Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie Wydział VI Cywilny z dnia 7 października 2016 r.
VI ACz 1524/16

  1. Dokonując wykładni pojęcia jednorodzajowości roszczeń na tle przepisów ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, jak i pojęcia podstawy faktycznej oraz ujednolicenia roszczenia, w przypadku których to pojęć ustawodawca zaniechał ich definicji, należy każdorazowo brać pod uwagę zasadnicze cele postępowania grupowego. Niewątpliwie zaś istotą postępowania grupowego jest skumulowanie roszczeń wielu osób w jednym postępowaniu. Taka kumulacja jest uzasadniona ze względu na ekonomikę postępowania oraz niecelowość prowadzenia wielu podobnych spraw.
  2. Odmienność warunków umów i wzorców łączących członków grupy z pozwanym, tryb zawieranych umów – bezpośrednio z ubezpieczycielem albo z pośrednikiem, wykonywanie obowiązku informacyjnego w różny sposób, nie stanowi okoliczności uzasadniających przyjęcie, że roszczenia nie mogą być uznane za oparte na jednakowej podstawie faktycznej. Oceny tej nie zmienia również różna wysokość składek i częstotliwość ich wpłat, czy wysokość opłat wykupu obowiązująca poszczególnych członków grupy. Członkowie grupy opierają bowiem roszczenie na takiej samej podstawie, a więc klauzuli umownej, stanowiącej podstawę dla pozwanego do pobierania opłat wykupu, które według członków grupy były rażąco wygórowane.

Sąd Apelacyjny w Warszawie Wydział VI Cywilny w składzie:

Przewodniczący:           SSA Jacek Sadomski

Sędziowie:                     SSA Marcin Strobel, SSA Jolanta Pyźlak (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 7 października 2016 r. w Warszawie na posiedzeniu niejawnym w postepowaniu grupowym sprawy z powództwa Miejskiego Rzecznika Konsumentów w Urzędzie Miasta S. przeciwko (…) Towarzystwu Ubezpieczeń SA z siedzibą w W. o zapłatę ewentualnie ustalenie

na skutek zażalenia pozwanego na postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 26 kwietnia 2016 roku sygn. akt XXV C 915/14

postanawia:

oddalić zażalenie.

 

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 26 kwietnia 2016 r. (k. 16505), Sąd Okręgowy odmówił odrzucenia pozwu (pkt 1), postanawiając rozpoznać niniejszą sprawę w postępowaniu grupowym (pkt 2), oddalając przy tym wniosek pozwanego o złożenie kaucji na zabezpieczenie kosztów procesu (pkt 3).

Odwołując się do przesłanek warunkujących dopuszczalność postępowania grupowego, a  uregulowanych w ustawie z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (Dz.U. z 2010 r. Nr 7, poz. 44) – dalej jako „u.d.p.g.” – oraz konieczności rozstrzygnięcia kwestii ewentualnego odrzucenia pozwu wniesionego w tej sprawie, bądź też wydania postanowienia w przedmiocie rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym, Sąd Okręgowy podniósł, iż w ostatecznie zmodyfikowanym powództwie powód domaga się zasądzenia zwrotu kwot opłaty likwidacyjnej na podstawie postanowień umów łączących strony, jako klauzule abuzywne, a zatem bezskuteczne, wskazując, iż pobrane przez pozwaną opłaty są rażąco  wygórowane. Jedynie na wypadek uznania przez Sąd, iż skarżone umowy są nieważne w całości, wniósł o ustalenie odpowiedzialności pozwanej z tychże umów.

Sąd podkreślił, iż na tym etapie rozpoznaje formalne przesłanki dopuszczalności pozwu grupowego.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji poprzez kolejne modyfikacje, wbrew zarzutom pozwanego, strona powodowa nie cofnęła powództwa w żadnym zakresie, a jedynie zmieniła kolejność dochodzonych roszczeń.

W tym zaś przypadku nie była konieczna zgoda, o której mowa w art. 19 u.d.p.g., gdyż dyspozycja normy tego przepisu obejmuje zgoła odmienną czynność procesową o zupełnie innych skutkach.

Wskazując, iż zgody na ujednolicenie roszczeń w poszczególnych podgrupach zostały wyrażone w sposób ewentualny, Sąd Okręgowy uznał, iż poszczególni członkowie podgrup wyrazili tym samym wolę oparcia swoich roszczeń na dwóch ewentualnych podstawach materialnoprawnych, nie wyłączając możliwości skorzystania z którejkolwiek z nich, a tym samym reprezentant grupy mógł zmienić kolejność dochodzenia roszczeń w niniejszym postępowaniu. Podkreślił przy tym, iż sytuacja prawna członków grupy w żaden sposób nie uległa zmianie, gdyż w przypadku oddalenia pierwszego roszczenia, Sąd zobligowany będzie do rozpoznania roszczenia ewentualnego.

Sąd pierwszej instancji za chybiony na obecnym etapie postępowania uznał także podnoszony przez pozwanego zarzut zastosowana wadliwej konstrukcji zmiany powództwa, wskazując, iż nie można zakwalifikować go jako dyskwalifikującego rozpoznanie przedmiotowej sprawy w postępowaniu grupowym. Zarzuty te w tym zakresie dotyczą bowiem zagadnień prawnomaterialnych, które będą dopiero rozpoznane we właściwym procesie.

