Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie VI Wydział Cywilny z dnia 26 listopada 2020 r.

  1. Pojęcie „postępowanie rozpoznawcze” ma inne znaczenie na gruncie ustawy o postępowaniu grupowym niż w typowych sprawach cywilnych. W tym bowiem przypadku odnosi się ono także do rozpoznania wniosku powoda o dopuszczenie postępowania grupowego oraz o objęcie tym postępowaniem określonych osób. W tym zatem przypadku postępowanie rozpoznawcze ma zadecydować, czy w określonych w pozwie granicach dopuszczalne jest postępowanie grupowe, a także czy osobom objętym wykazem składanym przez reprezentanta grupy przysługuje status członka grupy (art. 13 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym).
  2. Sąd tej oceny dokonuje na mocy wskazań zawartych w ustawie, jeżeli natomiast sąd dopuści postępowanie grupowe, to właściwe postępowanie rozpoznawcze (merytoryczne) toczy się już na podstawie k.p.c., z wyłączeniem jedynie tych przepisów, o których mowa w art. 24 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Ustawa ta bowiem nie wprowadza żadnych szczególnych rozwiązań, jeżeli chodzi o fazę merytorycznego rozpoznania sprawy grupowej, która następuje po uprawomocnieniu się postanowienia o ustaleniu składu grupy (art. 17 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym). Jedyny przepis, który dotyczy merytorycznej fazy postępowania grupowego, to art. 21 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym regulujący treść wyroku zapadającego w postępowaniu grupowym
  3. 2 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym ma charakter procesowy. W żaden sposób nie można uznać, aby przepis ten miał charakter materialnoprawny. Nie można uznać, że sam wymóg ujednolicenia wysokości dochodzonych roszczeń pieniężnych ułatwia prowadzenie postępowania grupowego w jego merytorycznej fazie. Nadal bowiem w tym postępowaniu powód musi udowodnić wysokość dochodzonych roszczeń pieniężnych na rzecz każdego członka grupy indywidualnie.

 

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:        Ryszard Sarnowicz

Sędziowie:                   Marzena Miąskiewicz (spr.), Grażyna Kramarska

po rozpoznaniu w dniu 28 października 2020 r. w Warszawie na rozprawie w postępowaniu grupowym sprawy z powództwa K. K. — reprezentanta grupy i uczestników grupy:

(podgrupa nr I) [3 członków grupy];

(podgrupa nr II) [3 członków grupy];

(podgrupa nr III) [4 członków grupy];

(podgrupa nr IV) [2 członków grupy];

(podgrupa nr V) [3 członków grupy];

(podgrupa nr VI) [3 członków grupy];

(podgrupa nr VII) [3 członków grupy];

(podgrupa nr VIII) [3 członków grupy];

(podgrupa nr IX) [3 członków grupy];

(podgrupa nr X) [2 członków grupy];

(podgrupa nr XI) [2 członków grupy].

przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej „(…)” z siedzibą w W. o zapłatę

na skutek apelacji powodów od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 26 kwietnia 2019 r., sygn. akt III C 798/15

  1. oddala apelację;
  2. zasądza od K. K. na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej „(…)” kwotę 8.100 (osiem tysięcy sto) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

 

UZASADNIENIE

  1. Ki. działający jako reprezentant grupy w postępowaniu na podstawie ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń grupowych (dalej: „u.d.p.g.”), domagał się zasądzenia od Spółdzielni Mieszkaniowej „(…)” z siedzibą w W. następujących kwot:
  2. w ramach podgrupy nr I do której należą: M. F., E. P. oraz R. W. zasądzenie na rzecz jej każdego członka kwoty w wysokości 23.981,85 zł,
  3. w ramach podgrupy nr II do której należą: K. W., M. W., K. K. – zasądzenie na rzecz jej każdego członka kwoty w wysokości 53.136 zł,
  4. w ramach podgrupy nr III do której należą: T. S., P. G., K. T. oraz K. W. zasądzenie na rzecz jej każdego członka kwoty w wysokości 40.584,68 zł.
  5. w ramach podgrupy numer IV do której należą: G. M. oraz E. K. zasądzenie na rzecz jej każdego członka kwoty w wysokości 42.254,46 zł.
  6. w ramach podgrupy numer V do której należą: E. O., J. Z., R. M. zasądzenie na rzecz jej każdego członka kwoty w wysokości 51.290,32 zł,
  7. 0 w ramach podgrupy numer VI do której należą: R. N., H. N. oraz G. J. zasądzanie na rzecz jej każdego członka kwoty w wysokości 17.154,40 zł,
  8. w ramach podgrupy numer VII do której należą: A. M., P. F. oraz W. S. zasądzenie na rzecz jej każdego członka kwoty w wysokości 32.687,50 zł,
  9. w ramach podgrupy numer VIII do której należą: M. S., P. P. oraz A. W. zasądzenie na rzecz jej każdego członka kwoty w wysokości 36.122,32 zł.
  10. w ramach podgrupy nr IX do której należą: M. M., D. C. oraz A. K. zasądzenie na rzeczy jej każdego członka kwoty w wysokości 68.354,79 zł,
  11. w ramach podgrupy nr X do której należą: M. J. oraz A. K. zasądzenie na rzeczy jej każdego członka kwoty w wysokości 8.603,83 zł.
  12. w ramach podgrupy nr XI do której należą A. W. oraz P. W. zasądzenie na rzecz jej każdego członka kwoty w wysokości 13.765,62 zł.,

to jest zasądzenia od pozwanego na rzecz wszystkich członków grupy łącznej kwoty w wysokości 1.139.768,08 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 28 listopada 2012 r. do dnia zapłaty, z modyfikacją w stosunku do R. W., E. K., A. W., J. Z., D. C., A. W. i P. W. – co do których wnosił o zasądzenie odsetek ustawowych od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty. Reprezentant wnosił również o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa w wysokości sześciokrotności stawki minimalnej.

Uzasadniając żądanie pozwu reprezentant grupy wskazał, że każdego z członków grupy, będących konsumentami, łączyła z pozwaną reprezentowaną przez inwestora powierniczego – (…) S.A. umowa o budowę lokali i miejsc postojowych, tzw. umowa finansująca, zawierana według jednolitego wzorca umownego. Zgodnie z postanowieniami umowy inwestycja miała zostać zakończona do końca I lub II kwartału 2009 r. – w rzeczywistości lokale były przekazywane dopiero na przełomie 2010/2011 r., zaś akty notarialne zawierano w drugiej połowie 2011 r. i na dzień złożenia pozwu nie ze wszystkimi nabywcami były zawarte. Także w toku realizacji inwestycji doszło do nieprawidłowości, takich jak wybór nierzetelnego inwestora powierniczego tj. (…) S.A., który ogłosił upadłość w trakcie realizacji budowy – została ona dokończona przez Przedsiębiorstwo (…) sp. z o.o., przy czym pozwany nie egzekwował na bieżąco kar umownych, a sam wybór wykonawców nastąpił bez przeprowadzania konkursu ofert; inwestycję zadłużono, skutkiem czego jeden z podwykonawców – (…) sp. z o.o. – wszczął postępowanie egzekucyjne oraz spór ze spółką (…) S.A., w związku z czym Spółdzielnia musiała utworzyć specjalną rezerwę finansową. Celem jej pokrycia do umów przeniesienia własności lokalu pozwana wprowadziła obowiązek poddania się egzekucji przez nabywcę. Pozwana stosowała w treści zawieranych umów klauzule abuzywne polegające m. in. na stosowaniu bezprawnej waloryzacji – kwestia ta jest przedmiotem odrębnego postępowania. Pozwana dopuściła do znacznego opóźnienia budowy, zaś po jej zakończeniu, pomimo uzyskania pozwolenia na użytkowanie 27 sierpnia 2010 r., własność lokali zaczęto przenosić na nabywców dopiero rok później – w sytuacji, gdy zgodnie z umową pomiędzy pozwaną a inwestorem powierniczym miał on zrealizować budowę w terminie 18 miesięcy od wprowadzenia na budowę i w ciągu 7 dni od daty uzyskania pozwolenia na budowę – a termin realizacji inwestycji miał nastąpić w październiku 2008 r. Ponadto podjęto dwie uchwały Rady Nadzorczej o obciążeniu inwestycji pożyczkami bez rzeczywistej potrzeby. Jakość wykonanych lokali była niska. Ówczesny zarząd Spółdzielni działał na szkodę jej członków – w tej sprawie toczy się odrębne postępowanie karne. Reprezentant podkreślił, że w umowach finansujących zawarto klauzule abuzywne, w tym w zakresie postanowień dotyczących opóźnienia, o czym orzeczono m.in. w wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 20 kwietnia 2011 r., sygn. akt XVII AmC 1782/09. Modyfikowano także przepisy ustawowe, które nie mogą podlegać modyfikacji przez strony.

Członkowie grupy dochodzili utraconych korzyści z tytułu pozbawienia ich możliwości dysponowania prawem własności lokalu w określonym czasie ze względu na nienależyte wykonanie umowy przez Spółdzielnię, skutkujące znacznym opóźnieniem w realizacji inwestycji – przez co członkowie grupy utracili możliwość uzyskania czynszu najmu przedmiotowych lokali albo korzystania z nich samodzielnie. Lokale powinny zostać udostępnione najpóźniej do dnia 31 marca lub 30 czerwca 2009 r. Do wyliczenia kwoty dochodzonej pozwem, przyjęto uśrednioną stawkę czynszu jako punkt odniesienia przy wycenie szkody osoby posiadającej uprawnienie do lokalu – zgodnie z art. 2 ust. 2 oraz art. 6 pkt 2 u.d.p.g., ew. na podstawie art. 322 k.p.c.

Reprezentant wniósł także o zasądzenie odsetek ustawowych od dnia 28 listopada 2012 r. do dnia zapłaty przyjmując, że termin wymagalności wynika z ostatecznego przedsądowego wezwania do zapłaty. W przypadku R. W., E. K., A. W., J. Z., D. C., A. W. i P. W. jako datę początkową żądania odsetkowego wskazano dzień złożenia pozwu, bowiem osoby te nie były członkami grupy w momencie wezwania Spółdzielni do zapłaty.

W toku procesu strona powodowa pismem z 14 sierpnia 2018 r. przedstawiła zmodyfikowane – ewentualne sposoby wyliczenia szkody. I tak strona powodowa podtrzymała stanowisko, że wyliczenia roszczeń z pozwu dokonała w oparciu o ogólne zasady odpowiedzialności ex contractu (art. 471 k.c. oraz odpowiednie postanowienia umów finansujących) w związku z nienależytym wykonaniem umów finansujących przez Spółdzielnię, w postaci znacznego opóźnienia ich wykonania – a szkoda polegała na niemożności dysponowania lokalem przez okres opóźnienia. Reprezentant wskazał ewentualnie art. 322 k.p.c. jako podstawę do ryczałtowego potraktowania roszczeń członków grupy. Pierwsze alternatywne wyliczenie strona powodowa przedstawiła na wypadek uznania, że sąd nie jest związany w części klauzulą dotyczącą kar umownych za opóźnienie z § 12 ust. 1 umów finansujących, co do której podniesiono zarzut abuzywności. Wskazała, że wówczas podstawą zasądzenia roszczeń są przepisy art. 483-484 k.c. wraz z § 12 ust. 1 i n. postanowieniami umowy, odczytywane z uwzględnieniem art. 3851 i n. k.c., ew. art. 47943 k.p.c. i 4794” k.p.c., w tym z art. 3853 pkt 21 k.c., które wprost wskazują, że nie można uzależniać odpowiedzialności kontrahenta wobec konsumenta od wykonania zobowiązania przez osobę trzecią.

Drugie alternatywne wyliczenie przedstawiono na wypadek przyjęcia, że umowny limit odpowiedzialności z tytułu kar umownych obowiązuje – wyliczenie kar stanowiło iloczyn 5% i całkowitego wkładu budowalnego tj. wartość umowy z § 12 ust. 1, co biorąc pod uwagę opóźnienie wskazywane przez powodów w wymiarze 167 dni powodowało w stosunku do każdego z członków grupy przekroczenie limitu 5%.

Trzecie alternatywne wyliczenie oparto na ogólnej odpowiedzialności kontraktowej Spółdzielni to jest na podstawie art. 471 k.c. wraz z odpowiednimi postanowieniami z umów, przy czym jako ekwiwalent szkody przyjęto uśrednione odsetki z lokat bankowych z okresu opóźnienia, które członkowie grupy mogliby otrzymywać, gdyby kwota wkładu przez okres opóźnienia znajdowała się na lokacie bankowej.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości stanowiącej sześciokrotność stawki minimalnej.

Pozwana podnosiła zarzuty przeciwko poszczególnym członkom grupy, wskazując brak wspólnej podstawy do występowania z roszczeniami przez grupę, brak wystąpienia szkody poniesionej przez jej członków, kwestionowała status członków grupy jako konsumentów w relacji do Spółdzielni. Pozwana wskazywała, że nie zostały w sposób dostateczny wykazane przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej, zaś rzekome opóźnienie w terminie oddania lokali, którego zdaniem pozwanej nie było, także nie stanowiło następstwa działań lub zaniechań pozwanej. Pozwana wzywała poszczególnych członków grupy do wykupienia lokali już w II połowie 2009 r., ale zalegali oni wobec niej jako inwestora z opłatami, ponadto sami opóźnili realizację inwestycji niezasadnie protestując przeciwko wycince drzew. W toku postępowania pozwana zmodyfikowała swoje stanowisko odnośnie istnienia opóźnienia o tyle, że przyznała iż ono wystąpiło, jednak dowodziła iż w całości wynikało ono z winy (…) S.A.

Postanowieniem z dnia 19 listopada 2014 r. Sąd Okręgowy odrzucił pozew. Orzeczenie to zostało zmienione postanowieniem Sądu Apelacyjnego z 3 czerwca 2015 r. w ten sposób, że sprawę skierowano do rozpoznania w postępowaniu grupowym.

Postanowieniem z dnia 24 stycznia 2017 r., sprostowanym postanowieniem z 29 maja 2017 r., Sąd Okręgowy ustalił skład grupy reprezentowanej przez K. K. następująco:

  1. podgrupa nr I: M. F., B. P., R. W.
  2. podgrupa nr II: K. W., M. W., K. K.,
  3. podgrupa nr III: T. S., P. G., K. T., K. W.,
  4. podgrupa nr IV: G. M., E. K.,
  5. podgrupa nr V: E. O., J. Z., R. M.,
  6. podgrupa nr VI: H. N., R. N., G. J.,
  7. podgrupa nr VII: A. M., P. F., W. S.,
  8. podgrupa nr VIII: M. S., P. P., A. W.,
  9. podgrupa nr IX: M. M., D. C., A. K.,
  10. podgrupa nr X: M. J., A. K.,
  11. podgrupa nr XI: A. W., P. W.

Wyrokiem z 26 kwietnia 2019 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo w całości i zasądził od K. K. na rzecz pozwanej Spółdzielni Mieszkaniowej „(…)” z siedzibą w W. kwotę 21.617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższy wyrok wydano w oparciu o następujące ustalenia i rozważania:

Pozwana prowadziła inwestycję budowlaną – zespołu Mieszkalno-Usługowo-Biurowego „(…)” przy ul. (…).

W związku z tym 16 października 2006 r. zawarła z (…) S.A. w W., jako inwestorem powierniczym, umowę nr (…) o wybudowanie budynku, zapewniającego konieczną do uzyskania pozwolenia na użytkowanie ww. zespołu liczbę miejsc postojowych. Inwestycja obejmowała wykonanie dokumentacji projektowej wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę i pełnienie nadzoru autorskiego, komercjalizację i realizację budynku i uzyskanie pozwolenia na jego użytkowanie (§ 1 ust. 3 umowy). Celem inwestycji było ustanowienie po jej zakończeniu odrębnej własności lokali mieszkalnych i użytkowych oraz miejsc postojowych na rzecz osób, które finansowały budowę i mały zostać przyjęte w poczet członków Spółdzielni (§ 1 ust. 4 umowy). Zapis zawarty w § 4 ust. 5 umowy stanowił klauzulę abuzywną, co stwierdził Sąd Okręgowy w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w prowadzonym przez siebie postępowaniu (wyroki Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawie o sygn.  akt XXIV C 435/12 oraz w sprawie o sygn. akt III C 976/12).

W § 21 umowy strony określiły termin odbioru inwestycji. Wprowadzenie inwestora powierniczego na budowę miało nastąpić w terminie 7 dni od uzyskania prawomocnego pozwolenia na budowę i z tym dniem ustanowiono termin rozpoczęcia realizacji inwestycji. Zakończenie budowy miało nastąpić w ciągu 18 miesięcy od dnia jej rozpoczęcia, z zastrzeżeniem wystąpienia sytuacji siły wyższej (ust. 4), opóźnienia Spółdzielni w regulowaniu należności za faktury (…) (ust. 6), zaś w przypadku opóźnienia w zapłacie ponad 90 dni powodowało upoważnienie (…) do wstrzymania całej budowy (ust. 7). Zmiana terminów mogła nastąpić wyłącznie ze względu na działanie siły wyższej oraz wstrzymanie robót z przyczyn leżących po stronie Spółdzielni i wymagała pisemnego aneksu (ust. 8 i 9). W terminie 14 dni od osiągnięcia gotowości inwestycji do odbioru (…) miał wyznaczyć termin odbioru (§ 23 umowy). Zamawiający miał przejąć budynek w terminie 7 dni od uzyskania pozwolenia na użytkowanie i przeszkoleniu przez (…) (§ 25 ust. 3 umowy). Umowa przewidywała także sytuacje i sposób naliczenia kar umownych oraz odstąpienia do umowy (§ 28-32 umowy).

W załączniku nr 6 do umowy zawarto wzór umowy finansującej na odbiór miejsca postojowego, zgodnie z którym w § 3 ust. 1 wskazywano, że termin przekazania ustalono na I kwartał 2009 r., zaś odbiór miał nastąpić po uprawomocnieniu się decyzji pozwalającej na użytkowanie budynku pod warunkiem uiszczenia wszelkich należności (§ 8 umowy).

Aneksem nr 6 z dnia 16 października 2006 r. ustalono termin zakończenia budowy określony w § 21 ust. 3 Umowy na 28 lutego 2009 r.

Stosownie do postanowień ww. umowy (…), na podstawie udzielonego mu pełnomocnictwa, zawarł z każdym z członków grupy umowy finansujące, o brzmieniu badanych zapisów zgodnym z wzorcem umownym z załącznika nr 6.

W § 3 ust. 1 umowy termin przewidywany na przekazanie lokali do wykończenia – we własnym zakresie i w umówionym standardzie – ustalono na I kwartał 2009 r., zaś w części z nich na II kwartał 2009 r. Zapis ten nie miał charakteru zastrzeżenia terminu, w jakim miało dojść do zakończenia inwestycji i przeniesienia własności wybudowanych lokali. Treść umowy nie podlegała negocjacjom.

Zarazem inwestor powierniczy w imieniu Spółdzielni oświadczał, że po wybudowaniu lokalu i miejsca postojowego Spółdzielnia ustanowi na rzecz finansującego odrębną własność lokalu oraz udział miejsca postojowego we współwłasności lokalu garażowego w drodze odrębnej umowy na warunkach określonych w ustawie z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (dalej: „u.s.m.”) i w statucie Spółdzielni, o ile finansujący będzie spełniać określone w nich warunki. Umowy przewidywały także możliwość wejścia do lokali przed ich formalnym przekazaniem w celu wykonania robót wykończeniowych.

W rozmowach bezpośrednich pomiędzy członkami grupy a (…) zapewniano o możliwości dotrzymania terminu wpisanego w umowie, firma także cieszyła się dobrą renomą na rynku jako posiadająca wieloletnie doświadczenie w branży.

Zawarcie umowy było uzależnione od przystąpienia przez finansującego do Spółdzielni, złożenia deklaracji członkowskiej i uiszczenia składki.

Decyzją z 27 sierpnia 2010 r. nr (…) udzielono pozwolenia na użytkowanie budynku wielorodzinnego mieszkalnego z usługami i garażami podziemnymi przy ul. (…).

Pierwsze lokale zostały odebrane przez członków grupy w czerwcu 2009 r., większość odbiorów miała miejsce już po uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie, we wrześniu i październiku 2010 r. I tak członkowie grupy, którzy odebrali swoje lokale przed formalnym zawiadomieniem przez pozwaną, to: H. i R. N. 23 czerwca 2009 r., A. M. 30 września 2009 r., P. F. 5 października 2010 r., M. S. 11 października 2010 r., M. J., G. J. i A. K. 11 października 2010 r., P. P. 18 października  2010 r.,  A. K. 26 października 2010 r., W. S. 5 listopada 2010 r., A. W. 5 listopada 2010 r., E. K. 26 listopada 2010 r.

Spółdzielnia, stosownie do § 9 ust. 2 umów finansujących, zawiadomiła o dacie odbiorów lokali i miejsc postojowych pismami z dnia 23 i 24 listopada 2010 r., wyznaczając je na 1 grudnia 2010 r. Proces odbiorów trwał do połowy lutego 2011 r. I tak poszczególni członkowie grupy odebrali swoje lokale w następujących terminach: R. M. w dniu 13 grudnia 2010 r., P. G. 29 grudnia 2010 r., M. M. 1 lutego 2011 r., M. F. i B. P. 18 maja 2011 r., D. C. 1 czerwca 2011 r., B. O. 11 lipca 2011 r., K. W. 30 września 2011 r.

P. G., M. M., M. F. i B. P. oraz K. W. odmawiali odbioru swoich lokali, pomimo zawiadomienia zgodnie z wymogami umowy finansującej, powołując się na złą sytuację finansową Spółdzielni. Uzależniali też odbiór od zawarcia umowy przenoszącej na nich odrębną własność lokali.

Lokale były nabywane zarówno w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych członków, jak i w celu inwestycyjnym z zamiarem ich dalszego wynajmu. Niektórzy członkowie grupy na ten cel zaciągnęli kredyty mieszkaniowe, zaś opóźnienie w realizacji budowy spowodowało zwiększone koszty ponoszone z tytułu rat kredytowych oraz opłat.

Ze względu na opóźnienie w realizacji inwestycji niektórzy członkowie grupy wzywali pozwaną do niezwłocznego wydania lokali, uzyskując zwrotnie informacje o kolejnych przesunięciach terminów.

Sąd Okręgowy uznał, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie wobec niewykazania przesłanek odpowiedzialności pozwanego i wysokości szkody w odniesieniu do poszczególnych członków grupy.

W pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku podniesiono, że sprawa niniejsza rozpoznawana była w trybie przepisów u.d.p.g., w myśl prawomocnych postanowień: o rozpoznaniu powództwa w postępowaniu grupowym, wydanego przez Sąd Apelacyjny w Warszawie w dniu 3 czerwca 2015 r. oraz o ustaleniu składu grupy wydanego przez Sąd Okręgowy w dniu 24 stycznia 2017 r., od którego zażalenie zostało oddalone postanowieniem Sądu Apelacyjnego. W takim przypadku ocena merytorycznej zasadności roszczenia, obejmująca ustalenie, czy powodowie ponieśli szkodę, z jakiego tytułu, co się na nią składa, jaka była przyczyna powstania szkody oraz jaka była wysokość szkody – następuje dopiero na etapie merytorycznego rozpoznania sprawy. O przyjęciu zaś pozwu do postępowania grupowego przesądza jednorodzajowość roszczeń, która ma miejsce wtedy, gdy wszyscy członkowie grupy żądają udzielenia im ochrony prawnej w tej samej postaci. Zatem samo przesądzenie, że sprawa ma być prowadzona w postępowaniu grupowym, nie przesądza uznania zasadności roszczenia. Kryteria kwalifikowania spraw do postępowania grupowego są odmienne od kryteriów wynikających z zastosowania przepisów prawa materialnego, pod kątem oceny zasadności poszczególnych roszczeń objętych pozwem grupowym.

Wystarczającym warunkiem jednorodzajowości roszczeń jest oparcie ich na tym samym typie (rodzaju) stosunku prawnego, choćby wynikały z niego różne indywidualne roszczenia materialnoprawne. Odwołanie się bowiem przez ustawodawcę w art. 1 u.d.p.g. do pojęcia „roszczenia” wskazuje, że chodzi o roszczenie w znaczeniu procesowym, a nie materialnoprawnym. Zaś na etapie wyrokowania zasądzone poszczególnym członkom grupy świadczenia nie powinny przekraczać sumy świadczeń uśrednionych, jednakże po ocenie indywidualnej roszczenia na gruncie materialnoprawnym.

Sąd Okręgowy zauważył, że aby zakwalifikować roszczenia do postępowania grupowego należy je uśrednić, co strona powodowa uczyniła zarówno w pozwie jak i jego modyfikacji. Brak bowiem takiego uśrednienia roszczeń powodowałby podważenie w ogóle sensu prowadzenia postępowania grupowego, gdyż sąd musiałby badać szczegółowo indywidualnie przypadek każdego poszkodowanego w celu ustalenia rzeczywistej wartości jego roszczenia, co równie dobrze może robić w postępowaniu indywidualnym. Jedną zaś z korzyści płynących z postępowania grupowego jest to, że sąd bada okoliczności sprawy łącznie w stosunku do wszystkich członków grupy, przez co postępowanie może być prowadzone szybciej i efektywniej.

Podstawą prawną roszczenia o naprawienie szkody, będącej następstwem nienależytego wykonania umowy, jest przepis art. 471 k.c. By móc skutecznie dochodzić roszczenia opartego o tenże przepis prawa, osoba występująca z roszczeniem winna wykazać (art. 6 k.c.), że pomiędzy nią a pozwanym istniał stosunek zobowiązaniowy, pozwany nie wykonał swego zobowiązania zgodnie z jego treścią, w następstwie niewykonania zobowiązania poniosła szkodę, szkoda ta odpowiada co najmniej wysokości kwoty dochodzonej w pozwie.

By roszczenie mogło zostać uwzględnione, niezbędne jest wykazanie, że wszystkie te przesłanki zostały spełnione łącznie, i to w odniesieniu do każdego z członków grupy z osobna. Fakt, iż przedmiotowe roszczenie rozpoznawane jest w postępowaniu grupowym nie ma żadnego znaczenia dla oceny roszczenia i nie zmienia zasad i podstaw odpowiedzialności pozwanego. W szczególności rozpoznawanie sprawy w postępowaniu grupowym, i wynikająca z tego konieczność ujednolicenia roszczeń w ramach podgrup nie zwalnia powoda od wykazania zasadności roszczenia w odniesieniu dla każdego z członków grupy oddzielnie. Przepisy o postępowaniu grupowym są przepisami proceduralnymi, określającymi wyłącznie sposób sformułowania roszczenia dochodzonego w procesie, nie zaś przesłanki do jego uwzględnienia. Nie wprowadzają one także żadnych domniemań co do zasadności roszczenia, ani też nie stanowią podstawy do zasądzania jakichkolwiek „ryczałtowych” odszkodowań, które należne byłyby wyłącznie z uwagi na fakt przynależności do grupy wraz z osobami, którym takowe odszkodowanie się należy.

Sąd I instancji stwierdził, że nie było sporne między stronami, iż zarówno powód jak i wszyscy członkowie grupy, którzy stali się także członkami Spółdzielni, byli związani z pozwaną umowami o realizację inwestycji obejmującej wybudowanie budynku mieszkalnego przy ul. (…) w W. Umowy te miały przy tym w zasadzie jednolitą treść, jako że zawarte zostały z wykorzystaniem wzorca umownego. Warunkiem zawarcia umowy inwestycyjnej było przystąpienie do Spółdzielni jako jej członek.

Strona pozwana przywoływała orzecznictwo Sądu Najwyższego, iż na gruncie przepisów prawa spółdzielczego nie ma możliwości dochodzenia od pozwanej odszkodowania wynikłego z niewłaściwej realizacji inwestycji.

Zdaniem Sądu I instancji stanowisko to nie sprzeciwia się uznaniu, że w niniejszej sprawie członkowie grupy mogą dochodzić swoich roszczeń objętych pozwem na podstawie art. 471 k.c. w stosunku do pozwanej Spółdzielni. Jak wynika z uchwały Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 2017 roku, sygn. akt III CZP 69/16, spółdzielnia, prowadząc we własnym imieniu działalność gospodarczą, ma status przedsiębiorcy w rozumieniu art. 431 k.c. Zawieranie z członkami umów o budowę dla nich lokali mieszkalnych oraz spory powstające na tle tych umów pozostają w bezpośrednim związku z prowadzeniem przez spółdzielnię mieszkaniową działalności gospodarczej, polegającej na zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych członków. Wprawdzie spółdzielnia mieszkaniowa nie prowadzi działalności zarobkowej, jednak nieosiąganie zysku wynika z charakteru realizowanych przez nią zadań i ustawowo określonego celu działalności. Ustawodawca przyjął wprost, że członek spółdzielni w relacji ze spółdzielnią jest konsumentem. Zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta, członek spółdzielni mieszkaniowej jest konsumentem w zakresie umów dotyczących ustanawiania, nabywania i przenoszenia własności nieruchomości lub innych praw do nieruchomości oraz umów dotyczących najmu pomieszczeń mieszkalnych. Z tym, że do umów takich nie stosuje się przepisów ustawy o prawach konsumenta, z wyjątkiem rozdziału drugiego tej ustawy dotyczącego obowiązków przedsiębiorcy w umowach innych niż umowy zawierane poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość, który ma zastosowanie w zakresie nieuregulowanym w u.s.m.

Sąd Okręgowy uznał, że przedmiotem roszczenia objętego niniejszym pozwem nie są koszty związane bezpośrednio z budową ani dotyczące rozliczenia wkładów i dopłat – czego dotyczy przywołane wyżej stanowisko sądów, że budowa Spółdzielni jest budową własną jej członków – ale koszty poniesione przez spółdzielców jako konsumentów związane z zarzucanym nieprawidłowym wykonaniem umowy ze względu na opóźnienie oddania inwestycji co spowodowało utratę korzyści, wynikających z objęcia lokali w posiadanie i możliwość dalszego nimi dysponowania. Są to zwiększone koszty kredytów bankowych, koszty związane z koniecznością wynajmu lokali na potrzeby mieszkaniowe oraz koszty korzyści utraconych na skutek niemożności uzyskania dochodu z najmu zakupionego lokalu. Nie sposób zaliczyć tych kosztów bezpośrednio do zwiększonych kosztów budowy, bowiem nie wynikają one bezpośrednio z prowadzonego procesu inwestycyjnego czy też jego rozliczenia – kwestie te były przedmiotem innych postępowań pomiędzy powodami a spółdzielnią oraz (…).

Strona powodowa formułując roszczenie na etapie pozwu, wskazała, że dla celów postępowania dokonała wyliczenia średnich kosztów w przeliczeniu na każdego członka grupy, stosownie do wymogów art. 2 u.d.p.g. Sąd I instancji podkreślił, iż są to przepisy proceduralne, związane z trybem kwalifikowania poszczególnych roszczeń jako jednorodzajowych pod kątem ustalenia składu grupy. Natomiast na potrzeby dalszego toku procesu musi nastąpić taka indywidualizacja roszczeń, która pozwoli na ustalenie wysokości odpowiedzialności pozwanego w stosunku do każdego z powodów osobno, przy uwzględnieniu okoliczności i kosztów poniesionych przez każdego z powodów. Nie ma możliwości zastąpienia takiego indywidualnego wyliczenia dyspozycją art. 322 k.p.c., o co wnosił ewentualnie powód, bowiem nie wykazano istnienia szkody co do zasady, zaś podane kwoty uśrednione, „około 1500 zł”, nie są szkodą rzeczywistą, a jedynie hipotetyczną. Nawet wykazane – wymagałyby one także weryfikacji pod kątem ich ewentualnego pomniejszenia.

Żądanie naprawienia uszczerbku majątkowego w postaci utraconych korzyści (lucrum cessans) może być uznane za zasadne tylko wtedy, gdy zostanie ustalone, że powód najprawdopodobniej korzyści te by osiągnął. W żadnym razie nie jest wystarczające wykazanie jedynie potencjalnej, czysto hipotetycznej możliwości ich uzyskania. Szkoda w postaci utraconych korzyści musi być wykazana przez poszkodowanego z tak dużym prawdopodobieństwem, że w świetle doświadczenia życiowego uzasadnia przyjęcie, iż utrata spodziewanych korzyści rzeczywiście nastąpiła. Od szkody w postaci lucrum cessans należy odróżnić pojęcie szkody ewentualnej, przez którą rozumie się „utratę szansy uzyskania pewnej korzyści majątkowej”. Różnica wyraża się w tym, że w wypadku lucrum cessans hipoteza utraty korzyści graniczy z pewnością, a w wypadku szkody ewentualnej prawdopodobieństwo utraty korzyści jest zdecydowanie mniejsze. Przyjmuje się, że szkoda ewentualna nie podlega naprawieniu.

Sąd Okręgowy stwierdził, że w świetle powyższego nie sposób uznać, iż powodowie zindywidualizowali swoje roszczenia zakwalifikowane do rozpoznania w przedmiotowym postępowaniu. Stwierdził, że należy wziąć pod uwagę różne przeznaczenie lokali kupowanych przez poszczególnych członków grupy. Z samych zeznań osób słuchanych w charakterze powodów wynikało, że część z nich kupowała mieszkania z przeznaczeniem dla siebie, część zaś dla celów inwestycyjnych, różne były także formy finasowania tego zakupu, tj. nie każdy z członków grupy ponosił koszty kredytu, a jeśli ponosił – to w różnej wysokości.

Zdaniem Sądu I instancji oferowane przez stronę powodową dowody, w tym z opinii biegłego, jak również dokumenty zgromadzone w aktach sprawy, nie prowadziły do ustalenia kwot należnych poszczególnym członkom grupy. Nie można było uznać za indywidualizację roszczenia również oferowanego sposobu wyliczenia przedstawionego w modyfikacji powództwa. Nie wskazuje on bowiem konkretnych kwot dochodzonych przez każdego z członków grupy, a opisuje ogólną zasadę, która leżała u podstawy uśrednienia roszczeń objętych powództwem. W tej sytuacji Sąd Okręgowy uznał, że dopuszczenie dowodu z opinii biegłego nie miałoby na celu zweryfikowanie roszczenia, tylko zastąpienie nią konkretyzacji poszczególnych żądań. Stąd też oddalił wnioski dowodowe w tym zakresie.

Zarzut pod adresem pozwanej Spółdzielni, jaki został sformułowany w pozwie, i o który oparte było roszczenie, był zarzutem nienależytego wykonania umowy poprzez niedochowanie zakreślonego w niej terminu wydania lokali. Strona powodowa wywodziła, że zgodnie z postanowieniami umowy pozwana Spółdzielnia obowiązana była wydać lokale, w zależności od wariantu umowy, do 31 marca 2009 r. lub 30 czerwca 2009 r. Jednocześnie, uzasadniając roszczenie jako odszkodowanie za niemożność korzystania z lokalu twierdziła, iż we wskazanym terminie lokale winny nadawać się do zamieszkania, a więc znajdować się w budynku, co do którego wydano prawomocną decyzję o pozwoleniu na jego użytkowanie. W ocenie Sądu Okręgowego, wbrew twierdzeniom strony, termin ten nie stanowi essentialia negotii umowy o nabycie lokalu od spółdzielni.

Analiza treści umowy stron prowadzi do wniosku, że stanowisko powoda co do treści zobowiązania pozwanej, leżące u podstaw zarzutu nienależytego wykonania, nie znajduje oparcia w treści umowy. Sąd Okręgowy nie podzielił w szczególności prezentowanej przez powoda wykładni postanowienia § 3 ust. 1 umów zawartych z inwestorem powierniczym, jako wskazujących termin przeniesienia własności odrębnych lokali. Interpretacja taka sprzeczna jest zarówno z literalną wykładnią tego postanowienia umowy, jak i z ustalonymi w obrocie zwyczajami.

Kwestionowane postanowienie umowne stanowi: „Przewidywany termin przekazania lokalu do wykończenia we własnym zakresie, w standardzie wynikającym z załącznika nr 3 do nin. Umowy, ustala się na I kwartał 2009 r.” lub (w odniesieniu do części członków grupy): „Przewidywany termin przekazania lokalu do wykończenia we własnym zakresie, w standardzie wynikającym z załącznika nr 3 do nin. Umowy, ustala się na II kwartał 2009 r.”.

W ocenie Sądu i instancji to postanowienie umowne zostało sformułowane w sposób jednoznaczny, i jednoznacznie też wskazuje, że wskazany w nim termin nie odnosi się ani do zakończenia budowy i uzyskania pozwolenia na użytkowanie, ani do przeniesienia praw do lokalu, a jedynie do przekazania go nabywcom do wykańczania we własnym zakresie. Stanowisko to jest zgodne ze stanowiskiem zawartym w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 20 kwietnia 2011 r., sygn. akt XVII Amc 1782/09, w przedmiocie uznania części postanowień rzeczonej umowy za niedozwolone, na które sam powód się powołuje. Sąd Okręgowy wskazuje w nim, iż „określenie i wprowadzenie w § 3 ust. 1 terminu przekazania lokalu do wykończenia we własnym zakresie konsumentom nie jest skorelowane z postanowieniami określającymi skutki niewywiązania się pozwanego z terminowej realizacji inwestycji stanowiącej przedmiot umowy. Przy takiej treści ww. postanowień konsumentowi przysługuje jedynie uprawnienie wynikające z opóźnienia przez pozwanego w przekazaniu lokalu do wykończenia”.

Postanowienie to odzwierciedla przyjęty w praktyce obrotu rynkowego zwyczaj, że w sytuacji, gdy lokale sprzedawane są już na etapie ich budowy sprzedawca oferuje klientom możliwość objęcia lokalu w posiadanie jeszcze przed przeniesieniem na nich praw do lokalu, a nawet przed zakończeniem budowy i uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie budynku. Ma to umożliwić im przeprowadzenie koniecznych prac wykończeniowych, jako że standardem rynkowym jest przekazywanie lokali w stanie niewykończonym („deweloperskim”). Jest to pewnego rodzaju „ukłon” w stronę klienta, mający umożliwić mu szybsze zamieszkanie w lokalu, po tym, gdy będzie to już możliwe zarówno faktycznie, jak i prawnie. Deweloper nie ma bowiem obowiązku wydania lokalu w posiadanie przed przeniesieniem jego własności, zaś nabywca, o ile umowa tego nie zastrzega, nie może się tego domagać.

Termin zakreślony w § 3 ust. 1 przedmiotowych umów jest to zatem termin, w którym możliwe będzie rozpoczęcie prac wykończeniowych. Termin ten jest przy tym przewidywany – więc nie gwarantowany – za czym przemawia dodatkowo postanowienie § 9 umowy, które uzależnia przekazanie lokalu do wykonania prac wykończeniowych od uregulowania wszelkich kwot wynikających z umowy i wskazuje, że konkretny termin odbioru zostanie wskazany przez Spółdzielnię. Nadużyciem jest zatem utożsamianie tego terminu z terminem wydania nabywcom lokalu w budynku, którego budowę zakończono, i dla którego uzyskano pozwolenie na jego użytkowanie; argumentacja oparta o takie twierdzenie, zdaniem Sądu Okręgowego,  nie zasługuje zatem na uwzględnienie.

Sąd I instancji stwierdził, że strona powodowa nie przedstawiła przy tym dowodów umożliwiających ustalenie, jakoby zgodny zamiar stron miał być inny, niż wynikało to z ustalonego literalnego brzmienia umowy finansującej. Biorąc pod uwagę całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy, Sąd Okręgowy nie dał wiary zeznaniom powodów złożonym w czasie rozprawy w dniu 7 marca 2019 r. K. K. wprost wskazał, że to on przekonał bank do rozumienia treści terminu z § 3 ust. 1 umowy jako terminu przekazania lokalu po zakończeniu inwestycji. Także K. T. podnosił, że to bank odczytał treść umowy w sposób odmienny, niż wynika to z literalnego jej brzmienia. Zeznania te są zatem dowodem na to, w jaki sposób osoby trzecie (banki) rozumiały tę umowę w relacjach bez udziału jednej ze stron umowy (Spółdzielni), ewentualnie jak – w relacjach z osobami trzecimi – przedstawiała jej treść jedna ze stron umowy. Oczywiście nie jest to dowód na to, jaki był zgodny zamiar obu stron umowy, i nie może to przekreślać zgodnego zamiaru obu stron umowy wynikającego z jasnego, jednoznacznego zapisu umowy. Niezasadne jest także odwoływanie się w tej kwestii do reguły wykładni in dubio contra proferentem. Reguła ta ma bowiem zastosowanie tylko wówczas, gdy zastosowanie normalnych reguł wykładni umowy nie pozwala na jednoznaczne ustalenie treści postanowienia umownego. Taki przypadek zaś – jak wskazano wyżej – w niniejszej sprawie nie zachodzi, jako że postanowienie sformułowane jest w sposób jasny i oczywisty co do jego znaczenia. Postanowienie § 3 ust. 1 umowy, już przy dokonaniu jego wykładni językowej, jest jasne i nie pozostawia żadnych wątpliwości, że wskazany termin nie jest terminem zakończenia budowy, a udostępnienia lokalu do wykończenia, jak również, iż jest to termin przewidywany, nie zaś gwarantowany.

Sąd I instancji uznał, że podzielić można stanowisko powoda, iż samą umowę skonstruowano w sposób, który mógł sugerować, że jest to gwarantowany termin zakończenia budowy, o czym świadczyć może umieszczenie go w rozdziale o tytule „termin realizacji inwestycji”, czy też zawarcie w umowie postanowienia o karach umownych za opóźnienie w realizacji przedmiotu umowy. Nie stanowi to jednak, zdaniem Sądu Okręgowego, podstawy do żądania przez powoda nadania tej umowie treści zgodnej z jego wyobrażeniami, nawet gdyby wykazano (a powód w tej sprawie tego nie wykazał dostatecznie), że faktycznie został on wprowadzony w błąd co do treści umowy (jak wynikało z treści zeznań strony powodowej). Czym innym jest bowiem dokonanie wykładni niejasnych postanowień umowy na korzyść jednej ze stron, a czym innym kreowanie zupełnie nowej treści stosunku prawnego, niemającej oparcia w umowie. Sam zaś fakt zawarcia umowy pod wpływem błędu co do jej istotnych postanowień – a takim błędem byłby błąd co do uzgodnionego terminu oddania budynku – mógłby zaś co najwyżej uprawniać stronę do uchylenia się od skutków złożonego oświadczenia woli co do zawarcia umowy – nie zaś do ukształtowania treści umowy w sposób odpowiadający owemu błędnemu przekonaniu.

Także fakt uznania postanowienia § 3 ust. 1 rozpatrywanego łącznie z § 12 ust. 1, § 4 i § 5 ust. 4 umowy za postanowienie niedozwolone – nie daje powodom prawa żądania nadania mu treści zgodnej z ich oczekiwaniami. Konstrukcja przepisów dotyczących klauzul niedozwolonych nie dopuszcza dokonania tzw. redukcji utrzymującej skuteczność. Nie ma zatem możliwości dokonania korekty abuzywnego postanowienia umownego, tj. zmiany jego treści w taki sposób, aby postanowienie to nie stanowiło już postanowienia niedozwolonego. Zarówno bowiem przepis art. 3851 § 2 k.c., jak i art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (dalej: „Dyrektywa”) przewiduje wprost wyłącznie sankcję bezwzględnego pominięcia (wyłączenia) takiego postanowienia umownego. Umowa winna zatem być rozpatrywana tak, jakby zakwestionowanego postanowienia od samego początku w niej nie było, a kwestia ujęta w nim nie została w ogóle w umowie uregulowana. To zaś oznacza, iż jedynym sposobem zastąpienia abuzywnego postanowienia umownego jest podstawienie w jego miejsce odpowiedniego dyspozytywnego przepisu ustawy; w sprawach nieuregulowanych w umowie stron co do zasady zastosowanie mają bowiem przepisy dyspozytywne.

W sytuacji, gdy w umowie nie zawarto postanowienia określającego termin wydania lokalu nabywcom, czy to wskutek braków redakcyjnych, czy w następstwie pominięcia postanowienia abuzywnego, powstałą lukę można wypełnić tylko poprzez odwołanie się do przepisów powszechnie obowiązującego prawa, określających termin wykonania umowy o budowę lokalu. Odpowiednie postanowienie znajduje się w art. 21 ust. 1 u.s.m., który w brzmieniu właściwym zarówno dla momentu zawarcia jak i wykonania umowy stanowił, że spółdzielnia ustanawia na rzecz członka odrębną własność lokalu najpóźniej w terminie 3 miesięcy po jego wybudowaniu, a jeżeli na podstawie odrębnych przepisów jest wymagane pozwolenie na użytkowanie – najpóźniej w terminie 3 miesięcy od uzyskania takiego pozwolenia. Na żądanie członka spółdzielnia ustanawia takie prawo w chwili, gdy ze względu na stan realizacji inwestycji możliwe jest przestrzenne oznaczenie lokalu.

Bezpośrednie zastosowanie tego przepisu prowadzi do wniosku, iż na Spółdzielni spoczywał tylko obowiązek przeniesienia własności lokalu w terminie 3 miesięcy od uzyskania pozwolenia na użytkowanie budynku. W tej też dacie miała ona zatem także obowiązek wydania lokalu nabywcy. Z przeniesieniem prawa własności właściciel lokalu odrębnego uzyskuje bowiem roszczenie o umożliwienie mu wykonywania jego prawa – a podstawowym prawem właściciela jest posiadanie rzeczy. Umowa stron, jak to wyjaśniono wyżej, nie zakreśla żadnego innego, w tym wcześniejszego terminu dla wydania lokalu. Obowiązek Spółdzielni wydania (a nie jedynie udostępnienia dla prowadzenia prac wykończeniowych) lokali członkom grupy powstawał zatem dopiero z dniem, w którym upływał termin ustanowienia przez Spółdzielnię odrębnego prawa do tych lokali i przeniesienia go na członków grupy.

Mając na uwadze fakt, iż pozwolenia na użytkowanie budynku przy ul. (…) w W. udzielono decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w W. nr (…) z dnia 27 sierpnia 2010 r., która to decyzja stała się ostateczna dnia 13 września 2010 r. – to od tej właśnie daty, w ocenie Sądu Okręgowego, biegł trzymiesięczny termin do ustanowienia prawa odrębnej własności lokalu, upływający w dniu 13 grudnia 2010 r. Dopiero zatem w tym dniu (13 grudnia 2010 r.) otwierał się dla Spółdzielni termin wydania lokali do użytkowania, od bezskutecznego upływu którego można mówić o opóźnieniu Spółdzielni.

Powyższe rozważania, w ocenie Sądu I instancji,  prowadzą do wniosku, że w odniesieniu do tych osób, którym lokale wydano przed dniem 13 grudnia 2010 r., Spółdzielnia nie popadła w opóźnienie z wykonaniem swego zobowiązania, a co za tym idzie nie mają oni podstaw do żądania odszkodowania za opóźnienie w wydaniu im lokalu. Dotyczy to 14 członków grupy wskazanych w stanie faktycznym – E. K., R. M., H. N. i R. N., G. J., M. J. i A. K., A. M., P. F., W. S., M. S., P. P., A. W. i A. K.

W toku postępowania Spółdzielnia przedstawiła dokumenty, z których wynika, że wszystkie pozostałe lokale postawiono do odbioru z dniem 1 grudnia 2010 r., a więc jeszcze przed upływem terminu do jego wydania. Pisma w tej sprawie noszą datę 22 i 23 listopada 2010 r. zaś z załączonych zwrotnych poświadczeń odbioru wynika, iż pisma te wysyłane były 24 listopada 2010 r. W odniesieniu do przeważającej większości członków grupy pisma te doręczone zostały przed ustawowym terminem wydania lokalu, tj. przed 13 grudnia 2010 r., tak było bowiem w przypadku następujących członków:

Podgrupa Członek grupy Lokal Pismo (karta) Data doręczenia pisma
I R. W. (50%) M08 1802 20 grudnia 2010 r.
IX A. W. (25%)
P. W. (25%)
II M. W. M66 1830 29 listopada 2010 r.
II K. K. M88 1840 6 grudnia 2010 r.
III K. W. M48 1822 1 grudnia 2010 r.
III T. S. M73 1832 30 listopada 2010 r.
III K. T. M44 1820 6 grudnia 2010 r.
IV G. M. M31 1810, 1811 26 listopada 2010 r.
V J. Z. M56 1824 29 listopada 2010 r.
IX A. K. M86 1836 26 listopada 2010 r.

 

Osoby, którym doręczono zawiadomienia o postawieniu lokalu do odbioru, miały faktyczną możliwość jego odebrania w terminie ustawowym, o czym świadczy chociażby fakt, że jeden z członków grupy, R. M., został zawiadomiony o postawieniu lokalu do odbioru w dniu 6 grudnia 2010 r. (k. 1844) zaś sam lokal odebrał w dniu 13 grudnia 2010 r. Należy zatem stwierdzić, iż także w odniesieniu do tych osób Spółdzielnia nie pozostawała w opóźnieniu z wydaniem lokalu, a co za tym idzie, osobom tym nie przysługuje skuteczne wobec Spółdzielni roszczenie o naprawienie szkody wynikłej z opóźnienia w wydaniu im lokalu.

Sąd Okręgowy uznał, że na powyższą ocenę nie mają przy tym żadnego wpływu powody, dla których poszczególni członkowie grupy odmówili podpisania protokołów przyjęcia lokalu. Ani bowiem obawy co do sytuacji finansowej Spółdzielni, ani też spory co do usunięcia usterek – nie zmieniają tego, że świadczenie z umowy o budowę lokalu, którego przedmiotem było przekazanie konkretnie oznaczonego lokalu do używania, zostało prawidłowo zaoferowane we wskazanej dacie, a co za tym idzie Spółdzielnia wywiązała się z obowiązku umownego w nałożonym na nią terminie, w związku z czym bezzasadne są wszelkie roszczenia oparte o tezę, iż terminowi temu uchybiła – a takie właśnie roszczenie powód formułował w niniejszym postępowaniu.

W konsekwencji z 28 lokali, co do których formułowane były roszczenia o odszkodowanie za opóźnienie w ich wydaniu, pozostało ostatecznie zaledwie 6, w odniesieniu do których albo nie przedstawiono dowodu doręczenia zawiadomienia o postanowieniu lokalu do odbioru, albo zawiadomienie to doręczono w dacie późniejszej, bez jednoczesnego wykazania, iż była to kolejna próba doręczenia, po zwrocie poprzedniej korespondencji przez pocztę. Dotyczy to następujących członków grupy:

Podgrupa Członek grupy Lokal Pismo (karta) Data doręczenia pisma
I M. F. (50%) M05 1801 brak
I B. P. (50%)
II K. W. M57 1087 brak
III P. G. M02 1799 brak
V B. O. M26 1808 18 stycznia 2011 r.
IX D. C. M09 1804 brak
IX M. M. M14 1805 brak

Brak dowodu wysłania zawiadomienia w terminie, w którym wysłano je pozostałym członkom Spółdzielni (tj. w dniu 24 listopada 2010 r.) nie daje przy tym podstaw do stwierdzenia, iż takiego zawiadomienia nie wysłano. Doświadczenie życiowe każe w takim przypadku przyjąć, iż pisma takie skierowano także do tych adresatów, trudno jest bowiem wskazać, z jakiego względu omawiani członkowie grupy nie mieliby otrzymać seryjnej korespondencji. Działanie takie w żadnym wypadku nie leżałoby w interesie Spółdzielni: przeciwnie, w jej interesie było jak najwcześniejsze przekazanie lokali i zakończenie inwestycji, zwłaszcza że pozwalało to obciążyć nabywców kosztami utrzymania tychże lokali.

O fakcie doręczenia zawiadomienia w terminie zbieżnym z doręczeniem go pozostałym członkom świadczyć będzie wprost dokonanie w zbliżonym terminie odbioru lokalu. Porównanie dat otrzymania zawiadomienia o odbiorze lokalu i dat jego faktycznego odbioru pozwala stwierdzić, iż większość z nich odebrała lokale do 15 lutego 2011 r. Dotyczy to następujących członków grupy:

Podgrupa Członek grupy Lokal Data doręczenia zawiadomienia Data odbioru lokalu Protokół odbioru (karta)
III K. W. M48 1 grudnia 2010 r. 2 lutego 2011 r. 489
III T. S. M73 30 listopada 2010 r. 3 lutego 2011 r. 471
III K. T. M44 6 grudnia 2010 r. 1 lutego 2011 r. 483
IV G. M. M31 26 listopada 2010 r. 15 lutego 2011 r. 496
IX A. K. M86 26 listopada 2010 r. 14 stycznia 2011 r. 579

 

Przy uwzględnieniu specyfiki okresu świąteczno-noworocznego jest to w ocenie Sądu Okręgowego rozsądny termin, w którym możliwe było zorganizowanie odbioru, w tym uzgodnienie terminu między nabywcą a Spółdzielnią. W toku postępowania nie wywodzono wszak jako podstawy roszczenia, aby Spółdzielnia czyniła trudności w dokonaniu odbioru, a jedynie – iż członkowie ci „odmawiali przejęcia lokalu przede wszystkim przez wzgląd na złą sytuację finansową Spółdzielni i uchylanie się przez Pozwaną od zawierania aktów ostatecznych”. Sąd I instancji przyjął zatem, że członkowie grupy, którzy po otrzymaniu pisma zawiadamiającego o przedstawieniu lokali do odbioru chcieli dokonać takiego odbioru (o ile tego chcieli), mogli lokale odebrać do dnia 15 lutego 2011 r. To zaś pozwala przyjąć, że odpowiednie pisma dotarły i skłoniły do odebrania lokalu także następujących członków grup:

Podgrupa Członek grupy Lokal Data odbioru lokalu Protokół odbioru (karta)
III P. G. M02 29 grudnia 2010 r. 476
IX M. M. M14 1 lutego 2011 r. 567

 

Członkowie ci zostali wymienieni przez pełnomocnika powodów jako odmawiający przyjęcia lokali z uwagi na złą sytuację finansową Spółdzielni. Nie sposób zatem stwierdzić, aby przyczyną opóźnienia w ich przypadku było niedoręczenie im zawiadomień o postawieniu lokalu do odbioru.

W konsekwencji jedynie w odniesieniu do pięciorga członków grupy, będących nabywcami czterech lokali, można jednocześnie stwierdzić, że nie odebrali oni lokalu przed dniem 13 grudnia 2010 r. (terminem wynikającym z ustawy), nie przedstawiono dowodu doręczenia im pisma informującego o przedstawieniu lokalu do odbioru i nie odebrali oni lokalu w terminie, który pozwalałby wnioskować, że uczynili to w odpowiedzi na pismo zawiadamiające o przedstawieniu lokalu do odbioru. Do tego kręgu zaliczają się:

Podgrupa Członek grupy Lokal Protokół odbioru (karta) Data odbioru lokalu
I M. F. (50%) M05 445 18 maja 2011 r.
I B. P. (50%)
II K. W. M57 455 30 września 2011 r.
IX D. C. M09 574 1 czerwca 2011 r.
V B. O. M26 510 11 lipca 2011 r.

 

Sąd I instancji stwierdził, że w piśmie z dnia 27 listopada 2018 r. pełnomocnik powoda wprost wskazał, iż powodem opóźnienia w odbiorze lokali przez M. F., B. P. i K. W. były ich obawy o sytuację finansową Spółdzielni, w związku z czym nie chcieli oni dokonywać odbioru lokali przez zawarciem umowy przeniesienia własności:

„p. F. (…) – członkowie nie chcieli przejąć mieszkania bez gwarancji podpisania aktu notarialnego (obawiali się przejęcia mieszkania przez komornika oraz upadłości Spółdzielni)”,

„p. W. – odmawiała przejęcia lokalu z dwóch względów – po pierwsze przez wzgląd na złą sytuację finansową Spółdzielni i uchylanie się przez Pozwaną od zawierania aktów ostatecznych (…) jak również przez wzgląd na liczne wady i usterki w lokalu”.

Sąd Okręgowy uznał zatem, że także w odniesieniu do tych członków grupy nie można w sposób obiektywny stwierdzić, że nieodebranie przez nich lokali w terminie było spowodowane opóźnieniem Spółdzielni w zaoferowaniu ich do odbioru, bądź bezpodstawną odmową wydania im lokalu przez Spółdzielnię.

Zdaniem Sądu I instancji spośród wszystkich osób, które przystąpiły do grupy w niniejszym postępowaniu tylko w odniesieniu do D. C. i B. O. – można by wywodzić, że Spółdzielnia nie wykazała, iż należycie wywiązała się z obowiązku zaoferowania im lokalu. Jednakże także w odniesieniu do nich powód nie wykazał spełnienia trzeciej i czwartej przesłanki roszczenia, to jest poniesienia przez nich szkody w wysokości co najmniej równej kwocie dochodzonej w niniejszym postępowaniu.

