Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie Wydział I Cywilny z dnia 20 grudnia 2012 r.
I ACz 2237/12

  1. Brak jest podstaw, aby przepisy o postępowaniu zabezpieczającym (art. 730 i n. k.p.c.) stosować w postępowaniu w przedmiocie kaucji na zabezpieczenie przyszłych kosztów procesu w postępowaniu grupowym (art. 8 u.post.grup). Postępowanie to nie jest bowiem rodzajem postępowania zabezpieczającego (mimo że wykazuje pewne cechy zbliżone). Sam fakt, że art. 24 ust. 1 u.post.grup. nie wyłącza zastosowania przepisów art. 730 i n. k.p.c. w postępowaniu grupowym, nie oznacza automatycznie, że sąd rozpoznający wniosek o zobowiązanie powoda do złożenia kaucji na podstawie art. 8 u.post.grup. powinien te przepisy stosować, a zwłaszcza stosować je wprost.
  2. Celem zobowiązania powoda do złożenia kaucji w postępowaniu grupowym jest zabezpieczenie kosztów procesu, które poniesie pozwany. Chodzi tu o zapewnienie pozwanemu realnej możliwości zaspokojenia jego ewentualnego przyszłego roszczenia o zwrot kosztów procesu. W tym zatem sensie, cel ustanowienia kaucji w postępowaniu grupowym jest zbliżony do celu postępowania zabezpieczającego, który polega na zapewnieniu stronie – w razie uwzględnienia roszczenia procesowego tej strony – wykonania przyszłego orzeczenia lub osiągnięcia innego celu tego postępowania. Cel postępowania zabezpieczającego wyraża określona w art. 7301 1 i 2 k.p.c. przesłanka interesu prawnego w udzieleniu zabezpieczenia. Sąd rozpoznający wniosek oparty na art. 8 u.post.grup. powinien mieć to na względzie. Z uwagi na to, że zobowiązanie powoda do złożenia kaucji jest fakultatywne, sąd w każdym wypadku powinien rozważyć – opierając się na analizie okoliczności konkretnej sprawy – czy ustanowienie kaucji jest uzasadnione i celowe. Sąd może przy tym do pewnego stopnia posiłkować się dorobkiem orzecznictwa i doktryny wypracowanym na podstawie art. 7301 1 i 2 k.p.c., jednak przepisu tego wprost, a nawet przez analogię, stosować nie powinien.
  3. W pewnych wyjątkowych wypadkach możliwe jest uwzględnienie kosztów sporządzenia prywatnej opinii, operatu szacunkowego, etc. jako wydatku niezbędnego do celowego dochodzenia praw lub obrony praw w rozumieniu art. 98 § 1 k.p.c. Jest to jednak uzasadnione jedynie wówczas, gdy dopiero uzyskanie takiej opinii czy ekspertyzy pozwala stronie na doprecyzowanie jej stanowiska procesowego i merytoryczną obronę przed zadaniami procesowymi i twierdzeniami strony przeciwnej.

Sąd Apelacyjny w Warszawie Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący:  SSA Hanna Muras (spr.)

Sędziowie: SSA Dorota Markiewicz, SSA Lidia Sularzycka

po rozpoznaniu w dniu 20 grudnia 2012 r. na posiedzeniu niejawnym sprawy z powództwa grupowego (…) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Warszawie przeciwko (…) Towarzystwu Ubezpieczeń Spółce Akcyjnej w Warszawie o odszkodowanie

na skutek zażalenia pozwanego na postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 9 października 2012 r., sygn. akt XVI GC 595/11 w przedmiocie wniosku pozwanego o zobowiązanie powoda do złożenia kaucji

postanawia:

oddalić zażalenie.

