Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie Wydział V Cywilny z dnia 23 stycznia 2019 r.
V ACa 630/18

  1. Możliwym jest uzupełnienie braków formalnych w postaci podpisu po upływie terminu do złożenia oświadczeń o przystąpieniu do grupy, a przed przedstawieniem sądowi wykazu osób, które przystąpiły do grupy.

Sąd Apelacyjny w Warszawie Wydział V Cywilny w składzie:

Przewodniczący:         SSA Ewa Kaniok

Sędziowie:                   SSA Alicja Fronczyk, SSO (del.) Elżbieta Wiatrzyk – Wojciechowska (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 23 stycznia 2019 r. w Warszawie na rozprawie sprawy z powództwa Z.P. (…) reprezentanta grupy działającej na rzecz [dane 83 osób] przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w C. i Prezydenta Miasta C. o ustalenie na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 23 kwietnia 2018 r., sygn. akt II C 172/15

  1. oddala apelację;
  2. zasądza od Skarbu Państwa reprezentowanego przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w C. i Prezydenta Miasta C. na rzecz Z.P. jako reprezentanta grupy kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

 

UZASADNIENIE

Z. P. działająca jako reprezentant grupy wniosła o ustalenie, że Skarb Państwa – Minister Skarbu Państwa ponosi odpowiedzialność wobec członków grupy za szkodę wyrządzoną katastrofą budowlaną pawilonu wystawowego nr (…) Międzynarodowych Targów (…) z dnia 28 stycznia 2006 r. w C. na zasadzie art. 434 k.c. oraz o ustalenie, że Skarb Państwa – Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego (lub ewentualnie Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w C.) ponosi na zasadzie art. 417 § 1 k.c. odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną katastrofą budowlaną przez niezgodne z prawem zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej przez PINB w C. o okresie od 4 stycznia 2002 r. do 28 stycznia 2006 r.

W uzasadnieniu wskazano, że w dniu 28 stycznia 2006 r. podczas wystawy (…), zawalił się dach hali Międzynarodowych Targów (…) położonej na terenie C.. W czasie katastrofy w hali znajdowało się około 700 osób, zwiedzających i wystawców. W jej wyniku zginęło 65 osób, a ponad 170 zostało rannych.

Powołując przepisy art. 434 k.c. i 48 k.c. pełnomocnik wskazał, że hala wystawowa, która uległa katastrofie, była trwale związana z gruntem, a wobec tego odpowiedzialność za katastrofę budowlaną ponosi samoistny posiadacz nieruchomości w czasie, gdy doszło do katastrofy. Samoistnym posiadaczem nieruchomości był Skarb Państwa – Minister Skarbu Państwa na zasadzie art. 336 k.c.

Natomiast odpowiedzialność Głównego lub Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego (PINB) strona powodowa wywodziła z art. 417 § 1 k.c., wskazując na zaniechania organu administracji.

Z protokołu kontroli przeprowadzonej przez NIK wynikają zaniechania PINB, naruszające odpowiednie przepisy ustawy Prawo budowlane. Pawilon wystawowy nr (…) nie nadawał się do eksploatacji przez cały okres jego użytkowania, tj. począwszy od wydania w dniu 26 kwietnia 2000 r. przez Prezydenta Miasta C. pozwolenia na użytkowanie, ze względu na wady konstrukcyjne dachu. PINB miał możliwość podjęcia odpowiednich kroków zabezpieczających konstrukcję, gdyż już w dniu 4 stycznia 2002 r. otrzymał faks z informacją o wadliwym funkcjonowaniu konstrukcji pawilonu od Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w C.. Pomimo tego organ ten pozostał bezczynny. Okres bezczynności organu administracji w odniesieniu do pawilonu wystawowego nr (…) (…), w znaczeniu formalnym i faktycznym, zakończył się wraz z wnioskiem Ministra Skarbu Państwa z 20 stycznia 2003 r., dotyczącym użytkowania pawilonu wystawowego, w którym wskazywano na awarię konstrukcji dachowej oraz domagano się oceny co do podjęcia dalszych kroków. Na skutek tego PINB miał wszcząć postępowanie administracyjne w przedmiocie stanu technicznego pawilonu i zarządzenia wizji lokalnej, o czym zawiadomił Ministra. Sporządzony protokół miał wskazywać na zapoznanie się z dokumentacją dotyczącą uszkodzonego elementu oraz z opinią biegłego. W zapisach protokołu wskazano, że wyłączną przyczyną powstania uszkodzenia było ponadnormatywne obciążenie śniegiem połaci dachowej od strony północnej przy świetliku. PINB miał zaprzestać dodatkowych działań, co w ocenie powoda oznacza, że nie miał jakichkolwiek zastrzeżeń co do prac przeprowadzonych celem usunięcia uszkodzenia. To zaniechanie, według powódki, stanowiło naruszenie prawa, ponieważ ekspertyza odkształceń, przeprowadzona w 2003 r. przesądza, że uszkodzenie dźwigara w osi nr (…), będące bezpośrednią przyczyną zdarzenia (pęknięcia belki), mieściło się w pojęciu katastrofy budowlanej i zobowiązywało PINB w C. do szeregu działań nakazanych przez ustawę, w tym w szczególności zobowiązywało do zbadania przyczyn katastrofy. W ocenie strony powodowej, nawet bez takiego ustalenia, PINB był zobowiązany do ustalenia przyczyn awarii, gdyż nadal istniało realne zagrożenie ponownego pojawienia się potężnych ilości śniegu na dachu, które mogły prowadzić do kolejnego zagrożenia konstrukcji budynku i uszkodzeń. Strona powodowa podnosiła, że PINB w C. nie zweryfikował także informacji o nadmiernych opadach śniegu w styczniu 2002 r., do czego był zobowiązany.

Powódka powoływała się również na treść opinii Politechniki Krakowskiej, według której awaria dachu w sezonie zimowym 2001/2002 r. miała tę samą przyczynę, co katastrofa budowlana z 28 stycznia 2006 r. (wada konstrukcyjna dachu – niedostateczna nośność konstrukcji stalowej oraz wadliwa konstrukcja styków montażowych dźwigarów kratowych). W opinii wskazano również, że obiekt bezwarunkowo należało wyłączyć z eksploatacji do czasu wyjaśnienia wszystkich wątpliwości związanych z bezpieczeństwem hali, a decyzję tę winien podjąć PINB. W ocenie powódki, nieprzeprowadzenie dodatkowej opinii w 2002 r., skutkowało brakiem wykluczenia innych przyczyn uszkodzeń od obciążenia dachu pawilonu śniegiem, prowadziło do podjęcia działań nieodpowiednich do istniejącego wówczas stanu faktycznego. Wykonanie dodatkowej opinii było obowiązkiem PINB, a wówczas jasne okazałoby się, że przyczyną uszkodzeń jest wada konstrukcji dachowej. To z kolei skutkowałoby podjęciem innych działań przez organ nadzorujący, tj. wydaniem decyzji o zakazie użytkowania budynku lub decyzji zmierzającej do usunięcia istotnych odstępstw od zatwierdzonego projektu budowlanego poprzez nałożenie na inwestora obowiązku uzyskania decyzji o zmianie pozwolenia na budowę. W obydwu przypadkach nie doszłoby do powstania katastrofy z 2006 r., gdyż wady zostałyby naprawione na wcześniejszym etapie.

Powódka podnosiła dodatkowo, że remont pawilonu nr (…) został przeprowadzony przez Skarb Państwa – Ministra Skarbu Państwa w 2002 r. bez zachowania procedury przewidzianej prawem budowlanym. Ponadto wskazywała, że roszczenia powódki oraz pozostałych członków grupy nie przedawniły się, bowiem wnioskiem z 28 stycznia 2009 r. bezskutecznie zawezwała Skarb Państwa do próby ugodowej. Zdaniem powódki zasadniczą przyczyną katastrofy była niedostateczna nośność konstrukcji stalowej obiektu, za co odpowiedzialność ponoszą osoby trzecie, jednak pozwany jest współodpowiedzialny na podstawie art. 441 § 1 k.c.

W piśmie z dnia 15 lutego 2013 r. pełnomocnik powódki sprecyzował żądanie, domagając się ustalenia, że Skarb Państwa – Minister Skarbu Państwa jako samoistny posiadacz budowli ponosi odpowiedzialność względem powódki i członków grupy za szkody będące następstwem znacznego pogorszenia ich sytuacji życiowej w związku ze śmiercią najbliższego członka rodziny, spowodowanej zawaleniem się pawilonu wystawowego nr (…) Międzynarodowych Targów (…) z dnia 28 stycznia 2006 r., na zasadzie art. 434 i 446 § 3 k.c. oraz ustalenia, że Skarb Państwa – Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego (lub ewentualnie Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w C.) ponosi na zasadzie art. 417 § 1 k.c. i 446 § 3 k.c. odpowiedzialność za szkody będące następstwem znacznego pogorszenia ich sytuacji życiowej w związku ze śmiercią najbliższego członka rodziny, spowodowanej zawaleniem się pawilonu wystawowego nr (…) Międzynarodowych Targów (…) z dnia 28 stycznia 2006 r. będącego w adekwatnym związku przyczynowo – skutkowym z niezgodnym z prawem zaniechaniem przy wykonywaniu władzy publicznej przez PINB w C. w czasie od 4 stycznia 2002 r. do 28 stycznia 2006 r. Wniósł dodatkowo o wydanie wyroku wstępnego. Do pisma dołączone zostały oświadczenia członków grupy obejmujące żądanie sprecyzowane – zmodyfikowane w piśmie.

W odpowiedzi na pozew Skarb Państwa zastępowany przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa (obecnie Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej) wniósł o odrzucenie pozwu, wskazując że w sprawie nie zachodzą przesłanki do rozpoznania w postępowaniu grupowym. Zdaniem pozwanego strona powodowa nie wykazała okoliczności świadczących o tożsamości lub jednakowości podstawy faktycznej w kontekście żądań członków grupy. Podniósł, że oświadczenia członków grupy obejmują wyłącznie określenie żądań bez szerszego wskazania okoliczności je uzasadniających, a także bez przedstawienia jakichkolwiek dowodów świadczących o wystąpieniu szkody w rozumieniu art. 446 § 3 k.c. oraz jej charakteru.

Zarzucił brak jednorodzajowości roszczeń wywodzonych przez członków grupy w niniejszym postępowaniu z art. 446 § 3 k.c., jak również brak dopuszczalności ich dochodzenia w postępowaniu grupowym z uwagi na art. 1 ust. 2 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (u.d.p.g.).

Wskazał, że więź emocjonalna łącząca osoby bliskie jest dobrem osobistym, zatem doznany na skutek śmierci osoby bliskiej uszczerbek polega nie tylko na osłabieniu aktywności prowadzącej do pogorszenia sytuacji życiowej, lecz jest także następstwem naruszenia dobra osobistego. Stosownie do treści art. 1 ust. 2 u.d.p.g., nie znajduje ona zastosowania do spraw o ochronę dóbr osobistych.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych. Podniósł zarzut przedawnienia roszczeń powodów, powołując się na treść art. 4421 § 1 k.c., którego termin winien być liczony a tempore scientiae, gdyż już w dniu katastrofy budowlanej (28 stycznia 2006 r.) strona powodowa powzięła wiedzę o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia. Powoływała się dodatkowo na zawezwanie do próby ugodowej z dnia 28 stycznia 2009 r., która jednak nie dotyczyła kilkunastu osób stanowiących grupę, wchodzących w skład grupy pozwu zbiorowego. Wskazywano również, że upłynął także trzyletni termin przedawnienia liczony od daty zakreślenia sprawy z wniosku o zawezwanie pozwanego do zawarcia próby ugodowej (8 października 2009 r.), bowiem pozew wpłynął do sądu w dniu 31 stycznia 2013 r.

W zakresie odpowiedzialności PINB, pozwany podnosił, że argumentacja pozwu sprowadza się do ustaleń faktycznych, które ujawniły się dopiero po katastrofie hali przez zespół biegłych, a tym samym PINB, w zakresie swoich uprawnień i obowiązków, nie miał możliwości zareagowania przed zdarzeniem w inny sposób aniżeli uczynił to w rzeczywistości.

Postanowieniem z dnia 3 września 2013 r. Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił pozew. Postanowieniem z dnia 27 lutego 2014 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił zażalenie powódki na postanowienie o odrzuceniu pozwu.

