Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: SSA Agnieszka Sołtyka (spr.)
Sędziowie: SSA Eugeniusz Skotarczak, SSA Mirosława Gołuńska
po rozpoznaniu w dniu 28 sierpnia 2012 r. w Szczecinie, na posiedzeniu niejawnym sprawy z powództwa E. K. jako reprezentanta grupy w postepowaniu grupowym przeciwko G. M. S. o zapłatę
na skutek zażalenia pozwanej G. M. S. na postanowienie Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 30 marca 2012 r., sygn. akt I C 1292/11
postanawia:
Postanowieniem wydanym 30 marca 2012 r. w sprawie I C 1292/11 Sąd Okręgowy w Szczecinie postanowił rozpoznać sprawę w trybie postępowania grupowego opisanego ustawą z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym.
Sąd Okręgowy ustalił, że powódka E. K., działająca jako reprezentant grupy, zażądała ustalenia w postępowaniu grupowym, że G. M. S. ponosi odpowiedzialność z tytułu zwrotu na rzecz najemców – członków grupy – nienależnie pobranych kwot stanowiących podwyżkę czynszów dokonaną na podstawie uchwały Rady Miasta S. nr (…) z dnia 25 lipca 2006 r. w sprawie wieloletniego programu gospodarowania mieszkaniowym zasobem G. M. S. na lata 2006 – 2011, której nieważność w całości stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 3 marca 2011 r. (sygn. akt (…) SA/Sz (…)).
Pozwana G. M. S. zażądała odrzucenia pozwu z uwagi na niedopuszczalność postępowania grupowego co do roszczeń opisanych w pozwie, a następnie oddalenia powództwa. W ocenie pozwanej roszczenia powódki nie są związane z ochroną praw konsumentów, gdyż w takiej sytuacji drugą stroną takiego stosunku prawnego musiał by być przedsiębiorca, a G. M. S. takim nie jest, lecz jedynie zaspokaja potrzeby mieszkaniowe wspólnoty samorządowej.
Rozważając argumentację stron Sąd zważył, że postępowanie grupowe co do roszczeń opisanych w pozwie jest dopuszczalne.
Uznał, że w niniejszej sprawie pozwany zakwestionował twierdzenie, iż powodom przysługuje status konsumenta w rozumieniu ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Podstawowym argumentem wiodącym do tego wniosku było twierdzenie, iż gmina nie jest przedsiębiorcą i nie prowadzi działalności gospodarczej w zakresie wynajmu lokali mieszkalnych, a jedynie zaspokaja mieszkaniowe potrzeby wspólnoty samorządowej. W ocenie Sądu Okręgowego powyższy pogląd nie jest trafny.
Wskazał, że wbrew sugestiom pozwanego gmina może prowadzić działalność gospodarczą, posiada zatem status przedsiębiorcy w rozumieniu ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. W ocenie sądu jest tak m. in. dlatego, iż przedmiot ochrony przewidziany przez powyższą ustawę oraz ustawę z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów jest podobny – ochrona konsumentów, czyli podmiotów mających słabszą pozycję rynkową w porównaniu z profesjonalistą przedsiębiorcą.
Zdaniem Sądu Okręgowego, założenie o niezarobkowym charakterze świadczenia usług użyteczności publicznej nie jest trafne. Przyznał, że w przeszłości usługi takiego rodzaju nie były wykonywane w celach zarobkowych, jednak tak było w okresie gospodarki socjalistycznej. W realiach gospodarki rynkowej założenie o całkowicie nieekonomicznym charakterze tych usług nie odpowiada ekonomicznej rzeczywistości i razi anachronizmem. Najczęściej bowiem jest tak, iż działalność polegająca na świadczeniu usług użyteczności publicznej jest wykonywana z zamiarem osiągnięcia zysku i nie zmienia tego nawet fakt, że zysk ten jest traktowany jako drugoplanowy, gdyż pierwszoplanowym celem zawsze będzie zaspokajanie potrzeb wspólnoty samorządowej – działalność taka kwalifikuje się do określenia mianem działalności gospodarczej.
