Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: SSA Dorota Markiewicz (spr.)
Sędziowie:SSA Bogdan Świerczakowski, SSA Marzanna Góral
po rozpoznaniu w dniu 3 czerwca 2013 r. na posiedzeniu niejawnym sprawy z powództwa M. B. jako reprezentanta grupy: P. P., B. P., K. B., A. Sz., J. B., K. B., G. W., M. W., R. O., A. O., T. M., M. S., B. S., M. M., G. M., J. B., A. B., B. C., J. Sz., B. S., M. S., J. P., B. B., E. G., M. S., K. S., W. K., B. K., W. P., B. Ś., J. N., A. B., D. P., J. J., M. J. przeciwko D.D. Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę
na skutek zażalenia pozwanej na postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 28 lutego 2013 r., sygn. akt I C 984/12
postanawia:
Postanowieniem z dnia 28 lutego 2013 r. Sąd Okręgowy w Warszawie odmówił odrzucenia pozwu i oddalił wniosek pozwanego o zobowiązanie powódki do złożenia kaucji na zabezpieczenie kosztów procesu oraz postanowił rozpoznać przedmiotową sprawę w postępowaniu grupowym. W uzasadnieniu postanowienia Sąd wskazał, że strona powodowa zasadnie wywiodła swe roszczenia z konstrukcji odpowiedzialności za nienależyte wykonanie umów, których stroną byli konsumenci, wypełniając przesłankę wynikającą z u.d.r.p.g., ponadto pozostałe warunki do rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym też zostały przez stronę powodową spełnione, w szczególności zaś w świetle zarzutów pozwanej sąd rozstrzygnął, że reprezentantka grupy posiada legitymację czynną do występowania w procesie, wobec posiadania statusu konsumenta w chwili zawarcia czynności prawnej będącej podstawą dochodzonych przedmiotowym postępowaniem roszczeń, a umowa powódki z pełnomocnikiem wbrew twierdzeniom pozwanej nie jest nieważna.
Na powyższe postanowienie zażalenie złożyła pozwana, zaskarżając je w całości. Zaskarżonemu postanowieniu zarzuciła naruszenie:
a) art. 4 ust. 2 u.d.r.p.g. w zw. z art. 10 ust. 1 u.d.r.p.g. poprzez pominięcie tego, że powódka – M. B. jako osoba niemająca samodzielnie statusu członka grupy nie może pełnić funkcji reprezentanta grupy i tym samym nie może skutecznie wytoczyć powództwa na rzecz członków grupy, a co za tym idzie zaniechanie odrzucenia pozwu jako sprawy nienadającej się do rozpoznania w postępowaniu grupowym w uwagi na niespełnienie przesłanek, o których stanowią przepisy art. 4 ust. 1-3 u.d.r.p.g.;
b) art. 1 ust. 2 w zw. z art. 10 ust. 1 u.d.r.p.g. poprzez przyjęcie, że roszczeniem o ochronę konsumentów w rozumieniu powołanego przepisu jest każde roszczenie przysługujące konsumentowi przeciwko przedsiębiorcy, wynikające z dokonanej przez tego konsumenta czynności prawnej i tym samym uznanie, że roszczenie dochodzone przez powódkę w niniejszym postępowaniu jest roszczeniem o ochronę konsumenta i odmowę odrzucenia pozwu, pomimo, że zgodnie z prawidłową w ocenie pozwanej wykładnią powołanych przepisów sąd winien był pozew odrzucić, z uwagi na fakt, że roszczenie powódki nie jest roszczeniem o ochronę konsumenta;
c) art. 5 i art. 6 ust. 2 u.d.r.p.g. w zw. z art. 58 § 1 k.c. i art. 10 ust. 1 u.d.r.p.g. poprzez przyjęcie, że zastrzeżona w umowie reprezentanta grupy z pełnomocnikiem wysokość wynagrodzenia pełnomocnika przekraczająca maksymalną stawkę określoną w art. 5 u.d.r.p.g. nie skutkuje nieważnością tej umowy, pomimo, iż zgodnie z art. 58 k.c. czynność prawna sprzeczna z ustawą jest nieważna i odmowę zastosowania środków przewidzianych w takiej sytuacji przepisami prawa, w szczególności zaniechanie odrzucenia pozwu;
d) art. 233 § 1 w zw. z art. 228 § 1 i art. 231 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnego ustalenia, niedającego się wyprowadzić w oparciu o zasady logicznego rozumowania ze zgromadzonego materiału w sprawie ani z okoliczności powszechnie znanych, polegającego na przyjęciu, że fakt, iż członkowie grupy są właścicielami lokali mieszkalnych, jest okolicznością wystarczającą do oddalenia wniosku pozwanej o zobowiązanie powoda do złożenia kaucji na zabezpieczenie kosztów procesu i w konsekwencji bezpodstawne, a przynajmniej przedwczesne oddalenie wniosku pozwanej w tym zakresie.
Wskazawszy na powyższe naruszenia pozwana wniosła o:
a) zmianę zaskarżonego postanowienia i odrzucenie pozwu w całości oraz zasądzenie na rzecz pozwanej od powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego;
b) w przypadku stwierdzenia przez Sąd Apelacyjny istnienia podstaw do ponownego rozpoznania spawy przez sąd pierwszej instancji o uchylenie zaskarżonego postanowienia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy;
c) ponadto, na podstawie art. 390 § 1 w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. o przedstawienie następującego zagadnienia prawnego do rozstrzygnięcia przez Sąd Najwyższy: „czy każde roszczenie, którego konsument dochodzi od przedsiębiorcy w związku z umową zawartą przez te podmioty jest ‘roszczeniem o ochronę konsumentów’ w rozumieniu art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (Dz. U. 2010 nr 7 poz. 44)”. W przypadku odpowiedzi przeczącej: „jakie kryteria powinno spełniać roszczenie dochodzone przez konsumenta od przedsiębiorcy, aby jego rozpoznanie było dopuszczalne w postępowaniu grupowym, zgodnie z art. 1 ust. 1 i 2 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym?”.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Zażalenie jest niezasadne.
Sąd Apelacyjny podziela stanowisko w przedmiotowej sprawie wyrażone przez Sąd Okręgowy, przyjmując za trafne poczynione przezeń oceny prawne i ustalenia faktyczne.
Zasadnie bowiem, wbrew twierdzeniom pozwanej, Sąd Okręgowy wywiódł, że roszczenia dochodzone niniejszym powództwem są w rozumieniu ustawy roszczeniami o ochronę konsumentów.
Sprawy o ochronę konsumentów związane są z szerokim zakresem umów występujących między nabywcą lub usługobiorcą a profesjonalnym kontrahentem prowadzącym działalność gospodarczą (tak: M. Jędrzejewska [w:] T. Ereciński [red.] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz t. I, Warszawa 2007).
Pojęcie „sprawa o ochronę konsumentów” występuje w art. 61 § 1 k.p.c., określającym zakres działania organizacji pozarządowych, ale brak jego definicji w Kodeksie postępowania cywilnego.
W ustaleniu znaczenia tego pojęcia trzeba więc odwołać się do pojęcia konsumenta (art. 221 k.c.). Konsumentem jest osoba fizyczna, która dokonuje czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Istotny jest cel działania, który nie ma aspektu gospodarczego. Za konsumenta należy uznać także osobę, która, działając jako potencjalny nabywca towaru lub usługi, wstępuje w stosunek prawny pozostający w bezpośrednim związku z działaniem przedsiębiorcy jako producenta lub sprzedawcy towarów albo świadczącego usługi (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 15 marca 2000 r., I CKN 1325/99, OSNC 2000, nr 9, poz. 169, w którym wskazał, że sprawa, której przedmiotem jest roszczenie nabywcy towaru w stosunku do producenta lub sprzedawcy, powstałe w związku z promocją towaru, jest ,,sprawą o ochronę konsumentów” w rozumieniu art. 61 § 1 k.p.c.).