Za chybione Sąd pierwszej instancji uznał również, mające stanowić poparcie żądania odrzucenia pozwu twierdzenia pozwanej, sugerujące, iż zastosowana przez reprezentanta grupy konstrukcja roszczeń jest nieprawidłowa z uwagi na fakt, że pomiędzy żądaniem głównym a ewentualnym nie zachodzi związek przedmiotowy, a każde z roszczeń dotyczy innego przedmiotu.

W tym wypadku Sąd Okręgowy wskazał na konieczność rozróżnienia roszczenia prawnomaterialnego od roszczeń procesowych. Podniósł przy tym, iż roszczenia procesowe podlegają łączeniu, a dopuszczalność ich dochodzenia w jednej sprawie reguluje art. 191 k.p.c., który umożliwia dochodzenie w jednym pozwie kilku roszczeń przeciwko temu samemu pozwanemu, o ile są spełnione warunki dotyczące tożsamości stron, tożsamości trybu rozpoznawania zgłoszonych roszczeń, braku kwalifikowania się któregokolwiek z roszczeń do postępowania odrębnego, istnienie właściwości rzeczowej sądu ze względu na ogólną wartość roszczeń oraz bez względu na wartość przedmiotu sporu. Zdaniem Sądu Okręgowego powyższe warunki stanowią jedyne ograniczenie możliwości kumulowania kilku roszczeń w jednym pozwie przeciwko temu samemu pozwanemu, zaś sam fakt łącznego dochodzenia kilku roszczeń nie wpływa na ich samodzielność procesową, która przejawia się np. w ich oddzielnym rozpoznaniu i rozstrzygnięciu, a także samodzielnym zakresie skutków, jakie wywiera ich zgłoszenie w pozwie oraz wydanie w stosunku do nich prawomocnego rozstrzygnięcia.

Sąd Okręgowy uznał, iż oba roszczenia wywiedzione przez stronę powodową mimo, iż oparte na odmiennych podstawach faktycznych, można zakwalifikować przy tym do trybu postępowania grupowego regulowanego przez powołaną na wstępie ustawę. Podniósł przy tym, iż jednolitość roszczeń, na którą powołuje się pozwana, należy rozpatrywać przez pryzmat dochodzenia roszczeń jednorodzajowych w tym sensie, iż ustawa nakłada wymóg dochodzenia przez wszystkich powodów zasądzenia świadczenia, ustalenia bądź ukształtowania prawa lub stosunku prawnego. W postępowaniu grupowym członkowie grupy muszą zgłosić to samo żądanie, wspólne w danej grupie roszczeń procesowych, zaś wykluczona na gruncie u.d.p.g. jest jedynie sytuacja, w której część członków grupy dochodziłaby kontroli incydentalnej wzorców umownych i zapłaty, zaś inni wnosiliby o ustalenie nieważności umowy i zapłatę.

W ocenie Sądu Okręgowego, zważywszy na sposób formułowania poszczególnych roszczeń, na gruncie niniejszego postępowania taki wypadek nie zachodzi. Zauważył przy tym, iż wspólność okoliczności faktycznych na których opierane jest powództwo (roszczenie główne i ewentualne) nie wpłynie na czas rozpoznania zgłoszonych roszczeń przez Sąd niwecząc cele postępowania grupowego. Jego zdaniem strona powodowa nie naruszyła żadnych przepisów postępowania, skutkujących niedopuszczalnością powództwa i koniecznością odrzucenia pozwu grupowego. Sąd Okręgowy wskazał przy tym na dopuszczalną w kodeksie postępowania cywilnego kumulację roszczeń, z której to możliwości ustawodawcza nie zrezygnował w ustawie o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym.

W ocenie Sądu Okręgowego, oba roszczenia konsumentów (rozpoznawane odrębnie każde z nich) dochodzone w niniejszej sprawie są roszczeniami jednego rodzaju, opartymi na takiej samej podstawie faktycznej.

Sąd Okręgowy wskazał, iż roszczenia oparte na jednakowej podstawie faktycznej to roszczenia, których podstawę stanowi taka sama podstawa faktyczna (przesłanka sensu stricto), lub roszczenia, których istotne okoliczności faktyczne są wspólne (przesłanka sensu largo). Przesłanka jednorodzajowości roszczeń odnosi się do roszczeń wynikających z jednego typu stosunku prawnego, zaś takie rozumienie jednorodzajowości roszczeń nie jest związane z jednakową podstawą prawną, gdyż jednakowość norm prawnych stanowiących podstawę roszczeń, nie jest w świetle art. 1 ust. 1 u.d.p.g. przesłanką dopuszczalności powództwa grupowego.

Podniósł także, iż o jednorodzajowości roszczeń decyduje występujący między nimi związek o charakterze faktycznym, zaś przez podstawę faktyczną roszczeń dochodzonych w postępowaniu grupowym należy rozumieć zespół faktów, które uzasadniają żądanie powoda w postępowaniu grupowym.