Sąd I Instancji rozważył, że niewątpliwie zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych wspólnoty gminnej należy do podstawowych obowiązków każdej gminy (art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego), a więc jest to zadanie z zakresu zadań użyteczności publicznej opisane w art. 9 ust.2 ustawy z dnia 8 marca 2000 r. o samorządzie gminnym. Dodatkowo zauważył, iż w art. 8 ust. 4b pkt 2 ustawy o ochronie praw lokatorów…. założono osiąganie z tytułu najmu „godziwego zysku”, co tylko podkreśla gospodarczy charakter tego zadania gminy.
Podkreślił Sąd, że G. M. S. jest właścicielem ponad dwudziestu tysięcy lokali mieszkalnych, zarządza nimi w sposób profesjonalny, ciągły, przy pomocy zorganizowanej struktury w postaci zakładu budżetowego – Zarządu (…), zaś ustawodawca umożliwia pozwanemu osiąganie z tego tytułu godziwego zysku. Wskazał Sąd, że pozwany w niniejszej sprawie w jakikolwiek sposób nie zracjonalizował swojego twierdzenia o tym, iż najemcy lokali komunalnych (będących własnością G. M. S.) nie posiadają prawnych możliwości dochodzenia swoich roszczeń w trybie ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym.
Zdaniem Sądu I instancji roszczenia członków grupy są oparte na tej samej podstawie faktycznej i prawnej: powodowie uważają, iż jako najemcy lokali komunalnych uiścili Gminie nienależne opłaty za wynajem tych lokali, co stanowi bezpodstawne wzbogacenie pozwanej. Przyczyna zubożenia powodów wynikać ma z tego samego źródła – bezprawnej uchwały Rady Miasta S. nr (…) z dnia 25 lipca 2006 r. Powództwo w niniejszej sprawie ma charakter powództwa o ustalenie – ustalenie odpowiedzialności pozwanej z tytułu zwrotu na rzecz najemców – członków grupy – nienależnie pobranych kwot stanowiących podwyżkę czynszów. Ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym nie nakłada, w odróżnieniu do art. 189 k.p.c. na stronę powodową obowiązku wykazania interesu prawnego, czy też obowiązku ujednolicenia roszczeń poszczególnych członków grupy (art. 2 ust. 3 ustawy). Bez jakiegokolwiek znaczenia prawnego, w ocenie Sądu pozostaje fakt, iż członkowie zawiązującej się grupy na podstawie różnych zdarzeń prawnych nawiązali stosunek najmu zajmowanych aktualnie lokali komunalnych. Bezsporne w niniejszej sprawie jest to, iż lokale opisane pozwem należą do Gminy i powodowie zajmują je jako najemcy płacąc czynsz. Oczekiwanie różnego traktowania prawnego konsumenta stosownie do sposobu nawiązania stosunku prawnego z przedsiębiorcą stanowi w ocenie Sądu nieuzasadnione warunkami ustawowymi różnicowanie pozycji prawnej takiego podmiotu, co już samo przez się nie może zasługiwać na aprobatę. Przytoczył nadto Sąd orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który badał konstytucyjność odmiennego traktowania najemców ze względu na podstawę zawarcia stosunku najmu. Za znajdujące uzasadnienie w poprzednim systemie wartości uznano preferowanie przez ustawodawcę najemców, których stosunek najmu powstał na skutek decyzji administracyjnych.
Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy w oparciu o art. 10 ust. 1 zd. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. postanowił rozpoznać niniejszą sprawę w postępowaniu grupowym.
Zażalenie na powyższe postanowienie złożyła pozwana Gmina domagając się uchylenia postanowienia i odrzucenia pozwu.
W uzasadnieniu zakwestionowała jakby prowadziła działalność gospodarczą w zakresie wynajmu lokali.
Powodowie wnieśli o oddalenie zażalenia w całości.