 

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 10 maja 2012 roku Sąd Okręgowy w Warszawie zobowiązał (…) spółkę z o.o. w Warszawie do złożenia w terminie jednego miesiąca kaucji w kwocie 1.664.554,08 zł celem zabezpieczenia kosztów procesu, zaś w pozostałym zakresie oddalił wniosek pozwanego. Orzeczenie to zostało oparte na art. 8 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (Dz.U. z 2010 r. Nr 7, poz. 44; dalej: u.post.grup.). W uzasadnieniu Sąd Okręgowy wskazał, że (…) spółka z o.o. w Warszawie, działając na rzecz grupy 35 pośredników ubezpieczeniowych, wytoczyło powództwo w postępowaniu grupowym o naprawienie szkody, jakiej członkowie grupy doznali na skutek prowadzenia przez pozwanego nieuczciwej kampanii reklamowej. Łączna kwota odszkodowania dla wszystkich członków grupy wynosi 13.051.860 zł. Sąd Okręgowy ocenił wówczas, że pozwany uprawdopodobnił, że poniesie koszty sporządzenia ekspertyz wskazanych we wniosku o zobowiązanie powoda do złożenia kaucji, jak też koszty wynagrodzenia pełnomocnika. Sąd oddalił natomiast wniosek w zakresie kosztów zastępczego wykonania zobowiązania powoda do złożenia oświadczenia. Sąd Okręgowy uznał, że roszczenie z art. 22 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (j.t. – Dz.U. z 2003 r. Nr 153, poz. 1503, ze zm.; dalej: u.z.n.k.) nie należy do kosztów procesu.

Na skutek zażaleń obu stron Sąd Apelacyjny w Warszawie postanowieniem z dnia 22 sierpnia 2012 r. (I Acz 1298/12) uchylił wskazane wyżej postanowienie Sądu Okręgowego z uwagi na nieważność postępowania (w związku z niezgodnym z ustawą składem sądu orzekającego) oraz zniósł postępowanie w zakresie czynności podjętych na posiedzeniu niejawnym 10 maja 2012 r., przekazując wniosek pozwanego o zobowiązanie powoda do złożenia kaucji Sądowi Okręgowemu w Warszawie do ponownego rozpoznania.

Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy w Warszawie postanowieniem z dnia 9 października 2012 r. oddalił wniosek pozwanego w całości. Sąd uznał, że koszt sporządzenia prywatnych ekspertyz, których wykonanie zlecił lub ma zamiar zlecić pozwany, nie może być traktowany jako element kosztów procesu skoro zleceniodawcą nie jest tu sąd. Odnośnie wskazanych we wniosku kosztów sporządzenia opinii przez biegłego rewidenta – mającej na celu weryfikację wysokości szkody, która mieli ponieść członkowie grupy – określonych przez pozwanego na 1.255.830 zł brutto, Sąd uznał, że co do zasady uwzględnienie tych kosztów w przypuszczalnych kosztach niniejszego procesu jest uzasadnione. Jednakże Sąd uznał, że koszt sporządzenia takiej opinii nie powinien przekroczyć 350.000 zł. Co do kosztów zastępczego wykonania ewentualnego obowiązku złożenia oświadczenia na podstawie art. 22 ust 1 u.z.n.k., Sąd ponownie stwierdził, że koszty te nie należą do kosztów procesu. Dalej Sąd stwierdził, że w sprawie o zabezpieczenie kaucji wnioskodawca powinien uprawdopodobnić swój interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia – zgodnie z art. 7301 k.p.c. Temu wymogowi pozwany, w ocenie Sądu Okręgowego, nie sprostał. Pozwany we wniosku wskazał jedynie, że poziom zysku powoda w 2010 r. wynosił 566.000 zł i nie gwarantuje zaspokojenia pozwanego w razie oddalenia powództwa. Tymczasem na koniec 2010 r., jak wskazał Sąd, powód (w uzasadnieniu omyłkowo wskazano tu na pozwanego) posiadał aktywa przekraczające 6 mln zł, a działalność tego podmiotu jest zyskowna. Zdaniem Sądu, pozwany nie przestawił żadnych wiarygodnych informacji świadczących o tym, żeby sytuacja finansowa powoda miała pogorszyć się w przyszłości.

Pozwany złożył zażalenie na powyższe postanowienie, zaskarżając je w całości i zarzucając Sądowi I instancji naruszenie:

  • art. 7301 k.p.c. w zw. z art. 8 ust. 1 i 3 oraz art. 24 ust. 1 u.post.grup.,
  • art. 8 ust. 1 i 3 u.post.grup.,

a ewentualnie:

  • art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 7301 k.p.c. w zw. z art. 8 ust. 1 i 3 oraz 24 ust. 1 u.post.grup.,
  • art. 245 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 8 ust. 1 i 3 oraz art. 24 ust. 1 u.post.grup.