Generalnie rzecz ujmując, sprawami o ochronę konsumentów będą sprawy dotyczące roszczeń konsumentów przeciwko przedsiębiorcom wynikające z różnych podstaw (tak K. Flaga-Gieruszyńska (w:) A. Zieliński (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, Warszawa 2008, s. 117). Sprawy o ochronę konsumentów to sprawy z tytułu roszczeń konsumentów w stosunku do przedsiębiorcy, np. wynikające z umowy najmu, umowy sprzedaży, umowy kredytu, pożyczki, umowy przewozu. Sąd Najwyższy w uchwale siedmiu sędziów z dnia 29 lutego 2000 r., III CZP 26/96, OSN 2000, nr 9, poz. 152, wskazał, że sprawami o ochronę konsumentów w rozumieniu art. 61 § 1 k.p.c. będą sprawy wynikające z umowy najmu lokalu mieszkalnego, przeznaczonego do zaspokajania osobistych potrzeb mieszkaniowych najemcy i osób bliskich, gdy wynajmującym jest przedsiębiorca prowadzący działalność w zakresie najmu lokali.
Za takim szerokim rozumieniem pojęcia sprawy o ochronę konsumentów optuje także M. Sieradzka (w): Ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Komentarz, Oficyna 2010.
Wreszcie zgodnie z regułami logiki i doświadczenia życiowego, opierając się na racjonalizmie ustawodawcy, nie sposób wywodzić o dodatkowych przesłankach, jakie roszczenia o ochronę konsumentów musiałyby spełniać, skoro w art. 1 ust. 2 u.d.r.p.g. ustawodawca rozmyślnie szeroko ujmuje ten typ roszczeń. Gdyby, czego próbuje dowieść pozwana, ustawodawca przewidywał jakieś specyficzne ograniczenia w zakresie ust. 2 przywoływanej ustawy, dałby temu wyraz w stosownym jej przepisie. Nie należy więc nadinterpretować czy też zbyt wąsko traktować typ roszczeń, jakich dochodzenie ustawodawca w trybie grupowym dopuszcza.
Dlatego też w ocenie Sądu Apelacyjnego argumentacja żalącej nie zasługuje w tej mierze na uzasadnienie i jednocześnie brak jest przesłanek do przyjęcia, iż istnieje zagadnienie prawne wymagające rozstrzygnięcia przez Sąd Najwyższy w ramach odpowiedzi na pytanie prawne.
Nie zasługuje również na akceptację pogląd pozwanej dotyczący braku legitymacji czynnej reprezentantki grupy, która, jak wywodzi pozwana, jako współuprawniona z umowy będącej podstawą wnoszonego powództwa nie może samodzielnie reprezentować grupy, gdyż samodzielnie nie przysługuje jej całość uprawnień konsumenckich wobec nabycia przez nią lokalu do majątku dorobkowego. Nie sposób przyjąć, by ustawodawca, implementując projekt aktu prawnego, zakładał, że jedynie osoby, którym przysługuje „całe uprawnienie konsumenckie” samodzielnie mogą skutecznie reprezentować grupę zgodnie z art. 4 u.d.r.p.g., w przedmiotowej sprawie bowiem, prowadziłoby to do sytuacji, gdzie jedynie osoby stanu wolnego, lub które nabyły lokal jako konsument do majątku osobistego, mogły skutecznie realizować uprawnienia wynikające z ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. A to z kolei prowadziłoby do dyskryminacji i dysproporcji w uprawnieniu do reprezentacji takiej grupy. Nie można również przyjąć, że ustawodawca, przewidując nawet współuprawnienie konsumenckie małżonków objętych wspólnością majątkową łączną w każdej sytuacji, wymagałby ich łącznej reprezentacji na rzecz grupy, zwłaszcza wobec treści art. 209 k.c. umożliwiającego samodzielne działania jednego ze współwłaścicieli dla zachowania wspólnego prawa i art. 6 ust 2 u.d.r.p.g. wskazującego na możliwość wyznaczenia jednej osoby jako reprezentanta grupy. Poza tym należy mieć na względzie również wolę grupy, która powództwo wytacza, skoro bowiem, zgodnie z brzmieniem przepisu art. 6 ust. 2 u.d.r.p.g. do pozwu należy dołączyć oświadczenia członków grupy o przystąpieniu do grupy i wyrażeniu zgody co do osoby reprezentanta grupy oraz umowę reprezentanta grupy z pełnomocnikiem, określającą sposób wynagrodzenia pełnomocnika, trzeba traktować takie zgody jako kształtujące uprawnienie do takiej reprezentacji, a tym samym uszanować wolę członków grupy i zamiar powierzenia reprezentacji członkowi spośród niej swobodnie wybranemu.