Sąd Apelacyjny, zważył co następuje:
Zażalenie okazało się zasadne, a to wobec nie prowadzenia przez Gminę działalności gospodarczej w sferze najmu lokali komunalnych.
Aby rozpoznanie sprawy w postępowaniu grupowym mogło nastąpić konieczne jest spełnienie równoważnych przesłanek, a mianowicie jednego rodzaju roszczenia dochodzonego przez co najmniej 10 osób, tej samej lub takiej samej podstawy faktycznej oraz przedmiotu postępowania grupowego obejmującego alternatywnie roszczenie o ochronę konsumentów, z tytułu odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny oraz z tytułu czynów niedozwolonych, z wyjątkiem roszczeń o ochronę dóbr osobistych (vide art. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym zwana dalej ustawą o postępowaniu grupowym). O konsumencie jako podmiocie stosunku prawnego można mówić jedynie w korelacji z przedsiębiorcą. Podzielić należy bowiem zgodne stanowiska skarżącej oraz Sądu Okręgowego, że osoba fizyczna, by stać się konsumentem powinna nawiązać relacje prawne z podmiotem prowadzącym działalność gospodarczą. W przypadku pojęcia konsumenta nie chodzi zatem o cechę własną osoby fizycznej a analizę stosunku zobowiązaniowego, z jakiego dochodzi ona roszczenia. Innymi słowy o tym, czy podmiot jest konsumentem, czy też nie decyduje to, z kim wchodzi w relacje i jaki mają one charakter.
W świetle konstrukcji prawnej przesłanek postępowania zbiorowego kluczową dla rozpoznania zażalenia okazała się kwestia prowadzenia przez Gminę działalności gospodarczej w zakresie zaspokajania mieszkaniowych potrzeb mieszkańców Gminy. Szereg (na przestrzeni kilku lat modyfikowanych) definicji przedsiębiorcy zawartych w kodeksie cywilnym (art. 431 k.c.), ustawie z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (art. 4 ust. 1 ustawy, definicja działalności gospodarczej – art. 2 ustawy), ustawie z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (art. 4 ust. 1) wskazuje, że konkretny przejaw aktywności podmiotu należy ocenić pod kątem prowadzenia przez niego działalności gospodarczej. Konstruowane w orzecznictwie i doktrynie ogólne kryteria, jakimi powinien cechować się przedsiębiorca powinny być zatem weryfikowalne w oparciu o konkretne stany faktyczne.
Kluczowe znaczenie dla zdefiniowania pojęcia przedsiębiorcy ma element funkcjonalny, który łączy się z prowadzeniem działalności gospodarczej lub zawodowej. Ustawy wymagają bowiem, aby przedsiębiorca prowadził działalność gospodarczą lub zawodową. W literaturze przyjmuje się, że stwierdzenie „prowadzi działalność” zakłada określony ciąg działań, a nie tylko pojedyncze czynności. Przedsiębiorcą będzie więc tylko ten, kto wykonuje czynności powtarzalne i w taki sposób, że tworzą one pewną całość, a nie stanowią oderwanego świadczenia czy świadczeń określonych rzeczy lub usług. Jeżeli takie działania mają charakter gospodarczy lub zawodowy, istnieją podstawy do uznania, że podejmujący je podmiot jest przedsiębiorcą.
Do zakresu działania gminy – zgodnie z art. 6 ustawy o samorządzie gminnym, należą wszystkie sprawy publiczne o znaczeniu lokalnym, nie zastrzeżone ustawami na rzecz innych podmiotów. Dotyczy to w szczególności spraw wymienionych w art. 4 ustawy o ochronie praw lokatorów, zgodnie z którym tworzenie warunków do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych wspólnoty samorządowej należy do zadań własnych gminy. Gmina, na zasadach i w wypadkach przewidzianych w ustawie, zapewnia lokale socjalne i lokale zamienne, a także zaspokaja potrzeby mieszkaniowe gospodarstw domowych o niskich dochodach. Wykonanie zadań następuje przy wykorzystaniu mieszkaniowego zasobu gminy lub w inny sposób.
