Sąd Okręgowy w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: SSO Paweł Barański
Sędziowie: SSO Katarzyna Wesołowska-Zbudniewek, SSO Anna Jóźwiak
po rozpoznaniu w dniu 15 października 2024 r. w Łodzi na rozprawie sprawy z powództwa Miejskiego Rzecznika Konsumentów w W., działającego na rzecz członków grupy wymienionych na trzech listach, stanowiących załączniki do wyroku przeciwko (…) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o ustalenie
UZASADNIENIE
W pozwie z dnia 4 kwietnia 2016 r. Miejski Rzecznik Konsumentów w W. Reprezentant Grupy wniósł o:
-ustalenie, że umowy kredytu hipotecznego waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego (…), zawarte przez (…) SA (dawniej (…) Bank SA) spółkę zarejestrowaną w Krajowym Rejestrze Sądowym pod numerem (…) z konsumentami określonymi w postanowieniu o ustaleniu składu grupy oraz wymienionymi co do tożsamości w sentencji wyroku są nieważne w części, regulującej waloryzację spłaty kredytu kursem (…), tj. że nieważne są postanowienia umów wymienione w pkt. IV pozwu;
– ewentualnie, ustalenie na podstawie art. 58 par. 3 KC, że w/w umowy kredytu są nieważne w całości;
– ewentualnie, ustalenie, że w/w umowy kredytu są nieważne w części, tj., że postanowienia umów wymienione w pkt. VI pozwu są nieważne w zakresie, w którym dopuszczają waloryzację kursem franka szwajcarskiego ( (…)) ponad 20% wartości kursu kupna (…) z tabeli kursowej (…) SA odpowiednio w dniu zawarcia każdej umowy kredytowej objętej pozwem, a także poniżej 20% tego kursu.
W pozwie zawarto wniosek o zasądzenie od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych oraz wniosek o zasądzenie od pozwanego na rzecz członków grupy kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych, ewentualnie zasądzenie od pozwanego na rzecz Reprezentanta Grupy kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.
Powód wskazał, że pozew dotyczy ważności umów o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych, waloryzowane kursem franka szwajcarskiego ( (…)). Wszystkie umowy zawarto w oparciu o analogiczny wzorzec umowny, w tym co do ustalania zasad waloryzacji. W ocenie powoda mechanizm waloryzacji świadczenia kredytobiorcy kursem waluty obcej jest wadliwy. Zdaniem powoda wprowadzenie do umów kredytowych klauzuli waloryzacyjnej kursem kupna i sprzedaży (…), wyznaczanym dowolnie przez pozwanego, spowodowało że umowa nie odpowiada minimalnej treści wymaganej dla umowy kredytu, określonej w art. 69 prawa bankowego. Zobowiązanie kredytobiorcy nie jest w umowie określone, bo kwota kredytu została wskazana jedynie pozornie. Nie wiadomo jaka jest naprawdę waluta kredytu, a zasady spłaty kredytu są pozostawione do przyszłego jednostronnego sprecyzowania przez bank. Powód podniósł także zarzut sprzeczności umów z naturą stosunku prawnego wynikającego z kredytu oraz zarzut, że umowy mają na celu obejście ustawy. Powód zgłosił także zarzut sprzeczności umów z zasadami współżycia społecznego, nie wskazując jednak w pozwie, z jakimi konkretnie zasadami sprzeczne są przedmiotowe postanowienia umowne. W ocenie powoda, umowy objęte pozwem zachowają ważność bez wskazanych w pkt. IV pozwu postanowień umownych. Powód przyznał jednak, że kredyty waloryzowane kursem (…) charakteryzowały się niższym oprocentowaniem, niż kredyty niezawierające takiej waloryzacji. Roszczenie o ustalenie nieważności umów w całości sformułowane w pkt. V pozwu, zostało zgłoszone na wypadek ustalenia przez sąd, że Bank nie zawarłby z kredytobiorcami umów objętych tym postępowaniem bez klauzuli waloryzacyjnej. Powód wskazał, że trzecie roszczenie (drugie roszczenie ewentualne) stanowi kompromis pozwalający na zgodny z zasadami współżycia społecznego podział ryzyka kursowego między stronami umów kredytowych. (pozew –k.4-27)
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych – w wysokości sześciokrotności stawki minimalnej. Pozwany podniósł, że powód nie ma interesu prawnego w żądaniu ustalenia (ani w zakresie żądania głównego ani w zakresie żądań ewentualnych). Pozwany zaprzeczył, aby umowy były nieważne ze względu na sprzeczność z prawem, zasadami współżycia społecznego, naturą umowy kredytu, a także aby zmierzały do obejścia prawa. (odpowiedź na pozew- k. 3991-4116)
Postanowieniem z dnia 13 marca 2018 r. Sąd Okręgowy ustalił skład osobowy grupy. (postanowienie –k.13670-13713)
Postanowienie o ustaleniu składu grupy zostało uzupełnione i sprostowane w zakresie omyłek pisarskich i niedokładności postanowieniem z dnia 13 kwietnia 2018 r. (postanowienie –k.13765-13769)
Postanowieniem z dnia 7 czerwca 2018 r. Sąd Apelacyjny, na skutek zażaleń obu stron, zmienił postanowienie o ustaleniu składu grupy w ten tylko sposób, że wyłączył ze składu grupy osoby, które wystąpiły z niej po wydaniu postanowienia z dnia 13 marca 2018 r., a przed jego uprawomocnieniem się. (postanowienie –k.13831)
Na poprzedzającym wyrokowanie terminie rozprawy w dniu 5 października 2018 r. strony podtrzymały swoje stanowiska. (protokół elektroniczny: 00:01:30, 00:01:42, 00:57:16, 01:32:56, protokół skrócony- k. 13855-13856 odwrót)
Wyrokiem z dnia 19 października 2018 r. Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił powództwo w całości oraz rozstrzygnął o kosztach postępowania. (wyrok –k.13876-18882)
Wyrokiem z dnia 9 marca 2020 r. Sąd Apelacyjny w Łodzi uchylił w/w wyrok w punktach: 1,2 i 4 sentencji i w tym zakresie przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Łodzi, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego i oddalił apelację w pozostałej części. (wyrok –k.14108)
Na rozprawie w dniu 12 stycznia 2022 r. strony podtrzymały swoje stanowiska. (protokół elektroniczny: 00:01:31, 00:03:28, 00:14:43, 00:24:18, protokół skrócony –k.14617-14618)
Wyrokiem z dnia 9 lutego 2022 r. Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił powództwo w całości oraz nie obciążył powoda kosztami procesu. (wyrok-k.14768-14772)
Wyrokiem z dnia 29 stycznia 2024 r. Sąd Apelacyjny w Łodzi uchylił w/w wyrok, zniósł postępowanie przed sądem I instancji od dnia 28 września 2021 r. i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Łodzi.
Pismem z dnia 2 sierpnia 2024 r. powód cofnął powództwo- ze zrzeczeniem się roszczenia- w części, tj. w zakresie roszczenia głównego zawartego w pkt. IV pozwu, co do wszystkich członków grupy. (pismo -k.20363-20365 odwrót)
Postanowieniem z dnia 10 września 2024 r. sąd umorzył postępowanie w zakresie roszczenia, które zostało cofnięte. (postanowienie -k.20449)
Na rozprawie w dniu 15 października 2024 r. strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska. Prokurator przyłączył się do stanowiska powoda. (protokół -k.20710)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny: Pozwany (…) Spółka Akcyjna w W. (poprzednia nazwa (…) Bank Spółka Akcyjna w W.), Oddział Bankowości Detalicznej w Ł., posługujący się nazwami handlowymi (…) i (…), w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, zawierał z konsumentami umowy o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych, waloryzowany kursem franka szwajcarskiego ( (…)). (okoliczności bezsporne)
Osoby fizyczne będące członkami grupy i wymienione w wyroku zawarły z pozwanym umowy o kredyt hipoteczny waloryzowany kursem (…), zawierające poniższe postanowienia umowne. Umowy objęte niniejszym pozwem były zawierane w latach 2002-2010, przy czym zdecydowana większość umów została zawarta w latach 2005-2008. Wszystkie umowy kredytowe objęte niniejszym postępowaniem zostały zawarte w oparciu o wzorce umowne stworzone przez pozwanego. Wzorce te różniły się między sobą w zależności od daty zawarcia umowy. Członkowie grupy, którzy zawarli umowy kredytowe składali wnioski kredytowe bezpośrednio w oddziałach pozwanego banku lub za pośrednictwem doradcy finansowego. (okoliczności bezsporne)
Wszystkie umowy objęte pozwem zawierały poniżej wymienione postanowienia. Umowy zawierane na przestrzeni w/w okresu czasu różniły się w niewielkim zakresie numeracją poszczególnych paragrafów, co nie zmienia faktu, że sposób określenia zobowiązań stron, wskazanie kwoty kredytu, ustalenie zasad spłaty kredytu były jednakowe dla wszystkich członków grupy. Wszystkie umowy przewidywały taki sam mechanizm waloryzacji świadczenia kredytobiorcy. (okoliczności bezsporne)
Zastosowana poniżej numeracja paragrafów umów dotyczy zdecydowanej większości umów i została przedstawiona wyłącznie w celu łatwiejszej orientacji w treści umów. Odmienności w zakresie tej numeracji występujące w części umów nie mają żadnego wpływu na merytoryczną treść umów i ich ocenę pod względem prawnym.