Postanowieniem z dnia 28 stycznia 2015 r. Sąd Najwyższy uchylił postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 27 lutego 2014 r. i zmienił postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 3 września 2013 r., oddalając wniosek o odrzucenie pozwu. Sąd Najwyższy wyjaśnił, że o dopuszczalności postępowania grupowego na podstawie art. 1 ust. 2 u.d.p.g., jeżeli powództwo ogranicza się do żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego (art. 2 ust. 3 u.d.p.g.) decyduje kwalifikacja prawna roszczenia, którego członkowie grupy zamierzają dochodzić w późniejszych procesach, z wykorzystaniem prejudykatu uzyskanego w postępowaniu grupowym. Jeżeli takie roszczenie mieści się w zakresie przedmiotowym u.d.p.g. określonym w art. 1 ust. 2, dopuszczalne jest postępowanie grupowe o ustalenie odpowiedzialności pozwanego. Pojęcie „odpowiedzialności pozwanego” na gruncie art. 2 ust. 3 u.d.p.g. ma swoiste, autonomiczne znaczenie, inne niż w art. 318 k.p.c., jak również inne niż w art. 189 k.p.c., zdeterminowane przede wszystkim celem i funkcjami postępowania grupowego, jako postępowania szczególnego, mającego ułatwić i usprawnić rozwiązywanie konfliktów, w które zaangażowana jest duża liczba osób. Wydanie w tym postępowaniu wyroku ustalającego, dotyczącego dużej grupy osób, ma na celu jedynie ustalenie odpowiedzialności pozwanego za określone zdarzenie, nie chodzi natomiast o ustalenie także poniesienia szkody przez każdego z poszczególnych powodów, co może, ale nie musi, stać się przedmiotem oceny dopiero w indywidualnych procesach, o ile po uwzględnieniu powództwa o ustalenie nie dojdzie do zawarcia indywidualnych ugód pozasądowych, co jest jednym z celów wydania takiego wyroku. Jeżeli zaś dojdzie do postępowań indywidualnych, w których wyrok wydany na podstawie art. 2 ust. 3 u.d.p.g. będzie stanowił prejudykat, to dopiero w tych postępowaniach zostaną zbadane okoliczności indywidualne, a więc powstanie szkody i jej wysokość, związek przyczynowy, przyczynienie się, czy także ewentualnie przedawnienie, jeżeli odnosi się jedynie do indywidualnych roszczeń, a nie do wszystkich członków grupy. Przedmiotem postępowania grupowego przy żądaniu ustalenia są więc tylko okoliczności wspólne wszystkim członkom grupy, a nie okoliczności indywidualne dotyczące poszczególnych członków, które będą badane dopiero w późniejszych indywidualnych procesach. Obowiązek określenia już w takim pozwie przyszłych roszczeń pieniężnych, z którymi poszczególni powodowie będą występować po ustaleniu odpowiedzialności pozwanego, usunie wspomniane przez Sąd Apelacyjny niebezpieczeństwo występowania z pozwem grupowym o ustalenie przez osoby nie mające interesu prawnego, gdyż istnienie tego interesu sąd będzie mógł ustalić na podstawie określonych przyszłych roszczeń pieniężnych. W konsekwencji za dopuszczalne Sąd Najwyższy uznał uwzględnienie przewidzianego w tym przepisie powództwa o ustalenie odpowiedzialności pozwanego w sprawie o roszczenie pieniężne wynikające z deliktu bez konieczności przesądzenia, że u każdego z członków grupy doszło do powstania szkody, jeżeli okoliczności dotyczące szkody są na tyle zróżnicowane, że ich ocena w postępowaniu grupowym byłaby niecelowa. Za wystarczające należy wówczas uznać prawdopodobieństwo, że szkoda taka wystąpiła, choć sąd może także przesądzić stanowczo w tym postępowaniu tę okoliczność jeżeli jest to możliwe i celowe w ramach postępowania grupowego. Jeżeli nie, badanie i ustalenie tej przesłanki odbywać się będzie w przyszłych postępowaniach indywidualnych. Ponadto Sąd Najwyższy uznał, że żądania członków grupy są takie same nie tylko pod względem charakteru żądanej ochrony prawnej oraz jednakowej podstawy faktycznej, lecz także podstawy prawnej, której źródłem jest taki sam stosunek prawny oparty na art. 446 § 3 k.c. w zw. z art. 434 k.c. oraz na art. 446 § 3 k.c. w zw. z art. 417 § 1 k.c. Roszczenia te zatem spełniają wszystkie wymagania „jednorodzajowości” czy „tożsamości” w rozumieniu art. 1 ust. 1 u.d.p.g.

Postanowieniem z dnia 15 kwietnia 2015 r. Sąd Najwyższy sprostował niedokładność w punkcie 1 sentencji postanowienia z dnia 28 stycznia 2015 r. przez dodanie po słowach „oddala wniosek o odrzucenie pozwu” słów „i postanawia o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu grupowym”.

W piśmie z dnia 29 maja 2015 r. pełnomocnik powódki sprecyzował żądanie pozwu w ten sposób, że wniósł o ustalenie, że Skarb Państwa – Minister Skarbu Państwa, Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego i Prezydent Miasta C. ponosi odpowiedzialność za katastrofę budowlaną hali wystawowej Międzynarodowych Targów (…) z dnia 28 stycznia 2006 r. w C.. Dodatkowo wniósł o umieszczenie w końcowym rozstrzygnięciu wzmianki, że ustalenie odpowiedzialności pozwanego odnosi się wyłącznie do roszczeń odszkodowawczych najbliższych członków rodzin ofiar katastrofy budowlanej hali wystawowej Międzynarodowych Targów (…) z dnia 28 stycznia 2006 r. w C. w związku ze znacznym pogorszeniem ich sytuacji życiowej i stanowi prejudykat wyłącznie w tych sprawach. Jednocześnie powódka cofnęła wniosek o przesłuchanie wszystkich członków grupy i powódki, a także wniosek o wydanie wyroku wstępnego w sprawie.

Postanowieniem z dnia 22 września 2015 r. Sąd Okręgowy dokonał publicznego ogłoszenia o wszczęciu postępowania grupowego w sprawie.

Pismem z dnia 1 lutego 2016 r. strona powodowa przesłała zaktualizowane oświadczenia uczestników przystępujących do sprawy po ogłoszeniu o wszczęciu postępowania w prasie .

W piśmie z dnia 09 maja 2016 r. pozwany wniósł o odrzucenie pozwu w zakresie roszczenia F.O. i ustalenie, że w skład grupy nie wchodzą [dane 4 członków grupy].Dołączył kopię wyroku z dnia 27 listopada 2012 r. (I ACa 699/12) wydanego przez Sąd Apelacyjny w Katowicach, w którym sąd ten oddalił apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach, zasądzającego na rzecz F. O m. in. od Skarbu Państwa – Prezydenta Miasta C. kwotę 35.456 zł tytułem odszkodowania na podstawie art. 446 § 3 k.c.

Postanowieniem z dnia 20 czerwca 2016 r. sąd ustalił, że w skład grupy wchodzą: [dane 83 członków grupy] a jednocześnie odmówił przyznania statusu członka grupy W. S. i E. S., a także odrzucił pozew w zakresie roszczenia zgłoszonego przez F. O..

Postanowieniem z dnia 20 lipca 2016 r. powyższe postanowienie zostało sprostowane w ten sposób, że w miejsce oznaczenia członków grupy „J. P.” wpisano „J. P.” i w miejsce oznaczenia „S. B.” wpisano „S. B.” – każdorazowo w odpowiednim przypadku.

Postanowieniem z dnia 28 września 2016 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie zmienił postanowienie z dnia 20 czerwca 2016 r. w ten sposób, że ustalił, że W. S. i E. S. wchodzą w skład grupy i odmówił odrzucenia pozwu w stosunku do F. O., wskazując że kwestia zakresu roszczeń F.O. będzie przedmiotem ustaleń w postępowaniu indywidualnym, któremu ma służyć ustalenie odpowiedzialności pozwanego na podstawie art. 2 ust. 3 u.d.p.g.

Postanowieniem wydanym na rozprawie 15 marca 2017 r. sąd ustalił, że jednostkami reprezentującymi Skarb Państwa są Prezydent Miasta C., Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego oraz Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w C..

W toku postępowania pełnoletniość uzyskała M. B. (urodzona (…) r. oraz M. M. (urodzona (…) r.), natomiast wskazana pierwotnie w pozwie M. W. w dniu (…) 2015 r. wyszła za mąż, przyjmując nazwisko O. (odpis aktu małżeństwa).

Na rozprawie w dniu 15 stycznia 2018 r., pełnomocnik powodów wniósł o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego zgodnie z załączonym spisem kosztów. Pozwany wniósł o oddalenie wniosku o przyznanie kosztów procesu zgodnie z załączonym spisem kosztów. Zakwestionowała przy tym celowość wysyłanych pism procesowych poza procesem oraz wskazał, że udział pełnomocnika w postępowaniach karnych nie ma znaczenia dla oceny jego zaangażowania w proces cywilny.

Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z dnia 23 kwietnia 2018 r. w pkt I ustalił, że Skarb Państwa reprezentowany przez Prezydenta Miasta C. oraz przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w C. ponosi odpowiedzialność w związku z zawaleniem się hali wystawowej nr (…) w C. w dniu 28 stycznia 2006 r. podczas trwania w niej (…) Ogólnopolskiej Wystawy (…), Śląskiej Wystawy (…) oraz targów „(…)”, z tytułu roszczeń o odszkodowanie za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej wskutek śmierci najbliższych członków rodziny, tj.: [dane 83 członków grupy].

W zakresie kosztów procesu w punkcie II Sąd Okręgowy ustalił, że Skarb Państwa reprezentowany przez Prezydenta Miasta C. i przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w C. ponosi w całości koszty procesu, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu, przyjmując wysokość wynagrodzenia pełnomocnika reprezentanta grupy w wysokości trzykrotności stawki minimalnej.

Powyższy wyrok został wydany w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i ocenę prawną:

Sąd Okręgowy ustalił, że hala wystawowa nr 1 znajdowała się na nieruchomości położonej w C. przy ul. (…), której właścicielem jest Skarb Państwa. W dniu 22 kwietnia 1995 r. Skarb Państwa reprezentowany przez Prezydenta miasta C. zawarł umowę dzierżawy tej nieruchomości z Międzynarodowymi Targami (…) spółką z o.o. w K. W § 2 umowy ustalono, że Skarb Państwa oddaje (…) całą nieruchomość do używania na cele związane z realizacją zadań statutowych (…). W dacie zawarcia umowy nieruchomość zabudowana była budynkami i trwałymi urządzeniami opisanymi w załączniku do kontraktu. Hala nr (…) wówczas jeszcze nie istniała. W § 9 umowy strony zawarły postanowienie, że dzierżawca może na terenach oddanych mu w dzierżawę realizować inwestycje związane ze statutowymi zadaniami (…), w szczególności – wznosić pawilony handlowe i wystawowe, urządzenia reklamowe oraz obiekty małej architektury i infrastruktury związanej z funkcjonowaniem targów. Rozliczeniu nie podlegały nakłady poczynione przez dzierżawcę, a ulepszenia przedmiotu uzyskane w ten sposób zatrzymywał nieodpłatnie wydzierżawiający. (…) nie miało możliwości oddawać przedmiotu dzierżawy osobom trzecim do bezpłatnego używania ani do poddzierżawy (§ 6 ust. 1). Wydzierżawiającemu przysługiwało prawo przeprowadzenia kontroli nieruchomości pod względem jej wykorzystania zgodnie z umową (§ 7). W § 8 umowy szczegółowo określono kwestię płatności czynszu oraz rodzaju jego zapłaty. Umowa, zawarta pierwotnie na okres 10 lat, ulegała automatycznie przedłużeniu o kolejne 10 lat, pod warunkiem dokonywania zmian podmiotowych za zgodą Wojewody (§ 10 ust. 2). W razie rozwiązania umowy poprzez wypowiedzenie przez wydzierżawiającego – wszelkie wydatki i nakłady wykraczające poza zakres korzystania określony w umowie, miały podlegać rozliczeniu w drodze odrębnego porozumienia. Ulepszenia przedmiotu dzierżawy uzyskane w wyniku nakładów zatrzymywał nieodpłatnie wydzierżawiający. W razie wygaśnięcia umowy w związku z wniesieniem przedmiotu dzierżawy w formie aportu Skarbu Państwa do (…) – wartość tego aportu miała zostać pomniejszona o wartość nakładów poczynionych przez dzierżawcę (§ 9 ust. 2, 3, 4). (…) wybudowała przedmiotową halę wystawową nr (…) po wydzierżawieniu nieruchomości od Skarbu Państwa, na działce nr (…). Wybudowany pawilon miał wymiary 97,5 m x 103 m. W części środkowej wysokość obiektu wynosiła 13,2 m, w pozostałej zaś 10,2 m. Główna konstrukcja nośna wykonana była ze stali konstrukcyjnej (słupy, dźwigary, płatwie). Do fundamentów został użyty beton i stal zbrojeniowa. Podpiwniczenie było fragmentaryczne. Pokrycie hali stanowiła blacha fałdowa. Część fundamentów spoczywała na tzw. palach czyli głębokich elementach nośnych, było ich kilkanaście, a część słupów była posadowiona na tzw. fundamentach bezpośrednich. Obiekt z punktu widzenia budowlanego był trwale związany z gruntem.

W styczniu 2002 r. w hali wystawowej nr (…) miała miejsce awaria polegająca na nadmiernym ugięciu się dźwigarów konstrukcji dachowej obiektu. Bezpośrednią przyczyną było przeciążenie konstrukcji dachu przez zalegający na nim śnieg. Na połaci niższej części dachu zalegał „worek śnieżny” o powierzchni ok. 15 m2, którego wysokość lokalnie wynosiła ok. 3 m. Była to grubość przekraczająca normę obciążenia śniegiem przyjętą dla hali. Państwowa Straż Pożarna w dniu 3 stycznia 2002 r. sporządziła protokół, wstrzymała użytkowanie obiektu i powiadomiła o tym PINB. Wskazała przy tym na zagrożenie katastrofą budowlaną oraz prawdopodobną przyczynę zdarzenia – przeciążenie konstrukcji. PINB nie dokonał czynności kontrolnych mających na celu ustalenie, czy obiekt ten znajduje się w odpowiednim stanie technicznym i czy spełnia warunki bezpieczeństwa ludzi i mienia.

Inżynier [dane inżyniera] w styczniu 2002 r. sporządził ekspertyzę odkształceń i wytyczne sposobu naprawy uszkodzonej konstrukcji stalowej dachu. Zgodnie z tymi zaleceniami, latem 2002 r. wykonana została naprawa. Dokonano wzmocnienia niektórych elementów składowych trzech podciągów, ale było ono nieefektywne, nie wzmacniało dźwigarów podciągowych, nie było wykonanych spoin.