A nadto:

  • art. 22 ust. 1 u.z.n.k. w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 8 ust. 1 i 3 oraz art. 24 ust. 1 u.post.grup.,
  • art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 361 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 8 ust. 1 i 3 oraz art. 24 ust. 1 u.post.grup.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę postanowienia pierwszoinstancyjnego poprzez zobowiązanie powoda do złożenia kaucji w wysokości 2.610.372 zł, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Powód w odpowiedzi na zażalenie wniósł o jego oddalenie.

Sąd ustalił i zważył, co następuje:

Zażalenie nie jest zasadne.

W pierwszej kolejności odnieść się należało do zarzutu naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 361 k.p.c. powiązanego przez skarżącego nadto z art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 8 ust. 1 i 3 oraz art. 24 ust. 1 u.post.grup. Wbrew odmiennej ocenie dokonanej w tym zakresie przez pozwanego, uzasadnienie postanowienia pierwszoinstancyjnego zawiera wszystkie konieczne elementy. W szczególności niezasadnie pozwany wywodzi, że Sąd I instancji nie wyjaśnił podstawy faktycznej i prawnej rozstrzygnięcia. W uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia Sąd wskazał, dlaczego uznał, że koszt sporządzenia prywatnych opinii nie może być uwzględniony w kosztach postępowania poniesionych przez stronę. W świetle tego stanowiska Sądu Okręgowego, ta kategoria kosztów nie mogła być uwzględniona przy szacowaniu prawdopodobnej sumy kosztów procesu, które w niniejszej sprawie poniesie pozwany. Zbędna zatem była bliższa analiza zasadności zamówienia przez pozwanego poszczególnych ekspertyz oraz wysokości przyszłych kosztów i tych już przez pozwanego poniesionych w tym zakresie. Niesłusznie też pozwany dopatruje się w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia wewnętrznej sprzeczności. Odnośnie kosztów opinii biegłego rewidenta Sąd ten uznał, że mogą być one zaliczone do ewentualnych przyszłych kosztów procesu, uznając – co wynika jasno z kontekstu jego stwierdzenia – że chodziłoby o opinię sporządzaną na zlecenie Sądu w uwzględnieniu wniosku dowodowego strony. Pozwany wskazywał nadto, że Sąd I instancji nie wyjaśnił zmiany swojego stanowiska w porównaniu z tym zaprezentowanym w postanowieniu z dnia 10 maja 2012 r. Istotnie, wyjaśnienie tej kwestii było wskazane – zważywszy, że uchylenie postanowienia z dnia 10 maja 2012 r. przez Sąd Apelacyjny nastąpiło jedynie z uwagi na wydanie orzeczenia pierwszoinstancyjnego przez niezgodny z ustawą skład sądu. Pominięcie tej kwestii w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia nie mogło jednak samo w sobie skutkować jego uchyleniem przez Sąd odwoławczy. Fakt, iż Sąd w I instancji zmienił swój pogląd co do zasadności wniosku pozwanego w przedmiocie kaucji, w zaistniałej w sprawie sytuacji procesowej nie mógł sam w sobie doprowadzić do podważenia zaskarżonego orzeczenia. Podsumowując, Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się w konstrukcji lub treści uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia takich braków, które uniemożliwiałyby dokonanie kontroli instancyjnej.

Spośród pozostałych zarzutów podniesionych przez skarżącego częściowo trafny był jedynie zarzut naruszenia art. 7301 k.p.c. W ocenie Sądu Apelacyjnego brak jest bowiem podstaw, aby przepisy o postępowaniu zabezpieczającym (art. 730 i n. k.p.c.) stosować w postępowaniu w przedmiocie kaucji na zabezpieczenie przyszłych kosztów procesu w postępowaniu grupowym (art. 8 u.post.grup.). Postępowanie to nie jest bowiem rodzajem postępowania zabezpieczającego (mimo że wykazuje pewne cechy zbliżone). Sam zatem fakt – akcentowany przez Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia – że art. 24 ust. 1 u.post.grup. nie wyłącza przepisów art. 730 i n. k.p.c. od zastosowania w postępowaniu grupowym, nie oznacza automatycznie, że sąd rozpoznający wniosek o zobowiązanie powoda do złożenia kaucji na podstawie art. 8 u.post.grup. powinien te przepisy stosować, a zwłaszcza stosować je wprost.