W par. 1 ust. 1 umowy wskazany był cel na jaki przeznaczony jest kredyt. W par. 1 ust. 2 umowy wskazana była kwota kredytu jako suma pieniężna w złotych polskich. W par. 1 ust. 3 umowy wskazano, że walutą waloryzacji kredytu jest (…) (frank szwajcarski). W umowach wskazana była kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (…) Banku SA. Zapis par. 1 ust. 3A umowy stanowił, że kwota w (…) ma charakter informacyjny i nie stanowi zobowiązania Banku, a wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu, może być różna od podanej w tym punkcie umowy.
W umowach wskazany był okres kredytowania (par. 1 ust.4), wariant spłaty kredytu (równe raty kapitałowo – odsetkowe) (par. 1 ust. 5) oraz termin spłaty kredytu (dany dzień każdego miesiąca) (par. 1 ust. 6). Umowy określały prowizję za udzielenie kredytu (par. 1 ust. 7).
Określone było także oprocentowanie kredytu według zmiennej stopy procentowej, obliczane w oparciu o LIBOR 3M i marżę (tzw. nowy portfel), lub w sposób uwzględniający inne (oprócz LIBORu) elementy (tzw. stary portfel). Zaznaczyć należy, że metody ustalenia oprocentowania nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, ponieważ zarzuty powoda nie obejmują zapisów umów dotyczących oprocentowania.
Kredyty były wypłacane w złotych polskich, w kwotach wskazanych w par. 1 umowy jako kwota kredytu. Wypłata kredytu następowała w sposób jednorazowy lub w transzach (par. 5). Kwota kredytu wyrażona w walucie (…) była określana na podstawie kursu kupna waluty (…) z tabeli kursowej (…) Banku SA z dnia i godziny uruchomienia kredytu (par. 7 – warunki udzielenia kredytu). Gdy kredyt uruchamiano w transzach, wysokość kredytu, wyrażoną w (…) określano jako sumę wszystkich uruchomionych transz kredytu, wyrażonych w (…). Harmonogram spłat był sporządzany w (…).
Raty kapitałowo – odsetkowe były spłacane w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży (…) z tabeli kursowej (…) Banku SA obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50. Spłaty rat kapitału i odsetek od kredytu kredytobiorca dokonywał na rachunek kredytowy prowadzony w M. poprzez wpłatę gotówki lub przelew środków albo poprzez zlecenie i upoważnienie M. do pobierania środków pieniężnych na spłatę kapitału i odsetek z tytułu udzielonego kredytu z rachunku M.. Zlecenie było nieodwołalne i wygasało po całkowitym rozliczeniu kredytu. Kredytobiorcy zobowiązali byli zapewnić na rachunku M. środki odpowiadające wysokości wymagalnej raty kapitału i odsetek.
Wcześniejsza spłata całości kredytu lub raty kapitałowo – odsetkowej, a także spłata przekraczająca wysokość raty powoduje, że kwota spłaty jest przeliczana po kursie sprzedaży (…), z tabeli kursowej (…) Banku SA, obowiązującym na dzień i godzinę spłaty (par. 12 lub par. 13).
W umowach znalazł się zapis, że z chwilą wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego/ od dnia wytoczenia powództwa o zapłatę wierzytelności M. z tytułu umowy kredytowej, M. dokonuje przeliczenia wierzytelności na złote po kursie sprzedaży (…) z tabeli kursowej (…) Banku SA z dnia wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego lub wytoczenia powództwa.
Kredytobiorcy składali oświadczenia o świadomości i akceptacji ryzyka związanego z zaciągnięciem kredytu waloryzowanego do kursu waluty obcej. Oświadczenia te, zależnie od czasu zawarcia umowy, były składane w umowach kredytowych, we wnioskach kredytowych lub też jako odrębne oświadczenia dołączane do dokumentacji kredytowej. Treść składanych oświadczeń różniła się w zależności od daty zawarcia umowy.
(umowy kredytowe –k.106-13590)
Integralną część zawartych przez członków grupy umów kredytu stanowiły Regulaminy udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach … (M.). Treść regulaminów ulegała zmianie w czasie, zgodnie z pismami okólnymi wprowadzającymi zmiany do regulaminów. Kredytobiorcy otrzymywali wydruk regulaminu i potwierdzali oświadczeniem składanym w ramach umowy kredytu, że zapoznali się z tym dokumentem i uznają jego wiążący charakter. W umowach kredytu wskazywano, że w sprawach nieuregulowanych zastosowanie mają powszechnie obowiązujące przepisy kodeksu cywilnego i prawa bankowego. (regulaminy i pisma okólne –k.5801-6101)
Wszystkie umowy członków grupy wymienionych w wyroku są nadal wykonywane (kredyty nie zostały w całości spłacone). (okoliczność bezsporna) W dniu 30 czerwca 2009 r. wprowadzono pismami okólnymi nr A-V- (…) i A-V- (…) zmiany do oferty produktowej mBanku w zakresie … hipotecznych umożliwiające klientom spłatę rat kredytu w walucie waloryzacji kredytu. Wprowadzono stosowne modyfikacje w Regulaminie udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach … hipotecznych oraz wprowadzono wzór aneksu do umowy. W dniu 1 lipca 2009 r. wprowadzono analogiczne zmiany w produkcie kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (…). (pisma okólne z zał.-k.5926-5945, k.5966-5974, wzór aneksu do umowy –k.5946-5947, k.5975-5977)
Niektórzy z członków grupy zawarli aneksy do umów kredytowych umożliwiające dalszą spłatę zaciągniętego kredytu bezpośrednio w walucie waloryzacji ( (…)). (okoliczność bezsporna)
W czasie trwania niniejszego procesu członkowie grupy wymienieni na liście stanowiącej załącznik nr 2 do wyroku z dnia 6 listopada 2024 r. zawarli z pozwanym ugody dotyczące umów o numerach wskazanych na w/w liście. (okoliczność bezsporna)
W czasie trwania niniejszego procesu członkowie grupy wymienieni na liście stanowiącej załącznik nr 3 do wyroku uzyskali prawomocne orzeczenia sądowe dotyczące umów o numerach wskazanych na w/w liście. (okoliczność bezsporna)
Na podstawie art. 2352 par. 1 pkt. 2 k.p.c. w zw. z art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (Dz. U. z 2010 r. Nr 7, poz. 44), Sąd pominął dowody wymienione w postanowieniu z dnia 7 czerwca 2024 r.
Sąd Okręgowy w Łodzi podtrzymuje swoją opinię wyrażoną w uzasadnieniu pierwszego i drugiego wyroku, której nie zakwestionował Sąd Apelacyjny w Łodzi, iż możliwe jest dokonanie oceny ważności zakwestionowanych postanowień umownych i umów z punktu widzenia ich zgodności z prawem i zasadami współżycia społecznego w oparciu o przedstawione przez strony dokumenty i bardzo obszerną argumentację w pismach procesowych, bez konieczności ustalania powyższych okoliczności w drodze zeznań świadków, stron a także poprzez zasięgnięcie opinii biegłych. W ocenie Sądu powołane przez strony dowody były zbędne dla oceny spornych klauzul umownych pod względem prawnym. Dopuszczenie i przeprowadzenie zgłoszonych dowodów prowadziłoby do zbędnego przewlekania postępowania i nieuzasadnionego zwiększenia jego kosztów.
Odnosząc się do wniosków dowodowych powoda, które Sąd Apelacyjny w Łodzi uchylając wyrok po raz pierwszy polecił ponownie rozważyć należy wskazać ponadto, co następuje. Sąd Okręgowy w Łodzi rozważył ponownie potrzebę przeprowadzenia tych dowodów, dochodząc do tych samych wniosków, co poprzednio.
Odnośnie okoliczności wskazanych w tezie dowodowej wniosku o przesłuchanie świadków M. D. i M. T.: występowanie w umowach objętych pozwem ryzyka kursowego jest faktem powszechnie znanym (art. 213 par. 1 KPC), zbędne jest dowodzenie świadomości tego ryzyka w przedsiębiorstwie banku- pozwany nie zaprzeczył bowiem, że taka świadomość po stronie banku istniała. Kwestia sposobów i procedur informowania kredytobiorców o ryzyku kursowym jest bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.