Odwołując się do poglądów doktryny Sąd pierwszej instancji wskazał, iż wymóg tej samej lub takiej samej podstawy faktycznej powództwa oznacza, iż podstawę faktyczną powództwa nie muszą stanowić tożsame okoliczności, a za wystarczające należy uznać ich istotne podobieństwo, zaś takie  podobieństwo zachodzi w jego ocenie w przedmiotowej sprawie, w której zgłoszono roszczenia o zapłatę określonych kwot pieniężnych w wysokości pobranej opłaty likwidacyjnej.

Odwołując się do art. 1 ust. 1 u.d.p.g., w którym mowa jest jedynie o tym, że roszczenia mają być oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej, Sąd Okręgowy przyjął, iż na gruncie tejże ustawy nie ma żadnego znaczenia, czy roszczenia wynikają z tego samego, czy z różnych stosunków prawnych.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji zróżnicowanie sytuacji członków grupy w zakresie wskazywanych przez pozwaną takich okoliczności, jak: odmienna treść i warunki umów ubezpieczenia, stosowanie różnych wzorców umownych, udział różnych pośredników i osób wykonujących czynności agencyjne czy odmienny sposób realizacji istotnych obowiązków informacyjnych przez osoby pośredniczące w zawieraniu umów, nie wpływa na ocenę jednakowości podstawy faktycznej powództwa. W rozpoznawanej sprawie chodzi bowiem o umowy zawierane z wykorzystaniem wzorca umownego obejmującego sporną klauzulę dotyczącą uprawnienia ubezpieczyciela do pobierania opłat w rażąco wygórowanej wysokości, stanowiącej całość lub część wartości rachunku polisy, w przypadku rozwiązania umowy ubezpieczenia.

Niezależnie od powyższego za spełnione uznał Sąd Okręgowy także kryterium dotyczące odpowiedniej liczebności grupy oraz poszczególnych podgrup.

Sąd podniósł przy tym, iż roszczenia należą do kategorii spraw o ochronę konsumentów, wynikających z instytucji niedozwolonych postanowień umów konsumenckich.

Ustalił także, iż w odniesieniu do roszczenia o ustalenie nieważności przedmiotowych umów zawartych na podstawie kwestionowanych przez stronę powodową wzorców, wspólną okolicznością dla wszystkich członków grupy była znikomość, symboliczność sumy ubezpieczenia, na które opiewały poszczególne polisolokaty, bez względu na to, na podstawie których (a także w którym wariancie) z sześciu rodzajów ogólnych warunków umowy zostały one zawarte.

Zdaniem Sądu Okręgowego, z przytoczonych w pozwie okoliczności wynika, że roszczenia członków grupy oparte są na takiej samej podstawie faktycznej.

Podkreślił, iż w niniejszej sprawie wszyscy członkowie grupy są osobami fizycznymi, które zawarły z pozwaną umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi, w oparciu o wzorce umowne opracowane przez pozwaną. Umowy każdego z członków zawarte zostały na czas nieokreślony.

Członkowie grupy wpłacali na rachunek pozwanej środki pieniężne w postaci regularnych składek. Każda z umów zawierała postanowienie o prawie pozwanej do pobrania opłaty za wykup ze środków zgromadzonych na rachunku polisy, pochodzących ze składek regularnych należnych w pierwszych 5 lub 3 latach polisowych, przy czym wysokość tej opłaty stanowiła określony procent – od 98% do 5% albo od 100% do 15% wartości polisy powstałej ze składek regularnych należnych w pierwszych 5 lub 3 latach obowiązywania umowy ubezpieczenia. Opłata ta była pobierana w przypadku rozwiązania umowy przed upływem 10 lat od jej zawarcia, z innego powodu niż śmierć.

Sąd Okręgowy wskazał przy tym, iż w przypadku każdego członka grupy doszło do rozwiązania umowy przed upływem 10 lat od zawarcia umowy, z innego powodu niż śmierć, zaś pozwany pobrał od każdego członka grupy opłatę za wykup stanowiącą całość lub część środków zgromadzonych przez niego na rachunku polisy.

Jak ustalił Sąd Okręgowy, każdy z członków grupy zawarł umowę ubezpieczenia na podstawie wzorca umowy (o.w.u.) zawierającego analogiczną klauzulę umowną – postanowienie, nakładające na konsumenta-członka grupy – obowiązek spełnienia na rzecz pozwanej świadczenia pieniężnego tytułem opłaty likwidacyjnej.

W każdym o.w.u. postanowienie dotyczące pobierania tej opłaty zostało zawarte w rozdziale pod nazwą „Opłata likwidacyjna”. Konsument-członek grupy obowiązany był do uiszczenia na rzecz pozwanej ww. opłaty w przypadku rozwiązania umowy ubezpieczenia lub dokonania wypłaty części wartości polisy.

Rozwiązanie umowy ubezpieczenia następowało między innymi w wyniku zaprzestania opłacania składek i upływu okresu prolongaty lub złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy ubezpieczenia zgodnie z postanowieniami o.w.u. zawartymi w rozdziale „Rozwiązanie umowy ubezpieczenia”.