Nie ulega natomiast wątpliwości, że celem zobowiązania powoda do złożenia kaucji w postępowaniu grupowym jest zabezpieczenie kosztów procesu, które poniesie pozwany. W doktrynie wskazuje się, że chodzi tu o zapewnienie pozwanemu realnej możliwości zaspokojenia jego ewentualnego przyszłego roszczenia o zwrot kosztów procesu (tak np. T. Jaworski [w:] T. Jaworski, P. Radzimierski, Ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Komentarz, Warszawa 2010; podobnie też M. Sieradzka, Ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Komentarz, Oficyna, 2010). W tym zatem sensie cel ustanowienia kaucji w postępowaniu grupowym jest zbliżony do celu postępowania zabezpieczającego, który polega na zapewnieniu stronie – w razie uwzględnienia roszczenia procesowego tej strony – wykonania przyszłego orzeczenia lub osiągnięcia innego celu tego postępowania. Cel postępowania zabezpieczającego wyraża określona w art. 7301 1 i 2 k.p.c. przesłanka interesu prawnego w udzieleniu zabezpieczenia. Sąd rozpoznający wniosek oparty na art. 8 u.post.grup. powinien mieć to na względzie. Z uwagi na to, że zobowiązanie powoda do złożenia kaucji jest fakultatywne, sąd w każdym wypadku powinien rozważyć – opierając się na analizie okoliczności konkretnej sprawy – czy ustanowienie kaucji jest uzasadnione i celowe (podobnie T. Jaworski, ibidem). Zdaniem Sądu Apelacyjnego, sąd może przy tym do pewnego stopnia posiłkować się dorobkiem orzecznictwa i doktryny wypracowanym na podstawie art. 7301 1 i 2 k.p.c., jednak przepisu tego wprost, a zdaniem Sądu Apelacyjnego nawet przez analogię, stosować nie powinien. Dlatego tez zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 7301 k.p.c. w niniejszej sprawie był trafny, aczkolwiek nie mógł on okazać się skuteczny – z przyczyn, o których niżej.

Skoro celem zobowiązania powoda do złożenia kaucji jest zapewnienie pozwanemu realnej możliwości uzyskania od strony powodowej zwrotu kosztów poniesionych w postępowaniu, to kluczowa kwestia dla oceny zasadności wniosku pozwanego jest uprawdopodobnienie wysokości owych kosztów. W niniejszej sprawie pozwany wskazywał tu na 2.610.372 zł. Sąd I instancji uznał, że tak wysoka kwota w okolicznościach sprawy nie znajduje uzasadnienia. Z oceną tą należy się zgodzić, choć argumentacja Sądu Okręgowego wymaga pewnej korekty i uzupełnienia.

Znaczną część wskazanych przez pozwanego przyszłych kosztów procesu stanowić miał koszt sporządzenia prywatnych ekspertyz na zlecenie pełnomocnika pozwanego. Rozpoznając wniosek pozwanego po raz pierwszy Sąd Okręgowy uznał, że koszty te mogą mieścić się w przyszłych kosztach procesu poniesionych przez pozwanego. Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd I instancji doszedł do odmiennego wniosku, Zdaniem Sądu Apelacyjnego — trafnego. Sąd Okręgowy zasadnie wywodzi w uzasadnieniu skarżonego obecnie postanowienia, że prywatne opinie co do zasady stanowią w procesie cywilnym uzupełnienie stanowiska procesowego strony. Nie budzi również wątpliwości Sądu Apelacyjnego, że opinie takie nie mogą zastąpić dowodu z opinii biegłego sądowego. Sąd Okręgowy uznał natomiast, że z tego względu koszty sporządzenia prywatnych ekspertyz z zasady nie mogą stanowić części kosztów procesu, ponieważ zleceniodawcą nie jest tu Sąd, a strona. Z tak kategorycznym stwierdzeniem można do pewnego stopnia polemizować.