W toku pierwszego rozpoznania sprawy powód podkreślał, że nie domaga się oceny zgodności treści umów kredytowych z prawem z perspektywy tego, czy umowy te zostały zawarte z konsumentami „będącymi w przymusowej sytuacji, nieporadnymi, nierozumiejącymi treści umowy, czy niepoinformowanymi o ryzyku kursowym” (pismo powoda z dnia 22 lutego 2017 r. s.8-9).
Sąd Apelacyjny w Łodzi, rozpoznając zażalenia na postanowienia o dopuszczeniu sprawy do rozpoznania w postępowaniu grupowym i ustaleniu składu grupy, stwierdzał konsekwentnie, że badaniu w niniejszej sprawie ma podlegać, czy konstrukcja umowy i wynikający z niej mechanizm waloryzacji jest zgodny z przepisami prawa i zasadami współżycia społecznego w ujęciu normatywnym, a bez znaczenia są cechy osobiste kredytobiorców oraz stopień ich wiedzy na temat zaciąganego kredytu w momencie zawarcia umowy.
Należy dodać, że obecnie sąd ma dodatkowe sześć lat doświadczenia w rozpoznawaniu spraw frankowych w porównaniu do chwili wydania pierwszego wyroku. Jeżeli chodzi o świadków D. i T., ich zeznania znane są sądowi z rozpoznawania pojedynczych spraw frankowych i absolutnie nic wartościowego do nich nie wnoszą.
Odnośnie wniosku o przesłuchanie w charakterze świadka byłego prezesa pozwanego banku (…) stwierdzić należy, że wypowiedź świadka, która miała być przedmiotem jego zeznań, nie ma znaczenia dla oceny ważności umów w świetle przepisów prawa i zasad współżycia społecznego. Wniosek o przesłuchanie S. L. jest oparty na jednej jego wypowiedzi, wyrwanej z kontekstu i przedstawionej bez jej końcowych wniosków. Nie jest to uzasadniony powód do przyjęcia, iż przesłuchanie świadka w niniejszej sprawie w jakikolwiek sposób przyczyniłoby się do jej rozstrzygnięcia.
Sąd zważył co następuje:
Wobec cofnięcia roszczenia głównego sformułowanego w pkt. IV pozwu i prawomocnego umorzenia postępowania w tym zakresie postanowieniem z dnia 10 września 2024 r. oraz prawomocnego oddalenia drugiego roszczenia ewentualnego wyrokiem z dnia 19 października 2018 r. do rozpoznania pozostało tylko roszczenie sformułowane początkowo jako pierwsze roszczenie ewentualne- o ustalenie nieważności umów kredytowych w całości.
Wobec tego, że uchylenie przez Sąd Apelacyjny w Łodzi wyroku z dnia 9 lutego 2022 r. cofnęło sprawę do stanu po uchyleniu pierwszego wyroku z dnia 19 października 2018 r. należy odnieść się ponownie do kwestii uchylenia przez Sąd Apelacyjny w Łodzi tego wyroku.
Jak wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi, w/w wyrok został uchylony w oparciu o przesłankę nierozpoznania istoty sprawy. W uzasadnieniu Sądu Apelacyjnego, które liczy 35 stron, uzasadnienie przyczyn uchylenia wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi zawiera się w jednym – dwuzdaniowym akapicie, znajdującym się na s. 30 uzasadnienia. Sąd Apelacyjny w Łodzi stwierdził, że nierozstrzygnięcie o materialnoprawnej podstawie powództwa polegało na przeniesieniu zasad przewidzianych dla postanowień dodatkowych umowy kredytowej do rozstrzygania o jej postanowieniach przedmiotowo istotnych.
Należy tutaj stwierdzić – i nie jest to polemika z uzasadnieniem Sądu Apelacyjnego w Łodzi, tylko stwierdzenie faktu, że powyższa przyczyna uchylenia wyroku nie znajduje swojego odzwierciedlenia w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi. Sąd Okręgowy nie dokonywał w ogóle rozróżnienia na postanowienia główne i dodatkowe umowy kredytowej, ponieważ w ogóle nie oceniał tych postanowień z perspektywy abuzywności, wobec braku takiej podstawy powództwa przy pierwszym rozpoznaniu sprawy. Przy pierwszym rozpoznaniu sprawy przez Sąd Okręgowy powód domagał się wyłącznie oceny umów w zakresie zgodności z prawem oraz z zasadami współżycia społecznego w świetle art. 58 KC. Roszczenie określone w treści pozwu nie obejmowało żądania zbadania przesłanek abuzywności.
Zarzut, że Sąd Okręgowy przeniósł zasady przewidziane dla postanowień głównych umowy kredytowej do rozstrzygania o jej postanowieniach przedmiotowo istotnych jest więc sprzeczny z treścią uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego.
Zgodnie z treścią art. 386 par. 6 KPC, wiążąca dla sądu I instancji jest jedynie ocena prawna wyrażona w uzasadnieniu wyroku sądu II instancji.
W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, że zakres związania oceną prawną musi być rozumiany wąsko i w powiązaniu z przesłankami wydania wyroku uchylającego.
Wiążąca jest tylko ta ocena prawna, której logiczną konsekwencją było uchylenie orzeczenia sądu I instancji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Z tych względów ocena prawna sformułowana przez sąd II instancji musi być jasna, zrozumiała i niebudząca wątpliwości sądu I instancji, któremu przekazuje się sprawę do ponownego rozpoznania.
Problem z orzeczeniem Sądu Apelacyjnego w Łodzi uchylającym pierwszy wyrok (drugi wyrok został uchylony wyłącznie ze względu na skład sądu i uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego uchylającego drugi wyrok merytorycznie nic nie wnosi do sprawy) wynika z tego, że w uzasadnieniu nie zostało w sposób jasny i zgodny ze stanem faktycznym sprawy wskazane dlaczego wyrok został uchylony i jaka jest ocena prawna Sądu Apelacyjnego kwestii podlegających rozstrzygnięciu przy ponownym rozpoznaniu sprawy.
Sposób sformułowania uzasadnienia wyroku przez Sąd Apelacyjny powoduje, że pewnych kwestii można się tylko próbować domyślać. Niestety większa część uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego składa się z wybiórczych cytatów z orzecznictwa dotyczących kredytów waloryzowanych (…), bez konkretnego odniesienia ich do niniejszej sprawy. Sąd Apelacyjny nie określił jakie jest znaczenie kwestii poruszonych w uzasadnieniu dla ponownego rozpoznania sprawy i nie wskazał jaki wpływ mają na rozpoznanie sprawy cytowane poglądy orzecznictwa.
Jedną kwestią, którą Sąd Apelacyjny w Łodzi przesądził bez żadnych wątpliwości jest kwestia interesu prawnego strony powodowej w powództwie o ustalenie. Sąd Apelacyjny ocenił, że Sąd Okręgowy błędnie przyjął, że powództwo może być oddalone ze względu na brak interesu prawnego. Sąd Okręgowy przyjmuje ten pogląd. Dalsze rozważania na temat tej kwestii są więc zbędne.
Należy tylko podkreślić, że całkowicie nieuprawnione są twierdzenia pozwanego, że Sąd Apelacyjny zasugerował, że niniejsza sprawa jest sprawą o ustalenie odpowiedzialności banku za określone zdarzenie lub zdarzenia (art. 2 ust. 3 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym). Takiego stanowiska Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu nie wyraził. Powód sformułował powództwo jako żądanie ustalenia nieważności na podstawie art. 189 KPC i takie roszczenie zostało rozpoznane.
Należy zatem przejść do merytorycznych przesłanek powództwa o ustalenie, tj. zasadności zarzutu nieważności umów w całości.
Sąd Okręgowy nadal stoi na stanowisku, że nie ma podstaw, żeby uznać umowy kredytowe zawarte przez członków grupy za bezwzględnie nieważne w całości na podstawie art. 58 KC w zw. z art. 69 prawa bankowego i art. 3531 KC, ze względu na ich konstrukcję prawną. Sąd Apelacyjny nie wyraził odmiennej oceny prawnej, ani przy pierwszym, ani przy drugim uchyleniu wyroku. Żeby jednak zachować integralność uzasadnienia, zostaną w tym miejscu przytoczone rozważania, które znalazły się w uzasadnieniu poprzednich wyroków SO.
Powód podnosił, a jego stanowisko nie uległo zmianie, ponieważ zmiana powództwa w postępowaniu grupowym jest niedopuszczalna, że kwestionowane postanowienia umów są sprzeczne z przepisami prawa (art. 69 prawa bankowego, art. 3531 KC, art. 3581 KC) oraz z zasadami współżycia społecznego w ujęciu normatywnym (tj. w oderwaniu od okoliczności zawarcia konkretnej umowy z konkretnym konsumentem). Podstawą prawną powództwa jest w tym zakresie art. 58 KC, którego treść jest następująca.
