (prawie 2 mld zł na czerwiec 2002 r.) była nie do wypełnienia przez pomoc pozwanego Skarbu Państwa.

Wydaje się w świetle wniosków opinii i przeprowadzonego postępowania dowodowego, że powód nie do końca realistycznie oceniał sytuację finansową zarządzanego przez siebie podmiotu. Znajduje to zresztą potwierdzenie w przedstawianych przez powoda, a sprzecznych z faktami tezach (część z nich przytoczono w pozwie, część w kolejnych pismach procesowych, a część w zeznaniach powoda):

  • że wszczęto postępowanie upadłościowe mimo układu z wierzycielami (11 czerwca 2002 r. Sąd wydał postanowienie jedynie w przedmiocie otwarcia postępowania, a nie postanowienie o zatwierdzeniu układu, nie istniał zatem jeszcze układ z wierzycielami);
  • że istniał wniosek o udzielenie gwarancji i że został skutecznie złożony (w trakcie swoich zeznań K. P. (1) wskazywał, że „nikt nie poinformował (…) S.A. że trzeba złożyć taki wniosek”, wydaje się jednak, że w przypadku kierowania ogromnym holdingiem, dysponującym działem prawnym do obsługi, trudno obarczać Skarb Państwa odpowiedzialnością za niewykorzystanie narzędzia złożenia wniosku o udzielenie gwarancji przewidzianego w ustawie);
  • że w 2001 r. widać dojście (…) do władzy na wykresie kredytowania (…) S.A., ze w listopadzie jest spadek udzielanych kredytów (tymczasem problemy z zaciągnięciem kredytu były uwarunkowane wieloczynnikowo, również koniecznością zawiązywania konsorcjów, niedostosowaniem rynku bankowego do finansowania przemysłu stoczniowego oraz utratą płynności finansowej przez (…) S.A. i utratą w jej następstwie zdolności kredytowej);
  • że współpracę z bankami utrudniało nadszarpnięcie reputacji członków zarządu (tymczasem Stocznia traciła płynność finansową jesienią 2001 r. i również wtedy adekwatnie do sytuacji finansowej zaczęła też tracić zdolność kredytową – było to na długo przed pierwszymi aresztowaniami czy krytycznymi głosami przedstawicieli Skarbu Państwa w sprawie zarządzania stocznią);
  • że kwota 40 mln USD (gwarancja) rozwiązałaby problemy finansowe Spółki, pozwalając zapłacić pracownikom (tymczasem należności długoterminowe i liczne kredyty przekraczały znacznie w okresie od października 2001 r. do daty ogłoszenie upadłości tę sumę);
  • że w styczniu 2002 r. osoby powiązane ze Skarbem Państwa miały zorganizować manipulację polegającą na powołaniu konsorcjum banków, pod kierownictwem (…) Bank S.A., w celu rzekomego ratowania (…) (tymczasem brak jest dowodów na tę okoliczność, a przedstawiciele banków w istocie spotykali się w celu uzgodnienia warunków zawiązania konsorcjum, redukcji zadłużenia spółki i dalszego kredytowania (…) S.A.).

Powód powołał się zatem na nieistniejące dokumenty i fakty.

Zgodnie ze stanowiskiem powoda problemy (…) S.A. rozpoczęły się, kiedy banki wstrzymały finansowanie produkcji (…) i zażądały gwarancji rządowych. Miało to miejsce już w październiku 2001 r. i było skutkiem prowadzonych przez Skarb Państwa działań zmierzających do przejęcia kontroli nad (…), co ma być niezwykle istotne dla ustalenia genezy doprowadzenia (…) do upadłości (pozew: k. 44-45).

Wersja powoda pomija jednak całkowicie fatalną sytuację finansową, w jakiej znalazła się Stocznia z powodów niezależnych od Skarbu Państwa. Pogorszenie się sytuacji majątkowej stoczni, problemy z wypłacalnością, które zaczęły się w październiku 2001 r., były okolicznościami zewnętrznymi, które szeroko opisali biegli w swojej opinii.

Omawiając dalsze wytyczne zawarte w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego, w niniejszej sprawie wskazania wymaga, że działanie polegające na zaskarżeniu uchwały dotyczącej podwyższenia kapitału i wyłączenia prawa poboru zmierzało do tego, by unicestwić próby akcjonariuszy większościowych (…) S.A. zmierzające do uzyskania płynności finansowej przez spółkę. W czasie kiedy pozew ten był wnoszony, spółką kierował zarząd w składzie wybranym zgodnie z oczekiwaniami ministrów uczestniczących bezpośrednio z ramienia rządu w rozwiązywaniu kryzysu związanego z problemami ekonomicznymi stoczni i to wobec bierności tego zarządu doszło do wydania wyroku zaocznego i uprawomocnienia się tego wyroku (wg stanu na dzień ogłoszenia upadłości), a więc powstrzymaniem podjętych przez akcjonariuszy (wobec bezskuteczności ubiegania się o pomoc publiczną) prób dokapitalizowania spółki. Określenie tych działań jako zmierzających do uzyskania przez podmiot kontrolowany przez państwo praw przedsiębiorstwa stoczni kosztem jego akcjonariuszy, a więc jako działań bezprawnych, pozostaje bez wpływu na byt roszczenia powoda, wobec braku związku przyczynowego między tymi działaniami/zaniechaniami a powstaniem szkody. Należy bowiem umiejscowić te działania w czasie – zaskarżone uchwały podjęto 7 maja 2002 r., wyrok zaoczny Sądu Okręgowego w Szczecinie stwierdzający nieważność ww. uchwał pochodził z 18 lipca 2002 r., zapadł zatem jedenaście dni przed ogłoszeniem upadłości (…) S.A., zaś z opinii biegłych wynikało jednoznacznie, że realizacja uchwał o splicie akcji nie zmieniłaby niczego w sytuacji finansowej (…) S.A., tj. niezależnie od dokonania splitu i tak doszłoby do upadłości (…) S.A.

To samo dotyczy wszystkich pozostałych działań i zaniechań Skarbu Państwa – brak jest związku przyczynowego między powstaniem szkody polegającej na utracie wartości akcji wskutek ogłoszenia upadłości a działaniami i zaniechaniami Skarbu Państwa.

Reasumując powyższe, brak jest związku przyczynowego jako koniecznego elementu odpowiedzialności deliktowej pozwanego między działaniami i zaniechaniami Skarbu Państwa a powstaniem szkody w postaci utraty wartości akcji. Zgodnie z opinią biegłych prawidłowe działania pozwanego i powstrzymanie się od zaniechań nie byłyby w stanie przyczynić się do wypełnienia luki finansowej w (…) S.A. i do upadłości tego podmiotu i tak by doszło.

Odnośnie kwestii momentu utraty wartości akcji wskazać należy, że przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd doszedł do wniosku, że ostatecznie pozbawiony znaczenia dla odpowiedzialności pozwanego jest fakt posiadania przez (…) S.A. majątku w dacie ogłoszenia upadłości ze względu na charakter roszczenia odszkodowawczego powoda.

Moment ogłoszenia postanowienia o ogłoszeniu upadłości jest bowiem bez wątpienia tym momentem, w którym akcje upadłego tracą wartość rynkową – w niniejszej sprawie nie było co do tego sporu, tym bardziej w realiach niniejszej sprawy, w której upadłość dotyczyła ogromnego podmiotu, który w marcu 2002 r. zaprzestał produkcji, a kilka miesięcy wcześniej przestał wypłacać wynagrodzenia pracownikom. Wiosną 2002 r. rozpoczęły się już protesty pracowników (…) S.A., którzy nie otrzymywali wynagrodzeń, więc oczywiste jest, i nie wymaga wiadomości specjalnych, że nikt przy zdrowych zmysłach nie byłby zainteresowany nabyciem na wolnym rynku akcji pracowniczych niestanowiących przedmiotu obrotu giełdowego i to niezależnie od tego, czy (…) S.A. posiadała wtedy majątek czy nie. Cezurą czasową dla oceny roszczeń odszkodowawczych w postaci roszczeń odszkodowania za utratę wartości akcji jest zatem data ogłoszenia upadłości.

Rozważając kwestię pojęcia szkody wskazać należy, że konstrukcja pojęcia szkody w postaci utraty wartości akcji, stworzona na potrzeby niniejszego postępowania nie w pełni uwzględnia specyfikę prawa upadłościowego, a także specyfikę praw akcjonariusza. Nie można bowiem apriorycznie uznać, by w przypadku spółki nienotowanej na giełdzie utrata wartości akcji jest równa szkodzie akcjonariusza.

Jak wynika bowiem z wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 15 kwietnia 1993 r.: „Z faktu posiadania akcji nie wynika, że do kwoty wartości akcji akcjonariusz jest wierzycielem spółki akcyjnej; musiałoby to bowiem oznaczać, że spółka akcyjna jest dłużna akcjonariuszowi określoną kwotę równą nominalnej wartości akcji, a tymczasem tak oczywiście nie jest. Akcja jedynie oznacza prawo akcjonariusza do udziału w dochodach spółki akcyjnej oraz w majątku, jaki w toku likwidacji spółki pozostanie po zaspokojeniu długów”. Gdy po zakończeniu postępowania upadłościowego pozostanie w spółce majątek, ulega on podziałowi między akcjonariuszy, chyba że statut określa inne zasady podziału majątku.

Oznacza to, że roszczenie odszkodowawcze, które powstaje po stronie akcjonariuszy w razie utraty wartości akcji wskutek ogłoszenia upadłości, to roszczenie odszkodowawcze typu lucrum cessans tj. odszkodowanie za utratę prawa do dywidendy. Akcjonariusze wskutek ogłoszenia upadłości (i następczo, w trakcie trwania postępowania upadłościowego, majątku (…) S.A.) utracili (teoretycznie) prawo do dywidendy. Utrata wartości akcji jest natomiast de facto szkodą spółki, a nie akcjonariuszy. Konstrukcja prawna spółki akcyjnej i wynikający z niej pośredni udział akcjonariusza w jej działalności przesądzają tym samym m.in. o tym, iż szkoda wyrządzona spółce nie może być jednocześnie uznana za szkodę poniesioną przez akcjonariusza. Dyskwalifikuje to tym samym żądanie pozwu obliczone jako iloczyn wartości akcji i wartości księgowej jednej akcji na dzień 31 grudnia 2001 r. a wartością akcji na dzień zgłoszenia pozwu, która wynosi 0,00zł (co do tej kwestii nie było sporu).

Mając na uwadze to, że od czasu objęcia akcji do ogłoszenia upadłości akcjonariusze od 1997 r. nie uczestniczyli w ogóle w podziale zysków i nie otrzymywali dywidendy, ponieważ wszystkie nadwyżki były inwestowane w rozwój (…) (okoliczność przyznana w pozwie), akcjonariusze uzyskaliby prawo do dywidendy, jest wątpliwe.

Jako naiwne w kontekście tego faktu należy ocenić twierdzenie pozwu, że w 2002 r. z pewnością akcjonariusze uzyskaliby prawo do dywidendy, skoro już w 2001 r., a więc jeszcze przed podjęciem większości działań opisanych w pozwie przez pozwany Skarb Państwa, (…) S.A. miała problemy z płatnościami (twierdzenie to należy też uznać za pozbawione znaczenia, ponieważ w niniejszej sprawie roszczenie nie dotyczyło utraty prawa do dywidendy, lecz jedynie odszkodowania za utratę wartości akcji).

Sprzedaż majątku (…) S.A. w toku postępowania upadłościowego była tym zdarzeniem, które wyrządziło w majątku akcjonariuszy szkodę w postaci utraty prawa do dywidendy. Pozbawiony sensu byłby wywód, że powód nie wykazał, by akcjonariusze w ogóle mieli szanse ją otrzymać (w sytuacji w której nie otrzymywali jej od początku istnienia (…)), ponieważ w niniejszej sprawie postępowanie w takim zakresie, w jakim określało roszczenie odszkodowawcze jako ewentualną utratę prawa do dywidendy zostało umorzone. Sąd Apelacyjny zdawał się pośrednio w uzasadnieniu swojego wyroku w niniejszej sprawie wskazywać, że zdarzeniem powodującym szkodę była sprzedaż majątku w toku postępowania upadłościowego na rzecz (…) w S., ponieważ wiadomo było wówczas, że akcje nie mają pokrycia w majątku spółki i akcjonariusze nie otrzymają dywidendy (notabene, jak to wynika z uzasadnienia pozwu, nie otrzymywali jej od początku istnienia holdingu). Jednak, jak już wyżej wskazano, roszczenie obejmujące utratę prawa do dywidendy nie było, w związku z umorzeniem postępowania prawomocnym postanowieniem z 11 marca 2015 r. (k. 1482/VIII), przedmiotem rozważań w niniejszej sprawie (jak już wskazano wyżej, w postanowieniach Sądu Okręgowego oraz Sądu Apelacyjnego w niniejszej sprawie w uzasadnieniu postanowienia z dnia 23 grudnia 2014 I ACz 1055/14 przesądzono, że roszczenie oparte na ewentualnej podstawie faktycznej w postaci utraty prawa do dywidendy nie może być rozpoznawane ze względu na specyfikę postępowania grupowego).

Przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej i kwestię związku przyczynowego Sąd badał zatem – wobec roszczenia które obejmowało roszczenie odszkodowawcze o utratę wartości akcji – na dzień ogłoszenia upadłości. (…) S.A. nie były przedmiotem obrotu giełdowego. Mogły podlegać zatem wyłącznie obrotowi cywilnoprawnemu. Moment, w którym obrót ten stał się niemożliwy to, jak wyżej wskazano, data ogłoszenia upadłości i co do tego w istocie nie istniał spór między stronami. To ogłoszenie upadłości powoduje, że akcje upadłego nie są atrakcyjne rynkowo i zbywalne. W niniejszej sprawie wniosek ten wzmacnia ta okoliczność, że z opinii biegłych wynika, że w dacie ogłoszenia upadłości sytuacja finansowa (…) S.A. była już bardzo trudna – należności, w tym pracowniczych, nie regulowano od października 2001 r., od marca 2002 r. nie prowadzono produkcji, pracownicy protestowali na wiecach, oczywiste jest i nie wymaga wiedzy specjalnej, że upadłość podmiotu mającego problemy finansowe przesądziła o tym, że nikt nie był zainteresowany nabyciem akcji (…) S.A. Natomiast moment przejęcia przedsiębiorstwa w toku postępowania upadłościowego pozbawiony był znaczenia dla roszczenia odszkodowawczego, ponieważ to z chwilą ogłoszenia upadłości akcje straciły wartość.

Uzupełniająco i z ostrożności w tym miejscu wskazać należy, zgodnie ze wskazaniami Sądu Apelacyjnego, że actio pro socio akcjonariusz może realizować jedynie wtedy, gdy spółka (a właściwie zarząd lub rada nadzorcza) nie wytoczy powództwa przeciwko sprawcy szkody w trybie art. 483 k.s.h. w terminie roku od dnia ujawnienia czynu. Wytaczając powództwo o naprawienie szkody na podstawie art. 486 k.s.h., akcjonariusz działa w imieniu własnym (jako powód), lecz czyni to na rachunek spółki (jako jej zastępca), która ostatecznie będzie beneficjentem zasądzonego na jej rzecz odszkodowania. Wspomniany art. 486 § 1 k.s.h. ma jednak charakter wyjątkowy z tego względu, że przyznaje legitymację czynną do wystąpienia z powództwem podmiotowi, któremu bezpośrednio nie została wyrządzona szkoda. Powody, dla których spółka nie dochodzi należnego jej roszczenia mogą być różne, ale actio pro socio ma generalnie zapewnić wspólnikom ochronę przede wszystkim w sytuacji, gdy spółka nie wniosła powództwa, gdyż pozwanym miałby być członek jej organu lub większościowy akcjonariusz. Uznać należy w związku z tym, że przepis art. 486 § 1 k.s.h. odnosi się wyłącznie do szkód, o których mowa w przepisach wcześniejszych rozdziału 8 Działu II k.s.h., a więc, że roszczenie z tego przepisu może być skierowane wyłącznie przeciwko określonym osobom i wyłącznie w związku z dopuszczeniem się określonych czynów. Nie chodzi bowiem w tych przepisach o przyznanie akcjonariuszom nieograniczonego prawa do wystąpienia z actio pro socio na rzecz spółki przeciwko komukolwiek, kto wyrządził szkodę spółce. Gdyby tak było, zbędny byłby art. 490 k.s.h. Oznacza to, że powód miałby ewentualną możliwość wystąpienia z powództwem z actio pro socio w razie ustalenia, że członkowie zarządu zależnego od Skarbu Państwa wyrządzili spółce szkodę działaniem lub zaniechaniem sprzecznym z prawem lub postanowieniami statutu spółki – art. 483 k.s.h. (pozostałe przepisy z tego działu nie są adekwatne do stanu niniejszej sprawy). To z kolei oznaczałoby, że powodowi służyło actio pro socio przeciwko członkom zależnego od Skarbu Państwa zarządu związane z bezprawnym zaskarżeniem uchwały o podwyższeniu kapitału z 18 lipca 2002 r. Niewystąpienie z tym roszczeniem nie ma jednak znaczenia ze względu na brak związku przyczynowego między powstaniem szkody, tj. utratą wartości akcji, a działaniami i zaniechaniami pozwanego. Niewystąpienie z actio pro socio nic zatem w sytuacji powoda nie zmieniło. Sąd Okręgowy dostrzegł zgodnie ze wskazaniami Sądu Apelacyjnego dokonywane w orzecznictwie rozróżnienia szkody akcjonariusza będącej pochodną spółki i szkody mającej charakter samodzielny (por. wyrok SN z dnia 22 czerwca 2012 V CSK 338/11). W kontekście przedstawionej tam wykładni prawa przyjąć należy, że akcjonariusz ponosi szkodę w postaci utraty wartości akcji (prawa majątkowego) także w sytuacji, gdy działanie szkodzące dotyka bezpośrednio majątku spółki akcyjnej (wyrządza szkodę w jej majątku). Jeśli działanie szkodzące będzie związane z wykonywaniem władzy publicznej, to powstaje roszczenie akcjonariusza oparte o normę art. 77 Konstytucji RP i 417 k.c. i kwestię tę omówiono już wyżej przy omawianiu podstawy prawnej żądania powoda na wstępie rozważań. W cytowanym orzeczeniu, tj. w wyroku SN z dnia 22 czerwca 2012 r., wskazano, chociaż nie stanowczo, że roszczenie akcjonariusza ma charakter akcesoryjny w stosunku do roszczenia samej spółki. W tym samym orzeczeniu Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, iż akcjonariusz ponosi ryzyko związane z działalnością spółki, której akcje nabył oraz że przysługuje mu roszczenie z art. 486 k.s.h., określane jako actio pro socio, którego realizacja może doprowadzić do naprawienia szkody wyrządzonej spółce, a tym samym do uniknięcia w ogóle bądź zmniejszenia własnej szkody. Jak już wyżej wskazano, w ocenie Sadu akcjonariusze nie mają prawa do dochodzenia szkody polegającej na utracie wartości akcji będącej następstwem upadłości spółki z przyczyn wskazanych i omówionych wyżej.

Należy wskazać, że nawet gdyby przyjąć pogląd przeciwny i dostrzec wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 czerwca 2012 r., V CSK 438/11, i uznać, odnośnie konstrukcji roszczenia o naprawienie szkody w postaci utraty wartości akcji, wskazać należy, że akcje są przedmiotem zbywalnym na rynku, posiadającym ekonomicznie wymierną wartość rynkową, kształtowaną przez prawo popytu i podaży, powództwo i tak podlegałoby oddaleniu z uwagi na brak związku przyczynowego między zaniechaniami i działaniami Skarbu Państwa a ogłoszeniem upadłości, a więc zdarzeniem powodującym utratę wartości akcji.

W ocenie powoda próbą ratowania (…) S.A. były podjęte 7 maja 2002 r. przez nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy uchwały o tzw. splicie akcji i podwyższeniu kapitału zakładowego o 406 mln zł, które jednak zostały skutecznie zaskarżone przez Skarb Państwa działający jako akcjonariusz mniejszościowy. Wyrok zaoczny Sądu Okręgowego w Szczecinie z 18 lipca 2002 r. (sygn. VIII GC 398/02) stwierdzający nieważność ww. uchwał – wg stanu na 2002 r. – uprawomocnił się 29 sierpnia 2002 r. Dnia 29 lipca 2002 r. została ogłoszona upadłość (…) S.A. Ostatecznie wyrok ten nie uprawomocnił się, ale należy oceniać sytuację na dzień wniesienia upadłości. Powód wskazał, że split akcji oraz podwyższenie kapitału zakładowego umożliwiłoby uniknięcie przez Spółkę upadłości, „gdyby nie fakt, że uchwały podjęte przez (…) z dnia 7.05.2002 r. zostały w roku 2002 skutecznie zaskarżone przez Skarb Państwa działający jako mniejszościowy akcjonariusz (…) S.A. Zaskarżenie uchwał przez Skarb Państwa było wówczas nadużyciem uprawnień korporacyjnych, wobec bierności zarządu zależnego od pozwanego doszło do uprawomocnienia się wyroku zaocznego, co skutkowało zablokowaniem możliwości dokapitalizowania Spółki. Jednak dokapitalizowane spółki nie rozwiązałoby trudnej sytuacji, ponieważ niezależnie od tego, czy doszłoby do dokapitalizowania spółki czy nie, i tak doszłoby do ogłoszenia upadłości, błędnie zatem powód ocenił tę kwestię jako istotną. Skutek dla ryzyka upadłości jest jeden i wynika on z opinii biegłych – było to zdarzenie indyferentne dla ogłoszenia upadłości.

Powód nie wykazał, żeby miał miejsce delikt polegający na różnicowaniu w traktowaniu podmiotów prywatnych i państwowych (kontrolowanych przez Skarb Państwa) w szczególności przez arbitralne przyjęcie, że gwarancje Skarbu Państwa udzielone mogą być jedynie podmiotowi kontrolowanemu przez państwo, podczas gdy podmiotowi prywatnemu się ich nie udziela. Powód powołuje się przy tym na gwarancje Skarbu Państwa i pomoc udzielane (…) Sp. z o.o. Owszem, jest oczywiste, że (…) dostała wsparcie, a (…) S.A. go nie otrzymała. Pomoc dla (…) była udzielana w innym okresie czasowym i nie świadczyła o dyskryminowaniu (…) S.A. Dopiero z perspektywy czasu wiadomo, że udzielone (…) wsparcie zostało zakwestionowane w postępowaniu notyfikacyjnym UE jako naruszające zakaz wynikający z art. 107 (…) i że w związku z obowiązkiem jego zwrotu doszło do upadłości (…), w związku z tym analizowanie sytuacji tych dwóch podmiotów mija się z celem, a ocena, czy niedozwolona w świetle (…) pomoc była dyskryminacją (…) S.A. jest niecelowa, również w świetle ram czasowych określonych jako podstawa faktyczna powództwa. Nie wykazano, by działania pozwanego były przejawem dyskryminacji (…) S.A. jako podmiotu prywatnego. Zresztą o ile działania dyskryminujące nastąpiły, było to już po ogłoszeniu upadłości i po utracie wartości akcji na wolnym rynku.

Powód wielokrotnie wskazywał na działania podejmowane w stosunku do spółki zależnej (…) S.A., która była jedną ze spółek wchodzących w skład (…). Jak wynika z dołączonej przez powoda do pisma z 8 czerwca 2015 r. (k. 2510/XIII) struktury grupy kapitałowej, udział (…) S.A. w (…) na dzień 20 maja 2002 r. wynosił 85,7 %. W piśmie z 6 lipca 2017 r. powód podniósł, że „wskazuje na podejmowanie działań niezgodnych z prawem, polegających na niewykonaniu ustawowego prawa pierwokupu, przy zbyciu nieruchomości spółki przez uprawniony podmiot jak i Skarb Państwa, zbycie tej nieruchomości przed ogłoszeniem upadłości (…) S.A., co w konsekwencji pozbawiło (…) S.A. możliwości podjęcia działalności w zakresie sprzedaży paliw i pozyskania środków finansowych dla utrzymania płynności finansowej produkcji statków, jak również uniezależnienia się od banków i gwarancji Skarbu Państwa” (k. 4089), jednak tak określona podstawa faktyczna nie wskazuje na podejmowanie przez pozwany Skarb Państwa jakichkolwiek bezprawnych działań w stosunku do (…) S.A., które mogłyby pozostawać w związku przyczynowym z utratą wartości przez akcje (…) S.A. Powód wskazuje na „niewykonanie ustawowego prawa pierwokupu, przy zbyciu nieruchomości spółki przez uprawniony podmiot jak i Skarb Państwa”. Powód ma zapewne na myśli warunkową umowę sprzedaży z 18 czerwca 2002 r. na podstawie której (…) S.A. zobowiązała się sprzedać na rzecz (…) S.A. w S. zabudowaną nieruchomość położoną w Ś. o powierzchni 2.107.417 m2 (akt notarialny: k. 4158). W § 6 tej umowy strony wskazują, że Prezydentowi Miasta Ś. przysługiwało prawo pierwokupu. W § 4 pkt 1 umowy przeniesienia z 25 października 2002 r. zostało wskazane, że zarządzeniem z 4 lipca 2002 r. Prezydent Miasta Ś. zrezygnował z prawa pierwokupu przysługującego Skarbowi Państwa w stosunku do tej nieruchomości (k. 4152). Rezygnację z prawa pierwokupu trudno ocenić jako bezprawne działanie pozwanego Skarbu Państwa. Zbycie przez (…) S.A. nieruchomości w dniu 18 czerwca 2002 r. nie pozostaje również w związku przyczynowym z utratą wartości akcji (…) S.A. (…) S.A. rozpoczęły się bowiem znacznie wcześniej, kiedy w październiku 2001 r. banki wstrzymały finansowanie produkcji i zażądały gwarancji rządowych, a w marcu 2002 r. zaprzestano produkcji, co doprowadziło m.in. do konieczności złożenia 16 kwietnia 2002 r. wniosku o otwarcie postępowania układowego. Taka chronologia wskazuje, że warunkowa umowa sprzedaży nieruchomości z 18 czerwca 2002 r. może być traktowana co najwyżej jako skutek trudności finansowych (…), a nie ich przyczyna. Powód wskazuje jako przykład bezprawności Skarbu Państwa na zbycie tej nieruchomości przed ogłoszeniem upadłości (…) S.A. (k. 4089), jednak w razie zbycia dokonanego z naruszeniem interesu wierzycieli, spółki (…) S.A. bądź innych podmiotów, w tym akcjonariuszy spółki-matki tj. (…) S.A., mogły bądź mogą mieć zastosowanie przepisy ogólne oraz przepisy regulujące bezskuteczność i zaskarżalność czynności upadłego, w tym przewidziane w art. 54-59 ww. rozporządzenia z 24.10.1934 r.

Dla porządku należy odnieść się do zarzutu przedawnienia podniesionego przez pozwanego i powołać się na pogląd Sądu Apelacyjnego, którym Sąd I Instancji jest związany. Sąd Apelacyjny przy rozpoznawaniu apelacji w sprawie I ACa 20/18 wskazał, że istnieją przesłanki by stwierdzić, że podniesienie zarzutu przedawnienia stanowi nadużycie prawa w myśl art. 5 k.c.; przy założeniu, że wierzyciel nie miał realnej możliwości (prawnej lub faktycznej) wniesienia powództwa w okresie biegu terminu przedawnienia, mógłby on podnosić zarzut nadużycia prawa podmiotowego przez pozwanego dłużnika (art. 5 k.c.) powołującego się na przedawnienie dochodzonego roszczenia (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2011 r., sygn. I CSK 341/10, LEX nr 738382). Sytuacja motywacyjna, w jakiej znalazł się powód była sytuacją w której można go traktować jako wierzyciela pozbawionego możliwości wniesienia powództwa w terminie w związku z zatrzymaniem i tymczasowym aresztowaniem a następnie wieloletnim procesem karnym zakończonymi całkowitym uniewinnieniem od stawianych zarzutów. Stawiane w postępowaniu karnym powodowi zarzuty zmierzały do wykazania opinii publicznej, że to między innymi powód był winny upadku Spółki. Zatem konieczność walki o wykazanie w procesie karnym własnej niewinności usprawiedliwiała w świetle zasad słuszności, oczekiwanie na zakończenie tego procesu z wniesieniem pozwu w niniejszej sprawie. Sąd Apelacyjny wskazał na fakt zaabsorbowania powoda w prowadzenie sprawy karnej zmierzającej do rozstrzygnięcia kwestii dla niego fundamentalnych, za jakie należy przyjąć np. postrzeganie jego wiarygodności i rzetelności przez opinię publiczną, a także ścisły związek faktyczny między postępowaniem karnym a obecnie toczącym się procesem powoduje, że istniały poważne względy które w świetle zasad współżycia społecznego usprawiedliwiają spóźnione wniesienie powództwa. Stąd też Sąd Apelacyjny wskazał, że zarzut przedawnienia uznać należało za nadużycie prawa podmiotowego w świetle art. 5 k.c. Oczywiste jest również dla Sądu Okręgowego w Szczecinie, że dopiero po zakończeniu procesu karnego dla pozostałych powodów mogło stać się wiadome, że za szkodę w postaci utraty wartości akcji są odpowiedzialne inne osoby, zatem wobec niewykazania przez pozwanego kiedy posiedli taką wiedzę, zarzut przedawnienia wobec tych osób jest nieuzasadniony. Wreszcie ilość zaniedbań Skarbu Państwa, brak jasności w komunikacji, bezprawność części działań pozwanego, czy wreszcie prejudycjalny charakter sprawy, również powodują, że zarzut przedawnienia należy traktować jako nadużycie i niezależnie od tego, kiedy termin przedawnienia rozpoczął bieg, pominąć ten zarzut na wskazanej wyżej podstawie.

Sąd zwraca uwagę, że w latach poprzedzających utratę wartości akcji (…) S.A. wystąpiła koincydencja ogromnej ilości zdarzeń i procesów ekonomicznych, w szczególności zachodzących na rynkach światowych, takich jak wzmagająca się i nie zawsze uczciwa konkurencja ze strony stoczni azjatyckich, aprecjacja złotego w stosunku do dolara amerykańskiego i dekoniunktura w światowym przemyśle stoczniowym (skutkująca spadkiem zamówień na nowe statki) oraz działań podejmowanych przez przedstawicieli przemysłu stoczniowego Polsce (w szczególności członków zarządów i rad nadzorczych wielu spółek prawa handlowego), przedstawicieli sektora bankowego (w szczególności członków zarządów poszczególnych banków), którzy musieli uwzględniać interes akcjonariuszy banków, a także przedstawicieli Skarbu Państwa (w szczególności członków rządu), który realizował określone założenia polityki gospodarczej państwa jednocześnie będąc mniejszościowym akcjonariuszem (…) S.A., przy czym nie wszystkie z powyższych zdarzeń nosiły cechy deliktu Skarbu Państwa. Budowanie przez stronę powodową w oparciu o te korelacje oraz nieuniknione fluktuacje zjawisk gospodarczych związku przyczynowo – skutkowego pomiędzy bezprawnymi działaniami Skarbu Państwa, a utratą wartości akcji przez akcjonariuszy (…) S.A. Sąd ocenia po zapoznaniu się z wnioskami opinii biegłych jako dowolne i oparte na nadmiernej wierze w omnipotencję pozwanego Skarbu Państwa. Jednocześnie wnioski powoda pozbawione są odniesienia do realiów finansowych (…) S.A. i jakby oderwane od bardzo trudnej sytuacji, w której podmiot ten się znajdował w latach 2001-2002.

Sąd uzupełnił materiał dowodowy zgodnie ze wskazaniami Sądu Apelacyjnego, tj. przesłuchał uzupełniająco świadków wskazanych przez powoda oraz pozwanego. Sąd Apelacyjny wskazywał, że w realiach sprawy chodzi o prawidłowość podejmowanych decyzji ekonomicznych, opartych zarówno o posiadane dane, ale też o projekcje i przewidywania dotyczące przyszłego rozwoju zdarzeń na rynku (w tym rynku globalnym), w związku z tym prawidłowe ustalenie motywów działań i realności prognoz ich skuteczności czyni niezbędnym umożliwienie przesłuchiwanym osobom wypowiedzenia się co do przyjętej metody wnioskowania rzutującego na decyzje zarządcze (w tym też co do wiedzy ekonomicznej która uzasadniała określone przewidywania). Dane te miały służyć biegłym dla weryfikacji poprawności założeń, w oparciu o które podejmowane były przez władze spółki oraz władze państwowe zasadnicze decyzje w niniejszej sprawie. Ostatecznie jednak w związku z wnioskami opinii biegłych, które wskazywały na niezależne przyczyny ekonomiczno-finansowo-rynkowe upadłości (…) S.A. i na zasadniczo prawidłowe zarządzanie przedsiębiorstwem poprzez tworzenie struktury holdingu, to ten materiał dowodowy niewiele wniósł do sprawy w takim zakresie, w jakim mógłby przełożyć się na ustalenia faktyczne Sądu.

Przy ponownym rozpoznawaniu sprawy Sąd dopuścił dowód z opinii biegłych zgodnie ze wskazaniami Sądu Apelacyjnego w Szczecinie. Opinia biegłych i jej wnioski okazały się kluczowe dla rozstrzygnięcia. Sąd opinię tę uznał za wiarygodny, kompletny i sporządzony przez specjalistów dowód. Wnioski opinii potwierdzają zeznania powoda co do wielkości środków finansowych, jakich potrzebowała (…) S.A., by odzyskać płynność finansową (około 2mld zł) i zasadniczo zgodne są również z wnioskami opinii biegłych przeprowadzonej w postępowaniu karnym.

Odnośnie uzupełnienia przeprowadzonego już dowodu o tezy zawarte w piśmie powoda z 28 kwietnia 2021 r., wniosek ten został oddalony z tego powodu, że pismo biegłej A. H., które ostatecznie zostało przez Sąd potraktowane jako opinia uzupełniająca, z dnia 20 września 2021 r., albo odpowiedziało na pytania powoda, albo wyczerpująco wyjaśniło z jakich powodów odpowiedź na pytania powoda albo pozbawiona jest sensu, albo brak odpowiedniego materiału dowodowego do jej sporządzenia.

W zakresie żądania odniesienia się do opinii prywatnej M. N. i Z. N., wskazać należy, że zarządzeniem z dnia 22 czerwca 2021 r. zobowiązano pełnomocnika powoda do wskazania na jakie pytania ma odpowiedzieć opinia uzupełniająca – pod rygorem uznania, że wszelkie pytania sprecyzowano w piśmie z kwietnia 2021 r. Teza sprecyzowana przez powoda „na okoliczność tego, czy biegli podzielają stanowisko zawarte w opinii prywatnej z 13 czerwca 2021 r.” nie spełnia wymogu wniosku dowodowego o jakim mowa w art. 2351 k.p.c. Nie wskazano bowiem faktów, które miałyby zostać wykazane tym dowodem. Polemiki z dokumentem stanowiącym wyłącznie dokument prywatny są niecelowe, ponieważ dokument ten w oczywisty sposób pozbawiony jest mocy dowodowej.

Odnośnie opinii biegłych i wniosków o wyłączenie biegłych wskazać należy, że poszukiwania zespołu biegłych rozpoczęto wiosną 2019 r. Kilka Instytutów odmówiło wydania opinii. Ostatecznie Sąd zwrócił się do Instytutu Prawa Upadłościowego i Restrukturyzacyjnego oraz (…) nad Niewypłacalnością w W., czyli do prestiżowej jednostki prowadzącej niezależne badania naukowe konkretnie w tym obszarze, który w niniejszej sprawie wymagał wyjaśnienia. Zespół biegłych zaproponowany przez koordynatorkę A. H. znajduje się w aktach na k. 5112-5115, gdzie bardzo szczegółowo opisane są imponujące kompetencje każdego z członków wieloosobowego zespołu. Skrótowo i przykładowo jedynie wskazać należy, że należeli do zespołu sporządzającego opinię dr hab. A. H., doktor habilitowany nauk prawnych, profesor nadzwyczajny Uczelni Ł., kierownik Instytutu Prawa Upadłościowego i Restrukturyzacyjnego oraz (…) nad Niewypłacalnością w W., ekspert Komisji Europejskiej ds. nowelizacji europejskiego prawa upadłościowego; dr hab. M. S. – dr hab. nauk o finansach, profesor Uniwersytetu Ekonomicznego w P., kierownik Katedry Inwestycji i Rynków Kapitałowych, specjalista z zakresu transakcji fuzji i przejęć na rynku bankowym, strategii finansowych, restrukturyzacji; dr P. S. – członek rad nadzorczych w licznych spółkach kapitałowych, realizował m.in. projekty dotyczące sporządzania opinii dotyczących wartości pakietu udziałów w kontekście powstania szkody po stronie spółki dominującej w następstwie uchwał podjętych przez pozostałych udziałowców; dr D. Z. – doktor nauk o finansach, adiunkt w katedrze Inwestycji i Rynków Kapitałowych Uniwersytetu Ekonomicznego w P., autor publikacji z zakresu wyceny przedsiębiorstw, sporządzał projekty w sprawie szkody majątkowej w wielkich rozmiarach w majątku spółki z branży górniczej, opinie ekonomiczne dotyczące zarzutów o nieodpowiednim gospodarowaniu i wyrządzeniu spółkom szkody przed osoby zarządzające; dr P. F., doktor nauk prawnych, adwokat, licencjonowany doradca restrukturyzacyjny, wykładowca na (…) w P., gdzie wykłada prawo upadłościowe i restrukturyzacyjne, specjalizuje się w zarządzaniu kryzysowym, restrukturyzacji zagrożonych podmiotów gospodarczych, zarządzaniu majątkiem niewypłacalnych firm i osób fizycznych. Wszyscy biegli zostali z imienia i nazwiska wymienieni w postanowieniu dowodowym. Mimo to powód zgłosił wniosek o wyłączenie biegłych P. F. i B. S., wskazując, że współpracują na płaszczyźnie biznesowej z P. Z., który zasiadał w składzie orzekającym upadłość (…) S.A. Powód powołał się na niejasne okoliczności, na zeznania A. S. (2), na szereg niejasności, które jednak tylko w ocenie powoda tworzą spójną całość. Strona powodowa złożyła również wniosek aby biegli A. H., M. S., P. S., D. Z., T. G. (2) i A. M. (2) złożyli oświadczenie, ze nie mają powiązań z osobami „mającymi w przeszłości relacje” z (…) S.A. lub poszczególnymi spółkami należącymi do holdingu, w tym w szczególności P. Z. Umknęło powodowi, że taka instytucja jak zapewnienie o bezstronności biegłego nie jest znana k.p.c., i zastępuje ją co do zasady przyrzeczenie. Co do osoby biegłej A. H., powód miał świadomość jej udziału w wydaniu opinii od kwietnia 2019 r. Mimo to wniosek o jej wyłączenie złożył prawie trzy lata później. W oczywisty sposób działanie to zmierzało wyłącznie do przedłużenia postępowania oraz do próby zakwestionowania niekorzystnej dla powoda opinii. Odnośnie rzekomych podstaw wyłączenia P. F. i B. S., Sąd nie dopatrzył się żadnego logicznego związku miedzy ich ewentualnymi rzekomymi kontaktami czy powiązaniami z rodziną P. Z., a możliwością bezstronnego wydania opinii. Udział P. Z. w postępowaniu upadłościowym jest zdecydowanie okolicznością, którą powód przecenia jako czynnik który mógłby wpłynąć na bezstronność biegłych. Biegli złożyli odpowiednie oświadczenia jak na k. 5280-5282, wskazując, że większość osób w Polsce zajmujących się postępowaniem upadłościowym zna P. Z., ze względu na wspólne uczestnictwo w seminariach, wykładach i innych wydarzeniach dedykowanym teoretykom prawa upadłościowego, natomiast znajomość ta ma charakter stricte zawodowy i nie wpływa w żaden sposób, w związku z całkowitym brakiem prywatnych relacji, na możliwość bezstronnego wydania opinii. Z tego samego powodu co wniosek o wyłączenie P. F. i B. S. oddalono późniejszy wniosek o wyłączenie A. H. ze względu na treść jej oświadczenia k. 5280. Nie bez znaczenia dla oceny twierdzeń powoda co do przesłanek wyłączenia biegłych było to, że powód podał we wniosku o wyłączenie B. S. nieprawdziwe informacje. Powód wskazało bowiem, ze biegłego łączą z P. Z. relacje rodzinne, którym to informacjom biegły ten zaprzeczył (vide: pismo powoda k. 5175). Ostatecznie zatem wniosek ten oddalono, podobnie jak wnioski o uzupełnienie opinii, jak wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii instytutu zagranicznego (pozbawiony sensu wobec braku znajomości prawa polskiego), Sąd przyjął bowiem, że opinia biegłych została sporządzona przez kompetentne osoby, co do bezstronności których nie ma żadnych wątpliwości. Zgodnie z art. 281 § 1 k.p.c., aż do ukończenia czynności biegłego strona może żądać jego wyłączenia z przyczyn, z jakich można żądać wyłączenia sędziego. Z wniosku powoda o wyłączenie biegłych nie wynika w żaden sposób to, jak na bezstronności biegłych miałaby wpłynąć znajomość służbowa z P. Z., jednym z członków składu niezwiązanym w żaden sposób z pozwanym. Umknęło uwadze powoda, że P. Z. nie jest kluczową dla niniejszej sprawy postacią. Złożenie do akt sprawy w ostatnim piśmie procesowym wyroku, z którego wynika, że powód pozostawał w sporze na płaszczyźnie prawa wekslowego z B. Z., po dwóch latach od poinformowania powoda o osobach biegłych musi zostać potraktowane jako nadużycie prawa, zmierzające wyłącznie do przedłużania postępowania. Przedstawione wyroki pochodzą sprzed kilkunastu lat, nie są to zatem nowe dokumenty. Nie wiadomo, czy B. Z. jest w istocie siostrą P. Z., a nawet gdyby tak przyjąć, nie wiadomo w jaki sposób sądowy spór powoda sprzed czternastu lat z tą osobą miałby rzutować na bezstronność biegłej.

Sąd oddalił wnioski o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnych biegłych, oraz wnioski o uzupełnienie opinii jako powodujące zbędne przedłużenie postępowania, albowiem okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione (art. 217 § 3 k.p.c.). Podstawowymi przesłankami uwzględnienia niniejszego powództwa o naprawienie szkody z czynów niedozwolonych są: bezprawne działania sprawcy, szkoda oraz adekwatny związek przyczynowy pomiędzy tymi działaniami i szkodą (art. 361 k.c.), i sam brak związku przyczynowego, wykazany opinią biegłych w niniejszej sprawie, przesądził o niecelowości dalszego postępowania dowodowego. Opinia w zakresie oceny braku związku przyczynowego nie została w niniejszej sprawie skutecznie podważona. W piśmie „Odpowiedź na wniosek dowodowy powoda z dnia 29 kwietnia 2021 r.”, które postanowieniem Sądu z 1 października 2021 r. zostało potraktowane jako opinia uzupełniająca, biegli wskazali m.in. na niemożność oceny wpływu realizacji zamówień na wnioski opinii, powołując się nie tylko na braki w dokumentacji, ale również na niekorzystne warunki finansowe dla zakontraktowanych statków. Biegli wskazali odnośnie licznych zarzutów co do podstaw wydania opinii, że opierali się na danych z (…) S.A. Biegli wskazali również wyczerpująco w tej opinii, że żadna dokumentacja, w tym opinia biegłych prywatnych, sporządzona po 20 latach od ówczesnych wydarzeń, nie da bardziej precyzyjnych rezultatów niż dokumentacja sporządzona przez zespoły pracowników (…). Biegli w opinii tej wskazali również, że przeanalizowali w tabeli 104 na k. 213 opinii wszystkie czynniki wskazane w postanowieniu Sądu, a żadne dodatkowe analizy nic już do sprawy nie wniosą. Biegli w opinii tej wskazali, że część, tez które miałaby objąć opinia uzupełniająca, albo nie znajduje uzasadnienia w dokumentach, a przede wszystkim podkreślili fakt, który z powodów oczywistych trudno przyjąć powodowi do wiadomości – że metodologicznie błędne byłoby uzupełnianie opinii o ocenę szans wykonania układu przy założeniu że banki kontynuowałyby finansowanie produkcji, ponieważ metodologicznie błędne byłoby przyjęcie, że banki finansowałyby niewypłacalny podmiot. Biegli wskazali również, że sporządzając opinię, bazowali na raporcie A. T. K., która została wydana w okresie istotnym dla sprawy na zlecenie (…) S.A, zaś odnośnie uzupełnienia opinii o badanie, czy raport ten odzwierciedla stan historyczny i czy zawiera błędy wynikające z braku wiedzy co do przyszłej koniunktury rynku paliwowego, wskazania wymaga, że badanie po dziesięciu latach procesu czy dokument, którym posługuje się strona powodowa zawiera błędy czy nie, nie jest przedmiotem procesu, jest to również oczywiście spóźniony w świetle art. 2352 k.p.c., a także pozbawiony znaczenia, ponieważ kwestie koniunktury na rynku paliwowym nie były rozstrzygające dla ogłoszenia upadłości (…) S.A, podobnie jak to, czy cena za którą kupiono nieruchomość w postaci bazy paliwowej odzwierciedla jej wartość czy nie. Biegli wyjaśnili również, że w kontekście skali wierzytelności objętych postępowaniem układowym z 11 czerwca 2002 r., tj. ok. 500 mln PLN i potencjalnej redukcji wynoszącej 40%, analiza zasadności otwarcia postępowania układowego nie ma istotnego wpływu na ocenę stanu niewypłacalności (…) S.A w badanym okresie. Zbędna w ocenie Sądu była dodatkowa analiza przepływów finansowych i stanu (…) S.A. w latach 1991-1998, bo badaniu ze względu na sposób określenia podstawy faktycznej powództwa podlegał zupełnie inny okres, zaś skala działania (…) S.A. na początku lat 90-tych była znacznie mniejsza. Biegli wyjaśnili także, z jakich powodów przyjęli do porównania konkretne przedsiębiorstwa branżowe, które z nich odrzucili, i w jaki sposób analizowali przepływy finansowe w tych przedsiębiorstwach, przekładające się na ryzyko wystąpienia upadłości. Biegli wskazali również (k. 5625-5626) że w okresie lat 1999-2000 tylko jeden z podmiotów przyjętych do porównania nie był zagrożony upadłością. Biegli rozważali, że do upadłości żadnego z porównywanych podmiotów nie doszło, mimo zagrożenia upadłością, i wskazywali, że skuteczność modeli upadłościowych (czyli inaczej mówiąc, skuteczność prognozowania upadłości) na rynkach azjatyckich przedsiębiorstw nie była bardzo duża ze względu na specyfikę branży, która była bardzo kapitałochłonna, oraz w związku z subwencjonowaniem tego sektora.