Przede wszystkim wydaje się, że Sąd I instancji niezasadnie uznał, iż pozwany wnosił o uwzględnienie kosztów sporządzenia prywatnych opinii jako wydatków w rozumieniu art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (j.t. – Dz.U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594, ze zm.). Tymczasem na podstawie uzasadnienia wniosku pozwanego należałoby raczej wywodzić, że omawiane koszty, wedle twierdzeń pozwanego, stanowić by miały wydatki pełnomocnika pozwanego w rozumieniu art. 98 § 1 k.p.c. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w pewnych wyjątkowych wypadkach możliwe jest uwzględnienie kosztów sporządzenia prywatnej opinii, operatu szacunkowego, etc. jako wydatku niezbędnego do celowego dochodzenia praw lub obrony praw w rozumieniu art. 98 § 1 k.p.c. Jest to jednak uzasadnione jedynie wówczas, gdy dopiero uzyskanie takiej opinii czy ekspertyzy pozwala stronie na doprecyzowanie jej stanowiska procesowego i merytoryczną obronę przed żądaniami procesowymi i twierdzeniami strony przeciwnej. W ocenie Sądu Apelacyjnego, w okolicznościach niniejszej sprawy taka sytuacja nie miała miejsca. Uwzględnienie przy określaniu wysokości prawdopodobnych kosztów postępowania, które poniesie w tej sprawie pozwany, kosztów sporządzenia zamówionych przez niego prywatnych ekspertyz, nie znajdowało zatem uzasadnienia.

Przede wszystkim wypada zauważyć, że strona pozwana zdołała sformułować obszerną odpowiedź na pozew – obejmującą rozbudowaną polemikę zwłaszcza z twierdzeniami powoda odnośnie szkody i związku przyczynowego pomiędzy kampanią reklamową pozwanego a szkodą – nie dysponując jeszcze żadną z trzech ekspertyz wskazanych we wniosku o ustanowienie kaucji, już ta okoliczność przemawia przeciwko uznaniu kosztów prywatnych opinii zleconych przez pozwanego za koszty niezbędne do podjęcia przez ten podmiot celowej obrony w tej sprawie. Co więcej, stanowisko procesowe pozwanego oraz przedstawiona na jego poparcie argumentacja nie uległy istotnej zmianie pomimo uzyskania już dwóch z trzech z ww. ekspertyz (opinii prof. W. Godzica oraz ekspertyzy SGH/UEP – załączonych do pisma procesowego z dnia 18 września 2012 r.), a nadto innej jeszcze ekspertyzy – raportu pt. „Wpływ reklamy (…) na decyzję o zmianie ubezpieczyciela” z dnia 6 września 2012 r. (również załączonego do pisma procesowego z dnia 18 września 2012 r.). Pozwany jedynie doprecyzował niektóre ze swoich twierdzeń, powołując się przy tym na odpowiednie fragmenty ww. ekspertyz. Znamienne przy tym, że mimo iż postępowanie było już w toku, a stanowisko procesowe pozwanego zostało już sformułowane w odpowiedzi na pozew, pozwany nie zdecydował się na złożenie wniosków dowodowych o przeprowadzenie dowodów z opinii biegłych sądowych, lecz postanowił zamówić kosztowne prywatne ekspertyzy – mimo zdecydowanie mniejszej wagi takich dokumentów w postępowaniu cywilnym. W świetle wszystkich powyższych okoliczności trudno uznać uzyskanie ww. opinii za niezbędne dla obrony praw pozwanego w niniejszym postępowaniu w rozumieniu art. 98 § 1 k.p.c. A zatem to, że pozwany faktycznie już poniósł część związanych z tym kosztów, pozostaje bez znaczenia z punktu widzenia oszacowania prawdopodobnej wysokości kosztów procesu pozwanego. W uzasadnieniu wniosku o zobowiązanie powoda do złożenia kaucji pozwany wskazywał też na konieczność zbadania ksiąg rachunkowych i dokumentów księgowych członków grupy przez biegłego rewidenta w celu zweryfikowania wysokości szkody zgłaszanej w pozwie. Z treści rozpoznawanego zażalenia wynika, że i w tym przypadku pozwany miał na względzie zlecenie sporządzenia prywatnej opinii (nie chodziło zatem o dowód z opinii biegłego jak przyjął Sąd I instancji), a zatem odnieść tu należy wszystkie uwagi poczynione wcześniej. Jedynie na marginesie wypada w tym miejscu przypomnieć, że w świetle art. 6 k.c. to na stronie powodowej w niniejszej sprawie spoczywa ciężar wykazania zarówno faktu poniesienia szkody przez członków grupy, jak i jej wysokości. I z tej perspektywy uwzględnianie w kosztach postępowania strony pozwanej kosztów sporządzenia ewentualnej opinii przez biegłego rewidenta na tę okoliczność nie znajduje zatem uzasadnienia.