Pozwany umarzał jednostki uczestnictwa ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych zewidencjonowane na rachunku polisy danego członka grupy i obliczał ich wartość. Kwota wartości polisy przeznaczona do wypłaty była pomniejszana przez pozwanego m.in. o opłatę likwidacyjną. Wysokość opłat regulowały tabele opłat i limitów. Wysokość opłaty ustalona została jako wielokrotność składki podstawowej, należnej za pierwszy rok polisy. W pierwszych dwóch latach opłata wynosiła 2-krotność składki podstawowej, zaś od 3 do 10 roku od 1,5 krotności do 0,6 (0,3) składki podstawowej. Na tej podstawie pozwana pobrała z rachunku polisy opłatę likwidacyjną w wysokości do 100% wartości środków pochodzących z umorzenia jednostek uczestnictwa ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych zgromadzonych na podstawowym rachunku polisy. Była ona pobierana w przypadku rozwiązania umowy przed upływem 10 lat od jej zawarcia.

W ocenie Sądu Okręgowego taka podstawa powództwa wskazuje, że roszczenia członków grupy oparte są na takiej samej podstawie faktycznej, a tym samym zarzuty pozwanej kwestionujące istnienie takiej samej podstawy faktycznej uznać należało za niezasadne.

Zdaniem Sądu Okręgowego bez znaczenia jest w tym wypadku stopień naruszenia interesów poszczególnych konsumentów zważywszy na procent środków zebranych na polisie, jaki stanowiła pobrana opłata. Wskazał przy tym, iż pozwana podnosiła, że w ramach grupy dochodzone są roszczenia z tytułu zwrotu pobranej opłaty likwidacyjnej w wysokości od 100% do 16,55% kapitału zgromadzonego na polisie, a także brak tożsamości postanowień umowy, zważywszy na różne wzorce, różne warianty obliczania opłaty – różnorodność tabel określających opłaty. Podkreślała także rozróżnienie okoliczności związanych z indywidualizacją każdego konsumenta, jego świadomości i warunków zawierania umów.

W ocenie Sądu Okręgowego odmienność warunków umów i wzorców łączących członków grupy z pozwaną, tryb zawieranych umów – bezpośrednio z ubezpieczycielem albo z pośrednikiem, wykonywanie obowiązku informacyjnego w różny sposób, nie stanowi okoliczności uzasadniających przyjęcie, że roszczenia nie mogą być uznane za oparte na jednakowej podstawie faktycznej.

Odwołując się do poglądów judykatury wskazał przy tym, iż oceny tej nie zmienia różna wysokość składek i częstotliwość ich wpłat, czy wysokość opłat wykupu obowiązująca poszczególnych członków grupy. Członkowie grupy opierają bowiem roszczenie na takiej samej podstawie, a więc klauzuli umownej, stanowiącej podstawę dla pozwanej do pobierania opłat wykupu, które według członków grupy są klauzulami abuzywnymi.

Zdaniem Sądu, ta kwestia nie podlega ocenie na wstępnym badaniu pozwu pod kątem dopuszczalności postępowania grupowego, gdyż na tym etapie badane są kluczowe i wspólne dla wszystkich członków grupy okoliczności faktyczne sprawy, bez szczegółowej analizy okoliczności charakterystycznych tylko dla pojedynczych lub niektórych członków grupy, a pozostających bez wpływu na przyszłą ocenę prawną dochodzonych roszczeń powodów.

Powołując się na poglądy judykatury wrażone m.in. w postanowieniu Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 8 sierpnia  2013 r., VI ACz 1639/13 i postanowieniu Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 23 września 2015 r., VI ACz 1117/15, Sąd Okręgowy wskazał, iż w tym wypadku,  na wstępnym etapie sprawy istotne są jedynie okoliczności uzasadniające (bądź nie) nadanie biegu pozwowi zgłoszonemu w postępowaniu grupowym, natomiast weryfikacja podanych w uzasadnieniu pozwu okoliczności, jako uzasadniających uwzględnienie powództwa, będzie przedmiotem postępowania dowodowego na etapie merytorycznego rozpoznania sprawy.

Uznając, że skoro ustawodawca wskazał jedynie na konieczność wskazania ujednoliconej wysokości żądania z ograniczeniem tego wymogu do 2 osób w każdej podgrupie, zaś powód dokonał ujednolicenia roszczenia poprzez wskazanie roszczeń w tych samych wysokościach z zachowaniem wymogu liczebności podgrupy do minimum 2 osób, za bezzasadne uznał Sąd Okręgowy zarzuty pozwanej dotyczące błędnego ujednolicenia roszczenia. W tym wypadku zarzuty pozwanej wkraczają, w jego ocenie, w kwestie zasadności powództw i ewentualnie ich wysokości, nie stanowiące elementu podlegającego badaniu na obecnym etapie sprawy.

Sąd Okręgowy uznał, iż do rozpoznania w postępowaniu grupowym nadaje się także żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanej. Wskazał w tym wypadku, iż roszczenia o ustalenie odpowiedzialności są roszczeniami jednego rodzaju, każde z roszczeń należy również do kategorii spraw o ochronę konsumentów, wynikających z instytucji nieważności umów. Podstawy faktyczne dla obu roszczeń (rozpoznawanych odrębnie) pozostają takie same.

Podniósł, iż w postępowaniu grupowym dopuszczalne jest powództwo o ustalenie odpowiedzialności pozwanej w sprawie o roszczenie pieniężne wynikające z czynu niedozwolonego stanowiącego jedno zdarzenie.