Art. 58
W ocenie sądu, teza powoda, iż postanowienia waloryzacyjne przedmiotowych umów sprzeciwiały się ustawie, zasadom współżycia społecznego, a także miały na celu obejście prawa, jest całkowicie chybiona.
Art. 58 KC odróżnia czynności prawne sprzeczne z ustawą od czynności mających na celu obejście ustawy, nie określając bliżej ani jednych ani drugich.
W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, że czynność prawna jest sprzeczna z ustawą, gdy jej treść jest formalnie i materialnie niezgodna z bezwzględnie obowiązującym przepisem prawa. Sprzeczność z ustawą ma miejsce także wtedy, gdy wynika z właściwości lub z natury określonych przepisów, przy braku wyraźnego zakazu dokonywania czynności prawnej określonej treści. Nieważność czynności prawnej może wynikać nie tylko z wyraźniej dyspozycji przepisu, ale także z natury zobowiązania.
Zauważyć należy, że ocena ważności przedmiotowych umów pod kątem ich zgodności z prawem i zasadami współżycia społecznego powinna być dokonana na datę zawarcia umów. Nieważność umowy, jeżeli zachodzi, występuje bowiem ex tunc, a więc od chwili zawarcia umowy.
Odnośnie zarzutu sprzeczności umów z treścią art. 69 prawa bankowego należy stwierdzić, co następuje. Umowa kredytu jest umową nazwaną i zdefiniowaną w w/w przepisie. Treść tego przepisu w okresie od 12.06.2002 r. do 26.08.2011 r. (czyli w całym okresie, w którym zawierane były przedmiotowe umowy kredytu), była następująca:
1) strony umowy,
2) kwotę i walutę kredytu,
3) cel, na który kredyt został udzielony,
4) zasady i termin spłaty kredytu,
5) wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany,
6) sposób zabezpieczenia spłaty kredytu,
7) zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu,
8) terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych,
9) wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje,
10) warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.
W stosunku do brzmienia pierwotnego tego przepisu, jedynej zmiany dokonano w nim z mocą od 26 sierpnia 2011 r., przez dodanie art. 69 ust. 2 pkt 4a i art. 69 ust. 3. Wprowadzone wówczas regulacje dotyczą kredytów denominowanych i indeksowanych do waluty innej niż waluta polska. Fakt wprowadzenia tej zmiany nie oznacza, iż przed datą 26 sierpnia 2011 r. nie można było zawierać umów kredytu denominowanego, indeksowanego lub waloryzowanego do waluty obcej. Nie zmieniono bowiem definicji umowy kredytu zawartej w art. 69 ust. 1, nie zmieniono także treści art. 69 ust. 2 pkt 2 co do znaczenia słów kwota i waluta kredytu. Wprowadzono jedynie zapisy obligujące do wskazania w umowie szczegółowych zasad określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu (art. 69 ust. 2 pkt 4a), oraz zagwarantowano ustawowo możliwość spłaty tego rodzaju kredytu w walucie obcej (art. 69 ust. 3). Już sama treść ww. nowelizacji wskazuje, że ustawodawca nie wprowadził od daty 26 sierpnia 2011 r. do polskiego prawa umowy kredytu denominowanego i indeksowanego do waluty obcej, tylko określił dodatkowe wymagania co do treści zawieranych umów, oraz bez względu na ich treść wprowadził możliwość spłaty kredytu w walucie obcej. Polskie prawo bankowe zatem także przed datą 26 sierpnia 2011 r. nie zabraniało zawierania tego rodzaju umów.
Sąd uznał, że treść art. 69 ust. 1 oraz ust. 2 pkt 2 ustawy prawo bankowe (Dz.U. z 2002 r. Nr 72, poz. 665) nie stoi w sprzeczności z postanowieniami umów kredytu zawartych przez członków grupy. Powyższe przepisy nie ograniczały stron umowy w ułożeniu stosunku umownego wedle swego wyboru, o ile zostanie wskazana kwota kredytu, waluta, okres kredytowania, cel kredytu, odsetki.
Wbrew twierdzeniom powoda, wszystkie powyższe elementy znalazły się w umowach kredytu zawartych przez członków grupy.
W szczególności nie można twierdzić, że umowy nie określały kwoty i waluty kredytu. Umowy określają zarówno kwotę jak i walutę kredytu. Kwotą kredytu jest kwota w złotych polskich, wskazana wprost w umowach (par. 1 ust. 2). Kwota kredytu została więc wskazana w sposób jednoznaczny. O tym, w jakiej walucie jest kredyt decyduje waluta, w jakiej na podstawie umowy bank wypłacił środki pieniężne. Kredytem jest przekazana kredytobiorcy kwota środków pieniężnych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 6 grudnia 2017 r., I ACa 558/17). Umowa o kredyt w złotych, waloryzowany kursem waluty obcej charakteryzuje się właśnie tym, że bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy kwotę w złotych, stanowiącą równowartość wskazanej w umowie ilości waluty obcej. Przedmiotem świadczenia banku jest kwota w złotych i tylko taką może otrzymać kredytobiorca. Kredyty członków grupy zostały wypłacone w złotych polskich, zatem nie budzi wątpliwości jaka była waluta kredytu.
Nieprawdziwe jest twierdzenie powoda, że kwota kredytu nie była jednakowa dla obu stron umowy, oraz że w umowie są dwie różne kwoty kredytu. Bank wypłacał kredyt w kwocie określonej w umowie, a klient taką kwotę otrzymywał. Stanowisko powoda jest zresztą wewnętrznie sprzeczne – powód podnosi trzy twierdzenia wzajemnie się wykluczające: 1. że w umowie w ogóle nie jest określona kwota kredytu, 2. że kwota kredytu została określona w umowie pozornie, 3. że w umowie są dwie różne kwoty kredytu. Żadne z tych twierdzeń nie odpowiada stanowi rzeczywistemu, wynikającemu wprost z treści umów.
Wbrew twierdzeniom powoda, umowy kredytu określają także w sposób nie budzący wątpliwości zobowiązanie kredytobiorcy oraz zasady i termin jego spłaty (par. 1 ust. 4,5,6 umów, par. 11,12,13 umów).
Wzrost wysokości zadłużenia w PLN, nie wynikał z faktu, że w umowie nie wskazano kwoty i waluty kredytu lub zasad jego spłaty, tylko z tego, że kurs waluty waloryzacji – (…) ulegał zmianom.
W świetle powyższego zwrócić należy także uwagę na bezzasadność zarzutu obciążenia całością ryzyka kursowego kredytobiorców. Kwestionowane umowy nie zastrzegają ani dolnej ani górnej wysokości spadku lub wzrostu kursu (…). W zależności od kształtowania się sytuacji ekonomicznej na rynku, negatywne konsekwencje przewalutowania spoczywają zatem i na klientach i na banku.
Wskazać trzeba, że zmiana wysokości zobowiązania kredytobiorcy na przestrzeni czasu była wynikiem dozwolonego mechanizmu waloryzacji. Żaden przepis prawa polskiego nie zakazuje umownego mechanizmu waloryzacji świadczeń. Przeciwnie, przepis art. 3581 par. 2 KC wprost wskazuje, że strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. Jeszcze przed pojawieniem się problemu dotyczącego kredytów waloryzowanych kursem waluty obcej, orzecznictwo i doktryna zgodnie przyjmowały, że miernikiem wartości zgodnie z tym przepisem może być również waluta obca, albowiem użyte w treści przepisu słowo „pieniądz” odnosi się do złotych polskich. Taka wykładnia przepisu jest nadal aktualna.
Co więcej, ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. znowelizowano ustawę Prawo bankowe, wprowadzając do przepisu art. 69 ust. 2 pojęcie umowy o kredyt denominowany lub indeksowany. Przepis art. 4 ustawy nowelizującej stanowił ponadto, że w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt. 4a oraz art. 75 b ustawy Prawo bankowe. Ustawodawca zatem w 2011 roku wprost dopuścił do obrotu umowy kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej, co więcej – rozciągnął działanie znowelizowanych przepisów na umowy zawarte wcześniej. Są to zatem umowy nazwane, przewidziane przez system prawa polskiego. Sam mechanizm waloryzacyjny, ze wszystkimi jego konsekwencjami, w szczególności dotyczącymi rozkładu ryzyka kontraktowego oraz istnienia i stopnia ryzyka kursowego (wynikającymi z samej istoty waloryzacji) został wprost wprowadzony do ustawy, jego zastosowanie w umowie nie może być zatem uznane za sprzeczne z prawem, czy zasadami współżycia społecznego i nie może prowadzić do nieważności umowy. Skoro zatem przepisy prawa wprost przewidują istnienie w obrocie gospodarczym umów kredytu waloryzowanych kursem waluty obcej, to nie ma podstaw do uznania tych umów za nieważne z uwagi na istnienie w nich klauzuli waloryzacyjnej oraz jej konsekwencje. Umowy takie nie są sprzeczne z przepisami ustawowymi, w szczególności nie wykraczają poza zasadę swobody umów (tym bardziej, że funkcjonują już jako umowy nazwane), nie zmierzają do obejścia ustawy (skoro waloryzacja jest w tych przepisach wprost dopuszczona), nie są też sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (w takiej sytuacji nie mogłyby zostać wprost uregulowane w przepisach prawa).