Roszczenia członków grupy sformułowane zostały jako roszczenia odszkodowawcze za niemożność korzystania z lokalu (wynajęcia go lub zamieszkania w nim), zaś obliczono je w wysokości odpowiadającej utraconym hipotetycznym korzyściom z najmu lokalu, w okresie wywodzonym jako okres opóźnienia. Powód powołał się przy tym na „specyfikę roszczeń grupowych” uzasadniającą jego zdaniem konieczność szacowania wysokości poniesionych szkód „w sposób przybliżony”, jak również ujednolicania roszczeń, niezależnie od sytuacji konkretnego członka grupy.

W ocenie Sądu I instancji taka argumentacja jest błędna, jeżeli ma ona wskazywać na dopuszczalność „uśrednienia” wysokości odszkodowania w taki sposób, że niektórzy członkowie grupy otrzymają mniej, niż mogliby uzyskać dochodząc roszczenia indywidualnie, inni zaś więcej, wyłącznie z uwagi na fakt dołączenia ich do grupy. Sam fakt, że roszczenie dochodzone jest w postępowaniu grupowym, nie zwalnia od wykazania faktu i wysokości poniesionej szkody indywidualnie w odniesieniu do każdego z członków grup i podgrup. Za podstawę taką, wbrew stanowisku strony powodowej, nie może bowiem służyć art. 2 ust. 1 u.d.p.g.

Dyspozycja tego przepisu skierowana jest bowiem do powoda i tyczy się sposobu formułowania roszczenia, nie zaś do sądu, obligując go do „zryczałtowania” zasądzanych kwot. Co więcej, jakiekolwiek „zryczałtowane” odszkodowanie byłoby równoznaczne z wprowadzeniem nieznanej w łączącym strony stosunku prawnym kary umownej. Uwzględnienie roszczeń poszczególnych członków grupy uzależnione było zatem od wykazania w toku postępowania, że faktycznie ponieśli oni szkodę, w wysokości co najmniej odpowiadającej wysokości szkody dochodzonej w postępowaniu. Nie ma tu miejsca na jakiekolwiek „szacunkowe” kwoty, które miałyby naprawiać poniesioną przez nich szkodę.

Szkoda przejawia się albo w zmniejszeniu majątku (damnum emergens) albo też w utracie możliwości jego zwiększenia (lucrum cessans). Sama „niemożność korzystania z lokalu” nie uzasadnia jeszcze przyznania odszkodowania, sama przez się nie skutkuje ona bowiem uszczerbkiem w majątku. „Możności korzystania” z lokalu nie można także uznać za dobro osobiste, za samo naruszenie którego można by domagać się odszkodowania. Dochodzenie szkody wynikającej z opóźnienia w wydaniu lokalu wymagało zatem wykazania, oddzielnie dla każdego z członków grupy, iż w następstwie opóźnienia w wydaniu im lokali albo zmuszeni byli oni ponieść koszty, których nie ponieśliby, gdyby lokale wydano w terminie, albo też iż utracili oni korzyści, które mogliby uzyskać, gdyby lokale wydano w terminie.

Rodzaj i wysokość szkody wynikającej z faktu opóźnienia w oddaniu lokalu do użytkowania zależne są od tego, w jaki sposób konkretna osoba zamierzała w przedmiotowym okresie z danego lokalu korzystać. Jeżeli intencją właściciela było wynajęcie lokalu na wolnym rynku – wysokość szkody odpowiada czynszowi netto (tj. po odjęciu kosztów utrzymania lokalu oraz kosztów podatkowych), jaki mógłby on uzyskać przez okres opóźnienia (z uwzględnieniem okresu koniecznego na wykończenie i wyposażenie lokalu) – pod warunkiem, że wykazane zostanie, że miał on faktyczną i rzeczywistą możliwość wynajęcia lokalu. Jeżeli intencją właściciela było samodzielne zamieszkanie w lokalu – wysokość szkody odpowiada różnicy między kosztami mieszkania zajmowanego przez niego w okresie opóźnienia, a kosztami, jakie musiałby ponosić, zamieszkując w lokalu. Jeżeli intencją właściciela było użyczenie lokalu innej osobie (np. zakupiono go, by zapewnić mieszkanie dziecku studiującemu w W.), wysokość szkody odpowiada różnicy między kosztami mieszkania zapewnionego tej osobie w okresie opóźnienia i kosztami utrzymania lokalu. Jeżeli intencją właściciela było zbycie lokalu z zyskiem – wysokość szkody odpowiadałaby utraconemu zyskowi, który mógłby wyniknąć ze spadku cen lokali, wycofania się nabywcy oferującego cenę wyższą od rynkowej, czy też wynikającą z utraty dochodów z kapitału, który mógłby odzyskać w następstwie sprzedaży lokalu. Powyższe winno prowadzić do wniosku, iż nie zawsze opóźnieniu w oddaniu lokalu towarzyszy powstanie szkody po stronie nabywcy. W wypadku osób które zakupiły lokal z zamiarem zamieszkania w nim, opóźnienie mogło być wręcz źródłem korzyści, gdy koszty zamieszkiwania w dotychczas zajmowanym lokalu były niższe niż koszty utrzymania zakupionego lokalu. Nie można zatem, jak uczyniła to strona powodowa, zakładać, że szkoda ta odpowiada wysokości czynszu najmu, który można byłoby uzyskać za najem tego lokalu. Taka wysokość szkody mogłaby dotyczyć tylko tych spośród członków grupy, którzy dokonali zakupu z zamiarem wynajmowania lokalu, a i to pod warunkiem, że wykazane zostałoby, że mieli oni rzeczywistą możliwość wynajęcia lokalu za taką kwotę. Okoliczności te, w myśl art. 6 k.c., winny zostać wykazane przez powoda, czemu powód nie sprostał. Sam wnioskowany dowód z opinii biegłego z zakresu wyceny czynszów nie byłby tutaj wystarczający, a jego przeprowadzenie, w sytuacji braku dowodów na poparcie pozostałych przesłanek roszczenia, było niecelowe. Z tego samego powodu, zdaniem Sądu Okręgowego,  zastosowania w sprawie nie mógł znaleźć przepis art. 322 k.p.c.; odnosi się on bowiem wyłącznie do wysokości, nie zaś do zasady roszczenia.

Reasumując, Sąd I instancji uznał, że przedstawiony materiał dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia, jakoby Spółdzielnia dopuściła się opóźnienia w wydaniu nabywcom lokali do użytkowania. Termin oddania lokali nie był bowiem określony w umowie stron, zaś Spółdzielnia zaoferowała lokale do odbioru w większości przypadków przed upływem ustawowego, trzymiesięcznego terminu biegnącego od dnia uprawomocnienia się pozwolenia na użytkowanie. W toku postępowania nie wykazano, aby Spółdzielnia czyniła nabywcom lokali trudności z ich odbiorem, co pozwala przyjąć, że wszyscy nabywcy mieli możliwość niezwłocznie przejąć je na własność i w konsekwencji objąć je w posiadanie. Odmowa przyjęcia lokalu przez nabywcę (w tym także motywowana obawami o sytuację finansową Spółdzielni) i wynikające z tego opóźnienie w objęciu lokalu – nie może skutkować odpowiedzialnością Spółdzielni za opóźnienie w jego odbiorze. Byłoby to bowiem sprzeczne z zasadą volunti non fit iniuria.

Tylko w odniesieniu do dwóch członków grupy, tj. D. C. i B. O. Sąd I instancji uznał, iż Spółdzielnia nie wykazała, że należycie wywiązała się z obowiązku zaoferowania im lokalu, w związku z czym możliwe jest postawienie zarzutu, iż pozostawała w odniesieniu do nich w opóźnieniu z wydaniem lokalu. W odniesieniu do tych członków grupy powód nie zaoferował jednak żadnych dowodów, na podstawie których możliwe byłoby ustalenie zarówno faktu poniesienia przez nich szkody, jak i jej wysokości. Fakt, iż sprawa niniejsza rozpoznawana była w postępowaniu grupowym, nie zwalniał od wykazania zasadności roszczenia, a w szczególności nie pozwalał zastąpić dowodu tej okoliczności jakimkolwiek szacunkiem czy przybliżeniem.

Sąd I instancji podniósł, iż roszczenia dochodzone w sprawie niniejszej, mimo formalnej dopuszczalności ich rozpoznawania w postępowaniu grupowym, faktycznie nie nadawały się do dochodzenia w tym trybie. Uwzględnienie powództwa wymagałoby bowiem przedstawienia odrębnych dowodów faktu poniesienia przez każdego z członków grupy szkody w wysokości zależnej od okoliczności dotyczących tylko jego osoby. W praktyce oznaczałoby to konieczność przeprowadzenia kilkudziesięciu odrębnych postępowań dowodowych na okoliczność faktu poniesienia i wysokości szkody, tak jakby poszczególne roszczenia dochodzone były w osobnych postępowaniach. Prowadzenie sprawy w postępowaniu grupowym nie dawało zatem członkom grupy żadnej korzyści w porównaniu do wystąpienia z indywidualnymi powództwami, a mogło być dla nich nawet niekorzystne, jako że pozbawiło ich możliwości dochodzenia i wykazania pełnej wysokości poniesionej szkody.

Konsekwencją oddalenia powództwa było nałożenie przez Sąd I instancji na reprezentanta grupy obowiązku zwrotu na rzecz pozwanego kosztów procesu, obejmujących zwrot kosztów zastępstwa procesowego oraz opłaty skarbowej o pełnomocnictwa stosownie do art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Ustalając wysokość kosztów zastępstwa procesowego, Sąd ten uznał za stosowne zasądzić je w wysokości trzykrotności stawki minimalnej, wynoszącej dla tej wartości przedmiotu sporu 7.200 zł, z uwagi na długotrwałość postępowania w sprawie, jak również obszerność argumentacji prezentowanej w postępowaniu, co skutkowało tym, iż prowadzenie niniejszej sprawy w sposób oczywisty wymagało ponadprzeciętnie wysokiego nakładu pracy pełnomocnika. Z uwagi na to w zaskarżonym wyroku zasądzono zwrot kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 21.600 zł.

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona powodowa, zaskarżając go w całości i zarzucając naruszenie:

a) art. 2 ust. 1 i 2 u.d.p.g. w zw. z przepisami prawa procesowego, tj.: art. 6 ust. 1 pkt 2 u.d.p.g. oraz art. 322 k.p.c. poprzez przyjęcie, że przepisy art. 2 ust. 1 i 2 u.d.p.g. mają jedynie charakter techniczno-prawny, a art. 322 k.p.c. nie znajdzie zastosowania w niniejszej sprawie;

[zarzut powiązany z zarzutem z pkt b)]

[zarzut powiązany z pytaniem prawnym do Sądu Najwyższego złożonym w trybie art. 390 k.p.c.]

b) art. 471 k.c. oraz art. 361 k.c. w zw. z art. 322 k.p.c., jak również art. 483-484 k.c., art. 3851 2 k.c. oraz art. 6 ust. 1 Dyrektywy w zw. z art. 2 ust. 1 i 2 u.d.p.g. w zw. z przepisami prawa procesowego, tj.: art. 6 ust. 1 pkt 2 u.d.p.g. oraz art. 322 k.p.c. poprzez niezasądzenie dochodzonych roszczeń według ryczałtowego sposobu wyliczenia przedstawionego w pozwie (ew. według alternatywnych wariantów wyliczeń przedstawionych w piśmie z dnia 14 sierpnia 2018 r.); a w zakresie naruszenia art. 484 k.c. dodatkowo poprzez niezasądzenie dochodzonych roszczeń z wariantu obejmującego kary umowne spowodowane m.in. błędnym zastosowaniem zasady zakazu redukcji utrzymującej skuteczność;

[zarzut powiązany z zarzutem z pkt a)]

c) art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z postanowieniami wzorca umowy finansującej (§ 3 ust. 1, § 12 ust. 1 oraz § 5 ust. 4) oraz art. 18, 19 oraz 21 u.s.m. w zw. z art. 483-484 k.c. oraz art. 6 ust. 1 Dyrektywy poprzez przyjęcie, że w ramach zawartych umów finansujących (wbrew wskazywanym przez powoda regułom wykładni, w tym regule in dubio contra proferentem, oraz wbrew przepisom bezwzględnie obowiązującym, w szczególności art. 21 u.s.m.) nie był gwarantowany żaden termin w zakresie wydania lokalu ani w zakresie przeniesienia własności lokalu (koncepcja przyjęta przez Sąd prowadzi do tego, że spółdzielnia mieszkaniowa mogłaby przedłużać budowę ad infinitum bez poniesienia żadnych konsekwencji wobec finansujących) oraz nie była przewidziana żadna sankcja wobec Spółdzielni za opóźnienie w wydaniu lokali oraz/albo za opóźnienie w przeniesieniu własności lokali;

d) art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c., 6 k.c. oraz w zw. z art. 308 k.p.c. (w zakresie oddalenia wniosku o przeprowadzenie dowodu z nagrań video); w zw. z art. 278 k.p.c. (w zakresie dowodów z opinii biegłych sądowych) oraz w zw. z art. 248 k.p.c. (w zakresie wniosku o zobowiązanie do przedstawienia dziennika budowy) w zw. z art. 162 k.p.c. poprzez oddalenie wniosków dowodowych powoda (dotyczących zobowiązania do złożenia dziennika budowy; powołania biegłych z zakresu budownictwa oraz wyceny nieruchomości, dowodów z nagrań wideo) na rozprawie w dniu 4 kwietnia 2019 r., pomimo że miały one istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy (strona powodowa wywodziła z nich skutki prawne – vide: art. 227 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c.), jak również naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez naruszenie zasad swobodnej oceny dowodów (tj. sprzecznie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego).

Jako fakty ustalone przez Sąd I instancji niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy oraz istotne fakty, które nie zostały ustalone w zw. z wyżej wymienionymi naruszeniami skarżący podał:

– nieustalenie przyczyn opóźnienia i stopnia zawinienia poszczególnych podmiotów w jego powstaniu – Sąd oddalił wnioski dowodowe na okoliczność ustalenia przebiegu budowy, tj. o dostarczenie dziennika budowy oraz dopuszczenie biegłego z zakresu budownictwa, jak również pozostałych dokumentów z postępowania upadłościowego i innych toczących się pomiędzy syndykiem masy upadłości (…) S.A. a Spółdzielnią. Sąd także (sprzecznie z art. 233 k.p.c.) uznał, że nie miały znaczenia dla niniejszej sprawy postępowania karne, toczące się przeciwko byłym członkom zarządu Spółdzielni, a także postępowania o zobowiązanie pozwanej do przeniesienia własności lokali; Sąd Okręgowy pominął również podnoszone przez powodów kwestie nieprawidłowego trybu wyboru inwestora powierniczego, sposobu finansowania inwestycji, zaleceń polustracyjnych, opinii i postanowień z postępowania karnego w stosunku do byłych członków zarządu Spółdzielni; jak również oddalił wniosek z nagrań video programów interwencyjnych wyemitowanych w telewizji, dot. zawinionych opóźnień Spółdzielni w realizacji inwestycji;

– nieustalenie wysokości zryczałtowanej szkody w ramach wariantów z pkt a) i d) pisma z 14 sierpnia 2018 r. poprzez oddalenie wniosku z opinii biegłego sądowego w zakresie ustalenia średniej stawki czynszu, ew. wyliczenia odsetek z lokat bankowych, za okres opóźnienia;

– nieustalenie wysokości kar umownych (przy przyjęciu wariantu z pkt b) i c) z pisma z 14 sierpnia 2018 r.) poprzez pominięcie dowodów z dokumentów oraz wyliczeń strony powodowej w tym zakresie (por. szczegółowe uwagi dot. zarzutów materialnoprawnych);

– ustalenie niezgodnie ze stanem rzeczywistym faktów dotyczących wykładni umów finansujących w zakresie terminu zakończenia umowy poprzez przyjęcie, że umowa była jednoznaczna dla konsumentów, pomimo że osoby finansujące, a nawet sam ówczesny zarząd Spółdzielni oraz obsługi prawne banków (które udzieliły kredytów niektórym członkom grupy) traktowały (odmiennie niż Sąd I instancji oraz pozwana w ramach przyjętej taktyki obrony procesowej) § 3 umowy jako datę zakończenia inwestycji i przeniesienia własności lokali (korespondencja finansujących z zarządem Spółdzielni, nagrania programów telewizyjnych, zeznania K. K., K. T.) oraz nieustalenie faktu poniesionej szkody i zawinionego opóźnienia Spółdzielni nie tylko w zakresie wydania lokali, ale przede wszystkim przeniesienia ich własności (zeznania A. K., K. W., K. T. oraz dokumenty A. K., K. T., E. K., i W., bogata korespondencja członków grupy dot. wezwań do wykonania umowy przez Spółdzielnię – dokumenty złożone w pismach procesowych, głównie w piśmie procesowym z dnia 21 marca 2019 r. oraz 14 sierpnia 2018 r.). Sąd zignorował także dowody dotyczące  E. K. oraz A. W., które dotyczą konieczności wystąpienia na drogę sądową, aby uzyskać odrębną własność lokali, co w oczywisty sposób pokazuje obstrukcję po stronie władz Spółdzielni, która przedłużała zawarcie umów ostatecznych, a także zmuszała finansujących do podpisywania niekorzystnych postanowień umownych w postaci poddania się egzekucji w zakresie przyszłej i niepewnej kwoty dot. rozliczenia ze spółką (…) (obecnie w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa toczą się dziesiątki postępowań w zakresie tego, czy te roszczenia w ogóle są zasadne – w połączonych 38 sprawach Sąd uznał w I instancji, że są nienależne – II C 1688/17).

– ustalenie niezgodnie ze stanem rzeczywistym faktów dotyczących poniesionych indywidualnych szkód wykazanych przez K. T. oraz A. K. – Sąd stwierdził, że nie dał wiary zeznaniom A. K. dot. możliwości wynajmu lokalu, ale jednocześnie całkowicie zignorował dowody przedstawione przez niego w postaci dwóch podpisanych umów najmu kupionych lokali, wynajętych niedługo po ich przejęciu, po stawkach lepszych niż przyjęte w ramach uśrednionych roszczeń członków grupy. Powstaje pytanie, jaki może być dalej idący dowód na to jaką stawkę można było uzyskać za określony lokal, jeśli nie w postaci faktycznie zawartych umów najmu – Sąd natomiast na str. 10 uzasadnienia stwierdził, że: „Sprzeczne zaś z zasadami doświadczenia życiowego jest przyjęcie, aby lokatorzy chcieli wynajmować lokale w stanie deweloperskim, niewykończonym i niegotowe do zamieszkania. Takie oferty rzadko pojawiają się na rynku nieruchomości i wiążą się zazwyczaj z ustaleniem niskiej stawki czynszu”. Jednoznaczne dowody przedłożone przez K. T. (dokumenty z banku potwierdzające, ile nadpłacił w zw. z opóźnieniem Spółdzielni) także zostały całkowicie zignorowane przez skład orzekający.

[zarzut powiązany z wnioskiem w trybie art. 380 k.p.c.]

e) 328 § 2 k.p.c. poprzez nieodniesienie się w sposób merytoryczny do wszystkich argumentów przedstawionych przez stronę powodową, w tym w szczególności do przedstawionych w piśmie z dnia 14 sierpnia 2018 r. alternatywnych wariantów wyliczeń powiązanych z kwestią opóźnienia w przeniesieniu własności lokali (Sąd I instancji jedynie wspomina na str. 4 uzasadnienia o tym, że takie warianty zostały przedstawione jednak w ogóle nie odnosi się do tej kwestii merytorycznie w dalszym wywodzie); do kwestii kar umownych; sankcji za opóźnienie w przeniesieniu własności lokali (szczegółowo tego typu braki zostały omówione przy analizie pozostałych zarzutów).

[zarzut powiązany z zarzutem z pkt a)-c)]

f) 99 k.p.c. w zw. z § 2 ust. 1 i 2 oraz § 2 i § 15 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (dalej: „Rozporządzenie”) poprzez zasądzenie 3-krotności stawki minimalnej w sytuacji, w której nakład pracy pełnomocnika pozwanej nie uzasadniał takiego rozstrzygnięcia.

W apelacji wniesiono o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania za I i II instancję, według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w I instancji w wysokości 6-krotności stawki minimalnej oraz w postępowaniu apelacyjnym w wysokości 3-krotności stawki minimalnej, w zw. ze znacznym skomplikowaniem sprawy, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie kosztów postępowania II instancji zgodnie z powyższym wnioskiem.

Na podstawie art. 380 k.p.c. w zw. z art. 162 k.p.c. skarżący wniósł  o zmianę postanowień dowodowych zapadłych na rozprawie w dniu 4 kwietnia 2019 r. poprzez uwzględnienie jego wniosków dowodowych i tym samym przeprowadzenie przez Sąd II instancji dowodów oddalonych przez Sąd I instancji, a mianowicie: zobowiązanie pozwanej do przedłożenia całego dziennika budowy, powołanie biegłych sądowych z zakresu budownictwa oraz z wyceny nieruchomości, jak również przeprowadzenie dowodu z przedstawionych nagrań wideo na okoliczności wskazane w tych wnioskach.

Na podstawie art. 390 k.p.c. w apelacji wniesiono też o skierowanie do Sądu Najwyższego następującego pytania prawnego o treści:

Czy art. 2 ust. 1 i 2, art. 6 ust 1 pkt 2) u.d.p.g. w jej pierwotnym brzmieniu (w zw. z art. 322 k.p.c.) ma charakter materialnoprawny i tym samym daje podstawę do ryczałtowego orzekania o roszczeniach odszkodowawczych członków grupy (tj. bez indywidualnego badania szkody)?

Pozwana wniosła o oddalenia apelacji i zasądzenie od skarżącego na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

 

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna, a zaskarżony wyrok jako odpowiadający prawu jest prawidłowy.

W pierwszej kolejności należało rozpoznać zarzuty naruszenia prawa procesowego, bo tylko przy prawidłowym ustaleniu stanu faktycznego, możliwa jest właściwa subsumpcja prawa materialnego. Sąd II instancji nie jest bowiem związany zarzutami prawa materialnego, co oznacza, że naruszenie tego prawa bierze pod uwagę z urzędu, podczas gdy związany jest zarzutami procesowymi, które dotyczą podstawy faktycznej rozstrzygnięcia (uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., sygn. akt III CZP 49/07). Zatem sąd II instancji z urzędu nie może zakwestionować ustaleń faktycznych sądu I instancji i dla postępowania apelacyjnego znaczenie wiążące mają tylko takie uchybienia prawu procesowemu, które wytknięte zostały w apelacji.

Podniesione w apelacji zarzuty naruszenia prawa procesowego są chybione.

Nie można zarzucić Sądowi Okręgowemu naruszenia art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c., art. 6 k.c. oraz w zw. z art. 308 k.p.c. (w zakresie oddalenia wniosku o przeprowadzenie dowodu z nagrań video); w zw. z art. 278 k.p.c. (w zakresie dowodów z opinii biegłych sądowych) oraz w zw. z art. 248 k.p.c. (w zakresie wniosku o zobowiązanie do przedstawienia dziennika budowy) w zw. z art. 162 k.p.c. ponieważ myli się skarżący, że dowody te miały istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy. W sytuacji, gdy Sąd Okręgowy ustalił, iż nie została wykazana szkoda, jaką ponieśli poszczególni członkowie grupy, a nadto co do M. F., B. P. i K. W. nie udowodniono, że nieodebranie przez nich lokali w terminie było spowodowane opóźnieniem Spółdzielni (osoby te odmówiły odebrania lokali), w stosunku zaś do pozostałych uczestników grupy, poza D. C. i B. O., Spółdzielnia nie popadła w opóźnienie w wykonaniu swojego zobowiązania co do wydania lokali w terminie, to dopuszczenie wymienionych w tym zarzucie dowodów na tezy wskazane we wniosku dowodowym, było zbędne i zmierzałoby wyłącznie do przedłużenia postępowania w sprawie. W sytuacji, gdy w niniejszej sprawie członkowie grupy dochodzili naprawienia szkody powstałej na skutek wydania im przez pozwaną Spółdzielnię lokali z opóźnieniem, to wbrew stanowisku skarżącego, irrelewantne dla rozstrzygnięcia są okoliczności dotyczące trybu wyboru inwestora zastępczego, przebiegu budowy, przyczyn jej opóźnienia i stopnia zawinienia poszczególnych podmiotów realizujących budowę. Zresztą skarżący w apelacji nie wykazał, jaki wpływ na rozstrzygnięcie miało pominięcie przez Sąd I instancji dowodów. Z tych też wszystkich względów Sąd Apelacyjny nie uwzględnił wniosków dowodowych ponowionych w apelacji.

W ocenie Sądu Apelacyjnego zbędnym było też przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego w zakresie ustalenia średniej stawki czynszu, ewentualnie wyliczenia odsetek z lokat bankowych za okres opóźnienia w sytuacji, gdy tylko co do D. C. i B. O. Spółdzielnia nie wykazała, iż należycie wykonała swoje zobowiązanie, ale ci członkowie grupy nie udowodnili zaistnienia szkody i nie wykazali w czym konkretnie ich szkoda się przejawia. Biegły zaś nie może zastępować stron w przedstawieniu istotnych dla sprawy twierdzeń faktycznych, gromadzeniu materiału dowodowego czy w poszukiwaniu dowodów. Opinia biegłego ma na celu ułatwienie sądowi należytej oceny już zebranego w sprawie materiału dowodowego wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne. Nie może ona natomiast sama być źródłem materiału faktycznego sprawy ani tym bardziej stanowić podstawy ustalenia okoliczności będących przedmiotem oceny biegłego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 1969 r., sygn. akt I CR 140/69).

Irrelewantny dla rozstrzygnięcia jest również zarzut ustalenia niezgodnie ze stanem rzeczywistym faktów dotyczących szkód poniesionych przez K. T. i A. K. w sytuacji, gdy Sąd I instancji uznał, iż w stosunku do tych członków grupy pozwana przedstawiła lokale do odbioru w dniu 1 grudnia 2010 r., a więc jeszcze przed upływem terminu do ich wydania, wywiedzionego z art. 21 ust. 1 u.s.m.

Zarzut, że Sąd I instancji nie ustalił faktu poniesienia szkody przez każdego z członków grupy jest bezprzedmiotowy zważywszy, że co do wszystkich członków grupy, poza D. C. i B. O., przyczyną oddalenia powództwa było ustalenie, że lokale zostały wydane im w terminie, co całkowicie pomija skarżący, zaś co do D. C. i B. O. w apelacji nie podano jakie konkretnie dowody Sąd Okręgowy pominął. Zdaniem Sądu II instancji takich dowodów w stosunku do tych osób, w postępowaniu przed Sądem I instancji, w ogóle nie zaoferowano.

Zarzut, że Sąd Okręgowy nie ustalił zawinionego opóźnienia Spółdzielni nie tylko w zakresie wydania lokali, ale także przeniesienia ich własności, jest całkowicie chybiony w sytuacji, gdy skarżący dochodząc odszkodowania za nienależyte wykonanie zobowiązania przez pozwaną, podał, iż „datą początkową opóźnienia jest koniec I kwartału/II kwartału 2009 r.”, „datą końcową opóźnienia jest dzień przekazania lokalu, który wynika z załączonych do pozwu protokołów odbioru, ewentualnie dzień uzyskania prawomocnego pozwolenia na użytkowania (t.j. 13 września 2010 r.), jeśli odbiór nastąpił z tym dniem”, co wprost wynika tak z pozwu, jak i z pisma modyfikującego żądanie. Tym samym zbędna była ocena, czy pozwana przenosiła własność poszczególnych lokali z opóźnieniem.

Zarzut ustalenia niezgodnie ze stanem rzeczywistym faktów dotyczących wykładni umów finansujących w zakresie terminu zakończenia umowy poprzez przyjęcie, że umowa była jednoznaczna dla konsumentów, nie został prawidłowo sformułowany, bowiem kwestia wykładni umów nie stanowi sfery faktograficznej, ale jest oceną prawną, która powinna być kwestionowana w zarzutach naruszenia prawa materialnego.

Reasumując powyższe, podniesiony w apelacji zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. (zapewne chodzi tu o § 1 tego przepisu) oraz zarzut wadliwego ustalenia szeregu okoliczności i nieustalenia istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, nie może przynieść oczekiwanego przez skarżącego rezultatu.

Nietrafny jest też zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. (w brzmieniu sprzed 7 listopada 2019 r.). Tylko wyjątkowo zarzut ten może przynieść oczekiwany przez apelującego rezultat. Ma to miejsce wówczas, gdy wskutek uchybienia konkretnym wymaganiom stawianym treści uzasadnienia wyroku zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli instancyjnej, gdyż motywy orzeczenia nie pozwalają na zorientowanie się w przyczynach natury faktycznej i prawnej, które legły u podstaw określonego rozstrzygnięcia. Taka sytuacja nie zachodzi w niniejszej sprawie. Pisemne uzasadnienie zaskarżonego wyroku umożliwia odtworzenie motywów, jakimi kierował się Sąd Okręgowy wydając kwestionowane rozstrzygnięcie.

Reasumując powyższe, wobec niewzruszenia skutecznie ustaleń stanu faktycznego poczynionych przez Sąd I instancji, Sąd Apelacyjny ustalenia te popiera i przyjmuje za własne, czyniąc podstawą oceny zarzutów prawa materialnego.

W tak zaś ustalonym stanie faktycznym ocena prawna dokonana przez Sąd I instancji jest prawidłowa i zasługuje na pełną aprobatę Sądu Apelacyjnego.

Strona powodowa wywodziła swoje roszczenia z nienależytego wykonania zobowiązania przez pozwaną Spółdzielnię na skutek wydania przez nią lokali z opóźnieniem. Zatem w pierwszej kolejności należy ocenić zarzut naruszenia art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z postanowieniami wzorca umowy finansującej (§ 3 ust. 1, § 12 ust. 1 oraz § 5 ust. 4) oraz art. 18, 19 oraz 21 u.s.m. w zw. z art. 483-484 k.c. oraz art. 6 ust. 1 Dyrektywy. Zarzut ten jest całkowicie chybiony. Sąd Okręgowy dokonał bowiem prawidłowej wykładni § 3 ust. 1 umów zawartych z inwestorem powierniczym, który stanowi, że „Przewidywany termin przekazania lokalu do wykończenia we własnym zakresie, w standardzie wynikającym z załącznika nr 3 do nin. Umowy ustala się na I kwartał 2009 r.” lub w odniesieniu do części członków grupy: „Przewidywany termin przekazania lokalu do wykończenia we własnym zakresie, w standardzie wynikającym z załącznika nr 3 do nin. Umowy ustala się na II  kwartał 2009 r.”. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, podzielając stanowisko Sądu I instancji, z tych postanowień umownych nie można wywieść, jak czyni to strona powodowa, że jest to termin gwarantowany, na co wprost wskazuje określenie tego terminu jako „przewidywany”. Za takim rozumieniem tego postanowienia przemawia dodatkowo postanowienie § 9 umowy, które uzależnia przekazanie lokalu do wykonania prac wykończeniowych od uregulowania wszelkich kwot wynikających z umowy, wskazując, że konkretny termin odbioru zostanie wskazany przez Spółdzielnię.

Dokonując wykładni ww. postanowienia, Sąd Apelacyjny miał na względzie, że wykładnia umów, do której znajdują zastosowanie dyrektywy interpretacyjne zawarte w art. 65 k.c., dokonywana jest kolejno na trzech płaszczyznach: ustalenia literalnego brzmienia umowy, ustalenia treści oświadczeń woli przy zastosowaniu reguł określonych w art. 65 § 1 k.c. oraz ustalenia sensu złożonych oświadczeń woli poprzez odwołanie się do zgodnego zamiaru stron i celu umowy. Na tle art. 65 k.c. przyjmuje się kombinowaną metodę wykładni, która w przypadku oświadczeń woli składanych innej osobie, przyznaje pierwszeństwo temu znaczeniu oświadczenia, jakie rzeczywiście nadawały mu obie strony w chwili jego złożenia. Ten sens oświadczenia woli uznaje się za wiążący. Priorytet stosowania wykładni subiektywnej wynika z art. 65 § 2 k.c. Jeżeli okaże się, że strony nie przyjmowały tego samego znaczenia oświadczenia woli, konieczne jest przejście do wykładni obiektywnej, tj. ustalenia właściwego sensu oświadczenia woli na podstawie przypisania normatywnego, czyli tak jak adresat oświadczenia woli rozumiał to oświadczenie lub powinien je rozumieć. Decydujący jest tu więc punkt widzenia odbiorcy oświadczenia, dokonującego z należytą starannością zabiegów interpretacyjnych, zmierzających do odtworzenia treści myślowych podmiotu składającego oświadczenie. W przypadku oświadczenia ujętego w formie pisemnej, sens oświadczeń woli ustala się na podstawie wykładni tekstu dokumentu. Podstawową rolę grają tu językowe normy znaczeniowe, ale także kontekst i związki znaczeniowe poszczególnych postanowień w świetle całości postanowień umownych (kontekst umowny). Tekst nie stanowi jednak wyłącznej podstawy wykładni ujętych w nim oświadczeń, lecz konieczne jest również zrekonstruowanie, na podstawie przedstawionych przez strony dowodów, zgodnego zamiaru i celu stron, a zatem ustalenie tego, do czego strony dążyły dokonując określonej czynności prawnej; znaczenie mają tu okoliczności faktyczne, w których umowę uzgadniano i zawarto, a także zachowanie stron umowy przed i po jej sfinalizowaniu, w tym zachowania polegające na jej wykonywaniu, ale w sytuacji, w której nie doszło jeszcze do sporu.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, kierując się ww. regułami wykładni oświadczeń woli stron, postanowieniu umowy zawartemu  § 3 ust. 1 nie można nadać innego znaczenia, niż to ustalone przez Sąd Okręgowy. Literalne brzmienie tych postanowień jest jasne i nie budzi wątpliwości. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności zeznań samych członków grupy, nie wynika, aby strony w czasie gdy nie doszło jeszcze między nimi do sporu, inaczej rozumiały treść tego postanowienia niż wynika to z jego literalnego brzmienia.

Rację ma Sąd I instancji, że postanowienie zawarte w § 3 ust. 1 umów jest jednoznaczne i w oparciu o jego treść nie budzi wątpliwości, że wskazany w nim termin dotyczy przekazania nabywcom lokali do wykończenia we własnym zakresie, a nie dotyczy zakończenia budowy i uzyskania pozwolenia na budowę, ani tym bardziej przeniesienia praw do lokalu. Taki pogląd wyraził też Sąd Okręgowy w Warszawie w cytowanym w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku orzeczeniu z dnia 20 kwietnia 2011 r., sygn. akt XVII Amc 1782/09, w którym uznał za niedozwolone m.in. postanowienie § 3 ust. 1.

Słusznie Sąd I instancji stwierdził, że nie ma możliwości dokonania zmiany abuzywnego postanowienia umownego, tj. zmiany jego treści w taki sposób, aby postanowienie to nie stanowiło już postanowienia abuzywnego, gdyż tak przepis art. 3851 § 2 k.c. jak i art. 6 Dyrektywy przewiduje wyłącznie sankcję bezwzględnego pominięcia (wyłączenia) takiego postanowienia niedozwolonego, co oznacza, że umowa powinna być rozpatrywana tak, jakby zakwestionowanego postanowienia w ogóle nie było. Tym samym rację ma Sąd Okręgowy, że jedynie możliwe jest zastąpienie abuzywnego postanowienia umownego poprzez podstawienie w jego miejsce odpowiedniego dyspozytywnego przepisu ustawy, tym bardziej, że w treści umów zawarto w § 15 zapis, iż „w sprawach nieuregulowanych nin. Umową zastosowanie mają przepisy kodeksu cywilnego, u.s.m….”. Tym samym słusznie Sąd I instancji uznał, że w sytuacji, gdy w umowie nie określono terminu wydania lokalu nabywcom,  zastosowanie znajduje art. 21 u.s.m., który na datę tak zawarcia umów, jak i wykonania umowy stanowił, iż spółdzielnia ustanawia na rzecz członka odrębną własność lokalu najpóźniej w terminie 3 miesięcy po jego wybudowaniu, a jeżeli na podstawie odrębnych przepisów jest wymagane pozwolenie na użytkowanie – najpóźniej w terminie 3 miesięcy od uzyskania takiego pozwolenia. Słusznie Sąd Okręgowy wywiódł, że z przepisu tego wynika też obowiązek wydania lokalu w tym terminie, gdyż z przeniesieniem prawa własności lokalu odrębnego jego nabywca uzyskuje roszczenie o jego wydanie. Przy czym należy mieć na względzie, że strona powodowa jako termin końcowy opóźnienia Spółdzielni w wykonaniu umowy podała datę wydania lokali, co czyni datę przeniesienia ich własności na rzecz nabywców za nieistotną dla rozstrzygnięcia.

Nie jest też trafny zarzut naruszenia art. 2 ust. 1 i 2 u.d.p.g. w zw. z przepisami prawa procesowego, tj.: art. 6 ust. 1 pkt 2 oraz art. 6 ust. 1 u.d.p.g. oraz art. 322 k.p.c. Należy w tym miejscu zauważyć, że zarzut ten może dotyczyć rozstrzygnięcia jedynie w zakresie dwóch członków grupy, co do których Sąd I instancji ustalił, że pozwana wydała lokale z opóźnieniem, tj. co do D. C. i B. O., bowiem co do pozostałych członków grupy nie udowodniono, aby pozwana nienależycie wykonała swoje zobowiązanie i wydała lokale po terminie.

Oceniając ten zarzut należy w pierwszej kolejności mieć na względzie, że pojęcie „postępowanie rozpoznawcze” ma inne znaczenie na gruncie ustawy o postępowaniu grupowym niż w typowych sprawach cywilnych. W tym bowiem przypadku odnosi się ono także do rozpoznania wniosku powoda o dopuszczenie postępowania grupowego oraz o objęcie tym postępowaniem określonych osób. W tym zatem przypadku postępowanie rozpoznawcze, ma zadecydować czy w określonych w pozwie granicach dopuszczalne jest postępowanie grupowe, a także czy osobom objętym wykazem składanym przez reprezentanta grupy przysługuje status członka grupy (art. 13 u.d.p.g.). Sąd tej oceny dokonuje na mocy wskazań zawartych w ustawie, jeżeli natomiast sąd dopuści postępowanie grupowe, to właściwe postępowanie rozpoznawcze (merytoryczne) toczy się już na podstawie k.p.c., z wyłączeniem jedynie tych przepisów, o których mowa w art. 24 u.d.p.g. Ustawa ta bowiem nie wprowadza żadnych szczególnych rozwiązań, jeżeli chodzi o fazę merytorycznego rozpoznania sprawy grupowej, która następuje po uprawomocnieniu się postanowienia o ustaleniu składu grupy (art. 17 u.d.p.g.). Jedyny przepis który dotyczy merytorycznej fazy postępowania grupowego to art. 21 u.d.p.g. regulujący treść wyroku zapadającego w postępowaniu grupowym.

Cechą postępowania cywilnego jest jego fazowość (stadialność), skutkująca tym, że pewne czynności procesowe muszą zostać dokonane tylko w określonym momencie, gdyż później mogą okazać się bezprzedmiotowe. Fazowość postępowania cywilnego nabiera szczególnego znaczenia w postępowaniu grupowym, gdyż charakteryzuje go nie tylko fazowość typowa dla postępowania cywilnego w ogólności, ale także fazowość (podfazowość), która występuje tylko w tym postępowaniu. Jest to najważniejsza cecha postępowania grupowego. Szczególna fazowość postępowania grupowego, właściwa tylko temu procesowi, odnosi się jednak tylko do początkowego jego etapu – w przedmiocie dopuszczalności postępowania grupowego oraz ustalenia składu osobowego grupy. Nie dotyczy natomiast merytorycznego rozpoznawania sprawy grupowej, które przebiega według przepisów k.c. Z tego też względu w trakcie merytorycznego postępowania rozpoznawczego sąd musi ocenić czy członkom określonej grupy lub poszczególnych podgrup przysługują świadczenia w rodzaju i (lub) w wysokości przez nich wskazanych, gdyż samo przesądzenie, że sprawa ma być prowadzona w postępowaniu grupowym, nie przesądza uznania zasadności roszczenia, nie ma żadnego znaczenia dla oceny roszczenia i nie zmienia zasad i podstaw odpowiedzialności pozwanego, jak to słusznie zauważył Sąd I instancji.

W tej sytuacji konieczne jest ustalenie stosunku pomiędzy art. 2 ust. 1 u.d.p.g. a art. 322 k.p.c. i udzielenie odpowiedzi na pytanie co do tego, że skoro sąd w postępowaniu grupowym może zastosować art. 322 k.p.c., co nie budzi wątpliwości, to w jakim celu wprowadzono instytucję ujednolicenia roszczeń do przepisów u.d.p.g.?

Udzielenie odpowiedzi na to pytanie wymaga odwołania się do przepisu art. 322 k.p.c. Przepis ten umożliwia sądowi w wyroku zasądzenie odpowiedniej sumy według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Zatem możliwość zasądzenia przez sąd odpowiedniej sumy pieniężnej (ryczałtowe odszkodowanie) wynika już z art. 322 k.p.c. Wskazany przepis pozwala sądowi na uwzględnienie żądania pozwu, mimo że żądana w pozwie kwota pieniężna nie jest możliwa do udowodnienia.

Zasądzenie przez sąd odpowiedniej sumy pieniężnej może znaleźć zastosowanie nie tylko wówczas, gdy ścisłe udowodnienie wysokości szkody jest obiektywnie niemożliwe, lecz także wtedy, kiedy nie da się jej dokładnie ustalić na podstawie materiału dowodowego, który został przedstawiony sądowi do oceny przez powoda (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2006 r., sygn. akt II CSK 108/05). Z uprawnienia zawartego w art. 322 k.p.c. sąd może jednak skorzystać dopiero wówczas, gdy po wyczerpaniu wszystkich dostępnych dowodów okaże się, że ścisłe udowodnienie żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 1976 r., sygn. akt I CR 954/75). Art. 322 k.p.c. stanowi wyjątek od reguły, że roszczenie powinno być udowodnione zarówno co do wysokości, jak i zasady. W sprawach wskazanych w tym przepisie możliwe staje się zasądzenie przez sąd w wyroku odpowiedniej sumy według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Jednakże w orzecznictwie wskazuje się, że jego zastosowanie jest niedopuszczalne w sytuacji, gdy istnieją wątpliwości co do wystąpienia szkody (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 2010 r., sygn. akt II CSK 27/10).

Reasumując powyższe rozważania, zdaniem Sądu Apelacyjnego, art. 2 u.d.p.g. ma charakter procesowy. W żaden sposób nie można uznać, aby przepis ten miał charakter materialnoprawny. Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie można uznać, jak uważa to skarżący, że sam wymóg ujednolicenia wysokości dochodzonych roszczeń pieniężnych, ułatwia prowadzenie postępowania grupowego w jego merytorycznej fazie. Nadal bowiem w tym postępowaniu powód musi udowodnić wysokość dochodzonych roszczeń pieniężnych na rzecz każdego członka grupy indywidualnie.

Z uwagi na powyższe Sąd Apelacyjny nie uwzględnił wniosku skarżącego o zadanie Sądowi Najwyższemu, na podstawie art. 390 k.p.c., pytania prawnego o treści wskazanej w apelacji, bowiem zagadnienie będące przedmiotem tego pytania nie budzi wątpliwości Sądu Apelacyjnego.

Zważywszy, że w stosunku do D. C. i B. O. nie przedstawiono żadnych dowodów celem wykazania szkody, tak w postaci utraconego czynszu z najmu lokalu, jak i w postaci utraconych odsetek z lokat bankowych, to w stosunku do nich żądanie zasądzenia odszkodowania z tytułu opóźnienia w wydaniu przez pozwaną Spółdzielnię lokali nie może zostać uwzględnione. Co do tych członków grupy nie wykazano przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej wynikających z art. 471 k.c. w postaci zaistnienia szkody i adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy nienależytym wykonaniem zobowiązania przez pozwaną a powstaniem szkody.

W sytuacji zaś, gdy wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 20 kwietnia 2011 r., sygn. akt XVII Amc 1782/09 uznano postanowienie § 12 ust. 1 wzorca umów za niedozwolone i zakazano jego stosowania, to żądanie kar umownych na podstawie tego postanowienia, zawartego w umowie finansującej, nie jest dopuszczalne, gdyż postanowienie to nie wiąże stron. Skoro zgodnie z art. 483 k.c. kary umowne muszą być zastrzeżone w umowie, to brak takiego postanowienia w przedmiotowych umowach czyni żądanie ich zasądzenia niezasadnym.

Nie można też podzielić zarzutu naruszenia art. 99 k.p.c. w zw. z  § 2 ust. 1 i 2 oraz § 2 i § 15 Rozporządzenia. Skarżący nie może bowiem skutecznie zarzucić Sądowi I instancji, że zasądził na rzecz pełnomocnika pozwanej Spółdzielni trzykrotność stawki wynikającej z ww. rozporządzenia w sytuacji, gdy sam wnosił o przyznanie mu wynagrodzenia w wysokości sześciokrotności tej stawki, powołując się na szczególny charakter sprawy z pozwu grupowego, jak również znaczny nakład pracy pełnomocnika związany z dużym skomplikowaniem sprawy oraz zważywszy, że w sprawach rozpoznawanych w postępowaniu grupowym realne koszty dochodzenia praw czy obrony mogą być wielokrotnie wyższe niż w procesach indywidualnych.

Pozostałe zarzuty podniesione w apelacji pozostawiono bez rozpoznania jako irrelewantne dla rozstrzygnięcia.

Z tych względów Sąd Apelacyjny orzekł jak w wyroku na podstawie art. 385 k.p.c., z konsekwencją dla rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego wynikającą z art. 98 k.p.c. i § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia.


Postanowienie Sądu Okręgowego w Gdańsku Wydział I Cywilny z dnia 11 września 2020 r.

  1. Za dopuszczalną uznać należy możliwość złożenia oświadczenia o przystąpieniu do grupy również przed publikacją ogłoszenia o wszczęciu postępowania grupowego. Oświadczenie takie nie może jedynie zostać złożone przez członka grupy bezpośrednio sądowi z pominięciem reprezentanta grupy.
  2. Sam fakt prowadzenia działalności gospodarczej, choćby adresem prowadzenia tej działalności miała być nieruchomość opłacona środkami pozyskanymi z kredytu zaciągniętego u pozwanego, nie dowodzi zawarcia umowy kredytu przez członków grupy w charakterze przedsiębiorców, a nie konsumentów.
  3. Podstawę dochodzonych w niniejszym procesie roszczeń stanowi fakt zawarcia z pozwanym przez każdego z członków grupy umowy kredytowej z wykorzystaniem uznanych za niedozwolone klauzul umownych. Bez znaczenia są pewne różnice w samej redakcji klauzuli umownej, decydujące powinno być to, czy w każdym przypadku prowadzi ona do zastosowania tożsamego mechanizmu wobec wszystkich zainteresowanych członków grupy. Nie ma też znaczenia okres obowiązywania kwestionowanych klauzul w stosunku do każdego z członków grupy.
  4. Osiągnięcie celu pozwu grupowego jest możliwe wyłącznie przy założeniu, że w tym postępowaniu zagadnienia wspólne dla grupy przeważać będą nad zagadnieniami dotyczącymi indywidualnych okoliczności poszczególnych członków grupy.

 

Sąd Okręgowy w Gdańsku Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:        SSO Karolina Sarzyńska (spr.)

Sędziowie:                   SSO Małgorzata Janicka

SSO Ewa Karwowska

po rozpoznaniu w dniu 11 września 2020 r. w Gdańsku

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa Powiatowego Rzecznika Konsumentów w Szczecinku działającego jako reprezentant grupy

przeciwko Bankowi (…) Spółce Akcyjnej z siedzibą w Gdańsku

o ustalenie ewentualnie o ukształtowanie

postanawia:

I. oddalić wniosek pozwanego o zawieszenie postępowania

II. na podstawie art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym ustalić, że w skład grupy reprezentowanej przez Powiatowego Rzecznika Konsumentów w Szczecinku wschodzą następujące osoby:

    1. podgrupa 1 (pierwsza): [dane 216 podmiotów]
    2. podgrupa 2 (druga): [dane 56 podmiotów]

III. odmówić statusu członka grupy następującym osobom: [dane 19 podmiotów].

 

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 6 marca 2015 r. Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Szczecinku działając jako reprezentant grupy wniósł pozew w postępowaniu grupowym przeciwko Bankowi (…) Spółce Akcyjnej z siedzibą w Gdańsku o ustalenie nieistnienia lub nieważności umownych stosunków prawnych wynikających z umów kredytu udzielonego w PLN, a indeksowanego do waluty obcej, niezawierających określenia kwoty kredytu, do której zobowiązany jest kredytobiorca, a mianowicie zawierających klauzulę przeliczenia kwoty kredytu wyrażonej w PLN według kursu kupna, a następnie kursu sprzedaży waluty obcej, ustalanych jednostronnie przez pozwanego bez wiążących odniesień do wskaźników rynkowych, która to klauzula przeliczenia ma w szczególności następujące brzmienie: „Do wyliczenia kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielonych przez (…) Bank S.A. stosuje się kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym skorygowane o marże kupna sprzedaży (…) Banku S.A. (§17.4 umowy kredytu).

Ewentualnie powód wniósł o ustalenie braku związania członków grupy umowami kredytu udzielonymi w PLN, a indeksowanego do waluty obcej w zakresie klauzuli przeliczenia kwoty kredytu wyrażonej w PLN według kursu kupna, a następnie kursu sprzedaży waluty obcej ustalanych jednostronnie przez pozwanego bez wiążących odniesień do wskaźników rynkowych, która to klauzula przeliczenia ma w szczególności brzmienie cytowane w pkt. 5 żądania pozwu oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz skarbu Państwa kosztów sądowych. Dodatkowo Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Szczecinku wniósł o wydanie na podstawie art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 2009 roku o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (dalej: „u.d.p.g.”). W uzasadnieniu tego wniosku reprezentant grupy wskazał, że roszczenia objęte pozwem są jednorodzajowe (tożsame) dla każdego uczestnika i oparte na takiej samej podstawie faktycznej, polegającej na umówieniu z pozwanym dowolności wierzyciela w ustalaniu wysokości zobowiązania klienta polegającej:

  • najpierw na ustalaniu przez pozwanego równowartości w walucie obcej kwoty kredytowania określonej w PLN,
  • następnie na ustalaniu przez pozwanego kwoty spłaty kredytowania w PLN obliczanej od tak ustalanej w walucie obcej równowartości kwoty głównej.

Klauzula umowna będąca podstawą tych przeliczeń została zacytowana w pkt. 5 żądania pozwu i brzmi ona: „Do wyliczenia kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielonych przez (…) Bank S.A. stosuje się kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym skorygowane o marże kupna sprzedaży (…) Banku S.A (§ 17 ust. 4 umowy kredytu)”. Powodowi znane są przypadki zawierania przez pozwanego umów kredytowych w oparciu o inne niż załączone do pozwu wzorce umowne, z których wiele posługiwało się zbliżonymi sformułowaniami o jurydycznie tożsamej treści. Ponadto reprezentant grupy wskazał, że członkami grupy w niniejszym pozwie zbiorowym są konsumenci, którzy w latach 2005-2008 zawarli umowę kredytową nominowaną w PLN, a indeksowaną do waluty obcej z (…) Bank S.A., którego następcą prawnym pod tytułem ogólnym jest pozwany bank. Przesłanka liczebności grupy, która zgodnie z art. 1 ust. 1 u.d.p.g. wynosi 10 osób została spełniona, ponieważ na dzień złożenia pozwu grupa liczy 450 osób. (pozew – k. 2-18 akt)

Wraz z pozwem w niniejszej sprawie powód złożył wykaz członków grupy, którzy złożyli wobec reprezentanta grupy oświadczenia o przystąpieniu do grupy przed dniem złożenia pozwu i przed dniem złożenia pozwu przedstawili reprezentantowi grupy komplet dokumentów niezbędnych do przedłożenia w Sądzie wraz z oświadczeniem o przystąpieniu do grupy (członkowie grupy tury I). (lista członków grupy – k. 19-40 akt, oświadczenia o przystąpieniu do grupy – k. 53-)

W odpowiedzi na pozew z dnia 7 października 2015 r. pozwany Bank (…) S.A. w Gdańsku wniósł w pierwszej kolejności o odrzucenie pozwu w całości z uwagi na niedopuszczalność rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym. Na wypadek nieuwzględnienia wniosku o odrzucenie pozwu pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości. Zdaniem pozwanego niniejsza sprawa nie spełnia przesłanek określonych w art. 1 ust. 1 i 2 u.d.p.g., gdyż część członków grupy nie może zostać uznana za konsumentów w rozumieniu art. 22J k.c., ponieważ osoby te zawarły umowy kredytu w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą lub zawodową. W konsekwencji roszczenia tych osób nie mogą zostać uznane za roszczenia o ochronę konsumentów w rozumieniu art. 1 ust. 2 u.d.p.g. Ponadto zdaniem pozwanego ze względu na szereg istotnych różnic w sytuacji poszczególnych członków grupy w związku z zawarciem umowy kredytu nie można uznać, że roszczenia wszystkich członków grupy oparte są na takiej samej podstawie faktycznej w rozumieniu art. 1 ust. 1 u.d.p.g. Część członków grupy w chwili złożenia wniosku kredytowego i zawarcia umowy kredytu prowadziła działalność gospodarczą w nieruchomości, która została wybudowana bądź nabyta ze środków pochodzących z kredytu. Ponadto część członków grupy prowadziła działalność gospodarczą w zakresie kredytów hipotecznych, w chwili zawarcia umowy kredytu byli oni kierownikami sprzedaży kredytów hipotecznych bądź doradcami kredytowymi w (…) Banku S.A. Również w skład członków grupy wchodzą osoby zatrudnione przez inne instytucje jak również osoby prowadzące działalność gospodarczą w zakresie doradztwa kredytowego. Zdaniem pozwanego roszczenia członków grupy nie są oparte na tej samej podstawie faktycznej, ponieważ każdy z członków grupy zawarł odrębną umowę.

Pozwany w odpowiedzi na pozew podniósł także zarzut braku legitymacji procesowej czynnej w przypadku umów kredytu zawartych z kilkoma kredytobiorcami wskazując, że w przypadku 319 członków grupy umowy kredytu zostały zawarte z więcej niż jednym kredytobiorcą. W każdym z tych przypadków oświadczenie o przystąpieniu do grupy zostało złożone tylko przez jednego kredytobiorcę. Ponadto pozwany wskazał, że 121 członków grupy zawarło z bankiem aneks do umowy kredytu na podstawie którego zmienione zostały postanowienia umowne dotyczące zasad ustalania kursów kupna/sprzedaży waluty obcej. W każdym przypadku w wyniku zawarcia aneksu z umowy kredytu usunięte zostało postanowienie, które zostało w pozwie zakwestionowane jako abuzywne. Kolejną okolicznością zdaniem pozwanego, która wprowadza różnicę w sytuacji członków grupy jest to, że wielu członków grupy spłaca kredyt bezpośrednio we franku szwajcarskim, zgodnie z postanowieniami aneksu zawartego na podstawie art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw lub bezpośrednio na podstawie art. 69 ust. 3 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. prawo bankowe nawet w przypadku niezawarcia aneksu. Pozwany stanął także na stanowisku, że członkowie grupy nie mają interesu prawnego w dochodzeniu powództwa w niniejszej sprawie w rozumieniu art. 189 k.p.c. Dodatkowo pozwany w odpowiedzi na pozew podniósł zarzuty co do członkostwa w grupie poszczególnych osób zgodnie z listą stanowiącą załącznik nr 5 do pozwu. W konsekwencji pozwany podniósł, że do grupy w niniejszym postępowaniu nie należą:

  • osoby, które zawarły umowę kredytu z innymi współkredytobiorcami uwzględnione na liście stanowiącej załącznik nr 26 do odpowiedzi na pozew,
  • osoby, którym nie przysługuje status konsumenta w rozumieniu art. 221c. w związku z zawarciem umowy kredytu uwzględnione na listach stanowiących załączniki nr 23 i 25 odpowiedzi na pozew,
  • osoby, które zawarły aneks do umowy kredytu, na podstawie którego usunięte lub zmienione zostało kwestionowane przez powoda postanowienie umowne zawarte w § 17 ust. 4 umów kredytu uwzględnione na liście stanowiącej załącznik nr 6 do odpowiedzi na pozew (k. 3715-3718 akt),
  • osoby, które spłacają raty kredytu bezpośrednio w CHF, uwzględnione na liście stanowiącej załącznik nr 5 do odpowiedzi na pozew (k. 3707-3713).

Dodatkowo pozwany podniósł, że w katach sprawy nie ma oświadczeń o przystąpieniu do grupy dwóch osób uwzględnionych na liście członków grupy stanowiącej załącznik do pozwu – (…) i (…). (odpowiedź na pozew – k. 3533-3621 akt)

Prawomocnym postanowieniem z 28 października 2016 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku odmówił odrzucenia pozwu i postanowił rozpoznać sprawę w postępowaniu grupowym. (postanowienie z dnia 28 października 2016 r. – k. 6976 akt)

Postanowieniem z 12 lutego 2018 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku zarządził zamieszczenie w dzienniku „Rzeczpospolita” ogłoszenia o wszczęciu postępowania grupowego, o treści:

„Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku, I Wydział Cywilny, sygn. akt I C 245/15, toczy się postępowanie z powództwa Powiatowego Rzecznika Konsumentów w Szczecinku przeciwko Bankowi (…) Spółce Akcyjnej z siedzibą w Gdańsku o ustalenie ewentualnie o ukształtowanie.

Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Szczecinku jako reprezentant grupy wniósł o ustalenie nieistnienia lub nieważności umownych stosunków prawnych wynikających z umów kredytu udzielonego w PLN, indeksowanego do waluty obcej, niezawierających określenia kwoty kredytu, do której zobowiązany jest kredytobiorca, a mianowicie zawierających klauzulę przeliczenia kwoty kredytu wyrażonej w PLN według kursu kupna, a następnie kursu sprzedaży waluty obcej, ustalanych jednostronnie przez pozwanego bez wiążących odniesień do wskaźników rynkowych, która to klauzula przeliczenia ma w szczególności następujące brzmienie: «Do wyliczenia kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielonych przez (…) Bank S.A. stosuje się kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym skorygowane o marże kupna sprzedaży (…) Banku S.A. (§ 17.4 umowy kredytu).» Ewentualnie powód wniósł o ustalenie braku związania członków grupy umowami kredytu udzielonymi w PLN, a indeksowanego do waluty obcej w zakresie klauzuli przeliczenia kwoty kredytu wyrażonej w PLN według kursu kupna, a następnie kursu sprzedaży waluty obcej ustalanych jednostronnie przez pozwanego bez wiążących odniesień do wskaźników rynkowych, która to klauzula przeliczenia ma w szczególności brzmienie cytowane powyżej.

Każda osoba, której roszczenie może być objęte powództwem grupowym może przystąpić do sprawy, składając pisemne oświadczenie o przystąpieniu do grupy w nieprzekraczalnym terminie trzech miesięcy od daty ukazania się tego ogłoszenia i przesłania go do reprezentanta grupy – Powiatowego Rzecznika Konsumentów w Szczecinku, adres do doręczeń: (…) Kancelaria Prawna sp. j. ul. (…). Gotowy wzór oświadczenia o przystąpieniu do grupy dostępny jest na stronie internetowej www.law24.pl.

Złożenie oświadczenia o przystąpieniu do grupy jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na pełnienie funkcji reprezentanta grupy przez Powiatowego Rzecznika Konsumentów w Szczecinku oraz na zasady wynagradzania pełnomocnika. Wynagrodzenie pełnomocnika od każdego członka grupy za wszystkie instancje łącznie wynosi 490 zł brutto oraz ewentualna dopłata zależna od łącznej liczby członków grupy w maksymalnej wysokości 395 zł brutto.

Szczegółowe postanowienia dotyczące wynagrodzenia pełnomocnika wskazują:

1. Członek grupy zobowiązany jest uiścić kwotę wynagrodzenia ryczałtowego w wysokości 195.12 zł z doliczeniem VAT 23% tj. 240 zł brutto za I instancję, II instancję oraz postępowanie ze skargi kasacyjnej. Do wynagrodzenia ryczałtowego dolicza się ryczałt administracyjny w kwocie 203,25 zł z doliczeniem VAT 23% tj. 250 zł brutto za I instancję, II instancję oraz postępowanie ze skargi kasacyjnej.

2. Jeżeli liczba członków grupy do dnia upływu sądowo wyznaczonego terminu na przystąpienie do postępowania będzie wynosić mniej niż 901 do wynagrodzenia ryczałtowego dolicza się wynagrodzenie dodatkowe:

  • od 101 do 200 osób – 395 zł brutto,
  • od 201 do 300 osób- 345 zł brutto,
  • od 301 do 400 osób- 295 zł brutto,
  • od 401 do 500 osób- 245 zł brutto,
  • od 501 do 600 osób – 195 zł brutto,
  • od 601 do 700 osób – 150 zł brutto,
  • od 701 do 800 osób – 100 zł brutto,
  • od 801 do 900 osób – 50 zł brutto.

3. W przypadku zawarcia ugody pełnomocnikowi przysługuje dodatkowe wynagrodzenie ryczałtowe w kwocie 1000 zł +23% VAT od każdego członka grupy, płatne w terminie 7 dni od podpisania ugody.

4. Wszelkie opłaty sądowe, zaliczki i kaucje są ponoszone przecz członków grupy w częściach równych w zależności od ich liczby.

5. W związku z zobowiązaniem Powiatowego Rzecznika Konsumentów w Szczecinku do zlecenia kancelarii w przyszłości prowadzenia sprawy o zapłatę roszczeń wynikających ze stosunków prawnych ustalonych w postępowaniu, za prowadzenie sprawy o zapłatę kancelaria otrzyma wynagrodzenie zgodne ze stawkami minimalnymi wynikającymi z odpowiednich przepisów. Do ww. wynagrodzenia zalicza się wynagrodzenie dodatkowe wysokości 6% wartości roszczenia ustalonego w postępowaniu grupowym – dla członków grupy, którzy przystąpili do grupy po złożeniu pozwu, a 12% dla członków grupy, którzy przystąpili do grupy po złożeniu pozwu. W przypadku nie zlecenia prowadzenia sprawy o zapłatę w umówionym terminie do wynagrodzenia kancelarii wskazanego w pkt. 1-3 dolicza się wynagrodzenie dodatkowe w wysokości odpowiednio 6% lub 12% wartości roszczenia o zapłatę.

Prawomocny wyrok ma skutek wiążący wobec wszystkich członków grupy, tj. osób, które przed upływem terminu wskazanego w tym ogłoszeniu prześlą reprezentantowi grupy podpisane oświadczenie o przystąpieniu do grupy i zostaną uwzględnione w wykazie sporządzonym przez powoda oraz następnie w postanowieniu Sądu określającym skład grupy.” (postanowienie z 12 lutego 2018 r.- k. 7241-7244 akt)

Ogłoszenie zostało zamieszczone w dzienniku Rzeczpospolita w dniu 9 marca 2018 r., (dziennik Rzeczpospolita z dnia 9 marca 2018 roku – k. 7260A akt).

Ostateczny termin na złożenie do rąk reprezentanta grupy oświadczeń nowych członków grupy o przystąpieniu do grupy upływał w dniu 9 czerwca 2018 r. W przypisanym do tego terminie strona powodowa złożyła do akt sprawy oświadczenia nowych członków grupy (członkowie grupy tury II, III, IV, V i VI).

Kolejni nowi członkowie grupy zostali zgłoszeni do akt sprawy pismem powoda z dnia 12 kwietnia 2018 r. (członkowie grupy tury II- lista zawierająca 214 nowych członków grupy). Powód – reprezentant grupy – ponadto przedstawił Sądowi oświadczenia o przystąpieniu do grupy tych osób wraz z dokumentacją kredytową nowych członków grupy i wykazem nowych członków grupy. W piśmie tym powód ponadto wskazał, że zgłaszani niniejszym pismem członkowie grupy zawarli umowy o klauzulach walutowych werbalnie odmiennych, a treściowo tożsamych z klauzulą walutową przytoczoną w pkt. 5 żądania pozwu. Dotyczyło to umów zawartych przez (…) Bank (…) S.A. z (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…), gdzie w § 17 ust. 4 umowy wskazano, że do wyliczenia kursów kupna/sprzedaży stosuje się kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP w ostatnim dniu roboczym poprzedzającym ogłoszeniu kursów kupna/sprzedaży (…) Banku (…) S.A. przez Bank oraz marże kupna/sprzedaży wyliczone na bazie danych z ostatniego dnia roboczego dnia miesiąca poprzedzającego ogłoszenie kursów kupna/sprzedaży przez (…) § 17. ust. 4 umowy.

Marże kupna/sprzedaży ustalane są raz na miesiąc. Wyliczenie w/w marż polega na obliczeniu różnicy pomiędzy średnimi kursami złotego do danych walut ogłoszonymi w tabeli kursów średnich NBP w przedostatnim dniu roboczym miesiąca poprzedzającego okres obowiązywania wyliczonych marż, a średnią arytmetyczną z kursów kupna/sprzedaży stosowanych do transakcji detalicznych z pięciu banków na ostatni dzień roboczy miesiąca poprzedzającego okres obowiązywania wyliczonych marż. Wyżej wymienione banki to PKO BP SA, Pekao S.A., Bank Zachodni WBK S.A., Millenium Bank S.A., Citibank Handlowy Polska S.A. § 17 ust. 5 umowy oraz umów zawartych przez (…) Bank (…) S.A. z (…), (…) i (…), gdzie treść § 17 ust. 4 brzmiała: „do wyliczenia kursów kupna/sprzedaży (…) Banku (…) S.A. stosuje się kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym skorygowane o marże kupna sprzedaży (…) Banku (…) S.A. ustalone w sposób określony w ust. 5 – § 17 ust. 4 umowy. Marże kupna/sprzedaży ustalane są raz na miesiąc. Wyliczenie ww. marż polega na obliczeniu różnicy pomiędzy średnimi kursami złotego do danych walut ogłoszonymi w tabeli kursów średnich NBP w przedostatnim dniu roboczym miesiąca poprzedzającego okres obowiązywania wyliczonych marż, a średnią arytmetyczną z kursów kupna/sprzedaży stosowanych do transakcji detalicznych z pięciu banków na ostatni dzień roboczy miesiąca poprzedzającego okres obowiązywania wyliczonych marż. Ww. banki to PKO BP S.A., Pekao S.A., Bank Zachodni WBK S.A., Millenium Bank S.A., Citibank Handlowy Polska S.A. – § 17 ust. 5 umowy.

Dodatkowo powód wskazał na treść umowy zawartej przez (…) Bank S.A. z następującymi osobami: (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…) i (…), gdzie treść klauzuli brzmiała: „do wyliczenia kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (…) Bank S.A. stosuje się kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich na stronie internetowej NBP w poprzednim dniu roboczym skorygowane o marże kupna/sprzedaży (…) Bank S.A. – § 17 ust. 4 umowy. Marże kupna/sprzedaży opisane w ust. 2 i 3 ustalane są raz na miesiąc decyzją Banku. Wyliczenie ww. marż polega na obliczeniu różnicy pomiędzy średnimi kursami złotego do danych walut ogłoszonymi w tabeli kursów średnich NBP w przedostatnim dniu roboczym miesiąca poprzedzającego okres obowiązywania wyliczonych marż a średnią arytmetyczną z kursów kupna/sprzedaży stosowanych do transakcji detalicznych z pięciu banków na ostatni dzień roboczy miesiąca poprzedzającego okres obowiązywania wyliczonych marż. Ww. banki to PKO BP S.A., Pekao S.A. Bank Zachodni WBK S.A. Millenium Bank SA i Citibank Handlowy Polska SA. Marże kupna i marże sprzedaży oraz zasady ich ustalania mogą ulegać zmianom. Zmiany zasad opisanych w niniejszym paragrafie są uzależnione od rozpiętości kursów kupna i sprzedaży waluty kredytu na rynku walutowym, rodzaju finansowania działalności banku, wielkości udziału ww. banków w rynku transakcji walutowych oraz ryzyka walutowego. Zmiany zasad opisanych w niniejszym paragrafie nie wymagają zmiany postanowień umowy – § 17 ust. 5 umowy.” Dodatkowo powód zwrócił uwagę na umowy zawarte przez (…) Bank S.A. z (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…) i (…), gdzie treść  §17 ust. 4 ustalono w następujący sposób: „Do wyliczenia kursów kupna/ sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (…) Bank S.A. stosuje się kurs złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym skorygowane o marże kupna sprzedaży (…) Banku S.A. ustalane w sposób określony w ust. 5 – § 17 ust. 4 umowy. Marże kupna/sprzedaży ustalane są raz na miesiąc. Wyliczenie ww. marż polega na obliczeniu różnicy pomiędzy średnimi kursami złotego do danych walut ogłoszonymi w tabeli kursów średnich NBP w przedostatnim dniu roboczym miesiąca poprzedzającego okres obowiązywania wyliczonych marż, a średnią arytmetyczną z kursów kupna/sprzedaży stosowanych do transakcji detalicznych z pięciu banków na ostatni dzień roboczy miesiąca poprzedzającego okres obowiązywania wyliczonych marż. Ww. banki to PKO BP S.A., Pekao S.A. Bank Zachodni WBK S.A. Millenium Bank SA i Citibank Handlowy Polska SA. – § 17 ust. 5 umów.”

Dodatkowo powód zwrócił uwagę na treść umowy zawartej przez Bank (…) S.A. z (…) i (…), gdzie wskazano, że „do rozliczania transakcji wypłat kredytu w celu ustalenia walutowej kwoty indeksacji kredytu stosowane są kursy kupna waluty, do której jest indeksowany kredyt obowiązujący w banku w momencie dokonania czynności przez bank zgodnie z zasadami ustalania kursów walut w banku. W przypadku złożenia przez kredytobiorcę wniosku o wypłatę kredytu lub transzy kredytu wyrażonej w walucie indeksacji – kwota do wypłaty zostanie ustalona przy zastosowaniu kursu sprzedaży waluty indeksacji kredytu podanego w tabeli kursów kupna/sprzedaży. Do rozliczania transakcji spłat kredytu stosowane są kursy sprzedaży waluty, do której jest indeksowany kredyt obowiązujący w banku w dniu dokonania transakcji zgodnie z zasadami ustalania kursów walut w banku oraz zapisami § 10. W przypadku gdy kurs kupna banku jest wyższy niż kurs średni podany przez NBP w poprzednim dniu roboczym dla danej waluty zastosowanie ma ten kurs średni NBP. W przypadku gdy kurs sprzedaży jest niższy niż kurs średni podany przez NBP w poprzednim dniu roboczym dla danej waluty zastosowanie ma ten kurs średni NBP – §17 ust. 1 umów.” (pismo procesowe powoda z 12 kwietnia 2018 r. – k. 7274-7278, lista nowych członków grupy – k. 7279-7289, oświadczenia o przystąpieniu do grupy od k. 7290 do k. umowy kredytowe nowych członków grupy od k. 7290)

Oświadczenia kolejnych 65 nowych członków grupy zostały przedstawione przez reprezentanta grupy Sądowi pismem z dnia 6 czerwca 2018 r. (członkowie grupy tury III). Do pisma załączono listę nowych członków grupy stanowiący załącznik nr 1 wraz z oświadczeniami o przystąpieniu do grupy i dokumentami kredytowymi. (pismo procesowe powoda z dnia 6 czerwca 2018 r. – k. 8967, lista nowych członków grupy – k. 8969-8972. oświadczenia o przystąpieniu do grupy – k. 8973 – k. 9037 akt)

Pismem z dnia 8 czerwca 2018 r. powód przedłożył listę 17 nowych członków grupy wraz z oświadczeniami o przystąpieniu do grupy oraz dokumentami kredytowymi (członkowie grupy tury IV). (pismo procesowe powoda z dnia 8 czerwca 2018 roku- k. 9561, lista nowych członków grupy Tury IV – k.9562, oświadczenia o przystąpieniu do grupy – k. 9565-9581 akt)

Pismem z dnia 11 czerwca 2018 r. powód przedłożył oświadczenie o przystąpieniu do grupy nowego członka grupy (…)         wraz z dokumentami kredytowymi (tura V). (pismo procesowe powoda z dnia 11 czerwca 2018 roku- k. 9711, oświadczenie o przystąpieniu do grupy – k. 9713)

Pismem z dnia 12 czerwca 2018 r. powód przedłożył oświadczenie o przystąpieniu do grupy nowego członka grupy   (…) wraz z dokumentami kredytowymi (tura VI). (pismo procesowe powoda z dnia 12 czerwca 2018 roku – k. 9726, oświadczenie o przystąpieniu do grupy – k. 9728 akt)

W punkcie 9 zarządzenia z dnia 7 stycznia 2019 r. zobowiązano pełnomocnika pozwanego do ustosunkowania się do pisma powoda z dnia 12 kwietnia 2018 r. wraz z załącznikami, pisma powoda z dnia 6 czerwca 2018 r. wraz z załącznikami, pisma powoda z dnia 8 czerwca 2018 r. wraz z załącznikami, pisma powoda z dnia 11 czerwca 2018 r. wraz z załącznikami oraz pisma powoda z dnia 12 czerwca 2018 r. wraz z załącznikami zobowiązując do ustosunkowania się do powyższych pism i zajęcia stanowiska w terminie 3 miesięcy od daty doręczenia niniejszego zarządzenia pod rygorem pominięcia. (zarządzenie z dnia 7 stycznia 2019 roku – k. 9818 akt)

Pismem z dnia 22 marca 2019 r. pozwany wniósł o reasumpcję i uchylenie zobowiązania nałożonego zarządzeniem Przewodniczącego z dnia 7 stycznia 2019 r. oraz zobowiązanie powoda do sporządzenia wykazu osób, które przystąpiły do grupy oraz do przedstawienia tego wykazu Sądowi zgodnie z art. 12 u.d.p.g. Pozwany podniósł, że powód nie przedstawił wykazu osób, które przystąpiły do grupy zgodnie z art. 12 u.d.p.g., gdyż listy członków grupy były składane przez powoda sukcesywnie wraz z poszczególnymi rozszerzeniami i w związku z tym nie mogą być traktowane jako wykaz w rozumieniu art. 12 u.d.p.g. Ponadto „listy członków grupy’’ załączone do pism powoda nie zawierają wszystkich osób, które złożyły oświadczenia o przystąpieniu do grupy. Ponadto na listach tych w kilku przypadkach osoby o tych samych danych zostały dwukrotnie wskazane jako odrębni członkowie grupy. Pozwany wskazał również, że lista uwzględnia również kilka osób, które złożyły już oświadczenie o wystąpieniu z grupy. (pismo pozwanego z dnia 22 marca 2019 roku – k. 9876-9878 akt)

Pismem z dnia 10 czerwca 2019 r. pozwany z ostrożności procesowej przedstawił stanowisko w przedmiocie członkostwa w grupie osób wskazanych na listach przedstawionych przez powoda oraz podtrzymał twierdzenia, zarzuty i wnioski zawarte w odpowiedzi na pozew również w stosunku do osób, które złożyły oświadczenia o przystąpieniu do grupy po złożeniu pozwu. Pozwany wskazał okoliczności jego zdaniem wykluczające członkostwo w grupie określonych osób. Pozwany podniósł zarzuty co do członkostwa w grupie osób, które dołączyły do grupy po złożeniu pozwu, a których umowy zawierają szczegółowy opis sposobu ustalania marż kupna i sprzedaży. W przypadku istotnej liczby tych osób umowy kredytu zawierały od początku szczegółowy opis sposobu ustalania marż kupna i sprzedaży banku. Są to umowy zawarte przed 2005 rokiem oraz umowy zawarte od początku 2009 roku. Umowy te zawierały dodatkową klauzulę w § 17 ust. 5, która szczegółowo opisywała w jaki sposób ustalana są marże kupna i sprzedaży. Definitywnie wyklucza to zarzuty powoda o rzekomej dowolności ze strony banku w ustalaniu kursów oraz oznacza, że roszczenia osób zawierających opisaną wskazaną klauzulę nie są oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej, co roszczenia pozostałych członków grupy.

Pozwany podniósł również zarzuty w stosunku do dwóch osób: (…) i (…), których to umowy zostały zawarte na innym wzorcu umowy niż pozostałych członków grupy i nie zawierają one kwestionowanego przez powoda § 17 ust. 4 ani innego postanowienia o zbliżonej treści.

Ponadto pozwany podniósł zarzuty co do członkostwa w grupie osób, które zawarły umowę kredytu wraz z innymi kredytobiorcami lub w przypadku których doszło do przystąpienia do długu przez innego kredytobiorcę już po zawarciu umowy kredytu. W ocenie pozwanego osobom, które zawarły umowę kredytu wraz z innymi osobami nie przysługuje samodzielna legitymacja procesowa gdyż w takiej sytuacji mamy do czynienia ze współuczestnictwem koniecznym po stronie wszystkich kredytobiorców w rozumieniu art. 72 § 2 k.p.c. Niedopuszczane jest ustalenie przez Sąd treści stosunku prawnego jedynie w stosunku do niektórych stron tego stosunku prawnego. Ewentualny wyrok uwzględniający powództwo czy to w zakresie żądania głównego czy ewentualnego pozwu nie będzie miał powagi rzeczy osądzonej względem tych współkredytobiorców, którzy nie są członkami grupy zgodnie z art. 366 k.p.c.

Pozwany podniósł także zarzuty co do członkostwa w grupie osób, którym nie przysługuje status konsumenta w rozumieniu art. 221 k.c. Dotyczy to osób, które prowadziły działalność gospodarczą w nieruchomości, której nabycie zgodnie z umowami kredytu było celem kredytu oraz osób, które prowadziły działalność gospodarczą lub zawodową w zakresie udzielania lub pośredniczenia w udzielaniu kredytów hipotecznych. Osobom takim nie powinien zostać przyznany status konsumenta – są to osoby wskazane na listach stanowiących załączniki nr 4 do 6 pisma pozwanego z dnia 10 czerwca 2019 r. Pozwany podniósł również zarzuty co do członkostwa w grupie osób, które zajmowały się zawodowo udzielaniem kredytów wymienionych w załączniku nr 25 odpowiedzi na pozew.

Zarzuty pozwanego dotyczą również osób, które zawarły aneks modyfikujący treść klauzuli kwestionowanej w pozwie jako abuzywnej. Aneksy te zawierają opis szczegółowego sposobu ustalania kursów oraz zasadniczo regulują również uprawnienie kredytobiorcy do spłaty kredytu bezpośrednio w walucie obcej. Zatem w zakresie tych osób żądania zawarte w pozwie stały się bezprzedmiotowe.

Pozwany podniósł ponadto zarzuty co do członkostwa w grupie osób, które spłacają kredyt bezpośrednio w walucie obcej ponieważ klauzula kwestionowana przez powoda w pozwie nie ma zastosowania w przypadku spłaty rat bezpośrednio w walucie obcej. Oznacza to, że okoliczności faktyczne w przypadku tych osób nie są te same lub takie same co okoliczności pozostałych członków grupy.

Pozwany zgłosił również zarzuty w stosunku do osób, które złożyły oświadczenie o przystąpieniu do grupy po złożeniu pozwu: (…), (…) i (…), gdyż wbrew oświadczeniom o przystąpieniu do grupy nie zawarli umowy kredytu załączonej do oświadczeń, lecz przystąpili do długu na podstawie aneksu, zatem nie mogą być członkiem grupy. Ponadto pozew ograniczony jest do tych kredytobiorców, którzy zawarli z bankiem (…) w aneksie, na umowę kredytu w latach 2005-2008. Dodatkowo w przypadku (…) w aneksie, na mocy którego przystąpił do długu jednocześnie została usunięta klauzula dotycząca sposobu ustalania kursów kwestionowana w pozwie. (pismo pozwanego z dnia 10 czerwca 2019 roku – k. 9950- 9962 akt)

Zarządzeniem z dnia 10 czerwca 2019 r. uchylono pkt 9 zarządzenia z dnia 7 stycznia 2019 r. oraz zobowiązano pełnomocnika powoda do sporządzenia i przedłożenia w terminie 1,5 miesiąca pełnego i aktualnego wykazu osób, które przystąpiły do grupy zgodnie z art. 12 u.d.p.g. pod rygorem zawieszenia postępowania. (zarządzenie z dnia 10 czerwca 2018 roku – k. 9942 akt)

Pismem z dnia 5 sierpnia 219 r. powód przedłożył pełny i aktualny na dzień 5 sierpnia 2018 r. wykaz osób, które przystąpiły do grupy przedmiotowego pozwu zbiorowego zawierający listę 502 osób. (pismo powoda z dnia 5 sierpnia 2019 roku – k. 10182 akt)

Powód do chwili obecnej przedłożył kilkadziesiąt pism procesowych zawierających oświadczenia poszczególnych członków grupy o ich wystąpieniu z grupy oraz aktualizował wykaz osób, które przystąpiły do grupy.

Do pisma z dnia 27 grudnia 2019 r. powód załączył oświadczenia kolejnych osób o wystąpieniu z grupy oraz przedłożył ostateczny wykaz członków grupy zawierający 322 osoby. Pismo powoda zawierające oświadczenia 4 osób o wystąpieniu z grupy oraz aktualny i ostateczny wykaz członków grupy liczący 304 osoby nosi datę 2 marca 2020 r.

(pismo z dnia 09.08.2019 r. – k. 10208, pismo powoda z dnia 13.08.2019 r. – k. 10244, pismo z dnia 14.08.2019 r. – k.10262, pismo z dnia 20.08.2019 – k. 10281, pismo z dnia 26.08.2019 r. – k. 10292. pismo z dnia 22.08.2019 r. – k. 10308, pismo z dnia 29.08.2019 r. – k. 10324, pismo z dnia 02.09.2019 r. – k. 10339, pismo z dnia 04.09.2019 – k. 10353, pismo z dnia 06.09.2019 r. – k. 10366, pismo z dnia 11.09.2019 r. – k. 10380. pismo z dnia 13.09.2019 r. – k. 10392, pismo z dnia 19.09.2019 r. – k. 10403, pismo z dnia 24.09.2019 r. – k. 10415, pismo z dnia 26.09.2019 r. – k. 10428. pismo z dnia 07.10.2019 r. – k. 10447, pismo z dnia 11.10.2019 r. – k. 10467, pismo z dnia 23.10.2019 r. – k. 10480, pismo z dnia 17.10.2019 r. – k. 10501, pismo z dnia 30.10.2019 r.            – k. 10513, pismo z dnia 05.11.2019 r. – k. 10528, pismo z dnia 08.11.2019 r. – k. 10542, pismo z          dnia 02.12.2019 r. – k. 10562, pismo z dnia 12.12.2019 r. – k. 10587, pismo z dnia 23.12.2019 r. – k. 10606, pismo z dnia 27.12.2019 – k. 10646, pismo z 14.02.2020 r. – k. pismo z dnia 02.03.2020 r. – k. 10704 akt)

Postanowieniem z dnia 29 kwietnia 2020 r. na podstawie art. 12 i 15 u.d.p.g. nakazano doręczyć pełnomocnikowi pozwanego wykaz osób które przystąpiły do grupy załączony do pisma powoda z dnia 2 marca 2020 r. zakreślając termin 3 miesięcy na podniesienie zarzutów co do członkostwa określonych osób w grupie lub podgrupach pod rygorem uznania, iż pozwany podtrzymuje swoje zarzuty zawarte w odpowiedzi na pozew z dnia 7 października 2015 r., w piśmie procesowym z dnia 22 marca 2019 r. oraz w piśmie z dnia 10 czerwca 2019 r. i nowych zarzutów nie zgłasza. (postanowienie z dnia 29 kwietnia 2020 roku – k. 10719 akt)

Pismem z dnia 4 maja 2020 roku powód przedłożył oświadczenie kolejnych 4 osób o wystąpieniu z grupy: (…), (…), (…) i (…). (pismo z dnia 04.05.2020 r. – k. 10723 akt)

Następnie pismem z dnia 29 czerwca 2020 r. powód przedłożył oświadczenie następnych 2 osób o wystąpieniu z grupy: (…) i (…). (pismo z dnia 29.06.2020 r. – k. 10802 akt)

Kolejnym pismem z dnia 30 lipca 2020 r. powód przedłożył oświadczenie 4 osób o wystąpieniu z grupy: (…), (…), (…) i (…), a pismem z dnia 31 sierpnia 2020 r. oświadczenie kolejnych 2 osób o wystąpieniu z grupy: (…) i (…) i załączając ostateczny wykaz członków grupy zawierający listę 291 osób. (pismo z dnia 30.07.2020 r. – k. 10838 akt. pismo z dnia 31.08.2020 r. wraz z wykazem- k. 10924 – 10933 akt)

Pismem przygotowawczym z dnia 27 sierpnia 2020 r. pozwany podtrzymał wcześniejsze zarzuty zgłoszone w odpowiedzi na pozew z dnia 7 października 2015 r., w piśmie procesowym z dnia 22 marca 2019 r. oraz w piśmie z dnia 10 czerwca 2019 r. oraz podtrzymał twierdzenia i wnioski dowodowe zawarte w tych pismach dotyczące zarzutów odnośnie do poszczególnych osób w grupie oraz podniósł nowe zarzuty co do członkostwa w grupie następujących osób uwzględnionych w wykazie członków grupy przedstawionym przez powoda: (…), (…), (…). Dodatkowo pozwany rozszerzył zakres podmiotowy zarzutu dotyczącego spłaty kredytu przez część członków grupy bezpośrednio w walucie obcej, przedstawiając zaktualizowaną listę tych członków grupy (załącznik nr 3) oraz podniósł zarzut w stosunku do osób figurujących na załączonej liście. Wniósł o weryfikację przez sąd z urzędu wykazu członków grupy przedstawionego przez powoda w związku tym, że oświadczenia niektórych osób o wystąpieniu z grupy zostały dostarczone do sądu przez pełnomocnika powoda już po doręczeniu pozwanemu przez sąd ostatecznego wykazu członków grupy (pisma powoda z dnia 4 maja 2020 r., pismo z dnia 29 czerwca 2020 r. oraz z dnia 30 lipca 2020 r., dodatkowo oświadczenia niektórych osób o wystąpieniu z grupy mogły być kierowane bezpośrednio do Sądu, a nie za pośrednictwem pełnomocnika powoda, co znajduje potwierdzenie na portalu informacyjnym sprawy. Dodatkowo pełnomocnik pozwanego poinformowała, że według wiedzy banku zmarłe jedna osoba figurująca w wykazie członków grupy przygotowanym przez powoda – (…) na dowód czego przedstawił kopię aktu zgonu i w związku z tym wniósł o zawieszenie postępowania na podstawie art. 174 § 1 pkt. 1 k.p.c. w zw. z art. 24 ust. 1 u.d.p.g., wniósł ponadto o przeprowadzeniu dowodu z dokumentów załączonych do niniejszego pisma. (pismo przygotowawcze pozwanego z dnia 27.08.2020 r. wraz z załącznikami- k. 10978 akt).

 

Sąd Okręgowy zauważył, co następuje:

Zgodnie z art. 17 ust. 1 ustawy u.d.p.g. po upływie wyznaczonego przez sąd terminu, nie krótszego niż miesiąc od dnia doręczenia powodowi zarzutów co do członkostwa, sąd wydaje postanowienie co do składu grupy.

Stosownie natomiast do dyspozycji przepisu art. 11 ust. 1 u.d.p.g. po uprawomocnieniu się postanowienia o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu grupowym sąd zarządzi ogłoszenie o wszczęciu postępowania grupowego. W myśl ust. 2 punktu 3 tego artykułu ogłoszenie powinno zawierać m.in. informacje o możliwości przystąpienia do grupy przez osoby, których roszczenia mogą być objęte powództwem grupowym poprzez złożenie reprezentantowi grupy, w oznaczonym terminie, nie krótszym niż jeden, a nie dłuższym niż trzy miesiące od daty ogłoszenia, pisemnego oświadczenia o przystąpieniu do grupy. Jednocześnie w oświadczeniu o przystąpieniu do grupy uprawniony powinien określić swe żądanie oraz wskazać okoliczności uzasadniające żądanie, a także przynależność do grupy oraz przedstawić dowody (art. 12 ust. 1 u.d.p.g.).

Na gruncie niniejszej sprawy Sąd wyznaczył trzymiesięczny termin na złożenie oświadczeń o przystąpieniu do grupy, a zarządzone ogłoszenia ukazały się w dzienniku „Rzeczpospolita” w dniu 9 marca 2018 r. Tym samym termin na składanie oświadczeń o przystąpieniu do grupy upływał ostatecznie w dniu 9 czerwca 2018 r.

W przypisanym do tego terminie strona powodowa złożyła do akt sprawy oświadczenia nowych członków grupy oraz wykaz wszystkich członków grupy, którzy jak dotąd złożyli oświadczenia o przystąpieniu do grupy. Następnie pismem z dnia 31 sierpnia 2020 r. powód złożyła ostateczny wykaz członków grupy aktualny na ten dzień zwierający listę 291 osób.

W odpowiedzi na powyższe pismem przygotowawczym z dnia 27 sierpnia 2020 r. pozwany podtrzymał wcześniejsze zarzuty zgłoszone w odpowiedzi na pozew z dnia 7 października 2015 r., w piśmie procesowym z dnia 22 marca 2019 r. oraz w piśmie z dnia 10 czerwca 2019 r. oraz pozwany ostatecznie podniósł nowe zarzuty i ujednolicił swoje zarzuty odnośnie członkostwa zgłoszonych przez powoda osób w grupie.

W ocenie Sądu w pierwszej kolejności należało się odnieść do zarzutu co do niedopuszczalności przystępowania nowych osób do grupy przed dniem ogłoszenia o wszczęciu postępowania grupowego. Zarzut ten dotyczył członków grupy, których oświadczenia o przystąpieniu do grupy zostały złożone do akt sprawy w dniach od 12 kwietnia 2018 r. do 6 czerwca 2018 r. Nie dotyczył on członków grupy tury I, których oświadczenia o przystąpieniu do grupy złożono do akt sprawy wraz z pozwem.

Sąd w składzie orzekającym zarzutu powyższego nie podzielił. W ocenie Sądu za dopuszczalną uznać należy możliwość złożenia oświadczenia o przystąpieniu do grupy również przed publikacją ogłoszenia o wszczęciu postępowania grupowego. Oświadczenie takie nie może jedynie zostać złożone przez członka grupy bezpośrednio sądowi z pominięciem reprezentanta grupy. W niniejszej sprawie wszystkie oświadczenia o przystąpieniu do grupy zostały przekazane przez członków grupy na ręce reprezentanta grupy, który następnie złożył je do akt sprawy w wyznaczonym przez Sąd terminie. Stąd też wymogi formalne dla skutecznego złożenia tych oświadczeń zostały zachowane. Cytowana ustawa reguluje jedynie skutek zgłoszenia członkostwa w grupie po upływie terminu wskazanego w ogłoszeniu o wszczęciu postępowania grupowego (art. 11 ust. 5 u.d.p.g.). Ustawodawca nie zdecydował się natomiast analogicznie unormować następstwa złożenia oświadczenia przed ukazaniem się ogłoszenia. Nie ma więc podstaw do tego, aby przypisywać tym czynnościom tożsame konsekwencje. Zwrócić też należy uwagę na fakt, że skutek sprawy w toku, co do roszczenia objętego postępowaniem grupowym, powstaje między członkiem grupy a pozwanym z chwilą przedstawienia sądowi oświadczenia o przystąpieniu do grupy (art. 13 ust. 1 u.d.p.g.). Co do samej zasady nie można na przykład wykluczyć, że w okresie pomiędzy złożeniem pozwu, a opublikowaniem ogłoszeń mogłoby dojść do ustalenia osoby zainteresowanej udziałem w postępowaniu grupowym, której roszczenia jednak przedawniałyby się przed ukazaniem się ogłoszeń. Wykluczanie możliwości przyłączenia się takiej osoby do postępowania grupowego i pozostawienie jej tylko opcji wytoczenia indywidualnej sprawy w celu przerwania biegu przedawnienia, byłoby nieracjonalne, niezgodne z ideą i celami postępowań grupowych, generując zbędne czynności i koszty dla samych stron, jak i dla systemu sądownictwa. Nie ma też podstaw do podzielenia tezy pozwanego, jakoby wykaz członków grupy mógł być tylko jeden, ostateczny i dopiero od jego doręczeniu mógł rozpocząć bieg termin do zgłoszenia zarzutów (por. podobnie – Pietkiewicz P.. Rejdak M. w: Ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Komentarz., Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, 2011).

Również nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut pozwanego co do niedopuszczalności przystępowania nowych osób do grupy, których oświadczenia o przystąpieniu do grupy nie noszą daty lub też data jest nieczytelna. Dotyczy to oświadczeń o przystąpieniu do grupy złożonych przez (…) – k. 7300 i (…) – k.8985 – które według pozwanego są nieczytelne, oraz oświadczeń złożonych przez (…) – (oświadczenie k. 7310), (…) (oświadczenie k. 7331), (…) (oświadczenie k. 7397) oraz oświadczenia (…) (oświadczenie k. 7477), które nie zawierały daty. Zauważyć należy, że oświadczenie (…) wbrew twierdzeniom pozwanego jest czytelne i nosi datę 04.06.2018 r., zaś oświadczenie złożone przez (…) nosi datę 23.06.2016 r., a oświadczenie złożone przez (…) nosi datę 15.02.2016 r.

Zdaniem Sądu skoro te sporne oświadczenia zostały dołączone do pisma powoda z dnia 12 kwietnia 2018 r. – k. 7279 akt oraz z dnia 6 czerwca 2018 r. – k. 8967 akt, to musiały zostać sporządzone najpóźniej w dacie sporządzenia tego pisma. Zatem termin do złożenia ich do dnia 9 czerwca 2018 r. reprezentantowi grupy został zachowany. Jak wskazano powyżej okoliczność, że oświadczenia o przystąpieniu do grupy zostały złożone reprezentantowi grupy nawet przed dniem ogłoszenia prasowego nie ma znaczenia dla skuteczności złożenia tych oświadczeń.

Kolejny zarzut pozwanego dotyczył braku statusu konsumenta niektórych członków grupy, gdzie brak statusu konsumenta miał wynikać według pozwanego banku m.in. z faktu wykonywania przez członka grupy działalności gospodarczej, rodzaju wykonywanego przez niektórych członków grupy zawodu, posiadanego wykształcenia, a także posiadanych wcześniej innych kredytów.

Wbrew zarzutom pozwanego żadna z umów kredytowych złożonych do akt niniejszej sprawy nie została zawarta przez pozwany bank z przedsiębiorcą. Wszyscy kredytobiorcy, którzy przystąpili do niniejszego postępowania jako członkowie grupy, występują w relacji z pozwanym bankiem jako konsumenci. Status członków grupy jako konsumentów wynika z samej treści umów, które są przedmiotem niniejszego sporu oraz ze złożonych przez pozwanego do akt sprawy wniosków kredytowych członków grupy. Wynika to z przedłożonych kopii umów kredytowych na finansowanie zakupu lokali mieszkalnych lub domów na rynku wtórnym lub pierwotnym, prac wykończeniowych, niekiedy spłaty wcześniejszych zobowiązań kredytobiorców na cele mieszkaniowe oraz powiązane z umowami regulaminy kredytowania osób fizycznych obowiązujące u pozwanego, typowe dla obsługi konsumentów i zastosowane także wobec innych zainteresowanych. Sam zresztą pozwany wydawał się nie kwestionować konsumenckiego statusu kredytobiorców przed powstaniem sporu. Podnosząc w toku procesu zarzut zawierania umów kredytowych w związku z działalnością gospodarczą lub zawodową kredytobiorców, pozwany przyjął na siebie ciężar dowodu tych okoliczności pozytywnych, bowiem to on z kolei wywodzi z nich korzystne dla siebie skutki prawne. Natomiast, żadna z podnoszonych w tym przedmiocie okoliczności nie mogła wywołać pożądanych przez pozwanego skutków pośrednim związku umowy kredytu z działalnością gospodarczą.

Analizując przedłożone przez powoda dokumenty, jak również twierdzenia pozwu, nie było podstaw do podważania statusu konsumentów członków grupy. Zgodnie z treścią art. 221 k.c., konsumentem jest osoba fizyczna, która dokonuje czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Na gruncie powołanego przepisu istotny jest cel działania podmiotu prawa cywilnego, który nie ma aspektu gospodarczego lub zawodowego. Za konsumenta należy zatem uznać również osobę, która, działając jako potencjalny nabywca towaru lub usługi, wstępuje w stosunek prawny pozostający w bezpośrednim związku z działaniem przedsiębiorcy jako producenta lub sprzedawcy towarów albo świadczącego usługi (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 maca 2000 r., I CKN 1325/99, OSNC 2000, Nr 9, poz. 1690).

Cel umów kredytu wskazany w każdej z umów związany był z nabyciem nieruchomości zaspokajającej potrzeby mieszkaniowe kredytobiorców bądź spłatą wcześniejszych zobowiązań związanych z nabyciem takiej nieruchomości, co zostało wskazane w umowach o kredyt hipoteczny złożonych do akt niniejszej sprawy wraz z oświadczeniami kredytobiorców o przystąpieniu do grupy. Za niezasadne uznać należało zarzuty pozwanego co do braku statusu konsumentów po stronie niektórych członków grupy. Podkreślić trzeba, że sam fakt prowadzenia działalności gospodarczej, choćby adresem prowadzenia tej działalności miała być nieruchomość opłacona środkami pozyskanymi z kredytu zaciągniętego u pozwanego, nie dowodzi zawarcia umowy kredytu przez członków grupy w charakterze przedsiębiorców, a nie konsumentów. W tym zakresie wskazywanie przez pozwanego na informacje z rejestrów i ewidencji pozostaje nietrafne. Ewentualne korzystanie z kredytowanej nieruchomości przy prowadzeniu działalności gospodarczej niejako „obok” jej przeznaczenia mieszkalnego, nie pozbawia kredytobiorców prawa poszukiwania ochrony przysługującej im jako konsumentom. Jeżeli bowiem dochodzi do przecięcia się płaszczyzn funkcjonowania kredytobiorcy – jako przedsiębiorcy, ale i jako konsumenta zaspokajającego swoje inne potrzeby życiowe – to ochrona przewidziana m.in. w art. 385 k.c. nie zostaje wobec tej osoby uchylona. Pozwany nie ma racji forsując tezę, że prowadzenie działalności gospodarczej w kredytowanej nieruchomości przesądza o utracie statusu konsumenta przez kredytobiorcę.

Zdaniem Sądu nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut, iż część członków grupy nie ma statusu konsumentów, gdyż prowadziła działalność gospodarczą w zakresie kredytów hipotecznych, w chwili zawarcia umowy kredytu byli oni kierownikami sprzedaży kredytów hipotecznych bądź doradcami kredytowymi w (…) Banku S.A. Dotyczyć to również miało osób zatrudnionych przez inne instytucje, jak również osób prowadzących działalność gospodarczą w zakresie doradztwa kredytowego. Podkreślić należy, że zawarcie umowy kredytu przez te osoby nie było związane z ich działalnością gospodarczą czy też zawodową, zatem nie powodowało utraty statusu konsumenta. Okoliczność zaś. że w chwili zawarcia umowy byli doradcami kredytowymi czy też kierownikami sprzedaży kredytów ewentualnie będzie podlegać ocenie przy wydawaniu wyroku kończącego postępowanie, na tym etapie postępowania zarzut należy uznać za przedwczesny.

W ocenie składu orzekającego pozwany nie wykazał, jakoby poszczególni członkowie grupy prowadzili działalność gospodarczą, dla której zakup mieszkania był typowym przejawem działalności profesjonalnej oraz że konkretna umowa została zawarta w ramach tejże działalności. Z dokumentów przedłożonych przez pozwanego wynika tylko tyle, że jeśli nawet niektórzy członkowie grupy prowadzą działalność gospodarczą albo prowadzili taką działalność w przeszłości, to działalność ta pozostaje przedmiotowo bez żadnego związku z zawartą przez nich umową kredytową.

Z osób prowadzących działalność gospodarczą a zamieszonych na pierwotnej liście członków grupy załączonej do pozwu członkami grupy jest jedynie (…). prowadzący działalność związaną z doradztwem w zakresie informatyki (wydruki z CEIDG stanowiące załącznik nr 23 odpowiedzi na pozew – k. 4629 akt) i (…) prowadząca działalność związana z tłumaczeniami (wydruk z CEIDG – k. 4637 akt, lista – k. 4625 załącznik nr 22 odpowiedzi na pozew).

Odnośnie osób prowadzących w chwili zawarcia umów kredytu działalność gospodarczą lub zawodową w zakresie kredytów hipotecznych są to (…) i (…). (lista członków grupy prowadzących działalność gospodarczą lub zawodową- załącznik nr 25 odpowiedzi na pozew – k 5173 akt)

Ponadto do osób prowadzących działalność gospodarczą w nieruchomości nabytej ze środków pochodzących z kredytu, którzy przystąpili do pozwu w późniejszym terminie kolejnymi pismami powoda są: (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…). Jednakże w ocenie Sądu Okręgowego okoliczność ta nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia, gdyż nie pozbawia tych osób statutu konsumentów. Pozostałe zaś osoby wskazane w załączniku nr 6 do pisma pozwanego z dnia 10 czerwca 2019 r. złożyły oświadczenia o swoim wystąpieniu z grupy.

W dalszej kolejności pozwany podnosił zarzut zawarcia przez część członków grupy pierwotnie umowy o kredyt złotowy, a następnie wprowadzenie spornych klauzul do umów kredytowych niektórych członków grupy. Wbrew temu co twierdzi pozwany, wśród członków grupy nie ma kredytobiorcy, któremu udzielono kredytu we frankach szwajcarskich. Wszyscy członkowie grupy otrzymali od banku kredyt w walucie polskiej. Każda umowa kredytowa złożona do akt niniejszego postępowania określa kwotę kredytu w walucie polskiej i w każdym przypadku kredyt został udostępniony (wypłacony) kredytobiorcom w walucie polskiej. Innej możliwości wypłaty kredytu bank nie przewidywał, co wynika zarówno z treści umów kredytowych, jak i z treści regulaminów kredytowania mających do tych umów zastosowanie. W ocenie Sądu, fakt, że kwestionowane w niniejszym postępowaniu walutowe klauzule waloryzacyjne zostały wprowadzone do umów kredytowych kilku członków grupy mocą aneksów do tych umów, nie stanowi przeszkody w zaliczeniu kredytobiorców, których ta sytuacja dotyczy w poczet członków grupy.

Warunkiem zaliczenia w poczet członków grupy jest wykazanie, że do treści stosunku zobowiązaniowego łączącego danego kredytobiorcę z pozwanym bankiem wprowadzone zostały sporne walutowe klauzule waloryzacyjne. Bez znaczenia jest przy tym, czy wprowadzono je do treści umowy kredytowej w dniu jej zawarcia, czy też w dacie późniejszej (np. w drodze aneksu do umowy kredytowej). Z tego też względu zarzut strony pozwanej jako nieuzasadniony nie mógł się ostać.

Pozwany wskazywał ponadto, że określona przez niego część członków grupy nie powinna znaleźć się w postanowieniu tut. Sądu dotyczącego określenia jej składu albowiem dokonywała ona spłat kredytu bezpośrednio w walucie CHF na podstawie postanowień kredytowych albo na podstawie ustawy/aneksu, a ewentualnie dlatego, iż zawarła aneksy do przedmiotowych umów kredytu dotyczące zasad ustalania kursów walut.

Sąd w niniejszym składzie wskazuje, iż również okoliczność dokonywania spłaty raty kredytu bezpośrednio w walucie CHF nie może mieć wpływu na możliwość udziału w postępowaniu osób, które dokonywały spłaty w taki właśnie sposób. Podstawa faktyczna ich roszczeń jest bowiem taka sama, jak podstawa faktyczna pozostałych członków grupy, a fakt dokonywania spłaty bezpośrednio w walucie CHF może mieć znaczenie jedynie dla wysokości roszczenia o zapłatę kwot pobranych jako nienależne świadczenie pieniężne w związku ze stosowaniem przez bank w umowach kredytu klauzul waloryzacyjnych sformułowanych przez bank w sposób nieuczciwy. Wobec powyższego należało przyjąć, iż w niniejszej sprawie fakt dokonywania spłat kredytu bezpośrednio w walucie CHF nie powodował braku możliwości udziału w postępowaniu, ponieważ podstawa faktyczna roszczeń również w tym przypadku pozostawała jednakowa dla wszystkich członków grupy.

Pozwany podnosił również zarzut, w myśl którego brak jest w aktach przedmiotowej sprawy oświadczeń o przystąpieniu do grupy wszystkich współkredytobiorców w ramach umów kredytowych, podczas gdy zachodzi pomiędzy nimi współuczestnictwo konieczne. W ocenie składu orzekającego pozwany nie wykazał, że pomiędzy wskazanymi przez niego współkredytobiorcami zachodzi tego rodzaju współuczestnictwo procesowe. Pozwany przede wszystkim nie wskazał argumentów natury prawnej, które przemawiałyby za uznaniem, że z uwagi na charakter dochodzonego roszczenia po stronie osób przez niego wskazanych mamy do czynienia z tego rodzaju współuczestnictwem. Współuczestnictwo konieczne musi wynikać wprost z jednoznacznie brzmiącego przepisu prawa bądź z charakteru stosunku prawnego, którego emanacją na gruncie sprawy procesowej jest dochodzone roszczenie. Zważywszy zatem na charakter żądania o ustalenie nie sposób jest stwierdzić, że z takim oto roszczeniem o ustalenie nie może wystąpić każdy ze współkredytobiorców. niezależnie od stosunku łączącego go z drugim bądź kolejnym zobowiązanym z umowy kredytu.

Przyjęto w orzecznictwie trafne stanowisko, m. in. wyrażone w postanowieniu Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 27 sierpnia 2019 r., sygn. 1 ACz 618/19, które Sąd w niniejszym składzie podziela, że postępowanie grupowe, w którym sformułowano żądanie „ustalenia odpowiedzialności” pozwanego ma charakter szczególnego postępowania autonomicznego, które nie może być utożsamione pod względem konstrukcyjnym z postępowaniem kończącym się wydaniem wyroku wstępnego w rozumieniu art. 318 k.p.c., a także z postępowaniem o ustalenie prawa lub stosunku prawnego na podstawie art. 189 k.p.c. Autonomiczność tego postępowania przesądza przede wszystkim osobny reżim prawny postępowania grupowego, a także jego cel i funkcje prawne, ma ono bowiem zakończyć się rozstrzygnięciem stanowiącym szczególny prejudykat dla rozwikłania przyszłych sporów z udziałem grupy osób w odpowiednich sądowych postępowaniach indywidualnych lub w wyniku zawarcia stosownych ugód powodów z pozwanym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 2015 r., II CSK 768/14). Za bezzasadne należało uznać odwoływanie się przez pozwanego do orzecznictwa dotyczącego indywidualnych powództw opartych o normę z art. 189 k.p.c., a przede wszystkim – dotyczącego roszczeń o ustalenie nieważności lub nieistnienia czynności prawnych, u źródeł obecnego powództwa leży przede wszystkim instytucja z art. 3851 k.c.

Sąd Okręgowy nie podziela poglądu, że w postępowaniu grupowym o takim przedmiocie jak niniejsze wyłączeniu z grupy podlegają zainteresowani, którzy zawierali umowę jako współkredytobiorcy, jeśli nie wszyscy zgłosili udział w grupie. Na marginesie można zauważyć, że również na gruncie żądania ustalenia nieważności umowy w trybie art. 189 k.p.c. Sąd Najwyższy zwrócił uwagę na legitymację w takich sprawach każdego zainteresowanego, bez względu na to, czy zainteresowanymi w takim ustaleniu są w tym samym stopniu również inne osoby. Z tej przyczyny przyjęto, że po stronie zainteresowanych w ustaleniu nieważności nie zachodzi współuczestnictwo konieczne (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 sierpnia 1970 r., III CZP 49/70, OSNCP 1971/3/42).

Podstawę dochodzonych w niniejszym procesie roszczeń stanowi fakt zawarcia z pozwanym przez każdego z członków grupy umowy kredytowej z wykorzystaniem uznanych za niedozwolone klauzul umownych przewidujących przeliczanie kapitału kredytu na inną walutę przy jego uruchamianiu, a następnie przeliczanie rat kredytowych – po kursie waluty ustalanym przez sam pozwany bank według niesprecyzowanych w umowie kryteriów. Bez znaczenia są pewne różnice w samej redakcji klauzuli umownej, decydujące powinno być to, czy w każdym przypadku prowadzi ona do zastosowania tożsamego mechanizmu wobec wszystkich zainteresowanych członków grupy. Nie ma też znaczenia okres obowiązywania kwestionowanych klauzul w stosunku do każdego z członków grupy. Ustalenie, że doszło w toku wykonywania umowy do zmian pierwotnych postanowień w indywidualnym przypadku i dokonywania w pewnym zakresie wpłat w innej walucie wykracza poza ramy obecnego rozstrzygnięcia. Nie jest bowiem w tym postępowaniu decydujące czy faktycznie i jakie kwoty zostały uiszczone nienależnie i czy kredytobiorcy należy się z tego tytułu zwrot konkretnej należności.

Pozwany trafnie podniósł zarzuty co do członkostwa w grupie osób, które dołączyły do grupy po złożeniu pozwu, a których umowy zawierają szczegółowy opis sposobu ustalania marż kupna i sprzedaży. Dlatego też Sąd odmówił statusu członka grupy następującym osobom: (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…), (…), o czym orzeczono w pkt II postanowienia.

W przypadku tych osób umowy zostały zawarte w następującej dacie:

  1. (…) – umowa zawarta w dniu 30.09.2004 – k. 7531 akt,
  2. (…) – umowa zawarta w dniu 06.08.2004 r. – k. 7901 akt,
  3. (…) – umowa zawarta w dniu 06.10.2004 r. – k. 8028 akt,
  4. (…) – umowa zawarta w dniu 30.03.2004 r. – k. 8520 akt,
  5. (…) – umowa zawarta w dniu 27.07.2004 r. – k. 8530 akt,
  6. (…) – umowa zawarta w dniu 26.05.2004 r. – k. 8898 akt,
  7. (…) – umowa zawarta w dniu 27.07.2009 r,- k. 7912 akt,
  8. (…) – umowa zawarta w dniu 10.04.2009 r. – k. 8255 akt,
  9. (…) – umowa zawarta w dniu 06.08.2009 r.- k. 8472 akt,
  10. (…) – umowa zawarta w dniu 05.01.2011 r. – k. 8583 akt,

a pozew dotyczy konsumentów, którzy zawarli umowę w latach 2005-2008.

Umowy kredytu dotyczące tych osób zawierały od początku szczegółowy opis sposobu ustalania marż kupna i sprzedaży banku. Są to umowy zawarte przed 2005 rokiem oraz umowy zawarte od początku 2009 roku. Umowy te zawierały dodatkową klauzulę w § 17 ust. 5, która szczegółowo opisywała w jaki sposób ustalana są marże kupna i sprzedaży. Definitywnie wyklucza to zarzuty powoda o rzekomej dowolności ze strony banku w ustalaniu kursów oraz oznacza, że roszczenia osób zawierających opisaną wskazaną klauzulę nie są oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej, co roszczenia pozostałych członków grupy. Dodatkowo w przypadku (…) umowa została zawarta na innym wzorcu umowy niż pozostałych członków grupy i nie zawiera ona kwestionowanego przez powoda § 17 ust. 4.

Ponadto w pkt II postanowienia Sąd odmówił statusu członka grupy następującym osobom: (…), (…), (…), (…) i (…). W przypadku tych osób: (…) zawarła umowę w dniu 01.08.2005 r. – k. 9066 akt, (…) zawarł umowę w dniu 14.06.2005 r. – k. 8061 akt, (…) zawarł umowę w dniu 06.04.2005 r. – k. 8068 akt, (…) zawarł umowę w dniu 25.07.2005 r. – k. 8662 akt, a (…) w dniu 27.01.2005 r. – k. 8741 akt.

Wszystkie te umowy zostały zawarte w okresie objętym podstawą faktyczną powództwa – w roku 2005, jednakże umowy te zawierają szczegółowy opis ustalania marż kupna i sprzedaży gdzie treść § 17 ust. 4 ustalono w następujący sposób: Do wyliczenia kursów kupna/ sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (…) Bank S.A. stosuje się kurs złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym skorygowane o marże kupna sprzedaży (…) Banku S.A. ustalane w sposób określony w ust. 5 – § 17 ust. 4 umowy. Marże kupna/sprzedaży ustalane są raz na miesiąc. Wyliczenie ww. marż polega na obliczeniu różnicy pomiędzy średnimi kursami złotego do danych walut ogłoszonymi w tabeli kursów średnich NBP w przedostatnim dniu roboczym miesiąca poprzedzającego okres obowiązywania wyliczonych marż, a średnią arytmetyczną z kursów kupna/sprzedaży stosowanych do transakcji detalicznych z pięciu banków na ostatni dzień roboczy miesiąca poprzedzającego okres obowiązywania wyliczonych marż. Ww. banki to PKO BP S.A., Pekao S.A., Bank Zachodni WBK S.A., Millenium Bank S.A., i Citibank Handlowy Polska S.A. – § 17 ust. 5 umów.

Sąd wydając postanowienie podczas drugiej fazy postępowania grupowego, czyli przyznając określonej osobie status członka grupy powinien porównać roszczenie zgłoszone przez te osobę z cechami modelowej grupy określonej w postanowieniu wydanym na mocy art. 10. Zatem roszczenie pojedynczej osoby powinno mieścić się w granicach przedmiotowych roszczenia grupowego, określonego w postanowieniu wydanym na mocy art. 10 w zw. z art. 1 u.d.p.g. (Pietkiewicz Paweł. Rejdak Monika. Ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Komentarz do art. 17).