Za niezasadny uznał Sąd Okręgowy podnoszony przez pozwaną z zarzut braku reprezentacji grupy przez Miejskiego Rzecznika Konsumentów w Urzędzie Miasta S. ze względu na wykonywanie przez niego zadań własnych powiatu i braku w związku z tym uprawnień do reprezentacji konsumentów niebędących mieszkańcami danego powiatu. Skoro bowiem powiatowy (miejski) rzecznik konsumentów może być reprezentantem grupy, to tym samym uprawniony jest do zawarcia umowy, o której mowa w art. 6 ust. 2 u.d.p.g.

W ocenie Sądu Okręgowego nie zasługiwało również na uwzględnienie zgłoszone w trybie art. 8 u.d.p.g. żądanie pozwanej dotyczące zabezpieczenia kosztów procesu poprzez zobowiązanie powoda do złożenia kaucji w wysokości 308.219,80 zł.

Odwołując się do poszczególnych składników wydatków poniesionych przez pozwaną, Sąd Okręgowy wskazał, iż pozwana określiła je w bardzo znacznych kwotach, nie uwzględniając jednak, iż zgodnie art. 98 k.p.c. obowiązkiem zwrotu objęte są koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). W tym wypadku część wskazywanych kwot jest niczym nieuprawdopodobniona. Niezależnie zaś od tego wskazał także – odwołując się do regulacji dotyczących samorządu powiatowego i ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów – iż ochrona praw konsumentów należy do zadań publicznych wykonywanych przez powiaty lub miasta na prawach powiatu. W tym wypadku samorząd powiatowy jest zobowiązany zapewnić w swoim budżecie środki finansowe na wykonywanie wszystkich zadań publicznych, w tym na ochronę praw konsumentów.

Podniósł przy tym, iż składając wniosek, pozwana winna uprawdopodobnić po pierwsze, że wytoczone przeciwko niej powództwo jest oczywiście bezzasadne, lub że jego uwzględnienie jest mało prawdopodobne, a zatem nosi cechy pieniactwa procesowego, a po drugie, że brak ustanowienia kaucji na zabezpieczenie jej przyszłego roszczenia o zasądzenie zwrotu kosztów procesu uniemożliwi lub poważnie utrudni ich egzekucję od strony powodowej. Sąd pierwszej instancji nie dopatrzył się jednak w przedmiotowej sprawie ani oczywistej bezzasadności powództwa, ani istnienia jakichkolwiek obaw w zakresie ewentualnego egzekwowania swoich roszczeń przez pozwaną.

W świetle powyższych ustaleń w oparciu o art. 222 k.p.c. w zw. art. 24 i na mocy art. 10 u.d.p.g., Sąd pierwszej instancji postanowił jak w sentencji zaskarżonego orzeczenia.

Zażalenie na powyższe postanowienie wniosła powódka (k. 980).

Zaskarżając postanowienie w całości, pozwana zarzuciła mu naruszenie:

– art. 10 ust. 1 u.d.p.g. w zw. z art. 2 ust. 1 i 2 u.d.p.g. poprzez błędne przyjęcie, że roszczenia członków grupy zostały prawidłowo ujednolicone w podgrupach, bez uprzedniego ustalenia, czy do ujednolicenia doszło przy uwzględnieniu wspólnych okoliczności sprawy – co doprowadziło do błędnego uznania, iż nie zachodzą podstawy do odrzucenia pozwu w tym zakresie z uwagi na niedopuszczalność postępowania grupowego;

– art. 10 ust. 1 u.d.p.g. w zw. z art. 1 ust. 1 u.d.p.g. poprzez błędne przyjęcie, że w zakres takiej samej podstawy faktycznej roszczeń o zapłatę wchodzą tylko okoliczności powołane przez Powoda, a także poprzez błędne zawężenie katalogu okoliczności wchodzących w zakres takiej samej podstawy faktycznej, podczas gdy w zakres takiej samej podstawy faktycznej wchodzą okoliczności istotne z punktu widzenia przesłanek dochodzonego roszczenia, niezależnie od tego, czy wskazuje je Powód czy Pozwany – co doprowadziło do błędnego uznania, iż nie zachodzą podstawy do odrzucenia pozwu w tym zakresie z uwagi na niedopuszczalność postępowania grupowego;

– art. 10 ust. 1 u.d.p.g. w zw. z art. 1 ust. 1 i art. 2 ust. 3 u.d.p.g. poprzez błędne przyjęcie, że roszczenia o ustalenie odpowiedzialności zostały oparte na takiej samej podstawie faktycznej, podczas gdy Sąd wskazał tylko jedną okoliczność faktyczną wspólną dla wszystkich Członków Grupy, która jest nie wystarczająca dla oceny przesłanek dochodzonych roszczeń – co doprowadziło do błędnego uznania, iż nie zachodzą podstawy do odrzucenia pozwu w tym zakresie z uwagi na niedopuszczalność postępowania grupowego;