W piśmie z 20 stycznia 2003 r. spółka zwróciła się do PINB o dokonanie oceny, czy „koniecznym jest podjęcie czynności niezbędnych do sprawdzenia czy stan obiektu zagraża bezpieczeństwu ludzi i mienia”, równocześnie informując, że latem dokonała naprawy uszkodzonej konstrukcji. PINB w dniu 17 lutego 2003 r. dokonał oględzin pawilonu, podczas których uzyskał pismo z dnia 15 października 2002 r. wystawione przez spółkę (…) kierowane do (…), z którego treści wynikało, że twórcy projektu wykonawczego hali już po dokonaniu jej naprawy, po awarii ze stycznia 2002 r., wbrew obowiązującym przepisom wydawali tymczasowe dopuszczenia do użytkowania tego obiektu i nakazywali użytkownikowi kontrolowanie poziomu śniegu na dachu pawilonu i niedopuszczanie do przekroczeń wskazanych w tym piśmie wartości.

W dniu 28 stycznia 2006 r. podczas trwania wystawy gołębi pocztowych, zawalił się dach hali Międzynarodowych Targów (…). W czasie katastrofy w hali znajdowało się około 700 osób. W jej wyniku zginęło 65 osób, w tym: [dane bliskich członków grupy którzy zginęli].

Osoby, które weszły w skład grupy, są osobami spokrewnionymi z osobami, które zmarły w wyniku katastrofy budowlanej z dnia 28 stycznia 2006  r., a ich stopień pokrewieństwa jest następujący: [dane członków grupy ze wskazaniem stopnia pokrewieństwa].

Katastrofa budowlana hali wystąpiła w wyniku niedostatecznej wytrzymałości i stateczności jej konstrukcji, przeciążonej ponadnormatywnym obciążeniem śniegiem i lodu. Bezpośrednimi przyczynami były: przeciążenie dźwigarów głównych i płatwi, niekorzystny układ konstrukcyjny całego budynku, błędna prognoza obciążenia śniegiem dachu hali przyjęta w obliczeniach statycznych projektu wykonawczego, błędna konstrukcja stalowych podpór ramowych podatnych na rozerwanie, wadliwa konstrukcja oparcia stalowego dachu na pasach dźwigarów nośnych. Konstrukcja hali była wadliwa. W trakcie budowy dokonano niekorzystnych zmian w projekcie budowlanym. Miały też miejsce nieprawidłowości wykonawcze polegające na niewłaściwie wykonanych spoinach i niektórych połączeniach śrubowych. Przyjęto nieadekwatny model obliczeniowy konstrukcji w stosunku do rozwiązań rzeczywistych, zbyt małą nośność elementów konstrukcji do przeniesienia obciążeń dachu śniegiem. Konstrukcja hali nie spełniała wielu norm projektowania. Wadliwe były rozwiązania elementów konstrukcyjnych: dźwigarów i głowic słupów, brak stężeń połaciowych i pionowych konstrukcji dachowej. Niestarannie wykonano montaż konstrukcji, która nie spełniała wymagań norm odbioru konstrukcji stalowych. Słupy hali nie miały głowic, tj. poziomej płyty na wierzchu każdego słupa. Brak było kratowań na ścianach.

Sąd Okręgowy w Katowicach w wyroku z 17 czerwca 2016 r., sygn. XVI K 133/08 uznał [dane powiatowego inspektora nadzoru budowlanego] winną tego, że w okresie od 4 stycznia 2002 r. do 28 stycznia 2006 r. w C. będąc funkcjonariuszem publicznym, to jest Powiatowym Inspektorem Nadzoru Budowlanego w C., wbrew ciążącemu na niej prawnemu szczególnemu obowiązkowi, wynikającemu z art. 81 ust. 1 pkt. 1 litera b ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – prawo budowlane, w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 stycznia 1999 r., nadzoru i kontroli nad przestrzeganiem przepisów prawa budowlanego, a w szczególności warunków bezpieczeństwa ludzi i mienia w rozwiązaniach przyjętych w projektach budowlanych, przy wykonywaniu robót budowlanych oraz utrzymywaniu obiektów budowlanych oraz wbrew ciążącemu na niej prawnemu szczególnemu obowiązku, wynikającemu z art. 81 ust. 1 pkt. 1 litera c ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – prawo budowlane, w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 stycznia 1999 r. do dnia 10 lipca 2003 r., nadzoru i kontroli nad przestrzeganiem przepisów prawa budowlanego, a w szczególności zgodności rozwiązań architektoniczno – budowlanych z przepisami techniczno – budowlanymi, obowiązującymi polskimi normami oraz zasadami wiedzy technicznej, a w brzmieniu obowiązującym od dnia 11 lipca 2003 r. do dnia 28 stycznia 2006 r., w szczególności w zakresie zgodności rozwiązań architektoniczno –budowlanych z przepisami techniczno-budowlanymi oraz zasadami wiedzy technicznej przez zaniechanie i umyślne w zamiarze ewentualnym niedopełnienie obowiązków polegających na tym, że: po uzyskaniu w dniu 4 stycznia 2002 r. informacji Państwowej Straży Pożarnej w C., z której wynikało, że uszkodzeniu uległ pierwszorzędny element konstrukcji nośnej dachu pawilonu wystawowego nr (…), położonego w C. przy ulicy (…), na terenie należącym do „Międzynarodowych Targów (…)” sp. z o.o. oraz, z której wynikało zagrożenie katastrofą budowlaną, a nadto z informacji tej wynikało, że obiekt ten był w nieodpowiednim stanie technicznym i zagrażał zdrowiu i życiu ludzi, którzy by w nim przebywali: nie podjęła żadnych czynności, a w szczególności nie przeprowadziła z urzędu postępowania administracyjnego i wbrew treści art. 81 ust. 4 i art 81 a ust. 1 pkt. 1 prawa budowlanego, w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 stycznia 1999 r.; nie dokonała czynności kontrolnych w postaci oględzin obiektu, mających na celu ustalenie, czy obiekt ten znajduje się w odpowiednim stanie technicznym i czy spełnia warunki bezpieczeństwa ludzi i mienia, a w konsekwencji wbrew treści art. 62 ust. 3 prawa budowlanego nie zażądała od użytkownika przedstawienia ekspertyzy dotyczącej stanu technicznego obiektu, nie zakreśliła jej zakresu, wbrew treści art. 66 prawa budowlanego, w brzmieniu obowiązującym do dnia 10 lipca 2003 r. nie wydała decyzji nakazującej usunięcie nieprawidłowości, wbrew treści art. 68 ust. 1 prawa budowlanego nie stwierdziła potrzeby opróżnienia budynku i nie nakazała w drodze decyzji wyłączenia wskazanego wyżej pawilonu wystawienniczego w określonym terminie z użytkowania, a nadto po wpłynięciu w dniu 24 stycznia 2003 r. do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w C. pisma Międzynarodowych Targów (…) z dnia 20 stycznia 2003 r. w sprawie użytkowania pawilonu wystawowego nr (…) i dokonania oceny, czy koniecznym jest podjęcie czynności niezbędnych do sprawdzenia, czy stan obiektu zagraża bezpieczeństwu ludzi i mienia oraz po odebraniu podczas oględzin pawilonu nr (…), przeprowadzonych w dniu 17 lutego 2003 r. pisma z dnia 15 października 2002 r., wystawionego przez spółkę (…), a podpisanego przez J. J. i S. K. kierowanego do (…), z którego treści wynikało, że twórcy projektu wykonawczego hali (…) już po dokonaniu jej naprawy, po awarii ze stycznia 2002 r. wbrew obowiązującym przepisom wydawali tymczasowe dopuszczenia do użytkowania tego obiektu i nakazywali użytkownikowi kontrolowanie poziom śniegu na dachu pawilonu nr (…) i niedopuszczanie do przekroczeń wskazanych w tym piśmie wartości, nie przeprowadziła w sposób odpowiadający obowiązującym przepisom prawa administracyjnego postępowania, a w szczególności nie dokonała merytorycznej kontroli i oceny przedłożonych jej dokumentów, nie sprawdziła zakresu zleconej po awarii hali ekspertyzy, nadto tego, czy zalecenia tej ekspertyzy wykonano w całości, a w szczególności te dotyczące sprawdzenia całości konstrukcji dachu hali nr (…), nie ustaliła, że zakres napraw wykonanych w 2002 r. w hali nr (…) był szerszy niż opis uszkodzeń zawarty w ekspertyzie sporządzonej przez G. S., nie ustaliła, że z powołanej wyżej ekspertyzy wynikało, że w trakcie przeprowadzonych badań stwierdzono, że wszystkie przebadane złącza spawane nie spełniały wymagań, nie wyjaśniła dlaczego projektanci projektu wykonawczego hali nr (…) wydali użytkownikowi nakaz monitorowania stanu zaśnieżenia dachu hali nr (…), a w konsekwencji nie dokonała we właściwy sposób kontroli tego, czy obiekt znajduje się w odpowiednim stanie technicznym i czy spełnia warunki bezpieczeństwa ludzi i mienia, a w konsekwencji wbrew treści art. 62 ust. 3 prawa budowlanego nie zażądała od użytkownika przedstawienia pełnej ekspertyzy dotyczącej stanu technicznego obiektu, nie zakreśliła jej zakresu, wbrew treści art. 66 prawa budowlanego, w brzmieniu obowiązującym do dnia 10 lipca 2003 roku nie wydała decyzji nakazującej usunięcie nieprawidłowości, wbrew treści art. 68 ust. 1 prawa budowlanego nie stwierdziła potrzeby opróżnienia budynku i nie nakazała w drodze decyzji wyłączenia wskazanego wyżej pawilonu wystawienniczego w określonym terminie z użytkowania, a w konsekwencji, na skutek wskazanych wyżej zaniechań nie ustaliła, że opisany wyżej pawilon wystawienniczy nr (…) nie spełniał warunków bezpieczeństwa ludzi i mienia w rozwiązaniach przyjętych w projektach, w tym w szczególności w projekcie wykonawczym konstrukcji stalowej oraz utrzymywaniu tego obiektu budowlanego oraz nie ustaliła, że opisany wyżej pawilon wystawienniczy nr (…) został zaprojektowany w sposób niezgodny z przepisami techniczno-budowlanymi, obowiązującymi polskimi normami oraz zasadami wiedzy technicznej, przez co M. K. działając na szkodę interesu publicznego, nieumyślnie, na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, sprowadziła zdarzenie polegające na zawaleniu się hali wystawowej nr (…) w dniu 28 stycznia 2006 r., podczas trwania w nim (…) Ogólnopolskiej Wystawy (…), Śląskiej Wystawy (…) oraz targów „(…)”. Zdarzenie to zagrażało życiu lub zdrowiu co najmniej 1.238 ustalonych osób, który to skutek oskarżona M. K. obiektywnie mogła przewidzieć i za to sąd wymierzył jej karę 4 lat pozbawienia wolności. Wyrok zyskał walor prawomocności na mocy wydanego orzeczenia przez Sąd Apelacyjny w Katowicach wyroku z dnia 21 września 2017 r. (sygn. II AKa 506/16), który zmienił wyrok sądu pierwszej instancji jedynie co do wymierzonej kary (z 4 lat na 2 lata kary pozbawienia wolności), utrzymując wyrok w pozostałym zakresie w mocy.

W ramach oceny prawnej Sąd Okręgowy wskazał, że powództwo co do zasady zasługiwało na uwzględnienie, jednak w stosunku do innych statio fisci Skarbu Państwa niż wskazywane przez stronę powodową. Postępowaniem grupowym zostały objęte roszczenia przewidziane w art. 446 § 3 k.c. w zw. z art. 434 k.c. oraz roszczenia przewidziane w art. 446 § 3 k.c. w zw. z art. 417 k.c., których źródłem jest to samo zdarzenie faktyczne (określona katastrofa budowlana), będące przyczyną śmierci członka najbliższej rodziny powodów. Kwestia dopuszczalności powództwa ustalającego, wskazanego w art. 2 ust. 3 u.d.p.g., została rozstrzygnięta w niniejszej sprawie przez Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 28 stycznia 2015 r. (I CSK 533/14), który wyjaśnił, iż na podstawie przepisów ww. ustawy możliwe jest ustalenie odpowiedzialności pozwanego w sprawie o roszczenie pieniężne wynikające z deliktu bez konieczności przesądzenia, że u każdego z członków grupy doszło do powstania szkody, jeżeli okoliczności dotyczące szkody są na tyle zróżnicowane, że ich ocena w postępowaniu grupowym byłaby niecelowa. W uzasadnieniu wskazano, że wydanie w niniejszym postępowaniu wyroku ustalającego dotyczącego dużej grupy osób ma na celu jedynie ustalenie odpowiedzialności pozwanego za określone zdarzenie, nie chodzi natomiast o ustalenie także poniesienia szkody przez każdego z poszczególnych powodów. Sąd Najwyższy wyjaśnił przy tym, że jeżeli dojdzie do postępowań indywidualnych, w których wyrok wydany na podstawie art. 2 ust. 3 u.d.p.g. będzie stanowił prejudykat, to dopiero w tych postępowaniach zostaną zbadane okoliczności indywidualne, a więc powstanie szkody i jej wysokość, związek przyczynowy, przyczynienie się, czy także ewentualnie przedawnienie, jeżeli odnosi się jedynie do indywidualnych roszczeń, a nie do wszystkich członków grupy.

Oceniając podniesiony zarzutu przedawnienia Sąd Okręgowy wskazał, że dotyczył on jedynie wąskiej grupy osób, które zdaniem pozwanego nie zgłosiły stosownych roszczeń w trakcie postępowania pojednawczego. Ponadto sąd ten uznał, że tak sformułowany zarzut przedawnienia, nieodnoszący się do wszystkich członków grupy, nie może zostać poddany ocenie w niniejszym postępowaniu, a jego rozstrzygnięcie winno zostać dokonane w ewentualnych przyszłych indywidualnych postępowaniach. Zasadność tego stanowiska umacnia również okoliczność przystąpienia, na dalszym etapie postępowania, kolejnych osób do grupy, co do których pozwany nie podniósł omawianego zarzutu procesowego. Z tych względów w swoich rozważaniach sąd pierwszej instancji pominął kwestię przedawnienia roszczeń w stosunku do osób wymienionych w odpowiedzi na pozew.