Nie był uzasadniony zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 22 ust. 1 u.z.n.k. Należy zgodzić się z Sądem Okręgowym, że ewentualne koszty związane z zastępczym wykonaniem obowiązku złożenia przez stronę powodową oświadczenia, o które wnosił pozwany – w razie uwzględnienia jego wniosku w tym zakresie – nie mogą być traktowane jako koszty procesu. Wniosek, o którym mowa w art. 22 ust. 1 u.z.n.k., w istocie zawiera w sobie roszczenie procesowe strony pozwanej, a według przedstawicieli doktryny dochodzenie tego roszczenia w tym samym postępowaniu co domniemane oczywiście bezzasadne powództwo strony przeciwnej, powinno mieć miejsce w drodze powództwa wzajemnego (J. Rasiewicz [w:] M. Zdyb (red.), Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz, LEX, 2011; E. Nowińska, M. du Vall, Komentarz do ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, Warszawa 2008, s. 322). Nie ma przy tym znaczenia okoliczność, że ratio legis wprowadzenia instytucji uregulowanej w art. 22 ust. 1 u.z.n.k. jest umożliwienie podmiotom obrony przez oczywiście bezzasadnymi powództwami. Sama ta okoliczność nie może stanowić uzasadnienia dla uwzględnienia ewentualnych przyszłych kosztów wykonania zastępczego omawianego obowiązku w kosztach procesu pozwanego. W zażaleniu pozwany wskazał nadto, że faktycznie poniósł już koszty w postaci opłat sądowych od zażaleń w wysokości 3.784 zł oraz 10.442 zł, a nadto poniósł też koszty w postaci wynagrodzenia pełnomocnika w wysokości 43.200 zł. Wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego w wysokości sześciokrotności stawki minimalnej określonej w Rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu /Dz. U. z 2002 r., nr 163 poz. 1348 ze. zm./ budzi wątpliwości – zwłaszcza w sytuacji, gdy Sąd nie wydał jeszcze nawet postanowienia o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu grupowym. Nawet jednak jeżeli uwzględnić wstępnie podawaną przez pozwanego kwotę 43.200 zł jako składnik przyszłych kosztów procesu po stronie pozwanej, a nadto wziąć pod uwagę koszty sądowe dotychczas przez pozwanego poniesione w tej sprawie, to łącznie koszty te należałoby oszacować na niecałe 60.000 zł. Nawet jeżeli przyjąć, że pozwany w niniejszym postępowaniu może ponieść dalsze koszty sądowe, to na podstawie dotychczasowego postępowania brak podstaw, aby przyjąć, że koszty procesu będą wyższe niż 150 – 200 tys. zł. Pozwany nie wykazał, ani nawet nie uprawdopodobnił, aby reprezentant grupy znajdował się w tak niekorzystnej sytuacji majątkowej, że mimo posiadania znacznej wartości aktywów i odnotowywania zysków, uiszczenie na rzecz pozwanego powyższej kwoty – w razie przegrania sprawy przez stronę powodowa — może okazać się niemożliwe. Jeszcze raz należy podkreślić, że wprowadzenie do postępowania grupowego zabezpieczenia kosztów procesu ma zagwarantować pozwanemu zwrot poniesionych przez niego kosztów od powoda (M. Sieradzka, ibidem). Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w okolicznościach rozpatrywanej sprawy nie jest to konieczne.

Z powyższych względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. orzekł jak w sentencji.