Sąd Okręgowy w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: SSO Paweł Barański
Sędziowie: SSO Marzena Kluba, SSO Anna Jóźwiak
po rozpoznaniu w dniu 12 stycznia 2022 roku w Łodzi na rozprawie sprawy z powództwa Miejskiego Rzecznika Konsumentów w W., działającego na rzecz członków grupy: [dane 1714 członków grupy] przeciwko (…) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o ustalenie
W pozwie z dnia 4 kwietnia 2016 r. Miejski Rzecznik Konsumentów w Warszawie Reprezentant Grupy wniósł o:
W pozwie zawarto wniosek o zasądzenie od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych oraz wniosek o zasądzenie od pozwanego na rzecz członków grupy kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych, ewentualnie zasądzenie od pozwanego na rzecz Reprezentanta Grupy kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.
Powód wskazał, że pozew dotyczy ważności umów o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych, waloryzowane kursem franka szwajcarskiego (CHF). Wszystkie umowy zawarto w oparciu o analogiczny wzorzec umowny, w tym co do ustalania zasad waloryzacji. W ocenie powoda mechanizm waloryzacji świadczenia kredytobiorcy kursem waluty obcej jest wadliwy. Zdaniem powoda wprowadzenie do umów kredytowych klauzuli waloryzacyjnej kursem kupna i sprzedaży CHF, wyznaczanym dowolnie przez pozwanego, spowodowało że umowa nie odpowiada minimalnej treści wymaganej dla umowy kredytu, określonej w art. 69 prawa bankowego. Zobowiązanie kredytobiorcy nie jest w umowie określone, bo kwota kredytu została wskazana jedynie pozornie. Nie wiadomo jaka jest naprawdę waluta kredytu, a zasady spłaty kredytu są pozostawione do przyszłego jednostronnego sprecyzowania przez bank. Powód podniósł także zarzut sprzeczności umów z naturą stosunku prawnego wynikającego z kredytu oraz zarzut, że umowy mają na celu obejście ustawy. Powód zgłosił także zarzut sprzeczności umów z zasadami współżycia społecznego, nie wskazując jednak w pozwie, z jakimi konkretnie zasadami sprzeczne są przedmiotowe postanowienia umowne. W ocenie powoda, umowy objęte pozwem zachowają ważność bez wskazanych w pkt. IV pozwu postanowień umownych. Powód przyznał jednak, że kredyty waloryzowane kursem CHF charakteryzowały się niższym oprocentowaniem, niż kredyty niezawierające takiej waloryzacji. Roszczenie o ustalenie nieważności umów w całości sformułowane w pkt. V pozwu, zostało zgłoszone na wypadek ustalenia przez sąd, że Bank nie zawarłby z kredytobiorcami umów objętych tym postępowaniem bez klauzuli waloryzacyjnej. Powód wskazał, że trzecie roszczenie (drugie roszczenie ewentualne) stanowi kompromis pozwalający na zgodny z zasadami współżycia społecznego podział ryzyka kursowego między stronami umów kredytowych. (pozew –k.4-27)
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych – w wysokości sześciokrotności stawki minimalnej. Pozwany podniósł, że powód nie ma interesu prawnego w żądaniu ustalenia (ani w zakresie żądania głównego ani w zakresie żądań ewentualnych). Pozwany zaprzeczył, aby umowy były nieważne ze względu na sprzeczność z prawem, zasadami współżycia społecznego, naturą umowy kredytu, a także aby zmierzały do obejścia prawa. (odpowiedź na pozew- k. 3991-4116)
Postanowieniem z dnia 13 marca 2018 r. Sąd Okręgowy ustalił skład osobowy grupy. (postanowienie –k.13670-13713)
Postanowienie o ustaleniu składu grupy zostało uzupełnione i sprostowane w zakresie omyłek pisarskich i niedokładności postanowieniem z dnia 13 kwietnia 2018 r. (postanowienie –k.13765-13769)
Postanowieniem z dnia 7 czerwca 2018 r. Sąd Apelacyjny, na skutek zażaleń obu stron, zmienił postanowienie o ustaleniu składu grupy w ten tylko sposób, że wyłączył ze składu grupy osoby, które wystąpiły z niej po wydaniu postanowienia z dnia 13 marca 2018 r., a przed jego uprawomocnieniem się. (postanowienie –k.13831)
Na poprzedzającym wyrokowanie terminie rozprawy w dniu 5 października 2018 r. strony podtrzymały swoje stanowiska. Pełnomocnik pozwanego podał ponadto, że jeden z członków grupy – S.S. (oznaczona nr 1285 na liście członków grupy) zmarła. (protokół elektroniczny: 00:01:30, 00:01:42, 00:57:16, 01:32:56, protokół skrócony- k. 13855-13856 odwrót)
Wyrokiem z dnia 19 października 2018 r. Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił powództwo w całości oraz rozstrzygnął o kosztach postępowania. (wyrok –k.13876-18882)
Wyrokiem z dnia 9 marca 2020 r. Sąd Apelacyjny w Łodzi uchylił w/w wyrok w punktach: 1,2 i 4 sentencji i w tym zakresie przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Łodzi, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego i oddalił apelację w pozostałej części. (wyrok –k.14108)
Postanowieniem z dnia 5 października 2021 r. Sąd Okręgowy w Łodzi sprostował omyłkę pisarską w imieniu jednego z członków grupy i wyłączył ze składu grupy osoby, które zmarły. (postanowienie –k.14436)
Na rozprawie w dniu 12 stycznia 2022 r. strony podtrzymały swoje stanowiska. (protokół elektroniczny: 00:01:31, 00:03:28, 00:14:43, 00:24:18, protokół skrócony –k.14617-14618)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Pozwany (…) Spółka Akcyjna w Warszawie (poprzednia nazwa (…) Bank Spółka Akcyjna w W.), Oddział Bankowości Detalicznej w Łodzi, posługujący się nazwami handlowymi „(…)” i „(…)”, w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, zawierał z konsumentami umowy o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych, waloryzowany kursem franka szwajcarskiego (CHF). (okoliczności bezsporne)
Osoby fizyczne będące członkami grupy i wymienione w wyroku zawarły z pozwanym umowy o kredyt hipoteczny waloryzowany kursem CHF, zawierające poniższe postanowienia umowne. Umowy objęte niniejszym pozwem były zawierane w latach 2002-2010, przy czym zdecydowana większość umów została zawarta w latach 2005-2008. Wszystkie umowy kredytowe objęte niniejszym postępowaniem zostały zawarte w oparciu o wzorce umowne stworzone przez pozwanego. Wzorce te różniły się między sobą w zależności od daty zawarcia umowy. Członkowie grupy, którzy zawarli umowy kredytowe składali wnioski kredytowe bezpośrednio w oddziałach pozwanego banku lub za pośrednictwem doradcy finansowego. (okoliczności bezsporne)
Wszystkie umowy objęte pozwem zawierały poniżej wymienione postanowienia. Umowy zawierane na przestrzeni w/w okresu czasu różniły się w niewielkim zakresie numeracją poszczególnych paragrafów, co nie zmienia faktu, że sposób określenia zobowiązań stron, wskazanie kwoty kredytu, ustalenie zasad spłaty kredytu były jednakowe dla wszystkich członków grupy. Wszystkie umowy przewidywały taki sam mechanizm waloryzacji świadczenia kredytobiorcy. (okoliczności bezsporne)
Zastosowana poniżej numeracja paragrafów umów dotyczy zdecydowanej większości umów i została przedstawiona wyłącznie w celu łatwiejszej orientacji w treści umów. Odmienności w zakresie tej numeracji występujące w części umów nie mają żadnego wpływu na merytoryczną treść umów i ich ocenę pod względem prawnym.