Odpowiedzialność pozwanego Skarbu Państwa – Prezydenta Miasta C., według Sądu Okręgowego, wynika z faktu samoistnego posiadania hali wystawowej nr (…) w chwili zdarzenia. W tym zakresie Sąd Okręgowy powołał art. 434 k.c., który przewiduje odpowiedzialność samoistnego posiadacza budowli za szkodę wyrządzoną przez zawalenie się budowli lub oderwanie się jej części. Jest to odpowiedzialność na zasadzie ryzyka, którą zawsze ponosi samoistny posiadacz budowli. Uchylić zaś się może od tej odpowiedzialności, tylko jeśli sam wykaże, że zawalenie się budowli lub oderwanie się jej części nie wynikło z braku utrzymania budowli w należytym stanie ani z wad w budowie. Samoistny posiadacz odpowiada więc za skutki zawalenia się budowli także w sytuacji, gdy nie sposób mu przypisać winy. Do wyłączenia odpowiedzialności nie wystarczy zatem dowód, że szkoda powstała z powodu siły wyższej albo na skutek działania poszkodowanego lub osoby trzeciej (art. 433 k.c.) lecz należy także wykazać, że do zawalenia się budowli lub jej części na skutek wspomnianych przyczyn doszło, mimo tego że budowla była w dobrym stanie i nie miała wad w budowie albo do zawalenia się doszłoby także wówczas, gdyby budowla była utrzymana w dobrym stanie i gdyby nie miała wad. Powołując stanowisko doktryny (por. G. Bieniek, J. Gudowski, w: Gudowski, Komentarz KC, Ks. III, cz. 1, 2013, s. 613; A. Olejniczak, w: Kidyba, Komentarz KC, t. III, 2010, s. 431) Sąd Okręgowy przywołał, że określenie pojęcia zawalenie się budowli należy rozumieć załamanie się jej konstrukcji. Zawalenie może dotyczyć całości obiektu bądź tylko jego części. Oderwanie się części budowli znamionuje natomiast naruszenie spoistości połączeń części budowli z pozostałymi jej elementami.

Według Sądu Okręgowego nie budziło wątpliwości, że do takiego zawalenia się hali wystawowej nr (…) w istocie doszło. Jej część (dach) zawaliła się w wyniku zalegającej warstwy śniegu, która następczo spowodowała naruszenie pozostałych elementów konstrukcyjnych. Poza sporem była okoliczność, że właścicielem nieruchomości, na której posadowiona była hala, był w dacie zdarzenia i jest nadal Skarb Państwa – Prezydent Miasta C., z którym spółka (…) podpisała umowę dzierżawy. Po wtóre poza sporem był także fakt, że (…) wybudowano halę wystawową po podpisaniu umowy dzierżawy. Sąd pierwszej instancji powołując art. 48 k.c. i art. 47 § 1 i 2 k.c. wskazał, że teść art. 48 k.c. oraz art. 191 k.c. stanowi normatywny wyraz zasady superficies solo cedit, w myśl której własność nieruchomości rozciąga się na rzecz ruchomą połączoną z nieruchomością w taki sposób, że stała się jej częścią składową. Zasada ta ma charakter normy iuris cogentis. Oznacza ona, że wszystko, co jest trwale związane z gruntem, staje się własnością właściciela nieruchomości gruntowej i dzieli los prawny gruntu. Budynki lub inne urządzenia połączone w sposób trwały z gruntem stanowią części składowe gruntu nawet wtedy, gdy możliwe jest ich oddzielenie od gruntu bez uszkodzenia lub istotnej zmiany gruntu lub przedmiotu odłączonego. Dla kwalifikacji budynku lub innego urządzenia jako części składowej gruntu istotna jest więc sama trwałość jego połączenia z gruntem. W tym zakresie zostało powołane stanowisko doktryny (T. Dybowski, Części, s. 89; Wolter, Ignatowicz, Stefaniuk, Prawo cywilne, 2001, s. 237). Trwałość związania w zasadzie oznacza, że istnieć musi solidne i ścisłe w sensie technicznym połączenie budynku lub innego urządzenia z gruntem (T. Dybowski, Części, s. 89). Sąd wskazał, że w doktrynie przyjmuje się, iż nie można mówić o spełnieniu przesłanki trwałości połączenia w przypadku obiektów tymczasowych w rozumieniu art. 3 pkt 5 ustawa prawo budowlane (por. S. Rudnicki, R. Trzaskowski, w: Gudowski, Komentarz, 2014, Ks. I, art. 48, Nb 1; E. Skowrońska-Bocian, M. Warciński, w: Pietrzykowski, Komentarz, 2015, t. I, art. 48, Nb 2). W oparciu o tak określoną podstawę prawną, Sąd Okręgowy przyjął, że hala wystawowa nr (…), która uległa zawaleniu 28 stycznia 2006 r., była trwale związana z gruntem, o czym świadczy w głównej mierze sposób jej posadowienia. Istotne w tym zakresie jest, że hala była częściowo podpiwniczona, a do wykonania jej fundamentów posłużył beton oraz stal zbrojeniowa. Pokrycie hali stanowiła blacha fałdowa, a część fundamentów spoczywała na tzw. palach czyli głębokich elementach nośnych, a część słupów była usadowiona na tzw. fundamentach bezpośrednich. Tak użyte rozwiązania projektowe oraz rodzaj wykorzystanych materiałów jednoznacznie świadczy o tym, że hala nie miała być użytkowana w sposób czasowy, przemijający czy ustalony z góry. Również z ustnych wyjaśnień biegłych wynika, iż budynek był trwale związany z gruntem. Wykluczyć należy możliwość jego przeniesienia, czy zdemontowania w sposób nienaruszający jego elementów. Sam rozmiar hali uniemożliwiał dokonanie takich czynności. Trwałość związania z gruntem Sąd Okręgowy dostrzegł także w treści umowy dzierżawy jaka łączyła Skarb Państwa ze spółką (…), a także okres faktycznego jej funkcjonowania. Przewidywała ona 10-letni okres obowiązywania oraz jego automatyczne przedłużenie o kolejne 10 lat przy spełnieniu odpowiednich przesłanek. Wybudowanie hali było przy tym głównym celem dzierżawy. Sam fakt, że hala była wykorzystywana przez okres ponad 5 lat i miała w założeniu służyć przez długi jeszcze okres czasu, świadczy o trwałości związania tej hali z gruntem, na którym została posadowiona.

Sąd Okręgowy ustalał, czy samoistnym posiadaczem hali wystawowej był Skarb Państwa jako właściciel gruntu, na którym został postawiony budynek czy też dzierżawca, który go wybudował, a następnie do dnia katastrofy użytkował. W tym zakresie przywołał art. 336 k.c. i art. 337 k.c. oraz wskazał, że posiadanie samoistne polega na sprawowaniu władztwa faktycznego nad rzeczą w zakresie prawa własności, natomiast posiadanie zależne polega na sprawowaniu władztwa faktycznego w zakresie innego niż własność prawa, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą. Rodzaj posiadania jest zdeterminowane zakresem faktycznego władztwa nad rzeczą oraz faktem, czy odbywa się ono za wyraźną lub dorozumianą zgodą innej osoby. Ustalenie samoistnego posiadania jest możliwe w przypadku, gdy faktyczne władztwo nad rzeczą ma ogólne cechy umożliwiające stwierdzenie posiadania, a ponadto polega na korzystaniu z rzeczy z wyłączeniem innych osób i jest niezależne od wyraźnej lub dorozumianej zgody innej osoby, w tym w szczególności niezależne od zgody właściciela. Progowym warunkiem umożliwiającym uznanie określonego władztwa faktycznego za posiadanie samoistne jest rzeczywista możliwość korzystania przez określony podmiot z rzeczy w zakresie odpowiadającym treści prawa własności niezależnie od woli innych podmiotów (tak: E. Skowrońska-Bocian, M. Warciński, w: Pietrzykowski, Komentarz, 2015, t. I, art. 336, Nb 17).

Odwołując się do treści umowy dzierżawy łączącej Skarb Państwa ze spółką (…) Sąd Okręgowy wykluczył przypisanie dzierżawcy przymiotu samoistnego posiadania hali wystawowej nr (…), gdyż z umowy wynikał dla spółki obowiązek zapłaty czynszu na rzecz Skarbu Państwa, a także zezwolenie na wzniesienie na dzierżawionym gruncie hal wystawienniczych. Skarb Państwa zastrzegł sobie prawo kontrolowania, czy przedmiot dzierżawy wykorzystywany jest zgodnie z umową. Powyższe okoliczności, zdaniem Sądu Okręgowego wskazywały, że spółka władała faktycznie halą, przy czym było to posiadanie zależne. Obie strony umowy miały świadomość, że nakład w postaci wzniesionej hali wystawienniczej stanowić będzie część składową nieruchomości. Świadczą o tym postanowienia § 9 umowy, w których kontrahenci dokładnie określili, jak rozliczona zostanie wartość tych właśnie nakładów (wykraczających poza zakres nakładów koniecznych) w zależności od sposobu rozwiązania lub innego zakończenia umowy dzierżawy. Od chwili zawarcia umowy dla stron jasne było, że wzniesione w przyszłości przez dzierżawcę „inwestycje związane ze statutowymi zadaniami (…)” będą objęte prawem własności Skarbu Państwa. Wynika to z faktu, że przewidziana została możliwość, iż Skarb Państwa wniesie przedmiot dzierżawy, jako aport do spółki, a wtedy wartość aportu zostanie pomniejszona o wartość nakładów w postaci pawilonów i obiektów wybudowanych na nieruchomości będącej przedmiotem aportu. Postanowienia umowy dzierżawy precyzowały wzajemne relacje stron, podkreślając wynikającą ze stosunków prawnorzeczowych zasadniczą pozycję Skarbu Państwa jako właściciela, sprawującego samoistne posiadanie przedmiotowej nieruchomości. Podlegając stale kontroli właściciela, (…) nie mogło ani w zakresie działań faktycznych (corpus), ani stanu woli (animus) działać w sposób odpowiadający pojęciu posiadania samoistnego. Wobec tego Skarb Państwa, jako właściciel gruntu, jest również właścicielem wzniesionej na tym gruncie hali wystawienniczej, a tym samym samoistnym posiadaczem, natomiast spółka (…) jest posiadaczem zależnym, gdyż włada halą, w zakresie wynikającym z umowy dzierżawy.

Natomiast pozwany Skarb Państwa nie wykazał żadnej z dwóch zwalniających go z odpowiedzialności okoliczności egzoneracyjnych. Wobec faktu, że przyczyną katastrofy była wadliwość konstrukcji i wykonania hali wystawienniczej, pośrednio zaś nadmierne obciążenie dachu śniegiem i lodem oraz, że wadliwe były rozwiązania elementów konstrukcyjnych, brak było podstaw do uwolnienia się od odpowiedzialności wynikającej z samoistnego posiadania budowli, która uległa zawaleniu. Zatem chodzi o co do zasady odpowiedzialność pozwanego Skarbu Państwa – Prezydenta Miasta C. na podstawie art. 434 k.c.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że zgodnie z art. 67 § 2 zdanie pierwsze k.p.c., za Skarb Państwa podejmuje czynności procesowe organ państwowej jednostki organizacyjnej, z której działalnością wiąże się dochodzone roszczenie, lub organ jednostki nadrzędnej. Według tego przepisu, kryterium wyboru jednostki reprezentującej Skarb Państwa ma charakter materialnoprawny. Niezależnie od ewentualnej wielości państwowych jednostek organizacyjnych, z których działalnością wiąże się dochodzone roszczenie, stroną postępowania będzie zawsze Skarb Państwa jako jeden podmiot, który zgodnie z treścią art. 33 k.c. jest osobą prawną. W każdej sprawie przeciwko Skarbowi Państwa zachodzi potrzeba ustalenia właściwej statio fisci. Treść art. 67 § 2 k.p.c. nie pozostawia wątpliwości, że za Skarb Państwa czynności procesowe musi podejmować organ państwowej jednostki organizacyjnej, z której działalnością wiąże się dochodzone roszczenie lub organ jednostki nadrzędnej. Obowiązkiem sądu jest w związku z tym czuwanie z urzędu nad tym, aby Skarb Państwa był reprezentowany w procesie przez właściwą państwową jednostkę organizacyjną.

Według sądu pierwszej instancji Minister Finansów nie mógł być uznany jako właściwe statio fisci Skarbu Państwa. Stosownie do art. 8 ustawy z dnia 04 września 1997 r. o działach administracji rządowej (Dz. U. z 2018 r. poz. 762) dział finanse publiczne obejmuje sprawy realizacji dochodów i wydatków budżetu państwa, jak również ochrony interesów Skarbu Państwa z wyjątkiem spraw, które na mocy odrębnych przepisów przypisane są innym działom. Odpowiednikiem powyższej regulacji był art. 25 ustawy, który tożsame kompetencje przyznawał działowi Skarbu Państwa (Ministrowi Skarbu Państwa). W uchwale z dnia 29 czerwca 2000 r. (III CZP 19/00) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że przepis ten nie daje podstaw do wnioskowania, że Minister właściwy do spraw Skarbu Państwa jest organem upoważnionym z mocy prawa do występowania w imieniu Skarbu Państwa przed sądami w imieniu innych stationes fisci i zawsze kiedy nie da się ustalić organu właściwego do prowadzenia spraw sądowych w imieniu Skarbu Państwa jest nim Minister właściwy do spraw Skarbu Państwa. Z jego treści wynika domniemanie kompetencji Ministra właściwego do spraw Skarbu Państwa w zakresie ogólnych zadań tego działu i w takim jedynie zakresie można mówić o domniemaniu reprezentacji Skarbu Państwa przez tego ministra. Domniemanie to znajduje zastosowanie tylko wówczas, gdy z przepisów nie wynika, że jakiś organ administracji rządowej jest uprawniony do gospodarowania określonym składnikiem mienia Skarbu Państwa i ochrony jego interesów lub też w zakresie tych spraw uprawnionych do reprezentowania Skarbu Państwa.