– art. 19 ust. 1 i 2 u.d.p.g. oraz art. 193 § 1 i 3 k.p.c. i art. 203 § 2 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, że zmiana powództwa pismem Powoda z dnia 12 listopada 2015 r. polegała wyłącznie na zmianie kolejności żądań pozwu, a nie na cofnięciu bądź ograniczeniu powództwa, co doprowadziło do błędnego uznania, iż zmiana powództwa była skuteczna i dopuszczalna, podczas gdy dokonane w sprawie cofnięcie lub ograniczenie powództwa nie było skuteczne z uwagi na brak wyraźnej zgody większości członków grupy, ewentualnie, nie było dopuszczalne, gdyż rażąco naruszało interes członków grupy – co doprowadziło do przedwczesnego orzekania o dopuszczalności rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym;

– art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 10 ust. 1 u.d.p.g., art. 1 ust. 1, art. 2 ust. 1 i 2 oraz art. 8 ust. 1 i 6 u.d.p.g. poprzez niedostateczne wskazanie w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia, dlaczego Sąd Okręgowy przyjął istnienie takiej samej podstawy faktycznej roszczeń oraz prawidłowość ujednolicenia roszczeń w podgrupach, a także poprzez powołanie się w uzasadnieniu na okoliczności, które nie miały miejsca w niniejszej sprawie – co mogło mieć wpływ na treść zaskarżonego postanowienia lub może skutkować niepoddawaniem się przez nie kontroli instancyjnej;

– art. 8 ust. 1 i 3 u.d.p.g. poprzez oddalenie wniosku Pozwanego o zobowiązanie Powoda do złożenia kaucji na zabezpieczenie kosztów procesu z uwagi na określenie kosztów procesu „w bardzo znacznych kwotach”, brak uprawdopodobnienia zasadności poniesienia tych kosztów przez Pozwanego oraz brak uprawdopodobnienia, że powództwo jest oczywiście bezzasadne i że brak ustanowienia kaucji utrudni lub uniemożliwi ich egzekucję od strony powodowej, podczas gdy zastrzeżenia te są albo bezprzedmiotowe, albo bezzasadne i nie zachodzą podstawy do oddalenia wniosku o zobowiązanie Powoda do złożenia kaucji.

Podnosząc powyższe zarzuty skarżący wniósł o:

– zmianę zaskarżonego postanowienia w całości poprzez odrzucenie pozwu w całości;

ewentualnie, o:

– uchylenie zaskarżonego postanowienia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu;

ewentualnie, na wypadek nieuwzględnienia powyższych wniosków, o:

– zmianę zaskarżonego postanowienia w punkcie 3 poprzez zobowiązanie Powoda do złożenia w terminie jednego miesiąca kaucji w kwocie 380.219,80 (trzysta osiemdziesiąt tysięcy dwieście dziewiętnaście i 80/100) złotych na zabezpieczenie kosztów procesu w niniejszej sprawie.

Niezależnie od powyższego skarżący wniósł o zasądzenie od Powoda na rzecz Pozwanego kosztów postępowania wywołanego wniesieniem zażalenia, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany w złożonej na powyższe zażalenie odpowiedzi (k. 16634) wniósł o jego oddalenie w całości.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zażalenie pozwanej jest nieuzasadnione.

W ocenie Sądu Apelacyjnego zaskarżone postanowienie jest prawidłowe z przyczyn wskazanych w jego uzasadnieniu, zaś podnoszone przez skarżącą zarzuty nie podważyły skutecznie jego zasadności, co skutkuje oddaleniem zażalenia.

Sąd Apelacyjny w pełni podziela w tym wypadku poczynione w tej sprawie przez Sąd Okręgowy ustalenia oraz dokonaną na ich podstawie ocenę dopuszczalności rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym.

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie zasługują na uwzględnienie podnoszone przez skarżącego zarzuty dotyczące naruszenia art. 10 ust. 1 u.d.p.g. w zw. z art. 2 ust. 1 i 2 u.d.p.g., poprzez błędne przyjęcie, że roszczenia członków grupy zostały prawidłowo ujednolicone w podgrupach, bez uprzedniego ustalenia, czy do ujednolicenia doszło przy uwzględnieniu wspólnych okoliczności sprawy, jak i art. 10 ust. 1 w zw. z art. 1 ust. 1 u.d.p.g. dotyczące błędnego przyjęcia, że w zakres takiej samej podstawy faktycznej roszczeń o zapłatę wchodzą tylko okoliczności powołane przez powoda, a także poprzez błędne zawężenie katalogu okoliczności wchodzących w zakres takiej samej podstawy faktycznej, podczas gdy w zakres takiej samej podstawy faktycznej wchodzą okoliczności istotne z punktu widzenia przesłanek dochodzonego roszczenia, niezależnie od tego, czy wskazuje je powód czy pozwany, ani też zarzuty naruszenia art. 10 ust. 1 u.d.p.g. w zw. z art. 1 ust. 1 i art. 2 ust. 3 u.d.p.g. polegające na błędnym, zdaniem skarżącego, przyjęciu, że roszczenia o ustalenie odpowiedzialności zostały oparte na takiej samej podstawie faktycznej, podczas gdy Sąd wskazał tylko jedną okoliczność faktyczną wspólną dla wszystkich członków grupy, która jest nie wystarczająca dla oceny przesłanek dochodzonych roszczeń – co doprowadziło do błędnego uznania, iż nie zachodzą podstawy do odrzucenia pozwu w tym zakresie z uwagi na niedopuszczalność postępowania grupowego.