Wykorzystanie mechanizmu waloryzacji nie narusza natury umowy kredytu, przepisów prawa bankowego, ani żadnych innych powszechnie obowiązujących przepisów prawa krajowego i międzynarodowego. W ramach zasady swobody umów (art. 3531 KC) zastosowanie takiego mechanizmu było dozwolone. Zgodnie z powołanym przepisem, strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. W ocenie Sądu Okręgowego treść przedmiotowych umów nie wykracza poza ramy określone w art. 3531 KC. Przez sprzeczność z naturą stosunku prawnego w rozumieniu powołanego przepisu rozumieć należy sprzeczność danego postanowienia umowy z nakazem respektowania przez strony tych elementów określonego stosunku umownego, których pominięcie lub modyfikacja prowadzić by musiały do zniekształcenia zakładanego modelu więzi prawnej związanej z danym typem umowy. Model ten powinien być skonstruowany na podstawie tych minimalnych (a więc i koniecznych) elementów danego stosunku obligacyjnego, bez których traciłby on swój sens gospodarczy albo wewnętrzną równowagę aksjologiczną (M. Safjan, Komentarz do Kodeksu Cywilnego pod red. K. Pietrzykowskiego, Legalis 2013). Kredyt waloryzowany do (…) w żaden sposób nie narusza tych zasad. Klauzula waloryzacyjna nie zniekształca więzi prawnej wynikającej z umowy kredytu. Wskazać należy, że pomimo innej nazwy, kredyt waloryzowany ma de facto, taką samą konstrukcję prawną, jak kredyt indeksowany i denominowany, wprowadzone wprost do ustawy Prawo bankowe tzw. ustawą antyspreadową. Nie sposób zatem mówić o sprzeczności kredytu waloryzowanego walutą obcą z naturą umowy kredytu.
W świetle powyższych rozważań nie można przyjąć również, że treść przedmiotowych umów kredytu stanowi obejście art. 69 prawa bankowego. Czynność prawna mająca na celu obejście ustawy polega na takim ukształtowaniu jej treści, które z punktu widzenia formalnego (pozornie) nie sprzeciwia się ustawie, ale w rzeczywistości (w znaczeniu materialnym) zmierza do zrealizowania celu, którego osiągnięcie jest przez nią zakazane (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2004 r., sygn. akt I PK 42/04, Legalis nr 68830).
Powód na poparcie zarzutu obejścia prawa, przytaczał te same argumenty, co na poparcie tezy sprzeczności umów z przepisami prawa bankowego -brak określenia w umowie kredytu zobowiązania kredytobiorcy, kwoty kredytu (czy też określenia dwóch różnych kwot kredytu – powód ponownie formułował te dwa sprzeczne ze sobą zarzuty), brak określenia waluty kredytu, brak określenia zasad spłaty kredytu. Ponowne omawianie tych zagadnień jest więc zbędne.
Zarzut naruszenia art. 3581 par. 2 KC również nie może być uznany za skuteczny. Określony w umowach członków grupy mechanizm waloryzacji kredytu w złotych polskich kursem franka szwajcarskiego jest dopuszczalny w świetle powołanego przepisu, obowiązującego w polskim porządku prawnym od 1.10.1990 r., zgodnie z którym strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. Chodzi tu o miernik inny niż ten pieniądz, na który zobowiązanie opiewa. Miernikiem tym może być zatem inna waluta (M. Gutowski (red.), Kodeks cywilny Tom I, Komentarz, Warszawa 2016). Dopuszczalność stosowania klauzuli waloryzacyjnej z miernikiem waloryzacji w postaci wartości waluty obcej nie budzi wątpliwości w orzecznictwie. Skoro w dacie zawarcia przedmiotowych umów kredytu obowiązywał art. 358 1 § 2 k.c., pozwalający stronom zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości, to w przedmiotowych umowach kredytu strony mogły, nie naruszając prawa, zastrzec waloryzację kwoty kredytu wyrażonej w złotych polskich wartością franka szwajcarskiego.
Błędne jest twierdzenie powoda, że waloryzacja zastosowana w przedmiotowych umowach ma charakter dwukrotny lub dwustopniowy. Twierdzenie to nie znajduje oparcia w umowach kredytowych członków grupy. Waloryzacja kredytu do waluty (…) ma charakter jednorazowy – następuje w momencie uruchomienia (wypłaty) kredytu. Zostało to uregulowane wprost w umowie kredytu (w większości umów w par. 7 ust. 1) i następuje poprzez przeliczenie wypłaconych w PLN środków na (…), po to by zgodnie z wolą kredytobiorcy odsetki mogły być naliczane w oparciu o niższą stopę procentową właściwą dla waluty (…). Na skutek uzgodnionej przez strony waloryzacji, która następuje w momencie wypłaty kredytu, przedmiotem świadczenia jest niezmienna w czasie suma jednostek pieniężnych wyrażonych w walucie (…). Zmienna jest jedynie ich wartość w przeliczeniu na PLN. Tak istotę waloryzacji definiuje orzecznictwo w licznych wyrokach (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 1 kwietnia 2015 r., I ACa 1293/14, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 15 października 2014 r. (VI ACa 1721/12, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 30 grudnia 2010 r., I ACa 629/10). Przeliczenie kredytu z (…) na PLN przy spłacie rat kredytu nie jest waloryzacją w sensie ścisłym, tylko określeniem sposobu spełnienia świadczenia w PLN.
Niesłuszny jest również zarzut, że sporne zapisy umów kredytowych są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, w szczególności ze wskazaną w głosie do protokołu „zasadą zaufania publicznego”. Powodowie nie wykazali, że zawarte umowy kredytu naruszały w jakikolwiek sposób powyższą zasadę, ani też inne zasady współżycia społecznego, które możnaby brać w tej sytuacji pod uwagę, a które nie zostały wyartykułowane przez powoda w postępowaniu przed sądem I instancji – zasadę lojalności kontraktowej czy zasadę uczciwego obrotu.
W piśmie złożonym w postępowaniu apelacyjnym powód wskazał, że przedmiotowe umowy naruszają zasadę zaufania publicznego do banków (k.14008, pkt. 72) oraz zasadę równości podmiotów prawa, pojmowaną jako dążenie do równości rzeczywistej, a nie jedynie formalnej (k.14008, pkt. 73).
Podkreślić należy, że – zgodnie z wytycznymi Sądu Apelacyjnego w Łodzi zawartymi w postanowieniu sygn. akt I Acz 366/17, ocena zgodności przedmiotowych umów z zasadami współżycia społecznego powinna być dokonana nie przez pryzmat indywidualnych cech poszczególnych konsumentów, bowiem powód twierdząc, że umowy objęte pozwem są nieważne, dochodzi zbadania ich zgodności z zasadami współżycia społecznego w ujęciu normatywnym. Badaniu ma podlegać, czy konstrukcja umowy, ujęta na podstawie jednego wzorca umownego i wynikający z niej mechanizm waloryzacji jest zgodny z zasadami współżycia społecznego, nie zaś to, czy kredytobiorcy są ludźmi wykształconymi, znającymi rynek finansowy, czy też osobami nieporadnymi, znajdującymi się w przymusowej sytuacji w dacie zawierania umowy kredytowej.
Sformułowanie przez powoda w postępowaniu apelacyjnym dwóch dodatkowych zasad współżycia społecznego, które przedmiotowe umowy miałyby naruszać nie zmienia oceny dokonanej przez sąd przy pierwszym rozpoznaniu sprawy.
Ponownie należy podnieść, że sprzeczność treści umowy z zasadami współżycia społecznego musiałaby istnieć w chwili zawierania umów – tymczasem w tej dacie umowy były korzystne dla członków grupy. Wysokość rat uiszczanych przez nich na rzecz pozwanego była znacząco niższa od rat dla tożsamego kredytu zaciągniętego w złotych (bez waloryzacji), ze względu na znacznie niższe oprocentowanie kredytu. W chwili zawierania umów, ten rodzaj kredytu, na jaki zdecydowali się członkowie grupy, był najtańszym spośród wszystkich ofert kredytowych na rynku.
Jeżeli chodzi o kwestię naruszenia równości stron umowy poprzez wprowadzenie kwestionowanych zapisów do umowy należy wskazać, że w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 15 września 2020 r., sygn. akt III CZP 87/19, późniejszej wobec pierwszego wyroku Sądu Apelacyjnego wprost stwierdzono, że abuzywność postanowień umowy nie jest tożsama z nieważnością umowy wywodzoną z art. 58 KC. P. ustalenie abuzywności określonego postanowienia umownego nie uzasadnia zastosowania sankcji nieważności z art. 58 KC. Rażące naruszenie interesu konsumenta oraz dobrych obyczajów nie jest równoznaczne ani ze sprzecznością umowy z prawem, ani z zasadami współżycia społecznego.
Ocena kwestionowanych przez powoda zapisów umów w kontekście tzw. abuzywności.
Sąd Apelacyjny pomimo dwukrotnej możliwości merytorycznego rozpoznania sprawy nie wyraził poglądu w kluczowej kwestii tj. czy w niniejszej sprawie abuzywność zapisów umowy powinna być brana pod uwagę jako możliwa przyczyna nieważności umów. Zatem Sąd Okręgowy musiał samodzielnie rozważyć, czy z uwagi na charakter sprawy i granice pozwu zbiorowego określone początkowo przez powoda dopuszczalna jest ocena postanowień umowy z perspektywy abuzywności.
Sąd Okręgowy przy niniejszym rozpoznaniu sprawy ostatecznie stanął na stanowisku, że w niniejszym postępowaniu abuzywność może i powinna być brana pod uwagę jako przyczyna nieważności przedmiotowych umów. Są dwa podstawowe argumenty za takim rozwiązaniem.
Pierwszy argument ma charakter ściśle prawny. Sąd Okręgowy uznał, że w sytuacji kiedy powód żąda stwierdzenia nieważności umów, sąd powinien wziąć pod uwagę wszystkie przyczyny, które do tej nieważności mogą prowadzić, także abuzywność, pomimo tego, że w pozwie nie ma o niej mowy. Niedozwolony charakter postanowień umownych sąd bowiem bierze pod uwagę z urzędu, a nie na zarzut. Niewątpliwie też, żądanie pozwu od początku obejmowało stwierdzenie nieważności całych umów, początkowo jako żądanie ewentualne, a ostatecznie jako jedyne pozostałe do rozpoznania żądanie, więc nie może być mowy o wyjściu ponad żądanie, czy orzekaniu wbrew woli powoda, czy członków grupy.
Drugi argument ma bardziej charakter celowościowy i praktyczny, ale w ocenie sądu ten aspekt nie może być pomijany, chociażby biorąc pod uwagę czas trwania sprawy i liczbę zaangażowanych w nią osób w charakterze członków grupy. Zdaniem sądu, przyjęcie koncepcji, że z uwagi na charakter postępowania grupowego niemożliwe jest wzięcie pod uwagę abuzywności umów przy orzekaniu o ich nieważności byłoby konstrukcją całkowicie sztuczną i prowadzącą do skutków nie dających się pogodzić z zasadami sprawiedliwości.
Przyjęcie tego poglądu musiałoby prowadzić do kolejnego oddalenia powództwa, podczas gdy w indywidualnych sprawach kredytobiorców mBanku dotyczących umów o takiej samej treści jak umowy członków grupy, wszyscy członkowie składu orzekającego Sądu Okręgowego wydają obecnie orzeczenia stwierdzające nieważność umów z uwagi na abuzywność postanowień umownych. Powstałaby więc wewnętrzna sprzeczność orzeczeń w referatach sędziów, dotyczących takich samych umów, podlegających rozpoznaniu w postępowaniach indywidualnych i grupowym. Sprzeczność ta, oparta tylko na wątpliwej koncepcji niedopuszczalności rozważania abuzywności w niniejszym postępowaniu, byłaby praktycznie nie do zrozumienia dla członków grupy i kłóci się z poczuciem sprawiedliwości członków składu orzekającego.
Przechodząc do merytorycznego omówienia abuzywności postanowień umów i ich wpływu na ważność umów należy wskazać, że w czasie trwania sprawy ukształtowało się jednolite orzecznictwo sądów dotyczące spraw frankowych, a w szczególności umów kredytowych mBanku. Sądy powszechnie przyjmują, że umowy te zawierają klauzule abuzywne, których usunięcie z umowy prowadzi do braku możliwości dalszego wykonywania umowy, a więc do nieważności umowy. Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Łodzi jest w tym zakresie całkowicie jednolite, forsowanie jakichkolwiek innych koncepcji jest już w tym momencie pozbawione praktycznego sensu. Niemniej jednak, aby rozważania prawne były kompletne, zostanie w nich zamieszczony, dobrze znany wszystkim fragment dotyczący powyższych kwestii.
W kontekście przesłanek uznania poszczególnych postanowień umownych za niedozwolone wskazać trzeba, że sama waloryzacja w ogóle nie może być przedmiotem kontroli sądu w tym zakresie, bowiem postanowienie wprowadzające waloryzację świadczeń z umowy kredytu do franka szwajcarskiego było indywidualnie uzgodnione z konsumentami. Wynika to wprost z wypełnionych i podpisanych przez kredytobiorców wniosków o udzielenie kredytu- punkt II.2 tych wniosków pozostawia wybór waluty kredytu konsumentowi. Z formularza wniosku wprost wynika, że konsumenci mogli wnioskować o kredyt w walucie polskiej oraz kredyt waloryzowany kursem 4 walut zagranicznych ( (…), USD, Euro i (…)). Na postanowienie o wyborze kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej oraz na wybór waluty waloryzacji konsumenci mieli więc rzeczywisty wpływ. Tym samym zapisu par. 1 ust. 3 umowy, zgodnie z którym walutą waloryzacji kredytu jest (…) nie można uznać za niedozwolone postanowienie umowne. Konkretny, zastosowany w umowach mechanizm przeliczania z PLN na (…) nie był jednak indywidualnie uzgodniony z konsumentami. Chodzi o zapisy umów, z których wynika, że kredyt waloryzowany jest kursem kupna waluty (…) wg tabeli kursowej (…) Banku SA oraz zapisy dotyczące przeliczania wysokości rat kredytu wg kursu sprzedaży (…) z tabeli banku.
Wskazać trzeba, że o ile waloryzacja jako taka stanowi postanowienie określające główne świadczenie stron (tak też wskazał Sąd Apelacyjny w swoim uzasadnieniu), to charakter konkretnego, zastosowanego w umowie mechanizmu przeliczania nie jest już tak oczywisty. (…) wskazuje, że za postanowienia objęte zakresem pojęcia głównego przedmiotu umowy należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tą umowę. Poza tym zakresem pozostają postanowienia, które wykazują charakter posiłkowy względem warunków definiujących samą istotę stosunku umownego.
Zgodnie z przepisem art. 3851 par. 1 KC postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (par. 1).
Aby dane postanowienie mogło być uznane za niedozwolone spełnione muszą być (kumulatywnie) następujące przesłanki: a) przedmiotem kontroli mogą być jedynie postanowienia, które nie były indywidualnie uzgodnione z konsumentem, a więc takie, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu; b) przedmiotem kontroli mogą być jedynie postanowienia, które nie określają głównych świadczeń stron oraz te, które określają główne świadczenia stron, lecz nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny; c) kontrolowane postanowienia muszą kształtować prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami; d) kontrolowane postanowienia muszą rażąco naruszać interesy konsumenta.
Podobne przesłanki uznania postanowień umownych za niedozwolone przewidują też przepisy dyrektywy 93/13/EWG. Art. 3 ust. 1 dyrektywy stanowi, że warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane uznaje się za nieuczciwe, jeśli stojąc w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. Dodatkowo art. 4 ust. 1 i 2 dyrektywy stanowią, że nieuczciwy charakter warunków umowy jest określany z uwzględnieniem rodzaju towarów lub usług, których umowa dotyczy i z odniesieniem, w momencie zawarcia umowy, do wszelkich okoliczności związanych z zawarciem umowy oraz do innych warunków, a ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiały językiem.
Warunek umowy ma, według tych przepisów, charakter niedozwolony, jeżeli: a) nie był indywidualnie negocjowany (przesłanka identyczna z prawem krajowym); b) nie dotyczy głównych postanowień umownych, jeżeli zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem (w prawie polskim: jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny), c) stoi w sprzeczności z wymaganiami dobrej wiary (w prawie polskim: z dobrymi obyczajami); d) powoduje znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków ze szkodą dla konsumenta (tu występuje najpoważniejsza różnica z prawem krajowym, które wymaga rażącego naruszenia interesów konsumenta); e) nieuczciwy charakter warunków umowy jest określany z uwzględnieniem rodzaju towarów lub usług, których umowa dotyczy, innych warunków umowy i okoliczności jej zawarcia.
Stosowanie do przeliczeń wysokości zobowiązania kredytobiorców ustalanego przez pozwany Bank kursu walut powinno być uznane za niedozwolone postanowienie umowne, sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszające interesy kredytobiorcy. Kurs zakupu i sprzedaży (…) ustalany był przez Bank, który nie wskazał w przygotowanych przez siebie umowach kredytu metody wyliczania tych kursów poddającej się weryfikacji. Tym samym Bank umożliwił sobie samodzielne określanie danych istotnie wpływających na wymiar zobowiązania drugiej strony umowy, jednocześnie uniemożliwiając kredytobiorcy skuteczną kontrolę zastosowanego kursu. Miernik waloryzacji stosowany do przeliczenia świadczenia pieniężnego winien mieć natomiast charakter obiektywny, niezależny od woli jednej ze stron. Natomiast mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta (zob. wyrok SN z 22.01.2016 r., I CSK 149/14, L.).
Przyjąć zatem należy, że poprzestanie wyłącznie na odwołaniu się do Tabeli kursów obowiązujących w pozwanym Banku, nawet ze wskazaniem, iż jest ona publikowana na stronie internetowej Banku, jest nadużyciem pozycji Banku w relacji z kredytobiorcą. Zachodzą zatem podstawy do sformułowania zastrzeżeń wobec zastosowania do waloryzacji kredytu, na etapie uiszczania rat, kursu określanego jednostronnie przez Bank. Konieczne jest bowiem ustalenie kursu mającego obiektywny walor, niepochodzącego od jednej, silniejszej strony umowy, dającego się zweryfikować.
Stwierdzić należy, że treść powyższej klauzuli, tj. uzależnienie wysokości kwoty kredytu od kursu kupna (…) i wysokości dokonywanych przez kredytobiorców spłat rat kredytu od uprzedniego ich przeliczenia według kursu sprzedaży (…) z Tabeli Kursów obowiązującego u kredytodawcy, spowodowała uzależnienie wysokości kwot do wypłaty i zwrotu od decyzji tylko jednej ze stron umowy, tj. pozwanego Banku, który niewątpliwie ma silniejszą pozycję niż konsument. Zatem od momentu zawarcia przedmiotowej umowy nie było obiektywnego mechanizmu, który pozwoliłby ustalić świadczenie kredytobiorcy w sposób niezależny od decyzji Banku. W konsekwencji kredytobiorca, w wyniku postanowień tak zawartej umowy i przyjętego mechanizmu przeliczeń nie wiedział, w jakiej wysokości będzie spłacać raty kredytu z uwagi na to, że raty kredytu zostały uzależnione od obowiązującego w przyszłości kursu waluty – franka szwajcarskiego ustalanego każdorazowo przez kredytodawcę. Określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron (zob. wyrok SN z 29.10.2019 r., IV CSK 309/18, L., wyrok SN z 13.12.2018 r., V CSK 559/17, L., wyrok SN z 11.12.2019 r., V CSK 282/18, portal orzeczeń SN).
Uwzględniając wskazania wypływające z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (zob. wyroki z 30.04.2014 r., C-26/13 i z 20.09.2017r., C-186/16), należy przyjąć, iż uznanie postanowień tego rodzaju za jednoznaczne wymaga, aby umowa określała w sposób zrozumiały dla konsumenta zasady ustalania przez bank kursów walutowych.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że w polskiej judykaturze podkreśla się, że przy kształtowaniu treści stosunku zobowiązaniowego przez działanie wbrew dobrym obyczajom należy rozumieć wprowadzanie do wzorca klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron tego stosunku. Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza zaś nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków stron wynikających z umowy na niekorzyść konsumenta; ocena rzetelności określonego postanowienia wzorca umownego może być dokonana za pomocą tzw. testu przyzwoitości, polegającego na zbadaniu, czy postanowienie wzorca jest sprzeczne z ogólnym wzorcem zachowań przedsiębiorców wobec konsumentów oraz jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone; jeżeli bez tego postanowienia znalazłby się on – na podstawie ogólnych przepisów – w lepszej sytuacji, należy uznać je za nieuczciwe (zob. wyrok SN z 27.11.2015r., I CSK 954/14). Podkreślić należy, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyraził pogląd, iż dla oceny, czy zachodzi sprzeczność z dobrymi obyczajami (stosownie do dyrektywy 93/13/EWG ) istotne jest czy przedsiębiorca, traktujący konsumenta w sposób sprawiedliwy i słuszny, mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument zgodziłby się na sporne postanowienie wzorca w drodze negocjacji indywidualnych (zob. wyrok z 14 marca 2013 r., C-415/11).
Bez znaczenia dla oceny spornych klauzul umownych pozostaje to, w jaki sposób pozwany Bank korzystał z przysługujących mu uprawnień do kształtowania kursów, w tym czy były one ustalane na poziomie rynkowym. Oceny bowiem zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy. Chwila ta jest również miarodajna dla oceny, czy określone postanowienie rażąco narusza interesy konsumenta (zob. uchwała Składu Siedmiu Sędziów SN z 20.06.2018r., III CZP 29/17, L.).
Podkreślić należy, że wejście w życie ustawy antyspreadowej w żaden sposób nie podważa abuzywności spornych klauzul umownych. Nie usuwa ono bowiem niedozwolonego charakteru zawartych w umowach postanowień dotyczących waloryzacji kredytu. Umożliwienie kredytobiorcy spłacania należności, od pewnego momentu wykonywania umowy, bezpośrednio we frankach szwajcarskich nie usuwa źródła abuzywności.
W związku z powyższym Sąd uznał, że kwestionowane przez powoda postanowienia umowne, tj. postanowienia w zakresie waloryzacji były abuzywne i nie wiązały kredytobiorców. W orzecznictwie wyjaśniono, że brak związania konsumenta niedozwolonym postanowieniem, o którym mowa w art. 3851 § 1 zd. 1 k.c., oznacza, że nie wywołuje ono skutków prawnych od samego początku, chyba że konsument następczo udzieli „świadomej, wyraźnej i wolnej zgody” na to postanowienie i w ten sposób jednostronnie przywróci mu skuteczność (zob. wyrok SN z 4.04.2019 r., III CSK 159/17, L., uchwała SN z 6.04.2018 r., III CZP 114/17, L., wyrok tego (…) z 3.10.2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (…)). W niniejszym przypadku nie było takiej zgody konsumentów.
Konsekwencją stwierdzenia, że mamy do czynienia z niedozwolonymi klauzulami umownymi jest sankcja bezskuteczności tych postanowień połączona z przewidzianą w art. 3851 § 1 i § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie.
Mając na względzie, iż przepisy dotyczące nieuczciwych postanowień umownych stanowią implementację do krajowego systemu prawnego dyrektywy Rady 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, rozpoznając niniejszą sprawę należy odwołać się do właściwego orzecznictwa (…). Zgodnie z orzecznictwem (…), należy uznać, iż główną wytyczną jest osiągnięcie stanu „niezwiązania” konsumenta zakwestionowanymi postanowieniami umownymi, przy jednoczesnym, na ile to możliwe, utrzymaniu umowy w mocy. Równolegle postanowienia dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że sprzeciwiają się one działaniom sądu, który stwierdzi nieuczciwy charakter postanowienia umownego, zmierzającego do uzupełnienia umowy przez zmianę jej treści. W wyroku (…) z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 Trybunał ten odniósł się bezpośrednio do sprawy polskiej wskazując, iż w konkretnej sytuacji, w świetle kryteriów przewidzianych w prawie krajowym, należy zbadać możliwość utrzymania w mocy umowy, której klauzule zostały uznane za nieważne. W świetle przywołanego wyroku, w razie sporu o ważność umowy kredytu bankowego waloryzowanego do obcej waluty, w której znajduje się niedozwolona klauzula konsumencka dotycząca sposobu waloryzacji, rozważyć należy dwie możliwości: ustalenie, czy po wyeliminowaniu klauzuli niedozwolonej, zgodnie z przepisami krajowymi, umowa może obowiązywać w pozostałym zakresie, bądź też uznanie umowy za nieważną. Jednocześnie uprawnieniem konsumenta jest podjęcie decyzji w następującej kwestii: jeżeli wyeliminowanie klauzuli niedozwolonej prowadziłoby do unieważnienia umowy, to czy woli on jej utrzymanie i jednocześnie utrzymanie w mocy całej umowy.