Według Sądu Okręgowego, w sprawie nie zachodziły okoliczności uprawniające do rozszerzenia odpowiedzialności również na Ministra Finansów jako ministra, któremu ustawa przyznaje tożsame uprawnienia jak Ministrowi właściwemu do spraw Skarbu Państwa. Uprawnienie do zarządzania i gospodarowania przedmiotową nieruchomością wynikało z praw właścicielskich, a posiadanie hali miało charakter samoistny. Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (tekst jednolity Dz. U z 2018 r., poz. 121) (u.g.n.) statuuje ogólną zasadę, zgodnie z którą prawa i obowiązki reprezentowania Skarbu Państwa w sprawach gospodarowania nieruchomościami powierzone zostały starostom, a w przypadku miast na prawach powiatu – prezydentom tych miast (art. 11 u.g.n.) – co znajduje również zastosowanie w niniejszej sprawie. Natomiast „sprawy gospodarowania nieruchomościami” powierzone m. in. prezydentom są rozumiane w sposób szeroki, przy czym nie budzi wątpliwości, że do takich spraw zaliczyć należy kwestię prawa własności do nieruchomości oraz zawarcie umowy dzierżawy.

Z powyższych przepisów Sąd Okręgowy przyjął, że jako statio fisci po stronie Skarbu Państwa należy oznaczyć Prezydenta miasta C. Nie było tym samym podstaw do oznaczenia po stronie pozwanej Ministra Finansów. Ponadto Sąd Okręgowy zauważył też, że strona pozwana tę jednostkę organizacyjną wskazywała jako właściwą do reprezentowania Skarbu Państwa.

Dodatkowo sąd pierwszej instancji wskazał, że w sentencji wyroku nie znalazł się punkt oddalający powództwo w stosunku do Skarbu Państwa – Ministra Finansów, gdyż takie rozstrzygnięcie stanowiłoby o dwoistości wydanego orzeczenia, tj. uwzględniającego powództwo i jednocześnie oddalającego w stosunku do jednego podmiotu jakim jest Skarb Państwa.

W takiej sytuacji, podstawy nieuwzględnienia jednego z podmiotów winny zostać podane w uzasadnieniu końcowego rozstrzygnięcia. W tym zakresie sąd powołał orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 29 lipca 1970 r., II CR 301/70, OSNCP 1971, nr 3, poz. 55; z dnia 28 stycznia 1970 r., II CR 445/68, OSNCP 1970, nr 10, poz. 190.

Odpowiedzialność Skarbu Państwa – Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, wynika z niedopełnienia obowiązków przez PINB wynikających z ustawy. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego jest organem administracji rządowej, który na podstawie art. 80 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – prawo budowlane (tekst jedn.: Dz. U. z 2010 r. Nr 243 poz. 1623 z późn. zm.) wykonuje zadania nadzoru budowlanego. Przepis art. 86 ust. 1 i ust. 3 ustawy prawo budowlane stanowi, że powiatowy inspektor nadzoru budowlanego jest powoływany przez starostę i wykonuje swoje zadania przy pomocy powiatowego inspektoratu nadzoru budowlanego. Działa on w ramach własnych ustawowych kompetencji oraz w imieniu własnym. Zadania i kompetencje powiatowego inspektora nadzoru budowlanego nie stanowią przy tym zadań powiatu. Odpowiedzialność odszkodowawczą za ewentualne szkody wynikające z wykonywania zadań zastrzeżonych dla powiatowego inspektora nadzoru budowlanego ponosi Skarb Państwa, ponieważ powiatowy inspektor nadzoru budowlanego działa w strukturze administracji rządowej (Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 marca 2015 roku, V CSK 304/14). To zatem Skarb Państwa odpowiadać winien w niniejszej sprawie za działania (i zaniechania) Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.

Odpowiedzialność pozwanego Skarbu Państwa – Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego wynika z przepisów dotyczących odpowiedzialności państwa, państwowych osób prawnych, jak i jednostek samorządu terytorialnego tj. art. 417 § 1 k.c., który wskazuje, że za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa. Cytowana regulacja przewiduje odpowiedzialność odszkodowawczą za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, zdefiniowanym jako „niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej”. Stanowi więc on ogólną podstawę odpowiedzialności władz publicznych za ich władcze działania. Dla określenia odpowiedzialności odszkodowawczej władz publicznych, obok zdarzenia sprawczego, konieczne jest ustalenie pozostałych przesłanek odpowiedzialności deliktowej, a więc szkody i związku przyczynowego. Przepis art. 417 k.c. nie zawiera w tej kwestii żadnej regulacji, a tym samym znajdą zastosowanie ogólne reguły dotyczące kompensaty szkody w mieniu (majątkowej) i na osobie (majątkowej i niemajątkowej) oraz koncepcji związku przyczynowego (ujęte w szczególności w art. 361 k.c.). Do stwierdzenia przyjęcia odpowiedzialności na zasadzie art. 417 k.c., konieczne jest łączne wystąpienie następujących przesłanek: działanie niezgodne z prawem lub zaniechanie sprawcy szkody przy wykonywaniu władzy publicznej, z którym ustawa, a także przyjęte zasady, wiążą obowiązek odszkodowawczy; powstanie szkody oraz związek przyczynowy pomiędzy szkodą, a działaniem niezgodnie z prawem lub zaniechaniem sprawcy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 8 stycznia 2002 r., I CKN 581/99, OSNC 2002 r., nr 10, poz. 128 i z dnia 26 kwietnia 2006 r., V CSK 195/05, MoP 2006 r., nr 10, s. 513). Odpowiedzialność Skarbu Państwa na podstawie art. 417 k.c. oparta jest na zasadzie niezgodności z prawem, co oznacza, że poszkodowany nie musi wykazywać, iż działanie lub zaniechanie, które stanowiło przyczynę szkody, było zawinione.

Obowiązki PINB wynikających z ustawy – prawo budowlane. Do podstawowych obowiązków organów nadzoru budowlanego, w tym również Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego należały i w dalszym ciągu należą: nadzór i kontrola nad przestrzeganiem przepisów prawa budowlanego, a w szczególności: warunków bezpieczeństwa ludzi i mienia w rozwiązaniach przyjętych w projektach budowlanych, przy wykonywaniu robót budowlanych oraz utrzymywaniu obiektów budowlanych; zgodności rozwiązań architektoniczno-budowlanych z przepisami techniczno-budowlanymi oraz zasadami wiedzy technicznej (art. 81 ust. 1 pkt. 1 lit. b i c ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. –prawo budowlane). Ponadto, organy nadzoru budowlanego przy wykonywaniu obowiązków określonych przepisami prawa budowlanego mogły dokonywać czynności kontrolnych (art. 84 ust. 4 prawo budowlane). Z przepisów prawa budowlanego wynika również, że obiekty budowlane powinny być w czasie ich użytkowania poddawane przez właściciela lub zarządcę kontroli okresowej, polegającej na sprawdzeniu stanu technicznego elementów budynku, budowli i instalacji narażonych na szkodliwe wpływy atmosferyczne i niszczące działania czynników występujących podczas użytkowania obiektu, instalacji i urządzeń służących ochronie środowiska, instalacji gazowych oraz przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych). Z kolei organ nadzoru budowlanego w razie stwierdzenia nieodpowiedniego stanu technicznego obiektu budowlanego lub jego części, mogącego spowodować zagrożenie: życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia bądź środowiska – nakazuje przeprowadzenie kontroli, o której mowa w ust. 1, a także może żądać przedstawienia ekspertyzy stanu technicznego obiektu lub jego części (art. 62 ust. 1 i 3 prawa budowlanego). W przypadku stwierdzenia, że obiekt budowlany: jest w nieodpowiednim stanie technicznym albo powoduje swym wyglądem oszpecenie otoczenia albo jest użytkowany niezgodnie z przeznaczeniem bądź w sposób zagrażający życiu lub zdrowiu ludzi, środowisku lub bezpieczeństwu mienia – właściwy organ wydaje decyzję nakazującą usunięcie stwierdzonych nieprawidłowości (art. 66 prawo budowlane – stan prawny aktualny do 10 lipca 2003 r., tj. w czasie powzięcia wiadomości o nieprawidłowościach związanych z konstrukcją hali). W razie stwierdzenia potrzeby opróżnienia w całości lub w części budynku przeznaczonego na pobyt ludzi, bezpośrednio grożącego zawaleniem, organ nadzoru budowlanego był obowiązany nakazać, w drodze decyzji, na podstawie protokołu oględzin, właścicielowi lub zarządcy obiektu budowlanego opróżnienie bądź wyłączenie w określonym terminie całości lub części budynku z użytkowania (art. 68 pkt 1 prawo budowlane).

Sąd Okręgowy podkreślił, że kluczowe dla ustalenia odpowiedzialności pozwanego ma prawomocne rozstrzygnięcie sądu karnego w sprawie dotyczącej M. K., która pełniła funkcję Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w C. w okresie bezpośrednio przed katastrofą, a także w czasie, gdy wobec hali zgłaszane były nieprawidłowości związane z jej konstrukcją i bezpieczeństwem. Z tych względów powołując art. 11 k.p.c., sąd ten wskazał, że istota związania sądu cywilnego skazującym wyrokiem karnym wyraża się w tym, że w skład podstawy faktycznej rozstrzygnięcia sądu cywilnego wchodzi: czyn opisany w sentencji karnego wyroku skazującego, a sąd cywilny jest wówczas pozbawiony możliwości dokonywania ustaleń w tym zakresie. Ustalenia zawarte w wydanym w postępowaniu karnym prawomocnym wyroku skazującym za popełnienie przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym co do faktu popełnienia przestępstwa. Nie są przy tym wiążące w postępowaniu cywilnym wszystkie ustalenia faktyczne, których dokonał sąd w wyroku karnym.

W postępowaniu cywilnym możliwe jest dokonanie dodatkowych ustaleń, istotnych z punktu widzenia przesłanek odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody, które nie były istotne dla określenia znamion przestępstwa i podstaw odpowiedzialności karnej, powołując w tym zakresie wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 2017 r. (I CSK 614/16).

Według sądu pierwszej instancji, zaniechania Skarbu Państwa – Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego naruszały obowiązujące wówczas przepisy prawa. Natomiast ustalenia sądu karnego, którymi sąd jest związany, nie pozostawiają wątpliwości, że PINB po uzyskaniu informacji ze straży pożarnej o uszkodzeniu elementu konstrukcyjnego oraz zagrożeniu katastrofą budowlaną, a także o nieodpowiednim stanie technicznym zagrażającym zdrowiu i życiu ludzi, nie przeprowadził z urzędu postępowania administracyjnego, którego obowiązek został nałożony na organ przepisami ustawy (art. 84 ust 4 oraz art. 81 1 ust 1 pkt 1 prawo budowalne). Ponadto, PINB nie dokonał czynności kontrolnych mających na celu ustalenie, czy obiekt ten znajduje się w odpowiednim stanie technicznym i czy spełnia warunki bezpieczeństwa ludzi i mienia, co w konsekwencji prowadziło do naruszenia art. 62 ust. 3 prawa budowlanego, przewidującego obowiązek przeprowadzenia kontroli i możliwość zażądania stosownej ekspertyzy. Następnie PINB nie wydał również decyzji nakazującej usunięcie nieprawidłowości i nie stwierdził potrzeby opróżnienia budynku oraz nakazania w drodze decyzji wyłączenia pawilonu z użytkowania, co z kolei stanowiło niedopełnienie obowiązków wynikających z art. 68 ust. 1 prawo budowlane.

Po otrzymaniu informacji od (…) w sprawie dokonania oceny, czy stan obiektu zagraża bezpieczeństwu ludzi i mienia, a także po powzięciu wiedzy o treści pisma z dnia 15 października 2002 r., PINB nie przeprowadził odpowiedniego postępowania, nie dokonał merytorycznej kontroli i oceny przedłożonych dokumentów, nie sprawdził także zakresu zleconej po awarii hali ekspertyzy. Nie ustalił również zakresu poczynionych napraw, a także nie ustalił, że z ww. ekspertyzy wynikało niespełnienie wymagań przez złącza spawane. Ponadto, nie wyjaśnił okoliczności wydania nakazu monitorowania stanu zaśnieżenia dachu, a w konsekwencji nie dokonał w sposób właściwy kontroli czy obiekt znajduje się we właściwym stanie technicznym, co naruszało art. 62 ust. 3 prawo budowlane. Następczo, PINB nie wydał decyzji nakazującej usunięcie nieprawidłowości i nie stwierdził potrzeby opróżnienia budynku. Powyższe zaniechania doprowadziły do nieustalenia, że pawilon nie spełniał warunków bezpieczeństwa ludzi i mienia przyjętych w rozwiązaniach projektowych, a także że został zaprojektowany w sposób niezgodny z przepisami techniczno-budowlanymi, obowiązującymi polskimi normami oraz zasadami wiedzy technicznej.

