Wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu Wydział I Cywilny z dnia 19 grudnia 2013 r.
I ACa 1218/13

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący:         SSA Ewa Głowacka

Sędziowie:                   SSA Małgorzata Bohun (spr.), SSA Janusz Kaspryszyn

po rozpoznaniu w dniu 12 grudnia 2013 r. we Wrocławiu na  rozprawie sprawy z powództwa (…) przeciwko (…) sp. z o.o. w O. o zapłatę, na skutek apelacji strony powodowej od wyroku Sądu Okręgowego w Opolu z dnia 2 lipca 2013 r., sygn. akt I C 605/11,

I. zmienia zaskarżony wyrok:

– w punkcie I.1 w ten sposób, że zasądzoną tym punktem kwotę 3.749 zł na rzecz (…) zastępuje kwotą 2.000 zł (dwa tysiące) na rzecz każdego z tych powodów,

– w punkcie I.2 w ten sposób, że zasądzoną tym punktem kwotę 5.149 zł na rzecz (…) zastępuje kwotą 2.500 zł (dwa tysiące pięćset) na rzecz każdego z tych powodów,

– w punkcie I.3 w ten sposób, że zasądzoną tym punktem kwotę 3.668 zł na rzecz (…) zastępuje kwotą 2.000 zł (dwa tysiące) na rzecz każdego z tych powodów,

– w punkcie I.4 w ten sposób, że zasądzoną tym punktem kwotę 5.149 zł na rzecz (…)  zastępuje kwotą 2.500 zł (dwa tysiące pięćset) na rzecz każdego z tych powodów,

– w punkcie I.5 w ten sposób, że zasądzoną tym punktem kwotę 3.549 zł na rzecz (…) zastępuje kwotą 2.000 zł (dwa tysiące) na rzecz każdego z tych powodów,

– w punkcie I.6 w ten sposób, że zasądzoną tym punktem kwotę 3.899 zł na rzecz (…) zastępuje kwotą 2.000 zł (dwa tysiące) na rzecz każdego z tych powodów,

– w punkcie II w ten sposób, że znosi wzajemnie koszty procesu;

II. dalej idącą apelację oddala;

III. koszty postępowania apelacyjnego wzajemnie znosi.

 

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 18 listopada 2011 r. powodowie wnieśli o zasądzenie od pozwanej (…) Sp. z o.o. w O. na rzecz: (…) kwot po 3.749 zł, na rzecz (…) kwot po 5.149 zł; na rzecz (…) kwot po 3.668 zł, na rzecz (…) kwot po 5.149 zł, na rzecz (…) kwot po 3.549 zł, na rzecz (…) kwot po 3.899 zł oraz o rozpoznanie sprawy w postępowaniu grupowym. Jednocześnie J. M. złożył oświadczenie, iż działa w charakterze reprezentanta grupy.

W uzasadnieniu pozwu powodowie podali, że zawarli z pozwaną umowę o imprezę turystyczną, która miała odbyć się w Kenii, w miejscowości M. na pozamiejskim terenie trzygwiazdkowego Hotelu (…). Po dotarciu do Kenii okazało się, że w zarezerwowanym hotelu nastąpił tzw. overbooking, dlatego też powodowie zostali zakwaterowani w innym hotelu – (…), który standardem znacznie odbiegał od wybranego przez nich ośrodka. Wobec informacji o braku możności spełnienia świadczenia zgodnie z treścią zobowiązania powodowie złożyli oświadczenia o odstąpieniu od umowy i wezwali organizatora do zapewnienia możliwości powrotu do kraju oraz zwrotu pobranego wynagrodzenia. Organizator nie spełnił tego żądania i powodowie zostali zmuszeni do spędzenia urlopu w warunkach rażąco odbiegających od przedstawionych w ofercie. Jako podstawę prawną swoich roszczeń powodowie wskazali art. 11a ustawy o usługach turystycznych, domagając się rekompensaty za szkodę niemajątkową w postaci tzw. zmarnowanego urlopu.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od każdego z członków grupy na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa adwokackiego wg obowiązujących stawek.