W par. 1 ust. 1 umowy wskazany był cel na jaki przeznaczony jest kredyt. W par. 1 ust. 2 umowy wskazana była kwota kredytu jako suma pieniężna w złotych polskich. W par. 1 ust. 3 umowy wskazano, że walutą waloryzacji kredytu jest CHF (frank szwajcarski). W umowach wskazana była kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (…) Banku SA. Zapis par. 1 ust. 3A umowy stanowił, że kwota w CHF ma charakter informacyjny i nie stanowi zobowiązania Banku, a wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu, może być różna od podanej w tym punkcie umowy.
W umowach wskazany był okres kredytowania (par. 1 ust.4), wariant spłaty kredytu (równe raty kapitałowo – odsetkowe) (par. 1 ust. 5) oraz termin spłaty kredytu (dany dzień każdego miesiąca) (par. 1 ust. 6). Umowy określały prowizję za udzielenie kredytu (par. 1 ust. 7).
Określone było także oprocentowanie kredytu według zmiennej stopy procentowej, obliczane w oparciu o LIBOR 3M i marżę (tzw. nowy portfel), lub w sposób uwzględniający inne (oprócz LIBORu) elementy (tzw. stary portfel). Zaznaczyć należy, że metody ustalenia oprocentowania nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, ponieważ zarzuty powoda nie obejmują zapisów umów dotyczących oprocentowania.
Kredyty były wypłacane w złotych polskich, w kwotach wskazanych w par. 1 umowy jako kwota kredytu. Wypłata kredytu następowała w sposób jednorazowy lub w transzach (par. 5). Kwota kredytu wyrażona w walucie CHF była określana na podstawie kursu kupna waluty CHF z tabeli kursowej (…) Banku SA z dnia i godziny uruchomienia kredytu (par. 7 – warunki udzielenia kredytu). Gdy kredyt uruchamiano w transzach, wysokość kredytu, wyrażoną w CHF określano jako sumę wszystkich uruchomionych transz kredytu, wyrażonych w CHF.
Harmonogram spłat był sporządzany w CHF.
Raty kapitałowo – odsetkowe były spłacane w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (..) Banku SA obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50. Spłaty rat kapitału i odsetek od kredytu kredytobiorca dokonywał na rachunek kredytowy prowadzony w (…) poprzez wpłatę gotówki lub przelew środków albo poprzez zlecenie i upoważnienie (…) do pobierania środków pieniężnych na spłatę kapitału i odsetek z tytułu udzielonego kredytu z rachunku (…). Zlecenie było nieodwołalne i wygasało po całkowitym rozliczeniu kredytu. Kredytobiorcy zobowiązali byli zapewnić na rachunku (…) środki odpowiadające wysokości wymagalnej raty kapitału i odsetek.
Wcześniejsza spłata całości kredytu lub raty kapitałowo – odsetkowej, a także spłata przekraczająca wysokość raty powoduje, że kwota spłaty jest przeliczana po kursie sprzedaży CHF, z tabeli kursowej (…) Banku SA, obowiązującym na dzień i godzinę spłaty (par. 12 lub par. 13).
W umowach znalazł się zapis, że z chwilą wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego/ od dnia wytoczenia powództwa o zapłatę wierzytelności (…) z tytułu umowy kredytowej, (…) dokonuje przeliczenia wierzytelności na złote po kursie sprzedaży CHF z tabeli kursowej (…) Banku SA z dnia wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego lub wytoczenia powództwa.
Kredytobiorcy składali oświadczenia o świadomości i akceptacji ryzyka związanego z zaciągnięciem kredytu waloryzowanego do kursu waluty obcej. Oświadczenia te, zależnie od czasu zawarcia umowy, były składane w umowach kredytowych, we wnioskach kredytowych lub też jako odrębne oświadczenia dołączane do dokumentacji kredytowej. Treść składanych oświadczeń różniła się w zależności od daty zawarcia umowy.
(umowy kredytowe –k.106-13590)
Integralną część zawartych przez członków grupy umów kredytu stanowiły Regulaminy udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach (…) ((…)). Treść regulaminów ulegała zmianie w czasie, zgodnie z pismami okólnymi wprowadzającymi zmiany do regulaminów. Kredytobiorcy otrzymywali wydruk regulaminu i potwierdzali oświadczeniem składanym w ramach umowy kredytu, że zapoznali się z tym dokumentem i uznają jego wiążący charakter. W umowach kredytu wskazywano, że w sprawach nieuregulowanych zastosowanie mają powszechnie obowiązujące przepisy kodeksu cywilnego i prawa bankowego. (regulaminy i pisma okólne –k.5801-6101)
Wszystkie umowy członków grupy wymienionych w wyroku są nadal wykonywane (kredyty nie zostały w całości spłacone). (okoliczność bezsporna)
W dniu 30 czerwca 2009 r. wprowadzono pismami okólnymi nr A-V-67/PJM/3009 i A-V-75/PJM/2009 zmiany do oferty produktowej (…) w zakresie (…) hipotecznych umożliwiające klientom spłatę rat kredytu w walucie waloryzacji kredytu. Wprowadzono stosowne modyfikacje w Regulaminie udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach (…) hipotecznych oraz wprowadzono wzór aneksu do umowy. W dniu 1 lipca 2009 r. wprowadzono analogiczne zmiany w produkcie kredyt hipoteczny dla osób fizycznych „(…)”. (pisma okólne z zał.-k.5926-5945, k.5966-5974, wzór aneksu do umowy –k.5946-5947, k.5975-5977)
Niektórzy z członków grupy zawarli aneksy do umów kredytowych umożliwiające dalszą spłatę zaciągniętego kredytu bezpośrednio w walucie waloryzacji (CHF). (okoliczność bezsporna)
Na podstawie art. 2352 par. 1 pkt. 2 k.p.c. w zw. z art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (Dz. U. z 2010 r. Nr 7, poz. 44), Sąd pominął dowody wymienione w postanowieniu z dnia 5 października 2021 r. (postanowienie –k.14438)
Sąd Okręgowy w Łodzi podtrzymuje swoją opinię wyrażoną w uzasadnieniu pierwszego wyroku, której nie zakwestionował Sąd Apelacyjny w Łodzi, iż możliwe jest dokonanie oceny ważności zakwestionowanych postanowień umownych i umów z punktu widzenia ich zgodności z prawem i zasadami współżycia społecznego w oparciu o przedstawione przez strony dokumenty i bardzo obszerną argumentację w pismach procesowych, bez konieczności ustalania powyższych okoliczności w drodze zeznań świadków, stron a także poprzez zasięgnięcie opinii biegłych. W ocenie Sądu powołane przez strony dowody były zbędne dla oceny spornych klauzul umownych pod względem prawnym. Dopuszczenie i przeprowadzenie zgłoszonych dowodów prowadziłoby do zbędnego przewlekania postępowania i nieuzasadnionego zwiększenia jego kosztów.
Odnosząc się do wniosków dowodowych powoda, które Sąd Apelacyjny w Łodzi polecił ponownie rozważyć należy wskazać ponadto, co następuje. Sąd Okręgowy w Łodzi rozważył ponownie potrzebę przeprowadzenia tych dowodów, dochodząc do tych samych wniosków, co poprzednio.
Odnośnie okoliczności wskazanych w tezie dowodowej wniosku o przesłuchanie świadków M. D. i M. T.: występowanie w umowach objętych pozwem ryzyka kursowego jest faktem powszechnie znanym (art. 213 par. 1 KPC), zbędne jest dowodzenie świadomości tego ryzyka w przedsiębiorstwie banku- pozwany nie zaprzeczył bowiem, że taka świadomość po stronie banku istniała. Kwestia sposobów i procedur informowania kredytobiorców o ryzyku kursowym jest bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.
W toku pierwszego rozpoznania sprawy powód podkreślał, że nie domaga się oceny zgodności treści umów kredytowych z prawem z perspektywy tego, czy umowy te zostały zawarte z konsumentami „będącymi w przymusowej sytuacji, nieporadnymi, nierozumiejącymi treści umowy, czy niepoinformowanymi o ryzyku kursowym” (pismo powoda z dnia 22 lutego 2017 r. s.8-9).