Przedmiotem oceny była kwestia, czy te zaniechania pozostają w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą, w postaci znacznego pogorszenia sytuacji po śmierci osób bliskich członków grupy w niniejszym postępowaniu, wywołaną katastrofą budowlaną z 28 stycznia 2006 r. W tym zakresie sąd pierwszej instancji wskazał, że przypadku stwierdzenia, że przy wykonywaniu władzy publicznej dopuszczono się działań lub zaniechań bezprawnych, odpowiedzialność Skarbu Państwa ogranicza się jedynie do tych następstw, które pozostają z nimi w związku przyczynowym i które jednocześnie można uznać za normalne, rozsądnie przewidywalne konsekwencje przedmiotowego działania lub zaniechania. Według sądu, zaniechania PINB ustalone również w procesie karnym, zakończonym prawomocnym skazującym wyrokiem, miały charakter ciągły, a ich zakres czasowy został precyzyjnie określony tj. od 4 stycznia 2002 r. aż do dnia katastrofy, tj. 28 stycznia 2006 r. PINB miał narzędzia i uprawnienia przewidziane w przepisach ustawy prawo budowlane, a przede wszystkim obowiązek skorzystania z nich, co pozwoliłoby już w 2002 r. na podjęcie działań zmierzających w pierwszej kolejności do opróżnienia budynku, a następczo – bądź do prawidłowej naprawy konstrukcji obiektu, bądź do jego zamknięcia i finalnej rozbiórki ze względów bezpieczeństwa. Przy takim biegu wydarzeń, będących następstwem działań podjętych przez PINB zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, do wystawy w dniu 28 stycznia 2006 r. w ogóle by nie doszło albo odbyłaby się ona w innej lokalizacji bądź w hali wystawowej nr (…), tyle że po dokonaniu prac budowlanych niezbędnych do usunięcia wad konstrukcyjnych i skutkujących zapewnieniem bezpieczeństwa ludzi i mienia.

Niezasadne, według sądu pierwszej instancji, było oznaczenie właściwej jednostki Skarbu Państwa jako Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego (GINB), gdyż opisane zaniechania dotyczące niniejszego sporu wprost dotyczyły PINB. To ten organ nie podjął działań, których obowiązek wykonania wynikał z przepisów ustawy prawo budowlane. Brak jest przy tym podstaw, by odpowiedzialność cywilną za zawalenie się hali wystawowej przypisać GINB. Podmiot ten nie odpowiada za działania i zaniechania PINB, gdyż działa samodzielnie, a co za tym idzie, na własny rachunek i ponosi ewentualną odpowiedzialność również samodzielnie. Zadania powierzone GINB wskazane w art. 88a ust. 1 prawo budowlane, również nie mogły stanowić o przypisaniu odpowiedzialności temu organowi Skarbu Państwa. Kontrola, o której mowa w tym przepisie, przy jednoczesnej samodzielności obowiązków ciążących na PINB i wynikających z omawianej ustawy, nie daje podstaw do ustalenia takiej zależności pomiędzy tymi organami, która uzasadniałyby odpowiedzialność GINB za działania lub zaniechania PINB.

Rozstrzygnięcie w zakresie kosztów procesu wynika z zasady odpowiedzialności za wynik procesu określonej, na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. Szczegółowe wyliczenie kosztów zostało pozostawione referendarzowi sądowemu, na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. Określono przy tym potrójną stawkę minimalną wynagrodzenia dla pełnomocnika reprezentującego grupę. Podstawę rozstrzygnięcia w tym zakresie stanowi m. in. przepis § 2 ust 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jednolity Dz.U. z 2013 r. poz. 261), który przewiduje możliwość podwyższenia stawki minimalnej maksymalnie do sześciokrotności stawki, przy zastosowaniu art. 109 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy wskazał, że wysokość stawek minimalnych należnych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego została przez ustawodawcę określona w rozdziale 2 przywołanego wyżej rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości. Uwzględniając zatem racjonalność działań ustawodawcy, przyjąć należy, że wysokość tych stawek została ustalona także w oparciu o wszelkie okoliczności charakterystyczne dla danego typu spraw. Tym samym w stawkach minimalnych odzwierciedlona została swoista wycena koniecznego nakładu pracy pełnomocnika związana ze specyfiką określonego rodzaju postępowań. Jednocześnie ustawodawca pozostawił sądom orzekającym możliwość ingerencji w wysokość przyznanych kosztów oraz uwzględnienia indywidualnych i nadzwyczajnych dla danej sprawy okoliczności, które pojawiając się zwiększają nakład pracy niezbędnej do prawidłowej realizacji obowiązków profesjonalnego pomocnika procesowego. Rozstrzygając zatem o zgłoszonym przez pełnomocnika powodów wniosku o przyznanie sześciokrotności stawki minimalnej określonej w odpowiednim Rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości i ustalając ją ostatecznie w wysokości trzykrotności stawki, sąd miał na uwadze fakt, że określone wysokości stawek nie są przypadkowe, a nadto kierował się następującymi okolicznościami (podobnie SN w postanowieniu z 24 października 2012 r., sygn. III CZ 57/12). Sąd Okręgowy odnosząc się do argumentacji dotyczącej udziału pełnomocnika w sprawach karnych, które ostatecznie miały wpływ na końcowe rozstrzygnięcie w przedmiotowym postępowaniu uznał, że okoliczność nie mogła stanowić podstawy do podwyższenia przyznanej stawki minimalnej. Nie negując w żaden sposób nakładu pracy poczynionego przez pełnomocnika na potrzeby innych postępowań, sąd pierwszej instancji stwierdził, że ten rodzaj pracy winien zostać ewentualnie uwzględniony w orzeczeniu o kosztach zastępstwa procesowego w sprawie karnej, a nie w sprawie prowadzonej przed Sądem Okręgowym. Odmienne stanowisko mogłoby przede wszystkim doprowadzić do ponownego orzeczenia o kosztach w odniesieniu do tych samych czynności procesowych. Wskazał też, że ustawodawca wyraźnie odróżnił w omawianym rozporządzeniu stawki minimalne w sprawach cywilnych i w sprawach karnych. Oceny tej nie zmienia okoliczność, że w istocie treść prawomocnego rozstrzygnięcia w sprawie przeciwko osobom odpowiedzialnym za spowodowanie katastrofy budowlanej w dniu 28 stycznia 2006 r. miała bezpośredni wpływ na końcowy wynik w sprawie prowadzonej przed Sądem Okręgowym. Sama jednak zależność pomiędzy prawomocnym orzeczeniem w sprawie karnej, a wyrokiem w sprawie cywilnej nie jest niczym wyjątkowym i wynika wprost z art. 11 k.p.c. Gdyby ustawodawca chciał powiązać oba te postępowania również w zakresie kosztów zastępstwa procesowego, dokonałby tego w przepisach rozporządzenia lub przepisach k.p.c. Ponadto Sąd pierwszej instancji wskazał na specyfikę postępowania prowadzonego przeciwko Skarbowi Państwa. Niezależnie od ilości wskazywanych przez strony właściwych państwowych jednostek organizacyjnych, po stronie pozwanej pozostaje zawsze jeden podmiot, reprezentowany w zależności od charakteru roszczenia przez różnych statio fisci. Wpływa to również na aspekt praktyczny dochodzenia roszczeń przeciwko Skarbowi Państwa, który za każdym razem dysponuje i ewentualnie odpowiada jednym budżetem. W konsekwencji prowadzenie procesu przeciwko Skarbowi Państwa oznacza, że przy zgłoszeniu wielości roszczeń, w stosunku do różnych jednostek organizacyjnych, uwzględnienie choćby jednego z nich w praktyce oznacza wygranie procesu w całości. Taki wyrok, po uzyskaniu prawomocności zyskuje charakter tytułu wykonawczego, na podstawie którego wierzyciel może się zaspokoić w takim samym stopniu jakby powództwo zostało uwzględnione co do każdego ze statio fisci. Okoliczność ta miała kluczowe znaczenie przy obciążaniu pozwanego kosztami procesu w całości. Sąd Okręgowy podkreślił, że strona powodowa od początku trwania procesu wskazywała na odpowiedzialność dwóch jednostek organizacyjnych, a roszczenie w stosunku do każdego z nich oparte było na odmiennych podstawach prawnych. Oznaczało to konieczność prowadzenia postępowania dowodowego oraz analizy prawnej w sposób dwutorowy, co wobec ugruntowanego orzecznictwa w zakresie odpowiedzialności Skarbu Państwa jako posiadacza samoistnego gruntu, na którym doszło do zawalenia się budowli (tak orzeczenia sądów w Katowicach, powoływane przy tym w toku procesu przez stronę powodową) nie było konieczne, a wystarczające było powołanie się jedynie na jedną z podstaw odpowiedzialności cywilnej. Prowadzenie zatem postępowania, którego ramy i kierunek wyznacza strona powodowa, w stosunku do kilku organów Skarbu Państwa prowadziło do zwiększenia nakładu pracy, który w okolicznościach niniejszej sprawy nie był niezbędny do obrony praw przysługujących powodom. Z uwagi również na okoliczność wydania w podobnych sprawach wyroków przez Sąd Okręgowy i Sąd Apelacyjny w Katowicach w sprawach cywilnych, jak i sprawie karnej, nie sposób uznać, by zgromadzenie materiału dowodowego wymagało szczególnie dużego nakładu czasu pracy. Świadczy o tym chociażby posiłkowanie się w niniejszym postępowaniu dowodem z opinii biegłych przeprowadzonych w innej sprawie dot. zawalenia hali nr 1. Ponadto, przedmiotem rozpoznania przez Sąd Okręgowy nie były wszystkie okoliczności związane z przebiegiem tej katastrofy, a jedynie ich wycinek, który był wystarczający do przypisania odpowiedzialności pozwanemu. Również gromadzenie całej dokumentacji dotyczącej przebiegu katastrofy, a także uchybień PINB wobec przedmiotu niniejszej sprawy, nie sposób było uznać za czynności stanowiące niezbędny nakład pracy pełnomocnika. Jednocześnie zauważyć należy, że umiejętne gromadzenie materiału dowodowego, nawet przy jego złożoności, nie może prowadzić do zwiększenia stawki należnej z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Czynności te dotyczą każdego rodzaju postępowań i zostały uwzględnione przez ustawodawcę przy ustalaniu stawek minimalnych.

Miarkując wysokość przyznanego wynagrodzenia z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, Sąd Okręgowy wskazał, że powództwo nie zostało uwzględnione w stosunku do żadnej z jednostek organizacyjnych wskazywanych przez stronę powodową (Ministra Finansów oraz GINB), a sąd orzekł o odpowiedzialność za skutki katastrofy w stosunku do PINB oraz Prezydenta Miasta C. Tym samym stanowisko procesowe prezentowane w toku postępowania było uzasadnione jedynie w zakresie oznaczenia Skarbu Państwa jako strony pozwanej, a ustalając właściwe statio fisci sąd działał w głównej mierze z urzędu, co również należało brać pod uwagę przy orzeczeniu w przedmiocie kosztów zastępstwa procesowego.

Ponadto sąd pierwszej instancji uznał, że okoliczności niniejszej sprawy uzasadniają jednak zwiększenie stawki minimalnej wynagrodzenia pełnomocnika powodów, natomiast nie w takim wymiarze w jakim zostało to zgłoszone we wniosku z 15 stycznia 2018 r. W ramach prowadzonego postępowania została wyklarowana linia orzecznicza w zakresie dopuszczalności dochodzenia w postępowaniu grupowym roszczeń o ustalenie odpowiedzialności za szkodę (krzywdę) bez konieczności ustalania indywidualnych okoliczności dla każdej z osób wchodzących w skład grupy. Sąd miał również na uwadze specyfikę prowadzenia postępowania w postępowaniu grupowym, wymagającą szczególnego nakładu pracy, skoordynowania czynności związanych z kontaktem z członkami grupy, a przede wszystkim uzyskaniem stosownych oświadczeń. Sąd pierwszej instancji uwzględnił również czynności, które pełnomocnik poczynił w kierunku ugodowego zakończenia sporu, w tym przede wszystkim wszczęcie spraw o zawezwanie do prób ugodowych. Powyższe działania zostały uwzględnione jako wprost wynikające z treści art. 109 § 2 k.p.c., przy czym ich wpływ na wysokość kosztów nie był na tyle istotny jak wskazywała na to strona powodowa. Kierowanie pism w sprawie polubownego załatwienia sporu do tak wielu podmiotów wynikało z nieumiejętności ustalenia właściwego organu odpowiedzialnego za skutki katastrofy, a także braku lub odmownych odpowiedzi w sprawie zawarcia ugody, co nie może usprawiedliwiać zwiększenia kosztów z uwagi na szeroki zakres czynności podjętych celem polubownego zakończenia sporu.