Zadania własne gminy w zasadzie nie są realizowane w ramach działalności gospodarczej, aczkolwiek możliwość ich realizacji poprzez działalność gospodarczą gminy nie jest wykluczona. W szczególności przy wykonywaniu zadań własnych gmina może prowadzić działalność gospodarczą występując w obrocie cywilnoprawnym na własny rachunek i organizować przedsięwzięcia gospodarcze zarówno w formie prawnej przedsiębiorstwa, jak i w innych formach organizacyjnych (art. 9 ustawy o samorządzie gminnym). Niezależnie od tego, że w judykaturze przyjmuje się, iż wśród wielu przejawów działalności gminy, mieści się także prowadzenie działalności gospodarczej i w tych wypadkach gmina jest przedsiębiorcą, to jednak brak jest jakiegokolwiek jurydycznego uzasadnienia, które pozwalałoby na przyjęcie, iż taki status posiada ona w związku z realizacją umów wyznaczających przedmiotowe granice niniejszego powództwa. Działalność gminy w ramach wykonywania jej zadań własnych może stanowić działalność gospodarczą, musi ona jednak odpowiadać kryterium takiego rodzaju aktywności, który polega na zorganizowanym i ciągłym charakterze, podlegać regułom racjonalnego gospodarowania oraz stanowić formę udziału w obrocie gospodarczym. Nie jest natomiast niezbędne, aby działalność gminy przynosiła określony dochód (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 4 lutego 2011 r., sygn. akt VI ACa 941/10, LEX nr 1120304).
Posiłkując się wspomnianym orzeczeniem, wyeksponowanym w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, Sąd Apelacyjny nie dostrzega, aby wynajmowanie lokali powodom przez Gminę mogło odbywać się w warunkach racjonalnego gospodarowania tymi lokalami. Regulacje ustawowe (w szczególności art. 7 i art. 21 ustawy o ochronie praw lokatorów) wykluczają swobodę decyzyjną gminy co do ustalania ceny oraz osoby, z którą najem jest zawierany. Oczywistym jest, że z racji wykonywania zadania własnego samorząd ma obowiązek zaspokajania mieszkaniowych potrzeb mieszkaniowych wspólnoty samorządowej (vide art. 4 ustawy o ochronie praw lokatorów) niezależnie od opłacalności, bądź – ujmując szerzej, racjonalności przedsięwzięcia. Niewielka swoboda decyzyjna umotywowana potrzebą zapewnienia lokalu osobom niezamożnym wyklucza zatem normatywną przesłankę racjonalności gospodarowania wpisującą się w rozumienie pojęcia przedsiębiorcy.
Jak wskazuje sama nazwa aktu prawnego normującego zadanie własne Gminy w zakresie zaspokajania potrzeb mieszkaniowych członków wspólnoty ma on chronić lokatorów. Ochrona ta jest realizowana w dwóch zasadniczych płaszczyznach: cenowych i zapewnienia stałości stosunku najmu (vide wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 28 lipca 2009 r., sygn. akt I OSK 1656/09, OwSS 2010/3/59/59-64). Polega ona na tym, że zasady wynajmowania lokali powinny być tak skonstruowane, by ci spośród mieszkańców gminy, którzy spełniają podstawowe kryteria przedmiotowe – warunki zamieszkiwania i wysokość dochodu – od których zależy wynajęcie lokalu z zasobu mieszkaniowego gminy, mieli równe szanse na czynienie starań o uzyskanie lokalu, z uwzględnieniem przewidzianego przez ustawodawcę pierwszeństwa zawarcia umowy najmu przysługującego osobom spełniającym wskazane w tym względzie wskazane w uchwale kryteria (vide wyrok NSA W-wa z dnia 29 września 2011 r., sygn. akt I OSK 1126/11, LEX nr 1068370). Ochrona ta przejawia się także w kontroli działalności gminy w zakresie wykonania tego zadania. Uchwała w przedmiocie zasad polityki czynszowej obowiązujących w mieszkaniowym zasobie gminy jest bowiem aktem prawa miejscowego, a zatem kontrola legalności takich aktów przez sądy administracyjne jest jak najbardziej dopuszczalna (vide wyrok NSA W-wa z dnia 9 września 2010, sygn. akt I OSK 988/10, LEX nr 745407).