Pozwana zarzuciła, że powodowie nie mają prawa domagać się zwrotu zapłaconych przez siebie świadczeń, albowiem po ich stronie nie powstało prawno-kształtujące uprawnienie do odstąpienia od zawartych z pozwaną umów, a zatem uprawnienia tego nie mogli wykonać i w konsekwencji nie mogą obecnie domagać się zapłaty uiszczonych tytułem cen kwot. Jednocześnie strona pozwana potwierdziła fakt zawarcia z powodami umów o imprezę turystyczną oraz zakwaterowanie w hotelu zastępczym. Niemniej jednak w ocenie pozwanej zaoferowane świadczenie zastępcze było świadczeniem o zbliżonej, a nawet wyższej jakości, bowiem powodowie pierwotnie wybrali hotel trzygwiazdkowy, a Hotel (…) należy do kategorii obiektów czterogwiazdkowych. Oferty obu hoteli w zakresie położenia i infrastruktury były podobne, zaś w zakresie cen pobytu hotel zastępczy był droższy. Poza tym pozwana dopłaciła we własnym zakresie kwotę po 550 zł osoba/tydzień za wyżywienie powodów. Nadto powodowie wyrazili zgodę na przyjęcie świadczenia zastępczego, bo we wskazanym im hotelu zakwaterowali się i spędzili w nim całą imprezę turystyczną korzystając z infrastruktury obiektu i atrakcji przyrodniczo-klimatycznych oferowanych w Kenii. Pozwana zaprzeczyła, aby powodowie w ogóle złożyli oświadczenie woli o odstąpieniu od zawartych umów.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W lutym 2011 r. powodowie zawarli umowę z (…) sp. z o.o. w O. o imprezę turystyczną. Za wycieczkę do Kenii (…) zapłacili po 3.749 zł, (…)- po 5.149 zł; (…) – po 3.668 zł; (…) – po 5.149 zł, (…) – po 3.549 zł, (…) – po 3.899 zł. W ramach oferty strony pozwanej z katalogu (…) powodowie wybrali pobyt w Kenii, w rejonie (…) w trzygwiazdkowym Hotelu (…). Zgodnie z opisem katalogowym ośrodek ten miał być bardzo sympatyczny, typowo wakacyjny i kameralny. Obiekt po renowacji (kompletnie odnowiony w 2006r.) miał mieć ładne, kolorowe wnętrza i nowoczesne, przyjemne pokoje. Hotel był położny na północnym wybrzeżu M., ok. 14 km od centrum tego miasta. Powodowie wybrali opcję all inclusiv, w skład której wchodziło: śniadanie (7.30-9.30), obiad (12.30-14.30), kolacja (19.30-21.30) w formie bufetu w restauracji głównej; przekąski w restauracji (10.00-18.00); napoje bezalkoholowe i lokalne napoje alkoholowe w barach (10.00-24.00).

Okoliczności bezsporne:

Przy zawieraniu umowy (…) Sp. z o.o. w O. nie zastrzegła górnej granicy swojej odpowiedzialności za szkody podróżujących.

Dowód: warunki uczestnictwa w imprezach turystyczny.

Po przylocie do Kenii, co miało miejsce na początku lutego 2011 r., już na lotnisku powodowie zostali poinformowani przez rezydenta (…) o zmianie miejsca zakwaterowania. Po podaniu nazwy hotelu na lotniku powstał bunt, ponieważ część osób przybyłych do Kenii znała Hotel (…) i nie chciała jechać do tego miejsca. Po kilku godzinach spędzonych na lotnisku i próbie bezskutecznych negocjacji dotyczących zmiany miejsca zakwaterowania, rezydent pozwanej oświadczył, że jeśli powodowie nie zgodzą się pojechać do Hotelu (…), to spędzą noc w autobusach. Wobec zmęczenia i później pory ostatecznie powodowie zgodzili się pojechać do tego hotelu z nadzieją, że następnego dnia sytuacja się wyjaśni i zostaną przekwaterowaniu do wybranego przez siebie obiektu.