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona pozwana. Wyrok ten zaskarżyła w całości podnosząc zarzuty dotyczące naruszenia przepisów prawa procesowego oraz materialnego, tj.:

a) 233 § 1 w związku z art. 278 § 1 k.p.c. i art. 11 k.p.c. w związku z art. 24 ust. 1 u.d.p.g.- przez przyjęcie, że art. 11 k.p.c. pozwala sądowi na zaniechanie dokonania wszechstronnej oceny dowodów przeprowadzonych w procesie cywilnym i zaniechanie zbadania okoliczności faktycznych objętych wyrokiem karnym, czy poczynienia ustaleń istotnych z punktu widzenia przesłanek odpowiedzialności cywilnej pozwanego niebędącego oskarżonym w procesie karnym, chociaż opinia biegłych Politechniki Krakowskiej powołanych w sprawie cywilnej, którzy wydawali opinię także w sprawie karnej, wyklucza określenie wymaganej, właściwej w tamtych okolicznościach reakcji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego (dalej także: PINB) w związku z faksem Państwowej Straży Pożarnej w 2002 r. (czy też w ramach naprawy po awarii z 2002 r. w sposób pozwalający zapobiec katastrofie w (…) r.);

b) 199 § 1 pkt 2) k.p.c. w związku z art. 365 § 1 k.p.c. i art. 366 k.p.c. w związku z art. 24 ust. 1 u.d.p.g. oraz art. 2 ust. 3 u.d.p.g. w związku z art. 446 § 3 k.c. przez przyjęcie, że członkowi grupy F. O. przysługuje przeciwko Skarbowi Państwa roszczenie o odszkodowanie za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej wskutek śmierci syna G. O., o którym prawomocnie już rozstrzygnięto w sprawie zakończonej wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 27 listopada 2012 r. sygn. akt I ACa 699/12;

c) 6 § 2, art. 11 ust. 2 pkt 3 i ust. 5 oraz art. 12 i art. 17 ust. 4 u.d.p.g., że Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność względem członków grupy W. S. i E. S., chociaż osoby te nie złożyły reprezentantowi grupy w terminie oświadczenia o przystąpieniu do grupy;

d) 417 § 1 k.c. w związku z art. 4 pkt 1 ust. 11 oraz art. ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym, art. 2 ust. 2 ustawy z dnia 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych oraz art. 80 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane przez przyjęcie, że Skarb Państwa odpowiada za działania powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, chociaż ten jest pracownikiem samorządowym;

e) 2 ust. 3 u.d.p.g. w związku z art. 446 § 3 k.c. i art. 417 § 1 k.c. przez ustalenie odpowiedzialności Skarbu Państwa „w związku z zawaleniem się hali wystawowej nr (…) w C. w dniu 28 stycznia 2006 r. (…) z tytułu roszczeń o odszkodowanie za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej wskutek śmierci najbliższych członków rodziny”, chociaż sąd nie poczynił jakichkolwiek ustaleń faktycznych, czy też ocen prawnych pozwalających przyjąć, że śmierć wskazanych członków rodziny spowodowała znaczne pogorszenie sytuacji życiowej każdego z członków grupy wymienionych w pkt I wyroku, a zatem że stanowi okoliczność wspólną dla każdego z członków grupy;

f) 417 § 1 k.c. w związku z art. 361 § 1 k.c. przez uznanie, że zaniechanie Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w C. w 2002 r. i 2003 r. doprowadziło do zawalenia hali nr (…) w 28 stycznia 2006 r.;

g) 98 § 1-4 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c., art. 109 § 1-2 k.p.c. przez zaniechanie wskazania, czy wysokość kosztów procesu obciążających pozwanego stanowi spis kosztów, czy też normy przepisane oraz przez przyjęcie, że na każdym dotychczasowym etapie postępowania stronie powodowej należy się zwrot kosztów procesu obejmujący wynagrodzenie pełnomocnika reprezentanta grupy w wysokości trzykrotności stawki minimalnej.

Pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku co do roszczeń F. O., W. S. i E. S. i odrzucenie pozwu w tym zakresie, a w pozostałym zakresie zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda Z. P. działającej jako reprezentant grupy na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kosztów procesu obejmujących koszty zastępstwa przed sądem pierwszej instancji, w postępowaniu zażaleniowym oraz przed Sądem Najwyższym według norm prawem przepisanych. Ponadto pozwany domagał się zasądzenia od Z. P. działającej jako reprezentant grupy na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kosztów procesu za postępowanie apelacyjne według norm prawem przepisanych.

Strona powodowa w piśmie procesowym z dnia 27 lipca 2018 r. wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania w postępowaniu apelacyjnym, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego na poziomie trzykrotności stawki minimalnej określonej w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna. Sąd Apelacyjny podziela w całości ustalenia faktyczne poczynione przez sąd pierwszej instancji, które nie naruszają zasad określonych w 233 § 1 k.p.c., czyniąc je podstawą własnego rozstrzygnięcia. Prawidłowa jest także ocena prawna wyrażona w zaskarżonym wyroku.

Pozwany w wywiedzionej apelacji akcentując zdanie drugie art. 11 k.p.c. zarzuca Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 233 § 1 w związku z art. 278 § 1 k.p.c. i art. 11 k.p.c. w związku z art. 24 ust. 1 u.d.p.g. przez przyjęcie, że art. 11 k.p.c. pozwalał sądowi na: brak dokonania oceny dowodów przeprowadzonych w procesie cywilnym, brak zbadania okoliczności faktycznych objętych wyrokiem karnym, poczynienia ustaleń przesłanek odpowiedzialności cywilnej pozwanego niebędącego oskarżonym w procesie karnym, chociaż opinia biegłych Politechniki Krakowskiej powołanych w sprawie cywilnej, którzy wydawali opinię także w sprawie karnej, wyklucza określenie wymaganej, właściwej w tamtych okolicznościach reakcji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w związku z faksem Państwowej Straży Pożarnej w 2002 r., czy też w ramach naprawy po awarii z 2002 r. w sposób pozwalający zapobiec katastrofie w 2006 r.

Z zarzutem tym nie sposób się zgodzić. Głównym celem normy art. 11 k.p.c. jest uniknięcie konieczności prowadzenia postępowania dowodowego w dwóch odrębnych postępowaniach sądowych w celu ustalenia tych samych faktów, a w konsekwencji możliwości wydania sprzecznych rozstrzygnięć w sprawach karnych i cywilnych na podstawie tych samych faktów (jedność jurysdykcji karnej i cywilnej). Istota mocy wiążącej wyroków karnych wyrażona w art. 11 k.p.c. oznacza, że sąd rozpoznający sprawę cywilną musi przyjąć, że skazany popełnił przestępstwo przypisane mu wyrokiem karnym (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 kwietnia 1977 r., IV PR 63/11). Orzecznictwo Sądu Najwyższego na tle tego przepisu akcentuje, że do obalenia tych ustaleń może dojść tylko przez wzruszenie prawomocnego wyroku karnego za pomocą nadzwyczajnych środków zaskarżenia (tak: uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2009 r., II CSK 484/08, OSNC 2009, Nr D, poz. 104). Zatem dopóki prawomocny skazujący wyrok karny nie zostanie wzruszony w drodze nadzwyczajnych środków odwoławczych (skargi kasacyjnej, wznowienia postępowania), póty sąd cywilny związany jest ustaleniami sądu karnego (art. 11 k.p.c.), gdyż sam nie jest uprawniony do badania zasadności skazania (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 listopada 1970 r., I PR 78/70). Również w doktrynie podkreśla się, że okoliczności te nie mogą być przedmiotem postępowania dowodowego, zaś ustalenia co do popełnienia przestępstwa wyłączają możliwość dowodzenia okoliczności sprzecznych z tymi, które ustalił sąd karny. Zwraca się także uwagę na potrzebę zapobieżenia przeciwdziałania rozbieżnościom między wyrokami karnymi a orzeczeniami cywilnymi, jeżeli ten sam czyn rodzi odpowiedzialność zarówno na gruncie prawa karnego i cywilnego (tak: komentarz do art. 11 k.p.c. pod red. T. I. red Piasecki 2016 r., wyd. 7, komentarz do art. 11 k.p.c., Marszałkowska-Krześ 2018, wydanie 23, Legalis).

Podzielając powołane poglądy orzecznictwa i doktryny, zdaniem Sądu Apelacyjnego opinia biegłego (…), na którą strona pozwana powołuje się w apelacji, z uwagi na treść art. 11 k.p.c., nie może skutkować zmianą zaskarżonego wyroku w oczekiwanym przez skarżącego zakresie. Wyrok skazujący M. K. pełniącą obowiązki Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego nie został wzruszony, także przez Sąd Najwyższy za pomocą nadzwyczajnych środków zaskarżenia, w tym przypadku kasacji (k. 2840-2841). W zaskarżonym wyroku sąd pierwszej instancji wskazał, że art. 417 k.c. jest podstawą prawną odpowiedzialności Skarbu Państwa. Ponadto określił na czym polegało działanie niezgodne z prawem Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego wskazując na poszczególne przepisy prawa budowlanego (str. 12-14 uzasadnienia) oraz powołał prawomocny wyrok wydany w postępowaniu karnym przeciwko M. K., która pełniła funkcję Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w C. w okresie bezpośrednio przed katastrofą, a także w czasie, gdy były zgłaszane nieprawidłowości związane z konstrukcją hali i brakiem jej bezpieczeństwa. Sąd cywilny związany jest ustaleniami dokonanymi przez sąd karny także co do czasu popełnienia przestępstwa, która to okoliczność obok znamion czynu, miejsca i sytuacji, w jakiej czyn został popełniony należy do elementów składowych przypisanego pozwanym czynu przestępnego (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 lipca 1972 r. (I PR 343/71). Niezasadne są zatem zarzuty apelacji zmierzające do wykazania, że M. K. pełniąc funkcję Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w C. w okresie od 4 stycznia 2002 r. do 28 stycznia 2006 r. nie popełniła czynu opisanego w wyroku wydanego przez Sąd Okręgowy w Katowicach z dnia 17 czerwca 2016 r., sygn. XVI K 133/08. Ustalenia takie byłyby sprzeczne z art. 11 k.p.c., zaś mocy wiążącej wyroku skazującego wydanego w postępowaniu karnym z dnia 17 czerwca 2016 r., sygn. XVI K 133/08, ani też okoliczności ujętych w opisie czynu, za który została skazana M. K., nie mogą podważyć zeznania świadków: I. Ś., czy też M. K. Podkreślić należy, że opis czynu, za jaki została skazana M. K. (nie jako osoba fizyczna ale przecież będąca funkcjonariuszem publicznym) pełniąca funkcję Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w C. określa znamiona czynu zabronionego, czas i miejsca popełniania przestępstwa, ale także o sytuacji, w jakiej czyn został popełniony. Te okoliczności zostały prawidłowo podniesione przez Sąd Okręgowy w zaskarżonym wyroku.

Niezasadny jest także zarzut dotyczący naruszenia art. 199 § 1 pkt 2) k.p.c. w związku z art. 365 § 1 k.p.c. i art. 366 k.p.c. w związku z art. 24 ust. 1 u.d.p.g. oraz art. 2 ust. 3 u.d.p.g. w związku z art. 446 § 3 k.c. przez przyjęcie, że członkowi grupy F. O. przysługuje przeciwko Skarbowi Państwa roszczenie o odszkodowanie za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej wskutek śmierci syna G. O., o którym prawomocnie już rozstrzygnięto w sprawie zakończonej wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 27 listopada 2012 r. sygn. akt I ACa 699/12.

Z akt sprawy wynika, że w toku postępowania Sąd Apelacyjny w Warszawie postanowieniem z dnia 28 września 2016 r. wydanym w wyniku rozpoznania zażalenia na postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 20 czerwca 2016 r. (k.1062-1068) w przedmiocie odrzucenia pozwu wobec F. O., zmienił to postanowienie i odmówił odrzucenia pozwu w tej części (k.1113-1119) wskazując, że kwestia zakresu roszczeń F. O. będzie przedmiotem ustaleń w postępowaniu indywidualnym, któremu ma służyć żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego na podstawie art. 2 ust. 3 u.d.p.g. Ponadto Sąd Apelacyjny, mając na uwadze treść pisma powódki z dnia 22 września 2016 r., z którego wynika, że wskazała na zamiar dochodzenia „dalej idących roszczeń” uznał, że brak jest podstaw do przyjęcia, że ustalenie odpowiedzialności w sprawie niniejszej będzie służyło do dochodzenia przez tę powódkę tych samych roszczeń, które były już przedmiotem oceny w zakończonej już sprawie. Ponadto Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu tego postanowienia zwracał uwagę na brak tożsamości roszczeń powódki F. O. w sprawie niniejszej oraz w sprawie prawomocnie zakończonej, w której F. O. nie występowała przeciwko Skarbowi Państwa z żądaniem wywodzonym z art. 434 k.c. Nie zachodzi więc ani tożsamość podstawy prawnej ani też faktycznej roszczenia. Po wydaniu postanowienia z dnia 28 września 2016 r., Sąd Okręgowy był związany oceną prawną wyrażoną przez ten sąd, co także jest wiążące przy rozpoznaniu apelacji. Dodatkowo wskazać trzeba, że kwestia kolejnego wniesienia pozwu w indywidualnej sprawie przez F. O. będzie przedmiotem oceny przez inny sąd. Brak jest podstawy do uznania, że w niniejszej sprawie następuje tożsamość roszczeń. Do akt sprawy została złożona kserokopia odpisu wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 27 listopada 2012 r. (sygn. akt I ACa 699/12) oddalającego apelację F. O. od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 12 czerwca 2012 r., II C 144/09 w sprawie o zapłatę (k.1031-1054). W postępowaniu tym, została przyjęta odpowiedzialność Skarbu Państwa – Prezydenta miasta C., na podstawie art. 434 k.c. ale nie została przyjęta odpowiedzialność Skarbu Państwa, na podstawie art. 417 § 1 k.c. (k.1031-1054). Zgodnie z ugruntowanym w orzecznictwie Sądu Najwyższego poglądem, tożsamość przedmiotu uprzedniego orzeczenia oraz kolejnego powództwa, wykluczająca możliwość jego merytorycznej oceny i uzasadniająca odrzucenie pozwu na podstawie art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 366 k.p.c. zachodzi w przypadku jednakowej podstawy faktycznej i prawnej rozstrzygnięcia zapadłego wcześniej między tymi samymi stronami oraz ponownego żądania powoda, przy czym przesłanki te muszą wystąpić kumulatywnie (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 sierpnia 2017 r. II CSK 683/16 i judytakty tam powołane).