W przedmiotowej sprawie ewentualne ustalenie odpowiedniego i jednolitego kursu waluty nie doprowadziłoby do usunięcia abuzywności przedmiotowych postanowień znajdujących swoją podstawę w mechanizmie ustalania kursu waluty. Dlatego też należy dokonać oceny możliwości dalszego funkcjonowania przedmiotowej umowy po wyeliminowaniu z niej postanowień dotyczących wyżej wskazanej waloryzacji. Można stwierdzić, że problem ten rozwiązuje art. 3852 k.c. przewidujący, że jeżeli określone postanowienia umowy nie wiążą konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Dyrektywa 93/13 jednoznacznie przewiduje jednak w art. 6 ust.1, że Państwa Członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.
Ustawodawca krajowy nie wprowadził wprost do przepisów zastrzeżenia dotyczącego możliwości dalszego obowiązywania umowy po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. Jednak taka konstrukcja nie stanowi dopuszczalnego na gruncie dyrektywy (art. 8) przyznania konsumentowi wyższego stopnia ochrony, gdyż dalsze funkcjonowanie umowy bez postanowień abuzywnych niekoniecznie będzie korzystne dla konsumenta. Dlatego też oceniając skutki wyeliminowania z umowy niedozwolonych postanowień dla jej dalszego funkcjonowania konieczne jest odwołanie się do ogólnych zasad dotyczących czynności prawnych i stosunków zobowiązaniowych.
Sąd przy niniejszym rozpoznaniu sprawy przyjmuje ugruntowany już pogląd Sądu Apelacyjnego w Łodzi, zgodnie z którym nie jest możliwe dalsze funkcjonowanie umowy, której – po wyłączeniu z niej postanowień niedozwolonych – nie da się wykonać, tj. określić sposobu świadczenia przez strony i wysokości świadczenia. Nie jest możliwe dalsze funkcjonowanie umowy, która bez wyeliminowanych z niej postanowień, tworzyć będzie stosunek prawny, którego cel lub treść sprzeciwiałyby się właściwości (naturze) stosunku, ustawie lub zasadom współżycia społecznego. Taki stosunek prawny musi zostać uznany za nieważny.
Eliminacja z umowy postanowień niedozwolonych powinna być korzystna dla konsumenta, równocześnie wywierając skutek odstraszający dla przedsiębiorcy. Jednakże pamiętać należy, że zadaniem przepisów chroniących konsumenta jest przywrócenie równowagi kontraktowej stron, nie zaś nadmierne i nieusprawiedliwione uprzywilejowanie konkretnego konsumenta wobec przedsiębiorcy, czy też innych konsumentów zawierających podobne umowy. Stosowanie regulacji wynikających z dyrektywy 93/13 nie może również zachwiać konkurencją na rynku, zmuszając część przedsiębiorców do wykonywania umów na zasadach tak znacząco odbiegających od tych, na jakich analogiczne umowy wykonują inni przedsiębiorcy – nawet jeśli jest konsekwencją zastosowania w umowie niedozwolonych postanowień (zob. wyrok SA w Białymstoku z 14.12.2017 r,, I ACa 447/17, wyrok SA w Katowicach z 19.01.2018r, I ACa 632/17, opubl portale OSA).
Wskazać w tym miejscu należy, że w orzecznictwie słusznie nie jest obecnie akceptowane stanowisko uznające, że wyeliminowanie klauzuli indeksacyjnej/waloryzacyjnej z umowy nie stanowi przeszkody do utrzymania oprocentowania według stawek LIBOR, mimo wyeliminowania wszelkich powiązań wysokości świadczeń z walutą obcą i mimo że strony najprawdopodobniej nie ustaliłyby wysokości oprocentowania kredytu złotowego według stawki LIBOR, gdyby były świadome abuzywności klauzuli indeksacyjnej. Wskazać bowiem należy, że nie można przyjąć fikcji kredytu złotowego z oprocentowaniem właściwym dla waluty obcej, które bazuje na stopie referencyjnej właściwej dla waluty (…), tj. LIBOR (wtórna kwestia czy jest to 3M czy 6M czy inny), bowiem oprocentowanie to nie może mieć zastosowania do kredytu w złotych polskich. Przyjęcie oprocentowania kredytu w złotówkach według stawki LIBOR nie jest w żaden sposób uzasadnione.
W orzecznictwie od pewnego momentu zaczęto przyjmować, że postanowienia przewidujące przeliczenie oddawanej do dyspozycji kwoty kredytu oraz spłacanych rat na inną walutę określają główne świadczenia stron w rozumieniu art. 3851 § 1 zd. 2 k.c. Za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę. Za takie uznawane są m.in. postanowienia, określane niekiedy jako „klauzule ryzyka walutowego”, które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy – konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu. Zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm indeksacji określają główne świadczenie kredytobiorcy (zob. wyrok SN z 4.04.2019 r., III CSK 159/17, L., wyrok SN z 9.05.2019 r., I CSK 242/18, L.).
W konsekwencji, w ten sposób należy też ocenić postanowienie stanowiące część mechanizmu indeksacyjnego/waloryzacyjnego, określające sposób oznaczenia kursu miarodajnego dla przeliczenia walutowego. W razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznaje obecnie, że utrzymanie umowy „nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia”. Jest tak zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również – pośrednio – do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty. Nie powinno budzić wątpliwości, że o zaniknięciu ryzyka kursowego można mówić w sytuacji, w której skutkiem eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji jest przekształcenie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły (tzn. nieindeksowany) kredyt złotowy. Zarazem należy uznać, że wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością). (zob. wyrok SN z 22.01.2016 r., I CSK 1049/14, L., wyrok SN z 11.12.2019 r., V CSK 282/18, portal orzeczeń SN).
Mając na względzie powyższe przyjąć należało, że w przedmiotowej sprawie bez dotkniętych nieważnością postanowień przedmiotowe umowy kredytu nie zostałyby zawarte. Dlatego należało uznać umowy kredytu zawarte przez członków grupy wymienionych na liście nr 1 za nieważne w całości.
Podkreślić należy, że nie ma podstaw by uznać, że stwierdzenie nieważności całej umowy kredytu odbyłoby się ze szkodą dla kredytobiorców, naruszając ich interes ekonomiczny.
Dla przypomnienia zaznaczyć należy, że konsumencki charakter umów członków grupy został prawomocnie przesądzony na poprzednim etapie postępowania, a istnienie interesu prawnego w żądaniu o ustalenie zostało przesądzone przez Sąd Apelacyjny w Łodzi w uzasadnieniu wyroku z dnia 9 marca 2020 r. Te kwestie nie wymagają więc szerszego uzasadnienia.
Wobec powyższego sąd stwierdził nieważność całych umów zawartych przez tych członków grupy, którzy nie zawarli ugody z pozwanym i nie uzyskali w odrębnym postępowaniu prawomocnego wyroku, czyli członków grupy wymienionych na liście na 1.
Sąd doszedł do wniosku, że jedynym dopuszczalnym rozstrzygnięciem w zakresie roszczeń pozostałych członków grupy jest umorzenie postępowania w zakresie tych roszczeń na podstawie art. 355 KPC w zw. z art. 24 par. 1 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, z uwagi na to, że wydanie wyroku w tym zakresie stało się zbędne (w przypadku osób, które zawarły ugody z pozwanym) i niedopuszczalne (w przypadku osób, które uzyskały prawomocne wyroki w odrębnych sprawach).
W ocenie sądu niedopuszczalne było natomiast wydanie orzeczenia o wyeliminowaniu osób z listy nr 2 i 3 z grona członków grupy, ponieważ przepis art. 17 ust. 3 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym jest sformułowany jednoznacznie i nie przewiduje zmiany składu grupy po jego prawomocnym ustaleniu.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 24 ust. 1 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym.
Dla potrzeb rozstrzygnięcia o kosztach sąd przyjął, że powód wygrał proces w całości, ponieważ sąd uwzględnił jedyne ostatecznie pozostałe roszczenie w całości. W ocenie sądu brak było podstawy prawnej do jakiegokolwiek proporcjonalnego rozliczania kosztów procesu z uwzględnieniem osób, które ostatecznie nie znalazły się na liście członków grupy, których umowy zostały unieważnione. Reprezentantem grupy i powodem w znaczeniu procesowym jest bowiem Miejski Rzecznik Konsumentów w W., a nie członkowie grupy. Liczba osób, których umowy zostały ostatecznie unieważnione nie ma więc znaczenia dla rozstrzygnięcia o kosztach, tym bardziej, że o roszczeniach osób z list nr 2 i 3 sąd nie orzekał merytorycznie.
Na zasądzoną kwotę kosztów procesu składają się koszty zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych z uwzględnieniem trzykrotnego rozpoznania sprawy w I instancji i dwukrotnego w II instancji (14.400 zł +25.000 zł +25.000 zł+18.750 zł +18.750 zł=101.900 zł).