Dowód: przesłuchanie [3 członków grupy]

Zgodnie z opisem oferty katalogowej pozwanej Hotel (…) miał być wyposażony we wszystkie udogodnienia potrzebne turyście XXI wieku, nowoczesne i bardzo zadbane pokoje miały mieć dostęp do Internetu. Ośrodek był położony ok. 18 km na północ od centrum M., na niewielkim wzniesieniu schodzącym do plaży. Bezpośrednio przy hotelu znajdowała się publiczna plaża. Według tej oferty obiekt był czterogwiazdkowy, zadbany i elegancki, zbudowany w 1995 r., odnowiony na przełomie 2008/2009 r., składał się z 3 budynków. Na terenie ośrodka był basen. Zimą 2011r. cena zakwaterowania w tym hotelu była wyższa niż w hotelu (…). Obiekty te były od siebie oddalone o ok. 60 km.

Celem umożliwienia korzystania przez powodów z opcji all inclusiv pozwana dopłaciła do wyżywienia kwotę 550 zł za osobę/tydzień.

Okoliczności bezsporne

Po przybyciu późno w nocy do Hotelu (…) powodowie nie dostali kolacji, albowiem restauracja o tej porze była już nieczynna.

Na miejscu okazało się, że w rzeczywistości ośrodek ten daleko odbiega od standardu opisanego w katalogu – położony był daleko od kurortów turystycznych, w pobliżu największej w A. cementowni. Wokół obiektu były slumsy, było brudno, od ok. 10 m od hotelu znajdowały się wysypiska śmieci. W dodatku okolica była niebezpieczna, turyści zostali poinformowani przez właściciela obiektu, żeby nie wychodzili indywidualnie poza ośrodek.

Hotel składał się z kilku obiektów typu bungalow, leżał w pięknym parku. Basen położony na terenie parku był zanieczyszczony, turyści nie kąpali się w nim, jedynie miejscowe małpy brały tam kąpiel. Poza tym małpy, które żyły w parku, domagały się jedzenia i bywały agresywne. Plaża w tej okolicy była zanieczyszczona, trwały na niej prace prowadzone przez miejscową ludność. Na plaży przebywali miejscowi handlarze, którzy zaczepiali turystów. Odpoczynek w tym miejscu był praktycznie niemożliwy.

W okolicy unosił się nieprzyjemny zapach stęchlizny i pleśni. Także jeśli chodzi o pokoje, to były one nieodnowione, na ścianach pojawiał się grzyb, sypał się tynk. Klimatyzacja nie działała prawidłowo. Toalety były źle wykonane, zabrudzone i zaniedbane.

Rezydent pozwanej nie wykazał większego zainteresowania powodami. Jedynie obsługa hotelu czyniła wszelkie starania, by umilić gościom wypoczynek. Także jeśli chodzi o napoje, to goście musieli podpisywać talony, a w dniu wyjazdu obsługa hotelowa wymagała płatności za nie. Część gości odmówiło zapłaty, ale część uiściła należność.

(…) dwukrotnie zmieniali pokój, ponieważ w pierwszym pomieszczeniu unosił się zapach stęchlizny, okna wychodziły na kuchnię i fetor w tym miejscu był nie do zniesienia. W kolejnym pokoju zza framugi w łazience wychodziły prusaki i inne robaki, co zmusiło powodów do zmiany pokoju. W trzecim zaoferowanym im pomieszczeniu również były robaki, ale nie były one tak uciążliwe jak w poprzednim. Niemniej jednak powodowie opakowali bagaż folią, by nie doszło do jego uszkodzenia.

Dowód: przesłuchanie [6 członków grupy].

Po zapoznaniu się z warunkami panującymi w hotelu i wobec oświadczenia rezydenta o braku możliwości przekwaterowania powodów do innego obiektu, następnego dnia po przylocie, a to w dacie 7 lutego 2011 r. powodowie złożyli na ręce rezydenta pisemne wezwanie do realizacji umowy zgodnie z ofertą, po czym w tym samym piśmie odstąpili od umowy i wezwali pozwaną do zapewnienia możliwości powrotu do kraju i zwrotu pobranego wynagrodzenia.

Dowód: oświadczenie.

Wobec niemożności zapewnienia powodom niezwłocznego powrotu do kraju, spędzili oni w Hotelu (… ) tydzień urlopu. W tym czasie J. M. wraz z żoną udali się do pierwotnie zarezerwowanego hotelu (… ) celem rozpytania o powód odmowy zakwaterowania w tym miejscu. Menager hotelu powiadomił powoda, że nastąpił tzw. overbooking, tj. zaplanowano większą ilość rezerwacji turystów niż miejsc w hotelu, co opierało się na założeniu, że część z nich zrezygnuje z pobytu. O fakcie pełnej rezerwacji i braku miejsc dla powodów przedstawiciel tego hotelu informował pozwaną już przed wylotem turystów z Polski, jednak powodowie nie zostali o tym fakcie powiadomieni odpowiednio wcześniej.

Dowód: przesłuchanie [2 członków grupy]

(…) byli już wielokrotnie w Kenii, w rejonie D. B. i celowo wybrali Hotel (…), gdyż widzieli ten obiekt już wcześniej i spełniał on ich oczekiwania. Dodatkowo w tym rejonie mieli wypoczywać ich znajomi z Anglii, z którymi planowali spędzić razem czas, w tym urodziny jednego z przyjaciół. Odległość dzieląca oba hotele była tak duża, że realizacja tego zamierzenia okazała się niemożliwa. Poza tym powodowie wybrali się do Kenii by odpocząć na miejscu w hotelu, nie mieli zamiaru niczego zwiedzać. Jednak warunki zastane w miejscu zakwaterowania zmusiły ich do podróży po okolicy, co wiązało się z dodatkowymi kosztami.

Dowód: przesłuchanie [2 członków grupy].

Małżonkowi (…) planowali spędzić czas w Kenii na safari. Odległość hotelu (…), w przeciwieństwie do (…). Resort, od ośrodków przyrody była tak duża, że cel ten okazał się niemożliwy do zrealizowania. Po przejechaniu całego miasta i dojechaniu na safari zwierzęta kładły się już spać. Nadto jadąc do Kenii, do hotelu (…) spadł sprzęt do nurkowania ważący 25 kg. W pobliżu pierwotnie zarezerwowanego ośrodka była bowiem szkoła nurkowania. Po przyjeździe na miejsce okazało się jednak, że sprzęt ten nie przyda się w nowo zastanych warunkach.

Dowód: przesłuchanie [1 członka grupy]

Niezwłocznie po powrocie do Polski powodowie reprezentowani przez J. M. złożyli reklamację i wezwali pozwaną do zapłaty łącznie sumy 90.365 zł w związku z odstąpieniem od umowy, jednak (…) Sp. z o.o. w O. odmówiła spełnienia tego żądania, w zamian oferując vouchery na kolejne wycieczki.

Dowód: pismo z dnia 16.03.2011, wezwanie do zapłaty, pismo z dnia 25.05.2011

Oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy Sąd dał w całości wiarę słuchanym w toku postępowania powodom, albowiem ich relacje były spójne i wzajemnie ze sobą korespondowały. Nadto wypowiedzi powodów znajdują odbicie w przedłożonych ofertach katalogowych i dokumentacji fotograficznej. Dowody zaoferowane przez stronę pozwaną w postaci zeznań świadków nie wnosiły nic do sprawy. Świadkowie ci nie byli na miejscu w Kenii nie mogli więc ocenić różnicy w standardzie obu hoteli. Jeden ze świadków odwiedził Kenię i widział hotel w którym zostali zakwaterowani uczestnicy wyjazdu ale było to kilka lat wcześniej i warunki mogły ulec zdecydowanej zmianie. Świadkowie wiedzieli o całej sytuacji tylko ze słyszenia od innych pracowników biura.

 

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

Nie ulega wątpliwości, że w lutym 2011 r. strony zawarły ze sobą umowy o imprezę turystyczną, zdefiniowaną w art. 3 pkt 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych (Dz. U. 2004 r. Nr 223 póz. 2268 ze zm.) (u.u.t.). W ramach tej umowy pozwana zobowiązała się przede wszystkim zapewnić powodom transport z Polski do Kenii i z powrotem, transfer do hotelu, zakwaterowanie w trzygwiazdkowym Hotelu (…), którego typ i wyposażenie winno odpowiadać opisowi katalogowemu oraz pełne wyżywienie, a także opiekę rezydenta. Z kolei powodowie zadeklarowali się zapłacić umówioną cenę, stawić się o określonej godzinie w miejscu wylotu i poinformować organizatora wyprawy o wszelkich zmianach. Bezspornym było, że mimo wykonania umowy przez powodów pozwana nie zapewniła im zakwaterowania w hotelu zgodnym z ofertą, którą wybrali. O braku możliwości zakwaterowania w Hotelu (…) powodowie zostali powiadomieni w momencie przybycia do Kenii, a więc po rozpoczęciu imprezy.