W świetle art. 1 przywołanej wyżej u.d.p.g., sprawa może zostać rozpoznana na podstawie ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, gdy dochodzone są roszczenia jednego rodzaju np. roszczenia pieniężne, są dochodzone roszczenia co najmniej 10-u osób oraz zostały one oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej.

Podzielić należy stanowisko Sądu Okręgowego, iż dokonując wykładni pojęcia jednorodzajowości roszczeń na tle przepisów ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, jak i pojęcia podstawy faktycznej oraz ujednolicenia roszczenia, w przypadku których to pojęć ustawodawca zaniechał ich definicji, należy każdorazowo brać pod uwagę zasadnicze cele postępowania grupowego.

Niewątpliwie zaś istotą postępowania grupowego jest skumulowanie roszczeń wielu osób w jednym postępowaniu. Taka kumulacja jest uzasadniona ze względu na ekonomikę postępowania oraz niecelowość prowadzenia wielu podobnych spraw.

Wbrew twierdzeniom skarżącej, Sąd pierwszej instancji prawidłowo uznał, iż dochodzone roszczenia, tak główne, jak i ewentualne (dochodzone każde z osobna) oparte są na takiej samej, czyli jednakowej podstawie faktycznej.

Trafnie przy tym zauważył, iż wszyscy członkowie grupy są osobami fizycznymi, które zawarły z pozwaną na czas nieokreślony umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi, w oparciu o wzorce umowne opracowane przez pozwaną.

Członkowie grupy wpłacali na rachunek pozwanej środki pieniężne w postaci regularnych składek. Każda z umów zawierała postanowienie o prawie pozwanej do pobrania opłaty za wykup ze środków zgromadzonych na rachunku polisy, pochodzących ze składek regularnych należnych w pierwszych 5 lub 3 latach polisowych, przy czym wysokość tej opłaty stanowiła określony procent wartości polisy powstałej ze składek regularnych należnych w pierwszych 5 lub 3 latach obowiązywania umowy ubezpieczenia. Opłata ta była pobierana w przypadku rozwiązania umowy przed upływem 10 lat od jej zawarcia, z innego powodu niż śmierć. Każdy z członków grupy zawarł umowę ubezpieczenia na podstawie wzorca umowy (o.w.u.) zawierającego analogiczną klauzulę umowną – postanowienie, nakładające na konsumenta-członka grupy – obowiązek spełnienia na rzecz pozwanej świadczenia pieniężnego tytułem opłaty likwidacyjnej.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu I instancji, że odmienność warunków umów i wzorców łączących członków grupy z pozwanym, tryb zawieranych umów – bezpośrednio z ubezpieczycielem albo z pośrednikiem, wykonywanie obowiązku informacyjnego w różny sposób, nie stanowi okoliczności uzasadniających przyjęcie, że roszczenia nie mogą być uznane za oparte na jednakowej podstawie faktycznej. Oceny tej nie zmienia również różna wysokość składek i częstotliwość ich wpłat, czy wysokość opłat wykupu obowiązująca poszczególnych członków grupy. Członkowie grupy opierają bowiem roszczenie na takiej samej podstawie, a więc klauzuli umownej, stanowiącej podstawę dla pozwanego do pobierania opłat wykupu, które według członków grupy były rażąco wygórowane.

Bez znaczenia jest w tym wypadku stopień naruszenia interesów poszczególnych konsumentów, zważywszy na procent środków zebranych na polisie, jaki stanowiła pobrana opłata, a także brak tożsamości postanowień umowy, zważywszy na różne wzorce, różne warianty obliczania opłaty – różnorodność tabel określających opłaty.

Odmienność warunków umów i wzorców łączących członków grupy z pozwanym, tryb zawieranych umów – bezpośrednio z ubezpieczycielem albo z pośrednikiem, wykonywanie obowiązku informacyjnego w różny sposób, nie stanowi okoliczności uzasadniających przyjęcie, że roszczenia nie mogą być uznane za oparte na jednakowej podstawie faktycznej. Oceny tej nie zmienia również różna wysokość składek i częstotliwość ich wpłat, czy wysokość opłat wykupu obowiązująca poszczególnych członków grupy. Członkowie grupy opierają bowiem roszczenie na takiej samej podstawie, a więc klauzuli umownej, stanowiącej podstawę dla pozwanego do pobierania opłat wykupu, które według członków grupy były rażąco wygórowane.

Nie można w tym wypadku podzielić także zarzutów pozwanego dotyczących naruszenia  przepisu  art. 19 ust. 1 i 2 u.d.p.g. oraz art. 193 § 1 i 3 k.p.c. i art. 203 § 2 k.p.c.