Analizując zarzuty przedstawione przez pozwanego należy pamiętać, że treść kryteriów przynależności do grupy wyznacza każdorazowo postanowienie o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu grupowym. Wydając to postanowienie Sąd uznaje postępowanie za dopuszczalne na podstawie treści roszczeń przedstawionych w pozwie. Akceptując te roszczenia jako nadające się do grupowego rozpoznania, sąd określa wzorzec roszczenia, który będzie obowiązywał przy ocenie, czy roszczenia osób później przystępujących mogą być rozpoznane w tym samym postępowaniu. Zwrócić należy uwagę, że badanie przynależności do grupy to przykładanie indywidualnych roszczeń członków grupy do wzorca roszczenia określonego w postanowieniu o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu grupowym. Oznacza to w istocie stosowanie przesłanek dopuszczalności postępowania grupowego w wymiarze indywidualnym do każdego z roszczeń z osobna.

W przypadku osób wymienionych w pkt II postanowienia indywidualne roszczenia tych osób nie pokrywają się z wzorcem roszczenia określonego w postanowieniu o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu grupowym mając na względzie treść żądania zgłoszonego w pozwie.

W pozwie została wskazana jedna podstawa faktyczna roszczenia, gdzie zaprezentowano uproszczony wspólny dla członków grupy schemat faktów sprowadzający się do wskazania, iż wszyscy członkowie grupy zawarli w latach 2005-2008 umowy kredytu nominowane w PLN, a indeksowane do waluty obcej z (…) Bank S.A. będącego poprzednikiem prawnym pozwanego, zaś umowy te zawierały niedozwolone klauzule umowne przewidujące dowolność w ustalaniu wysokości zobowiązań dłużnika przez bank bez wiążących odniesień do wskaźników rynkowych. Różnice w treści umów zawartych z członkami grupy wskazanymi w punkcie 1 postanowienia a treścią umów zawartych przez osoby, którym odmówiono statusu członka grupy wykluczają przyjęcie jednakowej podstawy faktycznej wszystkich członków grupy z uwagi na występowanie istotnych różnic w okolicznościach faktycznych żądań osób wymienionych w pkt II orzeczenia. Wszyscy członkowie grupy powołują się bowiem na abuzywny charakter klauzul umownych występujących w umowach wprowadzających tożsamy mechanizm polegający na dowolności banku w ustalaniu wysokości zadłużenia kredytobiorcy – § 17 ust. 4 umowy.

Sformułowane w pozwie żądanie i nakreślona tam podstawa faktyczna nie pozwalały na objęcie powództwem roszczeń osób wy mienionych w pkt II postanowienia.

Sąd nie odniósł się do zarzutu podniesionego w odpowiedzi na pozew co do braku oświadczeń o przystąpieniu do grupy (…) i (…), gdyż złożyli oni oświadczenie o wystąpieniu z grupy – k. 10606 i k. 7030.

Sąd nie odnosił zarzutów podniesionych przez pozwanego dotyczących następujących osób: (…), gdyż złożył on oświadczenie o wystąpieniu z grupy – k. 10054. Również oświadczenie o wystąpieniu z grupy złożyła (…) – k. 10528 akt. Z grupy wystąpił też (…) – k. 10646 akt, (…) – k. 10116 akt, (…) – 10555 akt, (…) – k. 10542 akt, (…) – k. 10542 akt, (…) – k. 10353 akt, (…) – k. 10142 akt, (…) – k. 9889 akt, (…) – 9836 akt, (…) – oświadczenie o cofniętym piśmie, (…) – k. 9963 akt, (…) – k. 10447, (…) – k. 10480 akt i (…) – k. 9963 akt.

Odnosząc się do zarzutów dotyczących członkostwa osób, które nie zawierały umowy kredytu, lecz w późniejszym okresie umowy o przystąpieniu do długu wymienione w załączniku nr 27 odpowiedzi na pozew, k. 5186 akt, podnieść należy, że żadna z tych osób poza (…) nie znajduje się aktualnie na ostatecznym wykazie członków grupy, zatem zarzuty w tym zakresie należy uznać za bezprzedmiotowe, gdyż (…) – cofnął oświadczenie o przystąpieniu do grupy – k. 10142 akt, zaś oświadczenie o cofnięciu (…) znajduje się na k. 10339 akt.

Podkreślić w tym miejscu należy, że (…) nie zawierał umowy kredytowej, została ona zawarta w dniu 14.04.2008 r. z (…) i (…) on zaś przystąpił do długu aneksem w dniu 22.04.2014 r. – k . 8397 akt. Zatem były inne okoliczności zawarcia umowy kredytu między pierwotnymi kredytobiorcami a inne okoliczności zawarcia z bankiem umowy o przystąpieniu do długu. W umowie z 22.04.2014 r. zamieszczono również inne pouczenia o ryzyku występującym przy kredycie indeksowanym kursem waluty obcej, zmieniono treść umowy – dotychczasowe zapisy m. in. § 17 gdzie zastąpiono dotychczasowy zapis – k. 8397 – 8400v określający sposób ustalania kursów sprzedaży i kupna waluty indeksacji obowiązujący w banku.

Sąd ponadto podzielił zarzut strony pozwanej i odmówił statusu członka grupy (…) z uwagi na wydanie przez Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie w sprawie sygn. akt I Nc 282/17 prawomocnego nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 3 stycznia 2018 r. nakazującego zapłatę kwot należnych pozwanemu bankowi w związku z wypowiedzeniem umowy kredytu przez bank. Wskazać należy, że żądanie pozwu grupowego dotyczy ustalenia nieistnienia lub nieważności umów kredytu, a elementem wspólnej podstawy faktycznej roszczeń członków grupy jest interes prawny w ustaleniu w rozumieniu art. 189 k.p.c. Sąd w niniejszym składzie podzielił pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 2 lipca 2015 r., V CSK 640/14, iż wówczas gdy przeciwko powodowi wytoczone zostało powództwo o świadczenie mające podstawę w stosunku prawnym co do którego twierdzi on, że nie istnieje, powód traci interes prawny w żądaniu ustalenia, jeżeli może w tamtym procesie podnieść taki zarzut jako niweczący roszczenie. Zatem wytoczenie przez pozwanego powództwa i wydanie prawomocnego nakazu zapłaty przeciwko (…) pozbawiło ją interesu prawnego w żądaniu ustalenia, co wyklucza jej udział w grupie.

Sąd odmówił członkostwa w grupie również (…), który zawarł w dniu 30 stycznia 2018 r. porozumienie z pozwanym bankiem w sprawie spłaty zadłużenia kredytobiorcy w CHF, w którym uznał on bezwarunkowo roszczenie banku o zapłatę zadłużenia oraz w którym strony uregulowały zasady spłaty zadłużenia, co odróżnia sytuację kredytobiorcy od innych kredytobiorców.

Sąd dokonał z urzędu weryfikacji wykazu członków grupy mając na względzie wielość oświadczeń składanych w toku procesu przez członków grupy o wystąpieniu z grupy oraz okoliczność, że oświadczenia niektórych osób o wystąpieniu z grupy były składane przez pełnomocnika powoda, a część oświadczeń było składanych przez osoby występujące z grupy bezpośrednio do Sądu. Mając powyższe na względzie Sąd dokonał także weryfikacji powyższych oświadczeń pod kątem formalnym, czy zawierają podpis osoby składającej takie oświadczenie.

Sąd odmówił statusu członka grupy (…), gdyż z przedłożonej przez pełnomocnika pozwanego kopii odpisu skróconego aktu zgonu wynika, że (…) zmarła w dniu 14 stycznia 2016 r. W tym miejscu wskazać należy, że zgodnie z art. 24 ust. 1 u.d.p.g. w zakresie nieuregulowanym w ustawie stosuje się odpowiednio przepisy ustawy z dnia 17 listopada 1964 roku – Kodeks postępowania cywilnego, z wyłączeniem art. 7, art. 8, art. 117-124, art. 194-196, art. 204, art. 205, art. 207 § 6, art. 217 § 2 k.p.c. i art. 425-505 k.p.c. Przede wszystkim, z treści przepisu nie sposób wyciągnąć wniosku, iż brak wyraźnego wyłączenia art. 174 k.p.c. oznacza, że w postępowaniu grupowym przepis ten znajduje wprost i w pełni zastosowanie. Regulację wyłączającą stosowanie oznaczonych przepisów procesowych należy bowiem wykładać łącznie z początkiem zdania zawartego w art. 24 ust. 1 u.d.p.g. Treść przedmiotowego przepisu nie sprowadza się przecież jedynie do wskazania, stosowanie których przepisów kodeksu postępowania cywilnego jest wyłączone w postępowaniu grupowym, lecz zawiera generalną regułę dla postępowań odrębnych, analogiczną do zawartej w art. 13 § 2 k.p.c., że przepisy kodeksu postępowania cywilnego znajdują zastosowanie w postępowaniu grupowym wyłącznie z zakresie nieuregulowanym ustawą i to jedynie odpowiednio. Tym samym z treści art. 24 ust. 2 u.d.p.g. wynika jedynie tyle, że wymienione tam przepisy procesowe nie znajdują nawet odpowiedniego zastosowania w postępowaniu grupowym. Stąd konsekwencja, że art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c. w postępowaniu grupowym zastosowanie znajdzie, lecz jedynie odpowiednie, dostosowane do odrębności wynikających ze szczegółowych regulacji zawartych w ustawie o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, statuujących specyfikę tego postępowania.

Zważyć przy tym należy, że – tak jak niektóre postępowania odrębne – postępowanie grupowe zostało ustanowione ze względu na specyfikę (swoistość) w zakresie kategorii spraw’ cywilnych, wymagające do jego rozpoznania i rozstrzygnięcia szczególnych unormowań proceduralnych. Stąd „odpowiedniość” stosowania przepisów oznacza, że niektóre z nich znajdą zastosowanie wprost, bez żadnych modyfikacji i zabiegów adaptacyjnych, inne tylko pośrednio, a więc z uwzględnieniem konstrukcji, istoty i odrębności postępowania, w którym znajdują zastosowanie, a jeszcze inne nie będą mogły być wykorzystane w żadnym zakresie. W tej sytuacji wymaga odnotowania specyfika podmiotowego ukształtowania postępowania grupowego. Założeniem ukształtowania tego rodzaju postępowania było objecie protekcją interesu wielu podmiotów, które zostały poszkodowane w jednym zdarzeniu. Postępowanie ma zapewnić możliwość rozstrzygnięcia wielu podobnych spraw różnych podmiotów’ w jednym postępowaniu. Stąd przedmiotowe postępowanie ma być procedurą ułatwiającą dostęp do sądu w sytuacjach, w którym dochodzenie roszczenia w takim postępowaniu jest korzystniejsze dla zainteresowanego niż indywidualne występowanie z własnym roszczeniem. W zamierzeniu, dzięki wprowadzonym ułatwieniom, zwiększyć się ma efektywność ochrony sądowej, w tym przede wszystkim poprzez usprawnienie postępowania sądowego. Pozew grupowy jest zatem metodą zapobiegania mnożeniu procesów i ma zapewnić efektywne uzyskanie ochrony prawnej przez określoną grupę osób dotkniętych tym samym zdarzeniem. Zważyć należy, że poza postępowaniem grupowym każdy z poszkodowanych dochodziłby ochrony indywidualnie, a w razie wspólnego wytoczenia powództwa więź pomiędzy poszkodowanymi tworzyłaby współuczestnictwo formalne – ze wszystkimi tego konsekwencjami, związanymi z mnożeniem i powtarzaniem czynności dowodowych i zindywidualizowaniem sytuacji każdego z powodów. Wytoczenie natomiast pozwu grupowego ma zapewnić ułatwienie dostępu do sądu oraz przyspieszenie postępowania przy znacznym obniżeniu jego kosztów. W konsekwencji, osiągnięcie celu pozwu grupowego jest możliwe wyłącznie przy założeniu, że w tym postępowaniu zagadnienia wspólne dla grupy przeważać będą nad zagadnieniami dotyczącymi indywidualnych okoliczności poszczególnych członków grupy. Znajduje to wyraz m.in. w ujednoliceniu wysokości roszczeń (art. 2 cyt, ustawy), regułach reprezentacji grupy (art. 4 ustawy), regułach tworzenia grupy (art. 11 do 17 ustawy) czy też stabilizacji układu podmiotowego w postępowaniu po wydaniu postanowienia co do składu grupy (art. 17 ustawy). Nadto zauważenia wymaga, że postępowanie grupowe dzieli się na określone etapy: postępowanie w przedmiocie dopuszczalności postępowania grupowego: kształtowanie się i ustalenie składu grupy oraz postępowanie po ustaleniu składu grupy. Ta ostatnia faza charakteryzuje się docelowym przesunięciem akcentu na ocenę zagadnień wspólnych roszczeniom objętym postępowaniem. Stąd zrozumiała jest reguła stabilizacji kształtu grupy na tym etapie postępowania – ustawa wyklucza skuteczne wystąpienie z grupy (art. 17 ust. 3). jak też, co do zasady, nie przewiduje możliwości uzupełnienia składu grupy oraz wyłączenia członków grupy. Zapewnić to ma zachowanie efektywności postępowania grupowego (tak. P. G., ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Ogólna charakterystyka, LexisNexis 2011). W oczywisty sposób na tym etapie postępowania może dojść do ujawnienia się indywidualnych okoliczności bądź wystąpienia zdarzeń związanych z konkretnym członkiem grupy. Tym niemniej realizacja wyżej nakreślonych założeń prowadzi do konkluzji, iż wykładnia przepisów procesowych stosowanych w tej fazie postępowania musi uwzględniać przede wszystkim interes wspólny oraz zapewnić sprawność i efektywność postępowania. Rezultat taki nie mógłby być osiągnięty w sytuacji zawieszenia postępowania na postawie art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c. wobec śmierci jednego z członków grupy. Uwzględnić należy, że postępowanie grupowe jest prowadzone w interesie wielu osób połączonych jedynie więzami odpowiadającymi współuczestnictwu formalnemu, jak też z istoty tego postępowania wynika możliwość uczestnictwa w grupach znacznej liczby osób. Z jednej zatem strony, o ile w przypadku śmierci którejkolwiek osoby zachodziłaby konieczność każdorazowego zawieszania postępowania, czasem na bardzo długi okres, wypaczałoby to sens wprowadzenia przepisów o postępowaniu grupowym, którego przecież jednym z głównych celów jest sprawność i szybkość procedowania przy jednoczesnej kumulacji wielu osób po stronie powodowej. Takim sytuacjom ma właśnie zapobiegać instytucja reprezentanta grupy jako powoda działającego na rzecz wszystkich członków grupy, który działa w procesie w dalszym ciągu bez względu na śmierć lub utratę zdolności sądowej poszczególnej osoby wschodzącej w skład grupy. Z drugiej strony, zawieszenie postępowania naruszałoby prawa procesowe pozostałych uprawnionych, połączonych między sobą luźnym związkiem o charakterze formalnym. W konsekwencji należy przyjąć, że o ile nie ma przeszkód w stosowaniu wprost art. 174 k.p.c. w stosunku do strony pozwanej, to stosowanie przedmiotowego przepisu do strony powodowej musi uwzględniać specyfikę jej ukształtowania. Odmiennie przy tym zakres stosowania przedmiotowej regulacji będzie miał miejsce w stosunku do reprezentanta grupy, odmiennie zaś do członka grupy. Stąd w oczywisty sposób brak było podstaw do wyłączenia przez ustawodawcę stosowania art. 174 k.p.c. w postępowaniu grupowym. Jednocześnie zakres zastosowania tego przepisu i skutek procesowy wynikający ze zdarzeń nim objętych jest uzależniony od tego, którego podmiotu i uczestnika postępowania dotyczy. W konsekwencji „odpowaedniość” stosowania art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c. w stosunku do członka grupy, nie będącego formalnie stroną procesową, musi uwzględniać cele ustawy oraz wynikające z niej odrębności. Te natomiast prowadzą do konkluzji, iż przepis ten w przypadku członka grupy nie znajduje zastosowania – w7 tym przypadku nie jest dopuszczalna sukcesja procesowa i wstąpienie w miejsce zmarłego jego następcy prawnego. W takiej sytuacji zachodzi konieczność wyeliminowania z postępowania takiego członka grupy, a postępowanie kontynuowane jest w uszczuplonym składzie, jeśli – która to okoliczność na gruncie niniejszego postępowania nie wystąpiła – liczba członków grupy nie spadnie poniżej ustawowego minimum, czyli 10 osób (art. 1 ust. 1 cyt. Ustawy). W świetle powyższego jedyną słuszną decyzją procesowi) było odmowa statusu członka grupy zmarłej (…).

Przeciwko takiemu rozwiązaniu nie przemawiają także względy związane z ewentualnym naruszaniem praw następców prawnych zmarłego członka grupy. W przypadku nie objęcia danej osoby zgłaszającej roszczenie w przedmiotowym postępowaniu postanowieniem o składzie grupy, wniesienie zażalenia nie wstrzymuje merytorycznego rozpoznania sprawy (art. 17 ust. 3), a osobie takiej przysługuje uprawnienie do samodzielnego wytoczenia powództwa ze skutkami wytoczenia powództwa w postępowaniu grupowym (art. 10 ust. 3 i art. 17 ust. 4). Przyjąć zatem należy, że następcy prawni zmarłego członka grupy, wyłączonego z mocy zaskarżonego postanowienia, mogą dochodzić roszczeń indywidualnie, z zachowaniem skutków wytoczenia powództwa grupowego, o ile pozew złożony będzie w czasie przewidzianym ustawą.

Sąd w obecnym składzie uznał za zasadne dla jasności i przejrzystości, za ustalenie składu grupy poprzez umieszczenie członków grupy w 2 (dwóch) podgrupach: w podgrupie 1 (pierwszej) zostali wymienieni członkowie grupy, którzy nie dokonywali zmian, modyfikacji pierwotnej umowy kredytu, zaś w podgrupie 2 (drugiej) zostali wymienieni członkowie grupy, którzy zawarli aneks do umowy kredytu.

Podkreślić należy, że w treści postanowienia ustalającego skład osobowy grupy sąd wymienia wszystkie osoby, którym przyznał status członka grupy, na rzecz której wytoczono powództwo. W przypadku natomiast podjęcia decyzji negatywnej postanowienie powinno wyraźnie stanowić o tym, którym osobom status członka grupy nie przysługuje. Co się natomiast tyczy osoby, która wystąpiła z grupy przed wydaniem postanowienia ustalającego skład osobowy grupy, to nie zostaje ona zamieszczona w treści postanowienia ustalającego skład grupy (…). (Ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Komentarz do art. 17).

Z powyższych względów Sąd orzekł jak w sentencji postanowienia.


Postanowienie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu I Wydział Cywilny z dnia 27 grudnia 2019 r.

  1. Na etapie postępowania w przedmiocie dopuszczalności postępowania grupowego sąd bada jedynie czy zostały spełnione przesłanki dopuszczalności postępowania grupowego w postaci jednorodzajowości roszczeń członków grupy, tożsamości lub jednakowości podstawy faktycznej roszczeń członków grupy, liczebności grupy, ujednolicenia roszczeń pieniężnych oraz zdolności przedmiotowej roszczeń do rozpoznania w postępowaniu grupowym.
  2. Wymóg tożsamej czy też jednakowej podstawy faktycznej nie oznacza wymogu, aby wszystkie elementy stanu faktycznego w przypadku każdego z roszczeń były tożsame czy też jednakowe. Postępowanie grupowe spełnia swoją rolę, gdy mamy do czynienia z „typowością” bądź „reprezentatywnością” roszczenia wobec wszystkich członków grupy. Oczywiście mogą istnieć nieznaczne różnice pomiędzy indywidualnymi podstawami roszczeń, lecz niezbędne jest, aby istotne okoliczności faktyczne uzasadniały żądanie wspólne dla wszystkich roszczeń.
  3. Za wystarczające przyjmuje się, że podstawowe okoliczności, które mogą przesądzić o samej zasadzie odpowiedzialności strony pozwanej, są takie same dla członków grupy.
  4. W orzecznictwie podkreśla się, że pozew grupowy traktowany jest jako całość i nie może mieć miejsca sytuacja odrzucenia pozwu co do niektórych członków grupy i jednoczesnego prowadzenia co do innych.

 

Sąd Okręgowy we Wrocławiu I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:           SSA Iwona Biedroń (spr.)

Sędziowie:                      SSA Anna Guzińska

          SSA Grażyna Matuszek

po rozpoznaniu w dniu 27 grudnia 2019 r. na posiedzeniu niejawnym we Wrocławiu sprawy z powództwa: Miejskiego Rzecznika Konsumentów w Mieście Stołecznym Warszawa (reprezentant grupy) przeciwko: (…) Bankowi Polskiemu S.A. w W., o ustalenie,

na skutek zażalenia strony pozwanej na postanowienie Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 9 września 2019 r., sygn. akt I C 976/17,

postanawia:

oddalić zażalenie.

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem Sąd Okręgowy we Wrocławiu postanowił rozpoznać sprawę w postępowaniu grupowym. W ocenie tegoż Sądu niniejsze powództwo spełnia wszystkie wymogi rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym w trybie ustawy z 17 grudnia 2009 r. (t.j. Dz. U. z 2018, poz. 573 z p. zm.; dalej: „u.d.p.g.”). Grupa jest reprezentowana zgodnie z art. 4  u.d.p.g., zaś sam pozew spełnia warunki formalne określone w jej art. 6. W ocenie Sądu I instancji powództwo spełnia również wskazany w art. 1 ust. 1 u.d.p.g. wymóg jednorodzajowości roszczeń. Bezspornie również grupa, na rzecz której wystąpił reprezentant, spełniała wymogi ustawy dotyczące liczebności, gdyż na etapie składania pozwu składała się z 598 osób. W ocenie Sądu Okręgowego istnieje również jednolita podstawa faktyczna tych roszczeń. Jednocześnie Sąd ten stwierdził brak podstaw do podważania statusu członków grupy jako konsumentów. Zdaniem Sądu I instancji twierdzenie pozwanego jakoby żadna z umów nie przewidywała udzielenia kredytu w złotych polskich, albowiem wszyscy członkowie grupy zawarli umowy o kredyt indeksowany do CHF, jest błędna albowiem waluta CHF służyła do przeliczenia kwoty udzielonego kredytu, który w istocie został wypłacony w złotych polskich oraz spłacany był w złotych polskich, zaś waluta CHF służyła do ustalenia wysokości poszczególnych rat kredytowych. Również fakt spłaty przez niektórych członków grupy rat kredytu bezpośrednio w CHF nie powodował braku istnienia jednolitej podstawy faktycznej roszczeń, jak i okoliczność zawarcia aneksów precyzujących sposób ustalenia tabeli kursów, zmieniających rachunek bankowy do spłaty kredytu oraz uprawniających do spłat bezpośrednio w walucie franka szwajcarskiego.

Sąd ten wskazał również, że cechy indywidualne roszczeń nie mają dla sprawy charakteru decydującego, albowiem istota podstawy faktycznej pozostaje taka sama. Roszczenia te nie zostały oparte na tej samej podstawie faktycznej, lecz na takiej samej, czyli jednakowej podstawie faktycznej. W ocenie Sądu Okręgowego brak było również podstaw do częściowego odrzucenia pozwu w stosunku do osób, które zdaniem pozwanego nie spełniały wymogu jednakowej podstawy faktycznej. Na koniec Sąd ten podkreślił, iż na obecnym etapie postępowania rolą sądu nie jest merytoryczne rozstrzyganie o zasadności powództwa.

W zażaleniu na powyższe postanowienie strona pozwana, zaskarżając je w całości, zarzuciła:

  1. naruszenie art. 1 ust. 1 u.d.p.g. poprzez błędne uznanie, że roszczenia członków grupy oparte są na takiej samej podstawie faktycznej, mimo iż istnieją następujące istotne okoliczności, różnicujące członków grupy:

(a) część członków grupy spłacała raty kredytu bezpośrednio w walucie CHF, część zaś w walucie PLN;

(b) część członków grupy zawarła z Bankiem aneksy precyzujące sposób ustalania tabeli kursów walut, część zaś aneksów takich nie zawarła;

(c) część członków grupy indywidualnie negocjowała kurs kupna CHF, zgodnie z którym były przeliczane na PLN i uruchamiane poszczególne transze kredytu, część zaś tego kursu nie negocjowała;

(d) część członków grupy zawarła z Bankiem aneksy precyzujące zobowiązanie do spłaty rat kredytu w CHF, część zaś aneksów takich nie zawarła;

(e) część członków grupy zawarła umowy kredytu w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, część zaś była konsumentami;

  1. naruszenie art. 10 ust. 1 u.d.p.g. poprzez nieodrzucenie pozwu, pomimo tego, że sprawa nie podlega rozpoznaniu w postępowaniu grupowym;
  2. naruszenie art. 221 k.c., w związku z art. 6 k.c. w zw. z art. 16 ust. 1 u.d.p.g. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. oraz naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 24 ust. 1 u.d.p.g. i błędne uznanie, że wszyscy członkowie grupy posiadają status konsumenta w tej sprawie;
  3. naruszenie art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 248 § 1 k.p.c. w zw. z art. 24 ust. 1 u.d.p.g. poprzez pomięcie wniosków Banku o zobowiązanie powoda, ewentualnie członków grupy, do przedstawienia dokumentów określonych w pkt IX.1, pkt IX.2, pkt IX.3, pkt IX.4, pkt IX.5 i pkt IX.6 petitum odpowiedzi na pozew oraz nieprzeprowadzenie dowodów z tych dokumentów;
  4. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 24 ust. 1 u.d.p.g. poprzez błędne uznanie, że żaden z członków grupy nie negocjował kursu kupna CHF przy uruchomieniu poszczególnych transz kredytu, podczas gdy z dokumentów przedstawionych przez Bank wynika, że część członków grupy negocjowała ten kurs i tak wynegocjowany kurs został zastosowany;
  5. naruszenie art. 10 ust. 1 u.d.p.g. w zw. z art. 4 ust. 2 u.d.p.g. w zw. z 633 k.p.c. w zw. z art. 199 § 1 pkt 3 k.p.c. w zw. z art. 24 u.d.p.g. poprzez nieodrzucenie pozwu w stosunku do tej kategorii członków grupy, którzy w tej sprawie nie posiadają statusu konsumenta, a w związku z tym Miejski Rzecznik Konsumentów nie posiada zdolności procesowej do ich reprezentowania w postępowaniu grupowym.

W związku z powyższym strona pozwana wniosła o odrzucenie lub zmianę zaskarżonego postanowienia oraz o odrzucenie pozwu w całości, ewentualnie, w razie oddalenia wniosku o odrzucenie pozwu w całości, o uchylenie zaskarżonego postanowienia i odrzucenie pozwu w części, w stosunku do poszczególnych członków grupy. Jednocześnie wniosła o dopuszczenie poszczególnych dowodów wskazanych w zażaleniu i zasądzenie na swoją rzecz od strony powodowej kosztów postępowania zażaleniowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na zażalenie strona powodowa wniosła o oddalenie zażalenia w całości i zasądzenie od strony pozwanej kosztów postępowania zażaleniowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zażalenie nie było zasadne.

Stanowisko Sądu Okręgowego co do rozpoznania niniejszej sprawy w postępowaniu grupowym na podstawie ustawy z 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (t.j. Dz. U. z 2018, poz. 573 z p. zm.) było prawidłowe. Wbrew zarzutom zażalenia wszelkie ku temu przesłanki zostały spełnione. Zarzuty skarżącej w istotnej mierze koncentrowały się powielaniu dotychczasowych argumentów i dalszej polemice z twierdzeniami pozwu. Zgodzić należało się ze stroną powodową, że polemika ta nie mogła być skuteczna na tym etapie sporu, na którym sąd dokonuje wyłącznie formalnoprawnej oceny dopuszczalności postępowania grupowego, a nie zajmuje się kwestiami merytorycznymi. Poza tym skarżący nie przedstawił w zażaleniu żadnych nowych argumentów, które nie zostały dotychczas skutecznie podważone przez Sąd Okręgowy i stronę przeciwną.

Podkreślić zatem należy, że w niniejszym postępowaniu sąd bada jedynie czy zostały spełnione przesłanki dopuszczalności postępowania grupowego w postaci jednorodzajowości roszczeń członków grupy, tożsamości lub jednakowości podstawy faktycznej roszczeń członków grupy, liczebności grupy, ujednolicenia roszczeń pieniężnych oraz zdolności przedmiotowej roszczeń do rozpoznania w postępowaniu grupowym (zob. M. Sieradzka, Dochodzenie roszczeń w postępowaniu grupowym. Komentarz, Warszawa 2018, s. 313). Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił, że roszczenia członków grupy spełniają wymóg jednorodzajowości i oparte są na takiej samej podstawie faktycznej, a swe stanowisko w tym zakresie wyczerpująco i przekonująco uzasadnił. Okoliczności, na które powoływała się strona pozwana w ramach podniesionych zarzutów nie pozwalały na zaakceptowanie odmiennego stanowiska. Okoliczności te miały dotyczyć spłacania przez część członków grupy rat kredytu w walucie CHF, zawierania aneksów precyzujących sposób ustalania tabeli kursów walut, prowadzenia z bankiem indywidualnych negocjacji w sprawie kursu kupna CHF i precyzowania zobowiązań w tym zakresie, a także zawierania przez niektórych członków grupy umowy w ramach prowadzonej przez nich działalności gospodarczej, a nie w charakterze konsumentów.

Odnosząc się do tych kwestii należało wskazać, że wymóg tożsamej czy też jednakowej podstawy faktycznej nie oznacza wymogu, aby wszystkie elementy stanu faktycznego w przypadku każdego z roszczeń były tożsame czy też jednakowe. Postępowanie grupowe spełnia swoją rolę, gdy mamy do czynienia z „typowością” bądź „reprezentatywnością” roszczenia wobec wszystkich członków grupy. Oczywiście mogą istnieć nieznaczne różnice pomiędzy indywidualnymi podstawami roszczeń, lecz niezbędne jest, aby istotne okoliczności faktyczne uzasadniały żądanie wspólne dla wszystkich roszczeń. Nie można zatem ograniczać zastosowania trybu grupowego do wypadków dochodzenia przez członków grupy takich samych roszczeń na podstawie takich samych okoliczności. Za wystarczające przyjmuje się więc, że podstawowe okoliczności, które mogą przesądzić o samej zasadzie odpowiedzialności strony pozwanej, są takie same dla członków grupy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 30 kwietnia 2014 r., sygn. akt I ACa 1209/13).

Na gruncie niniejszej sprawy wymóg ten został niewątpliwie spełniony. Mechanizm umowy przewidziany we wszystkich objętych pozwem umowach kredytowych był identyczny, a umowy były zawierane w ramach oferowania przez stronę pozwaną identycznej usługi finansowej, tj. kredytu hipotecznego waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego. Poszczególne roszczenia uczestników grupy zostały zatem ukształtowane jako roszczenia pieniężne, przy czym zgodnie z art. 2 ust. 3 ww. ustawy żądanie grupy ograniczono do ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej, a więc nie zachodziła potrzeba standaryzacji wysokości roszczeń poszczególnych członków grupy (art. 2 ust. 1 u.d.p.g.). Roszczenia kredytobiorców zostały oparte niewątpliwie na „takiej samej podstawie prawnej”, skoro zostały wywiedzione ze standardowych co do treści umów kredytu hipotecznego, zawartych z tym samym kredytodawcą. Nadto jako powód zbiorowy występują konsumenci w rozumieniu art. 221 k.c. w liczbie bezspornie przekraczającej minimum ustawowe.

W konsekwencji w niniejszym postępowaniu występuje realna możliwość skoncentrowania i łącznego zbadania wielu istotnych elementów wspólnych i typowych dla wszystkich członków grupy. Ewentualne, indywidualne cechy niektórych umów nie miały zatem znaczenia decydującego i nie różnicowały wspólnej dla nich podstawy faktycznej w rozumieniu art. 1 ust. 1 u.d.p.g.

Wbrew zarzutom zażalenia brak było również podstaw do zobowiązania strony powodowej na tym etapie sprawy do przedłożenia dokumentów wymienionych w odpowiedzi na pozew i przeprowadzenia dowodów z tych dokumentów. Okoliczności na które dowody te zostały powołane dotyczą bowiem kwestii merytorycznych, które będą analizowane dopiero w dalszym toku postępowania. Nie miały one jednak znaczenia dla samej tylko oceny czy niniejsze postępowanie podlega rozpoznaniu w postępowaniu grupowym.

W związku z powyższym nie zachodziły podstawy do odrzucenia pozwu z uwagi na niedopuszczalność postępowania grupowego w niniejszej sprawie. Niezależnie od powyższego pozew ten nie mógłby w żadnym wypadku zostać odrzucony w części, o co ewentualnie wnosiła strona skarżąca. W pełni trafne jest stwierdzenie Sądu I instancji, że dochodzone roszczenie – w sensie procesowym – jest jedno, wobec czego taką możliwość należało wykluczyć. W orzecznictwie podkreśla się, że pozew grupowy traktowany jest jako całość i nie może mieć miejsca sytuacja odrzucenia pozwu co do niektórych członków grupy i jednoczesnego prowadzenia co do innych. Reprezentant grupy działa bowiem w imieniu własnym (art. 4 ust. 3 u.d.p.g.) i tylko jemu przysługuje legitymacja procesowa, tylko on jest powodem. Nie można natomiast odrzucić pozwu osób, które nie są powodami. Ponadto częściowe odrzucenie pozwu (polegające na stwierdzeniu niedopuszczalności roszczeń przedstawionych przez niektórych członków grupy) istotnie zbliża się przedmiotowo do postanowienia co do składu grupy, wydawanego na zakończenie drugiej fazy postępowania grupowego, zgodnie z art. 17 ust. 1 u.d.p.g. W praktyce oznacza to więc, iż sąd – częściowo odrzucając pozew, to jest stwierdzając niedopuszczalność roszczeń przedstawionych przez niektórych członków grupy – faktycznie nie dopuszcza do dalszego postępowania wybranych członków grupy, a więc nie uwzględnia ich w składzie grupy (por. M. Asłanowicz, ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, Komentarz, Warszawa, wydawnictwo: C.H.Beck, 2017, s. 217).

Z uwagi na powyższe Sąd Apelacyjny orzekł o oddaleniu zażalenia na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. w zw. art. 24 ust. 1 ustawy z 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (t.j. Dz. U. z 2018, poz. 573 z p. zm.), jak w sentencji.


Postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie Wydział I Cywilny z dnia 14 stycznia 2019 r.

Postanowienie zostało zmienione postanowieniem Sadu Apelacyjnego w Warszawie Wydział I Cywilny z 27 sierpnia 2019 r., I ACz 618/19.

  1. Oświadczenie o przystąpieniu do grupy nie może zostać złożone przez członka grupy bezpośrednio sądowi z pominięciem reprezentanta grupy.
  2. Okoliczność dokonywania spłaty raty kredytu bezpośrednio w walucie CHF nie może mieć wpływu na możliwość udziału w postępowaniu osób, które dokonywały spłaty w taki właśnie sposób. Podstawa faktyczna ich roszczeń jest bowiem taka sama, jak podstawa faktyczna pozostałych członków grupy, a fakt dokonywania spłaty bezpośrednio w walucie CHF może mieć znaczenie jedynie dla wysokości roszczenia o zapłatę kwot pobranych jako nienależne świadczenie pieniężne w związku ze stosowaniem przez bank w umowach kredytu klauzul waloryzacyjnych sformułowanych przez bank w sposób nieuczciwy.
  3. Nie sposób jest twierdzić, że z żądaniem, którego podstawą jest art. 189 k.p.c., nie może wystąpić każdy ze współkredytobiorców, niezależnie od stosunku łączącego go z drugim bądź kolejnym zobowiązanym z umowy kredytu.

Sąd Okręgowy w Warszawie Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący:          SSO Andrzej Kuryłek

Sędziowie:                    SSO Jacek Bajak; SSR (del.) Tadeusz Bulanda

po rozpoznaniu w dniu 14 stycznia 2019 r. w Warszawie na posiedzeniu niejawnym sprawy z powództwa Miejskiego Rzecznika Konsumentów w O. przeciwko Bank (…) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o ustalenie,

postanawia:

  1. na podstawie art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym ustalić, że w skład grupy reprezentowanej przez Miejskiego Rzecznika Konsumentów w O. wchodzą następujące osoby: [dane 5358 osób],
  2. odmówić statusu członka grupy następującym osobom: [dane 3 osób].

 

UZASADNIENIE

Pozwem z 13 czerwca 2014 r. Miejski Rzecznik Konsumentów w O., działając jako Reprezentant Grupy, domagał się ustalenia, że pozwana Bank (…) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. ponosi odpowiedzialność wobec Członków Grupy z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, wynikającą z zawartych z Członkami Grupy umów o kredyt hipoteczny, zawierających bezpośrednio lub za pośrednictwem wzorca umownego znajdującego zastosowanie do tych umów (regulaminu, cennika, aneksu lub pełnomocnictwa) niedozwolone postanowienia umowne dotyczące indeksacji kwoty udzielonego kredytu do kursu franka szwajcarskiego według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (…) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. oraz niedozwolone postanowienia umowne dotyczące indeksacji rat spłaty kredytu do kursu franka szwajcarskiego według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (…) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., w których to umowach ani we wzorcach umownych mających zastosowanie do tych umów nie określono sposobu ustalania kursu franka szwajcarskiego w Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (…) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

(pozew – k. 7-31)

Wraz z pozwem w niniejszej sprawie powód złożył wykaz Członków Grupy, którzy złożyli wobec Reprezentanta Grupy oświadczenia o przystąpieniu do Grupy przed dniem złożenia pozwu i przed dniem złożenia pozwu przedstawili Reprezentantowi Grupy komplet dokumentów niezbędnych do przedłożenia w Sądzie wraz z oświadczeniem o przystąpieniu do Grupy (Członkowie Grupy Tury I).

(okoliczność bezsporna)

W odpowiedzi na pozew z 31 grudnia 2014 r. strona pozwana wniosła w pierwszej kolejności o odrzucenie pozwu z uwagi na niedopuszczalność rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym. W przypadku prawomocnego rozstrzygnięcia o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu grupowym strona pozwana wnosiła o oddalenie powództwa w całości.

(odpowiedź na pozew – k. 14891-14979)

W dniu 5 marca 2015 r. powód – Reprezentant Grupy – przedstawił Sądowi oświadczenia o przystąpieniu do Grupy kolejnych uprawnionych (Członkowie Grupy Tury II) wraz z dokumentacją kredytową nowych Członków Grupy i wykazem nowych Członków Grupy.

(pismo procesowe powoda z 5 marca 2015 r. – k. 26769-26771)

Postanowieniem z 28 maja 2015 r. Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił pozew powoda o ustalenie, że pozwana Bank (…) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. ponosi odpowiedzialność wobec członków grupy z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, wynikającą z zawartych z członkami grupy umów o kredyt hipoteczny oraz o rozpoznanie sprawy w postępowaniu grupowym.

(postanowienie – k. 39610-39623)

Postanowieniem z 21 września 2015 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie zmienił zaskarżone postanowienie Sądu Okręgowego w ten sposób, iż odmówił odrzucenia pozwu.

(postanowienie – k. 39734-39742v.)

Kolejni nowi Członkowie Grupy zostali zgłoszeni do akt sprawy w dniu 17 lutego 2016 r. (Członkowie Grupy Tury III).

(pismo procesowe powoda z 17 lutego 2016 r. – k. 39781-39782)

Postanowieniem z 12 sierpnia 2016 r. wydanym na posiedzeniu niejawnym Sąd Okręgowy w Warszawie postanowił rozpoznać przedmiotową sprawę w postępowaniu grupowym. W zażaleniu na powyższe rozstrzygnięcie pozwany zaskarżył je w całości. Sądowi Okręgowemu w Warszawie zarzucił nieważność postępowania i pozbawienie możliwości obrony swych praw wskutek naruszenia art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (Dz.U. z 2010 r. Nr 7, poz. 44, dalej jako: u.d.p.g.).

(postanowienie – k. 48672-48672v.)

Postanowieniem z 16 grudnia 2016 r. Sąd Apelacyjny uchylił zaskarżone postanowienie i wniosek o rozpoznanie sprawy w postępowaniu grupowym przekazał Sądowi Okręgowemu w Warszawie do ponownego rozpoznania.

(postanowienie – k. 48779-48783)

Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 15 marca 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie postanowił rozpoznać przedmiotową sprawę w postępowaniu grupowym.

(postanowienie z 15 marca 2017 r. – k. 48861)

Oświadczenia kolejnych nowych Członków Grupy zostały przedstawione przez Reprezentanta Grupy Sądowi w dniu 30 czerwca 2017 r. (Członkowie Grupy Tury IV).

(pismo procesowe powoda z 30 czerwca 2017 r.)

Postanowieniem z 20 listopada 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zarządził zamieszczenie w dzienniku „(…)” ogłoszenia o wszczęciu postępowania grupowego, o treści:

„Przed Sądem Okręgowym w Warszawie, I Wydział Cywilny, sygn. akt I C 1281/15, toczy się postępowanie z powództwa Miejskiego Rzecznika Konsumentów w O. przeciwko Bankowi (…) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o ustalenie. W toku przedmiotowej sprawy Miejski Rzecznik Konsumentów w O. jako reprezentant grupy, na podstawie art. 3851 § 1 k.p.c., art. 405 k.c. i art. 410 § 1 i 2 k.c., domaga się ustalenia, że pozwany Bank (…) S. A. ponosi odpowiedzialność z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia względem Członków Grupy, wynikającą z zawartych z tymi osobami umów o kredyt hipoteczny, zawierających bezpośrednio lub za pośrednictwem wzorca umownego znajdującego zastosowanie do tych umów (regulaminu, cennika, aneksu lub pełnomocnictwa) niedozwolone postanowienia umowne dotyczące indeksacji kwoty udzielonego kredytu do kursu franka szwajcarskiego według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (…) S. A. oraz niedozwolone postanowienia umowne dotyczące rat spłaty kredytu do kursu franka szwajcarskiego według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (…) S. A., w których to umowach ani we wzorcach umownych mających zastosowanie do tych umów nie określono sposobu ustalania kursu franka szwajcarskiego w Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (…) S. A., przy czym nienależne świadczenie polegało na tym, że pozwany Bank pobierał od Członków Grupy wyższe kwoty tytułem spłaty kredytu niż pobierałby, gdyby nie stosował niedozwolonych postanowień umownych dotyczących indeksacji walutowej, co doprowadziło do powstania bezpodstawnego wzbogacenia Banku kosztem każdego z Członków Grupy w części odpowiadającej różnicy pomiędzy pobranymi przez Bank (…) S. A. od każdego z Członków Grupy kwotami tytułem spłaty kredytu wyliczonymi z zastosowanie niedozwolonych postanowień umownych dotyczących indeksacji wysokości świadczeń kredytobiorcy do waluty obcej a należnymi Bankowi (…) S. A. od każdego Członka Grupy tytułem spłaty kredytu kwotami obliczonymi bez indeksacji wysokości świadczeń kredytobiorcy.

Każda osoba, której roszczenie może być objęte powództwem grupowym (roszczenie tego samego rodzaju co wskazane powyżej, oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej) może przystąpić do sprawy, składając pisemne oświadczenie o przystąpieniu do grupy w nieprzekraczalnym terminie trzech miesięcy od daty ukazania się tego ogłoszenia i przekazując je reprezentantowi grupy – Miejskiemu Rzecznikowi Konsumentów w O., za pośrednictwem jednego z reprezentujących go pełnomocników w osobach adw. Z. D. (4), adw. M. S. (28), adw. K. W. (14) (adres do doręczeń: Kancelaria (…), (…) Sp. k., ul. (…), (…)-(…) W., e-mail: (…) ).

Na wynagrodzenie pełnomocnika składa się podstawowa opłata za obsługę prawną w wysokości 250 zł brutto od każdego Członka Grupy, przy czym szczegółowe warunki wynagrodzenia określa umowa zawarta pomiędzy Członkiem Grupy a (…), (…) Sp. k. z siedzibą w W.

Wyrok prawomocny ma skutek wiążący wobec wszystkich Członków Grupy, tj. osób, które przed upływem terminu wskazanego w tym ogłoszeniu przekażą reprezentantowi grupy podpisane oświadczenie o przystąpieniu do grupy i zostaną uwzględnione w postanowieniu Sądu określającym skład grupy.”

(postanowienie z 20 listopada 2017 r.)

Ostateczny termin na złożenie do rąk Reprezentanta Grupy oświadczeń nowych Członków Grupy o przystąpieniu do Grupy upływał w dniu 23 kwietnia 2018 r. W przypisanym do tego terminie strona powodowa złożyła do akt sprawy oświadczenia nowych Członków Grupy (Członkowie Grupy Tury V).

Pismem procesowym z 28 sierpnia 2018 r. pozwany podtrzymał wcześniejsze twierdzenia i zarzuty zgłoszone w odpowiedzi na pozew oraz w dalszych pismach procesowych i rozszerzył te zarzuty również na Członków Grupy IV i V Tury.

(pismo procesowe pozwanego z 28 sierpnia 2018 r. – k. 63739-63747)

W odpowiedzi na powyższe, pismem z 28 grudnia 2018 r. powód wniósł o oddalenie wszystkich zarzutów pozwanego odnośnie składu Grupy i wydanie postanowienia o ustaleniu, że w skład Grupy w niniejszym postępowaniu wchodzą osoby wymienione w załączniku nr 1 do ww. pisma.

(pismo procesowe powoda z 28 grudnia 2018 r. – k. 69702-69741)

Sąd Okręgowy ustalił i zważył co następuje:

Zgodnie z art. 17 ust. 1 u.d.p.g. po upływie wyznaczonego przez sąd terminu, nie krótszego niż miesiąc od dnia doręczenia powodowi zarzutów co do członkostwa, sąd wydaje postanowienie co do składu grupy. Sąd może wydać postanowienie na posiedzeniu niejawnym.

Stosownie natomiast do dyspozycji przepisu art. 11 ust. 1 u.d.p.g. po uprawomocnieniu się postanowienia o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu grupowym sąd zarządzi ogłoszenie o wszczęciu postępowania grupowego. W myśl ust. 2 punktu 3 tego artykułu ogłoszenie powinno zawierać m. in. informacje o możliwości przystąpienia do grupy przez osoby, których roszczenia mogą być objęte powództwem grupowym poprzez złożenie reprezentantowi grupy, w oznaczonym terminie, nie krótszym niż jeden, a nie dłuższym niż trzy miesiące od daty ogłoszenia, pisemnego oświadczenia o przystąpieniu do grupy. Jednocześnie w oświadczeniu o przystąpieniu do grupy uprawniony powinien określić swe żądanie oraz wskazać okoliczności uzasadniające żądanie, a także przynależność do grupy oraz przedstawić dowody (art. 12 ust. 1 u.d.p.g.).

Na gruncie niniejszej sprawy Sąd wyznaczył trzymiesięczny termin na złożenie oświadczeń o przystąpieniu do grupy, a zarządzone ogłoszenia ukazały się w dzienniku „(…)” w dniu 23 stycznia 2018 r. Tym samym termin na składanie oświadczeń o przystąpieniu do grupy upływał ostatecznie w dniu 23 kwietnia 2018 r.

W przypisanym do tego terminie strona powodowa złożyła do akt sprawy oświadczenia nowych Członków Grupy oraz wykaz wszystkich Członków Grupy, którzy jak dotąd złożyli oświadczenia o przystąpieniu do Grupy.

W odpowiedzi na powyższe, w piśmie procesowym z 28 sierpnia 2018 r., pozwany ostatecznie podniósł i ujednolicił swoje zarzuty odnośnie członkostwa zgłoszonych przez powoda osób w Grupie.

Pozwany w pierwszej kolejności podniósł zarzut niedopuszczalności przystępowania nowych osób do Grupy przed dniem ogłoszenia o wszczęciu postępowania grupowego. Zarzut ten dotyczył wszystkich Członków Grupy, których oświadczenia o przystąpieniu do Grupy zostały złożone do akt sprawy w dniach od 5 marca 2015 r. do 30 czerwca 2017 r. Nie dotyczył on Członków Grupy Tury I, których oświadczenia o przystąpieniu do Grupy złożono do akt sprawy wraz z pozwem oraz Członków Grupy Tury V. Sąd w składzie orzekającym zarzutu powyższego nie podzielił. W ocenie Sądu, za dopuszczalne uznać należy możliwość złożenia oświadczenia o przystąpieniu do Grupy również przed publikacją ogłoszenia o wszczęciu postępowania grupowego. Oświadczenie takie nie może jedynie zostać złożone przez Członka Grupy bezpośrednio Sądowi z pominięciem Reprezentanta Grupy. W niniejszej sprawie wszystkie oświadczenia o przystąpieniu do Grupy zostały przekazane przez Członków Grupy na ręce Reprezentanta Grupy, który następnie złożył je do akt sprawy. Stąd też wymogi formalne dla skutecznego złożenia tych oświadczeń zostały zachowane.

Kolejny zarzut dotyczył braku statusu konsumenta niektórych Członków Grupy, gdzie brak statusu konsumenta miał wynikać według pozwanego Banku m.in. z faktu wykonywania przez Członka Grupy działalności gospodarczej, rodzaju wykonywanego przez niektórych Członków Grupy zawodu, posiadanego wykształcenia, a także posiadanych wcześniej innych kredytów.

Wbrew zarzutom pozwanego, żadna z umów kredytowych złożonych do akt niniejszej sprawy nie została zawarta przez pozwany Bank z przedsiębiorcą. Wszyscy kredytobiorcy, którzy przystąpili do niniejszego postępowania jako Członkowie Grupy, występują w relacji z pozwanym Bankiem jako konsumenci. Status Członków Grupy jako konsumentów wynika z samej treści umów, które są przedmiotem niniejszego sporu oraz ze złożonych przez pozwanego do akt sprawy wniosków kredytowych Członków Grupy.

Analizując przedłożone przez powoda dokumenty, jak również twierdzenia pozwu, nie było podstaw do podważania statusu konsumentów Członków Grupy. Zgodnie z treścią art. 221 k.c., konsumentem jest osoba fizyczna, która dokonuje czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Na gruncie powołanego przepisu istotny jest cel działania podmiotu prawa cywilnego, który nie ma aspektu gospodarczego lub zawodowego. Za konsumenta należy zatem uznać również osobę, która, działając jako potencjalny nabywca towaru lub usługi, wstępuje w stosunek prawny pozostający w bezpośrednim związku z działaniem przedsiębiorcy jako producenta lub sprzedawcy towarów albo świadczącego usługi (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 maca 2000 r., I CKN 1325/99, OSNC 2000, nr 9, poz. 1690).

Cel umów kredytu wskazany w każdej z umów związany był z nabyciem nieruchomości zaspokajającej potrzeby mieszkaniowe kredytobiorców bądź spłatą wcześniejszych zobowiązań związanych z nabyciem takiej nieruchomości, co zostało wskazane w umowach o kredyt hipoteczny i w umowach o kredyt konsolidacyjny, złożonych do akt niniejszej sprawy wraz z oświadczeniami kredytobiorców o przystąpieniu do Grupy.

W ocenie składu orzekającego pozwany nie wykazał, jakoby poszczególni Członkowie Grupy prowadzili działalność gospodarczą, dla której zakup mieszkania był typowym przejawem działalności profesjonalnej oraz że konkretna umowa została zawarta w ramach tejże działalności. Z dokumentów przedłożonych przez pozwanego wynika tylko tyle, że jeśli nawet niektórzy Członkowie Grupy prowadzą działalność gospodarczą albo prowadzili taką działalność w przeszłości, to działalność ta pozostaje przedmiotowo bez żadnego związku z zawartą przez nich umową kredytową.

Kolejny zarzut strony pozwanej koncentrował się wokół kwestii związanej z przedmiotem umów zawartych pomiędzy pozwany Bankiem, a Członkami Grupy. Zgodnie z treścią umów kredytowych załączonych do pozwu, przedmiotem tych umów były każdorazowo kredyt hipoteczny, pożyczka hipoteczna, ew. kredyt konsolidacyjny. W ocenie strony pozwanej, już sama okoliczność, iż umowy kredytowe dotyczyły różnych produktów i zostały zawarte w różnych celach i na różnych zasadach wyklucza przyjęcie, że fakty uzasadniające istnienie określonych stosunków prawnych są jednakowe w odniesieniu do wszystkich Członków Grupy.

Skład orzekający podziela w tym względzie argumentację strony powodowej, która wskazuje, iż kredyt hipoteczny, pożyczka hipoteczna i kredyt konsolidacyjny stanowią podgrupy jednego produktu w postaci kredytu hipotecznego, co wynika wprost z treści regulaminów kredytowania stosowanych przez pozwany Bank, zgodnie z którymi przez kredyt należy rozumieć każdą transakcję obciążoną ryzykiem kredytowym, w tym kredyt mieszkaniowy, pożyczkę hipoteczną czy kredyt konsolidacyjny, zaś przez umowę kredytową rozumie się każdą umowę obejmującą którąś z wymienionych transakcji. Ponadto, nie może stanowić skutecznego zarzutu odnośnie udziału konkretnego kredytobiorcy w tym postępowaniu fakt, że zawarł on z Bankiem umowę o kredyt konsolidacyjny albo umowę o pożyczkę hipoteczną, gdyż osoby, które takie umowy z Bankiem zawarły, mieszczą się we wzorcu roszczenia określonym w postanowieniu o rozpoznaniu niniejszej sprawy w postępowaniu grupowym.

W dalszej kolejności pozwany podnosił zarzut zawarcia przez część Członków Grupy pierwotnie umowy o kredyt złotowy, a następnie wprowadzenie spornych klauzul do umów kredytowych niektórych Członków Grupy. Wbrew temu co twierdzi pozwany, wśród Członków Grupy nie ma kredytobiorcy, któremu udzielono kredytu we frankach szwajcarskich. Wszyscy Członkowie Grupy otrzymali od Banku kredyt w walucie polskiej. Każda umowa kredytowa złożona do akt niniejszego postępowania określa kwotę kredytu w walucie polskiej i w każdym przypadku kredyt został udostępniony (wypłacony) kredytobiorcom w walucie polskiej. Innej możliwości wypłaty kredytu Bank nie przewidywał, co wynika zarówno z treści umów kredytowych, jak i z treści regulaminów kredytowania mających do tych umów zastosowanie. W ocenie Sądu, fakt, że kwestionowane w niniejszym postępowaniu walutowe klauzule waloryzacyjne zostały wprowadzone do umów kredytowych kilku Członków Grupy mocą aneksów do tych umów, nie stanowi przeszkody w zaliczeniu kredytobiorców, których ta sytuacja dotyczy, w poczet Członków Grupy. Warunkiem zaliczenia w poczet Członków Grupy jest wykazanie, że do treści stosunku zobowiązaniowego łączącego danego kredytobiorcę z pozwanym Bankiem wprowadzone zostały sporne walutowe klauzule waloryzacyjne. Bez znaczenia jest przy tym, czy wprowadzono je do treści umowy kredytowej w dniu jej zawarcia, czy też w dacie późniejszej (np. w drodze aneksu do umowy kredytowej). Z tego też względu zarzut strony pozwanej jako nieuzasadniony nie mógł się ostać.

Pozwany wskazywał ponadto, że określona przez niego część Członków Grupy nie powinna znaleźć się w postanowieniu tut. Sądu dotyczącego określenia jej składu albowiem dokonywała ona spłat kredytu bezpośrednio w walucie CHF na podstawie postanowień kredytowych albo na podstawie ustawy/aneksu, a ewentualnie dlatego, iż zawarła aneksy do przedmiotowych umów kredytu dotyczące zasad ustalania kursów walut.

Sąd w niniejszym składzie wskazuje, iż okoliczność dokonywania spłaty raty kredytu bezpośrednio w walucie CHF nie może mieć wpływu na możliwość udziału w postępowaniu osób, które dokonywały spłaty w taki właśnie sposób.

Podstawa faktyczna ich roszczeń jest bowiem taka sama, jak podstawa faktyczna pozostałych Członków Grupy, a fakt dokonywania spłaty bezpośrednio w walucie CHF może mieć znaczenie jedynie dla wysokości roszczenia o zapłatę kwot pobranych jako nienależne świadczenie pieniężne w związku ze stosowaniem przez Bank w umowach kredytu klauzul waloryzacyjnych sformułowanych przez Bank w sposób nieuczciwy. Wobec powyższego należało przyjąć, iż w niniejszej sprawie fakt dokonywania spłat kredytu bezpośrednio w walucie CHF nie powodował braku możliwości udziału w postępowaniu, ponieważ podstawa faktyczna roszczeń również w tym przypadku pozostawała jednakowa dla wszystkich Członków Grupy.

Pozwany podnosił również zarzut, w myśl którego brak jest w aktach przedmiotowej sprawy oświadczeń o przystąpieniu do Grupy wszystkich współkredytobiorców w ramach umów kredytowych, podczas gdy zachodzi pomiędzy nimi współuczestnictwo konieczne. W ocenie składu orzekającego pozwany nie wykazał, że pomiędzy wskazanymi przez niego współkredytobiorcami zachodzi tego rodzaju współuczestnictwo procesowe. Pozwany przede wszystkim nie wskazał argumentów natury prawnej, które przemawiałyby za uznaniem, że z uwagi na charakter dochodzonego roszczenia, po stronie osób przez niego wskazanych mamy do czynienia z tego rodzaju współuczestnictwem. Współuczestnictwo konieczne musi wynikać wprost z jednoznacznie brzmiącego przepisu prawa bądź z charakteru stosunku prawnego, którego emanacją na gruncie sprawy procesowej jest dochodzone roszczenie.