Sąd Apelacyjny w Łodzi, rozpoznając zażalenia na postanowienia o dopuszczeniu sprawy do rozpoznania w postępowaniu grupowym i ustaleniu składu grupy, stwierdzał konsekwentnie, że badaniu w niniejszej sprawie ma podlegać, czy konstrukcja umowy i wynikający z niej mechanizm waloryzacji jest zgodny z przepisami prawa i zasadami współżycia społecznego w ujęciu normatywnym, a bez znaczenia są cechy osobiste kredytobiorców oraz stopień ich wiedzy na temat zaciąganego kredytu w momencie zawarcia umowy.
Należy dodać, że obecnie sąd ma dodatkowe trzy lata doświadczenia w rozpoznawaniu spraw frankowych w porównaniu do chwili wydania poprzedniego wyroku. Jeżeli chodzi o świadków D. i T., ich zeznania znane są sądowi z rozpoznawania pojedynczych spraw frankowych i absolutnie nic wartościowego do nich nie wnoszą.
Odnośnie wniosku o przesłuchanie w charakterze świadka byłego prezesa pozwanego banku S. L. stwierdzić należy, że wypowiedź świadka, która miała być przedmiotem jego zeznań, nie ma znaczenia dla oceny ważności umów w świetle przepisów prawa i zasad współżycia społecznego. Wniosek o przesłuchanie S. L. jest oparty na jednej jego wypowiedzi, wyrwanej z kontekstu i przedstawionej bez jej końcowych wniosków. Nie jest to uzasadniony powód do przyjęcia, iż przesłuchanie świadka w niniejszej sprawie w jakikolwiek sposób przyczyniłoby się do jej rozstrzygnięcia.
Sąd zważył co następuje:
Na wstępie należy odnieść się do kwestii proceduralnej, w której strony (jak zresztą we wszystkich kwestiach występujących w sprawie) miały odmienne stanowiska. Chodzi o skład sądu. W ocenie sądu niniejsza sprawa podlegała rozpoznaniu w składzie trzech sędziów zawodowych zgodnie z art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Zgodnie z art. 15 zzs1 ust. 1 pkt. 4 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w ciągu roku od odwołania ostatniego z nich, sąd orzeka w składzie jednego sędziego tylko w sprawach rozpoznawanych według przepisów ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego. Niniejsze postępowanie toczy się według przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. To, że zgodnie z art. 24 ust. 1 tej ustawy, w zakresie w niej nieuregulowanym stosuje się przepisy KPC nie ma znaczenia w zaistniałej sytuacji. Skład sądu został bowiem wprost uregulowany w ustawie o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, stąd odesłanie do przepisów KPC w zakresie składu sądu nie ma miejsca. Tym samym w sprawie nie ma też zastosowania art. 15 zzs1 ust. 1 pkt. 4 ustawy z dnia 2 marca 2020 r.
Odnosząc się do podniesionego na ostatniej rozprawie przez pozwanego argumentu, iż postępowanie o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym nie zostało wymienione w art. 15 ust. 4 ustawy z dnia 2 marca 2020r. należy stwierdzić, że nie było takiej potrzeby. Z samego brzmienia art. 15 zzs1 ust. 1 wynika bowiem, że skład jednoosobowy obowiązuje tylko w postępowaniach prowadzonych według KPC, a nie według innych ustaw np. ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Niestety, kierowanie się tzw. racjonalnością ustawodawcy i rozumowaniem typu: skoro ustawa o postępowaniu grupowym nie została wymieniona w art. 15 ust. 4 to sprawy prowadzone na jej podstawie powinny być rozpoznawane w składzie jednoosobowym, jest od pewnego czasu zawodne w odniesieniu do polskiego ustawodawcy.
Nawiasem mówiąc, zdaniem Sądu Okręgowego, również wymienienie w art. 15 ust. 4 ustaw Prawo upadłościowe i Prawo restrukturyzacyjne było zbędne. Również te ustawy regulują bowiem samodzielnie skład sądu i postępowanie w przedmiocie upadłości (restrukturyzacji), do których stosuje się odpowiednio tylko niektóre przepisy KPC.
Merytorycznie powództwo jest niezasadne i podlega oddaleniu w całości – w zakresie roszczenia głównego i ewentualnego. Drugie roszczenie ewentualne zostało prawomocnie oddalone wyrokiem z dnia 19 października 2018 r.
Na wstępie należy odnieść się do kwestii uchylenia przez Sąd Apelacyjny w Łodzi poprzedniego wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi.
Podstawową kwestią dla ponownego rozpoznania sprawy przez Sąd Okręgowy w Łodzi jest przyczyna uchylenia wyroku z dnia 19 października 2018 r.
Jak wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi, w/w wyrok został uchylony w oparciu o przesłankę nierozpoznania istoty sprawy. W uzasadnieniu Sądu Apelacyjnego, które liczy 35 stron, uzasadnienie przyczyn uchylenia wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi zawiera się w jednym – dwuzdaniowym akapicie, znajdującym się na s. 30 uzasadnienia. Sąd Apelacyjny w Łodzi stwierdził, że nierozstrzygnięcie o materialnoprawnej podstawie powództwa polegało na przeniesieniu zasad przewidzianych dla postanowień dodatkowych umowy kredytowej do rozstrzygania o jej postanowieniach przedmiotowo istotnych.
Należy tutaj stwierdzić – i nie jest to polemika z uzasadnieniem Sądu Apelacyjnego w Łodzi, tylko stwierdzenie faktu, że powyższa przyczyna uchylenia wyroku nie znajduje swojego odzwierciedlenia w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi. Sąd Okręgowy nie dokonywał w ogóle rozróżnienia na postanowienia główne i dodatkowe umowy kredytowej, ponieważ w ogóle nie oceniał tych postanowień z perspektywy abuzywności, wobec braku takiej podstawy powództwa przy poprzednim rozpoznaniu sprawy. Przy pierwszym rozpoznaniu sprawy przez Sąd Okręgowy powód domagał się wyłącznie oceny umów w zakresie zgodności z prawem oraz z zasadami współżycia społecznego w świetle art. 58 KC. Roszczenie określone w treści pozwu nie obejmowało żądania zbadania przesłanek abuzywności.
Zarzut, że Sąd Okręgowy przeniósł zasady przewidziane dla postanowień głównych umowy kredytowej do rozstrzygania o jej postanowieniach przedmiotowo istotnych jest więc sprzeczny z treścią uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego.
Zgodnie z treścią art. 386 par. 6 KPC, wiążąca dla sądu I instancji jest jedynie ocena prawna wyrażona w uzasadnieniu wyroku sądu II instancji.
W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, że zakres związania oceną prawną musi być rozumiany wąsko i w powiązaniu z przesłankami wydania wyroku uchylającego.
Wiążąca jest tylko ta ocena prawna, której logiczną konsekwencją było uchylenie orzeczenia sądu I instancji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Z tych względów ocena prawna sformułowana przez sąd II instancji musi być jasna, zrozumiała i niebudząca wątpliwości sądu I instancji, któremu przekazuje się sprawę do ponownego rozpoznania.
Problem z orzeczeniem Sądu Apelacyjnego w Łodzi uchylającym wyrok wynika z tego, że w uzasadnieniu nie zostało w sposób jasny i zgodny ze stanem faktycznym sprawy wskazane dlaczego wyrok został uchylony i jaka jest ocena prawna Sądu Apelacyjnego kwestii podlegających rozstrzygnięciu przy ponownym rozpoznaniu sprawy.
Sposób sformułowania uzasadnienia wyroku przez Sąd Apelacyjny powoduje, że pewnych kwestii można się tylko próbować domyślać. Niestety większa część uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego składa się z wybiórczych cytatów z orzecznictwa dotyczących kredytów waloryzowanych CHF, bez konkretnego odniesienia ich do niniejszej sprawy. Sąd Apelacyjny nie określił jakie jest znaczenie kwestii poruszonych w uzasadnieniu dla ponownego rozpoznania sprawy i nie wskazał jaki wpływ mają na rozpoznanie sprawy cytowane poglądy orzecznictwa.
Jedną kwestią, którą Sąd Apelacyjny w Łodzi przesądził bez żadnych wątpliwości jest kwestia interesu prawnego strony powodowej w powództwie o ustalenie. Sąd Apelacyjny ocenił, że Sąd Okręgowy błędnie przyjął, że powództwo może być oddalone ze względu na brak interesu prawnego. Sąd Okręgowy przyjmuje ten pogląd. Dalsze rozważania na temat tej kwestii są więc zbędne.
Należy tylko podkreślić, że całkowicie nieuprawnione są twierdzenia pozwanego, że Sąd Apelacyjny zasugerował, że niniejsza sprawa jest sprawą o ustalenie odpowiedzialności banku za określone zdarzenie lub zdarzenia (art. 2 ust. 3 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym). Takiego stanowiska Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu nie wyraził. Powód sformułował powództwo jako żądanie ustalenia nieważności na podstawie art. 189 KPC i takie roszczenie zostało rozpoznane.
Należy zatem przejść do merytorycznych przesłanek powództwa o ustalenie, tj. zasadności zarzutu nieważności umów w całości lub w części dotyczącej waloryzacji kredytu kursem CHF.
Sąd Okręgowy nadal stoi na stanowisku, że nie ma podstaw, żeby uznać umowy kredytowe zawarte przez członków grupy za bezwzględnie nieważne w całości lub części na podstawie art. 58 KC w zw. z art. 69 prawa bankowego i art. 3531 KC, ze względu na ich konstrukcję prawną. Sąd Apelacyjny nie wyraził odmiennej oceny prawnej. Żeby jednak zachować integralność uzasadnienia, zostaną w tym miejscu przytoczone rozważania, które znalazły się w uzasadnieniu poprzedniego wyroku SO, poszerzone o kilka nowych argumentów.
Powód podnosił, a jego stanowisko nie uległo zmianie, ponieważ zmiana powództwa w postępowaniu grupowym jest niedopuszczalna, że kwestionowane postanowienia umów są sprzeczne z przepisami prawa (art. 69 prawa bankowego, art. 3531 KC, art. 3581 KC) oraz z zasadami współżycia społecznego w ujęciu normatywnym (tj. w oderwaniu od okoliczności zawarcia konkretnej umowy z konkretnym konsumentem). Podstawą prawną powództwa jest art. 58 KC, którego treść jest następująca.
Art. 58
W ocenie sądu, teza powoda, iż postanowienia waloryzacyjne przedmiotowych umów sprzeciwiały się ustawie, zasadom współżycia społecznego, a także miały na celu obejście prawa, jest całkowicie chybiona.
Art. 58 KC odróżnia czynności prawne sprzeczne z ustawą od czynności mających na celu obejście ustawy, nie określając bliżej ani jednych ani drugich.
W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, że czynność prawna jest sprzeczna z ustawą, gdy jej treść jest formalnie i materialnie niezgodna z bezwzględnie obowiązującym przepisem prawa. Sprzeczność z ustawą ma miejsce także wtedy, gdy wynika z właściwości lub z natury określonych przepisów, przy braku wyraźnego zakazu dokonywania czynności prawnej określonej treści. Nieważność czynności prawnej może wynikać nie tylko z wyraźniej dyspozycji przepisu, ale także z natury zobowiązania.
Zauważyć należy, że ocena ważności przedmiotowych umów pod kątem ich zgodności z prawem i zasadami współżycia społecznego powinna być dokonana na datę zawarcia umów. Nieważność umowy, jeżeli zachodzi, występuje bowiem ex tunc, a więc od chwili zawarcia umowy.
Odnośnie zarzutu sprzeczności umów z treścią art. 69 prawa bankowego należy stwierdzić, co następuje. Umowa kredytu jest umową nazwaną i zdefiniowaną w w/w przepisie. Treść tego przepisu w okresie od 12.06.2002 r. do 26.08.2011 r. (czyli w całym okresie, w którym zawierane były przedmiotowe umowy kredytu), była następująca:
1) strony umowy,
2) kwotę i walutę kredytu,
3) cel, na który kredyt został udzielony,
4) zasady i termin spłaty kredytu,
5) wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany,
6) sposób zabezpieczenia spłaty kredytu,
7) zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu,
8) terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych,
9) wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje,
10) warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.
W stosunku do brzmienia pierwotnego tego przepisu, jedynej zmiany dokonano w nim z mocą od 26 sierpnia 2011 r., przez dodanie art. 69 ust. 2 pkt 4a i art. 69 ust. 3. Wprowadzone wówczas regulacje dotyczą kredytów denominowanych i indeksowanych do waluty innej niż waluta polska. Fakt wprowadzenia tej zmiany nie oznacza, iż przed datą 26 sierpnia 2011 r. nie można było zawierać umów kredytu denominowanego, indeksowanego lub waloryzowanego do waluty obcej. Nie zmieniono bowiem definicji umowy kredytu zawartej w art. 69 ust. 1, nie zmieniono także treści art. 69 ust. 2 pkt 2 co do znaczenia słów kwota i waluta kredytu. Wprowadzono jedynie zapisy obligujące do wskazania w umowie szczegółowych zasad określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu (art. 69 ust. 2 pkt 4a), oraz zagwarantowano ustawowo możliwość spłaty tego rodzaju kredytu w walucie obcej (art. 69 ust. 3). Już sama treść ww. nowelizacji wskazuje, że ustawodawca nie wprowadził od daty 26 sierpnia 2011 r. do polskiego prawa umowy kredytu denominowanego i indeksowanego do waluty obcej, tylko określił dodatkowe wymagania co do treści zawieranych umów, oraz bez względu na ich treść wprowadził możliwość spłaty kredytu w walucie obcej. Polskie prawo bankowe zatem także przed datą 26 sierpnia 2011 r. nie zabraniało zawierania tego rodzaju umów.
Sąd uznał, że treść art. 69 ust. 1 oraz ust. 2 pkt 2 ustawy prawo bankowe (Dz.U. z 2002 r. Nr 72, poz. 665) nie stoi w sprzeczności z postanowieniami umów kredytu zawartych przez członków grupy. Powyższe przepisy nie ograniczały stron umowy w ułożeniu stosunku umownego wedle swego wyboru, o ile zostanie wskazana kwota kredytu, waluta, okres kredytowania, cel kredytu, odsetki.
Wbrew twierdzeniom powoda, wszystkie powyższe elementy znalazły się w umowach kredytu zawartych przez członków grupy.
W szczególności nie można twierdzić, że umowy nie określały kwoty i waluty kredytu. Umowy określają zarówno kwotę jak i walutę kredytu. Kwotą kredytu jest kwota w złotych polskich, wskazana wprost w umowach (par. 1 ust. 2). Kwota kredytu została więc wskazana w sposób jednoznaczny. O tym, w jakiej walucie jest kredyt decyduje waluta, w jakiej na podstawie umowy bank wypłacił środki pieniężne. Kredytem jest przekazana kredytobiorcy kwota środków pieniężnych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 6 grudnia 2017 r., I ACa 558/17). Umowa o kredyt w złotych, waloryzowany kursem waluty obcej charakteryzuje się właśnie tym, że bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy kwotę w złotych, stanowiącą równowartość wskazanej w umowie ilości waluty obcej. Przedmiotem świadczenia banku jest kwota w złotych i tylko taką może otrzymać kredytobiorca. Kredyty członków grupy zostały wypłacone w złotych polskich, zatem nie budzi wątpliwości jaka była waluta kredytu.