Niezasadne są także zarzuty podniesione w apelacji dotyczące odpowiedzialności Skarbu Państwa względem członków grupy w zakresie oświadczeń o przystąpieniu złożonych przez V. S. i E. S.. Apelujący wywodzi, że osoby te nie złożyły reprezentantowi grupy w terminie oświadczenia o przystąpieniu do grupy, zaś Sąd Okręgowy w tym zakresie dokonał błędnych ustaleń. Odnosząc się do tego zarzutu wskazać należy, że również kwestia dotycząca daty złożenia oświadczenia przez V. S. i E. S. została oceniona przez Sąd Apelacyjny w Warszawie, który rozpoznawał zażalenie na postanowienie Sądu Okręgowego z dnia 20 czerwca 2016 r. Sąd Apelacyjny w składzie obecnym tę ocenę podziela. Niewątpliwie złożenie oświadczenia przez przystępującego do grupy jest działaniem podejmowanym w celu wywołania określonego skutku procesowego, a skutek ten występuje, gdy następuje przedstawienie sądowi wykazu osób, które przystąpiły do grupy (art. 12 zdanie 2 u.d.p.g.). Dopuszczalne było uzupełnienie podpisu pod oświadczeniami dotyczącymi V. S. i E. S., co w sprawie uczyniono przed złożeniem wykazu przystępujących do grupy. Z akt wynika, że V. S. i E. S. złożyły oświadczenie o przystąpieniu do grupy w dniu 28 stycznia 2016 r. (k.1010-1018), zaś ich pełnomocnik wraz z pismem datowanym na dzień 11 lutego 2016 r. złożył wykaz członków grupy (k.1019-1023) z tym, że wykazał, że V. S. i E. S. złożyły oświadczenia w dniu 28 stycznia 2016 r., co wynika z dowodów złożonych w postępowaniu zażaleniowym, a oświadczenia te zostały dołączone do akt w późniejszym terminie. Mając na uwadze datę publikacji postanowienia o publicznym wszczęciu postępowania grupowego (28 października 2015 r. – k. 795) zgodzić się należy z poglądem wyrażonym w postanowieniu Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28 września 2016 r. (k.1113-1119) także, co do charakteru złożonych oświadczeń o przystąpieniu do grupy i skutkach złożenia takiego oświadczenia przez V. S. i E. S..

Niezasadny jest również zarzut dotyczący naruszenia art. 417 § 1 k.c. w związku z powołanymi przepisami ustaw o samorządzie powiatowym, o pracownikach samorządowych i prawa budowlanego w związku z art. 4 pkt 1 ust. 11 oraz art. ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym, art. 2 ust. 2 ustawy z dnia 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych oraz art. 80 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. prawo budowlane przez przyjęcie, że Skarb Państwa odpowiada za działania powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, chociaż ten jest pracownikiem samorządowym.

Określając odpowiedzialność pozwanego trafnie został przywołany wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2015 r. (V CSK 304/14). Wyrok ten został wydany na kanwie sprawy dotyczącej zapłaty przez Skarb Państwa-Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego zadośćuczynienia w związku ze śmiercią osoby, która znalazła się pod gruzami budynku, Sąd Najwyższy wyraził pogląd istotny także dla niniejszej sprawy, który Sąd Apelacyjny podziela, a odnoszący się do odpowiedzialności Skarbu Państwa za działania Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w oparciu o przepis art. 434 k.c. i 417 k.c. Otóż, w sprawie tej sąd I instancji oddalił powództwo przeciwko Skarbowi Państwa – Powiatowemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego na podstawie art. 434 k.c. i art. 417 § 1 k.c., zaś sąd II instancji oddalił apelację uznając, że Skarb Państwa nie ma biernej legitymacji procesowej, gdyż odpowiedzialność powinien ponosić powiat, a nie Skarb Państwa. Sąd ten wskazał, że w wypadku gdy źródłem zadań z zakresu administracji rządowej wykonywanych przez jednostkę samorządu terytorialnego jest ustawa, odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem wykonywanie tego zadania ponosi wyłącznie jednostka samorządu terytorialnego powołując art. 33 i art. 33 a ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym. Powołał także okoliczność, że powiatowy inspektorat nadzoru budowlanego jest powiatową jednostką budżetową w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 26 listopada 1998 r. o finansach publicznych i w konsekwencji uznał, że skoro powiat otrzymuje środki finansowe z budżetu centralnego na działalność powiatowych jednostek budżetowych, to ponosi odpowiedzialności za wykonywanie przez osoby kierujące tymi jednostkami zadań publicznych, tym bardziej, że jednostki ulokowane są w strukturze powiatowej administracji zespolonej.

Z powyższą koncepcją nie zgodził się Sąd Najwyższy, który wskazał, że „źródłem wątpliwości dotyczących oznaczenia podmiotu odpowiedzialnego za szkody, jakie mogą wyniknąć z działalności powiatowego inspektora nadzoru budowlanego jest jego podwójne podporządkowanie z jednej strony organom rządowym a z drugiej samorządowym, wyrażające się w jego usytuowaniu organizacyjno-ustrojowym, powiązaniach budżetowych oraz w zakresie wykonywanych przez niego zadań”. Sąd Najwyższy wskazał jednoznacznie, że „zadania i kompetencje powiatowego inspektora nadzoru budowlanego nie stanowią zadań powiatu, lecz zadania z zakresu administracji rządowej wykonywane samodzielnie i we własnym imieniu przez ten organ. Starosta jako organ administracji samorządowej nie uzyskuje w tym zakresie jakiejkolwiek kompetencji do wydawania indywidualnych decyzji administracyjnych, a stworzony przez niego aparat pomocniczy stanowi jedynie zaplecze umożliwiające powiatowemu inspektorowi nadzoru budowlanego wykonywanie ustawowych zadań. W rezultacie powiat nie ponosi na podstawie art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 595 ze zm.) odpowiedzialności odszkodowawczej za ewentualne szkody wynikające z wykonywania zadań zastrzeżonych dla powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, odpowiedzialność ta ciąży natomiast na Skarbie Państwa, ponieważ powiatowy inspektor nadzoru budowlanego działa w strukturze administracji rządowej. Ponadto Sąd Najwyższy podzielił też pogląd zawarty w wyroku z dnia 9 stycznia 2013 r. (III CSK 89/12), w myśl którego „zadanie powiatu przewidziane w art. 4 ust. 2 ustawy o samorządzie powiatowym, nie polega na wykonywaniu kompetencji wymienionych w nim kierowników powiatowych służb, inspekcji i straży, ale na umożliwieniu i zagwarantowaniu samodzielnego ich wykonywania przez te służby”.

Dodać należy, że także we wcześniejszym orzecznictwie sądów administracyjnych wyrażany był podobny pogląd. Mianowicie, Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie w postanowieniach z dnia 2 lutego 2011 r. (II OW 100/10) i z dnia 6 maja 2010 r.(II CW 5/10) wskazując, że powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w przeciwieństwie do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego, który działa w imieniu wojewody, wykonuje powierzone mu zadania w imieniu własnym, a nie starosty. W związku z tym nie jest on organem zaliczanym do organów jednostek samorządu terytorialnego w rozumieniu art. 5 § 2 pkt 6 k.p.a. W uzasadnieniu Naczelny Sąd Administracyjny wskazywał, że „Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, na podstawie art. 80 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – prawo budowlane wykonuje zadania nadzoru budowlanego. Jak wynika z art. 86 ust. 1 i ust. 3 ustawy prawo budowlane powiatowy inspektor nadzoru budowlanego jest powoływany przez starostę i wykonuje swoje zadania przy pomocy powiatowego inspektoratu nadzoru budowlanego, jednak podkreślenia wymaga, że działa on w ramach własnych ustawowych kompetencji, nie zaś w imieniu starosty. Tym samym nie sposób zaliczyć powiatowego inspektora nadzoru budowlanego do kręgu podmiotów, o których mowa w art. 5 § 2 pkt 6 k.p.c.”. Natomiast Wojewódzki Sąd Administracyjny z siedzibą w Gliwicach w wyroku z dnia 14 grudnia 2016 r. (II SA/Gl 1039/16) wskazał, że w miastach stanowiących powiat, organem administracji architektoniczno-budowlanej I instancji jest prezydent miasta (art. 92 ust. 1 pkt 1 ustawy o samorządzie powiatowym).

W świetle powołanego orzecznictwa, w ocenie Sądu Apelacyjnego, nie sposób podzielić wywodu zawartego w apelacji, że Skarb Państwa nie ponosi odpowiedzialności za działania podejmowane przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w niniejszej sprawie. Inspektorat jest urzędem powiatowego nadzoru budowlanego, wchodzącym w skład zespolonej administracji rządowej, realizującym zadania nadzoru budowlanego na obszarze miasta na prawach powiatu, a zgodnie z art. 40 ustawy z dnia 13 października 1998 r. (Dz.U. Nr 133, poz. 872) przepisy prowadzające ustawy reformujące administrację publiczną, z dniem 1 stycznia 1999 r. w miastach będących siedzibami władz powiatów tworzy się powiatowe inspektoraty nadzoru budowlanego. Prawidłowo więc Sąd Okręgowy uznał, że w sprawie zachodzi odpowiedzialność co do zasady Skarbu Państwa – Prezydenta Miasta C. na podstawie art. 434 k.c., zaś odpowiedzialność Skarbu Państwa – Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego wynika z art. 417 § 1 k.c.

Niezasadny jest również zarzut pozwanego, iż Sąd Okręgowy nie poczynił ustaleń faktycznych, czy też ocen prawnych pozwalających przyjąć, że śmierć wskazanych członków rodziny spowodowała znaczne pogorszenie sytuacji życiowej każdego z członków grupy wymienionych w pkt I wyroku. Odnosząc się do tego zarzutu należy przywołać uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 2015 r. (I CSK 533/14) zapadłego w niniejszej sprawie (k. 650-656v) w związku z rozpoznaniem skargi kasacyjnej w przedmiocie odrzucenia pozwu. Sąd Najwyższy uznał, że wyrok wydany w niniejszej sprawie stanowi prejudykat, a w postępowaniu indywidualnie prowadzonym w każdej sprawie, będzie oceniana kwestia poniesienia szkody przez każdego z powodów, jej wysokość, związek przyczynowy, przyczynienie się oraz ewentualne przedawnienie odnoszące się do indywidualnych roszczeń, a nie wszystkich członków grupy.

Nietrafne są zarzuty podniesione w wywiedzionej apelacji dotyczące naruszenia art. 417 § 1 k.c. w związku z art. 361 § 1 k.c. przez uznanie, że zaniechanie Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w C. w 2002 i 2003 r. doprowadziło do zawalenia hali nr (…) 28 stycznia 2006 r. Ocena tego zarzutu w istocie została wyrażona już wcześnie, przy ocenie pierwszego ze sformułowanych zarzutów. Wskazać więc należy na związanie sądu cywilnego prawomocnym wyrokiem karnym skazującym M. K. pełniącą obowiązki Inspektora Powiatowego Nadzoru Budowlanego (k. 1224-1225 wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 17 czerwca 2016 r., XVI 133/08), co zostało przez Sąd Okręgowy prawidłowo ustalone i ocenione. Prawomocny wyrok skazujący nie został wzruszony w wyniku wniesienia skargi kasacyjnej, zaś Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy ocenił odpowiedzialność pozwanego Skarbu Państwa.

Ostatni z zarzutów apelacji dotyczy kosztów procesu, o których sąd orzekł w punkcie drugim zaskarżonego wyroku. Powód wniósł zażalenie na postanowienie w przedmiocie kosztów procesu. Niezasadne są zarzuty dotyczące naruszenia art. 98 §1-4 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c., art. 109 § 1-2 k.p.c. Sąd Apelacyjny podziela pogląd zawarty w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 6 lutego 2013 r. (VI ACa 1216/12), w myśl którego przepis art. 109 § 2 k.p.c. w obecnym brzmieniu pozwala sądowi weryfikować przedstawiony spis kosztów mając na uwadze poniesiony nakład pracy pełnomocnika związany ze stopniem faktycznego i prawnego skomplikowania sprawy, w kontekście zasad i stawek zawartych w przepisach rozporządzenia. Pogląd ten znajduje oparcie w stanowisku doktryny przywołanym w uzasadnieniu tego wyroku. Również w postanowieniu Sądu Najwyższego w składzie 7 sędziów z dnia 27 listopada 2002 r. (III CZP 13/02) zostało podkreślone, że spis kosztów podlega ocenie sądu na zasadach ogólnych (art. 233 k.p.c.) co oznacza, że może być weryfikowany przez sąd z urzędu, jak i na zarzut strony przeciwnej. Zatem złożenie w niniejszej sprawie spisu kosztów w piśmie z dnia 15 stycznia 2018 r. nie oznacza, że wysokość przyjętej w niej stawki (sześciokrotnego wynagrodzenia w stawce minimalnej w postępowaniu wywołanym złożonymi zażaleniami i skargą kasacyjną) nie mogła podlegać weryfikacji przez sąd. Zasadą jest zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w stawce minimalnej, zaś w sytuacji zasądzenia jej w stawce wyższej wymaga zaistnienia okoliczności wskazanych w art. 109 § 2 k.p.c. oraz odpowiednich przepisach wykonawczych normujących kwestię wysokości kosztów zastępstwa adwokackiego, obowiązujących według reguł intertemporalnych, do których należy m.in. § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie. Sąd Okręgowy przy rozstrzyganiu o kosztach procesu nie naruszył żadnego przepisów wymienionych w zarzutach apelacji.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny apelację oddalił. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono, na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w związku z art. 24 ust. 1 u.d.p.g., przy uwzględnieniu zasady odpowiedzialności za wynik postępowania. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika w stawce minimalnej tj. w kwocie 4.050 zł została ustalona w związku ze wskazaną w apelacji wartością przedmiotu zaskarżenia, zgodnie z § 2 pkt 6 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. Nr 1800). Brak jest uzasadnienia aby przyjąć, że w postępowaniu apelacyjnym zaistniały przesłanki wynikające z § 15 ust. 3 tego rozporządzenia, do ustalenia wynagrodzenia dla pełnomocnika reprezentanta grupy w stawce wyżej niż minimalna.