Po myśli art. 16 a ust. 1 i 2 u.u.t. organizator turystyki, który w czasie trwania danej imprezy turystycznej nie wykonuje przewidzianych w umowie usług, stanowiących istotną część programu tej imprezy, jest obowiązany, bez obciążania klienta dodatkowymi kosztami, wykonać w ramach tej imprezy odpowiednie świadczenia zastępcze. Jeżeli jakość świadczenia zastępczego jest niższa od jakości usługi określonej w programie imprezy turystycznej, klient może żądać odpowiedniego obniżenia ceny imprezy. Jeżeli natomiast wykonanie świadczeń zastępczych, jest niemożliwe albo klient z uzasadnionych powodów nie wyraził na nie zgody i odstąpił od umowy, organizator turystyki jest obowiązany, bez obciążania klienta dodatkowymi kosztami z tego tytułu, zapewnić mu powrót do miejsca rozpoczęcia imprezy turystycznej lub do innego uzgodnionego miejsca w warunkach nie gorszych niż określone w umowie. W razie odstąpienia od umowy, klient może żądać naprawienia szkody wynikłej z niewykonania umowy, co wynika z art. 16 a ust. 3 u.u.t. Jeśli chodzi o kryteria odpowiedzialności odszkodowawczej organizatora zastosowanie znajduje art. 11 a  u.u.t. Za uzasadnione powody uprawniające klienta biura podróży do odmowy przyjęcia świadczeń zastępczych można uznawać te, które uniemożliwiają klientowi przyjęcie tych świadczeń ze względu na jego stan zdrowia, wiek lub umiejętności, a także te, które są sprzeczne z celem, dla którego uczestniczy on w imprezie.

Na gruncie niniejszej sprawy strona pozwana stała na stanowisku, że powodowie nie mogli odstąpić od umowy, bowiem zaproponowano im świadczenie zastępcze, z którego zgodzili się skorzystać. Powyższe oświadczenie pozostaje jednak w sprzeczności z zebranym materiałem dowodowym, w szczególności wyjaśnieniami samych powodów. Otóż powodowie zawarli umowę na podstawie oferty katalogowej i mieli prawo oczekiwać, że zaprezentowany na zdjęciu hotel i pokój „będą wyglądały tak samo w rzeczywistości”. Kategoria hotelu miała oznaczać wysoki standard usług odpowiadający cenie. W przypadku obiektywnej niemożności zakwaterowania powodów w tym hotelu pozwana zobligowana była zapewnić im – w ramach świadczenia zastępczego, zakwaterowanie w obiekcie o takim samym lub zbliżonym standardzie, o podobnych parametrach. Mimo że, jak wynika z porównania ofert, hotel (…) był czterogwiazdkowy, jednak jego standard urągał wszelkim wyobrażeniom o tej kategorii hotelu. Zastany na miejscu wygląd pokoi, zapach, otoczenie hotelu, czy wreszcie jego położenie, daleko odbiegały od pierwotnej oferty o niższych parametrach. Godzi się odnotować, że Sąd nie ocenia li tylko katalogowej klasyfikacji hoteli, ale przede wszystkim ich rzeczywiste warunki i infrastrukturę, a te kryteria w przypadku hotelu wybranego przez powodów i zaoferowanego im zastępczo, nie pozostają ze sobą w korelacji. Innymi słowy sama cena pobytu w Hotelu (…) nie może być decydującym wyznacznikiem o wywiązaniu się pozwanej ze zobowiązania. Także dopłata do wyżywienia nie ma tu znaczenia. Ponadto powodowie pojechali do Kenii w konkretnym celu – żeby odpocząć, nurkować, opalać się, zwiedzić safari, spotkać się ze znajomymi. Kierując się lokalizacją i znajomością rejonu nie bez kozery wybrali właśnie hotel (…). Zaoferowany przez pozwaną hotel zastępczy nie spełniał oczekiwań powodów, a w dodatku zastane na miejscu warunki uniemożliwiały im przyjemne spędzenie wakacji. Oprócz tego zaznaczyć trzeba, że już na lotnisku powodowie nie wyrażali zgody na zmianę hotelu i to na oddalony o 60 km od pierwotnie wybranego, zlokalizowany wokół wysypisk śmieci. W tych okolicznościach nie sposób uznać, że pozwana prawidłowo zaoferowała powodom świadczenie zastępcze, pozwana nie zapewniła świadczeń należytej jakości odpowiadających „umówionym warunkom”. Mimo kategorycznego sprzeciwu zostali oni jednak zmuszeni do skorzystania z oferty Hotelu (…), po czym wbrew deklaracjom rezydenta nie przeniesiono ich w inne miejsce, dlatego też byli oni uprawnieniu do skorzystania z możliwości odstąpienia od umowy, co też niezwłocznie, już następnego dnia po zakwaterowaniu, uczynili. Nie można więc uznać, jak twierdzi pozwana, iż powodowie dobrowolnie skorzystali z oferty zastępczej. Nie uszło również uwagi Sądu, że odstępując od umowy powodowie wezwali pozwaną do zapewnienia im możliwości powrotu do kraju, jednak z uwagi na specyfikę połączeń lotniczych między Polską a Kenią, pozwana nie wykonała tego obowiązku.