Nieprawdziwe jest twierdzenie powoda, że kwota kredytu nie była jednakowa dla obu stron umowy, oraz że w umowie są dwie różne kwoty kredytu. Bank wypłacał kredyt w kwocie określonej w umowie, a klient taką kwotę otrzymywał. Stanowisko powoda jest zresztą wewnętrznie sprzeczne – powód podnosi trzy twierdzenia wzajemnie się wykluczające: 1. że w umowie w ogóle nie jest określona kwota kredytu, 2. że kwota kredytu została określona w umowie pozornie, 3. że w umowie są dwie różne kwoty kredytu. Żadne z tych twierdzeń nie odpowiada stanowi rzeczywistemu, wynikającemu wprost z treści umów.
Wbrew twierdzeniom powoda, umowy kredytu określają także w sposób nie budzący wątpliwości zobowiązanie kredytobiorcy oraz zasady i termin jego spłaty (par. 1 ust. 4,5,6 umów, par. 11,12,13 umów).
Wzrost wysokości zadłużenia w PLN, nie wynikał z faktu, że w umowie nie wskazano kwoty i waluty kredytu lub zasad jego spłaty, tylko z tego, że kurs waluty waloryzacji – CHF ulegał zmianom.
W świetle powyższego zwrócić należy także uwagę na bezzasadność zarzutu obciążenia całością ryzyka kursowego kredytobiorców. Kwestionowane umowy nie zastrzegają ani dolnej ani górnej wysokości spadku lub wzrostu kursu CHF. W zależności od kształtowania się sytuacji ekonomicznej na rynku, negatywne konsekwencje przewalutowania spoczywają zatem i na klientach i na banku.
Wskazać trzeba, że zmiana wysokości zobowiązania kredytobiorcy na przestrzeni czasu była wynikiem dozwolonego mechanizmu waloryzacji. Żaden przepis prawa polskiego nie zakazuje umownego mechanizmu waloryzacji świadczeń. Przeciwnie, przepis art. 3581 par. 2 KC wprost wskazuje, że strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. Jeszcze przed pojawieniem się problemu dotyczącego kredytów waloryzowanych kursem waluty obcej, orzecznictwo i doktryna zgodnie przyjmowały, że miernikiem wartości zgodnie z tym przepisem może być również waluta obca, albowiem użyte w treści przepisu słowo „pieniądz” odnosi się do złotych polskich. Taka wykładnia przepisu jest nadal aktualna.
Co więcej, ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. znowelizowano ustawę Prawo bankowe, wprowadzając do przepisu art. 69 ust. 2 pojęcie umowy o kredyt denominowany lub indeksowany. Przepis art. 4 ustawy nowelizującej stanowił ponadto, że w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt. 4a oraz art. 75 b ustawy Prawo bankowe. Ustawodawca zatem w 2011 roku wprost dopuścił do obrotu umowy kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej, co więcej – rozciągnął działanie znowelizowanych przepisów na umowy zawarte wcześniej. Są to zatem umowy nazwane, przewidziane przez system prawa polskiego. Sam mechanizm waloryzacyjny, ze wszystkimi jego konsekwencjami, w szczególności dotyczącymi rozkładu ryzyka kontraktowego oraz istnienia i stopnia ryzyka kursowego (wynikającymi z samej istoty waloryzacji) został wprost wprowadzony do ustawy, jego zastosowanie w umowie nie może być zatem uznane za sprzeczne z prawem, czy zasadami współżycia społecznego i nie może prowadzić do nieważności umowy. Skoro zatem przepisy prawa wprost przewidują istnienie w obrocie gospodarczym umów kredytu waloryzowanych kursem waluty obcej, to nie ma podstaw do uznania tych umów za nieważne z uwagi na istnienie w nich klauzuli waloryzacyjnej oraz jej konsekwencje. Umowy takie nie są sprzeczne z przepisami ustawowymi, w szczególności nie wykraczają poza zasadę swobody umów (tym bardziej, że funkcjonują już jako umowy nazwane), nie zmierzają do obejścia ustawy (skoro waloryzacja jest w tych przepisach wprost dopuszczona), nie są też sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (w takiej sytuacji nie mogłyby zostać wprost uregulowane w przepisach prawa).
Wykorzystanie mechanizmu waloryzacji nie narusza natury umowy kredytu, przepisów prawa bankowego, ani żadnych innych powszechnie obowiązujących przepisów prawa krajowego i międzynarodowego. W ramach zasady swobody umów (art. 3531 KC) zastosowanie takiego mechanizmu było dozwolone. Zgodnie z powołanym przepisem, strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. W ocenie Sądu Okręgowego treść przedmiotowych umów nie wykracza poza ramy określone w art. 3531 KC. Przez sprzeczność z naturą stosunku prawnego w rozumieniu powołanego przepisu rozumieć należy sprzeczność danego postanowienia umowy z nakazem respektowania przez strony tych elementów określonego stosunku umownego, których pominięcie lub modyfikacja prowadzić by musiały do zniekształcenia zakładanego modelu więzi prawnej związanej z danym typem umowy. Model ten powinien być skonstruowany na podstawie tych minimalnych (a więc i koniecznych) elementów danego stosunku obligacyjnego, bez których traciłby on swój sens gospodarczy albo wewnętrzną równowagę aksjologiczną (M. Safjan, Komentarz do Kodeksu Cywilnego pod red. K. Pietrzykowskiego, Legalis 2013). Kredyt waloryzowany do CHF w żaden sposób nie narusza tych zasad. Klauzula waloryzacyjna nie zniekształca więzi prawnej wynikającej z umowy kredytu. Wskazać należy, że pomimo innej nazwy, kredyt waloryzowany ma de facto, taką samą konstrukcję prawną, jak kredyt indeksowany i denominowany, wprowadzone wprost do ustawy Prawo bankowe tzw. ustawą antyspreadową. Nie sposób zatem mówić o sprzeczności kredytu waloryzowanego walutą obcą z naturą umowy kredytu.
W świetle powyższych rozważań nie można przyjąć również, że treść przedmiotowych umów kredytu stanowi obejście art. 69 prawa bankowego. Czynność prawna mająca na celu obejście ustawy polega na takim ukształtowaniu jej treści, które z punktu widzenia formalnego (pozornie) nie sprzeciwia się ustawie, ale w rzeczywistości (w znaczeniu materialnym) zmierza do zrealizowania celu, którego osiągnięcie jest przez nią zakazane (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2004 r., sygn. akt I PK 42/04, Legalis nr 68830).
Powód na poparcie zarzutu obejścia prawa, przytaczał te same argumenty, co na poparcie tezy sprzeczności umów z przepisami prawa bankowego -brak określenia w umowie kredytu zobowiązania kredytobiorcy, kwoty kredytu (czy też określenia dwóch różnych kwot kredytu – powód ponownie formułował te dwa sprzeczne ze sobą zarzuty), brak określenia waluty kredytu, brak określenia zasad spłaty kredytu. Ponowne omawianie tych zagadnień jest więc zbędne.
Zarzut naruszenia art. 3581 par. 2 KC również nie może być uznany za skuteczny. Określony w umowach członków grupy mechanizm waloryzacji kredytu w złotych polskich kursem franka szwajcarskiego jest dopuszczalny w świetle powołanego przepisu, obowiązującego w polskim porządku prawnym od 1.10.1990 r., zgodnie z którym strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. Chodzi tu o miernik inny niż ten pieniądz, na który zobowiązanie opiewa. Miernikiem tym może być zatem inna waluta (M. Gutowski (red.), Kodeks cywilny Tom I, Komentarz, Warszawa 2016). Dopuszczalność stosowania klauzuli waloryzacyjnej z miernikiem waloryzacji w postaci wartości waluty obcej nie budzi wątpliwości w orzecznictwie. Skoro w dacie zawarcia przedmiotowych umów kredytu obowiązywał art. 3581 § 2 k.c., pozwalający stronom zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości, to w przedmiotowych umowach kredytu strony mogły, nie naruszając prawa, zastrzec waloryzację kwoty kredytu wyrażonej w złotych polskich wartością franka szwajcarskiego.
Błędne jest twierdzenie powoda, że waloryzacja zastosowana w przedmiotowych umowach ma charakter dwukrotny lub dwustopniowy. Twierdzenie to nie znajduje oparcia w umowach kredytowych członków grupy.
Waloryzacja kredytu do waluty CHF ma charakter jednorazowy – następuje w momencie uruchomienia (wypłaty) kredytu. Zostało to uregulowane wprost w umowie kredytu (w większości umów w par. 7 ust. 1) i następuje poprzez przeliczenie wypłaconych w PLN środków na CHF, po to by zgodnie z wolą kredytobiorcy odsetki mogły być naliczane w oparciu o niższą stopę procentową właściwą dla waluty CHF. Na skutek uzgodnionej przez strony waloryzacji, która następuje w momencie wypłaty kredytu, przedmiotem świadczenia jest niezmienna w czasie suma jednostek pieniężnych wyrażonych w walucie CHF. Zmienna jest jedynie ich wartość w przeliczeniu na PLN. Tak istotę waloryzacji definiuje orzecznictwo w licznych wyrokach (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 1 kwietnia 2015 r., I ACa 1293/14, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 15 października 2014 r. (VI ACa 1721/12, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 30 grudnia 2010 r., I ACa 629/10). Przeliczenie kredytu z CHF na PLN przy spłacie rat kredytu nie jest w ogóle waloryzacją, tylko określeniem sposobu spełnienia świadczenia w PLN. Umowy kredytu nie przewidują więc waloryzacji w momencie spłaty kredytu.
Niesłuszny jest również zarzut, że sporne zapisy umów kredytowych są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, w szczególności ze wskazaną w głosie do protokołu „zasadą zaufania publicznego”. Powodowie nie wykazali, że zawarte umowy kredytu naruszały w jakikolwiek sposób powyższą zasadę, ani też inne zasady współżycia społecznego, które możnaby brać w tej sytuacji pod uwagę, a które nie zostały wyartykułowane przez powoda w postępowaniu przed sądem I instancji – zasadę lojalności kontraktowej czy zasadę uczciwego obrotu.
W piśmie złożonym w postępowaniu apelacyjnym powód wskazał, że przedmiotowe umowy naruszają zasadę zaufania publicznego do banków (k.14008, pkt. 72) oraz zasadę równości podmiotów prawa, pojmowaną jako dążenie do równości rzeczywistej, a nie jedynie formalnej (k.14008, pkt. 73).
Podkreślić należy, że – zgodnie z wytycznymi Sądu Apelacyjnego w Łodzi zawartymi w postanowieniu sygn. akt I Acz 366/17, ocena zgodności przedmiotowych umów z zasadami współżycia społecznego powinna być dokonana nie przez pryzmat indywidualnych cech poszczególnych konsumentów, bowiem powód twierdząc, że umowy objęte pozwem są nieważne, dochodzi zbadania ich zgodności z zasadami współżycia społecznego w ujęciu normatywnym. Badaniu ma podlegać, czy konstrukcja umowy, ujęta na podstawie jednego wzorca umownego i wynikający z niej mechanizm waloryzacji jest zgodny z zasadami współżycia społecznego, nie zaś to, czy kredytobiorcy są ludźmi wykształconymi, znającymi rynek finansowy, czy też osobami nieporadnymi, znajdującymi się w przymusowej sytuacji w dacie zawierania umowy kredytowej.
Sformułowanie przez powoda w postępowaniu apelacyjnym dwóch dodatkowych zasad współżycia społecznego, które przedmiotowe umowy miałyby naruszać nie zmienia oceny dokonanej przez sąd przy pierwszym rozpoznaniu sprawy.
Ponownie należy podnieść, że sprzeczność treści umowy z zasadami współżycia społecznego musiałaby istnieć w chwili zawierania umów – tymczasem w tej dacie umowy były korzystne dla członków grupy. Wysokość rat uiszczanych przez nich na rzecz pozwanego była znacząco niższa od rat dla tożsamego kredytu zaciągniętego w złotych (bez waloryzacji), ze względu na znacznie niższe oprocentowanie kredytu. W chwili zawierania umów, ten rodzaj kredytu, na jaki zdecydowali się członkowie grupy, był najtańszym spośród wszystkich ofert kredytowych na rynku.
Oczywiste jest, że genezą niniejszej sprawy jest to, że członkowie grupy dopiero z perspektywy czasu ocenili, że kredyty nie były tak korzystne, jak się spodziewali zawierając umowy.
Wbrew twierdzeniom powoda nie było to jednak skutkiem zapisów umów dotyczących stosowania kursów CHF z tabel bankowych przy przeliczaniu świadczeń kredytobiorców. Okoliczność, iż w trakcie wykonywania umów okazały się one mniej korzystne dla kredytobiorców niż przypuszczali oni przy ich zawarciu, była wynikiem niezależnego od pozwanego wzrostu kursu CHF, a nie naruszenia zasad współżycia społecznego przy zawieraniu umów kredytu. Nie daje to więc podstaw do uznania postanowień umownych za naruszające zasady współżycia społecznego. Wskazać należy, że działanie państwa (w tym wymiaru sprawiedliwości) w zakresie ochrony konsumentów winno ograniczać się do ochrony ich przed działaniami podstępnymi bądź nieuczciwymi, nie mogą oni natomiast oczekiwać, iż państwo ochroni ich przed wszelkimi negatywnymi konsekwencjami podejmowanych przez nich decyzji gospodarczych.
Zasada zaufania publicznego do banków nie oznacza, że konsument zawierający umowę z bankiem jest zwolniony z obowiązku zachowania rozsądku, rozwagi oraz ostrożności, jaką powinna zachować każda osoba posiadająca pełną zdolność do czynności prawnych przy zawieraniu umowy. Tym bardziej w przypadku zaciągnięcia zobowiązania, którego wartość jest dość wysoka, a stosunek prawny ma trwać przez wiele lat. Członkowie grupy, jako rozważni konsumenci powinni przemyśleć ewentualne konsekwencje finansowe swojej decyzji, a nie tylko zasłaniać się działaniem w zaufaniu do drugiej strony umowy, czyli banku.
Brak należytej rozwagi przy zawieraniu umowy stanowi okoliczność obciążającą członków grupy w świetle pojęcia rozsądnego, rozważnego konsumenta. Przepis art. 221 k.c. nie wyznacza cech podmiotu uważanego za konsumenta, takich jak wymagany zakres wiedzy i doświadczenia w obrocie, stopień rozsądku i krytycyzmu wobec otrzymywanych informacji handlowych. Określenie tych przymiotów następuje w toku stosowania przepisów o ochronie konsumentów, z uwzględnieniem okoliczności konkretnej sprawy. Na ogół przyjmowany jest wzorzec konsumenta rozważnego, świadomego i krytycznego, który jest w stanie prawidłowo rozumieć kierowane do niego informacje (por. wyrok SN z dnia 8 czerwca 2004 r., I CK 635/03, LEX nr 846537, wyrok SN z dnia 13 czerwca 2012 r., II CSK 515/11, LEX nr 1231312).
Jeżeli chodzi o kwestię naruszenia równości stron umowy poprzez wprowadzenie kwestionowanych zapisów do umowy należy wskazać, że w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 15 września 2020 r., sygn. akt III CZP 87/19, późniejszej wobec wyroku Sądu Apelacyjnego wprost stwierdzono, że abuzywność postanowień nie jest tożsama z ich nieważnością. Przesłankowe ustalenie abuzywności określonego postanowienia umownego nie uzasadnia zastosowania sankcji nieważności z art. 58 KC. Rażące naruszenie interesu konsumenta oraz dobrych obyczajów nie jest równoznaczne ani ze sprzecznością umowy z prawem, ani z zasadami współżycia społecznego.
W tym miejscu należy poruszyć kwestię oceny kwestionowanych przez powoda zapisów umów w kontekście tzw. abuzywności. Sąd Apelacyjny nie przesądził, czy Sąd Okręgowy przy ponownym rozpoznaniu sprawy powinien brać ją pod uwagę jako możliwą przyczynę nieważności umów. W ocenie Sądu Okręgowego jest to bardzo wątpliwe, biorąc pod uwagę granice rozpoznania sprawy wyznaczone pozwem, postanowieniem o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu grupowym i postanowieniem o ustaleniu składu grupy. Jednak żeby nie narazić się ponownie na zarzut nierozpoznania istoty sprawy Sąd Okręgowy rozważył tą kwestię.
Zdaniem sądu można przyjąć tylko niedozwolony charakter postanowienia dotyczącego przeliczania z CHF na PLN przy spłacie kredytu (par. 10 ust. 4 większości umów). Brak jest podstaw do stwierdzenia abuzywności klauzuli waloryzacyjnej przy wypłacie kredytu (w większości umów zawartej w par. 1 ust. 3 i 3a).
W kontekście przesłanek uznania poszczególnych postanowień umownych za niedozwolone wskazać trzeba, że sama waloryzacja w ogóle nie może być przedmiotem kontroli sądu w tym zakresie, bowiem postanowienie wprowadzające waloryzację świadczeń z umowy kredytu do franka szwajcarskiego było indywidualnie uzgodnione z konsumentami. Wynika to wprost z wypełnionych i podpisanych przez kredytobiorców wniosków o udzielenie kredytu- punkt II.2 tych wniosków pozostawia wybór waluty kredytu konsumentowi. Z formularza wniosku wprost wynika, że konsumenci mogli wnioskować o kredyt w walucie polskiej oraz kredyt waloryzowany kursem 4 walut zagranicznych (CHF, USD, Euro i GBP). Na postanowienie o wyborze kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej oraz na wybór waluty waloryzacji konsumenci mieli więc rzeczywisty wpływ. Tym samym zapisu par. 1 ust. 3 umowy, zgodnie z którym walutą waloryzacji kredytu jest CHF nie można uznać za niedozwolone postanowienie umowne.
Konkretny, zastosowany w umowach mechanizm przeliczania z PLN na CHF nie był jednak indywidualnie uzgodniony z konsumentami. Chodzi o zapisy umów (par. 1 ust. 3a umowy), z których wynika, że kredyt waloryzowany jest kursem kupna waluty CHF wg tabeli kursowej (…) Banku SA.
Wskazać trzeba, że o ile waloryzacja jako taka stanowi postanowienie określające główne świadczenie stron, to charakter konkretnego, zastosowanego w umowie mechanizmu przeliczania nie jest już tak oczywisty. TSUE wskazuje, że za postanowienia objęte zakresem pojęcia głównego przedmiotu umowy należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tą umowę. Poza tym zakresem pozostają postanowienia, które wykazują charakter posiłkowy względem warunków definiujących samą istotę stosunku umownego.
W ocenie Sądu Okręgowego w składzie orzekającym, o ile zastosowanie samego mechanizmu waloryzacji niewątpliwie charakteryzuje istotę umowy o kredyt waloryzowany kursem waluty obcej, skoro od tej waloryzacji zależą faktycznie prawa i obowiązki stron i wysokość ich świadczeń, o tyle sposób skonstruowania mechanizmu przeliczeniowego ma charakter posiłkowy względem warunków definiujących taką umowę.
Zgodnie z przepisem art. 3851 par. 1 KC postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (par. 1).
Aby dane postanowienie mogło być uznane za niedozwolone spełnione muszą być (kumulatywnie) następujące przesłanki: a) przedmiotem kontroli mogą być jedynie postanowienia, które nie były indywidualnie uzgodnione z konsumentem, a więc takie, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu; b) przedmiotem kontroli mogą być jedynie postanowienia, które nie określają głównych świadczeń stron oraz te, które określają główne świadczenia stron, lecz nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny; c) kontrolowane postanowienia muszą kształtować prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami; d) kontrolowane postanowienia muszą rażąco naruszać interesy konsumenta.
Podobne przesłanki uznania postanowień umownych za niedozwolone przewidują też przepisy dyrektywy 93/13/EWG. Art. 3 ust. 1 dyrektywy stanowi, że warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane uznaje się za nieuczciwe, jeśli stojąc w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. Dodatkowo art. 4 ust. 1 i 2 dyrektywy stanowią, że nieuczciwy charakter warunków umowy jest określany z uwzględnieniem rodzaju towarów lub usług, których umowa dotyczy i z odniesieniem, w momencie zawarcia umowy, do wszelkich okoliczności związanych z zawarciem umowy oraz do innych warunków, a ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiały językiem.
Warunek umowy ma, według tych przepisów, charakter niedozwolony, jeżeli: a) nie był indywidualnie negocjowany (przesłanka identyczna z prawem krajowym); b) nie dotyczy głównych postanowień umownych, jeżeli zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem (w prawie polskim: jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny), c) stoi w sprzeczności z wymaganiami dobrej wiary (w prawie polskim: z dobrymi obyczajami); d) powoduje znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków ze szkodą dla konsumenta (tu występuje najpoważniejsza różnica z prawem krajowym, które wymaga rażącego naruszenia interesów konsumenta); e) nieuczciwy charakter warunków umowy jest określany z uwzględnieniem rodzaju towarów lub usług, których umowa dotyczy, innych warunków umowy i okoliczności jej zawarcia.
Wracając do kwestii abuzywności klauzuli waloryzacyjnej przy wypłacie kredytu należy odpowiedzieć na pytanie, czy zastosowanie przy wypłacie kredytu nienegocjowanego bankowego kursu kupna franka szwajcarskiego spowodowało rażące naruszenie interesów konsumenta, czego wymaga art.3851 par. 1 KC. W ocenie Sądu Okręgowego w składzie orzekającym odpowiedź na takie pytanie jest negatywna.
Po pierwsze, sąd nie podziela poglądu, że bank – kredytodawca mógł dowolnie ustalać wysokość kursu kupna franka szwajcarskiego. Taka, powtarzana często teza, sugeruje, że bank mógł ustalić w swoich tabelach dowolną kwotę stanowiącą kurs kupna franka szwajcarskiego. Tymczasem z treści umów wynika, że ustalona kwota musiała być zgodna z kursem kupna waluty, nie mogła być zatem dowolna, gdyż ograniczona była przynajmniej rynkowymi kursami waluty.
Po drugie, faktyczny dzień wypłaty kredytu zależny był od konsumenta- on bowiem składał dyspozycję uruchomienia kredytu i wskazywał datę uruchomienia. Zatem zastosowany kurs waloryzacji w znacznej mierze zależał również od samego kredytobiorcy.
Skutki stwierdzenia niedozwolonego charakteru warunków umowy określa przepis art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, zgodnie z którym Państwa Członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. Orzecznictwo TSUE w wielu orzeczeniach precyzuje rozumienie tego przepisu.
Przede wszystkim Trybunał wskazuje, że umowa, w której znajdują się nieuczciwe warunki powinna w zasadzie nadal obowiązywać, bez jakiejkolwiek zmiany innej niż wynikająca z usunięcia nieuczciwych warunków, o ile dalsze obowiązywanie umowy jest możliwe zgodnie z zasadami prawa krajowego (wyroki: z dnia 30.05.2013 r., C-488/11 pkt. 57, z dnia 21.01.2015 r., C-482/13, C-484/13, C-485/13 i C-487/13, pkt. 28, z dnia 7.11.2019 r., C-349/18 pkt. 68. Trybunał wskazuje tu na konieczność wykonania znanego prawu anglosaskiemu tzw. blue pencil test, czyli eksperymentu myślowego polegającego na wykreśleniu z umowy sformułowań stanowiących klauzule niedozwolone i sprawdzeniu czy umowa może nadal obowiązywać zgodnie z zasadami prawa krajowego. Trybunał wskazuje też, że w przypadku stwierdzenia przez sąd krajowy nieuczciwego warunku zawartego w umowie zawartej z konsumentem, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w taki sposób, że niezgodny z tym przepisem jest przepis prawa krajowego dający sądowi krajowemu możliwość uzupełnienia tej umowy poprzez zmianę treści tego warunku (wyroki: z dnia 14.06.2012 r., C-618/10 pkt. 73, z dnia 30.04.2014 r., C-26/13, pkt.77).
Co do zasady zatem, żadne zmiany umowy, w szczególności w zakresie treści nieuczciwych warunków nie są dopuszczalne. Trybunał zaakceptował wyjątek od zasady zakazu zmiany treści klauzuli niedozwolonej, orzekając że sąd krajowy może usunąć nieuczciwy warunek umowny, zastępując go przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym, pod warunkiem że takie zastąpienie jest zgodne z celem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 i pozwala na przywrócenie rzeczywistej równowagi między prawami i obowiązkami umawiających się stron, aby przywrócić równość między nimi. Trybunał ograniczył jednak tą możliwość do przypadków, w których unieważnienie nieuczciwego warunku zobowiązywałoby sąd krajowy do unieważnienia umowy jako całości, narażając tym samym konsumenta na szczególnie szkodliwe konsekwencje. Wyjątkowo również, zgodnie z wyrokami TSUE, sąd krajowy może zastąpić nieuczciwy warunek umowy przepisem w nowym brzmieniu przyjętym już po zawarciu umowy, w sytuacji gdy dana umowa nie może dalej istnieć w razie usunięcia tego nieuczciwego warunku i stwierdzenie nieważności umowy naraża konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje.
Wracając do skutków stwierdzenia niedozwolonego charakteru klauzuli przeliczeniowej przy spłacie kredytu należy stwierdzić, że skutki oczekiwane przez powoda w ramach roszczenia głównego -stwierdzenie nieważności określonych postanowień umowy, w ogóle nie wchodzą w grę. Abuzywność powoduje bezskuteczność postanowień umowy a nie ich nieważność.
Jak wskazano powyżej, w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 15 września 2020 r., sygn. akt III CZP 87/19, późniejszej wobec wyroku Sądu Apelacyjnego wprost stwierdzono, że abuzywność postanowień umowy nie jest tożsama z ich nieważnością. Przesłankowe ustalenie abuzywności określonego postanowienia umownego nie uzasadnia zastosowania sankcji nieważności z art. 58 KC. Rażące naruszenie interesu konsumenta oraz dobrych obyczajów nie jest równoznaczne ani ze sprzecznością umowy z prawem, ani z zasadami współżycia społecznego.
Jeżeli chodzi o nieważność całych umów, należy stwierdzić, że orzecznictwo TSUE wskazuje, że umowa, w której znajdują się nieuczciwe warunki powinna w zasadzie dalej obowiązywać, bez jakiejkolwiek zmiany innej niż wynikająca z usunięcia nieuczciwych warunków, o ile takie dalsze obowiązywanie umowy jest prawnie możliwe zgodnie z zasadami prawa krajowego. O ile umowa po wykreśleniu z niej postanowień abuzywnych nie może obowiązywać, należy stwierdzić jej nieważność.
Należy podkreślić, że decydujące znaczenie dla obowiązywania lub unieważnienia umowy ma sądowa ocena czy umowa może być wykonywana z pominięciem klauzul uznanych za abuzywne. Dopiero, jeśli zdaniem sądu umowa powinna być uznana za nieważną (nie może dalej obowiązywać), wola konsumenta jest rozstrzygająca dla stwierdzenia nieważności umowy, tzn. może on domagać się lub nie stwierdzenia tej nieważności.
Zatem przy przyjęciu, że postanowienia umów kredytowych dotyczących przeliczeń przy spłacie kredytu nie są wiążące dla kredytobiorców trzeba rozważyć jaki ma to skutek dla obowiązywania umowy w pozostałej części, w szczególności należy ocenić, czy dalsze obowiązywanie umowy jest prawnie możliwe zgodnie z zasadami prawa krajowego.
W ocenie sądu w składzie rozpoznającym sprawę, przedmiotowe umowy mogą dalej obowiązywać po wyeliminowaniu z nich klauzul dotyczących sposobu spłaty kredytu. Wystarczy usunąć z umów zapisy stanowiące, że kredyt spłacany jest w złotych po przeliczeniu wg bankowego kursu sprzedaży CHF obowiązującego na dzień spłaty.
Pozostałe zapisu umów dotyczące spłaty kredytu w sposób kompleksowy regulują bowiem: termin spłaty rat (według harmonogramu sporządzonego w CHF), wysokość poszczególnych rat z rozbiciem na kwotę kapitału i odsetek, saldo zadłużenia po spłacie raty i uprawnienie konsumenta do wcześniejszej spłaty kredytu.
Eliminacja (ewentualnie) abuzywnych postanowień umownych oznacza tylko tyle, że kredyt od początku powinien być spłacany w walucie waloryzacji, czyli w CHF.
Wynika to wprost z umowy, po usunięciu z niej kwestionowanych zapisów. Możliwość spłaty zaciągniętego w walucie polskiej kredytu bezpośrednio w walucie waloryzacji nie jest ani nie była sprzeczna z żadnymi przepisami prawa krajowego i jest wprost zgodna z przepisami prawa bankowego po ich nowelizacji w 2011 r. W przepisach tych bowiem wprost wskazano, że kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo – odsetkowych oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie (art. 69 ust. 3 prawa bankowego). Co więcej, wprowadzenie od samego początku możliwości spłaty kredytu w walucie waloryzacji wprost respektuje również wolę obu stron umowy, które wprowadziły do umowy mechanizm waloryzacyjny i wskazały walutę waloryzacji. Dotyczy to zarówno rat płaconych zgodnie z harmonogramem spłat, jak i wcześniejszej spłaty kredytu. Zatem, mimo niedozwolonego charakteru jednego z warunków umowy, może ona dalej obowiązywać, zgodnie z zasadami prawa polskiego, a jej funkcjonowanie może być zgodne z wolą stron umowy.
Należy podkreślić, że nie jest to zastąpienie klauzul abuzywnych innymi postanowieniami umowy. W ogóle nie ma potrzeby ich zastępowania, bo umowa w dalszym ciągu może być wykonywana bez nich.
Usunięcie mechanizmu przeliczania świadczenia z CHF na PLN przy spłacie kredytu nie oznacza usunięcia waloryzacji w całości, ponieważ umowa może obowiązywać nadal jako umowa waloryzowana kursem franka, choć już nie kursem określanym według tabel bankowych, skoro powinna być spłacana bezpośrednio w CHF.
Kwestią pozostającą poza zakresem niniejszej sprawy jest, czy w takiej sytuacji umowy były przez strony prawidłowo wykonywane, a jeżeli nie- w jaki sposób i przy zastosowaniu jakiego kursu powinny być rozliczone. W niniejszej sprawie mamy bowiem do czynienia z roszczeniem o ustalenie, a nie o zasądzenie.
Podsumowując, nie ma podstaw do stwierdzenia nieważności klauzul umownych dotyczących sposobu spłaty kredytu ani całych umów z uwagi na to, że wprowadzono do nich w ogóle mechanizm waloryzacji kursem waluty obcej.
Ewentualna abuzywność niektórych postanowień umownych nie jest równoznaczna z naruszeniem zasad współżycia społecznego i nie prowadzi do nieważności klauzuli dotyczącej sposobu spłaty kredytu, tylko do jej bezskuteczności, nie prowadzi też do nieważności umów kredytu w całości.
Powyższe powoduje, że powództwo zarówno w zakresie roszczenia głównego o ustalenie nieważności klauzul waloryzacyjnych, jak ewentualnego o ustalenie nieważności całych umów podlega oddaleniu.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. w zw. z art. 24 ust. 1 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Biorąc pod uwagę, że reprezentantem grupy i powodem w znaczeniu procesowym jest Miejski Rzecznik Konsumentów w Warszawie sąd doszedł do wniosku, że zasadne jest zastosowanie powyższego przepisu.