Odnośnie uzupełnienia opinii wnioskowanego w ostatnim piśmie złożonym przez powoda, wskazać należy, że wbrew twierdzeniom strony powodowej biegli nie potwierdzili zasadności zwrócenia się do banków o przedłożenie dokumentacji dotyczącej historii kredytowania holdingu. Wbrew twierdzeniom powoda, w żadnym miejscu opinii nie wskazano, że dokumentacja kredytowa (…) S.A. może mieć istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Trudno ocenić, jakie rozumowanie doprowadziło powoda to tego wniosku, ponieważ biegła wskazała na k. 5841 że „ocena wpływu kontynuacji polityki kredytowej banków na zasadach sprzed października 2001 r. wymagałaby otrzymania kompleksowych dokumentów, obejmujących m.in. pełną historię polityki kredytowej poszczególnych instytucji finansowych wobec (…). (…) Zespół biegłych bazując na swoim doświadczeniu, jest zdania, iż zebranie wskazanych powyżej dokumentów oraz ocena ich kompletności i rzetelności jest po upływie 20 lat w praktyce niemożliwa”. Biegła wysnuwa zatem przeciwny wniosek. Odnośnie żądania uzupełnienia opinii zgodnie z tą tezą, tj. na okoliczność co by było, gdyby nastąpiła kontynuacja kredytowania, wskazania wymaga, że zaniechanie kredytowania było jednym z czynników powodujących niewypłacalność (…) S.A. (umknęły, jak się wydaje, w tym miejscu stronie powodowej takie okoliczności jak sytuacja na rynku światowym, kredytowanie prototypów, model finansowania i kwestia zaliczek armatorskich oraz kary umowne i spowolnienie produkcji wskutek wyłączenia z niej jednej z pochylni). W tych okolicznościach niczego do sprawy nie wniesie ustalenie, że gdyby (…) S.A. dalej otrzymywała kredyty, to mogłaby prowadzić działalność. Jak już wyżej wskazano, brak dowodów na to, że zaniechanie kredytowania wynikało z czego innego, niż trudna sytuacja finansowa (…) S.A., zatem dokonywanie ustaleń zgodnie z sugerowanym przez powoda kierunkiem jest zbędne. Trudno ocenić, skąd powód wywiódł wniosek o sugestii w opinii, że do października 2001 r. dochodziło do kredytowania niewypłacalnego podmiotu. Wyciągnięta przez powoda z uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego w sprawie I ACa 20/18 konkluzja, że „działania funkcjonariuszy reprezentujących Skarb Państwa doprowadziły do zaprzestania finansowania produkcji (…) S.A.”, jest równie trudna do oceny, ponieważ takiej konkluzji uzasadnienie Sądu Apelacyjnego nie zawiera. Powód powołał się na stronę 139/140 tego uzasadnienia, zaś uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego liczy 138 stron, być może dlatego trudno o odnalezienie tej konkluzji. Teza powołana przez powoda w ostatnim piśmie procesowym, że w latach 1991-2002 „nie było takiej sytuacji, aby banki mogły odnotować problemy z odzyskaniem udzielonego kredytu” jest charakterystyczna dla idealistycznego postrzegania sytuacji finansowej (…) S.A. powoda, ponieważ pozostaje w oczywistej sprzeczności z dokumentem stanowiącym „spis wierzycieli” sporządzonym na potrzeby postępowania układowego (znajdującego odzwierciedlenie w tabeli k. 5609). Na dzień 31 marca 2002 r. (…) S.A. posiadała wielomilionowe zadłużenie, a więc banki musiały odnotować problemy z odzyskaniem udzielonych kredytów. Świadek M. G., reprezentujący w 2001 r. jeden z banków, zeznał również, że były problemy z odzyskaniem kredytów od (…) S.A. Oczywiste jest też, że banki udzielając kredytów, realizowały określony zespół procedur, obejmujący badanie przez analityków finansowych kondycji finansowej podmiotu kredytowanego. Brak dowodu na to, że kondycja ta w październiku i listopadzie 2001 r. była dobra, przeciwnie, z opinii biegłych wynikają odmienne wnioski, i trudno w tej sytuacji znaleźć jakikolwiek ślad, który miałby doprowadzić Sąd do wniosku, że odmowa dalszego kredytowania inspirowana była przez Skarb Państwa.

Sąd nie znalazł zatem podstaw do uzupełniania opinii, pominął również wniosek o ponowne przesłuchanie świadka R. K. (2), gdyż nie wiadomo, co miałoby wnieść przesłuchanie tego świadka po raz trzeci na te same okoliczności. Z. G. (3) miałby zostać przesłuchany na okoliczność „posiadania obecnie przez banki dokumentacji”- nie wiadomo, co w świetle przytoczonych wyżej rozważań miałoby to wnieść do sprawy. Sąd nie podzielił opinii powoda, że znaczenie dla sprawy ma zbadanie kondycji (…) S.A. w okresie wcześniejszym niż październik 2001 r. – lipiec 2002 r., ponieważ to ten okres stanowi podstawę faktyczną żądania pozwu, a przedmiotem opinii było zbadanie związku przyczynowego między zaniechaniami/działaniami w tym konkretnym okresie, a nie w okresie wcześniejszym. Z tego powodu dokumentacja z banków finansujących (…) S.A. okazała się zbędna. Analiza sytuacji finansowej Spółki została dokonana przez biegłych z pewnej perspektywy czasowej, ale badanie tak odległego okresu wstecz, jakiego życzyłaby sobie strona powodowa, nie tylko zwiększałoby znacznie koszt opinii, ale i nie doprowadziłoby do przekładających się na konkretne ustalenia. Powód zarzucił również opinii, że jako materiał źródłowy przyjęła sprawozdania finansowe, tymczasem nie powinny one prowadzić do zbyt daleko idących wniosków, zaś ze względu na specyfikę branży sytuacja (…) nie była w rzeczywistości taka zła, jak wskazali to biegli w opinii. O tym, co zawiera i co stanowi sprawozdanie finansowe, stanowi ustawa z 29 września 1994 r. o rachunkowości, i waga tego rodzaju dokumentu dla oceny sytuacji podmiotu gospodarczego ma fundamentalny charakter. Powód podkreślał również, że sytuacji finansowej stoczni nie można oceniać przez pryzmat miesiąca, kwartału czy nawet roku, ze względu na cykl budowy statków i że biegli nie wzięli pod uwagę tej specyfiki. Otóż na k. 5602 akt biegli analizowali prognozy przychodów ze sprzedaży Grupy Okrętowej w latach 2001-2010, opierali się również na prognozie rentowności sprzedaży w roku 2001 i 2004, z kolei na k. 5603 zawarta jest prognoza średniego rocznego popytu na nowe jednostki w okresie 2000-2010. Prognoza sprzedaży statków za lata 2001-2004 zawarta jest na k. 5603. Na tej podstawie biegli sformułowali podsumowanie analizy stanu faktycznego i planów strategicznych, formułując wnioski dotyczące perspektyw działania oraz czynników wpływających na sytuację finansową Spółki. Dopiero zestawienie tej analizy oraz wyników modeli zagrożenia upadłością doprowadziło do finalnych wniosków opinii. Sugestia, że opinia biegłych ograniczała się do zbadania sprawozdania finansowego za wycinkowy okres jest zatem całkowicie dowolna.

Powód zarzucał również, że biegli opierali się m.in. na raporcie A. T. K., podczas gdy był to jedynie biznesplan, tymczasem większość twierdzeń powoda została wysnuta w oparciu o ten raport, opierał się na nim również świadek R. K. (2), wspominał o nim powód. Raport ten był bardzo korzystny dla (…) S.A., być może mało realistyczny, podobnie jak przedstawiona przez powoda i R. K. (2) wizja przedsiębiorstwa, zatem gdyby biegli oparli się na znacznie mniej korzystnych dla (…) S.A. dokumentach, także i wnioski opinii byłyby dla powoda znacznie mniej korzystne, co zdaje się umykać jego uwadze.

Zbędne jest również ustalanie zgodnie z wnioskiem powoda co byłoby, gdyby Spółka prowadziła produkcję, ponieważ scenariusz hipotetyczny, objęty tezą dowodową (k. 5621), zawiera taką ocenę i ustalenie, jak kształtowałaby się luka kapitałowa przy spełnieniu łącznie następujących przesłanek: uzyskania przez Spółkę kredytu konsorcjalnego, wniesienia wkładów na objęcie nowej emisji akcji w maju 2002 r., kontynuacji produkcji statków w okresie od października 2001 r. do czerwca 2002 r. Brak podstaw do uzupełnienia opinii o tezę dowodową opartą na nierealnym założeniu, że banki kredytowałyby w dalszym ciągu nierentowną Spółkę, nie posiadającą zdolności kredytowej. Opinia bazowa została sporządzona w oparciu o twierdzenia powoda, że Stocznia potrzebowała poręczenia kredytu na 40 mld USD i nieprzeszkadzania w splicie akcji – świadek R. K. (2) również wypowiedział taką tezę w swoich zeznaniach (chociaż wskazywał, że „samo 40 mln to oczywiście niewiele”), powtórzył to również powód. Świadczy to o tym, jak nie do końca prawidłowo, mimo prawidłowego zarządzania spółką i prawidłowym konstruowaniem struktury holdingu, oceniano sytuację finansową Spółki, podobnie jak błędnie oceniano możliwości uzyskania nader szybkiej pomocy od Skarbu Państwa („dziś decyzja, jutro pieniądze”- zeznania R. K. (2) k. 5055), w sytuacji, w której udzielenie pomocy wymagało zachowania konkretnych procedur, co omówiono szerzej wyżej.

Odnosząc się do kwestii końcowych wniosków opinii, w świetle zeznań powoda podkreślenia wymaga zgodność tych wniosków z wnioskami opinii – „potrzebowaliśmy 2,5 mld” (k. 5057). Sąd nie dostrzegł w opinii biegłych ani sugestii „przeinwestowania” kwot zainwestowanych przez (…) S.A., ani pominięcia tego, że zdarzenia odbywały się pod rządami „regulacji ustaleń RP z państwami (…)” ponieważ ta ostatnia okoliczność jest okolicznością całkowicie nową i nie wiadomo, poza tym, że pomoc publiczna była dopuszczalna, jak miałaby wpłynąć na wnioski opinii.

Biegli wbrew twierdzeniom powoda nie pominęli tego, że rząd nie wywiązał się z działań wskazanych w S. R. Rzeczpospolitej Polskiej w sprawie polityki państwa dla wzrostu konkurencyjności polskiego przemysłu okrętowego z 10 października 1995 r., ponieważ analiza tego dokumentu nie była przedmiotem opinii. Przedmiotem opinii była odpowiedź na pytanie, czy gdyby pozwany wywiązał się z deklaracji i kierunków polityki zawartych w tym dokumencie, poprzez udzielenie gwarancji na kredyt w kwocie 40 mln USD i nieprzeszkadzanie w splicie akcji, doszłoby do upadłości spółki czy nie. Biegli nie pominęli również innych okoliczności faktycznych wskazanych na k. 5885-5886, ponieważ teza dowodowa była ściśle określona- Sąd badał kwestię związku przyczynowego między działaniami i zaniechaniami pozwanego a ogłoszeniem upadłości, zaś powód domaga się w swoim piśmie oceny prawidłowości tych działań, co jest rzeczą sądu. Odnośnie tych zarzutów całkowicie na marginesie wskazać należy, ze teza o wrogim przejęciu konsorcjum przez bank (…) S.A. jest tezą nie znajdującą oparcia w materiale dowodowym. Jedynie zarzuty powoda odnośnie nieuwzględnienia w przepływach dopłat 6% z UE i zaakceptowania powrotu do stawek pracowniczych z 1999 r. i zaakceptowania niepłatnej przerwy śniadaniowej dotyczą materiału na podstawie którego biegli pracowali, i w tym zakresie wskazać należy, że w spornym okresie który analizowali biegli nie uwzględniono dopłat z UE, ponieważ miały one nastąpić dopiero w przyszłości, zaś kwestia stawek pracowniczych i odpłatności przerw śniadaniowych nie była w ogóle przedmiotem badania, ponieważ badaniu w poszczególnych modelach podlegały takie parametry jak zysk, zadłużenie, aktywa, zobowiązania bieżące itp., a więc nie kwestie na które wskazuje powód. Modele prawdopodobieństwa upadłości nie dotyczyły potencjalnych zysków w niedalekiej przyszłości – ten element nie stanowił bazy do żadnego z wzorów przyjętych do obliczania modeli upadłości, zaś aktywa, zobowiązania i zadłużenie oceniali na podstawie istniejących dokumentów, również na podstawie raportu A. T. K., sporządzonego na podstawie dokumentów finansowych Spółki. Trudno uznać, by w tej sytuacji biegli nie uwzględnili istniejącego majątku holdingu. Sąd nie dopatrzył się również w opinii żadnych pomówień, na które powołuje się strona powodowa. Biegli ocenili jedynie inwestycję w bazę paliwową jako wysoce kapitałochłonną i wskazywali na możliwość osiągnięcia zysków z jej funkcjonowania dopiero po długim czasie, i jest to, jak się wydaje, jedyna krytyczna w stosunku do zarządzania holdingiem uwaga zawarta w opinii.

Ekspertyzę pozasądową złożoną przez powoda traktować należy jako część argumentacji strony, która się na nią powołuje albo jako dowód z dokumentu prywatnego, stanowiący, że osoba, która ją podpisała wyraziła zawarty w niej pogląd (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 2010 r., I CSK 544/09). Pozasądowa ekspertyza rzeczoznawcy sporządzona na zlecenie strony nie podlega ocenie sądu jako dowód z opinii biegłego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 czerwca 2001 r., I PKN 468/00, OSNP 2003/8/197, OSNP- wkł. 2002/5/9, M.Prawn. 2002/7/295). Oceniając ją jako dokument prywatny, Sąd wskazuje, że dokument ten stanowił zestawienie poglądów sporządzających ją osób, których Sąd nie podzielił, ponieważ pozostawały w sprzeczności z wnioskami opinii, bazując na idealistycznej wizji funkcjonowania (…) S.A i historii funkcjonowania przedsiębiorstwa sprzed wielu lat. Trudno w związku z tym zarzucać opinii biegłych, że nie odnosi się do prywatnych ocen zawartych w prywatnym dokumencie.

Przy ustalaniu stanu faktycznego Sąd w przeważającym zakresie opierał się na zgromadzonych dokumentach prywatnych, które z uwagi na znaczny upływ czasu oraz niezwykle dużą ilość okoliczności składających się historię przemysłu stoczniowego nie mogły zostać stwierdzone przy pomocy osobowych źródeł dowodowych – ale w zasadzie tylko w odniesieniu do okoliczności, które pomiędzy stronami są bezsporne. Duża część dokumentów powoływanych przez powoda nie nadawała się jednak do wykorzystania, albowiem powód nie wyjaśniał na czym ma polegać związek konkretnych faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy z konkretnymi faktami wskazanymi w konkretnych dokumentach, ograniczając się najczęściej do formułowania syntetycznych wniosków, co dotyczy np. dokumentów dołączonych przez powoda do jego pism z 27 kwietnia (k. 2272/XII), 13 maja 2016 r. ((…)), 10 maja 2016 r. ((…)), 7 kwietnia 2017 r. (k. 3808-3860). Ponadto, niektórych dokumentów wskazywanych przez powoda, np. dokumentu powołującego konsorcjum banków, nie udało się dołączyć z uwagi na znaczny upływ czasu od ich wytworzenia (k. 2071, k. 2154, k. 2265, k. 2301).

Przechodząc do oceny zeznań świadków i powoda, Sąd zwraca uwagę, że przede wszystkim z uwagi na znaczny upływu czasu, żaden ze świadków nie potrafił dokładnie zrelacjonować wszystkich zdarzeń z lat 2001-2002 lub wcześniejszych, które bezpośrednio obserwował i w nich uczestniczył; zeznania świadków w zdecydowanie przeważającym zakresie były bardzo nieprecyzyjne, najczęściej opisywali Sądowi swoje formułowanie z perspektywy czasu bądź także emocji wnioski, ale brakowało w ich zeznaniach oznaczenia w sposób precyzyjny faktów, z których te wnioski wyciągali, a także sugestie, spekulacje i przypuszczenia, również bez oparcia w konkretnych okolicznościach natury faktycznej. Świadkowie, którzy byli członkami rady nadzorczej bądź zarządu (…) S.A., tj. K. G., T. G. (1), E. S., L. P., M. T., R. K. (2), G. H. i powód K. P. (1) w zasadzie potwierdzają stanowisko strony powodowej, wysokie kompetencje członków zarządu, prawidłowość decyzji podejmowanych przez zarząd, także tych o charakterze strategicznym, opisują zalety powołania holdingu w celu dywersyfikacji produkcji, ich zeznania wskazują, że winę za upadek (…) ponosi pozwany Skarb Państwa, który wbrew obowiązkowi wspierania sektora stoczniowego (wynikającego m.in. z dokumentu rządowego z 1995 r.) nie udzielił jej dostatecznej pomocy finansowej oraz osoby związane z tworzącą wówczas rząd partią polityczną (…). Zła wola ze strony Skarbu Państwa jest podkreślana szczególnie przez świadków G. H. i L. P. oraz powoda; zeznaniom tym Sąd dał wiarę w takim zakresie, w jakim znajdowały oparcie w dokumentach. Z kolei świadkowie – członkowie zarządów banków tworzących konsorcjum, które prowadziły negocjacje na temat pomocy dla (…), tj. E. G. (1), M. W. (3), H. R. i M. G. przedstawili ogólne zagadnienia związane z finansowaniem (…) przez banki z których wynika, ze udzielanie kredytów nie było pozostawione dowolnemu uznaniu członków zarządów banków, ale było obwarowane wieloma kryteriami związanymi przede wszystkim z analizą ryzyka, których spełnienie było weryfikowane przez wewnętrzne struktury banku. Ich zeznania nie dały wiarygodnych podstaw do uznania, że odmowa kredytowania (…) bez zabezpieczenia w postaci gwarancji Skarbu Państwa, w tym udzielenia omawianego kredytu w wysokości 40 mln USD, były skutkiem bezprawnych działań funkcjonariuszy Skarbu Państwa (w szczególności bezprawnego zamiaru doprowadzenia (…) do upadłości w celu przejęcia jej majątku), chociaż potwierdziły ich stałe zaangażowanie w sprawę (…), w tym w działania związane z powołanym w kwietniu 2002 r. konsorcjum banków, co jest okolicznością bezsporną. Zeznania świadków, w tym K. F., który był przewodniczącym Związku Zawodowego (…) w (…) i członkiem Komisji (…) Organizacji (…) w (…) S.A., nie potwierdziły w sposób wiarygodny prowadzenia przez funkcjonariuszy Skarbu Państwa kampanii dezinformacyjnej lub innych podobnych działań mających celu obniżenie wiarygodności (…) lub członków jej organów, albowiem nie pozwoliły na ustalenie wiarygodnych źródeł, w oparciu o które były formułowane wnioski powoda w tym zakresie. Zdecydowanie zbyt mało konkretne dla poczynienia stanowczych ustaleń faktycznych okazały się zeznania świadków A. L. (1), U. M., Z. S. (3) i A. S. (2), pomimo że ci świadkowie mieli ogólną wiedzę o sprawie i prezentowali stanowiska korzystne dla strony powodowej. Nic lub bardzo niewiele mieli do powiedzenia w sprawie świadkowie, którzy bezpośrednio nie uczestniczyli w rozwiązywaniu problemów (…), tj. D. W., A. L. (2), E. B., J. B., C. B., K. J. (który potwierdził ubolewanie związane z jego wypowiedzią dotyczącą zatrzymań), A. G. (1) oraz I. P. Z zeznań A. S. (2), z których wynikało, że otworzył układ, ponieważ Stocznia rokowała, ze wyjdzie z kryzysu, nie wynika jednak wniosek, który chciałaby wywieść strona powodowa co do dobrej kondycji tego podmiotu lub oceny braku przesłanek do ogłoszenia upadłości. Trudno oczekiwać wszakże, żeby sędzia wydający postanowienie o otwarciu postępowania układowego krytykował swoje własne rozstrzygnięcie; brak jest również zależności między otwarciem postępowania układowego a ogłoszeniem upadłości – zakres obu tych postępowań nie pokrywa się i nie jest tak, że postępowanie układowe chroni przed ogłoszeniem upadłości, jeżeli istnieją przesłanki ogłoszenia upadłości.

Z kolei świadkowie E. O., A. W. i M. M. (2) prezentowali wnioski i oceny o charakterze publicystycznym, zdecydowanie potwierdzające stanowisko powoda o negatywnej roli osób związanych ówcześnie z pozwanym Skarbem Państwa, które jednak były oparte na materiałach, w tym wypowiedziach osób z którymi mieli kontakt w pracy dziennikarskiej, m.in. przy zbieraniu i opracowywaniu materiałów do programu Misja Specjalna, ale których trafności Sąd nie zdołał potwierdzić w oparciu o pozostały materiał dowodowy i które tym samym nie mogły mieć decydującego znaczenia dla wyniku postępowania. To samo dotyczy materiałów publicystycznych w postaci nadesłanego przez (…) S.A. archiwalnego wydania Wiadomości z 7 maja 2002 r. (k. 2303, 2319), programu z 28 lipca 2008 r. Misja Specjalna Przyczyny upadku (…) (k. 2494, 2495; transkrypcja: (…)), fragmentu książki „Sceny z życia bankowego” (k. 2925-2929), artykułów prasowych (np. k. 3266-3297, k. 3362-3389, k. 3414-3420), fragmentów książki „Rozpoczynanie od nowa w Europie Wschodniej. Przedsiębiorczość i odnowa gospodarcza” (dołączonych do pisma powoda z 12 stycznia 2017 r.: k. 3306-3393).

Zeznania korzystne dla strony pozwanej złożyli w szczególności świadkowie J. P. (1), W. K. (1), L. M. (1), M. L. (2) i S. W. Największą wiedzę na temat problemów (…) miał świadek J. P. (1), który w tamtym czasie był Ministrem Gospodarki i został wyznaczony do pełnienia roli ośrodka koordynującego sprawy (…). Świadek w sposób obszerny i przekonujący opisał duże zaangażowanie Skarbu Państwa w próby ratowania (…) oraz mechanizm, który uniemożliwił udzielanie dalszej pomocy przez państwo, co było związane z odmową banków redukcji zadłużenia o 80 % i nie miało cech deliktu. Sąd uznał, że zeznania tych ww. świadków są zasadniczo wiarygodne, albowiem znajdują oparcie w pozostałym materiale procesowym oraz w zasadach doświadczenie życiowego. Ich zeznania potwierdzają w szczególności nieudzielenie gwarancji na kredyty dla (…), za co bezpośrednio odpowiadał Minister Finansów, propozycję rezygnacji członków zarządu z akcji oraz duże zaangażowanie Skarbu Państwa w utrzymanie produkcji statków w S. i nie pozwalają na uznanie, że jakiekolwiek działania Skarbu Państwa, które w tamtym czasie były podejmowane, w odniesieniu do (…) miały charakter deliktu będącego źródłem odpowiedzialności odszkodowawczej.

W odniesieniu do oznaczenia statio fisci Skarbu Państwa Sąd ma na uwadze, że powód wytoczył powództwo przeciwko Skarbowi Państwa – Ministrowi Skarbu Państwa. Powód i pozwany korzystali z profesjonalnej pomocy prawnej i nie wnosili o oznaczenie innych jednostek Skarbu Państwa, z których działalnością wiązało się dochodzone roszczenie, w tym jednostek spoza administracji rządowej. W szczególności na rozprawie 10 kwietnia 2017 r. pełn. powoda wyjaśnił, że jednostkami organizacyjnymi Skarbu Państwa z których działalnością związane jest dochodzone roszczenie nie są sądy (k. 3874). W związku z wejściem w życie przepisów ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zasadach zarządzania mieniem państwowym (Dz.U. z 2016 r. poz. 2259), stosownie do art. 102 ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. – Przepisy wprowadzające ustawę o zasadach zarządzania mieniem państwowym (Dz.U. poz. 2260) w postępowaniach sądowych, w sprawach cywilnych, w których stroną lub uczestnikiem postępowania jest Skarb Państwa reprezentowany przez ministra właściwego do spraw Skarbu Państwa, wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie ustawy (tj. 1 stycznia 2017 r.), z tym dniem w miejsce ministra właściwego do spraw Skarbu Państwa wstępuje organ państwowej jednostki organizacyjnej, z której działalnością wiąże się dochodzone roszczenie, zastępowany przez Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej. Brzmienie przepisu wskazuje, że wstąpienie następuje z mocy prawa. W tej sytuacji, mając na uwadze stanowiska stron (w pismach z 16 maja 2017 r., k. 3958, i 19 maja 2017 r., k. 3942) Sąd na rozprawie 19 maja 2017 r. ustalił, że w miejsce Ministra Skarbu wstąpili Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz Minister Finansów. Mając jednak na uwadze, że stosownie do art. 25 ustawy z dnia 4 września 1997 r. o działach administracji rządowej (Dz.U. nr 82, poz. 928 z 1999 r.), w brzmieniu obowiązującym w dacie wytoczenia powództwa, dział Skarb Państwa obejmował sprawy dotyczące gospodarowania mieniem Skarbu Państwa, w tym m.in. ochrony interesów Skarbu Państwa – z wyjątkiem spraw, które na mocy odrębnych przepisów przypisane są innym działom; tak szerokie ujęcie zakresu kompetencji Ministra Skarbu pozwalało w ocenie Sądu, w szczególności wobec braku żądań stron, uznać że oznaczenie w ten sposób statio fisci, w sytuacji, gdy za Skarb Państwa czynności procesowe podejmuje Prokuratoria Generalna Rzeczypospolitej Polskiej, jest zgodne z wymaganiami przewidzianymi w art. 67 § 2 k.p.c.

Odnosząc się do oznaczenia strony powodowej, wskazać należy, że Sąd rozpoznając niniejszą sprawę w postępowaniu grupowym, ograniczył się w komparycji wyroku do wskazania powoda jako stronę powodową, ponieważ zgodnie z art. 4 ust 1 u.d.p.g. powodem w postępowaniu grupowym jest reprezentant grupy, a nie członkowie poszczególnych grup, nie ma zatem potrzeby wymieniania wszystkich członków grup w wyroku, ponieważ nie są oni powodami.

Z uwagi na trzyetapowość niniejszego postępowania grupowego oraz dużą ilość dokumentów powołanych przez stronę powodową, większa część dokumentów znajduje się w osobnych skoroszytach nr od 1 do 19, od II 1 do II 11 oraz I, II, III i IV-VI. Dokumenty dotyczące pierwszych dwóch etapów (tj. zakończonych stwierdzeniem dopuszczalności postępowania grupowego oraz ustaleniem składu grupy) są w skoroszytach nr 1-11, 16-19 oraz II 1 do II 11. Dokumenty zawierające kopie najistotniejszych dokumentów wskazanych przez powoda w pismach z 27 kwietnia (k. 2272/XII) i 13 maja 2016 r. ((…)) zostały zawarte w skoroszytach nr I, II i III. Dokumenty wskazane w piśmie 13 maja 2016 r. dotyczące sprawy XII U 20/09 są w skoroszycie nr III. Dokumenty w piśmie z 27 kwietnia 2016 r. dotyczące sprawy XII U 24/09 są w skoroszycie nr II. Dokumenty w piśmie z 13 maja 2016 r. dotyczące sprawy XII U 24/09 są w skoroszycie nr I. Dokumenty, które zostały przez powoda dołączone do jego pisma z 10 maja 2016 r. (k. 2338/XII) są w skoroszytach nr IV, V, VI.

Spośród dokumentów, które zostały przez powoda dołączone do pozwu i wskazane w wykazie załączników (str. 79-81 pozwu) pod numerami od 5 do 78, dokumenty od 10 do 77 zostały umieszczone w ww. skoroszytach. Z. nr 10 i 11 (dokumenty akcji) w skor. nr 1-11, zał. nr 12 w skor. nr 12, zał. nr 13-15 w skor. nr 15A i 15, zał. nr 16 w skor. nr 14, zał. nr 17, 18 w skor. nr 15, zał. nr 19 w skor. nr 12, zał. nr 20, 21 w skor. nr 14, zał. nr 22-25 w skor. nr 15, zał. nr 26, 27 w skor. nr 14, zał. nr 28, 29 w skor. nr 13, zał. nr 30 w skor. nr 14, zał. nr 31 w skor. nr 13, zał. nr 32 w skor. nr 13, zał. nr 33-66 w skor. nr 12, zał. nr 67-69 w skor. nr 13, zał. nr 70-77 w skor. nr. 12.

O kosztach procesu Sąd orzekł ostatecznie na podstawie art. 102 k.p.c. Ilość zaniedbań Skarbu Państwa, brak jasności w komunikacji, bezprawność części działań pozwanego, opisane wyżej w stanie faktycznym są tymi okolicznościami, które ze względu na zasadę sprawiedliwości społecznej uzasadniają odstąpienie od obciążania powoda kosztami procesu, tym bardziej, ze oddalenie powództwa nastąpiło nie ze względu na brak po stronie pozwanej śladu jakiekolwiek deliktu, ale ze względu na to, że niezależnie od działań i zaniechań pozwanego upadłość (…) S.A. była nieunikniona. Powód miał częściowo usprawiedliwione przekonanie co do bezprawności działań pozwanego i w tej sytuacji obciążanie powoda kosztami procesu byłoby niesłuszne.

W związku z powyższym, należało orzec jak na wstępie.


Postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie XXV Wydział Cywilny z dnia 7 lipca 2022 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie XXV Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:                       SSO Anna Pogorzelska

po rozpoznaniu w dniu 7 lipca 2022 r. w Warszawie na posiedzeniu niejawnym sprawy z powództwa grupowego wytoczonego przez Powiatowego Rzecznika  Konsumentów w Powiecie (…) przeciwko (…) Spółce akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę

w przedmiocie ustalenia składu grupy

postanowił:

odmówić statusu członka grupy w stosunku do następujących osób: A.S., T.R., S.J.,  M.N., L.N., H.J., K.P., M.M., A.B., M.F., R.W., J.W., E.C., A.S., K.F., G.N., W.D., G.Ż., F.K., K.W.


Postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie XXV Wydział Cywilny z dnia 27 kwietnia 2022 r.

  1. W postępowaniu grupowym dopuszczalne jest powództwo o ustalenie odpowiedzialności pozwanego w sprawie o roszczenie pieniężne wynikające z czynu stanowiącego jedno zdarzenie (art. 2 ust. 3 w zw. z art. 1 ust. 1 i 2) także w sytuacji, gdy przesłanka wystąpienia szkody i jej wysokości jest zależna od indywidualnych okoliczności faktycznych dotyczących poszczególnych członków grupy. Sąd stoi na stanowisku, iż celem tego etapu postępowania nie było w żadnym zakresie badanie zasadności zgłoszonego żądania na gruncie przepisów dotyczących odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego. Nie jest bowiem dopuszczalne, aby Sąd na etapie badania wstępnego dopuszczalności rozpoznania pozwu mógł odnosić się wprost do oceny przesłanek merytorycznych powództwa w postaci prowadzenia ocennych rozważań na temat okoliczności uzasadniających istnienie i rodzaj np. związku przyczynowego pomiędzy szkodą powodów, a zachowaniem pozwanego.
  2. Zwrócić dodatkowo należy uwagę na potrzebę dokonania wykładni celowościowej art. 1 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Niewątpliwą intencją prawodawcy było ułatwienie (a nie utrudnienie) dochodzenia roszczeń konsumentom, czy osobom, które doznały szkody w związku z produktem niebezpiecznym lub czynem niedozwolonym. Tym samym wykładnia przepisów ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym winna być dokonywana w taki sposób, aby dochodzenie takich roszczeń członkom grupy ułatwić.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXV Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:           SSO Krystyna Stawecka

po rozpoznaniu w dniu 27 kwietnia 2022 r. w Warszawie na posiedzeniu niejawnym w trybie art. 15zzs1 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. z 2020 r. poz. 1478) w postępowaniu grupowym

sprawy z powództwa A. G. (reprezentanta grupy) przeciwko Skarbowi Państwa – Radzie Ministrów, Ministrowi Zdrowia, Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji o ustalenie (w przedmiocie dopuszczalności postępowania grupowego)

postanowił:

rozpoznać sprawę w postępowaniu grupowym.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 7 stycznia 2021 r. A. G., jako reprezentant grupy, wniosła o ustalenie, że pozwani: Skarb Państwa reprezentowany przez Radę Ministrów reprezentowaną przez Prezesa Rady Ministrów, Skarb Państwa reprezentowany przez Ministra Zdrowia oraz Skarb Państwa reprezentowany przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji są względem członków grupy solidarnie zobowiązani do zapłaty odszkodowania tytułem naprawienia szkody obejmującej straty, które ponieśli oraz korzyści, które mogliby osiągnąć, gdyby im szkody nie wyrządzono, wyrządzonej przez:

  1. niezgodne z prawem działanie przy wykonywaniu władzy publicznej polegające na wydaniu aktów normatywnych m.in. w postaci: rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 13 marca 2020 r. w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego (Dz. U. z 2020 r., poz. 433), rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 20 marca 2020 r. w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 491), rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 31 marca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 566), rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 10 kwietnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 658), rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 19 kwietnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 697), rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 2 maja 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 792), rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 16 maja 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 878), rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 29 maja 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. z 2020 r., poz. 964);
  2. niezgodne z prawem zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej polegające na:
  1. niewydaniu przez Radę Ministrów aktu normatywnego, którego obowiązek wydania przewiduje przepis prawa, tj. rozporządzenia Rady Ministrów wprowadzającego, w związku z epidemią COVID-19, stan nadzwyczajny – stan klęski żywiołowej, o którym mowa w art. 228 ust. 1 i 2 i art. 232 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.;
  2. zaniechaniu przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji inicjatywy opracowania polityki Rządu dotyczącej wprowadzenia, w związku z epidemią COVID-19, stanu nadzwyczajnego – stanu klęski żywiołowej i zaniechaniu przedłożenia projektu aktu normatywnego na posiedzenie Rady Ministrów dotyczącego wprowadzenia stanu nadzwyczajnego – stanu klęski żywiołowej, o którym mowa w art. 228 ust. 1 i 2 i art. 232 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.

W uzasadnieniu, odwołując się do poszczególnych aktów normatywnych, wskazano, że ustawodawca wyposażył Radę Ministrów w kompetencję do wprowadzania ograniczeń, jednakże bez dostatecznego zakotwiczenia tej kompetencji w samej ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Przyjęta technika legislacyjna nowelizacji tej ustawy nie polegała bowiem na wprowadzeniu ograniczeń w zakresie korzystania z praw lub wolności jednostki poprzez przyjęcie stosownych merytorycznych rozwiązań ustawowych przewidujących takie ograniczenia wraz z możliwością doprecyzowania zagadnień technicznych na poziomie rozporządzenia.

Podkreślono, że w dniu 31 marca 2020 r. na podstawie nowo wprowadzonych przepisów, tj. art. 46a i 46b pkt 1-6 i 8-12 ustawy o chorobach zakaźnych, Rada Ministrów wydała rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. W rozporządzeniu tym Rada Ministrów ustaliła, że obszarem, na którym wystąpił stan epidemii wywołany zakażeniami wirusem SARS-CoV-2, jest terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. W rozporządzeniu powielono i rozszerzono ograniczenia wprowadzone rozporządzeniami Ministra Zdrowia z dnia 13 marca 2020 r. oraz z dnia 20 marca 2020 i, w szczególności, ograniczenia polegające na całkowitym zakazie prowadzenia działalności, w tym m.in. poprzez całkowity zakaz prowadzenia działalności usługowej w obiektach handlowych o powierzchni sprzedaży powyżej 2.000 m2 (za pewnymi wyjątkami dotyczącymi określonych branż) (§ 8 ust. 2), całkowity zakaz – z pewnymi wyjątkami – prowadzenia działalności związanej z prowadzeniem usług hotelarskich (§ 8 ust. 1 pkt 1 lit. k).

Strona powodowa zaznaczyła, że co więcej, zakazano na obszarze całego kraju przemieszczania się osób, z pewnymi nielicznymi wyjątkami ograniczającymi się zasadniczo do wykonywania czynności zawodowych, służbowych, prowadzenia działalności gospodarczej oraz zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego (§ 2 ust, 5), a także zakazano korzystania z pełniących funkcje publiczne i pokrytych roślinnością terenów zieleni i plaż (§ 17). W kolejnych rozporządzeniach zmieniających i nowych rozporządzeniach Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, Rada Ministrów, uchylając poprzednie rozporządzenie, wprowadzała nowe zakazy i ograniczenia, rozszerzała je, modyfikowała, znosiła a następnie na powrót.

Znoszenie obostrzeń, wprowadzonych zakazów i ograniczeń rozpoczęto od dnia 20 kwietnia 2020 r. na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 19 kwietnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Pierwotnie znoszenie restrykcji miało znikomy charakter, w szczególności dla podmiotów z branży turystycznej. Pierwsze realne dla tej gałęzi gospodarki łagodzenie obostrzeń rozpoczęło się dopiero 4 maja 2020 r. w związku z wejściem w życie wydanego przez Radę Ministrów rozporządzenia z dnia 2 maja 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, kiedy formalnie zdjęto zakaz działania hoteli. Kolejne etapy łagodzenia obostrzeń – wpływające globalnie na działalność przedsiębiorców, to dopiero 18 maja, 30 maja i 6 czerwca 2020 r.

Podsumowując, wskazano, że wszystkie przywoływane regulacje wprowadzały rozwiązania daleko wykraczające poza zwykłe środki konstytucyjne, zmieniły zasady działania organów władzy i w ekstremalny sposób ograniczyły podstawowe wolności i prawa człowieka, tj. w sposób naruszający istotę praw i wolności, w tym w szczególności zasadę wolności gospodarczej wyrażona w art. 20 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. Prawa i wolności konstytucyjne nie mają absolutnego charakteru. Niemniej mogą być ograniczane tylko w ustawie albo w drodze ustawy (art. 31 ust. 3 Konstytucji i art. 22 Konstytucji) i organy władzy zobowiązane są respektować wymogi Konstytucji przy stanowieniu prawa.

Podkreślono również, że w niniejszej sprawie członkowie grupy wspólnie i jednorodnie opierają swoje roszczenia na tożsamych dla każdego z nich zdarzeniach.

W odpowiedzi na pozew zawartej w piśmie z dnia 21 maja 2021 r. pozwany Skarb Państwa wniósł o odrzucenie pozwu, ewentualnie o zawieszenie postępowania na podstawie art. 177 § 1 pkt 6 k.p.c. albo oddalenie powództwa w całości.

W ocenie Skarbu Państwa rozpoznawana sprawa nie podlega rozpoznaniu w postępowaniu grupowym. Zgodnie z art. 6 ust. 1 i 1a ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (dalej: „u.d.p.g.”) pozew powinien czynić zadość warunkom określonym w kodeksie postępowania cywilnego a ponadto zawierać m.in. wskazanie okoliczności, o których mowa w art. 1 ust. 1 u.d.p.g., a w przypadku roszczeń pieniężnych także dokonanie ujednolicenia wysokości roszczeń członków grupy lub podgrupy.

Zdaniem Skarbu Państwa nie została spełniona przesłanka tożsamości podstawy faktycznej dochodzonych roszczeń, bo jak wskazuje strona powodowa, członkowie grupy są przedsiębiorcami turystycznymi w rozumieniu ustawy z dnia 24 listopada 2017 r. o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych organizatorami turystyki, agentami turystycznymi lub dostawcami usług turystycznych takich jak przewóz pasażerów i zakwaterowanie w celach innych niż pobytowe.

Pozwany wskazał, że powodowie zdają się twierdzić, że roszczenia wszystkich członków grupy powstały w związku z dokładnie tymi samymi okolicznościami, tj. wydaniem tych samych aktów normatywnych i tymi samym zaniechaniami ze sfery władztwa publicznego. Dodatkowo uznają, że wszyscy członkowie grupy byli w takim samym zakresie objęci nakazami, zakazami i ograniczeniami wprowadzonymi rozporządzeniami Ministra Zdrowia i Rady Ministrów.

Ponadto w ocenie Skarbu Państwa członków grupy, którzy wystąpili z żądaniem objętym pozwem, nie łączy ta sama lub taka sama podstawa faktyczna. Dochodzone roszczenia są wywodzone z tego samego rzekomo zdarzenia sprawczego, tj. wydania aktów prawnych i zaniechanie wprowadzenia jednego ze stanów nadzwyczajnych. Wskazana okoliczność jest jednak niewystarczająca dla rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym.

Sąd zważył, co następuje:

Przed merytoryczną oceną powództwa grupowego prowadzone jest postępowanie w przedmiocie dopuszczalności grupowego dochodzenia roszczeń, zatem niniejszym rozstrzygnięciem sąd ustala, czy w odniesieniu do osób stanowiących grupę inicjującą niniejsze postępowanie zaistniały przesłanki pozwalające na rozpoznanie zgłoszonych przez nich roszczeń w trybie tego postępowania.

Jak wskazał Sąd Najwyższy, dopuszczalność drogi sądowej zależy od okoliczności faktycznych przytoczonych przez powoda jako podstawa roszczenia, a nie jest ona warunkowana wykazaniem istnienia tego roszczenia. Nie jest także uzależniona od zarzutów pozwanego ani zastosowanego przez niego sposobu obrony. Postępowanie przed sądem ma dopiero wykazać, czy twierdzenia zawarte w pozwie znajdują podstawę w przepisach prawa materialnego. Obecnym zadaniem Sądu nie jest merytoryczne rozstrzyganie o zasadności dochodzonego roszczenia. Sąd ocenia jedynie dopuszczalność postępowania grupowego, tj. okoliczności uzasadniające rozpoznanie sprawy w postępowaniu grupowym (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 1999 r. sygn. II CKN 340/98, Lex nr 36385).

Zgodnie z art. 10 ust. 1 u.d.p.g., sąd po wysłuchaniu stron rozstrzyga o dopuszczalności postępowania grupowego i odrzuca pozew, jeżeli sprawa nie podlega rozpoznaniu w tym postępowaniu. W przeciwnym razie sąd wydaje postanowienie o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu grupowym. Dochodzenie roszczeń w postępowaniu grupowym możliwe jest wówczas, gdy przedmiotem roszczenia są roszczenia w sprawach o roszczenia z tytułu odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny, z tytułu czynów niedozwolonych, z tytułu odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania umownego lub z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, a w odniesieniu do roszczeń o ochronę konsumentów także w innych sprawach (art. 1 ust. 2 u.d.p.g.).

Według treści pozwu powodowie dochodzą roszczenia odszkodowawczego w związku z wydania aktów prawnych i zaniechanie wprowadzenia jednego ze stanów nadzwyczajnych.

Natomiast art. 1 ust. 1 u.d.p.g. stanowi, iż w postępowaniu grupowym dopuszczalne jest dochodzenie roszczeń jednego rodzaju opartych na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej, przy czym roszczenie to musi obejmować co najmniej 10 osób.

W niniejszej sprawie dochodzone są roszczenia wywodzone z tego samego zdarzenia sprawczego, tj. wydania aktów prawnych i zaniechanie wprowadzenia jednego ze stanów nadzwyczajnych przez kilkadziesiąt osób, zatem powyższy warunek został spełniony.