Jak wynika z art. 11 a ust.1 u.u.t. organizator turystyki odpowiada za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest spowodowane wyłącznie: działaniem lub zaniechaniem klienta; działaniem lub zaniechaniem osób trzecich, nieuczestniczących w wykonywaniu usług przewidzianych w umowie, jeżeli tych działań lub zaniechań nie można było przewidzieć ani uniknąć, albo siłą wyższą. Organizator ponosi odpowiedzialność bez względu na to, czy usługi wykonuje sam, czy też ich wykonanie powierza osobom trzecim, także wówczas, gdy nie miał on możliwości nadzoru nad tymi osobami. Odpowiedzialność organizatora z tego tytułu powstaje w przypadku wystąpienia: zdarzenia w postaci niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, szkody oraz normalnego związku przyczynowego między tym zdarzeniem a szkodą. W sprawach nieuregulowanych w ustawie stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu cywilnego, co wprost wynika z art. 11 u.u.t. Według art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, na skutek którego szkoda powstała. Szkoda obejmuje poniesione straty (damnum emergens) oraz utracone korzyści (lucrum cessans).

W tym miejscu wyjaśnić trzeba, że ustawa o usługach turystycznych stanowi implementację do polskiego porządku prawnego Dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich z dnia 13 czerwca 1990 r. 90/314/EWG w sprawie zorganizowanych podróży, wakacji oraz wycieczek. Powyższe oznacza, że każdorazowo interpretując ustawę trzeba mieć na względzie przepisy unijne, w tym cel, który przyświecał prawodawcy europejskiemu. W szczególności trzeba mieć tu na względzie art. 5 ust. l i 2 przywołanej dyrektywy, zgodnie z którym Państwa Członkowskie podejmą wszelkie niezbędne kroki w celu zapewnienia odpowiedzialności organizatora i/lub punktu sprzedaży detalicznej wobec konsumenta za właściwe wykonanie zobowiązań wynikających z umowy, niezależnie od tego, czy obowiązki te mają być wykonane przez organizatora i/lub punkt sprzedaży detalicznej czy usługodawcę. Nie narusza to uprawnień organizatora i/lub punktu sprzedaży detalicznej w stosunku do tych usługodawców. W odniesieniu do szkody wyrządzonej konsumentowi w wyniku niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, Państwa Członkowskie podejmą niezbędne kroki w celu zagwarantowania odpowiedzialności organizatora i/lub punktu sprzedaży detalicznej, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy nie wynika ani z ich winy, ani z winy innego usługodawcy.