Odnośnie zarzutu dotyczącego nieważności umowy pełnomocnika z grupą, prowadzącej do niedopuszczalności całego powództwa oraz w konsekwencji do odrzucenia pozwu o rozpoznanie sprawy w postępowaniu grupowym Sąd Apelacyjny w pełni podziela stanowisko Sądu Okręgowego, wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia, wedle którego ustawa nie zastrzega rygoru nieważności całej umowy z pełnomocnikiem w przypadku przekroczenia kwot wynikających z art. 5 u.d.r.p.g. oraz podkreśla okoliczność, że powyższy artykuł odwołuje się nie do dochodzonej kwoty, ale do kwoty zasądzonej na rzecz powoda i w takim też kontekście powinien być rozstrzygany. Faktyczna więc analiza ewentualnego przekroczenia wartości zastrzeżonego na rzecz pełnomocnika wynagrodzenia będzie możliwa po zakończeniu sprawy, nie zaś na obecnym etapie postępowania. Należy również zaakcentować, że zdaniem Sądu Apelacyjnego sama nawet potencjalnie wygórowana wysokość wynagrodzenia pełnomocnika nie jest władna przesądzić o odrzuceniu przedmiotowego pozwu. Z literalnego brzmienia przepisu art. 5 u.d.r.p.g., który stanowi, że umowa regulująca wynagrodzenie pełnomocnika może określać wynagrodzenie w stosunku do kwoty zasądzonej na rzecz powoda, nie więcej niż 20 % tej kwoty, nie sposób wywodzić konsekwencji ukształtowania wynagrodzenia w sposób zakreślony przez powódkę i jej pełnomocnika, jakie chciałaby widzieć w nim pozwana.
W ocenie Sądu nie było również powodu dla ustanowienia kaucji na zabezpieczenie kosztów procesu w niniejszej sprawie. Wysokość dochodzonych roszczeń, ich natura oraz okoliczności sprawy nie uzasadniają zastosowania wnioskowanego zabezpieczenia, przepis zaś art. 8 ust. 1 u.d.r.p.g. ma charakter fakultatywny, zależny od dyskrecjonalnej władzy sądu. Argumenty przedstawione przez pozwaną w zażaleniu nie są w stanie skutecznie wzruszyć powziętego przez Sąd Okręgowy rozstrzygnięcia w tej kwestii. Szeroko przez pozwaną komentowane i uzasadniane daleko idące zarzuty przedstawione w zażaleniu nie mają odzwierciedlenia w aktach sprawy oraz nie mogą być w całości i w oderwaniu od kontekstu przytaczane jako właściwe w sprawie, na co zresztą powódka zwracała już uwagę. Sam fakt nabycia lokalu za środki pochodzące z kredytu bankowego nie uzasadnia twierdzenia o niewypłacalności strony powodowej i istnieniu zagrożenia dla pozwanego uzasadniającego wyznaczenie kaucji aktorycznej.
Dlatego też Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c. w związku z art. 397 § 2 k.p.c., postanowił jak w sentencji.
O kosztach postępowania zażaleniowego rozstrzygnięto na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. a contrario.