Jak już zostało wspomniane, dochodzone roszczenia muszą być jednorodne, czyli jednego rodzaju oraz oparte na jednakowej podstawie faktycznej. Roszczenia oparte na jednakowej podstawie faktycznej to roszczenia, których podstawę stanowi taka sama podstawa faktyczna (przesłanka sensu stricto) lub roszczenia, których istotne okoliczności faktyczne są wspólne (przesłanka sensu largo). Oczywiście mogą istnieć nieznaczne różnice pomiędzy indywidualnymi podstawami roszczeń, jednak niezbędne jest, aby istotne okoliczności faktyczne uzasadniały żądanie wspólne dla wszystkich roszczeń (postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 maja 2013 r., I ACz 464/13, LEX nr 1324836).

Z taką samą podstawą faktyczną roszczeń mamy do czynienia w sytuacji wystąpienia wielu podobnych zdarzeń faktycznych (podobieństwo zdarzeń). Przy czym, sytuacji tej nie można sprowadzać jedynie do oceny, czy okoliczności faktyczne wspólne dla całej grupy przeważają nad okolicznościami indywidualnymi, dotyczącymi poszczególnych członków grupy. Jedynie, gdy sytuacja prawna lub faktyczna członków grupy jest jednakowa możliwe jest zgłoszenie wspólnego żądania.

Z kolei o jednorodzajowości roszczeń dochodzonych w postępowaniu grupowym ostatecznie będzie decydował związek o charakterze faktycznym, występujący pomiędzy zgłoszonymi żądaniami.

Sąd badał, czy w sprawie niniejszej zostały sformułowane roszczenia oparte na takiej lub tej samej podstawie faktycznej. Po przeanalizowaniu pozwu oraz zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego należy przyjąć, iż okoliczności faktyczne składające się na podstawę żądania pozwu są ewidentnie jednakowe dla członków grupy.

Przez stronę powodową zrealizowany został także warunek formalny określony w art. 4 ust. 1 i 4 u.d.p.g, gdyż powództwo zostało wytoczone przez reprezentanta grupy, działającą przez pełnomocnika.

W myśl art. 2 ust. 3 u.d.p.g. w sprawach o roszczenia pieniężne powództwo może ograniczać się do żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego. W takim wypadku powód nie jest obowiązany wykazać interesu prawnego w ustaleniu. Kwestię tę rozważał Sąd Najwyższy, stwierdzając, iż w postępowaniu grupowym dopuszczalne jest powództwo o ustalenie odpowiedzialności pozwanego w sprawie o roszczenie pieniężne wynikające z czynu stanowiącego jedno zdarzenie (art. 2 ust. 3 w zw. z art. 1 ust. 1 i 2) także w sytuacji, gdy przesłanka wystąpienia szkody i jej wysokości jest zależna od indywidualnych okoliczności faktycznych dotyczących poszczególnych członków grupy (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 2015 r. sygn. I CSK 533/14, LEX nr 1648177). Sąd stoi na stanowisku, iż celem tego etapu postępowania nie było w żadnym zakresie badanie zasadności zgłoszonego żądania na gruncie przepisów dotyczących odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego. Nie jest bowiem dopuszczalne, aby Sąd na etapie badania wstępnego dopuszczalności rozpoznania pozwu mógł odnosić się wprost do oceny przesłanek merytorycznych powództwa w postaci prowadzenia ocennych rozważań na temat okoliczności uzasadniających istnienie i rodzaj np. związku przyczynowego pomiędzy szkodą powodów, a zachowaniem pozwanego.

Należy w tym miejscu podzielić pogląd orzeczniczy Sądu Apelacyjnego w Warszawie, że na wstępnym etapie sprawy istotne dla Sądu są jedynie okoliczności uzasadniające (bądź nie) nadanie biegu pozwowi zgłoszonemu w postępowaniu grupowym. Weryfikacja podanych w uzasadnieniu pozwu okoliczności, jako uzasadniających uwzględnienie powództwa, będzie zawsze przedmiotem postępowania dowodowego na etapie merytorycznego rozpoznania sprawy (postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 8 sierpnia 2013 r., sygn. akt VI Acz 1639/13).

Tym samym, na obecnym etapie procedowania Sąd badał przede wszystkim kluczowe i wspólne dla wszystkich członków grupy okoliczności faktyczne sprawy, bez wnikania w okoliczności indywidualizujące i charakterystyczne tylko dla pojedynczych lub niektórych członków grupy, a pozostające w istocie rzeczy bez wpływu na przyszłą ocenę prawną dochodzonych roszczeń powodów. Dopiero w późniejszym toku sprawy przedmiotem badania będą takie zagadnienia jak powstanie szkody, jej wysokość, związek przyczynowy, przyczynienie się, czy także ewentualne przedawnienie roszczeń.

Oceniając dopuszczalność postępowania grupowego, Sąd zobligowany jest do zbadania, czy zachodzą wszystkie przesłanki wynikające z art. 1 u.d.p.g. Rozważenia zatem wymagało, czy dochodzone pozwem zbiorowym roszczenia są jednorodzajowe oraz czy są one oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej. W dalszej kolejności Sąd musiał ustalić, czy roszczenia te mieszczą się w katalogu spraw wskazanych w art. 1 ust. 2 u.d.p.g. Dopiero bowiem spełnienie wszystkich tych przesłanek łącznie umożliwia rozpoznanie sprawy w postępowaniu grupowym, co też zostało powyżej wykazane.

Na marginesie zwrócić dodatkowo należy uwagę na potrzebę dokonania wykładni celowościowej art. 1 u.d.p.g. Niewątpliwą intencją prawodawcy było ułatwienie (a nie utrudnienie) dochodzenia roszczeń konsumentom, czy osobom, które doznały szkody w związku z produktem niebezpiecznym lub czynem niedozwolonym. Tym samym wykładnia przepisów ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym winna być dokonywana w taki sposób, aby dochodzenie takich roszczeń członkom grupy ułatwić.

Podsumowując, w sprawie niniejszej zaistniały przesłanki do rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym z uwagi na tożsamości istotnych okoliczności faktycznych uzasadniających roszczenia:

– wspólna podstawa faktyczna, tj. niezgodne z prawem wykonywanie władzy publicznej przejawiające się w fakcie wydania tych samych rozporządzeń, obowiązujących wszystkich przedsiębiorców z branży danego rodzaju, w tym samym okresie czasu: 13 marca 2020 r. – 27 grudnia 2020 r., na tym samym terytorium (RP) oraz zaniechanie podjęcia określonych działań, tj. wprowadzenia stanu nadzwyczajnego (stanu klęski żywiołowej),

– zarzucana bezprawność działania powoda była taka sama w stosunku do wszystkich członków grupy (polegała na tym samym działaniu i zaniechaniu),

– członkowie grupy to przedsiębiorcy prowadzący działalność na terytorium RP w ramach jednej branży (turystycznej), która to branża jest objęta jedną ustawą (z dnia 24 listopada 2017 r. o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych), a jej członkowie są wzajemnie ze sobą połączeni i w swojej działalności oddziałują na siebie,

– prowadzenie działalności przez wszystkich członków grupy w związku z wprowadzonymi zakazami, nakazami i ograniczeniami było wyłączone lub ograniczone w związku z czym wszyscy ponieśli określoną szkodę majątkową oraz wszyscy zostali dotknięci skutkami zaniechania formalnego wprowadzenia stanu nadzwyczajnego (nie uzyskali prawa do odszkodowania w trybie ustawy z 22 listopada 2002 r. o wyrównywaniu strat majątkowych wynikających z ograniczenia w czasie stanu nadzwyczajnego wolności i praw człowieka i obywatela).

W wyniku powyższych rozważań rozpoznanie sprawy w postępowaniu grupowym uznać można za dopuszczalne i wobec tego, Sąd Okręgowy postanowił jak w sentencji.


Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie XXV Wydział Cywilny z dnia 31 lipca 2019 r.

  1. Skoro ustawodawca przewidział odrębne podstawy odpowiedzialności z tytułu pomocnictwa (skorzystania ze szkody wyrządzonej przez inną osobę) to znaczy, że czyn pomocnika (korzystającego ze szkody) został wyjęty spod ogólnej regulacji odpowiedzialności za czyn własny, przewidzianej w art. 415 i 416 k.c.
  2. Zgodnie z modelem przyjętym przez polskiego ustawodawcę w przepisie art. 361 k.c. sprawca szkody ponosi odpowiedzialność jedynie za normalne, a nie za wszystkie, skutki działania lub zaniechania, przy czym za „normalne skutki działania i zaniechania uznaje się takie, które zwykle w danych okolicznościach następują”.
  3. Odpowiedzialność pomocnika jest jedynie pochodną odpowiedzialności sprawcy szkody. Podstawowym warunkiem przyjęcia odpowiedzialności z tytułu pomocnictwa jest zatem wykazanie, że uzasadniona jest odpowiedzialność deliktowa sprawcy głównego.
  4. Z samej konstrukcji odpowiedzialności pomocnika wynika, iż aby być „pomocnym do wyrządzenia szkody” należy obejmować świadomością czyn niedozwolony, w którego popełnieniu pomocnik miałby uczestniczyć. Jeżeli brak tak rozumianej umyślności, ewentualne działania lub zaniechania pomocnika są jedynie elementem stanu faktycznego prowadzącego do powstania szkody, ale nie są czynami, z którymi system prawny wiąże odpowiedzialność odszkodowawczą.
  5. Profesjonalny obowiązek banków działania ze szczególną starannością odnosi się do ochrony środków pieniężnych powierzonych bankowi przez posiadacza rachunku i z istoty rzeczy wiąże się z odpowiedzialnością kontraktową.

 

Sąd Okręgowy w Warszawie XXV Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:       SSO Krystyna Stawecka

Sędziowie:                  SSO Anna Błażejczyk

                                     SSO Tomasz Gal

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 lipca 2019 r. w Warszawie sprawy z powództwa K. P. działającego jako reprezentant grupy przeciwko (…) Bank (…) S.A. W. o zapłatę,

  1. powództwo oddala;
  2. rozstrzygnięcie o kosztach procesu pozostawia referendarzowi sądowemu wskazując, że pozwany wygrał sprawę w 100%.

 

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 27 stycznia 2014 r. (data prezentaty), doprecyzowanym pismem z dnia 18 lutego 2014 r. (data prezentaty), J. K. (1) działający jako reprezentant grupy, w składzie:

[dane 52 osób; w 6-ciu przypadkach małżonkowie] wniósł o:

  1. zasądzenie od pozwanego Banku (…) S.A. z siedzibą w W. ((…)) na rzecz członków grupy:
  2. [dane 2 osób] kwot po 15.000,00 zł;
  3. [dane 2 osób] kwot po 20.000,00 zł;
  4. [dane 3 osób] kwot po 25.000,00 zł;
  5. [dane 2 osób] kwot po 35.000,00 zł, małżonków [dane 2 osób] kwoty 35.000,00 zł;
  6. [dane 2 osób] kwot po 39.000,00 zł;
  7. [dane 2 osób] kwot po 45.000,00 zł;
  8. [dane 3 osób] kwot po 50.000,00 zł; małżonków [dane 2 osób] kwoty 50.000,00 zł;
  9. [dane 2 osób] kwot po 52.000,00 zł;
  10. [dane 2 osób] kwot po 60.000, zł;
  11. [dane 2 osób] kwot po 71.879,00 zł;
  12. [dane 3 osób] kwot po 80.000,00 zł;
  13. [dane 3 osób] kwot po 90.000,00 zł;
  14. [dane 1 osoby] kwoty 100.000,00 zł, małżonków [dane 2 osób] kwoty 100.000,00 zł;
  15. [dane 3 osób] kwot po 108.000,00 zł;
  16. [dane 3 osób] kwot po 120.000,00 zł;
  17. [dane 2 osób] kwot po 150.000,00 zł;
  18. [dane 2 osób] kwot po 190.000,00 zł;
  19. małżonków [dane 2 osób] kwoty 215.000,00 zł, małżonków [dane 2 osób] kwoty 215.000,00 zł;
  20. [dane 1 osoby] kwoty 250.000,00 zł, małżonków [dane 2 osób] kwoty 250.000,00 zł.

Dochodzone przez powoda roszczenia są roszczeniami odszkodowawczymi, wynikającymi z czynu niedozwolonego ze wskazaniem podstawy prawnej roszczeń: art. 415 k.c., 416 k.c. i 442 k.c.

Jak wynika z twierdzeń pozwu członkowie grupy dochodzą naprawienia przez pozwanego szkody powstałej m.in. w związku z niedopełnieniem przez pozwanego obowiązków denuncjacyjnych dotyczących (…) oraz w związku z kontynuowaniem przez pozwanego współpracy z (…) pomimo posiadanej wiedzy w zakresie prowadzenia przez tą spółkę działalności finansowej niezgodnej z prawem.

Postanowieniem z dnia 31 maja 2017 r. Sąd zawiesił postępowanie w sprawie w trybie art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c. w zw. z art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (dalej: „u.d.p.g.”) z uwagi na zgon reprezentanta grupy – J. K. (1).

Strona powodowa w dniu 13 listopada 2017 r. (k. 1.501-1.511 a.s.) wniosła o podjęcie zawieszonego postępowania i wydanie postanowienia o zmianie reprezentanta grupy poprzez wskazanie K. P. jako pełniącego tę funkcję.

Na mocy postanowienia z dnia 26 stycznia 2018 r. Sąd postanowił:

  1. Podjąć zawieszone postępowanie w sprawie z udziałem nowego reprezentanta grupy K. P.;
  2. Ustalić skład grupy w podziale na podgrupy do których zaliczyć następujące osoby:
  • podgrupa 1: [dane 2 osób] (15.000,00 zł);
  • podgrupa 2: [dane 4 osób] (20.000,00 zł);
  • podgrupa 3: [dane 3 osób] (25.000,00 zł);
  • podgrupa 4: [dane 2 osób], małżonkowie [dane 2 osób] (35.000,00 zł);
  • podgrupa 5: [dane 3 osób] (39.000,00 zł);
  • podgrupa 6: [dane 3 osób] (45.000,00 zł);
  • podgrupa 7: [dane 2 osób], małżonkowie [dane 2 osób], [dane 1 osoby] (50.000,00 zł);
  • podgrupa 8: [dane 2 osób] (55.200,00 zł);
  • podgrupa 9: [dane 3 osób] (60.000,00 zł);
  • podgrupa 10: [dane 3 osób] (72 000,00 zł);
  • podgrupa 11: [dane 3 osób] (80.000,00 zł);
  • podgrupa 12: [dane 5 osób] (90.000,00 zł);
  • podgrupa 13: [dane 1 osoby], małżonkowie [dane 2 osób], [dane 1 osoby] (100.000,00 zł);
  • podgrupa 14: [dane 3 osób], małżonków [dane 2 osób] (108.000,00 zł);
  • podgrupa 15 w osobach: [dane 3 osób] (120.000,00 zł);
  • podgrupa 16: [dane 3 osób] (150.000,00 zł);
  • podgrupa 17: [dane 2 osób] (160 000,00 zł);
  • podgrupa 18: [dane 2 osób] (180 000,00 zł);
  • podgrupa 19: [dane 2 osób], małżonkowie [dane 2 osób] (190.000,00 zł);
  • podgrupa 20: małżonkowie [dane 2 osób], małżonkowie [dane 2 osób], [dane 2 osób] (215.000,00 zł);
  • podgrupa 21: małżonkowie [dane 2 osób], [dane 1 osoby] (238.780,00 zł);
  • podgrupa 22: [dane 2 osób] (280.000,00 zł).

Na ostatniej rozprawie reprezentant grupy – K. P. wnosił o:

  1. zasądzenie na rzecz osób wymienionych w postanowieniu Sądu z dnia 26 stycznia 2018 r. o ustaleniu składu grupy kwot wskazanych w tym postanowieniu (kwoty ujednolicone w podgrupach),
  2. zasądzenie na rzecz powoda od strony pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany – następca prawny pierwotnego pozwanego (…) S.A. – bank o nazwie (…) Bank (…) S.A. wnosił o oddalenie powództwa i zasądzenie zwrotu kosztów procesu.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

Spółka (…) została wpisana do rejestru przedsiębiorców w dniu 27 lipca 2009 r. przez Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku, a przedmiotem jej działalności było prowadzenie działalności wspomagającej usługi finansowe z wyłączeniem ubezpieczeń i funduszy emerytalnych, pozostałe formy udzielania kredytów, magazynowanie i przechowywanie oraz składowanie metali szlachetnych oraz inwestycja w kruszce takie jak złoto, srebro oraz platyna a także sprzedaż hurtowa metali i rud.

Przedmiotem umów z członkami grupy był obrót i przechowywanie metali szlachetnych. Spółka zaproponowała swoim klientom wysokie oprocentowanie inwestycyjne dochodzące do 16,5% w skali roku, co znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych, które wahało się wówczas na poziomie do 6,5%.

Spółka ta nie była instytucją finansową i nie podlegała Komisji Nadzoru Finansowego, zaś środki wpłacane przez konsumentów nie podlegały zabezpieczeniu w ramach Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.

Wszyscy członkowie grupy są byłymi klientami spółki (…), którzy zdecydowali się powierzyć dobrowolnie znaczne środki pieniężne w celu dokonywania „obrotu metalami szlachetnymi”. Celem członków grupy było osiągnięcie zysku przewyższającego zyski możliwe do osiągnięcia z dostępnych w tym czasie bezpiecznych inwestycji, gdyż (…) proponował klientom oprocentowanie inwestycyjne do 16,5% rocznie.

Produkty oferowane przez spółkę przedstawiane były jako „lokaty w złoto” i „lokaty w platynę”. Umowy pomiędzy członkami grupy a (…) były zawierane w okresie od połowy 2010 r. do sierpnia 2012 r., niejednokrotnie po upływie okresu obowiązywania jednego depozytu członkowie grupy reinwestowali podlegające wypłacie środki przeznaczając je na kolejne lokaty.

(…) wystąpił do Komisji Nadzoru Finansowego pismem z 14 lipca 2009 r. o opinię, czy działalność gospodarcza polegająca na obrocie i przechowywaniu metali szlachetnych wymaga stosownego zezwolenia KNF i podlega nadzorowi tej instytucji. W odpowiedzi KNF poinformowała, że co do zasady taka działalność nie jest reglamentowana przepisami ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej.

Pozwany bank prowadził dla spółki (…) rachunki bankowe w okresie od 5 lutego 2009 r. do końca czerwca 2012 r., w okresie od 3 grudnia 2009 r. do 28 września 2010 r. zawarto sześć umów o udostepnienie skrytek sejfowych (kaset depozytowych). Skrytki sejfowe ze względu na rozmiary (35 cm x 21 cm x 4,5 cm i 35 cm x 21 cm x 10 cm) nie nadawały się do przechowywania większej ilości złota lub innych metali szlachetnych. Ponadto przechowanie metali szlachetnych nie znajdowało się w zakresie usług oferowanych przez pozwany Bank.

Każda z tych umów zawierała wyraźne postanowienie, w którym (…) zakazuje wykorzystywania w prowadzonej przez (…) działalności wizerunku Banku (…).

Członkowie grupy zawierali w okresie od kwietnia 2010 r. do lipca 2012 r. ze spółką (…) umowy na obrót i przechowywanie metali szlachetnych, wpłacając na rachunki bankowe tej firmy prowadzone przez pozwanego kwoty wskazane w pozwie. Rachunki bankowe prowadzone przez (…) dla spółki (…) były wskazywane w dokumentacji umownej zawieranej z konsumentami jako miejsce deponowania środków pieniężnych na poczet reklamowanych „lokat”. Zawarcie umowy następowało poprzez złożenie dyspozycji zawarcia depozytu towarowego drogą elektroniczną bądź też w punktach obsługi klienta. Na dyspozycji wskazywany był numer rachunku bankowego w (…), na który należało wpłacać środki celem realizacji umowy. Po przyjęciu środków finansowych spółka (…) przesyłała klientom potwierdzenie zawarcia depozytu towarowego oraz certyfikat potwierdzający wpłatę środków finansowych, a także ich wysokość uznaną przez spółkę.

Jak wynika z potwierdzeń przelewów realizowanych przez członków grupy oraz z przekazów reklamowych i medialnych rachunki prowadzone w (…) miały numery: (…), (…) oraz (…). W banku (…) zlokalizowane były skrytki depozytowe, w których miały być przechowywane nabywane przez spółkę metale szlachetne. Informacja na ten temat była rozpowszechniana w przekazach medialnych o charakterze informacyjno-reklamowym, a nie w dokumentach przekazywanych przez spółkę klientom.

Nie wszyscy członkowie grupy otrzymali certyfikaty potwierdzające zawarcie umowy, w których wskazana była nazwa banku (…).

Spółka (…) w swoich materiałach reklamowych informowała o tym, że metale szlachetne nabywane za pieniądze pozyskane od konsumentów przechowywane są w skrytkach w pozwanym banku (…) (zeznania świadka A. C. i świadka K. K. (4)).

Od dnia 28 czerwca 2010 r. pozwany bank wiedział, że spółka (…) wskazuje skrytki depozytowe w banku (…) jako pomieszczenia składowe (skarbiec), ale pozwany dopiero sprawdził w 2012 r., że wielkość, ilość oraz sposób korzystania przez (…) ze skrytek posiadanych w (…) nie umożliwia prowadzenia za pomocą tych skrytek przedsiębiorstwa składowego i usług składowania złota (pismo Ministerstwa Gospodarki z dnia 28 czerwca 2010 r.).

Już od 30 grudnia 2009 r. toczyło się w Prokuraturze w G. postępowanie o podejrzenie popełnienia przestępstwa przez osoby kierujące spółka (…) tj. przestępstwo oszustwa oraz przestępstwo z art. 171 Prawa Bankowego. Pomimo pierwotnego umorzenia tego śledztwa, dwukrotnie Sąd Okręgowy (po zażaleniu KNF) zwracał sprawę do prokuratury i policji, nakazując dogłębną analizę spełnienia przesłanek zaistnienia przestępstwa. Taki przebieg postępowania prokuratorskiego został też potwierdzony przez świadka A. J. (1).

Przed majem 2012 r. różne organy państwa zwracały się do pozwanego banku z zapytaniami dotyczącymi spółki (…).

I tak, w dniu 15 grudnia 2011 r. Komenda Miejska Policji w G. wskazała, że konieczne jest sprawdzenie, „czy złoto na pokrycie lokat oferowanych przez (…) jest przechowywane w (…)”.

Ponadto, w 2010 r. z podobnym zapytaniem do (…) zwracała się Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) oraz w piśmie z dnia 28 czerwca 2010 r. Minister Gospodarki informował (…) o tym, że (…) wskazywał pozwany bank jako na bank domicylowy oraz wskazywał skrytki sejfowe prowadzone przez (…) jako pomieszczenia składowe (fakt wskazany w piśmie Ministerstwa Gospodarki z dnia 28 czerwca 2010 r., w zeznaniach świadków A. J. (1) oraz A. C.).

Spółka (…) była wpisana na tzw. listę ostrzeżeń publicznych KNF od 2009 r., KNF na podstawie publicznie dostępnych informacji stwierdziła, że (…) z dużym prawdopodobieństwem wykonuje działalność bankową bez zezwolenia, w szczególności przyjmuje wkłady pieniężne w celu obciążenia ich ryzykiem (zeznania świadka A. J. (1), protokół z rozprawy z dnia 25 października 2018 r., 00:41:47, i zeznania świadka A. C.).

Pozwany Bank był jednym z najbardziej rozpoznawalnych i cieszących się dobrą renomą banków funkcjonujących na rynku polskim, którego tradycje sięgają roku 1919. Pozwany bank wypowiedział (…) umowy o prowadzenie rachunków bankowych z końcem maja 2012 r., a zamknięcie tych rachunków nastąpiło z końcem czerwca 2012 r. (zeznania syndyka masy upadłości (…)). Spółka (…) zawiesiła wypłaty środków pieniężnych oraz zaprzestała przyjmowania środków od klientów na przełomie lipca i sierpnia 2012 r. (fakt potwierdzony w zeznaniu świadka A. J. (1)). W dniu 15 maja 2012 r. pozwany Bank złożył zawiadomienie do ABW o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oraz zawiadomienie do GIIF (jest to fakt przyznany w odpowiedzi na pozew i potwierdzony zeznaniami świadka A. C.).

W zawiadomieniach do ABW i do GIIF z dnia 15 maja 2012 r. pozwany Bank wskazał, iż podstawą do sformułowania tychże zawiadomień są:

  1. wpisanie (…) na listę ostrzeżeń publicznych KNF w 2009 r.,
  2. analiza obrotów na rachunkach prowadzonych dla (…) (cała historia rachunku), a także duża skala przepływów na rachunkach (…),
  3. informacje podawane przez (…) w Internecie i reklamach o tym, jakie produkty są oferowane, w tym informacje na billboardach,
  4. informacja o tym, że złoto nabywane przez (…) przechowywane jest w skrytkach bankowych (…) (zeznania A. C. – protokół rozprawy z dnia 25 października 2018 r., 02:08:47, 02:16:20 oraz 02:19:25 oraz zeznania K. K. (4) – protokół rozprawy z dnia 20 grudnia 2018 r., 00:13:39 oraz 00:39:32-00:40:21, 00:44:54, 00:47:25).

Z twierdzeń powoda zawartych w pozwie wynika, że pozwany Bank (…) już w 2010/ 2011 r. posiadał wiedzę, albo co najmniej z łatwością mógł się dowiedzieć, iż produkty oferowane przez (…) noszą cechy „przyjmowania wpłat w celu obciążania ich ryzykiem”, a dodatkowo oferowane było przez (…) niespotykanie na rynku wysokie oprocentowanie (zeznania świadka K. K. (4), protokół z rozprawy z dnia 20 grudnia 2018 r., 00:14:55 oraz zeznania świadka M. B. na rozprawie dnia 18 marca 2019 r. 00:52:33-00:56:37, gdzie świadek wskazał, że po wyjściu z samolotu – po jego powrocie z W. w czerwcu 2010 r. widział reklamy (…) i od razu wiedział, że jest to „przekręt”).

Pozwany Bank (…) przez około 18 miesięcy obserwował i monitorował aktywności (…) na prowadzonych dla tej spółki rachunkach i po tym okresie uznał, że właściwym jest złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa do ABW oraz zawiadomienia do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF) (zeznania K. K. (4), protokół z rozprawy z dnia 20 grudnia 2018 r., 00:44:54 oraz 00:24:33).

Według powoda w 2011 r. pozwany bank posiadał wiedzę o tym, że spółka (…) oferuje lokaty z wysokim oprocentowaniem oraz wiedział, że Prezes zarządu (…) – M. P. (1) był już wcześniej skazany wyrokiem karnym oraz, że spółka (…) wpisana była na listę ostrzeżeń publicznych KNF (zeznania świadka K. K. (4), protokół z rozprawy z dnia 20 grudnia 2018 r., 00:13:39). Z twierdzeń pozwu wynika także, że pozwany (…) posiadał także wiedzę o tym, że już w 2009 r. KNF złożyła zawiadomienie do Prokuratury o podejrzeniu popełnienia przez (…) przestępstwa prowadzenia działalności bankowej bez zezwolenia (zeznania świadka K. K. (4), protokół z rozprawy z dnia 20 grudnia 2018 r., 00:41:09-00:41:48).

Powód wskazywał, że (…) wykorzystywał także wizerunek banku (…) w swoich działaniach reklamowych i w ten sposób uwiarygadniał się w oczach klientów, była to tzw. legitymizacja pośrednia (zeznania świadka A. C., protokół z rozprawy z dnia 25 października 2018 r., 02:24:05).

Postanowieniem z dnia 20 września 2012 r. Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w sprawie o sygn. akt VI GU 173/12 ogłosił upadłość spółki (…).

Z twierdzeń powoda wynika, że członkowie grupy nie odzyskali swoich pieniędzy wpłaconych na rzecz spółki (…).

W odpowiedzi na pozew pozwany wskazywał, że członkowie grupy nie ponieśli szkody, gdyż posiadają wierzytelności skierowane do masy upadłość (…).

Na rozprawie dnia 17 lipca 2019 r. Syndyk masy upadłości (…) wskazał, że wierzytelności te zostaną zaspokojone najwyżej w ok. 10%.

Faktem znanym z urzędu jest to, że Prezes spółki (…) – M. P. (1) został skazany nieprawomocnym wyrokiem sądu karnego tj. Sądu Okręgowego w Gdańsku, w sprawie o sygn. akt IV K 123/15, za przestępstwo oszustwa tj. doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem na dużą skalę oraz za przestępstwo prowadzenia działalności bankowej bez zezwolenia.

Powód powołał się w toku procesu także na wyniki pracy Sejmowej Komisji Śledczej tzw. (…), która w swym stanowisku końcowym oceniła działalność pozwanego Banku (…) jednoznacznie negatywnie, wskazując że Bank dopuścił się naruszenia swych obowiązków i dopatrzyła się w działaniach pozwanego Banku popełnienia czynu zabronionego i złożyła w tym zakresie stosowne zawiadomienie do prokuratury (fakty powszechnie znane).

Za podstawę faktyczną powództwa powód przyjął „zignorowanie” przez pozwany Bank:

  1. umieszczenia (…) na liście ostrzeżeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego;
  2. dostrzeżonych niezgodności z prawem operacji dokonywanych na rachunkach bankowych (…);
  3. obowiązków wynikających z art. 106 oraz 106a ust. 1 i ust. 3 Prawa Bankowego;
  4. obowiązków wynikających z art. 8b ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu.

Na poparcie swoich zarzutów powód powołał kilka dowodów z dokumentów, w tym z protokołu kontroli KNF przeprowadzonej w Banku w dniu 23 marca 2012 r., ze złożonych przez Bank zawiadomień o popełnieniu przestępstwa z dnia 15 maja 2012 r., z pisma Ministerstwa Gospodarki z dnia 28 czerwca 2010 r., z pisma Banku do (…) z dnia 15 maja 2012 r., jak również powołał dowody osobowe z zeznań świadków.

Powód zarzucił pozwanemu bankowi bezprawność czynów i bezprawność zaniechania.

Spór stron sprowadza się do oceny, czy pozwany Bank – posiadając wiedzę i możliwości właściwe tylko dla siebie, w tym możliwość przeanalizowania transakcji na rachunkach prowadzonych przez siebie dla (…) oraz możliwość sprawdzenia, w jaki sposób wykorzystywane są skrytki depozytowe udostępniane przez pozwanego dla tej spółki, wraz z jednoczesną wiedzą o tym, jakie produkty są oficjalnie oferowane przez (…) (treść reklam i billboardów) oraz że (…) wpisana jest na listę publicznych ostrzeżeń KNF dopuścił się jakichkolwiek zaniechań, które można ocenić jako bezprawne.

Istota sporu sprowadza się zatem do odpowiedzi na trzy pytania:

  1. Czy pozwany Bank powinien był na podstawie prawa bankowego i/lub ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i/lub obowiązujących go norm deontologicznych dokonać jakichś czynności, których zaniechał, a jeżeli tak, to jakich i w jakim terminie?
  2. Czy zaniechanie takich czynności przez Bank można ocenić jako działanie bezprawne, co najmniej naruszające zasady współżycia społecznego?
  3. Czy gdyby Pozwany Bank wykonał te obowiązki w odpowiednim czasie, to spowodowałoby to zablokowanie działalności (…), co skutkowałoby brakiem szkody poniesionej przez członków grupy? (związek przyczynowy).

Pozwany w odpowiedzi na pozew wskazywał, iż nie można czynić mu żadnych zarzutów co do tego, że nie zablokował w żaden sposób działalności (…), gdyż „Bank nie dysponował żadnymi obiektywnymi przesłankami, które uzasadniałyby przyjęcie, że działalność (…) wymaga zezwolenia”. Nadto, Bank w odpowiedzi na pozew powołał historię postępowań prokuratorskich prowadzonych wobec członków zarządu (…) i wskazywał, że nie można czynić Bankowi żadnych zarzutów, skoro do dnia sporządzenia tamtego pisma wobec osób kierujących (…) nie złożono aktu oskarżenia.

Na dzień zamknięcia rozprawy Sądowi jest z urzędu znany fakt, iż M. P. (1) został skazany za przestępstwo:

  • dokonania oszustwa (doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem) na dużą skalę (art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k., art. 12 k.k. i art. 65 § 1 k.k.);
  • wykonywania działalności kantorowej (kupno i sprzedaż oraz pośrednictwo w obrocie wartościami dewizowymi) bez wpisu do stosownego rejestru (art. 106d § 1 k.k.s.);
  • wykonywania działalność bankowej (gromadzenie środków pieniężnych od osób fizycznych w celu udzielania pożyczek i obciążania ich ryzykiem) bez stosownego zezwolenia (art. 171 ust. 1 Prawa Bankowego).

Powód w pozwie wskazał także szeroką argumentację dotyczącą norm deontologicznych obowiązujących banki.

Normy te wynikają z kodeksów dobrych praktyk przyjmowanych przez branżę bankową, z zasad społecznej odpowiedzialności biznesu, a także wskazał, że naruszenie takich norm jest w orzecznictwie Sądu Najwyższego uważane za działanie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a więc jest to działanie bezprawne.

Jedną z takich zasad deontologicznych jest konieczność zapobiegania wykorzystywaniu działalności banku do działań przestępczych. Obowiązek ten odnosi się nie tylko do przestępstw prania pieniędzy i finansowania terroryzmu, lecz także do innych przestępstw.

Obowiązek ten jest pozakontraktową powinnością banku i wynika pośrednio z przepisu art. 106a ust. 1 Prawa Bankowego. W przepisie tym mowa jest o przestępstwach innych niż pranie pieniędzy i finansowanie terroryzmu.

Zdaniem powoda, to właśnie tej powinności zaniechał pozwany Bank w niniejszej sprawie.

Pozwany Bank swoimi działaniami sam potwierdził, że taką powinność posiadał, albowiem w maju 2012 r. pozwany dokonał trzech czynności, które były jego obowiązkami. Mianowicie w maju 2012 r.:

  • pozwany złożył zawiadomienie do GIIF,
  • złożył zawiadomienie do ABW o podejrzeniu popełnienia przestępstwa,
  • wypowiedział klientowi (…) umowy o prowadzenie rachunku bankowego oraz umowy o udostępnianie skrytek depozytowych.

Zdaniem powoda wyrażonym w pozwie, wszystkie te czynności powinny być dokonane o wiele wcześniej. Pozwany Bank powinien był skorzystać ze swego uprawnienia, wyrażonego w art. 106a ust. 3 Prawa Bankowego, tj. zablokować rachunek bankowy (…) i zawiadomić prokuraturę o takiej blokadzie (art. 106a ust. 5).

W takiej sytuacji prokuratura byłaby zmuszona do podjęcia działań o wiele szybciej (w ciągu 72 godzin), o czym stanowi art. 106a ust. 6 Prawa Bankowego. Wskutek tak prawidłowo wykonanych obowiązków denuncjacyjnych, najprawdopodobniej nastąpiłaby blokada rachunków bankowych (…) na kolejne 3 miesiące, to w praktyce spowodowałoby zablokowanie przestępczej działalności tej spółki.

Zdaniem Powoda prawidłowe działanie, którego Bank dokonał w maju 2012 r., powinno mieć miejsce w drugiej połowie 2010 r. – po tym, jak Pozwany otrzymał pismo z Ministerstwa Gospodarki z 28 czerwca 2010 r., oraz pismo z KNF zawierające zapytanie, czy pozwany przechowuje dla (…) złoto w skrytkach. Ostatecznym, najpóźniejszym terminem, kiedy czynności te powinny były być dokonane, był styczeń 2012 r., gdy pozwany posiadał informację z postępowania przygotowawczego prowadzonego przez Komendę Miejską Policji w G., iż konieczne jest sprawdzenie, czy lokaty oferowane przez (…) znajdują pokrycie w złocie przechowywanym w (…).

W ocenie powoda znamiennym jest, że pozwany uznał te wszystkie trzy czynności – złożenie zawiadomień oraz zakończenie stosunków kontraktowych z (…) – za swoją powinność dopiero w maju 2012 r., ale w żaden sposób nie wyjaśnił, dlaczego nie miał obowiązku uczynić tego wcześniej.

Tymczasem w stanie faktycznym sprawy nic nie zmieniło się od drugiej połowy 2010 r. poza jednym faktem: iż jeden z klientów spółki (…) zwrócił się do Banku (…) z zapytaniem mailowym o bezpieczeństwo środków powierzanych temu podmiotowi. Zgodnie z zeznaniami świadka A. C., ta wiadomość mailowa z marca 2012 r. była impulsem do dalszych działań pozwanego, tj. do podjęcia czynności sprawdzających na rachunkach tj. analiza obrotów oraz sprawdzenia, czy (…) rzeczywiście powołuje się na wizerunek Banku w swych działaniach marketingowych – telefon pracowników Banku na infolinię (…).

W zawiadomieniach tych, w szczególności w zawiadomieniu do GIIF wskazywano szereg okoliczności i faktów, uzasadniających zdaniem Banku konieczność zainteresowania organów państwa działalnością (…). Okoliczność wykorzystywania wizerunku (…) nie była istotna z punktu widzenia zasadności tych zawiadomień.

Sąd ustalił, że pozwany monitorował działalność (…) przez około 18 miesięcy, a do złożenia przedmiotowych zawiadomień denuncjacyjnych skłoniły pozwanego (…) następujące okoliczności:

  • fakt wpisania (…) na listę ostrzeżeń KNF,
  • prowadzenie przez (…) działalności w zakresie lokat w złoto i platynę oraz udzielanie pożyczek (a więc działalność bankowa bez zezwolenia),
  • rachunki bieżące klienta zasilane były wyłącznie z dokonywanych przez osoby fizyczne wpłat o tytułach „lokata” i „depozyt”,
  • skala obrotów na rachunkach,
  • dokonywanie licznych przelewów własnych pomiędzy swoimi rachunkami w (…),
  • utrata w czerwcu 2010 r. zezwolenia na prowadzenie przedsiębiorstwa składowego,
  • informacja, iż M. P. (1) skazany był już wcześniej wyrokiem karnym.

Powód stoi na stanowisku, że przedmiotowe zawiadomienia oraz wypowiedzenie (…) umów powinno nastąpić ze strony (…) wcześniej tj. po podjęciu przez Bank tych samych czynności sprawdzających, których Bank dokonał w maju 2012 r. Bank powinien dokonać tych czynności z własnej inicjatywy, posiadając stosowną wiedzę już w 2010 i 2011 r., a nie dopiero po tym jak 17 marca 2012 r. Bank otrzymał wiadomość mailową od pana K. M. (3).

Bezprawność działania i zaniechania pozwanego:

Stanowisko procesowe powoda wskazuje, że zaniechania, których dopuścił się pozwany przed majem 2012 r. należy ocenić jako bezprawne, gdyż:

  • były sprzeczne z art. 106a ust. 1 Prawa Bankowego (niezłożenie w stosownym terminie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa),
  • były sprzeczne z art. 106a ust. 3 i 5 Prawa Bankowego (brak blokady na rachunku bankowym na 72h i zawiadomienia prokuratora, który blokadę mógł przedłużyć do 3 miesięcy),
  • były sprzeczne z zasadami deontologii banków, o których mowa jest w wyroku Sądu Najwyższego o sygn. I CSK 559/10, tj. poza kontraktowym obowiązkiem banków, aby zapobiegać wykorzystywaniu działalności banków do działań przestępczych i aby zapobiegać uwiarygodnianiu (przez prowadzenie im rachunków bankowych) podmiotów prowadzących działalność sprzeczną z prawem,
  • były sprzeczne z art. 16 i 17 ustawy z dnia 16 listopada 2000 r. o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy, a także art. 35 ust. 1 pkt 3 i 4 tej ustawy.

Według powoda środki pieniężne wpłacane przez członków grupy były korzyściami pozyskanymi przez (…) związanymi z popełnieniem czynu zabronionego (oszustwa i prowadzenia działalności bankowej bez zezwolenia). (…) przyjmowała takie środki, posiadała, używała oraz dokonywała ich transferu (np. na rzecz (…), na rzecz zakonu (…), (…) ZOO oraz na rzecz różnych osób fizycznych, np. w postaci darowizn), a zatem działalność (…) spełniała wyżej wymienione przesłanki przestępstwa prania pieniędzy.

Według powoda pozwany Bank posiadał obowiązek złożenia zawiadomienia do GIIF na podstawie art. 16 lub art. 17 ustawy o praniu pieniędzy. Powód stoi na stanowisku, że obowiązek ten istniał o wiele wcześniej niż w maju 2012 r.

Ponadto powód wskazywał, iż z art. 299 § 2 k.k. wynika, iż pracownicy banku posiadają prawny obowiązek zapobiegania przyjmowaniu przez bank środków pieniężnych pochodzących z przestępstwa prania pieniędzy. Przepis ten stanowi bowiem, że podlega karze: „kto będąc pracownikiem lub działając w imieniu lub na rzecz banku (…) przyjmuje, wbrew przepisom, środki płatnicze, (…) dokonuje ich transferu lub konwersji, lub przyjmuje je w innych okolicznościach wzbudzających uzasadnione podejrzenie, że stanowią one przedmiot czynu określonego w § 1.”.

Według powoda, gdyby pracownicy Banku należycie ocenili działalność (…) jako sprzeczną z prawem działalność parabankową (działalność piramidy finansowej, obciążanie środków pieniężnych, pochodzących od osób fizycznych ryzykiem), to powinni byli odmówić przyjmowania środków pieniężnych pochodzących z takiej działalności i odmówić dokonywania obrotu tymi środkami. Środki te były bowiem korzyściami związanymi z popełnieniem czynu zabronionego, a dokonywanie obrotu nimi było praniem pieniędzy w rozumieniu art. 299 § 1 k.k.

Gdyby Pozwany wykonał swoje obowiązki w odpowiednim czasie, tj. w 2010 r., to szkoda poniesiona przez członków grupy, a przynajmniej znamienitą ich większość, nie powstałaby. (…) nie byłby bowiem w stanie prowadzić swojej działalności i to na taką skalę, gdyby nie rachunki bankowe posiadane u pozwanego. Wizerunek (…) jako banku z tradycjami był tutaj o tyle istotny, że uwiarygadniał działalność spółki (…) w oczach klientów. Nie bez przyczyny w treści certyfikatów wydawanych klientom pojawiała się nazwa (…) i nie bez przyczyny pracownicy (…) zapewniali o przechowywaniu złota w skarbcach (…).

Zgodnie z dokumentami znajdującymi się w aktach niniejszej sprawy wpłaty dokonywane przez członków grupy na rzecz (…) w ujęciu czasowym przedstawiały się następująco (poniższe liczby oznaczają tysiące złotych):

LATA: 2010, 2011, 2012

Styczeń: 15, 48, 40, 2, 13, 20, 60, 27, 15

Luty: 70, 25, 11, 10, 10, 3, 70, 10, 20, 100, 75, 30, 25

Marzec: 90, 25 30, 34, 100, 5, 16, 20, 45

Kwiecień: 15 10, 5 30, 100, 39, 25, 20, 46, 25, 90, 120, 50, 30, 130, 110, 8

Maj: 8 15, 110, 40, 80, 10, 75

Czerwiec: 7, 50, 3, 35, 52, 20, 17, 20, 220, 27, 150, 30, 100

Lipiec: 7, 6, 20

Sierpień: 10, 100, 15, 2, 10, 25

Wrzesień: 40, 25, 200, 5, 5, 10

Październik: 1

Listopad: 10, 15, 150, 15

Grudzień: 10, 40, 300.

Z przedstawionej tabeli sporządzonej przez powoda wynika, że pierwsza z wpłat członków grupy miała miejsce w kwietniu 2010 r, następnie niewielkie kwoty w maju, czerwcu i lipcu 2010 r., większe kwoty w sierpniu 2010 r. Największa „kumulacja” wpłat członków grupy miała miejsce od listopada 2011 r. aż do czerwca 2012 r. W momencie, gdy pozwany wypowiedział (…) umowę prowadzenia rachunku bankowego, wpłaty klientów tej spółki stałyby się niemożliwe, a zatem możliwość wyrządzenia im szkody przestałaby istnieć.

Według powoda zawiadomienia do ABW i GIIF złożone przez pozwanego w maju 2012 r. nie spowodowały jeszcze natychmiastowego „załamania się piramidy finansowej” budowanej przez (…), natomiast w praktyce działalność tej spółki została zablokowana dokładnie w momencie, gdy pozwany Bank wypowiedział jej umowy o prowadzenie rachunków bankowych.

W odpowiedzi na pozew Bank wskazał, że zamknięcie tych rachunków nastąpiło z początkiem lipca 2012 r., a z informacji ogólnodostępnych wiadomo, że zaprzestanie prowadzenia działalności przez tę spółkę (zaprzestanie dokonywania wypłat i przyjmowania wpłat) miało miejsce pod koniec lipca 2012 r. Zdaniem powoda istnieje korelacja czasowa pomiędzy działaniem pozwanego Banku w postaci wypowiedzenia umów o rachunki bankowe a sytuacją uniemożliwienia prowadzenia dalszej działalności, a co za tym idzie – wyrządzania dalszych szkód konsumentom – przez (…).