Jak wyjaśnił Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z dnia 12 marca 2002r. w sprawie C-168/00 S. L. przeciwko T. Deutschland GmbH (…). KG art. 5 dyrektywy Rady 90/314/EWG z dnia 13 czerwca 1990 r. w sprawie zorganizowanych podróży, wakacji i wycieczek, musi być interpretowany w tym znaczeniu, że nadaje on zasadniczo konsumentowi prawo do naprawienia szkody moralnej wynikającej z niewykonania lub niewłaściwego wykonania świadczeń stanowiących zorganizowaną podróż. Orzeczenie to, jak każde orzeczenie TSUE jest wiążące dla wszystkich sądów Państwa Członkowskich. Powołując się na powyższy wyrok Sąd Najwyższy wielokrotnie podnosił, że art. 1 1a ust. 1 u.u.t. może być podstawą odpowiedzialności organizatora turystyki za szkodę niemajątkową w postaci tzw. zmarnowanego urlopu, przy czym prawo do spokojnego wypoczynku (urlopu) nie jest dobrem osobistym mieszczącym się w katalogu dóbr zawartym w art. 23 k.c. (por. wyrok z dnia 24 marca 2011 r., I CSK 372/2010, OSNC 2012/A póz. 21).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy jednoznacznie stwierdzić trzeba, że powodowie jako konsumenci są uprawnieni do żądania od pozwanej wynagrodzenia szkody w postaci zmarnowanego urlopu. Zauważyć przy tym należy, iż wbrew stanowisku pozwanej, w jako podstawę faktyczną swoich roszczeń powodowie wskazali na szkodę związaną właśnie ze szkodą moralną, którą wycenili na kwotę odpowiadającą kosztom wyprawy, nie szkodę w postaci zwrotu uiszczonej ceny imprezy. Wobec twierdzeń pozwu w kontekście zebranych dowodów niewątpliwie uprawniony jest wniosek, że powodowie doznali szkody polegającej na utracie przyjemność oczekiwanej w związku z podróżą, przyjemności nieuzyskanej w wyniku niewykonania lub nienależytego wykonania zawartej umowy. Szkoda tego rodzaju pozostaje wyłącznie w sferze wrażeń i uczuć, jest zjawiskiem czysto psychicznym, pozbawionym elementu majątkowego lub komercyjnego. Powodowie nie tylko nie wypoczęli podczas urlopu, ale pobyt w Kenii łączył się z wieloma nieoczekiwanymi wypadkami, które były następstwem nienależytego wykonania umowy, a to choćby zmianą pokoju z powodu nieprzyjemnego zapachu, robaków itp. Okoliczności te wywołały wzburzenia i były źródłem dodatkowego stresu. Także planowane wcześniej przez powodów korzystanie z lokalnych atrakcji Kenii okazało się niemożliwe – baseny były zanieczyszczone, plaża brudna, oblegana przez miejscową ludność. Na safari było daleko, nie można było nurkować na miejscu, spotkać się ze znajomymi również w tym czasie przebywającymi w Kenii, wyjść swobodnie na spacer z uwagi na czyhające w pobliżu na turystów niebezpieczeństwo. Nie bez znaczenia jest także fakt, że powodowie już drugiego dnia imprezy chcieli wrócić do Polski, lecz pozwana nie zapewniła im tej możliwości. Powyższe dowodzi, że powodowie ponieśli straty moralne w związku z pobytem w Kenii w lutym 2011 r. Co istotne, pozwana już przed wylotem powodów z kraju wiedziała o odmowie zakwaterowania turystów w oferowanym hotelu, jednak nie uznała za stosowne poinformować o tym fakcie powodów, nie umożliwiła im także już w tym momencie podjęcia decyzji o rezygnacji z imprezy. Między zachowaniem pozwanej a szkodą doznaną przez powodów niewątpliwie istnieje związek przyczynowy.

(…) Sp. z o.o. w O. nie wykazała żadnych ustawowych okoliczności wyłączających jej odpowiedzialność, nawet nie twierdziła, że takowe istnieją.

Podkreślić wypada, iż dochodzone przez nich kwoty nie są wygórowane i w pełni odpowiadają przyjętym normom.

Mając na uwadze powyższe okoliczności, na podstawie art.1 1a ust. 1 u.u.t. w zw. z art. 16 a ust. 3 u.u.t. Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powodów sumy, których domagali się w pozwie.

Orzeczenie o kosztach uzasadnia treść art. 98 k.p.c. Na zasadzoną kwotę składają się opłata uiszczona od pozwu w wysokości 2% wartości roszczenia tj. 1.185, 00 zł. plus koszty zastępstwa procesowego zgodnie z § 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w kwocie 3.600 zł. plus opłata skarbowa 17 zł.