Formuła ochrony lokatorów nie pozostaje bez znaczenia dla oceny, czy wynajem lokali komunalnych ma gospodarczy charakter. W przekonaniu Sądu Apelacyjnego powyższe okoliczności uprawniają do przyjęcia wniosku, że rola Gminy sprowadza się do realizowania nieekonomicznego zadania użyteczności publicznej. Takiej sfery potrzeb, którą wolny rynek – z racji nieopłacalności przedsięwzięcia, całkowicie pomija. Nie jest to, zdaniem Sądu Apelacyjnego, działalność gospodarcza z istoty cechująca się dowolnością działania i elastycznym podejściem do popytu w celu zapewnienia sobie rentowności przedsięwzięcia.
Nie bez znaczenia dla oceny gospodarskiego charakteru wykorzystania lokali komunalnych ma to, że w warunkach prowadzenia działalności gospodarczej Gmina jako przedsiębiorca powinna wybierać kontrahentów gwarantujących realizację umowy najmu przez cały okres jej trwania (w szczególności kontrahentów wypłacalnych). W przypadku mieszkaniowego zasobu to kryterium nie jest spełnione. Przykładem wykonania działań kontrolnych w stosunku do podjętej przez gminę uchwały jest sytuacja, w której zostało podjęte przez jednego z wojewodów rozstrzygnięcie nadzorcze stwierdzające nieważność dwóch przepisów uchwały, określających minimalne dochody gospodarstwa domowego mieszkańców jednej z gmin (100% najniższej emerytury brutto w gospodarstwie jednoosobowym i 75% w wieloosobowym). Sprawa trafiła do NSA, który słusznie stwierdził, że przepis art. 21 ust. 3 pkt 1 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego nie upoważnia rady gminy do określenia minimalnego dochodu gospodarstwa domowego, bez którego uzyskiwania zawarcie umowy najmu lokalu na czas nieoznaczony i lokalu socjalnego byłoby niedopuszczalne [wyrok NSA we Wrocławiu z dnia 6 czerwca 2003 r., II SA/Wr 2887/02, OSS 2003, nr 3, poz. 72]. W uzasadnieniu wyroku znalazły się istotne uwagi Sądu w zakresie funkcji (bynajmniej nie gospodarczej), jakie mają spełniać przepisy nakładające na gminy obowiązki w zakresie realizacji zadań dotyczących zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych mieszkańców gminy. Dlatego też Sąd ten stwierdził, że „przepis art. 21 ust. 3 pkt 1 ustawy upoważnia radę gminy do określenia wysokości dochodu gospodarstwa domowego uzasadniającą oddanie w najem lokalu na czas nieoznaczony i lokalu socjalnego, ale nie oznacza to, że w grę wchodzi także określenie dochodu minimalnego, bez którego uzyskiwania zawarcie umowy najmu byłoby niedopuszczalne. (…) Przyjęte przez stronę skarżącą kryteria oraz wprowadzenie nowej kategorii prawnej w postaci – najogólniej rzecz ujmując – zdolności czynszowej osób ubiegających się o najem powoduje, że z prawa uzyskania najmu lokali gminnych będą mogły skorzystać osoby nie najuboższe, kosztem osób o najniższym dochodzie w rodzinie, z natury rzeczy nieposiadających zdolności zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych we własnym zakresie. Rozwiązanie takie nie może być akceptowane w obowiązującym porządku prawnym zakładającym konieczność zapewnienia przez wspólnotę gminną określonych potrzeb o charakterze socjalnym. Założenie strony skarżącej, że osoby o niskich dochodach nie będą w stanie płacić czynszu nawet w minimalnej wysokości, pozostaje przy tym w sprzeczności z rozwiązaniami przyjmowanymi w innych ustawach regulujących zasady i tryb udzielania pomocy społecznej osobom o najniższych dochodach oraz regulujących zasady przyznawania dodatków mieszkaniowych”. Z wyrażonymi w uzasadnieniu poglądami NSA Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę w całości się zgadza, wskazując jednocześnie, że w takim przypadku o racjonalnym gospodarowaniu mieniem przez gminę nie może być mowy. Konieczność zawarcia umów z osobami nie posiadającymi zdolności czynszowej naraża wynajmującą na koszty przymusowego egzekwowania należności czynszowych i wydania lokali, co w przypadku racjonalnie gospodarującego mieniem przedsiębiorcy z założenia nie miałoby miejsca.