Według twierdzeń powoda wskazane zaniechania pozwanego mają charakter bezprawny i istnieje adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zaniechaniami pozwanego (brakiem zaprzestania współpracy z (…) lub co najmniej zawiadomieniem do GIIF, które skutkowałoby zablokowaniem rachunku) a poniesioną przez członków grupy szkodą.

Według powoda wystarczyła bowiem prosta czynność zablokowania rachunków bankowych, aby uniemożliwić bezprawną działalność (…). Tak naprawdę to działanie powinno było być najskuteczniejszym „narzędziem” zatrzymania działalności (…), nawet przy równoległym braku odpowiednich reakcji ze strony organów państwa.

Powód wskazał ponadto, że zgodnie z art. 106a ust. 10 Prawa Bankowego, bank, który w dobrej wierze dokonałby blokady rachunku na 72 godziny w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa innego niż pranie pieniędzy oraz zawiadomiłby prokuratora o takim podejrzeniu – nie ponosi odpowiedzialności odszkodowawczej, nawet gdyby później podejrzenie takie okazało się nieuzasadnione.

Powyższy przepis oznacza, że Bank w sytuacjach wątpliwych powinien raczej skorzystać ze swego uprawnienia do zablokowania rachunku, a nie wzbraniać się przed wykonaniem takiej czynności. O wiele bardziej negatywne konsekwencje mogą bowiem wiązać się z zaniechaniem tej czynności (kontynuowanie działalności przestępczej przez posiadacza rachunku) niż z dokonaną blokadą.

Powód podniósł, że odpowiedzialność Pozwanego w niniejszej sprawie może być rozpatrywana również jako przyczynienie się pozwanego Banku do powstania szkody.

Z twierdzeń pozwu wynika, że w sprawie (…) organy państwa nie wywiązywały się należycie ze swoich obowiązków oraz pozwany Bank nie wywiązał się należcie ze swoich obowiązków i to powinno wskazywać na istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy działaniem Banku oraz szkodą członków grupy – co najmniej jako przyczynienie się.

Omówienie przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego banku:

Szkoda

Powód wskazał, że wysokość szkody poszczególnych członków grupy wynika z dokumentów przedłożonych do pozwu oraz do pisma powoda z dnia 13 listopada 2017 r.

Pozwany Bank nie kwestionował w toku postępowania faktu dokonania przez poszczególnych członków grupy takich wpłat. Pozwany ograniczył się jedynie do twierdzenia, że członkowie grupy nie ponieśli szkody, ponieważ posiadają wierzytelności do masy upadłości (…), a więc możliwe jest, że odzyskają swoje środki.

Syndyk upadłości (…) sp. z o.o. przesłuchiwany w charakterze świadka potwierdził, iż do dnia zamknięcia rozprawy członkowie grupy nie otrzymali w toku postępowania upadłościowego zwrotu ani złotówki z tytułu wierzytelności przysługujących im wobec tej spółki. Istnieje szansa, że taki zwrot zostanie dokonany na rzecz wierzycieli w wysokości ok. 10% ich wierzytelności.

Zdaniem powoda członkowie grupy do dnia zamknięcia rozprawy w niniejszej sprawie nie odzyskali kwot pieniężnych wpłaconych na rzecz (…), a więc odnieśli szkodę związaną z bezprawną działalnością tej spółki.

Według twierdzeń pozwu, pozwany Bank nie zapobiegł powstaniu tej szkody – pomimo posiadania prawnego obowiązku, a zatem szkoda opisana powyżej, związana z „wpłaceniem środków pieniężnych na rzecz (…)”, związana jest z działaniem deliktowym Banku.

Kwalifikacja prawna czynów zarzucanych pozwanemu Bankowi:

Powód wskazał trzy możliwe kwalifikacje prawne działalności Pozwanego, związanej z jego współpracą z (…):

  1. Delikt własny z art. 415 i 416 k.c.

Zgodnie z wyrokami Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2012 r., III CSK 181/11, oraz z dnia 21 czerwca 2011 r., I CSK 559/10, tzw. zasady deontologii zawodowej profesjonalistów (banków) powinny być brane pod uwagę przy kwalifikowaniu zachowania się banku jako deliktu własnego.

W pozwie powód szczegółowo opisał normy deontologiczne, w tym zasady tzw. społecznej odpowiedzialności biznesu, których pozwany nie przestrzegał. Pozwany twierdzi, że nie posiadał wiedzy o sprzecznej z prawem działalności (…), w tym nie znał treści umów, zawieranych przez ten podmiot z konsumentami.

W ocenie powoda dopiero w maju 2012 r. pozwany Bank uznał, że posiada stosowne informacje, by zawiadomić ABW o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oraz zawiadomić GIIF.

Według twierdzeń powoda, taką samą wiedzę pozwany Bank posiadał jednak już od 2010 r. W tym bowiem czasie wpłynęły do pozwanego informacje z Ministerstwa Gospodarki o tym, że (…) utracił prawo do prowadzenia domu składowego oraz, że spółka ta wskazywała bank (…) jako tzw. bank domicylowy, a skrytki depozytowe w (…) były wskazywane jako miejsce składowania metali szlachetnych. Z kolei historię operacji dokonywanych na rachunkach (…) pozwany Bank znał „automatycznie” od początku prowadzenia współpracy z (…) i mógł przeanalizować ją w każdej chwili. Reklamy produktów (…) określane na billboardach jako „lokaty” pojawiały się w przestrzeni publicznej również wcześniej niż w 2012 r., na co wskazał przede wszystkim świadek M. B. Zatem w ocenie powoda już w 2010 r. pozwany posiadał wszelkie możliwości oraz wiedzę potrzebną do tego, by powziąć poważne wątpliwości co do braku legalności działania (…) i mógł to przerwać.

Wszystkie inne organy państwowe, po otrzymaniu informacji z Ministerstwa Gospodarki w 2010 r. podjęły różne działania (mniej lub bardziej skuteczne), natomiast jedynie ze strony pozwanego Banku wskazane zawiadomienia nie spowodowały żadnej reakcji.

Stanowisko powoda dotyczące popełnienia przez pozwany Bank deliktu własnego sprowadza się do twierdzenia, że pozwany – mimo spoczywającego na nim obowiązku – nie dokonał w odpowiednim czasie żadnych czynności, które zablokowałyby sprzeczną z prawem działalność (…). Pozwany powinien zdaniem powoda dokonać tych samych czynności, które wykonał w maju i lipcu 2012 r. (zawiadomienie do ABW, zawiadomienie do GIIF oraz wypowiedzenie umów o prowadzenie rachunków bankowych) znacznie wcześniej (w 2010 r.), co uchroniłoby członków grupy od poniesienia szkody.

Powód podtrzymuje, iż deliktem własnym Banku w niniejszej sprawie był sam fakt prowadzenia rachunków bankowych dla podmiotu, prowadzącego działalność ewidentnie nielegalną (dokonywanie czynności bankowych bez zezwolenia, działalność tzw. piramidy finansowej), a przez to uwiarygodnienie działalności (…) w oczach jej klientów. W dacie otwarcia rachunku bankowego dla (…) tj. w lutym 2009 r. pozwany mógł nie posiadać jeszcze pełnej wiedzy o charakterze działalności prowadzonej przez tę spółkę. Taką wiedzę pozwany powziął jednak już w drugiej połowie 2010 r. Jeżeli nawet była ona niepełna, to sygnały napływające do Banku (pismo z Ministerstwa Gospodarki, pismo z KNF oraz billboardy, o których zeznał m.in. świadek M. B.) powinny skłonić pozwany Bank do wykonania takiej analizy, jakiej dokonał w maju 2012 r.

W tym zakresie Powód odwołuje się do argumentacji wyrażonej w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21 czerwca 2011 r., I CSK 559/10, gdzie czytamy:

„Odrzucenie konstrukcji pomocnictwa deliktowego w rozumieniu art. 422 k.c. nie oznacza, że nie można dostrzegać w ogóle jakiejś postaci czynu niedozwolonego po stronie pozwanego Banku jednakże czynu samodzielnego, niezwiązanego funkcjonalnie z deliktem spółki «(…)» (art. 415 k.c.), nie można bowiem zakładać, że bank nie zna przepisów dotyczących m.in. funkcjonowania podmiotów gospodarczych funkcjonujących na rynku usług maklerskich. Jeżeli dzieje się inaczej, bank nie zachowuje należytej staranności zawodowej (art. 355 § 2 k.c.) i można mu przypisać delikt z racji naruszenia obowiązku o charakterze powszechnym (art. 415 k.c.). Taki delikt mogą uzasadniać dodatkowo przyjmowane przez sektor bankowy reguły postępowania banków, ujęte w «Zasadach dobrej praktyki bankowej» (por. załącznik nr 1 do uchwały nr 11 podjętej przez XXI walne zgromadzenie (…) z dnia 22 kwietnia 2010 r.)”.

W tej uchwale przyjęto, że „banki, uznając, iż są instytucjami zaufania publicznego, w swojej działalności kierują się przepisami prawa (…) z uwzględnieniem zasad: profesjonalizmu rzetelności, rzeczowości, staranności i najlepszej wiedzy”. Z reguły banki bardzo dokładnie ustalają status prawny przyszłego posiadacza rachunku i aktualnego kontrahenta, a w umowie rachunku bankowego nierzadko znajdują się odpowiednie klauzule umowne o obowiązku informowania banku o zmianach dotyczących takiego statusu.

W ocenie powoda pozwany Bank nie powinien współpracować kontraktowo z podmiotem nie mającym zezwolenia na prowadzenia działalności maklerskiej (art. 727, 730 k.c.) i to także wówczas, gdy nie było jeszcze podstaw do dokonania zawiadomienia wynikającego z art. 106a ust. 1 Prawa Bankowego. W przeciwnym razie bank może w ten sposób stwarzać w obrocie bankowym dla jego uczestników pozór działania legalnego własnych kontrahentów, co może kwalifikować takie działanie jako czyn niedozwolony.

W ocenie powoda kontynuowanie przez bank współpracy kontraktowej z podmiotem niemającym zezwolenia na prowadzenie działalności maklerskiej może stanowić czyn niedozwolony banku w rozumieniu art. 415 k.c.

W cytowanej sprawie Sądu Najwyższego wprawdzie powództwo przeciwko bankowi zostało oddalone ze względu na brak adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy działaniem banku a szkodą powoda, gdyż powództwo w tamtej sprawie było związane z dokonywaniem przez klienta banku bez stosownego zezwolenia ryzykownych transakcji na rynku (…). Sądy w tamtej sprawie uznały, że powódka nie udowodniła, iż jej szkoda nie wyniknęła ze specyfiki tych transakcji, tj. dużego ryzyka inwestycyjnego niejako charakterystycznego dla tego typu transakcji.

W oczach powoda, gdyby pozwany Bank zaprzestał prowadzenia rachunków bankowych dla (…) wcześniej (tzw. w 2010 lub w 2011 r.), to (…) nie mógłby kontynuować swej działalności, tj. po prostu nie mógłby przyjmować od konsumentów wpłat. członkowie grupy, którzy w znamienitej większości dokonali swoich wpłat w okresie od listopada 2011 r., nie ponieśliby wówczas swojej szkody.

Powód podtrzymał sformułowane w pozwie zarzuty, że pozwany Bank w realiach niniejszej sprawy naruszył swe obowiązki wynikające z art. 106 oraz art. 106a ust. 1 i 3 Prawa Bankowego, w tym ten ostatni przepis, który brzmi:

„W przypadku powzięcia uzasadnionego podejrzenia, że zgromadzone na rachunku bankowym środki, w całości lub w części pochodzą lub mają związek z przestępstwem (…) innym niż przestępstwo, o którym mowa w art. 165a lub art. 299 Kodeksu karnego, bank jest uprawniony do dokonania blokady środków na tym rachunku”.

W ocenie powoda środki gromadzone na rachunkach bankowych prowadzonych przez pozwanego dla (…) miały związek z przestępstwem, ponieważ oskarżony M. P. (1) został skazany wyrokiem karnym w sprawie prowadzonej przez Sąd Okręgowy w Gdańsku do sygnatury akt IV K 123/15 (w dniu wyrokowania trwało nadal odczytywanie przedmiotowego wyroku skazującego, rozpoczęte dnia 20 maja 2019 r.).

Przestępstwo, za które zostali skazani członkowie zarządu (…), to przestępstwo „inne niż przestępstwo, o którym mowa w art. 165a lub art. 299 kodeksu karnego”, a mianowicie przestępstwo oszustwa oraz przestępstwo prowadzenia działalności bankowej bez stosownego zezwolenia.

Pozwany Bank na podstawie posiadanych przez siebie informacji – tytuły przelewów, które były dokonywane na rachunkach bankowych (…), skala obrotów na tych rachunkach, materiały reklamowe tej spółki, w tym billboardy, a także informacje otrzymane z Ministerstwa Gospodarki oraz z KNF w czerwcu 2010 r., informacja otrzymana z Policji w grudniu 2011 r., a także wpisanie (…) na listę ostrzeżeń KNF w 2009 r., powinien był już w 2010 r. powziąć uzasadnione podejrzenie, że środki gromadzone na rachunkach prowadzonych przez pozwanego mają związek z przestępstwem. Świadek A. J. (1) w swych zeznaniach wskazał, że wpisu na listę ostrzeżeń oraz zawiadomienia do prokuratury KNF dokonała już w 2009 r. na podstawie publicznie dostępnych informacji. Tymi samymi informacjami w tym samym czasie dysponował pozwany Bank.

Pozwany posiadał stosownie do art. 106a ust. 3 Prawa Bankowego uprawnienie do zablokowania tychże rachunków.

Zdaniem powoda, nie istniały żadne uzasadnione przeszkody, czy obawy, dla których pozwany Bank nie mógł w 2010 r. dokonać przedmiotowej blokady rachunków (wraz ze złożeniem odpowiedniego zawiadomienia do prokuratury czy ABW), albowiem zgodnie z art. 106 a ust. 10 Prawa Bankowego:

„Bank nie ponosi odpowiedzialności za szkodę, która może wyniknąć z wykonania w dobrej wierze obowiązków określonych w ust. 3-5. W takim przypadku, jeżeli okoliczności, o których mowa w ust. 3-5, nie miały związku z przestępstwem lub ukrywaniem działań przestępczych, o których mowa w ust. 1, odpowiedzialność za szkodę wynikłą z dokonania blokady środków na rachunku ponosi Skarb Państwa”.

Na obowiązek banków w zakresie zapobiegania wykorzystywania ich działalności do działalności przestępczej – także innej niż pranie pieniędzy – wskazuje się jednoznacznie w piśmiennictwie. W komentarzu do art. 106a Prawa Bankowego autorstwa Z. O. (Prawo bankowe. Komentarz, LEX 2013) czytamy:

„Z dniem 1 maja 2004 r. dodano, ustawą z dnia 1 kwietnia 2004 r., przepis art. 106a, który był dotychczas trzykrotnie nowelizowany. Nakłada on na banki obowiązek zapobiegania także przestępstwom innym niż wykorzystywanie działalności banku do finansowania przestępstwa o charakterze terrorystycznym oraz prania pieniędzy. (…) Sposób zredagowania treści art. 106a ust. 1 pr. bank. pozwala na stwierdzenie, że obowiązek zawiadomienia dotyczy wszelkich przestępstw z wyłączeniem dwóch kategorii przestępstw określonych w art. 165a oraz 299 k.k., w odniesieniu do których tryb postępowania określa odrębna ustawa, tj. ustawa o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu.

Użyty w treści tego przepisu zwrot «działania przestępcze» wskazuje, że obowiązek zawiadomienia odnosi się do wszelkich działań mających taki charakter i związanych z działalnością bankową. (…) Mogą to być m.in. oszustwa kredytowe, oszustwa gospodarcze lub inne oszustwa finansowe.

(…) Spoczywający na bankach obowiązek zawiadomienia powinien zabezpieczać banki przed wykorzystaniem ich działalności do wszelkich działań przestępczych, zwiększając w ten sposób pewność i bezpieczeństwo obrotu bankowego, a także zaufanie klientów do banków”.

Powód wskazał, że identyczną argumentację zawarł w pozwie, m.in. wskazując, że pozwany Bank posiada ogólny obowiązek (wynikający z norm deontologicznych oraz w/w przepisu art. 106a Prawa Bankowego) zapobiegania niebezpieczeństwu związanemu z możliwością wykorzystywania działalności banku do działań przestępczych. Chodzi tu o wszelkie przestępstwa (w tym oszustwa finansowe oraz prowadzenie działalności bankowej bez zezwolenia), a nie tylko przestępstwa prania pieniędzy. Temu obowiązkowi w ocenie powoda pozwany Bank w niniejszej sprawie ewidentnie uchybił.

  1. Pomocnictwo z art. 422 k.c.

Ze stanowiska powoda wynika, że ustalone sporne okoliczności sprawy mogą być także uznane za dopuszczenie się przez pozwanego deliktu w postaci pomocnictwa w rozumieniu art. 422 k.c.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wskazał, że taki czyn niedozwolony wymaga udowodnienia istnienia po stronie pomocnika zamiaru umyślnego lub ewentualnego (dolus eventualis).

Powód stoi na stanowisku, że właśnie ta ostatnia sytuacja miała miejsce w niniejszej sprawie, ponieważ pozwany Bank posiadając szeroką wiedzę o działalności (…), co najmniej godził się na ewentualność, że prowadzenie przez ten podmiot działalności bankowej bez zezwolenia może wywołać u wielu osób szkodę.

Wszystkie czynności sprawdzające, które Bank podjął w maju 2012 r., w ocenie powoda powinny być podjęte wcześniej. Czynności te powinny doprowadzić Bank do stwierdzenia, że jego rachunki bankowe są wykorzystywane do działalności deliktowej i do uwiarygodnienia tej działalności.

Brak podjęcia kroków w kierunku zablokowania takiej działalności należy poczytywać jako „godzenie się na wystąpienie deliktu”, a więc umyślność w postaci zamiaru ewentualnego.

Pozwany skorzystał ze szkody poniesionej przez członków grupy, albowiem przez cały okres prowadzenia rachunków bankowych dla (…), a więc przez okres prowadzenia przez tę spółkę działalności sprzecznej z prawem, pobierał od tego klienta prowizje i opłaty.

Sąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie dokumentów załączonych do pozwu i do odpowiedzi na pozew oraz na podstawie zeznań powołanych wyżej świadków obu stron uznając je za wystarczające i w pełni wiarygodne do dokonania ustaleń faktycznych i rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd oddalił wszystkie niezrealizowane wnioski dowodowe obu stron dotyczące w szczególności dopuszczenia dowodów ze wskazanych przez powoda dokumentów pozyskanych z akt sejmowej Komisji Śledczej do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy tzw. (…) oraz z akt sprawy karnej Sądu Okręgowego w Gdańsku, IV K 123/15, a także oddalił wniosek dowodowy powoda o przesłuchanie w charakterze świadka A. P. (5) (GIIF) oraz oddalił dowód z przesłuchania stron, uznając, że zebrane do czasu zamknięcia rozprawy dowody w sprawie stanowią prawidłowo zebrany i wystarczający materiał dowodowy do rozstrzygnięcia sprawy.

W szczególności należy uzasadnić, dlaczego Sąd nie dopuścił dowodów z materiałów znajdujących się w posiadaniu sejmowej Komisji Śledczej powołanej do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy (…), jak również projektu stanowiska (…) z dnia 13 czerwca 2019 r. w sprawie oceny działań organów i instytucji publicznych w sprawie (…) oraz protokołów z przesłuchań pracowników pozwanego Banku przeprowadzonych przez Prokuraturę Regionalną w Ł. w postępowaniu o sygn. RP I Ds. (…), które znajdują się w aktach postępowania sądowego prowadzonego w sprawie karnej przez Sąd Okręgowy w Gdańsku pod sygn. IV K 123/15.

W ocenie Sądu Sejmowa Komisja Śledcza (…) nie posiada kompetencji do badania działalności instytucji prywatnych. Zgodnie z uchwałą Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 19 lipca 2016 r. (powołującą (…)), zakresem jej działań i kontroli objęta została działalność organów i instytucji publicznych. Komisja nie miała natomiast uprawnienia do kontroli działalności instytucji komercyjnych, prywatnych, w tym także banków. Należy zaznaczyć, że Sejmowa Komisja Śledcza związana jest zakresem przedmiotowym określonym w uchwale o jej powołaniu, co statuuje art. 7 ust. 1 ustawy o sejmowej komisji śledczej z dnia 31 stycznia 1999 r. (Dz.U. 1999 nr 35 poz. 321).

Jeżeli nawet w projekcie opracowania (…) znalazły się jakiekolwiek uwagi wykraczające poza jej kompetencje (w tym np. dotyczące Banku), są one pozbawione jakiejkolwiek mocy dowodowej i merytorycznej wartości dla rozstrzyganej sprawy.

W konsekwencji, stanowisko (…) nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy i nie może być podstawą dokonania ustaleń faktycznych w zakresie działalności pozwanego Banku.

W konsekwencji powyższego, bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy okazał się szereg wnioskowanych przez powoda dowodów, w tym protokoły przesłuchań przed (…), zgromadzona przez (…) korespondencja między Bankiem a Ministerstwem Gospodarki, czy wyciągi z rachunków (…). Materiały znajdujące się w dyspozycji (…) zawierały informacje objęte tajemnicą państwową (w szczególności materiały ABW) i tajemnicą bankową. Zwolnienie z zachowania powyższych tajemnic może nastąpić jedynie w toku postępowania karnego, na podstawie art. 180 kodeksu postępowania karnego.

Wniosek dowodowy z zeznań A. P. miał zmierzać do ustalenia najwcześniejszej daty skierowania przez (…) do GIIF informacji o tzw. transakcjach podejrzanych na rachunkach (…) i uchybień w działalności instytucji bankowych w tym pozwanego, w zakresie wykonywania obowiązków informacyjnych i denuncjacyjnych oraz skutków jakie przyniosły działania GIIF bezpośrednio po otrzymaniu zawiadomień banków o tzw. transakcjach podejrzanych związanych z (…).

W ocenie Sądu te okoliczności faktyczne objęte tezą dowodową wynikają z dokumentu zawiadomienia oraz innych dowodów zgromadzonych w sprawie, natomiast ocena skutków działań GIIF należy do Sądu orzekającego.

Z uwagi na oddalenie tych wniosków, powód złożył na rozprawie dnia 18 lipca 2019 r. zastrzeżenie do protokołu, wskazując na naruszenie przez Sąd przepisów art. 217 i 227 k.p.c.

Powód w zastrzeżeniu zwrócił uwagę, że:

a. oddalając wnioski dowodowe zawarte w pozwie na stronach 5-42, a dotyczące dowodów z dokumentów, Sąd nie rozpoznał istoty niniejszej sprawy, gdyż:

  • nie uznał za istotne wyjaśnienie, czy członkowie grupy ponieśli szkodę i w jakiej wysokości (dowody z dokumentów dotyczących umów zawartych w (…) oraz dowód z przesłuchania członków grupy);
  • nie uznał za istotne wyjaśnienie, jakie korzyści majątkowe pozwany osiągnął ze współpracy z (…) (podczas gdy jednym z zarzutów było wzbogacenie się – skorzystanie przez pozwanego ze szkody poniesionej przez członków grupy);
  • nie uznał za istotne wyjaśnienie pełnych przyczyn wskazanych przez pozwany Bank jako podstawy do złożenia przez Bank w maju 2012 r. zawiadomienia do GIIF oraz zawiadomienia do ABW, podczas gdy przyczyny te tak samo jak w 2012 r., istniały już w 2010 r., albo co najmniej w 2011 r., co uzasadnia sformułowany z pozwie zarzut, że przedmiotowe zawiadomienia Bank powinien był złożyć o wiele wcześniej;

b. oddalając wniosek dowodowy dotyczący przesłuchania A. P. (5), Sąd uniemożliwił Powodowi udowodnienie istotnej okoliczności, a mianowicie, że pozwany Bank nienależycie wykonywał w latach od 2010 r. do maja 2012 r. swe obowiązki na podstawie ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz okoliczności, jaki wpływ na działalność (…) miałaby sytuacja, gdyby Bank złożył zawiadomienie do GIIF wcześniej;

c. oddalając wniosek dowodowy o przesłuchanie stron (członków grupy), Sąd nie rozpoznał istoty niniejszej sprawy, gdyż nie uznał za istotne wyjaśnienie, czy członkowie grupy ponieśli szkodę i w jakiej wysokości;

d. oddalając wnioski dowodowe powoda dotyczące dokumentów pozyskanych z akt sejmowej Komisji Śledczej do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy (tzw. (…)), tj. dokumentów wskazanych przez powoda w pismach procesowych z dnia 11 marca 2019 r. oraz 15 lipca 2019 r., Sąd naruszył przepisy art. 217 § 1 i 2 k.p.c., gdyż przeprowadzenie tych dowodów nie spowodowałoby zwłoki w rozpoznaniu sprawy, w szczególności, że dokumenty te znajdowały się już w aktach sprawy (nadesłane przez (…) na wezwanie Sądu), a powód nie miał możliwości powołać dowodów z tych dokumentów w pozwie, albowiem:

  • w tamtym czasie w/w Komisja Śledcza nie istniała;
  • Powód nie miał możliwości pozyskać przedmiotowych dokumentów w inny sposób (inaczej niż z akt (…)), jako że ich treść chroniona jest tajemnicą bankową;

e. oddalając wniosek dowodowy powoda dotyczący protokołu z przesłuchania świadka M. K. (3), pozyskanego z akt postępowania przed Sądem Okręgowym w Gdańsku, IV K 123/15, Sąd naruszył przepisy art. 217 § 1 i 2 k.p.c. oraz art. 227 k.p.c., albowiem:

  • powód wnioskował o przedłużenie terminu, ale żadne zarządzenie sądu w tej kwestii nie zostało powodowi doręczone;
  • Sąd na rozprawie dnia 18 marca 2019 r. zobowiązał powoda do wskazania numerów kart z w/w akt sądowych (co skutkowałoby tym, że Sąd musiałby zwrócić się do Sądu w Gdańsku o przesłanie stosownych kopii), tymczasem powód pozyskał kopię tego protokołu i bezpośrednio przedłożył go do Sądu (wraz z zezwoleniem na wykorzystanie, a następnie także z dokumentem stanowiącym zwolnienie z tajemnicy bankowej), a zatem przedłożenie tego dokumentu w dniu 4 lipca 2019 r. nie spowodowałoby zwłoki w rozpoznaniu sprawy (Sąd mógł dopuścić ten dowód na posiedzeniu niejawnym lub na rozprawie dnia 18 lipca 2019 r.);
  • a treść tego protokołu z przesłuchania świadka potwierdza twierdzenia powoda, iż pozwany Bank powinien powziąć wątpliwości i daleko idące środki ostrożności co do swojej współpracy z (…) (skoro bowiem szeregowy pracownik Banku posiadał takie wątpliwości już w 2010 r., to wyspecjalizowane komórki Banku takie jak Dział (…), tym bardziej powinny przyjrzeć się działalności (…) wcześniej niż w maju 2012 r. i wnioski, które wówczas zostały poczynione przez Bank o konieczności wypowiedzenia klientowi (…) wszystkich umów, powinny były – przy zachowaniu należytej staranności wymaganej od banków – zostać poczynione wcześniej, co uchroniłoby członków grupy od poniesionej przez nich szkody.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo w ocenie Sądu nie zasługiwało na uwzględnienie i zostało oddalone z następujących przyczyn:

W ocenie Sądu przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało bezspornie, że wytoczone przeciwko pozwanemu Bankowi powództwo o zapłatę jest bezzasadne, ponieważ strona powodowa nie wykazała przede wszystkim istnienia wszystkich koniecznych przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej, w tym przede wszystkim istnienia adekwatnego (bezpośredniego) związku przyczynowego pomiędzy działaniem (zaniechaniem) pozwanego a szkodą powoda. Sąd przyjął również, że działania (zaniechania) pozwanego nie miały charakteru bezprawnego, jedynie były spóźnione w czasie.

Jak Sąd ustalił w części faktograficznej uzasadnienia, że za podstawę faktyczną powództwa powód przyjął „zignorowanie” przez Bank:

  1. umieszczenia (…) na liście ostrzeżeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego;
  2. dostrzeżonych niezgodności z prawem operacji dokonywanych na rachunkach bankowych (…);
  3. obowiązków wynikających z art. 106 oraz 106a ust. 1 i ust. 3 Prawa Bankowego;
  4. obowiązków wynikających z art. 8b ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu.

Na poparcie tych zarzutów powód powołał kilka dowodów z dokumentów, w tym z protokołu kontroli KNF przeprowadzonej w Banku w dniu 23 marca 2012 r., złożonych przez Bank zawiadomień o popełnieniu przestępstwa z dnia 15 maja 2012 r., pisma Ministerstwa Gospodarki z dnia 28 czerwca 2010 r., pisma Banku do (…) z dnia 15 maja 2012 r., jak również dowody osobowe. Przebieg postępowania i jego wyniki z obecnej perspektywy upoważniają do stwierdzenia, że żaden z zarzutów i twierdzeń powoda powoływanych w pozwie nie ostał się po przeprowadzeniu postępowania dowodowego a powoływane podstawy prawne żądania nie znajdują żadnego oparcia w zebranym materiale procesowym.

Ocena wyników postępowania dowodowego:

Zdaniem Sądu powód nie zdołał wykazać istnienia jednocześnie wszystkich przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego Banku. Przeprowadzone dowody nie potwierdzają twierdzeń pozwu i nie uzasadniają żadnej ze wskazanych przez powoda podstaw prawnych.

Opierając się na treści pozwu, dowodami o kluczowym znaczeniu dla poparcia żądania powoda miały się stać: 1) raport Komitetu (…) z dnia 16 sierpnia 2012 r. pt. „Analiza działania organów i instytucji państwowych w odniesieniu do (…) sp. z o.o.”, 2) pismo Ministerstwa Gospodarki z dnia 28 czerwca 2010 r. w sprawie domów składowych i decyzja Ministra Gospodarki z dnia 22 czerwca 2010 r. w przedmiocie wykreślenia (…) z rejestru domów składowych, 3) wydruk z listy ostrzeżeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego oraz 4) zeznania świadków – członków Komitetu (…), tj. J. R., M. B., A. J. (1), A. T., a także 5) zeznania Syndyka masy upadłości (…) – J. D.

Odnosząc się kolejno do dowodów przeprowadzonych przez Sąd należy stwierdzić, że nie potwierdziły one zasadności żądań członków grupy.

Raport Komitetu (…) z dnia 16 sierpnia 2012 r. pt. „Analiza działania organów i instytucji państwowych w odniesieniu do (…) sp. z o.o.”

Należy stwierdzić, że dokument ten co do zasady nie może potwierdzać zarzutów powoda pod adresem pozwanego Banku.

Jak wynika z Raportu, przedmiotem analizy Komitetu (…) nie była prawidłowość działania banków (w tym także pozwanego), lecz wyłącznie ocena działań instytucji i organów państwa, w szczególności działań takich instytucji, jak: Prokuratura Rejonowa G.-W., Prokuratura Okręgowa w G., Sąd Rejestrowy Gdańsk-Północ, Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe, Urząd Komisji Nadzoru Finansowego, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Narodowy Bank Polski, Ministerstwo Finansów i Organy Podatkowe oraz Generalny Inspektor Informacji Finansowej.

Komitet (…) ((…)) nie ma więc kompetencji do badania działalności instytucji innych niż państwowe. Wynika to wprost z treści art. 3 ustawy z dnia 7 listopada 2008 r. o Komitecie (…), określającego zakres kompetencji (…), który nie przewiduje uprawnienia (…) do kontroli banków komercyjnych.

Ustalenia Sądu w tym zakresie znajdują pełne potwierdzenie także w zeznaniach świadków – członków (…), którzy zeznali, że zadaniem (…) była jedynie wymiana poglądów na temat działalności państwowych instytucji finansowych.

Świadek A. J. (1) – przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego w 2012 r. potwierdził, że badanie i Raport dotyczyły działań organów państwowych, a nie banków. Uwaga pod adresem banków komercyjnych, której tak istotne znaczenie przypisuje pozwany, została poczyniona jedynie na marginesie i w oderwaniu od przedmiotu analizy (…).

Stwierdzenia, na które powołuje się powód w nawiązaniu do Raportu nie znajdują oparcia w przeprowadzonym przez (…) badaniu i nie mogą już co do zasady stanowić podstawy prawidłowych ustaleń faktycznych.

Pismo Ministerstwa Gospodarki z dnia 28 czerwca 2010 r. do Banku oraz decyzja Ministra Gospodarki z dnia 22 czerwca 2010 r. w przedmiocie wykreślenia (…) z rejestru domów składowych

Wskazane dokumenty miały potwierdzać, że Bank już w czerwcu 2010 r. powziął informacje o nieprawidłowościach w działalności (…) mogących uzasadniać złożenie przez pozwanego zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, co miało wspierać tezę o wystąpieniu zwłoki Banku w złożeniu przez Bank zawiadomienia do GIIF.

Wskazane pisma nie dotyczą jednak działalności (…), lecz złożonego przez M. P. (2) niezgodnego ze stanem faktycznym oświadczenia o spełnieniu warunków prowadzenia przedsiębiorstwa składowego. Tymczasem, Bank nie uczestniczył w stosunku składu z udziałem (…). Pozwany został jedynie wskazany przez (…) jako bank domicylowy we wniosku o wpis do rejestru domów składowych, jednak finalnie (…) nie prowadziła działalności w tym zakresie (została wykreślona z rejestru). Relacja kontraktowa pomiędzy Bankiem a (…) nigdy zatem nie była związana z działaniem (…) jako domu składowego. Z informacji posiadanych przez Bank nie wynikało, jakoby (…) prowadził po dacie wydania przedmiotowego zakazu działalność w zakresie domu składowego.

Powód nie wykazał więc, aby z działalnością (…) jako domu składowego związane było roszczenie członków grupy. Kwestia ewentualnej działalności (…) jako domu składowego pozostaje zatem bez znaczenia dla niniejszego postępowania, także z tego względu, że roszczenia członków grupy dotyczą działalności (…) w zakresie obrotu kruszcem i jako tzw. „piramidy finansowej”.

Wydruk z listy ostrzeżeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego

Ustawa o nadzorze nad rynkiem finansowym z dnia 21 lipca 2006 r. określa organizację, zakres i cel sprawowania nadzoru nad rynkiem finansowym.

W oparciu o przedmiotową ustawę nadzór nad rynkiem finansowym sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego, która jest centralnym organem administracji rządowej w Polsce. Jednym z jej kluczowych zadań jest podejmowanie działań służących prawidłowemu funkcjonowaniu rynku finansowego. W realizacji tego celu ma pomagać lista ostrzeżeń publicznych (Lista).

Obowiązek umieszczenia podmiotu, wobec którego złożone zostało zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, na Liście został wprowadzony do porządku prawnego dopiero nowelizacją ustawy z dnia 17 stycznia 2014 r. Wcześniej nie było takiego obowiązku, a umieszczenie podmiotu na liście ostrzeżeń KNF nie było dokonywane w drodze „formalnego” postępowania, lecz było działaniem podejmowanym przez KNF w ramach sprawowania jej funkcji informacyjnych.

Ten stan rzeczy potwierdził świadek A. J. (1) na rozprawie dniu 25 października 2018 r. wskazując, że przed 2014 r. brak było podstawy prawnej do publikacji ostrzeżenia w stosunku do (…), w spornym okresie lista ostrzeżeń publicznych nie miała uregulowania ustawowego, a jej prowadzenie KNF kwalifikowała jako prowadzenie działalności „edukacyjno-informacyjnej”.

Umieszczenie danego podmiotu na Liście nie było dokonywane w drodze postępowania administracyjnego, kończącego się formalną decyzją; był to zatem akt czysto techniczny. Przede wszystkim jednak, z samego faktu wpisania danego podmiotu na listę nie wynikały obowiązki czy zakazy dla innych podmiotów.

Jak wskazał Naczelny Sąd Administracyjny w postanowieniu z 30 sierpnia 2011 r., sygn. akt II GSK 1561/11, (załączonym do pozwu w sprawie (…) zawisłej przed Sądem Okręgowego w Warszawie z dnia 20 listopada 2012 r., sygn. akt I C 644/12): „Umieszczenie nazwy spółki […] na stronie internetowej prowadzonej przez KNF w zakładce <<ostrzeżenia publiczne>> nie spowodowało dla wpisanego tam podmiotu żadnych skutków prawnych, np. w postaci pozbawienia go jakichkolwiek praw lub przysporzenia obowiązków. Wpis stanowi wyłącznie informację o tym, że spółka nie posiada uprawnień (zezwolenia) na prowadzenie określonej działalności bankowej. Sama ta informacja nie jest źródłem zakazu prowadzenia takiej działalności. […] Sporny wpis jest zatem sformalizowaną czynnością faktyczną, która nie dotyczy uprawnień lub obowiązków wynikających z przepisów prawa w tym sensie, że w żaden sposób, nawet pośrednio, nie kreuje takich uprawnień lub obowiązków.”.

W ocenie Sądu należy w tej kwestii podzielić wnioski pozwanego, że bezpodstawne są twierdzenia powoda, jakoby umieszczenie (…) na liście powinno skutkować podjęciem przez pozwany Bank natychmiastowych czynności. Słuszne jest twierdzenie, że samo ostrzeżenie pojawiające się na stronie KNF nie stanowiło samodzielnej podstawy do wypowiedzenia umów o prowadzenie rachunków bankowych. Tym bardziej w kontekście faktu, że w dniu 22 stycznia 2010 r. Prokuratura Rejonowa G.-W. wydała w sprawie 3 Ds. (…) pierwsze postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania, wskazując na brak znamion czynu zabronionego, dając tym samym wyraźny sygnał o braku zasadności prowadzenia postępowania karnego w stosunku do spółki (…).

Na skutek złożonego przez KNF zażalenia w/w postanowienie zostało uchylone i Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie o sygn. Ds. (…), jednak po upływie 3-4 miesięcy ponownie wydano postanowienie o umorzeniu postępowania z dnia 18 sierpnia 2010 r. wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego. Kolejne zażalenie na to postanowienie spowodowało uchylenie postanowienia o umorzeniu postepowania w dniu 16 grudnia 2010 r., a sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania pod sygn. (…). W tej sprawie zaciągnięto opinii biegłego rewidenta dla oceny działalności spółki (…). W tym celu zawieszono postępowanie w dniu 31 maja 2011 r., do jego podjęcia doszło dopiero 4 kwietnia 2012 r., kiedy to sprawa została przejęta do Wydziału VI ds. Przestępczości Gospodarczej pod sygn. VI Ds. (…). W październiku 2012 r., decyzją Prokuratora Generalnego sprawa została przekazana do rozpoznania do Prokuratury Okręgowej w Ł. pod sygn. VI Ds.(…). Wtedy dopiero postawiono zarzuty M. (…). z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. ( przestępstwo oszustwa w stosunku do mienia o znacznej wartości) oraz z art. 106d § 1 k.k.s. tj. zarzut wykonywania działalności gospodarczej polegającej na kupnie i sprzedaży wartości dewizowych oraz pośrednictwa bez wpisu do rejestru działalności kantorowej, z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 272 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. tj. zarzut popełnienia przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów (fałszowanie w zbiegu z wyłudzeniem poświadczenia nieprawdy), z art. 171 ust. 1 Prawa Bankowego (gromadzenie środków w celu obciążania ich ryzykiem), z art. 79 ust. 4 ustawy o rachunkowości tj. nie składania sprawozdania finansowego z działalności w sądzie.

Początkowy przebieg postępowania, które było umarzane, stanowił wówczas jednoznaczny sygnał dla rynku o braku podejrzeń co do naruszającej prawo działalności tego podmiotu.

W sytuacji, w której właściwe organy państwa uprawnione do badania spółki, po przeprowadzeniu analiz, nie stwierdziły podstaw do podjęcia działań przeciwko (…), pozbawione podstaw są zarzuty niepodjęcia takich działań wobec (…) przez sam Bank, który nie dysponuje ani uprawnieniami w zakresie takiej kontroli, ani też środkami (narzędziami) do jej przeprowadzenia mając na uwadze fakt, że jest związany obowiązkami kontraktowymi (umowa rachunku bankowego). Bank nie jest też zobowiązany do dokonywania tego typu kontroli.

W lutym 2012 r. KNF w wyniku przeprowadzonej okresowej kontroli przestrzegania obowiązków w zakresie przeciwdziałania wprowadzenia do obrotu finansowego wartości majątkowych pochodzących z nielegalnych lub nieujawnionych źródeł lub przeciwdziałaniu finansowania terroryzmu, wynikających z ustawy z 16 listopada 2000 r. o przeciwdziałaniu prania brudnych pieniędzy i finansowania terroryzmu – w pozwanym Banku potwierdziła, że bank prawidłowo realizował obowiązki w zakresie identyfikowania klientów i weryfikowania ich tożsamości, obowiązuje w nim procedura wymagana art. 10 a UPPFT w zakresie przeciwdziałania prania brudnych pieniędzy i finansowania terroryzmu oraz stwierdziła, że pozwany prawidłowo przekazywał do GIIF zawiadomienia o transakcjach mogących mieć związek z praniem brudnych pieniędzy i finansowaniem terroryzmu.

Pozwany Bank jako pierwszy ze wszystkich banków, z którymi współpracowała spółka (…), podjął kroki prawne, wypowiadając umowę o prowadzenie rachunków bankowych oraz składając zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w maju 2012 r. Co więcej, to na skutek tych działań pozwanego GIIF zainteresował się bezprawną działalnością (…).

Inne banki nadal kontynuowały współpracę z (…) jeszcze po wypowiedzeniu umów przez pozwanego (zeznanie świadka J. D., czy akta sprawy dołączonej Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 20 listopada 2012 r., sygn. akt I C 648/12) .

W istocie pozostałe banki obsługujące (…) zaniechały tej współpracy później niż pozwany, faktycznie dopiero po otrzymaniu od Przewodniczącego KNF pisma w tej sprawie z 6 lipca 2012 r.

Zeznania świadków – członków Komitetu (…), tj. J. R., M. B., A. J. (1) i A. T.

Zeznania w/w świadków zgłoszonych przez powoda nie potwierdziły także twierdzeń powoda. W szczególności świadkowie wchodzący w skład (…), tj. J. R., M. B., A. J. (1) oraz A. T. zeznali, że (…) w ogóle nie badał postępowania banków komercyjnych w kontekście sprawy (…). Świadkowie zgodnie zeznali, że to właśnie na skutek działań pozwanego Banku, a w szczególności złożonych w maju 2012 r. zawiadomień do GIIF oraz do ABW o możliwości popełnienia przestępstwa przez osoby zarządzające (…), instytucje państwowe podjęły odpowiednie działania w stosunku do (…).

Świadkowie w/w zeznali też, że (…) współpracował również z innymi bankami (m.in. (…) S.A., (…) Bank (…) S.A., (…) Bank, czy (…) Bank), przy czym to pozwany najwcześniej ze wszystkich banków podjął działania w celu zaprzestania obsługi (…).

Zeznania świadka – Syndyka masy upadłości (…) – J. D.

Fakt, że pozostałe banki współpracowały z (…) już po tym, gdy pozwany wypowiedział łączące go ze spółką umowy, potwierdził także świadek J. D. (2) – syndyk masy upadłości (…), świadek ten wskazał wprost, że (…) obsługiwało cztery, czy pięć banków.

Jak wynika z zeznań Syndyka, postępowanie upadłościowe (…) nie zostało jeszcze zakończone, a na dzień zamknięcia rozprawy syndyk zgromadził ok. 70 mln zł do podziału pomiędzy wierzycieli.

W konsekwencji również powyższe dokumenty i materiały nie mogły stanowić materiału dowodowego do dokonania odmiennych ustaleń faktycznych w sprawie.

W materiale dowodowym znajdują się także inne dowody potwierdzające stanowisko przedstawione przez Bank, przeczące twierdzeniom pozwu:

Zeznania świadka K. K. (4)

Zeznania świadka K. K. (4) – byłego Dyrektora Departamentu (…) Banku – potwierdziły, że pozwany Bank zachował należytą staranność i podjął w odniesieniu do spółki (…) odpowiednie działania i w odpowiednim czasie.

Świadek potwierdził, że Bank podjął stosowne czynności nawet wcześniej, niż zobowiązane i upoważnione do tego instytucje państwowe oraz inne banki. Jak zeznał świadek, bezpośrednią przyczyną zakończenia przez Bank współpracy z (…), było powzięcie przez Bank wiadomości o wykorzystywaniu wizerunku pozwanego przez (…) w sposób wprowadzający konsumentów w błąd, co do rzekomego przechowywania złota w skrytkach Banku. Zeznania świadka K. potwierdzają, że Bank nie tylko nie był upoważniony, ale też nie miał żadnych instrumentów umożliwiających mu kontrolowanie przedmiotu działalności (…), w tym pod kątem jej zgodności z prawem. Niemniej jednak, działając z daleko idącej ostrożności, w maju 2012 r. Bank złożył do GIIF oraz ABW zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez osoby kierujące (…).

Nie sposób zatem przypisać Bankowi odpowiedzialności za „niepodjęcie jakichkolwiek działań”.

Zeznania świadka A. C.

Informacje podane przez świadka K. znalazły potwierdzenie w zeznaniach świadka A. C. – Dyrektora Departamentu (…) Banku (…). Świadek C. podpisała zawiadomienie do GIIF i potwierdziła, że wskutek powziętych wątpliwości co do bezprawnej działalności (…), pozwany Bank złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Wątpliwości Banku dotyczyły między innymi wykorzystywania wizerunku pozwanego, ponieważ (…) nie był uprawniony do takich działań na podstawie zawartej z Bankiem umowy o prowadzenie rachunków bankowych. Świadek wskazała, że Oddział Banku w G. mieścił się w budynku, w którym w piwnicach znajdowały się zabytkowe skarbce. W ocenie świadka (…), wykorzystując wizerunek Banku, dążył do uwiarygodnienia swojej działalności w oczach klientów. Jednocześnie (…) współpracował z innymi bankami (między innymi z (…) Bank) jednak w swoich materiałach reklamowych wykorzystywał jedynie wizerunek Banku (…), choć, jak zeznał świadek D., kolorystyka logo spółki przypominała (…) Bank.

Pozwany Bank nie miał także możliwości zbadania zawartości skrytek swoich klientów, a o rzekomym składowaniu złota dowiedział się z zapytań klientów oraz z materiałów reklamowych (…), a także dzwoniąc bezpośrednio na infolinię (…), gdzie konsultanci (…) informowali, że metale szlachetne nabywane są w imieniu klientów i przechowywane w (…).

W trakcie współpracy w okresie od grudnia 2009 r. do 27 maja 2012 r. skrytka o nr (…) była otwierana tylko 4 razy, a pozostałe 5 skrytek nigdy nie było otwieranych, co pozwalało przyjąć, że nabywane metale szlachetne nie były przechowywane u pozwanego z uwagi na małe rozmiary tych skrytek.

W dniu 12 marca 2012 r. zwrócił się do pozwanego jeden z klientów A. G. – K. M. (1), który prosił o podanie szczegółowej procedury sprzedaży złota przechowywanego w skarbcu pozwanego Banku w razie ogłoszenia upadłości spółki, pytał czy złoto będzie składowane jako jego własność czy nie będzie wchodzić do masy upadłości i według jakiej procedury będzie mógł odzyskać środki po sprzedaży złota i jaka będzie opłata za składowanie (k. 464 a.s.)

Natomiast wskutek powzięcia informacji o wykorzystywaniu wizerunku pozwanego Banku na certyfikatach, skierował oficjalne pismo z dnia 15 maja 2012 r. do (…) z prośbą o zaprzestanie podejmowanych działań, a następnie z końcem czerwca doszło do wypowiedzenia umów o prowadzenie rachunków bankowych.

Świadek zeznała również, że Bank miał ograniczone możliwości działania w sprawie (…). Wyjaśniła, że uprawnienia Banku wynikają ściśle z obowiązujących przepisów Prawa Bankowego i innych ustaw pokrewnych. W odniesieniu do zawiadomień składanych do GIIF Bank jest ograniczony okolicznościami, które wynikają z ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu, nie ma możliwości zgłoszenia zawiadomienia w związku z okolicznościami wykraczającymi poza te ustawy:

„Co do zasady możliwości są ograniczone. Biorąc pod uwagę ustawę o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy to żeby znaleźć odpowiednie argumenty, żeby wysłać do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej, czasami naprawdę one są ściśle określone. Trudno wskazać na innego rodzaju podejrzenia instytucji finansowej, np. unikanie VAT-u. […]

Co do zasady Bank ma bardzo ograniczone możliwości, bo porusza się w ramach ustawy Prawo bankowe i w ramach innych ustaw pokrewnych, które są zobligowane stosować instytucje finansowe. Bank nie mógł w żaden sposób wyjść i powiedzieć, że drodzy klienci jest u nas tak i taka spółka i nie wpłacajcie chociażby na nią środków.”.

Zeznania świadków J. R., M. B. i A. T.

Świadek J. V. R. wskazał, że przed sierpniem 2012 r. nie było wystarczających podstaw do twierdzenia, że działalność (…) będzie zagrożeniem dla całego systemu bankowego i finansowego, a GIIF podjął zdecydowane działania w odniesieniu do (…) dopiero po otrzymaniu zawiadomienia od pozwanego Banku, wskutek czego ówczesny Minister Finansów polecił GIIF ścisłą współpracę z ABW.

Jednocześnie świadkowie zgodnie potwierdzili, że instytucja, jaką był Komitet (…) nie posiadała żadnych władczych instrumentów umożliwiających nakazanie instytucjom państwowym podjęcia określonych działań wobec banków.

Było to raczej forum wymiany informacji między instytucjami finansowymi państwa.

Z załączonych do akt wyroków wydanych w sprawach o sygn. akt I C 648/12 oraz I C 644/12 wynika, że oprócz pozwanego spółka (…) prowadziła również współpracę z innymi bankami. Jak jednak wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w sprawie I C 648/12, pozostałe banki zaprzestały współpracy z (…) dopiero na skutek otrzymania pisma Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego z dnia 6 lipca 2012 r. skierowanego do prezesów i dyrektorów banków, informującego o nieposiadaniu przez spółki z grupy (…) wymaganych przepisami prawa zezwoleń KNF na wykonywanie czynności bankowych. Po tej komunikacji (która miała miejsce już po wypowiedzeniu umów przez pozwanego), (…) Bank (…) S.A. wypowiedział umowę o prowadzenie rachunku bankowego, a (…) S.A. odstąpił od zawarcia umowy ze spółkami z grupy kapitałowej (…).

Materiał dowodowy zebrany w sprawie potwierdza, że zarówno powołane do ścigania przestępczości organy państwa, jak i instytucje finansowe oraz inne banki komercyjne podjęły czynności w odniesieniu do (…) wyraźnie później niż sam pozwany Bank, zatem trudno uznawać działania pozwanego Banku za bezprawne, zaś sama kwestia czasu i opóźnionego działania nie może wystarczyć dla przyjęcia bezprawności działania czy zaniechania. Dowody zebrane w sprawie potwierdzają dochowanie przez Bank należytej staranności w tym zakresie.

Zeznania świadka – syndyka masy upadłości (…) – J. D.

Obecnie Syndyk prowadzi sprzedaż pakietów wierzytelności a wraz z ich finalizacją sporządzi plan podziału obejmujący wierzytelności wchodzące w skład IV kategorii. Jak sam przyznał, wierzyciele zostaną w pewnym stopniu zaspokojeni, ale ostateczne kwoty nie są jeszcze znane i z pewnością ulegną zwiększeniu. Wśród wierzycieli (…) jest między innymi – reprezentant grupy pan K. P., który zgłosił swoją wierzytelność w kwocie 99.000 tys. zł, co stanowi kwotę dochodzoną w niniejszym postępowaniu.

Podstawy prawne powództwa:

Powód wskazał w pozwie na trzy różne podstawy prawne rzekomych roszczeń członków grupy wobec Banku, a mianowicie:

  1. odpowiedzialność za czyn własny z art. 415, 416 k.c.,
  2. odpowiedzialność za pomocnictwo z art. 422 k.c.,

((…))

odpowiedzialność za skorzystanie ze szkody wyrządzonej innej osobie z art. 422 k.c.

W ocenie Sądu ten sam czyn tego samego podmiotu nie może bowiem być traktowany jednocześnie jako czyn własny i jako pomocnictwo do deliktu innej osoby lub skorzystanie ze szkody wyrządzonej przez inną osobę podmiotowi trzeciemu.

Skoro ustawodawca przewidział odrębne podstawy odpowiedzialności z tytułu pomocnictwa (skorzystania ze szkody wyrządzonej przez inną osobę) to znaczy, że czyn pomocnika (korzystającego ze szkody) został wyjęty spod ogólnej regulacji odpowiedzialności za czyn własny, przewidzianej w art. 415 i 416 k.c. W przeciwnym przypadku wprowadzanie do kodeksu cywilnego szczególnej podstawy odpowiedzialności pomocnika (korzystającego ze szkody) byłoby zbędne, skoro odpowiedzialność tego podmiotu mogłaby być wywiedziona z mających charakter ogólny przepisów art. 415 i art. 416 k.c.

W doktrynie podkreśla się, że art. 422 k.c. „tworzy skonkretyzowane typy czynów niedozwolonych” natomiast „bezpośredni sprawca odpowiada za szkodę na podstawie innych przepisów niż art. 422 k.c., w szczególności na podstawie art. 415 k.c.”.

W doktrynie wskazuje się także, że „osoby wymienione w art. 422 KC nie uczestniczą bezpośrednio w wyrządzeniu szkody” . Z kolei wyrządzenie szkody na skutek czynu własnego zakłada bezpośredni udział sprawcy w popełnieniu deliktu.

Niezależnie jednak od powyższego, nawet gdyby rozpatrywać oddzielnie poszczególne powoływane przez powoda podstawy prawne odpowiedzialności Banku, to żadna z nich nie znajduje zastosowania w niniejszej sprawie.

Należy na wstępie przypomnieć, że to na powodzie ciąży obowiązek zakreślenia w pozwie podstaw faktycznych i prawnych powództwa.

Powód wskazał trzy niezależne podstawy prawne odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego tj. (i) czyn własny, (ii) pomocnictwo do deliktu (…) i (iii) skorzystanie ze szkody wyrządzonej członkom grupy przez (…), nie precyzując przy tym w jakim zakresie szkoda członków grupy miała wynikać z każdego z wskazanych zdarzeń. Tym samym nie sposób przyjąć, że powód wykazał ziszczenie się przesłanek odpowiedzialności z każdego z powoływanych tytułów odpowiedzialności. Ponieważ przesłanki te istotnie się od siebie różnią, nie mogą one być – wbrew temu, co uczynił powód w pozwie – oceniane kumulatywnie.

Należy też zwrócić uwagę, że na gruncie niniejszego postępowania (będącego postępowaniem grupowym) mamy do czynienia z sytuacją szczególną. Powód nie dochodzi bowiem naprawienia jednej indywidualnej szkody, ale zapłaty kwoty będącej sumą wierzytelności (szkód) poszczególnych członków grupy. Oznacza to konieczność udowodnienia przez powoda, że przesłanki odpowiedzialności Banku w zakresie każdej ze wskazanych przez powoda podstaw prawnych zostały spełnione odrębnie w odniesieniu do szkody rzekomo wyrządzonej każdemu z członków grupy. W ocenie Sądu powód nie sprostał temu obowiązkowi.

W ocenie Sądu brak jest w sprawie przesłanek do przyjęcia odpowiedzialności Banku za czyn własny z art. 415 i 416 k.c. z następujących względów.

Jako podstawę odpowiedzialności Banku za czyn własny powód wskazał art. 415 i 416 k.c. W doktrynie podkreśla się, że w myśl tych przepisów – niezależnie od przesłanek natury ogólnej w zakresie odpowiedzialności z tytułu czynu niedozwolonego, takich jak (a) bezprawny, zawiniony czyn sprawcy, (b) szkoda oraz (c) adekwatny związek przyczynowy, dla powstania deliktowej odpowiedzialności osoby prawnej konieczne jest również spełnienie dalszych przesłanek, a mianowicie:

  1. szkoda musi być wyrządzona przez organ przewidziany w statucie osoby prawnej lub przepisach regulujących jej ustrój, przy czym organ ten musi być powołany w sposób tamże określony,
  2. wyrządzająca szkodę czynność organu osoby prawnej musi mieścić się w granicach jego uprawnień wynikających z realizacji przypisanych mu funkcji,
  3. pomiędzy czynnością organu osoby prawnej a szkodą musi istnieć normalny związek przyczynowy […], oraz
  4. wyrządzająca szkodę czynność organu musi być znamiona winy.

W niniejszej sprawie przesłanek natury ogólnej (punkty (a)-(c) powyżej) powód nie udowodnił, a przesłanek wymaganych dla ustalenia odpowiedzialności osoby prawnej (punkty (i)-(iv) powyżej) nawet nie próbował wykazać, co jasno wynika z uwag poczynionych w dalszej części załącznika.

Brak przesłanki bezprawności pozwanego banku

Punktem wyjścia dla weryfikacji przesłanek odpowiedzialności pozwanego za czyn własny jest ocena zgodności działań i zaniechań zarzucanych Bankowi z przepisami powszechnie obowiązującego prawa i zasadami współżycia społecznego. Kryterium oceny działań Banku nie mogą być przy tym same wyłącznie zasady społecznej odpowiedzialności biznesu czy normy deontologii zawodowej. Zaś przy braku naruszenia konkretnych nakazów bądź zakazów wynikających z przepisów prawa lub zasad współżycia społecznego nie może być w ogóle mowy o bezprawności czynu. Czyn przypisywany sprawcy szkody – obok cechy bezprawności, mającej charakter obiektywny – musi być również zawiniony, czyli cechować się negatywną relacją psychiczną danej osoby do popełnianego czynu.

W przypadku odpowiedzialności deliktowej opartej na art. 416 k.c. niezbędne jest wykazanie winy konkretnej osoby działającej w imieniu osoby prawnej.

Zdaniem Sądu powód nie udowodnił, aby którekolwiek z działań lub zaniechań przypisywanych pozwanemu Bankowi było bezprawne w rozumieniu przepisów Kodeksu Cywilnego regulujących odpowiedzialność deliktową, tj. aby cechowało się obiektywną bezprawnością i było subiektywnie naganne.

Brak bezprawności działania polegającego na rzekomym zignorowaniu faktu umieszczenia (…) na liście ostrzeżeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego W świetle wyników postępowania dowodowego twierdzenia o całkowitym ignorowaniu faktu umieszczenia (…) na publikowanej przez KNF liście ostrzeżeń publicznych są nieuprawnione. Sąd ustalił, że umieszczenie (…) na Liście KNF –  obok szeregu innych czynników – było jednym z powodów złożenia przez Bank zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Nie był to jednak i nie mógł być to w 2009 r. samoistny powód złożenia zawiadomienia, ani też i wypowiedzenia umów łączących Bank z (…).

Po pierwsze, ze względu na opisany wyżej niewiążący charakter tzw. listy ostrzeżeń KNF w okresie którego dotyczy spór, banki nie miały wówczas obowiązku weryfikacji swoich klientów z punktu widzenia zamieszczonych na niej wpisów. Umieszczenie danego podmiotu na liście nie uzasadniało też tym bardziej odmowy świadczenia usług bankowych w postaci prowadzenia rachunku bankowego. Okoliczność ta wynika z dowodów zaoferowanych przez powoda, tj. z wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 20 listopada 2012 r., sygn. akt I C 644/12 (załącznik nr 57 do pozwu). Z tego wyroku jasno wynika, że działanie KNF, polegające na umieszczeniu danego podmiotu na liście ostrzeżeń publicznych „jest jedynie czynnością faktyczną, która nie wywołuje bezpośrednich, ani pośrednich skutków prawnych. (…) Wpis stanowi wyłącznie informację o tym, że spółka nie posiada uprawnień (zezwolenia) na prowadzenie określonej działalności bankowej. Sama ta informacja nie jest źródłem zakazu prowadzenia takiej działalności. […] Sporny wpis jest zatem sformalizowaną czynnością faktyczną, która nie dotyczy uprawnień lub obowiązków wynikających z przepisów prawa w tym sensie, że w żaden sposób, nawet pośrednio, nie kreuje takich uprawnień lub obowiązków.” Zgodnie ze stanowiskiem judykatury, wpis na listę ostrzeżeń KNF nie może zatem pozbawić umieszczonych na liście podmiotów prawa do korzystania z usług banków.

Wpis na listę ostrzeżeń publicznych miał zatem walor jedynie informacyjny. Potwierdza to stanowiska samej KNF.

Dla przykładu, w piśmie z 14 sierpnia 2014 r., skierowanym przez KNF w związku z nowelizacją ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym do prezesów zarządów banków działających w Polsce Komisja wyjaśniła, że „umieszczenie na liście ostrzeżeń publicznych nie ma charakteru sankcji. Umieszczenie na tej liście odnosi się jedynie do faktów i nie jest w żadnym wypadku równoznaczne z autorytarnym stwierdzeniem Komisji Nadzoru Finansowego, iż dany podmiot dopuścił się czynu zabronionego na gruncie prawa karnego […]. O tym, czy w istocie do czynu zabronionego doszło rozstrzygają w ramach właściwej procedury inne organy państwa. Skoro […] wykorzystanie informacji zaczerpniętych z listy ostrzeżeń publicznych leży w sferze autonomicznej decyzji każdego uczestnika obrotu, to należałoby uznać, że działań […] banków […] w związku z umieszczeniem określonego podmiotu na liście ostrzeżeń publicznych nie powinien w żadnym razie cechować automatyzm, sprowadzający się przykładowo do każdorazowego wypowiedzenia danemu podmiotowi umowy o prowadzenie rachunku bankowego lub innych zawartych umów.”.

W świetle powyższego, wiedza Banku o treści wpisu dokonanego przez KNF nie rodziłaby obowiązku odmowy podjęcia lub konieczności zakończenia kontraktowej współpracy z (…). Sam wpis na listę nie oznaczał przecież automatycznie, że prowadzona przez dany podmiot działalność jest nielegalna. Sugestia powoda, jakoby publikowana przez KNF lista ostrzeżeń mogła być źródłem jakichkolwiek obowiązków Banku, jest zatem całkowicie nieprawidłowa.

Jak zasadnie wskazał Sąd Okręgowy w powołanym wyżej orzeczeniu I C 644/12, „Celem […] listy jest uprzedzenie klientów o pewnych istotnych faktach dotyczących działania podmiotów na niej umieszczonych. Komisja Nadzoru Finansowego w ten sposób stara się ostrzegać potencjalnych klientów przed powierzaniem środków podmiotom, które nie podlegają kontroli nadzoru finansowego.”.

Skoro zatem istotą i zasadniczym celem listy ostrzeżeń KNF było informowanie klientów mające ułatwić im podejmowanie przemyślanych decyzji, to zasadne jest pytanie, dlaczego sami członkowie grupy nie zapoznali się z tą listą i nie zweryfikowali spółki (…) przed podjęciem współpracy, a nawet w jej trakcie. Nie jest przy tym prawdą, jakoby nie posiadali oni „stosownych instrumentów prawnych umożliwiających weryfikację swojego kontrahenta”.

Trudno także kwestionować wynik dokonanej przez Bank weryfikacji (…) jako klienta, biorąc pod uwagę przedstawione przez spółkę i wynikające z rejestrów publicznych informacje dotyczące działalności spółki. Przedmiot działalności (…) wynikający z umowy spółki (polegający m.in. na obrocie metalami szlachetnymi), nie dawał postaw do przyjęcia, że (…) prowadzi działalność bankową.

Należy przypomnieć jak wyżej wskazano, że sama Komisja Nadzoru Finansowego, po przeprowadzeniu kontroli u pozwanego w lutym 2012 r. potwierdziła, że Bank prawidłowo realizował obowiązki określone w art. 9 ust. 1, 2 i 3 ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu („UPPPFT”), tj. obowiązki w zakresie identyfikacji klienta i weryfikacji jego tożsamości (por. str. 8 raportu z kontroli). To jest też dowód należytej staranności Banku.

Nie można także przyjąć, że pozwany Bank świadomie „uwiarygodniał” działalność (…) wobec klientów spółki poprzez prowadzenie rachunków bankowych (…), na które członkowie grupy dokonywali wpłat na depozyty w metale szlachetne oraz poprzez wystawianie przez (…) certyfikatów zawierających informację o przechowywaniu tych metali w skarbcu pozwanego Banku. Należy zauważyć, że w żadnej z załączonych do pozwu dyspozycji i w żadnym potwierdzeniu zawarcia depozytu towarowego z (…) nie ma imiennego odniesienia do (…) jako banku prowadzącego rachunek tej spółki. Nie ma tym samym żadnych podstaw do przyjęcia, że dla podjęcia przez członków grupy decyzji o inwestycji w produkty (…) jakiekolwiek znaczenie miało to, na jaki rachunek bankowy powinni oni dokonywać wpłat za nabywane depozyty.

Warto także zauważyć, że jedynie 16 z 52 członków grupy otrzymało od (…) certyfikaty informujące o przechowywaniu depozytów metali szlachetnych w skrytkach udostępnionych przez (…).

Co więcej, powoływanie się przez (…) w tym zakresie na fakt świadomej współpracy z pozwanym odbywało się bez wiedzy i zgody Banku, z oczywistym naruszeniem wyraźnych postanowień zawartych z nim umów. Niezwłocznie po tym, jak Bank uzyskał wiarygodną informację o nieuprawnionym wykorzystywaniu wizerunku Banku przez (…), zakończył współpracę ze spółką i wezwał ją do natychmiastowego zaprzestania działań polegających na przekazywaniu nieprawdziwych informacji dotyczących zakresu współpracy z (…), w tym wprowadzaniu w błąd swoich klientów co do rzekomego deponowania złota u pozwanego. Bez względu jednak na informacje zawarte w wystawianych przez (…) certyfikatach, nie mogły mieć one – nawet czysto teoretycznie – wpływu na decyzje inwestycyjne członków grupy. Certyfikaty były bowiem wystawiane następczo, tj. już po zawarciu umowy z (…). Również z zawieranych przez członków grupy umów nie wynikało, gdzie przechowywane będą metale szlachetne. Okoliczność ta była zatem bez znaczenia dla motywacji członków grupy.

Powyższych ocen nie zmienia wyrok Sądu Najwyższego z 21 czerwca 2011 r., w sprawie sygn. akt I CSK 559/10.

W powołanym wyroku Sąd Najwyższy stwierdził, że prowadząc kontraktową obsługę spółki „Bank wykonywał obowiązki wynikające z zawartej wcześniej umowy rachunku bankowego (art. 725 KC), a z ustaleń faktycznych nie wynika, że utrzymywanie ze spółką […] stosunku rachunku bankowego miało właśnie na celu umożliwienie tej spółce kontynuowania działalności maklerskiej bez zezwolenia, tj. jak gdyby potwierdzenie legalnego charakteru tego działania wbrew obowiązującemu stanowi prawnemu.”. Powołane orzeczenie Sądu Najwyższego zapadło na gruncie stanu faktycznego zasadniczo odbiegającego od okoliczności niniejszej sprawy. Podstawą odpowiedzialności banku w powyższej sprawie miała być bowiem obsługa rachunku bankowego (w tym realizacja transakcji (…)) podmiotu, który od samego początku prowadził działalność maklerską w formie spółki jawnej. Z dniem 1 maja 2004 r., na skutek zmiany przepisów prowadzenie działalności maklerskiej zostało uzależnione od uzyskania licencji, a ponadto wprowadzono wymóg, zgodnie z którym działalnością tą mogły zajmować się jedynie podmioty zorganizowane w formie spółki akcyjnej. W stanie faktycznym, w którym orzekał Sąd Najwyższy, spółka zignorowała zmianę prawa i nadal działała jako spółka jawna. Właśnie do tych faktów odnosiło się cytowane przez powoda w opacznym kontekście stwierdzenie Sądu Najwyższego, że „nie można bowiem zakładać, że bank nie zna przepisów dotyczących m.in. funkcjonowania podmiotów gospodarczych funkcjonujących na rynku usług maklerskich”.

Stan faktyczny niniejszej sprawy jest odmienny. Przedmiot działalność (…) zgodnie z danymi ujawnionymi w rejestrze przedsiębiorców KRS – nie obejmował działalności, która wymagała zezwolenia, a w szczególności, nie obejmował czynności zastrzeżonych dla banków. Sytuacja Banku nie może być zatem porównywana do sytuacji pozwanego w sprawie, w której orzekał Sąd Najwyższy.

Brak bezprawności związanej ze zignorowaniem dostrzeżonych niezgodności z prawem operacji dokonywanych na rachunkach bankowych (…)

Twierdzenia powoda o bezprawności zachowania pozwanego Banku, polegających na ignorowaniu transakcji przeprowadzanych na rachunkach (…) nie znajdują potwierdzenia w okolicznościach niniejszej sprawy. Bank złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i zakończył współpracę kontraktową z (…) niezwłocznie po tym, jak uzyskał i zweryfikował informacje mogące wskazywać na bezprawny charakter działalności spółki.

Za niezasadny należy uznać zarzut zakładający „pełną świadomość” po stronie Banku faktu, że środki wpłacane przez klientów (…) na prowadzone w (…) rachunki były wykorzystywane przez spółkę w celach niezgodnych z przedmiotem jej działalności.

Należy w tym miejscu podkreślić, że Bank nie znał treści ani warunków umów zawieranych przez (…) ze swoimi klientami, w tym członkami grupy. W szczególności, Bank nie posiadał informacji jaka część dokonywanych przez klientów wpłat stanowiła zysk (…), którym spółka mogła swobodnie dysponować na cele nie związane z przedmiotem jej działalności ujawnionym w rejestrze przedsiębiorców KRS. Jak wskazano już wcześniej, aż do marca 2012 r. pozwany nie wiedział również, że (…), w sposób nieuprawniony tj. bez wiedzy i zgody Banku informuje swoich klientów o rzekomym przechowywaniu nabywanych metali szlachetnych w skarbcu (…).

Sam powód przecież przyznał, że dopiero „na przełomie lipca i sierpnia 2012 roku (…) zaprzestał realizowania zawartych umów, jak również nie dokonywał wypłaty Klientom, którzy zdecydowali się zakończyć zawarte umowy.”.

Skoro zatem przez cały okres współpracy Banku z (…) (współpraca ta ustała z końcem czerwca 2012 r. kiedy wszystkie rachunki zostały zamknięte po upływie miesięcznego okresu wypowiedzenia z dnia 30 maja 2012 r.) wypłaty na rzecz klientów (…) były realizowane regularnie, to tym bardziej Bank nie miał podstaw do przyjęcia, że zawierane przez (…) umowy są nienależycie wykonywane.

Okres 2 miesięcy liczony od powzięcia informacji o możliwości nadużyć spółki do wypowiedzenia umów nie był nadmierny zważywszy na potrzebę uprzedniej weryfikacji i sprawdzania prawdziwości otrzymanych sygnałów i wliczając okres miesiąca na wypowiedzenie umów.

Powód nie przedstawił dowodów, które mogłyby potwierdzać wiedzę pozwanego Banku o charakterze działalności (…) jako „piramidy finansowej” przez cały okres współpracy z tą spółką.

Brak bezprawności działania pozwanego polegającego na zignorowaniu obowiązków wynikających z art. 106 oraz 106a ust. 1 i ust. 3 Prawa Bankowego

Przeciwdziałanie przez banki wykorzystywaniu ich działalności dla celów mających związek z finansowaniem terroryzmu oraz praniem brudnych pieniędzy sprowadza się do stosowania wobec klientów środków bezpieczeństwa finansowego, o których mowa w art. 8b UPPPFT.

Takie rozumienie obowiązków wynikających z art. 106 Prawa Bankowego potwierdza również powód. Oczywiste jest przy tym, że z przestępstw, do których ma zastosowanie art. 106 Prawa Bankowego, znaczenie dla przedmiotu niniejszego postępowania mogłoby mieć jedynie (hipotetycznie) przestępstwo „prania brudnych pieniędzy”. Przestępstwo „prania brudnych pieniędzy” polega na wprowadzaniu do legalnego obrotu wartości majątkowych pochodzących z popełnienia czynu zabronionego. Jak wynika z ustaleń prokuratury – środki, którymi dysponował (…), pochodziły z wpłat jego klientów. Przyjęcie, że (…) dopuszczał się prania brudnych pieniędzy, musiałoby zatem oznaczać, że środki wpłacane przez klientów spółki, w tym samych członków grupy, pochodzą z działalności przestępczej. To z kolei mogłoby skutkować odpowiedzialnością karną nie tylko samego (…), ale również klientów nabywających produkty tej spółki. Powyższych okoliczności powód jednak ani nie wykazał.

Skoro Prokuratura nie dopatrzyła się w związku z działalnością (…) – w okresie objętym niniejszym sporem – czynów wypełniających znamiona przestępstwa prania brudnych pieniędzy, to trudno byłoby zasadnie oczekiwać tego od samego Banku, stawiając mu zarzut naruszenia art. 106 Prawa Bankowego.

Jak podnosi się w literaturze, przewidziany w art. 106a ust. 1 Prawa Bankowego „Obowiązek denuncjacji aktualizuje się w razie powziętego uzasadnionego podejrzenia wykorzystywania działalności banku w celach przestępczych bądź związanych z przestępstwem. Wskazana w przepisie podstawa ma charakter obiektywno-subiektywny; nie odwołuje się ona do uznania czy oceny banku. Decydujące znaczenie ma nie to, że według oceny pracowników banku istnieje podejrzenie wykorzystania działalności banku do celów przestępczych, ale to, że podejrzenie to jest obiektywnie uzasadnione (patrz: R.A. Stefański (w:) Z. Gostyński (red.), Kodeks postępowania karnego. Komentarz, t. II, Warszawa 1998, s. 4142).

Niewystarczające jest zatem samo przypuszczenie, muszą istnieć dowody fakt ten uprawdopodabniające (R. K., Uprawdopodobnienie w procesie karnym, NP (…), nr 5, s. 45-49). O uzasadnionym charakterze podejrzenia decyduje znaczny stopień prawdopodobieństwa. Wskazuje się również, że „bank nie ma obowiązku badania wszystkich elementów struktury przestępstwa. Jego analiza powinna obejmować tylko te informacje które może wiarygodnie ustalić (uprawdopodobnić) na podstawie zgromadzonych materiałów.”.

Z powyższego wynika, że tzw. obowiązki denuncjacyjne banku powstają dopiero w przypadku powzięcia obiektywnie uzasadnionego podejrzenia wykorzystywania jego działalności w celach przestępczych bądź związanych z przestępstwem. Przed złożeniem zawiadomienia do organów ścigania bank jest zatem zobowiązany zweryfikować, czy posiadane przez niego informacje uzasadniają podejrzenie popełnienia przestępstwa.

Należy wskazać, że wadliwe jest konstruowanie przez powoda „dodatkowego” obowiązku denuncjacji, tj. wykraczającego poza zakres regulacji art. 106a Prawa Bankowego, a wynikającego z roli pozwanego jako podmiotu zaufania publicznego, w sposób szczególny zobowiązanego do przeciwdziałania nielegalnym praktykom na rynku finansowym. Wszelkie obowiązki ciążące na podmiotach prywatnych, w tym także na Banku, muszą explicite wynikać z przepisów prawa powszechnie obowiązującego. Ponadto, brak jest jakichkolwiek podstaw dla konstruowania po stronie banków szczególnego obowiązku profesjonalnego polegającego na podejmowaniu prewencyjnych działań w postaci wstępnego badania prawidłowości działalności gospodarczej posiadacza rachunku bankowego.

Powyższy pogląd potwierdza także orzecznictwo. W wyroku z dnia 23 maja 2013 r. (sygn. akt I C 340/12) w analogicznej sprawie, Sąd Okręgowy przyjął, że: „1) po pierwsze – w świetle przepisów prawa bankowego nie należało do obowiązków pozwanego banku sprawdzenie posiadanego zezwolenia lub zezwoleń posiadacza rachunku bankowego jak również analiza zakresu i legalności prowadzenia działalności maklerskiej przez podmiot dla którego prowadzono rachunek, 2) po drugie – szczególny obowiązek profesjonalnego działania banku, o ile w ogóle, akceptując istniejące orzecznictwo, przyjmiemy jego istnienie, odnosi się do ochrony środków pieniężnych posiadacza rachunku, a nie do prewencyjnego działania polegającego na wstępnym badaniu prawidłowości działalności gospodarczej posiadacza rachunku bankowego. Takie badanie jest bowiem obowiązkiem organów porządku publicznego a nie banków.”.

Mając na uwadze treść analizowanej normy prawnej oraz przytoczone poglądy doktryny należy przyjąć, że w okolicznościach niniejszej sprawy pozwany należycie wywiązał się z ciążących na nim „obowiązków denuncjacyjnych”.

Jak Sąd ustalił, pierwsze informacje o możliwości nieuprawnionego wykorzystywania przez (…) wizerunku (…) i wprowadzaniu przez spółkę w błąd swoich klientów pozwany bank powziął dopiero w drugiej połowie marca 2012 r. i to na skutek bezpośrednich zapytań klientów (…) domagających się potwierdzenia przez Bank, że nabywane w ich imieniu metale szlachetne są rzeczywiście przechowywane w (…).

Pozwany Bank niezwłocznie przystąpił do zweryfikowania prawdziwości otrzymanych sygnałów, w tym m.in. poprzez bezpośredni kontakt z konsultantami (…) na prowadzonej przez spółkę infolinii.

Z uwagi na treść art. 106a Prawa Bankowego pozwany był zobowiązany do przeprowadzenia weryfikacji przed podjęciem jakichkolwiek działań, przepis wymaga bowiem, aby podejrzenie popełnienia przestępstwa było uzasadnione. Już w niespełna dwa miesiące po uzyskaniu pierwszych niepokojących sygnałów od klientów (…), tj. 15 maja 2012 r., Bank – po dokonaniu koniecznej weryfikacji owych sygnałów – złożył w ABW zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Pozwany skierował również stosowne zawiadomienie do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej.

W ocenie Sądu nie można zatem zarzucać pozwanemu Bankowi, że nie powziął wcześniej uzasadnionych podejrzeń w stosunku do (…), choćby z tego powodu, że udostępnione (…) przez (…) skrytki depozytowe nie nadawały się (ze względu na swój niewielki rozmiar) do przechowywania metali szlachetnych. Poza tym, spółka w zasadzie nie korzystała z tych skrytek co utwierdzało Bank w przekonaniu, że nie są one wykorzystywane przez (…) do prowadzonej działalności. Z kolei powoływanie się przez (…) na fakt współpracy z (…) miało miejsce bez wiedzy pozwanego i wbrew postanowieniom łączących strony umów o prowadzenie rachunków bankowych.

Nie jest zatem zasadne twierdzenie powoda, jakoby już w czerwcu 2010 r. Bank powziął informacje o nieprawidłowościach w działalności (…), mogące uzasadniać złożenie przez pozwanego zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, wobec otrzymania z Ministerstwa Gospodarki pisma z dnia 28 czerwca 2010 r. wskazującego na wydanie w stosunku do (…) zakazu wykonywania działalności gospodarczej w zakresie domu składowego. Według informacji posiadanych przez Bank, po dacie wydania przedmiotowego zakazu (…) zaprzestał prowadzenia działalności w zakresie domu składowego, walor tej informacji dla Banku był zatem faktycznie żaden.

Niezależnie jednak od tego, niesłuszne byłoby stawianie Bankowi zarzutów z powodu niepoinformowania organów państwa o faktach, o których organy te już wiedziały (same przecież skierowały do pozwanego informację o zakazie nałożonym na (…)) i które już zastosowały wobec spółki odpowiednie sankcje.

W kontekście rozważań nt. obowiązków denuncjacyjnych nie można pomijać faktu, że działalność (…) była przedmiotem zainteresowania organów państwa od grudnia 2009 r., kiedy to do Prokuratury G.-W. wpłynęło po raz pierwszy zawiadomienie KNF o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Osobom odpowiedzialnym za kierowanie spółką zarzuty zostały jednak postawione dopiero w drugiej połowie 2012 r., czyli w okresie, w którym Bank już nie współpracował z (…).

Postępowania przygotowawcze w Prokuraturze były kilkakrotnie umarzane i zawieszane na kilkanaście miesięcy.

Nawet, gdyby zatem teoretycznie pozwany wszedł wcześniej w posiadanie informacji aktualizujących obowiązek denuncjacji, to dokonane zawiadomienie najprawdopodobniej nic by nie zmieniło w działaniach organów państwa. W szczególności, nie doprowadziłoby do wcześniejszego postawienia zarzutów czy uniemożliwienia spółce kontynuowania działalności.

Podsumowując, w ocenie Sądu brak jest podstaw do stawiania pozwanemu zarzutu naruszenia art. 106a ust. 1 Prawa Bankowego.

Zdaniem Sądu bezzasadny jest również zarzut naruszenia art. 106a ust. 3 Prawa Bankowego. Z literalnego brzmienia tego przepisu wynika, że chodzi tutaj o uprawnienie, a nie bezwzględny obowiązek banku. Brak blokady nie może stanowić naruszenia analizowanej normy prawnej i nie może też skutkować odpowiedzialnością Banku. Powyższy argument wydaje się wystarczający dla uznania za bezpodstawny stawiany przez powoda zarzut rzekomego naruszenia przez Bank „obowiązków” wynikających z art. 106a ust. 3 Prawa Bankowego. Organy Prokuratury i inne organy państwa także nie zdecydowały się – w okresie, w którym pozwany prowadził kontraktową obsługę (…) – na zablokowanie środków spółki znajdujących się na rachunkach w (…).

Brak bezprawności działania polegającego na rzekomym zignorowaniu obowiązków wynikających z art. 8b ustawy o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy

Zarzut rzekomego naruszenia przez Bank obowiązków wynikających z art. 8b UPPPFT nie znajduje także podstaw do jego uwzględnienia.

Warto w tym miejscu ponownie odwołać się do Raportu KNF z przeprowadzonej w Banku w lutym 2012 r. kontroli w zakresie przestrzegania przez Bank obowiązków w zakresie przeciwdziałania wprowadzaniu do obrotu finansowego wartości majątkowych pochodzących z nielegalnych lub nieujawnionych źródeł lub przeciwdziałania finansowaniu terroryzmu, wynikających z UPPPFT. Kontrola została przeprowadzona w okresie bezpośrednio poprzedzającym powzięcie przez Bank informacji o możliwości nieuprawnionego wykorzystywania przez (…) wizerunku (…) i wprowadzaniu przez spółkę w błąd swoich klientów. Rezultatem powzięcia przez Bank tych informacji i ich zweryfikowania było wypowiedzenie (…) wszystkich umów i złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.

Z przygotowanego przez KNF protokołu kontroli z dnia 23 marca 2012 r. wprost wynikało m.in. że:

  1. inspektorzy nie wnoszą uwag do realizowania przez Bank obowiązków określonych w art. 9 ust. 1, 2 i 3 UPPPFT, tj. obowiązków w zakresie identyfikacji klienta i weryfikacji jego tożsamości (por. str. 8 protokołu kontroli);
  2. w Banku obowiązuje wymagana art. 10a UPPPFT procedura w zakresie przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, określająca m.in. sposób wykonywania przez Bank środków bezpieczeństwa w stosunku do swoich kontrahentów (por. str. 5 protokołu kontroli);
  3. Bank przeprowadza analizy rejestru transakcji i dokumentuje je zgodnie z wymogami art. 8a UPPPFT (por. str. 9 protokołu kontroli);
  4. w okresie objętym kontrolą Bank prawidłowo przekazywał do Głównego Inspektora Informacji Finansowej zawiadomienia o transakcjach mogących mieć związek z praniem pieniędzy lub finansowaniem terroryzmu (por. str. 11 protokołu kontroli).

Wyniki kontroli KNF potwierdzały zatem prawidłowość stosowanych przez pozwanego procedur w zakresie identyfikacji i weryfikacji klientów oraz informowania właściwych organów państwa o przeprowadzanych przez tych klientów transakcjach. Gdyby zarzucane przez powoda naruszenia UPPPFT (w tym obowiązków wynikających z art. 8b tej ustawy) rzeczywiście miały miejsce, to z pewnością zostałyby dostrzeżone przez inspektorów KNF. Powód nie wykazał zatem, aby te działania Banku nosiły znamiona bezprawności.

Niezależnie jednak od nieudowodnienia pozwanemu Bankowi obiektywnej bezprawności, powód nie wykazał także, aby w działaniach podejmowanych przez Bank można było się dopatrzeć elementu winy (elementu subiektywnego).

Powód wywodzi dochodzone roszczenia z rzekomego deliktu osoby prawnej, gdzie konieczne byłoby udowodnienie winy konkretnych osób działających w imieniu pozwanego. Powód nie podjął próby przeprowadzenia dowodu w tym zakresie. Potwierdza to słuszność stanowiska pozwanego, zgodnie z którym po stronie Banku nie doszło do nieprawidłowości w związku z kontraktową obsługą (…).

Niezależnie od powyższego, nie można też pomijać zgody członków grupy na działanie w warunkach podwyższonego ryzyka. Nawet bowiem przyjmując bezprawny charakter działań Banku, to brak elementarnej staranności członków grupy w nawiązywaniu i kontynuowaniu relacji kontraktowych z (…) powodowałby wyłączenie tej bezprawności.

Okoliczność ta już sama w sobie wyklucza jakąkolwiek odpowiedzialność Banku nie tylko za czyn własny, ale również z tytułu pomocnictwa do deliktu (…), czy skorzystania ze szkody wyrządzonej członkom grupy. Zasadne wydaje się tu zakwalifikowanie zachowania członków grupy jako „działania na własne ryzyko”, stanowiącego kontratyp deliktowej odpowiedzialności cywilnej.

Brak przesłanki szkody członków grupy

Powód definiuje szkodę członków grupy jako „wartość środków faktycznie wpłaconych za pośrednictwem banku (…) na rzecz (…)”.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego podnosi się, że „pojęciem szkody nie można obejmować takiego uszczerbku, który jest skutkiem celowych i świadomych czynności poszkodowanego, choćby były one niezgodne z zasadami racjonalnego działania.”.

Jeśli nawet w majątku członków grupy powstał jakikolwiek uszczerbek, to był on najpierw następstwem dobrowolnie podjętej przez nich decyzji o dokonaniu inwestycji w produkty (…). Powierzenie posiadanych środków (…) – bez dokonania jakiejkolwiek weryfikacji swojego kontrahenta, w tym bez sprawdzenia publicznie dostępnej listy ostrzeżeń KNF – było niezgodne z zasadami racjonalnego działania i elementarnymi wymogami ostrożności. Członkowie grupy dobrowolnie narazili się na niebezpieczeństwo utraty wpłaconych środków przez podmiot pozostający poza kontrolą państwowego nadzoru finansowego. Trudno zatem zaakceptować ich twierdzenia o doznanym wbrew ich woli uszczerbku majątkowym, za który odpowiedzialność powinien ponosić wyłącznie pozwany Bank.

Za podstawową metodę ustalania rozmiaru szkody uznaje się metodę dyferencyjną, polegająca „na porównaniu aktualnego stanu majątkowego poszkodowanego z hipotetycznym stanem jego majątku, jaki by istniał, gdyby nie nastąpiło zdarzenie szkodzące”. Stosując tę metodę w okolicznościach niniejszej sprawy należy dojść do wniosku, że nie jest w tym przypadku możliwe określenie rozmiaru rzekomej szkody poszczególnych członków grupy. Członkom grupy nadal przysługują w stosunku (…) wierzytelności o zwrot wpłaconych kwot w postepowaniu upadłościowym.

Inną kwestią jest natomiast, w jakim zakresie wierzytelności te zostaną zaspokojone z funduszy masy upadłości spółki. Z zeznań Syndyka masy upadłości jedynie orientacyjnie wynika, że wierzyciele (…) zostaną zaspokojeni w co najmniej 10% wysokości zgłoszonych wierzytelności. Z tego wynika, że możliwe będzie zatem co najmniej częściowe zaspokojenie wierzytelności zgłoszonych przez członków grupy do masy upadłości.

Już choćby z tego względu nieprawidłowe jest określenie przez powoda rozmiaru powstałej szkody, skoro zrównuje on roszczenia odszkodowawcze członków grupy z pełną wartością kwot wpłaconych do (…).

Na gruncie niniejszego postępowania przesłankę szkody należy zatem uznać za nieudowodnioną, a roszczenie powoda za przedwczesne.

Brak przesłanki wystąpienia adekwatnego związku przyczynowego (!)

Według powoda, o istnieniu przesłanki adekwatnego związku przyczynowego miałyby świadczyć następujące okoliczności ustalone w sprawie:

  1. „Prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że nie posiadając rachunków bankowych, a co za tym idzie możliwości dokonywania szybkich transferów środków gromadzonych od klientów, spółka (…) nie miałaby możliwości prowadzenia działalności parabankowej, a co za tym idzie szkoda po stronie Członków Grupy nie powstałaby.” (por. nb. 119 pozwu);
  2. „Bez współpracy z pozwanym, zorganizowanie przez (…) działalności w kształcie takim, w jakim była prowadzona, byłoby bezsprzecznie niemożliwe.”;
  3. Rzekome zaniechanie Banku sprowadzające się do „niepodjęcia odpowiednich działań, zapobiegających możliwości naruszenia dóbr jego interesariuszy – Członków Grupy” i to mimo sprowadzenia „na osoby podpisujące z (…) [umowy] niebezpieczeństwa wystąpienia szkody”, w konsekwencji czego (…) stał się niejako gwarantem jej nienastąpienia”;
  4. Rzekome zaniechanie przez Bank „obowiązków denuncjacyjnych dotyczących nielegalnej działalności (…)”.

Zgodnie z modelem przyjętym przez polskiego ustawodawcę w przepisie art. 361 k.c. sprawca szkody ponosi odpowiedzialność jedynie za normalne, a nie za wszystkie, skutki działania lub zaniechania, przy czym za „normalne skutki działania i zaniechania uznaje się takie, które zwykle w danych okolicznościach następują”.

Z twierdzeń powoda wynika, że za pozostające w związku adekwatnej przyczynowości traktuje on każde działanie mogąc mieć jakikolwiek związek z działalnością (…).

Nie można uznać za zasadne twierdzeń powoda, jakoby bez kontraktowej współpracy z (…) polegającej na prowadzeniu rachunków bankowych i udostępnieniu skrytek sejfowych, (…) nie miałby możliwości prowadzenia działalności i tym samym wyrządzenia szkody członkom grupy. Gdyby bowiem Bank odmówił współpracy (…) mógłby – i de facto to zrobił – ponieważ (…) był tylko jednym z kilku banków prowadzących obsługę tej spółki – wystąpić do innego banku o świadczenie analogicznych usług. Powód musiałby zatem udowodnić, że poza (…) żaden inny bank nie podjąłby się obsługiwania (…), co wydaje się obiektywnie niemożliwe, zwłaszcza, że ustalone w postępowaniu fakty temu wprost przeczą. Słuszność tego stanowiska pozwanego pośrednio wynika również z wielokrotnie powoływanego przez powoda wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21 czerwca 2011 r., sygn. akt I CSK 559/10. W orzeczeniu tym Sąd Najwyższy stwierdził, że w okolicznościach danej sprawy „nie można było elementów pomocnictwa pozwanego Banku doszukiwać się w kontraktowej obsłudze spółki”.

Nie sposób dopatrywać się w zarzucie „umożliwienia” funkcjonowania (…) bezprawnego i niezgodnego z rzeczywistością, odbywającego się bez wiedzy i zgody Banku, wykorzystywania przez spółkę wizerunku (…) w reklamach i certyfikatach.

Niezasadne jest też twierdzenie powoda, że to pozwany sprowadził na członków grupy niebezpieczeństwo wystąpienia szkody i w związku z tym ciążył na nim obowiązek zapobieżenia jej wystąpieniu. Niezależnie od tego wypada jednak wskazać, że odpowiedzialność za zaniechanie jest możliwa jedynie wtedy, „gdy istniał obowiązek działania, występował zakaz zaniechania lub też zakaz sprowadzenia skutku, który przez zaniechanie mógłby być sprowadzony”. Na gruncie prawa polskiego obowiązek zaniechania wymaga wykazania konkretnej podstawy prawnej, czego powód w niniejszej sprawie nie uczynił.

Zarzucane Bankowi przez powoda niedopełnienie obowiązków denuncjacyjnych nie może także świadczyć o spełnieniu przesłanki istnienia adekwatnego związku przyczynowego.

Sąd przyjął, że pozwany bank należycie dopełnił powinności wynikających z art. 106 i 106a Prawa Bankowego. Nawet gdyby przyjąć, że Bank zaniechał powiadomienia organów ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z działalnością (…) to i tak nie miałoby to wpływu ani na funkcjonowanie spółki, ani na jej relacje kontraktowe z członkami grupy. Przecież już od grudnia 2009 r. właściwe organy państwa prowadziły postępowania przygotowawcze w związku z działalnością (…). Postępowania te były jednak kilkakrotnie umarzane lub zawieszane na kilkanaście miesięcy. W ich toku organy ścigania nie zarządziły blokady środków na rachunkach spółki i nie podjęły innych działań uniemożliwiających jej kontynuowanie działalności, aż do połowy 2012 r., tj. do czasu kiedy Bank świadczył usługi na rzecz (…).

Prokuratura prowadząca te postępowania nie zdecydowała się postawić nikomu zarzutów karnych aż do 2012 r., kiedy to pozwany zawiadomił GIIF i ABW o podejrzeniu prowadzenia działalności przestępczej przez (…).

Podsumowując, stwierdzić należy, że powód nie udowodnił żadnej z w/w przesłanek warunkujących przypisanie odpowiedzialności Banku za czyn własny.

Brak przesłanek odpowiedzialności Banku z tytułu pomocnictwa do deliktu z art. 422 k.c.

Powód wskazał, że zarzucane pozwanemu działania i zaniechania uzasadniają – obok odpowiedzialności za czyn własny na podstawie art. 415 i 416 k.c. – także jego odpowiedzialność na podstawie art. 422 k.c. tj. pomocnictwo do deliktu (…).

Sąd już wcześniej podniósł fakt, że ten sam czyn tej samej osoby nie może równocześnie uzasadniać jej odpowiedzialności za czyn własny oraz z tytułu pomocnictwa, ponadto należy mieć na uwadze, że odpowiedzialność pomocnika jest jedynie pochodną odpowiedzialności sprawcy szkody.

Podstawowym warunkiem przyjęcia odpowiedzialności z tytułu pomocnictwa jest zatem wykazanie, że uzasadniona jest odpowiedzialność deliktowa sprawcy głównego. Konsekwencją kierowania wobec pozwanego Banku przedmiotowego roszczenia jest konieczność wykazania przez powoda: po pierwsze, że poniesiona przez członków grupy szkoda stanowi normalne następstwo działalności prowadzonej przez (…) oraz, po drugie, że tak ujęta szkoda stanowi również normalne następstwo działań własnych pozwanego mających, w przeświadczeniu powoda, umożliwić popełnienie deliktu przez (…).

W odniesieniu do spółki (…) jako „sprawcy głównego” powód powinien zatem udowodnić:

  1. zachowanie sprawcy wywołujące szkodę u poszczególnych (konkretnych) członków grupy;
  2. istnienie i rozmiar szkody poniesionej przez każdego z członków grupy;
  3. normalny związek przyczynowy pomiędzy zawinionym zachowaniem sprawcy a indywidualną szkodą poszczególnych członków grupy;
  4. winę sprawcy w odniesieniu do obu jej elementów, tj. elementu obiektywnego, czyli bezprawności, oraz elementu subiektywnego, czyli subiektywnie nagannego nastawienia sprawcy w postaci winy umyślnej, rażącego niedbalstwa bądź niedbalstwa.

Dopiero w następnej kolejności powód powinien wykazać poszczególne przesłanki odpowiedzialności Banku jako pomocnika do deliktu, a mianowicie:

  1. zachowanie pomocnika wywołujące szkodę u poszczególnych członków grupy;
  2. istnienie i rozmiar szkody poniesionej przez każdego z członków grupy;
  3. związek przyczynowy pomiędzy zawinionym zachowaniem pomocnika a indywidualną szkodą członków grupy;
  4. winę pomocnika w odniesieniu do obu jej elementów, tj. elementu obiektywnego, czyli bezprawności, oraz elementu subiektywnego, czyli subiektywnie nagannego nastawienia sprawcy w postaci winy umyślnej.

Do wykazania odpowiedzialności odszkodowawczej Banku konieczne jest przy tym udowodnienie koniunkcji wszystkich jej przesłanek. Niewykazanie choćby jednej wyklucza odpowiedzialność pozwanego, tymczasem powód nie podjął próby wykazania przesłanek odpowiedzialności (…) względem członków grupy, przyjmując najwyraźniej ich istnienie (bezpodstawnie) za „oczywiste”.

Powyższe oznacza, że powód nie udowodnił podstaw odpowiedzialności Banku z tytułu pomocnictwa, co w zasadzie wyklucza konieczność rozważania jej dalszych przesłanek – odpowiedzialność sprawcy głównego jest bowiem warunkiem koniecznym odpowiedzialności pomocnika.

Po drugie, że w sprawie nie zostały spełnione również i pozostałe przesłanki odpowiedzialności z tytułu pomocnictwa.

Odnośnie subiektywnego elementu winy należy zauważyć, że w przypadku odpowiedzialności z tytułu pomocnictwa obowiązują wymogi kwalifikowane.

Z samej konstrukcji odpowiedzialności pomocnika wynika, iż aby być „pomocnym do wyrządzenia szkody” należy obejmować świadomością czyn niedozwolony, w którego popełnieniu pomocnik miałby uczestniczyć. Jeżeli brak tak rozumianej umyślności, ewentualne działania lub zaniechania pomocnika są jedynie elementem stanu faktycznego prowadzącego do powstania szkody, ale nie są czynami, z którymi system prawny wiąże odpowiedzialność odszkodowawczą.

W konsekwencji należy podzielić pogląd pozwanego, że zachowanie pomocnika musi być nakierowane na wyrządzenie czynu niedozwolonego przez osobę, która wyrządza szkodę i w związku z tym musi odznaczać się cechą umyślności.

W doktrynie podkreśla się, że „mimo wysnuwanych niekiedy co do tej kwestii wątpliwości, należy dojść do wniosku, że zachowania podżegacza i pomocnika zawsze wykazują znamiona winy umyślnej” oraz że „pomocnik uczestniczy w pewnym stopniu w wyrządzeniu szkody, ułatwiając sprawcy jego akcję. (…) Udzielić pomocy można do określonego czynu i dlatego pomocnik musi przynajmniej wiedzieć, że działający w określony sposób skorzysta z ułatwień i pomocniczych czynności. (…) dość trudno jest mówić o nieumyślnym pomocnictwie. Osoba działająca nieumyślnie bardziej stwarza okazję do popełnienia czynu niedozwolonego przez inną niż jej w nim pomaga. Nie można udzielić pomocy komuś, o kogo istnieniu się nie wie; nie sposób również pomagać, nie zdając sobie z tego sprawy. Charakterystyczna dla pomocnictwa jest pewna kierunkowość, celowość zabiegów podjętych przez pomocnika.”.

Według A. S.: „Pamiętać należy, że podżeganie i pomocnictwo kryje w sobie element umyślności (…). Nasze prawo karne nie zna nieumyślnego podżegania i pomocnictwa; podobnie przedstawia się sprawa w dziedzinie prawa cywilnego. Tylko umyślnie można nakłonić inną osobę do wyrządzenia szkody. Między sprawcą i pomocnikiem nie musi być wprawdzie jakiegoś wyraźnego porozumienia, ale konieczna jest świadomość współdziałania, bo tylko ona nadaje piętno działaniu pomocnika.”.

Po trzecie, żądania opartego na zarzucie pomocnictwa do czynu karalnego na podstawie art. 422 k.c. nie uzasadnia kwestionowany zarzut „posiadania informacji o podejrzanym przestępnym działaniu osób zarządzających (…) w dacie na długo poprzedzającej dzień złożenia przez pozwanego zawiadomień do ABW i GIIF oraz zakończenia współpracy”.

Bezzasadność tych roszczeń potwierdza utrwalone już orzecznictwo Sądu Najwyższego (zwłaszcza rozumienie przesłanki winy w sprawach o sygn. akt I CSK 559/10 i II CSK 657/12). Sąd Najwyższy wyjaśnił:

„Po pierwsze, prowadzenie działalności maklerskiej przez spółkę „(…).” wymagało po dniu 1 maja 2004 r. uzyskania zezwolenia i brak takiego zezwolenia stanowił czyn karalny (art. 166 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. i art. 178 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r.), nie można jednak przyjąć, że na Banku ciążył w okolicznościach rozpoznawanej sprawy przewidziany w art. 106a ust. 1 Prawo Bankowe obowiązek zawiadomienia prokuratora, policji lub innego organu uprawnionego do prowadzenia postępowania przygotowawczego. Po drugie, nawet przy założeniu istnienia wspomnianego obowiązku zawiadomienia trudno byłoby na pewno w zaniechaniu Banku dostrzegać element pomocy udzielanej bezpośredniemu sprawcy szkody w popełnieniu czynu niedozwolonego w postaci prowadzenia działalności maklerskiej bez zezwolenia. Po trzecie, nie można też wspomnianych elementów pomocnictwa pozwanego Banku doszukiwać się w kontraktowej obsłudze spółki (…) – posiadacza rachunku, polegającej m.in. na wykonywaniu poleceń rozliczeniowych z tego rachunku, dotyczących transakcji (…). Bank wykonywał obowiązki wynikające z zawartej wcześniej umowy rachunku bankowego (art. 725 k.c.)” (podkreślenie własne).

Sąd Najwyższy uznał zatem, że „świadomość udzielania pomocy w dokonaniu skonkretyzowanego czynu niedozwolonego przez sprawcę bezpośredniego (por. np. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2003 r., III CKN 29/01)” jest przesłanką konieczną do pociągnięcia banku do odpowiedzialności za brak zawiadomienia i – a maiore ad minus – również za spóźnione zawiadomienie.

Również w nowszym orzecznictwie Sąd Najwyższy wskazuje, że „nie może być uważany za pomocnika w rozumieniu art. 422 k.c. taki podmiot, który bez wykazanego mu elementu współdziałania w postaci świadomego udzielenia pomocy bezpośredniemu sprawcy umożliwia mu lub ułatwia jedynie określone działanie”.

Wskazana w orzecznictwie Sądu Najwyższego wykładania art. 422 k.c. jest obecna także w innych orzeczeniach sądów powszechnych, np. w wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 13 czerwca 2014 r., wydanym w sprawie o sygn. akt I ACa 1754/13, wskazuje, że dokonana tamże wykładnia art. 422 k.c. wyłączyła możliwość przypisania Bankowi odpowiedzialności za skorzystanie ze szkody powodów, ponieważ, jak wyjaśnił Sąd Apelacyjny, „skuteczne postawienie takiego zarzutu wymaga wykazania winy umyślnej pomocnika, co niewątpliwie nie zostało żadnym dowodem wykazane”.

Kwestią zasadniczą dla możliwości przypisania Bankowi odpowiedzialności z tytułu pomocnictwa z art. 422 k.c. jest zatem możliwość uprzedniego wykazania umyślności w działaniu Banku w szczególności poprzez udowodnienie posiadania przez niego świadomości w udzielaniu pomocy spółce (…) w dokonaniu konkretnego czynu niedozwolonego.

Podsumowując, powód dążąc do wykazania winy Banku jako rzekomego pomocnika, powinien udowodnić, że zamiarem Banku było udzielenie (…) pomocy w prowadzeniu działalności niezgodnej z prawem. Powód okoliczności tej nie udowodnił. Co więcej, z twierdzeń podniesionych przez Bank w niniejszej odpowiedzi na pozew jednoznacznie wynika, że wszelkie działania podejmowane przez (…) mogące naruszać interesy klientów spółki odbywały się bez wiedzy i zgody Banku, co wyklucza jakąkolwiek formę pomocnictwa już co do samej zasady.

W tym stanie rzeczy nie ma potrzeby dokonywania analizy występowania dalszych przesłanek odpowiedzialności.

Odnośnie braku przesłanki szkody oraz adekwatnego związku przyczynowego pozostaje zatem jedynie przypomnieć, że prowadzona przez niego obsługa bankowa (…) nie była niezbędnym elementem działalności spółki, a za jej następstwa odpowiedzialnych jest szereg innych, zupełnie niezależnych od Banku czynników.

Brak przesłanek odpowiedzialności Banku z tytułu skorzystania ze szkody wyrządzonej innej osobie

Jako trzecią podstawę odpowiedzialności Banku powód wskazuje świadome skorzystanie przez pozwanego ze szkody wyrządzonej członkom grupy przez (…). Korzyść odniesiona przez Bank miała przy tym polegać na pobieraniu od (…) prowizji i opłat za prowadzenie rachunków bankowych oraz możliwości zwiększenia akcji kredytowej dzięki depozytom wpłacanym przez członków grupy.

W ocenie Sądu także i ten zarzut jest bezzasadny. Aktualne pozostaje wcześniejsze zastrzeżenie pozwanego, że te same działania (zaniechania) zarzucane Bankowi nie mogą jednocześnie i niezależnie od siebie uzasadniać odpowiedzialności pozwanego za czyn własny oraz z tytułu skorzystania ze szkody wyrządzonej innej osobie.

Przede wszystkim jednak, powód nie wykazał, aby zostały spełnione przesłanki odpowiedzialności pozwanego z tytułu świadomego skorzystania ze szkody wyrządzonej innej osobie. Podstawowym warunkiem przypisywanej Bankowi odpowiedzialności jest wyrządzenie członkom grupy szkody przez podmiot trzeci – (…).

Jak przyjmuje Sąd Najwyższy: „Z określenia z wyrządzonej drugiemu szkody wynika, że stanowi ono wskazanie źródła, z którego pochodzi korzyść. Korzyść ta pochodzić musi z majątku poszkodowanego i oceniana z punktu widzenia sytuacji majątkowej poszkodowanego stanowić musi element wyrządzonej mu szkody”. „Istnienie szkody (wyrządzenie jej przez inną osobę) jest zatem warunkiem koniecznym do zaistnienia deliktowego zachowania osoby korzystającej.”.

Należy stwierdzić, że przesłanka szkody nie została przez powoda udowodniona. Członkom grupy nadal przysługują wobec (…) wierzytelności o zwrot wpłaconych kwot i dopiero po zakończeniu postępowania upadłościowego okaże się, w jakim zakresie zostaną one zaspokojone. Zakładając hipotetycznie, że w majątku członków grupy powstał uszczerbek, aktualnie nie jest możliwe ustalenie jego rozmiaru. Oznacza to, że powód nie udowodnił szkody członków grupy, z której pozwany mógłby (teoretycznie) skorzystać.

Błędne było stanowisko powoda, jakoby „podmiot, który świadomie skorzystał z czynu niedozwolonego osoby trzeciej ponosił odpowiedzialność za całą szkodę”. Zgodnie z dominującymi poglądami doktryny, osoba korzystająca z wyrządzonej drugiemu szkody ponosi odpowiedzialność tylko w takim zakresie, w jakim z tej szkody skorzystała.

Wynika to z faktu, że odpowiedzialność oparta na art. 422 k.c. jest odpowiedzialnością za czyn własny, zatem odnoszący korzyść odpowiada tylko w granicach następstw własnego czynu.

Pomijając nawet wykazanie przez powoda spełnienia przesłanki szkody, powód nie określił – a tym samym, nie udowodnił – rozmiaru korzyści, jaką rzekomo miał odnieść Bank kosztem majątku każdego z członków grupy.

W żadnym razie korzyści tej nie można utożsamiać – tak jak to bezzasadne czyni powód – z wartością wpłat dokonywanych przez członków grupy na rzecz (…) czy z opłatami pobieranymi przez Bank za prowadzenie rachunków spółki. Poszczególni członkowie grupy współpracowali z (…) w różnych okresach czasu. Różne były również wartości nabywanych przez nich depozytów. Powód musiałby zatem wykazać, w jakiej części kwota wpłacona przez każdego z członków grupy została przeznaczona przez (…) na uiszczenie należnych Bankowi opłat. Dowodu takiego powód nie przeprowadził.

W doktrynie podkreśla się ponadto, że „skorzystanie ze szkody oznacza jedynie bezpośrednie uzyskanie korzyści dokładnie z tego, co inna osoba straciła. Zbyt daleko idące byłoby natomiast rozumienie widzące skorzystanie z cudzej szkody w każdym przypadku, gdy ktoś uzyskał jakieś przysporzenie w związku z cudzą szkodą”. Oznacza to, że przypisanie odpowiedzialności pozwanemu Bankowi co do zasady nie jest możliwe bez wykazania przez każdego z członków grupy, że opłaty ponoszone przez (…) za prowadzenie rachunków w (…) pochodziły dokładnie z kwot wpłaconych do (…) przez danego członka grupy. Powód w żaden sposób takiej okoliczności nie wykazał.

Nie można wreszcie zapomnieć, że delikt z art. 422 in fine k.c. wymaga umyślności działania po stronie sprawcy.

Umyślność działania polega na istnieniu określonego zamiaru. Sama świadomość, że podmiotowi trzeciemu wyrządzana jest szkoda nie oznacza jeszcze, że ktoś ma zamiar skorzystania z tej szkody i że można mu w związku z tym przypisać winę umyślną. Tymczasem pozwany wykazał już, że wszelkie działania (…) mogące naruszać interesy klientów spółki, w tym członków grupy, były podejmowane bez wiedzy i zgody Banku. Z samej istoty wyklucza to możliwość przypisania pozwanemu świadomego skorzystania ze szkody członków grupy.

Ponadto żądanie powoda jest sprzeczne z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego na tle art. 422 in fine k.c. W szczególności, w uchwale z dnia 21 grudnia 2017 r., sygn. akt III CZP 89/17, Sąd Najwyższy przesądził, że dla przypisania odpowiedzialności na podstawie art. 422 k.c. konieczna jest pozytywna wiedza o dokonaniu czynu niedozwolonego oraz pochodzeniu własnej korzyści z cudzego czynu niedozwolonego.

Sąd Najwyższy wyjaśnił, że: „Podejmując rozważania dotyczące cywilnoprawnej odpowiedzialności na podstawie art. 422 KC osoby korzystającej ze szkody wyrządzonej innemu podmiotowi trzeba przede wszystkim uwzględnić, że nie opiera się ona na klasycznie rozumianej zasadzie winy, lecz jest to odpowiedzialność za działanie świadome (zob. odnośnie do pomocnictwa wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2017 r., III CSK 190/16 w którym przyjęto, iż pomocnictwo może być popełnione tylko umyślnie zarówno w zamiarze bezpośrednim, jak i ewentualnym). Wymóg świadomości działania jest wymogiem dotyczącym stosunku sprawcy do swego działania i swoistym substytutem przesłanki winy (zob. też wyroki Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 1980 r. IV PR 371/79, OSPiKA 1981r. Nr 4, poz. 68, z dnia 16 czerwca 2010 r., I CSK 507/09).

Użycie w omawianym przepisie terminu „świadome” określa podmiotowe elementy tego czynu niedozwolonego.

Posłużenie się tym terminem przez ustawodawcę pozwala przyjąć, że przesłanką odpowiedzialności z tego czynu niedozwolonego nie jest wina jego sprawcy. Świadomość osoby korzystającej z cudzej szkody oznacza wiedzę, że został dokonany czyn niedozwolony, że korzyść, jaką ta osoba osiąga, pochodzi z cudzego deliktu.”.

Mając na uwadze powyższe, nie budzi wątpliwości, że powód nie wykazał wymaganej świadomości po stronie Banku w niniejszym postępowaniu.

Należy raz jeszcze przypomnieć ustalenia Sądu, że Bank nie miał wiedzy, kto jest klientem (…), a tym bardziej nie znał łączących tę spółkę z klientami umów i nie miał możliwości aby to uzyskać.

Brak podstaw do konstruowania odpowiedzialności Banku z odwołaniem do zasad tzw. „społecznej odpowiedzialności biznesu” oraz rzekomego naruszenia norm deontologicznych

Zasady społecznej odpowiedzialności biznesu stanowią pozaprawną kategorię zasad społecznej odpowiedzialności biznesu, a ich naruszenie nie może stanowić punktu odniesienia do oceny danego zachowania jako bezprawnego.

Społeczna odpowiedzialność biznesu to pewna postulowana metoda organizacji i prowadzenia działalności gospodarczej, bazująca na uwzględnieniu szerszych interesów niż tylko gospodarczy interes przedsiębiorcy.

Na plan pierwszy wysuwa się dobrowolność wszelkich rozwiązań przyjmowanych przez przedsiębiorcę w celu implementacji omawianych zasad. Skoro zaś chodzi o rozwiązania i ograniczenia o charakterze dobrowolnym, to ich źródłem nie mogą być – z założenia – ani przepisy prawa stanowionego ani zasady współżycia społecznego. W przeciwnym wypadku mielibyśmy bowiem do czynienia z obowiązkiem, a nie z działaniem podejmowanym przez przedsiębiorcę dobrowolnie.

Naruszenie zasad społecznej odpowiedzialności biznesu może być oceniane jedynie w kategoriach moralnych i społecznych (np. negatywny odbiór przedsiębiorstwa przez konsumentów i innych uczestników rynku skutkujący spadkiem obrotów). Nie może ono jednak, przy braku naruszenia konkretnych obowiązków wynikających z przepisów prawa lub zasad współżycia społecznego, skutkować cywilnoprawną odpowiedzialnością odszkodowawczą.

Podstawową przesłanką odpowiedzialności w reżimie ex delicto jest obiektywna bezprawność czynu, rozumiana jako „naruszenie przepisów prawa lub zasad współżycia społecznego”. Tzw. zasady społecznej odpowiedzialności biznesu nie kwalifikują się pod żadną z ww. kategorii norm.

W ocenie Sądu, pozwany Bank nie naruszył zasad społecznej odpowiedzialności biznesu, a wszelkie dotyczące tego zarzuty powoda są bezzasadne. Powyższa konstatacja pozostaje aktualna również w świetle argumentacji powoda dotyczącej zarzutu naruszenia przez Bank norm deontologicznych.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że profesjonalny obowiązek banków działania ze szczególną starannością odnosi się do ochrony środków pieniężnych powierzonych bankowi przez posiadacza rachunku i z istoty rzeczy wiąże się z odpowiedzialnością kontraktową. Wniosek taki znajduje potwierdzenie w aktualnym orzecznictwie Sądu Najwyższego. Wymaga przy tym podkreślenia, że nawet w sytuacjach, w których w orzecznictwie dopuszczano deliktową odpowiedzialność banku, to  zawsze odpowiedzialność ta była osadzona w kontekście wcześniejszej relacji kontraktowej pomiędzy bankiem a poszkodowanym, wynikającej z powierzenia bankowi określonych środków pieniężnych przez posiadacza rachunku. Stosowanie wobec banku podwyższonego, właściwego profesjonaliście, miernika staranności uzasadniane jest właśnie faktem powierzenia środków przez posiadacza rachunku bankowego i dokonywania przez bank rozliczeń na tym rachunku.

Należy ponadto podkreślić, że także istnienie szczególnych obowiązków banków o charakterze informacyjnym i doradczym, w tym obejmujących prewencyjne informowanie kontrahenta o ryzykach wiążących się z zamierzoną transakcją, jest akceptowane w orzecznictwie jedynie wtedy, gdy towarzyszą temu trwałe stosunki pomiędzy bankiem a kontrahentem, przejawiające się w długoletniej współpracy pomiędzy tymi podmiotami.

Powód trafnie zwracał uwagę, że zgodnie z poglądami Sądu Najwyższego (wyrok z dnia 16 lutego 2012 r., IV CSK 225/11; por. nb. 86 pozwu), „Dla przyjmowania obowiązku doradztwa inwestycyjnego mogą mieć znaczenie postanowienia tzw. kodeksu dobrej praktyki bankowej, funkcjonującego w polskim sektorze bankowym.”.

Jednakże powołanie się przez powoda na przedmiotowe orzeczenie w celu uzasadnienia stosowania zawartych w kodeksach etyki zawodowej norm deontologicznych do oceny zachowania pozwanego Banku jest w okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy niezasadne.

W odniesieniu do Banku i członków grupy nie można bowiem mówić o „istnieniu wieloletniej współpracy uzasadniającej wytworzenie się stosunku zaufania i tym samym powstanie po stronie Banku obowiązków informacyjnych i doradczych”. Powód nie wykazał, aby przed zawarciem umowy z (…) którykolwiek z członków grupy konsultował się z pozwanym Bankiem, w szczególności co do oceny ryzyka wiążącego się z zakupem produktów oferowanych przez (…).

Ze względu na brak takiej współpracy pomiędzy Bankiem a członkami grupy nie istnieją jakiekolwiek podstawy do stawiania Bankowi – z odwołaniem się do zawartych w kodeksie etyki norm deontologicznych – zarzutów opartych na rzekomym zaniechaniu poinformowania członków grupy o charakterze działalności (…) i ryzykach związanych z inwestowaniem za jej pośrednictwem.

W sytuacji, w której Banku nie łączyła z danym podmiotem relacja kontraktowa albo co najmniej relacja o charakterze przedkontraktowym, brak jest podstaw do stosowania wobec Banku podwyższonego miernika staranności lub konstruowania dodatkowych, mających charakter generalny, obowiązków niewynikających wprost z przepisów prawa. Wobec osób trzecich banki nie są w żaden sposób zobowiązane do podejmowania nieprzewidzianych przepisami prawa prewencyjnych działań, mających na celu – najogólniej rzecz ujmując – zapobieżenie nawiązaniu przez daną osobę relacji kontraktowych z nieuczciwym kontrahentem lub uchronienie jej przed negatywnymi skutkami dobrowolnie podejmowanych decyzji gospodarczych. Banki nie mogą też podejmować działań, które wiązałyby się z ujawnieniem osobom trzecim informacji objętych tajemnicą bankowa, chyba że przepis szczególny wyraźnie na to zezwala. W sprawie niniejszej żaden taki przepis szczególny nie miał zastosowania.

Normy deontologiczne nie mogą być zatem wykorzystywane do konstruowania generalnego, niemającego oparcia w obowiązujących przepisach obowiązku banku dbania o interesy wszystkich uczestników obrotu, w szczególności jeśli nie łączy ich z bankiem jakakolwiek relacja mająca oparcie w stosunku umownym. Z tych samych względów normy deontologiczne nie mogą prowadzić do automatycznego przyjęcia profesjonalnego miernika staranności banku w stosunku do pomiotów trzecich.

Odnosząc się do twierdzenia powoda, że banki stanowią instytucję zaufania publicznego, co do zasady należy się z tym poglądem oczywiście zgodzić. Rola banków jako instytucji zaufania publicznego dotyczy szczególnej dbałości o środki powierzone im przez klientów. Nie ma jednak jakichkolwiek podstaw, by rozciągać tę rolę na relacje pomiędzy bankami a osobami trzecimi.

Podsumowując, skoro zgodnie ze stanowiskiem powoda, odpowiedzialność Banku ma mieć charakter deliktowy, to jedną z kluczowych przesłanek ustalenia tej odpowiedzialności jest bezprawność działań (zaniechań) przypisywanych pozwanemu. Kryterium oceny bezprawności jest z kolei naruszenie przepisów prawa lub zasad współżycia społecznego, przy czym charakteru takiego nie mają zasady społecznej odpowiedzialności biznesu lub normy deontologiczne. Nieudowodnienie tej okoliczności jest wystarczające dla oddalania powództwa bez konieczności badania dalszych przesłanek odpowiedzialności deliktowej.

Z uwagi na powyższe rozważania prawne Sąd orzekł jak w sentencji.

Rozliczenie kosztów procesu, Sąd na mocy art. 108 k.p.c. i 98 k.p.c. przekazał referendarzowi sądowemu wskazując, że pozwany wygrał sprawę, a powód przegrał sprawę.


Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie III Wydział Cywilny z dnia 26 kwietnia 2019 r.

  1. Aby zakwalifikować roszczenia do postępowania grupowego należy je uśrednić, co strona powodowa uczyniła zarówno w pozwie jak i jego modyfikacji. Brak bowiem takiego uśrednienia roszczeń powodowałby podważenie w ogóle sensu prowadzenia postępowania grupowego, gdyż sąd musiałby badać szczegółowo i indywidualnie przypadek każdego poszkodowanego w celu ustalenia rzeczywistej wartości jego roszczenia, co równie dobrze może robić w postępowaniu indywidualnym. Jedną zaś z korzyści płynących z postępowania grupowego jest to, że sąd bada okoliczności sprawy łącznie w stosunku do wszystkich członków grupy, przez co postępowanie może być prowadzone szybciej i efektywniej.
  2. Orzecznictwo jednomyślnie podkreśla, że szkoda w postaci utraconych korzyści musi być wykazana przez poszkodowanego z tak dużym prawdopodobieństwem, że w świetle doświadczenia życiowego uzasadnia przyjęcie, iż utrata spodziewanych korzyści rzeczywiście nastąpiła. Od szkody w postaci lucrum cessans należy odróżnić pojęcie szkody ewentualnej, przez którą rozumie się „utratę szansy uzyskania pewnej korzyści majątkowej”. Różnica wyraża się w tym, że w wypadku lucrum cessans hipoteza utraty korzyści graniczy z pewnością, a w wypadku szkody ewentualnej prawdopodobieństwo utraty korzyści jest zdecydowanie mniejsze. Przyjmuje się, że szkoda ewentualna nie podlega naprawieniu.
  3. Konstrukcja przepisów dotyczących klauzul niedozwolonych nie dopuszcza dokonania tzw. redukcji utrzymującej skuteczność. Nie ma zatem możliwości dokonania korekty abuzywnego postanowienia umownego, to jest zmiany jego treści w taki sposób, aby postanowienie to nie stanowiło już postanowienia niedozwolonego.
  4. Sam fakt, że roszczenie dochodzone jest w postępowaniu grupowym, nie zwalnia od wykazania faktu i wysokości poniesionej szkody indywidualnie w odniesieniu do każdego z członków grup i podgrup. Za podstawę taką (…) nie może bowiem służyć art. 2 ust. 1 u.d.p.g. Dyspozycja tego przepisu skierowana jest bowiem do powoda i tyczy się sposobu formułowania roszczenia, nie zaś do sądu obligując go do „zryczałtowania” zasądzanych kwot. Co więcej, jakiekolwiek „zryczałtowane” odszkodowanie byłoby równoznaczne z wprowadzeniem nieznanej w łączącym strony stosunku prawnym kary umownej. Uwzględnienie roszczeń poszczególnych członków grupy uzależnione było zatem od wykazania w toku postępowania, że faktycznie ponieśli oni szkodę, w wysokości co najmniej odpowiadającej wysokości szkody dochodzonej w postępowaniu. Nie ma tu miejsca na jakiekolwiek „szacunkowe” kwoty, które miałyby naprawiać poniesioną przez nich szkodę.

 

Sąd Okręgowy w Warszawie III Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:        SSO Grzegorz Chmiel

Sędziowie:                   SSO Joanna Bitner, SSO Ewa Jończyk

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 kwietnia 2019 r. w Warszawie w postępowaniu grupowym sprawy powództwa K. K. (1) – reprezentanta grupy i uczestników grupy:

(podgrupa nr I) [3 członków grupy];

(podgrupa nr II) [3 członków grupy];

(podgrupa nr III) [4 członków grupy];

(podgrupa nr IV) [2 członków grupy];

(podgrupa nr V) [3 członków grupy];

(podgrupa nr VI) [3 członków grupy];

(podgrupa nr VII) [3 członków grupy];

(podgrupa nr VIII) [3 członków grupy];

(podgrupa nr IX) [3 członków grupy];

(podgrupa nr X) [2 członków grupy];

(podgrupa nr XI) [2 członków grupy].

przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej (…) z siedzibą w W. o zapłatę:

  1. oddala powództwo w całości;
  2. zasądza od K. K. (1) na rzecz pozwanej Spółdzielni Mieszkaniowej (…) z siedzibą w W. kwotę 21.617 (dwadzieścia jeden tysięcy sześćset siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 22 marca 2013 r. K. K. (1) działający jako reprezentant grupy w postępowaniu na podstawie ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń grupowych (dalej: „u.d.p.g.”) domagał się zasądzenia od Spółdzielni Mieszkaniowej (…) z siedzibą w W. następujących kwot:

  1. w ramach podgrupy nr 1 do której należą: M. F., E. P. oraz R. W. zasądzenie na rzecz jej każdego członka kwoty w wysokości 23.981,85 zł;
  2. w ramach podgrupy nr 2 do której należą: K. W. (1), M. W., K. K. (1) – zasądzenie na rzecz jej każdego członka kwoty w wysokości 53.136 zł;
  3. w ramach podgrupy nr 3 do której należą: T. S., P. G., K. T. oraz K. W. (2) zasądzenie na rzecz jej każdego członka kwoty w wysokości 40.584,68 zł;
  4. w ramach podgrupy nr 4 do której należą: G. M. oraz E. S. zasądzenie na rzecz jej każdego członka kwoty w wysokości 42.254,46 zł;
  5. w ramach podgrupy nr 5 do której należą: E. O., J. Z., R. M. zasądzenie na rzecz jej każdego członka kwoty w wysokości 51.290,32 zł;
  6. w ramach podgrupy nr 6 do której należą: R. N., H. N. oraz G. J. zasądzanie na rzecz jej każdego członka kwoty w wysokości 17.154,40 zł;
  7. w ramach podgrupy nr 7 do której należą: A. M., P. F. (1) oraz W. S. zasądzenie na rzecz jej każdego członka kwoty w wysokości 32.687,50 zł;
  8. w ramach podgrupy nr 8 do której należą: M. S., P. P. oraz A. W. (1) zasądzenie na rzecz i jej każdego członka kwoty w wysokości 36.122,32 zł;
  9. w ramach podgrupy nr 9 do której należą: M. M., D. C. (1) oraz A. K. (1) zasądzenie narzeczy jej każdego członka kwoty w wysokości 68.354,79 zł;
  10. w ramach podgrupy nr 10 do której należą: M. J. oraz A. K. (2) zasądzenie narzeczy jej każdego członka kwoty w wysokości 8.603,83 zł;
  11. w ramach podgrupy nr 11 do której należą A. W. (2) oraz P. W. zasądzenie na rzecz jej każdego członka kwoty w wysokości 13.765,62 zł;

to jest zasądzenia od pozwanego na rzecz wszystkich członków grupy łącznej kwoty w wysokości 1.139.768,08 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 28 listopada 2012 r. do dnia zapłaty, z modyfikacją w stosunku do R. W., E. S., A. W. (1), J. Z., D. C. (2), A. W. (2) i P. W. – co do których wnosił o zasądzenie odsetek ustawowych od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty. Reprezentant wynosił również o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa w wysokości sześciokrotności stawki minimalnej.

Uzasadniając żądanie pozwu reprezentant wskazał, że każdego z członków grupy, będących konsumentami, łączyła z pozwaną reprezentowaną przez inwestora powierniczego – (…) S.A. umowa o budowę lokali i miejsc postojowych, tzw. umowa finansująca, zawierana według jednolitego wzorca umownego. Zgodnie z postanowieniami umowy inwestycja miała zostać zakończona do końca I lub II kwartału 2009 r. – w rzeczywistości lokale były przekazywane dopiero na przełomie 2010/2011 r., zaś akty notarialne zawierano w drugiej połowie 2011 r. i na dzień złożenia pozwu nie ze wszystkimi nabywcami były zawarte. Także w toku realizacji inwestycji doszło do nieprawidłowości, takich jak wybór nierzetelnego inwestora powierniczego tj. (…) S.A., który ogłosił upadłość w trakcie realizacji budowy – została ona dokończona przez Przedsiębiorstwo Budownictwa (…) sp. z o.o., przy czym pozwany nie egzekwował na bieżąco kar umownych, a sam wybór wykonawców nastąpił bez przeprowadzania konkursu ofert; inwestycja została zadłużona, skutkiem czego jeden z podwykonawców – (…) sp. z o.o. – wszczął postępowanie egzekucyjne oraz spór ze spółką (…) S.A., w związku z czym Spółdzielnia musiała utworzyć specjalną rezerwę finansową. Celem jej pokrycia do umów przeniesienia własności lokalu pozwany wprowadził obowiązek poddania się egzekucji przez nabywcę. Pozwany stosował w treści zawieranych umów klauzule abuzywne, polegające między innymi na stosowaniu bezprawnej waloryzacji – kwestia ta jest przedmiotem odrębnego postępowania. Pozwany dopuścił do znacznego opóźnienia budowy, zaś po jej zakończeniu, pomimo uzyskania pozwolenia na użytkowanie 27.08.2010 r., własność lokali zaczęto przenosić na nabywców dopiero rok później – w sytuacji gdy zgodnie z umową pomiędzy pozwaną Spółdzielnią a inwestorem powierniczym miał on zrealizować budowę w terminie 18 miesięcy od wprowadzenia na budowę i w ciągu 7 dni od daty uzyskania pozwolenia na budowę – a termin realizacji inwestycji miał nastąpić w październiku 2008 r. Ponadto podjęto dwie uchwały Rady Nadzorczej o obciążeniu inwestycji pożyczkami bez rzeczywistej potrzeby. Jakość wykonanych lokali była niska. Ówczesny zarząd Spółdzielni działał na szkodę jej członków – w tej sprawie toczy się odrębne postępowanie karne. Reprezentant podkreślił, że w umowach finansujących zawarto klauzule abuzywne, w tym w zakresie postanowień dotyczących opóźnienia, o czym orzeczono m.in. w wyroku SOKiK z 20 kwietnia 2011 r., sygn. akt XVII AmC 1782/09. Modyfikowano także przepisy ustawowe, które nie mogą podlegać modyfikacji przez strony.

Członkowie grupy dochodzili utraconych korzyści z tytułu pozbawienia ich możliwości dysponowania prawem własności lokalu w określonym czasie ze względu na nienależyte wykonanie umowy przez Spółdzielnię, skutkujące znacznym opóźnieniem w realizacji inwestycji – przez co członkowie grupy utracili możliwość uzyskania czynszu najmu przedmiotowych lokali albo korzystania z nich samodzielnie. Lokale powinny zostać udostępnione najpóźniej do dnia 31 marca lub 30 czerwca 2009 r. Do wyliczenia kwoty dochodzonej pozwem przyjęto uśrednioną stawkę czynszu jako punkt odniesienia przy wycenie szkody osoby posiadającej uprawnienie do lokalu – zgodnie z art. 2 ust. 2 oraz art. 6 pkt 2 u.d.p.g., ewentualnie na podstawie art. 322 k.p.c.

Reprezentant wniósł także o zasądzenie odsetek ustawowych od dnia 28 listopada 2012 r. do dnia zapłaty, przyjmując, że termin wymagalności wynika z ostatecznego przedsądowego wezwania do zapłaty. W przypadku R. W., E. S., A. W. (1), J. Z., D. C. (1), A. W. (2) i P. W. jako datę początkową żądania odsetkowego wskazano dzień złożenia pozwu, bowiem osoby te nie były członkami grupy w momencie wezwania Spółdzielni do zapłaty.

W toku procesu strona powodowa pismem z 14 sierpnia 2018 r. przedstawiła zmodyfikowane – ewentualne sposoby wyliczenia szkody (pismo k. 1573-1598). I tak strona powodowa podtrzymała stanowisko, że wyliczenia roszczeń z pozwu dokonała w oparciu o ogólne zasady odpowiedzialności ex contractu (art. 471 k.c. oraz odpowiednie postanowienia umów finansujących) w związku z nienależytym wykonaniem umów finansujących przez Spółdzielnię, w postaci znacznego opóźnienia ich wykonania – a szkoda polegała na niemożności dysponowania lokalem przez okres opóźnienia. Reprezentant wskazał ewentualnie art. 322 k.p.c. jako podstawę do ryczałtowego potraktowania roszczeń członków grupy. Pierwsze alternatywne wyliczenie strona powodowa przedstawiła na wypadek uznania, że Sąd nie jest związany w części klauzulą dot. kar umownych za opóźnienie z §12 ust. 1 umów finansujących, co do której podniesiono zarzut abuzywności. Wskazała, że wówczas podstawą zasądzenia roszczeń są przepisy art. 483-484 k.c. wraz z § 12 ust. 1 i in. postanowieniami umowy, odczytywane z uwzględnieniem art. 3851 i n. k.c., ewentualnie art. 47943 k.p.c. i 47945 k.p.c., w tym z art. 3853 pkt 21 k.c., które wprost wskazują, że nie można uzależniać odpowiedzialności kontrahenta wobec konsumenta od wykonania zobowiązania przez osobę trzecią.

Drugie alternatywne wyliczenie przedstawiono na wypadek przyjęcia przez Sąd, że umowny limit odpowiedzialności z tytułu kar umownych obowiązuje – wyliczenie kar stanowiło iloczyn 5% i całkowitego wkładu budowalnego tj. wartość umowy z § 12 ust. 1, co biorąc pod uwagę opóźnienie wskazywane przez powodów w wymiarze 167 dni powodowało w stosunku do każdego z członków grupy przekroczenie limitu 5%.

Trzecie alternatywne wyliczenie oparto na ogólnej odpowiedzialności kontraktowej Spółdzielni, to jest na podstawie art. 471 k.c., wraz z odpowiednimi postanowieniami z umów, przy czym jako ekwiwalent szkody przyjęto uśrednione odsetki z lokat bankowych z okresu opóźnienia, które członkowie grupy mogliby otrzymywać, gdyby kwota wkładu przez okres opóźnienia znajdowała się na lokacie bankowej.

W odpowiedzi na pozew Spółdzielnia Mieszkaniowa (…) z siedzibą w W. domagała się oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości stanowiącej sześciokrotność stawki minimalnej.

Pozwana podnosiła zarzuty przeciwko poszczególnym członkom grupy, wskazując brak wspólnej podstawy do występowania z roszczeniami przez grupę, brak wystąpienia szkody poniesionej przez jej członków, kwestionowała status członków grupy jako konsumentów w relacji do Spółdzielni. Pozwana wskazywała, że nie zostały w sposób dostateczny wykazane przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej, zaś rzekome opóźnienie w terminie oddania lokali, którego zdaniem pozwanej nie było, także nie stanowiło następstwa działań lub zaniechań pozwanej. Pozwana wzywała poszczególnych członków grupy do wykupienia lokali już w II połowie 2009 r., ale zalegali oni wobec niej jako inwestora z opłatami, ponadto sami opóźnili realizację inwestycji niezasadnie protestując przeciwko wycince drzew. W toku postępowania pozwana zmodyfikowała swoje stanowisko odnośnie istnienia opóźnienia o tyle, że przyznała iż ono wystąpiło, jednak dowodziła iż w całości wynikało ono z winy (…) S.A.

Postanowieniem z dnia 19 listopada 2014 r. Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił pozew (k. 1223) – orzeczenie to zostało zmienione postanowieniem Sądu Apelacyjnego z 3 czerwca 2015 r. w ten sposób, że sprawę skierowano do rozpoznania w postępowaniu grupowym (sygn. akt VI ACz 479/15, k. 1300 – 1311).

Postanowieniem z dnia 24 stycznia 2017 r. (k. 1483 – 1487), sprostowanym postanowieniem z 29 maja 2017 r. (k. 1542-1543), Sąd Okręgowy ustalił skład grupy reprezentowanej przez K. K. (1) następująco:

  1. podgrupa nr 1: M. F., B. F., R. W.;
  2. podgrupa nr 2: K. W. (1), M. W., K. K. (1);
  3. podgrupa nr 3: T. S., P. G., K. T., K. W. (2);
  4. podgrupa nr 4: G. M., E. S.;
  5. podgrupa nr 5: E. O., J. Z., R. M.;
  6. podgrupa nr 6: H. N., R. N., G. J.;
  7. podgrupa nr 7: A. M., P. F. (1), W. S.;
  8. podgrupa nr 8: M. S., P. P., A. W. (1);
  9. podgrupa nr 9: M. M., D. C. (1), A. K. (1);
  10. podgrupa nr 10: M. J., A. K. (2);
  11. podgrupa nr 11: A. W. (2), P. W.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Spółdzielnia Mieszkaniowa (…) z siedzibą w W. prowadziła inwestycję budowlaną – zespołu (…) – Biurowego Centrum (…) przy ul. (…).

W związku z tym w dniu 16 października 2006 r. zawarła z (…) S.A. w W., jako inwestorem powierniczym, umowę nr (…) o wybudowanie budynku, zapewniającego konieczną do uzyskania pozwolenia na użytkowanie ww. zespołu liczbę miejsc postojowych (umowa wraz z aneksami k. 193 – 236). Inwestycja obejmowała wykonanie dokumentacji projektowej wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę i pełnienie nadzoru autorskiego, komercjalizację i realizację budynku i uzyskanie pozwolenia na jego użytkowanie (§ 1 ust. 3 umowy). Celem inwestycji było ustanowienie po jej zakończeniu odrębnej własności lokali mieszkalnych i użytkowych oraz miejsc postojowych na rzecz osób, które finansowały budowę i mały zostać przyjęte w poczet członków Spółdzielni (§ 1 ust. 4 umowy). Zapis zawarty w § 4 ust. 5 umowy stanowił klauzulę abuzywną, co stwierdził Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w prowadzonym przez siebie postępowaniu (por. uzasadnienie wyroku o sygn. akt XXIV C 435/12, k. 1721-1732, oraz uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, sygn. akt III C 976/12, k. 1733-1787).

W § 21 umowy strony określiły termin odbioru inwestycji. Wprowadzenie inwestora powierniczego na budowę miało nastąpić w terminie 7 dni od uzyskania prawomocnego pozwolenia na budowę (decyzja k. 237-241) i z tym dniem ustanowiono termin rozpoczęcia realizacji inwestycji. Zakończenie budowy miało nastąpić w ciągu 18 miesięcy od dnia jej rozpoczęcia, z zastrzeżeniem wystąpienia sytuacji siły wyższej (ust. 4), opóźnienia Spółdzielni w regulowaniu należności za faktury (…) (ust. 6) zaś w przypadku opóźnienia w zapłacie ponad 90 dni, powodowało upoważnienie (…) – (…) do wstrzymania całej budowy (ust. 7). Zmiana terminów mogła nastąpić wyłącznie ze względu na działanie siły wyższej oraz wtrzymanie robót z przyczyn leżących po stronie Spółdzielni i wymagała pisemnego aneksu (ust. 8 i 9). W terminie 14 dni od osiągniecia gotowości inwestycji do odbioru (…) – (…) miał wyznaczyć termin odbioru (§ 23 umowy). Zamawiający miał przejąć budynek w terminie 7 dni od uzyskania pozwolenia na użytkowanie i przeszkoleniu przez (…) (§ 25 ust. 3 umowy). Umowa przewidywała także sytuacje i sposób naliczenia kar umownych oraz odstąpienia do umowy (§ 28-32 umowy).

W załączniku nr 6 do umowy zawarto wzór umowy finansującej na odbiór miejsca postojowego, zgodnie z którym w § 3 ust. 1 wskazywano, że termin przekazania ustalono na I kwartał 2009 r., zaś odbiór miał nastąpić po uprawomocnieniu się decyzji pozwalającej na użytkowanie budynku pod warunkiem uiszczenia wszelkich należności (§ 8 umowy, k. 221-223).

Aneksem nr (…) z dnia 16 października 2006 r. ustalono termin zakończenia budowy określony w § 21 ust. 3 Umowy na 28 lutego 2009 r. (k. 236).

Stosownie do postanowień ww. umowy (…)-(…) na podstawie udzielonego mu pełnomocnictwa zawarł z każdym z członków grupy umowy finansujące, o brzmieniu badanych zapisów zgodnym z wzorcem umownym z załącznika nr 6.

W § 3 ust. 1 umowy termin przewidywany na przekazanie lokali do wykończenia – we własnym zakresie i w umówionym standardzie – ustalono na I kwartał 2009 r., zaś w części z nich na II kwartał 2009 r. Zapis ten nie miał charakteru zastrzeżenia terminu, w jakim miało dojść do zakończenia inwestycji i przeniesienia własności wybudowanych lokali. Treść umowy nie podlegała negocjacjom (dowód: zeznania A. K. (1) k. 1995, znacznik 01:42:59, K. T. k. 1996, znacznik 01:57:26, K. W. (1) k. 1997, znacznik 02:17:25).

Zarazem inwestor powierniczy w imieniu Spółdzielni oświadczał, że po wybudowaniu lokalu i miejsca postojowego Spółdzielnia ustanowi na rzecz finansującego odrębną własność lokalu oraz udział miejsca postojowego we współwłasności lokalu garażowego w drodze odrębnej umowy na warunkach określonych w ustawie z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (dalej: „u.s.m.”) i w statucie Spółdzielni, o ile finansujący będzie spełniać określone w nich warunki. Umowy przewidywały także możliwość wejścia do lokali przed ich formalnym przekazaniem w celu wykonania robót wykończeniowych (umowy k. 244 – 256, 264-443).

W rozmowach bezpośrednich pomiędzy członkami grupy a (…) zapewniano o możliwości dotrzymania terminu wpisanego w umowie, firma także cieszyła się dobrą renomą na rynku jako posiadająca wieloletnie doświadczenie w branży (zeznania K. K. (1) k. 1993, znacznik 00:52:56, 01:02:44).

Zawarcie umowy było uzależnione od przystąpienia przez finansującego do Spółdzielni, złożenia deklaracji członkowskiej i uiszczenia składki (dowód: zeznania K. K. (1) k. 1994, znacznik 01:30:43 – 01:33:39, A. K. (1) 01:52:53, K. T. k. 1996, znacznik 02:01:52, i K. W. (1) k. 1997, znacznik 02:17:25).

Decyzją z 27 sierpnia 2010 r. nr (…) udzielono pozwolenia na użytkowanie budynku wielorodzinnego mieszkalnego z usługami i garażami podziemnymi przy ul. (…) (dowód: decyzja k. 242-243).

Pierwsze lokale zostały odebrane przez członków grupy w czerwcu 2009 r., większość odbiorów miała miejsce już po uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie, we wrześniu i październiku 2010 r. (dowód: protokoły zdawczo – odbiorcze lokali k. 445-489, zeznania powodów k. 1990-1998). I tak członkowie grupy, którzy odebrali swoje lokale przed formalnym zawiadomieniem przez pozwaną, to:

  1. H. i R. N. – 23.06.2009 r. (k. 525);
  2. A. M. – 30.09.2009 r. (k. 535);
  3. P. F. (1) – 5.10.2010 r. (k. 541);
  4. M. S. – 11.10.2010 r. (k. 551);
  5. M., J., G. J. i A. K. (2) – 11.10.2010 r. (k. 530);
  6. P. P. – 18.10.2010 r. (k. 556);
  7. A. K. (1) – 26.10.2010 r. (k. 585);
  8. W. S. – 5.11.2010 r. (k. 546);
  9. A. W. (1) – 5.11.2010 r. (k. 561);
  10. E. S. – 26.11.2010 r. (k. 505).

Spółdzielnia, stosownie do § 9 ust. 2 umów finansujących, zawiadomiła o dacie odbiorów lokali i miejsc postojowych pismami z dnia 23 i 24 listopada 2010 r., wyznaczając je na 1 grudnia 2010 r. (pisma k. 1799-1847, zeznania K. K. (1) k. 1991, znacznik 00:14:54 – 00:21:56). Proces odbiorów trwał do połowy lutego 2011 r. I tak poszczególni członkowie grupy odebrali swoje lokale w następujących terminach:

  1. R. M. – 13.12.2010 r. (k. 520);
  2. P. G. – 29.12.2010 r. (k. 476);
  3. M. M. – 1.02.2011 r. (k. 567);
  4. M. F. i B. P. – 18.05.2011 r. (k. 445);
  5. D. C. (1) – 1.06.2011 r. (k. 574);
  6. B. O. (2) – 11.07.2011 r. (k. 510);
  7. K. W. (1) – 30.09.2011 r. (k. 455).

P., G., M. M., M. F. i B. P. oraz K. W. (1) odmawiali odbioru swoich lokali, pomimo zawiadomienia zgodnie z wymogami umowy finansującej, powołując się na złą sytuację finansową Spółdzielni; uzależniali też odbiór od zawarcia umowy przenoszącej na nich odrębną własność lokali (pismo strony powodowej k. 1855 i n., zeznania K. W. (1) k. 1997, znacznik 02:17:25).

Lokale były nabywane zarówno w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych członków, jak i w celu inwestycyjnym z zamiarem ich dalszego wynajmu. Niektórzy członkowie grupy na ten cel zaciągnęli kredyty mieszkaniowe, zaś opóźnienie w realizacji budowy spowodowało zwiększone koszty ponoszone z tytułu rat kredytowych oraz opłat (dowód: zeznania K. K. (1), A. K. (1), K. K. (2) i K. W. (1) k. 1990-1998).

Ze względu na opóźnienie w realizacji inwestycji niektórzy członkowie grupy wzywali pozwaną do niezwłocznego wydania lokali, uzyskując zwrotnie informacje o kolejnych przesunięciach terminów (dowód: zeznania K. K. (1) k. 1992, znacznik 00:26:48 – 00:31:04).

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, których autentyczności nie kwestionowały strony, a i Sąd nie znalazł powodów dla odmówienia im mocy dowodowej. W szczególności Sąd opierał się w swych ustaleniach na treści umów o wybudowanie lokali, protokołów odbioru, aktów notarialnych. Sąd poza wskazanymi w treści uzasadnienia pominął złożone orzeczenia sądowe wydane w innych sprawach – nie stanowią one bowiem dowodów na okoliczności istotne w sprawie i nie wiążą Sądu w niniejszym postępowaniu.

Sąd uwzględnił wnioski ogólne płynące z opinii biegłego złożonej w innym postępowaniu dotyczącym realizacji inwestycji przy ul. (…), traktując ją jako dokument prywatny, stanowiący poparcie stanowiska strony, która go przedstawiła. Jednakże kwestie te nie miały wpływu na ocenę odpowiedzialności pozwanej Spółdzielni na gruncie niniejszego postępowania.

Natomiast nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia w niniejszym postępowaniu przyczyny opóźnienia i stopień zawinienia poszczególnych podmiotów w jego powstaniu. Z tego względu oddalono wnioski dowodowe na okoliczność ustalenia przebiegu budowy tj. o dostarczenie dziennika budowy oraz dopuszczenie biegłych z zakresu budownictwa oraz wyceny nieruchomości, tudzież pozostałych dokumentów z postępowania upadłościowego i innych toczących się pomiędzy syndykiem masy upadłości (…) S.A. a Spółdzielnią. Z powyższych względów także nie miały znaczenia dla niniejszej sprawy postępowania karne, toczące się przeciwko byłym członkom zarządu Spółdzielni, a także postępowania o zobowiązanie pozwanej do przeniesienia własności lokali, bowiem nie miały związku z roszczeniem opartym na art. 471 k.c. Z tego też względu Sąd Okręgowy pominął podnoszone przez powodów kwestie nieprawidłowego trybu wyboru inwestora powierniczego, sposobu finansowania inwestycji, zaleceń polustracyjnych, opinii i postanowień z postępowania karnego w stosunku do byłych członków zarządu Spółdzielni.

Sąd oddalił wnioski dowodowe o dopuszczenie nagrań z programów telewizyjnych – bowiem teza dowodowa, na którą powołano nagrania, nie była istotna z punktu widzenia zakresu i zasadności roszczenia w sprawie.

Sąd dopuścił dowód z zeznań członków grupy słuchanych w charakterze powodów, tj. K. K. (1), A. K. (1), K. T. i K. W. (1), jednakże dał im jedynie ograniczoną wiarę (protokół rozprawy z 7 marca 2019 r, k. 1990-1998). Na rozprawie cofnięto wniosek o przesłuchanie K. W. (2) (k. 1990). Oceniając zeznania powodów, Sąd miał na uwadze to, że stanowiły jedynie poparcie stanowiska pisemnego strony powodowej. Żaden z przesłuchanych powodów nie kwestionował okoliczności, że zawierając umowę finansującą przystąpił do Spółdzielni jako jej członek (K. K. (1) znacznik 01:30:43, A. K. (1) znacznik 01:52:53, K. T. znacznik 02:01:52, K. W. (1) znacznik 02:17:25).

Jak wynikało z treści zeznań K. K. (1) (k. 1991, znacznik 00:19:33) pismo zawiadamiające o odbiorze lokalu otrzymał on w grudniu 2010 r., co potwierdzone zostało także poprzez inne dokumenty załączone do sprawy – i w tym zakresie Sąd dał mu wiarę (szerzej na ten temat Sąd wypowiada się w części oceny prawnej).

Sąd nie dał wiary powodom w zakresie wykładni oświadczeń woli zawartych w treści umowy finansującej, dotyczących terminu zakończenia inwestycji przy ul. (…). Powód K. K. (1) wskazywał, że bank początkowo odmiennie niż on interpretował treść zapisu, i to sam powód przekonał jego pracowników, że przewidywany termin oddania lokali jest zarazem terminem zakończenia inwestycji, niezależnie od innych zapisów umownych (znacznik 00:528:12 – 01:02:44, 01:24:04). Z kolei powód K. T. wskazywał, że bank potraktował datę określoną w § 3 ust. 1 umowy jako termin zakończenia inwestycji, co nie może stanowić podstawy takiej oceny zgodnej woli stron zawierających umowę finansowania (znacznik 01:59:27, 02:08:07 – 02:13:00).

W odniesieniu do powodów K. W. (1) i A. K. (1) niewiarygodne w ocenie Sądu były twierdzenia o ofertach wynajmu lokali przy ul. (…), bowiem nie zostały one poparte żadnymi innymi dowodami. Powodowie nie przedstawili żadnego ogłoszenia o możliwości wynajmu ich lokali, jak również jakiejkolwiek odpowiedzi na taką ofertę. Sprzeczne zaś z zasadami doświadczenia życiowego jest przyjęcie, aby lokatorzy chcieli wynajmować lokale w stanie deweloperskim, niewykończonym i niegotowe do zamieszkania. Takie oferty rzadko pojawiają się na rynku nieruchomości i wiążą się zazwyczaj z ustaleniem niskiej stawki czynszu.

Sąd oddalił wnioski powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczności związane z wyliczeniem wysokości szkód – ponieważ przy wskazywanej przez powoda tezie opinie te nie mogły wpłynąć na treść rozstrzygnięcia – o czym w dalszej części uzasadnienia.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Sprawa niniejsza rozpoznawana była w trybie przepisów u.d.p.g., w myśl prawomocnych postanowień: o rozpoznaniu powództwa w postępowaniu grupowym wydanego przez Sąd Apelacyjny w Warszawie dnia 3 czerwca 2015 r. oraz o ustaleniu składu grupy wydanego przez Sąd Okręgowy dnia 24 stycznia 2017 r., od którego zażalenie zostało oddalone postanowieniem Sądu Apelacyjnego. Podkreślenia w tym miejscu wymaga, co zaznaczył Sąd Apelacyjny, że ocena merytorycznej zasadności roszczenia, obejmująca ustalenie, czy powodowie ponieśli szkodę, z jakiego tytułu, co się na nią składa, jaka była przyczyna powstania szkody oraz jaka była wysokość szkody – następuje dopiero na etapie merytorycznego rozpoznania sprawy. O przyjęciu zaś pozwu do postępowania grupowego przesądza jednorodzajowość roszczeń, która ma miejsce wtedy, gdy wszyscy członkowie grupy żądają udzielenia im ochrony prawnej w tej samej postaci. Zatem samo przesądzenie przez Sąd Apelacyjny, że sprawa ma być prowadzona w postępowaniu grupowym, nie przesądza uznania zasadności roszczenia.

Należy także zwrócić uwagę, że kryteria kwalifikowania spraw do postępowania grupowego są odmienne od kryteriów wynikających z zastosowania przepisów prawa materialnego, pod kątem oceny zasadności poszczególnych roszczeń objętych pozwem grupowym.

Wystarczającym warunkiem jednorodzajowości roszczeń jest oparcie ich na tym samym typie (rodzaju) stosunku prawnego, choćby wynikały z niego różne indywidualne roszczenia materialnoprawne. Odwołanie się bowiem przez ustawodawcę w art. 1 u.d.p.g. do pojęcia „roszczenia” wskazuje, że chodzi o roszczenie w znaczeniu procesowym, a nie materialnoprawnym (tak: Sąd Apelacyjny w Krakowie w postanowieniu z dnia 7 grudnia 2011 r., sygn. akt I ACz 1235/11 Sąd Apelacyjny w Krakowie w postanowieniu z dnia 17 września 2012 r., sygn. akt I ACz 1324/12). Zaś na etapie wyrokowania zasądzone poszczególnym członkom grupy świadczenia nie powinny przekraczać sumy świadczeń uśrednionych, jednakże po ocenie indywidualnej roszczenia na gruncie materialnoprawnym.

Aby zakwalifikować roszczenia do postępowania grupowego należy je uśrednić, co strona powodowa uczyniła zarówno w pozwie jak i jego modyfikacji. Brak bowiem takiego uśrednienia roszczeń powodowałby podważenie w ogóle sensu prowadzenia postępowania grupowego, gdyż sąd musiałby badać szczegółowo i indywidualnie przypadek każdego poszkodowanego w celu ustalenia rzeczywistej wartości jego roszczenia, co równie dobrze może robić w postępowaniu indywidualnym. Jedną zaś z korzyści płynących z postępowania grupowego jest to, że sąd bada okoliczności sprawy łącznie w stosunku do wszystkich członków grupy, przez co postępowanie może być prowadzone szybciej i efektywniej.

Podstawą prawną roszczenia o naprawienie szkody, będącej następstwem nienależytego wykonania umowy, jest przepis art. 471 k.c., który wskazuje, że dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Treść przepisów art. 471 i n. k.c. wskazuje, że odpowiedzialność kontraktowa nie ogranicza się do szczególnych, wskazanych w ustawie, postaci niewykonania lub nienależytego wykonania (wyróżnienie niemożliwości świadczenia, opóźnienia i zwłoki uzasadnia się tym, że każda z tych postaci naruszenia zobowiązania pociąga za sobą swoiste, właściwe tylko dla niej, skutki w sferze odpowiedzialności kontraktowej), lecz odnosić się może do każdego, nawet najlżejszego, przypadku stanowiącego naruszenie zobowiązania, niezależnie od tego, na czym to naruszenie polega.

By móc skutecznie dochodzić roszczenia opartego o tenże przepis prawa, osoba występująca z roszczeniem winna wykazać (art. 6 k.c.), że:

  • pomiędzy nią a pozwanym istniał stosunek zobowiązaniowy,
  • pozwany nie wykonał swego zobowiązania zgodnie z jego treścią,
  • w następstwie niewykonania zobowiązania poniosła szkodę,
  • szkoda ta odpowiada co najmniej wysokości kwoty dochodzonej w pozwie.

By roszczenie mogło zostać uwzględnione, niezbędne jest wykazanie, że wszystkie te przesłanki zostały spełnione łącznie, i to w odniesieniu do każdego z członków grupy z osobna. Jak zaznaczano już powyżej fakt, iż przedmiotowe roszczenie rozpoznawane jest w postępowaniu grupowym nie ma żadnego znaczenia dla oceny roszczenia i nie zmienia zasad i podstaw odpowiedzialności pozwanego. W szczególności rozpoznawanie sprawy w postępowaniu grupowym, i wynikająca z tego konieczność ujednolicenia roszczeń w ramach podgrup, nie zwalnia powoda od wykazania zasadności roszczenia w odniesieniu dla każdego z członków grupy oddzielnie. Przepisy o postępowaniu grupowym są przepisami proceduralnymi, określającymi wyłącznie sposób sformułowania roszczenia dochodzonego w procesie, nie zaś przesłanki do jego uwzględnienia. Nie wprowadzają one także żadnych domniemań co do zasadności roszczenia, ani też nie stanowią podstawy do zasądzania jakichkolwiek „ryczałtowych” odszkodowań, które należne byłyby wyłącznie z uwagi na fakt przynależności do grupy wraz z osobami, którym takowe odszkodowanie się należy.

W toku niniejszego postępowania nie było sporne między stronami, iż zarówno powód jak i wszyscy członkowie grup, którzy stali się także członkami Spółdzielni, byli związani z pozwaną umowami o realizację inwestycji obejmującej wybudowanie budynku mieszkalnego przy ul. (…) w W. Umowy te miały przy tym w zasadzie jednolitą treść, jako że zawarte zostały z wykorzystaniem wzorca umownego.

W pierwszej kolejności należy wskazać, iż warunkiem zawarcia umowy inwestycyjnej było przystąpienie do Spółdzielni jako jej członek – potwierdzili to jednomyślnie słuchani w charakterze powodów członkowie grupy, również pozwana nie przeczyła tej okoliczności, zatem należało uznać ją za bezsporną. W świetle powyższego, strona pozwana przywoływała orzecznictwo Sądu Najwyższego, iż na gruncie przepisów prawa spółdzielczego, nie ma możliwości dochodzenia od pozwanej odszkodowania wynikłego z niewłaściwej realizacji inwestycji. Ta linia orzecznicza zapoczątkowana została uchwałą Sądu Najwyższego z 6 lipca 1984 r., w której odpowiadając na pytanie prawne Sądu Wojewódzkiego stwierdzono, że: w wypadku, gdy spółdzielnia mieszkaniowa, realizując odrębne zadanie, buduje domy dla określonej grupy członków, zwiększone koszty tej budowy spowodowane niegospodarnością obciążają członków należących do tej grupy (sygn. akt III CZP 39/84). Dalej, rozpatrując zagadnienia związane z odpowiedzialnością spółdzielni za szkody wywołane zaniedbaniami organów spółdzielni, Sąd Najwyższy podjął uchwałę z 23 grudnia 1987 r. o tym, że członek spółdzielni mieszkaniowej który otrzymał przydział domu jednorodzinnego, nie może żądać obniżenia wysokości przypadających na niego kosztów budowy domu na tej podstawie, że część tych kosztów została wywołana zaniedbaniami osób działających w imieniu spółdzielni (sygn. akt III CZP 78/87). Odnosząc się do kwestii związanych z finansowaniem inwestycji w mieszkanie w spółdzielni poprzez kredyt, Sąd Najwyższy stwierdził, że członek spółdzielni mieszkaniowej nie może w procesie o zapłatę rat kredytu i związanych z nim odsetek skutecznie bronić się zarzutem, że na wysokość dochodzonej kwoty miały wpływ ewentualne zaniedbania organów spółdzielni (sygn. akt III CZP 128/93). I wreszcie, w wyrokach z 8 stycznia 1998 r. oraz 23 lutego 2001 r. Sąd Najwyższy wskazał, że budowa lokalu obciąża w ostatecznym rozrachunku członków spółdzielni, choćby koszty powstałe z powodu niewłaściwej gospodarki były wygórowane, i jest to koszt przypadający na lokal w ramach gospodarowania zasobami spółdzielni, a nie indywidulany koszt budowy mieszkania. Przyjmuje się przy tym, że budowa prowadzona przez spółdzielnię jest budową własną zrzeszonych członków, taką samą jaką mógłby prowadzić każdy członek samodzielnie, zatem członkowie także ponoszą ryzyko nieprawidłowej gospodarki (sygn. akt I CKU 190/97, II CKN 400/00).

Sąd w niniejszym składzie podziela powyższe stanowisko Sądu Najwyższego. Zdaniem Sądu jednak nie sprzeciwia się ono uznaniu, że w niniejszej sprawie członkowie grupy mogą dochodzić swoich roszczeń objętych pozwem na podstawie art. 471 k.c. w stosunku do pozwanej Spółdzielni. Jak wynika z uchwały Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 2017 roku, sygn. akt III CZP 69/16, Spółdzielnia, prowadząc we własnym imieniu działalność gospodarczą, ma status przedsiębiorcy w rozumieniu art. 431 k.c. Zawieranie z członkami umów o budowę dla nich lokali mieszkalnych oraz spory powstające na tle tych umów (…) pozostają w bezpośrednim związku z prowadzeniem przez spółdzielnię mieszkaniową działalności gospodarczej, polegającej na zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych członków. Wprawdzie spółdzielnia mieszkaniowa nie prowadzi działalności zarobkowej, jednak nieosiąganie zysku wynika z charakteru realizowanych przez nią zadań i ustawowo określonego celu działalności. Ustawodawca przyjął wprost, że członek spółdzielni w relacji ze spółdzielnią jest konsumentem. Zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (Dz.U. z 2014 r. poz. 827 ze zm.) (dalej: „u.p.k.”), członek spółdzielni mieszkaniowej jest konsumentem w zakresie umów dotyczących ustanawiania, nabywania i przenoszenia własności nieruchomości lub innych praw do nieruchomości oraz umów dotyczących najmu pomieszczeń mieszkalnych. Z tym, że do umów takich nie stosuje się przepisów ustawy o prawach konsumenta/ u.p.k., z wyjątkiem rozdziału drugiego tej ustawy dotyczącego obowiązków przedsiębiorcy w umowach innych niż umowy zawierane poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość, który ma zastosowanie w zakresie nieuregulowanym w u.s.m.

Przedmiotem roszczenia objętego niniejszym pozwem nie są koszty związane bezpośrednio z budową ani dotyczące rozliczenia wkładów i dopłat – czego dotyczy przywołane wyżej stanowisko sądów, że budowa Spółdzielni jest budową własną jej członków – ale koszty poniesione przez spółdzielców jako konsumentów związane z zarzucanym nieprawidłowym wykonaniem umowy ze względu na opóźnienie oddania inwestycji, co spowodowało utratę korzyści wynikających z objęcia lokali w posiadanie i możliwości dalszego nimi dysponowania. Są to zwiększone koszty kredytów bankowych, koszty związane z koniecznością wynajmu lokali na potrzeby mieszkaniowe oraz koszty korzyści utraconych na skutek niemożności uzyskania dochodu z najmu zakupionego lokalu. Nie sposób zaliczyć tych kosztów bezpośrednio do zwiększonych kosztów budowy, bowiem nie wynikają one bezpośrednio z prowadzonego procesu inwestycyjnego czy też jego rozliczenia – kwestie te były przedmiotem innych postępowań pomiędzy powodami a Spółdzielnią oraz (…)-(…).

Powództwo podlegało oddaleniu, wobec niewykazania przesłanek odpowiedzialności pozwanego i wysokości szkody w odniesieniu do poszczególnych członków grupy.

Strona powodowa formułując roszczenie na etapie pozwu, wskazała, że dla celów postępowania dokonała wyliczenia średnich kosztów w przeliczeniu na każdego członka grupy, stosownie do wymogów art. 2 u.d.p.g. Należy jednak podkreślić, iż są to przepisy proceduralne, związane z trybem kwalifikowania poszczególnych roszczeń jako jednorodzajowych pod kątem ustalenia składu grupy. Natomiast na potrzeby dalszego toku procesu musi nastąpić taka indywidualizacja roszczeń, która pozwoli na ustalenie wysokości odpowiedzialności pozwanego w stosunku do każdego z powodów osobno, przy uwzględnieniu okoliczności i kosztów poniesionych przez każdego z powodów. Nie ma możliwości zastąpienia takiego indywidualnego wyliczenia dyspozycją art. 322 k.p.c., o co wnosił ewentualnie powód, bowiem nie wykazano istnienia szkody co do zasady, zaś podane kwoty uśrednione, „około 1.500 zł”, nie są szkodą rzeczywistą, a jedynie hipotetyczną. Nawet wykazane – wymagałyby one także weryfikacji pod kątem ich ewentualnego pomniejszenia.

Żądanie naprawienia uszczerbku majątkowego w postaci utraconych korzyści (lucrum cessans) może być uznane za zasadne tylko wtedy, gdy zostanie ustalone, że powód najprawdopodobniej korzyści te by osiągnął. W żadnym razie nie jest wystarczające wykazanie jedynie potencjalnej, czysto hipotetycznej możliwości ich uzyskania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 lipca 2018 r. sygn. akt I CSK 74/18, analogicznie wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 26 marca 2015 r. sygn. akt I ACa 1252/14). Orzecznictwo jednomyślnie podkreśla, że szkoda w postaci utraconych korzyści musi być wykazana przez poszkodowanego z tak dużym prawdopodobieństwem, że w świetle doświadczenia życiowego uzasadnia przyjęcie, iż utrata spodziewanych korzyści rzeczywiście nastąpiła. Od szkody w postaci lucrum cessans należy odróżnić pojęcie szkody ewentualnej, przez którą rozumie się „utratę szansy uzyskania pewnej korzyści majątkowej”. Różnica wyraża się w tym, że w wypadku lucrum cessans hipoteza utraty korzyści graniczy z pewnością, a w wypadku szkody ewentualnej prawdopodobieństwo utraty korzyści jest zdecydowanie mniejsze. Przyjmuje się, że szkoda ewentualna nie podlega naprawieniu (por. wyrok sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 24 maja 2018 r,. sygn. akt I ACa 1158/17).

Nie sposób w świetle powyższego uznać, iż powodowie zindywidualizowali swoje roszczenia zakwalifikowane do rozpoznania w przedmiotowym postępowaniu.

W sprawie należało także wziąć pod uwagę różne przeznaczenie lokali kupowanych przez poszczególnych członków grupy. Z samych zeznań osób słuchanych w charakterze powodów wynikało, że część z nich kupowała mieszkania z przeznaczeniem dla siebie, część zaś dla celów inwestycyjnych, różne były także formy finasowania tego zakupu tj. nie każdy z członków grupy ponosił koszty kredytu, a jeśli ponosił – to w różnej wysokości. Oferowane przez stronę powodową dowody, w tym z opinii biegłego, jak również dokumenty zgromadzone w aktach sprawy, nie prowadziły do ustalenia kwot należnych poszczególnym członkom grupy. Nie można było uznać za indywidualizację roszczenia również oferowanego sposobu wyliczenia przedstawionego w modyfikacji powództwa. Nie wskazuje on bowiem konkretnych kwot dochodzonych przez każdego z członków grupy, a opisuje ogólną zasadę, która leżała u podstawy uśrednienia roszczeń objętych powództwem. W tej sytuacji dopuszczenie dowodu z opinii biegłego nie miałoby na celu zweryfikowania roszczenia, tylko zastąpienie nią konkretyzacji poszczególnych żądań. Stąd też Sąd oddalił wnioski dowodowe w tym zakresie, o czym bardziej szczegółowo także w dalszej części uzasadnienia.

Zarzut pod adresem pozwanej Spółdzielni, jaki został sformułowany w pozwie, i o który oparte było roszczenie, był zarzutem nienależytego wykonania umowy poprzez niedochowanie zakreślonego w niej terminu wydania lokali. Strona powodowa wywodziła, że zgodnie z postanowieniami umowy pozwana Spółdzielnia obowiązana była wydać lokale, w zależności od wariantu umowy, do 31 marca 2009 r. lub 30 czerwca 2009 r. Jednocześnie, uzasadniając roszczenie jako odszkodowanie za niemożność korzystania z lokalu twierdziła, iż we wskazanym terminie lokale winny nadawać się do zamieszkania, a więc znajdować się w budynku, co do którego wydano prawomocną decyzję o pozwoleniu na jego użytkowanie. Zaznaczyć w tym miejscu wypada, iż wbrew twierdzeniom strony termin ten nie stanowi essentialia negotii umowy o nabycie lokalu od Spółdzielni.

Analiza treści umowy stron prowadzi do wniosku, że stanowisko powoda co do treści zobowiązania pozwanej, leżące u podstaw zarzutu nienależytego wykonania, nie znajduje oparcia w treści umowy. Sąd Okręgowy nie podziela w szczególności prezentowanej przez powoda wykładni postanowienia § 3 ust. 1 umów zawartych z inwestorem powierniczym, jako wskazujących termin przeniesienia własności odrębnych lokali. Interpretacja taka sprzeczna jest zarówno z literalną wykładnią tego postanowienia umowy, jak i z ustalonymi w obrocie zwyczajami.

Kwestionowane postanowienie umowne stanowi: „Przewidywany termin przekazania lokalu do wykończenia we własnym zakresie, w standardzie wynikającym z załącznika nr 3 do nin. Umowy ustala się na I kwartał 2009 r.” lub (w odniesieniu do części członków grupy): „Przewidywany termin przekazania lokalu do wykończenia we własnym zakresie, w standardzie wynikającym z załącznika nr 3 do nin. Umowy ustala się na II kwartał 2009 r.”.

W ocenie Sądu rzeczone postanowienie umowne zostało sformułowane w sposób jednoznaczny i jednoznacznie też wskazuje, że wskazany w nim termin nie odnosi się ani do zakończenia budowy i uzyskania pozwolenia na użytkowanie, ani do przeniesienia praw do lokalu, a jedynie do przekazania go nabywcom do wykańczania we własnym zakresie. Stanowisko to nie powinno być przy tym zaskoczeniem dla strony powodowej, jest ono bowiem zgodne ze stanowiskiem zawartym w uzasadnieniu Wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 20 kwietnia 2011 r. sygn. akt XVII Amc 1782/09, w przedmiocie uznania części postanowień rzeczonej umowy za niedozwolone, na które sam powód się powołuje. Sąd Okręgowy wskazuje w nim, iż „określenie i wprowadzenie w § 3 ust. 1 terminu przekazania lokalu do wykończenia we własnym zakresie konsumentom nie jest skorelowane z postanowieniami określającymi skutki niewywiązania się pozwanego z terminowej realizacji inwestycji stanowiącej przedmiot umowy. Przy takiej treści ww. postanowień konsumentowi przysługuje jedynie uprawnienie wynikające z opóźnienia przez pozwanego w przekazaniu lokalu do wykończenia.”.

Postanowienie to odzwierciedla przyjęty w praktyce obrotu rynkowego zwyczaj, że w sytuacji, gdy lokale sprzedawane są już na etapie ich budowy, sprzedawca oferuje klientom możliwość objęcia lokalu w posiadanie jeszcze przed przeniesieniem na nich praw do lokalu, a nawet przed zakończeniem budowy i uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie budynku. Ma to umożliwić im przeprowadzenie koniecznych prac wykończeniowych, jako że standardem rynkowym jest przekazywanie lokali w stanie nie wykończonym („deweloperskim”). Jest to pewnego rodzaju „ukłon” w stronę klienta, mający umożliwić mu szybsze zamieszkanie w lokalu, po tym, gdy będzie to już możliwe zarówno faktycznie, jak i prawnie. Deweloper nie ma bowiem obowiązku wydania lokalu w posiadanie przed przeniesieniem jego własności, zaś nabywca, o ile umowa tego nie zastrzega, nie może się tego domagać.

Termin zakreślony w § 3 ust. 1 przedmiotowych umów jest to zatem termin, w którym możliwe będzie rozpoczęcie prac wykończeniowych. Termin ten jest przy tym przewidywany – więc nie gwarantowany – za czym przemawia dodatkowo postanowienie § 9 umowy, które uzależnia przekazanie lokalu do wykonania prac wykończeniowych od uregulowania wszelkich kwot wynikających z umowy, i wskazuje, że konkretny termin odbioru zostanie wskazany przez Spółdzielnię. Nadużyciem jest zatem utożsamianie tego terminu z terminem wydania nabywcom lokalu w budynku, którego budowę zakończono, i dla którego uzyskano pozwolenie na jego użytkowanie; argumentacja oparta o takie twierdzenie nie zasługuje zatem na uwzględnienie.

Strona powodowa nie przedstawiła przy tym dowodów umożliwiających Sądowi ustalenie, jakoby zgodny zamiar stron miał być inny, niż wynikało to z ustalonego literalnego brzmienia umowy finansującej. Biorąc pod uwagę całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy, Sąd Okręgowy nie dał wiary zeznaniom powodów złożonym w czasie rozprawy w dniu 7 marca 2019 r. (protokół (…)). K. K. (1) wprost wskazał, że to on przekonał bank do rozumienia treści terminu z § 3 ust. 1 umowy jako terminu przekazania lokalu po zakończeniu inwestycji. Także powód K. T. podnosił, że to bank odczytał treść umowy w sposób odmienny, niż wynika to z literalnego jej brzmienia. Zeznania te są zatem dowodem na to, w jaki sposób osoby trzecie (banki) rozumiały tę umowę w relacjach bez udziału jednej ze stron umowy (Spółdzielni), ewentualnie jak – w relacjach z osobami trzecimi – przedstawiała jej treść jedna ze stron umowy. Oczywiście nie jest to dowód na to, jaki był zgodny zamiar obu stron umowy, i nie może to przekreślać zgodnego zamiaru obu stron umowy wynikającego z jasnego, jednoznacznego zapisu umowy.

Niezasadne jest także odwoływanie się w tej kwestii do reguły wykładni in dubio contra proferentem. Reguła ta ma bowiem zastosowanie tylko wówczas, gdy zastosowanie normalnych reguł wykładni umowy nie pozwala na jednoznaczne ustalenie treści postanowienia umownego. Taki przypadek zaś – jak wskazano wyżej – w niniejszej sprawie nie zachodzi, jako że postanowienie sformułowane jest w sposób jasny i oczywisty co do jego znaczenia.

Rzeczone postanowienie § 3 ust. 1 umowy, już przy dokonaniu jego wykładni językowej, jest jasne i nie pozostawia żadnych wątpliwości, że wskazany termin nie jest terminem zakończenia budowy, a udostępnienia lokalu do wykończenia, jak również, iż jest to termin przewidywany, nie zaś gwarantowany.

Oczywiście podzielić można stanowisko powoda, iż samą umowę skonstruowano w sposób, który mógł sugerować, że jest to gwarantowany termin zakończenia budowy, o czym świadczyć może umieszczenie go w rozdziale o tytule „termin realizacji inwestycji”, czy też zawarcie w umowie postanowienia o karach umownych za opóźnienie w realizacji przedmiotu umowy. Nie stanowi to jednak, zdaniem Sądu, podstawy do żądania przez powoda nadania przez Sąd tej umowie treści zgodnej z jego wyobrażeniami, nawet gdyby wykazano (a powód w tej sprawie tego nie wykazał dostatecznie), że faktycznie został on wprowadzony w błąd co do treści umowy (jak wynikało z treści zeznań strony powodowej). Czym innym jest bowiem dokonanie wykładni niejasnych postanowień umowy na korzyść jednej ze stron, a czym innym kreowanie zupełnie nowej treści stosunku prawnego, niemającej oparcia w umowie. Sam zaś fakt zawarcia umowy pod wpływem błędu co do jej istotnych postanowień – a takim błędem byłby błąd co do uzgodnionego terminu oddania budynku – mógłby zaś co najwyżej uprawniać stronę do uchylenia się od skutków złożonego oświadczenia woli co do zawarcia umowy – nie zaś, jak chciałby tego pełnomocnik powoda, do ukształtowania treści umowy w sposób odpowiadający owemu błędnemu przekonaniu.

Także fakt uznania postanowienia § 3 ust. 1 rozpatrywanego łącznie z § 12 ust. 1, § 4 i § 5 ust. 4 umowy za postanowienie niedozwolone – nie daje powodom prawa żądania nadania mu treści zgodnej z ich oczekiwaniami. Konstrukcja przepisów dotyczących klauzul niedozwolonych nie dopuszcza dokonania tzw. redukcji utrzymującej skuteczność. Nie ma zatem możliwości dokonania korekty abuzywnego postanowienia umownego, to jest zmiany jego treści w taki sposób, aby postanowienie to nie stanowiło już postanowienia niedozwolonego. Zarówno bowiem przepis art. 3851 § 2 k.c., jak i art. 6 ust 1 Dyrektywy 93/13 przewiduje wprost wyłącznie sankcję bezwzględnego pominięcia (wyłączenia) takiego postanowienia umownego. Umowa winna zatem być rozpatrywana tak, jakby zakwestionowanego postanowienia od samego początku w niej nie było, a kwestia ujęta w nim nie została w ogóle w umowie uregulowana. To zaś oznacza, iż jedynym sposobem zastąpienia abuzywnego postanowienia umownego jest podstawienie w jego miejsce odpowiedniego dyspozytywnego przepisu ustawy; w sprawach nieuregulowanych w umowie stron co do zasady zastosowanie mają bowiem przepisy dyspozytywne. Takie też stanowisko wyraźnie zajął Trybunał (UE) w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r. sygn. C-26/13 (orzeczenie wstępne w sprawie K.): „Art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że w sytuacji takiej jak rozpatrywana w postępowaniu głównym, w której umowa zawarta między przedsiębiorcą a konsumentem nie może dalej obowiązywać po wyłączeniu z niej nieuczciwego warunku, przepis ten nie sprzeciwia się uregulowaniu krajowemu, które pozwala sądowi krajowemu zaradzić skutkom nieważności tego warunku poprzez zastąpienie go przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym.”

W sytuacji, gdy w umowie nie zawarto postanowienia określającego termin wydania lokalu nabywcom, czy to wskutek braków redakcyjnych, czy w następstwie pominięcia postanowienia abuzywnego, powstałą lukę można wypełnić tylko poprzez odwołanie się do przepisów powszechnie obowiązującego prawa, określających termin wykonania umowy o budowę lokalu. Odpowiednie postanowienie znajduje się w art. 21 ust. 1 u.s.m., który w brzmieniu właściwym zarówno dla momentu zawarcia jak i wykonania umowy stanowił, że spółdzielnia ustanawia na rzecz członka odrębną własność lokalu najpóźniej w terminie 3 miesięcy po jego wybudowaniu, a jeżeli na podstawie odrębnych przepisów jest wymagane pozwolenie na użytkowanie – najpóźniej w terminie 3 miesięcy od uzyskania takiego pozwolenia. Na żądanie członka spółdzielnia ustanawia takie prawo w chwili, gdy ze względu na stan realizacji inwestycji możliwe jest przestrzenne oznaczenie lokalu.

Bezpośrednie zastosowanie tego przepisu prowadzi do wniosku, iż na Spółdzielni spoczywał tylko obowiązek przeniesienia własności lokalu w terminie 3 miesięcy od uzyskania pozwolenia na użytkowanie budynku. W tej też dacie miała ona zatem także obowiązek wydania lokalu nabywcy: z przeniesieniem prawa własności właściciel lokalu odrębnego uzyskuje bowiem roszczenie o umożliwienie mu wykonywania jego prawa – a podstawowym prawem właściciela jest posiadanie rzeczy. Umowa stron, jak to wyjaśniono wyżej, nie zakreśla żadnego innego, w tym wcześniejszego terminu dla wydania lokalu. Obowiązek Spółdzielni wydania (a nie jedynie udostępnienia dla prowadzenia prac wykończeniowych) lokali członkom grupy powstawał zatem dopiero z dniem, w którym upływał termin ustanowienia przez Spółdzielnię odrębnego prawa do tych lokali i przeniesienia go na członków grupy.

Mając na uwadze fakt, iż pozwolenia na użytkowanie budynku przy ul. (…) w W. udzielono decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w W. nr (…) z dnia 27 sierpnia 2010 r. (k. 242), która to decyzja stała się ostateczna dnia 13 września 2010 r. – to od tej właśnie daty w ocenie Sądu biegł trzymiesięczny termin do ustanowienia prawa odrębnej własności lokalu, upływający w dniu 13 grudnia 2010 r. Dopiero zatem w tym dniu (13 grudnia 2010 r.) otwierał się dla Spółdzielni termin wydania lokali do użytkowania, od bezskutecznego upływu którego można mówić o opóźnieniu Spółdzielni.

Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, że w odniesieniu do tych osób, którym lokale wydano przed dniem 13 grudnia 2010 r., Spółdzielnia nie popadła w opóźnienie z wykonaniem swego zobowiązania, a co za tym idzie nie mają oni podstaw do żądania odszkodowania za opóźnienie w wydaniu im lokalu. Dotyczy to 14 członków grupy wskazanych w stanie faktycznym – E. K. – S., R. M., H. N. i R. N., G. J., M. J. i A. K. (2), A. M., P. F. (2), W. S., M. S., P. P., A. W. (1) i A. K. (1).

Kolejną okolicznością, która wymaga uwzględnienia przy czynieniu rozważań jest to, że w toku postępowania Spółdzielnia przedstawiła dokumenty, z których wynika, że wszystkie pozostałe lokale zostały postawione do odbioru z dniem 1 grudnia 2010 r., a więc jeszcze przed upływem terminu do jego wydania. Pisma w tej sprawie noszą datę 22 i 23 listopada 2010 r. zaś z załączonych zwrotnych poświadczeń odbioru wynika, iż pisma te wysyłane były 24 listopada 2010 r. W odniesieniu do przeważającej większości członków grupy pisma te doręczone zostały przed ustawowym terminem wydania lokalu, to jest przed 13 grudnia 2010 r., tak było bowiem w przypadku następujących członków:

Podgrupa Członek grupy Lokal Pismo – karta Data doręczenia pisma
R. W. (50%) (…) 1802 20 grudnia 2010 r.

Po ponownym wysłaniu, poprzedni list zwrócono w dniu 10 grudnia 2010 r. jako niepodjęty w terminie

 

IX A. W. (2) (25%) (…)
P. W. (25%) (…)
II. M. W. (…) 1830 29 listopada 2010 r.
II. K. K. (1) (…) 1840 6 grudnia 2010 r.
III. K. W. (2) (…) 1822 1 grudnia 2010 r.
I. T. S. (…) 1832 30 listopada 2010 r.
III. K. T. (…) 1820 6 grudnia 2010 r.
IV. G. M. (…) 1810, 1811 26 listopada 2010 r.
V. J. Z. (…) 1824 29 listopada 2010 r.
IX. A. K. (1) (…) 1836 26 listopada 2010 r.

Osoby, którym doręczono zawiadomienia o postawieniu lokalu do odbioru, miały faktyczną możliwość jego odebrania w terminie ustawowym, o czym świadczy chociażby fakt, że jeden z członków grupy, R. M., został zawiadomiony o postawieniu lokalu do odbioru w dniu 6 grudnia 2010 r. (k. 1844) zaś sam lokal odebrał w dniu 13 grudnia 2010 r. Należy zatem stwierdzić, iż także w odniesieniu do tych osób Spółdzielnia nie pozostawała w opóźnieniu z wydaniem lokalu, a co za tym idzie, osobom tym nie przysługuje skuteczne wobec Spółdzielni roszczenie o naprawienie szkody wynikłej z opóźnienia w wydaniu im lokalu.

Na powyższą ocenę nie mają przy tym żadnego wpływu powody, dla których poszczególni członkowie grupy odmówili podpisania protokołów przyjęcia lokalu. Ani bowiem obawy co do sytuacji finansowej Spółdzielni, ani też spory co do usunięcia usterek – nie zmieniają tego, że świadczenie z umowy o budowę lokalu, którego przedmiotem było przekazanie konkretnie oznaczonego lokalu do używania, zostało prawidłowo zaoferowane we wskazanej dacie, a co za tym idzie, Spółdzielnia wywiązała się z obowiązku umownego w nałożonym na nią terminie, w związku z czym bezzasadne są wszelkie roszczenia oparte o tezę, iż terminowi temu uchybiła – a takie właśnie roszczenie powód formułował w niniejszym postępowaniu.

W konsekwencji z 28 lokali, co do których formułowane były roszczenia o odszkodowanie za opóźnienie w ich wydaniu, pozostało ostatecznie zaledwie 6, w odniesieniu do których albo nie przedstawiono dowodu doręczenia zawiadomienia o postanowieniu lokalu do odbioru, albo zawiadomienie to doręczono w dacie późniejszej, bez jednoczesnego wykazania, iż była to kolejna próba doręczenia, po zwrocie poprzedniej korespondencji przez pocztę.

Dotyczy to następujących członków grupy:

Podgrupa Członek grupy Lokal Pismo – karta Data doręczenia pisma
I. M. F. (50%) (…) 1801 brak
I. B. P. (50%)
II. K. W. (1) (…) 1087 brak
III. P. G. (…) 1799 brak
V. B. O. (1) (…) 1808 18 stycznia 2011 r.
IX. D. C. (1) (…) 1804 brak
IX. M. M. (…) 1805 brak

Brak dowodu wysłania zawiadomienia w terminie, w którym wysłano je pozostałym członkom Spółdzielni (to jest w dniu 24 listopada 2010 r.), nie daje przy tym podstaw do stwierdzenia, iż takiego zawiadomienia nie wysłano. Doświadczenie życiowe każe w takim przypadku przyjąć, iż pisma takie skierowano także do tych adresatów, trudno jest bowiem wskazać, z jakiego względu omawiania członkowie grupy nie mieliby otrzymać seryjnej korespondencji. Działanie takie w żadnym wypadku nie leżałoby w interesie Spółdzielni; przeciwnie, w jej interesie było jak najwcześniejsze przekazanie lokali i zakończenie inwestycji, zwłaszcza że pozwalało to obciążyć nabywców kosztami utrzymania tychże lokali.

O fakcie doręczenia zawiadomienia w terminie zbieżnym z doręczeniem go pozostałym członkom świadczyć będzie wprost dokonanie w zbliżonym terminie odbioru lokalu. Porównanie dat otrzymania zawiadomienia o odbiorze lokalu i dat jego faktycznego odbioru pozwala stwierdzić, iż większość z nich odebrała lokale do 15 lutego 2011 r.

Dotyczy to następujących członków grupy:

Podgrupa Członek grupy Lokal Data doręczenia zawiadomienia Data odbioru lokalu Protokół odbioru – karta
III. K. W. (2) (…) 1 grudnia 2010 r. 2 lutego 2011 r. 489
III. T. S. (…) 30 listopada 2010 r. 3 lutego 2011 r. (pierwotny termin 20 stycznia 2011 r.) 471
II. K. T. (…) 6 grudnia 2010 r. 1 lutego 2011 r. 483
IV. G. M. (…) 26 listopada 2010 r. 15 lutego 2011 r. 496
IX. A. K. (1) (…) 26 listopada 2010 r. 14 stycznia 2011 r. 579

Przy uwzględnieniu specyfiki okresu świąteczno-noworocznego jest to w ocenie Sądu rozsądny termin, w którym możliwe było zorganizowanie odbioru, w tym uzgodnienie terminu między nabywcą a Spółdzielnią. W toku postępowania nie wywodzono wszak jako podstawy roszczenia, aby Spółdzielnia czyniła trudności w dokonaniu odbioru, a jedynie – iż członkowie ci „odmawiali przejęcia lokalu przede wszystkim przez wzgląd na złą sytuację finansową Spółdzielni i uchylanie się przez Pozwaną od zawierania aktów ostatecznych” (k. 1855). Należało zatem przyjąć, że członkowie grupy, którzy po otrzymaniu pisma zawiadamiającego o przedstawieniu lokali do odbioru chcieli dokonać takiego odbioru (o ile tego chcieli), mogli lokale odebrać do dnia 15 lutego 2011 r. To zaś pozwala przyjąć, że odpowiednie pisma dotarły i skłoniły do odebrania lokalu także następujących członków grupy:

Podgrupa Członek grupy Lokal Data odbioru lokalu Protokół odbioru – karta
III. P. G. (…) 29 grudnia 2010 r. 476
IX. M. M. (…) 1 lutego 2011 r. 567

Członkowie ci zostali wymienieni przez pełnomocnika powodów jako odmawiający przyjęcia lokali uwagi na złą sytuację finansową Spółdzielni. Nie sposób zatem stwierdzić, aby przyczyną opóźnienia w ich przypadku było niedoręczenie im zawiadomień o postawieniu lokalu do odbioru.

W konsekwencji jedynie w odniesieniu do pięciorga członków grupy, będących nabywcami czterech lokali, można jednocześnie stwierdzić, że:

  • nie odebrali oni lokalu przed dniem 13 grudnia 2010 r. (terminem wynikającym z ustawy),
  • nie przedstawiono dowodu doręczenia im pisma informującego o przedstawieniu lokalu do odbioru,
  • nie odebrali oni lokalu w terminie, który pozwalałby wnioskować, że uczynili to w odpowiedzi na pismo zawiadamiające o przedstawieniu lokalu do odbioru.

Do tego kręgu zaliczają się:

Podgrupa Członek grupy Lokal Data odbioru lokalu Protokół odbioru – karta
I. M. F. (50%) (…) 18 maja 2011 r. 445
I. B. P. (50%)
II. K. W. (1) (…) 30 września 2011 r. 455
IX. D. C. (1) (…) 1 czerwca 2011 r. 574
V. B. O.(1) (…) 11 lipca 2011 r. 510

W tym miejscu jednakże wskazać należy, iż w piśmie z dnia 27 listopada 2018 r. pełnomocnik powoda wprost wskazał, iż opóźnienie w odbiorze lokali przez M. F., B. P. i K. W. (1) były ich obawy o sytuację finansową, w związku z czym nie chcieli oni dokonywać odbioru lokali przez zawarciem umowy przeniesienia własności: „p. F. (…) – członkowie nie chcieli przejąć mieszkania bez gwarancji podpisania aktu notarialnego (obawiali się przejęcia mieszkania komornika oraz upadłości Spółdzielni)”, „p. W. – odmawiała przejęcia lokalu z dwóch względów – po pierwsze przez wzgląd na złą sytuację finansową Spółdzielni i uchylanie się przez Pozwaną od zawierania aktów ostatecznych (…) jak również przez wzgląd na liczne wady i usterki w lokalu”.

Ponownie zatem, także w odniesieniu do tych członków grupy, nie można w sposób obiektywny stwierdzić, że nieodebranie przez nich lokali w terminie było spowodowane opóźnieniem Spółdzielni w zaoferowaniu ich do odbioru, bądź bezpodstawną odmową wydania im lokalu przez Spółdzielnię.

Spośród wszystkich osób, które przystąpiły do grupy w niniejszym postępowaniu, tylko w odniesieniu do dwóch – D. C. (1) i B. O. (1) – można by wywodzić, że Spółdzielnia nie wykazała, iż należycie wywiązała się z obowiązku zaoferowania im lokalu. Jednakże także w odniesieniu do nich powód nie wykazał spełnienia trzeciej i czwartej przesłanki roszczenia, to jest poniesienia przez nich szkody w wysokości co najmniej równej kwocie dochodzonej w niniejszym postępowaniu.

Tak jak wskazano wyżej, roszczenia członków grupy sformułowane zostały jako roszczenia odszkodowawcze za niemożność korzystania z lokalu (wynajęcia go, lub zamieszkania w nim), zaś obliczono je w wysokości odpowiadającej utraconym hipotetycznym korzyściom z najmu lokalu, w okresie wywodzonym jako okres opóźnienia. Powód powołał się przy tym na „specyfikę roszczeń grupowych” uzasadniającą jego zdaniem konieczność szacowania wysokości poniesionych szkód „w sposób przybliżony”, jak również ujednolicania roszczeń, niezależnie od sytuacji konkretnego członka grupy.

W ocenie Sądu taka argumentacja jest błędna, jeżeli ma ona wskazywać na dopuszczalność „uśrednienia” wysokości odszkodowania w taki sposób, że niektórzy członkowie grupy otrzymają mniej, niż mogliby uzyskać dochodząc roszczenia indywidualnie, inni zaś więcej, wyłącznie z uwagi na fakt dołączenia ich do grupy. Sam fakt, że roszczenie dochodzone jest w postępowaniu grupowym, nie zwalnia od wykazania faktu i wysokości poniesionej szkody indywidualnie w odniesieniu do każdego z członków grup i podgrup. Za podstawę taką, wbrew stanowisku pełnomocnika powoda, nie może bowiem służyć art. 2 ust. 1 u.d.p.g. Dyspozycja tego przepisu skierowana jest bowiem do powoda i tyczy się sposobu formułowania roszczenia, nie zaś do sądu obligując go do „zryczałtowania” zasądzanych kwot. Co więcej, jakiekolwiek „zryczałtowane” odszkodowanie byłoby równoznaczne z wprowadzeniem nieznanej w łączącym strony stosunku prawnym kary umownej. Uwzględnienie roszczeń poszczególnych członków grupy uzależnione było zatem od wykazania w toku postępowania, że faktycznie ponieśli oni szkodę, w wysokości co najmniej odpowiadającej wysokości szkody dochodzonej w postępowaniu. Nie ma tu miejsca na jakiekolwiek „szacunkowe” kwoty, które miałyby naprawiać poniesioną przez nich szkodę.

Szkoda przejawia się albo w zmniejszeniu majątku (damnum emergens) albo też w utracie możliwości jego zwiększenia (lucrum cessans). Sama „niemożność korzystania z lokalu” nie uzasadnia jeszcze przyznania odszkodowania, sama przez się nie skutkuje ona bowiem uszczerbkiem w majątku. „Możności korzystania” z lokalu nie można także uznać za dobro osobiste, za samo naruszenie którego można by domagać się odszkodowania. Dochodzenie szkody wynikającej z opóźnienia w wydaniu lokalu wymagało zatem wykazania, oddzielnie dla każdego z członków grupy, iż w następstwie opóźnienia w wydaniu im lokali albo zmuszeni byli oni ponieść koszty, których nie ponieśliby, gdyby lokale wydano w terminie, albo też iż utracili oni korzyści, które mogliby uzyskać, gdyby lokale wydano w terminie.

Rodzaj i wysokość szkody wynikającej z faktu opóźnienia w oddaniu lokalu do użytkowania zależne są od tego, w jaki sposób konkretna osoba zamierzała w przedmiotowym okresie z danego lokalu korzystać, i tak:

  • jeżeli intencją właściciela było wynajęcie lokalu na wolnym rynku – wysokość szkody odpowiada czynszowi netto (to jest po odjęciu kosztów utrzymania lokalu oraz kosztów podatkowych), jaki mógłby on uzyskać przez okres opóźnienia (z uwzględnieniem okresu koniecznego na wykończenie i wyposażenie lokalu) – pod warunkiem, że wykazane zostanie, że miał on faktyczną i rzeczywistą możliwość wynajęcia lokalu;
  • jeżeli intencją właściciela było samodzielne zamieszkanie w lokalu – wysokość szkody odpowiada różnicy między kosztami mieszkania zajmowanego przez niego w okresie opóźnienia, a kosztami, jakie musiałby ponosić, zamieszkując w lokalu;
  • jeżeli intencją właściciela było użyczenie lokalu innej osobie (np. zakupiono go, by zapewnić mieszkanie dziecku studiującemu w W.), wysokość szkody odpowiada różnicy między kosztami mieszkania zapewnionego tej osobie w okresie opóźnienia i kosztami utrzymania lokalu;
  • jeżeli intencją właściciela było zbycie lokalu z zyskiem – wysokość szkody odpowiadałaby utraconemu zyskowi, który mógłby wyniknąć ze spadku cen lokali, wycofania się nabywcy oferującego cenę wyższą od rynkowej, czy też wynikającą z utraty dochodów z kapitału, który mógłby odzyskać w następstwie sprzedaży lokalu.

Powyższe winno prowadzić do wniosku, iż nie zawsze opóźnieniu w oddaniu lokalu towarzyszy powstanie szkody po stronie nabywcy. W wypadku osób, które zakupiły lokal z zamiarem zamieszkania w nim, opóźnienie mogło być wręcz źródłem korzyści, gdy koszty zamieszkiwania w dotychczas zajmowanym lokalu były niższe niż koszty utrzymania zakupionego lokalu. Nie można zatem, jak uczynił to pełnomocnik powoda, zakładać, że szkoda ta odpowiada wysokości czynszu najmu, który można byłoby uzyskać za najem tego lokalu. Taka wysokość szkody mogłaby dotyczyć tylko tych spośród członków grupy, którzy dokonali zakupu z zamiarem wynajmowania lokalu, a i to pod warunkiem, że wykazane zostałoby, że mieli oni rzeczywistą możliwość wynajęcia lokalu za taką kwotę. Okoliczności te, w myśl art. 6 k.c. winny zostać wykazane przez powoda, czemu powód nie sprostał. Sam wnioskowany dowód z opinii biegłego z zakresu wyceny czynszów nie byłby tutaj wystarczający, a jego przeprowadzenie, w sytuacji braku dowodów na poparcie pozostałych przesłanek roszczenia, było niecelowe. Z tego samego powodu zastosowania w sprawie nie mógł znaleźć przepis art. 322 k.p.c.; odnosi się on bowiem wyłącznie do wysokości, nie zaś do zasady roszczenia.

Z tych wszystkich powodów powództwo w sprawie niniejszej podlegało oddaleniu w całości jako niezasadne i nieudowodnione.

Przedstawiony materiał dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia, jakoby Spółdzielnia dopuściła się opóźnienia w wydaniu nabywcom lokali do użytkowania. Termin oddania lokali nie był bowiem określony w umowie stron, zaś Spółdzielnia zaoferowała lokale do odbioru w większości przypadków przed upływem ustawowego, trzymiesięcznego terminu biegnącego od dnia uprawomocnienia się pozwolenia na użytkowanie. W toku postępowania nie wykazano, aby Spółdzielnia czyniła nabywcom lokali trudności z ich odbiorem, co pozwala przyjąć, że wszyscy nabywcy mieli możliwość niezwłocznie przejąć je na własność i w konsekwencji objąć je w posiadanie. Odmowa przyjęcia lokalu przez nabywcę (w tym także motywowana obawami o sytuację finansową Spółdzielni) i wynikające z tego opóźnienie w objęciu lokalu – nie może skutkować odpowiedzialnością Spółdzielni za opóźnienie w jego odbiorze. Byłoby to bowiem sprzeczne z zasadą volunti non fit iniuria.

Szczegółowa analiza dokumentów, oświadczeń i okoliczności sprawy, omówiona szerzej we wcześniejszej części uzasadnienia, pozwala stwierdzić, iż tylko w odniesieniu do dwóch członków grupy, to jest D. C. (1) i B. O. (1), można wskazać, iż Spółdzielnia nie wykazała, że należycie wywiązała się z obowiązku zaoferowania im lokalu, w związku z czym możliwe jest postawienie zarzutu, iż pozostawała w odniesieniu do nich w opóźnieniu z wydaniem lokalu. W odniesieniu do tych członków grupy powód nie zaoferował jednak żadnych dowodów, na podstawie których możliwe byłoby ustalenie zarówno faktu poniesienia przez nich szkody, jak i jej wysokości. Fakt, iż sprawa niniejsza rozpoznawana była w postępowaniu grupowym, nie zwalniał od wykazania zasadności roszczenia, a w szczególności nie pozwalał zastąpić dowodu tej okoliczności jakimkolwiek szacunkiem czy przybliżeniem.

Na zakończenie wskazać należy, iż roszczenia dochodzone w sprawie niniejszej, mimo formalnej dopuszczalności ich rozpoznawania w postępowaniu grupowym, faktycznie nie nadawały się do dochodzenia w tym trybie. Uwzględnienie powództwa wymagałoby bowiem przedstawienia odrębnych dowodów faktu poniesienia przez każdego z członków grupy szkody w wysokości zależnej od okoliczności dotyczących tylko jego osoby. W praktyce oznaczałoby to konieczność przeprowadzenia kilkudziesięciu odrębnych postępowań dowodowych na okoliczność faktu poniesienia i wysokości szkody, tak jakby poszczególne roszczenia dochodzone były w osobnych postępowaniach. Prowadzenie sprawy w postępowaniu grupowym nie dawało zatem członkom grupy żadnej korzyści w porównaniu do wystąpienia z indywidualnymi powództwami, a mogło być dla nich nawet niekorzystne, jako że pozbawiło ich możliwości dochodzenia i wykazania pełnej wysokości poniesionej szkody.

Konsekwencją oddalenia powództwa było nałożenie na reprezentanta grupy obowiązku zwrotu na rzecz pozwanego kosztów procesu, obejmujących zwrot kosztów zastępstwa procesowego oraz opłaty skarbowej o pełnomocnictwa stosownie do art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Ustalając wysokość kosztów zastępstwa procesowego, Sąd uznał za stosowne zasądzić je w wysokości trzykrotności stawki minimalnej, wynoszącej dla tej wartości przedmiotu sporu 7.200 zł. Sąd uwzględnił przy tym długotrwałość postępowania w sprawie, jak również obszerność argumentacji prezentowanej w postępowaniu, co skutkowało tym, iż prowadzenie niniejszej sprawy w sposób oczywisty wymagało ponadprzeciętnie wysokiego nakładu pracy pełnomocnika. Z uwagi na to Sąd zasądził zwrot kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 21.600 zł.


Postanowienie Sądu Okręgowego w Gdańsku I Wydział Cywilny z dnia 24 stycznia 2022 r.

Sąd Okręgowy w Gdańsku I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:           SSO Marzena Gancarz

po rozpoznaniu w dniu 24 stycznia 2022 r. w Gdańsku na posiedzeniu niejawnym sprawy z powództwa reprezentanta grupy (…) przeciwko (…) o zapłatę, w sprawie I C 1257/12,

postanawia:

umorzyć postępowanie w sprawie.


Postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie XX Wydział Gospodarczy z dnia 27 kwietnia 2021 r.

  1. Postępowanie grupowe wykazuje szereg istotnych różnic w stosunku do zwykłego postępowania cywilnego. Przede wszystkim odmienny jest przebieg postępowania, przesłanki dopuszczalności postępowania oraz zakres spraw cywilnych, które mogą zostać rozpoznane w postępowaniu grupowym, ukształtowanie strony podmiotowej, zasad określenia wynagrodzenia pełnomocnika, szczególnych wymogów dotyczących treści pozwu, jak również szereg odmienności formalnych związanych z prowadzeniem postępowania grupowego. Wszystkie te różnice powodują, że nie jest możliwe zastosowanie wprost wszystkich przepisów k.p.c., które nie zostały wyłączone na mocy przepisu art. 24 ust. 1 u.d.p.g. Prowadzi to do konkluzji, że również do postępowań wszczętych przed dniem 1 czerwca 2017 r. należy przepisy k.p.c. stosować odpowiednio.
  2. Przepis art. 24 ust. 1 u.d.p.g. nie wyłączał nigdy, pomimo kilkukrotnych nowelizacji, stosowania art. 193 k.p.c. Z uwagi na wagę tego przepisu, wykluczenie ze stosowania przepisów sąsiadujących, tj. art. 194-196 k.p.c. oraz brak zmian w tym zakresie przy dokonywaniu kolejnych nowelizacji należy uznać, że była to świadoma decyzja ustawodawcy. Stosowanie tego przepisu nie wyłączają również w sposób definitywny odrębności postępowania grupowego. W związku z tym należało przyjąć, że co do zasady modyfikacja powództwa rozpoznawanego w postępowaniu grupowym jest dopuszczalna.
  3. Ustawa nie przewiduje szczególnego trybu rozstrzygania kwestii dopuszczalności objęcia nowych roszczeń postępowaniem grupowym. W konsekwencji należy stosować odpowiednio przepisy odnoszące się do żądań zgłoszonych w pozwie.

Sąd Okręgowy w Warszawie XX Wydział Gospodarczy w składzie:

Przewodniczący:         SSO Katarzyna Kisiel

Sędziowie:                    SSO Joanna Sieradz; SSO Łukasz Oleksiuk (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 27 kwietnia 2021 r. w Warszawie na rozprawie sprawy z powództwa (…) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. przeciwko (…) z siedzibą w N. (C.) o ochronę praw autorskich i pokrewnych w postępowaniu grupowym

postanawia:

rozpoznać sprawę w zakresie nowych żądań zgłoszonych przez powoda w piśmie z dnia 23 września 2019 r. w postępowaniu grupowym.

 

UZASADNIENIE

Pismem z dnia 3 czerwca 2020 r. pozwany (…) z siedzibą w N. (C.) wniósł:

1. na podstawie art. 10 ust. i zd. 2 w zw. z art. 1 ust. 1 oraz art. 1 ust. 2a ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (dalej: d.p.g.) – odrzucenie pozwu w zakresie roszczeń zawartych w punkcie IV ust. 3 oraz IV ust. 4 pisma powoda z dnia 23 września 2019 r. z uwagi na to, że nie podlegają one rozpoznaniu w postępowaniu grupowym,

ewentualnie, z ostrożności procesowej, gdyby Sąd nie uwzględnił wniosku z pkt 1 powyżej,

2. na podstawie art. 177 § 1 pkt 6 k.p.c. – zawieszenie postępowania w zakresie żądań opisanych w punkcie IV ust. 3 oraz pkt IV ust. 4 pisma powoda z dnia 23 września 2019 r. z uwagi na niewskazanie przez powoda w zakresie tych żądań okoliczności, o których mowa w art. 1 ust. 1 u.d.p.g. w terminie tygodniowym zgodnie z punktem 7 c) zarządzenia z dnia 28 lutego 2020 r.

W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany wskazał, że pozew w zakresie roszczeń zawartych punkcie IV ust. 3 oraz 4 pisma powoda z dnia 23 września 2019 r., sformułowanych na podstawie art. 79 ust. 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4 lutego 1994 r. (dalej: pr. aut.) dotyczących zamieszczenia przez pozwanego oświadczenia o określonej przez powoda treści („Roszczenia publikacyjne”), powinien zostać odrzucony, ponieważ przedmiotowe roszczenia nie podlegają rozpoznaniu w postępowaniu grupowym, co wynika z dwóch niezależnych podstaw prawnych. Roszczenia publikacyjne poszczególnych członków grupy nie są oparte na jednakowej podstawie faktycznej, a zatem nie została spełniona przesłanka dopuszczalności rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym określona w art. 1 ust. 1 u.d.p.g. Roszczenia publikacyjne powoda stanowią w istocie roszczenia o ochronę dóbr osobistych członków grupy, których dochodzenie w postępowaniu grupowym zostało wyłączone na podstawie art. 1 ust. 2a u.d.p.g. Ponadto roszczenia publikacyjne poszczególnych członków grupy nie są oparte ani na takiej samej podstawie faktycznej, ani okoliczności faktyczne niezbędne do wykazania zasadności roszczenia publikacyjnego każdego z członków grupy nie są wspólne. Roszczenia te zmierzają w głównej mierze do przywrócenia pierwotnej pozycji rynkowej i uczynienia zadość dyskomfortowi poszczególnych członków grupy wywołanemu rzekomym naruszeniem ich majątkowych praw autorskich, a nie przewidują wynagrodzenia szkody majątkowej, a więc ochrony interesów majątkowych. Źródło powstania dochodzonych przez członków grupy roszczeń publikacyjnych stanowi zatem rzekome naruszenie ich dóbr osobistych w postaci reputacji czy renomy. Natomiast dochodzenie roszczeń o ochronę dóbr osobistych (w tym w szczególności roszczeń o zrekompensowanie ewentualnie doznanej krzywdy), z uwagi na ich osobisty charakter oraz związaną z nim konieczność prowadzenia zindywidualizowanego postępowania dowodowego w odniesieniu do każdego członka grupy, zostało w postępowaniu grupowym wyłączone (pismo pozwanego k. (…)).

Pismem z dnia 11 września 2020 r. powód (…) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. wskazał, iż wniosek pozwanego nie zasługuje na uwzględnienie i jako oczywiście bezzasadny powinien zostać przez Sąd pominięty. Uzasadniając swoje stanowisko powód podniósł, że nie jest prawidłowe twierdzenie pozwanego wskazujące, że roszczenia publikacyjne grupy nie są oparte o taką samą podstawę faktyczną w rozumieniu przepisu art. 1 ust. 1 u.d.p.g. Wszystkie roszczenia podnoszone w sprawie niniejszej przez stronę powodową są oparte o takie same okoliczności, w tym o ten sam mechanizm działania pozwanego, a więc o taką samą podstawę faktyczną. Powód nie domaga się publikacji przeprosin za naruszenie praw autorskich do pojedynczych, konkretnych utworów, do których prawa autorskie majątkowe przysługują poszczególnym członkom grupy i nie tego dotyczy to postępowanie. Okoliczności faktyczne niezbędne do wykazania zasadności roszczenia publikacyjnego są dla każdego członka grupy wspólne, bowiem do naruszeń praw członków grupy dochodziło za pośrednictwem dokładnie tej samej platformy (dostępnej wciąż pod adresem (…)), prowadzonej przez jeden i ten sam podmiot (pozwanego), z wykorzystaniem dokładnie tych samych mechanizmów (system wymiany plików). Wszystkie te okoliczności zostały szeroko omówione w toku dotychczasowego postępowania prowadzonego w sprawie i na nich właśnie oparte są również nowe żądania strony powodowej. Twierdzenie pozwanego oparte ponownie o przywołane już orzeczenie Sądu Najwyższego, jakoby roszczenie publikacyjne miało za zadanie naprawę uszczerbku moralnego jest błędne i ponownie zmierza do wprowadzenia Sądu w błąd. Roszczenie publikacyjne, którego dochodzi strona powodowa, znajduje się w katalogu roszczeń przysługujących z tytułu naruszenia praw autorskich majątkowych. To już samo w sobie wskazuje, że roszczenie ma charakter wyraźnie majątkowy, a nie wyłącznie osobisty. Podkreślić należy także, że oświadczenie, o którym mowa w przepisie art. 79 ust. 2 pr. aut. nie musi przybierać formy przeprosin, a może (co ma miejsce w tym przypadku) mieć m.in. formę publicznego przyznania się do stosowania praktyk naruszających prawo. Błędna jest próba zrównania roszczenia publikacyjnego z art. 79 ust. 2 pr. aut. z roszczeniami przysługującymi na podstawie przepisu art. 24 § 1 k.c. Choć oba przepisy przewidują możliwość nałożenia na pozwanego obowiązku „złożenia oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie”, istota obu roszczeń jest zgoła odmienna i nie ma żadnych podstaw, by roszczenie strony powodowej kwalifikować jako roszczenie o naruszenie dóbr osobistych w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego. Roszczenia oparte o przepis art. 24 § 1 k.c. wymagają istnienia obiektywnego naruszenia dóbr osobistych, co w przypadku tak osób fizycznych, jak i prawnych, jest wykazywane w oparciu o szereg czynników, często trudno uchwytnej natury. Przepis art. 79 ust. 2 pr. aut. nie odwołuje się do takich przesłanek odpowiedzialności i opiera się wyłącznie o obiektywnie mierzalne i namacalne przesłanki naruszenia praw autorskich majątkowych, które zawsze mają charakter obiektywny (pismo powoda k. (…)).

 

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Do niniejszego postępowania znajdą zastosowanie przepisy u.d.p.g. w brzmieniu nieobjętym nowelizacją, która weszła w życie w dniu 1 czerwca 2017 r.. Zgodnie bowiem z art. 10 ustawy nowelizującej z dnia 7 kwietnia 2017 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia dochodzenia wierzytelności – przepisy ustaw zmienianych w art. 2 i art. 10, w brzmieniu nadanym tą ustawą, stosuje się do postępowań wszczętych od dnia jej wejścia w życie. Natomiast w niniejszym postępowaniu stosuje się przepisy, które zostały wprowadzone na mocy ustawy nowelizującej z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw. Zgodnie bowiem z art. 9 ust. 2 ww. ustawy nowelizującej do spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy ustaw zmienianych w art. 1 i art. 5, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą.

Pismem z dnia 23 września 2019 r. (k. (…)) powód (…) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W., jako reprezentant grupy, dokonał modyfikacji powództwa m.in. poprzez wystąpienie z trzema nowymi żądaniami (nieobjętymi pozwem):

  1. na podstawie art. 79 ust. 1 pr. aut. nakazania pozwanemu, by w terminie trzech miesięcy od daty uprawomocnienia się wyroku wdrożył system filtrowania plików;
  2. na podstawie art. 79 ust. 2 pr. aut. do zamieszczenia na koszt pozwanego ogłoszeń w terminie 14 dni od daty uprawomocnienia się orzeczenia wydanego w sprawie niniejszej w miejscach i o treści opisanej w ww. piśmie;
  3. w przypadku niewykonania przez pozwaną opisanych wyżej obowiązków w zakresie publikacji oświadczeń o treści i terminie wskazanych w orzeczeniu Sądu – upoważnienie powoda jako przedstawiciela grupy do opublikowania ww. oświadczeń na koszt pozwanego oraz zobowiązanie pozwanego do zwrotu kosztów poniesionych z tego tytułu przez powoda.

Zgodnie z art. 193 § 1 i 3 k.p.c., zmiana powództwa jest dopuszczalna, jeżeli nie wpływa na właściwość sądu. Zmiana powództwa polegająca na zastąpieniu roszczenia dotychczasowego roszczeniem nowym jest czynnością procesową złożoną, składającą się z dwóch działań, z których pierwsze obejmuje cofnięcie powództwa w zakresie dotychczasowego roszczenia, a drugie – wniesienie innego powództwa obejmującego roszczenie nowe. Jeżeli z kolei zmiana powództwa obejmująca zgłoszenie nowego roszczenia na miejsce roszczenia dotychczasowego rodzi co do tego drugiego roszczenia skutki identyczne jak „zwykłe” cofnięcie powództwa, to uzasadnione jest stanowisko, że taka zmiana powództwa w części dotyczącej wycofania roszczenia dotychczasowego powinna być oceniania nie tylko w świetle art. 193 k.p.c., lecz także dodatkowo z punktu widzenia przesłanek określonych wart. 203 k.p.c. (zgoda pozwanego, jeżeli zmiana powództwa jest dokonywana po rozpoczęciu rozprawy, i kontrola sądu) (Komentarz do art. 193 k.p.c., Tom I, red. T. Szanciło, Legalis).

Zgodnie z art. 24 ust. 1 u.d.p.g. w brzmieniu obowiązującym do dnia 31 maja 2017 r., w zakresie nieuregulowanym w ustawie stosuje się przepisy k.p.c., z wyłączeniem art. 7, 8, 117-124, 194-196, 204, 205, art. 207 § 3 i art. 425-505. Ponadto zgodnie z ww. przepisem w brzmieniu obowiązującym po dniu 7 listopada 2019 r., w zakresie nieuregulowanym w ustawie stosuje się odpowiednio przepisy k.p.c., z wyłączeniem art. 8, art. 117-124, art. 194-196, art. 204, art. 205, art. 2053 § 2 i 5 oraz art. 425-50514.

Zgodnie z pierwotnie przyjętym brzmieniem art. 24 ust. 1 u.d.p.g., przepisy k.p.c. (poza tymi wyłączonymi z zastosowania) miały zastosowanie do postępowania grupowego wprost. Rozwiązanie to odbiegało od brzmienia przedmiotowego przepisu dyskutowanego na etapie prac nad ustawą, kiedy to planowano „odpowiednie” zastosowanie przepisów k.p.c. do postępowania grupowego. Ostatecznie, „odpowiednie” stosowanie przepisów k.p.c. przyjęte zostało na mocy nowelizacji ustawy, która weszła w życie w dniu 1 czerwca 2017 r. i ma zastosowanie do spraw wszczętych po tej dacie. Mimo tego, że ustawodawca zdecydował się na wprowadzenie „odpowiedniego” stosowanie przepisów k.p.c. dopiero po kilku latach funkcjonowania ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, należy przyjąć, że sytuacja taka występowała również w poprzednio obowiązującym stanie prawnym, a zmiana polegała wyłącznie na doprecyzowaniu tej kwestii.

Postępowanie grupowe wykazuje szereg istotnych różnic w stosunku do zwykłego postępowania cywilnego. Przede wszystkim odmienny jest przebieg postępowania, przesłanki dopuszczalności postępowania oraz zakres spraw cywilnych, które mogą zostać rozpoznane w postępowaniu grupowym, ukształtowanie strony podmiotowej, zasad określenia wynagrodzenia pełnomocnika, szczególnych wymogów dotyczących treści pozwu, jak również szereg odmienności formalnych związanych z prowadzeniem postępowania grupowego. Wszystkie te różnice powodują, że nie jest możliwe zastosowanie wprost wszystkich przepisów k.p.c., które nie zostały wyłączone na mocy przepisu art. 24 ust. 1 u.d.p.g. Prowadzi to do konkluzji, że również do postępowań wszczętych przed dniem 1 czerwca 2017 r. należy przepisy k.p.c. stosować odpowiednio.

„Odpowiednie” stosowanie przepisów k.p.c. do postępowania grupowego umożliwia sądowi bezpośrednie zastosowanie niektórych przepisów, zastosowanie innych z modyfikacjami wynikającymi z konieczności uwzględnienia specyfiki postępowania grupowego oraz całkowite pominięcie stosowania tych przepisów, które nie odpowiadają charakterowi prawnemu postępowania grupowego. Ze względu na brak w ustawie wytycznych co do sposobu odpowiedniego stosowania przepisów k.p.c. do postępowania grupowego, weryfikacja prawidłowości rozstrzygnięć sądu w tym zakresie dokonywana jest jedynie przez sąd drugiej instancji w postępowaniu zażaleniowym lub w postępowaniu apelacyjnym, ewentualnie także przez Sąd Najwyższy w postępowaniu kasacyjnym (Komentarz do art. 1 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, M. Asłanowicz, Legalis).

Przepis art. 24 ust. 1 u.d.p.g. nie wyłączał nigdy, pomimo kilkukrotnych nowelizacji, stosowania art. 193 k.p.c. Z uwagi na wagę tego przepisu, wykluczenie ze stosowania przepisów sąsiadujących, tj. art. 194-196 k.p.c. oraz brak zmian w tym zakresie przy dokonywaniu kolejnych nowelizacji należy uznać, że była to świadoma decyzja ustawodawcy. Stosowanie tego przepisu nie wyłączają również w sposób definitywny odrębności postępowania grupowego. W związku z tym należało przyjąć, że co do zasady modyfikacja powództwa rozpoznawanego w postępowaniu grupowym jest dopuszczalna.

Skoro ustawodawca dopuścił możliwość występowania w postępowaniu grupowym z nowymi roszczeniami konieczne stało się ustalenie, czy nowe roszczenia nadają się do rozpoznania w tym postępowaniu. Założeniem przepisów regulujących postępowanie grupowe było badanie kwestii dopuszczalności rozpoznania roszczeń w postępowaniu grupowym na pierwszym etapie postępowania. Skoro jednak powód zdecydował się na wystąpienie z nowymi roszczeniami, a pozwany zgłosił zarzut braku podstaw do rozpoznania tych żądań w postępowaniu grupowym, konieczne stało się przesądzenie tej kwestii przed przystąpieniem do ich merytorycznego rozpoznania. Ustawa nie przewiduje szczególnego trybu rozstrzygania kwestii dopuszczalności objęcia nowych roszczeń postępowaniem grupowym. W konsekwencji należało zastosować odpowiednio przepisy odnoszące się do żądań zgłoszonych w pozwie.

Zgodnie z art. 10 ust. 1 u.d.p.g., po wysłuchaniu stron sąd rozstrzyga o dopuszczalności postępowania grupowego. Sąd odrzuca pozew, jeżeli sprawa nie podlega rozpoznaniu w postępowaniu grupowym. W przeciwnym przypadku sąd wydaje postanowienie o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu grupowym. W ww. przepisie uregulowano pierwsze stadium postępowania grupowego, które dotyczy badania jego dopuszczalności. Jest ono związane z oceną przez sąd dopuszczalności postępowania grupowego. Badanie dopuszczalności pozwu grupowego ma kluczowe znaczenie z punktu widzenia interesów członków grupy oraz pozwanego. Od oceny na tym etapie zależy bowiem, czy postępowanie przejdzie w kolejną fazę, czy też pozew zostanie odrzucony. W pierwszym etapie postępowania grupowego sąd ocenia dopuszczalność postępowania grupowego. Owa ocena jest dostosowana do postępowania grupowego. Sąd po pierwsze musi zbadać, czy wystąpiły przesłanki dopuszczalności postępowania grupowego, po drugie – wydać rozstrzygnięcie, które będzie zależne od wyniku badania dopuszczalności postępowania grupowego, (zob. J. Gołaczyński, D. Szostek (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz do ustawy z 4.7.2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw, Warszawa 2019).

Zgodnie z art. 1 ust. 1 i 2 u.d.p.g. w pierwotnym brzmieniu, ustawa normuje sądowe postępowanie cywilne w sprawach, w których są dochodzone roszczenia jednego rodzaju, co najmniej 10 osób, oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej (postępowanie grupowe). Ustawa ma zastosowanie w sprawach o roszczenia o ochronę konsumentów, z tytułu odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny oraz z tytułu czynów niedozwolonych, z wyjątkiem roszczeń o ochronę dóbr osobistych.

Analiza treści art. 1 ust. 1 i 2 w zw. z art. 2 ust. 1 u.d.p.g. prowadzi do stwierdzenia, iż do owych kwalifikowanych przesłanek dopuszczalności należą:

  1. jednorodzajowość roszczeń członków grupy;
  2. tożsamość lub jednakowość podstawy faktycznej roszczeń członków grupy;
  3. liczebność grupy;
  4. zdolności przedmiotowa roszczeń do rozpoznania w postępowaniu grupowym.

Ta sama podstawa faktyczna powództwa ma miejsce, gdy uzyskanie ochrony prawnej wiąże się z identyczną sytuacją lub zdarzeniem, tj. gdy wszystkie roszczenia oparte są na tym samym zespole faktów, stanowiących ich podstawę. Chodzi tu więc najczęściej o jedno i to samo zdarzenie faktyczne, będące źródłem wielu dochodzonych roszczeń. O takiej samej podstawie faktycznej mowa jest wówczas, gdy roszczenia wywodzone są jedynie z podobnych sytuacji i zdarzeń, co odpowiada pojęciu jednakowej podstawy faktycznej będącej elementem współuczestnictwa formalnego. Taka sama podstawa faktyczna występuje więc, gdy różne fakty stanowią podstawę dochodzonych roszczeń, jednak fakty te wykazują podobieństwo uniemożliwiające uznanie, że mają one charakter analogiczny i tym samym wykazują związek uzasadniający traktowanie ich jako „takich samych” (zob. M. Aslanowicz, Ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, Warszawa 2019).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy należy wskazać, iż niezależnie od przyjętej szerszej bądź węższej interpretacji pojęcia jednorodzajowości, roszczenia w przedmiotowym sporze mają źródło w jednego rodzaju stosunku prawnym – delikcie, jak również są tożsame z materialnoprawnego punktu widzenia.

Powód wszystkie nowe żądania wywodził z art. 79 pr. aut. w zw. z art. 422 k.c. Powód przedstawił zespół faktów, które uzasadniają ww. żądania w sposób tożsamy dla wszystkich członków grupy:

  1. posiadanie przez członków grupy majątkowych praw autorskich do wskazanych utworów;
  2. naruszanie majątkowych praw autorskich członków grupy poprzez bezprawne rozpowszechnianie przez podmioty korzystające z systemu wymiany plików utworów udostępnianych w ramach serwisu;
  3. organizacja i prowadzenie narzędzia systemu wymianu plików w ramach serwisu.

W ocenie Sądu fakty te stanowią wystarczającą podstawę do uznania dopuszczalności rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym w zakresie nowych żądań zgłoszonych przez powoda. Nowe żądania mają bowiem źródło w stosunku prawnym jednego rodzaju (delikcie) oraz są tożsame z materialnoprawnego punktu widzenia. Spełniona została, co oczywiste, również przesłanka liczebności grupy.

Bezzasadny okazał się zarzut pozwanego dotyczący konieczności uznania roszczeń powoda za odnoszące się do ochrony dóbr osobistych członków grupy. Powód wskazał wyraźnie, że dochodzi ochrony przysługujących członkom grupy praw autorskich, nie zaś ochrony ich dóbr osobistych. Ponadto należy podkreślić, że z okoliczności faktycznych przedstawionych przez powoda wynika, że nie domaga się on publikacji przeprosin za naruszenie praw autorskich do pojedynczych, konkretnych utworów. Powód wskazał, że do naruszania praw autorskich członków grupy dochodziło za pośrednictwem tej samej platformy prowadzonej przez pozwanego z wykorzystaniem tego samego mechanizmu (systemu wymiany plików). W związku z tym wszystkie istotne okoliczności faktyczne są takie same dla wszystkich członków grupy, a roszczenie publikacyjne obejmuje wszystkich członków grupy.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 10 ust. 1 u.d.p.g., orzeczono jak w sentencji postanowienia.


Postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie Wydział XXIV Cywilny z dnia 16 grudnia 2020 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie Wydział XXIV Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:       SSO Paweł Pyzio

Sędziowie:                 SSO Agnieszka Bedyńska-Abramczyk, SSO del. Krzysztof Tarapata (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 16 grudnia 2020 r. w Warszawie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa Miejskiego Rzecznika Konsumentów Miasta Stołecznego W.

przeciwko Towarzystwu Ubezpieczeń (…) Spółka Akcyjnej z siedzibą we W.

o zapłatę i ustalenie

postanawia:

  1. na podstawie art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym ustalić, że w skład grupy reprezentowanej przez Miejskiego Rzecznika Konsumentów Miasta Stołecznego W. wchodzą następujące osoby: [dane 113 członków grupy];
  2. odmówić przyznania statusu członka grupy następującym osobom: [dane 40 osób].