W ocenie Sądu Apelacyjnego w tym wypadku trafnie uznał Sąd Okręgowy, iż poprzez kolejne modyfikacje pozwu, strona powodowa nie cofnęła powództwa w żadnym zakresie, a jedynie zmieniła kolejność dochodzonych roszczeń. Zasadnie przy tym uznał, iż dla tych czynności nie była konieczna zgoda, o której mowa w powołanym wyżej przepisie, podkreślając przy tym, iż na tym etapie rozpoznaje zasadniczo formalne przesłanki dopuszczalności pozwu grupowego, zaś jak słusznie zauważył, u.d.p.g. nie rozstrzyga, czy zgoda członków grupy na czynności dyspozytywne musi mieć charakter uprzedni wobec podejmowanej czynności, czy też może mieć charakter następczy w stosunku do podejmowanej czynności.  Podkreślić należy, iż zgody na ujednolicenie roszczeń w poszczególnych podgrupach zostały wyrażone w sposób ewentualny, a tym samym poszczególni członkowie podgrup wyrazili wolę oparcia swoich roszczeń na dwóch ewentualnych podstawach materialnoprawnych, nie wyłączając możliwości skorzystania z którejkolwiek z nich, co uprawniało reprezentanta grupy do zmiany kolejności dochodzenia roszczeń w niniejszym postępowaniu. Nie dyskwalifikuje to, jak słusznie uznał Sąd Okręgowy, rozpoznania przedmiotowej sprawy w postępowaniu grupowym.

Sąd Apelacyjny nie podzielił zarzutów pozwanej, dotyczących naruszenia wymogów wskazanych w art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 10 ust. 1, art. 1 ust. 1, art. 2 ust. 1 i 2 oraz art. 8 ust. 1 i 6 u.d.p.g., co do niedostatecznego wskazania w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia, dlaczego Sąd Okręgowy przyjął istnienie takiej samej podstawy faktycznej roszczeń oraz prawidłowość ujednolicenia roszczeń w podgrupach, a także poprzez powołanie się w uzasadnieniu na okoliczności, które nie miały miejsca w niniejszej sprawie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia spełnia wymogi określone przywołanymi wyżej przepisami, Sąd Okręgowy szeroko i obszernie wyjaśnił motywy rozstrzygnięcia, w sposób wystarczający dla dokonania jego kontroli instancyjnej, a tylko niespełnienie tego wymogu uzasadniałoby uchylenie postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

W tym wypadku drobne nieścisłości, czy też prezentowanie poglądów odmiennych od uznawanych przez pozwanego, nie może stanowić o zasadności zarzutu sporządzenia wadliwego orzeczenia.

Nie zasługuje również, zdaniem Sadu Apelacyjnego, na uwzględnienie podnoszony prze powoda zarzut naruszenia art. 8 ust. 1 i 3 u.d.p.g. Stosownie do treści tej regulacji Sąd może na żądanie pozwanego zobowiązać powoda do złożenia kaucji na zabezpieczenie kosztów procesu, oznaczając nie krótszy niż miesiąc termin na jej złożenie, oraz jej wysokość, mając na względzie prawdopodobną sumę kosztów, które poniesie pozwany. Kaucja winna zostać złożona w gotówce i nie może być wyższa niż 20% wartości przedmiotu sporu.

Jak trafnie zauważył Sąd Okręgowy, przywołując ugruntowane już poglądy judykatury, składając taki wniosek, winien uprawdopodobnić po pierwsze, że wytoczone przeciwko niemu powództwo jest oczywiście bezzasadne lub że jego uwzględnienie jest mało prawdopodobne, a zatem nosi cechy „pieniactwa procesowego”, a po drugie, że brak ustanowienia kaucji na zabezpieczenie jego przyszłego roszczenia o zasądzenie zwrotu kosztów procesu uniemożliwi lub poważnie utrudni ich egzekucję od strony powodowej.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, zasadnie Sąd pierwszej instancji wskazał, iż pozwany nie uprawdopodobnił ani oczywistej bezzasadności powództwa w przedmiotowej sprawie, ani też istnienia jakichkolwiek realnych obaw w zakresie ewentualnego egzekwowania swoich roszczeń.  Słusznie także Sąd Okręgowy wskazał na konieczność weryfikacji wskazywanych kosztów poprzez pryzmat kosztów niezbędnych, wskazanych w art. 98 k.p.c. W tym wypadku niewątpliwie znaczne koszty sporządzonych w tej sprawie opinii czy też obsługi prawnej, nie zostały uprawdopodobnione w kontekście zarówno niezbędności i celowości ich poniesienia, jak i samej wysokości. Niezależnie od powyższego rację ma w tym wypadku Sąd Okręgowy, wskazując na obowiązek samorządu powiatowego w zakresie zapewnienia w swoim budżecie środków finansowych na wykonywanie wszystkich zadań publicznych, w tym na ochronę praw konsumentów, wykonywanych przez powiatowego rzecznika konsumentów, a także fakt, że realizując uprawnienia wynikające z ustawy  i występując jako reprezentant grupy w postępowaniu grupowym, rzecznik wykonuje zadania samorządu powiatowego, finansowane ze środków tego samorządu.

W ocenie Sądu Apelacyjnego pozwany nie uprawdopodobnił, że brak ustanowienia kaucji na zabezpieczenie jego przyszłego roszczenia o zasądzenie zwrotu kosztów procesu uniemożliwi lub poważnie utrudni ich egzekucję.

Podzielając ustalenia faktyczne i ocenę prawną dokonaną przez Sąd Okręgowy w zaskarżonym postanowieniu, w ocenie Sądu Apelacyjnego zarzuty pozwanej nie zasługiwały na uwzględnienie, co skutkowało oddaleniem zażalenia.

Mając powyższe na względzie, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. orzekł jak w postanowieniu.