Zważywszy zatem na charakter żądania, którego podstawą jest (wbrew temu co twierdzi strona powodowa) przepis art. 189 k.p.c., nie sposób jest stwierdzić, że z takim oto roszczeniem o ustalenie nie może wystąpić każdy ze współkredytobiorców, niezależnie od stosunku łączącego go z drugim bądź kolejnym zobowiązanym z umowy kredytu.

Kolejny zarzut pozwanego dotyczył braku oświadczenia o przystąpieniu do Grupy konkretnych jej członków pomimo ujęcia ich w wykazie Członków Grupy.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wskazał, że do akt sprawy nie zostały złożone oświadczenia o przystąpieniu do Grupy Członków Grupy wymienionym w pierwszym wykazie, tj. E. A. (13) i A. A. Po analizie akt sprawy okazuje się, że stosowne oświadczenia obojga ww. Członków Grupy znajdują się w aktach sprawy (k. 267-270). Z uwagi na powyższe zarzut pozwanego okazał się bezzasadny i nie zasługiwał na uwzględnienie.

Na uwzględnienie nie zasługiwał również zarzut pozwanego odnoszący się do braku oświadczenia i przystąpieniu do Grupy jednego z kredytobiorców, tj. M. B. (28). Należy wskazać, iż z dniem złożenia pozwu do Grupy przystąpił jedynie R. B. (7). Jednocześnie powód odrębnym pismem procesowym z 28 kwietnia 2015 r. rozszerzył listę Członków Grupy o M. B. (26), której stosowne oświadczenie znajduje się na w aktach sprawy na kartach 33939-33941.

W dalszej kolejności pozwany Bank podnosił brak oświadczeń o przystąpieniu do Grupy M. K. (43), D. K. (20), K. K. (240) oraz Ł. Ś. Powyższe również nie zasługiwało na uwzględnienie. Oświadczenia ww. osób znajdują się w aktach sprawy, odpowiednio na kartach: 33915-33917 (M. K. (43)), 33918-33920 (D. K. (20)), 33925-33926 (K. K. (240)) oraz 33932-33934 (Ł. Ś.).

Pozwany wskazywał również, że w aktach sprawy brak jest oświadczenia o przystąpieniu do Grupy G. W. (9). Jej oświadczenie znajduje się w aktach sprawy na kartach 33935-33937.

W piśmie procesowym z 8 maja 2015 r. pozwany wskazywał, że kredytobiorcy A. T. (7) i K. T. (14) złożyli oświadczenie o przystąpieniu do Grupy, które nie obejmowało swoim zakresem umowy kredytowej będącej przedmiotem sporu w niniejszej sprawie. Wyjaśniając powyższe należy wskazać, że kredytobiorcy A. T. (7) i K. T. (14) tego samego dnia zawarli z pozwanym Bankiem wspólnie (jako współkredytobiorcy) dwie umowy kredytowe – Umowę o kredyt hipoteczny nr (…)/ (…) – k. 32910-32915 oraz Umowę o kredyt hipoteczny nr (…)/ (…) – k. 32917-32922).

Każdy z ww. współkredytobiorców wskazał w treści oświadczenia o przystąpieniu do Grupy (odpowiednio k. 32904-32906 oraz k. 32907-32909) wspólną dla obu umów kredytowych datę ich zawarcia, a także wymienił obie umowy kredytowe jako załączniki do oświadczenia o przystąpieniu do Grupy i przedstawił je jako dowody do akt sprawy.

Zarzut Banku wobec tych Członków Grupy jest więc bezpodstawny.

W dalszej kolejności pozwany Bank podnosił zarzut podpisania oświadczenia o przystąpieniu do Grupy w imieniu Członka Grupy przez osobę trzecią.

Oświadczenie o przystąpieniu do Grupy kredytobiorcy D. G. (9) (k. 3287-3290) zostało złożone w oparciu o umocowanie ustne przez jego małżonkę K. G. (8). Dokument zawierający pisemne potwierdzenie faktu udzielonego pełnomocnictwa został przedłożony do akt sprawy w dniu 17 lutego 2016 r. wraz z pismem procesowym strony powodowej stanowiącym rozszerzenie powództwa w związku z przystąpieniem do sprawy nowych uprawnionych (k. 39785). W związku z powyższym, Sąd nie dopatrzył się w tym przypadku uchybień związanych czy to ze złożeniem oświadczenia o przystąpieniu do Grupy, jak również z potwierdzeniem tej czynności przez mocodawcę.

W dalszej kolejności pozwany Bank podnosił, jakoby oświadczenie o przystąpieniu do Grupy A. K. (20) zostało złożone przez osobę do tego nieumocowaną. W ocenie Sądu i ten zarzut nie zasługiwał na uwzględnienie, albowiem w aktach sprawy widnieje zarówno pełnomocnictwo udzielone z dniem 20 kwietnia 2014 r. przez A. K. (20) na rzecz M. K. (44) (k. 33922v.), jak również oświadczenie A. K. (20) potwierdzające umocowanie M. K. (44) do dalszego działania w jego imieniu w niniejszej sprawie (k. 33921).

Podobny zarzut pozwany zgłosił do oświadczenia o przystąpieniu do Grupy P. K. (20). Jak wynika zaś z akt sprawy, powód przedłożył wraz z repliką na odpowiedź na pozew zarówno oświadczenie P. K. (20) potwierdzające umocowanie M. K. do złożenia w jej imieniu oświadczenia o przystąpieniu do Grupy (k. 33923), jak i stosowne pełnomocnictwo do dalszego reprezentowania P. K. (20) przez M. K. (k. 33924v.).

Pozwany podnosił również, że oświadczenie D. P. (8) podpisał jedynie D. P. (9). Po analizie akt sprawy Sąd w niniejszym składzie stwierdził, że ww. oświadczenie zostało podpisane zarówno przez D. P. (8), jak i przez D. P. (9) (k. 31338-31339).

Jako zasadny należało natomiast ocenić zarzut strony pozwanej odnoszący się do kredytobiorców I. G. (3) i P. G. (12). Sąd w niniejszym składzie odmówił ww. osobom statusu Członka Grupy, albowiem oświadczenie I. G. (3) o przystąpieniu do Grupy zostało podpisane przez P. G. (12), zaś oświadczenie P. G. (12) zostało podpisane przez I. G. (3) (k. 28583 i n.).

W piśmie procesowym z 28 sierpnia 2018 r. zarzut braku podpisania oświadczenia o przystąpieniu do Grupy podniesiony został w stosunku do T. S. (7), który złożył oświadczenie o przystąpieniu do Grupy wspólnie z E. S. (5), a pod oświadczeniem widniał jedynie podpis T. S. (7), a także w stosunku do P. W. (11). Sąd uznał za zasadny zarzut strony pozwanej odnoszący się do oświadczenia małżonków T. i E. S. (5). W ocenie Sądu decydujące znaczenie miał w tym wypadku fakt złożenia podpisu pod stosownym oświadczeniem jedynie przez jednego z małżonków, tj. T. S. (7), co powodowało, iż brak było podstaw do uwzględnienia E. S. (5) w składzie Grupy. W odniesieniu zaś do podpisu złożonego pod oświadczeniem P. W. (11) (k. 59925-59927) Sąd wskazuje, że co prawda podpis ten jest mało czytelny, jednakże jest zbieżny z podpisem złożonym przez ww. kredytobiorcę pod umową kredytu hipotecznego (k. 59928-59933), w związku z czym Sąd przyjął, że P. W. (11) osobiście podpisała złożone przez siebie oświadczenie o przystąpieniu do Grupy.

Ostatni zarzut strony pozwanej dotyczył wystąpienia przez niektórych z kredytobiorców z indywidualnym powództwem przeciwko Bankowi przed złożeniem oświadczeń o przystąpieniu do Grupy. Zarzut ten dotyczy czterech kredytobiorców, tj. A. S. (15) i T. S. (8) (nr umowy (…)/ (…)) oraz B. T. (7) i P. T. (13) (nr umowy (…)/ (…)).

Jeśli chodzi o B. T. (7) i P. T. (13) Sąd wskazuje, że konsumenci Ci złożyli w dniu 3 października 2018 r. (k. 69661) oświadczenie o wystąpieniu z Grupy bez zrzeczenia się roszczeń wobec Banku (…) S.A. Skuteczność wystąpienia z Grupy B. i P. T. (13) powoduje, że zarzut wobec nich uczyniony nie jest już aktualny.

W kontekście zaś A. S. (15) i T. S. (8), którzy przed złożeniem oświadczeń o przystąpieniu do Grupy, wystąpili z indywidualnymi powództwami przeciwko Bankowi (…) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., Sąd nie podziela argumentacji strony pozwanej, zgodnie z którą wystąpienie przez wyżej wymienionych z powództwem o zapłatę wyklucza możliwość przystąpienia przez nich do postępowania, w którym dochodzone jest ustalenie odpowiedzialności Banku z tytułu stosowanych w umowach kredytu Członków Grupy niedozwolonych postanowień umownych regulujących waloryzację walutową świadczeń kredytobiorców. Sąd wskazuje, że art. 13 u.d.p.g. wprost przewiduje, iż w sytuacji w której osoba, przed dniem wszczęcia postępowania grupowego, wytoczyła przeciwko pozwanemu powództwo o roszczenie, które może być objęte postępowaniem grupowym, nie później niż do dnia zakończenia postępowania w pierwszej instancji, może złożyć oświadczenie o przystąpieniu do grupy. Z uwagi na spełnienie przez wyżej wymienionych A. i T. S. (8) ustawowego warunku w postaci złożenia stosownych oświadczeń przed dniem zakończenia ich indywidualnego postępowania w sprawie o zapłatę, brak było podstaw do odmówienia im statusu Członków Grupy.

Z powyższych względów Sąd orzekł jak w sentencji postanowienia.


Wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi Wydział I Cywilny z dnia 19 października 2018 r.

Punkty 1, 2, i 3 wyroku uchylone przez orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Łodzi I Wydział Cywilny z dnia 9 marca 2020 r., I ACa 80/19

  1. Przesłankę interesu prawnego z art. 189 k.p.c. należy odnosić do członków grupy, a nie do reprezentanta grupy.
  2. Interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. nie występuje, jeżeli powód może uzyskać ochronę swoich praw w drodze innych środków prawnych – np. powództwa o zasądzenie. Możliwość wytoczenia powództwa o świadczenie wyklucza po stronie powoda istnienie interesu prawnego w wytoczeniu powództwa o ustalenie.
  3. Fakt wprowadzenia zmiany w art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (dodanie art. 69 ust. 2 pkt 4a i art. 69 ust. 3) nie oznacza, iż przed datą 26 sierpnia 2011 r. nie można było zawierać umów kredytu denominowanego, indeksowanego lub waloryzowanego do waluty obcej.
  4. Zmiana wysokości zobowiązania kredytobiorcy w umowie kredytu waloryzowanego jest wynikiem dozwolonego mechanizmu waloryzacji.
  5. Bezzasadny jest zarzut wskazujący na obciążenie całością ryzyka kursowego kredytobiorców. W zależności od kształtowania się sytuacji ekonomicznej na rynku, negatywne konsekwencje przewalutowania spoczywają i na klientach i na banku.
  6. Wykorzystanie mechanizmu waloryzacji nie narusza natury umowy kredytu, przepisów prawa bankowego, ani żadnych innych powszechnie obowiązujących przepisów prawa krajowego i międzynarodowego. W ramach zasady swobody umów (art. 3531c.) zastosowanie takiego mechanizmu jest dozwolone.
  7. Strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. Chodzi tu o miernik inny niż ten pieniądz, na który zobowiązanie opiewa. Miernikiem tym może być zatem inna waluta.
  8. Ocena zgodności umów z zasadami współżycia społecznego powinna być dokonana nie przez pryzmat indywidualnych cech poszczególnych konsumentów, bowiem powód twierdząc, że umowy objęte pozwem są nieważne, dochodzi zbadania ich zgodności z zasadami współżycia społecznego w ujęciu normatywnym. Badaniu ma podlegać, czy konstrukcja umowy, ujęta na podstawie jednego wzorca umownego i wynikający z niej mechanizm waloryzacji jest zgodny z zasadami współżycia społecznego, nie zaś to, czy kredytobiorcy są ludźmi wykształconymi, znającymi rynek finansowy, czy też osobami nieporadnymi, znajdującymi się w przymusowej sytuacji w dacie zawierania umowy kredytowej.
  9. Sprzeczność z zasadami współżycia społecznego zachodziłaby wówczas, gdyby strona pozwana w sposób naganny wprowadziła na rynek czynniki, które spowodowałyby wzrost kursu waluty obcej w celu osiągnięcia własnych korzyści poza mechanizmami rynku ekonomicznego. Wzrost kursu franka szwajcarskiego na przestrzeni czasu jest wynikiem działania reguł rynku ekonomicznego, na które nie ma wpływu żadna ze stron umowy.

Sąd Okręgowy w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:          SSO Paweł Barański

Sędziowie:                    SSO Marzena Kluba; SSO Anna Jóźwiak

po rozpoznaniu w dniu 5 października 2018 r. w Łodzi na rozprawie sprawy z powództwa Miejskiego Rzecznika Konsumentów w W., działającego na rzecz członków grupy: [dane 1.719 członków grupy] przeciwko (…) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o ustalenie:

  1. oddala powództwo o ustalenie, że umowy kredytu hipotecznego waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego ((…)), zawarte przez (…) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. (dawniej (…) Bank Spółkę Akcyjną z siedzibą w W.), z członkami grupy wymienionymi w sentencji wyroku, są nieważne w części regulującej waloryzację spłaty kredytu kursem franka szwajcarskiego ((…));
  2. oddala powództwo o ustalenie, że umowy kredytu hipotecznego opisane w punkcie 1 wyroku są nieważne w całości;
  3. oddala powództwo o ustalenie, że umowy kredytu hipotecznego opisane w punkcie 1 wyroku są nieważne w zakresie, w którym dopuszczają waloryzację kursem franka szwajcarskiego ((…)) ponad 20% wartości kursu kupna (…) z tabeli kursowej (…) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. w dniu zawarcia każdej umowy kredytowej objętej niniejszym pozwem, a także poniżej 20% tego kursu;
  4. zasądza od Miejskiego Rzecznika Konsumentów w W. na rzecz (…) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 14.417,00 zł (czternaście tysięcy czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

 

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 4 kwietnia 2016 r. Miejski Rzecznik Konsumentów w W. Reprezentant Grupy wniósł o:

– ustalenie, że umowy kredytu hipotecznego waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego (…), zawarte przez (…) S.A. (dawniej (…) Bank S.A.) spółkę zarejestrowaną w Krajowym Rejestrze Sądowym pod numerem (…) z konsumentami określonymi w postanowieniu o ustaleniu składu grupy oraz wymienionymi co do tożsamości w sentencji wyroku są nieważne w części, regulującej waloryzację spłaty kredytu kursem (…), tj. że nieważne są postanowienia umów wymienione w pkt. IV pozwu;

– ewentualnie, ustalenie na podstawie art. 58 § 3 k.c., że w/w umowy kredytu są nieważne w całości;

– ewentualnie, ustalenie, że w/w umowy kredytu są nieważne w części, tj., że postanowienia umów wymienione w pkt. VI pozwu są nieważne w zakresie, w którym dopuszczają waloryzację kursem franka szwajcarskiego ((…)) ponad 20% wartości kursu kupna (…) z tabeli kursowej (…) S.A. odpowiednio w dniu zawarcia każdej umowy kredytowej objętej pozwem, a także poniżej 20% tego kursu.

W pozwie zawarto wniosek o zasądzenie od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych oraz wniosek o zasądzenie od pozwanego na rzecz członków grupy kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych, ewentualnie zasądzenie od pozwanego na rzecz Reprezentanta Grupy kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Powód wskazał, że pozew dotyczy ważności umów o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych, waloryzowany kursem franka szwajcarskiego ((…)). Wszystkie umowy zawarto w oparciu o analogiczny wzorzec umowny, w tym co do ustalania zasad waloryzacji. W ocenie powoda mechanizm waloryzacji świadczenia kredytobiorcy kursem waluty obcej jest wadliwy. Zdaniem powoda wprowadzenie do umów kredytowych klauzuli waloryzacyjnej kursem kupna i sprzedaży (…), wyznaczanym dowolnie przez pozwanego, spowodowało że umowa nie odpowiada minimalnej treści wymaganej dla umowy kredytu, określonej w art. 69 prawa bankowego. Zobowiązanie kredytobiorcy nie jest w umowie określone, bo kwota kredytu została wskazana jedynie pozornie. Nie wiadomo jaka jest naprawdę waluta kredytu, a zasady spłaty kredytu są pozostawione do przyszłego jednostronnego sprecyzowania przez bank. Powód podniósł także zarzut sprzeczności umów z naturą stosunku prawnego wynikającego z kredytu oraz zarzut, że umowy mają na celu obejście ustawy. Powód zgłosił także zarzut sprzeczności umów z zasadami współżycia społecznego, nie wskazując jednak w pozwie, z jakimi konkretnie zasadami sprzeczne są przedmiotowe postanowienia umowne. W ocenie powoda, umowy objęte pozwem zachowają ważność bez wskazanych w pkt. IV pozwu postanowień umownych. Powód przyznał jednak, że kredyty waloryzowane kursem (…) charakteryzowały się niższym oprocentowaniem niż kredyty niezawierające takiej waloryzacji. Roszczenie o ustalenie nieważności umów w całości sformułowane w pkt. V pozwu, zostało zgłoszone na wypadek ustalenia przez sąd, że Bank nie zawarłby z kredytobiorcami umów objętych tym postępowaniem bez klauzuli waloryzacyjnej. Powód wskazał, że trzecie roszczenie (drugie roszczenie ewentualne) stanowi kompromis pozwalający na zgodny z zasadami współżycia społecznego podział ryzyka kursowego między stronami umów kredytowych. (pozew – k. 4-27)

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych – w wysokości sześciokrotności stawki minimalnej. Pozwany podniósł, że powód nie ma interesu prawnego w żądaniu ustalenia (ani w zakresie żądania głównego ani w zakresie żądań ewentualnych). Pozwany zaprzeczył, aby umowy były nieważne ze względu na sprzeczność z prawem, zasadami współżycia społecznego, naturą umowy kredytu, a także aby zmierzały do obejścia prawa.

(odpowiedź na pozew – k. 3991-4116)

Postanowieniem z dnia 13 marca 2018 r. Sąd Okręgowy ustalił skład osobowy grupy.

(postanowienie – k. 13670-13713)

Postanowienie o ustaleniu składu grupy zostało uzupełnione i sprostowane w zakresie omyłek pisarskich i niedokładności postanowieniem z dnia 13 kwietnia 2018 r.

(postanowienie – k. 13765-13769)

Postanowieniem z dnia 7 czerwca 2018 r. Sąd Apelacyjny, na skutek zażaleń obu stron, zmienił postanowienie o ustaleniu składu grupy w ten tylko sposób, że wyłączył ze składu grupy osoby, które wystąpiły z niej po wydaniu postanowienia z dnia 13 marca 2018 r., a przed jego uprawomocnieniem się.

(postanowienie – k. 13831)

Na poprzedzającym wyrokowanie terminie rozprawy w dniu 5 października 2018 r. strony podtrzymały swoje stanowiska. Pełnomocnik pozwanego podał ponadto, że jeden z członków grupy – S. S. (oznaczona nr (…) na liście członków grupy) zmarła.

(protokół elektroniczny: 00:01:30, 00:01:42, 00:57:16, 01:32:56, protokół skrócony –  k. 13855-13856 odwrót)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwany (…) Spółka Akcyjna w W. (poprzednia nazwa (…) Bank Spółka Akcyjna w W.), Oddział Bankowości Detalicznej w Ł., posługujący się nazwami handlowymi (…) i (…), w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, zawierał z konsumentami umowy o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych, waloryzowany kursem franka szwajcarskiego ((…)).

(okoliczności bezsporne)

Osoby fizyczne będące członkami grupy i wymienione w wyroku zawarły z pozwanym umowy o kredyt hipoteczny waloryzowany kursem (…), zawierające poniższe postanowienia umowne. Umowy objęte niniejszym pozwem były zawierane w latach 2002-2010, przy czym zdecydowana większość umów została zawarta w latach 2005-2008. Wszystkie umowy kredytowe objęte niniejszym postępowaniem zostały zawarte w oparciu o wzorce umowne stworzone przez pozwanego. Wzorce te różniły się między sobą w zależności od daty zawarcia umowy. Członkowie grupy, którzy zawarli umowy kredytowe składali wnioski kredytowe bezpośrednio w oddziałach pozwanego banku lub za pośrednictwem doradcy finansowego.

(okoliczności bezsporne)

Wszystkie umowy objęte pozwem zawierały poniżej wymienione postanowienia. Umowy zawierane na przestrzeni w/w okresu czasu różniły się w niewielkim zakresie numeracją poszczególnych paragrafów, co nie zmienia faktu, że sposób określenia zobowiązań stron, wskazanie kwoty kredytu, ustalenie zasad spłaty kredytu były jednakowe dla wszystkich członków grupy. Wszystkie umowy przewidywały taki sam mechanizm waloryzacji świadczenia kredytobiorcy.

(okoliczności bezsporne)

Zastosowana poniżej numeracja paragrafów umów dotyczy zdecydowanej większości umów i została przedstawiona wyłącznie w celu łatwiejszej orientacji w treści umów. Odmienności w zakresie tej numeracji występujące w części umów nie mają żadnego wpływu na merytoryczną treść umów i ich ocenę pod względem prawnym.

W § 1 ust. 1 umowy wskazany był cel na jaki przeznaczony jest kredyt. W § 1 ust. 2 umowy wskazana była kwota kredytu jako suma pieniężna w złotych polskich. W § 1 ust. 3 umowy wskazano, że walutą waloryzacji kredytu jest (…) (frank szwajcarski). W umowach wskazana była kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (…) Banku S.A. Zapis § 1 ust. 3A umowy stanowił, że kwota w (…) ma charakter informacyjny i nie stanowi zobowiązania Banku, a wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu, może być różna od podanej w tym punkcie umowy.

W umowach wskazany był okres kredytowania (§ 1 ust.4), wariant spłaty kredytu (równe raty kapitałowo – odsetkowe) (§ 1 ust. 5) oraz termin spłaty kredytu (dany dzień każdego miesiąca) (§ 1 ust. 6). Umowy określały prowizję za udzielenie kredytu (§ 1 ust. 7).

Określone było także oprocentowanie kredytu według zmiennej stopy procentowej, obliczane w oparciu o LIBOR 3M i marżę (tzw. nowy portfel), lub w sposób uwzględniający inne (oprócz LIBORu) elementy (tzw. stary portfel). Zaznaczyć należy, że metody ustalenia oprocentowania nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, ponieważ zarzuty powoda nie obejmują zapisów umów dotyczących oprocentowania.

Kredyty były wypłacane w złotych polskich, w kwotach wskazanych w § 1 umowy jako kwota kredytu. Wypłata kredytu następowała w sposób jednorazowy lub w transzach (§ 5). Kwota kredytu wyrażona w walucie (…) była określana na podstawie kursu kupna waluty (…) z tabeli kursowej (…) Banku S.A. z dnia i godziny uruchomienia kredytu (§ 7 – warunki udzielenia kredytu). Gdy kredyt uruchamiano w transzach, wysokość kredytu, wyrażoną w (…) określano jako sumę wszystkich uruchomionych transz kredytu, wyrażonych w (…).

Harmonogram spłat był sporządzany w (…).

Raty kapitałowo-odsetkowe były spłacane w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży (…) z tabeli kursowej (…) Banku S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50. Spłaty rat kapitału i odsetek od kredytu kredytobiorca dokonywał na rachunek kredytowy prowadzony w M. poprzez wpłatę gotówki lub przelew środków albo poprzez zlecenie i upoważnienie M. do pobierania środków pieniężnych na spłatę kapitału i odsetek z tytułu udzielonego kredytu z rachunku M. Zlecenie było nieodwołalne i wygasało po całkowitym rozliczeniu kredytu. Kredytobiorcy zobowiązali byli zapewnić na rachunku M. środki odpowiadające wysokości wymagalnej raty kapitału i odsetek.

Wcześniejsza spłata całości kredytu lub raty kapitałowo-odsetkowej, a także spłata przekraczająca wysokość raty powoduje, że kwota spłaty jest przeliczana po kursie sprzedaży (…), z tabeli kursowej (…) Banku S.A., obowiązującym na dzień i godzinę spłaty (§ 12 lub § 13).

W umowach znalazł się zapis, że z chwilą wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego/ od dnia wytoczenia powództwa o zapłatę wierzytelności M. z tytułu umowy kredytowej, M. dokonuje przeliczenia wierzytelności na złote po kursie sprzedaży (…) z tabeli kursowej (…) Banku S.A. z dnia wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego lub wytoczenia powództwa.

Kredytobiorcy składali oświadczenia o świadomości i akceptacji ryzyka związanego z zaciągnięciem kredytu waloryzowanego do kursu waluty obcej. Oświadczenia te, zależnie od czasu zawarcia umowy, były składane w umowach kredytowych, we wnioskach kredytowych lub też jako odrębne oświadczenia dołączane do dokumentacji kredytowej. Treść składanych oświadczeń różniła się w zależności od daty zawarcia umowy.

(umowy kredytowe – k. 106-13590)

Integralną część zawartych przez członków grupy umów kredytu stanowiły Regulaminy udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach mPlanów (M.). Treść regulaminów ulegała zmianie w czasie, zgodnie z pismami okólnymi wprowadzającymi zmiany do regulaminów. Kredytobiorcy otrzymywali wydruk regulaminu i potwierdzali oświadczeniem składanym w ramach umowy kredytu, że zapoznali się z tym dokumentem i uznają jego wiążący charakter. W umowach kredytu wskazywano, że w sprawach nieuregulowanych zastosowanie mają powszechnie obowiązujące przepisy kodeksu cywilnego i prawa bankowego.

(regulaminy i pisma okólne – k. 5801-6101)

Wszystkie umowy członków grupy wymienionych w wyroku są nadal wykonywane (kredyty nie zostały w całości spłacone).

(okoliczność bezsporna)

W dniu 30 czerwca 2009 r. wprowadzono pismami okólnymi nr A-V- (…) i A-V- (…) zmiany do oferty produktowej mBanku w zakresie mPlanów hipotecznych umożliwiające klientom spłatę rat kredytu w walucie waloryzacji kredytu. Wprowadzono stosowne modyfikacje w Regulaminie udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach mPlanów hipotecznych oraz wprowadzono wzór aneksu do umowy. W dniu 1 lipca 2009 r. wprowadzono analogiczne zmiany w produkcie kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (…).

(pisma okólne z zał. – k. 5926-5945, k. 5966-5974, wzór aneksu do umowy – k. 5946-5947, k. 5975-5977)

Niektórzy z członków grupy zawarli aneksy do umów kredytowych umożliwiające dalszą spłatę zaciągniętego kredytu bezpośrednio w walucie waloryzacji ((…)).

(okoliczność bezsporna)

Na podstawie art. 217 § 3 k.p.c. w zw. z art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (Dz. U. z 2010 r. Nr 7, poz. 44; dalej jako: u.d.p.g.), Sąd oddalił wnioski dowodowe stron wymienione w protokole rozprawy z dnia 5 października 2017 r.

(protokół skrócony – k. 13855 odwrót – (…), protokół elektroniczny 00:34:12, 00:38:15, 00:50:27)

W ocenie Sądu możliwe jest dokonanie oceny ważności zakwestionowanych postanowień umownych z punktu widzenia ich zgodności z prawem i zasadami współżycia społecznego w oparciu o przedstawione przez strony dokumenty i bardzo obszerną argumentację w pismach procesowych, bez konieczności ustalania powyższych okoliczności w drodze zeznań świadków, stron a także poprzez zasięgnięcie opinii biegłych. W ocenie Sądu powołane przez strony dowody były zbędne dla oceny spornych klauzul umownych pod względem prawnym. Dopuszczenie i przeprowadzenie zgłoszonych dowodów prowadziłoby do zbędnego przewlekania postępowania i nieuzasadnionego zwiększenia jego kosztów.

Odnosząc się do wniosków dowodowych powoda zgłoszonych na rozprawie w dniu 5 października 2019 r. należy wskazać ponadto, co następuje. Odnośnie okoliczności wskazanych w tezie dowodowej wniosku o przesłuchanie świadków M. D. i M. T.: występowanie w umowach objętych pozwem ryzyka kursowego jest faktem powszechnie znanym (art. 213 § 1 k.p.c.), zbędne jest dowodzenie świadomości tego ryzyka w przedsiębiorstwie banku – pozwany nie zaprzeczył bowiem, że taka świadomość po stronie banku istniała. Kwestia sposobów i procedur informowania kredytobiorców o ryzyku kursowym jest bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy i wynika to zarówno z granic rozpoznania sprawy wyznaczonych twierdzeniami powoda w pozwie i kolejnych pismach procesowych, jak i wiążących dla sądu I instancji wytycznych Sądu Apelacyjnego w Łodzi. Powód podkreślał, że nie domaga się oceny zgodności treści umów kredytowych z perspektywy tego, czy umowy te zostały zawarte z konsumentami „będącymi w przymusowej sytuacji, nieporadnymi, nierozumiejącymi treści umowy, czy niepoinformowanymi o ryzyku kursowym” (pismo powoda z dnia 22 lutego 2017 r. s. 8-9). Sąd Apelacyjny w Łodzi, rozpoznając zażalenia na postanowienia o dopuszczeniu sprawy do rozpoznania w postępowaniu grupowym i ustaleniu składu grupy, stwierdzał konsekwentnie, że badaniu w niniejszej sprawie ma podlegać, czy konstrukcja umowy i wynikający z niej mechanizm waloryzacji jest zgodny z przepisami prawa i zasadami współżycia społecznego w ujęciu normatywnym, a bez znaczenia są cechy osobiste kredytobiorców oraz stopień ich wiedzy na temat zaciąganego kredytu w momencie zawarcia umowy. Odnośnie wniosku o przesłuchanie w charakterze świadka byłego prezesa pozwanego banku (…) stwierdzić należy, że wypowiedź świadka, która miała być przedmiotem jego zeznań, nie ma żadnego znaczenia dla oceny ważności umów w świetle przepisów prawa i zasad współżycia społecznego.

 

Sąd zważył co następuje:

Powództwo jest niezasadne i podlega oddaleniu w całości – w zakresie roszczenia głównego i obydwu roszczeń ewentualnych.

Pierwszą kwestią, jaką należy omówić w ramach rozważań prawnych jest kwestia interesu prawnego strony powodowej w ustaleniu. Podkreślić należy, że niniejsza sprawa nie jest sprawą o ustalenie odpowiedzialności pozwanego w rozumieniu art. 2 ust. 3 u.d.p.g. Powód nie jest zatem zwolniony od wykazania interesu prawnego w ustaleniu.

Niniejszy pozew jest powództwem o ustalenie z art. 189 k.p.c., a więc możliwość wystąpienia z takim powództwem jest uzależniona od istnienia po stronie powodowej interesu prawnego, który rozumiany jest jako potrzeba ochrony sfery prawnej powoda, którą może uzyskać przez samo ustalenie stosunku prawnego lub prawa (m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 2011 r., sygn. akt II CSK 568/10, Legalis nr 369574). Ciężar dowodu spoczywa w tym zakresie, zgodnie z art. 6 k.c, na powodzie (m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 listopada 2000 r., sygn. akt I CKN 903/00).

Powództwo o ustalenie może być uwzględnione wtedy, gdy spełnione są dwie przesłanki merytoryczne: interes prawny oraz wykazanie prawdziwości twierdzeń powoda, o tym, że dany stosunek prawny lub prawo rzeczywiście istnieje lub nie istnieje. Pierwsza z tych przesłanek warunkuje określony skutek tego powództwa, decydując o dopuszczalności badania i ustalania prawdziwości twierdzeń powoda. Wykazanie zaś istnienia drugiej z tych przesłanek decyduje o kwestii zasadności powództwa. W doktrynie pierwsza z wymienionych przesłanek merytorycznych określana jest jako przesłanka skuteczności, druga jako przesłanka zasadności powództwa (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2001 r., sygn. akt II CKN 898/00, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 1996 r., sygn. akt III CZP 115/96, OSNC 1997 nr 4 poz. 35).

Należy wskazać, że sąd nie podziela poglądu, który powód zaprezentował dopiero w głosie do protokołu, że przesłankę interesu prawnego należy odnosić do Miejskiego Rzecznika Konsumentów (reprezentanta grupy), a nie do członków grupy.

Niewątpliwie, ocena przesłanki istnienia interesu prawnego w postępowaniu grupowym powinna uwzględniać specyfikę tego postępowania i jego cel. Nie zmienia to faktu, że zgodnie z art. 4 ust. 3 u.d.p.g., reprezentant grupy (w tym przypadku Miejski Rzecznik Konsumentów) prowadzi postępowanie w imieniu własnym, ale działa na rzecz członków grupy. Jest niewątpliwe, że wydany w sprawie wyrok ma dotyczyć sfery prawnej poszczególnych członków grupy, a nie jej reprezentanta – Miejskiego Rzecznika Konsumentów. Przesłankę interesu prawnego należy więc odnosić do członków grupy. Zmiana stanowiska powoda w tym zakresie jest niezrozumiała, nie została zresztą w żaden sposób wyjaśniona. W pozwie powód prawidłowo odnosił przesłankę interesu prawnego do członków grupy, błędnie jednak wywodząc, że interes taki po stronie członków grupy istnieje.

Zgodnie z jednolicie przyjmowanym w orzecznictwie poglądem, interes prawny istnieje, jeżeli sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni stronie powodowej ochronę jej prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości (m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 2009 r., sygn. akt II CSK 33/2009, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 października 2008 r., sygn. akt II CSK 194/08, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 24 kwietnia 2018 r. sygn. akt V ACa 1216/17).

Jak powszechnie przyjmuje się w orzecznictwie, interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. nie występuje, jeżeli powód może uzyskać ochronę swoich praw w drodze innych środków prawnych –np. powództwa o zasądzenie. Możliwość wytoczenia powództwa o świadczenie wyklucza po stronie powoda istnienie interesu prawnego w wytoczeniu powództwa o ustalenie. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 2013 r., sygn. akt III CSK 254/12, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2002 r., sygn. akt IV CKN 1519/00, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2009 r., sygn. akt III CZP 79/09).

O istnieniu interesu prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c. decyduje faktyczna, konkretna potrzeba ustalenia. Potrzeba ta zaś niewątpliwie występuje wówczas, kiedy ustalenie prowadzi do definitywnego rozwiązania problemów strony powodowej i chroni ją również na przyszłość przed kontr-posunięciami strony przeciwnej. W efekcie nie można uznawać za konieczne wytoczenia powództwa w sytuacji, gdy sprawa o ustalenie ma charakter przesłankowy wobec innych dalej idących roszczeń (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 14 lutego 2018 r., I ACa 800/17, Legalis nr 1728481).

Powód tak skonstruował dochodzone w niniejszej sprawie roszczenia, że nawet gdyby któreś z nich zostało uwzględnione, nie zakończyłoby definitywnie sporów między bankiem a członkami grupy. Wyrok uwzględniający którekolwiek z trzech roszczeń zgłoszonych przez powoda spełniałby jedynie rolę prejudykatu, umożliwiającego członkom grupy dochodzenie w przyszłości roszczeń o zapłatę (zwrot nienależnego świadczenia).

W głosie do protokołu powód wywiódł, że uwzględnienie jednego z jego roszczeń zakończy definitywnie spór między stronami. Sąd nie podzielił tego poglądu. Gdyby któreś z roszczeń zostało uwzględnione, członkowie grupy musieliby i tak wystąpić z odrębnymi roszczeniami o zapłatę, co mogli zrobić od razu – bez wszczynania niniejszej sprawy. Całkowicie niesłuszne są wywody pozwu (pkt. 196) dotyczące braku możliwości wytoczenia przez członków grupy powództw o zapłatę nie poprzedzonych sprawą o ustalenie. Koncepcji tej przeczy zarówno teoria, jak i praktyka. W sądach w całej Polsce toczą się bowiem sprawy o zapłatę (zwrot nienależnie spełnionego świadczenia), dotyczące kredytów waloryzowanych (…), wytoczone przez kredytobiorców różnym bankom, w tym również pozwanemu (…). Zresztą, według twierdzeń pozwanego, niezaprzeczonych przez powoda, również dwóch członków grupy wystąpiło z takimi powództwami. W tym sensie wytoczenie niniejszego powództwa było niepotrzebne. Wszystkie zarzuty co do ważności umów kredytowych w zaskarżonym w niniejszej sprawie zakresie mogły być podniesione i ocenione w sprawach o zapłatę z powództw członków grupy, co przesądza o braku interesu prawnego w wytoczeniu powództwa o ustalenie. Nie zmienia tej oceny fakt, że umowy są nadal wykonywane, a członkowie grupy mogą wytoczyć powództwa o zapłatę za okres od dnia zawarcia umów kredytowych do chwili wytoczenia powództwa. Rozstrzygnięcie zarzutu nieważności umów kredytowych w całości lub w części w sprawie o zapłatę za określony czas, będzie wiążące w sprawie o zapłatę za kolejny okres czasu. W procesie o dalszą prawomocnie rozstrzygniętą część świadczenia z tego samego stosunku prawnego, sąd nie może w niezmienionych okolicznościach odmiennie orzec o zasadzie odpowiedzialności pozwanego (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 1994 r., sygn. akt III CZP 29/94, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 2001 r., sygn. akt IV CKN 388/00).

Interes prawny jest przesłanką niezbędną dla uwzględnienia powództwa o ustalenie. Brak interesu prawnego jest więc samoistną przyczyną oddalenia powództwa. Jednak sąd w niniejszej sprawie zbadał roszczenia powoda również w kontekście istnienia merytorycznych przesłanek nieważności umów w części lub w całości, aby nie narazić się na zarzut nierozpoznania istoty sprawy, w przypadku przyjęcia przez sąd II instancji odmiennej koncepcji w zakresie interesu prawnego w ustaleniu.

W ocenie Sądu powód nie wykazał drugiej z merytorycznych przesłanek powództwa o ustalenie, tj. zasadności zarzutu nieważności umów w całości lub w części.

Powód podnosił, że kwestionowane postanowienia umów są sprzeczne z przepisami prawa (art. 69 prawa bankowego, art. 3531 k.c., art. 3581 k.c.) oraz z zasadami współżycia społecznego w ujęciu normatywnym (tj. w oderwaniu od okoliczności zawarcia konkretnej umowy z konkretnym konsumentem). Podstawą prawną powództwa jest art. 58 k.c., którego treść jest następująca:

Art. 58

§ 1. Czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy.

§ 2. Nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

§ 3. Jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.

W ocenie sądu, teza powoda, iż postanowienia waloryzacyjne przedmiotowych umów sprzeciwiały się ustawie, zasadom współżycia społecznego, a także miały na celu obejście prawa, jest całkowicie chybiona.

Art. 58 k.c. odróżnia czynności prawne sprzeczne z ustawą od czynności mających na celu obejście ustawy, nie określając bliżej ani jednych ani drugich.

W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, że czynność prawna jest sprzeczna z ustawą, gdy jej treść jest formalnie i materialnie niezgodna z bezwzględnie obowiązującym przepisem prawa. Sprzeczność z ustawą ma miejsce także wtedy, gdy wynika z właściwości lub z natury określonych przepisów, przy braku wyraźnego zakazu dokonywania czynności prawnej określonej treści. Nieważność czynności prawnej może wynikać nie tylko z wyraźniej dyspozycji przepisu, ale także z natury zobowiązania.

Zauważyć należy, że ocena ważności przedmiotowych umów pod kątem ich zgodności z prawem i zasadami współżycia społecznego powinna być dokonana na datę zawarcia umów. Nieważność umowy, jeżeli zachodzi, występuje bowiem ex tunc, a więc od chwili zawarcia umowy.

Odnośnie zarzutu sprzeczności umów z treścią art. 69 prawa bankowego należy stwierdzić, co następuje. Umowa kredytu jest umową nazwaną i zdefiniowaną w w/w przepisie. Treść tego przepisu w okresie od 12 czerwca 2002 r. do 26 sierpnia 2011 r. (czyli w całym okresie, w którym zawierane były przedmiotowe umowy kredytu), była następująca:

1. Przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

2. Umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności:

1) strony umowy,

2) kwotę i walutę kredytu,

3) cel, na który kredyt został udzielony,

4) zasady i termin spłaty kredytu,

5) wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany,

6) sposób zabezpieczenia spłaty kredytu,

7) zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu,

8) terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych,

9) wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje,

10) warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.

W stosunku do brzmienia pierwotnego tego przepisu, jedynej zmiany dokonano w nim z mocą od 26 sierpnia 2011 r., przez dodanie art. 69 ust. 2 pkt 4a i art. 69 ust. 3. Wprowadzone wówczas regulacje dotyczą kredytów denominowanych i indeksowanych do waluty innej niż waluta polska. Fakt wprowadzenia tej zmiany nie oznacza, iż przed datą 26 sierpnia 2011 r. nie można było zawierać umów kredytu denominowanego, indeksowanego lub waloryzowanego do waluty obcej. Nie zmieniono bowiem definicji umowy kredytu zawartej w art. 69 ust. 1, nie zmieniono także treści art. 69 ust. 2 pkt 2 co do znaczenia słów kwota i waluta kredytu. Wprowadzono jedynie zapisy obligujące do wskazania w umowie szczegółowych zasad określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu (art. 69 ust. 2 pkt 4a), oraz zagwarantowano ustawowo możliwość spłaty tego rodzaju kredytu w walucie obcej (art. 69 ust. 3). Już sama treść ww. nowelizacji wskazuje, że ustawodawca nie wprowadził od daty 26 sierpnia 2011 r. do polskiego prawa umowy kredytu denominowanego i indeksowanego do waluty obcej, tylko określił dodatkowe wymagania co do treści zawieranych umów, oraz bez względu na ich treść wprowadził możliwość spłaty kredytu w walucie obcej. Polskie prawo bankowe zatem także przed datą 26 sierpnia 2011 r. nie zabraniało zawierania tego rodzaju umów.

Sąd uznał, że treść art. 69 ust. 1 oraz ust. 2 pkt 2 ustawy prawo bankowe (Dz.U. z 2002 r. Nr 72, poz. 665) nie stoi w sprzeczności z postanowieniami umów kredytu zawartych przez członków grupy. Powyższe przepisy nie ograniczały stron umowy w ułożeniu stosunku umownego wedle swego wyboru, o ile zostanie wskazana kwota kredytu, waluta, okres kredytowania, cel kredytu, odsetki.

Wbrew twierdzeniom powoda, wszystkie powyższe elementy znalazły się w umowach kredytu zawartych przez członków grupy.

W szczególności nie można twierdzić, że umowy nie określały kwoty i waluty kredytu. Umowy określają zarówno kwotę jak i walutę kredytu. Kwotą kredytu jest kwota w złotych polskich, wskazana wprost w umowach (§ 1 ust. 2). Kwota kredytu została więc wskazana w sposób jednoznaczny. O tym, w jakiej walucie jest kredyt decyduje waluta, w jakiej na podstawie umowy bank wypłacił środki pieniężne. Kredytem jest przekazana kredytobiorcy kwota środków pieniężnych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 6 grudnia 2017 r., I ACa 558/17). Umowa o kredyt w złotych, waloryzowany kursem waluty obcej charakteryzuje się właśnie tym, że bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy kwotę w złotych, stanowiącą równowartość wskazanej w umowie ilości waluty obcej. Przedmiotem świadczenia banku jest kwota w złotych i tylko taką może otrzymać kredytobiorca. Kredyty członków grupy zostały wypłacone w złotych polskich, zatem nie budzi wątpliwości jaka była waluta kredytu. Nieprawdziwe jest twierdzenie powoda, że kwota kredytu nie była jednakowa dla obu stron umowy, oraz że w umowie są dwie różne kwoty kredytu. Bank wypłacał kredyt w kwocie określonej w umowie, a klient taką kwotę otrzymywał. Stanowisko powoda jest zresztą wewnętrznie sprzeczne – powód podnosi trzy twierdzenia wzajemnie się wykluczające: 1. że w umowie w ogóle nie jest określona kwota kredytu, 2. że kwota kredytu została określona w umowie pozornie, 3. że w umowie są dwie różne kwoty kredytu. Żadne z tych twierdzeń nie odpowiada stanowi rzeczywistemu, wynikającemu wprost z treści umów.

Wbrew twierdzeniom powoda, umowy kredytu określają także w sposób nie budzący wątpliwości zobowiązanie kredytobiorcy oraz zasady i termin jego spłaty (§ 1 ust. 4, 5, 6 umów, § 11, 12, 13 umów).

Powoływanie się w tym zakresie przez powoda na rozstrzygnięcia Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dotyczące uznania klauzul umownych za abuzywne nie może odnieść skutku w niniejszej sprawie, wobec oparcia żądań pozwu na nieważności klauzul umownych, a nie ich abuzywności.

Wskazać trzeba, że zmiana wysokości zobowiązania kredytobiorcy na przestrzeni czasu była wynikiem dozwolonego mechanizmu waloryzacji. Umowy bowiem przewidywały, jak w każdym kredycie waloryzowanym czy też indeksowanym, spłatę zaciągniętego kapitału kredytu z odsetkami, poprzez przeliczanie równowartości każdej raty w (…) i zapłatę w złotych polskich. Taki mechanizm spłaty kredytu jest dopuszczalny w świetle prawa, co potwierdził Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 5 grudnia 1997 r. sygn. akt I CKN 558/97, publ. OSNC rok 1998, nr 7-8, poz. 112.

Wzrost wysokości zadłużenia, nie wynikał z faktu, że w umowie nie wskazano kwoty i waluty kredytu lub zasad jego spłaty, tylko z tego, że zastosowano przy niższym oprocentowaniu kredytu mechanizm waloryzacji, a zmianom ulegał kurs (…).

W świetle powyższego zwrócić należy także uwagę na bezzasadność zarzutu obciążenia całością ryzyka kursowego kredytobiorców. Kwestionowane umowy nie zastrzegają ani dolnej ani górnej wysokości spadku lub wzrostu kursu (…). W zależności od kształtowania się sytuacji ekonomicznej na rynku, negatywne konsekwencje przewalutowania spoczywają zatem i na klientach i na banku. Będzie to pytanie retoryczne, ale zdaniem Sądu należy je postawić. Czy gdyby w chwili obecnej kurs (…) wynosił np. 1,80 zł którykolwiek z kredytobiorców zdecydowałby się podważać ważność umowy kredytowej?

Bezpodstawny jest zarzut rzekomej sprzeczności konstrukcji kredytu waloryzowanego z naturą stosunku kredytowego, nie dochodzi bowiem w tym przypadku do zastrzeżenia obowiązku zwrotu kapitału w kwocie wyższej niż udostępniona. Kredytobiorca w momencie wypłaty kredytu wiedział na jaką sumę opiewać będzie jego zobowiązanie rozliczane w walucie obcej.

Wykorzystanie mechanizmu waloryzacji nie narusza natury umowy kredytu, przepisów prawa bankowego, ani żadnych innych powszechnie obowiązujących przepisów prawa krajowego i międzynarodowego. W ramach zasady swobody umów (art. 3531 k.c.) zastosowanie takiego mechanizmu było dozwolone. Zgodnie z powołanym przepisem, strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. W ocenie Sądu treść przedmiotowych umów nie wykracza poza ramy określone w art. 3531 k.c.. Przez sprzeczność z naturą stosunku prawnego w rozumieniu powołanego przepisu rozumieć należy sprzeczność danego postanowienia umowy z nakazem respektowania przez strony tych elementów określonego stosunku umownego, których pominięcie lub modyfikacja prowadzić by musiały do zniekształcenia zakładanego modelu więzi prawnej związanej z danym typem umowy. Model ten powinien być skonstruowany na podstawie tych minimalnych (a więc i koniecznych) elementów danego stosunku obligacyjnego, bez których traciłby on swój sens gospodarczy albo wewnętrzną równowagę aksjologiczną (M. Safjan, Komentarz do Kodeksu Cywilnego pod red. K. Pietrzykowskiego, Legalis 2013). Kredyt waloryzowany do (…) w żaden sposób nie narusza tych zasad. Klauzula waloryzacyjna nie zniekształca więzi prawnej wynikającej z umowy kredytu. Wskazać należy, że pomimo innej nazwy, kredyt waloryzowany ma de facto, taką samą konstrukcję prawną, jak kredyt indeksowany i denominowany, wprowadzone wprost do ustawy Prawo bankowe tzw. ustawą antyspreadową. Nie sposób zatem mówić o sprzeczności kredytu waloryzowanego walutą obcą z naturą umowy kredytu.

W świetle powyższych rozważań nie można przyjąć również, że treść przedmiotowych umów kredytu stanowi obejście art. 69 prawa bankowego. Czynność prawna mająca na celu obejście ustawy polega na takim ukształtowaniu jej treści, które z punktu widzenia formalnego (pozornie) nie sprzeciwia się ustawie, ale w rzeczywistości (w znaczeniu materialnym) zmierza do zrealizowania celu, którego osiągnięcie jest przez nią zakazane (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2004 r., sygn. akt I PK 42/04, Legalis nr 68830).

W tym miejscu przytoczyć należy tezy wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., sygn. akt I CSK 1049/14). Wyrok ten dotyczył wprawdzie umowy kredytu nazwanego „kredytem indeksowanym”, jednak z treści uzasadnienia wynika niewątpliwie, że konstrukcja kredytu analizowanego w w/w sprawie była taka sama, jak kredytów zaciągniętych przez członków grupy, nazwanych „kredytami waloryzowanymi”. Bank wydawał (udostępniał) kredytobiorcy określoną sumę kredytową w złotych, przy czym jej wysokość była określana (indeksowana/waloryzowana) według kursu danej waluty w dniu wydania (indeksowanie/waloryzowanie do waluty obcej po cenie kupna). Ustalenie takie następowało też w celu określenia wysokości rat kredytowych, do których spłaty zobowiązany był kredytobiorca w okresie trwania stosunku kredytowego. W dniu płatności konkretnych rat, były one przeliczane zgodnie z umową na złote stosownie do kursu danej waluty, po kursie jej sprzedaży kontrahentowi banku. Sąd Najwyższy stwierdził, że tak ujęta umowa kredytu mieści się oczywiście w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 3531 k.c. w związku z art. 69 prawa bankowego).

Powód na poparcie zarzutu obejścia prawa, przytaczał te same argumenty, co na poparcie tezy sprzeczności umów z przepisami prawa bankowego – brak określenia w umowie kredytu zobowiązania kredytobiorcy, kwoty kredytu (czy też określenia dwóch różnych kwot kredytu – powód ponownie formułował te dwa sprzeczne ze sobą zarzuty), brak określenia waluty kredytu, brak określenia zasad spłaty kredytu. Ponowne omawianie tych zagadnień jest więc zbędne.

Zarzut naruszenia art. 3581 § 2 k.c. również nie może być uznany za skuteczny. Określony w umowach członków grupy mechanizm waloryzacji kredytu w złotych polskich kursem franka szwajcarskiego jest dopuszczalny w świetle powołanego przepisu, obowiązującego w polskim porządku prawnym od 1 października 1990 r., zgodnie z którym strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. Chodzi tu o miernik inny niż ten pieniądz, na który zobowiązanie opiewa. Miernikiem tym może być zatem inna waluta (M. Gutowski (red.), Kodeks cywilny Tom I, Komentarz, Warszawa 2016). Dopuszczalność stosowania klauzuli waloryzacyjnej z miernikiem waloryzacji w postaci wartości waluty obcej nie budzi wątpliwości w orzecznictwie. Skoro w dacie zawarcia przedmiotowych umów kredytu obowiązywał art. 3581 § 2 k.c., pozwalający stronom zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości, to w przedmiotowych umowach kredytu strony mogły, nie naruszając prawa, zastrzec waloryzację kwoty kredytu wyrażonej w złotych polskich wartością franka szwajcarskiego.

Błędne jest twierdzenie powoda, że waloryzacja zastosowana w przedmiotowych umowach ma charakter dwukrotny lub dwustopniowy. Twierdzenie to nie znajduje oparcia w umowach kredytowych członków grupy.

Waloryzacja kredytu do waluty (…) ma charakter jednorazowy – następuje w momencie uruchomienia (wypłaty) kredytu. Zostało to uregulowane wprost w umowie kredytu (w większości umów w § 7 ust. 1) i następuje poprzez przeliczenie wypłaconych w PLN środków na (…), po to by zgodnie z wolą kredytobiorcy odsetki mogły być naliczane w oparciu o niższą stopę procentową właściwą dla waluty (…). Na skutek uzgodnionej przez strony waloryzacji, która następuje w momencie wypłaty kredytu, przedmiotem świadczenia jest niezmienna w czasie suma jednostek pieniężnych wyrażonych w walucie (…). Zmienna jest jedynie ich wartość w przeliczeniu na PLN. Tak istotę waloryzacji definiuje orzecznictwo w licznych wyrokach (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 1 kwietnia 2015 r., I ACa 1293/14, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 15 października 2014 r. (VI ACa 1721/12, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 30 grudnia 2010 r., I ACa 629/10). Przeliczenie kredytu z (…) na PLN przy spłacie rat kredytu nie jest waloryzacją, tylko określeniem sposobu spełnienia świadczenia w PLN. Umowy kredytu nie przewidują więc waloryzacji w momencie spłaty kredytu.

Na podstawie przedmiotowych umów kredytu członkowie grupy zobowiązani byli spłacać w złotych polskich kredyt udzielony w złotych polskich, waloryzowany (…), na podstawie harmonogramu sporządzonego w (…). Taka treść zobowiązania, w ocenie Sądu, była zgodna z przytoczonymi wyżej przepisami.

Niesłuszny jest również zarzut, że sporne zapisy umów kredytowych są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, w szczególności ze wskazaną w głosie do protokołu „zasadą zaufania publicznego”. Powodowie nie wykazali, że zawarte umowy kredytu naruszały w jakikolwiek sposób powyższą zasadę, ani też inne zasady współżycia społecznego, które można by brać w tej sytuacji pod uwagę, a które nie zostały wyartykułowane przez powoda – zasadę lojalności kontraktowej czy zasadę uczciwego obrotu.

Pojęcie zasad współżycia społecznego jest niedookreślone, zaś jego interpretacja pozostawiona ocenie sądu. Rozumieć je należy jako poczucie elementarnej sprawiedliwości oceniane na gruncie konkretnej sprawy, jako swego rodzaju „zawór bezpieczeństwa” pozwalający uchylić skutki formalnie zgodnej z prawem czynności, gdy jej wykonanie byłoby niemoralne bądź nieuczciwe. Sprzeczność czynności prawnej z zasadami współżycia społecznego oznacza, że w świetle reguł lub wartości moralnych powszechnie w społeczeństwie akceptowanych, czynność prawna jest oceniana negatywnie. Sprzeczność czynności prawnej z zasadami współżycia społecznego może przy tym wynikać zarówno z jej skutku (będącego pochodną jej treści) jak i z okoliczności jej zawarcia.

Podkreślić należy, że – zgodnie z wytycznymi Sądu Apelacyjnego w Łodzi zawartymi w postanowieniu o sygn. akt I ACz 366/17, ocena zgodności przedmiotowych umów z zasadami współżycia społecznego powinna być dokonana nie przez pryzmat indywidualnych cech poszczególnych konsumentów, bowiem powód twierdząc, że umowy objęte pozwem są nieważne, dochodzi zbadania ich zgodności z zasadami współżycia społecznego w ujęciu normatywnym. Badaniu ma podlegać, czy konstrukcja umowy, ujęta na podstawie jednego wzorca umownego i wynikający z niej mechanizm waloryzacji jest zgodny z zasadami współżycia społecznego, nie zaś to, czy kredytobiorcy są ludźmi wykształconymi, znającymi rynek finansowy, czy też osobami nieporadnymi, znajdującymi się w przymusowej sytuacji w dacie zawierania umowy kredytowej.

Sprzeczność treści umowy z zasadami współżycia społecznego musiałaby istnieć w chwili zawierania umów – tymczasem w tej dacie umowy były korzystne dla członków grupy. Wysokość rat uiszczanych przez nich na rzecz pozwanego była znacząco niższa od rat dla tożsamego kredytu zaciągniętego w złotych (bez waloryzacji), ze względu na znacznie niższe oprocentowanie. W chwili zawierania umów, ten rodzaj kredytu, na jaki zdecydowali się członkowie grupy, był najtańszym spośród wszystkich ofert kredytowych na rynku.

Dla sądu jest oczywiste, że genezą niniejszej sprawy jest to, że członkowie grupy dopiero z perspektywy czasu ocenili, że kredyty nie były tak korzystne, jak się spodziewali, co było jednak wynikiem niezależnego od pozwanego wzrostu kursu (…), a nie naruszenia zasad współżycia społecznego przy zawieraniu umowy kredytu. Nie daje to więc podstaw do uznania postanowień umownych za naruszające zasady współżycia społecznego. Wskazać należy, że działanie państwa (w tym wymiaru sprawiedliwości) w zakresie ochrony konsumentów winno ograniczać się do ochrony ich przed działaniami podstępnymi bądź nieuczciwymi, nie mogą oni natomiast oczekiwać, iż państwo ochroni ich przed wszelkimi negatywnymi konsekwencjami podejmowanych przez nich decyzji gospodarczych. W ocenie Sądu nie można przyjąć, aby umowy kredytowe zawarte przez członków grupy były wynikiem nielojalnego i nieuczciwego zachowania banku.

Sprzeczność z zasadami współżycia społecznego zachodziłaby wówczas, gdyby strona pozwana w sposób naganny wprowadziła na rynek czynniki, które spowodowałyby wzrost kursu (…) w celu osiągnięcia własnych korzyści poza mechanizmami rynku ekonomicznego. Wzrost kursu franka szwajcarskiego na przestrzeni czasu jest wynikiem działania reguł rynku ekonomicznego, na które nie ma wpływu żadna ze stron umowy.

Przy ocenie sprzeczności zawartych przez członków grupy umów z zasadami współżycia społecznego, trzeba także zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt sprawy.

Główne roszczenie pozwu sprowadza się do żądania przekształcenia umów w kredyty „czysto” złotowe (bez waloryzacji do franka szwajcarskiego), a więc uwolnienia się kredytobiorców od ryzyka walutowego, z zachowaniem korzyści wynikających z niższego oprocentowania stosowanego przy kredytach waloryzowanych. W ocenie Sądu, doprowadzenie do takiej sytuacji byłoby rażąco niesprawiedliwe, a przez to sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, wobec tych kredytobiorców, którzy zaciągnęli zwykłe (niewaloryzowane) kredyty w złotych i w związku z tym ponoszą znacznie wyższe koszty kredytu.

W konsekwencji brak jest podstaw do uznania przedmiotowych umów za nieważne w całości lub w części na podstawie art. 58 § 2 k.c.

Nie można zatem uznać, że zawarte przez członków grupy umowy są sprzeczne z naturą umowy kredytu, ustawą, zasadami współżycia społecznego lub mają na celu obejście prawa.

Powyższe powoduje, że nawet gdyby przyjąć istnienie interesu prawnego po stronie powodowej, powództwo o ustalenie nieważności klauzul waloryzacyjnych podlegałoby oddaleniu.

Przesądza to również o bezzasadności obydwu roszczeń ewentualnych, które także oparte zostały na nieważności klauzul waloryzacyjnych. Odnośnie drugiego roszczenia ewentualnego należy stwierdzić dodatkowo, że wbrew temu, jak zostało nazwane przez powoda, to w ogóle nie jest roszczenie o ustalenie istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa. W rzeczywistości jest to roszczenie o ukształtowanie treści stosunku prawnego. W przypadku takiego roszczenia konieczne jest istnienie konkretnej podstawy prawnej, która na takie kształtowanie pozwala. W ocenie Sądu w rozpoznawanym przypadku taka podstawa prawna nie istnieje.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 24 ust. 1 u.d.p.g. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.

W niniejszej sprawie Miejski Rzecznik Konsumentów w W. pełni rolę reprezentanta grupy i jest powodem w znaczeniu procesowym, dlatego też dotyczą go wszystkie przepisy u.d.p.g. regulujące sytuację powoda (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2011 r., III CZP 28/11, OSNC z 2012 r., z. 1, poz. 9). W takim układzie procesowym, zasądzenie zwrotu kosztów następuje w zależności od wyniku procesu, od powoda – reprezentanta grupy na rzecz pozwanego lub od pozwanego na rzecz powoda – reprezentanta grupy. Polski ustawodawca nie przewidział możliwości obciążenia kosztami procesu poszczególnych członków grupy, co jest wynikiem pozbawienia ich uprawnień procesowych (w procesie działa wyłącznie reprezentant grupy).

Zgodnie z art. 98 § 3 k.p.c. w zw. z art. 24 ust. 1 u.d.p.g., koszty zastępstwa adwokackiego, nie mogą być wyższe niż stawki opłat, określone w odrębnych przepisach dla jednego adwokata. W niniejszej sprawie, ze względu na datę wszczęcia postępowania (4 kwietnia 2016 r.) zastosowanie znajduje rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1800), w brzmieniu pierwotnym, tj. obowiązującym od 1 stycznia 2016 r. do 27 października 2016 r. Zgodnie z § 2 ust. 7 rozporządzenia stawka minimalna wynagrodzenia pełnomocnika przy wartości przedmiotu sprawy powyżej 200.000,00 zł wynosiła 14.400,00 zł. Zgodnie z § 15 powołanego rozporządzenia, opłaty stanowiące podstawę zasądzania kosztów zastępstwa prawnego i kosztów adwokackich ustala się z uwzględnieniem stawek minimalnych określonych w rozdziałach 2-4. Opłatę w sprawach wymagających przeprowadzenia rozprawy ustala się w wysokości przewyższającej stawkę minimalną, która nie może przekroczyć sześciokrotności tej stawki, ani wartości przedmiotu sprawy, jeśli uzasadnia to: niezbędny nakład pracy adwokata, w szczególności poświęcony czas na przygotowanie się do prowadzenia sprawy, liczba stawiennictw w sądzie, w tym na rozprawach i posiedzeniach, czynności podjęte w sprawie, w tym czynności podjęte w celu polubownego rozwiązania sporu, również przed wniesieniem pozwu; wartość przedmiotu sprawy; wkład pracy adwokata w przyczynienie się do wyjaśnienia okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, jak również do wyjaśnienia i rozstrzygnięcia istotnych zagadnień prawnych budzących wątpliwości w orzecznictwie i doktrynie; rodzaj i zawiłość sprawy, w szczególności tryb i czas prowadzenia sprawy, obszerność zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego lub biegłych sądowych, dowodu z zeznań świadków, dowodu z dokumentów, o znacznym stopniu skomplikowania i obszerności.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Sąd nie znalazł powodów do przyznania stronie pozwanej zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w wysokości przekraczającej minimalną stawkę wynagrodzenia adwokata w kwocie 14.400,00 zł. Niewątpliwie, niniejsza sprawa wymagała dużego nakładu pracy pełnomocników obydwu stron, tak samo zresztą, jak i sądu. Z drugiej strony jednak, liczba stawiennictw w sądzie nie była duża (sprawa została zakończona na jednej rozprawie merytorycznej i dwóch dotyczących kwestii formalnych), a postępowanie dowodowe zostało ograniczone do dowodów z dokumentów. Ponadto, merytoryczna istota problemu nie odbiegała znacznie swoją wagą od pojedynczych spraw wytaczanych na podłożu tzw. kredytów „frankowych”.

Zwrot kosztów procesu obejmuje także jedną opłatę skarbową od pełnomocnictwa (17,00 zł).


Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie Wydział VI Cywilny z dnia 28 grudnia 2017 r.

  1. Ta sama podstawa faktyczna roszczeń występuje wówczas, gdy wszystkie roszczenia oparte są na tym samym zespole faktów, stanowiącym ich podstawę. Chodzi tu więc najczęściej o jedno i to samo zdarzenie faktyczne, będące źródłem wielu dochodzonych roszczeń. Z kolei taka sama podstawa faktyczna występuje, gdy różne fakty stanowią podstawę dochodzonych roszczeń, jednakże fakty te wykazują podobieństwo umożliwiające uznanie, że mają one charakter analogiczny i tym samym wykazują związek uzasadniający traktowanie ich jako „takich samych”.
  2. Istotne z punktu widzenia dopuszczalności postępowania grupowego podobieństwo zdarzeń faktycznych nie zakłada koniecznej tożsamości tych zdarzeń. Obok istotnych podobieństw mogą występować również pewne różnice podstawy faktycznej powództwa, dotyczące charakteru konkretnych indywidualnych roszczeń, ich wymagalności, czy wysokości. Występowanie tych różnic nie stanowi jednak o niedopuszczalności pozwu grupowego, opartego na takich samych podstawowych okolicznościach, tworzących podstawę faktyczną powództwa. Za różnice niewykluczające możliwości rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym należy uznać: różną wartość wykupu poszczególnych umów ubezpieczenia, różną wysokość opłat administracyjnych, różną wysokość kwoty świadczenia na wypadek śmierci, różnice w brzmieniu poszczególnych klauzul wzorców umownych, czy nazwach poszczególnych wzorców stosowanych przez pozwanego.

Sąd Apelacyjny w Warszawie Wydział VI Cywilny w składzie:

Przewodniczący:           SSA Ksenia Sobolewska-Filcek

Sędziowie:                     SSA Krzysztof Tucharz, SSA Jacek Sadomski (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 28 grudnia 2017 r. w Warszawie na posiedzeniu niejawnym sprawy z powództwa Powiatowego Rzecznika Konsumentów w Powiecie K. (…) przeciwko (…) S.A. w W. o zapłatę na skutek zażalenia powoda na postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 15 grudnia 2016 r., sygn. akt XXV C 918/15,

postanawia:

zmienić zaskarżone postanowienie w całości w ten sposób, że stwierdzić dopuszczalność rozpoznania niniejszej sprawy w postępowaniu grupowym.

 

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 15 grudnia 2016 r. Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił pozew wniesiony w postępowaniu grupowym przez Powiatowego Rzecznika Konsumentów w Powiecie K. przeciwko (…) Spółce Akcyjnej w W. uznając jego niedopuszczalność. W uzasadnieniu postanowienia sąd okręgowy uznał, że nie zachodzą wszystkie przesłanki dopuszczalności postępowania grupowego. W jego ocenie brak jest tożsamości podstawy faktycznej dochodzonych w tej sprawie roszczeń. Ponadto sąd okręgowy wyraził wątpliwość, czy wszyscy członkowie grupy mogą być w tej sprawie uznanie za konsumentów. Wskazał również, że nieprawidłowo została ujednolicona wysokość roszczeń w podgrupach. Z tych względów sąd okręgowy uznał niedopuszczalność wniesienia powództwa grupowego w tej sprawie.

Postanowienie sądu okręgowego zaskarżone zostało w całości przez stronę powodową, która wniosła o jego zmianę poprzez oddalenie wniosku pozwanego o odrzucenie pozwu i wydanie postanowienia o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu grupowy, ewentualnie – uchylenie zaskarżonego postanowienia w całości i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. W zażaleniu skarżącym podniósł zarzuty naruszenia przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (dalej jako: u.d.p.g.) – art. 10 ust. 1 w zw. z art. 1 ust. 1, a także w związku z art. 328 § 2 k.p.c., art. 233 k.p.c., art. 217 § 1, 2 i 3 k.p.c. oraz art. 227 k.p.c.  Ponadto skarżący zarzucił również naruszenie art. 221 k.c. oraz art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 24 u.d.p.g.

Pozwany w odpowiedzi na zażalenie wniósł o jego oddalenie.

Rozpoznając sprawę na skutek wniesionego zażalenia sąd apelacyjny zważył, co następuje.

W świetle art. 1 i 2 u.d.p.g., przesłankami dopuszczalności postępowania grupowego są:

1)  liczebność grupy;

2)  jednorodzajowość dochodzonych roszczeń;

3)  podobieństwo podstawy faktycznej, to jest oparcie roszczeń procesowych na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej;

4) rodzaj sprawy będącej przedmiotem rozpoznania w postępowaniu grupowym.

Ponadto w wypadku dochodzenia roszczeń o zapłatę konieczne jest ujednolicenie wysokości roszczeń każdego członka grupy. Przy czym ujednolicenie wysokości roszczeń może nastąpić w podgrupach, liczących co najmniej 2 osoby (art. 2 ust. 1 i 2 u.d.p.g.).

Sąd okręgowy badając w rozpoznawanej sprawie przesłanki dopuszczalności wytoczonego postępowania grupowego uznał, że została spełniona pierwsza i druga przesłanka dopuszczalności – występuje należyta liczebność grupy oraz dochodzenie roszczenia są jednorodzajowe. Ocenę tę należy podzielić.

Sąd okręgowy wyraził natomiast wątpliwość co do spełnienia przesłanki czwartej oraz zakwestionował wystąpienie przesłanki trzeciej. W tym zakresie wywody sądu okręgowego są błędne.

Podstawowym warunkiem dopuszczalności pozwu zbiorowego jest istnienie związku faktycznego pomiędzy roszczeniami procesowymi zgłoszonymi przez poszczególnych członków grupy. Zgodnie z art. 1 ust. 1 u.d.p.g. zgłoszone roszczenia powinny być oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej.

Ogólnie rzecz ujmując podstawę faktyczną powództwa stanowi zespół faktów uzasadniających zgłoszone roszczenie procesowe. Ta sama podstawa faktyczna roszczeń występuje wówczas, gdy wszystkie roszczenia oparte są na tym samym zespole faktów stanowiącym ich podstawę. Chodzi tu więc najczęściej o jedno i to samo zdarzenie faktyczne będące źródłem wielu dochodzonych roszczeń. Z kolei taka sama podstawa faktyczna występuje, gdy różne fakty stanowią podstawę dochodzonych roszczeń, jednakże fakty te wykazują podobieństwo umożliwiające uznanie, że mają one charakter analogiczny i tym samym wykazują związek uzasadniający traktowanie ich jako „takich samych”.

Żądanie wniesionego w tej sprawie pozwu zostało sformułowane jako żądanie ewentualne. Strona powodowa domaga się zapłaty wskazanych w pozwie kwoty stanowiących równowartość korzyści majątkowych uzyskanych przez pozwanego w wykonaniu nieważnych czynności prawnych w postaci oświadczeń złożonych przez członków grupy pozwanemu o chęci skorzystania z zastrzeżenia na ich rzecz ochrony ubezpieczeniowej oraz nieważnych umów ubezpieczenia grupowego na życie i dożycie, ewentualnie zapłaty kwot pobranych przez pozwanego od członków grupy bez podstawy prawnej w oparciu o niedozwolone postanowienia umów ubezpieczenia grupowego na życie i dożycie oraz zapłaty kwot pobranych przez pozwanego jako opłaty administracyjne w oparciu o niedozwolone postanowienia umów ubezpieczenia na życie i dożycie. Podstawą faktyczną tak sformułowanych żądań jest zespół faktów obejmujących zawarcie przez pozwanego z ubezpieczającymi umów grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, przystąpienie przez członków grupy do tych umów w oparciu o stworzone przez pozwanego wzorce umowne, dokonywanie w okresie ubezpieczenia przez członków grupy wpłat miesięcznych składek z tytułu ubezpieczenia na rachunek pozwanego, które alokowane były w udziału jednostkowe ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego oraz, z których pobierane były przez pozwanego opłaty administracyjnej, rezygnacja przez członków grupy z ubezpieczenia po objęciu ich ochroną ubezpieczeniową i przed upływem ustalonego okresu ubezpieczenia. Zwrot przez pozwanego członkom grupy części wpłaconych środków (tzw. wartość wykupu), pomniejszonych o kwoty pobrane przez pozwanego w związku z rezygnacją członków grupy ze stosunku ubezpieczenia oraz odmowa zwrotu członkom grupy pobranych opłat administracyjnych. Źródłem dochodzonych w tej sprawie roszczeń, opartych na konstrukcji bezpodstawnego wzbogacenia, są wskazane w pozwie wadliwości umów grupowego ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Wadliwości te, wedle twierdzeń pozwu, skutkują albo nieważnością całych umów ubezpieczenia (podstawa żądania zawartego w punkcie I pozwu) albo też nieskutecznością niektórych z zawartych w nich postanowień z uwagi na ich abuzywny charakter (podstawa żądań zawartych w punkcie II i III pozwu). Treść pozwu podnosi przy tym niedozwolony charakter postanowień wzorców umów współkształtujących treść stosunku ubezpieczeniowego.

W świetle powyższego nie można uznać, że dochodzone roszczenia oparte są na tej samej podstawie faktycznej. Podstawę faktyczną w tej sprawie tworzą bowiem różne umowy ubezpieczenia grupowego zawierana przez pozwanego z różnymi ubezpieczycielami w oparciu o różne wzorce umowne. W efekcie brak jest tożsamości zdarzeń faktycznych stanowiących podstawę dochodzonych w tej sprawie roszczeń.

Nie można jednak z powyższego ustalenia, jak czyni to sąd okręgowy w zaskarżonym postanowieniu, wywodzić niedopuszczalności postępowania grupowego w tej sprawie. W świetle bowiem u.d.p.g. (art. 1 ust. 1) postępowanie grupowe dopuszczalne jest nie tylko w wypadku tożsamości zespołu faktów stanowiących podstawę faktyczną powództwa (ta sama podstawa faktyczna), ale również w wypadku podobieństwa wielości analogicznych zespołów faktów (taka sama podstawa faktyczna). Postępowanie grupowe dopuszczalne jest więc również w wypadku, gdy istnieje wystarczający związek faktyczny pomiędzy dochodzonymi roszczeniami, wystarczające podobieństwo okoliczności uzasadniających żądania zawarte w pozwie. W tym kontekście niezasadne jest twierdzenie sądu okręgowego, że postępowanie grupowe w tej sprawie byłoby dopuszczalne jedynie wówczas, gdyby „jego przedmiotem było jedno i to samo postanowienie umowne, które wiąże wszystkich członków grupy”. Trafnie skarżący podniósł tę okoliczność zarzucając sądowi pierwszej instancji nieprawidłową wykładnię art. 1 ust. 1 u.d.p.g.

Wskazać należy, że zgłoszone w pozwie żądania oparte są na tożsamych w istocie mechanizmach zawartych we wszystkich umowach i wzorcach umownych stanowiących podstawę faktyczną. W świetle twierdzeń pozwu wszystkie umowy ubezpieczenia zawarte przez pozwanego zawierały postanowienia dotknięte tymi samymi wadami skutkującymi, w ocenie strony powodowej, ich nieważnością lub nieskutecznością. Analogicznie, te same wady wskazane zostały w odniesieniu do postanowień zawartych we wszystkich wzorcach umownych.

Istotne z punktu widzenia dopuszczalności postępowania grupowego podobieństwo zdarzeń faktycznych nie zakłada koniecznej tożsamości tych zdarzeń. Obok istotnych podobieństw mogą występować również pewne różnice podstawy faktycznej powództwa dotyczące charakteru konkretnych indywidualnych roszczeń, ich wymagalności, czy wysokości. Występowanie tych różnić nie stanowi jednak o niedopuszczalności pozwu grupowego opartego na takich samych podstawowych okolicznościach tworzących podstawę faktyczną powództwa. W efekcie jako nieistotne w kontekście oceny dostatecznej zbieżności podstawy faktycznej wniesionego w tej sprawie powództwa ocenić należy różnice wskazane w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia. Zgodnie z wywodami sądu okręgowego sprowadzają się one do innych wartości wykupu ustalonych w poszczególnych wzorcach umownych oraz innych wysokości zastrzeżonych we wzorcach na rzecz pozwanego opłat administracyjnych, a także innej wysokości kwoty z tytułu świadczenia na wypadek śmierci. Wskazane przez sąd okręgowy różnice nie przekreślają zasadniczych podobieństw umożliwiających przyjęcie wspólnej, choć nie tożsamej, podstawy faktycznej w tej sprawie. Podobnie ocenić należy różnice w brzmieniu poszczególnych klauzul wzorców umownych, czy nazwach poszczególnych wzorców stosowanych przez pozwanego.

Trafnie skarżący podniósł w złożonym zażaleniu zarzuty naruszenia prawa procesowego wskazując na wadliwość i niekompletność ustaleń faktycznych poczynionych przez sąd pierwszej instancji prowadzących sąd okręgowy do wadliwego uznania niedopuszczalności wniesienia pozwu w tej sprawie. W istocie sąd okręgowy czyniąc te ustalenia w sposób bardzo ogólny wskazuje, że niektórzy spośród członków grupy byli w innej sytuacji prawnej aniżeli pozostali albowiem „przystępowali do umowy grupowego ubezpieczenia w związku z zawarciem innej usługi finansowej, co wiązało się z uzyskiwaniem przez nich korzyści w różnym stopniu”. Wadliwość tych wywodów, które nie zostały w żaden sposób odniesione do zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, łączy się z wadliwymi wnioskami z nich przez sąd pierwszej instancji wyprowadzonymi. Trafnie w tym kontekście skarżący w zażaleniu przytoczył pogląd Sądu Apelacyjnego w Warszawie w postanowieniu z dnia 23 września 2015 r., VI ACz 1117/15, w którym wskazano, że rozpoznanie sprawy w postępowaniu grupowym nie oznacza konieczności wydania jednakowego rozstrzygnięcia w stosunku do wszystkich członków grupy. Występujące różnice w materiale dowodowym nie mogą jednak w każdym wypadku świadczyć o braku wspólnej podstawy faktycznej i niedopuszczalności pozwu wzajemnego. Mogą jednak skutkować koniecznością oddalenia powództwa w całości lub w części.

Zasadnie w zażaleniu podniesiony również zarzut błędnej wykładni art. 221 k.c. Sąd okręgowy w swoich wywodach pominął bowiem, że w świetle art. 221 k.c., za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. W efekcie podnoszone przez sąd okręgowy wątpliwości co do statusu niektórych (bliżej zresztą nieskonkretyzowanych) członków grupy z uwagi na fakt prowadzenia działalności gospodarczej, bez poczynienia jakichkolwiek ustaleń co do ewentualnego związku tej działalności z przystąpieniem do umów ubezpieczenia grupowego uznać należy za co najmniej przedwczesne.

Nie można również podzielić wywodów sądu okręgowego podnoszących nieprawidłowe ujednolicenie wysokości roszczeń dochodzonych w tej sprawie. Trafnie wywody te zostały podważone w zażaleniu. Trudno dociec, w oparciu o treść wywodów sądu okręgowego, który w tym zakresie odwołał się w istocie jedynie do wywodów pozwanego, dlaczego kryterium ujednolicenia wysokości dochodzonych w ramach podgrup roszczeń nie może stanowić wysokość uszczerbku majątkowego poszczególnych członków grupy i utworzonych w ich ramach podgrup. Wysokość tego uszczerbku stanowi bowiem podstawę ustalenia wysokości dochodzonego roszczenia pieniężnego i tym samym kryterium ujednolicenia dochodzonych roszczeń. Co więcej, uszczerbek ten stanowi wspólną dla członków grupy okoliczność rozpoznawanej sprawy, zaś wysokość tego uszczerbku, różna dla poszczególnych członków grupy, decyduje o dokonanym w pozwie podziale na podgrupy.

Z tych wszystkich względów sąd apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżone postanowienie, uznając w świetle art. 10 ust. 1 u.d.p.g., wniesiony w tej sprawie pozew grupowy za dopuszczalny.


Wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu Wydział I Cywilny z dnia 27 czerwca 2017 r.

  1. Wskazany przepis art. 417 § 1 k.c. stanowi, że za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa. Bezprawność w tym przypadku należy rozumieć bardzo ściśle jako zaprzeczenie zachowania uwzględniającego nakazy i zakazy wynikające z normy prawnej – z wyłączeniem norm moralnych, obyczajowych, zasad współżycia społecznego. Chodzi tu więc o niezgodność z konstytucyjnie rozumianymi źródłami prawa, czyli Konstytucją, ustawami, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi, rozporządzeniami oraz prawem stanowionym przez Unię Europejską. Za bezprawne na gruncie art. 417 k.c. należy uznać brak systematycznej aktualizacji planów reagowania kryzysowego.
  2. Wyrok wydany na podstawie art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym stanowi prejudykat w indywidualnych postępowaniach, w których dopiero zostaną zbadane okoliczności indywidualne dotyczące poszczególnych członków grupy, a więc chociażby powstanie szkody u konkretnego członka i jej wysokość, jeżeli te okoliczności odnoszą się jedynie do roszczeń indywidualnych, a nie wszystkich członków grupy.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący:           SSA Aleksandra Marszałek

Sędziowie:                     SSA Jan Gibiec, SSA Tadeusz Nowakowski (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 14 czerwca 2017 r. we Wrocławiu na rozprawie sprawy z powództwa K. K. – reprezentanta grupy mieszkańców: (…)

przeciwko Gminie Kędzierzyn-Koźle – Prezydentowi Miasta Kędzierzyn-Koźle i Powiatowi Kędzierzyn-Koźle – Staroście Kędzierzyna-Koźle o ustalenie na skutek apelacji strony powodowej od wyroku Sądu Okręgowego w Opolu z dnia 11 sierpnia 2016 r. sygn. akt I C 123/14

postanawia:

  1. oddalić apelację;
  2. 2.odstąpić od obciążania strony powodowej kosztami postępowania apelacyjnego.

 

UZASADNIENIE

Kazimierz Krzynówek, reprezentant grupy mieszkańców ulic Raciborskiej i Cmentarnej w Kędzierzynie – Koźlu oraz miejscowości Kobylice, wystąpił z pozwem przeciwko Gminie Kędzierzyn – Koźle, reprezentowanej przez Prezydenta Miasta Kędzierzyn – Koźle, oraz Powiatowi Kędzierzyńsko – Kozielskiemu, reprezentowanemu przez Starostę Kędzierzyńsko – Kozielskiego, wnosząc o rozpoznanie sprawy w postępowaniu grupowym i ustalenie solidarnej odpowiedzialności pozwanych za szkody wyrządzone grupie poprzez doprowadzenie do zalania ich mienia w wyniku powodzi na rzece Odrze w dniach 18 i 19 maja 2010 r. oraz o obciążenie pozwanych kosztami procesu. Powództwo zostało oddalone wyrokiem Sądu Okręgowego w Opolu z dnia 20 czerwca 2013 r., który w wyniku wniesionej apelacji został uchylony wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 20 listopada 2013 r., a sprawa została przekazana Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania z zaleceniem zakreślenia podstaw faktycznych powództwa i przeprowadzenia w niezbędnym zakresie dowodu z opinii biegłego.

Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy zaskarżonym wyrokiem oddalił powództwo i zasądził od strony powodowej na rzecz każdego z pozwanych kwoty po 19.800 zł tytułem kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy ustalił, że powiat kędzierzyńsko – kozielski obejmuje gminy Cisek, Bierawa, Reńska Wieś oraz Kędzierzyn – Koźle. Obszar ten jest szczególnie zagrożony powodzią. Z całej doliny Odry tylko odcinek raciborsko-kozielski jest nieobwałowany. Jedynym skutecznym i racjonalnym rozwiązaniem ochrony przed powodzią dla tego obszaru jest zakończenie budowy obwałowań i zbiornika Racibórz.

W ramach zabezpieczenia przed powodzią miasta i okolicznych terenów wybudowano między innymi wały przeciwpowodziowe i zamknięcie szandorowe przy ul. Raciborskiej.

W 2009 roku opracowany został „Plan reagowania kryzysowego Starostwa Powiatowego Kędzierzyn – Koźle”, a także standardowe procedury operacyjne. Częścią planu był „Plan operacyjny ochrony przed powodzią Powiatu Kędzierzyńsko – Kozielskiego” opracowany we wrześniu 2003 roku. W oparciu o ten plan w maju 2010 roku działał powiatowy zespół zarządzania kryzysowego.

W roku 2003 opracowano „Operacyjny plan ochrony przed powodzią miasta Kędzierzyn-Koźle” zatwierdzony przez prezydenta miasta. Integralna częścią planu był „Operat ochrony przed powodzią dla Gminy Kędzierzyn – Koźle” opracowany w tym samym roku. W wykazie urządzeń i budowli ujęto szandory ze wskazaniem, że zamknięcie przejazdu następuje przy stanie wodowskazowym 800 cm w Koźlu.

Sąd ustalił, że oba te dokumenty były regularnie aktualizowane.

W dniach od 18 do 19 maja 2010 r. przez miejscowości Cisek, Landzmierz, Kobylice i Kędzierzyn -Koźle przechodziła fala powodziowa zwiększająca poziom wody w rzece do około 8 m. Na terenie powiatu już od 16 maja obowiązywało pogotowie przeciwpowodziowe.

W maju 2010 roku trwała budowa południowej obwodnicy Kędzierzyna – Koźla.

W związku z tym w wale przeciwpowodziowym powstała przerwa techniczna o szerokości około 20 m przy nowo budowanym moście na Odrze. W wałach przeciwpowodziowych we wsi Landzmierz istniała w tym czasie przerwa długości około 200 m, zrobiona kilka lat wcześniej w czasie budowy wałów wzdłuż Odry. Obie inwestycje nie były zakończone w chwili powodzi. W dniu 17 maja 2010 r. o godzinie 15.00 Przedsiębiorstwo Robót Drogowych i Mostów w Kędzierzynie – Koźlu rozpoczęło zasypywanie przerwy technicznej na lewobrzeżnym wale przeciwpowodziowym Odry na styku z nowo budowanym mostem. To działanie zgodne było z warunkami pozwolenia na budowę.

Starosta powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego w dniu 17 maja 2010 r. ogłosił od godziny 15:00 alarm przeciwpowodziowy dla gmin Kędzierzyn – Koźle, Bierawa, Cisek, Reńska Wieś. Od 16:00 alarm obowiązywał również na terenie powiatu.

17 maja 2010 r. o godzinie 17:00 odbyło się pierwsze posiedzenie powiatowego zespołu zarządzania kryzysowego, na którym omawiano między innymi kwestie postawienia szandorów. Wójt Gminy Cisek informował, że z powodu przerwy w obwałowaniu na wysokości Landzmierza, przy poziomie wodowskazu w Miedoni powyżej 800 cm woda przelewa się przez wały i możliwa jest wyłącznie akcja ratownicza, a nie zapobiegawcza.

W dniu 18 maja 2012r. na posiedzeniu gminnego zespołu reagowania kryzysowego podjęto decyzję o przywiezieniu szandorów oraz ewakuacji mieszkańców ulic Raciborskiej i Cmentarnej. W tym samym dniu kończono zasypywanie przerwy technicznej w wale przy obwodnicy.

Dużym zaskoczeniem było pojawienie się wody nie od strony Odry, ale od strony Kobylic. Woda, piętrząc się w rozlewisku w miejscu, w którym zasypano przerwę techniczną, przelewała się przez wał i wskutek różnicy poziomów przelewała się od strony rozlewiska do Odry.

W dniu 18 maja 2010 r. starosta podjął decyzję o niezwłocznym zamknięciu szandorów. Polecił również sprawdzenie i natychmiastowe zabezpieczenie newralgicznego punktu na nowo budowanej obwodnicy. W nocy z 18 na 19 maja 2010 r. na obniżeniu drogi nr 418 na odcinku około 200 m pomiędzy rondem a Reńską Wsią strażacy z KP PSP Kędzierzyn – Koźle, OSP oraz ochotnicy układali worki z piaskiem. Mimo to woda przelewała się przez zabezpieczenie w kierunku Koźla. W dniu 19 maja 2010 r. w godzinach rannych na miejsce obniżenia terenu przyjechał starosta. Zapadła decyzja o użyciu ciężkiego sprzętu i około 9:00 zaczęły przyjeżdżać wywrotki z ziemią i gruzem. Budowa umocnienia trwała do godzin nocnych. Szandory zostały założone do połowy. W dniu 19 maja po pojawieniu się wody w Kobylicach dostawiono całość przez strażaków około godziny 15:30, gdy woda dochodziła do mostku oddalonego 20 m od wiaduktu. W godzinach pomiędzy 14:00 a 15:00 wodowskaz w Koźlu przekraczał 700 cm. Szandory zostały założone w ostatnim możliwym momencie.

O godzinie 18:00 w dniu 19 maja 2010 r. odbyło się posiedzenie zespołu powiatowego. Na posiedzeniu informowano, iż najtrudniejsza sytuacja panuje w miejscu, gdzie budowano wał zabezpieczający Koźle od strony Reńskiej Wsi przy użyciu ciężkiego sprzętu. Starosta informował o ewakuacji szpitala i innych instytucji, a także o zabezpieczeniu mostu na nowo budowanej obwodnicy. W dniu 19 maja wystąpiła kulminacja fali powodziowej na Odrze. W dniu 20 maja 2010 r. około godziny 11:00 przekopywano wał oddzielający rozlewisko w rejonie Kobylic oraz ulicy Raciborskiej i ulicy Cmentarnej od strony Odry, aby umożliwić zejście wody z rozlewiska do rzeki. Na posiedzeniach w kolejnych dniach omawiano kwestie związane z opadaniem wody i nadejściem kolejnej fali powodziowej. Alarm odwołano w dniach 26 i 27 maja 2010 r.

Na podstawie opinii zespołu biegłych Sąd poczynił szczegółowe ustalenia dotyczące zabezpieczeń przeciwpowodziowych na omawianym obszarze, podkreślając, że jest to złożony problem, a obecny stan infrastruktury nie pozwala na jego kompleksowe rozwiązanie. Powódź w 2010 roku została spowodowana wyjątkowo obfitymi opadami w dorzeczu Odry.

Ustosunkowując się do pytań postawionych przez Sąd, biegli ocenili, że obserwacje wodowskazowe w przekrojach Krzyżanowice i Miedonia oraz związek wodowskazów Miedonia – Koźle, znajdujący się w operacie, stanowiły dobrą i wiarygodną podstawę dla dokonania prawidłowej oceny stopnia zagrożenia powodziowego dla Koźla i dla doliny Odry powyżej Koźla w obrębie województwa opolskiego. Ocena ta mogła być dokonana w okresie od godz. 20:00 17 maja do 7:00 18 maja. Z oceny tej powinno wynikać, że lewobrzeżna dolina Odry będzie zatopiona. Biegli wskazali, że postawienie szandorów było działaniem prawidłowym jednakże jednocześnie należało przekopać wał zamykający ujście Golki do Odry, co pozwoliłoby na odpływ wody z zalanych terenów. Tymczasem działania te podjęto dopiero 19 maja. W tym czasie hamowano przepływ przez drogę nr 418 budowlą wznoszoną w charakterze prowizorycznej tamy. Spiętrzona woda przez tworzony nasyp rozmywała zabudowę przerwy technologicznej w wale Koźle – Landzmierz w godzinach wieczornych 18 maja. Biegli wskazali na brak realistycznej oceny wielkości powodzi na etapie podejmowania decyzji o wyborze środków i sposobów działania, prowadzenie akcji na podstawie planu operacyjnego, który nie zawierał informacji o aktualnym stanie budowli hydrotechnicznych mających istotny wpływ na warunki hydrologiczno–hydrauliczne kształtowania się fali powodziowej i jej przebiegu w dolinie Odry powyżej Koźla i w obrębie Koźla. Ich zdaniem niewystarczająca efektywność podejmowanych działań wynikała również z prognozy IMGW z dnia 17 maja 2010 r. oraz nieuprawnionej optymistycznej oceny o braku zagrożenia dla Koźla. Prognozy, jakimi dysponowały zespoły reagowania dawały jednak podstawę do stwierdzenia, że wody rzeki Odry przedostaną się przez istniejące przerwy w obwałowaniach w miejscowości Cisek i Landzmierz i zaleją tereny położone między miejscowością Cisek i Kędzierzyn – Koźle. Według biegłych działaniem korzystnym dla zalanych terenów technicznie możliwym było ułożenie pryzmy z worków w przerwie wału Koźle – Landzmierz o długości ok. 200 m oraz wykonanie przerwy w wale łączniku o długości ok. 50 m w dniu 18 maja po założeniu szandorów na ul. Raciborskiej i niedokonywanie podwyższenia drogi nr 418 w dniu 18 i 19 maja.

Sąd ustalił ponadto, że mieszkańcy zalanych terenów złożyli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na ich szkodę w wyniku nieprawidłowo prowadzonych działań, mających na celu minimalizowanie skutków przejścia przez powiat kędzierzyńsko-kozielski fali powodziowej, to jest o czynie z art. 163 § 2 k.k. Śledztwo w tej sprawie umorzono postanowieniem z dnia 28 maja 2012r.

Sąd uznał, że powództwo oparte na art. 417 § 1 k.c., zgodnie z którym za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa, nie zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd uznał, że pozwani byli legitymowani biernie w sprawie, gdyż wszelkie działania podejmowane przez nich w związku z powodzią na podstawie szeregu aktów prawnych miały charakter wykonywania władzy publicznej.

Sąd wskazał, że obowiązki pozwanych w tym zakresie wynikają między innymi z art. 17 w przypadku powiatu oraz art. 19 w przypadku gminy ustawy o zarządzaniu kryzysowym. Zostały one sformułowane w sposób ogólny i polegają na ostrzeganiu, alarmowaniu i informowaniu ludności o niebezpieczeństwie, ewakuacji i zakwaterowaniu ewakuowanych, wspieraniu działań profesjonalnych sił ratowniczych, usuwaniu skutków zdarzeń, a także na zapewnieniu wszystkim poszkodowanym pomocy socjalnej. Przy czym do uregulowań tych nie zostały wydane przepisy wykonawcze. Jednakże ze wskazanych przepisów i art. 5 ustawy o zarządzaniu kryzysowym wynikają także obowiązki pozwanych dotyczące tworzenia i aktualizowania planów zarządzania kryzysowego. Sąd nie zgodził się z zarzutem strony powodowej, że operaty stanowiące załączniki planów zarówno powiatowego jak i gminnego nie były aktualizowane. Wskazał przy tym, że w 2009 roku przyjęto inne dokumenty regulujące sposób postępowania na wypadek powodzi, a nadto z operatów wynika, że choć sporządzono je w 2003 roku, to ich treść była aktualizowana. W ocenie Sądu inwestycje, na których brak w operatach wskazuje strona powodowa, w 2010 roku nie zostały jeszcze zakończone, a zatem właściwym rozwiązaniem było umieszczenie ich jako inwestycje planowane, a poza tym stan zabezpieczenia przeciwpowodziowego nie był dla członków zespołów zarządzania kryzysowego tajemnicą. Zdaniem Sądu operaty nie mogą przewidywać scenariuszy na wszystkie możliwe okoliczności, szczególnie w stanie przejściowym, jakim jest budowa zabezpieczeń.

Sąd nie podzielił także zarzutu dotyczącego zasypania przerwy technicznej związanej z budową obwodnicy. Podkreślił, że nie mogła ona zostać umieszczona w operacie, gdyż została wykonana wyłącznie na potrzeby budowy, a jej zasypanie wynikało z warunków udzielonego pozwolenia na budowę. Na tej podstawie działania w tym zakresie podjął inwestor. Choć biegły stwierdził, że niezasypywanie przerwy pozwoliłoby na szybsze odpłynięcie wody, to jednak działania tego nie można uznać za bezprawne.

Sąd, powołując się na opinię biegłych, jako działanie prawidłowe uznał również postawienie szandorów. Obowiązek ich użycia w razie osiągnięcia określonego poziomu przez wodę wynikał wprost między innymi z operatów przeciwpowodziowych. W ocenie biegłego zostały one ustawione w odpowiednim momencie, a rezygnacja z ich użycia nie uratowałaby terenów zamieszkałych przez powodów, doprowadziłaby natomiast do zalania w większym zakresie Kędzierzyna – Koźla.

Sąd wskazał, że biegły za błędne działanie uznał podwyższanie drogi nr 418, ale wobec konstatacji, że i tak doszłoby do zalania mienia powodów, uznał, że wniosek ten nie wpływa na rozstrzygnięcie. Oddalił przy tym wniosek dowodowy strony powodowej o przeprowadzenie dowodu z opinii uzupełniającej w celu ustalenia, jak zmieniłaby się sytuacja na zalanych terenach, gdyby władze podjęły działania wskazywane przez biegłych jako prawidłowe. Sąd uznał, że nie można pozwanym czynić zarzutu również z tego, że nie przekopano odpowiednio wcześnie wału łącznikowego. Stwierdził, że w toku dynamicznej akcji przeciwpowodziowej nie było czasu na szczegółowe przemyślenia i stąd nie wszystkie decyzje były do końca trafne.

Ustosunkowując się do pozostałych zarzutów powodów, Sąd zaznaczył, że tworzenie koncepcji ochrony przeciwpowodziowej nie należy do pozwanych, ale do władz na szczeblu krajowym. W oparciu o stanowisko biegłych wskazał na brak zbiornika raciborskiego i niepełne obwałowanie Odry jako główne przyczyny braku skuteczności zabezpieczeń przeciwpowodziowych. Sąd uznał, że nie ma także podstaw do ustalenia odpowiedzialności pozwanych w związku z budową obwodnicy czy wałów. Inwestycje te były prowadzone na podstawie decyzji administracyjnych, co do których nie stwierdzono nieważności (art. 4171 § 2 k.c.). Ponadto z przedłożonych dokumentów wynika, że decyzje te były wydawane przez wojewodę opolskiego. Sąd wskazał również, że zgodnie z art. 71 i 72 ustawy prawo wodne, urządzenia melioracji wodnych podstawowych stanowią własność Skarbu Państwa, do którego należą również zadania z zakresu eksploatacji i konserwacji. Skoro powód czyni zarzuty w zakresie objętym zadaniami Skarbu Państwa jednostkom samorządu terytorialnego powinien wskazać, które z działań bądź decyzji w zakresie związanym z budową, projektowaniem, czy utrzymaniem urządzeń melioracji wodnych w postaci budowli przeciwpowodziowych, kwestionuje.

Orzeczenie o kosztach zapadło na podstawie art. 98 k.p.c.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodziła się strona powodowa, zarzucając Sądowi pierwszej instancji we wniesionej apelacji naruszenie:

art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niewłaściwą ocenę wniosków i ocen dokonanych przez autorów opinii z września 2015 roku, przeprowadzoną niezgodnie z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, bez wzięcia pod uwagę stopnia stanowczości wysuwanych przez biegłych wniosków i kontekstu, w jakim były one formułowane oraz zastępowanie ocen i wniosków biegłych własnymi, bez oparcia ich na właściwej i wszechstronnej ocenie całego materiału dowodowego;

art. 217 § 2 i 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. i 286 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii Zespołu Rzeczoznawców NOT w celu ustalenia o ile zmniejszyłby się poziom zalania terenów zamieszkałych przez grupę powodową, gdyby pozwani zarządzili w odpowiednim czasie ułożenie pryzmy z worków z piaskiem w przerwie wału Landzmierz – Koźle o długości 200 m w celu jej usunięcia, którego przeprowadzenie miało istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy;

art. 386 § 6 k.p.c. poprzez niezastosowanie się do zaleceń Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu zawartych w wyroku z dnia 20 listopada 2013 r. (sygnatura akt I ACa 1232/13), poprzez niedokonanie oceny całokształtu twierdzeń strony powodowej o podstawie faktycznej odpowiedzialności pozwanych, nie przyjmując do łącznej oceny wszystkich współprzyczyn powstania szkody wskazywanych przez powoda – tak, jak to zrobił zespół biegłych, dokonując oceny każdego z inkryminowanych przez powodów zachowań pozwanych oddzielnie bez ich łącznego umiejscowienia w czasie i miejscu powodzi;

art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez ustalenie okoliczności sprzecznych z zebranym materiałem dowodowym i nieustalenie wszystkich okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia, a w szczególności:

braku aktualizacji i ujęcia w Operacie ochrony przed powodzią dla Gminy Kędzierzyn – Koźle oraz w Planie operacyjnym ochrony przed powodzią Powiatu Kędzierzyńsko – Kozielskiego tzw. wału łącznikowego zamykającego ujście Golki do Odry, który stanowił element wału Kędzierzyn – Koźle – ul. Głubczycka i łączył ten wał z obwodnica oraz wałem Koźle – Landzmierz, a także braku opracowania jakichkolwiek działań czy rozwiązań zmniejszających zagrożenie wynikające ze spiętrzenia się wody w Kobylicach oraz na ul. Raciborskiej i ul. Cmentarnej w Kędzierzynie – Koźlu po zamknięciu szandorów w ciągu ul. Raciborskiej, a wynikających ze wspomnianych wałów;

świadomości starosty powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego, prezydenta i wiceprezydenta miasta oraz członków zespołów zarządzania kryzysowego, że po zamknięciu szandorów na ul. Raciborskiej nastąpi spiętrzenie wody w Kobylicach oraz na ul. Raciborskiej i Cmentarnej w Kędzierzynie – Koźlu;

nieprzeprowadzenie przez pozwanych żadnych analiz, prognoz czy symulacji przebiegu fali powodziowej po 1997 roku w celu ustalenia działań, które mogłyby zostać w takiej sytuacji podjęte, by zapobiec lub zmniejszyć skutki katastrof naturalnych oraz zagrożeń kryzysowych związanych z powodzią na terenie powiatu i gminy;

braku wiedzy u starosty powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego, prezydenta i wiceprezydenta miasta oraz członków zespołów zarządzania kryzysowego na temat rzędnych lustra wody w rzece Odrze przy określonym poziomie wody w tej rzece oraz rzędnych korony jezdni ul. Raciborskiej w miejscu stawiania szandorów, drogi nr 418 w miejscu jej celowego obniżenia w okolicach ronda oraz rzędnych w wybranych miejscach miejscowości Kobylice;

niezaproszenie przez starostę powiatu w skład Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego żadnego eksperta w dziedzinie hydrologii w celu konsultowania z nim na bieżąco decyzji niezbędnych do podjęcia w ramach reakcji przeciwpowodziowej;

braku wykonywania w okresie od 1997 roku do maja 2010 roku przez pozwanych monitoringu inwestycji w zakresie infrastruktury przeciwpowodziowej w postaci np. budowy wału Landzmierz – Koźle pod kątem ich wpływu na zagrożenie powodzią na ternie powiatu i gminy oraz monitoringu braku wykonywania koniecznych inwestycji w infrastrukturę przeciwpowodziową i jego wpływu na zagrożenie powodzią;

art. 417 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 5 ust. 3, art. 17 ust. 2 pkt 1 oraz art. 19 ust. 2 pkt 1 i art. 2 ustawy z dnia 26 kwietnia 2007 r. o zarządzaniu kryzysowym,

a także w zw. z art. 4 ust. 1 pkt 16 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym oraz art. 7 ust. 1 pkt 14 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym poprzez uznanie, że pozwani należycie wywiązali się ze swoich obowiązków wynikających ze wskazanych ustaw mimo braku wykonania obowiązku aktualizacji planów zarządzania kryzysowego, nieprzewidzenia i niepodjęcia wszystkich możliwych działań, które zmniejszyłyby poziom zalania terenów zamieszkałych przez powodów i zmniejszyłyby lub całkowicie zapobiegły poniesieniu przez nich szkód w związku z powodzią;

art. 361 § 1 k.p.c. poprzez uznanie, że pomiędzy brakiem aktualizacji Operatu ochrony przed powodzią dla Gminy Kędzierzyn – Koźle oraz planu operacyjnego ochrony przed powodzią Powiatu Kędzierzyńsko – Kozielskiego a wadliwością działań podjętych przez pozwanych i niepodjęciem działań koniecznych dla zapobieżenia powstaniu szkód u powodów nie zachodzi normalny związek przyczynowy, a także poprzez uznanie, że jedyną przyczyną zalania powodów był naturalny kataklizm i żadne z działań lub zaniechań pozwanych nie pozostawało w związku przyczynowym ze szkodą poniesioną przez powodów w związku z zalaniem ich mienia w 2010 roku.

Ponadto powodowie wnieśli o przeprowadzenie dowodu z opinii uzupełniającej Zespołu Rzeczoznawców NOT w celu ustalenia o ile mniejszy byłby przyrost napełnienia wody na terenach zamieszkałych przez członków grupy powodowej w sytuacji, gdyby oprócz zachowań zakładanych przy obliczaniu przyrostu napełnienia, czyli wykonania przerwy w wale łączniku o długości około 50 m w dniu 18 maja 2010 r. po założeniu szandorów na ul. Raciborskiej, umocnienia przerwy technicznej przy moście na obwodnicy i niedokonywaniu podwyższenia drogi nr 418 w dniu 19 maja 2010 r. zostały także ułożone w odpowiednim czasie pryzmy z worków z pisakiem w przerwie wału Landzmierz – Koźle o długości około 200 m.

W związku z powyższym strona powodowa wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez ustalenie solidarnej odpowiedzialności pozwanych za szkody wyrządzone grupie mieszkańców reprezentowanych przez powoda poprzez doprowadzenie do zalania ich mienia w wyniku powodzi na rzece Odrze w dniach

18 i 19 maja 2010 r., które to żądanie miało zostać doprecyzowane po wykonaniu opinii uzupełniającej oraz o zarządzenie na rzecz powoda od pozwanych kosztów postępowania za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację pozwany Powiat Kędzierzyn – Koźle – Starosta Kędzierzyna – Koźla wniósł o jej oddalenie w całości i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:  

Apelacja wniesiona przez stronę powodową podlegała oddaleniu jako bezzasadna.

Na samym wstępie należy przypomnieć, że w rozpoznawanej sprawie grupa mieszkańców dochodziła odszkodowania od pozwanego powiatu i gminy za szkody, jakie poniosła w związku z powodzią z 2010 roku, która nawiedziła między innymi rejon Kędzierzyna – Koźle, wskazując na art. 417 § 1 k.c. jako podstawę prawną swoich roszczeń. Powodowie zarzucali mianowicie, że w toku działań podjętych przez powiatowy i gminny zespół reagowania kryzysowego pozwani nie wywiązali się ze swoich obowiązków wynikających między innymi z ustawy o zarządzaniu kryzysowym, ustawy o samorządzie gminnym, ustawy o samorządzie powiatowym, prawa wodnego itd., co doprowadziło do zalania należącego do powodów majątku. Po uzyskaniu opinii zespołu biegłych stanowisko powodów zmieniło się o tyle, że wskazywali, iż nawet jeśli pozwani nie ponoszą odpowiedzialności za szkodę w ich majątku w całości, to ponoszą ją w części, gdyż z ekspertyzy wynikało, iż podjęcie innych działań niż te zastosowane mogłoby wpłynąć na poziom zalania posesji należących do grupy powodów, a co za tym idzie na rozmiar poniesionej przez nich szkody. Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko prezentowane we wniesionej apelacji o tyle, że uznał konieczność przeprowadzenia dowodu z opinii uzupełniającej zespołu biegłych, jednakże nie wpłynęło to na treść rozstrzygnięcia, gdyż nie wykazano istnienia związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy działaniami podejmowanymi przez zespoły reagowania kryzysowego pozwanych jednostek samorządowych a szkodą wyrządzoną w majątku powodów.

Wskazany przepis art. 417 § 1 k.c. stanowi, że za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa. Niewątpliwie w przypadku rozpoznawanej sprawy chodzi o działania podejmowane przez jednostki samorządu terytorialnego przy wykonywaniu władzy publicznej, gdyż zadania związane między innymi z ochroną przeciwpowodziową wynikają wprost z przepisów ustawy z dnia 26 kwietnia 2007 r. o zarządzaniu kryzysowym, co zostało wyjaśnione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Nie było sporu co do tego, że powodowie w wyniku powodzi z 2010 roku ponieśli szkodę w majątku i choć oczywiście w przypadku każdego z nich zapewne miała ona inny rozmiar, to kwestia ta nie podlegała badaniu w procesie o ustalenie wytoczonym na podstawie przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (u.d.p.g.) (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 2015 r., I CSK 533/14, LEX nr 1648177). Do wydania rozstrzygnięcie konieczne było zatem zbadanie pozostałych przesłanek odpowiedzialności pozwanych, a zatem bezprawności podjętych działań oraz związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy nimi a zaistniałą szkodą.

Bezprawność w tym przypadku należy rozumieć bardzo ściśle jako zaprzeczenie zachowania uwzględniającego nakazy i zakazy wynikające z normy prawnej – z wyłączeniem norm moralnych, obyczajowych, zasad współżycia społecznego. Chodzi tu więc o niezgodność z konstytucyjnie rozumianymi źródłami prawa, czyli Konstytucją, ustawami, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi, rozporządzeniami oraz prawem stanowionym przez Unię Europejską (por. J. Kremis (w:) Kodeks cywilny. Komentarz, pod red. E. Gniewka, Warszawa 2008, s. 707).

Wskazując na podstawę faktyczną swojego roszczenia, powodowie twierdzili między innymi, że akcja przeciwpowodziowa była w ich mniemaniu nieskuteczna, gdyż zespoły reagowania kryzysowego posługiwały się nieaktualnymi operatami przeciwpowodziowymi, które stanowiły część zarządzania kryzysowego, zaś obowiązek ich systematycznej aktualizacji wynikał z art. 5 ust. 3 ustawy o zarządzaniu kryzysowym. Warto przy tym zauważyć, że art. 17 ust. 2 pkt 2 lit. a wskazanej ustawy nakłada obowiązek sporządzania powiatowych planów reagowania kryzysowego na starostów, natomiast art. 19 ust. 2 pkt 2 lit b na poziomie gminy obowiązek taki nakłada na wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Nie ma zatem wątpliwości, że wskazane organy pozwanej gminy i powiatu nie tylko powinny sporządzić odpowiedni plan, ale również go aktualizować. Z art. 5 ustawy o zarządzaniu kryzysowym jednoznacznie wynika, jakie elementy powinien zawierać tego rodzaju dokument, aby spełniał swoje funkcje, w tym przykładowo procedury reagowania kryzysowego, określające sposób postępowania w sytuacjach kryzysowych (art. 5 ust. 2 pkt 2 lit. c). W tym kontekście należy zgodzić się ze stroną apelującą, że Sąd Okręgowy doszedł do błędnych wniosków, iż gminny oraz powiatowy plan zarządzania kryzysowego, a konkretnie operaty przewidujące sposób reagowania na wypadek powodzi stanowiące załączniki do tych dokumentów, były systematycznie aktualizowane. Warto zauważyć, że dopuszczając dowód z opinii zespołu biegłych, Sąd zadał między innymi pytanie o to, czy operaty przeciwpowodziowe i inne dokumenty stanowiące podstawę podejmowania decyzji przez powiatowy i gminny zespół zarządzania kryzysowego były aktualne i zawarte w nich wskazówki oraz instrukcje uwzględniały stan zabezpieczenia przeciwpowodziowego powiatu i miasta oraz przepustowość Odry. Słusznie Sąd zatem uznał, że ustalenie tego rodzaju okoliczności wymaga wiadomości specjalnych w rozumieniu art. 278 § 1 k.p.c. Jednakże w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia Sąd wskazuje, wbrew treści powstałej ekspertyzy, że w jego ocenie omawiane dokumenty były aktualne.

Z przedłożonej opinii jednoznacznie wynika, że akcja prowadzona była na podstawie planów operacyjnych, które nie zawierały informacji o aktualnym stanie budowli hydrotechnicznych mających istotny wpływ na warunki hydrologicznohydrauliczne kształtowania się fali powodziowej i jej przebiegu w dolinie Odry powyżej Koźla i w obrębie Koźla (k. 2225). Aktualizacje, na które powołuje się Sąd w uzasadnieniu, miały natomiast charakter ściśle formalny i polegały na przykład na wprowadzeniu nowych numerów telefonów, o czym również mówił biegły, składając opinię ustną. Biegli w wielu miejscach opinii wskazują na elementy zabezpieczeń przeciwpowodziowych, które istniały w 2010 roku, ale nie zostały uwzględnione w dokumentacji. W ocenie biegłych braki te skutkowały podjęciem nie do końca trafnych decyzji. Z tego względu nie można zgodzić się z Sądem pierwszej instancji, który argumentował, że operaty spełniały swoje zadanie, gdyż zawierały informacje o planowanych zabezpieczeniach, a inwestycje o których mowa nie zostały zakończone. Należy bowiem zauważyć, że nawet, jeżeli planowana budowla została wzniesiona tylko częściowo (na przykład wybudowano jedynie fragment wałów powodziowych), to miała ona wpływ na przebieg powodzi, sposób przemieszczania się wody i powinna zostać uwzględniona w planach reagowania. Nie można zatem zgodzić się z Sądem pierwszej instancji, że dopiero ukończenie inwestycji powodowało konieczność umieszczenia informacji o niej w operacie.

Nie można również zgodzić się z Sądem, że omawianemu obowiązkowi systematycznej aktualizacji planów zarządzania kryzysowego uczyniono zadość poprzez sporządzenie innych dokumentów, w tym „Raportu o zaawansowaniu, realizacji prac, planowanych zadań w zakresie ochrony przeciwpowodziowej województwa opolskiego w dorzeczu Odry według stanu na dzień 3 lutego 2009 r.”. Słusznie powód zauważa bowiem, że nie chodziło wyłącznie o to, by członkowie zespołów reagowania kryzysowego jedynie wiedzieli o określonych budowlach, gdyż mogli je po prostu zobaczyć, ale o to, żeby zostały one uwzględnione na mapach, a plany reagowania zawierały procedury uwzględniające ich istnienie i umożliwiające ich wykorzystanie w zabezpieczeniu terenu oraz ludności przed powodzią. Nie sposób także zgodzić się z argumentacją Sądu pierwszej instancji, że operaty nie mogły zawierać scenariuszy reagowania na każdy możliwy przebieg wypadków. Istotą ich konstruowania jest bowiem to, że powinny uwzględniać wykorzystanie i wpływ całej istniejącej infrastruktury przeciwpowodziowej, a w rozpoznawanej sprawie niewątpliwie tak się nie działo. Z tych względów nie można zgodzić się z Sądem pierwszej instancji, że pozwani dopełnili swoich obowiązków w zakresie systematycznej aktualizacji planów reagowania kryzysowego, a tym samym, że ich działanie w tym zakresie nie było nacechowanie bezprawnością w rozumieniu art. 417 § 1 k.c realizacji prac, planowanych zadań w zakresie ochrony przeciwpowodziowej województwa opolskiego w dorzeczu Odry według stanu na dzień 3 lutego 2009 r.”. Słusznie powód zauważa bowiem, że nie chodziło wyłącznie o to, by członkowie zespołów reagowania kryzysowego jedynie wiedzieli o określonych budowlach, gdyż mogli je po prostu zobaczyć, ale o to, żeby zostały one uwzględnione na mapach, a plany reagowania zawierały procedury uwzględniające ich istnienie i umożliwiające ich wykorzystanie w zabezpieczeniu terenu oraz ludności przed powodzią. Nie sposób także zgodzić się z argumentacją Sądu pierwszej instancji, że operaty nie mogły zawierać scenariuszy reagowania na każdy możliwy przebieg wypadków. Istotą ich konstruowania jest bowiem to, że powinny uwzględniać wykorzystanie i wpływ całej istniejącej infrastruktury przeciwpowodziowej, a w rozpoznawanej sprawie niewątpliwie tak się nie działo. Z tych względów nie można zgodzić się z Sądem pierwszej instancji, że pozwani dopełnili swoich obowiązków w zakresie systematycznej aktualizacji planów reagowania kryzysowego, a tym samym, że ich działanie w tym zakresie nie było nacechowanie bezprawnością w rozumieniu art. 417 § 1 k.c.

Biegli wskazywali między innymi, że w operatach nie naniesiono wału zamykającego ujście rzeki Golki do Odry wraz z przepustami oraz nowego odcinka wału Koźle – Landzmierz, który stanowił ograniczenie dla wód z lewobrzeżnej doliny, aby mogły odpływać do Odry. Biegli wskazywali przy tym, że braki w dokumentacji mogły wpłynąć na to, że zespoły reagowania zbyt optymistycznie oceniały przebieg powodzi i w dodatku nie doceniły jej skutków dla terenów zamieszkałych przez powodów. Ponadto biegli wskazywali, że konsekwencją posługiwania się nieaktualnymi planami było niepodjęcie określonych decyzji, które mogły wpłynąć na poziom zalania terenów zamieszkałych przez powodów, a co za tym idzie na wysokość poniesionych przez nich szkód. Przy czym należy w tym miejscu podkreślić, iż biegli nie mieli wątpliwości co do tego, że przy istniejącym stanie infrastruktury przeciwpowodziowej zespoły reagowania kryzysowego powołane przez pozwanych nie były w stanie zapobiec w całości zalaniu terenów, których dotyczy powództwo. Niemniej w przekonaniu specjalistów należało podjąć dodatkowe działania w postaci wykonania przerwy w wale łączniku o długości około 50 m w dniu 18 maja 2010 r. po założeniu szandorów na ul. Raciborskiej, co ułatwiłoby odpływ wody do Odry z zalanych terenów. Przy czym warto podkreślić, że samo założenie szandorów biegli ocenili jako działanie właściwe, choć było ono również kwestionowane przez stronę powodową. Ponadto w ocenie biegłych błędem było podwyższenie drogi nr 418 w dniach 18 i 19 maja 2010 r. Biegli przeprowadzili również symulację, z której wynikało, że spiętrzenie wody w efekcie podjęcia tych działań mogło być niższe o około 70 cm, przy czym efekt ten był największy bezpośrednio przy drodze, a zanikał w miarę wzrostu odległości od niej, a więc również na terenach zamieszkałych przez powodów. Biegli podnosili również, że pozytywny efekt mogło mieć umocnienie przerwy technicznej przy budowanym wówczas moście na obwodnicy, jednakże do działań w tym zakresie przystąpiono zbyt późno i napływająca woda zdołała rozmyć umocnienia. Kolejne działania, które zdaniem biegłych mogły poprawić sytuację powodów i które winny być przewidziane w planie reagowania, gdyby ten był aktualizowany, polegały na ułożeniu pryzmy z worków z piaskiem w przerwie wału przeciwpowodziowego Landzmierz – Koźle, co ograniczyłoby dopływ wody z Odry do terenu zatapianego. Wpływ tego przedsięwzięcia na poziom zalania nie został jednakże przez biegłych oszacowany.

W związku z powyższym Sąd Apelacyjny uznał za uzasadnione dopuszczenie, zgodnie z wnioskiem strony powodowej, dowodu z uzupełniającej opinii biegłych, którzy mieliby przeprowadzić symulację, jak wszystkie wymienione powyżej działania mogłyby wpłynąć na poziom zalania terenów zamieszkałych przez powodów, a w efekcie na rozmiar poniesionych przez nich szkód. Przy czym strona powodowa zastrzegła, że zależnie od wyników opinii uzupełniającej zmodyfikuje swoje żądanie procesowe, które pierwotnie zostało określone jako ustalenie solidarnej odpowiedzialności pozwanych za szkody wyrządzone grupie przez doprowadzenie do zalania ich mienia w wyniku powodzi na rzecz Odrze w dniach 18 i 19 maja 2010 r. Przy czym argumentacja Sądu pierwszej instancji, że złożony wniosek dowodowy podlega oddaleniu, gdyż prowadzi do ustalenia poziomu zalania u każdego z członków grupy powodowej, nie może zostać oceniona jako trafna. Tego rodzaju ustalenia oczywiście powinny zostać poczynione dopiero na etapie ewentualnego powództwa o zapłatę. W tym momencie natomiast powodowie zmierzali do wykazania, iż pozwani odpowiadają za zwiększenie szkody. Zgodnie z dotychczasowym stanowiskiem prezentowanym w orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrok wydany na podstawie art. 2 ust. 3 u.d.p.g. w postępowaniu grupowym stanowi prejudykat w indywidualnych postępowaniach, w których dopiero zostaną zbadanie okoliczności indywidualne dotyczące poszczególnych członków grupy, a więc chociażby powstanie szkody u konkretnego członka i jej wysokość, jeżeli te okoliczności odnoszą się jedynie do roszczeń indywidulanych, a nie wszystkich członków grupy (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 2015 r., I CSK 533/14, LEX nr 1648177). Tymczasem wniosek powodów zmierzał do wykazania związku przyczynowego pomiędzy działaniem pozwanych a zwiększeniem doznanej przez nich szkody, a zatem niewątpliwie był dopuszczalny w tego rodzaju postępowaniu.

Niezależnie jednak od powyższych uwag stwierdzić należy, że przeprowadzenie wnioskowanego dowodu pozostało bez wpływu na rozstrzygnięcie. Ze sporządzonej opinii wynika bowiem, że podjęcie wszystkich opisanych powyżej działań, które biegli uznali za racjonalne i możliwe do podjęcia przy założeniu, że zespoły reagowania kryzysowego dysponowałyby aktualna dokumentacją, mogłoby wpłynąć na obniżenie lustra wody na zalanych terenach na poziomie od 21 cm do 39 cm. Mimo zastrzeżeń do sporządzonej opinii podniesionych przez grupę powodową, Sąd Apelacyjny uznał ją za w pełni rzetelny materiał dowodowy. Opinia została bowiem sporządzona zgodnie z wnioskiem powodów i przy uwzględnieniu postulowanych przez nich założeń. Bezpodstawny pozostawał zatem złożony na rozprawie wniosek o zobowiązanie biegłych do ponownego sporządzenia opinii.

Uzyskane wyniki nie pozwalają przyjąć, że działania podejmowane przez zespoły reagowania kryzysowego pozwanych jednostek samorządowych miały istotnie wpływ na rozmiar szkody doznanej przez członków grupy powodowej, gdyż różnice wskazywane przez biegłych okazały się niewielkie, a ponadto z opinii wynika, że wniosku o ich wystąpieniu nie można traktować w sposób jednoznaczny. Biegli zastrzegli bowiem, że przy tego rodzaju symulacjach, obejmujących znaczny teren, rezultaty symulacji mają jedynie charakter szacunkowy. Na marginesie należy jedynie zauważyć, że strona powodowa po uzyskaniu opinii nie zmodyfikowała swojego żądania określonego w pozwie. Mimo uzupełnienia postępowania dowodowego powództwo należało zatem oddalić, gdyż pozostałe zarzuty podniesione w apelacji nie mogły zostać uwzględnione. Strona powodowa, ogólnie rzecz ujmując, zarzucała bowiem głównie różnego rodzaju braki w ustaleniach faktycznych tak co do działań pozwanych w zakresie ochrony przeciwpowodziowej jak i do wiedzy poszczególnych członków zespołów reagowania kryzysowego. Z jednej strony nie można jednak uznać, że działania, na które wskazują powodowie mają charakter bezprawny, a z drugiej, że pozostawały one w normalnym związku przyczynowo skutkowym ze szkodą powodów. Powodowie zarzucają między innymi, że pozwani nie prowadzili monitoringu prac na swoim terenie w zakresie infrastruktury chroniącej przed powodzią, że nie wykonano symulacji fali powodziowej z 1997 roku w celu ustalenia, jakie dodatkowe działania ochronne mogłyby zostać podjęte, że w zespole powiatowym nie było hydrologa, że wreszcie nieprawidłowo szacowano poziom fali powodziowej. Powodowie nie zdołali jednakże wykazać, że okoliczności te miały jakikolwiek związek z doznaną przez nich szkodą. Z opinii biegłych wynika jednoznacznie, że tylko zakończenie budowy projektowanych zabezpieczeń przeciwpowodziowych może w pełni uchronić zalany teren przed powodzią, a w omawianej sytuacji nie można było zapobiec zaistniałym skutkom powodzi. Sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia wyjaśnił natomiast, że kwestia budowy zabezpieczeń przeciwpowodziowych pozostaje poza kompetencjami pozwanych. Nie można zatem obarczyć ich odpowiedzialnością za ich stan i ewentualne braki. Po raz kolejny powodowie wskazywali również na brak świadomości w zespołach reagowania co do tego, jakie konsekwencje będzie miało użycie szandorów. Biegli jednakże kategorycznie zaznaczyli, że decyzja w tym zakresie była prawidłowa, a pozostałe okoliczności z nią związane zostały omówione powyżej.

Nie można także zgodzić się z zarzutem naruszenia art. 386 § 6 k.p.c. poprzez niezastosowanie się do zaleceń Sądu Apelacyjnego i nieustosunkowanie całościowo do zarzutów powoda. Wbrew tym twierdzeniom Sąd pierwszej instancji analizował bowiem sytuację, jaka miała miejsce w 2010 roku w sposób kompleksowy, nie ograniczając się jedynie do badania wpływu poszczególnych wskazywanych zachowań pozwanych na zaistnienie szkody u powodów. Jednakże część zarzutów formułowanych przez powodów nie mogła w ogóle obciążać pozwanych, gdyż nie ponosili oni odpowiedzialności chociażby za stopień realizacji planów dotyczących budowy zabezpieczeń przeciwpowodziowych, a pozostałe okazały się niezwiązane z zaistniałą szkodą.

Z tych względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację strony powodowej.

Na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd odstąpił od obciążania strony powodowej kosztami postępowania odwoławczego. Sąd, podejmując decyzję w tym zakresie, miał na uwadze przede wszystkim szczególny charakter rozpoznawanej sprawy. W skład grupy powodowej weszły bowiem osoby, które doznały znacznych szkód w wyniku powodzi z 2010 roku, a ich źródła upatrywały między innymi w niedostatecznych działaniach szeroko pojmowanych organów państwa. Postawa powodów jest o tyle zrozumiała, że zaledwie 13 lat wcześniej na zamieszkiwanych przez nich terenach doszło do podobnego kataklizmu, a zatem mogli oni oczekiwać, że działania podjęte później uchronią ich od tego rodzaju zdarzeń. Sąd wziął również pod uwagę, że o zasadności wywiedzenia apelacji powodowie mogli być przekonani również w związku z opinią sporządzoną na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego, z której wynikało, że może istnieć związek pomiędzy działaniami pozwanych a rozmiarem doznanej szkody.


Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Łodzi Wydział I Cywilny z dnia 15 marca 2017 r.

  1. Pojęcie „roszczenia” na gruncie art. 1 u.d.p.g. występuje w znaczeniu żądania procesowego.
  2. W postępowaniu grupowym dopuszczalne jest dochodzenie zarówno powództwa o świadczenie, jak i powództwa o ustalenie, bądź powództwa o ukształtowanie stosunku prawnego.
  3. Postępowanie grupowe jest dopuszczalne w przypadku występowania pomiędzy indywidualnymi podstawami roszczeń nieznacznych różnic, pod warunkiem, że istotne okoliczności faktyczne uzasadniają żądanie wspólne dla wszystkich roszczeń. Istotą postępowania grupowego jest bowiem wspólność przejawiająca się w żądaniu, które musi być typowe (wspólne) dla wszystkich roszczeń.
  4. Okoliczności różnicujące sytuację członków grupy pod względem podmiotowym lub przedmiotowym nie podlegają badaniu na etapie ustalania dopuszczalności postępowania grupowego.
  5. Ze względu na założenia aksjologiczne leżące u podstaw wprowadzenia regulacji art. 8 u.d.p.g. (zachowanie równowagi procesowej stron, zapobieżenie „pozwom pieniaczym”), w postępowaniu grupowym zasadą powinno być uwzględnienie przez sąd wniosku o wyznaczenie kaucji aktorycznej.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:           SSA Dariusz Limiera

Sędziowie:                     SSA (…), SSO (del.) Bożena Rządzińska (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 15 marca 2017 r. w Łodzi na posiedzeniu niejawnym sprawy z powództwa Miejskiego Rzecznika Konsumentów w W. przeciwko (…) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o ustalenie na skutek zażalenia strony pozwanej od postanowienia Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 19 grudnia 2016 r., sygn. akt I C 519/16

postanawia:

  1. oddalić zażalenie.

 

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 19 grudnia 2016 r. Sąd Okręgowy w Łodzi w sprawie z powództwa Miejskiego Rzecznika Konsumentów w W. przeciwko (…) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o ustalenie, w przedmiocie dopuszczalności postępowania grupowego oraz wniosku pozwanego o zobowiązanie powoda do uiszczenia kaucji na zabezpieczenie kosztów procesu, w pkt. 1. postanowił rozpoznać niniejszą sprawę w postępowaniu grupowym; w pkt. 2. oddalić wniosek pozwanego o złożenie kaucji na zabezpieczenie kosztów procesu.

Uzasadniając opisane rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy wskazał, że pozwem z dnia 4 kwietnia 2016 r. skierowanym przeciwko (…) S.A. z siedzibą w W., Miejski Rzecznik Konsumentów w W. wniósł, na podstawie art. 4 ust. 3 ustawy z dnia 18 stycznia 2010 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (Dz. U. Nr 7, poz. 44, dalej jako: u.d.p.g.) oraz na podstawie oświadczeń konsumentów – członków grupy – o wyrażeniu zgody na działanie w niniejszym postępowaniu w charakterze reprezentanta grupy, o wydanie na podstawie art. 10 ust. 1 u.d.p.g. postanowienia o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu grupowym, zarządzenie ogłoszenia o wszczęciu postępowania grupowego, wydanie na podstawie art. 17 ust. 1 u.d.p.g. postanowienia co do składu grupy konsumentów i objęcie tym postanowieniem 388 konsumentów wskazanych co do tożsamości w zestawieniu załączonym do pozwu, jak i wszystkich konsumentów, którzy przed upływem terminu wyznaczonego przez Sąd na podstawie art. 11 ust. 2 pkt 3 u.d.p.g. złożą reprezentantowi grupy oświadczenie o przystąpieniu do grupy; ponadto wniósł o ustalenie, że umowy kredytu hipotecznego waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego (…), zawarte przez (…) S.A. (dawniej (…) Bank S.A.) z konsumentami są nieważne w części regulującej waloryzację spłaty kredytu kursem (…), zgłosił żądania ewentualne w zakresie ustalenia nieważności umów w całości lub w części oraz o zasądzenie kosztów procesu.

W odpowiedzi na pozew pozwany (…) S.A. z siedzibą w W. wniósł o odrzucenie pozwu podnosząc, że sprawa nie podlega rozpoznaniu w postępowaniu grupowym. Na wypadek przyjęcia sprawy do rozpoznania w postępowaniu grupowym pozwany wniósł o zobowiązanie powoda do złożenia w terminie jednego miesiąca kaucji w wysokości 86.400,00 zł na zabezpieczenie kosztów procesu. Pozwany wniósł nadto o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu.

Sąd Okręgowy wywiódł, że przed merytoryczną oceną powództwa grupowego prowadzone jest postępowanie w przedmiocie dopuszczalności grupowego dochodzenia roszczeń i niniejsze orzeczenie tego dotyczy. Przedmiotowym rozstrzygnięciem Sąd ustala jedynie czy w odniesieniu do osób stanowiących grupę inicjującą niniejsze postępowanie zaistniały przesłanki z art. 1 u.d.p.g. pozwalające na rozpoznanie zgłoszonych przez nich roszczeń w trybie tego postępowania.

Aby rozpoznanie sprawy w postępowaniu grupowym mogło nastąpić, konieczne jest spełnienie równoważnych przesłanek, tj.: dochodzenie jednego rodzaju roszczenia przez co najmniej 10 osób, opartego na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej oraz zaliczenie przedmiotu postępowania grupowego alternatywnie do roszczeń: o ochronę konsumentów lub do roszczeń z tytułu odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny lub do roszczeń z tytułu czynów niedozwolonych, z wyjątkiem roszczeń o ochronę dóbr osobistych ( art. 1 u.d.p.g.).

Z „tą samą” (identyczną) podstawą faktyczną dochodzonych roszczeń mamy do czynienia, gdy zachodzi tożsamość okoliczności faktycznych, a ochrona prawna jest dochodzona przez uczestników jednego zdarzenia, czyli zachodzi więź oparta na jedności zdarzenia wywołującego szkodę. „Taka sama” (tożsama) podstawa faktyczna oznacza podobieństwo między poszczególnymi stanami faktycznymi. Z „taką samą” podstawą faktyczną mamy więc do czynienia, gdy wystąpi wiele podobnych zdarzeń faktycznych, analogiczny musi być podstawowy zespół faktów stanowiących podstawę powstania spornego stosunku prawnego oraz konkretnego roszczenia. Pojęcie podstawy faktycznej należy rozumieć jako określony zespół elementów stanu faktycznego, które są przywoływane celem udowodnienia powództwa. Ta sama podstawa faktyczna powództwa ma miejsce, gdy uzyskanie ochrony prawnej wiąże się z identyczną sytuacją bądź zdarzeniem. Natomiast o takiej samej podstawie faktycznej mowa jest wówczas, gdy roszczenia wywodzone są jedynie z podobnych sytuacji i zdarzeń, co odpowiada pojęciu jednakowej podstawy faktycznej będącej elementem współuczestnictwa formalnego.

Rozważając tożsamość podstawy faktycznej, Sąd Okręgowy wskazał, że istotą postępowania grupowego jest wspólność przejawiająca się w żądaniu, które musi być typowe (wspólne) dla wszystkich roszczeń, a jest wywodzone z jednakowej sytuacji faktycznej członków grupy. Postępowanie grupowe spełnia swoją rolę, gdy mamy do czynienia z „typowością” bądź „reprezentatywnością” roszczenia wobec wszystkich członków grupy. Warunek „typowości” zostaje spełniony, gdy sytuacja prawna lub faktyczna członków jest jednakowa. Oczywiście mogą istnieć nieznaczne różnice pomiędzy indywidualnymi podstawami roszczeń, lecz niezbędne jest, aby istotne okoliczności faktyczne uzasadniały żądanie wspólne dla wszystkich roszczeń.

Strona powodowa stała na stanowisku, że mechanizm umowy przewidziany we wszystkich objętych pozwem umowach kredytowych był identyczny, a umowy były zawierane w ramach oferowania przez poprzedników pozwanego identycznej usługi finansowej tj. kredytu hipotecznego waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego. Jako element wspólny występujący we wszystkich umowach na chwilę ich zawarcia wskazano waloryzację kursem kupna i sprzedaży (…), wskazane mierniki waloryzacji, sposób określenia w umowach kwoty kredytu, sposób wyznaczania zobowiązania kredytobiorcy oraz sposób spłaty kredytu.

Jak słusznie wskazywał pozwany, w przedmiotowej sprawie sytuacja członków grupy inicjującej postępowanie grupowe jest zróżnicowana w zależności od tego, czy doszło do podpisania przez nich aneksu do umowy kredytu waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego (47%) czy też nie. Ponadto pozwany podnosił, że nie wszyscy członkowie grupy zawarli umowy kredytu jako konsumenci, nadto powoływał się na różnice podmiotowe członków grupy m. in. w ich wykształceniu, doświadczeniu i świadomości oraz okresie i sposobie zawierania umowy.

Rozważając charakter roszczeń i podstawy faktycznej Sąd Okręgowy stwierdził, że roszczenia dochodzone przez powoda są jednego rodzaju. Wątpliwości natomiast budzi to, czy są one oparte na takiej samej podstawie faktycznej. Dla stwierdzenia dopuszczalności powództwa grupowego wystarczające jest jednak, by co najmniej 10 osób dochodziło roszczeń jednego rodzaju opartych na takiej samej podstawie faktycznej. Natomiast ustalenie czy wszystkie osoby, które złożyły oświadczenia o przystąpieniu do grupy mogą być jej członkami – jest kolejnym etapem postępowania grupowego, który zgodnie z art. 17 u.d.p.g. kończy się wydaniem postanowienia co do składu grupy.

W badanej sprawie liczba osób, które złożyły oświadczenia o przystąpieniu do grupy, są konsumentami i zawarły umowy oparte na takich samych kwestionowanych wzorcach umownych bez aneksów, jest większa niż 10. Roszczenia tych osób są jednego rodzaju i oparte na tożsamej podstawie faktycznej tj. na żądaniu ustalenia nieważności części lub całości umowy kredytu opartego na tych samych wzorcach umownych.

Natomiast formowanie grupy i ustalenie jej składu jest kolejną fazą postępowania grupowego. Na tym etapie sąd ustala przynależność poszczególnych osób do grupy oraz to, czy elementy różnicujące są na tyle istotne, by uniemożliwić ich uczestnictwo w postępowaniu grupowym. Wtedy też Sąd rozstrzygnie m.in. to czy aneksy zmieniające kwestionowane umowy wyłączają możliwość uczestnictwa w niniejszym postępowaniu.

W zakresie zarzutu różnic podmiotowych, wyrażających się w różnych cechach członków grupy inicjującej niniejsze postępowanie tj. ich wykształcenia i doświadczenia, Sąd Okręgowy stwierdził, że przy twierdzeniach powoda koncentrujących się na wadliwej konstrukcji prawnej postanowień umownych o tożsamej treści, okoliczności faktyczne takie jak różnice w wykształceniu czy też doświadczeniu zawodowym nie mają decydującego znaczenia. W tak skonstruowanym powództwie Sąd będzie miał za zadanie zbadać przede wszystkim zarzuty oparte na prawie, a nie na okolicznościach związanych z właściwościami osobistymi uczestników kwestionowanych czynności. Takie założenie przyjął powód, który nie wywodził, by nieważność czynności prawnej miała wynikać np. z nieporadności powodów. Powód zakreślił podstawę faktyczną wskazując na wadliwą konstrukcję prawną zawartych umów. Dlatego też wyłącznie ta okoliczność powinna być przedmiotem niniejszego postępowania również w aspekcie naruszenia zasad współżycia społecznego.

Zarzut pozwanego dotyczący niedopuszczalności powództwa o ustalenie na podstawie art. 189 k.p.c. w postępowaniu grupowym, również Sąd Okręgowy uznał za chybiony. Podkreślił, że w literaturze słusznie zauważono, że termin „roszczenie”, o którym mowa w art. 1 ust. 1 u.d.p.g. (odmiennie niż użyty w art. 2 u.d.p.g.), należy postrzegać jako roszczenie procesowe. W konsekwencji postępowanie grupowe nie jest ograniczone wyłącznie do powództw o świadczenie. Dopuszczalne jest wytaczanie w tym trybie także powództw o ustalenie czy o ukształtowanie. Brak jest bowiem uzasadnionych podstaw, by uznać, że przesłanka jednorodzajowości roszczeń dotyczy wyłącznie powództw o zasądzenie (por. T. Jaworski, P. Radzimierski, Ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, Warszawa 2010, kom. do art. 1 u.d.p.g., Legalis). Zdaniem Sądu, w postępowaniu grupowym dopuszczalne jest wytaczanie także powództwa o ustalenie czy też o ukształtowanie (por. SN w uzasadnieniu postanowienia z 28 stycznia 2015 r., sygn. akt I CSK 533/14).

Natomiast istotną różnicą pomiędzy wytoczeniem powództwa o ustalenie z art. 189 k.p.c. a powództwem z art. 2 ust. 3 u.d.p.g. „o ustalenie odpowiedzialności pozwanego” jest konieczność wykazania przez powoda interesu prawnego jeśli dochodzi roszczenia w trybie art. 189 k.p.c. Jednakże na etapie stwierdzania dopuszczalności pozwu w postępowaniu grupowym, Sąd jeszcze nie bada istnienia bądź nieistnienia interesu prawnego powoda w dochodzeniu tak skonstruowanego roszczenia.

W konsekwencji, Sąd Okręgowy uznał, że zgodnie z art. 1 ust. 1 u.d.p.g. przesłanki dopuszczalności pozwu w postępowaniu grupowym zostały spełnione. Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł na podstawie art. 8 ust. 1 u.d.p.g. o zobowiązanie powoda do złożenia kaucji na zabezpieczenie kosztów procesu w kwocie 86.400,00 zł.

Sąd Okręgowy podzielił stanowisko wyrażane w orzecznictwie, że pozwany, składając taki wniosek, winien uprawdopodobnić po pierwsze, że wytoczone przeciwko niemu powództwo jest oczywiście bezzasadne lub że jego uwzględnienie jest mało prawdopodobne, a zatem nosi cechy „pieniactwa procesowego”, a po drugie, że brak ustanowienia kaucji na zabezpieczenie jego przyszłego roszczenia o zasądzenie zwrotu kosztów procesu uniemożliwi lub poważnie utrudni ich egzekucję od strony powodowej. W ocenie Sądu Okręgowego pozwany nie uprawdopodobnił przede wszystkim tego, że brak ustanowienia kaucji na zabezpieczenie jego przyszłego roszczenia o zasądzenie zwrotu kosztów procesu uniemożliwi lub poważnie utrudni ich egzekucję. Sąd Okręgowy dodał, że w świetle § 4 ust. 6 umowy z dnia 3 listopada 2015 r. zawartej pomiędzy reprezentantem grupy – Miejskim Rzecznikiem Konsumentów w W. z pełnomocnikiem, ewentualność poniesienia kosztów procesu została przewidziana, a pełnomocnik zobowiązany został do ich zabezpieczenia. Konkludując, pozwany nie uprawdopodobnił, by istniało jakiekolwiek ryzyko problemów z wyegzekwowaniem zasądzonych na jego rzecz kosztów procesu. W konsekwencji nie wykazał zasadności żądania zabezpieczenia tych kosztów.

W zażaleniu na opisane rozstrzygnięcie, pozwany zaskarżając postanowienie w całości, wniósł o jego uchylenie i przekazanie sprawy zarówno w przedmiocie dopuszczalności postępowania grupowego, jak i w przedmiocie kaucji do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu, z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o zwrocie przez powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania zażaleniowego, ewentualnie o zmianę zaskarżonego postanowienia w całości poprzez odrzucenie pozwu w całości na podstawie art. 10 ust. 1 u.d.p.g., zobowiązanie powoda do złożenia w terminie jednego miesiąca kaucji w wysokości 86.400,00 zł na zabezpieczenie kosztów procesu w niniejszej sprawie, jak również o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania zażaleniowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Skarżący zarzucił kwestionowanemu postanowieniu:

  1. naruszenie art. 10 ust. 1 u.d.p.g. w zw. z art. 1 ust. 1 u.d.p.g. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i wydanie postanowienia o rozpoznaniu niniejszej sprawy w postępowaniu grupowym bez określenia kryteriów przynależności do grupy – tj. bez określenia, jakie okoliczności tej sprawy, w ocenie Sądu, wyznaczają taką samą podstawę roszczeń w rozumieniu art. 1 ust. 1 u.d.p.g. oraz jednocześnie naruszenie art. 17 ust. 1 u.d.p.g. przez jego błędną wykładnię, tj. uznanie, że okoliczności te (okoliczności wyznaczające taką samą podstawę roszczeń) zostaną poddane badaniu i określeniu dopiero na etapie kształtowania składu grupy, co miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, gdyż spowodowało wydanie postanowienia o rozpoznaniu niniejszej sprawy w postępowaniu grupowym bez rozpoznania istoty sprawy w tym zakresie;
  2. naruszenie art. 10 ust. 1 u.d.p.g. w zw. z art. 1 ust. 1 u.d.p.g. poprzez niewłaściwe zastosowanie i wydanie postanowienia o rozpoznaniu niniejszej sprawy w postępowaniu grupowym bez określenia, którzy członkowie grupy w sprawie niniejszej dochodzą roszczeń opartych na takiej samej podstawie faktycznej (a którzy nie), co jest konsekwencją zaniechania określenia, jakie okoliczności w tej sprawie wyznaczają taką samą podstawę roszczeń;
  3. naruszenie art. 58 § 2 k.c. oraz art. 3531c. przez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że dla oceny umowy w kontekście zgodności z zasadami współżycia społecznego mają znaczenie jedynie kwestie prawne, natomiast nie mają znaczenia okoliczności faktyczne (w tym właściwości osobiste stron tej czynności prawnej), podczas gdy z utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, że zgodność czynności prawnej z zasadami współżycia społecznego jest zawsze zagadnieniem „kontekstu faktycznego, tj. okoliczności danego wypadku”, co świadczy także o naruszeniu art. 10 ust. 1 u.d.p.g. w zw. z art. 1 ust. 1 u.d.p.g., gdyż na etapie badania dopuszczalności Sąd bezpodstawnie przyjął a priori, że właściwości osobiste członków grupy, takie jak wykształcenie czy doświadczenie zawodowe, nie mają znaczenia dla oceny podstawy faktycznej roszczeń;
  4. naruszenie art. 10 ust. 1 u.d.p.g. w zw. z art. 1 ust. 1 u.d.p.g. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 24 ust. 1 u.d.p.g. poprzez pominięcie istotnych różnic w okolicznościach faktycznych stanowiących podstawę roszczeń poszczególnych członków grupy – kluczowych dla oceny zasadności tych roszczeń, stwierdzenie których to różnic uzasadniało odrzucenie pozwu (ze względu na niespełnienie – a co najmniej niewykazanie spełnienia – wynikającego z art. 1 ust. 1 u.d.p.g. wymogu tożsamości podstawy faktycznej roszczeń wszystkich członków grupy);
  5. naruszenie art. 1 ust. 1 u.d.p.g. przez błędne przyjęcie, że przedmiotem postępowania grupowego mogą być roszczenia o ustalenie nieważności na podstawie art. 189 k.p.c., które nie mieszczą się w zakresie roszczeń o ustalenie odpowiedzialności za roszczenie pieniężne w rozumieniu art. 2 ust. 3 d.p.g.;
  6. naruszenie art. 8 ust. 1 u.d.p.g. przez przyjęcie, że przesłanką zobowiązania powoda do złożenia kaucji na zabezpieczenie kosztów procesu jest uprawdopodobnienie przez pozwanego, że wytoczone przeciwko niemu powództwo jest oczywiście bezzasadne lub, że jego uwzględnienie jest mało prawdopodobne, a zatem nosi cechy „pieniactwa procesowego” oraz, że brak ustanowienia kaucji na zabezpieczenie przyszłego roszczenia o zasądzenie kosztów uniemożliwi lub poważnie utrudni ich egzekucję od strony powodowej, podczas gdy żadna z tych przesłanek nie wynika z tego przepisu;

oraz przez przyjęcie, że zobowiązanie pełnomocników procesowych powoda wobec powoda, na podstawie § 4 ust. 6 Umowy o obsługę prawną powoda w tym postępowaniu, do zdeponowania odpowiedniej kwoty na pokrycie kosztów procesu obciążających powoda na wypadek przegranej, eliminuje potrzebę złożenia kaucji, gdy tymczasem jest to wyłącznie zobowiązanie dwustronne pełnomocników powoda wobec powoda (co więcej, nie udowodniono, że zostało ono wykonane), a ponadto to powodowi, a nie bankowi, przysługiwać będzie ewentualnie roszczenie wobec pełnomocników powoda.

W odpowiedzi na zażalenie powód wniósł o jego oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania zażaleniowego.

 

Sąd Apelacyjny zważył:

Zażalenie nie jest zasadne.

Zarzuty wywiedzionego środka zaskarżenia w ramach zagadnienia o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu grupowym koncentrują sie na dwóch zasadniczych kwestiach: po pierwsze – wadliwego przyjęcia przez Sąd Okręgowy, że przedmiotem postępowania grupowego mogą być roszczenia o ustalenie nieważności umowy na podstawie art. 189 k.p.c., nie mieszczące się w zakresie roszczeń o ustalenie odpowiedzialności za roszczenia pieniężne w rozumieniu art. 2 ust. 3 u.d.p.g., po wtóre – błędnego przyjęcia, że istnieje taka sama podstawa faktyczna roszczeń bez zbadania kryteriów przynależności do grupy, bez zbadania, którzy członkowie grupy dochodzą roszczeń opartych na takiej samej podstawie faktycznej i bez badania właściwości osobistych stron czynności prawnych w kontekście zgodności umowy z zasadami współżycia społecznego.

W pierwszej kolejności odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 1 ust. 1 u.d.p.g. należy stwierdzić, że przesłanki dopuszczalności postępowania grupowego uregulowane zostały w art. 1 ust. 1 i 2 u.d.p.g., a w przypadku roszczeń pieniężnych dodatkowo w art. 2 ust. 1 u.d.p.g. Z powołanych przepisów wynika, że postępowanie grupowe może być prowadzone wówczas, gdy grupa co najmniej 10 osób dochodzi roszczenia jednego rodzaju, opartego na jednakowej (tej samej lub takiej samej) podstawie faktycznej. Pojęcie „roszczenie” – użyte w art. 1 u.d.p.g. występuje w znaczeniu żądania procesowego. Roszczenie procesowe stanowi oderwane od prawa materialnego twierdzenie powoda o istnieniu jakiegoś uprawnienia, przedłożonego sądowi celem udzielenia mu ochrony prawnej. Pierwszą przesłanką decydującą o dopuszczalności postępowania grupowego jest to, aby wszystkie osoby objęte pozwem grupowym wystąpiły z wnioskiem o udzielenie ochrony prawnej w tej samej formie. Zatem członkowie grupy muszą zgłosić to samo żądanie — o zasądzenie świadczenia, o ustalenie istnienia lub nieistnienia określonego prawa lub stosunku prawnego, o ukształtowanie stosunku prawnego lub prawa (por. M. Rejdak, Jednorodzajowe roszczenia w postępowaniu grupowym, PPH 2010, nr 8, s. 22-26). Ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym posługuje się także kryterium żądania zasądzenia określonej kwoty pieniężnej, a w konsekwencji wyróżnia roszczenia pieniężne i niepieniężne (art. 2, art. 6 ust. 1 pkt 3, art. 16, art. 22, art. 23 u.d.p.g.). W świetle poczynionych uwag uprawnionym jest wniosek, że do kategorii roszczeń objętych zakresem postępowania o dochodzeniu roszczeń w sprawach grupowych wolno zaliczyć powództwa o świadczenie, ale również o ustalenie, ukształtowanie stosunku prawnego.

W konsekwencji, wbrew wywodom zażalenia, postępowanie grupowe nie jest ograniczone wyłącznie do powództw o świadczenie, co trafnie zaakcentował Sąd I instancji. Dopuszczalne jest wytaczanie w tym trybie także powództw o ustalenie, czy o ukształtowanie. Brak jest bowiem uzasadnionych podstaw, by uznać, że przesłanka jednorodzajowości roszczeń dotyczy wyłącznie powództw o zasądzenie (por. T. Jaworski, P. Radzimierski, Ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, Warszawa 2010, kom do art. 1 u.d.p.g., Legalis, por. uzasadnienie postanowienia SN z 28 stycznia 2015 r., sygn. akt I CSK 533/14, Legalis).

Zarzut naruszenia art. 10 ust. 1 u.d.p.g. w zw. z art. 1 ust. 1 u.d.p.g., w którym skarżący kwestionuje rozpoznanie istoty sprawy, w sytuacji, gdy nie określone zostały kryteria przynależności do grupy, nie określono okoliczności, które wyznaczają taką samą podstawę roszczeń w rozumieniu art. 1 ust. 1 u.d.p.g., jak też nie określono, którzy konkretnie członkowie grupy dochodzą roszczeń opartych na takiej samej podstawie faktycznej, trzeba uznać za chybiony.

Wywód w zakreślonej zarzutem materii rozpocząć wypada od kilku uwag natury ogólnej. W świetle art. 1 ust. 1 u.d.p.g. dochodzone roszczenia muszą być jednorodne, czyli jednego rodzaju oraz oparte na jednakowej podstawie faktycznej. Roszczenia oparte na jednakowej podstawie faktycznej to roszczenia, których podstawę stanowi taka sama podstawa faktyczna (przesłanka sensu stricte) lub roszczenia, których istotne okoliczności faktyczne są wspólne (przesłanka sensu largo). Istnienie nieznacznych różnic pomiędzy indywidualnymi podstawami roszczeń nie przekreśla możliwości dochodzenia roszczeń w tym postępowaniu, niemniej jednak niezbędne jest, aby istotne okoliczności faktyczne uzasadniały żądanie wspólne dla wszystkich roszczeń.

W literaturze przedmiotu przyjmuje się, że podstawą faktyczną postępowania grupowego jest zespół okoliczności faktycznych uzasadniających rozpoznanie sprawy w postępowaniu grupowym. Jeżeli fakty uzasadniające istnienie określonych stosunków prawnych są jednakowe w odniesieniu do wszystkich członków grupy, to spełniony jest warunek jednakowości podstawy faktycznej. Potencjalnie nieograniczona liczba różnorodnych stanów faktycznych skłania do wniosku, że ocena jednakowości podstawy faktycznej musi być dokonywana ad casum, a zakres sędziowskiej oceny jest w wypadku tej przesłanki stosunkowo szeroki (por. T. Jaworski, P. Radzimierski, Ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, Warszawa 2010, Warszawa 2010, s. 43-44, 47).

W zaprezentowane stanowisko doktryny wpisuje się sama postawa powoda, który wskazuje na brak tożsamości podstaw faktycznych roszczeń, podkreślając, że nie są dochodzone na tej samej, ale takiej samej podstawie faktycznej. Wymóg takiej samej podstawy faktycznej roszczeń nie oznacza, że wszystkie okoliczności faktyczne sprawy muszą być identyczne w przypadku każdego z członków grupy, gdyż zawsze – nawet w przypadku tej samej podstawy roszczenia – będą występowały okoliczności indywidualne, odnoszące się do poszczególnych członków grupy.

Warunek jednakowej podstawy faktycznej spełniony zostaje wówczas, gdy fakty uzasadniające istnienie określonego stosunku prawnego, który jest podstawą roszczeń, są jednakowe w odniesieniu do wszystkich członków grupy. Nie stoi temu na przeszkodzie istnienie innych jeszcze faktów, mieszczących się w podstawie faktycznej powództwa, jak charakter indywidualnych roszczeń, ich wymagalność czy wysokość (komentarz A. J. do Ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, Legalis).

Istotą postępowania grupowego jest wspólność przejawiająca się w żądaniu, które musi być typowe (wspólne) dla wszystkich roszczeń, co trafnie podkreśla Sąd Okręgowy. Żądanie zgłaszane przez reprezentanta grupy w postępowaniu grupowym musi być zatem typowe dla całej grupy, którą reprezentuje. Wskazany warunek oznacza, że sytuacja prawna lub faktyczna członków grupy musi być jednakowa, natomiast dochodzone roszczenie musi być jednego rodzaju (jednorodzajowość roszczeń), gdyż tylko wówczas możliwe jest zgłoszenie wspólnego żądania.

Sąd Okręgowy, w ramach identyfikowania jednakowej podstawy faktycznej, wskazał na identyczny mechanizm umowy przewidziany we wszystkich objętych pozwem umowach kredytowych, na to, że umowy były zawierane w ramach oferowania przez poprzedników pozwanego identycznej usługi finansowej tj. kredytu hipotecznego waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego. Jako element wspólny występujący we wszystkich umowach na chwilę ich zawarcia wskazano waloryzację kursem kupna i sprzedaży (…), wskazanych mierników waloryzacji, sposobu określenia w umowach kwoty kredytu, sposobu wyznaczania zobowiązania kredytobiorcy oraz sposobu spłaty kredytu. Innymi słowy, konstrukcja mechanizmu waloryzowania świadczenia kredytobiorców kursem (…) była identyczna we wszystkich umowach członków grupy, co pozwoliło poprzez pozytywne wspólne okoliczności ustalić jednakową podstawę faktyczną, a tym samym, wbrew zarzutom zażalenia zakreślić granice przedmiotowe postępowania.

Natomiast na etapie postępowania objętego badaniem dopuszczalności rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym nie zachodzi obowiązek rozstrzygania o okolicznościach negatywnych, które skutkowałyby wyłączenie któregoś członka grupy. Rozstrzygnięcie w tym zakresie, wydane stosownie do regulacji art. 17 u.d.p.g. nastąpi na etapie formowania grupy, kiedy ustalana będzie przynależność poszczególnych osób do grupy oraz to, czy elementy różnicujące są na tyle istotne, by uniemożliwić ich uczestnictwo w postępowaniu grupowym. Natomiast na badanym etapie dopuszczalności postępowania grupowego istotną okolicznością jest, aby 10 członków grupy  spełniało warunki ich udziału w takim postępowaniu (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 września 2015 r., sygn. akt I ACz 1648/15, http:classaction.pl; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 2015 r., sygn. akt I CSK 533/14, Legalis).

W przypadku spraw o roszczenia pieniężne, przynależność (a ściślej – okoliczności potwierdzające, że roszczenie danej osoby mieści się w granicach wzorca wyznaczonego w postanowieniu o dopuszczalności postępowania grupowego) musi zostać udowodniona; w sprawach o roszczenia niepieniężne wystarczy uprawdopodobnienie (por. T. Jaworski, P. Radzimierski, Ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, Warszawa 2010, kom. do art. 17 u.d.p.g., Legalis).

Z materiału dowodowego nie wynika, aby pozwany kwestionował istnienie 10 osób wśród członków licznej grupy objętej pozwem, których żądania opierałyby się na takiej samej podstawie faktycznej, wyżej już opisanej. Wymóg jednolitości ma dotyczyć podstawowych okoliczności składających się na podstawę faktyczną żądania. W niniejszej sprawie jest to akcentowany już powyżej jednakowy mechanizm waloryzacji kredytu kursem (…). W tym miejscu przywołać wolno zapatrywanie Sądu Apelacyjnego w Warszawie wyrażone w postanowieniu z dnia 8 kwietnia 2016 r., sygn. akt I ACz 534/16, że: „Dla wdrożenia postępowania grupowego wystarczające jest, aby zespół podstawowych okoliczności składających się na podstawę faktyczną żądania był taki sam w odniesieniu do wystarczającej ilości osób”. Natomiast żądanie przez skarżącego sporządzenia imiennego wykazu co najmniej 10-cio osobowej grupy na tym etapie postępowania stanowi nadinterpretację art. 10 ust. 1 u.d.p.g.

Bezpodstawne jest też utożsamianie podstawy faktycznej roszczenia w rozumieniu art. 1 ust. 1 u.d.p.g. ze wszystkimi okolicznościami, które wymagają ustalenia w sprawie w celu podjęcia merytorycznego rozstrzygnięcia (podobnie postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 września 2015 r., sygn. akt I ACz 1648/15, http://classaction.pl).

Skarżący podniósł zarzut naruszenia art. 58 § 2 k.c. oraz art. 3531 k.c. wskazując, że dla oceny umowy w kontekście zgodności z zasadami współżycia społecznego mają znaczenie nie tylko kwestie prawne, jak stwierdził Sąd Okręgowy, ale również okoliczności faktyczne, w tym właściwości osobiste stron czynności prawnej. Zaniechanie ich ustalenia świadczy, według skarżącego, o naruszeniu art. 10 ust. 1 u.d.p.g. w zw. z art. 1 ust. 1 u.d.p.g., albowiem ocena wskazanych okoliczności ma znaczenie dla oceny podstawy faktycznej.

Błędem obarczona jest tak postawiona teza, albowiem, jak wyżej wywiedziono, wspólne elementy podstawy faktycznej, przesądzające o dopuszczalności rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym zostały przez Sąd Okręgowy wskazane. Natomiast ocena zgodności z zasadami współżycia społecznego powinna być dokonana nie przez pryzmat indywidualnych cech poszczególnych konsumentów, bowiem powód twierdząc, że umowy objęte pozwem są nieważne, dochodzi zbadania ich zgodności z zasadami współżycia społecznego w ujęciu normatywnym. Innymi słowy, badaniu ma podlegać, czy konstrukcja umowy ujęta na podstawie jednego wzorca umownego i wynikający z niej mechanizm waloryzacji jest zgodny z zasadami współżycia społecznego, nie zaś to, czy kredytobiorcy są ludźmi wykształconymi, znającymi rynek finansowy czy też osobami nieporadnymi, znajdującymi się w przymusowej sytuacji w dacie zawierania umowy kredytowej. Wskazane przymioty osobiste konsumentów, nawet, jeśli zostaną ustalone, będą irrelewantne dla rozstrzygnięcia sprawy z perspektywy zasad współżycia społecznego w ujęciu normatywnym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 2016 r., sygn. akt I CSK 16/15, Legalis).

W tym stanie rzeczy zarzut naruszenia art. 58 § 2 k.c. w powiązaniu z art. 10 ust. 1 u.d.p.g. oraz art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 24 ust.1 u.d.p.g. należy uznać za chybiony.

Reasumując, skoro zespół podstawowych okoliczności składających się na podstawę faktyczną żądania został zidentyfikowany jako tożsamy przynajmniej dla 10 osób, natomiast okoliczności różnicujące podmiotowo i przedmiotowo sytuację członków grupy (w tym aneksy antyspreadowe) nie należą do czynników badanych na tym etapie postępowania, wolno przyjąć, że zachodzi dopuszczalność wdrożenia postępowania grupowego, co rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego w zakresie pkt. 1. kwestionowanego postanowienia czyni uzasadnionym.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 8 ust. 1 u.d.p.g., należy przypomnieć, że kaucja aktoryczna w postępowaniu grupowym ma charakter fakultatywny. W myśl bowiem przywołanego przepisu „na żądanie pozwanego sąd może zobowiązać powoda do złożenia kaucji na zabezpieczenie kosztów procesu”. W doktrynie i orzecznictwie podkreśla się, że tego rodzaju sformułowanie nie oznacza dowolności w postępowaniu sądu, lecz nakłada na sąd obowiązek rozważenia wszystkich okoliczności i wydania decyzji w danej sytuacji celowej, choć ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym nie określa żadnych przesłanek, pozostawiając tę kwestię orzecznictwu i doktrynie, w której dorobku akcentowane jest stanowisko, że zabezpieczenie kosztów procesu na skutek złożenia kaucji aktorycznej stanowi szczególny przypadek postępowania zabezpieczającego, wobec czego, w pewnym zakresie odwołać się należy do ogólnych zasad rządzących postępowaniem zabezpieczającym. D. Z. wskazuje, że: „Cel zabezpieczenia jest zatem zbliżony jak w przypadku zabezpieczenia innych roszczeń i mieści się w granicach interesu prawnego w udzieleniu zabezpieczenia, w rozumieniu art. 7301 § 2 k.p.c. (D. Z., Postępowanie zabezpieczające, s. 202). W postępowaniu tym jednak przepisów o postępowaniu zabezpieczającym nie stosuje się. Z jednej strony należy więc uwzględnić, że zabezpieczenia udziela się w interesie uprawnionego, z zachowaniem zasady efektywności, tak, aby zapewnić pozwanemu realną możliwość zaspokojenia przyszłego roszczenia o zwrot kosztów. Z drugiej strony, należy mieć na uwadze ogólną zasadę równości stron, wymagającą wyważenia ich interesów i uwzględnienia w niezbędnym zakresie także interesów obowiązanego, tak aby „nie obciążać go ponad miarę”. Biorąc pod uwagę założenia aksjologiczne wprowadzonej regulacji (zachowanie równowagi procesowej stron, zapobieżenie „pozwom pieniaczym”) należy stwierdzić, że zasadą w postępowaniu grupowym powinno być uwzględnianie przez sąd wniosku o wyznaczenie kaucji aktorycznej.

Wśród przesłanek przemawiających przeciwko ustanowieniu kaucji wskazuje się z kolei: okoliczność, iż powód dochodzi w dobrej wierze i w sposób efektywny żądania, które wydaje się rozsądne i mieści w sobie istotne zagadnienie; postępowanie dotyczy skutków bezprawnego, szerokiego w skutkach i przyznanego zachowania pozwanego, a przeciwko ustanowieniu kaucji przemawia interes publiczny, w tym, by postępowanie grupowe toczyło się bez przeszkód; powództwo ma wysokie szanse powodzenia; brak ryzyka, że powód nie zwróci kosztów w razie  przegranej (por. T. Jaworski, P. Radzimierski, Ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, Warszawa 2010, kom. do art. 8 u.d.p.g., Legalis).

Odwołując się więc do poglądów doktryny, Sąd Okręgowy w okolicznościach badanej sprawy uznał żądanie kaucji za niezasadne, zawierając przekonującą argumentację na poparcie swojego stanowiska procesowego, zasługującą na aprobatę Sądu Apelacyjnego, bo mieszczącą się w granicach kryteriów stosowanych w tego rodzaju postępowaniu.

Ze wskazanych powyżej wszystkich względów, zażalenie podlegało oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. w związku art. 397 § 2 k.p.c. Zgodnie z art. 108 § 1 k.p.c. o kosztach, w tym postępowania zażaleniowego, Sąd rozstrzyga w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji.


Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie Wydział VI Cywilny z dnia 7 października 2016 r.

  1. Dokonując wykładni pojęcia jednorodzajowości roszczeń na tle przepisów ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, jak i pojęcia podstawy faktycznej oraz ujednolicenia roszczenia, w przypadku których to pojęć ustawodawca zaniechał ich definicji, należy każdorazowo brać pod uwagę zasadnicze cele postępowania grupowego. Niewątpliwie zaś istotą postępowania grupowego jest skumulowanie roszczeń wielu osób w jednym postępowaniu. Taka kumulacja jest uzasadniona ze względu na ekonomikę postępowania oraz niecelowość prowadzenia wielu podobnych spraw.
  2. Odmienność warunków umów i wzorców łączących członków grupy z pozwanym, tryb zawieranych umów – bezpośrednio z ubezpieczycielem albo z pośrednikiem, wykonywanie obowiązku informacyjnego w różny sposób, nie stanowi okoliczności uzasadniających przyjęcie, że roszczenia nie mogą być uznane za oparte na jednakowej podstawie faktycznej. Oceny tej nie zmienia również różna wysokość składek i częstotliwość ich wpłat, czy wysokość opłat wykupu obowiązująca poszczególnych członków grupy. Członkowie grupy opierają bowiem roszczenie na takiej samej podstawie, a więc klauzuli umownej, stanowiącej podstawę dla pozwanego do pobierania opłat wykupu, które według członków grupy były rażąco wygórowane.

Sąd Apelacyjny w Warszawie Wydział VI Cywilny w składzie:

Przewodniczący:           SSA Jacek Sadomski

Sędziowie:                     SSA Marcin Strobel, SSA Jolanta Pyźlak (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 7 października 2016 r. w Warszawie na posiedzeniu niejawnym w postepowaniu grupowym sprawy z powództwa Miejskiego Rzecznika Konsumentów w Urzędzie Miasta S. przeciwko (…) Towarzystwu Ubezpieczeń SA z siedzibą w W. o zapłatę ewentualnie ustalenie

na skutek zażalenia pozwanego na postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 26 kwietnia 2016 roku sygn. akt XXV C 915/14

postanawia:

oddalić zażalenie.

 

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 26 kwietnia 2016 r. (k. 16505), Sąd Okręgowy odmówił odrzucenia pozwu (pkt 1), postanawiając rozpoznać niniejszą sprawę w postępowaniu grupowym (pkt 2), oddalając przy tym wniosek pozwanego o złożenie kaucji na zabezpieczenie kosztów procesu (pkt 3).

Odwołując się do przesłanek warunkujących dopuszczalność postępowania grupowego, a  uregulowanych w ustawie z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (Dz.U. z 2010 r. Nr 7, poz. 44) – dalej jako „u.d.p.g.” – oraz konieczności rozstrzygnięcia kwestii ewentualnego odrzucenia pozwu wniesionego w tej sprawie, bądź też wydania postanowienia w przedmiocie rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym, Sąd Okręgowy podniósł, iż w ostatecznie zmodyfikowanym powództwie powód domaga się zasądzenia zwrotu kwot opłaty likwidacyjnej na podstawie postanowień umów łączących strony, jako klauzule abuzywne, a zatem bezskuteczne, wskazując, iż pobrane przez pozwaną opłaty są rażąco  wygórowane. Jedynie na wypadek uznania przez Sąd, iż skarżone umowy są nieważne w całości, wniósł o ustalenie odpowiedzialności pozwanej z tychże umów.

Sąd podkreślił, iż na tym etapie rozpoznaje formalne przesłanki dopuszczalności pozwu grupowego.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji poprzez kolejne modyfikacje, wbrew zarzutom pozwanego, strona powodowa nie cofnęła powództwa w żadnym zakresie, a jedynie zmieniła kolejność dochodzonych roszczeń.

W tym zaś przypadku nie była konieczna zgoda, o której mowa w art. 19 u.d.p.g., gdyż dyspozycja normy tego przepisu obejmuje zgoła odmienną czynność procesową o zupełnie innych skutkach.

Wskazując, iż zgody na ujednolicenie roszczeń w poszczególnych podgrupach zostały wyrażone w sposób ewentualny, Sąd Okręgowy uznał, iż poszczególni członkowie podgrup wyrazili tym samym wolę oparcia swoich roszczeń na dwóch ewentualnych podstawach materialnoprawnych, nie wyłączając możliwości skorzystania z którejkolwiek z nich, a tym samym reprezentant grupy mógł zmienić kolejność dochodzenia roszczeń w niniejszym postępowaniu. Podkreślił przy tym, iż sytuacja prawna członków grupy w żaden sposób nie uległa zmianie, gdyż w przypadku oddalenia pierwszego roszczenia, Sąd zobligowany będzie do rozpoznania roszczenia ewentualnego.

Sąd pierwszej instancji za chybiony na obecnym etapie postępowania uznał także podnoszony przez pozwanego zarzut zastosowana wadliwej konstrukcji zmiany powództwa, wskazując, iż nie można zakwalifikować go jako dyskwalifikującego rozpoznanie przedmiotowej sprawy w postępowaniu grupowym. Zarzuty te w tym zakresie dotyczą bowiem zagadnień prawnomaterialnych, które będą dopiero rozpoznane we właściwym procesie.

Za chybione Sąd pierwszej instancji uznał również, mające stanowić poparcie żądania odrzucenia pozwu twierdzenia pozwanej, sugerujące, iż zastosowana przez reprezentanta grupy konstrukcja roszczeń jest nieprawidłowa z uwagi na fakt, że pomiędzy żądaniem głównym a ewentualnym nie zachodzi związek przedmiotowy, a każde z roszczeń dotyczy innego przedmiotu.

W tym wypadku Sąd Okręgowy wskazał na konieczność rozróżnienia roszczenia prawnomaterialnego od roszczeń procesowych. Podniósł przy tym, iż roszczenia procesowe podlegają łączeniu, a dopuszczalność ich dochodzenia w jednej sprawie reguluje art. 191 k.p.c., który umożliwia dochodzenie w jednym pozwie kilku roszczeń przeciwko temu samemu pozwanemu, o ile są spełnione warunki dotyczące tożsamości stron, tożsamości trybu rozpoznawania zgłoszonych roszczeń, braku kwalifikowania się któregokolwiek z roszczeń do postępowania odrębnego, istnienie właściwości rzeczowej sądu ze względu na ogólną wartość roszczeń oraz bez względu na wartość przedmiotu sporu. Zdaniem Sądu Okręgowego powyższe warunki stanowią jedyne ograniczenie możliwości kumulowania kilku roszczeń w jednym pozwie przeciwko temu samemu pozwanemu, zaś sam fakt łącznego dochodzenia kilku roszczeń nie wpływa na ich samodzielność procesową, która przejawia się np. w ich oddzielnym rozpoznaniu i rozstrzygnięciu, a także samodzielnym zakresie skutków, jakie wywiera ich zgłoszenie w pozwie oraz wydanie w stosunku do nich prawomocnego rozstrzygnięcia.

Sąd Okręgowy uznał, iż oba roszczenia wywiedzione przez stronę powodową mimo, iż oparte na odmiennych podstawach faktycznych, można zakwalifikować przy tym do trybu postępowania grupowego regulowanego przez powołaną na wstępie ustawę. Podniósł przy tym, iż jednolitość roszczeń, na którą powołuje się pozwana, należy rozpatrywać przez pryzmat dochodzenia roszczeń jednorodzajowych w tym sensie, iż ustawa nakłada wymóg dochodzenia przez wszystkich powodów zasądzenia świadczenia, ustalenia bądź ukształtowania prawa lub stosunku prawnego. W postępowaniu grupowym członkowie grupy muszą zgłosić to samo żądanie, wspólne w danej grupie roszczeń procesowych, zaś wykluczona na gruncie u.d.p.g. jest jedynie sytuacja, w której część członków grupy dochodziłaby kontroli incydentalnej wzorców umownych i zapłaty, zaś inni wnosiliby o ustalenie nieważności umowy i zapłatę.

W ocenie Sądu Okręgowego, zważywszy na sposób formułowania poszczególnych roszczeń, na gruncie niniejszego postępowania taki wypadek nie zachodzi. Zauważył przy tym, iż wspólność okoliczności faktycznych na których opierane jest powództwo (roszczenie główne i ewentualne) nie wpłynie na czas rozpoznania zgłoszonych roszczeń przez Sąd niwecząc cele postępowania grupowego. Jego zdaniem strona powodowa nie naruszyła żadnych przepisów postępowania, skutkujących niedopuszczalnością powództwa i koniecznością odrzucenia pozwu grupowego. Sąd Okręgowy wskazał przy tym na dopuszczalną w kodeksie postępowania cywilnego kumulację roszczeń, z której to możliwości ustawodawcza nie zrezygnował w ustawie o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym.

W ocenie Sądu Okręgowego, oba roszczenia konsumentów (rozpoznawane odrębnie każde z nich) dochodzone w niniejszej sprawie są roszczeniami jednego rodzaju, opartymi na takiej samej podstawie faktycznej.

Sąd Okręgowy wskazał, iż roszczenia oparte na jednakowej podstawie faktycznej to roszczenia, których podstawę stanowi taka sama podstawa faktyczna (przesłanka sensu stricto), lub roszczenia, których istotne okoliczności faktyczne są wspólne (przesłanka sensu largo). Przesłanka jednorodzajowości roszczeń odnosi się do roszczeń wynikających z jednego typu stosunku prawnego, zaś takie rozumienie jednorodzajowości roszczeń nie jest związane z jednakową podstawą prawną, gdyż jednakowość norm prawnych stanowiących podstawę roszczeń, nie jest w świetle art. 1 ust. 1 u.d.p.g. przesłanką dopuszczalności powództwa grupowego.

Podniósł także, iż o jednorodzajowości roszczeń decyduje występujący między nimi związek o charakterze faktycznym, zaś przez podstawę faktyczną roszczeń dochodzonych w postępowaniu grupowym należy rozumieć zespół faktów, które uzasadniają żądanie powoda w postępowaniu grupowym.

Odwołując się do poglądów doktryny Sąd pierwszej instancji wskazał, iż wymóg tej samej lub takiej samej podstawy faktycznej powództwa oznacza, iż podstawę faktyczną powództwa nie muszą stanowić tożsame okoliczności, a za wystarczające należy uznać ich istotne podobieństwo, zaś takie  podobieństwo zachodzi w jego ocenie w przedmiotowej sprawie, w której zgłoszono roszczenia o zapłatę określonych kwot pieniężnych w wysokości pobranej opłaty likwidacyjnej.

Odwołując się do art. 1 ust. 1 u.d.p.g., w którym mowa jest jedynie o tym, że roszczenia mają być oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej, Sąd Okręgowy przyjął, iż na gruncie tejże ustawy nie ma żadnego znaczenia, czy roszczenia wynikają z tego samego, czy z różnych stosunków prawnych.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji zróżnicowanie sytuacji członków grupy w zakresie wskazywanych przez pozwaną takich okoliczności, jak: odmienna treść i warunki umów ubezpieczenia, stosowanie różnych wzorców umownych, udział różnych pośredników i osób wykonujących czynności agencyjne czy odmienny sposób realizacji istotnych obowiązków informacyjnych przez osoby pośredniczące w zawieraniu umów, nie wpływa na ocenę jednakowości podstawy faktycznej powództwa. W rozpoznawanej sprawie chodzi bowiem o umowy zawierane z wykorzystaniem wzorca umownego obejmującego sporną klauzulę dotyczącą uprawnienia ubezpieczyciela do pobierania opłat w rażąco wygórowanej wysokości, stanowiącej całość lub część wartości rachunku polisy, w przypadku rozwiązania umowy ubezpieczenia.

Niezależnie od powyższego za spełnione uznał Sąd Okręgowy także kryterium dotyczące odpowiedniej liczebności grupy oraz poszczególnych podgrup.

Sąd podniósł przy tym, iż roszczenia należą do kategorii spraw o ochronę konsumentów, wynikających z instytucji niedozwolonych postanowień umów konsumenckich.

Ustalił także, iż w odniesieniu do roszczenia o ustalenie nieważności przedmiotowych umów zawartych na podstawie kwestionowanych przez stronę powodową wzorców, wspólną okolicznością dla wszystkich członków grupy była znikomość, symboliczność sumy ubezpieczenia, na które opiewały poszczególne polisolokaty, bez względu na to, na podstawie których (a także w którym wariancie) z sześciu rodzajów ogólnych warunków umowy zostały one zawarte.

Zdaniem Sądu Okręgowego, z przytoczonych w pozwie okoliczności wynika, że roszczenia członków grupy oparte są na takiej samej podstawie faktycznej.

Podkreślił, iż w niniejszej sprawie wszyscy członkowie grupy są osobami fizycznymi, które zawarły z pozwaną umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi, w oparciu o wzorce umowne opracowane przez pozwaną. Umowy każdego z członków zawarte zostały na czas nieokreślony.

Członkowie grupy wpłacali na rachunek pozwanej środki pieniężne w postaci regularnych składek. Każda z umów zawierała postanowienie o prawie pozwanej do pobrania opłaty za wykup ze środków zgromadzonych na rachunku polisy, pochodzących ze składek regularnych należnych w pierwszych 5 lub 3 latach polisowych, przy czym wysokość tej opłaty stanowiła określony procent – od 98% do 5% albo od 100% do 15% wartości polisy powstałej ze składek regularnych należnych w pierwszych 5 lub 3 latach obowiązywania umowy ubezpieczenia. Opłata ta była pobierana w przypadku rozwiązania umowy przed upływem 10 lat od jej zawarcia, z innego powodu niż śmierć.

Sąd Okręgowy wskazał przy tym, iż w przypadku każdego członka grupy doszło do rozwiązania umowy przed upływem 10 lat od zawarcia umowy, z innego powodu niż śmierć, zaś pozwany pobrał od każdego członka grupy opłatę za wykup stanowiącą całość lub część środków zgromadzonych przez niego na rachunku polisy.

Jak ustalił Sąd Okręgowy, każdy z członków grupy zawarł umowę ubezpieczenia na podstawie wzorca umowy (o.w.u.) zawierającego analogiczną klauzulę umowną – postanowienie, nakładające na konsumenta-członka grupy – obowiązek spełnienia na rzecz pozwanej świadczenia pieniężnego tytułem opłaty likwidacyjnej.

W każdym o.w.u. postanowienie dotyczące pobierania tej opłaty zostało zawarte w rozdziale pod nazwą „Opłata likwidacyjna”. Konsument-członek grupy obowiązany był do uiszczenia na rzecz pozwanej ww. opłaty w przypadku rozwiązania umowy ubezpieczenia lub dokonania wypłaty części wartości polisy.

Rozwiązanie umowy ubezpieczenia następowało między innymi w wyniku zaprzestania opłacania składek i upływu okresu prolongaty lub złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy ubezpieczenia zgodnie z postanowieniami o.w.u. zawartymi w rozdziale „Rozwiązanie umowy ubezpieczenia”.

Pozwany umarzał jednostki uczestnictwa ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych zewidencjonowane na rachunku polisy danego członka grupy i obliczał ich wartość. Kwota wartości polisy przeznaczona do wypłaty była pomniejszana przez pozwanego m.in. o opłatę likwidacyjną. Wysokość opłat regulowały tabele opłat i limitów. Wysokość opłaty ustalona została jako wielokrotność składki podstawowej, należnej za pierwszy rok polisy. W pierwszych dwóch latach opłata wynosiła 2-krotność składki podstawowej, zaś od 3 do 10 roku od 1,5 krotności do 0,6 (0,3) składki podstawowej. Na tej podstawie pozwana pobrała z rachunku polisy opłatę likwidacyjną w wysokości do 100% wartości środków pochodzących z umorzenia jednostek uczestnictwa ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych zgromadzonych na podstawowym rachunku polisy. Była ona pobierana w przypadku rozwiązania umowy przed upływem 10 lat od jej zawarcia.

W ocenie Sądu Okręgowego taka podstawa powództwa wskazuje, że roszczenia członków grupy oparte są na takiej samej podstawie faktycznej, a tym samym zarzuty pozwanej kwestionujące istnienie takiej samej podstawy faktycznej uznać należało za niezasadne.

Zdaniem Sądu Okręgowego bez znaczenia jest w tym wypadku stopień naruszenia interesów poszczególnych konsumentów zważywszy na procent środków zebranych na polisie, jaki stanowiła pobrana opłata. Wskazał przy tym, iż pozwana podnosiła, że w ramach grupy dochodzone są roszczenia z tytułu zwrotu pobranej opłaty likwidacyjnej w wysokości od 100% do 16,55% kapitału zgromadzonego na polisie, a także brak tożsamości postanowień umowy, zważywszy na różne wzorce, różne warianty obliczania opłaty – różnorodność tabel określających opłaty. Podkreślała także rozróżnienie okoliczności związanych z indywidualizacją każdego konsumenta, jego świadomości i warunków zawierania umów.

W ocenie Sądu Okręgowego odmienność warunków umów i wzorców łączących członków grupy z pozwaną, tryb zawieranych umów – bezpośrednio z ubezpieczycielem albo z pośrednikiem, wykonywanie obowiązku informacyjnego w różny sposób, nie stanowi okoliczności uzasadniających przyjęcie, że roszczenia nie mogą być uznane za oparte na jednakowej podstawie faktycznej.

Odwołując się do poglądów judykatury wskazał przy tym, iż oceny tej nie zmienia różna wysokość składek i częstotliwość ich wpłat, czy wysokość opłat wykupu obowiązująca poszczególnych członków grupy. Członkowie grupy opierają bowiem roszczenie na takiej samej podstawie, a więc klauzuli umownej, stanowiącej podstawę dla pozwanej do pobierania opłat wykupu, które według członków grupy są klauzulami abuzywnymi.

Zdaniem Sądu, ta kwestia nie podlega ocenie na wstępnym badaniu pozwu pod kątem dopuszczalności postępowania grupowego, gdyż na tym etapie badane są kluczowe i wspólne dla wszystkich członków grupy okoliczności faktyczne sprawy, bez szczegółowej analizy okoliczności charakterystycznych tylko dla pojedynczych lub niektórych członków grupy, a pozostających bez wpływu na przyszłą ocenę prawną dochodzonych roszczeń powodów.

Powołując się na poglądy judykatury wrażone m.in. w postanowieniu Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 8 sierpnia  2013 r., VI ACz 1639/13 i postanowieniu Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 23 września 2015 r., VI ACz 1117/15, Sąd Okręgowy wskazał, iż w tym wypadku,  na wstępnym etapie sprawy istotne są jedynie okoliczności uzasadniające (bądź nie) nadanie biegu pozwowi zgłoszonemu w postępowaniu grupowym, natomiast weryfikacja podanych w uzasadnieniu pozwu okoliczności, jako uzasadniających uwzględnienie powództwa, będzie przedmiotem postępowania dowodowego na etapie merytorycznego rozpoznania sprawy.

Uznając, że skoro ustawodawca wskazał jedynie na konieczność wskazania ujednoliconej wysokości żądania z ograniczeniem tego wymogu do 2 osób w każdej podgrupie, zaś powód dokonał ujednolicenia roszczenia poprzez wskazanie roszczeń w tych samych wysokościach z zachowaniem wymogu liczebności podgrupy do minimum 2 osób, za bezzasadne uznał Sąd Okręgowy zarzuty pozwanej dotyczące błędnego ujednolicenia roszczenia. W tym wypadku zarzuty pozwanej wkraczają, w jego ocenie, w kwestie zasadności powództw i ewentualnie ich wysokości, nie stanowiące elementu podlegającego badaniu na obecnym etapie sprawy.

Sąd Okręgowy uznał, iż do rozpoznania w postępowaniu grupowym nadaje się także żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanej. Wskazał w tym wypadku, iż roszczenia o ustalenie odpowiedzialności są roszczeniami jednego rodzaju, każde z roszczeń należy również do kategorii spraw o ochronę konsumentów, wynikających z instytucji nieważności umów. Podstawy faktyczne dla obu roszczeń (rozpoznawanych odrębnie) pozostają takie same.

Podniósł, iż w postępowaniu grupowym dopuszczalne jest powództwo o ustalenie odpowiedzialności pozwanej w sprawie o roszczenie pieniężne wynikające z czynu niedozwolonego stanowiącego jedno zdarzenie.

Za niezasadny uznał Sąd Okręgowy podnoszony przez pozwaną z zarzut braku reprezentacji grupy przez Miejskiego Rzecznika Konsumentów w Urzędzie Miasta S. ze względu na wykonywanie przez niego zadań własnych powiatu i braku w związku z tym uprawnień do reprezentacji konsumentów niebędących mieszkańcami danego powiatu. Skoro bowiem powiatowy (miejski) rzecznik konsumentów może być reprezentantem grupy, to tym samym uprawniony jest do zawarcia umowy, o której mowa w art. 6 ust. 2 u.d.p.g.

W ocenie Sądu Okręgowego nie zasługiwało również na uwzględnienie zgłoszone w trybie art. 8 u.d.p.g. żądanie pozwanej dotyczące zabezpieczenia kosztów procesu poprzez zobowiązanie powoda do złożenia kaucji w wysokości 308.219,80 zł.

Odwołując się do poszczególnych składników wydatków poniesionych przez pozwaną, Sąd Okręgowy wskazał, iż pozwana określiła je w bardzo znacznych kwotach, nie uwzględniając jednak, iż zgodnie art. 98 k.p.c. obowiązkiem zwrotu objęte są koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). W tym wypadku część wskazywanych kwot jest niczym nieuprawdopodobniona. Niezależnie zaś od tego wskazał także – odwołując się do regulacji dotyczących samorządu powiatowego i ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów – iż ochrona praw konsumentów należy do zadań publicznych wykonywanych przez powiaty lub miasta na prawach powiatu. W tym wypadku samorząd powiatowy jest zobowiązany zapewnić w swoim budżecie środki finansowe na wykonywanie wszystkich zadań publicznych, w tym na ochronę praw konsumentów.

Podniósł przy tym, iż składając wniosek, pozwana winna uprawdopodobnić po pierwsze, że wytoczone przeciwko niej powództwo jest oczywiście bezzasadne, lub że jego uwzględnienie jest mało prawdopodobne, a zatem nosi cechy pieniactwa procesowego, a po drugie, że brak ustanowienia kaucji na zabezpieczenie jej przyszłego roszczenia o zasądzenie zwrotu kosztów procesu uniemożliwi lub poważnie utrudni ich egzekucję od strony powodowej. Sąd pierwszej instancji nie dopatrzył się jednak w przedmiotowej sprawie ani oczywistej bezzasadności powództwa, ani istnienia jakichkolwiek obaw w zakresie ewentualnego egzekwowania swoich roszczeń przez pozwaną.

W świetle powyższych ustaleń w oparciu o art. 222 k.p.c. w zw. art. 24 i na mocy art. 10 u.d.p.g., Sąd pierwszej instancji postanowił jak w sentencji zaskarżonego orzeczenia.

Zażalenie na powyższe postanowienie wniosła powódka (k. 980).

Zaskarżając postanowienie w całości, pozwana zarzuciła mu naruszenie:

– art. 10 ust. 1 u.d.p.g. w zw. z art. 2 ust. 1 i 2 u.d.p.g. poprzez błędne przyjęcie, że roszczenia członków grupy zostały prawidłowo ujednolicone w podgrupach, bez uprzedniego ustalenia, czy do ujednolicenia doszło przy uwzględnieniu wspólnych okoliczności sprawy – co doprowadziło do błędnego uznania, iż nie zachodzą podstawy do odrzucenia pozwu w tym zakresie z uwagi na niedopuszczalność postępowania grupowego;

– art. 10 ust. 1 u.d.p.g. w zw. z art. 1 ust. 1 u.d.p.g. poprzez błędne przyjęcie, że w zakres takiej samej podstawy faktycznej roszczeń o zapłatę wchodzą tylko okoliczności powołane przez Powoda, a także poprzez błędne zawężenie katalogu okoliczności wchodzących w zakres takiej samej podstawy faktycznej, podczas gdy w zakres takiej samej podstawy faktycznej wchodzą okoliczności istotne z punktu widzenia przesłanek dochodzonego roszczenia, niezależnie od tego, czy wskazuje je Powód czy Pozwany – co doprowadziło do błędnego uznania, iż nie zachodzą podstawy do odrzucenia pozwu w tym zakresie z uwagi na niedopuszczalność postępowania grupowego;

– art. 10 ust. 1 u.d.p.g. w zw. z art. 1 ust. 1 i art. 2 ust. 3 u.d.p.g. poprzez błędne przyjęcie, że roszczenia o ustalenie odpowiedzialności zostały oparte na takiej samej podstawie faktycznej, podczas gdy Sąd wskazał tylko jedną okoliczność faktyczną wspólną dla wszystkich Członków Grupy, która jest nie wystarczająca dla oceny przesłanek dochodzonych roszczeń – co doprowadziło do błędnego uznania, iż nie zachodzą podstawy do odrzucenia pozwu w tym zakresie z uwagi na niedopuszczalność postępowania grupowego;

– art. 19 ust. 1 i 2 u.d.p.g. oraz art. 193 § 1 i 3 k.p.c. i art. 203 § 2 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, że zmiana powództwa pismem Powoda z dnia 12 listopada 2015 r. polegała wyłącznie na zmianie kolejności żądań pozwu, a nie na cofnięciu bądź ograniczeniu powództwa, co doprowadziło do błędnego uznania, iż zmiana powództwa była skuteczna i dopuszczalna, podczas gdy dokonane w sprawie cofnięcie lub ograniczenie powództwa nie było skuteczne z uwagi na brak wyraźnej zgody większości członków grupy, ewentualnie, nie było dopuszczalne, gdyż rażąco naruszało interes członków grupy – co doprowadziło do przedwczesnego orzekania o dopuszczalności rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym;

– art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 10 ust. 1 u.d.p.g., art. 1 ust. 1, art. 2 ust. 1 i 2 oraz art. 8 ust. 1 i 6 u.d.p.g. poprzez niedostateczne wskazanie w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia, dlaczego Sąd Okręgowy przyjął istnienie takiej samej podstawy faktycznej roszczeń oraz prawidłowość ujednolicenia roszczeń w podgrupach, a także poprzez powołanie się w uzasadnieniu na okoliczności, które nie miały miejsca w niniejszej sprawie – co mogło mieć wpływ na treść zaskarżonego postanowienia lub może skutkować niepoddawaniem się przez nie kontroli instancyjnej;

– art. 8 ust. 1 i 3 u.d.p.g. poprzez oddalenie wniosku Pozwanego o zobowiązanie Powoda do złożenia kaucji na zabezpieczenie kosztów procesu z uwagi na określenie kosztów procesu „w bardzo znacznych kwotach”, brak uprawdopodobnienia zasadności poniesienia tych kosztów przez Pozwanego oraz brak uprawdopodobnienia, że powództwo jest oczywiście bezzasadne i że brak ustanowienia kaucji utrudni lub uniemożliwi ich egzekucję od strony powodowej, podczas gdy zastrzeżenia te są albo bezprzedmiotowe, albo bezzasadne i nie zachodzą podstawy do oddalenia wniosku o zobowiązanie Powoda do złożenia kaucji.

Podnosząc powyższe zarzuty skarżący wniósł o:

– zmianę zaskarżonego postanowienia w całości poprzez odrzucenie pozwu w całości;

ewentualnie, o:

– uchylenie zaskarżonego postanowienia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu;

ewentualnie, na wypadek nieuwzględnienia powyższych wniosków, o:

– zmianę zaskarżonego postanowienia w punkcie 3 poprzez zobowiązanie Powoda do złożenia w terminie jednego miesiąca kaucji w kwocie 380.219,80 (trzysta osiemdziesiąt tysięcy dwieście dziewiętnaście i 80/100) złotych na zabezpieczenie kosztów procesu w niniejszej sprawie.

Niezależnie od powyższego skarżący wniósł o zasądzenie od Powoda na rzecz Pozwanego kosztów postępowania wywołanego wniesieniem zażalenia, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany w złożonej na powyższe zażalenie odpowiedzi (k. 16634) wniósł o jego oddalenie w całości.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zażalenie pozwanej jest nieuzasadnione.

W ocenie Sądu Apelacyjnego zaskarżone postanowienie jest prawidłowe z przyczyn wskazanych w jego uzasadnieniu, zaś podnoszone przez skarżącą zarzuty nie podważyły skutecznie jego zasadności, co skutkuje oddaleniem zażalenia.

Sąd Apelacyjny w pełni podziela w tym wypadku poczynione w tej sprawie przez Sąd Okręgowy ustalenia oraz dokonaną na ich podstawie ocenę dopuszczalności rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym.

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie zasługują na uwzględnienie podnoszone przez skarżącego zarzuty dotyczące naruszenia art. 10 ust. 1 u.d.p.g. w zw. z art. 2 ust. 1 i 2 u.d.p.g., poprzez błędne przyjęcie, że roszczenia członków grupy zostały prawidłowo ujednolicone w podgrupach, bez uprzedniego ustalenia, czy do ujednolicenia doszło przy uwzględnieniu wspólnych okoliczności sprawy, jak i art. 10 ust. 1 w zw. z art. 1 ust. 1 u.d.p.g. dotyczące błędnego przyjęcia, że w zakres takiej samej podstawy faktycznej roszczeń o zapłatę wchodzą tylko okoliczności powołane przez powoda, a także poprzez błędne zawężenie katalogu okoliczności wchodzących w zakres takiej samej podstawy faktycznej, podczas gdy w zakres takiej samej podstawy faktycznej wchodzą okoliczności istotne z punktu widzenia przesłanek dochodzonego roszczenia, niezależnie od tego, czy wskazuje je powód czy pozwany, ani też zarzuty naruszenia art. 10 ust. 1 u.d.p.g. w zw. z art. 1 ust. 1 i art. 2 ust. 3 u.d.p.g. polegające na błędnym, zdaniem skarżącego, przyjęciu, że roszczenia o ustalenie odpowiedzialności zostały oparte na takiej samej podstawie faktycznej, podczas gdy Sąd wskazał tylko jedną okoliczność faktyczną wspólną dla wszystkich członków grupy, która jest nie wystarczająca dla oceny przesłanek dochodzonych roszczeń – co doprowadziło do błędnego uznania, iż nie zachodzą podstawy do odrzucenia pozwu w tym zakresie z uwagi na niedopuszczalność postępowania grupowego.

W świetle art. 1 przywołanej wyżej u.d.p.g., sprawa może zostać rozpoznana na podstawie ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, gdy dochodzone są roszczenia jednego rodzaju np. roszczenia pieniężne, są dochodzone roszczenia co najmniej 10-u osób oraz zostały one oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej.

Podzielić należy stanowisko Sądu Okręgowego, iż dokonując wykładni pojęcia jednorodzajowości roszczeń na tle przepisów ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, jak i pojęcia podstawy faktycznej oraz ujednolicenia roszczenia, w przypadku których to pojęć ustawodawca zaniechał ich definicji, należy każdorazowo brać pod uwagę zasadnicze cele postępowania grupowego.

Niewątpliwie zaś istotą postępowania grupowego jest skumulowanie roszczeń wielu osób w jednym postępowaniu. Taka kumulacja jest uzasadniona ze względu na ekonomikę postępowania oraz niecelowość prowadzenia wielu podobnych spraw.

Wbrew twierdzeniom skarżącej, Sąd pierwszej instancji prawidłowo uznał, iż dochodzone roszczenia, tak główne, jak i ewentualne (dochodzone każde z osobna) oparte są na takiej samej, czyli jednakowej podstawie faktycznej.

Trafnie przy tym zauważył, iż wszyscy członkowie grupy są osobami fizycznymi, które zawarły z pozwaną na czas nieokreślony umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi, w oparciu o wzorce umowne opracowane przez pozwaną.

Członkowie grupy wpłacali na rachunek pozwanej środki pieniężne w postaci regularnych składek. Każda z umów zawierała postanowienie o prawie pozwanej do pobrania opłaty za wykup ze środków zgromadzonych na rachunku polisy, pochodzących ze składek regularnych należnych w pierwszych 5 lub 3 latach polisowych, przy czym wysokość tej opłaty stanowiła określony procent wartości polisy powstałej ze składek regularnych należnych w pierwszych 5 lub 3 latach obowiązywania umowy ubezpieczenia. Opłata ta była pobierana w przypadku rozwiązania umowy przed upływem 10 lat od jej zawarcia, z innego powodu niż śmierć. Każdy z członków grupy zawarł umowę ubezpieczenia na podstawie wzorca umowy (o.w.u.) zawierającego analogiczną klauzulę umowną – postanowienie, nakładające na konsumenta-członka grupy – obowiązek spełnienia na rzecz pozwanej świadczenia pieniężnego tytułem opłaty likwidacyjnej.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu I instancji, że odmienność warunków umów i wzorców łączących członków grupy z pozwanym, tryb zawieranych umów – bezpośrednio z ubezpieczycielem albo z pośrednikiem, wykonywanie obowiązku informacyjnego w różny sposób, nie stanowi okoliczności uzasadniających przyjęcie, że roszczenia nie mogą być uznane za oparte na jednakowej podstawie faktycznej. Oceny tej nie zmienia również różna wysokość składek i częstotliwość ich wpłat, czy wysokość opłat wykupu obowiązująca poszczególnych członków grupy. Członkowie grupy opierają bowiem roszczenie na takiej samej podstawie, a więc klauzuli umownej, stanowiącej podstawę dla pozwanego do pobierania opłat wykupu, które według członków grupy były rażąco wygórowane.

Bez znaczenia jest w tym wypadku stopień naruszenia interesów poszczególnych konsumentów, zważywszy na procent środków zebranych na polisie, jaki stanowiła pobrana opłata, a także brak tożsamości postanowień umowy, zważywszy na różne wzorce, różne warianty obliczania opłaty – różnorodność tabel określających opłaty.

Odmienność warunków umów i wzorców łączących członków grupy z pozwanym, tryb zawieranych umów – bezpośrednio z ubezpieczycielem albo z pośrednikiem, wykonywanie obowiązku informacyjnego w różny sposób, nie stanowi okoliczności uzasadniających przyjęcie, że roszczenia nie mogą być uznane za oparte na jednakowej podstawie faktycznej. Oceny tej nie zmienia również różna wysokość składek i częstotliwość ich wpłat, czy wysokość opłat wykupu obowiązująca poszczególnych członków grupy. Członkowie grupy opierają bowiem roszczenie na takiej samej podstawie, a więc klauzuli umownej, stanowiącej podstawę dla pozwanego do pobierania opłat wykupu, które według członków grupy były rażąco wygórowane.

Nie można w tym wypadku podzielić także zarzutów pozwanego dotyczących naruszenia  przepisu  art. 19 ust. 1 i 2 u.d.p.g. oraz art. 193 § 1 i 3 k.p.c. i art. 203 § 2 k.p.c.

W ocenie Sądu Apelacyjnego w tym wypadku trafnie uznał Sąd Okręgowy, iż poprzez kolejne modyfikacje pozwu, strona powodowa nie cofnęła powództwa w żadnym zakresie, a jedynie zmieniła kolejność dochodzonych roszczeń. Zasadnie przy tym uznał, iż dla tych czynności nie była konieczna zgoda, o której mowa w powołanym wyżej przepisie, podkreślając przy tym, iż na tym etapie rozpoznaje zasadniczo formalne przesłanki dopuszczalności pozwu grupowego, zaś jak słusznie zauważył, u.d.p.g. nie rozstrzyga, czy zgoda członków grupy na czynności dyspozytywne musi mieć charakter uprzedni wobec podejmowanej czynności, czy też może mieć charakter następczy w stosunku do podejmowanej czynności.  Podkreślić należy, iż zgody na ujednolicenie roszczeń w poszczególnych podgrupach zostały wyrażone w sposób ewentualny, a tym samym poszczególni członkowie podgrup wyrazili wolę oparcia swoich roszczeń na dwóch ewentualnych podstawach materialnoprawnych, nie wyłączając możliwości skorzystania z którejkolwiek z nich, co uprawniało reprezentanta grupy do zmiany kolejności dochodzenia roszczeń w niniejszym postępowaniu. Nie dyskwalifikuje to, jak słusznie uznał Sąd Okręgowy, rozpoznania przedmiotowej sprawy w postępowaniu grupowym.

Sąd Apelacyjny nie podzielił zarzutów pozwanej, dotyczących naruszenia wymogów wskazanych w art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 10 ust. 1, art. 1 ust. 1, art. 2 ust. 1 i 2 oraz art. 8 ust. 1 i 6 u.d.p.g., co do niedostatecznego wskazania w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia, dlaczego Sąd Okręgowy przyjął istnienie takiej samej podstawy faktycznej roszczeń oraz prawidłowość ujednolicenia roszczeń w podgrupach, a także poprzez powołanie się w uzasadnieniu na okoliczności, które nie miały miejsca w niniejszej sprawie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia spełnia wymogi określone przywołanymi wyżej przepisami, Sąd Okręgowy szeroko i obszernie wyjaśnił motywy rozstrzygnięcia, w sposób wystarczający dla dokonania jego kontroli instancyjnej, a tylko niespełnienie tego wymogu uzasadniałoby uchylenie postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

W tym wypadku drobne nieścisłości, czy też prezentowanie poglądów odmiennych od uznawanych przez pozwanego, nie może stanowić o zasadności zarzutu sporządzenia wadliwego orzeczenia.

Nie zasługuje również, zdaniem Sadu Apelacyjnego, na uwzględnienie podnoszony prze powoda zarzut naruszenia art. 8 ust. 1 i 3 u.d.p.g. Stosownie do treści tej regulacji Sąd może na żądanie pozwanego zobowiązać powoda do złożenia kaucji na zabezpieczenie kosztów procesu, oznaczając nie krótszy niż miesiąc termin na jej złożenie, oraz jej wysokość, mając na względzie prawdopodobną sumę kosztów, które poniesie pozwany. Kaucja winna zostać złożona w gotówce i nie może być wyższa niż 20% wartości przedmiotu sporu.

Jak trafnie zauważył Sąd Okręgowy, przywołując ugruntowane już poglądy judykatury, składając taki wniosek, winien uprawdopodobnić po pierwsze, że wytoczone przeciwko niemu powództwo jest oczywiście bezzasadne lub że jego uwzględnienie jest mało prawdopodobne, a zatem nosi cechy „pieniactwa procesowego”, a po drugie, że brak ustanowienia kaucji na zabezpieczenie jego przyszłego roszczenia o zasądzenie zwrotu kosztów procesu uniemożliwi lub poważnie utrudni ich egzekucję od strony powodowej.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, zasadnie Sąd pierwszej instancji wskazał, iż pozwany nie uprawdopodobnił ani oczywistej bezzasadności powództwa w przedmiotowej sprawie, ani też istnienia jakichkolwiek realnych obaw w zakresie ewentualnego egzekwowania swoich roszczeń.  Słusznie także Sąd Okręgowy wskazał na konieczność weryfikacji wskazywanych kosztów poprzez pryzmat kosztów niezbędnych, wskazanych w art. 98 k.p.c. W tym wypadku niewątpliwie znaczne koszty sporządzonych w tej sprawie opinii czy też obsługi prawnej, nie zostały uprawdopodobnione w kontekście zarówno niezbędności i celowości ich poniesienia, jak i samej wysokości. Niezależnie od powyższego rację ma w tym wypadku Sąd Okręgowy, wskazując na obowiązek samorządu powiatowego w zakresie zapewnienia w swoim budżecie środków finansowych na wykonywanie wszystkich zadań publicznych, w tym na ochronę praw konsumentów, wykonywanych przez powiatowego rzecznika konsumentów, a także fakt, że realizując uprawnienia wynikające z ustawy  i występując jako reprezentant grupy w postępowaniu grupowym, rzecznik wykonuje zadania samorządu powiatowego, finansowane ze środków tego samorządu.

W ocenie Sądu Apelacyjnego pozwany nie uprawdopodobnił, że brak ustanowienia kaucji na zabezpieczenie jego przyszłego roszczenia o zasądzenie zwrotu kosztów procesu uniemożliwi lub poważnie utrudni ich egzekucję.

Podzielając ustalenia faktyczne i ocenę prawną dokonaną przez Sąd Okręgowy w zaskarżonym postanowieniu, w ocenie Sądu Apelacyjnego zarzuty pozwanej nie zasługiwały na uwzględnienie, co skutkowało oddaleniem zażalenia.

Mając powyższe na względzie, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. orzekł jak w postanowieniu.


Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie Wydział I Cywilny z dnia 10 marca 2016 r.

  1. Dla wdrożenia postępowania grupowego wystarczające jest, aby zespół podstawowych okoliczności składających się na podstawę faktyczną żądania był taki sam w odniesieniu do wystarczającej ilości osób. Nie jest zaś bezwzględnie konieczne, aby zbieżność zachodziła co do wszystkich okoliczności tworzących podstawę faktyczną żądań poszczególnych członków grupy.
  2. Dla oceny dopuszczalności pozwu nie ma znaczenia fakt, że żądania pozwu odnoszą się do postanowień zaczerpniętych z pięciu formalnie niezależnych wzorców. Zasadniczą okolicznością determinującą dopuszczalność postępowania grupowego jest bowiem identyczność mechanizmu wprowadzonego przez wszystkie te wzorce.
  3. Odmienność wzorców stosowanych w stosunku do poszczególnych członków grupy, podobnie jak i odmienność warunków, w jakich mogło dochodzić do zawierania poszczególnych umów, czy też różnice w wiedzy i doświadczeniu poszczególnych członków grupy, nie mogą przemawiać przeciwko przyjęciu, że roszczenia nadają się do rozpoznania w postępowaniu grupowym. Zostały one bowiem oparte nie na tej samej, lecz na takiej samej podstawie faktycznej w rozumieniu art. 1 ust. 1 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym.
  4. Kwestia interesu prawnego z art. 189 k.p.c. ma znaczenie przy merytorycznej ocenie zasadności pozwu, stanowi przesłankę uwzględnienia powództwa, nie może być więc antycypowana na potrzeby rozstrzygnięcia o samej dopuszczalności postępowania grupowego.

Sąd Apelacyjny w Warszawie Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący:           SSA Marzena Konsek-Bitkowska (spr.)

Sędziowie:                     SSA Zbigniew Cendrowski, SSA Dorota Markiewicz

po rozpoznaniu w dniu 10 marca 2016 r. w Warszawie na posiedzeniu niejawnym sprawy z powództwa Miejskiego Rzecznika Konsumentów w S. działającego w charakterze reprezentanta grupy złożonej z [dane członków grupy] przeciwko (…) S.A. w W. o ustalenie na skutek zażalenia powoda na postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 23 października 2015 r., sygn. akt II C 269/15

postanawia:

  1. sprostować oczywistą omyłkę w komparycji zaskarżonego postanowienia w ten sposób, że jako datę jego wydania wskazać dzień 23 października 2015 r.;
  2. zmienić zaskarżone postanowienie w ten sposób, że rozpoznać sprawę w postępowaniu grupowym.

 

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 25 marca 2015 r., złożonym w postępowaniu grupowym, Miejski Rzecznik Konsumentów w Urzędzie Miasta S., działając jako reprezentant grupy, wniósł o:

– ustalenie, że postanowienia ogólnych warunków ubezpieczenia zawarte w tabelach opłat i limitów, określające zasady ustalania wysokości opłaty likwidacyjnej, która ma być pobrana od członków grupy przez pozwane (…) S.A. z siedzibą w W. w razie rozwiązania umowy ubezpieczenia na życie przed upływem 10 lat od daty jej zawarcia z przyczyn innych niż śmierć stanowią niedozwolone postanowienia umowne i nie wiążą członków grupy – żądanie to dotyczy osobno warunków umów oznaczonych jako [oznaczenia], w odniesieniu do każdego z których wskazano od 4 do 11 członków grupy;

– ustalenie, że w razie rozwiązania umów ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi przed upływem 10 lat od daty ich zawarcia z przyczyn innych niż śmierć pozwany jest zobowiązany do wypłaty każdemu z członków grupy kwoty równej wartości ich polisy pomniejszonej o opłatę od wykupu;

ewentualnie zaś:

– o ustalenie, że umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi zawarte między członkami grupy a pozwanym są nieważne.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że mechanizm i skutki postanowień umów ubezpieczenia wiążących wszystkich członków grupy, określających wysokość opłaty likwidacyjnej są co do swej istoty identyczne, co ukształtowało sytuację członków grupy będących konsumentami w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i z rażącym naruszeniem ich interesów. Pozwany odmówił potwierdzenia, że zaniecha stosowania wobec członków grupy kwestionowanych postanowień. W pozwie zakwestionowano również samą ważność umów ubezpieczenia wywodząc, że sumy ubezpieczenia oznaczono w znikomej wysokości, co kłóci się z istotą takiej umowy.

Pozwane (…) S.A. w W. zarzuciło niedopuszczalność postępowania grupowego, wnosząc o odrzucenie pozwu i zasądzenie kosztów procesu.

Zaskarżonym postanowieniem Sąd Okręgowy odrzucił pozew i zasądził od miasta S. na rzecz pozwanego kwotę 7217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Zdaniem Sądu Okręgowego nie zostały spełnione przesłanki rozpoznania tej sprawy w postępowaniu grupowym, albowiem jednorodzajowe roszczenia członków grupy nie zostały oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej. Dla wdrożenia postępowania grupowego nie jest wystarczające oparcie roszczeń poszczególnych członków grupy na jedynie częściowo tożsamych okolicznościach faktycznych, wymagane w tym zakresie jest bowiem podobieństwo, które już na etapie formalnej kontroli pozwu wskazuje na możliwość wydania jednolitego rozstrzygnięcia w stosunku do wszystkich członków grupy. Wychodząc z takiego założenia, Sąd Okręgowy wskazał, że żądania pozwu dotyczą postanowień zawartych w pięciu różnych wzorcach umownych, a sytuację faktyczną poszczególnych powodów różnicuje również staż w ramach umowy i związane z nim różnice w wysokości kwestionowanej opłaty likwidacyjnej, której pobranie nie będzie ponadto w ogóle możliwe na skutek upływu 10 lat od chwili zawarcia umowy. Zróżnicowanie sytuacji członków grupy jest więc szczególnie widoczne w związku z koniecznością wykazania w niniejszej sprawie interesu prawnego w wystąpieniu z roszczeniem z art. 189 k.p.c., zwłaszcza że w pozwie nie została zakwestionowana sama konstrukcja opłaty likwidacyjnej, lecz przede wszystkim jej wysokość. Zdaniem Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie, dotyczącej incydentalnej kontroli wzorca umownego, niezbędne będzie dokonanie oceny relacji ekonomicznej świadczeń stron poszczególnych umów, konieczne będzie także badanie wielu innych okoliczności indywidualizujących sytuację poszczególnych członków grupy. W ocenie Sądu Okręgowego o dopuszczalności postępowania grupowego nie decyduje jedynie zbieżność okoliczności faktycznych podanych w pozwie, ale również okoliczności przywołane przez pozwanego, a także okoliczności brane przez sąd pod uwagę z urzędu. W konsekwencji Sąd uznał, że stopnień zróżnicowania sytuacji poszczególnych członków grupy uniemożliwiał rozpoznanie niniejszej sprawy w postępowaniu grupowym i odrzucił pozew.

Powód złożył zażalenie na to postanowienie. Zarzucił Sądowi Okręgowemu naruszenie:

1. art. 321 k.p.c. w związku z art. 24 ust. 1 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (dalej jako: u.d.p.g.) oraz art. 1 ust. 1 tej u.d.p.g. polegające na nieprawidłowym założeniu, że treścią żądania pozwu w zakresie roszczenia z pkt I. i II. petitum pozwu jest ustalenie niedozwolonego charakteru kwestionowanych postanowień wyłącznie z uwagi na rażąco wygórowaną wysokość (stawkę) opłaty likwidacyjnej, podczas gdy powód wywodzi niedozwolony charakter kwestionowanych postanowień ze sprzeczności z dobrymi obyczajami całej konstrukcji (mechanizmu) opłaty likwidacyjnej stosowanej przez pozwanego;

2. art. 233 § 1 k.p.c., 229 k.p.c. i art. 230 k.p.c. w zw. z art. 24 ust. 1 u.d.p.g. poprzez niezgodne z rzeczywistym stanem sprawy przyjęcie, że według jednolitego stanowiska stron konstrukcja opłaty likwidacyjnej nie jest wadliwa, podczas gdy powód tej okoliczności nie przyznał, lecz jednoznacznie i konsekwentnie podnosił, iż kwestionuje zgodność z prawem stosowanej przez pozwanego konstrukcji – mechanizmu obliczania opłaty likwidacyjnej, nie zaś jedynie jej wysokość;

3. art. 10 ust. 1 w zw. z art. 1 ust. 1 u.d.p.g. poprzez uznanie, że nie zachodzą przesłanki do rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym, będące wynikiem:

  • dokonania przedwczesnej, merytorycznej oceny zasadności powództwa, niedopuszczalnej na etapie badania dopuszczalności rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym, poprzez nieuprawnione ustalenie, że inaczej będzie przedstawiała się merytoryczna ocena niedozwolonego charakteru postanowień umownych kwestionowanych przez powoda w odniesieniu do różnych stawek opłaty likwidacyjnej, podczas gdy przepisy art. 1 ust. 1, 2 i 3 oraz art. 10 u.d.p.g. nie uprawniają sądu do dokonywania merytorycznej oceny zasadności powództwa na etapie badania dopuszczalności rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym;
  • nieprawidłowego uznania, że sytuację członków grupy w zakresie dotyczącym podstaw faktycznych żądania wskazanego w pkt I. i II. petitum pozwu różnicuje odmienne oznaczenie wzorców umownych przez pozwanego oraz inna wysokość stawki opłat likwidacyjnych, podczas gdy żądania powoda opierają się na niezgodności z prawem mechanizmu jej obliczania zastosowanego przez pozwanego, takiego samego w każdym wzorcu, niezależnie od zastosowanej stawki opłaty likwidacyjnej, a zarzuty powoda o istnieniu rażącego naruszenia interesu konsumentów są oparte na twierdzeniu, że opłata likwidacyjna stosowana przez pozwanego ograniczała ustawowe uprawnienie członków grupy do wypowiedzenia umów ubezpieczenia w każdym czasie oraz nakładała na członków grupy dodatkowy obowiązek, niewynikający z bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa, nie zaś na procentowej wysokości stawki opłaty likwidacyjnej;
  • nieuprawnionego uznania, że sytuację członków grupy w zakresie podstaw faktycznych żądania wskazanego w pkt I. i II. petitum pozwu różnicuje czas, jaki upłynął od zawarcia przez nich umów ubezpieczenia z pozwanym, podczas gdy twierdzenia powoda uzasadniające niedozwolony charakter kwestionowanych umów są takie same w odniesieniu do każdego członka grupy niezależnie od daty, w której zawarł z pozwanym umowę ubezpieczenia;

4. art. 10 ust. 1 w zw. z art. 1 ust. 1 u.d.p.g. oraz art. 328 § 2 k.p.c., art. 233 k.p.c. oraz art. 217 § 1, 2 i 3 k.p.c. oraz art. 227 k.p.c. w zw. z art. 24 ust. 1 u.d.p.g. poprzez uznanie w sposób dowolny, że nie zachodzą przesłanki do rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym z uwagi na brak takiej samej podstawy faktycznej dochodzonych roszczeń i w konsekwencji odrzucenie pozwu, to jest poprzez:

  • dowolne i sprzeczne z rzeczywistym stanem faktycznym oraz z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie uznanie, że członkowie grupy mogą pozostawać w odmiennej sytuacji w zakresie dotyczącym indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych postanowień umownych, podczas gdy w rzeczywistości każdy członek grupy zawarł z pozwanym umowę ubezpieczenia w oparciu o wzorzec, w którym żadne z postanowień dotyczących opłaty likwidacyjnej nie było przedmiotem indywidualnych uzgodnień pomiędzy członkami grupy a pozwanym;
  • stwierdzenie, że różny moment zawarcia umowy ubezpieczenia z pozwanym różnicuje sytuację konsumenta, ponieważ powszechne standardy obowiązujące w danym czasie były różne bez wyjaśnienia jakiego rodzaju standardy Sąd I instancji miał na myśli oraz poprzez zaniechanie wyjaśnienia, jaki wpływ miałyby one na ocenę kwestionowanych postanowień jako niedozwolonych;
  • stwierdzenie, że nie zachodzi taka sama podstawa faktyczna roszczeń członków grupy, ponieważ należy badać okoliczności faktyczne powołane przez pozwanego oraz takie, które sąd bierze pod uwagę z urzędu, bez wyjaśnienia o jakiego rodzaju okoliczności chodzi i w jaki sposób miałyby one przekładać się na sytuację poszczególnych członków grupy;

5. art. 10 ust. 1 w zw. z art. 1 ust. 1 u.d.p.g. oraz art. 189 k.p.c. w zw. z art. 24 ust. 1 u.d.p.g. i art. 830 § 1 k.c. poprzez:

  • odrzucenie pozwu oraz przedwczesne i nieuprawnione na obecnym etapie postępowania dokonanie oceny interesu prawnego członków grupy, podczas gdy ocena interesu prawnego nie mieści się w granicach badania oceny dopuszczalności postępowania grupowego;
  • odrzucenie pozwu na skutek błędnego ustalenia, że sytuacja członków grupy w zakresie przesłanki interesu prawnego podlega różnej ocenie, zależnie od „stażu” członków grupy w umowach ubezpieczenia, podczas gdy interes prawny każdego członka grupy został oparty na takiej samej przesłance, tj. istnieniu ustawowego prawa członków grupy do wypowiedzenia umów ubezpieczenia w każdym czasie;
  • odrzucenie pozwu na skutek uznania, że w hipotetycznej, przyszłej sytuacji upływu 10 lat od zawarcia umowy ubezpieczenia przez członka grupy z pozwanym jego sytuacja faktyczna będzie odmienna od pozostałych członków grupy, podczas gdy z treści pozwu wynika, że status członka grupy przysługuje wyłącznie osobom objętym działaniem kwestionowanych postanowień o opłacie likwidacyjnej, tj. osobom, którym pozwany oświadczył, że zamierza od nich pobrać opłatę likwidacyjna, a ewentualne, przyszłe i hipotetyczne zdarzenia dotyczące zmiany sytuacji faktycznej członków grupy nie mogą a priori uzasadniać odrzucenia pozwu w całości;
  • odrzucenie pozwu i uznanie, że interes prawny członków grupy należy oceniać poprzez zbadanie „realności rozwoju wypadków mogących prowadzić do rozwiązania umowy”, podczas gdy okoliczność ta dotyczy irrelewantnego prawnie interesu faktycznego, nie zaś interesu prawnego członków grupy wynikającego z ich ustawowego prawa do wypowiedzenia umów ubezpieczenia w każdym czasie;

6. art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 24 ust. 1 u.d.p.g. oraz nierozpoznanie istoty sprawy w zakresie dotyczącym roszczenia ewentualnego, wskazanego w pkt III., petitum pozwu, poprzez zaniechanie wskazania w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia podstawy faktycznej i wyjaśnienia podstawy prawnej rozstrzygnięcia w tym zakresie.

Na podstawie tych zarzutów powód wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia przez oddalenie wniosku pozwanego o odrzucenie pozwu i wydanie postanowienia o rozpoznaniu niniejszej sprawy w postępowaniu grupowym; ewentualnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zażalenie zasługiwało na uwzględnienie poprzez zmianę zaskarżonego postanowienia i dopuszczenie niniejszej sprawy do rozpoznania w postępowaniu grupowym. Uzasadniona była przeważająca część zarzutów podniesionych w zażaleniu, na czele z zarzutem naruszenia art. 10 ust. 1 w zw. z art. 1 ust. 1 u.d.p.g. Podane w pozwie podstawy faktyczne jednorodzajowych roszczeń były takie same dla wystarczającej liczby członków grupy, składającej się wyłącznie z konsumentów dochodzących ochrony w związku zastosowaniem przez pozwanego klauzul o charakterze abuzywnym. Sprawa podlegała więc rozpoznaniu według przepisów powołanej ustawy.

Skarżący trafnie podniósł, że Sąd Okręgowy niesłusznie skoncentrował się na poszukiwaniu różnic w sytuacji faktycznej powodów zamiast skupić się na analizie tych elementów stanu faktycznego, które ze względu na treść żądania są dla wszystkich członków grupy wspólne. Dla wdrożenia postępowania grupowego wystarczające jest natomiast, aby zespół podstawowych okoliczności składających się na podstawę faktyczną żądania był taki sam w odniesieniu do wystarczającej ilości osób. Nie jest zaś bezwzględnie konieczne, aby zbieżność zachodziła co do wszystkich okoliczności tworzących podstawę faktyczną żądań poszczególnych członków grupy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 30 kwietnia 2014 r., I ACa 1209/13, postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 6 lutego 2015 r., I ACz 43/15; z dnia 24 lipca 2014 r., sygn. akt I ACz 1005/14 i z dnia 21 września 2015., I ACz 1648/15).

W uzasadnieniu wniosku o rozpoznanie sprawy w postępowaniu grupowym podano, że wszyscy członkowie grupy zawarli jako konsumenci z pozwanym umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, w polisie każdego członka grupy wysokość sumy ubezpieczenia określono jedynie na kwotę 100 zł, a do każdej z tych umów zostało włączone zaczerpnięte z wzorca takie samo w skutkach postanowienie, przewidujące, że w razie rozwiązania umów ubezpieczenia na życie przed upływem 10 lat od daty ich zawarcia z przyczyn innych niż śmierć pozwany jest zobowiązany do wypłaty każdemu z 31 członków grupy kwoty równej wartości ich polisy pomniejszonej o opłatę od wykupu. Sąd Okręgowy niesłusznie przyjął, że podstawę powództwa stanowi jedynie wysokość opłaty likwidacyjnej, która istotnie jest zmienna w czasie i może kształtować się odmiennie w stosunku do każdego członka grupy. Już w petitum pozwu podkreślono bowiem, że chodzi o same zasady określenia tej opłaty, podano ponadto, że celem pozwu jest zakwestionowanie samego mechanizmu naliczania tych opłat, których skutki są co do  swej istoty identyczne wobec wszystkich członków grupy (k. 20). W uzasadnieniu pozwu zwracano uwagę na wadliwość całej konstrukcji opłaty likwidacyjnej, podano że niejasny jest zarówno charakter jak i cel pobieranej opłaty, która z samej swej istoty ogranicza możliwość wypowiedzenia umowy (k. 48-50). Sąd Okręgowy bezpodstawnie przyjął zatem, że strony są zgodne co do dopuszczalności opłat konstruowanych według podanego schematu. Niesłusznie również przyjął, że w niniejszej sprawie chodzi jedynie o ocenę ekonomicznych konsekwencji stosowania kwestionowanych postanowień.

Dla oceny dopuszczalności pozwu nie miał również znaczenia fakt, że żądania pozwu odnoszą się do postanowień zaczerpniętych z pięciu formalnie niezależnych wzorców. Zasadniczą okolicznością determinującą dopuszczalność postępowania grupowego jest bowiem deklarowana przez powoda identyczność mechanizmu wprowadzonego przez wszystkie te wzorce (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 września 2015 r., sygn. akt VI ACz 1012/15). Odmienność wzorców stosowanych w stosunku do poszczególnych członków grupy, podobnie jak i odmienność warunków w jakich mogło dochodzić do zawierania poszczególnych umów czy też różnice w wiedzy i doświadczeniu poszczególnych członków grupy nie mogły zatem przemawiać przeciwko przyjęciu, że roszczenia nadają się do rozpoznania w postępowaniu grupowym. Zostały one bowiem oparte nie na tej samej, lecz na takiej samej podstawie faktycznej w rozumieniu art. 1 ust. 1 u.d.p.g. (por. również postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 6 lutego 2015 r., I ACz 43/15).

Należało również odrzucić zaprezentowany w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia pogląd, zgodnie z którym o dopuszczalności postępowania grupowego w równej mierze co twierdzenia powoda decydują okoliczności podnoszone przez stronę pozwaną celem obrony przed żądaniem pozwu. W odpowiedzi na zażalenie trafnie zauważono, że stanowisko strony pozwanej winno zostać uwzględnione przy weryfikacji spełnienia kryteriów z art. 1 ust. 1 i 2 u.d.p.g. Temu właśnie celowi służy wyznaczenie odrębnej rozprawy, poświęconej wyłącznie kwestii dopuszczalności pozwu. Sąd Okręgowy niesłusznie jednak utożsamił podstawę faktyczną roszczeń ze wszystkimi okolicznościami, które wymagają ustalenia na potrzeby rozstrzygnięcia w wyroku o zasadności roszczenia, błędnie również założył, że na podstawę faktyczną powództwa składają się okoliczności podnoszone przez pozwanego (tak też Sąd Apelacyjny w Warszawie w postanowieniu z dnia 21 września 2015 r., I ACz 1648/15 i z dnia 7 września 2015 r. , sygn. akt VI ACz 1012/15).

Przedwczesne były wywody Sądu Okręgowego dotyczące interesu prawnego poszczególnych członków grupy w wystąpieniu z żądaniem ustalenia niewiążącego charakteru opisanych w pozwie klauzul. Żądania te nie dotyczą, rzecz jasna, ustalenia odpowiedzialności w zakresie roszczeń pieniężnych w rozumieniu art. 2 ust. 3 u.d.p.g., które to żądanie w ogóle nie wymaga powoływania się na interes prawny. Nie oznacza to jednak, że istnienie interesu prawnego z art. 189 k.p.c. może podlegać weryfikacji już na obecnym etapie postępowania. Kwestia ta ma bowiem znaczenie przy merytorycznej ocenie zasadności pozwu, stanowi przesłankę uwzględnienia powództwa, nie może być więc antycypowana na potrzeby rozstrzygnięcia o samej dopuszczalności postępowania grupowego (postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 września 2015 r., sygn. akt VI ACz 1012/15). Sąd Okręgowy błędnie zatem skupił się na wychwytywaniu różnić w zakresie „stażu” poszczególnych członków grupy w ramach umów ubezpieczenia i innych okoliczności mogących wskazywać na brak interesu prawnego poszczególnych członków grupy w wystąpieniu z roszczeniem o ustalenie. Tego rodzaju okoliczności nie rzutują bowiem na możliwość rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym. Jak dotąd nie zostały przedstawione twierdzenia mogące skutkować przyjęciem, że nawet dziesięciu spośród wszystkich członków grupy nie wystąpiło z jednorodzajowymi roszczeniami dotyczącymi ochrony konsumentów i opartymi na tej samej podstawie faktycznej, a więc z roszczeniami nadającymi się do rozpoznania według przepisów ustawy. Brak zatem było podstaw do odrzucenia pozwu. Skład grupy podlegać będzie natomiast ustaleniu na dalszym etapie postępowania, a postanowienie wydane w tym przedmiocie podlegać będzie osobnemu zaskarżeniu.

W zażaleniu trafnie również podniesiono, że Sąd w ogóle nie odniósł się do żądania ewentualnego pozwu. Pozwany nie bez podstaw wskazuje, że nieważność umów zawartych przez członków grupy z pozwanym stanowiłaby przeszkodę do dalszego badania spornych postanowień w aspekcie ich abuzywnego charakteru (k. 3579). Odrzucając pozew w całości, Sąd powinien był odrębnie ocenić dopuszczalność wszystkich żądań nim objętych. Z przyczyn wyżej podanych możliwe było jednak, pomimo wskazanego uchybienia, wydanie orzeczenia reformatoryjnego, podstawowe żądania pozwu nadawały się bowiem do rozpoznania w postępowaniu grupowym.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie z art. 386 § 1 w zw. z 397 § 2 k.p.c. w zw. z art. 24 ust. 1 u.d.p.g., Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

Sprostowania oczywistej omyłki w komparycji zaskarżonego postanowienia dokonano na podstawie art. 350 § 3 k.p.c.