W tym znaczeniu uprawnienie do ujmowania w czynszu „godziwego zysku” jak stanowi art. 8a ust. 4b ustawy o ochronie praw lokatorów nie może być rozumiane w taki sam sposób względem Gminy, która realizuje cele wyżej opisane i w taki sam sposób względem prywatnego właściciela, który nie ma obowiązku zaspokajania mieszkaniowych potrzeb wspólnoty samorządowej i nie jest ograniczany regulacjami ustawowymi co do osoby najemcy. Nie można też abstrahować od tego, że regulacja prawna art. 8a ust. 4b w/w ustawy pojawiała się w związku z reperkusjami drastycznych podwyżek w lokalach prywatnych (kontrolą postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 29 czerwca 2005 r., sygn. akt S 1/05 objęto uchwaloną w tej kwestii regulację prawną), co nie pozostaje bez wpływu na wykładnię tego przepisu w kontekście możliwości ujmowania zysku w czynszu za najem lokali komunalnych.
Końcowo wskazać należy na regulację art. 20 ustawy o ochronie praw lokatorów. Ust. 1 stanowi, że w celu realizacji zadań, o których mowa w art. 4, gmina może tworzyć i posiadać zasób mieszkaniowy. Zgodnie natomiast z ust. 2a. w celu wykonywania zadań, o których mowa w art. 4, gmina może także wynajmować lokale od innych właścicieli i podnajmować je osobom, których gospodarstwa domowe osiągają niski dochód. Z unormowania ust. 2b. wynika nadto, że od podnajemców, o których mowa w ust. 2a, gmina może pobierać czynsz niższy niż ten, który sama opłaca właścicielowi lokalu. Zapis ten uniemożliwia zatem uzyskanie zysku z takiego wynajmu, co z założenia wyklucza w tym zakresie gospodarczą działalność gminy.
Kończąc zaprezentowaną wyżej ocenę prawną wskazać należy, że Sąd Apelacyjny dostrzega ratio legis objęcia najemców mieszkaniowego zasobu gminy postepowaniem grupowym, ale wykładnia funkcjonalna wyeksponowana w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia nie może samorzutnie przesądzać o charakterze roszczenia objętego pozwem zbiorowym.
Tym samym wobec nieuprawdopodobnienia jednej z kilku koniecznych przesłanek warunkujących możliwość rozpoznania roszczenia w trybie postępowania grupowego, to jest roszczenia o ochronę konsumentów, zbędne było formułowanie przez Sąd Apelacyjny ocen w zakresie pozostałych przesłanek postępowania, skoro kwestia ta miała dla rozstrzygnięcia sprawy znaczenie indyferentne. Powyższa konstatacja samoistnie przesądziła o braku podstaw do rozpoznania sprawy, bowiem przesłanki z art. 1 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym powinny wystąpić kumulatywnie.
W tym stanie rzeczy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w związku z art. 397 § 2 k.p.c. w związku z art. 24 ust. 1 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżone postanowienie w ten sposób, że pozew, w oparciu o art. 10 ust. 1 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, jako niedopuszczalny odrzucił.
O kosztach procesu rozstrzygnięto w oparciu o art. 108 § 1 k.p.c. w związku z art. 24 ust. 2 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym.